• Nie Znaleziono Wyników

Handel artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi po uzyskaniu cz∏onkostwa 172

Janusz Rowiƒski

3. Handel artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi po uzyskaniu cz∏onkostwa 172

Polska z dniem wstàpienia do UE zostanie w∏àczona w obszar JRE, integrujàcego paƒstwa cz∏onkowskie za pomocà mechanizmów typowych dla unii celnej i wspólnego rynku. Sytuacja ta oznacza zasadniczà zmian´ w handlu artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi mi´dzy Polskà a pozosta∏y-mi paƒstwapozosta∏y-mi cz∏onkowskipozosta∏y-mi. Dotychczas bowiem nadal odbywa si´ on na zasadach ogólnych, czyli obowiàzujàcych w handlu mi´dzy paƒstwami cz∏onkowskimi Âwiatowej Organizacji Handlu.

W rezultacie obecnie w tej dziedzinie obowiàzujà c∏a w wysokoÊci wynikajàcej z klauzuli najwy˝-szego uprzywilejowania. RównoczeÊnie jednak istniejà liczne odst´pstwa, wymienione w za∏àcz-nikach do Uk∏adu Europejskiego. W konsekwencji, mechanizmy obowiàzujàce w handlu

artyku-∏ami rolno-spo˝ywczymi mo˝na okreÊliç jako ograniczonà liberalizacj´ czàstkowà, cz´sto kontro-lowanà za pomocà kontyngentów preferencyjnych. Liberalizacja handlu artyku∏ami

rolno-spo-˝ywczymi mi´dzy Polskà a UE w latach 90. nie zmieni∏a charakteru mechanizmów i nadal nie spe∏nia kryterium strefy wolnego handlu.

Zniesienie ce∏ z dniem cz∏onkostwa spowoduje, ˝e artyku∏y rolno-spo˝ywcze, wyprodukowa-ne w innych paƒstwach cz∏onkowskich, b´dà sprzedawawyprodukowa-ne w Polsce na takich samych warunkach jak produkty polskie. RównoczeÊnie polskie artyku∏y rolno-spo˝ywcze b´dà mog∏y byç bez

ogra-171 W. Poczta, Szacunki wp∏ywu...

172 W cz´Êci tej wykorzystano m.in. ekspertyz´: J. Rowiƒski, Handel artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi po wstàpieniu Polski do Unii Europejskiej (problemy ogólne), Ekspertyza wykonana dla Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wersja II, styczeƒ 2003, maszynopis, s. 16.

niczeƒ eksportowane na rynki pozosta∏ych paƒstw cz∏onkowskich. Przed Polskà otworzy si´ za-tem segment rolno-spo˝ywczy JRE, sk∏adajàcy si´ nie tylko z rynków pi´tnastu obecnych paƒstw cz∏onkowskich, ale równie˝ z rynków tych dziewi´ciu paƒstw kandydujàcych, które najprawdopo-dobniej zostanà cz∏onkami UE równoczeÊnie z Polskà. Otwierajàc rynek niespe∏na 40 mln kon-sumentów, w dodatku o stosunkowo niewielkiej sile nabywczej, Polska uzyskuje swobodny dost´p do rynku ok. 420 mln konsumentów, w tym 380 mln w obecnych paƒstwach cz∏onkowskich, w któ-rych si∏a nabywcza jest przeci´tnie znacznie wy˝sza ni˝ w Polsce. Wykorzystanie powstajàcych mo˝liwoÊci eksportowych b´dzie zale˝a∏o przede wszystkim od akceptacji polskich produktów przez konsumentów – obywateli innych paƒstw cz∏onkowskich. Warunkiem koniecznym i wystar-czajàcym do uzyskania dost´pu do rynków pozosta∏ych paƒstw cz∏onkowskich jest spe∏nienie przez polskich producentów unijnych standardów sanitarnych, weterynaryjnych, fitosanitarnych, a tak˝e ochrony zwierzàt oraz ochrony Êrodowiska. Standardy te b´dà obowiàzywa∏y równie˝ przy produkcji na rynek polski i w eksporcie na rynki paƒstw nie b´dàcych cz∏onkami UE. Wyjàtkiem od tej regu∏y jest zgoda UE na okresy przejÊciowe dla wymienionych w za∏àczniku do Traktatu Akcesyjnego zak∏adów mi´snych, drobiarskich, mleczarskich i rybnych, które przez okreÊlony czas mogà nie spe∏niaç niektórych standardów UE. Sytuacja ta Êwiadczy, ˝e niektóre bran˝e nie sà w pe∏ni przygotowane do funkcjonowania w warunkach JRE.

