• Nie Znaleziono Wyników

Testamentum militis na tle testamentu cywilnego

W dokumencie EUROPEJSKA TRADYCJA PRAWNA (Stron 156-166)

IV. Formy testamentów wojskowych

1. Testamentum militis na tle testamentu cywilnego

Rzymski testament żołnierski ukształtował się w epoce nazwanej przez historiografię prawniczą czasem klasycz-nego prawa rzymskiego. W tym okresie obywatele rzymscy mogli testować w dwóch zasadniczych formach – cywilnej, której konstrukcja zasadzała się na mancypacji, oraz pre-torskiej, stanowiącej pierwotnie uproszczenie tej pierw-szej. Testament cywilny, dokonywany był za pomocą spiżu i wagi (per aes et libram), wykształcił się dosyć wcześnie, bo już w III w. przed Chrystusem, i należy go uznać za pierw-szy historyczny testament we współczesnym tego słowa znaczeniu. Forma wyjściowa, z której wyewoluował – man-cipatio familiae – była jeszcze kombinacją dwóch czynno-ści prawnych inter vivos. Ojciec rodziny przenosił najpierw cały majątek na zaufaną osobę, zwaną nabywcą majątku (familiae emptor), i wskazywał jej, komu należy przekazać ów majątek po jego śmierci. Z biegiem czasu mancypacja dokonywana przez ojca rodziny stała się czysto symbo-liczna. Testamentum per aes et libram polegał na tym, że w obecności symbolicznego nabywcy majątku, libripensa i pięciu świadków testator dokonywał symbolicznej

man-cypacji, ogłaszając otwarcie swą wolę231. Owo ogłoszenie nosi w źródłach nazwę nuncupatio. Początkowo testator obwieszczał swoją wolę całkowicie otwarcie, a ewentualne spisanie jej na tabliczkach miało jedynie znaczenie dowo-dowe. Później w drodze jurysprudencyjnej interpretacji ograniczono nuncupatio do stwierdzenia testatora, że jego wola została zawarta w tekście spisanym na zapieczętowa-nych tabliczkach. W ten sposób właściwe rozrządzenia te-stamentowe mogły pozostać tajemnicą aż do chwili otwar-cia tabliczek po śmierci spadkodawcy. Cały czas jednak sporządzenie testamentu wymagało dla swej skuteczności wygłoszenia nuncupatio i obecności wszystkich wymienio-nych wcześniej osób. Testament dokonywany za pomocą spiżu i wagi był więc czynnością bardzo sformalizowaną, a jej dokonanie wymagało pewnych przygotowań.

Testament pretorski zasadzał się natomiast na pomyśle uproszczenia testamentu prawa cywilnego. Pretor udzielał bonorum possessio osobom wskazanym przez testatora w tabliczkach, jeżeli zostały one opatrzone pieczęciami co najmniej siedmiu świadków. Wymagana liczba świadków nie była oczywiście przypadkowa, lecz pochodziła wprost od liczby osób koniecznych do dokonania mancypacji. Przy testamencie pretorskim rezygnowano z konieczności do-konywania nuncupatio. Tę formę można uznać za swego rodzaju rewolucję, gdyż była to pierwsza całkowicie jedno-stronna czynność prawa mortis causa, niezawierająca już żadnych, nawet symbolicznych elementów dwustronnej mancypacji. Formalizm testamentu został więc znacznie ograniczony, lecz mimo to o jego ważności cały czas prze-sądzał wymóg opieczętowania testamentu przez co

naj-231 F. Longchamps de Bérier w: W. Dajczak, T. Giaro, F. Longchamps de Bérier, op. cit., s. 283.

mniej siedmiu świadków. Sporządzenie testamentu nawet w owej prostszej formie było więc nadal czynnością skom-plikowaną, niemożliwą do przeprowadzenia bez wcześniej-szych przygotowań. Fakt ten należy mieć na uwadze przy analizowaniu całkowicie odformalizowanego testamentu żołnierskiego.

W swoich Instytucjach, po opisaniu wymogów formal-nych testamentu cywilnego, Gaius przechodzi do krótkiego omówienia problematyki formy testamentu żołnierskiego:

G. 2.109:

Sed haec diligens observatio in ordinandis testamen-tis militibus propter nimiam inperitiam constitutionibus principum remissa est: nam quamvis neque legitimum numerum testium adhibuerint neque uendiderint faliam neque nuncupauerint testamentum, recte nihilo mi-nus testantur.

