• Nie Znaleziono Wyników

Rozwiązania organizacyjne

W dokumencie Nowe perspe- kty- wy (Stron 36-43)

Przebadane instytucje, reprezentujące różne formy organizacji, łączy fakt ko-mercjalizacji badań naukowych. Łączy je również rola uczelni wyższych, które nie tylko dostarczają „zasobów ludzkich”, ale udzielają wsparcia w innych dzie-dzinach, np. w zakresie pomocy administracyjnej czy infrastruktury. To, co świat nauki może zaoferować gospodarce, różni się w zależności od dyscypliny naukowej oraz przyjętej formy organizacyjnej. Ten sam rodzaj działalności mo-że być jednak realizowany przez różne formy organizacyjne. Poniższy rozdział omawia rozwiązania organizacyjne, które przyjęły badane jednostki z uwzględ-nieniem podobieństw i różnic między nimi. Zawiera też opis oferty kierowanej przez naukowców do przedstawicieli świata biznesu i administracji.

Poszczególne jednostki uczelni wyższych, zarówno państwowych, jak i prywat-nych, funkcjonują najczęściej pod nazwą „centrum” lub „instytut”.

Centra/instytuty formalnie są częścią uczelni i zależnie od jej wielkości „umo-cowane” w różny sposób – niektóre działają w obrębie wydziałów i wówczas podlegają dziekanom wydziałów, inne podlegają prorektorowi lub rektorowi uczelni. Centra/instytuty nie mają osobowości prawnej, a więc ich kierowni-cy nie mogą w imieniu uczelni podpisywać wszystkich umów (co jest pewną barierą w działalności tych jednostek). Mogą natomiast decydować w sprawie kierunków działalności i podejmowanych inicjatyw. Główną cechą wielu ze-społów jest elastyczność – niewielu pracowników zatrudnionych jest na eta-tach naukowych lub badawczych (większość z nich ma etaty dydaktyczne na uczelni macierzystej), a dodatkowe osoby, gdy jest taka potrzeba, rekrutowane są spośród pozostałych pracowników lub doktorantów. Autorzy poszczegól-nych opracowań czy ekspertyz z reguły zachowują prawa autorskie, a uczelnia prawa majątkowe.

Instytut jest wyodrębnioną jednostką naukowo-badawczą. Ma swój statut. W struk-turze organizacyjnej ja, jako dyrektor instytutu, podlegam prorektorowi do spraw

Centra i instytuty jako część uczelni

nauki i oczywiście rektorowi. Moi pracownicy oprócz tego, że są przypisani do od-powiednich katedr, są też przypisani do Instytutu.

[ekonomia; jednostka uczelni prywatnej]

Jednostki uczelniane charakteryzowały się zróżnicowaną ofertą kierowaną do świata biznesu i administracji. Głównym rodzajem działalności było przede wszystkim świadczenie doradztwa, konsulting i wydawanie ekspertyz dla admi-nistracji centralnej i samorządowej. Były to usługi świadczone m.in. na zlecenie konkretnego ministerstwa lub realizowane w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego pod nadzorem ministerstwa. Jednostki uczelni wyższych są również bardzo ważnym partnerem dla biznesu. Jest to widoczne szczególnie w przypad-ku tych jednostek, które mogą się pochwalić znaną marką lub świadczą usługi doradcze w bardzo wąskim i specjalistycznym zakresie.

Trzonem naszej działalności są różnego rodzaju analizy czy ekspertyzy, które przygo-towujemy dla rozmaitych podmiotów – zarówno biznesowych, jak i samorządowych.

[nauki prawne, ekonomia; jednostka uczelni publicznej]

Również z myślą o biznesie uczelnie wyższe przygotowują kierunki studiów podyplomowych, na które zgłaszane jest zapotrzebowanie, np. społeczna od-powiedzialność biznesu czy strategiczne zarządzanie fi nansami). Szczególnie w przypadku uczelni prywatnych jest to ważny i dobrze rozwinięty aspekt ich działalności. Innym sposobem wykorzystania potencjału dydaktycznego uczelni są szkolenia organizowane dla różnych grup odbiorców w zależności od dziedzi-ny naukowej jednostki (np. szkolenia dla nauczycieli, urzędników, pracowników sfery biznesowej).

