• Nie Znaleziono Wyników

Podmioty ratownictwa – istota i kierunki analizy funkcjonalnejanalizy funkcjonalnej

W dokumencie W sieci ratownictwa · Biblioteka SGSP (Stron 125-130)

PODMIOTY RATOWNICTWA W UJĘCIACH KLASYCZNYM

3.1. Podmioty ratownictwa – istota i kierunki analizy funkcjonalnejanalizy funkcjonalnej

Czerpiąc z definicji przedmiotu badań, podmioty ratownictwa to wszelkiego rodza-ju elementy (struktury, systemy, instytucje, organizacje, a nawet poszczególni oby-watele i ich grupy) sieci działań operacyjnych prowadzonych w sieci oddziaływań we wszystkich stanach funkcjonowania państwa, w okolicznościach lub w związku z  okolicznościami niezwłocznego reagowania na zagrożenia bezpieczeństwa po-wszechnego. Na najwyższym poziomie ogólności można je podzielić na:

a) instytucje ratownictwa, b) systemy ratownictwa,

c) jednostki ludzkie i ich niesformalizowane grupy.

Instytucje ratownictwa to wszelkiego rodzaju sformalizowane organizacje, któ-re są stanowione przez ludzi wyposażonych w odpowiednią infrastrukturę i sprzęt, a także dostęp do niezbędnych zasobów informacyjnych i finansowych (organi-zacje w sensie rzeczowym). Wydają się być najbardziej jednoznacznie identyfiko-walne z  analizowanymi działaniami (PSP z  ratownictwem pożarowym, WOPR z ratownictwem wodnym itd.). Z kolei systemy ratownictwa mają charakter or-ganizacji rozumianych w  sensie czynnościowym. Przeważnie składają się z  in-stytucji ratownictwa (np. KSRG w dominującej mierze z podmiotów PSP i OSP). Czynności ratownicze mogą także podejmować (i nierzadko podejmują) jednostki ludzkie i ich niesformalizowane grupy. Zwraca się uwagę, że jak dotąd nie przepro-wadzono badań naukowych reprezentatywnych w skali kraju, dotyczących postaw i działań ratowniczych podejmowanych przez obywateli na terenie Rzeczypospo-litej Polskiej. Doniesienia medialne284, ratownicze doświadczenia własne autora

284 http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-potracil-ja-samochod-prze-szlo-40-osob-nikt-nie-pomogl,nId,2405044, https://www.kryminalnapolska.pl/2017/12/18/

i psychologicznie uzasadniony tzw. efekt widza, pozwalają sądzić, że skala pomocy ze strony społeczeństwa może być, niestety, dużo mniejsza niż ewentualne ocze-kiwania formułowane z perspektywy instytucji, struktur i systemów ratownictwa.

Ze względu na określone atrybuty przedmiotu badań (wieloaspektowość, zło-żoność, holizm i sieciowość), a także ukierunkowanie na maksymalizację efektu synergicznego działania zespołowego i praktyczny wymiar rezultatów czynności badawczych285, autor proponuje rozpatrywać podmioty ratownictwa w  dwóch zasadniczych ujęciach – klasycznym i rozwojowym, w toku analizy funkcjonal-nej. Biorąc pod uwagę współczesny stan ratownictwa, analiza funkcjonalna jest, zdaniem autora, najbardziej odpowiednim sposobem dekompozycji poznawczej, gdyż w niniejszym kontekście stanowi pochodną analiz elementarnej i relacyjnej, a także punkt wyjścia do analiz strukturalnej i systemowej.

W ujęciu klasycznym podmioty ratownictwa są identyfikowane oraz opisywa-ne przez pryzmat właściwych zasobów, a także pełnionych przez nie ról i wykony-wanych zadań. To bardzo powszechny sposób deskrypcji, stawiający w centrum uwagi badacza istotę sprawcy działań w  zakresie ratownictwa, posiadane przez niego zasoby (ludzkie, rzeczowe, rzadziej informacyjne i  finansowe lub dostęp do nich) oraz jego najważniejsze, przeważnie prawnie warunkowane powinności. Taki sposób rozumowania pokazano na rysunku 8.

