• Nie Znaleziono Wyników

subdyscyplina polimetodologiczna

Historia języka jest lingwistyczną subdyscypliną niejednorodną i wielo­

aspektową. W obszarze swojego zainteresowania skupia liczne wątki badaw­

cze o różnej tradycji. Najstarszy z nich to wątek badań nad ewolucją syste­

mu gramatycznego, czyli to, co dziś nazywamy (wyodrębnioną lub wchodzącą w skład historii języka) gramatyką historyczną. Badania te datują się od połowy XIX wieku, od opracowań Andrzeja Sztochla i Henryka Sucheckiego (Sztochl, 1854, Suchecki, 1857) poprzez Gramatykę historyczno-porównawczą języka pol-skiego Antoniego Małeckiego z roku 1879 (Małecki, 1879) po rozprawy Tytusa Benniego, Jana Łosia, Jana Michała Rozwadowskiego, Kazimierza Nitscha i Henryka Ułaszyna z tomu Język polski i jego historia z roku 1915 (Benni i in., 1915) i, w wersji rozszerzonej, z Gramatyki języka polskiego z 1923 roku (Benni i in. 1923) i po Gramatykę polską Jana Łosia (cz. 1: Głosownia historyczna, cz. 2:

Słowotwórstwo, cz. 3: Odmiennia  (fleksja)  historyczna) (Łoś, 1922–1927), też Krótką gramatykę historyczną języka polskiego (Łoś, 1927). Warto tu zauważyć, że jeszcze znana synteza Jana Niecisława Baudouina de Courtenay Zarys histo-rii języka polskiego z 1922 roku (Baudouin de Courtenay, 1922) to w gruncie rzeczy oryginalnie ujęta synteza gramatyki (głównie fonetyki) historycznej.

Oryginalność ujęcia ma dwa aspekty:

1) retrospektywność (tzn. kierunek od polszczyzny współczesnej do naj­

dawniejszej),

2) wyeksponowanie typowo Baudouinowskiej, jak najsłuszniejszej tezy, że […] należy pamiętać, że ze stanowiska nieprzerwanej ciągłości historycznej stosowanie nazwy „język polski” do danego języka zbiorowo­indywidualnego

dopiero od pewnego czasu, tj. od czasu wyodrębnienia się tego języka ze wspólnoty wszechsłowiańskiej, jest rzeczą dowolną. Obiektywnie tak zwani Słowianie czy też Prasłowianie byli przodkami lingwistycznymi, czyli języko­

wymi zarówno Polaków, jak i innych Słowian; tak więc prasłowiański powi­

nien być uważany za dawny język polski. Podobnie ma się sprawa ze stanem językowym praarioeuropejskim, który w swej dostępnej dla naszego badania, a ustanawianej drogą domysłów i odtwarzań postaci może być również uwa­

żany za najstarożytniejszy język polski (Baudouin de Courtenay, 1922: 12).

W powyższym cytacie zawarta i wyrażona jest teza, że istotą ewolucji sy­

stemu językowego jest to, iż system ten ewoluował nieprzerwanie, przy czym równocześnie nieprzerwanie istniała społeczna świadomość jego tożsamości, czyli, innymi słowy: społeczeństwo jego użytkowników nie zdawało sobie sprawy z tej ewolucji i było – powtórzmy: jak najsłuszniej – przekonane, że wciąż mówi tym samym językiem (co jest zresztą, znów powtórzmy, ogólną zasadą ewolucji językowej: cezury „etnolektalne” w niej (tzn. w tej nieprze­

rwanej ewolucji) można wyznaczać tylko na podstawie kryteriów zewnętrzno­

i pozajęzykowych).

