• Nie Znaleziono Wyników

I s t o t a i p r z y c z y n y . Proces chorobowy w opisa­

nym wyżej zapaleniu płuc płatowym i odoskrzelowym toczył się nie­

jako powierzchownie — w świetle pęcherzyków płucnych. Byw a je­

dnak, że zapalenie przenika w głąb tkanki płucnej. Pow staje wtedy ognisko ropne, tkanka płucna ulega w tym miejscu zniszczeniu, tworzy się jam a z ropną zawartością. Jest to ropień płucny.

Przyczyną powstania ropnia jest przeniknięcie do tkanki płucnej zarazków ropotwórczych.

Z akażenie płuc może nastąpić po ranach drążących zakażonych, po zachłyśnięciu ciałem obcym, w zakażeniu ogólnym lub też umiej­

scowionym gdzie indziej, np. w zakażeniu popołogowym, gdy zara­

zek ropotwórczy dotrze do płuc drogą krwionośną. Ropień płucny może też w ywiązać się jako powikłanie zapalenia płuc płatowego, a jeszcze częściej zrazikowego.

O b j a w y i p r z e b i e g . Przebieg ropnia płuc jest zu­

pełnie nietypowy. D o właściwego rozpoznania dochodzi się przew aż­

nie przez wyłączenie możliwości innych chorób płucnych. Jedynie do­

kładne i wnikliwe badanie lekarskie, poparte badaniam i rentgenow­

skimi, pozw ala ustalić rozpoznanie.

Chory dotknięty ropniem płuc zazw yczaj silnie gorączkuje, w a­

hania ciepłoty są duże, tętno znacznie się przyśpiesza, a ogólny stan chorego wskazuje na ciężkie schorzenie. K aszel jest męczący, plwo­

cina ma w yraźnie charakter ropny, niekiedy jest w ydalana w dużych ilościach i miewa przykry zapach. W plwocinie badanie szczegółowe w ykazuje obecność włókien elastycznych, co świadczy o toczącym się rozpadzie tkanki płucnej.

L e c z e n i e . P ew ną ulgę sprawiają środki wykrztuśne bal­

samiczne, jak o lejek' eukaliptusowy, przetwory kreozotu, mentol,

związki terpenowe itp. Konieczne są środki nasercowe ze względu na ciężki stan ogólny chorego. Największe jednak znaczenie posiadają środki przeciwzakaźne podaw ane drogą wlewań dożylnych, jak sal- warsan, alkohol, będźwinian sodu i inne. G dy jednak i te środki za­

wodzą, lekarz częstokroć uciekać się musi do różnych zabiegów, zmie­

rzających do opróżnienia jam y ropnia.

W ymienimy przede wszystkim opróżnianie przy pomocy specjal­

nego przyrządu, zwanego b r o n c h o s k o p e m . G łów ną część przy­

rządu stanowi rurka metalowa, którą poprzez usta, krtań i tchawicę w prow adza się do oskrzeli. R o p a wylewa się przez światło rury bron- choskopu. P rz y utrudnionym odpływie ropę usuwa się przy pomocy a s p i r a t o r a, t. j. pompki ssącej, dołączonej do bronchoskopu.

Opróżnienie jamy ropnia osiągnąć można również przez zastoso­

wanie odmy sztucznej. M echanizm działania odmy sztucznej jest je­

dnak odmienny. Pow ietrze wprowadzone do jamy opłucnowej wy­

gniata z jam y ropnia zawartość przez oskrzele doprowadzające.

O b a opisane zabiegi są oczywiście skuteczne tylko wtedy, gdy jam a ropnia komunikuje się z oskrzelem.

Z azw yczaj po usunięciu ropy jam a ropnia szybko ulega zam­

knięciu, zabliźnieniu i następuje wyleczenie. G dy te bezkrwawe za­

biegi nie doprow adzają do opróżnienia jam y ropnia lub też nie ma możliwości ich zastosowania, uciekamy się do otwarcia jamy ropnia i drenowania na drodze zabiegu chirurgicznego.