U podstaw ujęcia rozwojowego leży natomiast założenie, że wspomniane role, zadania i powinności, stanowią punkt wyjścia do określenia odpowiadających im potrzeb. Wprowadzenie kategorii pojęciowej „potrzeby” ma w niniejszym świetle bardzo istotną rolę deskryptywną i predyktywną. Zgodnie ze słownikowym sposo-bem rozumienia, potrzeba oznacza „to, co jest potrzebne do normalnej egzystencji lub do właściwego funkcjonowania”286 – bez definiowania istoty tego, co jest po-trzebne. Natomiast potrzeba bezpieczeństwa (ciągłości działań operacyjnych, ko-munikacji kryzysowej itd.) wpływa na sprawność funkcjonowania państwa i jego instytucji287. Przenosząc rozważania na grunt problematyki ratownictwa, zakłada się, że podmiot ratownictwa, spełniając określone potrzeby, realizuje nałożone na niego zadania (owe zadania są źródłami konkretnych potrzeb). Co więcej, może, dzięki swojej działalności, wychodzić naprzeciw potrzebom innych podmiotów ratownictwa, ułatwiając tym samym realizację ich zadań. Zmiana sposobu wy-rażania działalności podmiotów ratownictwa z języka zadań i zasobów na język

straszna-smierc-polki-przejechaly-ja-auta-nikt-pomogl/#, http://www.echodnia.eu/swietokrzy- skie/wiadomosci/sandomierz/art/8780137,szok-czlowiek-umieral-nikt-mu-nie-pomogl-w-wy-padku-w-powiecie-tarnobrzeskim-zginal-mieszkaniec-sandomierza-zdjecia-video,id,t.html (01.02.2018 r.).

285 Przykładowo w świetle bezpośredniej implementacji do aktów prawnych, dokumentów branżo-wych, wytycznych, instrukcji itp.

286 https://sjp.pwn.pl/szukaj/potrzeba.html (01.02.2018 r.).

287 Por. W. Fehler, Bezpieczeństwo wewnętrzne współczesnej Polski. Aspekty teoretyczne i praktyczne, Wydawnictwo Arte, Warszawa 2012, s. 7.

127

3.1. Podmioty ratownictwa – istota i kierunki analizy funkcjonalnej

potrzeb stanowi wyraźny krok w kierunku budowania synergii płynącej ze współ-działania oraz – a może przede wszystkim – współpracy. W myśl podejścia rozwo-jowego pożądane jest, aby instytucje, struktury i systemy ratownictwa, a także jed-nostki ludzkie i ich niesformalizowane grupy znały swoje własne oraz wzajemne potrzeby – potrzeby ściśle korespondujące z wartościami charakterystycznymi dla bezpieczeństwa powszechnego. Na rysunku 9 przedstawiono ideę analizy podmio-tów ratownictwa opierającą się na podejściu rozwojowym.

Rysunek 8. Analiza funkcjonalna podmiotów ratownictwa – ujęcie klasyczne

Źródło: opracowanie własne.

Zdrowie i życie ludzkie a także

mienie i środowisko

w zakresie niezbędnym do przeżycia ludności

Podmiot 1 Podmiot 2 Podmiot „n” Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 … Zadanie „k” Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 … Zadanie „m” Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 … Zadanie „l” Za so by Za so by Za so by

Rysunek 9. Analiza funkcjonalna podmiotów ratownictwa – ujęcie rozwojowe

Źródło: opracowanie własne.

