• Nie Znaleziono Wyników

1.3. RÓŻNORODNOŚĆ PODEJŚĆ DO PRZYCZYN BOGACTWA I UBÓSTWA NARODÓW

1.3.4. Myśl heterodoksyjna Deepaka Lala

W dyskusji nt. problemów rozwojowych na świecie powszechne jest podejście ilościowe oparte na obliczeniach i zestawieniach Banku Światowego. Wylicza on liczbę biednych na świecie, przyjmując określone kategorie dochodowe, według których decyduje, jakie jednostki można określić mianem ubogich. Statystyki te pokazują, że problem światowego ubóstwa wciąż nie został rozwiązany – na świecie blisko 767 milionów ludzi żyje za mniej niż 1.9 USD dziennie (dane za 2013 rok)127.

Deepak Lal128 kwestionuje metodologię Banku Światowego oraz innych instytucji opisujących poziom ubóstwa na świecie. Jego zdaniem wiele obecnych statystyk w rzeczywistości stanowi „szemraną grę liczbami”, w której dane są mocno zawyżone i niewiarygodne. Rzeczywisty poziom ubóstwa na świecie zdaniem Lala od początku lat 80. XX w. uległ znacznej redukcji129. Dlatego krytykuje utożsamianie redukcji ubóstwa ze zmniejszaniem nierówności dochodowych130. Nie zgadza się również ze stwierdzeniem, że ubóstwo występuje głównie na wsi i wynika przede wszystkim z braku majątku oraz umiejętności131. „Problemy pojawiają się, ponieważ brakuje konsensusu co do systemu

125 Ibidem, s. 31

126 Ibidem, s. 34.

127 Por. Poverty and shared prosperity 2016. Taking on inequality, World Bank, Washington 2016, s. 35.

128 W przeszłości Lal był ekspertem Banku Światowego. Osią sporu, która poróżniła go z tą instytucją, było wydanie książki The Political Economy of Poverty, Equity and Growth, której Bank Światowy nie chciał sponsorować. Zdaniem Lala przyczyną tej sytuacji było jego klasyczno liberalne nastawienie na problem biedy na świecie. Ostatecznie książka ta została wydana w 1996 roku przez wydawnictwo Clarendon Press. Por. D. Lal, M. Hla, The Political Economy of Poverty, Equity and Growth, Clarendon Press, Oxford 1995.

129 D. Lal, Ubóstwo a postęp. Ubóstwo na świecie – fakty i mity, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2015, s. 13

130 D. Lal, Poverty of „Development Economics”, The Institute of Economics Affairs, London 2002, s. 152.

131 D. Lal, Ubóstwo a postęp…, s. 158.

40

etycznego, który oceni celowość określonej dystrybucji dochodów”132. Tym samym nawiązuje do moralnego aspektu definiowania ubóstwa133.

Kolejny problem w objaśnianiu ubóstwa Lal widzi w teorii błędnego koła ubóstwa (vicious circles of poverty) czy wielkiego pchnięcia (big push)134. Twierdzi wręcz, że odczuwa w tej kwestii swoiste deja vu, gdy młodzi badacze za pomocą narzędzi matematycznych i ekonometrii próbują na siłę wskrzesić teorie, które nie znalazły empirycznego potwierdzenia135.

Zdaniem Lala w wychodzeniu z ubóstwa największe znaczenie ma wzrost gospodarczy. Jeśli państwo osiągnie poziom wzrostu na poziomie co najmniej 3%, to redukcja osób żyjących w ubóstwie nastąpi w wyniku „mechanizmu skapywania”136. Dopuszcza on jeszcze transfery pieniężne zarówno prywatne, jak i rządowe w celu poprawy sytuacji.

Lal, pisząc o ubóstwie, wyróżnia trzy kategorie biedy: ubóstwo strukturalne, ubóstwo wynikające ze splotu czynników oraz stały brak środków do życia137. Pierwsze z nich – strukturalne – wynika z niedopasowania dochodów per capita, siły roboczej i kapitału do posiadanych zasobów. W takim przypadku żadna redystrybucja dochodów nie jest w stanie skutecznie zmienić sytuacji najuboższych – jedynym skutecznym wyjściem jest osiągnięcie szybkiego wzrostu gospodarczego138.

