• Nie Znaleziono Wyników

i bitwa kawaleryjska pod miastem (31 VII 1705)

II.5. Sytuacja w mieście w okresie przewagi

szwedzkiej (1705–1709)

Szwedzka wiktoria pociągnęła za sobą konieczność utrzymywania przez miesz-czan nowych oddziałów przybywających na koronację. Świadczą o tym pobory kontrybucji z okresu 18 lipca – 27 listopada 1705 r. (łącznie 83 395 tynfów i 16 gr – 105 634 zł 6 gr)158. W uchwałach staromiejskiego magistratu kilka-krotnie pojawiły się wzmianki o kolejnych żądaniach dostarczania żywności, pieniędzy i materiałów do budowy mostu159. Należy przy tym zauważyć, że Karol XII zabronił wybierać kontrybucję z kamienic szlacheckich i duchow-nych (które były libertowane), więc cały ciężar zebrania tych pieniędzy spadł na nieruchomości mieszczańskie.

Prymas Radziejowski na 18 lipca 1705 r. zwołał do Warszawy sejm (przez zwolenników Augusta II nazywany Radą Walną Konfederacji)160, który miał wyłonić delegację do podpisania traktatu pokojowego z Karolem XII oraz usta-lić datę koronacji. Jego przebieg był bardzo burzliwy. Szwedzi swój akces uza-leżniali od ogłoszenia Stanisława Leszczyńskiego monarchą, zaś konfederaci żądali najpierw ewakuacji wojsk szwedzkich z Rzeczypospolitej. Impas trwał.

157 K. Zawisza, op. cit., s. 234.

158 AGAD, WE 839, „Nota pod którą datą kwity na szwedzkie kontrybucje wychodziły. Pierwszą kontrybucję płacono za kwitami Sub data 18 Julii [lipca] Anno 1705, Drugą Sub data 14 Augusti [sierpnia], Trzecią Sub d. 16 Septembris [września], Czwarta Sub 26 Octobris [października], Piąta Sub 27 Novembris [listopada]”.

159 AGAD, WE 539, s. 65, publika z 17 VIII 1705; ibidem, s. 67, publika z 15 IX 1705.

160 Jego przebieg można odtworzyć dzięki księdze AGAD, AR, Dział II, dokument nr 2077: „Zawiadomienie z odbywającej się w Warszawie rady walnej konfederacji war-szawskiej, dotyczącej wyznaczenia terminu koronacji Stanisława I [Leszczyńskiego]. List NN do NN z Warszawy, opisujący rozwój wydarzeń politycznych i wojskowych na terenie Rzeczpospolitej (1705; 1705.07.28)”.

Od 16 sierpnia 1705 r. w mieście byli obecni Stanisław Leszczyński z małżonką oraz posłowie szwedzcy z eskortą. Zostały im przekazane dwory i pałace przeciwników politycznych Karola XII. Towarzyszących im służących oraz eskortę wojskową rozlokowano w obozach na Lesznie i Grzybowie oraz w Ujazdowie161. 17 sierpnia również główna armia z samym Karolem XII sta-nęła w warownym obozie pod Błoniem162. To spowodowało zmianę stanowi-ska polskich negocjatorów. Ustąpili oni w najważniejszym punkcie i wyrazili zgodę na koronację nominata szwedzkiego i jego małżonki Katarzyny z Opa-lińskich. Doszło do niej 3 października 1705 r. w kolegiacie staromiejskiej św. Jana Chrzciciela. Dzięki dwóm źródłom dysponujemy dosyć dokładnym opisem tej ceremonii163.

Prymas Michał Radziejowski odmówił udziału w uroczystościach, więc zastąpił go arcybiskup lwowski Konstanty Józef Zieliński. Insygnia królew-skie znajdowały się w Krakowie pod ochroną konfederatów sandomierskich. Dlatego nowe zostały wykonane w Warszawie za pieniądze dostarczone przez Karola XII.

