• Nie Znaleziono Wyników

Wybrane teorie wyjaśniające przyczyny występowania przemocy w rodzinie Przemoc w rodzinie jest zjawiskiem niezwykle złożonym i wieloznacznym. Przemoc w rodzinie jest zjawiskiem niezwykle złożonym i wieloznacznym

Badacze tego problemu wskazują na różne czynniki warunkujące ich zdaniem powstawanie i rozwój zachowań przemocowych. W ciągu wielu lat badań nie opracowano jednak jednej, spójnej koncepcji teoretycznej, która by jednoznacznie wyjaśniała pojawianie się i obecność tego zjawiska105. Na podstawie dostępnej literatury przedmiotu przemoc w rodzinie można wyjaśniać w oparciu o koncepcje socjologiczne i psychologiczne106.

Koncepcje socjologiczne wyjaśniające genezę przemocy w rodzinie najczęściej podkreślają niekorzystny wpływ stresorów społecznych na życie człowieka, takich jak: niskie zarobki, bezrobocie, złe warunki mieszkaniowe, zatłoczenie mieszkań, izolacja, ubóstwo, trudne warunki pracy itp. Badania przeprowadzone Richarda Jamesa Gellesa (1987) oraz R. J. Gellesa i C. P. Cornella (1990) potwierdzają to założenie i wskazują, iż działanie wymienionych stresorów zdecydowanie przyczynia się do powstawania u człowieka stanów frustracji i stresu, w wyniku czego może on stosować przemoc wobec innych. Według R. J. Gellesa „przemoc jest adaptacją do stresu lub odpowiedzią na stres”107. Zgodnie z założeniami tej koncepcji przemocy domowej doświadczałyby tylko osoby i rodziny, które mają trudną sytuację materialną czy mieszkaniową, natomiast wolne od przemocy byłyby rodziny o dobrej sytuacji materialnej. Aktualne badania

103 Wykład wygłoszony przez J. Mellibrudę w Studium Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, w Instytucie Psychologii Zdrowia PTP w Warszawie w 2008 r.; J. Mellibruda, Przeciwdziałanie przemocy domowej…, dz. cyt., s. 21.

104 K. Michalska, D. Jaszczak-Kuźmińska, Przemoc w rodzinie..., dz. cyt., s. 19-20.

105 W. Badura-Madej, A. Dobrzyńska-Mesterhazy, Przemoc w rodzinie. Interwencja…, dz. cyt., s. 16. 106 K. Brown, M. Herbert, Zapobieganie przemocy…, dz. cyt., s. 39-55.

jednoznacznie odsłaniają prawdę, iż problem przemocy domowej jest demokratyczny, występuje we wszystkich klasach społecznych.

Należy podkreślić, że jako pierwszy próbę wyjaśnienia przyczyn przemocy domowej podjął w 1971 r. William Goode, który przedstawił tak zwaną teorię zasobów. Jego zdaniem rodzina, podobnie jak inne instytucje społeczne, dąży do utrzymania porządku i, aby ten cel osiągnąć, okresowo korzysta ze stosowania siły i sankcji. Zgodnie z założeniami tej koncepcji „im więcej sytuacji (zasobów) dana jednostka może rzeczywiście kontrolować (lub jest przekonana, że może kontrolować), tym rzadziej otwarcie stosuje siłę”108. K. Browne i M. Herbert zaznaczają, że większość osób kontrolujących sytuacje im podległe rezygnuje z jawnego zastosowania siły z uwagi na wysokie koszty i następstwa tego zachowania109. W. Goode wyróżnił cztery istotne źródła przewagi jednostki nad drugim człowiekiem. Są to: możliwości ekonomiczne, szacunek i prestiż, osobista atrakcyjność i miłe usposobienie oraz przemoc i gwałt110. Zdaniem W. Goode osoby wywodzące się z klas średnich, posiadające prestiż i zasoby ekonomiczne, rzadziej będą odwoływać się do przemocy. Podobne stanowisko odnośnie uwarunkowań przemocy zaprezentował John E. O’Brien, który sformułował hipotezę o „niespójności statusu” („status inconsistency”) sprawcy. Zdaniem badacza przemoc może powodować zmiana, a dokładnie obniżenie statusu męża w rodzinie. Jako egzemplifikację swojej teorii podaje przykład rodziny, w której mąż ma problemy ekonomiczne i zarazem występuje różnica w poziomie wykształcenia małżonków. Wówczas w celu uzyskania wyższej pozycji w rodzinie i zarazem w celu poprawy własnej samooceny mąż stosuje przemoc wobec swojej żony111.