Z drugiej strony warto sobie uświadomić, że gdy chodzi o jakąś syntezę wy­

kraczającą poza gramatykę historyczną, to do lat trzydziestych ubiegłego wieku (do ukazania się w 1934 roku Historii  języka  polskiego  w  zarysie  Stanisława Słońskiego (Słoński, 1934), a właściwie to aż do drugiej wojny światowej, mieliśmy tylko dzieło Aleksandra Brücknera Dzieje  języka  polskiego z roku 1906 (Brückner, 1906).

W tym miejscu przyjdzie nam jednak zakwestionować jeden z mitów hi­

storycznojęzykowych: Aleksander Brückner, wybitny filolog staropolski, jak nikt inny oczytany w piśmiennictwie staropolskim, wielki literaturo­ i kul­

turoznawca, nie był językoznawcą. Liczne Brücknerowskie prace o języku, z takimi syntetycznymi dziełami, jak właśnie Dzieje  języka  polskiego czy słownik etymologiczny (Brückner, 1927), przesłaniają nam czasem oczywi­

sty fakt, że berliński profesor slawistyki nigdy nie przeszedł solidnych, syste­

matycznych studiów lingwistycznych i do końca życia językoznawstwa jako autonomicznej pod względem teoretycznym i metodologicznym dyscypliny naukowej nie opanował – co może najlepiej ujawniła polemika z Henrykiem Ułaszynem (Brückner, 1908; Ułaszyn, 1910). Najlepiej o tym świadczą jego uwagi i wypowiedzi o przypadkowości i dowolności w rozwoju fonetycznym języka pomieszczone już w Dziejach, a programowo wyartykułowane później w osobnych pracach (Brückner, 1916, 1917). Na ich podstawie Jan Michał Rozwadowski odtworzył Brücknerowską wizję języka i mechanizmów jego funkcjonowania, zasadnie przypisując mu pogląd, że „język to stworzenie le­

niwe a grymaśne, co raz wraz czegoś zapomina, rzuca stare a dobre, za to po mistrzowsku łata i znowu swoje własne twory z tyłu »obkęsywa«”. Przeciw

takiej wizji największy obok Baudouina polski językoznawca stanowczo zapro­

testował (Rozwadowski, 1950).

Choć jako subdyscyplina lingwistyczna w rozumieniu współczesnym histo­

ria języka zaczęła się kształtować w okresie dwudziestolecia międzywojenne­

go (na płaszczyźnie teoretyczno­metodologicznej największą rolę odegrały tu prace Witolda Taszyckiego, a przede wszystkim Władysława Kuraszkiewicza (1936), dyskusje nad jej statusem, przedmiotem, zakresem, metodologią itd.

zakończyły się zasadniczo dopiero w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Niewątpliwie największą rolę odegrał wówczas w tym wzglę­

dzie Zenon Klemensiewicz (1956)1. Stanisław Dubisz (2010) pierwszą fazę rozwojową historii języka polskiego przypisuje na płaszczyźnie metodologicznej paradygmatowi badawczemu młodogramatycyzmu. Zdaniem Dubisza charakte­

rystyczne dla tej fazy (obejmującej opracowania Antoniego Kaliny, Stanisława Słońskiego i Tadeusza Lehra­Spławińskiego) było „traktowanie dziejów języka w długiej perspektywie czasowej od praindoeuropejszczyzny (lub prasłowiań­

szczyzny) po współczesność, a także nierozdzielanie metodologicznie opisu na historię wewnętrzną i zewnętrzną (choć pojęcia te już funkcjonowały), czy też na historię języka i gramatykę historyczną” (Dubisz, 2010: 46).

