• Nie Znaleziono Wyników

Zasada prawdy materialnej — czy jeszcze istnieje?

W dokumencie PRZE GLĄD PO LI CYJ NY KWAR TAL NIK (Stron 55-58)

Zasada prawdy materialnej (zwana również zasadą prawdy rzeczywistej lub obiektywnej), to dyrektywa, zgodnie z którą podstawę wszelkich roz-strzygnięć powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne. Została ona wyrażona w nieobjętym ostatnią nowelizacją art. 2 § 2 k.p.k.

Zasada ta ma kluczowe znaczenie dla postępowania i to na każdym jego etapie, pozostałe zaś zasady są jej podporządkowane. W istocie chodzi bowiem o to, by podstawą wszelkich rozstrzygnięć były ustalenia faktycz-ne udowodniofaktycz-ne jako prawdziwe 10. Przepis ten ma charakter dyrektywny, co oznacza, iż nakłada on obowiązek po stronie organów stosujących pra-wo do dokładania wszelkich starań, aby dokonywane ustalenia faktyczne były prawdziwe.

Niekwestionowany jest związek zasady prawdy materialnej z innymi za-sadami procesowymi, a przede wszystkim z zasadą: bezpośredniości, swo-bodnej oceny dowodów, obiektywizmu oraz kontradyktoryjności, co zna-lazło swój wyraz w wartym przytoczenia orzecznictwie Sądu Najwyższego, którego tezy wciąż pozostają aktualne.

Na istnienie powiązania tejże dyrektywy z zasadą swobodnej oceny do-wodów wskazuje Sąd Najwyższy w następującej tezie: „Z istoty wyrażonej w art. 4 § 1 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów wynika, że sąd re-alizując ustawowy postulat poczynienia ustaleń faktycznych odpowiada-jących prawdzie (art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k) ma prawo uznać za wiarygodne zeznania świadka co do niektórych przedstawionych przezeń okoliczności i nie dać wiary zeznaniom tego samego świadka co do innych okoliczności

— pod warunkiem, że stanowisko sądu w kwestii oceny zeznań świadka zostanie należycie uzasadnione” 11.

Powiązanie zasady prawdy materialnej z zasadą bezpośredniości zosta-ło zaznaczone w następującym poglądzie Sądu Najwyższego: „Podstawo-wą zasadą procesu karnego jest nie„Podstawo-wątpliwie zasada prawdy obiektywnej, wyrażona w art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k., której winny odpowiadać ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięć. Zobowiązuje to sąd — jak i inne organy procesowe niezależnie od ich woli, inicjatywy czy stanowi-ska stron — do podejmowania wszelkich dostępnych środków proceso-wych niezbędnych dla dotarcia do tej prawdy. Wszystkie więc zebrane w sprawie istotne dowody winny być przeprowadzone bezpośrednio przed

9 S. Waltoś, Proces karny zarys systemu, Warszawa 1995, s. 205; E. Krzymu-ski, Wykład procesu karnego austriackiego, Kraków 1910.

10 J. Woleński, Epistemologiczne aspekty środków odwoławczych [w:] A. Ga-berle (red.), Środki zaskarżania w procesie karnym. Księga Pamiątkowa ku czci Profesora Zbigniewa Dody, Kraków 2000, s. 76.

11 Wyrok SN z 14 lipca 1975 r., Rw 323/75, OSNKW 1975, z. 9, poz. 133.

sądem orzekającym, z wyjątkami przewidzianymi w kodeksie postępowa-nia karnego” 12. Temu poglądowi hołduje nowela wrześniowa w zakresie regulacji, którymi wprowadzono kontradyktoryjny model postępowania.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego wiąże zasadę prawdy materialnej za-równo z zasadą bezpośredniości, jak i kontradyktoryjności, co zostało wy-rażone w następującej tezie, sformułowanej na kanwie obowiązujących wówczas regulacji art. 337 k.p.k.: „Przepis art. 337 § 1 k.p.k. jest prze-pisem szczególnym, który pozwala w określonych wypadkach na odstęp-stwo od zasady bezpośredniości, lecz nie może być on interpretowany w oderwaniu od pozostałych przepisów kodeksu postępowania karnego, a w szczególności w oderwaniu od zasad wyrażonych w art. 2 § 1 k.p.k., które zobowiązują sądy, aby — stosując przepisy tego kodeksu — dążyły przede wszystkim do wykrycia prawdy. W konsekwencji w wypadkach, gdy zeznanie świadka ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd nie powinien stosować art. 337 § 1 k.p.k. bez uprzedniego wyczerpania możli-wości przesłuchania takiego świadka przed sądem, czyli bez stwierdzenia, że rzeczywiście zachodzą nie dające się usunąć przeszkody w dochowaniu zasad bezpośredniości i kontradyktoryjności procesu” 13.