Inne, z pozoru proste wyjaśnienie zachowań przemocowych podaje teoria wy-miany społecznej kontroli (an exchange social control theory) sformułowana w 1983 roku przez R. J. Gellesa, który przyjął założenie, że znaczącym motywem wszelkich ludzkich interakcji jest wzajemna wymiana wzmocnień. Zgodnie z tą teorią człowiek wchodzi w interakcję z drugą osobą, dążąc równocześnie do wyniesienia z niej jak największej liczby nagród, a uniknięcia kar. I. Pospiszyl podkreśla, iż w normalnej rzeczywistości społecznej prowadzi to w rezultacie do utrzymywania się pewnej równowagi wzmocnień pozytywnych między partnerami interakcji. Zaznacza jednak, że jeśli „ta równowaga zostanie zachwiana, to znaczy jeden z partnerów dostaje więcej kar

108 Tamże. 109 Tamże.

110 I. Pospiszyl, Przemoc w rodzinie…, dz. cyt., s. 153.

niż nagród, wówczas dochodzi do zerwania lub zaniechania wzajemnych relacji”112. Zerwanie relacji nie stanowi większych trudności, gdy sprawa dotyczy kontaktów opartych na koleżeństwie czy przyjaźni, problem pojawia się w chwili, gdy związek ten jest oparty na więziach małżeńskich, z których trudno jest wyjść, choć przewaga po stronie kar jest zdecydowana. W tym przypadku otrzymywanie większej ilości kar nie powoduje zerwania relacji, osoba karana tkwi w niekorzystnym dla niej układzie. Przedstawiony przykład obrazuje sytuację przemocy domowej, gdy osoba słabsza, z uwagi na zależność, niemożność wyjścia z krzywdzącej relacji, poddaje się biegowi zdarzeń. Natomiast sprawca stosuje przemoc, ponieważ może sobie na to pozwolić, gdyż wie, że nie pociąga to za sobą żadnych konsekwencji113, ani prawnych, ani odwetu o podobnej sile, wie również, że ofiara przemocy nie ma wyjścia i musi pozostać w domu, godząc się na swój los. W przypadku niepełnosprawności partnera dla sprawcy przemocy stosowanie kary jest swojego rodzaju „rekompensatą” za uciążliwości związane z opieką nad osoba niepełnosprawną, stąd zachowania swego nie ujmuje w kategoriach zła moralnego114. W związku z takim postępowaniem sprawcy przemocy autorzy tej teorii postulowali wprowadzenie surowych sankcji prawnych, począwszy od grzywny, a kończąc na karze bezwzględnego pozbawienia wolności, których celem byłoby zahamowanie agresywnych działań sprawcy przemocy.

Dokonując przeglądu różnych stanowisk teoretycznych wyjaśniających występo-wanie przemocy w rodzinie, dotrzemy do paradoksalnego uzasadnienia, według którego stosowanie przemocy jest źródłem korzyści, osobistych nagród dla sprawcy. Zdaniem I. Pospiszyl wielu badaczy uważa, że „nie ma potrzeby szukać klinicznych uzasadnień dla motywów stosowania przemocy (aczkolwiek z całą pewnością one również występują), wystarczy powiedzieć, że w większości powtarzających się przypadków takie zachowanie po prostu się opłaca”115. Po pierwsze sprawca, stosując przemoc, doprowadza do zahamowania niechcianej reakcji u ofiary, po drugie zyskuje przewagę nad drugą osobą, co w rezultacie najczęściej powoduje podniesienie samooceny sprawcy przemocy. Inną, ważną nagrodą, jaką zyskuje agresor, jest świadomość, że kontroluje otoczenie.

112 I. Pospiszyl, Przemoc w rodzinie…, dz. cyt., s. 149. 113 Tamże, s. 150.

114 W. Janocha, Przemoc wobec niepełnosprawnych, [w:] M. Chuchra, J. Jęczeń (red.), Przemoc w małżeństwie

i w rodzinie, Wydawnictwo KUL, Lublin 2012, s. 104.

