Wstęp
Transform acja system owa w naszym kraju przyniosła wiele radykalnych przemian w sferze ekonomicznej i społecznej na poziom ie m ezo, niezbędnym do studiów nad problem am i społecznymi. W prow adzenie dem okracji i kapita
lizmu stało się czynnikiem um ożliwiającym głębokie przeobrażenia. G ospodar
ka rynkowa stworzyła warunki do powstawania prywatnych podm iotów gospo
darczych, przekształceń własnościowych oraz wielu pozytyw nych inicjatyw, ale równocześnie ujaw niła zjawiska negatywne, m.in. bezrobocie, wzrost kosztów utrzymania i zmiany relacji cen, niedostatki organizacyjne różnych jednostek sektora państw owego i innych podm iotów gospodarki.
To oczywiście wym usiło określone zmiany w świadomości, postaw ach i za
chowaniach ludzi. Rozpoczął się proces oddziaływania na życie gospodarcze i społeczne poszczególnych firm, małych i średnich podm iotów gospodarczych, wolnych w zakresie własnego działania. Obok samodzielnego przedsiębiorcy i m ieszkańców danego obszaru pojawił się również gospodarz gminy, miasta, wsi, czyli sam orząd lokalny. Jest to bardzo istotny fakt, szczególnie dotyczący małych miast. N ow a organizacja rzeczywistości i zaistniałe zmiany przyspa
rzają nie tylko korzyści, ale i problemów, w tym wiele kwestii do tej pory u ś
pionych, nie uświadom ionych. Należy przy tym pamiętać, iż zm iany instytucjo
nalne następują względnie szybko, natom iast przeobrażenia kulturowe dokonują się wolniej [3],
Zagadnienie badawcze
Przedm iotem naszej uwagi badawczej są problem y społeczne w małych m ia
stach - jednostkach często pom ijanych w opracowaniach makroskalo wy eh ze względu na ich „prow incjonalny” charakter i dalsze m iejsce w hierarchii sieci osadniczej. W ielofunkcyjny charakter dużych miast powoduje, iż m ają one więk
sze szanse na rozwiązanie problemów natury społecznej. W małych miastach problemy te stają się bardziej widoczne i namacalne. P. Rybicki podkreślał, iż m ezostruktura jest przestrzenią służącą „sprawdzaniu związków między po
tencjalną sferą działalności, stw arzaną przez makrostrukturę społeczną i tym, co aktualnie dokonuje się w małych grupach i społecznościach. Studium struktur średniego rzędu sprzyja więc wydobywaniu tego, co w ramach wielkich społeczności i ich linii rozwojowych staje się autentyczną rzeczywistością” [12 s. 234-235],
N iniejsze studium „przypadku” jest poświęcone analizie różnorodnej i skom
plikowanej teraźniejszości, którą determ inują przede wszystkim problem y natu
ry społecznej, takie jak: sytuacja demograficzna, rynek pracy, opieka społeczna, bezpieczeństwo publiczne, warunki mieszkaniowe.
Problemy restrukturyzacji regionalnej i lokalnej powinny opierać się na diag
nozie bieżącego stanu rozwojowego małych miast i czynników warunkujących ich pożądane społecznie przemiany. Przy badaniu polskich przemian najważ
niejsza jest teraźniejszość, przeobrażenia należy rozpatrywać w odniesieniu do przyszłości w ram ach gospodarki globalnej i w kontekście oddziaływania ele
m entów z przeszłości socjalistycznej i przedsocjalistycznej [17], Diagnoza w takiej optyce wym aga odpowiedzi na pytania o sytuację gospodarczą i społeczną m echanizm y dokonujących się przem ian strukturalnych, m ożliwo
ści i bariery przekształceń oraz o pożądane społeczne kierunki przemian. Tak pojm ow ana diagnoza złożonej teraźniejszości nabierze charakteru prospektyw
nego.
Źródłem empirycznym badanego problem u są roczniki Statystyki Gmin W o
jew ództw a Katowickiego z lat 1993-1998 oraz Narodowy spis powszechny z 1988 r. W ykorzystano także raporty i opracowania Rady Miejskiej w Wojkowi- cach, jak również udokumentowane obserwacje i doświadczenia z bezpośredniego życia publicznego W ojkowic (jedna z autorek jest m ieszkanką tego miasta).
