• Nie Znaleziono Wyników

Wahania spółgłosek w zakresie twarda : miękka oraz inne zmiany w stopniu miękkości spółgłosek oraz inne zmiany w stopniu miękkości spółgłosek

Wtórna nosowość

2.2. Wahania spółgłosek w zakresie twarda : miękka oraz inne zmiany w stopniu miękkości spółgłosek oraz inne zmiany w stopniu miękkości spółgłosek

Dla polszczyzny XVII i XVIII w. charakterystyczny był odmienny niż dziś zakres używalności spółgłosek twardych i miękkich [Bajerowa, 1964, s. 34]. W tekstach kresowych obserwuje się ponadto palatalizacje i dyspalatalizacje nieznane ówczesnej polszczyźnie ogólnej, związane niejednokrotnie z wpływa-mi języków ruskich oraz tendencjawpływa-mi hiperpoprawnywpływa-mi.

2.2.1. Wahania n i ń

Spółgłoska ń w dobie średniopolskiej podlegała wahaniom artykulacyjnym, mogła bowiem tracić miękkość w pozycji śródgłosowej przed następną twardą i w wygłosie [Pihan-Kijasowa, 1999, s. 148-152; Polszczyzna, 2002, s. 62–63; Weiss-Brzezinowa, 1971, s. 115–123]. Pozbawiona znaków diakrytycznych pisownia listów nie pozwala na obserwację tego zjawiska. W sposób pośredni na

dyspalatalizację ń przed zwartymi i szczelinowymi (przed c, l, s) wskazują

zapisy z e, o: XVII w.: Błogosławięstwa BorJ1, 1, ynieposłuszęstwo BorJ1, 2, od […] smolęska DorP, 49; XVIII w.: najunizęszym CzetwM2, 5, CzetwM3, skoczy (skończy) PotJ10, 246, nieskączonym RzewSJ8, nię skoczonę (nieskończone) WorJad2, 22, zakączenia WorNK8, 75 (por. V.1.3.).

O ile formy z samogłoskami nosowymi zamiast połączeń eń, oń stanowią niewątpliwą, choć tylko graficzną, właściwość kresową, nieznaną innym regionom Polski (por. V.1.3.), o tyle sama dyspalatalizacja spółgłoski ń przed zwarto-szczelinowymi i szczelinowymi bywa interpretowana dwojako. Wielu badaczy także i ją uważa za zjawisko kresowe, związane z fonetycznym wpły-wem ukraińskim [Dejna, 1991b, s. 220; Dzięgiel, 2003, s. 155] lub białoruskim [Kurzowa, 2006, s. 129; Smolińska, 1983, s. 38, 54; Trypućko, 1955, s. 163]. W obu geograficznych odmianach polszczyzny kresowej jest ona szeroko reprezentowana, w tekstach z XVII i XVIII w. [Kosyl, 1978, s. 115; Kość, 1999, s. 73–74, 97; Kurzowa, 2006, s. 128–130; Smolińska, 1983, s. 54–55; Zieniuko-wa, 1967, s. 58–59], a także w utworach pisarzy z XIX w. [KurzoZieniuko-wa, 1972, s. 51–52; Turska, 1930, s. 38–39; Trypućko, 1955, s. 164–168; Zaleski, 1969, s. 141–143]. Odnotowują ją ponadto badacze gwar południowokresowych, choć raczej jako fakt sporadyczny [Cechosz, 2001, s. 45; Dejna, 1991b, s. 220; Dzięgiel, 2003, s. 155; Kostecka-Sadowa, 2008, s. 120; Łesiów, 1957, s. 149; Rudnicki 2000, s. 62–63; Tymbrowska, 1999, s. 231] oraz XX-wiecznej polszczyzny lwowskiej [Seiffert-Nauka, 1993, s. 52], wileńskiej [Turska, 1983, s. 18] i kowieńskiej [Karaś, 2001, s. 118].

Badania przeprowadzone z wykorzystaniem szerokiej podstawy źródłowej, obejmującej wszystkie regiony Polski, zdają się jednak podważać przekonanie o kresowym charakterze zjawiska w odniesieniu do XVII i XVIII w. Już M. Weiss-Brzezinowa zauważyła, że w rękopisach od drugiej połowy XVIII w. do początku XIX w. stwardnienie n występuje nie tylko na Kresach Wschod-nich, ale i na terenach rdzennej Polski [Weiss-Brzezinowa, 1971, s. 115–123]. A. Pihan-Kijasowa po prześledzeniu druków XVII-wiecznych doszła do wniosku, że wahania spółgłosek ń || n były w tym czasie najprawdopodobniej ogólnopolską tendencją depalatalizacyjną, której ograniczenie terytorialne do

Kresów nastąpiło dopiero w XIX w.57 [Pihan, 1999, s. 148–152]. Analogiczne

spostrzeżenia, wsparte kolejnymi potwierdzeniami materiałowymi, poczyniła U. Burzywoda [Polszczyzna, 2002, s. 62–63]. Zgodnie z tymi ustaleniami, pośrednio poświadczoną w analizowanych listach XVII- i XVIII-wiecznych dyspalatalizację ń przed spółgłoskami twardymi należy uznać za zjawisko o charakterze ogólnopolskim.

