• Nie Znaleziono Wyników

opinie – kontrowersje – rekomendacje

Wybrane fragmenty stenogramu z konferencji naukowej pn. „Ocena poziomu rzeczywi-stej ochrony praw wierzycieli w Polsce w latach 2004-2012 - koszty transakcyjne do-chodzenia praw z umów” (PTE, Warszawa, 20 marca 2017 r.)

DEBATY I KONFERENCJE

koszty fi nansowania należności, postrzegają koszty windykacji zewnętrznej jako niższe, niż te podmioty, które nie szacują kosztów fi nansowania należności.

Wnioski, jakie płyną z pogłębionej analizy ankiet, są takie, że koszty transakcyjne są mało rozpoznane przez wierzycieli. Brak szacowania pełnych kosztów transakcyjnych dochodzenia praw z umów prowadzi do nieefektywności przy podejmowaniu decyzji co do wyboru modelu i narzędzi windykacji.

DR ŁUKASZ GOŹDZIASZEK: Z punktu widze-nia przedsiębiorcy istnieje olbrzymia niepewność tego, jak jego roszczenie wynikające z umowy będzie obsłużone w toku postępowania sądowego, a przede wszystkim, ile ono będzie trwało. Moż na powiedzieć , ż e każ da sprawa są dowa jest inna i jako prawnik rze-czywiś cie mogę to uzasadnić , ale to chyba nie jest trafne podejś cie, ponieważ gdybym wzią ł pod uwagę sprawy, na których się nie znam, czyli na przykład ile trwa leczenie, ile trwa naprawa samochodu, to jednak bym wymagał od fachowców z tych obszarów, ż eby mi podali jaką ś konkretną wartoś ć – ile to bę dzie trwało.

Myś lę , ż e wzglę dem postę powania są dowego moż na mieć podobne oczekiwania (…).

DR KATARZYNA BORATYŃSKA: Zatory płatnicze są jedną z przyczyn bankructw przedsię-biorstw. Zatem większa ochrona praw wierzycie-li, ale na etapie poprzedzającym złożenie wniosku o upadłość, jest – moim zdaniem – szczególnie istot-na. Natomiast charakter antycypacyjny działań pro-wadzonych przez podmioty, które jeszcze funkcjonu-ją, przyczyniłby się do zmniejszenia liczby bankructw w gospodarce. Oczywiście to jest teoria, natomiast w praktyce wiemy, że zarządy zwlekają z decyzją oraz złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości i najczęściej jest on składany w momencie, kiedy sytuacja fi nansowa podmiotu jest już bardzo zła, a liczba wierzycieli bardzo duża, co nie sprzyja odzy-skiwaniu wierzytelności.

PROF. JACEK GOŁACZYŃSKI: (…) z punktu widzenia dochodzenia roszczenia na etapie postępo-wania sądowego – tego rozpoznawczego – tak na-prawdę istnienie zabezpieczenia wierzytelności nie ma istotnego znaczenia. Zabezpieczenie wierzytelno-ści, to prawne zabezpieczenie wierzytelnowierzytelno-ści, dopie-ro ujawnia swoją potrzebę na etapie postępowania

egzekucyjnego lub postępowania upadłościowego.

Co do zasady trzeba powiedzieć, że nasz system za-bezpieczeń wierzytelności jest klasycznym systemem europejskim, który (…) jest bardzo podobny (do sys-temów) we wszystkich krajach Europy Zachodniej, Stanach Zjednoczonych czy również systemów an-glosaskich, przy czym oczywiście nasz system jednak ma głównie charakter kontynentalny, czyli w mniej-szym stopniu używamy (…) zabezpieczeń o charakte-rze bardziej elastycznym niż w systemie anglosaskim.

MGR TOMASZ ŁAPAJ: W przypadku hipoteki bankowej (…) na pewno bardzo dobrym rozwiąza-niem z punktu widzenia wierzycieli jest to, że hipo-teka na rzecz banku może być ustanowiona w trybie uproszczonym, który przewiduje art. 95 ustawy pra-wo bankowe. Nie trzeba tutaj, tak jak na zasadach ogólnych, udawać się do notariusza (właściciel nie-ruchomości nie musi składać oświadczenia w formie aktu notarialnego – wystarczy jego pisemne oświad-czenie, do tego oświadczenie banku, które stanowi podstawę wpisu w księdze wieczystej (…). I oczywi-ście, jak każda hipoteka (i ta) musi zostać ujawnio-na w księdze wieczystej (…). Korzyści to oczywiście ułatwienie obrotu, minimalizacja kosztów – głównie po stronie klientów banków (dłużników czy też wła-ścicieli nieruchomości udzielających zabezpiecze-nia). Można powiedzieć, że w cenie 219 zł, na które składa się opłata sądowa za wpis hipoteki plus po-datek od czynności cywilno-prawnych, realizuje się ustanowienie hipoteki na rzecz banku.