W jednym z listów z epoki zapisano, że magistrat staromiejski miał na swój koszt przygotować specjalne Theatrum na Rynku. Widowisko powinno uświetnić koronację, ale urzędnicy wymówili się od tego „zaszczytu”, zwra-cając uwagę na brak środków fi nansowych164.

Opinia publiczna w Rzeczypospolitej (a zwłaszcza konfederaci sando-mierscy) była oburzona, że na miejsce koronacji została wybrana Warszawa, a nie Kraków. Mówiono przy tym o „pohańbieniu tradycji”165.

18 listopada 1705 r. doszło do zawarcia uroczystego traktatu pokojowe-go pomiędzy Szwecją i Rzecząpospolitą. Uzupełniał pokojowe-go dokument mówiący

161 AGAD, AR, Dział II, dokument nr 2081, List NN do NN, zawierający nowiny z Warszawy, w związku z przybyciem do stolicy [Stanisława I], króla  – elekta polskiego, oraz jego dalszymi planami (1705.08.15): Ekstrakt Nowin z Warszawy d. 15 sierpnia 1705.

162 W Krigsarkivet znajduje się plan obozu, jaki założyły te wojska, z dopiskiem, że stacjonowały tam od sierpnia do grudnia 1705 r. (Krigsarkivet 425, 11:87, „Blonie (augu-sti–december 1705), Zwarkeren Blonie’ VIII–XII 1705).

163 AGAD, WE 539, s. 69, publika z 4 X 1705; W. Rakowski, op. cit., s. 32–33.

164 AGAD, AR, Dział II, dokument nr 2083, List NN do NN, zawierający o mającej odbyć się nazajutrz koronacji Stanisława I, król elekta polskiego, oraz wyliczający dygnitarzy Rzeczpospolitej, mających uczestniczyć w uroczystościach (1705.10.03): list nieznanego autora z 3 grudnia 1705 r., s. 1–2: „Warszawski Magistrat przymuszony, ażeby Theatrum w rynku do oddania hołdu wystawili, w końcu gdy się wymawiali i powody dlaczego tu być nie mogło, dalej uwolnieni są od tego Theatrum”.

o zawarciu przymierza pomiędzy obydwiema stronami (ratyfi kowany 26 listo-pada)166. W swoim liście do podkanclerzego Wielkiego Księstwa Litewskiego Stanisława Antoniego Szczuki Franciszek Włoszkiewicz celnie podsumował to wydarzenie, twierdząc, że mieszczanie warszawscy uczczą je rozpisaniem kolejnej kontrybucji167.

Tymczasem ruszyła litewsko-sasko-rosyjska ofensywa na Mazowsze. Wy-korzystując zaangażowanie głównej armii Karola XII w ochronę koronacji Stanisława Leszczyńskiego, wojska carskie uderzyły na Płock, który został zajęły po intensywnym oblężeniu. Miasto i jego okolice bardzo ucierpia-ły w wyniku walk i licznych kontrybucji168. Dopiero kontrofensywa wojsk szwedzkich w kierunku Okuniewa, Stanisławowa i Węgrowa zmusiła sprzy-mierzonych do odwrotu. Okazało się, że akcja ta zapoczątkowała marsz armii Karola XII na Grodno.

Na początku 1706 r. oddziały gen. Karla Nierotha zaczęły opuszczać Warszawę. W mieście miał zostać tylko niewielki garnizon strzegący tym-czasowego mostu na Wiśle, ale po pewnym czasie i ci żołnierze wycofali się w ślad za siłami głównymi po uprzednim spaleniu owej przeprawy169. Tak więc w Warszawie nie stacjonowały już żadne oddziały wojskowe. Zdarzały się sytuacje, że przechodzące chorągwie polskie czy litewskie żądały od ma-gistratu pieniędzy lub pożywienia. Inne chciały rozlokować się na zimę na przedmieściach170. Władze miejskie próbowały z nimi pertraktować i prze-konywać, że miasto nie podlega pod kwaterunek wojskowy oraz posiada list ochronny od hetmana wielkiego koronnego Adama Mikołaja Sieniawskiego. Interesująco opisały to publiki Starej Warszawy171.