57 Na wąski, wyłącznie kresowy, zakres zjawiska w XIX w. wskazują m.in. H. Turska [1930, s. 38], J. Trypućko [1955, s. 163, 168], Z. Kurzowa [1972, s. 51–52], I. Bajerowa [1986, s. 122], Z. Sawaniewska-Mochowa [1986, s. 62–63].

Sporadycznie poświadczona została sytuacja odwrotna, tzn. zapisy z miękką spółgłoską w miejscu n: XVII w.: pomniąc NiemS4, 8; XVIII w.: Ciągniącym WorJad1, 2, niepomnie PotJóz1, 30. Formy tego typu bywają najczęściej interpretowane jako rezultat wyrównania morfologicznego, tj. analogii do postaci fonetycznej tematu w innych formach fleksyjnych wyrazu (w formach czasu przeszłego, teraźniejszego oraz bezokolicznika) albo też analogii do form wyrazów pokrewnych [Kosyl, 1978, s. 116; Kurzowa, 1972, s. 109; 2006, s. 286; Pihan-Kijasowa, 1999, s. 150; Seiffert-Nauka, 1993, s. 127; Turska, 1983, s. 21; Zaleski, 1969, s. 145].

Wśród przytoczonych przykładów znajdują się formy iniesłowowe, w zwią-zku z czym należy wspomnieć, że istnieje odrębna hipoteza wyjaśniająca miękkość spółgłosek (różnych, nie tylko n) w temacie imiesłowu czynnego na -ący. Formy typu nichcioncy, pachnioncy, śmierdziuncego, świcioncy jako dość regularne notowała Z. Kurzowa w gwarze miejskiej Lwowa [1983, s. 88–89, 378]. Zdaniem badaczki „Zjawisko to można tłumaczyć wpływem odpowied-nich form ukraińskich, w których imiesłowowy przyrostek -ячий lub -ючий powoduje miękkość poprzedzającej spółgłoski tematycznej: хотячий,

смердячий || смердючий, світячий” [1983, s. 89]. Za taką właśnie kresową

genezą form z palatalną spółgłoską poprzedzającą sufiks -ący opowiadają się zdecydowanie W.R. Rzepka i W.B. Twardzik, którzy w Rozmyślaniu

przemy-skim odnaleźli aż 25 zapisów imiesłowu w postaci chciąc (na 38 zapisów chcąc)

[2008, s. 350–352]. Wydaje się jednak, że w odniesieniu do średniopolszczyzny, w której procesy wyrównań analogicznych były dość żywe, za pierwszorzędną przyczynę powstawania form typu pomniąc należy uznać analogię. Wpływ ukraiński mógł być czynnikiem wspomagającym, który zaważył na tym, iż formy te utrzymały się na Kresach Wschodnich aż do XX w.

Egzemplifikacja zjawiska w źródłach z różnych okresów może natomiast przemawiać za tym, że na Kresach formy imiesłowów na -ący z miękką spółgło-ską tematyczną były znacznie częstsze niż na obszarze Polski etnicznej. Najstar-szym świadectwem południowokresowym byłoby wspomniane chciąc z

Roz-myślania przemyskiego [Rzepka, Twardzik, 2008, s. 349–351]. Kolejne to:

jednostkowe pomniąc w pierwodruku Sielanek Szymonowica [Wiśniewska, 2001e, s. 260], ciągniący się w XVII-wiecznej księdze hrubieszowskiej [Kosyl, 1978, s. 115–116], pachniącego w utworach Fredry [Zaleski, 1969, s. 145] i wreszcie wspomniane już formy z XX-wiecznej polszczyzny Lwowa [Kurzo-wa, 1983, s. 88–89, 378; Seiffert-Nauka, 1993, s. 127]. Analogiczne formy odnotowane zostały też w polszczyźnie Kresów Północno-Wschodnich: sześć przykładów pomniąc w XVII-wiecznych Aktach Wileńskiej Komisji [Kurzowa, 2006, s. 286], pomniąc (6 przykładów) więdniąc, pachniąc u filomatów [Ku-rzowa, 1972, s. 109] i schniący, pachniące w polszczyźnie wileńskiej [Turska, 1983, s. 21]. W innych źródłach formy te pojawiają się sporadycznie [Pihan- -Kijasowa, 1999, s. 150].

