• Nie Znaleziono Wyników

Praca człowieka jest tą kategorią pojęciową, do której różne nauki przypisu-ją sobie daleko idące prawa. W następstwie mówi się dziś i pisze o kompleksie nauk o pracy, którego znaczącymi składnikami są: filozofia pracy, psychologia pracy, socjologia pracy, pedagogika pracy, fizjologia pracy, ergonomia, prakseologia, na-ukowa organizacja pracy, medycyna pracy, prawo pracy, no i oczywiście ekonomia, dla której szczególnego znaczenia nabiera świadomy udział pracującego zarówno w samym procesie produkcji oraz w usługach, jak i w procesach podziału, wymiany i konsumpcji.

W tym opracowaniu interesują nas nade wszystko filozoficzne i ludzkie aspekty pracy człowieka. W ogólniejszym podejściu chodzi zatem o filozofię pracy z jej całą złożonością problemową. Opracowań z zakresu filozofii pracy jest wiele, kierując się jednak zasadną sugestią prof. Ryszarda Gerlacha (patrz: Wprowadzenie) – w tym miejscu odwołam się tylko do dwóch pozycji klasycznych. Pierwszą jest Wstęp do filozofii autor-stwa Stanisława L. Brzozowskiego (1906), tego samego, który był twórcą oryginalnej koncepcji „filozofii pracy i swobody”, zwanej również filozofią czynu i pracy. Głównym założeniem tejże publikacji była teza o zależności rzeczywistości zewnętrznej od ludz-kiej działalności. Według autora „człowiek styka się ze światem nie poprzez czystą myśl, lecz przez pracę”11. Drugą pozycją jest dzieło Józefa Bańki pt. Narodziny filozofii nauki o pracy (Kraków 1971) – chociaż dzisiaj mówi się i pisze o naukach o pracy, a nie o nauce o pracy.

Spoglądając ogólniej na dzieła, szczególnie o wymowie historycznej, traktujące o pracy człowieka, można stwierdzić, że moc właśnie historyczną nadano twierdzeniu, iż myślenie o pracy człowieka jest naturalną i nieodłączną właściwością rodu ludzkie-go; po prostu – że praca jest szczególnym rodzajem ludzkiego działania.

W literaturze z różnych okresów jej tworzenia można wyczytać:

» praca jest działaniem zmieniającym świat materialny, nastawio-nym na zaspokajanie ludzkich potrzeb podstawowych (material-nych) i wyższych (kulturowych i duchowych);

10 Pierwszą wersję analizy w danym zakresie ustaliłem i opublikowałem: Praca człowieka –

wątpli-wości, nieporozumienia i realia, „Pedagogika Pracy”, nr 45, 2004.

11 S. L. Brzozowski, Wstęp do filozofii, „Kultura i Życie”, Lwów 1907. W kontekście tegoż auto-ra – F. Szlosek w dziele Tożsamość pedagogiki pauto-racy… napisał: „Mimo żarliwości, z jaką u progu II Rzeczypospolitej Stanisław Brzozowski upowszechniał założenia swojej filozofii pracy – sama praca nie zyskiwała w odbiorze społecznym odpowiedniego uznania i była raczej kojarzona

» praca stanowi najbardziej optymalną możliwość uzewnętrzniania się właściwości osobowych człowieka;

» praca jest tą wartością, dzięki której powstają i powstawać mogą wszystkie inne wartości, w tym także duchowe.

Mówi się także o mocy twórczej pracy człowieka, przy czym najczęściej wymienia się cztery następujące postacie owej mocy:

» po pierwsze – praca ma materialną moc twórczą w tym sensie, że jest źródłem egzystencji ludzkiej, jest sposobem tworzenia przez człowieka jego własnego życia;

» po drugie – praca jest podstawą moralnego rozwoju człowieka, tworzy bowiem materialne warunki realizacji i rozwoju życia; » po trzecie – praca ma moc socjotwórczą, zawiera bowiem jako

nieodłączny swój moment współpracę oraz współdziałanie wza-jemne ludzi i grup ludzkich;

» po czwarte – praca staje się działaniem coraz bardziej upośred-nionym, rodzi i zużywa, tworzy i potrzebuje coraz bardziej roz-winiętych form regulacji, a następnie prowadzi do rozwoju umy-słowego człowieka12.