Bardzo ważną formą współpracy w zakresie komercjalizacji nauk jest współpraca, często w formie partnerstwa, z innymi jednostkami naukowymi. Niektóre z ba-danych jednostek uczelnianych rozwijały się bardzo prężnie w tym zakresie, wy-grywając granty międzynarodowe umożliwiające im fi nansowanie różnego typu projektów wiążących się z obszarem ich zainteresować naukowych. W dwóch przypadkach funkcjonowanie takiego ośrodka opierało się w całości na realizacji jednego dużego projektu.

Uczelnie czerpią zyski z działalności centrów/instytutów, ponieważ od wartości każdego realizowanego projektu/zlecenia odprowadzany jest odpowiedni pro-cent na rzecz uczelni. Tylko w przypadku dwóch uczelni (prywatnych) było ina-czej. Wynikało to z polityki władz uczelni, które jako organ inicjujący powstanie

Inne oblicza uczelni:

doradztwo, konsulting i ekspertyzy

Centra / instytuty generują zyski dla uczelni

jednostek były żywotnie zainteresowane ich losem. Pieniądze ze zrealizowanych projektów wpływały na konto uczelni, a kierownik centrum/instytutu w poro-zumieniu z władzami uczelni dysponował nimi, przyznając ustalone wcześniej kwoty wynagrodzeń członkom zespołów projektowych. Warto odnotować, że współdziałanie kierowników jednostek badawczych z władzami uczelni pozwala ustalić konkurencyjną cenę za realizację określonego projektu np. w przypadku przystępowania do przetargu.

Instytut to nie jest moja czy wiceprezydenta działalność biznesowa, z której czer-piemy korzyści. (…) To jest wkomponowane w struktury uczelni, która może zara-biać dzięki narzutom i jeżeli wygra przetarg czy zdobędzie klienta, to będzie miała np. 20 procent więcej (…) Ale obecnie nikt już nie wymyśla dodatkowych narzutów, tylko przeprowadza się kalkulację, jaką cenę zaproponować, aby przetarg wygrać.

[nauki prawne, ekonomia; jednostka uczelni prywatnej]

Uczelnie udzielają swoim jednostkom wsparcia w różnej formie. Zarówno uczelnia, jak i instytut/centrum przynoszą sobie zatem wzajemne korzyści.

Przede wszystkim centra/instytuty działające w obrębie uczelni mają możli-wość korzystania z jej sal i sprzętów. Jest to oczywiście duża pomoc, bowiem nie muszą opłacać kosztów wynajmu powierzchni biurowej. Innego rodzaju korzyścią jest skojarzenie jednostki z nazwą i marką uczelni, co pomaga two-rzyć przewagę na rynku. Tutaj jednak kończą się podobieństwa w zakresie wsparcia udzielanego jednostkom badawczym przez uczelnie prywatne i publiczne.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest to, że w przypadku jednostek objętych badaniem właśnie władze uczelni prywatnych były inicjatorami utworzenia w ich obrębie centrów/instytutów. Natomiast centra/instytuty działające przy uczelniach pub-licznych powstały z inicjatywy pracowników dydaktycznych, doktorantów lub studentów. W pierwszym przypadku uczelnia zainteresowana jest losem swych jednostek i aktywnie udziela im pomocy, w drugim przypadku są one zdane na siebie, przy czym muszą działać zgodnie z regułami prawnymi i organizacyjnymi przyjętymi na uczelni. Wygląda więc na to, że z reguły centra/instytuty działające przy uczelni prywatnej mogą liczyć na różnego typu wsparcie: administracyjne, rozliczeniowe, prawne i marketingowe/promocyjne, a uczelnie publiczne raczej nie. Na przyklad na wszystkich uczelniach działają jednostki zarządzające zdoby-wanymi funduszami unijnymi, ale tylko na uczelniach prywatnych pomagają one np. przygotować wniosek konkursowy.

Wsparcie ze strony uczelni

Mamy wsparcie marketingowe, czyli dział marketingu, który zajmuje się głównie spra-wami uczelnianymi. Zawsze można też liczyć na pomoc innych jednostek administra-cyjnych, na przykład naszych radców prawnych, jeżeli chodzi o sporządzanie umów czy zweryfi kowanie innych spraw.