DR MARIA KACZOROWSKA: Istotnym czyn-nikiem wpływającym na efektywność zabezpieczenia jest akcesoryjność, bądź też jej złagodzenie, ewen-tualnie brak akcesoryjności w przypadku zabezpie-czeń nieakcesoryjnych. Tradycyjnie zabezpieczenia wierzytelności oparte są na zasadzie akcesoryjności, a w przypadku hipoteki uznawana ona była wręcz za dogmat. Zasada akcesoryjności oznacza, że zabez-pieczenie dzieli los prawny zabezpieczonej wierzytel-ności i właśnie ta zasada stanowi jedną ze wspólnych cech praw zastawniczych. Należy jednak podkreślić, że cecha ta odnosi się do różnych aspektów rela-cji, więzi pomiędzy prawem zabezpieczającym jako prawem podporządkowanym i wierzytelnością jako prawem nadrzędnym. I tu można wymienić głównie powstanie, zakres, treść, przeniesienie, wykonanie

. MISCELLANEA. WIERZYTELNOŚCI OPINIEOWERSJE-REKOMENDACJE

i wygaśnięcie prawa zabezpieczającego. Wyróż-nić można trzy płaszczyzny odnoszące się do etapu funkcjonowania zabezpieczenia, czyli powstanie, istnienie i wygaśnięcie, ewentualnie również płasz-czyznę podmiotową (chodzi o tożsamość wierzycie-la i uprawnionego z tytułu zabezpieczenia) czasową i płaszczyznę treści. W zależności od zakresu tej nor-matywnej zależności można wyodrębnić różne stop-nie akcesoryjności. Akcesoryjność stop-nie ma zatem cha-rakteru absolutnego, może być stopniowalna.

PROF. ROMAN SOBIECKI: W uproszczeniu można powiedzieć (…), że każdy jest jednocześnie wierzycielem i dłużnikiem, przy czym niekoniecz-nie relacje te są wzajemne. Jako wierzyciele, po-siadamy swoje wierzytelności u jednych dłużników, a jako dłużnicy jesteśmy winni innym wierzycielom.

Zatem, jeśli przyjmiemy taki punkt widzenia, to (…) do ochrony praw wierzycieli będziemy podchodzili kompleksowo, czyli będziemy badali problemy za-równo z punktu widzenia wierzyciela (który w innej sytuacji może być dłużnikiem), jak i dłużnika (który w innej sytuacji może być wierzycielem). Nie można bronić interesów tylko jednej strony (wierzyciela), lecz należy uwzględniać również stronę dłużnika.

PROF. IZABELLA GIL: (…) jestem przeciwni-kiem działań, które wprowadził ustawodawca, jeśli chodzi o prawo restrukturyzacyjne. Może cele były i szczytne, czyli ta polityka drugiej szansy – żeby dać możliwość działania takiemu przedsiębiorcy, ale (...) nie do końca ustawodawca przyjrzał się już istniejącym instrumentom prawnym, które też gwa-rantowały ochronę przed zbyciem przedsiębiorstwa – poszczególnych składników przedsiębiorstwa, czyli likwidację w przypadku upadłości, bowiem ustawo-dawca już w 2004 roku do Kodeksu postępowania cywilnego wprowadził instytucje zabezpieczenia poprzez zarząd nad przedsiębiorstwem lub gospo-darstwem rolnym dłużnika oraz egzekucji przez zarząd. Nie sprzedaż, bo sprzedaż też można było przeprowadzić, ale zarząd nad przedsiębiorstwem lub gospodarstwem rolnym dłużnika, który pozwala na osiągnięcie celów, jakie zakłada prawo restruk-turyzacyjne.

SĘDZIA JAROSŁAW HOROBIOWSKI: 2007 rok to (...) bardzo waż na ustawa o licencji syndyka.

Bardzo waż ny moment w historii polskich upadłoś ci, moment profesjonalizacji tego zawodu. Wczeupadłoś -niej praktycznie (…) mógł być nim każ dy. Jeszcze do 3 stycznia 1998 roku każ dy z ulicy. Potem było roz-porzą dzenie, które (…) sformułowało warunki, które trzeba było spełnić , ż eby być syndykiem, ż e w zasa-dzie nie było to trudne (…). I dopiero ustawa z 2007 roku o licencji syndyka wprowadziła to podstawowe kryterium intelektualne, trzeba było zdać egzamin.