Wzajemne pe∏ne otwarcie rynków oznacza nie tylko mo˝liwoÊci wzrostu eksportu polskich tyku∏ów rolno-spo˝ywczych na rynki innych paƒstw cz∏onkowskich, ale tak˝e wzrostu eksportu ar-tyku∏ów produkowanych w pozosta∏ych paƒstwach cz∏onkowskich na rynek polski. Jest oczywiste,

˝e w wyniku takiego otwarcia nastàpi nowy podzia∏ rynku JRE. Podstawowym problemem pol-skiej gospodarki ˝ywnoÊciowej jest zatem kwestia, czy utrata cz´Êci w∏asnego rynku zostanie zre-kompensowana z nadwy˝kà wi´kszym zbytem na rynkach innych paƒstw cz∏onkowskich.

Odpowiedê na to pytanie jest niezwykle trudna. Polska na podstawie Uk∏adu Stowarzyszeniowe-go uzyska∏a od UE w handlu rolno-spo˝ywczym wi´ksze preferencje ni˝ Unia od Polski. Oczekiwa-no zatem, ˝e po wejÊciu w ˝ycie Uk∏adu o Stowarzyszeniu nastàpi wzrost dodatniego salda obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z paƒstwami UE. Tymczasem okaza∏o si´, ˝e istniejàce wówczas sal-do sal-dodatnie przekszta∏ci∏o si´ ju˝ w 1993 r. w ujemne. Dalsze zmiany w latach 90. i na poczàtku obec-nej dekady dokumentuje tabela 7. Opierajàc si´ na zawartych w niej danych, mo˝na sformu∏owaç wniosek, ˝e deficyt w handlu artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z UE ma charakter trwa∏y.

Na podstawie ujemnego salda nie mo˝na jednak formu∏owaç wniosku, ˝e import

rolno-spo-˝ywczy z paƒstw UE by∏ nadmierny i szkodliwy. O jego nies∏usznoÊci Êwiadczy m.in. podana w ta-beli 8 struktura polskiego importu rolno-spo˝ywczego z UE, z której wynika, ˝e znaczna cz´Êç im-portu z UE to artyku∏y innych stref klimatycznych. Import ten jest konieczny, gdy˝ jego zmniejsze-nie spowodowa∏oby znaczne zubo˝ezmniejsze-nie krajowego rynku ˝ywnoÊci, zbli˝ajàc go do rynku lat 70.

Tabela 7. Handel artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi mi´dzy Polskà a Unià Europejskà w latach 1990–2001 (w mln dol.)

Rok Obroty Eksport z Polski Import do Polski Saldo obrotów

1990 1 891,3 1 397,0 494,3 902,7

1992 2 434,7 1 135,4 1 099,3 36,1

1993 2 072,9 976,3 1 096,6 -120,3

1994 2 175,0 1 064,5 1 110,5 -46,0

èród∏o: opracowanie w∏asne na podstawie danych GUS.

Natomiast w drugiej po∏owie lat 90. i na poczàtku obecnej dekady wyst´powa∏o wysokie, dodat-nie saldo obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi produkowanymi w strefie klimatycznej, w któ-rej znajduje si´ Polska. Jest to dowód, ˝e polskie produkty rolno-spo˝ywcze skutecznie konkuro-wa∏y w tym okresie na rynkach paƒstw UE.

