• Nie Znaleziono Wyników

Wybrane rezultaty badań międzynarodowych nad przemocą w rodzinie

2. Badania nad przemocą w rodzinie

2.2. Wybrane rezultaty badań międzynarodowych nad przemocą w rodzinie

Pierwsze badania nad przemocą zostały przeprowadzone w 1970 roku przez grupę naukowców z Uniwersytetu w New Hampshire231. Stwierdzono wówczas, że we współczesnym społeczeństwie przemoc jest zjawiskiem powszechnym, obecnym w większości kultur. Autorzy tych badań uznawali za bardziej prawdopodobne, że ludzie zostaną napadnięci, uderzeni, pobici we własnym domui przez członków własnej rodziny niż że stanie się to w innym miejscu, poza domem, ze strony obcych ludzi. Obraz domu jako miejsca spokojnego i wolnego od przemocy okazał się nieprawdziwy232. Beata Gruszczyńska podkreśla, że większość wczesnych doniesień o przemocy domowej dotyczyła przede wszystkim maltretowania dzieci, a przemoc występująca między partnerami była w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przedmiotem zaledwie kilku artykułów233.

230 Tamże.

231 S. Nikodemska, Przemoc domowa w świetle badań empirycznych, http://www.psychologia.edu.pl/czytelnia/50-artykuly/732-przemoc-domowa-w-swietle-badan-empirycznych.html, [data dostępu: 28.12.2016].

232 Tamże.

Inne źródła wskazują, że rozwój badań nad zjawiskiem przemocy w rodzinie zapoczątkowała w 1977 roku Maria Roy234, a następnie badania w tym zakresie kontynuowali R. J. Gelles, M. A. Straus, S. Steinmetz235, którzy w 1976 roku przeprowadzili jedne z pierwszych badań nad przemocą w rodzinie. W rezultacie tych naukowych eksploracji okazało się, że ponad jedna czwarta małżeństw pobiła się przynajmniej raz w życiu. Natomiast 12,6% walczyło ze sobą przynajmniej raz w roku. Podobne wyniki badań odnośnie przemocy w małżeństwie uzyskała w 1989 roku Julie Blackman, wskazując, że około 25,9% osób doznało przynajmniej raz przemocy w bliskim związku236. Badacze jednoznacznie wskazują, iż ofiarami przemocy domowej padają najczęściej kobiety i dzieci. Kobiety najczęściej bite są przez swoich mężów, następnie przez konkubentów i wreszcie byłych mężów. Z badań przeprowadzonych przez Gellesa wynika, że wśród małżeństw, w których doszło do przemocy, w 49% aktywny udział brali obydwoje małżonkowie. Przemoc nie omija również związków narzeczeńskich. Wskaźnik wzajemnej przemocy w związkach narzeczeńskich wynosi 22-67% i obejmuje wszelkie formy złego traktowania237.

Badania przeprowadzone przez Julie Blackman ukierunkowane były na wyjaśnienie zjawiska gwałtu wobec kobiet. Autorka zamierzała dowiedzieć się, jaki procent zamężnych lub pozostających w innym stałym związku kobiet pada ofiarą gwałtu ze strony innego mężczyzny. W wyniku przeprowadzonych badań okazało się, że aż 14% osób objętych badaniami zostało zgwałconych. Wśród gwałcicieli najczęściej (72%) wymieniane były osoby z kręgu znajomych lub rodziny. Aż 33 % stanowili znajomi, 28% – obcy, 21% – osoby należące do rodziny, 11% – przyjaciele, zaś 7% – to sąsiedzi. Tylko nieznaczna liczba kobiet dochodziła zadośćuczynienia wyrządzonej krzywdy na drodze sądowej. Niewiele, bo 12 % kobiet zgłosiło ten fakt na policję, 11% – powierzyło sprawę prawnikowi, 20% – nigdy nikomu nie powiedziało o przeżytym doświadczeniu, 52% zwierzyło się któremuś z przyjaciół, 30% – rodzinie, a 20% skorzystało z pomocy psychologa lub psychiatry. Zdaniem I. Pospiszyl, wyniki tych badań potwierdzają przypuszczenie, że tylko nieznaczna liczba przypadków zgwałceń jest wychwytywana przez policję i instytucje pomocy238.