W moim przekonaniu młodogramatykami byli Jan Łoś czy Jan Michał Rozwadowski, ale nie nazwałbym tak wyraźnie socjologizujących Witolda Taszyckiego, Władysława Kuraszkiewicza czy Zenona Klemensiewicza. Traf­

niej sze wydaje mi się ogólniejsze określenie tego pierwszego chronologicznie paradygmatu badawczego historii języka polskiego jako paradygmatu pozyty­

wistycznego. Zapanował on w językoznawstwie i w ogóle w naukach huma­

nistycznych już w drugiej połowie XIX wieku, a charakteryzował się głównie nacechowaniem ewolucjonistycznym i scjentystycznym (w moim przekonaniu metodologię młodogramatyczną można traktować jako jeden z nurtów para­

dygmatu pozytywistycznego). W obrębie tego paradygmatu sytuuje się jeszcze ostatnia wielka synteza historycznojęzykowa – Historia języka polskiego Zenona Klemensiewicza z lat 1961–1972 (Klemensiewicz, 1961–1972).

Paradygmat strukturalistyczny najwcześniej ujawnił się w opisach ewolucji systemu fonologicznego, czyli – w ujęciu tradycyjnym – na gruncie gramaty­

ki historycznej (tutaj trzeba przede wszystkim pamiętać o pracach Zdzisława Stiebera – 1952, 1958, 1962, 1966, 1973). Do historii języka polskiego sensu largo (choć zrazu raczej teoretycznie, gdyż w praktyce wciąż głównie na ob­

szarze gramatyki historycznej) wprowadziła paradygmat strukturalistyczny Irena Bajerowa. Dyrektywy teoretyczno­metodologiczne wyłożyła w kilku artyku­

łach (Bajerowa, 1963, 1969a, 1969b) i zastosowała je w praktyce badawczej w monografii Kształtowanie się systemu polskiego języka literackiego w XVIII  wieku (Bajerowa, 1964) i w fundamentalnym, trzytomowym opracowaniu Język 

1 Zob. też Furdal, 1966.

polski  XIX  wieku Stan  i  ewolucja (Bajerowa, 1986–2000). Strukturalistyczne instrumentarium badawcze Ireny Bajerowej twórczo rozwijali tacy wybitni ba­

dacze (zwłaszcza morfologii języka polskiego), jak Wojciech Ryszard Rzepka (1975, 1985) czy Władysława Książek­Bryłowa (1992), a także uczniowie uczonej z ośrodka śląskiego, co doskonale widać jeszcze w niedawnej zespoło­

wej monografii o polszczyźnie XVII wieku (Ostaszewska, red., 2002).

Paradygmatu generatywistycznego – o ile mi wiadomo – w historii języka polskiego zasadniczo brak, choć na gruncie anglistycznym były próby zaadap­

towania generatywizmu do opisu ewolucji języka, w Polsce w obszarze języ­

koznawstwa polonistycznego należy wskazać pracę Ireneusza Bobrowskiego (1991–1992).

Paradygmat komunikacyjny (komunikologiczny) na gruncie diachronicz­

nym zainicjował Ludwik Zabrocki (1963) głośną monografią o wspólnotach komunikatywnych w (pre)historii języka niemieckiego. Na gruncie poloni­

stycznym ten paradygmat jest dziś rozwijany i uzasadniany pod względem teoretyczno­metodologicznym przez Stanisława Borawskiego (należy tu przede wszystkim odnotować Wprowadzenie do historii języka polskiego. Zagadnienia  historiozoficzne – Borawski, 2000) i jego uczniów (tu z kolei należałoby przede wszystkim zwrócić uwagę na nowatorską monografię jego uczennicy – Uździcka, 2010). Nie rozwijam tego zagadnienia, ponieważ paradygmat komu­

nikacyjny jest obecnie w historii języka polskiego bardzo wyraźnie widoczny.

Niewątpliwie w tym paradygmacie utrzymana jest najnowsza, fundamentalna antologia tekstów ilustrujących dzieje polszczyzny (Cybulski, red., 2015a, 2015b). Wkrótce należy się też spodziewać na rynku księgarskim utrzymanej w tym paradygmacie próby nowej zespołowej syntezy historii języka polskiego.