[nauki prawne, ekonomia; jednostka uczelni prywatnej]

W przypadku pewnej uczelni państwowej zdarzyło się, że pomogła ona w pod-trzymaniu inicjatywy swoich pracowników. Tak było w przypadku respondent-ki, która straciła zewnętrzne źródło fi nansowania dla wydawania swojego pisma.

Władze uczelni zdecydowały wówczas udzielić jej pomocy poprzez fundację uczelni – otrzymała stanowisko pracy, m.in. komputer, na którym powstały dwa numery pisma, a sekretarz redakcji otrzymał etat asystenta na uczelni, co zapew-niło ciągłość wydawniczą pisma.

Robiliśmy to w sali ogólnej czytelni… na jednym stołku. Ja dochodziłam, była jesz-cze sekretarz redakcji. Ujesz-czelnia pomogła: zapewniła miejsce w bibliotece, dała kom-puter, etat asystenta na rok. To była ważna pomoc, można było nadal wydawać pismo.

[kulturoznawstwo; jednostka uczelni publicznej]

Następną różnicą, której źródło tkwi między innymi z odmiennej logice powsta-nia jednostek, jest to, że na uczelpowsta-niach publicznych, w przeciwieństwie do uczel-ni prywatnych, podjęcie decyzji zajmuje dużo czasu, co wyuczel-nika z rozrośniętej struktury organizacyjnej. W przypadku uczelni prywatnych często od momentu pojawienia się inicjatywy do uzyskania zgody rektora na jej wdrożenie upływa jeden dzień.

Rano idę do rektora: „Szefi e, przyjacielu, jest taki i taki pomysł”. „Ile na tym możemy stracić?” „Moim zdaniem, na razie, dajcie nam wolną rękę”. „Budżet jeszcze jakiś tam mam, nie ma potrzeby, by coś wydzierać, tylko trzeba napisać dobry wniosek”. „Ale będzie się to wiązało z 15-proc. udziałem fi nansów naszej uczelni”.

I w ten sposób robi się budżet i albo się go obroni, albo nie.

[ekonomia, urbanistyka; jednostka uczelni prywatnej]

Podsumowanie różnic pomiędzy jednostkami uczelni publicznych i prywatnych przedstawia poniższy schemat.

Wsparcie a rozmiar struktury

Rys u nek 3 . Róż n ice p om ię d z y a n a l i zowa ny m i j e d no s t k a m i uc zel n i publ ic z nych i pr y wat nych

Na uczelniach publicznych podobne wsparcie jak centra/instytuty na uczelniach pry-watnych otrzymywały indywidualne projekty realizowane przez badanych. Uczelnie dawały „zielone światło”, czyli przyzwolenie na realizację, a różne działy – obsługi ba-dań, fi nansów, prawne – zapewniały wsparcie przedsiębiorczym naukowcom. Trzeba jednak zaznaczyć, że były to projekty duże, prestiżowe, wieloletnie i z komponentem międzynarodowym, a więc takie, które przydawały uczelni znaczenia.

Pozostałe formy organizacyjne: think tanki, inicjatywy indywidualne, organizacje poza-rządowe oraz spin-out posiadają własną osobowość prawną i funkcjonują samodzielnie, niemniej utrzymują bliskie kontakty z uczelniami, które często udzielają im wsparcia, m.in. kadrowego (np. współpraca przy projektach), merytorycznego (np. konsultacje eks-perckie), lokalowego (użyczenie pomieszczeń) czy marketingowego (możliwość powoły-wania się na macierzystą uczelnię, patronat). Najczęściej taka pomoc jest efektem starań ze strony naukowców łączących pracę na uczelni z działalnością pozauczelnianą.

Ciekawym przykładem formy organizacyjnej są think tanki. Ich działanie opiera się na własnej strukturze organizacyjnej tylko w niewielkiej części składającej się z pra-cowników etatowych. Pozostałą część stanowią eksperci, czyli zwykle doktorzy lub profesorowie różnego typu uczelni, którzy na zlecenie organizacji opracowują eksper-tyzy adresowane do polityków, administracji i opinii publicznej. Zadaniem pracowni-ków etatowych jest przede wszystkim dbanie o to, aby eksperci prezentujący swoje prace pod szyldem organizacji publikowali regularnie w ciągu roku.