Z kolei ubóstwo wynikające ze splotu czynników ma charakter przejściowy – zostaje wywołane przez różne niekorzystne zjawiska w danej gospodarce, które powodują, że część ludzi zaczyna żyć w ubóstwie. Przykładami takiej sytuacji są nagłe wstrząsy klimatyczne, np. powódź bądź susza139. Zdaniem Lala w przypadku ubóstwa będącego wynikiem splotu czynników niezbędne są przejściowe transfery pieniężne. Gdy niekorzystne okoliczności ustaną, np. skończy się okres suszy bądź koniunktura ulegnie poprawie, transfery powinny zostać wstrzymane140.

132 D. Lal, Poverty of…, s. 150. Tłum. własne.

133 Szerzej na temat etycznych aspektów w myśli Lala patrz: J. Dzionek-Kozłowska, R. Matera, Ethics in Economic Thought. Selected Issues and Various Perspectives, Lodz University Press & Jagiellonian University Press, Łódź-Kraków 2015, s. 64–75.

134 D. Lal, Poverty of…, s. 152.

135 D. Lal, Ubóstwo a postęp…, s. 153.

136 Ibidem, s. 12.

137 Podziału ubóstwa na te trzy kategorie jako pierwszy dokonał John Iliffe. Por. J. Iliffe, The African Poor, Cambridge University Press, Cambridge 1987.

138 D. Lal, Ubóstwo a postęp…, s. 21.

139 Ibidem, s. 62, 231.

140 Ibidem, s. 21–22.

Trzecia kategoria – stały brak środków do życia – pojawia się, gdy jednostki ludzkie nie posiadają wystarczających sił do uprawiania ziemi, są niepełnosprawne fizycznie bądź nie mają rodziny. Kategoria ta łączy się z ubóstwem określanym przez Johna Iliffe’a jako „ubóstwo ludzi sprawnych fizycznie, którzy nie mieli ziemi, pracy ani zarobków wystarczających do zaspokojenia potrzeb osób pozostających na ich utrzymaniu, a przy tym częściowo będących przyczyną ich ubóstwa”141. W takim przypadku transfery powinny mieć charakter stały, ponieważ są niezbędne dla dalszego przeżycia.

Lal z dystansem podchodzi do PKB per capita jako głównego miernika dobrobytu.

Odrzuca również wskaźnik rozwoju społecznego (HDI – Human Development Index), ponieważ jego zdaniem jest on obarczony błędami wynikającymi z arbitralnych założeń ustanowionych przez instytucje, takie jak Bank Światowy.

Alternatywnym barometrem dobrobytu stosowanym przez Lala jest tzw. miernik „pełnego dochodu”142, który łączy podejście materialne (PKB) z jakościowym (długość życia).

Analiza 96 państw w latach 1960–2000 przy wykorzystaniu tego wskaźnika pokazała, że średni wzrost „pełnego dochodu” wyniósł 2,8% rocznie. Co istotne, w przypadku połowy państw, które w 1960 r. były najuboższe, wzrost ten był wyższy i wyniósł 4,1% rocznie.

Zdaniem Lala prowadzi to do następującego wniosku – uwzględnienie przyrostu długości życia spowodowanego poprawą zdrowia dowodzi zmniejszenia się dysproporcji pod kątem jakości życia między poszczególnymi państwami143.

Oprócz wskaźnika „pełnego dochodu” tezy Lala o zmniejszaniu ubóstwa dowodzić mają: umiejętność czytania i pisania (czyli wskaźnik skolaryzacji), średnia długość życia, śmiertelność niemowląt oraz podaż żywności per capita144. Istotną rolą w tym procesie było rozpowszechnianie wiedzy, która napędzała rozwój. Zdaniem Lala wszystkie wyżej wymienione wskaźniki pokazują, że: „(…) zmiana dokonuje się w tempie bezprecedensowym w historii. Położenie kresu światowej nędzy przestało być mrzonką.

Jest osiągalne”. Ponadto podkreśla on, że pierwszy milenijny cel rozwoju145 został bardzo szybko osiągnięty146.