I wreszcie paradygmat kulturowo­(antropologiczno­) kognitywny czy kogni­

tywistyczny (dopuszczam się tu pewnego uogólnienia czy uproszczenia: wiem oczywiście, że nie można w pełni utożsamiać lingwistyki antropologicznej (kulturowej), eksponującej związek języka z kulturą, i językoznawstwa kogni­

tywistycznego, akcentującego poznawczą naturę i strukturę umysłu ludzkiego, która znajduje odzwierciedlenie w cechach językowych. Już od dłuższego czasu powstają utrzymane w ramach tego złożonego (przynajmniej w moim ujęciu) paradygmatu (zwłaszcza operujące wspólną mu kategorią (koncepcją) językowe­

go obrazu świata) prace szczegółowe, do niedawna natomiast brak było w tym względzie eksplicytnej refleksji metodologicznej. Na poznańską konferencję na­

ukową poświęconą pamięci Władysława Kuraszkiewicza (w roku 2008) Tadeusz Zgółka zgłosił referat O  podstawach  kulturowej  historii  języka. Niestety, o ile mi wiadomo, taki tekst do dziś nie powstał (referat wypadł z programu konfe­

rencji, nie ma go w opublikowanych materiałach konferencyjnych z roku 2009 (Migdał, Mikołajczak, red., 2009), nie zauważyłem też, by został opubliko­

wany w jakimś innym tomie zbiorowym czy periodyku lingwistycznym). W tej sytuacji jedyną eksplicytną deklaracją metodologiczną jest w tym względzie

praca Ireny Bajerowej Czy  i  jak  historia  języka  może  skorzystać  z  propozycji  kognitywizmu?  (Bajerowa, 2010) – jedna z ostatnich prac wielkiej uczonej (może w ogóle ostatnia). Bajerowa – moim zdaniem zasadnie – twierdzi, że domeną metodologii kognitywistycznej mógłby być w zakresie historii języka obszar najszerzej pojętej leksykologii i semantyki:

Dla historii języka wyniki badań JOS [= językowego obrazu świata – B.W.]

mogą być cenne, gdyż […] dotyczyć one winny powiązań języka z całą po­

zajęzykową rzeczywistością, a to właśnie historia języka powinna ogarnąć.

Potraktowanie historii słownictwa (i semantyki) poprzez JOS może być pew­

nym sposobem na uporanie się z tym zadaniem […] (Bajerowa, 2010: 40).

Na przykład – dopowiem – koncepcja językowego obrazu świata mogłaby być użyteczna w opisie zmian językowego odzwierciedlenia świata warto­

ści, w opisie ewolucji systemu słowotwórczego w myśl postulatów Renaty Grzegorczykowej i Bogdana Szymanka (2001), w opisie i interpretacji wielu faktów i zjawisk językowych wymagających uwzględnienia takich kategorii kulturowych, jak prestiż, moda, snobizm, tendencja do nowatorstwa itd.

Współczesna historia języka jest więc subdyscypliną wyraźnie polimetodo­

logiczną (wolę taki termin niż synkretyzm, a zwłaszcza eklektyzm metodolo­

giczny – ten ostatni termin jest już wyraźnie pejoratywnie nacechowany aksjo­

logicznie, a chciałbym tutaj uniknąć eksplicytnego wartościowania). Myślę, że historycy języka polskiego w coraz większym stopniu uświadamiają sobie ten stan rzeczy. Myślę też, że jest możliwa (bardzo przecież pożądana) sytuacja, w której poszczególne paradygmaty badawcze byłyby na gruncie historii języka traktowane nie jako antagonistyczne czy wykluczające się, lecz jako komple­

mentarne. Na marginesie dodam, że takie jest też przesłanie cytowanego wyżej artykułu Ireny Bajerowej:

Zaryzykuję twierdzenie: historia języka może (i powinna) być eklektyczna.

