• Nie Znaleziono Wyników

nowa subdomena historii języka?

Wprowadzenie

Syntezy historii języka polskiego: Baudouina de Courtenay (1922), Aleksandra Brücknera (1925), Tadeusza Lehra-Spławińskiego (1947), Stani-sława Słońskiego (1953), Zenona Klemensiewicza (1976), Bogdana Walczaka (1995), Ireny Bajerowej (1986, 1992, 2000, 2003) przedstawiają dzieje języka polskiego kształtującego się w łonie polskiej wspólnoty narodowej z apriorycz-nym założeniem badaczy, iż jednojęzyczność była w tej wspólnocie uznawana za jedyną normalność językową; jednojęzyczności była nadto przyznawana specjalna wartość wskutek splotu wydarzeń i warunków historycznych, w któ-rych przyszło wspólnocie żyć. Władysław Miodunka (2011: 179–189) jako pierw-szy dostrzegł w tych syntezach wspólną im koncepcję historii języka polskiego:

ufundowaną na centralnej kategorii narodu rozumianego etnicznie i genealo-gicznie i dlatego nazywa ją strukturalistyczno-narodową, krócej – n a r o d o w ą.

1. Jeżeli przypisuje się jednojęzyczności status jedynej normalności ję-zykowej w obrębie narodowej wspólnoty komunikatywnej1, to za tym idzie monolityczna wizja języka używanego w tej wspólnocie do komunikowania się jej członków. Historia języka ujmowanego jako byt monolityczny musi

1 Pojęcie i kategoria badawcza wprowadzona przez Stanisława Borawskiego (2000: 8).

z konieczności być h i s t o r i ą kształtowania się s y s t e m u języka polskie-go, a dokładniej historią kształtowania się jego podsystemów fonologicznepolskie-go, fleksyjnego, słowotwórczego, składniowego oraz leksyki, a jej zwieńczeniem jest opis wykształcenia się normy w zakresie tychże podsystemów, normy w oczywisty sposób jednojęzycznej i uznawanej za obowiązującą. Dopuszcza się wprawdzie istnienie wariancji normy, ale tylko w ramach systemu języka polskiego pojmowanego jako monolityczna całość. I właśnie monolityczna wizja języka wyłania się z syntez historii języka polskiego opartych na para-dygmacie strukturalistycznym badań historycznojęzykowych2.

2. W badaniach historycznojęzykowych przyjmujących założenie o jedno-języczności, czyli polskojęzyczności jako jedynej normalności językowej, i re-alizujących paradygmat strukturalistyczny badań dziejów języka polskiego rozumianego jako monolityczna całość nie mieści się istnienie takich zjawisk i faktów mowy z natury swojej heterogenicznych, jak realna dwujęzyczność (oraz trój- i więcejjęzyczność) danej osoby czy też pewnych zbiorowości ludzi.

Rzeczywiste używanie przez te same osoby dwóch różnych systemów języko-wych w komunikowaniu się, a co najważniejsze: rezultaty dwujęzyczności wy-bitnych nosicieli języka polskiego w postaci ich szeroko rozumianej twórczości także w językach innych niż polski jawią się jako niepodpadające pod obszar badań nad językiem ujmowanym jako pojedyncza całość – nie leżą też w polu obserwacji historii języka polskiego, która wyodrębnia w ramach zewnętrznej historii języka jedynie zagadnienie wpływów obcych.

Jedynym zjawiskiem językowym wynikającym z dwujęzyczności nosicieli języka polskiego, a objętym zainteresowaniem historii języka okazało się maka-ronizowanie (Skwarczyńska, 1937; Klemensiewicz, 1976: 402–409; Dubisz, 2002: 222–229).

