• Nie Znaleziono Wyników

Osiem aspektów socjalizacji

3. Propozycja typologii aspektów socjalizacji

3.2. Osiem aspektów socjalizacji

Opisane dychotomie dają osiem możliwych kombinacji porządku-jących różne aspekty złożonego procesu socjalizacji: (1) podmiotowe powodowanie zachowań, (2) strukturalne powodowanie zachowań, (3) podmiotowe stanowienie zachowań, (4) strukturalne stanowienie zachowań, (5) podmiotowe powodowanie (zmiany) właściwości ak-torów, (6) strukturalne powodowanie (zmiany) właściwości akak-torów, (7)  podmiotowe stanowienie właściwości aktorów, (8) strukturalne stanowienie właściwości aktorów (zob. tabela 2). Omawiam je poniżej, opatrując przykładami zaczerpniętymi z wywiadów przeprowadzonych na potrzeby niniejszych badań (zob. rozdział piąty).

Tabela 2. Aspekty socjalizacji

podmiotowe… …powodowanie… …zachowań

albo albo albo

strukturalne… …stanowienie… …właściwości aktorów

Źródło: opracowanie własne.

Pierwsze dwa aspekty socjalizacji dotyczą przyczynowego kształ-towania zachowań, odpowiednio podmiotowo i strukturalnie. W obu

przypadkach mamy do czynienia z wpływem na zachowanie socjali-zowanego. W przypadku aspektu podmiotowego przyczyną zmiany zachowania (w uproszczeniu: adaptacji do oczekiwań grupy; por.  Juncos, Pomorska 2011: 1099) są pewnego rodzaju wewnętrzne procesy pod-miotu sprawczego, które wiążą się zwykle z uzyskaniem jakiejś indywi-dualnej gratyfikacji. W przypadku tego aspektu socjalizacji należy ocze-kiwać odniesień do kalkulacji, tj. robienia określonych rzeczy dlatego, że sprzyjają realizacji własnych celów. Przykładowo jeden z rozmówców deklarował: „Jeśli w jakimś stopniu można pomóc, to robi się to, bo kolejnym razem to druga strona może być w tej sytuacji” (wywiad 4).

W przypadku gdy źródłem zmiany jest struktura, gratyfikacja ma charakter zewnętrzny i można oczekiwać odwołań do prób uzyskania czegoś od grupy lub uniknięcia sankcji (por.  Zamęcki 2011: 37). W wy-wiadach pojawiła się deklaracja, że „szczerość może dawać sympatię ze strony reszty” (wywiad 3). Konfrontacja teoretycznego rozróżnienia z zebranymi danymi wskazuje na trudności w postawieniu granicy mię-dzy wewnętrznymi kalkulacjami podmiotów sprawczych a wpływami struktury.

Kolejna para to podmiotowe i strukturalne stanowienie zachowań.

Pierwsze dotyka osobistych przekonań podmiotów sprawczych, w tym zakresie, w jakim definiują one określone zachowania jako właściwe lub niewłaściwe. Z kolei gdy drugą stroną relacji stanowiącej jest struktura, należy oczekiwać, że to ona definiuje owe zachowania w taki sposób (np. w ramach pewnej roli). Ze względu na to, że mówimy o socjalizacji, a dane pozyskiwane są w formie wywiadów, trudno rozróżnić te dwa warianty na postawie wypowiedzi – w istocie bowiem te definicje będą często zbieżne, bo zinternalizowane przez podmioty sprawcze w wyniku interakcji w grupie (zob. niżej). Występowanie tego analitycznego prob-lemu w tej i poprzedniej parze nie jest właściwie zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że zachowania są tym, przez co podmioty i struktura wzajemnie się podtrzymują.

W aspekcie podmiotowym można przywołać wypowiedź jednego z rozmówców, który oznajmił, że ma „dużą swobodę, gdy nagle pada jakaś propozycja” (wywiad 10). W przypadku strukturalnym oczekiwane są odniesienia do definicji grupowych, które dany aktor może podzielać,

lub też nie, co oznacza niezsocjalizowanie w tym zakresie. Przykładem tego aspektu może być stwierdzenie, że „dobry ambasador nie trzyma się instrukcji” (wywiad 7).

Następne aspekty socjalizacji dotyczą właściwości socjalizowanych.

Zatem w przypadku związków przyczynowych dotyczyć one będą tego, jak zmieniają się pewne przekonania podmiotów sprawczych, w szcze-gólności jak będą się one stawały spójne z innymi cechami bądź zacho-waniami samych podmiotów sprawczych (aspekt podmiotowy), bądź też z normami obowiązującymi w grupie (aspekt strukturalny). W przypad-ku podmiotowego powodowania właściwości socjalizowanych można oczekiwać odniesień do zmiany przekonań na jakiś temat, np. uznania pewnych praktyk za słuszne, w wyniku refleksji bądź skonfrontowania uprzednich przekonań z podejmowanymi działaniami, np. w wyniku wykalkulowanej adaptacji. Można tu mówić o redukcji dysonansu po-znawczego bądź racjonalizacji działań. Pokazuje to wypowiedź jedne-go z rozmówców: „Trzeba pamiętać, że Coreper jest forum nejedne-gocjacji, a zawsze trzymając się instrukcji, nigdzie byśmy nie doszli” (wywiad 9).