K ryterium klasyfikacji m ałego m iasta je s t dyskusyjne. T ylko chociażby ze statystyczno-de- m ograficznego punktu w idzenia jednostki te są różnie definiow ane przez w ielu autorów . N a przykład E. B agiński [1, 2] określa jednostki osadnicze do 50 tys. m ieszkańców ja k o , je s z c z e ” m ałe, natom iast K. D ziew oński [6, s. 472], A. G insbert [7, s. 239], Z. W ysocki [16, s. 8], za m ałe m iasta uw ażają te, które liczą do 20 tys. m ieszkańców . O pinie na ten tem at są zatem podzielone, niem niej jed n ak na po
trzeby niniejszego opracow ania przyjęto ow o drugie kryterium w ielkościow e, czyli do 20 tys. osób.
Problemy społeczne małych miast.. 83
Wojkowice - miasto restytuowane
W ojkowice są jednym z 24 małych m iast stanowiących 44,4% byłego w oje
wództwa katowickiego (rys.l). W iększość z nich sąsiaduje ze s o b ą tworząc ty
pową dla tego mocno zurbanizowanego regionu „tkankę łączną”, szczególnie w północno-wschodnio-południowej części dawnego województwa. S ą wśród nich takie, które przylegają do dużych m iast konurbacji górnośląskiej, tworząc jej obrzeża (peryferia). Takim m iastem są właśnie W ojkowice, które jednocześ
nie graniczą z gminami wiejskimi. To usytuowanie m iast restytuow anych jest bardzo ważne, albowiem społeczność lokalna jako taka nie jest tożsam a ani z jednostką adm inistracyjną ani z m iejscow ością zamieszkania. Jest zazwyczaj funkcjonalną całością życia społecznego, której granice m ogą zawierać się lub wykraczać poza dany obszar adm inistracyjny T5; 131.
jj|j|i| miasta małe
— miasta restytuowane 1 — Radlin
2 — Radzionków
Rys. 1. M ałe m iasta w ojew ództw a katow ickiego w 1998 r.
Źródło: O pracow anie własne.
Gmina W ojkowice (gmina miejska, czyli miasto) leży na W yżynie Śląskiej, w centralnej części Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (rys. 2).
Rys. 2. U sytuow anie m iasta W ojkow ice w w ojew ództw ie śląskim w 1999 r.
Źródło: O pracow anie własne.
Osada przechodziła różne etapy w swoim rozwoju. Początkowo była to wieś rolnicza, w późniejszym okresie miejsce eksploatacji rud cynku, galmanu. Do
piero wszakże budow a kopalni węgla kamiennego „Jowisz” (1908-1912) i na
stępnie cementowni „Saturn” spowodowała, iż przem ysł zaczął odgrywać rolę w iodącą w rozw oju osiedla. Industrializacja i towarzysząca jej urbanizacja dem ograficzna sprawiły, że 7 lipca 1962 r. osiedle W ojkowice stało się miastem [15].
Problemy społeczne małych miast. 85
Jednak now a koncepcja strategii rozwoju kraju i związana z tym reforma adm inistracyjna lat siedem dziesiątych zm ieniła podejście władz do społeczności lokalnych m ałych m iasteczek i osiedli (nie tylko nowo powstałych, ale również tych z tradycjami historycznymi). Odbieranie samodzielności miastom było po
przedzone innymi decyzjami, m ającym i znacznie szerszy oddźwięk w kraju - zniesieniem powiatów i zm ianą podziału państwa na szczeblu wojewódzkim.
Pozbawianie ośrodków praw miejskich nie było konsultowane ze społecznoś
ciami. Decyzje o włączaniu małych m iast do większych „sąsiadów” narzucano odgórnie. Dynam iczne zmiany w obrębie granic jednostek miejskich w woje
wództwie katowickim w latach 1973—1977 oraz liczbę m iast i osiedli pozbawio
nych statusu prawnego m iasta ukazuje tabela 1. W śród tych ostatnich ośrodków znajdują się m.in. W ojkowice, Grodziec i Łagisza włączone do Będzina, Pszów, Radlin, Rydułtowy włączone do W odzisławia Śląskiego, Lędziny, Bieruń włączone do Tychów, Porąbka, Kazimierz Górniczy, Klimontów, Zagórze włączone do Sosnowca itd. Utrata samodzielności zrodziła wiele mankamentów, niedogodności oraz niepotrzebnych napięć między W ojkowicami i Będzinem.
