• Nie Znaleziono Wyników

planowanie stanowi narzędzie służące zarządzaniu już istniejącymi kon-

przestrzennego w ujęciu teorii ekonomicznych

2) planowanie stanowi narzędzie służące zarządzaniu już istniejącymi kon-

kon-fliktami społecznymi o charakterze przestrzennym; może to polegać na:

a) łagodzeniu skutków przez planowanie działań, przedsięwzięć, inwestycji zmniejszających uciążliwości wynikające z tytułu występujących efektów zewnętrznych, na przykład: wyznaczenie lokalizacji ekranów akustycz-nych czy zieleni izolującej mieszkańców osiedla mieszkaniowego od dro-gi szybkiego ruchu, oczyszczalni ścieków, składowiska odpadów itp.; b) eliminowaniu konfliktów przestrzennych przez zaplanowanie likwidacji

konfliktogennych elementów zagospodarowania przestrzennego, form użytkowania terenów i/lub ich przeniesienia w inne miejsce, na przykład: wyznaczenie w planie zagospodarowania przestrzennego nowej drogi – obwodnicy, odciążającej od uciążliwego ruchu mieszkańców miasta/ osiedla mieszkaniowego, likwidacja istniejącej zabudowy położonej na te-rasie zalewowej rzeki i przeniesienie jej na obszar wysoczyzny.

1.3. Pozaekonomiczne przesłanki planowania przestrzennego

Oprócz wymienionych wyżej powodów planowania zagospodarowania przestrzen-nego wynikających z ułomności mechanizmu rynkowego wskazać można jeszcze inne (urbanistyczne i społeczne) przesłanki planowania. Zostały one omówione poniżej.

Pozaekonomiczne przesłanki planowania przestrzennego 39 1.3.1. Koordynacja rozwoju miast jako złożonych systemów osadniczych Wolny, niepoddany regulacji rynek jest ułomnym, niewystarczającym, mało skutecznym narzędziem koordynacji (optymalizacji) rozwoju złożonych ukła-dów/systemów przestrzennych.

Tendencje do urbanizacji przestrzeni istnieją od czasów, kiedy powstały pierw-sze miasta, jednak od okresu rewolucji naukowo-przemysłowej ulegają one syste-matycznemu nasileniu. Współcześnie zjawiskiem dodatkowo przyspieszającym procesy urbanizacji jest globalizacja, mająca także swoje skutki przestrzenne (por. Drzazga, Markowski, 2005, s. 212–213). Globalizacja przestrzeni prowadzi między innymi do jej metropolizacji – kształtowania się metropolii i obszarów metropoli-talnych – rozległych przestrzennie układów/regionów zurbanizowanych powsta-jących w procesie przekształceń wielkich miast i aglomeracji miejskich. Jednym z czynników tych przekształceń jest (wywołana globalizacją) konieczność kon-kurowania między jednostkami terytorialnymi (gminami, miastami, regionami, państwami) o zasoby kapitału. Sposobem na uzyskanie przewagi konkurencyjnej jest między innymi tworzenie przez miejscowe społeczności i samorządy nowych, atrakcyjnych ofert lokalizacyjnych pod kątem podmiotów gospodarczych oraz go-spodarstw domowych i dostosowywanie do tego celu zagospodarowania i zabu-dowy terenów. Ze względu na koszty odbywa się to często przez wykorzystanie terenów otwartych (Drzazga, Ratajczyk, 2005b, s. 184).

