• Nie Znaleziono Wyników

3. Wyjątkowy przypadek etyczny – makulatura w oprawie

3.1. Kazus – rękopisy, druki, papier domino

Egzemplifikacją tego stwierdzenia mogą być kompaturki odnalezione w zasobie Archiwum Państwowego w Katowicach w trakcie prac konserwatorskich prowadzonych w pracowni konserwacji jednostkowej.

W księdze Cechu Rzeźników w Tarnowskich Górach552 o sygn. 18 znajdowały się 23 karty makulatury użyte do wykonania oprawy. Księga oprawiona została w jasny, tło-czony półskórek oraz jednobarwny papier obłóczkowy – również z tłoczeniami.

551 Datę rozpoczęcia budowy papierni w Prądniku Czerwonym pod Krakowem w roku 1491 r. przyjmuje się za początek papiernictwa na ziemiach polskich. Zob. Józef Dąbrowski, Jadwiga Siniarska-Czaplicka, Rękodzieło papiernicze, Warszawa 1991, s. 249.

552 AP Katowice, zespół nr 12/1448, Cech Rzeźników w Tarnowskich Górach [1572] 1643–1938, sygn. 18.

Cech rzeźników początkowo należał do cechu bytomskiego, dopiero w 1643 r. otrzymał statuty od magi-stratu w Tarnowskich Górach (zob. wstęp do inwentarza zespołu, oprac. Helena Bogdanow, Katowice 1960).

155

Fot. 36. Rozwarstwiona kompaturkowa oprawa księgi cechu rzeźników – stan przed konserwacją.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/1448, Cech Rzeźników w Tarnow-skich Górach, sygn. 18. Dokumentacja konserwatorska.

Fot. Sylwia Blacha.

Odzyskane z oprawy karty, zachowane tylko fragmentarycznie, pochodzą z lat 1638–1672553. Oprócz dużego arkusza druku554, który przetrwał kompletny dzięki temu, że został złożony, przeważnie są to przycięte do jednego formatu rękopiśmienne frag-menty miejskiej księgi rachunkowej za lata 1648–1649 oraz korespondencja do Marcina Burghardta, poborcy podatku piwnego i akcyzy w Tarnowskich Górach. Dokumenty – pisane w języku niemieckim, polskim oraz czeskim, na papierze czerpanym, z różnymi znakami wodnymi – stanowią niepublikowane dotąd źródło historyczne. Zachowane fragmenty księgi rachunkowej z 1649 roku mówią między innymi o rachunku za ręka-wiczki zimowe, opłatach związanych z podróżą do Wiednia (koszty noclegu w Štern-berku, Ołomuńcu i Mikulovie oraz umycie głowy przez cyrulika), zakupie kampeszowego krzewu ozdobnego555 czy o sprzedaży żelaza w Wiedniu. Natomiast listy

553 Zbiór dokumentów przetłumaczony został dzięki uprzejmości dr. Zdzisława Jedynaka, któremu w ni-niejszym miejscu składam serdeczne podziękowania za okazaną pomoc i życzliwość.

554 Kopia drukowanego patentu Leopolda I z 1658 roku nakazującego płacenie podatku od piwa i akcyzy od wina i gorzałki (tłum. dr Zdzisław Jedynak).

555 Modrzejec kampechiański lub drzewo kampeszowe (Haematoxylum campechianum) – roślina wystę-pująca w Ameryce Środkowej, wykorzystywana m.in. w farbiarstwie, do barwienia tkanin na odcienie od

156

dotyczące spraw podatkowych wzmiankują na przykład o Annie Helenie hrabinie Henc-kel z d. hr. von Kaunitz, sprawującej po śmierci męża Jerzego Fryderyka w 1671 roku rządy na ziemi bytomskiej. Odzyskany z kompaturek zbiór, włączony do zespołu nr 12/1441, Akta miasta Tarnowskich Gór, mógłby dostarczyć wielu nowych informacji.

Materiały zawierają bowiem wiele frapujących danych dotyczących życia codziennego mieszkańców Górnego Śląska, a także traktów handlowych, które przebiegały na przy-kład z Tarnowskich Gór do Wrocławia, Wiednia czy Opawy.