Niezadow olenie m ieszkańców z niekorzystnego rozdziału funduszy, braku in
westycji i dbałości o now ą dzielnicę, ja k ą stały się W ojkowice spowodowało, iż władza samorządowa - osiedlowy kom itet oraz radni - stała się zinstytucjonali
zow aną form ą aktywności społecznej. Nie dotyczyło to tylko Wojkowic, ale tak
że innych małych m iast w dawnym województwie katowickim. W nioski o re
wizję m iędzym iastowych granic składało oprócz W ojkowic wiele ówczesnych dzielnic miejskich: Sławków, Rydułtowy, Lędziny, Bieruń, Imielin, Pszów, M iasteczko Śląskie, Radlin, Poręba, Radzionków. Obecnie wszystkie one są m iastami restytuowanymi, posiadają ponownie prawa miejskie.
Starania wojkowiczan o uzyskanie uświadomionej samodzielności zakoń
czyły się przywróceniem ich m iejscu zamieszkania praw miejskich w 1992 r.
Od tego m omentu rozpoczął się samodzielny etap w historii miasta.
D iagnoza stanu obecnego małych m iast powinna uwzględniać - jak podkreś
lają A. M atczak i D. Szymańska [9] - ich genezę, ewolucję historyczną i kultu
rową, a także ich usytuowanie w środowisku geograficznym.
Dynamika ruchu naturalnego ludności W ojkowic
Liczba ludności m iasta W ojkowice systematycznie zmienia się, wykazując tendencję spadkow ą (tab. 2).
Zm niejsza się liczba urodzeń. Przyrost naturalny jest ujemny, a jego w spółczynnik w 1997 r. wynosił -4,8%o (tab. 3) i należał do najniższych w sto
sunku do m iast dawnego województwa katowickiego (4 m iejsce po Pilicy, Soś
nicowicach, Łazach, a przed Chorzowem i Katowicami). W 1997 r. rodziło się jedno dziecko na 133 osoby. W spółczynnik zgonów na 1 tys. ludności wynosił 12,3, a współczynnik dynamiki demograficznej (stosunek liczby urodzeń do licz
Problemy społeczne małych miast. 87
by zgonów) w W ojkowicach stale malał. W 1993 r. wynosił on 0,79, w 1995 r.
- 0,6, a w 1997 r. - 0,34. A zatem w tym ostatnim roku było niemal trzykrotnie więcej zgonów niż urodzeń. W 1997 r. zawarto 43 m ałżeństwa, co stanowiło j e den związek małżeński na 235,3 mieszkańców.
T abela 2 Ludność W ojkow ic w latach 1988-1997
Lata Liczba ludności
1988 10 307
1993 10 484
1994 10 287
1995 10 245
1996 10 165
1997 10 119
Źródło. O pracow anie w łasne na podstaw ie N arodow ego spisu pow szechnego z 1988 r. i statystyk gm in w ojew ództw a katow ickiego z lat 1993-1997.
T abela 3 Ruch naturalny w W ojkow icach w latach 1993-1997
W yszczególnienie Lata
1991 1994 1995 1996 1997
Małżeństwa 34 43 42 39 43
Urodzenia żywe 97 68 71 72 76
Urodzenia na 1 tys. m ieszkańców 9,39 6,57 6,93 7,08 7,52
Zgony 123 138 119 143 125
Zgony na 1 tys. m ieszkańców 11,73 13,41 11,62 14,06 12,36
Przyrost naturalny na 1 tys. m ieszkańców -2 ,5 -6 ,7 7 —4,7 - 7 —4,8 Źródło: O pracow anie w łasne na podstaw ie statystyk gm in w ojew ództw a katow ickiego z lat 1993-1997.