Ponieważ w paradygmacie strukturalistyczno-narodowym zarówno osobo-wości (Gajda, 2001: 18–19), jak i teksty wybitnych nosicieli bilingwizmu polsko-obcego nie stanowią osobnego zagadnienia badawczego, do oceny produkcji językowej osoby naznaczonej dwujęzycznością stosuje się n o r m ę j e d -n o j ę z y c z -n ą: dlatego Witold Doroszewski doko-nał takiej oto oce-ny wpływów francuskich w listach Adama Mickiewicza z późniejszego okresu pobytu poety na emigracji:

Przed każdym emigrantem staje kiedyś pytanie, co wybrać: przerabiać się na szmelc czy też przerabiać się na obywatela tego kraju, w którym się jest po opuszczeniu własnego? […] Prawidłowościom historycznym podlegał i Mickiewicz, i jego potomkowie. […] świadectw wpływu języka francuskiego mamy dosyć, aby móc stwierdzić: w łodzi języka polskiego, którą płynęła myśl Mickiewicza, ukazywały się przecieki, zapowiedzi przyszłych losów j ę z y k a e m i g r a n t ó w, znamienne sygnały czasu i miejsca, których

poe-2 Zob. Bajerowa (1964, 1969, 1992) oraz Krystyna Kleszczowa (2011).

ta, żyjący poza czasem i miejscem, nie był świadom; […] Mickiewicz nie zauważał, że jego „tony” językowe pod działaniem zwykłych czynników społeczno-historycznych przestawały chwilami być polskie. (Doroszewski, 1966: 468, 473–474, wyróżnienie – B.L.).

Ocenił je zatem negatywnie, uważając za grube błędy podważające kompetencję poety jako rodowitego użytkownika języka polskiego.

U podstaw bowiem stosowania do oceny produkcji językowej wybitnych bilingwalnych nosicieli języka normy jednojęzycznej stoi strukturalistyczne rozumienie językowego funkcjonowania osób dwujęzycznych. Przez osobę dwujęzyczną rozumiem – zgodnie z funkcjonalną definicją dwujęzyczności – osobę, która jest zdolna szybko przechodzić z jednego języka na drugi, gdy taka zachodzi potrzeba, niezależnie od sposobu nabycia i stopnia opanowania obu języków, używa ich regularnie (Lüdi, Py, 2003: 131–132; Lüdi, 2004:

166) oraz jest zdolna podejmować w obu językach wszystkie rodzaje działań językowych kodowania nowych treści (Alber, Py, 2004: 173). W świetle mo-nolitycznego podejścia do języka bycie twórcą dwujęzycznym znaczy tyle, że w umyśle osoby dwujęzycznej do pojedynczej całości, jaką jest język ojczysty (pierwszy) tej osoby, dodana zostaje druga „pojedyncza całość” jej języka drugiego i kolejne, jak w przypadku Josepha Conrada-Korzeniowskiego, „po-jedyncze całości” jej następnych języków. W rezultacie poszczególne kody językowe w umyśle osoby dwu- i wielojęzycznej miałyby pozostawać od siebie oddzielone. Produkcja językowa wybitnych nosicieli dwóch i więcej języków podpada zatem w takim rozumieniu bilingwizmu (wielojęzyczności) pod pole badań h i s t o r i i p o s z c z e g ó l n y c h j ę z y k ó w i o b s z a r ó w l i t e r a t u r y z w i ą z a n y c h z t y m i j ę z y k a m i; co najwyżej interesuje się nimi kom-paratystyka literacka, w żadnym wypadku nie znajdując punktów wspólnych z językoznawstwem, także historycznym. A przecież wszelka literatura zaczyna się właśnie od języka, w przypadku zaś dwujęzycznych twórców literatury – od wyboru języka ich twórczości.

3. Monolitycznej wizji języka przeciwstawia się stanowisko Baudouina de Courtenay, który, również jako historyk języka polskiego, wysunął w wydanej w 1904 r. Charakterystyce psychologicznej języka polskiego następujące stwier-dzenie:

Nareszcie należy stwierdzić jako fakt niezaprzeczony, że zarówno na szczeblu myślenia językoznawczego, jako też na szczeblach poprzednich myślenia tylko językowego możliwe są obok indywiduów wyłącznie jednojęzykowych także i n d y w i d u a d w u - i w i e l o j ę z y k o w e. Ujęzykowienie głowy ludzkiej za pomocą więcej niż jednego myślenia językowego wprowadza do niej coś całkiem nowego (Baudouin de Courtenay: 1984, 141–142, wytłuszczenie – B.L.).

