• Nie Znaleziono Wyników

Reorientacja polityki zagranicznej

Wzrost samowystarczalności Stanów Zjednoczonych pod względem zaopatrzenia w ropę naftową i gaz ziemny wpływa i w najbliższej przyszłości będzie wpływał na politykę zagra-niczną i politykę bezpieczeństwa międzynarodowego. Przyczyni się również do zniwelowa-nia zakłóceń w światowej podaży obu tych surowców energetycznych i związanych z nimi szoków cenowych. Daje Stanom Zjednoczonym także możliwość prowadzenia bardziej sta-nowczej polityki zagranicznej, w której priorytetem będzie osiąganie celów związanych z za-pewnieniem bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego, nie zaś zapewnienie dostaw ropy naftowej i gazu ziemnego z takich niestabilnych politycznie regionów jak Bliski Wschód.

Trudno ocenić, czy w najbliższej przyszłości Stany Zjednoczone będą prowadziły polity-kę nieustępliwości wobec Rosji i Chin, a także wobec największych producentów i ekspor-terów ropy naftowej – Wenezueli i Iranu. Trudno też przewidzieć rozwój stosunków gospo-darczych i politycznych z Iranem, z którym administracja Baracka Obamy chciałaby zawrzeć trwałe, a nie tylko tymczasowe porozumienie w sprawie zaprzestania przez ten kraj realicji programu zbrojeń nuklearnych. Na początku października 2013 roku minister spraw za-granicznych Iranu Mohamed Dżawad napisał na Facebooku, że jego kraj pragnie zmienić stanowisko, które nie doprowadziło do żadnego rozwiązania w ostatnich latach. Natomiast sekretarz stanu John Kerry oświadczył na kilka dni przed negocjacjami z przedstawicielami Iranu w Genewie, które doprowadziły pod koniec listopada 2013 roku do zawarcia tymcza-sowego porozumienia, że prezydent Obama nigdy nie pozwoli, by Iran stał się mocarstwem nuklearnym12. Sytuacja międzynarodowa uległa jednak radykalnej zmianie w związku z kry-zysem ukraińskim i zajęciem Krymu przez Rosję, chociaż w zawartym w 1994 roku w Budapeszcie porozumieniu zagwarantowała ona, razem z dwoma innymi sygnatariusza-mi tego porozusygnatariusza-mienia – Stanasygnatariusza-mi Zjednoczonysygnatariusza-mi i Wielką Brytanią, nienaruszalność granic Ukrainy w zamian za rezygnację przez ten kraj z posiadania broni atomowej. Rosja nie

do-11 Vide: IEA: World Energy Outlook 2012…, op.cit., s. 12.

12 P. Jendroszczyk: Teheran powoli łagodnieje, op.cit., s. 10; A.J. Bolton: How Rouhani is playing Obama. „The Wall Street Journal”, 1.10.2013, s. 13; A. Gwiazda: Odwilż w stosunkach politycznych Iranu z Zachodem?. „Kwartalnik Bellona” 2014 nr 2, s. 52–64.

trzymała tego porozumienia, podobnie jak wielu innych umów. W marcu 2014 roku nad światem zawisła więc groźba nowej zimnej wojny. Zachowanie Rosji wobec Ukrainy stano-wi także swoisty sygnał ostrzegawczy dla Iranu, wskazujący, co niektórzy sygnatariusze tym-czasowego porozumienia genewskiego – USA, Chiny, Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Rosja – mogą uczynić po zaprzestaniu przez ten kraj realizacji programu budowy bomby atomowej. Okazuje się bowiem, że wielkie mocarstwa liczą się głównie z tymi państwami, które posiadają broń atomową. A Rosja znana jest z nieprzestrzegania porozumień zawar-tych w sprawie ograniczenia liczby nuklearnych pocisków balistycznych i raczej nie zamie-rza w przyszłości przestrzegać zawartych umów o ograniczeniu arsenałów atomowych13. Z kolei Iran dąży do pełnego zniesienia sankcji na eksport swojej ropy naftowej, ponieważ gospodarka tego kraju znajduje się w recesji.

Zwiększenie przez Iran i inne kraje naftowe eksportu ropy przyczyniłoby się do obniżki światowych cen tego surowca. A to oznaczałoby spore straty dla gospodarki takich krajów jak Rosja, które gros dochodów uzyskują z eksportu ropy naftowej i gazu ziemnego. Znaczący spadek cen może przyczynić się do destabilizacji systemu politycznego w Rosji. Do znacz-nego spadku cen tego surowca z pewnością przyczyni się wzrost wydobycia ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. W 2013 roku wydobycie to wyniosło 7,4 mln baryłek dziennie i było aż o 15,2% wyższe niż w 2012 roku. Był to najwyższy wzrost wydobycia ropy od 1951 roku! Według różnych prognoz, produkcja ropy w USA co najmniej do 2035 roku bę-dzie się zwiększała w tempie wyższym niż w krajach OPEC. W tych ostatnich krajach wzrost produkcji ropy naftowej w latach 2012–2018 wyniesie około 1,75 mln baryłek dzien-nie i wydobycie to osiągdzien-nie w 2018 roku poziom około 36,75 mln baryłek ropy dziendzien-nie.