Murray A. Straus wyjaśnia obecność przemocy w relacjach małżeńskich w oparciu o ujęcie systemowe rodziny. Określa system powiązań w rodzinie dotkniętej przemocą mianem dewiacyjnej struktury rodziny deviant family structures. Koncepcja ta eksponuje rolę konfliktów w powstawaniu przemocy. Źródłem konfliktów w rodzinie jest najczęściej organizacja życia rodzinnego, układ ról w rodzinie. Należy mieć na uwadze, co podkreśla I. Pospiszyl, że rodzina jest grupą ludzi różnej płci, o różnych temperamentach, osobowościach, potrzebach, preferencjach, zainteresowaniach i doświadczeniach. Konflikty więc są nieodłącznym elementem jej funkcjonowania. R. J. Gelles i M. A. Straus na podstawie przeprowadzonych badań wyróżnili siedem czynników powodujących powstawanie konfliktów w rodzinie związanych z jej strukturą:

1. Ryzyko czasu. Długi okres przebywania członków rodziny razem stwarza większą możliwość wystąpienia konfliktu ze względu na częstość interakcji. 2. Różnorodność aktywności i zainteresowań przejawianych przez

poszczegól-nych członków rodziny. Sytuacja ta jest konfliktogenna.

3. Zbieżność kompetencji osób należących do rodziny, która może powodować konflikt w przypadku różnicy opinii.

4. Wysoki stopień emocjonalnej złożoności rodziny. Rodzinę tworzą osoby o zróżnicowanej strukturze psychicznej. Ze względu na to zróżnicowanie członkowie rodziny będą podejmować różne decyzje, nierzadko odmienne, a to może powodować konflikty.

5. Nadmierna kontrola jednostek wynikająca z niewłaściwego pojmowania odpowiedzialności i zobowiązań wobec pozostałych członków rodziny. Osoby kontrolowane mogą czuć się osaczone, w związku z tym będą dążyły do rozluźnienia relacji poprzez konflikt.

6. Różnice w poglądach na życie, wypływające z różnicy płci.

7. Wyznaczanie ról w rodzinie, które odbywa się w większym stopniu ze względu na wiek i płeć niż z uwzględnieniem pożyteczności i rzeczywistych kompetencji osób116.

Teorie stanowiące drugą grupę socjologicznych koncepcji wyjaśniających przemoc domową odwołują się do relacji sił w społeczeństwie. I tak feministyczne koncepcje akcentują fakt nierówności społecznych, różnic w dostępności do edukacji,

aktywności zawodowej, działalności politycznej pomiędzy kobietami a mężczyznami. W świetle tej teorii kobiety i dzieci zajmują „gorszą”, podporządkowaną pozycję w społeczeństwie117. Dominujący, posiadający uprzywilejowaną pozycję w społe-czeństwie mężczyźni korzystają z przemocy aby kontrolować członków swych rodzin. Ponadto Jalna Hanmer, odwołując się do sposobu funkcjonowania aparatu państwowego, reprezentowanego głównie przez mężczyzn, podnosi, że polityka państwa sprzyja przemocy, ponieważ godzi się za zależność kobiet od mężczyzn118. Badania przeprowadzone przez Davida Gila oraz M. A. Strausa ujawniły, że na indywidualne postawy wobec przemocy mają wpływ promowane w społeczeństwie wartości kulturowe, dostępność do broni oraz kontaktowanie się z modelami agresywnych zachowań, które nie zostały ukarane. Brak jawnej penalizacji zachowań przemocowych powoduje rozpowszechnianie się zachowań agresywnych119.

Wśród kulturowych uwarunkowań przemocy na uwagę zasługuje teza o dominacji jednej płci. Zadaniem M. Roy to układ ról w rodzinie wyznaczony przez płeć może być powodem stosowania przemocy120. I. Pospiszyl zaznacza jednak, że czynnik ten nie zawsze będzie przyczyną krzywdzenia. Autorka podaje, iż w przypadku stabilnego układu ról, w którym jednostka utożsamia się z pełnioną rolą, czynnik ten nie będzie konfliktorodny. Natomiast w sytuacji przemian społecznych, wyzwań, pojawiania się przed człowiekiem nowych perspektyw ten stabilny układ ról może być zagrożony i wówczas może dochodzić do przemocy domowej121.

Psychologiczne wyjaśnienia przemocy w rodzinie koncentrują się głównie na indywidualnych cechach osób stosujących przemoc. Spośród różnych teorii psychologicznych opisujących przyczyny powstawania przemocy w rodzinie na szczególną uwagę zasługują: koncepcje psychobiologiczne, koncepcje psychodyna-miczne, teoria uczenia się oraz koncepcje oparte na interakcjach.

Koncepcje psychobiologiczne eksponują rolę wrodzonych cech osobowości człowieka, które zdaniem badaczy często mają charakter psychopatologiczny122. Badania w tej orientacji zostały przeprowadzone z zastosowaniem skal pomiaru wrogości,

117 B. Gruszczyńska, Przemoc wobec kobiet…, dz. cyt., s. 28. 118 K. Brown, M. Herbert, Zapobieganie przemocy…, dz. cyt., s. 41. 119 Tamże.