Rozprzestrzenianie się miast w pewnej mierze jest również zjawiskiem „na-turalnym”. Każde miasto z upływem czasu, niejako „spontanicznie” przechodzi przez kolejne fazy rozwoju: urbanizację, suburbanizację i dezurbanizację. Mia-sta powMia-stają, wytwarzają określone struktury urbanistyczne dostosowane do po-trzeb społecznych i gospodarczych istniejących w danym momencie. Te struktu-ry przestrzenne są następnie użytkowane i zużywane – „starzeją się”, tracąc swoją atrakcyjność lokalizacyjną. To z kolei powoduje, że następne pokolenia poszuku-ją nowych lokalizacji o wyższej użyteczności, zajmuposzuku-jąc nowe, niezabudowane te-reny wokół miast11 (por. Bury, Markowski, Regulski, 1993, s. 97–101; Markowski, 1999, s. 226–227). Mając na uwadze wysoce negatywne skutki przestrzennej de-koncentracji miast (ekonomiczne, społeczne i przyrodnicze), powszechnie wska-zuje się na konieczność powstrzymania i odwrócenia procesu rozpraszania mia-sta i przejścia do czwartej fazy jego rozwoju – reurbanizacji – jakościowo różnej od pozostałych, będącej bowiem efektem świadomego, celowego, interwencyjne-go, zamierzonego działania sektora publiczneinterwencyjne-go, prowadzącego do przywróce-nia atrakcyjności lokalizacyjnej terenów „starej” urbanizacji (np. przez programy

11 Ekonomiści miejscy traktują miasto jako swoisty „megaprodukt”, który powstaje, rozwija się, po czym wchodzi w okres schyłkowy (Markowski, 1999, s. 224–226).

rewitalizacji centralnych stref miasta) i powstrzymania ekspansji terytorialnej w obszarach podmiejskich (Drzazga, Ratajczyk, 2005b, s. 184).

Rozrastające się terytorialnie osiedla ludzkie tworzą więc coraz bardziej złożone struktury wielkoprzestrzenne, na które składają się tereny o różno-rodnym przeznaczeniu: mieszkaniowym, komunikacyjnym, przemysłowym, usługowym, handlowym, rekreacyjno-wypoczynkowym itp., które – aby mo-gły pełnić swoje funkcje – muszą być wyposażone w odpowiednią infrastruk-turę techniczną i społeczną. Tereny osadnicze są zazwyczaj otoczone przez ob-szary użytkowane rolniczo, a także inne obob-szary biologicznie pełniące funkcje środowiskotwórcze, na przykład lasy, nieużytkowane doliny rzeczne czy tere-ny górskie, które mogą wymagać ochrotere-ny ze względu na walory przyrodnicze czy krajobrazowe.

Można więc stwierdzić, iż ze względu na terytorialną skalę aktywności spo-łeczno-gospodarczej człowieka (oraz wspomnianą wcześniej ograniczoność prze-strzeni), koordynacja rozwoju przestrzennego jest warunkiem koniecznym pro-cesów rozwoju. Potrzebny jest mechanizm wspomagający „doraźne” (przynoszące krótkookresowe korzyści) procesy rynkowe, sterujący rozwojem miast i innych wielkoprzestrzennych struktur, zwłaszcza układów osadniczych. Planowanie prze-strzenne ułatwia nie tylko optymalną alokację (koordynację) przestrzenną różnych wzajemnie powiązanych elementów zagospodarowania przestrzennego, ale także sprzyja racjonalnemu i trwałemu użytkowaniu walorów przestrzeni (przyrodni-czych, ekonomicznych) w długim czasie.

1.3.2. Kształtowanie systemu wartości społecznych w procesie zagospodarowywania przestrzeni

Wielość podmiotów gospodarki przestrzennej (podmioty publiczne, prywatne, społeczności lokalne/regionalne/narodowe/ponadnarodowe, formalne i nieformal-ne) wskazuje na konieczność uzgadniania różnych interesów w procesie podejmo-wania decyzji o zagospodarowaniu przestrzennym, na zasadzie konsensusu lub kompromisu. Służyć temu może partycypacja (społeczna) w planowaniu zagospo-darowania przestrzennego.

Udział społeczeństwa w procesie przygotowywania projektów rozwiązań pla-nistycznych z zakresu zagospodarowania przestrzennego może służyć wzrostowi świadomości społecznej (edukacji) w przedmiotowym zakresie.

Partycypacyjne opracowywanie planów, to  znaczy z  udziałem różnych interesariuszy – nie tylko podmiotów społecznych, ale również prywatnych – może również sprzyjać rozwojowi partnerstwa publiczno-prywatnego na późniejszym etapie realizacji planów.