Wobec powyższej arytmetyki demograficznej, przyrost rzeczywisty ludności miasta w 1997 r. był ujem ny (-71 osób ). Taki ubytek ludności kwalifikuje Wojkowice w typologii W ebba w sektorze F, co oznacza m ały przyrost natu
ralny, przy jednoczesnym odpływie ludności (tab. 4). Natężenie przyrostu rze
czywistego m ożna określić średnim rocznym współczynnikiem wzrostu.
W ciągu 9 lat (1988-1997) wyniósł on zaledwie 0,2%. To dowodzi, iż miasto przeżywało okres stagnacji zaludnienia, co w literaturze przedmiotowej określa się terminem kryzysu ludnościowego, lub depresją dem ograficzną [11, s. 9].
Dynamika spadku liczby ludności utrzym uje się - jak wynika z tabeli 2 - od 1993 r.
Tabela 4 M igracje ludności W ojkow ic w latach 1993-1997
W yszczególnienie Lata
1993 1994 1995 1996 1997
N apływ ludności do W ojkow ic 179 95 132 95 111
W tym z zagranicy 2 — — — 1
O dpływ ludności z W ojkow ic 95 143 132 103 133
W tym za granicę 4 1 — 3 5
Saldo m igracji 84 ^18 0 - 8 - 2 2
Źródło: Jak w tabeli 3.
Struktura ludności W ojkowic pod kątem ekonomicznym również nie daje optym istycznego obrazu. Jak wynika z tabeli 5, w 1997 r. pracowało w gospo
darce narodowej W ojkowic 3213 osób. 72,1% tego potencjału znajdowało za
trudnienie w przemyśle. N a 1 tys. m ieszkańców pracowało 317,5 osób, zatem w skaźnik obciążenia ekonomicznego w 1997 r. wynosił 50,7%. Oznacza to, iż 1 pracujący był obciążony 2 osobami niepracującymi. Ujemny przyrost natural
ny i rzeczywisty spotęguje to zjawisko w przyszłości. Poza tym, ze względu na czynną jeszcze kopalnię węgla kam iennego „Jowisz”, znaczna liczba ludności (zw łaszcza m ężczyzn) znajduje się na wcześniejszej emeryturze (po 20 latach pracy pod ziemią).
T abela 5 Struktura zaw odow a ludności W ojkow ic w latach 1995-1997
Lata Liczba pracujących Liczba ludności w w ieku poprodukcyjnym
Pracujący na 1 osobę w w ieku poprodukcyjnym
1995 3 255 1 305 2,49
1996 3 075 1 301 2,36
1997 3 213 1 296 2,48
Źródło: Jak w tab. 3.
Stopień zaawansowania starości demograficznej m ożna analizować również na podstaw ie liczby ludności w wieku poprodukcyjnym względem ogólnej licz
by m ieszkańców. W 1988 r. ów współczynnik w W ojkowicach wynosił 11,1%, a w 1997 r. - 12,8%. W zrost udziału tej grupy o 1,7% w ciągu 9 lat świadczy o nasilaniu procesu starzenia się demograficznego miasta, a minimalna rozrod
czość ten proces uwypukli.
Bezrobocie w mieście, opieka społeczna
W W ojkow icach zlokalizowana jest wspom niana wyżej kopalnia „Jowisz”
(w stanie likwidacji), której miasto właściwie zawdzięcza swój rozwój gospodar
czy i okres najlepszej świetności. Istnienie tak dużego obiektu przemysłowego
Problemy społeczne małych miast. 89
na obszarze małego m iasta wiązało się z wielom a korzyściam i, ale także i uw a
runkowaniami, jakie stworzyła monokultura przem ysłu ciężkiego. K iedy kopal
nia została przeznaczona do likwidacji, miasto stanęło przed w ielom a problem a
mi społecznymi i ekonomicznymi. Konsekwencją jednorodnego rynku pracy, zde
terminowanego jed n ą b ran ż ą jest obecne strukturalne bezrobocie. W prawdzie liczba bezrobotnych zarejestrowanych w W ojkowicach w 1997 r. (231 osób) zmniejszyła się w porównaniu z 1993 r., ale problem pozostał. Praw a do zasiłku nie posiadało w 1997 r. 74,5% bezrobotnych (w 1995 r. - 40,9% ), a pozostający bez pracy powyżej 12 miesięcy stanowili około 30^-0% ogólnej liczby bezro
botnych (tab. 6). Nie zmniejszał się odsetek bezrobotnych kobiet, notowany (od 1995 r). na poziomie 74%. Bezrobocie zwiększy się po likwidacji kopalni.