Fot. 37. Karta kompaturki z księgi cechu rzeźników. List do Marcina Burghardta z 1667 roku obcięty do formatu księgi ze śladami tłoczenia oprawy.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/1448, Cech Rzeźników w Tarnow-skich Górach, sygn. 18.

Fot. Katarzyna Kwaśniewicz.

Drugi przykład, o którym można szerzej napisać, to kronika parafialna z Grodźca z lat 1663–1939556. Księga oprawiona została w miękką, zieloną oprawę

bordowego i fioletowego po czarny. Zob. Encyklopedia PWN, https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/mo-drzejec-kampechianski;3942577.html [data dostępu 1.10.2020].

556 AP Katowice, zespół 12/2338, Parafia Rzymskokatolicka Grodziec 1663–1939, sygn. 1. Parafia rzym-skokatolicka pod wezwaniem św. Katarzyny istniała w Grodźcu już w 1326 roku. Na terenie parafii w 1653 roku został zbudowany kościół filialny pod wezwaniem św. Doroty, należący do zakonu norber-tanek w Krakowie na Zwierzyńcu. Parafia należała do diecezji krakowskiej i dekanatu bytomskiego (do 1821 roku) (na podstawie wstępu do inwentarza zespołu, oprac. Zdzisław Jedynak, Katowice 2006).

157

pergaminową, która skrywała trzy zadrukowane karty z widocznym filigranem. Jedną z nich jest Hemerologeion abo Nowy y Stary Kalendarz Swiąt Rocznych, y Biegow Nie-bieskich, z Wyborem czasow, y z Aspektami. Na Rok Pański, 1660. Ktory jest przestepny przez M. Mikołaia Zorawskiego, Doktora Lekarskiey Nauki, y Naiaśnieyszych Krolow Polskich Mathematyka, ku dobremu pospolitemu z pilnością wyrachowany. Do wyrobu kompaturki użyto niestety tylko jednej, tytułowej karty z kalendarza. Zachowane infor-macje dotyczą tego, „co czynic, abo czego się strzedz według Aspoktow Planet”, oraz praktycznych porad dotyczących nadchodzącego 1660 roku liturgicznego w postaci na przykład: złotej liczby, litery niedzielnej czy epaktów557. Stronę tytułową zdobi rycina przedstawiająca personifikację Astronomii i Medycyny z napisem: „Nos ambae unum sumus” („My obie jednością jesteśmy”), co miało sygnalizować najczęściej poruszaną tematykę takich druków558.

Fot. 38. Karta z kalendarza na rok 1660 użyta do wytworzenia kompaturki w kronice parafialnej w Grodźcu.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/2338, Parafia Rzymskokatolicka Gro-dziec, sygn. 1.

Fot. Katarzyna Kwaśniewicz.

557 Liczby określające fazy Księżyca przypadające na pierwszy dzień roku.

558 Nowy kalendarz, czyli Świętnik Lwowski na rok 1829, druk Piotr i August Pillerowie, Lwów 1828, s. 33.

158

Kalendarze na terenach polskich znane i wydawane były już w XV wieku. Cie-szyły się one dużym zainteresowaniem i poczytnością ze względu na zawarte w nich różne przestrogi, praktyczne porady, a czasem wróżby i przepowiednie. Na podstawie układu i wpływu planet podawano w nich na przykład dni feralne, kiedy najlepiej upusz-czać krew, jaką pogodę przyniesie wiosna, ale także odnoszono się do sytuacji politycznej w kraju. Autorami kalendarzy byli najczęściej profesorowie matematyki, astronomii lub medycyny Akademii Krakowskiej559; w ten nurt wpisuje się także autor Hmerologeionu – Mikołaj Żórawski, który był profesorem Akademii Krakowskiej, astrologiem, lekarzem Zygmunta III, Władysława IV oraz Jana Kazimierza560.

Pozostałe dwa druki (oba identyczne) wyjęte z kompaturki księgi to dedykacja, która prawdopodobnie znajdowała się w omawianym kalendarzu na rok 1660, a poświę-cona została królowi Janowi Kazimierzowi. Chociaż sama zachowana fragmentarycznie karta nie zawiera informacji ani o autorze, ani o dacie, to jednak porównując dedykację z analogiczną, zachowaną w kalendarzu na rok 1649 tegoż autora, można taki wniosek wysnuć561. Autor bardzo pochlebnie pisze w tekście o królu Janie Kazimierzu i logicznie tłumaczy „fatales regnorum periodi” przy użyciu porównań i znaków astrologicznych.