Z prekursorskiej tezy Baudouina płyną dla historyka języka następujące implikacje badawcze:

1. Lingwistyka, a wraz z nią i historia języka, powinny uznać dwujęzycz-ność osobowości wybitnych nosicieli języka polskiego również za normaldwujęzycz-ność językową – obok jednojęzyczności większości polskich twórców; tymczasem odnotowywani przez historię języka polskiego są jedynie poeci, pisarze i ludzie nauki piszący po łacinie. Warto podkreślić, że pierwszym badaczem, który przedstawił zjawisko łacińskojęzyczności wykształconych Polaków w terminach bilingwizmu, jest Claude Backvis (1958).

2. Druga implikacja to zmiana perspektywy badawczej funkcjonowania językowego osób dwujęzycznych. Dwa i więcej kodów współzamieszkujących umysł osoby bilingwalnej to nie suma dwóch jednojęzyczności całkowicie od siebie oddzielonych, ale pewna nowa jakość – Baudouinowe „coś całkiem nowego”: nie suma zatem, ale pewna struktura nazwana później przez szwaj-carską szkołę badania bilingwizmu i glottodydaktyki kompetencją dwujęzyczną (Ligara, 2014a: 156, 159–162). Dwujęzyczna osoba może w konkretnej sytu-acji komunikacyjnej, w tekście (utworze, dziele naukowym) aktywować jeden kod i dezaktywować drugi, ale drugi kod pozostaje w jej umyśle nie mniej obecny – bilingwista wybiera wtedy, czy przechodzi na tzw. jednojęzyczny tryb komunikowania się; może też, przeciwnie, wprowadzać oba swoje kody we wzajemne relacje, czyli funkcjonować językowo w trybie dwujęzycznym (Grosjean, 2015: 56–63).

Dla historii języka oznacza to konieczność wzięcia pod uwagę: konsekwen-cji bilingwizmu autora dla jego twórczości; dalej, językowych zjawisk hete-rogenicznych w badaniach historycznojęzykowych (jak mowa dwujęzyczna), których paradygmat strukturalistyczno-narodowy albo nie brał pod uwagę, albo nie miał dla nich adekwatnych narzędzi opisu; a następnie wpływu bilingwizmu twórcy na sam język, który wybrał jako tworzywo swoich tekstów, czyli świa-domości językowej twórcy w sytuacji dwujęzyczności: czy pisałby tak samo swoje teksty, gdyby był tylko jednojęzyczny?

3. Trzecia implikacja to przyznanie twórcy bilingwalnemu, ze względu na jego umysł dwujęzyczny, statusu pełnoprawnego obiektu badań lingwistycz-nych, w naszym wypadku historycznojęzykowych. Z jednej strony bowiem badania psycholingwistyczne i neurolingwistyczne przedstawione przez Idę Kurcz (2007: 29–33) pokazują, że dwujęzyczny umysł może funkcjonować od-miennie niż umysł jednojęzyczny, dysponując np. systemem pojęciowym / słow-nikiem umysłowym wspólnym dla obu języków (ibidem, s. 31–32). Z drugiej strony zaś to w umyśle osobowości dwujęzycznej dochodzi do kontaktu między jej dwoma językami oraz, co w przypadku twórcy najważniejsze, podejmuje on decyzję o wyborze języka danego dzieła, który jest zawsze konfliktogenny (Prieur, 2006; Grosjean, 2015: 196–200).

4. Implikacje płynące ze stwierdzenia Baudouina stanowią przesłanki dla pierwszej części tezy, tj. iż bilingwizm wybitnych nosicieli języka polskiego konstytuuje się w osobne zagadnienie badawcze lingwistyki. Zostało ono już zarysowane jako cząstkowy problem odnoszący się do twórców kręgu Wielkiej Emigracji, który domagał się zauważenia i podjęcia, bowiem ich najwybitniej-sze utwory będące jednymi z najważniejszych tekstów stanowiących kanon literatury polskiej powstały właśnie w sytuacji bilingwizmu polsko-francuskiego (Ligara, 2011).