141 J. Iliffe, op. cit., s. 5. Cyt. za: Ibidem, s. 61.

142 Twórcami miernika „pełnego dochodu” są Gary Becker, Tomas Philipson i Rodrigo Soares. Patrz szerzej: G. Becker, T. Philipson, R. Soares, Quantity and Quality of Life and the Evolution of World Inequality,

„American Economic Review” 2005, vol. 95, no. 1, s. 277–291.

143 D. Lal, Ubóstwo a postęp…, s. 42.

144 Zdaniem Lala wskaźnik ten dowodzi, że tzw. teoria Malthusa była błędna.

145 Pierwszy cel Deklaracji Milenijnej zakładał ograniczenie o połowę odsetka ludzi żyjących za mniej niż 1 dolara dziennie.

146 Ibidem, s. 40–59.

42

Lal, podobnie jak Landes, reprezentuje podejście europocentryczne. Zachód w jego opinii wyszedł z ubóstwa dzięki specyfice systemu gospodarczego, którego istotą było odejście od gospodarki opartej na uprawie ziemi. Zauważył, że ekspansja gospodarcza Zachodu postawiła kraje rozwijające się przed dylematem, jaką drogę rozwoju należy wybrać. Pierwsza z nich zakłada naśladownictwo – akceptację zachodnich przekonań materialnych oraz technologii, która zapewnia potencjał polityczny i gospodarczy. Tak postąpiła Japonia. Drugą drogą była izolacja w celu ochrony tradycyjnych wartości przed modernizacją, którą stosował Mahatma Gandhi. Trzecią alternatywną drogą było postępowanie Chin, które szukały kompromisu między tradycją a nowoczesnością147.

Największym zagrożeniem dla procesu wychodzenia z masowego ubóstwa w krajach rozwijających się Lal upatruje w polityce klimatycznej Zachodu. Jest nim postulat stopniowej redukcji paliw kopalnianych. Zdaniem Lala taka polityka skazuje kraje słabo rozwinięte na permanentne ubóstwo. Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, że nie istnieje obecnie realna gospodarczo alternatywa, która pozwoli przejść na gospodarkę niskoemisyjną bez wysokich kosztów. Lal, podobnie jak w przypadku wzrostu gospodarczego, sceptycznie podchodzi do statystyk dotyczących wpływu CO2, słońca oraz promieniowania kosmicznego na klimat. Wprawdzie nie neguje on obecnych problemów związanych ze zmianą klimatu, jednak zwraca uwagę, że są one zbytnio wyolbrzymione148. Lal zwraca przy tym uwagę na problem natury etycznej związany z obecną polityką klimatyczną Zachodu. Gros zachodnich badaczy i naiwnych w opinii Lala idealistów ubolewa nad losem ubogich z Trzeciego Świata, jednocześnie uniemożliwiając im rozwój.

Redukcja emisji CO2, którą usilnie postulują, na płaszczyźnie oceny moralnej jest hipokryzją w sytuacji, gdy mieszkańcy zachodniego świata korzystają z transportu spalającego ogromne ilości paliwa149.

„Świat znalazł się w dziwnym przejściu. Zamiast się cieszyć z jednego z najbardziej zdumiewających osiągnięć ludzkości (…) słyszymy jęki i proroctwa zagłady”150. Powyższe słowa Lala, jak i większość jego postulatów i przemyśleń ma charakter heterodoksyjny, a momentami wręcz spiskowy! Jednak w dyskusji o rozwoju jest to ważny i potrzebny głos. Lal pokazuje, że współcześnie istnieje potrzeba głębszej debaty

147 P. Matera, R. Matera, Moralność i religia a rozwój kapitalizmu w ujęciu Deepaka Lala, „Annales.

Etyka w Życiu Gospodarczym” 2011, vol. 14, nr 1, s. 60–63.

148 D. Lal, Ubóstwo a postęp…, s. 237–246.

149 Ibidem, s. 247.

150 Ibidem, s. 266.

na temat metodologii mierzenia ubóstwa oraz sensu i zasadności działalności instytucji zajmujących się pomocą rozwojową, takich jak Bank Światowy.