Trzeba pamiętać, że rok 1659 (data druku kalendarza na rok 1660) był trudny dla króle-stwa i króla – toczyła się wówczas wojna polsko-rosyjska, a potop szwedzki zalewał kraj. Dwa druki autorskie Mikołaja Żórawskiego wyjęte z kompaturki kroniki parafialnej w Grodźcu to interesujący przykład zużycia przez ówczesnych introligatorów niepotrzeb-nych i zdezaktualizowaniepotrzeb-nych w ich mniemaniu materiałów, które dziś mogą stanowić cenne źródło badawcze.

Ciekawość budzi również fakt, że opisywany fragment kalendarza na rok 1660 jest o trzy lata młodszy niż pierwszy wpis w samej księdze. Może to świadczyć o tym, że gotowy produkt w postaci „czystej księgi” czekał na kupca albo bezużyteczna makulatura zbierana była latami, by w końcu znaleźć zastosowanie z chwilą złożenia zamówienia na księgę.

559 Zygmunt Gloger, Encyklopedia staropolska. Ilustrowana, Warszawa 1901, t. II, s. 306–316.

560 Mikołaj Żórawski jun. (1595–1665), syn Mikołaja st., notariusza lubelskiego – profesor Akademii Kra-kowskiej, astrolog, lekarz Zygmunta III, Władysława IV oraz Jana Kazimierza, znawca greki, łaciny i he-brajskiego, zob. Elektroniczna Baza Bibliografii Estreichera,

https://www.estreicher.uj.edu.pl/staropolska/baza/wpis/?sort=nazwisko_imie&or-der=1&id=163840&offset=0&index=19 [data dostępu 9.08.2020].

561 Por. Kalendarz Mikołaja Żórawskiego na rok 1649: Hemerologeion abo kalendarz świąt rocznych i bie-gów niebieskich z wyborami czasów i aspektami na rok 1649 przez (…) Mikołaja Żórawskiego (…) wyra-chowany, oryginał przechowywany w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, kopia cyfrowa dostępna na portalu: https://www.dbc.wroc.pl/dlibra/doccontent?id=3665 [data dostępu 29.02.2020].

159

Zupełnie inny rodzaj kompaturkowego wypełnienia odnaleziony został natomiast w księdze cechu szewskiego i krawieckiego w Sławkowie562. Tu z kolei ze skórzanej oprawy księgi pochodzącej z lat 1800–1810 wydobyto fragmenty siedmiu kart zeszytu, który prawdopodobnie służył do ćwiczeń podczas nauki kaligrafii języka polskiego i ła-ciny. Jest to bardzo rzadki przykład zachowania się tego rodzaju zapisków, ponieważ nie zawiera żadnych ważnych treści. Dla badaczy może być jednak śladem poziomu kształ-cenia oraz krzewienia języka polskiego w zaborze rosyjskim.

Fot. 39. Karta zeszytu z wprawkami w kaligrafii, łacinie i języku polskim, przyciętego do formatu księgi.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/1210, Cechy w Sławkowie, sygn. 3.

Fot. Katarzyna Kwaśniewicz.

Oprócz rękopiśmiennych kart w oprawie księgi cechu szewskiego i krawieckiego znalazły się także 22 skrawki ozdobnego papieru. Analiza wydobytych fragmentów wy-kazała, że jest to tzw. papier domino, czyli arkusz papieru czerpanego zadrukowany me-todą drzeworytniczą francuskiej proweniencji. Wzór – wykonywany za pomocą drewnianego klocka (patrona) – obejmował cały arkusz i był następnie kolorowany przy

562 AP Kat, zespół nr 12/1210, Cechy miasta Sławkowa, sygn. 3.

160

użyciu szablonu lub ręcznie. Papier domino z założenia miał kompozycję otwartą, która umożliwiała łączenie ze sobą większej liczby arkuszy w każdym kierunku. Do tego typu dekoracji stosowano ornamentykę floralną lub geometryczną.

Fot. 40. Papier domino – odzyskany z oprawy księgi cechu szewskiego i krawieckiego w Sław-kowie.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/1210, Cechy w Sławkowie, sygn. 3.