2.2.2. Wahania k i A, g i )

58

Cechą dawnej i współczesnej polszczyzny kresowej jest palatalność spół-głosek tylnojęzykowych k, g przed ę oraz przed e wtórnego pochodzenie (e < ę), np. ręAe, w dro)e, )ęsty, Aempa59. W badanych listach zjawisko to zostało zaświadczone tylko jednostkowo w liście hetmana kozackiego Michała Chanen-ki: Łaskie (abys WMMMPan y Dobrodziey zebrzącym Łaskie swoie oswiadczyc

raczył) ChanM, 1 (XVII w.).

Cechę tę, uważaną za jeden z ważniejszych kresowych regionalizmów fone-tycznych, potwierdzają XVII- i XVIII-wieczne teksty o charakterze urzędowym [Kosyl, 1978, s. 113; Kość, 1999, s. 77, 99], język pisarzy kresowych XVIII i XIX w.: Jabłonowskiego [Zieniukowa, 1967, s. 58; 1968, s. 42], Zabłockiego [Brzezina, 1974, s. 243], Fredry [Zaleski, 1969, s. 144–145], Goszczyńskiego [Stojanowska, 1962, s. 108], przedwojenna polszczyzna miejska Lwowa [Kubiński, 1923, s. 147; Kurzowa, 1983, s. 89; Seiffert-Nauka, 1993, s. 48–49] i polskojęzyczne zapisy uczniów ukraińskich [Janów, 1924, s. 13], a ponadto gwary południowokresowe [Cechosz, 2001, s. 45–46; Dejna, 1991b, s. 221–222; Dzięgiel, 2003, s. 149–150; Harhala, 1999, s. 188; Hrabec, 1955, s. 41; Łesiów, 1957, s. 151; Rudnicki, 2000, s. 64]. Właściwość tę notują także badacze polszczyzny północnokresowej XVII i XVIII w. [Kurzowa, 2006, s. 131; Weiss- -Brzezinowa, 1965, s. 135].

Geneza zmiękczenia k, g przed ę i e < ę w polszczyźnie kresowej nie została dotąd jednoznacznie wyjaśniona. T. Lehr-Spławiński wyraził pogląd, iż cecha ta została przeniesiona na Kresy Wschodnie przez osadników mazowieckich [Lehr-Spławiński, 1914, s. 44]. Palatalizacja spółgłosek w grupach ke, kę, ge, gę cechuje bowiem, jak wspomniano, znaczną część gwar mazowieckich [Dejna,

58 Zagadnienie to zostało szczegółowiej naświetlone w osobnym artykule [Sicińska, 2012], przy czym niniejsze opracowanie oparte jest na nieco szerszej bazie materiałowej.

59 Odziedziczone z języka psł. twarde spółgłoski tylnojęzykowe k, g, znalazłszy się przed samogłoskami przednimi nowszego pochodzenia, tj. przed *y oraz przed e (pochodzącym z wokalizacji jeru, wokalizacji sonantu F lub z kontrakcji grup *-oje, *-aje), podległy w polszczyź-nie procesowi palatalizacji, dając w rezultacie miękkie warianty A, ) [Długosz-Kurczabowa, Dubisz, 2006, s. 146–147; GHJP, s. 135]. Zmiękczenie k, g dokonało się najpierw na obszarach dialektów południowopolskich (małopolskiego i wielkopolskiego), skąd innowacja ta przenikała do języka literackiego już w XV w. [Dejna, 1993, s. 125; Górnowicz, 1971, s. 32]. Fonologizacja nowych spółgłosek A, ) nastąpiła w XVII w., kiedy to wskutek denazalizacji wygłosowego -ę powstały grupy -ke, -ge (< -kę, -gę) opozycyjne wobec grup Ae, )e, a tym samym wytworzyło się przeciwstawienie typu polsAe : Polske, dro)e : droge [Dejna, 1993, s. 127; Górnowicz, 1971, s. 32; Stieber, 1958, s. 68-69]. W pozostałych dialektach polskich stan w zakresie miękkich spółgłosek tylnojęzykowych przedstawia się niejednolicie. M.in. na znacznych obszarach Mazowsza występuje miękka wymowa A, ) nie tylko przed kontynuantami y oraz e, ale także przed e pochodzącym z odnosowionego -ę, a nawet przed śródgłosowym -ę-, jest to więc wymowa nie tylko Aedy, o)eń, Aiz, ale też ręAe, no)e, mo)e, a nawet Aempa, )ęś [Dejna, 1993, s. 128; Górnowicz, 1971, s. 36–37; Stieber, 1954, s. 118].