ZGORZEL PŁUC*)

I s t o t a i p r z y c z y n y . O dm ianą ropnia płuc jest zgorzel, w której zamiast zarazków ropotwórczych działalność nisz­

czycielską rozwija zarazek gnilny.

Schorzenie to występuje najczęściej jako powikłanie rozstrzeni oskrzelowych. R ozw ija się ono wówczas, gdy zawartość worków oskrzelowych ulega przeobrażeniu zgorzelinowemu i proces zgorzeli­

nowy przekracza ściankę oskrzela, przenikając do otaczającej tkanki płucnej. P o z a tym zgorzel powstać może, gdy do płuc przenikną ja ­ kieś ciała zakażone, np. po zachłyśnięciu się. W Ameryce, gdzie za­

*) O zg o rzeli — p. to m II, s tr. 8ó.

C H O R O B Y N A R Z Ą D U O D D E C H O W E G O

bieg wyłuszczania migdałków wykonywa się przeważnie w uśpieniu ogólnym, stosunkowo często zgorzel płuc byw a powikłaniem poope­

racyjnym tego zabiegu. W uśpieniu bowiem łatwo nastąpić może za­

chłyśnięcie zakażonymi strzępkami tkanek usuwanych migdałków.

W reszcie zgorzel w płucu może powstać drogą przerzutu z innego og­

niska zgorzelinowego, umiejscowionego nawet w odległym narządzie.

O b j a w y i p r z e b i e g . O b raz kliniczny jest na ogół podobny do przebiegu ropnia płuc, a rozpoznanie stosunkowo łatwe.

Charakterystyczny, wstrętny odór plwociny, a nawet oddechu cho­

rego od razu wskazuje n a właściwy charakter schorzenia. O dór ten przypomina słodkawą woń padliny. Chory w ydala dużo plwociny, która często posiada brunatnawe zabarwienie. Stan ogólny chorego jest bardzo ciężki, gdyż proces zgorzelinowy zatruwa cały organizm.

L e c z e n i e . Często stosuje się środki balsamiczne i odka­

żające, lecz prawie zawsze okazu­

ją się one niewystarczające. G dy zastosowanie surowicy przeciwzgo- rzelinowej lub salwarsanu również nie daje pożądanego wyniku leczni­

czego, zachodzi konieczność jak

ło chorego rozpyla się silnie pachną­

ce olejki, na przykład sosnowy, któ­

ry neutralizuje przykry zapach, a

jednocześnie wziewany przez chorego, służy jako środek wykrztuśny.

Oczywiście ze w zględu na zły stan ogólny niezbędne jest podawanie środków nasercowych oraz możliwie forsowne odżywianie chorego.

N ależy wzmóc jego siły i w ten sposób umożliwić mu przetrzymanie tego ciężkiego zakażenia.

TRÓJW ARSTW OW A PLWOCINA ZGORZELINOWA. ( W g T o u t le

corps h u m a i n ) .

OBRZĘK PŁUC

I s t o t a i p r z y c z y n y . W skutek zaburzeń w krąże­

niu płyn surowiczy z krwi przenikać może do pęcherzyków płucnych,, w ezbraną falą zalew ając płuca. Zjawisko to stanowi istotę schorze­

nia, zwanego obrzękiem płuc.

Obserwujemy je jako powikłanie w chorobach sercowo-nerko- wych, najczęściej u osobników z wysokim ciśnieniem i niedomogą wydzielniczą nerek. Jest ono wyrazem ostrej niedomogi lewej komory serca. P o z a tym obrzęk płuc występować może jeszcze w przebiegu ostrych chorób zakaźnych, jak zapalenie płuc płatowe, grypa, gościec stawowy — w tych przypadkach jednak objawy obrzęku płuc m ają przeważnie charakter ogniskowy, t. zn. proces przenikania płynu to­

czy się jedynie na ograniczonych odcinkach płuc. W reszcie obrzęk płuc występuje w pewnych zatruciach, a mianowicie w zatruciu alko­

holem, jodoformem, jodkiem potasu, pilokarpiną, niekiedy po wlewa- niach dożylnych hipertonicznych (t. zn. o stężeniu powyżej 0,9% ) rozczynów soli kuchennej i po ukąszeniu żmij.