Zasadnicza różnica pomiędzy obydwoma podejściami wynika z odmienności postrzegania współdziałania podmiotów ratownictwa. W ujęciu klasycznym od-bywa się ono na poziomie zadań i zasobów, zaś w ujęciu rozwojowym – na pozio-mie potrzeb wynikających z tych zadań i w związku z zasobami. To drugie zdaje się być bardziej zasadne. Zadania bowiem, zwłaszcza określone i przypisane prawnie, są formułowane na stosunkowo wysokim poziomie ogólności oraz, z założenia, niezmienne288. Odwrotnie sytuacja przedstawia się w  przypadku potrzeb. Fakt niesformalizowania nadaje im waloru elastyczności. Nabiera ona na znaczeniu,

288 Oczywiście mogą ulegać zmianom, aczkolwiek wymaga to przeprowadzenia procesu legislacyj-nego lub inlegislacyj-nego procesu formalizacji ewentualnych modyfikacji.

Podmiot 1 Podmiot 2 Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 Zadanie „k” Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 Zadanie „m” Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 Zadanie „l”

Zdrowie i życie ludzkie

a także

mienie i środowisko

w zakresie niezbędnym do przeżycia ludności

Potrzeby utylitarne

129

3.1. Podmioty ratownictwa – istota i kierunki analizy funkcjonalnej

szczególnie w obliczu dynamizmu uwarunkowań funkcjonowania tego, o czego potrzebach mowa.

Nie bez powodu również odstąpiono od opisu podmiotów ratownictwa przez pryzmat właściwych zasobów. Zdaniem autora znajomość ich ludzkich, rzeczo-wych, finansowych oraz informacyjnych odpowiedników, nawet w  powiązaniu z  wiedzą na temat zadań poszczególnych podmiotów ratownictwa, jest niewy-starczająca do określenia realnego potencjału ratownictwa rozumianego w spo-sób całościowy. Egzemplifikując, fakt, że w powiecie „A” PSP dysponuje zasobami o pewnej wartości,289 nie oznacza, z założenia, większych możliwości operacyjnych tej formacji niż w przypadku powiatu „B”, na terenie którego odpowiednie zasoby wykazują niższą wartość. Może się bowiem okazać, że w powiecie „A” są one nie-wystarczające do reagowania na zagrożenia bez posiłkowania się zasobami z są-siednich jednostek terytorialnych. W przeciwieństwie do powiatu „B”.

Kontynuując, opisywanie podmiotów ratownictwa za pomocą wyliczenia ich zadań, a także scharakteryzowania zasobów, pozwala na jedynie ogólne określenie ich realnych zdolności operacyjnych. Nie sposób jednak na tej podstawie odpo-wiedzieć na następujące pytania:

1) W jakim stopniu podmioty ratownictwa są samowystarczalne w optyce re-alizacji zadań własnych?

2) W jakim zakresie podmioty ratownictwa mogą wspierać inne podmioty ratownictwa lub ratownictwo w innych jednostkach terytorialnych, aby za-chować własne, minimalnie akceptowalne zdolności operacyjne?

3) W jaki sposób szacować potencjał ratownictwa rozumianego w sposób ca-łościowy (jako sieć działań)?

4) Jak wykorzystać efekt organizacyjny (synergiczny) do maksymalizacji po-tencjału ratownictwa?

Przyjęcie ujęcia rozwojowego stwarza podstawy do kompleksowych analiz w tym zakresie. Nie odrzuca się w tym miejscu konieczności posiadania wiedzy do-tyczącej liczności zasobów ratownictwa, która w wymiarze praktycznym ma bardzo duże znaczenie. Zdaje się być jednak ono drugorzędne w optyce realnych uwarunko-wań ratownictwa w Polsce, dążenia do określenia rzeczywistych mechanizmów jego funkcjonowania oraz zwiększania właściwych sprawności i potencjału.

289 W niniejszym kontekście wartość odnosi się nie tylko do kwestii finansowych, lecz szerzej, zaso-bów ludzkich (np. liczby funkcjonariuszy), rzeczowych (liczby pojazdów ratowniczych), finan-sowych (wartości zasobów pieniężnych dedykowanej kwestiom ratownictwa) i informacyjnych (cenności posiadanych informacji).

W dokumencie W sieci ratownictwa · Biblioteka SGSP (Stron 125-130)