1993, s. 126; Górnowicz, 1971]. Późniejsi badacze gwar południowokresowych wskazywali na genezę mazowiecką jako na prawdopodobną, ale nie wyłączną przyczynę miękkości k, g przed ę oraz e < ę, za równoważny, jeśli nie

ważniej-szy, uważając wpływ gwar ukraińskich60 [Cechosz, 2001, s. 159–161; Dejna,

1991b, s. 222; Dzięgiel, 2001, s. 167; 2003, s. 150; Hrabec, 1955, s. 41; Łesiów, 1957, s. 151; Rudnicki, 2000, s. 64]. W południowo-zachodnich gwarach

ukraińskich spółgłoski tylnojęzykowe w połączeniach Ae, +e ()e) są bowiem

zazwyczaj zmiękczone [Dejna, 1957, s. 130; 1991b, s. 222; Dzendzeliwski, 1965, s. 87; Ziłyński, 1932, s. 98, 106; Żyłko, 1958, s. 73, 75, 115; por. też Cechosz, 2001, s. 161; Dzięgiel, 2003, s. 150]. Dotyczy to szczególnie gwar naddniestrzańskich [AUM II, s. 20; Żyłko, 1958, s. 73, 75].

Za decydującą rolą podłoża ukraińskiego opowiada się jednoznacznie Z. Kurzowa. Jej zdaniem „zmiękczenie wszystkich tylnojęzykowych przed

e, i dokonało się pod wpływem ukraińskiego języka literackiego i gwar

za-chodnioukraińskich”, za czym przemawia fakt, iż „właściwość regularnego miękczenia tylnojęzykowych przed e, i ma zasięg szerszy, tj. występuje nie tylko w polskich gwarach ludowych Kresów Południowo-Wschodnich wywodzących się z Mazowsza, ale w całym tamtejszym języku regionalnym”. W przypadku zaś polszczyzny kulturalnej teza o bezpośrednim przeniesieniu cechy mazo-wieckiej nie znajduje uzasadnienia [Kurzowa, 1983, s. 90]. Przytoczony powyżej, jednostkowy przykład pochodzi z listu autora ukraińskiego (hetmana kozackiego Chanenki), co również przemawia za wpływem języka ukraińskiego, nie zaś za hipotezą o przeniesieniu cechy z Mazowsza.

Należy podkreślić, że omawiana cecha właściwa jest też gwarom

wschod-niej Lubelszczyzny61 [Czyżewski, 1986, s. 239; 1994, s. 250; Kuraszkiewicz,

1932, s. 291, 310; Mazur, 1976, s. 113–115; Michalewski, 1968, s. 255; Pelco-wa, 2002, s. 65; Warchoł, 1992, s. 196–201], gwarom siedleckim [Cyran, 1960, s. 165–168] oraz sejneńskim [Zdancewicz, 1963, s. 258–259]. Jej występowanie na tych terenach motywowane jest bezpośrednim wpływem języka ukraińskiego (na północy białoruskiego) bądź też stanowi wynik wewnętrznego rozwoju tamtejszych gwar [Czyżewski, 1986, s. 239–240; 1994, s. 250; Mazur, 1976, s. 113–115; Warchoł, 1992, s. 193–201].

60 K. Dejna stwierdza: „Jeżeli nawet właściwość tę należy przypisywać mazowieckiej czy zmazowizowanej części ludności Milna, to trzeba też przypuszczać, że proces ten mógł się odbywać przy silnym współudziale gwar ukraińskich […]” [Dejna, 1991b, s. 222].

61 Jak zaznacza H. Pelcowa, niektóre zjawiska w gwarach makroregionu lubelskiego mogą mieć podwójną motywację i genezę – mazowiecką lub wschodniosłowiańską. Inaczej bowiem należy interpretować formy typu no)e, za _eAe ‘za rzekę’ na Lubelszczyźnie zachodniej i północno-zachodniej, gdzie są to rdzenne i systemowo zachowane cechy mazowieckie, a inaczej w pasie gwar wschodniosłowiańskich, gdzie mogą to być ukrainizmy lub też właściwości, które ukształtowały się w wyniku wewnętrznego rozwoju gwary wraz z przechodzeniem mieszkającej tam ludności z jednego systemu językowego na inny, na przykład z gwary ukraińskiej na polską [1997, s. 84].