234 M. Roy, A Current Survey of 150 Cases…, dz. cyt., s. 25-45.

235 R. J. Gelles, M. A. Straus, S. Steinmetz, Behind Closed Doors. Violence in the American. Family, Beverly Hills 1981.

236 I. Pospiszyl, Przemoc w rodzinie…, dz. cyt., s. 17. 237 Tamże, s. 18.

Europejskie badania nad przemocą wobec kobiet przeprowadzone w 2014 roku w 28 krajach Unii Europejskiej ujawniają, iż 22% kobiet będących w związkach z mężczyznami doświadcza fizycznej przemocy. Aż 31% kobiet objętych badaniami, przyznaje, że zostały zgwałcone przez swoich partnerów. Badania wskazują, że znaczna liczba kobiet zamieszkujących kraje Unii narażona jest na złe traktowanie ze strony swych partnerów. Stąd w rezultacie postulowane jest budowanie sprawnego systemu ochrony ofiar przemocy domowej. Co istotne, badania FRA potwierdzają związek pomiędzy większą przemocą a nadużywaniem alkoholu przez sprawcę. Z udzielonych odpowiedzi wyłania się obraz złego traktowania doświadczanego na szeroką skalę przez wiele kobiet, które w większości przypadków nie zgłaszają tego odpowiednim instytucjom. Na przykład jedna na 10 kobiet doświadczyła przemocy seksualnej od czasu ukończenia 15. roku życia, natomiast jedna na 20 została zgwałcona. Ponad jedna na pięć kobiet doświadczyła przemocy fizycznej lub seksualnej ze strony aktualnego lub byłego partnera, a ponad jedna na 10 kobiet przyznaje, że padła ofiarą przemocy seksualnej ze strony dorosłego przed ukończeniem 15. roku życia. Dla zobrazowania należy jednak zaznaczyć, że zaledwie 14% kobiet zgłosiło policji doświadczony przez nie najpoważniejszy przypadek przemocy w rodzinie, natomiast najpoważniejszy przypadek przemocy pozadomowej zdecydowało się zgłosić policji 13% kobiet 239.

Sytuacja ofiar przemocy w rodzinie w krajach poza Unią Europejską jest niepokojąca. Joanna Wawrzyniak zaznacza, że: „Federacja Rosyjska nie posiada oddzielnych zapisów prawnych służących karaniu sprawców przemocy domowej, mimo że Rosja podpisała wszelkie najważniejsze porozumienia międzynarodowe obligujące do ochrony prawnej swoich obywateli przed łamaniem praw człowieka oraz dyskryminacją związaną z płcią (ICCPR, CEDAW, ECHR)”240. Porozumienia te nakładają obowiązek zarówno karania sprawców przemocy, jak również konieczność podejmowania niezbędnych działań prewencyjnych, jak zapewnienie ochrony ofiarom, szkolenia odpowiednich służb, prowadzenie kampanii informacyjnych.

Z raportu Amnesty International (2004/2005) wynika, że w praktyce te założenia nie są realizowane. Z raportu wynika że w Rosji nie istnieje żaden państwowy system przeciwdziałania przemocy, a wszystkie przedsięwzięcia w zakresie ochrony ofiar są inicjatywami oddolnymi, podjętymi przez osoby które same doświadczyły tego

239 Raport: Przemoc wobec kobiet. Badanie na poziomie Unii Europejskiej, FRA- Agencja Praw Podstawowych Unii Europejskiej, Luksemburg 2014, http://fra.europa.eu/sites/default/files/fra-2014-vaw-survey-at-a-glance-oct14_pl.pdf, [data dostępu: 01.01.2016].

problemu. J. Wawrzyniak powołuje się na badania przeprowadzone przez Uniwersytet Moskiewski, który zrealizował 2200 wywiadów z osobami z siedmiu regionów federacji, które żyją w związkach małżeńskich od co najmniej roku. Z badań wynika, że 70% badanych kobiet doświadczyło przemocy psychicznej, fizycznej lub seksualnej ze strony męża, 36% doświadczyło przemocy fizycznej lub psychicznej, 58% doświadczyło agresji ze strony bliskiego mężczyzny, 48% kobiet było atakowanych w okresie ciąży, karmienia piersią, opieki nad małym dzieckiem, w okresie utraty pracy lub innej sytuacji życiowej, w której stawały się zależne i bezradne. 60% ofiar doświadczyło w efekcie przemocy trwałej traumy psychicznej.

Badani mężczyźni natomiast zwykle zaprzeczali stosowaniu przemocy wobec żony, ostatecznie przyznawali się, winiąc za agresją partnerkę. 41% kobiet twierdziło, ze były uderzane przez męża przynajmniej raz, podczas gdy tylko 1 mężczyzna na 10 przyznawał się do tego. Większość respondentów nie rozpoznaje przemocy seksualnej w małżeństwie. 70% badanych nie uważa, by konieczna była zgoda na seks partnerki. Przemoc domowa w Rosji jest powszechnym problemem społecznym, co jest związane z bieda, trudnościami mieszkaniowymi, alkoholizmem, trudną sytuacją psychospołeczną uczestników konfliktów zbrojnych, w jakie zaangażował się ich kraj. Mężczyźni, którzy są świadkami przemocy w akcjach zbrojnych, w których uczestniczą (Afganistan, Czeczenia), borykają się z wieloma problemami natury psychologicznej – także po powrocie do domu, a to najczęściej powoduje przemoc wobec najbliższych241.