Jeżeli zmiana przekonań jest następstwem uczenia się, odzwiercied-lania ( Wendt 2008: 162) lub przekonywania w ramach grupowych in-terakcji, mowa będzie o strukturalnym wpływie na właściwości i należy oczekiwać adekwatnych opisów, odnoszących się do tego, jak wpływają na socjalizowanego kontakty w grupie. Rozmówcy często wskazywa-li, jak ważne jest „nauczenie się sposobu funkcjonowania grupy” (wy-wiad 6), „rozumienie reguł i praktyk, ich przyswajanie” (wywiad 2).

Ostatnia para dotyczy stanowienia właściwości socjalizowanych, co obok ich zmiany stanowi głęboki wymiar socjalizacji. Samostanowienie to w dużej mierze odpowiedź na pytanie „kim jestem?” w danej zbioro-wości, obsadzanie się w jakiejś roli społecznej ( Zamęcki 2011: 36–37).

Można oczekiwać odniesień do pewnego sposobu widzenia samego siebie, jak deklaracja rozpoczynająca się od frazy: „Moją rolą jest…”

(wywiad 10) czy wręcz: „rząd to ja” (wywiad 5). Niekiedy opisy takiego samostanowienia trudno jednoznacznie zinterpretować, np. wypowiedź

„chcę siebie prezentować bardziej »zielono«” (wywiad 3) można uznać za jego przejaw albo też za wykalkulowaną adaptację zachowania (kontekst tej konkretnej wypowiedzi sugeruje jednak pierwszą interpretację).

Stanowienie siebie w społeczności ma jednak rzadko zupełnie indy-widualny wymiar. Kontekst zewnętrzny wobec aktora dostarcza mu ról i składowych tożsamości ( Wendt 2008: 165–167), przez co prze jawy sta-nowienia właściwości socjalizowanych częściej występują w wy wiadach w aspekcie strukturalnym. Tu „bycie w określony sposób”, definiowanie tego, kim socjalizowany jest, ma sens tylko wtedy, jeśli widzimy go jako członka zbiorowości. Można zatem oczekiwać deklaracji wskazujących na poczucie przynależności do grupy i opisów siebie jako jej części.

Wśród rozmówców pojawiały się takie sformułowania, jak „cel, do któ-rego dążymy wspólnie” (wywiad 7), podkreślanie, że „wszyscy patrzymy w tę samą stronę” (wywiad 3), a ambasadorzy w Coreperze „stają się członkami pewnej wspólnoty” (wywiad 10). Można argumentować, że tego rodzaju poczucie wiąże się z zaufaniem i, do pewnego stopnia, więk-szą skłonnością do stawiania się we wrażliwej pozycji, z przekonaniem, że nie zostanie ona nadużyta – przykładem może być wymiana informacji o wrażliwym charakterze ( Juncos, Pomorska 2014: 311). Z drugiej stro-ny, ścisłe więzi w zbiorowości mogą prowadzić do syndromu myślenia grupowego ( Novak 2013: 1102) i uciszania głosów krytycznych.

Jak widać, w niektórych przypadkach konfrontacja teoretycznej ty pologii z materiałem empirycznym pokazała trudności związane z prze -kładaniem dychotomicznych rozróżnień na praktyczną analizę zeb-ranych danych. Dotyczy to zwłaszcza aspektów socjalizacji związanych z zachowaniami. Mimo tego przedstawiona tu typologia wydaje się użyteczna (wykorzystuję ją w rozdziale piątym).

4. Zróżnicowanie socjalizacji jako zróżnicowana integracja na poziomie mikro

Zróżnicowana integracja to pojęcie odnoszone zazwyczaj do tematyki ujmowanej w skali makro, dotyczące złożonej architektury porozumień między państwami, składających się na proces integracji europejskiej (por.  Leuffen et al. 2012; Cianciara 2015). Gdyby jednak spróbować przenieść ten termin do analiz w skali mikro, to można by go było użyć do określenia tego, w jaki sposób, dlaczego i z jakimi konsekwencjami

jednostki integrują się w zróżnicowanym zakresie w pewnych grupach na poziomie europejskim.

Zróżnicowanie w mikroskali dotyczy odmiennych wzorców socjali-zacji, które manifestują się zmianami w zachowaniach i właściwościach aktorów poddawanych odmiennym jej mechanizmom. Względna głębo-kość i zakres tych zmian mogą zależeć od zestawu egzo- i endogennych czynników, a w szczególności strukturalnych, procesualnych, przed-miotowych i podprzed-miotowych (zob. wyżej). W praktyce funkcjonowania Rady zróżnicowanie takie jest ewidentne, co potwierdzają przywoływane w tym i pozostałych rozdziałach przykłady z literatury (np. zob.  Trondal 2001: 17–18), jak również badania, które przedstawiam w rozdziale pią-tym. Czynniki strukturalne, procesualne i przedmiotowe są tu ze sobą powiązane, a od strony organizacyjnej determinuje je organ przygoto-wawczy, wyróżniony ze względu na warstwę i obszar polityki. Z drugiej strony czynniki podmiotowe dotyczą różnego rodzaju cech socjalizo-wanych osób, zwłaszcza doświadczeń (wcześniejszych i tych zebranych już w Radzie).

4.1. Zróżnicowanie organów przygotowawczych