Skoro interesuje nas współczesne spojrzenie na pracę człowieka, stąd w dalszej części rozważań spróbujemy wykazać, że pracę traktować można i należy także jako powołanie, jako źródło zarobkowania oraz jako szansę samorealizacji.

Zasadne staje się dostrzeżenie różnych kontekstów myślenia o pracy, przy czym przynajmniej trzy z nich zasługują na szersze potraktowanie. Są to konteksty: uniwer-salistyczny, chrześcijański i pragmatystyczny13.

Skoro interesuje nas głównie praca jako źródło zarobkowania i gwarancja ludzkiej egzystencji, to nie sposób nie odwołać się także do filozofii pragmatyzmu i poniekąd materializmu utylitarnego. Chodzi przecież także o zbliżenie filozofii do życia i do ludzkiego działania. Pogłębiona refleksja w danym zakresie staje się dziś szczególnie pożądana.

Przedstawiono dotychczas tzw. pozytywne i optymistyczne lub przynajmniej szczególnie oczekiwane spojrzenia na pracę zawodową człowieka. Ale praca wywo-łuje też wiele wątpliwości i znaków zapytania co do jej aktualnie stosowanych form, stylów i wymiarów społecznych.

12 Z. Cackowski, Filozoficzne problemy…, op. cit.

13 Z. Wiatrowski, Pedagogika pracy w zarysie, PWN, Warszawa 1985; także: Podstawy pedagogiki

W końcowych latach wieku XX zaczęto upowszechniać zupełnie nowe spojrzenie na pracę człowieka a szczególnie na pracę zawodową, podważające jej sens i jej wy-stępowanie w nowych warunkach cywilizacyjnych.

W tym ujęciu zasadne staje się pytanie: czy praca zawodowa jest wartością trwałą, wątpliwą czy obumierającą? Udzielenie odpowiedzi w tym konkretnym przypadku to zadanie wyjątkowo trudne, tym bardziej że człony pytania wykluczają się nawzajem. Przeprowadźmy zatem analizę etapową, rozpoczynając od możliwości najdalej idącej, tj. od głoszonego przez przeróżnych „wizjonerów” obumierania pracy człowieka.

» W wersji dziennikarskiej, a także politycznej mówi się często o „fabrykach bez ludzi i bez świateł”. Pewne argumenty w danym zakresie dostarcza też ostatnio literatura publicystyczna, a niekie-dy także literatura naukowa, zwłaszcza na Zachodzie.

» Niektórzy snują nawet wizję „społeczeństwa bez pracy”. W Białej Księdze Unii Europejskiej wyczytać można, iż funkcjonujemy ak-tualnie w kręgu trzech wielkich wyznaczników przemian – swo-istych motorów dalszego rozwoju i postępu – społeczeństwa informacyjnego, mondializacji oraz cywilizacji naukowej i tech-nicznej. Niektórzy autorzy w związku z tym piszą, że dzieje ludz-kie nie znały dotąd tak dynamicznych przemian, powodowanych nową rewolucją technologii informatycznych i telekomunikacji, nie znały także tak prężnego dążenia ku światu ekonomii, wymia-ny dóbr i usług, przepływu kapitałów inwestycyjwymia-nych i tendencji do tworzenia światowego rynku zatrudnienia. (…) Zmiany są tak zaskakujące, że zdecydowanie zmienił się stosunek współcze-snych ludzi do takich wartości i dóbr, jak nauka, odkrycia, techni-ka, technologia, cywilizacja, no i oczywiście – praca (przyp. Z.W.).