Trudny egzamin i z ekonomii, i z prawa, z liczny-mi pytanialiczny-mi, testaliczny-mi i począ tkowo też z punktaliczny-mi ujemnymi, co było szczególnie dolegliwe dla wielu kandydatów. Ale to niewą tpliwie podniosło nam pro-fesjonalizm syndyków, z którymi zaczę liś my współ-pracę i podniosło również efektywnoś ć postę powań i skróciło ich czas.

MGR TOMASZ WEITZ: Im wcześniej zostanie odzyskana należność, tym z mniejszymi kosztami jest (to) związane (…), przy czym korzyść odnoto-wana musi zostać w wielu płaszczyznach. Zarówno z perspektywy wierzyciela, i tu mam na myśli przede wszystkim tańszy koszt odzyskania należności, mniej-sze koszty rezerw i ryzyko, ale też z perspektywy dłużnika – to są niższe koszty, od odsetek karnych po koszty egzekucyjne. (….) prawa wierzyciela są chro-nione, ale prawa dłużnika również. W konsekwencji, w przypadku złej woli i działań dłużnika, proces do-chodzenia należności może trwać latami, albo nawet w nieskończoność. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do sytuacji, gdy wierzyciel wskutek długotrwałego procesu dochodzenia należności sam stanie się dłużnikiem.

MGR JAKUB FRANCZAK: Bardzo wiele ban-ków, instytucji fi nansowych rozwija swoje centra windykacji, ewentualnie przekazuje ten etap docho-dzenia należ noś ci wyspecjalizowanym podmiotom.

(…) W mojej opinii dzieje się tak dlatego, ż e etap przymusowej windykacji jest mało skuteczny. Mó-wię tutaj o egzekucji. Dlaczego efektywnoś ć egzeku-cji jest nieskuteczna? Wydaje się , ż e ze wzglę du na bardzo mocną pozycję dłuż nika w naszym systemie prawnym. (…) Taką najwię kszą zmorą , zarówno or-ganów egzekucyjnych, czyli komorników, jak i wie-rzycieli, jest moż liwoś ć zaskarż ania czynników ko-mornika przez dłuż ników. Zaskarż yć moż na de facto każ dą czynnoś ć komornika i w każ dym terminie. Jest

co prawda wskazany tygodniowy termin na dokona-nie takiej skargi, natomiast są d ma moż liwoś ć wyda-wania zarzą dzeń komornikowi, które mają służ yć za-pewnieniu prawidłowego przebiegu egzekucji (…).

Moż e się okazać , ż e dwa lata po dokonaniu czynno-ś ci dłuż nik złoż y skargę i są d ma prawo taką skargę rozpatrzyć , pomimo, ż e jest złoż ona po terminie.

PROF. IWONA JAKUBOWSKA-BRANICKA:

Około 7% populacji polskiej korzysta z usług fi rm pożyczkowych. To wbrew pozorom wcale nie jest tak mało, bo to jest ponad 2,5 mln ludzi, z czego 1/3 wpadła w spiralę zadłużenia, jest w Krajowym Reje-strze Dłużników i ma sprawy sądowe z powodu nie-możności spłacenia długów.

Konferencja została zorganizowana przez Uni-wersytet Wrocławski (Wydział Prawa, Admini-stracji i Ekonomii), Szkołę Główną Handlową oraz Polskie Towarzystwo Ekonomiczne w

War-szawie. Uczestnicy: prof. dr hab. Elżbieta Mą-czyńska, Szkoła Głowna Handlowa w Warszawie, prezes PTE; dr Piotr Staszkiewicz, SGH; dr Jan Michalak, Uniwersytet Łódzki; prof. SGH dr hab.

Katarzyna Kreczmańska-Gigol, SGH; dr Łukasz Goździaszek, Uniwersytet Wrocławski; dr Kata-rzyna Boratyńska, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego; prof. dr hab. Jacek Gołaczyński, Uni-wersytet Wrocławski; mgr Tomasz Łapaj, Bank Zachodni WBK S.A. Biuro Obsługi Prawnej Re-strukturyzacji i Postępowań Sądowych; dr Maria Kaczorowska, Uniwersytet Wrocławski; prof.

SGH dr hab. Roman Sobiecki, dziekan Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH; prof. UWr dr hab. Izabella Gil, Uniwersytet Wrocławski; mgr Jarosław Horobiowski, Sąd Rejonowy dla Wro-cławia-Fabrycznej; mgr Jakub Franczak, PKO Bank Polski - Centrum Restrukturyzacji i Win-dykacji; mgr Tomasz Weitz, PKO Bank Polski - Centrum Restrukturyzacji i Windykacji.

. MISCELLANEA. WIERZYTELNOŚCI OPINIEOWERSJE-REKOMENDACJE