O wiele częściej niż przykłady palatalnych grup Ae, )e występują w listach zapisy z twardą grupą ke (znacznie rzadziej ge): XVII w.: Panske BorJ2, 5,

Synaczkem BorJ2, 6, Synowskey BorJ2, 5, wtakey BorJ2, 5, Woyskęm LancS, 92, wszelke BorJ2, 5; XVIII w.: Czerwonogrodzke PotStefI1, 13, iake RzewSJ6, 35, Kedymi (kiedy mi) NiemA, 1, kijowskego CzetwM2, 5 Linkewicz NiemA, 1, Łuckego CzetwM2, 4, Podnuzkem CzetwM2, 5, Skutkem BejzP2, 5, szwager

RzewSJ3, Trebowelske PotStefI1, 16, Wielkego Xięstwa Litewskego NiemA, 1,

wszytke NiemA, 2. Zapisy tego typu wystąpiły u 8 autorów (2 z XVII w.,

6 z XVIII w.), będących potomkami rodów ruskich lub polskich (z różnych terenów etnicznej Polski). Łącznie twarde ke, ge poświadczone zostało w 30 formach wyrazowych.

Twarde grupy ke znajdują potwierdzenie w nielicznych dawnych i współ-czesnych tekstach południowokresowych [Kosyl, 1978, s. 113; Kubiński, 1923, s. 147; Kurzowa, 1983, s. 89] oraz niektórych gwarach południowokresowych [Cechosz, 1999b, s. 218; Rudnicki, 2000, s. 64]. Jednostkowe przykłady rejestrują także badacze polszczyzny północnokresowej [Lindert, 1972, s. 213; Weiss-Brzezinowa, 1965, s. 135].

Przyjmuje się powszechnie, iż formy z twardymi grupami ke, ge mają

w polszczyźnie kresowej charakter hiperpoprawny62. W związku z tym znaczna

częstotliwość zapisów typu skutkem, wielkego w tekstach autorów należących do stanu szlacheckiego, posługujących się zasadniczo polszczyzną literacką, może dowodzić szczególnie silnego dążenia do wystrzegania się form typu ręAe, no)e, odczuwanych prawdopodobnie jako rażące naruszenie normy. Inna możliwa interpretacja omawianych zapisów pozostaje w związku z zapisami typu ky, gy (zob. poniżej).

Odrębnego potraktowania wymagają zapisy z twardą grupą ky (graficznie

ky, kẏ) zamiast Ai. Trafiają się one przede wszystkim w tekstach z XVII w.:

Bieniewsky BienSK2, 4, chrzesciiansky BorJ1, 1, Czetwertensky CzetwGed, 1, Halicky BałD2, 3, kijowsky HulWG4, 4, Kysiel KisA3, lanckoronsky LancS,

92v, Lasky DanMF2, 10, zlasky BałD1, 1, Lubelsky HulWG2, 4, Lucky (łucki) CzetwGed, 1, Olszewsky HulWG6, 8, opiekunsky BienSK2, 4, Potocky PotJan5, 9, taky BienSK4, 9v, Wilensky BienSK2, 4; rzadziej natomiast w tekstach z w. XVIII: Krzemieniecky BejzP1, 3, KJLipinsky LipKJ1, 63, Wszytky NiemA, 2. Ogółem wystąpiło 40 tego typu zapisów, z których większość (36) to formy z XVII w. Pojawiły się one u 12 autorów (9 z XVII w., 3 z XVIII w.), wywo-dzących się głównie z Rusi i Wołynia, w mniejszym stopniu z Podola i Kijowsz-czyzny, z rodów zarówno ruskich, jak i polskich.

Spośród tekstów południowokresowych zapisy grupy ky poświadczają ce-chowe księgi przemyskie (ponad 200 przykładów, zwłaszcza dla XVII wieku,

62 Analogiczne formy występujące w tekstach z innych regionów Polski traktowane są na ogół jako archaizmy, fonetyczne lub graficzne [zob. np. Cybulski, 1980, s. 18].

np. grabowsky, przemysky, wszystkych, kowalsky) [Wiśniewska, 1975, s. 16]. Jednostkowy przykład dla polszczyzny północnokresowej pochodzi z

Pamiętni-ka Rusieckiej (z rzeky)63 [Weiss-Brzezinowa, 1965, s. 135]. Zjawisko to zasad-niczo nie występuje w gwarach wyspowych na Ukrainie. Jedynie w gwarze wsi Korczunek koło Żytomierza odnotowano formy rzeczowników w mianowniku lm. typu p’osenky, snurufky, pl’acky, Pol’aky, w których twarde k jest spowo-dowane występowaniem ukraińskiej końcówki y < *i [Rudnicki, 2000, s. 64].