A ponieważ dwujęzyczność twórców literatury nie ogranicza się tylko do fenomenu literackiego Wielkiej Emigracji – była bowiem w polskiej kulturze wysokiej zjawiskiem zawsze obecnym od początków piśmiennictwa aż do czasów współczesnych, stawia w związku z tym problemy ogólniejszej natury;

powinna zatem zostać ujęta w subdomenę badań historycznojęzykowych, z właściwą jej materią przede wszystkim językową, ale nie tylko, adekwatną dla niej metodologią badań, a także katalogiem szczegółowych zagadnień ba-dawczych. Jest to druga część tezy zawartej w tytule referatu, która zostanie teraz rozwinięta.

5. Bilingwizm twórców jest zagadnieniem obszernym w przebiegu dziejów języka polskiego. Związane są z nim różnorodne fakty językowe i literackie, że przytoczę tylko3:

• bilingwizm łacińsko-polski, potem polsko-łaciński polskich twórców trwa-jący do początków XVIII wieku. Należy jednak podkreślić, iż bilingwizm łacińsko-polski / polsko-łaciński został nazwany w terminach właśnie bilin-gwizmu przez badacza patrzącego z zewnątrz na historię literatury polskiej – belgijskiego polonistę Claude’a Backvisa (1958). Polscy historycy języka widzieli to zagadnienie jedynie jako narodowe piśmiennictwo po łacinie (Klemensiewicz, 1976: 384–386), przed którym j ę z y k p o l s k i w y m a g a ł o b r o n y4;

• bilingwizm polsko-francuski twórców kręgu Wielkiej Emigracji o wybitnej kulturotwórczej roli;

• dwujęzyczna twórczość następnego pokolenia polskich autorów powsta-jąca na styku dwóch języków i/lub kultur: polskiej i niemieckiej, jak np.

Stanisława Przybyszewskiego, polskiej i austriackiej, jak Tadeusza Rittnera, polskiej i francuskiej, jak Jana Brzękowskiego, polskiej i litewskiej, jak Józefa Albina Herbaczewskiego5;

• wielojęzyczność indywidualna, jak trójjęzyczność Josepha Conrada Ko-rzeniowskiego i czterojęzyczność Bronisława Malinowskiego;

3 Szerzej omawiam to zagadnienie w osobnym artykule.

4 Por. znamienny tytuł autorstwa Witolda Taszyckiego (1953): Obrońcy języka polskiego wiek XV–XVIII.

5 Jozuasa Albinasa Herbačiauskasa.

• sytuacja dwujęzyczności pisarzy wygnańców z Europy Środkowej (Nowicki, 2000) zaistniała wraz z drugą wojną światową i żelazną kurtyną, a w której znaleźli się m.in. Witold Gombrowicz, Czesław Miłosz, Konstanty Jeleński, Gustaw Herling-Grudziński, Leopold Tyrmand i inni.

6. Przejdziemy teraz do kwestii wyboru paradygmatu badawczego, który byłby adekwatny do specyfiki materiału badawczego, a którą wyznacza p o -d w ó j n o ś ć (potrójność it-d.) języka ekspresji twórczej autora. Ba-dania -dwu- i wielojęzyczności wybitnych twórców są pomyślane jako uzupełnienie wielkiej syntezy historii języka Klemensiewicza, a kontynuowanej przez Bajerową.

Implikują one – jako metodologię badawczą – połączenie:

6.1. podejścia tradycyjnego badania języków (idiolektów) autorów, w na-szym wypadku języków twórców dwu- i wielojęzycznych. Istotne jest, by bada-nie tekstów autorów dwu- i wielojęzycznych jako własnej ekspresji realizowanej w ich poszczególnych językach przebiegało w ujęciu tych tekstów w gatunki;

6.2. koncepcji socjolingwistyczno-komunikacyjnej historii języka Stani-sława Borawskiego (2000) postulującej badanie j ę z y k o w y c h z a c h o w a ń l u d z i w e w s p ó l n o t a c h k o m u n i k a t y w n y c h (Borawski, 2000: 156–

166, 202–205). Pojęcie to nie wyklucza z pola obserwacji żadnego typu tychże, obejmie zatem też i obecność dwu- i więcejjęzyczności osoby w jej zachowaniu językowym (ibidem, s. 263). Dla badań nad dwujęzycznością indywidualną kluczowe jest również w koncepcji Borawskiego pojęcie w s p ó l n o t o w e j p o t r z e b y k o m u n i k a t y w n e j (ibidem, s. 156) i funkcji formy językowej, która „powinna być rozważana i wyprowadzana z pojęcia p o t r z e b y” (ibi-dem, s. 173).

