• Nie Znaleziono Wyników

CHARAKTERYSTYKA OSÓB BADANYCH

2. Sytuacja rodzinna

Analizując sytuację rodzinną osób dorosłych doznających przemocy w rodzinie, wzięto pod uwagę przede wszystkim takie cechy jak: liczbę posiadanych przez nich dzieci, wiek dzieci oraz liczbę rodzeństwa badanych.

Z przeprowadzonych badań wynika, że większość dorosłych respondentów doznających przemocy w rodzinie, posiada dzieci (tabela 6.). Tak zadeklarowało, aż 85,5% badanych. Niecałe 15% ujawniło bezdzietność. Jest to informacja istotna, gdyż dzięki niej wiemy, że liczba osób krzywdzonych może być większa niż tylko liczba ankietowanych, którzy wzięli udział w badaniach. J. Mellibruda wielokrotnie zaznacza, że dziecko, szczególnie młodsze, będące świadkiem przemocy jednego dorosłego rodzica wobec drugiego - staje się mimowolnie ofiarą przemocy w rodzinie. „Dzieci wzrastające wśród przemocy w domu są często zapomnianymi jej ofiarami. Doznają przemocy nie tylko, kiedy są bezpośrednio maltretowane lub zaniedbywane przez rodziców opiekunów. Cierpią i są krzywdzone także wtedy, gdy są świadkami przemocy dorosłych”573. Jednak problem dzieci dorosłych osób doznających przemocy nie był przedmiotem badań w prezentowanej pracy.

Informacje przedstawione w tabeli 6., pozwalają stwierdzić, że najliczniejszą grupę wśród badanych stanowiły osoby z dwojgiem i więcej dzieci (57,9%). W Białymstoku, aktualnym mieście wojewódzkim ofiar przemocy posiadających dwoje i więcej dzieci było 60,8%, a w byłych miastach wojewódzkich, w Łomży i Suwałkach odsetek ten był niższy i wynosił 52,7% (tabela 6.). Odsetek osób z jednym dzieckiem był niemal identyczny, nie zależał od miejsca zamieszkania i wynosił 27,6%, czyli przeciętnie co trzecia niemal osoba pokrzywdzona przemocą była rodzicem jednego dziecka.

Tabela 6. Liczba dzieci osób doznających przemocy w rodzinie a miejsce zamieszkania Liczba dzieci Miejsce zamieszkania Ogółem Białystok – aktualne miasto wojewódzkie Łomża, Suwałki – byłe miasta wojewódzkie N % N % N % Bezdzietni 11 11,3 11 20,0 22 14,5 Jedno dziecko 27 27,9 15 27,3 42 27,6 Dwoje dzieci i więcej 59 60,8 29 52,7 88 57,9

Razem 97 63,8 55 36,2 152 100,0

W 2011 roku Obserwatorium Integracji Społecznej przy Regionalnym Ośrodku Polityki Społecznej w Białymstoku przeprowadziło na terenie województwa podlaskiego badanie na temat: „Diagnoza zjawiska przemocy w rodzinie. Przemoc jako przyczyna dysfunkcji rodzin w województwie podlaskim”. Rezultaty tych badań wskazywały, że osób pokrzywdzonych przemocą z dwojgiem i większą liczbą dzieci było 62,0%, z jednym dzieckiem 15%, a bezdzietnych 23%574.

Posiadanie dzieci bądź ich brak jest ważnym predykatorem wychodzenia ofiary z „kręgu przemocy”. W sytuacji kiedy jest duża liczba dzieci, jak też wielość obowiązków z nimi związanych, może to zniechęcać osoby krzywdzone do odejścia, bo po rozstaniu ze sprawcą przemocy wszystkie obowiązki spadną właśnie na nie. J. Mazur sam fakt posiadania dzieci i brak możliwości zapewnienia im utrzymania poza domem uważa za zewnętrzny czynnik zniewalający575. Innym czynnikiem zniewalającym związanym z dziećmi może też być chęć zapewnienia pełnej rodziny dla dzieci, pomimo trwającej przemocy576.

Warto też dodać, że w Białymstoku ofiar przemocy z dwojgiem dzieci było 45,8%. Oznacza to, że niemal co druga osoba doświadczająca przemocy w tym mieście jest rodzicem dwojga dzieci. W Łomży i Suwałkach, badani posiadający dwoje dzieci stanowili mniejszy odsetek 36,4%. W wymienionych miastach co trzecia dorosła osoba doznająca przemocy w rodzinie była rodzicem dwojga dzieci. Osób z trojgiem dzieci było 13,2%. Ofiary przemocy domowej posiadające więcej niż troje dzieci należały raczej do rzadkości, stanowiły ogółem 2,6% wszystkich badanych.

Stwierdzono istotną zależność statystyczną pomiędzy stanem cywilnym osób doznających przemocy w rodzinie a liczbą posiadanych przez nich dzieci (p<0,05).