Centra / instytuty

Czasami jest to po prostu zobowiązanie wynikające ze statusu eksperta, konieczność napisania raz w roku jakiejś pracy. Przy większej liczbie ludzi daje to pokaźny zbiór opracowań.

[nauki prawne, ekonomia; think tank]

Badani przedstawiciele inicjatyw indywidualnych i przedsiębiorstw wykorzystują swoją wiedzę do świadczenia usług doradczo-konsultingowych oraz do organi-zowania specjalistycznych szkoleń dla biznesu, administracji lub pracowników uczelni (np. szkolenia z zakresu zarządzania projektami, szkolenia „team buil-dingowe”). Od innych fi rm świadczących podobne usługi odróżnia te jednostki wykorzystanie aktualnej wiedzy naukowej, która decyduje o ich przewadze kon-kurencyjnej. Jakość usług oferowanych przez takie jednostki jest wyższa niż ofert standardowych, często są też one lepiej dostosowane do potrzeb klientów.

To jest nasza przewaga konkurencyjna, „wypustki” w świecie naukowym są dokładnie tym, o co panu chodzi, czyli naszą przewagą konkurencyjną.

[psychologia; przedsiębiorstwo]

My odpowiadamy na potrzeby konkretnej branży, ale z produktu „Przygotowanie do certyfi kacji” może skorzystać właściwie każda fi rma. Szkolenia odbywają się po bar-dzo dokładnym zbadaniu potrzeb i dopiero w odpowiedzi na te potrzeby tworzymy konkretny program, nigdy odwrotnie.

[psychologia; przedsiębiorstwo]

Kontakty z uczelnią przynoszą korzyść w postaci dostępu do pracowników lub współpracowników potrzebnych do realizacji różnego typu projektów. W przy-padku jednej z „inicjatyw indywidualnych” wsparcie uczelni polegało na objęciu patronatu naukowego nad jej działalnością. Innej jednostce uczelnia użyczyła pomieszczenia do prowadzenia szkolenia.

Również tzw. spółki odpryskowe (spin-out), choć posiadają niezależną od uczelni strukturę organizacyjną, korzystają z jej wsparcia. Zazwyczaj przyjmuje ono formę ofi cjalnego patronatu, w zamian za który uczelnia otrzymuje udział w wypraco-wanych przez spółkę dochodach. W badaniu wzięła udział jedna spółka tego typu wynajmująca przestrzeń w akademickim inkubatorze przedsiębiorczości. Respon-denci będący jednocześnie pracownikami naukowymi uczelni bardzo chwalili so-bie takie rozwiązanie, ponieważ dzięki niemu mają zapewnioną obsługę biurową, telefon, faks i miejsce, w którym można załatwić formalności. Ponieważ spółka jest niezależna, nie posiada zwierzchników, a wspólnicy mogą sami dysponować

Luźna współpraca

Pod patronatem uczelni

własną pracą i jej efektami (o ile nie zrzekają się praw autorskich na rzecz zama-wiającego). Ofertę spółki tworzą różnego typu ekspertyzy, badania i opracowania o charakterze doradczym adresowane głównie do administracji samorządowej.

W przypadku organizacji pozarządowej współpraca z uczelnią polegała na organi-zowaniu różnych wspólnych inicjatyw. Pracownicy uniwersytetu dzielili się przy takich okazjach merytorycznym i organizacyjnym know-how. Podstawowa forma działalności to prowadzenie szkoleń w formie warsztatów, których efektem jest wypracowanie wspólnych rozwiązań dotyczących np. standardów pracy określo-nej grupy zawodowej. Grupą docelową tych działań są uczelnie wyższe, pracow-nicy urzędów, społeczność lokalna.

Charakterystykę produktową współpracy nauk społecznych z gospodarką przed-stawia poniższy schemat. Wszystkie typy usługodawców (badane formy organiza-cyjne) zostały przedstawione po lewej stronie schematu, a ich klienci po prawej.

Łączącymi je elementami są produkty (usługi).

Rysu nek 4 . For my orga n i z acy jne d z ia ł a l no ś ci B+R w nau kach sp o łe c z nych ,

W dokumencie Nowe perspe- kty- wy (Stron 36-43)