Zgodnie z wcześniejszymi prognozami wydobycie ropy naftowej w tych krajach miało wzra-stać w tempie 3,34 mln baryłek dziennie, by już w 2017 roku osiągnąć poziom 37,54 mln baryłek dziennie14. Jeśli nawet sprawdziłyby się wcześniejsze prognozy – co wydaje się ma-ło prawdopodobne w sytuacji prowadzenia przez poszczególne kraje OPEC polityki „prze-dłużania” żywotności swoich zasobów ropy, by dochody z eksportu tego paliwa starczyły na utrzymanie przyszłych pokoleń – to i tak udział tych krajów w światowym eksporcie ro-py naftowej będzie się zmniejszał. Wzrośnie natomiast udział w tym eksporcie krajów nie-zrzeszonych w OPEC.

Trudno przewidzieć, w jakim stopniu wzrost samowystarczalności USA w zakresie zaopa-trzenia w ropę naftową wpłynie na zmniejszenie zainteresowania tego supermocarstwa ro-podajnym regionem Bliskiego Wschodu. Dotychczas Stany Zjednoczone zapewniały i na-dal zapewniają bezpieczeństwo dostaw ropy z tego regionu, na czym korzystają także pozostali importerzy ropy naftowej, w tym Chiny. W ostatnich latach Stany Zjednoczone wywierają presję na Chiny, by – skoro aspirują do roli drugiego światowego supermocar-stwa – przejęły część odpowiedzialności i kosztów za zapewnienie bezpiecznej żeglugi tan-kowców przewożących ropę naftową z regionu Bliskiego Wschodu. Chiny wolą jednak ko-rzystać z „globalnego systemu bezpieczeństwa”, który utworzyły i utrzymują Stany

13 K.B. Payne, M.R. Schneider: The Nuclear Treaty Russia won,t stop violating. „The Wall Street Journal”, 13.02.2014, s. 14;

D. Usborne: How fracking is turning America into world, s biggest oil producer. „The Independent”, 12.03.2014, s. 33.

14 S. Kent, J. Scheck: North America oil…, op.cit., s. 12.

Geopolityczne implikacje...

Zjednoczone, niż zainwestować w rozbudowę istniejącego lub w budowę nowego systemu bezpieczeństwa międzynarodowego. Z tego powodu coraz częściej dochodzi do napięć w sto-sunkach politycznych między Stanami Zjednoczonych a Chinami15. Niewątpliwie region Bliskiego Wschodu straci na strategicznym znaczeniu dla takich krajów jak, na przykład, Stany Zjednoczone, które będą miały własne i inne stabilne źródła zaopatrzenia w ropę naf-tową (w sąsiedniej Kanadzie i Meksyku). Można więc oczekiwać pewnej reorientacji poli-tyki zagranicznej USA i stopniowej delokalizacji amerykańskich baz wojskowych oraz okrę-tów wojennych – z regionu Bliskiego Wschodu i Morza Śródziemnego do Azji i Ameryki Południowej, a także do niektórych krajów europejskich. Należy się liczyć z tym, że po za-jęciu Krymu przez Rosję w jeszcze większym stopniu pogorszą się stosunki polityczne te-go mocarstwa regionalnete-go ze Stanami Zjednoczonymi i innymi krajami zachodnimi. Można więc spodziewać się większego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w sprawy Europy, szczególnie Europy Środkowo-Wschodniej. Z pewnością zwiększy się zaangażowanie USA w Azji, gdzie coraz częściej dochodzi do konfliktów między Chinami i Japonią a niektóry-mi innyniektóry-mi państwaniektóry-mi Azji Południowo-Wschodniej o wyspy, wokół których odkryto zaso-by ropy naftowej i gazu ziemnego. Kwestią dyskusyjną jest jednak to, czy rewolucja łupko-wa w Stanach Zjednoczonych w połączeniu z dominacją militarną, technologiczną, kulturową i gospodarczą tego supermocarstwa przyczyni się do zahamowania procesu ero-zji hegemonii Ameryki i znacząco umocni jej pozycję w jednobiegunowym świecie.

15 Vide: B. Spegele, M.Bradley: China’s oil imports fuel fresh tensions with U.S. „The Wall Street Journal”, 14.10.2013, s. 10–11; M. Pei: How China and America see each other and why they are on a collision course. „Foreign Affairs” 2014 nr 2, s. 143–147.

n

Potencjał kryzysowy