Zamknięcie zakładu przem ysłowego stanowiącego podstaw ow ą bazę ekono
miczną m iasta nie wiąże się tylko z faktem wzrostu bezrobocia, ale i m a swoje szersze następstwa ekonomiczne, społeczne, a nawet psychologiczne. W małych miastach, takich jak W ojkowice, problem y socjalne niemal natychm iast są w i
doczne. Liczba osób, którym przyznano zasiłki w 1997 r. zm niejszyła się w po
równaniu z latami ubiegłymi. Przyznano więcej zasiłków okresow ych niż stałych. Na jednego mieszkańca W ojkowic przypadało 28,36 zł z opieki społecznej (średnia w województwie katowickim w ynosiła 40,52 zł). Pocie
szający jest fakt, iż koszt świadczeń pokrytych z budżetu gminy w 1997 r. stano
wił mniejszy odsetek (36,7%) niż w ubiegłym okresie (w 1995 r. gm ina pokry
wała aż 46,8% świadczeń).
Trzeba wszakże stwierdzić, iż każde miasto zamieszkuje w części ludność nie będąca w stanie samodzielnie się utrzymać i korzystająca z pom ocy społecz
nej. Nie tylko w małych m iastach istnieją strefy ubóstwa, z ludnością ubogą, za
grożoną m arginalizacją długotrwale utrzym ującą się z zasiłków socjalnych i pozostającą bez pracy.
Infrastruktura mieszkaniowa Wojkowic
Poważnym problem em m ałych m iast są obiekty bankrutującego zakładu pra
cy. Kopalnia „Jow isz” w W ojkowicach w okresie swojej prosperity w ybudo
w ała wiele obiektów, które w okresie transformacji gospodarczej całkowicie podupadły. Dotyczy to zwłaszcza instytucji kulturalnych czy obiektów sporto
wych (kino, dom kultury, klub sportowy, a wraz z nim stadion i basen odkryty), z których korzystali wszyscy mieszkańcy m iasta i traktowali je jako swoistą w i
zytówkę W ojkowic. Obecnie stały się one zbędnym balastem, trudnym do utrzy
mania ze skromnego budżetu gminy. Listę owych obiektów należy poszerzyć o zakładowe budownictwo mieszkaniowe. Zasoby m ieszkaniowe przekształca
nych zakładów przem ysłowych to kwestia w małych miastach bardzo istotna ze względu na m niejszą w ogólnej strukturze liczbę budownictwa wieloro
dzinnego, płytowego.
W W ojkowicach dominuje prywatne budownictwo jednorodzinne. Według N arodowego spisu powszechnego, w 1988 r. 56,2% zasobów mieszkaniowych należało do sektora prywatnego (2037 budynków mieszkalnych). Pozostałą część stanowiły głównie m ieszkania zakładowe, administrowane przez dwie spółdzielnie mieszkaniowe. Problem tkwi nie w liczbie tych obiektów, lecz w jakości zasobów, albowiem trudności finansowe spowodowały ogromne za
niedbania w ich kondycji infrastrukturalnej. Niski poziom infrastruktury tech
nicznej w niektórych osiedlach spowodował ich spadek do rangi dzielnic sub- standardowych. Ludzie z wyższym wykształceniem i wyższym statusem ma
terialnym, szukając swoistego komfortu w otoczeniu osób reprezentujących po
dobny system wartości, przenoszą się z takich zaniedbanych osiedli do innych dzielnic m ieszkaniowych lub do innych sąsiednich gmin miejskich.
Zagadnienia bezpieczeństwa publicznego
M ałe miasta, w tym W ojkowice, m ają m.in. problem y z um ieszczaniem nie
trzeźw ych m ieszkańców w izbach wytrzeźwień. Liczące bowiem poniżej 50 tys.
m ieszkańców ośrodki m uszą współfinansować pobyt takich osób w izbach wy
trzeźwień (na co oczywiście brak w budżecie środków). Ludzie nadużywający alkoholu są uciążliwi dla m ieszkańców, dla władz miasta, a także dla policji, która w wielu wypadkach jest bezradna. Okazuje się bowiem, że gdy nietrze
źwy jest osobą b ied n ą bezrobotną lub bezdom ną i nie m a kto pokryć kosztów jego pobytu w izbie wytrzeźwień, adm inistrator izby odm awia jego przyjęcia.