Zapisy z twardą grupą ky nie poddają się łatwej interpretacji. Nasuwa się podejrzenie, że mamy tu do czynienia z faktem wyłącznie graficznym. W listach, w których owe formy wystąpiły, panuje jednak wyraźne rozgranicze-nie funkcjonalne liter i, y, co oznacza, że zapisy Lubelsky, taky itp. rozgranicze-nie są przejawem mieszania grafemów. Z drugiej strony, ponieważ w funkcji samogło-ski i stosunkowo często trafiał się znak ӱ, zaś w badanych listach wszelkie diakrytyki podlegają redukcji, niewykluczone, że wynotowane formy mieszczą się w ówczesnej normie. Tym bardziej, że większość wynotowanych przykła-dów to przymiotniki lub nazwiska o strukturze przymiotnikowej, co oznacza, że

mogła to być pewna maniera graficzna zapisywania grupy Ai w wygłosie.

Ponadto, jak podkreśla B. Dunaj, „podstawową funkcją litery y (lub i) w połączeniu ki jest oznaczanie samogłoski, a tylko sekundarnie palatalności” (w odróżnieniu od połączeń z innymi spółgłoskami np. w wyrazach miał, dzień itp.) [Dunaj, 1977, s. 145], a zatem zapis ky bynajmniej nie musi oznaczać twardej wymowy spółgłoski tylnojęzykowej.

Jednak znaczna frekwencja tego typu przykładów w analizowanych listach, a także obecność równie licznych zapisów z ke, ge każą spojrzeć na to zjawisko nie tylko w wymiarze graficznym, ale i fonetycznym. Istotne znaczenie ma fakt, iż wymowa typu ke, ge, ky, gy znajduje swoje potwierdzenie w gwarach, występuje bowiem na obszarze Lubelszczyzny [Czyżewski, 1994, s. 249; Kaczmarek, Bartmiński, Mazur, 1978, m. 4; Kuraszkiewicz, 1932, s. 291]. Istnienie form typu cuker, rogy, zgełk może być tutaj przejawem wpływu mazowieckiego [Kaczmarek, Bartmiński, Mazur, 1978, m. 4] albo wynikiem interferencji współistniejących gwar ukraińskich (tłumaczy się wówczas

przeniesieniem form typu kyz, sołotke przez biligwistyczną ludność o

prymar-nym systemie ukraińskim) [Czyżewski, 1994, s. 249]. Ponieważ autorzy listów, u których odnotowano najwięcej zapisów z grupami ke, ky, ge, to osoby pocho-dzenia ukraińskiego, być może także i w tym przypadku mamy do czynienia z procesem interferencji.

Podsumowując, fakt, iż jedyny przykład miękkiego Ae o zakresie szerszym

niż w polszczyźnie literackiej pochodzi w badanym materiale epistolarnym z listu hetmana kozackiego Chanenki przemawia za wpływem ukraińskim w tym

63 Pamiętnik zawiera ponadto jeden przykład z twardą grupą gy: powyciągywać [Weiss- -Brzezinowa, 1965, s. 135].

zakresie, przeciwko zaś genezie mazowieckiej. Jeżeli przyjąć, że twarde grupy

ke, ge, ky, gy mają charakter hiperpoprawny, wówczas stosunkowo wysoka ich

frekwencja przy nikłej frekwencji form z miękkimi Ae, )e w listach osób

należących do warstwy szlacheckiej, z reguły dość wysoko wykształconych,

dowodziłaby, iż formy z Ae, )e uchodziły za rażące naruszenie ówczesnej

normy64. Z drugiej strony, to, że odnotowane w badanym materiale przykłady

twardych grup ke, ge, ky pochodzą z tekstów pisanych bądź przez osoby będące potomkami osadników z regionów Polski innych niż Mazowsze, bądź też przez osoby pochodzenia ukraińskiego, a także występowanie tego typu wymowy na pograniczu wschodnim, może sugerować, iż także w tym zakresie mamy do czynienia z wpływem ukraińskim.

2.2.3. Wahania , i -

Głoska -, nieistniejąca pierwotnie w rodzimym systemie fonetycznym,

po-jawiła się w polszczyźnie w XVIII w. dzięki zapożyczeniom łacińskim typu

historia65 [Stieber, 1958, s. 70, 72]. Obcy dźwięk został przyswojony najpierw w wyrazach obcych, a następnie w rodzimych czasownikach iteratywnych typu

wysłuchiwać oraz wyrazach dźwiękonaśladowczych typu chichot, choć zarazem

w wielu wyrazach utrzymało się twarde ,y66 [Bajerowa, 1964, s. 33; Nitsch,

1954c, s. 232; Stieber, 1958, s. 72]. Na Kresach Wschodnich głoska - mogła być realizowana już wcześniej, przed XVIII w., ponieważ użytkownicy polszczyzny

kresowej znali miękką artykulację , z języków ruskich (na południu – z języka

ukraińskiego, na północy – białoruskiego) [Lindert, 1973, s. 236; Polszczyzna, 2002, s. 63]. Polszczyznę tych terenów cechuje też znacznie szerszy od ogólno-polskiego zakres występowania -i, -e.