120 M. Roy, A survey of 150 cases, [w:] M. Roy (red.), Battered Women: A Psychosociological Study of Domestic

Violence, New York 1977, s. 45-69.

121 I. Pospiszyl, Przemoc w rodzinie…, dz. cyt., s. 119. 122 Tamże, s. 43.

agresywności, temperamentu i ujawniania gniewu przez A. H. Bussa, A. Durkeea123 w 1957 roku, G. Edmundsa i D. C. Kendricka w 1980 oraz C. D. Spielbergera w 1983. Spora grupa badaczy podjęła próby potwierdzenia związku przyczynowego pomiędzy poziomem testosteronu i męską agresywnością, do tej grupy badaczy należą: H. Persky, K. D. Smith i G. K. Basu124 oraz R. T. Rada, D. R. Laws i R. Kellner125. Autorzy tych badań starali się również wykazać wpływ innych patologicznych czynników, takich jak np. alkoholizm, na pojawianie się zachowań agresywnych u sprawców przemocy. Problem alkoholizmu i jego powiązania z przemocą był też przedmiotem wielu innych eksploracji naukowych. W 1978 roku zajmował się nim między innymi J. E. Byles126, w 1978 roku Gerson127, w 1990 roku Ronald T. Potter-Efron, w 1991 roku Kaja Pernanen, a także inni. W wyniku przeprowadzonych badań wiadomo, że alkohol może pobudzać agresję lub przemoc przez zakłócenie normalnej pracy mózgu. Zgodnie z hipotezą dotyczącą rozhamowania alkohol osłabia działanie mózgu, który normalnie powstrzymuje zachowania impulsywne, włączając w to nieuzasadnioną agresję. Substancje psychoaktywne, w tym również alkohol, zaburzają przebieg procesów przetwarzania informacji, w konsekwencji czego mogą także prowadzić do niewłaściwej oceny sygnałów społecznych, a to w efekcie powoduje nadmierną reakcję na spostrzegane zagrożenie128. Przykładem skrajnego stanowiska w orientacji psychobiologicznej jest koncepcja V. H. Marka i F. R. Ervina, którzy postulowali psychochirurgię jako metodę zwalczania gwałtownego zachowania129.

Zdaniem W. Badury-Madej i A. Dobrzyńskiej–Mestrehazy istnieją pewne czynniki intraindywidualne zwiększające ich zdaniem ryzyko wystąpienia przemocy domowej, są to:

 czynniki osobowościowe (np. poczucie własnej wartości, kompetencji społecznych);

123 A. H. Buss, A. Durkee, An inventory for assessing different types of Hostility, Journal of Consulting Psychology nr 21, s. 343-349.

124 H. Persky, K. D. Smith, G. K. Basu, Relation of psychological measures of aggression and hostilyty to testosterone

production in man, „Psychosomatic Medicine” 1971, nr 33, s. 265-277.

125 R. T. Rada, D. R. Laws i R. Kellner, Plasma testosterone levels in the rapist, „Psychosomatic Medicine”, nr 38, s. 257-268.

126 J. E. Byles’a, Violence, alkohol problems and other problems in disintegrating families, „Journal of Studies no Alkohol”, nr 39, s. 551-553.

127 L. W. Gerson, Alcohol-related acts of violence, „Journal of Studies on Alcohol” 1978, nr 39 (7), s. 1294-1296. 128 R. Gustafson, Alcohol and aggression. J Offender Rehabil 21(3/4):41-80, 1994; [w:] Alcohol Alert, nr: 38,

Październik 1997, National Institute on Alcohol Abuse and alcoholism, http://www.psychologia.edu. pl/czytelnia/51-alkohol-i-nauka/251-alkohol-przemoc-i-agresja.html, [data dostępu: 27.12.2015].

129 V. H. Mark, F. R. Ervin, Violence and the Brain, New York 1970, za: K. Brown, M. Herbert, Zapobieganie

 czynniki psychopatologiczne (np. asocjalne zaburzenia osobowości, naduży-wanie alkoholu i innych środków psychoaktywnych);

 czynniki neurologiczne (np. wczesnodziecięce mikrouszkodzenia ośrodko-wego układu nerwoośrodko-wego, urazy głowy);

 czynniki fizjologiczne (np. poziom cukru we krwi, akcji serca)130.