Na podstawie warunków, w których b´dzie funkcjonowa∏a Polska jako cz∏onek UE, nie mo˝-na ustaliç, jak si´ b´dzie kszta∏towa∏o saldo obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z paƒstwami UE po uzyskaniu cz∏onkostwa przez Polsk´. W niektórych kr´gach politycznych formu∏uje si´

opinie o gro˝àcym „zalewie” polskiego rynku artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi importowanymi z innych paƒstw Unii i mo˝liwym upadku polskiego rolnictwa. Poglàd, ˝e po uzyskaniu cz∏onko-stwa mo˝e nastàpiç wzrost ujemnego salda obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z innymi cz∏onkami UE, mo˝na równie˝ sformu∏owaç po pobie˝nej lekturze niektórych analiz modelo-wych173. Tymczasem wnioski wyciàgni´te na ich podstawie obowiàzujà jedynie przy przyj´ciu

za-∏o˝enia, i˝ struktura handlu artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z paƒstwami UE po uzyskaniu cz∏on-kostwa nie ulegnie zmianie w porównaniu ze strukturà istniejàcà pod koniec lat 90. Prognozy handlu tà grupà towarów po uzyskaniu cz∏onkostwa utrudnia ponadto okolicznoÊç, ˝e piàte roz-szerzenie obejmuje 10 paƒstw i najprawdopodobniej wi´kszoÊç z nich, podobnie jak Polska, b´-dzie stara∏a si´ zwi´kszyç eksport rolno-spo˝ywczy.

OczywiÊcie nie mo˝na wykluczyç, ˝e po uzyskaniu cz∏onkostwa nastàpi wzrost ujemnego sal-da obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi. Jednak˝e za jego poprawà w porównaniu ze stanem obecnym przemawiajà co najmniej trzy nast´pujàce przes∏anki:

• Spodziewaç si´ nale˝y, ˝e przy energicznym marketingu wzrost eksportu polskich ar-tyku∏ów rolno-spo˝ywczych na rynki pozosta∏ych paƒstw cz∏onkowskich UE przekro-czy wzrost importu tej grupy produktów z paƒstw UE, przede wszystkim z tego powo-du, ˝e otwierajàcy si´ rynek eksportowy jest ponad dziesi´ciokrotnie wi´kszy ni˝ rynek polski. Realne szanse poprawy bilansu obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi stwo-rzy zatem agresywna polityka eksportowa oraz aktywna walka o utstwo-rzymanie w∏asnego rynku. Podstawowymi elementami w tych dzia∏aniach muszà byç stosunkowo niskie ce-ny, dobra jakoÊç produktów oraz perfekcyjna obs∏uga kupujàcego.

• Mo˝liwoÊç poprawy sytuacji w dziedzinie handlu artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z paƒ-stwami UE po uzyskaniu cz∏onkostwa wynika nie tylko z nieograniczonego dost´pu do jednego z najwi´kszych rynków artyku∏ów rolno-spo˝ywczych Êwiata. Przemawia za nià równie˝ okolicznoÊç, ˝e przeci´tny poziom ochrony rynków rolnych UE jest obecnie wy˝szy ni˝ poziom ochrony rynku polskiego. O wysokoÊci ochrony celnej Unii Êwiadczyç mogà publikowane przez OECD wskaêniki nominalnej stopy protekcji producentów produktów rolnych. Stopa protekcji wszystkich produktów rolnych kszta∏tuje si´ w UE

173 E. Kawecka-Wyrzykowska, Mo˝liwe skutki liberalizacji handlu rolnego mi´dzy Polskà a Unià Europejskà, [w:] J. Ko-tyƒski (kier.), KorzyÊci i koszty cz∏onkostwa Polski w Unii Europejskiej, t. II, Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagraniczne-go, Warszawa 2000.

Tabela 8. Import ró˝nych grup artyku∏ów rolno-spo˝ywczych z UE w latach 1996–2001 (w tys. dol.)

Z tego artyku∏y produkowane w: Saldo obrotów Rok Import ogó∏em innych strefach klimatycznych w Polsce art. produkowanymi w Polsce

1996 1 868 441 629 191 1 239 250 63 983

èród∏o: opracowanie w∏asne na podstawie danych GUS.

w ostatnich latach na poziomie nieco powy˝ej 1,30. C∏a UE, nak∏adane na niektóre gru-py produktów importowanych z Polski, uniemo˝liwiajà eksport poza preferencyjnym. Po ich zniesieniu mogà si´ otworzyç nowe mo˝liwoÊci lokowania na JRE produktów, któ-rych eksport do paƒstw UE jest obecnie nieop∏acalny.