Zresztą – jak dotąd, taką właśnie była. Historia języka bowiem objąć musi całokształt życia języka, a więc wszystkie jego działy, jak i wszystkie sposoby funkcjonowania w społeczeństwie. W podręcznikach historii języka mamy więc treści filologiczne (omawiające zabytki), gramatyczne […], leksykalne (z dużym naciskiem na zapożyczanie wyrazów obcych), wreszcie socjolin­

gwistyczne i stylistyczne (zwracające uwagę na tendencje języka literatury pięknej). Każda z tych treści wymaga innego podejścia, często nawet innych źródeł, i przede wszystkim różnorodności punktów widzenia […]. (Bajerowa, 2010: 40).

Polimetodologiczność (i komplementarność paradygmatów badawczych) nie tylko historii języka, lecz w ogóle współczesnego językoznawstwa, jest – dodaj­

my – szczególnie przekonująco deklarowana i uzasadniana w lingwistycznym

środowisku katowickim. Myślę, że dla historii języka polskiego nie ma innej perspektywy. Na przykład ewolucję systemu gramatycznego wciąż – moim zdaniem, mimo stanowczo przedwcześnie formułowanych sądów o zmierz­

chu czy zgoła śmierci strukturalizmu (w kwestii żywotności strukturalizmu zob Sławiński, 2002) – najbardziej adekwatnie opisuje właśnie strukturalizm.

W moim przekonaniu nie ma paradygmatu, który by lepiej wyjaśnił takie zmiany, jak rozwój pierwotnego (odziedziczonego z praindoeuropejszczyzny) prasłowiańskiego *ū → *y jako skutek powstania nowego *ū w wyniku mo­

noftongizacji dyftongów typu *åŭ → *ū czy, by przywołać przykład poza­

słowiański, ogólny kierunek rozwoju języka francuskiego z łaciny galijskiej, ilustrujący wzajemne uwarunkowania na gruncie różnych poziomów budowy języka (systemów cząstkowych). Jak wiadomo romanistom, miały tu miejsce kolejno wynikające jedne z drugich na skutek systemowego (strukturalnego) charakteru języka następujące zmiany (procesy): zmiana (pod wpływem sub­

stratu celtyckiego) typu akcentu łaciny używanej w Galii z tonicznego na silnie dynamiczny, zanik (jako skutek redukcji właściwych silnemu akcentowi dyna­

micznemu) całych poakcentowych części wyrazów (stąd oksytoniczny akcent współczesnej francuszczyzny), w których były usytuowane końcówki fleksyjne, a więc eo  ipso zburzenie całego łacińskiego systemu fleksyjnego, wreszcie zastąpienie (funkcjonalne) końcówek fleksyjnych pozycją składniową, czyli stałość szyku charakterystyczna dla języka francuskiego.

Akcentując aktualność paradygmatu strukturalistycznego, chciałbym jednak stwierdzić, że w obszarach swojego niekwestionowanego zastosowania winien on być uzupełniony o nowsze koncepcje teoretyczno­metodologiczne, jak te­

oria zmian fonetycznych Haaga –  Żirmunskiego –  Zabrockiego (Zabrocki, 1961; zob. też Walczak, 2013) czy koncepcja nieregularnego rozwoju fone­

tycznego spowodowanego frekwencją autorstwa Witolda Mańczaka (1996), którą, wbrew opinii wielu lingwistów, osobiście uważam za koncepcję zasadną (Walczak, 2010).

W obszarze leksykologii i semantyki możemy się spodziewać – jak przewi­

duje Irena Bajerowa – dominacji paradygmatu kognitywistycznego, a paradyg­

mat komunikacyjny znajdzie zastosowanie przede wszystkim w obszarze związ­

ków między ewolucją języka a historią społeczeństwa jego użytkowników (jest to obszar tradycyjnie określany mianem zewnętrznej historii języka). Związki te najlepiej eksponuje koncepcja wspólnot komunikatywnych.