Kolejne wyjaśnienie pojawiania się przemocy domowej przynosi teoria społecznego uczenia się. Podstawowe założenie tej teorii jest następujące: jeżeli agresywne zachowania jednostki wywołują pożądane, oczekiwane rezultaty, dają wzmocnienie pozytywne, to w konsekwencji będą one przez sprawcę powtarzane. I odwrotnie: jeżeli po agresywnym zachowaniu wystąpią kary, prawdopodobnie tego typu zachowania nie powtórzą się w przyszłości. Najbardziej znany przedstawiciel teorii społecznego uczenia się, A. Bandura, podkreślał znaczenie myśli i uczuć w procesie kształtowania się określonych zachowań. Sądził, że jednostki zarówno w okresie dzieciństwa, jak i dorosłości uczą się, obserwując i naśladując zachowania innych. A. Bandura wprowadził również pojęcie „wzmocnień społecznych” (social reinforces). Chodziło o reakcję pozytywną lub negatywną świadka, innej osoby na agresywne zachowania sprawcy. Zdaniem autora od reakcji świadka na agresywne zachowanie zależało, czy to negatywne zachowanie będzie powielane, czy zostanie zahamowane. Przyjmując powyższy wniosek za prawdziwy można założyć, że obecność w jakiejś rodzinie wieloletniej przemocy nigdy nie spotkała się z dezaprobatą jej świadków.

W 1982 roku M. Roy, podobnie jak Bandura, przyjęła tezę, że ludzie uczą się agresywnego zachowania, obserwując innych. Bazując na tej tezie, przeprowadziła badania wśród sprawców przemocy. Wyniki badań jednoznacznie wskazywały, że 4 spośród 5 mężczyzn sprawców przemocy domowej było w dzieciństwie świadkami przemocy stosowanej przez ojców wobec matek lub/i było ofiarami przemocy.

W 1975 roku J. J. Gayford wspólnie z organizacją pomocy dla kobiet prowadził badania, których celem było wykazanie, że przemoc domowa jest rezultatem doświadczeń nabytych w rodzinie pochodzenia131. Nie ma wątpliwości, iż wychowywa-nie się w domu, w którym cykliczwychowywa-nie pojawia się przemoc, naraża dzieci na przeżycia, obrazy i sytuacje, które w znacznym stopniu przekraczają możliwości ich zrozumienia i zinterpretowania. „Uważa się, że takie dzieci uczą się negatywnych zachowań, które

130 W. Badura-Madej, A. Dobrzyńska-Mesterhazy, Przemoc w rodzinie. Interwencja…, dz. cyt., s. 17.

stają się dominującym sposobem na kontrolowanie środowiska społecznego i fizycznego, a przyjęty w dzieciństwie styl funkcjonowania jest kontynuowany również w okresie dorosłości”132. Badania ujawniają, że u dzieci tych obserwuje się zaburzenia zachowania i zaburzenia psychiczne, wagarowanie, zaburzenia lękowe, zachowania agresywne133.

Podejście badawcze skoncentrowane na interakcjach wyjaśnia przyczyny powstawania przemocy w rodzinie w oparciu o dwa ważne czynniki: społeczne relacje między ludźmi i środowisko, którym one zachodzą. Zdaniem K. Browna i M. Herberta tylko całościowe, wieloaspektowe ujęcie pozwala uniknąć rozpatrywania oddzielnie jednostki i jej sytuacji życiowej134, sprzyja pełniejszemu rozumieniu przyczyn przemocy. H. Toch, autor pracy zatytułowanej Gwałtowni mężczyźni (Violent Men), koncertował się głównie na cechach mężczyzn stosujących przemoc, ale w swych badaniach uwzględniał również kontekst, sytuację w której ma miejsce przemoc oraz cechy charakterystyczne ofiar135. W rezultacie prowadzonych badań doszedł do przekonania, że agresywne zachowania mężczyzn są ściśle związane z ideą „macho” i z tendencją do podtrzymywania obrazu własnej osoby w relacjach z innymi ludźmi136. W kontekście podejścia skoncentrowanego na interakcjach na uwagę zasługuje również teza, iż niektóre osoby tworzące bliskie związki przemoc traktują jako wyraz zainteresowania i przywiązania. Jak się okazuje, ma na to wpływ wcześniejsze doświadczenie przemocy w rodzinie pochodzenia. Potwierdzają tę tezę badania S. E. Hanks i S. Rosenbaum. Wyniki ich badań ujawniają uderzające podobieństwo pomiędzy relacjami w związku małżeńskim maltretowanej kobiety a relacjami w małżeństwie jej rodziców137.

132 K. Brown, M. Herbert, Zapobieganie przemocy…, dz. cyt., s. 46. 133 Tamże.

134 Tamże.

135 H. Toch, Violent Men, Aldine Publishing Co., Chicago 1969. 136 Tamże.