• Nastàpi obni˝ka kosztów w tych ga∏´ziach produkcji zwierz´cej, w których podstaw´

pasz stanowià zbo˝a (chów trzody chlewnej, mi´sny i nieÊny chów drobiu). WzroÊnie zatem ich konkurencyjnoÊç nie tylko na rynkach innych paƒstw cz∏onkowskich, ale

tak-˝e na rynku polskim.

RównoczeÊnie jednak Polska traci Êrodki ochrony rolnictwa przed konkurencjà innych paƒstw cz∏onkowskich, gdy˝ otwarcie rynku jest w zasadzie bezwarunkowe i nieodwo∏alne, a wy-negocjowana klauzula ochronna jest s∏aba i b´dzie ewentualnie wprowadzana jedynie w sytu-acjach krytycznych.

Czynnikiem, który utrudnia ocen´ sytuacji, a jednoczeÊnie powoduje, ˝e b´dzie si´ ona zmie-niaç w pierwszym dziesi´cioleciu cz∏onkostwa, sà dop∏aty bezpoÊrednie w niepe∏nej wysokoÊci.

Wynegocjowany poziom ok. 40% p∏atnoÊci bezpoÊrednich, b´dàcy zaledwie minimum z punktu widzenia dochodowoÊci i op∏acalnoÊci rolnictwa, jest wystarczajàcy pod wzgl´dem mo˝liwoÊci konkurowania na JRE artyku∏ów rolno-spo˝ywczych, gdy˝ nie powoduje pogorszenia op∏acalno-Êci w porównaniu ze stanem obecnym. W sytuacji, gdy nie ma ce∏ i innych Êrodków ograniczajà-cych, nast´puje poprawa warunków dost´pu do rynków innych paƒstw cz∏onkowskich i wzrost eksportu. Powinna zatem nast´powaç poprawa salda obrotów artyku∏ami rolno-spo˝ywczymi z paƒstwami UE, przy znacznym, równoczesnym wzroÊcie obrotów. Innà, prawdopodobnà ten-dencjà jest utrzymywanie si´ ujemnego salda obrotów na obecnym poziomie, przy wyraênym wzroÊcie zarówno importu, jak i eksportu. Ten wariant zosta∏ przyj´ty w prezentowanych w cz´-Êci ostatniej niniejszego opracowania finansowych zestawieniach kosztów i korzycz´-Êci.

4. KorzyÊci osiàgane i koszty ponoszone przez niektóre bran˝e przemys∏u rolno-spo˝ywczego

Podstawowà korzyÊcià dla przemys∏u rolno-spo˝ywczego jest swobodny dost´p do rynków in-nych paƒstw cz∏onkowskich. Jej wykorzystanie (wzrost sprzeda˝y na rynkach inin-nych paƒstw cz∏onkowskich) oraz zapobieganie potencjalnym stratom (utrata cz´Êci rynku krajowego) zale˝y w znacznej mierze od przygotowania do cz∏onkostwa. Dlatego te˝ przestrzeganie unijnych stan-dardów sanitarnych, weterynaryjnych i ochrony Êrodowiska UE jest kluczowà kwestià w kilku bran˝ach przemys∏u rolno-spo˝ywczego, w tym przede wszystkim mi´snej, mleczarskiej i drobiar-skiej. Obecnie normy UE spe∏nia jedynie cz´Êç zak∏adów tych bran˝.

Dostosowanie przemys∏u mleczarskiego do standardów UE jest szczególnie trudne i kosztow-ne, poniewa˝ polega nie tylko na modernizacji mleczarni oraz na budowie i/lub unowoczeÊnieniu urzàdzeƒ chroniàcych Êrodowisko. Zmieniç si´ musi równie˝ system skupu i transportu mleka.