Kwestia podstaw teoretyczno­metodologicznych współczesnej historii języ­

ka polskiego wymagałaby bezspornie obszerniejszego, bardziej szczegółowego ujęcia. Odkładając ją do dalszych przemyśleń i ewentualnego przyszłego przed­

stawienia, tutaj ograniczam się, świadom nieuniknionych uproszczeń, do ujęcia, które za punkt wyjścia przyjmuje podrozdział o metodologii (mojej wcześniej­

szej pracy syntetycznej (Walczak, 2012: 106–109; zob. też Walczak, 2016).

Literatura

Bajerowa I., 1963: Próba  sformułowania  kilku  praw  ewolucji  języka  (na  materiałach  z  historii  polskiego  języka  literackiego). „Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego”, z. 23, s. 125–142.

Bajerowa I., 1964: Kształtowanie  się  systemu  polskiego  języka  literackiego  w  XVIII  w. Wroc­

ław–Warszawa–Kraków.

Bajerowa I., 1969a: Strukturalna interpretacja historii języka. „Język Polski”. R. 49, s. 81–103.

Bajerowa I., 1969b: Schemat  i  częściowa  formalizacja  opisu  procesów  historycznojęzykowych,

„Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Prace Językoznawcze”. T. 1, s. 7–21.

Bajerowa I., 1996–2000: Polski język ogólny XIX wieku. Stan i ewolucja. T. 1–3. Katowice.

Bajerowa I., 2010: Czy  i  jak  historia  języka  może  skorzystać  z  propozycji  kognitywizmu?

„LingVaria”. T. 5, nr 2 (10), s. 37–44.

Baudouin de Courtenay J., 1922: Zarys historii języka polskiego Warszawa

Benni T., Łoś J., Nitsch K., Rozwadowski J., Ułaszyn H., 1915: Język  polski  i  jego  historia  z  uwzględnieniem  innych  języków  na  ziemiach  polskich. Cz. 1 (Encyklopedia  polska. T. 2).

Kraków.

Benni T., Łoś J., Nitsch K., Rozwadowski J., Ułaszyn H., 1923: Gramatyka języka polskiego Kraków.

Bobrowski I., 1991–1992: Inwersja, hiperbaton i grupy eliptyczne w poetyce Jana Kochanowskiego (ze  stanowiska  formalnej  składni  generatywnej). „Roczniki Humanistyczne”. T. 39/40, s. 51–62.

Borawski S., 2000: Wprowadzenie  do  historii  języka  polskiego.  Zagadnienia  historiozoficzne Warszawa

Brückner A., 1906: Dzieje języka polskiego. Lwów.

Brückner A., 1908: Filologia i lingwistyka. Szkic polemiczny. Lwów.

Brückner A., 1916: Uwagi  krytyczne. „Rozprawy Polskiej Akademii Umiejętności, Wydział Filologiczny”. T. 53, s. 70–77.

Brückner A., 1917: Kaprysy  językowe. „Rozprawy Polskiej Akademii Umiejętności, Wydział Filologiczny”. T. 55, s. 175–225.

Furdal A., 1966: Przedmiot  i  zakres  historii  języka  polskiego W: Studia  językoznawcze  po-święcone  profesorowi  doktorowi  Stanisławowi  Rospondowi. Wrocław–Warszawa–Kraków, s. 115–122.

Grzegorczykowa R., Szymanek B., 2001: Kategorie słowotwórcze w perspektywie kognitywnej W: Bartmiński J., red.: Współczesny język polski. Lublin, s. 469–484.

Klemensiewicz Z., 1956: Zagadnienia i założenia historii języka polskiego. „Pamiętnik Literacki”.

T. 47, z. 3, s. 86–137.

Klemensiewicz Z., 1961–1972: Historia języka polskiego. T. 1–3. Warszawa.

Książek­Bryłowa W., 1992: Warianty fleksyjne w historii języka polskiego W: Skubalanka T., Książek­Bryłowa W : Wariantywność polskiej fleksji. Wrocław–Warszawa–Kraków.