To właśnie w kwestii pracy człowieka stanowiska niektórych „wizjonerów” są wprost szokujące. W opisach nadchodzącego czasu przyjmuje się różne wizje – od jej dalszej transformacji aż po jej zanik.

Dla uwypuklenia zaistniałych wymiarów owych wizji pracy w przyszłości, przy-toczmy kilka skonkretyzowanych wypowiedzi i stanowisk z końca XX wieku:

1. Ralf Dahrendorf w opracowaniu pt. Zanikanie społeczeństwa zbu-dowanego na pracy (1980) stara się wykazać, że perspektywa istnienia społeczeństwa bez pracy stanie się kiedyś prawdziwą rzeczywistością ludzkiego bytowania.

2. W związku z dominującymi ostatnio mikroelektronicznymi od-kryciami Jürgen Habermas w 1985 r. sformułował myśl, że w

hi-storycznie dającym się przewidzieć czasie nastąpi koniec społe-czeństwa opartego o pracę.

3. Dominik Méda napisał wprost (1995): „praca nie jest kategorią antropologiczną, tzn. niezmienną cechą natury ludzkiej czy cy-wilizacji zawsze towarzyszących różnym reprezentantom gatun-ku. Oznacza to, że funkcje, które praca dziś wypełnia w naszych społeczeństwach nie są wieczne. Należy liczyć się z możliwością rozdzielenia człowieka od pracy”.

4. Według Daniela Bella (1999) „praca i kapitał – centralne wskaźniki rozwoju w społeczeństwie przemysłowym – zostały zastąpione przez informację i wiedzę. Teoria wartości pracy ludzkiej została zastąpiona przez teorię wartości wiedzy. To wiedza, a nie praca, jest źródłem «bogactwa»”.

5. Wreszcie Jeremy Rifkin w pozycji pt. Koniec pracy (2000) samym tytułem opracowania przesądza „absolutny” koniec pracy14.

W powyższych wypowiedziach i zapisach wyraźnie można odczytać chęć wykaza-nia, że proces „obumierania pracy” następuje jakoby coraz wyraźniej i szerzej. Otwar-ta pozosOtwar-taje jedynie kwestia, o jaką pracę chodzi.

W literaturze, a także w rzeczywistości, odmian i postaci prac człowieka wyróżnia się wiele. Najogólniejsze podziały prowadzą nas do pracy fizycznej i umysłowej oraz do pracy prostej i złożonej. To fakt, że na skutek przeróżnych procesów współcze-sności, w tym szczególnie procesów: mechanizacji, automatyzacji, chemizacji, kom-puteryzacji, informatyzacji oraz intelektualizacji pracy i jej humanizacji – współczesny wymiar pracy fizycznej, tj. ciężkiej pracy ludzkich rąk i sił, zmniejsza się do minimum. To także fakt, że na skutek powyższych procesów zmniejsza się wyraźnie liczba prac prostych wykonywanych dotychczas przez człowieka. Ale przecież nie można po-zbawiać człowieka wszelkich ruchów i przeróżnych układów czynnościowych, bo to one najbardziej oddają istotę człowieka. Czynności traktuje się jako podstawowy przejaw aktywności człowieka, z kolei aktywność stanowi o jego istocie. W filozo-ficznej i psychologicznej koncepcji podkreśla się, że jednostka ludzka stanowi część składową całej przyrody, istotę aktywną, świadomą i społeczną. Dzięki aktywności człowiek uczestniczy w ciągłym przeobrażaniu obiektywnie istniejącej rzeczywisto-ści oraz w zaspokajaniu swoich potrzeb. W szczególnorzeczywisto-ści jego aktywność może być rozumiana w sensie biologicznym, jako działanie organizmu w celu zaspokojenia potrzeb życiowych lub jako aktywność społeczna, polegająca na czynnym

uczestnic-14 W zasadzie przytoczone wyżej informacje i stanowiska przyjęto z innych opracowań, w tym z pozycji; D. Méda, Le travail: une valeur en voie de disparition, Paris 1995.