166 W. Konopczyński, op. cit., t. 2, s. 100–101; M. Bogucka, Historia Polski do 1864 roku, Wrocław 1999, s. 210.

167 AGAD, APP 163a, t. 35, s. 223, List z 3 X 1705: „Tu u nas niewypowiedziana mizeria i niedostatek. Ogłoszono pokój, od kiedy efektu nie słychać, bo kontrybucje ustawiczne, prowianty nieustanne. Nie masz jęczmienia, owsa, siana, słomy, już furaże na życie, wioski palą, wszystko wniwecz idzie. Gorsze polskie chorągwie […] Piąta kontrybucja włożona prócz wymyślnych, a coraz nowych”.

168 Dzieje Płocka, red. A. Gieysztor, Płock 1973, s. 172. Oblężenie garnizonu szwedz-kiego (zamkniętego na zamku) było krwawe i przyniosło miastu duże zniszczenia. Oprócz uszkodzenia murów, pociski rosyjskie spowodowały liczne pożary (m.in. katedry oraz opactwa Benedyktynów, w którym spłonęły archiwum i bogata biblioteka).

169 AGAD, WE 539, s. 79, publika z 11 I 1706; A. Wejnert, Wiadomość o mostach..., s. 16.

170 Ibidem, s. 81–82, publika z 23 I 1706.

Należy odnotować, że 28 kwietnia 1706 r. przebywający w Krakowie August II wystawił Warszawie dwa pisma ochronne, które zwalniały ją od wszelkich ciężarów wojskowych oraz ochronę przed „wojskami obcymi”172.

Tymczasem Karol XII doszedł do wniosku, że tylko najazd na Sakso-nię zmusi Augusta II do kapitulacji. Latem 1706 r. jego armia wkroczyła do niebronionego elektoratu. W tej sytuacji 24 września przedstawiciele Augu-sta II podpisali w Altranstädt układ pokojowy z Karolem XII i Stanisławem Leszczyńskim173.

W 1706 r. Warszawa była wolna od garnizonów. Od lipca tego roku w pu-blikach nie spotykamy wzmianek o jakichkolwiek przechodzących jednost-kach. Magistrat był pochłonięty codziennymi sprawami. Sytuacja ta zaczęła zmieniać się dopiero pod koniec 1706 r. W publice z 19 listopada pojawiają się dwie wzmianki o obecności w mieście lub wokół niego dużych oddziałów wojskowych. Z obydwoma udało się magistratowi dojść do porozumienia dzięki „prezentom” dla dowódców174.

Jednak wkrótce silny korpus kawalerii rosyjskiej ruszył na Mazowsze i szedł na Warszawę. Stacjonujące wokół niej siły Stanisława Leszczyńskie-go zostały pokonane i wycofały się w kierunku Rawy Mazowieckiej175. Pod koniec stycznia 1707 r. Warszawa została zajęta przez oddział rosyjskiego pułkownika barona Macieja Brauna. Od razu wystąpił on z żądaniem do-starczenia swoim ludziom prowiantu i furażu dla koni176.

Przez następne kilka miesięcy Warszawa wielokrotnie „gościła” różne oddziały moskiewskie. Dowódcy każdego z nich żądali od mieszkańców

172 AGAD, Zbiór dokumentów papierowych, dokument nr 1196 z 28 IV 1706, „August II, król polski wydaje uniwersał do wojska zwalniając m. Warszawę od ciężarów wojskowych”;

ibidem, dokument nr 1560 z 28 IV 1706, „August II, król polski, wydaje uniwersał do wojska zapewniając miastu Warszawie bezpieczeństwo od przechodzących wojsk obcych”. Intry-gujące wydaje się, że o ile drugi został wystawiony w Krakowie, to pierwszy w Warszawie! Świadczy to albo o zamieszaniu w królewskiej kancelarii i błędzie kopistów, albo wstecznym datowaniu i dostarczeniu do „syreniego grodu”.