Jurysta podkreśla, że w myśl konstytucji cesarskich dla sporządzenia ważnego testamentu żołnierz nie potrzebuje ani wymaganej przez prawo cywilne liczby świadków, ani dokonania nuncupatio. Niestety w tej części dzieła Gaiu-sa brakuje aż sześćdziesięciu dziewięciu wersów tekstu232 i nie wiadomo, czy jurysta napisał coś jeszcze na temat testamentu żołnierskiego. Następujące po G. 2.109 dwa akapity poświęcone są już jednak materialnym aspektom testamentu żołnierskiego, co każe mniemać, że proporcja między zagadnieniami formy a problematyką treści testa-mentu żołnierskiego była w pierwotnym tekście Gaiusa po-dobna jak w wyborze tekstów zamieszczonych w Digestach.

232 Gai Institutiones. Tekst i przekład, op. cit., s. 60.

Poprzestając z konieczności na zacytowanym fragmencie, można łatwo stwierdzić, że zawarte w nim stwierdzenie wy-daje się niewystarczające w konfrontacji z cytowanym już mandatem Trajana (D. 29.1.1 pr.), w myśl którego do sku-tecznego sporządzenia testamentu żołnierskiego wystar-cza nuda voluntas testatoris. Ta łatwo zauważalna różnica skłoniła Scherilla do postawienia hipotezy, że część cyto-wanego przez Ulpiana mandatu (a konkretnie słowa: suf-ficiatque ad bonorum suorum divisionem faciendam nuda voluntas testatoris) może być późniejszym dodatkiem233. Teza ta wydaje się przekonywająca z dwóch powodów. Po pierwsze, we wskazanym przez Scherilla fragmencie autor ewidentnie zasugerował, że głównym celem testamentu jest „podział dóbr”. Takie stwierdzenie wydaje się być nie do pogodzenia z mocnym przekonaniem prawa klasyczne-go, iż testament służyć powinien przede wszystkim usta-nowieniu dziedzica. Co prawda wprowadzenie testamentu żołnierskiego – o czym była mowa w rozdziale I – dokonało licznych wyłomów w podstawowych zasadach rzymskiego prawa spadkowego, jednakże nie wydaje się prawdopodob-ne, aby już w czasach Trajana– nawet na marginesie dorob-ku ówczesnej refleksji nad prawem spadkowym – sformu-łowano tak odmienny od wówczas panującego pogląd na istotę testamentu. Drugi argument przemawiającym za interpolacją wynika z porównania mandatu Trajana z po-zostałymi tekstami źródłowymi odnoszącymi się do testa-mentu żołnierskiego, i to nie tylko z Instytucjami Gaiusa.

„Czystą wolę testatora” spotykamy jeszcze tylko w jednym fragmencie – pochodzącym również z księgi 45. komenta-rza do edyktu autorstwa Ulpiana (D. 29.1.15.1: Sicut autem hereditatem miles nuda voluntate dare potest), natomiast

233 G. Scherillo, , op. cit., s. 618.

o „podziale dóbr” nie wspomina się więcej w ogóle ani w D. 29.1, ani w C. 6.21. W tych fragmentach źródłowych, które się odnoszą do formy, mówi się zazwyczaj o testo-waniu „jakkolwiek chcą i jakkolwiek mogą”. W reskrypcie Karakalli (C. 6.21.3) powtórzono, że żołnierz może testo-wać bez spełnienia wymogów formalnych, jakkolwiek chce i jakkolwiek może (quomodo velint et quomodo possint).

Na tych słowach poprzestaje również Ulpian w innym fragmencie ze wspomnianej księgi (D. 37.13.1 pr.). Analo-giczne sformułowanie zawierają również Tituli ex corpore Ulpiani (UE 23.10: Nam principalibus constitutionibus per-missum est illis, quomodocumque vellent, quomodocumque possent, testari).

W świetle tych źródeł można więc z całą pewnością stwierdzić, iż regułą prawa klasycznego było uznawanie testamentów żołnierzy sporządzonych przez nich „jakkol-wiek chcą i jakkol„jakkol-wiek mogą”, natomiast respektowanie

„czystej woli testatora co do podziału jego dóbr” uznać można za dodatek co najmniej poklasyczny.

Inny wniosek dotyczący formy testamentu żołnierskie-go wypływa z § 34 Gnomon, który dozwalał testatorowi na użycie języka greckiego. Uczeni badający to źródło czę-sto wyprowadzają tezę, że żołnierz stacjonujący w Egipcie miał de facto możliwość wyboru, czy chce testować według zasad i reguł ogólnych prawa rzymskiego, czy też woli spo-rządzić testament hellenistyczny234. Przyjęcie tej interpre-tacji doskonale współgra z omówioną w rozdziale I teorią na temat pochodzenia omawianej instytucji – przykład egipski potwierdza bowiem, że powstała ona, aby ułatwić żołnierzom obcego (zwłaszcza wschodniego, helleńskiego) pochodzenia sporządzenie ważnego testamentu.