twie jednostki w szeroko rozumianym życiu społeczno-kulturalnym. Różne rodzaje czynności człowieka to po prostu różne przejawy i formy jego aktywności. Można też przyjąć, że istotne jest przechodzenie od czynności wegetatywnych, poprzez ru-chowe, do umysłowych, lecz wszystkie one w życiu człowieka dają znać o sobie. We współczesnej działalności zawodowej wyraźnie zwiększa się rola czynności intelek-tualnych, tym bardziej w szerzącej się cywilizacji informacyjnej. Nie znaczy to jednak, że kiedykolwiek człowiek zwolniony będzie od wykonywania przeróżnych czynności prostych i fizycznych. Zresztą czynności umysłowe prowadzą nas także do kategorii pracy, szczególnie pracy osób o znacznie podwyższonych kwalifikacjach zawodowych. Przewidywania „wizjonerów” wyżej cytowanych stanowią zatem wyraz nieporozumie-nia polegającego na tym, że mówią oni o pracy w ogóle, gdy w rzeczywistości mają na myśli tylko dziewiętnastowieczne przejawy pracy fizycznej, realizowanej głównie w ówczesnych zakładach przemysłowych. Na szczęście, twórczość myślowa „wizjo-nerów” i refleksja nad nią aktualnie wyraźnie zaczyna się lokować na dalszym planie zainteresowań społecznych. Skoro mówimy dziś o pracy w rozumieniu globalnym, to wypada uświadomić sobie, iż jej postaci jest wiele, a wśród owej wielości mieszczą się – i prace wytwórcze, i prace usługowe, i prace badawcze oraz twórcze, ale także prace kierownicze i sterownicze, prace organizacyjne, prace zwane uczeniem się i stu-diowaniem, wreszcie prace na działce, prace hobbystyczne i przeróżne inne.

Reasumując, zakończmy ten etap rozważań stwierdzeniem, iż teza o „obumiera-niu” pracy nie może uzyskać naszej akceptacji. Można jedynie mówić o przyśpieszo-nym zanikaniu tradycyjnie pojmowanej pracy, szczególnie fizycznej. W tym kontek-ście bardziej realne i przekonujące są wypowiedzi Adama Schaffa, który m.in. pisze, iż rewolucja mikroelektroniczna niewątpliwie zmienia rolę pracy w życiu człowieka, zmniejsza jej potrzebę, w niektórych przypadkach całkowicie ją likwidując. W szcze-gólności autor przyjmuje, że chociaż przyszłość pełnej automatyzacji wiąże się z li-kwidacją pracy w tradycyjnym pojęciu, to jednak nie oznacza ona zredukowania dzia-łalności człowieka w ogóle15.

Powyższą myśl potwierdzają przewidywane przez wspomnianego powyżej filozo-fa grupy prac w najbliższej przyszłości. Są to:

» grupa pierwsza – zajęcia twórcze, głównie badawcze, związane z nauką oraz ze sztuką artystyczną i użytkową;

» grupa druga – wielka sfera zajęć ludzkich związana z funkcjo-nowaniem instytucji społecznych pełniących szeroko rozumiane usługi;

» grupa trzecia – zajęcia nowe, związane z obsługą i pomocą lu-dziom starym i niepełnosprawnym oraz z tworzeniem różnego rodzaju specjalności konsultingowych w kwestiach planowania własnej przyszłości, rodziny, wyboru studiów itp.;

» grupa czwarta – zajęcia dotyczące przygotowania wysoko kwali-fikowanych specjalistów do organizacji produkcji, usług i kontroli efektywności systemów zautomatyzowanych;

» grupa piąta – zajęcia prowadzące do kompetencji związanych z życiem i wartościowym wykorzystaniem czasu wolnego.

Ogólnie można powiedzieć, że nadchodzące czasy wymagają – według Adama Schaffa – upowszechniania wzorca „człowieka uniwersalnego”. Radykalne przemiany wyeliminują „homo laborens” na rzecz „homo studiosus”, który współistnieć będzie z „homo ludens”16.