173 J. Staszewski, August II Mocny, Warszawa 1986, s. 30–31, L.O. Lagerqvist, Historia

Szwecji, tłum. H. Thylwe, Sztokholm 2001, s. 80. Na jego mocy Saksonia musiała zapłacić olbrzymią kontrybucję i utrzymywać okupacyjną szwedzką armię. August II obiecał zerwać układ sojuszniczy z Rosją. Musiał też anulować wszystkie akty prawne wydane od czasu konfederacji sandomierskiej z 1702 r. Na mocy tego porozumienia Sas był zobowiązany opuścić terytorium Rzeczypospolitej i abdykować. Jedynym jej władcą stał się odtąd Sta-nisław Leszczyński.

174 AGAD, WE 539, s. 98, publika z 19 XI 1706.

175 I. Gieysztorowa, J. Łukasiewicz, A. Zahorski, op. cit., s. 156.

żywności i wódki dla żołnierzy, owoców i wina dla ofi cerów oraz drobnych „prezentów” dla siebie177. Szczególnie dokuczliwi byli dwaj z nich: gene-rał Rhen [Carl Rönne], którego dywizja przybyła pod Warszawę 11 lutego 1707 r. oraz generał Heym [Peter Henskin lub Hentsche], który rozłożył się tu obozem 26 lutego. Obaj ofi cerowie przedstawili olbrzymie żądania dla siebie i swoich ludzi. Magistrat starał się powoływać na protekcję wspo-mnianego wcześniej prymasa i hetmana wielkiego koronnego, a gdy to nie pomagało, sięgał po „prezenty” i „podarunki”178. Obecność wojsk rosyjskich wokół Warszawy była uciążliwa, ale stanowiła pewną ochronę mieszczan przed zagrożeniem ze strony pojedynczych chorągwi polskich lub litewskich. Dowodził tego fakt, że gdy tylko regularne wojska odeszły do Wielkopolski, od razu pojawiły się problemy z różnymi luźnymi oddziałami. Świadczyły o tym uchwały w jednej z publik z 14 maja 1707 r.179

22 lipca 1707 r. przyjechał do Warszawy car Piotr I razem z carycą Ka-tarzyną Aleksiejewną, następcą tronu carewiczem Aleksym i carskim fawo-rytem księciem Aleksandrem Mienszykowem. Na ich utrzymanie koniecz-ne okazało się uchwalenie kontrybucji. Tym razem magistrat postanowił, że muszą ją zapłacić wszyscy posiadający jakąś miejską nieruchomość, rów-nież szlachta i duchowieństwo. Piotr I przebywał w mieście do 26 września 1707 r. W podzięce za gościnę zostawił listy ochronne dla Warszawy, które zabezpieczały ją przed okupacją ze strony oddziałów rosyjskich i konfede-ratów sandomierskich180.

W Warszawie został tylko niewielki korpus gen. Carla Rönne, ale i on wkrótce miał udać się do Wielkopolski181. Od tego momentu aż do wiosny 1708 r. miasto było ponownie wolne od garnizonów. Wzrosło za to zagroże-nie mieszczan ze strony mzagroże-niejszych oddziałów i luźnych chorągwi polsko--litewskich.

Z kolei Karol XII pozostał w Saksonii aż do września 1707 r. Dzia-łania połączonych oddziałów Piotra I oraz konfederatów sandomierskich w Wielkopolsce czy na Pomorzu Szwedzkim zaniepokoiły go. Postano-wił wrócić do Rzeczypospolitej i ostatecznie zaatakować Rosję. Na wieść

177 Ibidem, s. 104, publika z 12 II 1707; s. 119, publika z 3 VI 1707.

178 AGAD, WE 539, s. 105, publika z 12 II 1707, Karl Rönne zażądał 100 talarów (800 zł) i dwóch zegarków (jednego za 400 zł, a drugiego za 720 zł); ibidem, s. 108, publika z 26 II 1707, Dla Piotra Henskina (lub Hentschego) wydano antał wina [126 litrów].