574 Diagnoza zjawiska przemocy w rodzinie w województwie podlaskim. Przemoc jako przyczyna dysfunkcji

w rodzinie, Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Białymstoku, Białystok 2012, s. 35,

http://www.rops-bialystok.pl/downloads/diagnozaprzemocy.pdf, [data dostępu: 11.03.2017]. 575 J. Mazur, Przemoc w rodzinie…, dz. cyt., s. 29.

Z wykresu 3. wynika, że najwięcej dzieci posiadają osoby żyjące w związkach małżeńskich i partnerskich – 62,4%. Posiadanie dwojga dzieci i więcej deklarowało również dość dużo osób samotnych (46,5%). Osoby stanu wolnego posiadające dzieci to w dużej mierze osoby rozwiedzione (13,2%), którym po rozwodzie została przyznana władza rodzicielska. Kolejna grupa to wdowy i wdowcy (6,8%), którzy, co nie jest wykluczone, zajmują się swoimi osieroconymi dziećmi. Zwraca uwagę odsetek osób bezdzietnych dotkniętych przemocą żyjących w związkach małżeńskich lub partnerskich. Okazuje się, że niemal co dziesiąta osoba żyjąca w przemocowym związku nie posiada dziecka (9,2%), a mimo to nie odchodzi od osoby krzywdzącej. Jest to z pewnością związane z mechanizmami przemocy, o których była mowa w teoretycznej części rozprawy.

Wykres 3. Posiadanie dzieci przez osoby doznające przemocy w rodzinie a stan cywilny (w %)

*p<0,05

Jeśli zaś chodzi o wiek dzieci osób objętych badaniami, to okazuje się, że najwięcej dorosłych ofiar przemocy w rodzinie (33,5%) posiada dzieci małe tj. do 10 roku życia. W Łomży i Suwałkach, byłych miastach wojewódzkich, odsetek ten był dwukrotnie wyższy (47,3%) niż w Białymstoku, aktualnym mieście wojewódzkim (25,8%). Równie dużo respondentów deklarowało posiadanie dzieci pełnoletnich w wieku 18 i więcej lat (32,2%). W Białymstoku odsetek osób dorosłych doznających przemocy w rodzinie posiadających dorosłe dzieci był niemal trzykrotnie wyższy (42,3%) niż w Łomży i Suwałkach (14,5%). Dorosłe dzieci mogą stanowić i najczęściej stanowią ważne wsparcie emocjonalne dla swoich krzywdzonych rodziców. Badania

ujawniają, że co piąta badana osoba (19,7%) deklarowała posiadanie dzieci w wieku dorastania (11-17 lat). Odsetek takich osób w Białymstoku wynosił 20,6%, nieco niższy był on w Łomży i Suwałkach (18,2%).

Analizą objęto również liczbę rodzeństwa osób badanych. W świetle przeprowadzonych badań stwierdza się, że zdecydowana większość badanych osób dorosłych doznających przemocy posiadała rodzeństwo (86,8%). Tylko co dziesiąty respondent nie miał rodzeństwa (13,2%). Interesującym i budzącym nadzieję na wsparcie dla krzywdzonych jest fakt, że jedna trzecia badanych posiada liczne rodzeństwo, troje i więcej (30,3%). Mając jednak na uwadze mechanizm międzypokoleniowej transmisji przemocy, wynik ten można też interpretować inaczej. Respondenci wychowujący się w wielodzietnych rodzinach być może bardziej niż inne dzieci, ze względu na krzywdzenie ze strony rodzeństwa, byli narażeni na przemoc w rodzinie, a dzisiejsza sytuacja przemocy jest rekapitulacją tamtych zachowań. W opinii niektórych autorów przemoc pomiędzy rodzeństwem jest najczęstszą formą przemocy w rodzinie577.

Warto zaznaczyć, że ponad 16% badanych osób miało troje rodzeństwa. Czworo rodzeństwa posiadało tylko 8,6% ofiar przemocy, zaś pięcioro i więcej rodzeństwa występowało w 7,9% przypadków. Badania ujawniły również, że blisko jedna trzecia badanych (28,3%) posiadała jedno rodzeństwo, podobnie było w przypadku osób, które posiadały dwoje rodzeństwa.

Pytanie w metryczce ankiety nie precyzowało zakresu korzystania z pomocy rodzeństwa, bardziej chodziło o uzyskanie wiedzy na temat ewentualnej sieci wsparcia dla ofiar przemocy ze strony najbliższych. Doświadczenie osobiste Autorki wynikające z pracy z ofiarami przemocy upoważniają do stwierdzenia, że nie każda bliska osoba, a w tym przypadku rodzeństwo, jest gotowa nieść pomoc, ale też niejednokrotnie osoby krzywdzone ze wstydu nie chcą krewnych prosić o pomoc. Reasumując, w praktyce pomagania wątek krewnych mogących udzielać wsparcia czy pomocy jest konieczny do przeanalizowania, chodzi bowiem o uruchomienie korzystania ze spirali życzliwości, o której, tak pięknie i mądrze pisał pedagog społeczny Stanisław Kawula578.

577 S. D. Herzberger, Przemoc domowa. Perspektywa..., dz. cyt., s. 26. 578 Za: S. Kawula, Czynniki i sieć wsparcia społecznego…, dz. cyt.. s. 128-130.