Stanowisko to w swej ogólnej wymowie uzyskało potwierdzenie w jednej z tez Komitetu Prognoz „POLSKA 2000 PLUS”, dotyczących strategii rozwoju Polski do roku 2020, która przewiduje „zmianę charakteru pracy w wyniku rewolucji technolo-gicznej i spowodowane tym zmniejszanie się ogólnego popytu na pracę”17.

Drugi etap prowadzonej tu analizy wiąże się z pytaniem: czy praca człowieka jest wartością wątpliwą?

Odwołajmy się w tym przypadku do tezy, iż praca jest tą szczególną wartością, dzię-ki której powstają wszystdzię-kie inne wartości. Oznacza to, że w szerodzię-kim rozumieniu jest wartością autentyczną; mało – jest wartością uniwersalną. Praca człowieka jest wysoko ceniona przez różne społeczności, bo i przez osoby pracujące zawodowo, i przez bez-robotnych, i przez młodzież szkolną oraz studentów. Nadto sytuowanie obecnie pracy zawodowej w różnego rodzaju badaniach na trzecim miejscu, zaraz po rodzinie i miłości (spolegliwości), świadczy dobitnie, że o wątpliwościach mowy być nie może. Ludzie cenią ją z różnych powodów. Nade wszystko dlatego, że dzięki pracy zawodowej mogą zdobywać środki do życia, ale także dlatego, że wiążą z nią szanse swojego dalszego rozwoju, czy wreszcie dlatego, że dzięki niej mogą realnie określać swoje miejsce i swo-ją rolę w społeczeństwie. W świadomości powszechnej praca jest wartością uniwersalną, bez której trudno sobie wyobrazić obraz oraz bieg ludzkiego życia i bycia.

Z podstawowych dokumentów niemal każdego państwa, a także z dokumentów kościelnych wyczytać można m.in. takie oto hasła:

» „Człowiek – wartością najwyższą”

» „Praca – podstawowym miernikiem wartości człowieka”

16 Tamże.

17 Strategia rozwoju Polski do roku 2020, Komitet Prognoz „POLSKA 2000 PLUS” przy Prezy-dium PAN, Warszawa 2001.

W tych właśnie tezach chyba najlepiej oddano sens, rangę i nową rolę pracy w ży-ciu człowieka. W szczególny sposób oddał to Edmund Osmańczyk w swoim prze-mówieniu sejmowym z 4 maja 1982 r., które rozpoczął od stwierdzenia, że „kultura każdego narodu zaczyna się od pracy i prawa, a kończy się na braku pracowitości i nieszanowaniu prawa. Tyle kultury, ile pracy narodu i ile praworządności jego pań-stwa” („Rzeczpospolita”).

I jeszcze jedna wypowiedź – tym razem Jana Pawła II – w przemówieniu wygłoszo-nym na 68. Sesji Międzynarodowej Organizacji Pracy w Genewie: „Praca nie tylko nosi znamię człowieka, ale w pracy człowiek odkrywa sens swojej egzystencji; we wszelkiej pracy pojętej jako ludzka działalność, bez względu na to, jaki był jej konkretny cha-rakter, jakie by były okoliczności, w których ta działalność jest wykonywana”18. Praca zawiera „ten podstawowy wymiar ludzkiego bytowania, z którego życie człowieka jest zbudowane na co dzień, z którego czerpie właściwą godność – ale w którym zawiera się zarazem nieustająca miara ludzkiego trudu, cierpienia, a także krzywdy i niesprawiedliwości, sięgających głęboko w życie społeczne w obrębie poszczegól-nych narodów i w zakresie międzynarodowym”19.