O b j a w y i p r z e b i e g . N ajbardziej typowy przebieg posiada obrzęk płuc u chorych sercowo-nerkowych. Swoistym obja­

wem tego schorzenia jest w ydalanie plwociny o wyglądzie piany ubi­

tej z białka kurzego jaja. Plw ocina ta zawiera duże ilości białka, lecz pozbawiona jest włóknika, toteż nie przylepia się do ścianek naczynia.

Częstokroć byw a z lekka podbarwiona krwią na różowo. W momen­

cie wystąpienia obrzęku płuc chory odczuwa ucisk w piersiach i ła­

chotanie w gardle oraz silną duszność. Szybko zjaw ia się uporczywy, nie ustępujący kaszel i chory zaczyna obficie odpluw ać opisaną w y­

żej plwocinę. Ilość wydzieliny przekracza nieraz litr i w tedy zalewa ona niejako usta i nos chorego, nie nadążającego z odpluwaniem. J e ­ dnocześnie występuje bladość powłok, tętno przyśpiesza się, ciśnienie tętnicze spada, a chorego ogarnia lęk przed zbliżającą się śmiercią, która istotnie grozi choremu, jeśli nie otrzyma rychłej pomocy.

W t. zw. piorunującym obrzęku płuc zgon następuje wcześniej, zanim pojaw ia się owa charakterystyczna plwocina. Rozpoznanie ustala dopiero sekcja zwłok, w ykonywana najczęściej przez w ładze sądowe celem ustalenia przyczyny nagłego zgonu.

W przebiegu t. zw. postaci duszącej również brak najbardziej znamiennego objawu — pienistej plwociny. Płuco wypełnia

całkowi-C H O R O B Y N A R Z . i O U O D D E całkowi-C H O W E G O 43

cie płyn surowiczy, który je niejako zatapia. Z gon w tych przypad­

kach następuje najdalej po 1— 2 godzinach.

W chorobach zakaźnych obrzęk płuc posiada, jak już wspom­

niałem, przeważnie charakter ogniskowy. Dzięki temu nie jest wtedy tak groźny, jak w postaci klasycznej, w pływa jednak niekorzystnie na przebieg danego cierpienia.

Z d a rz a się niekiedy w przebiegu innych schorzeń, zwłaszcza marskości płucnej, że chory odpluwa obficie płynną, pienistą plwocinę śluzową, przypominającą swym wyglądem pienistą plwocinę obrzę­

kową. Badanie tej plwociny wykaże, iż nie posiada ona tak dużej za­

wartości białka, jak plwocina obrzękowa, natomiast zawiera dużo ślu­

zu, którego nie stwierdza się w plwocinie obrzękowej.

L e c z e n i e . W leczeniu obrzęku płuc momentem bodaj naj­

ważniejszym jest szybkość decyzji, gdyż od niej zależy życie chorego.

N iezbędne jest przede wszystkim wykonanie obfitego upustu krwi,, który jest ratunkiem dla chorego. Jako środek pomocniczy można za­

stosować wziewania tlenu, które zmniejszają duszność. P o z a tym wskazane są środki nasercowe, jak kamfora, kofeina lub strofantyna —- oczywiście, tylko na zlecenie lekarza.

Z a p o b i e g a n i e polegać będzie na właściwym leczeniu choroby podstawowej, a więc przede wszystkim chorób sercowo-ner- kowych.

W dokumencie Nowoczesna encyklopedia zdrowia. Tom 3 (Stron 41-45)