179 Ibidem, s. 115, publika z 14 V 1707.

180 Ibidem, s. 124, publika z 1 VIII 1707.

o wkroczeniu do Wielkopolski silnych, wypoczętych i doskonale wyposa-żonych wojsk szwedzkich żołnierze carscy rozpoczęli odwrót182. Na po-czątku 1708 r. wojska Karola XII pojawiły się na Mazowszu i ruszyły dalej na wschód183.

Wejście szwedzkich wojsk spowodowało powrót Stanisława Leszczyńskie-go. 9 stycznia 1708 r. do magistratu Starej Warszawy przybył przedstawiciel monarchy z poleceniem zakupu soli wcześniej przezeń skonfi skowanej. War-szawscy kupcy mieli ją sprzedawać pomimo braku zbytu. Gdy prezydent Jan Loupia wzbraniał się to ogłosić, komisarz monarchy Piotr Odyniec przypro-wadził oddział Wołochów i gwardii. Zezłoszczony oporem kazał żołnierzom szablami i siekierami wyważać drzwi i strzelać do okien kamienic. Pokazało to bezwzględność działań polskiej administracji, która czasami była nawet gorsza od szwedzkiej czy rosyjskiej184.

Wkrótce miasto spotkało kolejne nieszczęście: liczne przemarsze wojsk sprzyjały rozprzestrzenieniu się epidemii. Już w 1702 r. w okolicach Lwowa odnotowano pierwsze przypadki dżumy, a w Warszawie pojawiła się ona w połowie czerwca 1708 r.185 Dnia 25 tego miesiąca staromiejski magistrat zdecydował się powołać jednego z rajców, Jana Adama Bucholtza, na tzw. burmistrza powietrznego, który uzyskał prawo kierowania służbami prze-ciwepidemicznymi186.

W kronice warszawskich sióstr karmelitanek znalazł się opis życia w za-powietrzonym mieście:

182 Piotr I zdecydował się nawet na ewakuację moskiewskich garnizonów ze zdobytych wcześniej miast Infl ant i Estonii (pozostawił je tylko w Ingermanlandii, m.in. w nowo wzniesionym Sankt Petersburgu), M.S. Anderson, Europe in the Eighteenth Century 1713/1783, London 1976, s. 221.

183 I. Gieysztorowa, J. Łukasiewicz, A. Zahorski, op. cit., s. 156.

184 AGAD, WE 539, s. 139, publika z 9 I 1708.

185 W. Rakowski, op. cit., s. 92: „W Warszawie powietrze zaczęło się pokazywać. Miasto zamknięte od dnia dwudziestego tego miesiąca [czerwca], zaczęli ludzie mrzeć znacznie”; F. Giedroyć, Mór w Polsce w wiekach ubiegłych. Zarys historyczny, Warszawa 1899, s. 171: „Wielka zaraza rozeszła się wkrótce po okolicy, dokąd zanieśli ją mieszkańcy miasta, ucie-kający przed zarazą”. Również w Album Civium (AGAD, WE 746, Album civile Civitatis

Antiquae Varsaviae (1671–1718), k. 175) po dacie 25 V 1708 r. znalazła się zapiska: „Zaraza w miesiącu czerwcu wielka nawiedziła tego roku 1708 Warszawę”. Księgę zamknięto (czyli wstrzymano wpisy) do 5 I 1709 r.

186 A. Karpiński, W walce z niewidzialnym wrogiem. Epidemie chorób zakaźnych w

Rzeczy-pospolitej w XVI–XVIII wieku i ich następstwa demografi czne, społeczno-ekonomiczne i polityczne, Warszawa 2000, s. 82; AGAD, WE 539, s. 148–149, publika z 26 VI 1708.