Ekonomiczne aspekty ochrony walorów przyrodniczych i krajobrazowych przestrzeni 41

Planowanie przestrzenne, kształtujące fizyczną przestrzeń życia ludzi, przyczy-nia się także do konsolidacji społeczności lokalnych (jeżeli kreuje zagospodaro-wanie przestrzenne wysokiej jakości) lub osłabia więzi międzyludzkie, prowadzi do degradacji poczucia tożsamości oraz identyfikacji z miejscem życia/zamiesz-kania, może również sprzyjać szerzeniu się różnych patologii społecznych (jeżeli jakość zagospodarowania przestrzeni jest zła).

1.4. Ekonomiczne aspekty ochrony walorów przyrodniczych

i krajobrazowych przestrzeni

Rozważania na temat ekonomicznych skutków ochrony przyrody i krajobrazu po-dyktowane są potrzebą dokonania refleksji na temat uwarunkowań skuteczności działań ochronnych. Należy bowiem mieć na uwadze dość oczywisty fakt, iż usta-lenia ochronne (konserwatorskie) mają swój silny kontekst gospodarczy. Z eko-nomicznego punktu widzenia działania konserwatorskie są w gruncie rzeczy de-cyzjami dotyczącymi określonej alokacji zasobów (czynnika produkcji – ziemi). Podejmując działania ochronne lub powstrzymując się od nich, państwo (sektor publiczny) dokonuje określonej alokacji i zdyskontowania w czasie zasobów grun-tów lub przeznacza je do bieżącego użytkowania, przez co umożliwia uzyskiwa-nie doraźnych korzyści ekonomicznych. Co istotne, decyzje te generowane są uzyskiwa-nie przez rynek, ale w wyniku interwencyjnego oddziaływania państwa (instytucji publicznych) na sposób funkcjonowania rynku. Upraszczając rozważania na te-mat gospodarczych konsekwencji działalności ochronnej, problem ten zreduko-wać można do zasadniczej z ekonomicznego punktu widzenia kwestii, jaką jest generowanie przez grunt korzyści (dochodów) dla jego właściciela lub użytkow-nika oraz ich wielkość.

Można więc powiedzieć, że decyzje ochronne zmieniają warunki kształtowania się rynku gruntów, stanowiąc dla sił popytu i podaży nowy czynnik determinujący te zjawiska – mogą stymulować lub osłabiać procesy aktywności społeczno-eko-nomicznej na terenach poddanych ochronie. Przyjmując założenie, że podmioty mikroekonomiczne (właściciele gruntów) kierują się zasadą dążenia do maksyma-lizacji własnych korzyści, należy spodziewać się, iż decyzje państwa obejmujące ochroną określone tereny staną się istotną przesłanką dla zachowań użytkowni-ków i właścicieli gruntów: będą aprobowane tam, gdzie dostarczają korzyści, a kwe-stionowane w sytuacji, gdy zmniejszają pożytki płynące z użytkowania gruntu.

Ustanawianie obszarowych form ochrony przyrody wiąże się więc z tworze-niem efektów zewnętrznych, których źródłem są regulacje w zakresie zagospoda-rowania przestrzennego i zabudowy terenu, zmierzające zazwyczaj do ograniczenia

intensywności procesów inwestycyjnych na terenach o znaczących walorach przy-rodniczych i krajobrazowych. Można stwierdzić, że status ochrony nałożony na ja-kiś obszar może być źródłem dwojakiego rodzaju efektów zewnętrznych, rozpatry-wanych z punktu widzenia gospodarstw domowych zasiedlających przedmiotowe tereny oraz podmiotów gospodarczych prowadzących na nich swoją działalność, będących zarazem właścicielami bądź dzierżawcami gruntów (Drzazga, 2010a, s. 12–19):

1) negatywnych – jeżeli wprowadzone regulacje powodują istotne

Outline

Powiązane dokumenty