W areszcie też nie wolno nietrzeźwego um ieścić bez wcześniejszego zbadania go przez lekarza. Rodzi się więc pytanie: jak rozwiązać ten podstawowy prob
lem polityki społecznej?
W W ojkowicach poradzono sobie natom iast z kw estią dzieci z rodzin patolo
gicznych. W m ieście powstała świetlica środowiskowa, wyremontowana i od
now iona z pieniędzy pochodzących z koncesji alkoholowych. Świetlica opieku
je się dziećmi nie tylko zagrożonymi marginalizacją.
N iewątpliwie dzieciom i m łodzieży małych miast (i nie tylko) brakuje w do
bie obecnej kółek zainteresowań, klubów sportowych i miejsc atrakcyjnych.
Problemy społeczne małych miast.. 91
w których m ożna by spędzać wolny czas i rozwijać zainteresowania i uzdolnie
nia. Niewykorzystana energia i siły drzemiące w tej grupie populacji bardzo często zostają źle spożytkowane (tworzenie grup patologicznych, sekt, dew asta
cja mienia komunalnego). Zagospodarowanie wolnego czasu dzieciom i m ło
dzieży to ogólnie nie rozwiązany problem, pozostający wyzwaniem dla polityki nie tylko społecznej. Z braku danych zagadnienie to nie jest przedm iotem na
szej analizy, a jego istnienie jedynie zasygnalizowano.
Poziom wykształcenia mieszkańców W ojkowic
W edług danych Narodowego spisu powszechnego z 1988 r. wykształcenie mieszkańców Wojkowic było przeciętne, a wysoki udział zatrudnionych w prze
myśle potwierdzał dużą liczbę ludzi bez wykształcenia lub z w ykształceniem podstawowym, zawodowym i niepełnym średnim w ogólnej strukturze m iesz
kańców (rys. 3). W ostatnim dziesięcioleciu „głód” wiedzy i pow szechny do
stęp do nauki niewątpliwie poprawiły wskaźnik poziom u wykształcenia ludno
ści miasta. Brak danych uniem ożliwia jednak konfrontację tego zjawiska.
Rys. 3. Poziom w ykształcenia m ieszkańców W ojkow ic w 1988 r.
Źródło: O pracow anie w łasne w edług N arodow ego spisu pow szechnego z 1988 r.
Podsumowanie i wnioski
Na podstawie dokonanej charakterystyki wybranych elementów sfeiy społecz
nej małego miasta m ożna wysnuć pewne podsumowujące wnioski. I tak stwier
dzić należy, iż:
- transform acja system owa oddziałuje na życie gospodarcze i społeczne małych miast, powodując przem iany zarówno pozytywne, jak i negatywne;
- m onofunkcyjny charakter m ałych m iast oraz ich odległe m iejsce w hierar
chii osadniczej sprawia, że rzadko są one przedm iotem badań naukowych i opracowań;
- W ojkowice, jako m ała gm ina m iejska, w ykazują niekorzystną tendencję demograficzną: spadek liczby ludności, ujemny przyrost naturalny i rzeczywi
sty, wysoki w spółczynnik zgonów na 1 tys. ludności, zaawansowany proces sta
rzenia się m ieszkańców;
- struktura ekonom iczna W ojkowic jest zdom inowana przez pracujących przem yśle;
- istnienie w m ałym m ieście W ojkowice jednego dużego zakładu prze
m ysłowego (kopalnia „Jow isz” w likwidacji), będącego ongiś motorem rozwoju tej jednostki terytorialnej, spowodowało w dobie gospodarki rynkowej sytuację kryzysow ą w całej sferze egzystencjonalnej m iasta, co przejawiło się w postaci strukturalnego bezrobocia, konieczności wypłacania znacznej liczby zasiłków z opieki społecznej, tworzenia się ubóstw a oraz środowisk m arginesu społecz
nego, upadku obiektów kulturalnych i sportowych, zaniedbania substancji m ie
szkaniowej wielorodzinnego budownictw a i spadku rangi niektórych dzielnic miasta;
- przeciętny zaledwie poziom wykształcenia m ieszkańców W ojkowic powo
duje m niejszą ich konkurencyjność na rynku pracy.