Nawiązuję również do koncepcji pragmalingwistycznego i kulturowe-go aspektu opisu historii języka Stanisława Dubisza (2009) i jekulturowe-go pojęcia kształtowania się d y s k u r s u p u b l i c z n e g o w r ó ż n y c h o d m i a n a c h p r z e d m i o t o w y c h (ibidem, s. 26);

6.3. podejścia antropologicznego André Jacoba (1990) do zjawisk języ-kowych: odnoszę to podejście do kontaktów (między)językowych w idiolekcie twórcy; wyjaśnia ono genezę mechanizmów generujących dane zachowania językowe osoby bilingwalnej poprzez doświadczenie tej osoby (s)konceptuali-zowane w obu jej językach. Używanie zaś przez osobę języka zarówno jedne-go, jak i drugiego to nadawanie doświadczeniu formy, a ono może przebiegać poprzez poddawanie się dwujęzycznego twórcy presji norm językowych, które należą do porządku społecznego, bądź poprzez transgresję norm, kiedy górę bierze inwencja i kreatywność (Jacob, 1990: 149–152, 231) bilingwalnego au-tora, a której sprzyja dysponowanie przez niego dwoma językami i kulturami;

6.4. paradygmatu lingwistyki międzykulturowej (interkulturowej) w uję-ciu Aleksandra Kiklewicza (2010) akcentującego problematykę kodowania informacji w jednym i drugim języku.

7. Jako zagadnienia badawcze istotne w zakresie postulowanej subdomeny historii polszczyzny – bilingwizmu wybitnych nosicieli języka polskiego – jawią się następujące szczegółowe obszary badań wymagające odpowiedniego aparatu pojęciowo-badawczego:

7.1. zbadanie uczestnictwa dwujęzycznego twórcy jako nosiciela dwóch kodów w trzech wspólnotach komunikatywnych:

• we wspólnocie komunikatywnej jego języka i/lub kultury pierwszego (ojczy-stego, polskiego), nieznającej jego języka 2;

• we wspólnocie komunikatywnej jego języka i/lub kultury drugiego/drugiej (i kolejnego/kolejnej), nieznającej jego języka 1, w tym badanie uczestni-ctwa we współtworzeniu przez twórcę dyskursów publicznych w przestrzeni drugiego języka oraz w mediacji kulturowej między dwoma językami i/lub kulturami poprzez działalność translatorską twórcy, jak to przykładowo po-kazuje tłumaczenie mediacyjne (Ligara, 2015b: 164–167) na język polski audiencji udzielonej Zygmuntowi Krasińskiemu przez cesarza Napoleona III w 1858 r., a toczącej się po francusku: „Stryj twój, Najjaśniejszy Panie, wy-rzekł: »Pierwsze lepsze książątko, co dobędzie miecza w sprawie narodowo-ści europejskiej, będzie panem świata«. Wyraził się w istocie peuples, a nie nations – lecz na pewno nie myślał o motłochu, jedno o narodach całych”6;

• we wspólnocie używającej obu języków/kultur wewnątrz grupy, czyli funk-cjonowanie językowe „po-między dwoma językami” prowadzące do powsta-nia mowy dwujęzycznej.

Jako pojęcia badawcze rysują się tu: pojęcie operowania / gry normami na-rzucanymi przez każdy z języków autora (danego) tekstu, a zatem: poddawanie się normie, transgresja normy oraz wyłanianie się normy nowej, dla których punktem odniesienia jest gramatyczno-estetyczne rozumienie normy w historii języka polskiego Klemensiewicza i Bajerowej (Borawski, 2000: 175); pojęcie inności (Ligara, 2016), które opisuje świadomość tożsamości dwujęzycznego autora w nowym kontekście socjokulturowym drugiej pod względem etnicznym wspólnocie komunikatywnej; pojęcie zagrożenia języka literatury emigra-cyjnej opisujące świadomość językową twórcy piszącego w dwóch językach w sytuacji emigracji (Herling-Grudziński, 2012: 293–295).