W tekstach dawnych o istnieniu miękkiego - świadczy zapisywanie

wyra-zów obcych przez hi || chi a nie przez hy || chy. W badanych listach występuje w takich przypadkach wyłącznie zapis hi lub chi: XVII w.: Archimandryta

64 Potwierdza to także rodzaj tekstów i odmian językowych, które w największym stopniu zaświadczają miękkie grupy Ae, )e w polszczyźnie kresowej – są to głównie księgi miejskie, pamiętniki, polszczyzna miejska, gwary wyspowe, co wskazywałoby na zasięg potoczny i gwarowy takiej wymowy.

65 Ponieważ w polszczyźnie nie istniał miękki wariant tylnojęzykowego ,, obce wyrazy były początkowo przejmowane z twardym ,y (np. XyRpan, Xyny). Zapisywano je wariantywnie jako

hi || hy lub chi || chy [Nitsch, 1954c, s. 228–233]. Z czasem pojawiła się wymowa typu -i, „[…] już od średniowiecza napływało do Polski wiele wyrazów z grupami pisanymi chi hi chy hy, którym wszystkim odpowiadało pierwotnie po polsku ,y. Z biegiem czasu jednak zaczęła wchodzić w użycie niemiecko-włosko-francuska wymowa z i, po polsku oczywiście z palatalizacją poprzedzającej spółgłoski” [Nitsch, 1954c, s. 232].

66 Wyrazy z twardą grupą ,y, też ,e są to albo wyjątki, np. hydra, hymn, albo formy trady-cyjne, zachowane zarówno w rdzeniach, np. chylić, ohydny, chęć jak też w formach przypadko-wych, np. głuchy, muchy, dachy oraz muche, słuchem [Nitsch, 1954c, s. 232–233].

BałD1, 1, Archiuum DanMF1, 1, Hilariona CzetwGed, 1; XVIII w.: w Archi

Diiecezyi SzepAt1, 5 warchiwum WorJóza2, 57v, Hiberny PotJóz1, 30. Brak

wahań , || - w wyrazach obcych potwierdzałby zatem istnienie miękkiego -

w polszczyźnie kresowej.

Kolejnym świadectwem obecności - w polszczyźnie południowokresowej

jest sposób realizacji grup chy, che, chę w wyrazach rodzimych. W analizowa-nych listach są one zazwyczaj zapisywane jako twarde: XVII w.: lichy NiemS1, 1; XVIII w.: chyba ChojFK1, 5, Przychylnosc WorJóza6, 65v, rozruchy Pot-Stan1, pocieche RzewSJ3, troche LipKJ2, 270, WorNK6, 50. Zdarzają się jednak odstępstwa: XVII w.: chibaby DanMF1, 2; XVIII w.: chiba CzetwM4, 8, RzewSJ9, WorPS3, 101, hiba PotJ3, 26, chibię WorJóza9, 72,

przychilni CzetwM7, 14, sztachietow WorJóza7, 68v. Łącznie w materiale

wystąpiło 8 zapisów typu chi. Miękka realizacja , zaświadczona została

w badanych listach przede wszystkim w wyrazie chyba, co dowodziłoby znacznej leksykalizacji zjawiska. Na uwagę zasługują też zapisy nazw własnych

z grupą -i: do Mohilowa CzetwM6, 11 (XVIII w.).

Miękka wymowa grup ,y, ,e to zjawisko szeroko udokumentowane w

źró-dłach południowokresowych z XVII i XVIII w. [Brzezina, 1974, s. 243; Kosyl, 1978, s. 113; Kość, 1999, s. 77; Wójcik, 1977, s. 41] i późniejszych [Janów, 1924, s. 13; Kurzowa, 1983, s. 89; Zaleski, 1969, s. 144; 1983, s. 10] oraz w gwarach wyspowych na Kresach Południowo-Wschodnich [Cechosz, 2001, s. 46; Dejna, 1991b, s. 207–208, 221–222; Dzięgiel, 2003, s. 150–151; Harhala, 1999, s. 189; Hrabec, 1955, s. 41; Łesiów, 1957, s. 151; Rudnicki, 2000, s. 64]. Dość powszechnie uważa się ją za rezultat oddziaływania południowo-zachodnich gwar ukraińskich [Cechosz, 2001, s. 161; Dejna, 1991b, s. 207, 222; Dzięgiel, 2003, s. 151; Hrabec, 1955, s. 41; Łesiów, 1957, s. 151]. W gwarach

tych występują bowiem miękkie grupy -i, -e [Dejna, 1991b, s. 222; 1957,

s. 130; Dzendzeliwski, 1965, s. 87; Żyłko, 1958, s. 73, 75, 115]. Jako mniej prawdopodobną dopuszcza się możliwość przeniesienie tej cechy z Mazowsza [Cechosz, 2001, s. 159; Dejna, 1991b, s. 222; Łesiów, 1957, s. 151]. Jak pisze E. Dzięgiel, „Podobnie, jak przy opisie palatalnej artykulacji spółgłosek tylnoję-zykowych przed ę oraz przed e < ę, istotne jest rozpowszechnienie tej właściwo-ści również w kulturalnej polszczyźnie południowokresowej, co przemawia przeciwko łączeniu jej z mazowieckim pochodzeniem osadników” [2003, s. 151].