Fot. Katarzyna Kwaśniewicz.

Początki produkcji papieru domino związane są z Francją. Od XVI wieku zrze-szeni w osobnym cechu dominotierzy tworzyli ręcznie, to znaczy bez użycia prasy, wie-lonakładowe, ozdobne papiery, przeważnie w formacie crown. Zadrukowane arkusze służyły jako tani materiał do wyklejania pudeł, kufrów, szuflad, małych mebli oraz na wyklejki i do okładania książek. Później wykorzystywano je także do wyklejania mniej-szych pomieszczeń, takich jak na przykład garderoby. W drugiej połowie XVIII wieku zaczęły pojawiać się w skromnych wnętrzach, stanowiąc ekonomiczną alternatywę dla tapiserii, gobelinów czy kurdybanów. Moda na papier domino objęła przede wszystkim Francję, Niemcy, Anglię i Włochy. Dominotierzy sygnowali swoje prace na marginesach arkuszy, stąd dziś znamy manufaktury w Paryżu, Orleanie czy Chartres. Arkusze miały bogatą i zróżnicowaną ornamentykę oraz kolorystykę, ponieważ w każdym kraju pano-wała charakterystyczna dla danego regionu estetyka i zapotrzebowanie na określony

161

rodzaj wzorów. Także w zależności od kraju rzemieślnicy stosowali odmienne techniki druku – w Niemczech arkusze wytwarzano techniką miedziorytniczą, natomiast we Wło-szech – przy użyciu większej ilości drewnianych, kolorowych stempli563.

Moda na ozdobne papiery dotarła także do Polski – od XVI wieku na sufitach i ścianach wieszano lub klejono tzw. papierowe kołtryny wytwarzane przez kołtryniarzy, zwanych także szpalernikami564. Papierowe kołtryny miały bogatą ornamentykę, w tym także ze scenami figuralnymi565. Ponieważ z założenia stanowiły nietrwałą, jednorazową dekorację, najstarsze bardzo nielicznie dotrwały do naszych czasów. Przykładem mogą być niekompletnie zachowane fragmenty papierowej tapety z drewnianego kościoła św. Wawrzyńca w Białyninie566 czy kołtryny pochodzące z belek stropowych Izby Se-natorskiej w domu przy ul. Gołębiej w Krakowie567. Dzięki praktyce wtórnego używania papieru kołtryny odnajdywane są także w kompaturkowych oprawach ksiąg – na przykład w wydanych w 1665 roku Dziełach Francesca Bordoniego568 czy pochodzącej z XVIII wieku księdze bractwa przy cerkwi w Majdanie Sieniawskim569. Nadzwyczaj interesują-cym miejscem odkrycia kołtryny – opisanej przez prof. ASP dr hab. Marzannę Ciechań-ską – był XVII-wieczny ornat z Pisarzowej pod Limanową, w którym do usztywnienia tkaniny zastosowano zdjęty ze ścian ozdobny papier570.

563 Zob. „Domino” printed paper, by Valerie Hubert (1.13.2017) ,

http://www.diptyqueparis-me-mento.com/en/the-dominoterie/ [data dostępu 21.10.2020].

564 Kołtryniarze należeli do cechu malarzy i wytwarzali obicia na meble i ściany. Tak zwane szpalery mo-gły być wykonane ze skóry, tkaniny lub papieru. Stanisław Tomkowicz, Przyczynki do historii kultury Kra-kowa w pierwszej połowie XVII wieku, Lwów 1912, s. 238; zob. Józef Dąbrowski, Jadwiga Siniarska-Czaplicka, Rękodzieło papiernicze, dz. cyt., s. 174.

565 Szerzej: Marzenna Ciechańska, Papierowe obicia ścienne – technika i konserwacja, zarys problemu,

„Notes Konserwatorski” 2008, nr 12, s. 66–102.

566 Kołtryna, fragment tapety papierowej z kościoła w Białyninie, datowana na lata 1550–1650, w zbio-rach Muzeum Narodowego w Warszawie, sygn. 12682/1 MNW http://cyfrowe.mnw.art.pl/dmuse-ion/docmetadata?id=9949&show_nav=true [data dostępu 29.02.2020].

