• Nie Znaleziono Wyników

Konsekwencje teoretyczne: nacisk na oryginalność

W dokumencie Filozoficzne korzenie awangardy (Stron 198-0)

X. „Ciągłe wypracowywanie czegoś bezwzględnie nowego”. Henri Bergson a

3. Intuicja

3.1. Konsekwencje teoretyczne: nacisk na oryginalność

Z rozróżnienia na intelekt i intuicję (które oczywiście nie było autorskim pomysłem Bergsona) wynikało wezwanie do odrzucenia szablonowego myślenia, które stanowi warunek wstępny filozofowania i tworzenia (te dwie czynności są u Bergsona bardzo sobie bliskie, właśnie ze względu na swój związek z intuicją). W przemówieniu do studentów madryckich wygłoszonym w 1916 roku Bergson mówił:

Metoda filozoficzna, tak jak sobie ją wyobrażam, zawiera (…) dwa momenty i zakłada dwa kolejne ruchy umysłu. Drugi spośród tych ruchów, ruch końcowy, jest tym, co nazywam intuicją – bardzo trudnym i ciężkim wysiłkiem, poprzez który zrywamy z ustalonymi z góry ideami i całkowicie gotowymi przyzwyczajeniami intelektualnymi, by poprzez sympatię umieścić się we wnętrzu rzeczywistości.

Jednak przed tą intuicją, która jest operacją ściśle filozoficzną, konieczne jest naukowe przestudiowanie kontekstu zagadnienia. Otóż, ten kontekst może być najbardziej nieoczekiwany. Ten, kto podąża w pewnym kierunku filozoficznym, nie

może wiedzieć z góry, jakie problemy naukowe napotka na swojej drodze i jakie będzie musiał zgłębić, by kontynuować tę drogę. Mogą to być problemy z zakresu mechaniki, fizyki, biologii, socjologii czy jakiejkolwiek innej nauki. Cóż jednak zrobić, jeśli nie jest on matematykiem, fizykiem, biologiem, socjologiem? Otóż, musi się nim stać340.

Przed filozofami stawiał Bergson nie tylko ideał naukowca, ale także ideał artysty.

Wszystkie te profesje łączy nacisk na odkrywczość i samodzielność oraz ich prekursorski charakter. Wszechstronność i szerokie ambicje mają być odpowiedzią na wzrastającą rolę ekspertów, specjalistów w wąskiej, wybranej dziedzinie. Dlatego także artyści muszą mieć w sobie coś z filozofa i naukowca. Moje wyjściowe założenie, że nacisk, jaki sami artyści awangardowi kładli na teoretyczne, intelektualne aspekty swojej pracy stanowi dla badacza awangardy istotną wskazówkę, gdzie należy szukać przyczyn pojawienia się na samym początku XX stulecia tak wielu nowatorskich i śmiałych propozycji w sztuce sprawia, że nie można zignorować również doniosłych odkryć naukowych poprzedzających oraz towarzyszących pierwsze awangardzie.

Zdanie się na intuicję – a zatem rezygnacja ze sprawdzonych schematów działania czy myślenia – oznacza zawsze ryzyko i niepewność co do końcowego rezultatu. Wezwanie do nieszablonowości nie jest więc łatwe do podjęcia. Mimo to Bergson kieruje je do wszystkich ludzi, podkreślając jednak, że w szczególności dotyczy ono właśnie artystów i filozofów. To oni bowiem mają możliwość kształtowania sposobów, w jakie widzimy i rozumiemy rzeczywistość. Idee wyrażane w dziełach filozoficznych oraz dziełach sztuki pobudzają odbiorców intelektualnie i oferują im wzorce myślenia i zachowania. W Dwóch źródłach moralności i religii Bergson twierdził, że genialne dzieło, które na początku budzi niechęć lub niepokój, stopniowo przez samą swoją obecność zaczyna tworzyć taki klimat artystyczny i taką koncepcję sztuki, które w końcu umożliwią jego akceptację341. Rolą sztuki i filozofii jest inicjowanie ważnych przemian światopoglądowych oraz uczynienie przejścia łatwiejszym i znośniejszym.