W jakim zaś niebezpieczeństwie częstokroć byłyśmy względem zarazy powietrza, nie podobna wyrazić, bo tak było gwałtowne w Warszawie to powietrze, że przez kilka miesięcy w samym tylko mieście na czterdzieści tysięcy ludzi umarło, okrom co na przedmieściach i w polach bez liczby umierali i gdy nam przyszło wysłać gdzie po żywność czeladź naszą klasztorną, dwóch już na to ostrożnych odważywszy, jak na śmierć niebożęta z bojaźnią wielką wyjeżdżali z Klasztoru, mijając począwszy od samego Klasztoru naszego wiele trupów w ulicach i po drogach. […] Trwała ta plaga sroga powietrza w Warszawie przez siedem miesięcy, to jest od świętego Jana Chrzciciela w czerwcu [24] do końca grudnia. Dopiero od nowego lata [1709] poczęła znacznie ustawać i tak powoli ustawała. Mrozy też tej zimy były tak potężne i nad-zwyczajne, że od dawnych lat ludzie takich nie pamiętali, tak że wszystkie drzewa w sadach i ogrodach urodzajne powymarzały i nam w naszym ogródku, cokolwiek było specjalnych drzew, wszystkie od mrozu poschły. Podobieństwo, że przy łasce Boskiej, tak potężne mrozy pomogły do wytrawienia zarażonego powietrza. Na wio-snę jednak odnowiło się, jako będzie w następującym rozdziale187.

Warto zauważyć, że atak epidemii został powstrzymany przez niezwykle ciężką zimę. Siostry zakonne z jednej strony błogosławiły nadejście mrozów, ale z drugiej martwiły się brakami zapasów w mieście pełnym trupów.

Można jeszcze wspomnieć o lakonicznej informacji źródłowej przytoczo-nej przez H. Eilego o sytuacji w Warszawie 1708 r.: „kościoły, pałace, domy opustoszały, a bujna trawa na najludniejszych przedtem ulicach porosła”188. Po-wodem takiego stanu rzeczy była ucieczka wszystkich mieszkańców z miasta. Pomimo tego w Warszawie pojawiały się oddziały, które żądały pienię-dzy, żywności i furażu oraz uzupełnienia umundurowania189. Gdy staro-miejscy urzędnicy nie chcieli spełniać tych żądań, narażali się na groźne konsekwencje. Podczas jednego z takich zdarzeń żołnierze kasztelana ki-jowskiego Feliksa Czermińskiego aresztowali prezydenta Starej Warszawy Jakuba Szultzendorffa190.

Tymczasem 8 lipca 1709 r. pod Połtawą na Ukrainie wojska rosyjskie do-szczętnie rozbiły główną armię Karola XII191. Również Stanisław Leszczyński z posiłkowym korpusem szwedzkim doznał porażki w walkach z konfederatami

187 Cyt. za: R. Kalinowski, op. cit., t. 4, s. 153–160.

188 Cyt. za: H. Eile, Warszawa z drewnianej murowana, Warszawa 1936, s. 25.

189 AGAD, WE 539, s. 159, publika z 23 VII 1709.

190 Ibidem, s. 157, publika z 18 VI 1709.

191 W.A. Serczyk, Połtawa 1709, Warszawa 2004, s. 125–126. Siły rosyjskie liczyły 42,5 tys. ludzi i 72 działa, a szwedzko-kozackie 25 tys. ludzi i cztery działa. Karol XII stracił 9234 zabitych i 2874 wziętych do niewoli, łącznie 12 108 ludzi (48,5%), a Piotr I jedynie 4500 zabitych i rannych (10,6%).

sandomierskimi192 i musiał opuścić Rzeczpospolitą. Wszystko to skłoniło Augusta II do powrotu do kraju.