Jednak˝e najtrudniejszà i najkosztowniejszà cz´Êcià przedsi´wzi´cia jest modernizacja mleczne-go chowu byd∏a. Jest to zadanie szczególnie skomplikowane przede wszystkim ze wzgl´du na

du-˝à liczb´ drobnych dostawców mleka, majàcych zaledwie po kilka krów. Przestrzeganie standar-dów unijnych wymaga bowiem na ogó∏ nak∏astandar-dów inwestycyjnych, które przy niewielkiej skali pro-dukcji mleka sà nieop∏acalne. Dlatego ju˝ obecnie nast´puje bardzo szybki spadek liczby rolni-ków sprzedajàcych mleko mleczarniom. Tendencja ta utrzyma si´ jeszcze przez kilka lat, zw∏asz-cza ˝e mlezw∏asz-czarnie b´dà zmuszone do rezygnacji z zakupów od tych dostawców, którzy nie b´dà dostarczali mleka klasy ekstra.

Mimo szybkich zmian zachodzàcych w polskim mleczarstwie, wyra˝ane sà obawy, ˝e cz´Êci ze 186 zak∏adów nie uda si´ wprowadziç standardów unijnych w okresie poprzedzajàcym

cz∏onko-stwo174.Wskazujà na to m.in. stosunkowo niewielkie nak∏ady inwestycyjne w ostatnich dwu latach, a w drugim pó∏roczu 2002 r. ma∏e zainteresowanie Êrodkami funduszu SAPARD.

Ogólne koszty dostosowania gospodarstw rolnych prowadzàcych mleczny chów byd∏a i zak∏a-dów mleczarskich do funkcjonowania w strukturach Jednolitego Rynku Europejskiego zosta∏y oszacowane w 1999 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na 15,5 mld z∏175. Z kwoty tej 13 mld z∏ przypada na gospodarstwa rolne, a 2,5 mld na przemys∏ mleczarski. W Krajowym Zwiàzku Spó∏dzielni Mleczarskich koszty dostosowawcze przemys∏u mleczarskiego wyliczono na 2,3 mld z∏, a zatem na niemal identycznym poziomie. O realnoÊci tych szacunków Êwiadczà rów-nie˝ inwestycje w przemyÊle mleczarskim w latach 2001–2002. Wynios∏y one w tych dwu latach niespe∏na 1 mld z∏. Wprawdzie tylko cz´Êç tych nak∏adów by∏a zwiàzana z inwestycjami dostoso-wawczymi, niemniej jednak, jeÊli prace dostosowawcze b´dà prowadzone w dotychczasowym tempie, ostateczny termin ich zakoƒczenia (31 grudnia 2006 r.) nie jest zagro˝ony. Wydaje si´ na-wet, ˝e móg∏by ulec skróceniu.

Znacznie wi´cej trudnoÊci nastr´cza wykonany przez MRiRW szacunek kosztów dostoso-wawczych w gospodarstwach rolnych. Oparty jest on na za∏o˝eniu, ˝e niezb´dna jest moderniza-cja mlecznego chowu byd∏a w 100 tys. gospodarstw, wytwarzajàcych 9,2 mld litrów mleka, kosz-tem 13 mld z∏. Koszty te wydajà si´ zbyt wysokie, choçby z tego powodu, ˝e w latach 1999–2002 nastàpi∏ wzrost udzia∏u mleka klasy ekstra, kupowanego przez mleczarnie, z 30% do blisko 60%

mimo niewielkich nak∏adów inwestycyjnych w gospodarstwach rolnych. Ponadto do szacunku w∏àczono wymian´ stada, która nie jest kosztem dostosowawczym. Wreszcie szacunek MRiRW jest oparty na polskim stanowisku negocjacyjnym, zak∏adajàcym w 2004 r. produkcj´ mleka w wy-sokoÊci 11,8 mln ton. Tymczasem wynegocjowana kwota wynosi nieca∏e 9 mln ton, a od 2006 r., wraz z rezerwà restrukturyzacyjnà, nieca∏e 9,4 mln ton176. Wobec tego nie jest celowe zwi´kszenie mo˝liwoÊci produkcyjnych do zak∏adanego w „Strategii” poziomu.