234 Zob. M Amelotti, op. cit., s. 91.

Oczywiście otwarta pozostaje kwestia interpretacji ogólnego unormowania zawartego w mandacie Trajana, w myśl którego ważny był testament żołnierza sporządzo-ny, jakkolwiek testator chciał i mógł. Niestety, zachowane źródła nie poświęcają wiele miejsca zagadnieniom zwią-zanym z owym brakiem formy; rozważania juryspruden-cji i konstytucje cesarskie dotyczyły głównie problematyki treści testamentów żołnierskich i dookreślenia tego, do ja-kiego stopnia żołnierz nie musi przestrzegać materialnych reguł testowania. Jednoznaczne wskazania co do tego, jak należy interpretować owo ogólne unormowanie zawiera przede wszystkim reskrypt Trajana, który już wcześniej użył go w mandacie.

D. 29.1.24

Florentinus libro decimo institutionum: Divus Tra-ianus Statilio Severo ita rescripsit: „Id privilegium, quod militantibus datum est, ut quoquo modo facta ab his testamenta rata sint, sic intellegi debet, ut utique prius constare debeat testamentum factum esse, quod et sine scriptura et a non militantibus fieri potest. Si ergo miles, de cuius bonis apud te quaeritur, convocatis ad hoc ho-minibus, ut voluntatem suam testaretur, ita locutus est, ut declararet, quem vellet sibi esse heredem et cui liber-tatem tribuere: potest videri sine scripto hoc modo esse testatus et voluntas eius rata habenda est. Ceterum si, ut plerumque sermonibus fieri solet, dixit alicui: „Ego te he-redem facio”, aut „tibi bona mea relinquo”, non oportet hoc pro testamento observari. Nec ullorum magis interest, quam ipsorum, quibus id privilegium datum est, eiusmo-di exemplum non admitti: alioquin non eiusmo-difficulter post mortem alicuius militis testes existerent, qui adfirmarent se audisse dicentem aliquem relinquere se bona cui visum sit, et per hoc iudicia vera subvertuntur”.

Brak wymogów co do formy nie oznacza pełnej do-wolności. Całkowicie nieformalne i – jak ponoć wskazał princeps – częste w praktyce zapewnianie drugiej osoby, że chce się ją uczynić dziedzicem lub zostawić jej majątek, nie mogą być traktowane jak testament, chociażby z uwagi na mogące wyniknąć problemy dowodowe. Scherillo sformu-łował pogląd, że Trajan dokonał restrykcyjnej interpretacji własnego mandatu235. Jednocześnie przeciwstawił tę inter-pretację treści innego fragmentu Digestów:

D. 1.4.3

Iavolenus libro 13 epistularum: Beneficium impera-toris, quod a divina scilicet eius indulgentia proficiscitur, quam plenissime interpretari debemus.

Krótki fragment z Jawolena został zawarty w I księ-dze Digestów i w zamyśle autorów kompilacji ma zapew-ne walor ogólzapew-nej reguły interpretacyjzapew-nej. Stanowi on, że przywileje nadane przez cesarzy winne być interpretowane jak najszerzej. Według Scherilla pierwotnie musiał się ów fragment odnosić przede wszystkim do testamentu żołnier-skiego. Uznanie tego poglądu prowadziłoby do wniosku, że istniał być może spór dotyczący zakresu zwolnienia żoł-nierzy od wymogów co do formy testamentu. Niezależnie od tego, czy rzeczywiście miał on miejsce, pewne jest, że restrykcyjną interpretację pochodzącą z reskryptu Trajana przyjęli autorzy Instytucji justyniańskich, przytaczając w za-sadzie dosłownie jego treść (I. 2.11.1).

235 G. Scherillo, op. cit., s. 620–621.

Omawiając problematykę formy testamentu żołnier-skiego, warto zwrócić uwagę na pogląd wyrażony przez Ulpiana. Polemizował on ze zdaniem Pomponiusza na temat przypadku żołnierza, który chciał sporządzić testa-ment według reguł ogólnych:

D. 29.1.3

Ulpianus libro secundo ad Sabinum: Si miles, qui destinaverat communi iure testari, ante defecerit quam testaretur? Pomponius dubitat. Sed cur non in milite di-versum probet? Neque enim qui voluit iure communi te-stari, statim beneficio militari renuntiavit, nec credendus est quisquam genus testandi eligere ad impugnanda sua iudicia, sed magis utroque genere voluisse propter fortu-itos casus: quemadmodum plerique pagani solent, cum testamenti faciunt perscripturam, adicere velle hoc etiam vice codicillorum valere. Quicquam dixerit, si imperfec-tum sit testamenimperfec-tum, codicillos non esse, nam secundum nostram sententiam etiam divus Marcus rescripsit.