Powiązanie zasady prawdy materialnej z zasadą kontradyktoryjności, a także zasadą obiektywizmu znalazło z kolei swoje odzwierciedlenie w na-stępującej tezie Sądu Najwyższego: „Osiągnięciu sformułowanego w przepisie art. 2 § 1 pkt. 2 k.p.k. celu postępowania powinna służyć w szczególności zasada kontradyktoryjności postępowania karnego. Pełna realizacja tejże za-sady w postępowaniu jurysdykcyjnym wymaga zapewnienia z jednej strony równouprawnienia stron, z drugiej zaś — dbałości o kulturę ogólną rozprawy sądowej. Wymaganie to oznacza m.in. potrzebę przeprowadzenia rozprawy w atmosferze powagi, spokoju, rzeczowości oraz szacunku dla stron i innych osób uczestniczących w rozprawie. Jedynie bowiem rozprawa sądow a prze-prowadzona w takiej atmosferze budzi przekonanie o tym, że sąd przestrze-ga zasad wynikających z art. 3 k.p.k., a w szczególności dąży do ustalenia prawdy obiektywnej i opierając się jedynie na tej prawdzie feruje swe wyro-ki, to zaś z kolei nie tylko ma istotne znaczenie w dziedzinie oddziaływania społecznego, lecz także — pozytywnie wpływając na uczestników procesu — ułatwia dokonanie zgodnych z prawdą ustaleń faktycznych” 14 .

Dyrektywę prawdy materialnej, podobnie jak inne naczelne zasady, na-leży stosować w związku z realizacją celów postępowania karnego okre-ślonych w art. 2 § 1 k.p.k. Jeden z tych celów uległ zmianie w ramach noweli wrześniowej i obecnie jest nim takie ukształtowanie postępowania karnego, aby „sprawca przestępstwa został wykryty i pociągnięty do odpo-wiedzialności karnej, a osoba, której nie udowodniono winy, nie poniosła tej odpowiedzialności”. Wspomniany cel zakłada zatem takie przeprowadze-nie postępowania dowodowego, aby odpowiedzialności karnej przeprowadze-nie poniosła osoba, której „nie udowodniono winy”, nie zaś „niewinna” — jak przepis

12 Wyrok SN z 26 maja 1983 r., II KR 108/83, OSNPG 1983, z. 10, poz. 109.

13 Wyrok SN z 15 maja 1978 r., I KR 91/78, OSNKW 1978, z. 11, poz. 135.

14 Wyrok SN z 8 kwietnia 1974 r., I KRN 2/74, OSNKW 1974, z. 7–8, poz. 142.

ten brzmiał poprzednio. W tym miejscu nasuwa się konkluzja, iż obecne brzmienie przedmiotowego przepisu pozostaje w kolizji z ideą pełnej reali-zacji zasady prawdy materialnej. Wydaje się bowiem, iż zasadę prawdy ma-terialnej ustawodawca zastąpił zasadą prawdy formalnej. Należałoby zatem rozważyć postulat powrotu do kształtu tego przepisu sprzed nowelizacji.

Pewne ograniczenia w pełnym stosowaniu zasady prawdy material-nej będą łączyły się również ze zmianą przepisów dotyczących celów postępowania przygotowawczego. Nowelizacji uległ bowiem art. 297 § 1 pkt 5 k.p.k., a ponadto skreślono § 2 tego artykułu. Obecnie jednym z celów postępowania przygotowawczego jest „zebranie, zabezpieczenie i utrwalenie dowodów w zakresie niezbędnym do stwierdzenia zasadności wniesienia aktu oskarżenia albo innego zakończenia postępowania, jak również do przedstawienia wniosku o dopuszczenie tych dowodów i prze-prowadzenie ich przed sądem” 15. W poprzednim brzmieniu było nim „ze-branie, zabezpieczenie i w niezbędnym zakresie utrwalenie dowodów dla sądu”, a zatem zakres postępowania dowodowego był określony znacznie szerzej. Przedmiotowa nowelizacja jest naturalnie podyktowana kontra-dyktoryjną koncepcją postępowania karnego i znajdzie odniesienie głównie do stosowania zasady kontradyktoryjności, jednakże wspomniane „zawę-żenie” zakresu gromadzenia dowodów na etapie postępowania przygoto-wawczego będzie rzutować na pełną realizację zasady prawdy rzeczywistej.