567 Kołtryna datowana na ok. 1724 r., baza drzeworytów Wirtualnego Muzeum Drzeworytów Ludowych Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie, numer inwentarza: 71707 MEK http://mi-dasbrowser.pl/drzeworyty/displayDocument.htm?docId=5000000541 [data dostępu 29.02.2020].

568 Prace konserwatorskie prowadzone były w pracowni konserwatorskiej Biblioteki Uniwersytetu KUL w 2008 r. Zob. Iwona Kasiura, Kołtryny odkryte w makulaturze introligatorskiej, portal Muzeum Etnogra-ficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie, http://www.drzeworyty.pl/awers/koltryny-odkryte-w-maku-laturze-introligatorskiej.html [data dostępu 4.09.2020].

569 Prace konserwatorskie prowadzone były w Katedrze Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w 1987 r.

570 Marzenna Ciechańska, Papierowe obicia ścienne…, dz. cyt., s. 73; Podobnie w 1764 r. do wykonania haftowanych orłów na płaszczu koronacyjnym króla Stanisława Augusta Poniatowskiego użyto rękopi-śmiennej makulatury, zob. Anna Lasyk-Majewska, Łucja Skoczeń-Rąpała, Ewa Pietrzak, Bożena Chmiel, Płaszcz koronacyjny króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, „Biuletyn Informacyjny Konserwatorów Dzieł Sztuki” 1995, vol. 6, nr 3–4 (22–23), s. 1–2.

162

Odzyskane z przechowywanej w Katowicach księgi cechowej skrawki barwio-nego papieru mogły także w przeszłości stanowić dekorację ścienną. Jednak sądząc po cechach stylowych, zastosowanej kolorystyce i kompozycji wzoru, można przypuszczać, że jest to francuski papier domino z połowy XVIII wieku. Na arkuszach niestety nie za-chowały się żadne znaki identyfikacyjne – jedynie porównanie wzoru na przykład z ko-lekcją przechowywaną w Cooper Hewitt Smithsonian Design Museum uprawnia do postawienia takiej tezy571.

Fot. 41. Papier domino (Francja), datowany na lata 1745–1760, drukowany metodą drzeworyt-niczą oraz barwiony szablonem, wymiary 37,5 cm x 51,5 cm. Dar Eleonory i Sary Hewitt z 1928 r. dla Cooper Hewitt Smithsonian Design Museum, nr obiektu: 18316365

Źródło: Cooper Hewitt Smithsonian Design Museum, http://cprhw.tt/o/2BSPp/ [data dostępu 9.08.2020].

Co ciekawe, zachowane w oprawach fragmenty były w dwóch wersjach kolory-stycznych, a po ułożeniu stworzyły ciekawy, bogaty w szczegóły wzór, kolorowany sza-blonami. Wymiary uzyskanego drogą cyfrowej rekonstrukcji pojedynczego arkusza to około 42 x 35 cm, co pokrywa się z przyjętym dla tego typu papierów formatem crown.

571 Kolekcja Cooper Hewitt Smithsonian Design Museum dostępna na stronie: https://collection.cooper-hewitt.org/search/collection/?query=domino+paper [data dostępu 29.02.2020].

163

Arkusze prawdopodobnie tworzyły pionowe pasy wzoru – na przemian turkusowego i be-żowego.

Fot. 42. Zrekonstruowane z zachowanych fragmentów dwa arkusze papieru domino w dwóch wersjach kolorystycznych.

Źródło: Archiwum Państwowe w Katowicach, zespół nr 12/1210, Cechy w Sławkowie, sygn. 3.

Fot. Katarzyna Kwaśniewicz.

Rekonstrukcja cyfrowa: Krzysztof Kwaśniewicz.

Trudno dociekać, w jaki sposób zadrukowany czy zapisany papier znalazł się w posiadaniu introligatora, który zgodnie z ówczesnym zwyczajem wykorzystał go wtór-nie do oprawienia księgi, co przyczyniło się do zachowania tych skrawków historii. Jed-nocześnie właśnie takie znaleziska upoważniają dziś do postawienia tezy o bogactwie i różnorodności nierozpoznanych dotąd materiałów dokumentujących historię mate-rialną i kulturę przeszłości. Zjawisko to, które zapewne dotyczy wszystkich archiwów w kraju, czeka na swojego badacza i odkrywcę.

164