Jedynie znikoma liczba zak∏adów mi´snych odpowiada obecnie standardom UE. Zakres nie-zb´dnych prac dostosowawczych w wielu zak∏adach przemys∏owych jest powa˝ny, gdy˝ obejmuje modernizacj´ ciàgów technologicznych i transportowych oraz infrastruktury technicznej. Z

regu-∏y niezb´dne sà równie˝ prace majàce na celu popraw´ stanu sanitarnego. W cz´Êci zak∏adów mo-dernizuje si´ lub nawet buduje nowe rzeênie. Nie wiadomo, czy wszystkim zak∏adom, które zo-bowiàza∏y si´ zakoƒczyç prace dostosowawcze do dnia cz∏onkostwa, uda si´ dotrzymaç terminu.

Nie jest wi´c wykluczone, ˝e znaczna cz´Êç zak∏adów tej grupy b´dzie stara∏a si´ uzyskaç zgod´

na kontynuowanie procesu dostosowawczego w okresie cz∏onkostwa lub te˝ b´dzie musia∏a, choçby przejÊciowo, ograniczyç produkcj´ do skali rzemieÊlniczej.

Oko∏o 1400 zak∏adów, w tym ponad 400 o przemys∏owej skali produkcji, nie ma mo˝liwoÊci osiàgni´cia standardów UE. Ulegnà one zatem likwidacji z dniem cz∏onkostwa. Zak∏ady te sà liczne, ale ich potencja∏ produkcyjny w cz´Êci przetwórczej niewielki. Stosunkowo wi´kszy jest potencja∏ rzeêni, ale sà to najcz´Êciej jednostki ma∏e, pracujàce na potrzeby w∏asnej w´dliniarni i ewentualnie zaspokajajàce potrzeby rynku lokalnego.

Koszty modernizacji przemys∏u mi´snego zosta∏y oszacowane w 2000 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na ponad 4 mld z∏177. Z szacunku tego wynika, ˝e przy cz∏onkostwie

174 R. Urban (kier.) i in., Identyfikacja strat i korzyÊci wynikajàcych z przesuni´cia w czasie procesów dostosowawczych do acquis na poziomie przemys∏u mleczarskiego, mi´snego i drobiarskiego. Ekspertyza nr 3 dla Ministerstwa Rolnictwa i Rozwo-ju Wsi, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki ˚ywnoÊciowej, Warszawa, czerwiec 2002, maszynopis.

175 Strategia rozwoju polskiego sektora mleczarskiego, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Warszawa, listopad 1999 roku, maszynopis.

176 Conclusion of the Accession Negotiations with the Czech Republic, Estonia, Cyprus, Latvia, Lithuania, Hungary, Malta, Poland, Slovenia and Slovakia – Overall final agreement (Copenhagen, 13 December 2002). Conferences on Acces-sion to the European Union Czech Republic, Estonia, Cyprus, Latvia, Lithuania, Hungary, Malta, Poland, Slovenia, Slova-kia. Record Subject. Document 21000/02. Copenhagen, 13 December 2002.

177 Strategy and Operational Programme of Restructuring Development of Meat Industry in Poland within the Period of Po-land’s Integration with the European Union, Ministry of Agriculture and Rural Develoment. Warsaw, December 2000.

w 2004 r. roczne inwestycje dostosowawcze w przemyÊle mi´snym powinny si´ kszta∏towaç w wy-sokoÊci blisko 1,4 mld z∏ rocznie. Tymczasem, wed∏ug danych GUS, inwestycje ogó∏em w latach 2001–2002 wynosi∏y nieco ponad 500 mln z∏ rocznie, przy czym jest oczywiste, ˝e cz´Êç wydatko-wanych kwot nie by∏a zwiàzana z procesem dostosowawczym. Jednak˝e mimo to zaawansowanie prac dostosowawczych jest stosunkowo wysokie. Ten pozorny paradoks jest spowodowany decy-zjami przedsi´biorstw ograniczajàcymi zakres prowadzonych prac do absolutnie niezb´dnych, co minimalizuje koszty. Je˝eli tempo prac nie ulegnie zmniejszeniu, wszystkie niezb´dne prace zo-stanà wykonane przed up∏ywem okresu przejÊciowego.