Połączenia -i, -e obecne są także w gwarach wschodniej Lubelszczyzny

[Czyżewski, 1994, s. 251–252; Kaczmarek, Bartmiński, Mazur, 1978, s. 70; Mazur, 1976, s. 94–95; Kuraszkiewicz, 1932, s. 310; Pelcowa, 2002, s. 65; Warchoł, 1992, s. 197–201], w okolicach Siedlec [Cyran, 1960, s. 168–170] oraz

Sejn [Zdancewicz, 1963, s. 245, 250; 1966, s. 61–62]. Spółgłoska - jest

w wymienionych gwarach wynikiem interferencji gwar ukraińskich (na północy białoruskich) bądź też rezultatem wewnętrznego rozwoju danej gwary [Cyran, 1960, s. 168–170; Czyżewski, 1994, s. 252; Warchoł, 1992, s. 200–201;

Zdan-cewicz, 1963, s. 245, 250; 1966, s. 61–62]. Zjawisko znane jest też polszczyźnie północnokresowej [Kurzowa, 1972, s. 55; 2006, s. 130–131; Lindert, 1973, s. 236–237; Turska, 1930, s. 39–40; 1983, s. 19; Weiss-Brzezinowa, 1965, s. 135–136]. Wymowa tego typu ukształtowała się tam pod wpływem fonetyki białoruskiej [Kurzowa, 1972, s. 55; 2006, s. 131].

W związku z wymową miękkiego , warto wspomnieć, że w niektórych

dawnych tekstach zachowują się również tradycyjne twarde grupy ,y, ,e, przy

czym w XVII w., a zapewne jeszcze i długo potem, było to zjawisko zgodne z normą [Nitsch, 1954c, s. 229; Stieber, 1958, s. 72]. Jednostkowy przykład

archaicznego ,y w rodzimym czasowniku poświadczają też analizowane listy:

nie przeniechywam WorJA10, 37 (XVIII w.). Formy tego typu w XVIII w.

mogły już mieć, zwłaszcza na Kresach, charakter przestarzały. Trafiają się one w takich m.in. tekstach, jak Pamiętnik Rusieckiej [Weiss-Brzezinowa, 1965, s. 135], druki północnokresowe z XVII w. [Pihan-Kijasowa, 1999, s. 153] oraz twórczość filomatów [Kurzowa, 1972, s. 55].

2.2.4. Wahania l i C

Dyspalatalizacja C we wszystkich pozycjach fonetycznych z wyjątkiem

po-zycji przed i dokonała się w drugiej połowie XVI w. [Stieber, 1958, s. 71; por. Koneczna, 1965, s. 142], jednak jeszcze w XVII w. pojawiały się w tekstach z różnych regionów Polski zapisy typu daliey, które mogą świadczyć o konty-nuowaniu wygasającej wówczas miękkiej wymowy l [Pihan-Kijasowa, 1999, s. 156; Siekierska, 1974, s. 66]. Jako archaizm, podtrzymywany przez wpływ języka ukraińskiego, miękka realizacja l w pozycji przed samogłoskami innymi niż i zachowała się w polszczyźnie kresowej [Lehr-Spławiński, 1966, s. 134].

Język ukraiński zna bowiem wyłącznie miękki fonem C w każdej pozycji

[Ziłyński, 1932, s. 77].

Zapisy z miękkim l występują w analizowanych listach w obu stuleciach: XVII w.: dlia HosG3, 7, krolia BorJ1, 2, liudziom BorJ1, 1, Przyiacieliu KisA1, 49, smielie HosG3, 7, szkatulie KisA1, 49, wolią BorJ1, 2; XVIII w.: alie WorJA2, 48, daliey WorJóz9, demoliowaną ŁaszAM5, 22, liezocą (leżącą) WorJA2, 48v, myslie WorIg5, 13, odeszlię WorJad9, 97v, zPiliawiec WorJA5,

poufalie RzewMJ4, 31, Smolienskiey WorJad10, 98. Łącznie odnotowałam 45

przykładów, z czego 32 w XVII w., 13 w XVIII w.; wystąpiły one w listach 10