7.2. wieloaspektowe zbadanie, na czym zasadza się „coś całkiem nowe-go” z definicji Baudouina de Courtenay (por. 3), a które powstaje w operacji czerpania przez dwujęzycznego autora z dwóch języków i dwóch kultur za-mieszkujących jego umysł: operacji transferu i wymiany elementów z prze-strzeni jednego języka / kultury do przeprze-strzeni drugiego języka i/lub kultury, tłumaczenia i przeformułowania, np. z płaszczyzny znaczeń, sensów jednego języka i/lub kultury autor przenosi reprezentacje społeczne, koncepty

6 ‘ludy’, ‘narody’; Zygmunt Krasiński: Drugie posłuchanie u Napoleona III. W: Tenże:

Pisma filozoficzne i polityczne. Warszawa 1999, s. 282.

ne, polityczne, pojęcia literackie, tłumacząc je czy przeformułowując na drugi język, aby poprzez nie przekazać swoją wiedzę lokalną drugiej wspólnocie komunikatywnej niemającej tej wiedzy (Ligara, 2015: 429–436); twórca może też przenosić gatunek swojego pisarstwa do drugiej wspólnoty kulturowej.

Wymiana zaś na płaszczyźnie expression może dać nową jakość płaszczyzny expression drugiego języka – musi ją jednak stwierdzić rodowity użytkownik tego ostatniego; uczynił to np. Jules Michelet tak mówiąc o francuszczyźnie prelekcji francuskich Adama Mickiewicza wygłaszanych w Paryżu w Collège de France: [Michelet do Quineta]: „Słyszysz, Quinet, on stworzył nowy język francuzki, który doprawdy jest piękniejszy i dobitniejszy niżeli ten, którego my używamy” [wyróżnienie – B.L.]7, chociaż ta francuszczyzna miała polski akcent.

Interesujące byłoby również zbadanie, czy bilingwizm twórcy, tzn. czynne używanie przez niego jego drugiego języka, wpływa na płaszczyznę expres-sion jego języka ojczystego: badania Backvisa (1958: 31–36) potwierdziły taki zwrotny wpływ łaciny na polszczyznę – składnię polską twórców rene-sansowych.

7.3. objęcie badaniami językowych zachowań autora jako osoby dwujęzycz-nej we wspólnocie używającej obu języków/kultur realizujących się w postaci mowy dwujęzycznej. Ten twór językowy również reprezentuje Baudouinowe

„coś nowego”. W mowie dwujęzycznej twórca doprowadza swoje dwa języki do kontaktów na poziomie tekstu, kreuje je i nimi zarządza w ten sposób, że uzewnętrznia te kreowane przez siebie kontakty w postaci wykładników transkodowych (Ligara, 2014a: 163–164), czyli wszelkich elementów pocho-dzących z języka 2 włączonych do tekstu w języku 1, a przybierających postać:

• przełączeń kodu(-ów) (code switching), np. „[…] pan Giradot kazał, (punkt przełączenia kodu) que je vous embrasse de toutes mes forces, quand je vous reverrai, de sa part, de la part ď un mourant”8;

• (z)mieszań kodów (code mixing), np. „Rozumiesz mnie, o grzeczność tylko, o nic więcej, tylko tego bym nie chciał, byś (punkt zmieszania kodów): vous mettiez à la porte tę, którą kochał biedny mój Konstanty”9;

• oraz interferencji, np. „Dziwna natura tego człowieka, wstydzi się dobrych stron charakteru swego, a wyszukuje i w płaskorzeźbie stawia przed ludźmi zło”10 – interferencja o charakterze kalki frazeologizmu francuskiego mettre en relief ‘podkreślać, uwypuklać’.

7 Opinię tę usłyszał Hieronim Bońkowski, zob. Władysław Mickiewicz (1894: 306).

8 ‘żebym Ojca uściskał ze wszystkich sił, kiedy Ojca zobaczę, w jego imieniu, w imieniu człowieka umierającego’. [Zygmunt] Krasiński: Listy do ojca. Warszawa 1963, s. 229.