Powraca jednak pytanie, w jaki sposób zakomunikować momenty intuicji poprzez skomplikowane pojęcia? Jak wyłożyć swoją podstawową myśl, skoro jest ona tak prosta, że wszelkie próby jej sformułowania prowadzą do jej zaciemnienia i wypaczenia? Według Bergsona jest to możliwe tylko poprzez pierwotny wysiłek intuicyjnego odrzucenia

340 H. Bergson, Energia…, s. VIII–IX.

341 H. Bergson, Dwa źródła moralności i religii, przeł. P. Kostyło, K. Skorulski, Kraków 2007, s. 80–

81.

pewnych twierdzeń. Ten negatywny początek podobny jest do punktu wyjścia awangardy, zaczynającej od generalnego zakwestionowania obowiązujących standardów artystycznych i estetycznych, a dopiero potem przechodzącej do szczegółowych poszukiwań nowych rozwiązań. Niemniej Bergsona interesowało trwanie, a nie rozłam. Wspólny dla filozofa i artystów awangardowych był nacisk na zmianę i procesualność. Poszukiwania artystycznej i egzystencjalnej autentyczności oznaczały dla nich ciągłą zmianę i niekończące się poszukiwania. Takie sformułowanie postulatów oznaczało, że awangarda powinna być zainteresowana bardziej ruchem niż jakąkolwiek fiksacją, transgresją w miejsce samej progresji. W myśl takiej logiki samo ustanowienie ruchu artystycznego już oznacza pewnego rodzaju usztywnienie, a upublicznienie wyników działania intuicji stanowiłoby podstawę do zaprzestania dalszych poszukiwań. Jej niekomunikowalność stanowi jednocześnie gwarancję, że wysiłki twórcze nie będą miały końca. Powinniśmy ją zatem rozumieć jako coś pozytywnego i inspirującego zarówno w filozofii, jak i w sztukach plastycznych i literaturze.

Interesujący jest nacisk, jaki wielu artystów awangardowych kładło na intuicję, wbrew panującemu ujęciu awangardy jako formacji wysoce zintelektualizowanej. Co prawda sztuka awangardowa domaga się teorii, a jedną z ambicji projektu awangardowego było wyedukowanie i wychowanie swojej publiczności, jednak równie istotne jest dla niej działanie intuicji. W ten sposób rozumiał proces twórczy Kandinsky, który kładł szczególny nacisk na pozaintelektualny aspekt twórczości malarskiej, uważając, że tylko on może mieć wymiar uniwersalny. Zwrot w stronę abstrakcji także wynikał z dążenia do przezwyciężenia niekomunikowalności zasadniczych intuicji na temat struktury rzeczywistości.

Henri Matisse, jeden z najstarszych i najdłużej aktywnych przedstawicieli pierwszej awangardy, pisał: „W obliczu tematu musisz zapomnieć o wszystkich swoich teoriach, wszystkich swoich ideach”342. Widzenie traci swój czysto fizykalny charakter i staje się osobistym procesem, wymykającym się zwykłym sposobom opisu. Trudności z pojęciowym wyrażeniem intuicji mogą zostać zniesione poprzez wykorzystanie obrazu, który ma być według Matisse’a zapisem nie myślenia, lecz przede wszystkim uczucia.

Jednocześnie malarz, tak samo jak większość artystów awangardowych, zostawił po sobie również rozproszone uwagi teoretyczne na temat malarstwa i sztuki w ogóle. Obydwie władze: intelekt i intuicja, myśl i uczucie wzajemnie się tu dopełniają. Szczególnie ciekawą

342J.D. Flam, dz. cyt., s. 44.

W dokumencie Filozoficzne korzenie awangardy (Stron 198-0)