Kuraszkiewicz W., 1936: Współczesne zagadnienia polskiej dialektologii historycznej. Wstępny  wykład w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, wygłoszony w dniu 9 października 1936 roku

„Prąd”. T. 23, s. 187–197.

Łoś J., 1922–1927: Gramatyka polska. Cz. 1–3. Lwów–Warszawa–Kraków.

Łoś J., 1927: Krótka gramatyka historyczna języka polskiego. Lwów.

Małecki A., 1879: Gramatyka historyczno-porównawcza języka polskiego. Lwów.

Mańczak W., 1996: Nieregularny rozwój fonetyczny spowodowany frekwencją W: Mańczak W : Problemy językoznawstwa ogólnego. Wrocław–Warszawa–Kraków, s. 52–76.

Migdał J., Mikołajczak S., red., 2009: „Poznańskie Spotkania Językoznawcze”. T. 18. Poznań.

Ostaszewska D., red., 2012: Polszczyzna XVII wieku: stan i przeobrażenia. Katowice.

Rozwadowski J., 1950: O zjawiskach i rozwoju języka. Kraków.

Rzepka W.R., 1975: Dopełniacz  w  funkcji  biernika  męskich  form  osobowych  w  liczbie  mnogiej  w polszczyźnie XVII w. Wrocław–Warszawa–Kraków.

Rzepka W.R., 1985: Demorfologizacja  rodzaju  w  liczbie  mnogiej  rzeczowników  w  polszczyźnie  XVI–XVII wieku. Poznań.

Sławiński J., 2002: Co nam zostało ze strukturalizmu? W: Bolecki W., Nycz R., red.: Sporne  i bezsporne problemy współczesnej wiedzy w literaturze. Warszawa, s. 9–13.

Suchecki H., 1857: Przegląd  form  gramatycznych  języka  staropolskiego.  W:  Wypisy  dla  użytku  klas wyższych c. k. szkół gimnazjalnych. T. 1. Cz. 1. Lwów, s. 1–114.

Sztochl A., 1854: Gramatyka historyczno-krytyczna języka polskiego Warszawa

ski M., red.: Językoznawstwo  w  Polsce.  Kierunki  badań  i  perspektywy  rozwoju. Warszawa, s. 99–111.

Walczak B., 2013: Haaga – Żirmunskiego – Zabrockiego teoria zmian fonetycznych. „Poznańskie Spotkania Językoznawcze”. T. 25, s. 11–18.

Walczak B., 2016: Językoznawstwo  –  przodująca  pod  względem  metodologicznym  dyscyplina  humanistyczna. „Artes Humanae”. T. 1, s. 87–96.

Zabrocki L., 1961: Prawa  głosowe,  procesy  głosowe,  onomastyka. „Onomastica”. T. 7, z. 1–2, s. 1–20.

Zabrocki L., 1963: Wspólnoty  komunikatywne  w  genezie  i  rozwoju  języka  niemieckiego. Cz. 1.

Prehistoria języka niemieckiego. Wrocław–Warszawa–Kraków.

History of the Polish language – polymethodological subdiscipline

S u m m a r y

The author presents the history of scientific reflection on the history of the Polish lan­

guage situated in the context of positivist, structuralist, communicative and cultural­cognitivist

paradigm in turn. In the closing remarks he highlights the polymethodology of the Polish language history, proving that the scientific paradigms coexisting on that ground today might remain in a nonantagonistic complementary relation, due to the fact that each of them might dominate a certain fragment of the history of the language as a heterogenous and multiperspec­

tive discipline.

S ł o w a k l u c z o w e: historia języka, strukturalizm, komunikologia, kognitywizm, polimeto­

dologia

K e y w o r d s: history of the language, structuralism, communicology, cognitivism, polimetho­

dology

Uniwersytet Marii Curie­Skłodowskiej w Lublinie

Genologia historyczna –