Ulpian, podparłszy się autorytetem cesarskim, stwier-dził, że wyrażenie chęci testowania według reguł ogólnych nie oznacza rezygnacji z przywileju. Tym samym odrzu-cił bliżej nieprzedstawiony, przeciwny pogląd Pomponiu-sza. W swojej argumentacji Ulpian powołał per analogiam klauzulę kodycylarną. Tak jak można było zastosować tę ostatnią, aby w razie nieważności testamentu utrzymać go w mocy jako kodycyl, tak samo żołnierz, testując w formie cywilnej, chciałby zapewne, aby w razie wadliwości tego te-stamentu mógł być on utrzymany w mocy jako żołnierski.

Jedyny zawarty w Digestach bardziej konkretny przykład sposobu, w jaki testował żołnierz pochodzi z dzieła Paulusa:

D. 29.1.40 pr.

Paulus libro 11 responsorum: Lucius Titius miles no-tario suo testamentum scribendum notis dictavit et ante-quam litteris praescriberetur, vita defunctus est: quaero, an haec dictatio valere possit. Respondi militibus, quo-quo modo velint et quo-quo modo possunt, testamentum face-re concessum esse, ita tamen, ut hoc ita subsecutum esse legitimis probationibus ostendatur.

Wspomniany w tym fragmencie żołnierz zmarł, zanim jego sekretarz skończył spisywać testament na podstawie notatek. Paulus powtarza znaną nam już regułę (quomodo velint et quomodo possint) i dochodzi do wniosku, że obo-wiązuje ona także w tym przypadku, jednak pod warun-kiem że wolę testatora można udowodnić.

Wreszcie należy wskazać dość dobrze znaną – zapewne ze względu na obrazowość użytych przykładów – konstytu-cję Konstantyna Wielkiego, omawianą już w innym aspek-cie w rozdziale III:

C. 6.21.15.1

Imperator Constantinus: […] Proinde sicut iuris ra-tionibus licuit ac semper licebit, si quid in vagina aut in clipeo litteris sanguine suo rutilantibus adnotaverint, aut in pulvere inscripserint gladio sub ipso tempore, quo in proelio vitae sortem derelinquunt, huiusmodi voluntatem stabilem esse oportet.

Trudno dociec, czy w praktyce kiedykolwiek zdarzyło się, aby uznano za ważnie sporządzony testament zdania spisane krwią na tarczy lub na pochwie miecza albo mie-czem w pyle na ziemi, czy też te przykłady stanowią swe-go rodzaju środek artystyczny, stanowiący być może efekt inwencji autora konstytucji. Z całą pewnością jednak

frag-ment ten świadczy o tym, że swoboda co do formy była bardzo szeroka. Wydaje się, że przyjęty przez Justyniana reskrypt Trajana, będący podstawą tzw. restrykcyjnej inter-pretacji, nie stoi w sprzeczności z wnioskami, które może-my wyciągnąć z konstytucji Konstantyna. Trajan wyraźnie wskazywał bowiem na problem z testamentem sporządzo-nym jedynie ustnie i z możliwością powołania świadków jego sporządzenia. Konstytucja Konstantyna dotyczy nato-miast mimo wszystko testamentu spisanego.

Podsumowując, należy zwrócić uwagę, że często po-wtarzana przez jurysprudencję klasyczną i cesarzy reguła, dozwalająca na testowanie, jakkolwiek żołnierz chce i jak-kolwiek może, znalazła również wyraźne potwierdzenie w Instytucjach justyniańskich. Wskazywały one także na możliwość wyboru formy ustnej lub pisemnej:

I. 2.11:

[...] quoque enim modo voluntas eius suprema sive scripta inveniatur sive sine scriptura, valet testamentum ex voluntate eius [...].

Tym samym można ją bezspornie uznać za naczelną regułę dotyczącą formy testamentu żołnierskiego w prawie rzymskim, niezależnie od wszystkich opisanych powyżej, nielicznych zresztą przypadków jej doprecyzowania.

2.

nieformalny testament wojskowy

W dokumencie EUROPEJSKA TRADYCJA PRAWNA (Stron 156-166)