Z przytoczonych wypowiedzi najwyższej rangi autorytetów polskich i światowych, a także z wcześniej podanych argumentów, wynika jednoznacznie, że:

» nie do przyjęcia jest przypuszczenie o wątpliwej wartości pracy człowieka; praca jest wartością bezdyskusyjną, a przy tym uni-wersalną, która w istotny sposób rzutuje na kształt i przebieg życia każdego (dorosłego) człowieka oraz na wymiar i wyraz życia społecznego;

» odrzucenie tez o obumieraniu pracy człowieka czy chociażby o wątpliwej jej wartości jest równoważne z uznaniem pracy czło-wieka jako wartości trwałej i uniwersalnej.

Poświęćmy jeszcze temu stanowisku, a zarazem trzeciemu etapowi naszych roz-ważań, nieco miejsca i uwagi.

» Przede wszystkim praca jest naturalną potrzebą człowieka w jego przeróżnych postaciach bycia i rozwoju. Skoro tak, to teza o „oderwaniu pracy od człowieka” prowadziłaby do unicestwie-nia samego człowieka. Praca jest wartością uniwersalną, trwałą i nieodzowną w każdym okresie i przejawie ludzkiego życia. To dzięki myślącej i odpowiedzialnej pracy człowiek staje się

„czło-18 „Solidarność jest wpisana w samą naturę ludzkiej pracy”, przemówienie Jana Pawła II, 68. Sesja Międzynarodowej Organizacji Pracy, 15 czerwca 1982, Genewa.

wiekiem rzeczywistym”, człowiekiem stanowiącym o sobie sa-mym oraz wyrażającym sens swojego istnienia i działania. » Praca stanowi naturalny wyznacznik możliwości rozwoju

człowie-ka w różnych okresach jego życia. Chodzi oczywiście o rozwój wielostronny, umożliwiający dochodzenie do szeroko rozumia-nej kariery ogólrozumia-nej i zawodowej. Kariera jest wynikiem postaw wobec pracy i wyznawanych wartości. Kariera traktowana w ka-tegoriach sukcesu życiowego kojarzona jest przede wszystkim z uzyskiwaniem wysokiej pozycji społecznej, ale często także z osiąganiem wysokich zarobków i wyżej niż przeciętnej egzy-stencji. Praca człowieka, a szczególnie praca zawodowa, sprzyja najbardziej kształtowaniu się orientacji realistycznych i przedsię-biorczych – a przecież mają to być procesy całożyciowe i względ-nie trwałe.

» Zorganizowana i sensowna praca człowieka jest najbardziej zna-czącym wyznacznikiem kształtu i wyrazu życia społecznego, tego życia, w którym człowiekowi jako istocie z natury społecznej przypada rola nieograniczona, a na pewno dominująca.

Jest zatem praca człowieka, w tym szczególnie jego praca zawodowa, wartością trwałą i uniwersalną zarazem.

Pozostaje jeszcze do wyjaśnienia jeden akcent bardziej współczesny (chociaż tak-że już sygnalizowany).

Według Daniela Bella „praca i kapitał – centralne wskaźniki rozwoju w społeczeń-stwie przemysłowym – zostały zastąpione przez informację i wiedzę. Teoria wartości pracy ludzkiej została zastąpiona przez teorię wartości wiedzy. To wiedza, a nie praca jest źródłem bogactwa”20.

Już wcześniej ustosunkowałem się krytycznie do tej formuły.

W tym miejscu, tytułem uwzględnienia tendencji współczesnego rozwoju cywili-zacyjnego, zaproponuję formułę bardziej realną i perspektywiczną zarazem:

PRACA I WIEDZA stają się „dziś”, a tym bardziej „jutro”, dominującymi wyznacz-nikami rozwoju cywilizacyjnego, w tym nade wszystko rozwoju człowieka i jego spo-łeczeństwa.

20 D. Bell, The social framework of the information society, [w:] The microelectronics revolution, T. Fo-rester (red.), Basic Blackwell, Oxford (podaję za: R. Pachociński, Oświata XXI wieku. Kierunki

Tendencje i konieczności modernizacyjne w obszarze szeroko