9 ‘dsł. (by) pani wyrzuciła za drzwi’. [Zygmunt] Krasiński: Listy do Delfiny Potockiej. T. 2.

Warszawa 1975, s. 417.

10 ‘podkreśla, uwypukla’. [Zygmunt] Krasiński: Listy do Adama Sołtana. Warszawa 1970, s. 284.

Opis mowy dwujęzycznej obejmie trzy charakterystyki: formalną (sposoby włączania wykładników transkodowych w heterogeniczne związki linearne, Ligara, 2014b: 140–155), funkcjonalną (ibidem, s. 155–163), oraz genolo-giczną (ibidem, s. 163–167). Otwarte na mowę dwujęzyczną są konwencje gatunkowe objęte pojęciem literatury dokumentu osobistego (list, dziennik, wspomnienia, autobiografia) oraz mediacja językowa. Mowa dwujęzyczna do-kumentuje w nich doświadczenie przeżyte i skonwencjonalizowane w danym języku, który gwarantuje asercję prawdy przekazywanej przez tekst.

Teksty z zapisaną mową dwujęzyczną ze względu na wykładniki transko-dowe unaoczniają, z jednej strony, transgresję normy jednojęzycznej języka 1, a z drugiej wyłanianie się normy nowej we wspólnocie używającej obu języ-ków/kultur wewnątrz grupy, czyli funkcjonującej językowo „po-między dwoma językami”, jak to pokazuje poniższy fragment listu Zygmunta Krasińskiego:

„[…] dobrze zrobiłem bardzo dobrze, przyjechać”11, z bezokolicznikiem zanu-rzonym przyjechać, pod wpływem francuskiego modelu składniowego j`ai bien fait ď arriver, czyli języka 2 bilingwalnego autora.

Natomiast na płaszczyźnie treści wykładniki transkodowe jawią się jako komplementarne, gdy idzie o wnoszone przez nie sensy, względem segmentów w języku 1, podstawowym12.

Wnioski

1. Ukazane problemy badawcze, jakie stawia bilingwizm wybitnych nosi-cieli języka polskiego, uzasadnia potrzebę uznania go za subdomenę historii języka, zarówno bowiem materia językowa, jak i narzędzia badawcze, których on wymaga, nie mieszczą się w dotychczas uprawianych działach tej dyscypliny językoznawstwa.

2. W obrębie historii języka dwujęzyczność wybitnych nosicieli języka polskiego była raczej postrzegana w terminach zagrożenia dla języka naro-dowego – centralnym bowiem problemem badawczym było kształtowanie się normy gramatyczno-estetycznej, a w niej nie mieściły się językowe zachowania twórców jako osób dwujęzycznych – oraz w terminach straty dla polszczyzny.

Możliwość przeformułowania takiego stosunku do bilingwizmu przedstawił Backvis, sam bilingwista: badacz ten – jako pierwszy – widzi w bilingwizmie

11 Obok, w tym samym liście, struktury składniowej całkowicie respektującej normę pol-szczyzny (języka 1): „Powtarzam, jeśli kiedy co dobrze zrobiłem i trafnie, to to, żem teraz tu przyjechał” – [Zygmunt] Krasiński: Listy do Augusta Cieszkowskiego…, s. 199.

12 Problem ten rozwijam w: Ligara, 2014b: 155–170.

łacińsko-polskim czynnik wzbogacający polszczyznę, a nawet wręcz decydujący w osiągnięciu przez nią poziomu rozwoju i rangi języka kultury.

3. Możliwość jeszcze innego postrzegania dwujęzyczności twórców lite-ratury nasuwa pojęcie komunikacji międzykulturowej, której częścią w spo-sób naturalny staje się bilingwizm (i wielojęzyczność) wybitnych osobowości.

Umożliwiał autorowi współuczestniczenie w innych kulturach i co najważniej-sze, współtworzenie w ich obrębie dyskursu, który stawał się

Umożliwiał autorowi współuczestniczenie w innych kulturach i co najważniej-sze, współtworzenie w ich obrębie dyskursu, który stawał się