Przemys∏ drobiarski jest stosunkowo znacznie lepiej ni˝ mleczarski i mi´sny dostosowany do standardów UE. Wymogi unijne w po∏owie 2002 r. spe∏nia∏o 36 przedsi´biorstw zajmujàcych si´

ubojem i przetwórstwem mi´sa drobiu, w tym 21 ubojni, 25 przedsi´biorstw prowadzàcych rozbiór, 13 przetwórni i 8 ch∏odni. Sà to na ogó∏ przedsi´biorstwa najwi´ksze, których udzia∏ w produkcji mi´sa drobiowego wynosi∏ w 2001 r. ok. 55%. Dalsze 30% produkcji pochodzi∏o z przedsi´biorstw, które bàdê zakoƒczà procesy dostosowawcze przed datà cz∏onkostwa, bàdê te˝ w okresie cz∏onkow-skim. Ocenia si´, ˝e potencja∏ produkcyjny rzeêni drobiowych, dzia∏ów rozbioru oraz dzia∏ów wy-robów drobiarskich, które dostosujà si´ do warunków unijnych, w pe∏ni zaspokoi popyt krajowy.

Drugà cz´Êcià przemys∏u drobiarstwa jest przetwórstwo jaj. W tej dziedzinie najwa˝niejszym pro-blemem dostosowawczym jest organizacja zbiornic zajmujàcych si´ sortowaniem i znakowaniem jaj.

W drobiarstwie, tak samo jak w mleczarstwie, niezb´dne jest dostosowanie do warunków unijnych tak˝e gospodarstw rolnych specjalizujàcych si´ w produkcji drobiarskiej. Przepisy te zo-bowiàzujà rolników do stworzenia ptakom odpowiednich warunków bytowych, regulujàc warun-ki chowu niosek w klatkach (konstrukcja klatek, minimalna powierzchnia dla jednego ptaka).

Klatkowy chów niosek b´dzie zresztà na obszarze Wspólnoty zabroniony, a dopuszczalny b´dzie jedynie chów wolnowybiegowy. Polska uzyska∏a okres przejÊciowy, koƒczàcy si´ 31 grudnia 2009 r., w którym 44 gospodarstwa rolne, zajmujàce si´ nieÊnym chowem drobiu, b´dà mog∏y do-stosowywaç si´ do standardów unijnych.

W drobiarstwie powiàzania mi´dzy przemys∏em a reprodukcjà oraz chowem ptaków sà znacznie silniejsze ni˝ w pozosta∏ych ga∏´ziach rolnictwa. ¸àczne koszty restrukturyzacji bran˝y drobiarskiej i jej dostosowania do standardów unijnych zosta∏y oszacowane na ok. 1250 mln z∏ (w cenach 2000 r.).

Ostatnim produkujàcym artyku∏y ˝ywnoÊciowe przemys∏em rolno-spo˝ywczym, który musi dostosowaç si´ do standardów unijnych, jest przemys∏ rybny. Kwestia ta jednak nie b´dzie szcze-gó∏owo omawiana, poniewa˝ nie jest on zwiàzany (poza chowem ryb w stawach) z rolnictwem.

Zgod´ na zakoƒczenie prac dostosowawczych ju˝ po uzyskaniu cz∏onkostwa otrzyma∏o 113 mleczarni (przy czym termin up∏ywa 31 grudnia 2006 r.) oraz 332 zak∏ady przemys∏u mi´sne-go i drobiarskiemi´sne-go (termin zakoƒczenia dostosowaƒ – 31 grudnia 2007 r.). Przedsi´biorstwa te, a tak˝e gospodarstwa rolne prowadzàce mleczny chów byd∏a, które nie osiàgnà standardów sani-tarnych UE, przygotowa∏y szczegó∏owe programy prac dostosowawczych. Ich przebieg b´dzie kontrolowany nie tylko przez polskà administracj´, ale równie˝ przez s∏u˝by Komisji Europejskiej.

Ustanowienie okresów przejÊciowych, w których cz´Êç przedsi´biorstw b´dzie mog∏a kontynu-owaç prace dostosowawcze, jest przedstawiane jako sukces polskich negocjatorów. Tymczasem nie jest pewne, czy korzyÊci, wynikajàce z prze∏o˝enia wydatków w czasie, zrekompensujà trudnoÊci.

