Rozdział 4. ZACHOWANIE I JEGO UWARUNKOWANIA
5.5. Opis badanej grupy oraz organizacja i przebieg badań
Dobierając jednostki do badań, wykonałam następujące czynności. Pierw-szym moim działaniem było wybranie placówek, na których terenie prowa-dziłam badania. Spośród krakowskich placówek edukacyjnych wylosowałam sześć szkół gimnazjalnych oraz dwie placówki środowiskowe, tzw. osiedlo-we świetlice socjoterapeutyczne (dobór losowy). Następnie, odwołując się do wstępnej opinii nauczycieli (opiekunów), wybrałam w sumie 400 osób:
200 do grupy A – ze względu na występowanie problemów z zachowaniem ucznia, i 200 do grupy B – ze względu na brak takowych problemów (dobór celowy). Kolejnym krokiem było wyselekcjonowanie spośród tych grup za pomocą Arkusza Zachowania TRF autorstwa Achenbacha po 105 osób do grupy A i tyle samo do grupy B. Wszystkie kolejne etapy badań były prowa-dzone na grupie 210 uczniów. Tak więc narzędzie Achenbacha było jedynym, które zastosowałam na całej 400-osobowej grupie, kolejne dobrane narzędzia wykorzystałam wyłącznie w grupie zasadniczej. Niestety, z powodu specyfi ki prowadzenia badań nie udało się dokonać doboru próby proporcjonalnie ze względu na płeć i wiek.
Reasumując, w badaniach zasadniczych udział wzięli uczniowie szkół gimnazjalnych w wieku 14–16 lat. Spośród wymienionej liczby uczniów wy-selekcjonowałam dwie grupy badawcze. Każda z nich liczyła po 105 osób.
Grupa A objęła osoby przejawiające zaburzenie zachowania, a grupa B (zwa-na i(zwa-naczej grupą kontrolną) – osoby bez zaburzonego zachowania. Badania były prowadzone w latach 2006–2008. Dokładną statystykę osób biorących udział w badaniach zestawiłam w Tabeli 6.
Tabela 6. Zestawienie statystyczne dla badanej młodzieży (według płci i wieku)
Płeć
BADANE GRUPY
N %
GRUPA A GRUPA B
14 lat 15 lat 16 lat n 14 lat 15 lat 16 lat n
Dziewczyny 4 8 18 30 21 12 12 45 75 35,7
Chłopcy 16 30 29 75 18 18 24 60 135 64,3
Ogółem 20 38 47 105 39 30 36 105 210 100,0
Źródło: opracowanie własne.
Przebadana młodzież to 75 dziewczyn i 135 chłopców (w tym 30 dziew-czyn i 75 chłopców w grupie A oraz 45 dziewdziew-czyn i 60 chłopców w grupie B).
Młodzież z grupy A przejawiała trzy rodzaje zaburzeń zachowania (interna-lizacyjne, eksternalizacyjne i mieszane). Szczegółowa charakterystyka doty-cząca tej kwestii została przedstawiona w dalszej części pracy.
Prowadzone przeze mnie badania zostały pozytywnie zaopiniowane przez Małopolskie Kuratorium Oświaty. Podobnie jak wielu innych badaczy, także i mnie nie ominęły problemy związane z prowadzeniem badań. Poświęciłam bardzo dużo czasu na formalną organizację badań (poszukiwanie placówek, w których możliwe byłoby ich prowadzenie, uzyskiwanie zgody dyrektora, zachęcanie pedagogów czy nauczycieli do współpracy). To często prowadziło mnie do punktu wyjścia – ponownego losowania szkół.
W momencie, kiedy udało mi się uzyskać zgodę dyrekcji, przeprowadza-łam wstępną rozmowę z pedagogiem szkolnym lub wychowawcą, który na podstawie odpowiednich kryteriów typował uczniów do badań. W opinii nauczyciela młodzież zakwalifi kowana do grupy A przejawiała zaburzenia w zachowaniu, młodzież przypisana do grupy B natomiast nie wykazywała trudności adaptacyjnych, a dokładniej – zaburzeń w zachowaniu. Informacje te były weryfi kowane za pomocą Arkusza TRF. Dzięki temu, że składał się on z krótkich i konkretnych itemów, można było precyzyjnie określić, czy dane zachowanie u ucznia występuje, czy nie. Narzędzie to pozwoliło na zdiag-nozowanie zaburzenia zachowania oraz określenie jego rodzaju – interna-lizacyjne (I), eksternainterna-lizacyjne (E) czy „mieszane” (I-E). Warto nadmienić, że w trakcie prowadzonych przeze mnie rozmów z pracownikami placówek oświatowych nauczyciele traktowali problem z zachowaniem jako bunt dora-stania. Dostrzegłam duży kłopot z różnicowaniem przez nauczycieli proble-mów z niedostosowaniem społecznym/zaburzeniem zachowania i buntem, jaki towarzyszy jednostce w okresie dorastania. Dodatkowo sprawę kompli-kowała kwestia miejsca prowadzenia badań (szkoła versus świetlica socjote-rapeutyczna). W trakcie prowadzonych rozmów, które potem zostały poparte informacjami z arkusza T.M. Achenbacha, zaobserwowałam zjawisko, które nazwałam subiektywnym poczuciem zaburzonego zachowania ucznia8. Pewne zachowania bowiem mają podobny obraz – różni je jednak czas ich trwania, nasilenie i wzmocnienie (o czym piszę w rozdziale poświęconym diagnozie problemów wychowawczych).