Kontrowersje w tej dziedzinie może również budzić fakt uchylenia przez ustawodawcę § 2 przepisu, o którym mowa, nakazującego organom sto-sującym prawo na etapie postępowania przygotowawczego dążenie do wy-jaśnienia również tych okoliczności, które sprzyjały popełnieniu czynu.

W ocenie Andrzeja Seremeta, określenie w art. 297 § 1 pkt 5 k.p.k. innych niż dotychczas celów postępowania przygotowawczego stawia przed proku-ratorem zadanie o niezwykle wysokim stopniu trudności — być może nawet niewykonalne, z uwagi na fakt, iż postępowanie to ma tylko zabezpieczyć i utrwalić dowody w zakresie, jaki jest niezbędny do podjęcia w istocie dwóch fundamentalnych decyzji, tj. o zasadności wniesienia aktu oskarżenia, a po-nadto o zasadności innego zakończenia tego postępowania, to jest głównie umorzenia tego postępowania, a zatem decyzji krańcowo przeciwnych, które zarazem determinują sposób gromadzenia materiału dowodowego. Jak dalej podnosi A. Seremet, akt oskarżenia stanowić będzie skargę opartą na węż-szym z natury rzeczy materiale, ponieważ uwzględniającym istotę przyjętych zmian w zakresie dowodowym utrwalonym dla celów właściwego postępowa-nia dowodowego przed sądem, natomiast postanowienie o umorzeniu postępo-wania, również z natury rzeczy, powinno materiał taki zgromadzić w możliwie szerokim obszarze. Andrzej Seremet zauważa również, iż dowody zgromadzone w takim postępowaniu nie będą przeprowadzane na rozprawie — a niejako zostaną przeprowadzone przez prokuratora. Oznacza to, że muszą być one przez tegoż prokuratora oceniane 16.

15 DzU z 1997 r., poz. 89, nr 555 z późn. zm.

16 A. Seremet, Prokuratura a kontradyktoryjny model postępowania sądowego.

Wyzwania i możliwe zagrożenia, „Prokuratura i Prawo” 2015, 1–2, s. 168.

Przy tej okazji pojawia się kolejna trudność polegająca na tym, że usta-wa procesousta-wa pozostawia prokuratorowi kryterium ocen dowodowych z art. 7 (wyrażającego zasadę swobodnej oceny dowodów), ale zdaje się zabierać kryterium z art. 5 § 2, rezerwując tę zasadę tylko dla sądu, bo tak należy rozumieć użyty tam zwrot, że wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego, a przecież postępowanie dowodowe odbywa się właśnie przed sądem. Ta-kie ujęcie art. 5 § 2 — dla usunięcia owego pata procesowego — zmuszać będzie prokuratora do jego szerokiej interpretacji, tak by z jego treści wy-prowadzić uprawnienie dla siebie 17.

Ponadto warto też zauważyć, że jednym z założeń ustawodawcy no-welizującego przepisy polskiej procedury karnej, jak już wspomniano we wstępie niniejszego artykułu, było zwalczenie rejestrowanej niekiedy przewlekłości prowadzonych postępowań karnych, poprzez między innymi wprowadzenie szeregu uproszczeń co do zasad przeprowadzania dowodów.

Nowe regulacje prawne mają z założenia przyspieszyć proces karny. Re-alizacja tego celu nie może jednak łączyć się z ograniczeniem możliwości dotarcia do prawdy obiektywnej, za cenę rezygnacji z przeprowadzenia rze-telnego postępowania w zakresie gromadzenia dowodów.

Należy podnieść, iż niebezpieczeństwo takie będzie się niewątpliwie pojawiało w sytuacjach stosowania rozwiązań prawnych przewidzianych w ramach wspomnianych już trybów konsensualnych, które to ze swej istoty ograniczają zakres prowadzonego przez organ procesowy postępowa-nia dowodowego. Przepisy te z założepostępowa-nia sprzyjają szybkości postępowapostępowa-nia (przede wszystkim właśnie poprzez rezygnację pod pewnymi warunkami z dalszego przeprowadzania dowodów), lecz mogą z oczywistych powodów utrudniać poznanie rzeczywistego przebiegu zdarzenia, a tym samym ne-gatywnie wpłynąć na zakres stosowania zasady prawdy materialnej.

Zasada in dubio pro reo — wzmocnienie sytuacji procesowej

W dokumencie PRZE GLĄD PO LI CYJ NY KWAR TAL NIK (Stron 55-58)