Zgodnie z postanowieniami Traktatu Akcesyjnego, przedsi´biorstwa znajdujàce si´ na liÊcie upraw-nionych do prowadzenia procesu dostosowawczego w okresie cz∏onkostwa b´dà mog∏y sprzedawaç swe produkty wy∏àcznie na rynku polskim. Ich eksport zarówno do innych paƒstw cz∏onkowskich, jak i na rynki paƒstw nie b´dàcych cz∏onkami UE b´dzie wykluczony. Ponadto produkty te b´dà musia∏y byç opatrzone informacjami, ˝e nie odpowiadajà normom sanitarnym UE178. Informacja ta-ka w warunta-kach rynku konsumenta mo˝e doprowadziç firm´ do bankructwa.

178 D. Rycombel, Identyfikacja strat i korzyÊci wynikajàcych z przesuni´cia w czasie procesów dostosowawczych do acqu-is na poziomie gospodarstw rolnych produkujàcych ˝ywiec wieprzowy, [w:] Identyfikacja strat i korzyÊci wynikajàcych z przesuni´-cia w czasie procesów dostosowawczych do acquis na poziomie gospodarstw rolnych produkujàcych ˝ywiec wieprzowy, mleko i drób, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki ˚ywnoÊciowej, Ekspertyza nr 2, bez daty, maszynopis.

Natomiast pozostaje jeszcze problem „kosztów” o charakterze socjalnym. Likwidacja wielu lokalnych przedsi´biorstw mi´snych, przede wszystkim niewielkich ubojni, które nie spe∏niajà standardów UE, oznacza utrat´ miejsc pracy. Nie sà to oczywiÊcie w skali gminy czy powiatu licz-by powa˝ne, choç w niewielkich miejscowoÊciach ka˝de miejsce pracy ma znaczenie, ale w skali paƒstwa zatrudnienie zmniejszy si´ o kilkadziesiàt tysi´cy. Ponadto zwróciç nale˝y uwag´, ˝e lo-kalne rzeênie zaopatrywa∏y si´ zwykle u rolników chowajàcych kilka lub kilkanaÊcie Êwiƒ bàdê sprzedajàcych jednà sztuk´ byd∏a. Natomiast wi´ksze zak∏ady nie sà zainteresowane zakupem tak niewielkiej liczby zwierzàt rzeênych. Znacznie dogodniejszymi partnerami sà dla nich w∏aÊcicie-le du˝ych chw∏aÊcicie-lewni i obór, którzy dostarczajà w z góry ustalonym terminie kilkaset lub co najmniej kilkadziesiàt jednolitej jakoÊci tuczników albo kilkanaÊcie sztuk byd∏a. Efektem likwidacji

Natomiast pozostaje jeszcze problem „kosztów” o charakterze socjalnym. Likwidacja wielu lokalnych przedsi´biorstw mi´snych, przede wszystkim niewielkich ubojni, które nie spe∏niajà standardów UE, oznacza utrat´ miejsc pracy. Nie sà to oczywiÊcie w skali gminy czy powiatu licz-by powa˝ne, choç w niewielkich miejscowoÊciach ka˝de miejsce pracy ma znaczenie, ale w skali paƒstwa zatrudnienie zmniejszy si´ o kilkadziesiàt tysi´cy. Ponadto zwróciç nale˝y uwag´, ˝e lo-kalne rzeênie zaopatrywa∏y si´ zwykle u rolników chowajàcych kilka lub kilkanaÊcie Êwiƒ bàdê sprzedajàcych jednà sztuk´ byd∏a. Natomiast wi´ksze zak∏ady nie sà zainteresowane zakupem tak niewielkiej liczby zwierzàt rzeênych. Znacznie dogodniejszymi partnerami sà dla nich w∏aÊcicie-le du˝ych chw∏aÊcicie-lewni i obór, którzy dostarczajà w z góry ustalonym terminie kilkaset lub co najmniej kilkadziesiàt jednolitej jakoÊci tuczników albo kilkanaÊcie sztuk byd∏a. Efektem likwidacji