Kolejnym krokiem było uzyskanie zgody wyselekcjonowanych uczniów i ich prawnych opiekunów na udział w badaniach. To ostatecznie przyczyni-ło się do ustalenia dwóch równolicznych grup: mprzyczyni-łodzież z zaburzeniami za-chowania (strefa kliniczna) oraz młodzież niekwalifi kująca się do sfery osób zaburzonych (strefa „normalności”). Dodatkowe informacje o zachowaniu ucznia uzyskałam dzięki kwestionariuszowi wywiadu.
Wszystkie narzędzia badawcze przeznaczone dla ucznia zostały opatrzo-ne instrukcją. Badania prowadzono anonimowo, każdy komplet ankiet ko-dowano według standardów, jakie są przyjmowane w naukach społecznych.
Uczniowie zostali poinformowani o ogólnych założeniach oraz anonimowo-ści badań. Miało to na celu zachęcenie ich do udzielania szczerych i prawdzi-wych odpowiedzi, a tym samym uzyskanie w miarę prawdziwego i komplet-nego materiału empiryczkomplet-nego.
8 Sytuacja jednostki w środowisku szkoły jest inna niż np. w placówce typu świetlica lo-kalna. Jej zachowanie i prezentowanie się w każdym z tych środowisk może być zatem inne ze względu na charakter ról, jakie narzucają mu dane środowiska; dodatkowo klimat instytucji uruchamia u jednostek zupełnie inne skrypty zachowania, tym samym ocena nauczyciela/opie-kuna wykonującego diagnozę narzędziem TRF może być różna w stosunku do tej samej osoby.
Bardzo często badania w grupie młodzieży z zaburzeniami zachowania były prowadzone w trybie indywidualnym. Wobec uczniów, którzy prefe-rowali wypełnianie ankiet ustnie, odczytywałam każde z pytań, a następnie zapisywałam udzieloną odpowiedź. Wprawdzie procedura ta była bardzo czasochłonna, co warto zaznaczyć, lecz przynosiła rezultaty w postaci kom-pletnego materiału badawczego. Wybrałam właśnie taką formę zbierania danych z dwóch powodów. Po pierwsze, pozwoliła ona na bieżąco tłuma-czyć wszelkie niejasności respondentowi. Po drugie, obawiano się, że młody człowiek z zaburzeniami zachowania zbyt szybko ulegnie zniechęceniu i jego odpowiedzi będą przypadkowe, gdyż pytania zawarte w ankiecie nie zostaną przeczytane, a odpowiedzi będą automatycznie zaznaczane bądź pomijane.
Nadto, aby uczynić zbierany materiał bardziej miarodajnym, czas przepro-wadzanych badań był dostosowany do możliwości koncentracji danego ucz-nia. Warto przypomnieć, że badania, ze względu na liczbę zmiennych i pytań badawczych, były dość obszerne. Respondent mógł w dowolnym momen-cie zgłosić chęć ich przerwania i wznowienia w innym terminie, przy czym została tu zachowana zasada nieprzerywania badań w połowie wypełniania danego kwestionariusza.
Jak wspomniałam, taka procedura prowadzania badań była bardzo cza-sochłonna. Przebadanie jednego ucznia w trybie indywidualnym (ustnym) trwało średnio około 3 godzin. Do tego należy dodać czas poświęcony na przeprowadzenie wywiadu z pedagogiem, wychowawcą lub nauczycielem na temat danego ucznia. W zależności od zaangażowania danej osoby w bada-nia niejednokrotnie wynosił on nawet powyżej 2 godzin. To często dawało obraz badań przypadków indywidualnych. Pozyskiwałam bowiem bardzo dużo informacji, które wielokrotnie znacznie przekraczały założenia pytań badawczych.
Uzyskany materiał badawczy był na bieżąco porządkowany i kodowany.
Tak przygotowany posłużył do stworzenia bazy danych, która została podda-na dalszej apodda-nalizie statystycznej.