Transform acja ustrojowa, ja k widać, powoduje zauważalne zmiany w struk
turze i dynamice rozwojowej gospodarki lokalnej. Zwłaszcza w małych ośrod
kach m iejskich - dynam izowanych ongiś przem ysłem ciężkim skoncentrowa
nym często w kilku tylko zakładach produkcyjnych - ujaw nia się dobitnie kryzys ekonomicznych podstaw m iasta i zachowań społecznych jego m ieszkań
ców.
8 . G ó r e c k a S., Przestrzenne zróżnicowanie struktur demograficznych ludności a poziom płodności 1 umieralności we Wrocławiu, w: X I konwersatorium wiedzy o mieście: „Zróżnicowanie przestrzen
ne struktur społecznych w dużych miastach", Ł ódź 1999, s. 103-112.
9. M a t c z a k A. , S z y m a ń s k a D., Studia nad strukturą przestrzenno-funkcjonalną miasta - przykład Brodnica, Toruń 1997.
Problemy społeczne małych miast. 93
10. Narodowy spis pow szechny, K atow ice 1988.
11. O b r a n i a k W., Depresja demograficzna w Łodzi, „Przegląd Socjologiczny” 1997, t. 46.
12. R y b i c k i P., Struktura społecznego świata, W arszaw a 1979.
13. S t a r o s t a P., Zbiorowość lokalna w perspektywie ekologii społeczne],w: Zbiorowości terytorial
ne i więzi społeczne, Ł ódź 1995, s. 103-115.
14. Statystyka G m in W ojew ództw a K atow ickiego, K atow ice 1993-1998.
15. S z a j n o w s k a - W y s o c k a A . , Z u z a ń s k a - Ż y ś k o E., Małe miasta województwa katowic
kiego w świetle regionalizacji kraju,w: IV międzynarodowa konferencja na temat: Globalizacja a region, regionalizacja i regionalizm, W rocław 1998 (w druku).
16. W y s o c k i Z., Małe miasta. W arszaw a 1971. Statystyka R egionalna n r 24.
17. Z i ó ł k o w s k i M., O różnorodności teraźniejszości: Pomiędzy tradycją, spuścizną socjalizmu, nowoczesnością i ponowoczesnością, w: Śłąsk-Polska-Europa. Zmieniające się społeczeństwo w perspektywie lokalnej i globalnej, K atow ice 1998, s. 83-106.
18. Z u z a ń s k a E., Z agospodarow anie przestrzenne m iasta W ojkow ice a w arunki życia ludności, K a tow ice 1993 (praca m agisterska).
SOCIAL PROBLEMS OF SMALL TOWNS
(EXEMPLIFIED BY WOJKOWICE IN ŚLĄSKIE PROVINCE)
S u m m a r y
The article contains a case study in social problem s o f a sm ali tow n, W ojkow ice. H istory o f the town’s developm ent w as discussed together w ith an analysis o f dem ographic processes. Problem s refer- ring to restructuring o f the industry in the center w ere indicated, with a special stress put on the que- ition o f bankruptcy o f the existing businesses and unem ploym ent com ing in the w ake o f the latter. The- -e was also show n grow ing difficulty in restructuring o f sm ali tow ns, w hich is connected w ith their nono-fiinctional character. It w as found that W ojkow ice is characterized by an unfavorable dem ogra
f i e trend, w hich m anifests itself with a drop in the num ber o f residents, negative index o f the birth-ra- e and accelerated process o f aging. T he level o f the inhabitants’ education restricts th eir com petitive m pact on the labor market.
SPOŁECZNE, GOSPODARCZE I PRZESTRZENNE PRZEOBRAŻENIA MIAST OPOLE 2000
Andrzej M atczak Uniwersytet Łódzki, Daniela Szymańska
Uniwersytet M ikołaja Kopernika w Toruniu