J. A. Miłobędzki
"Gotycki a renesancni metsky dum z
jiznich Cech a Morawy", V. Drazan,
"Zprawy Pamatkove Pece", 10, 1950 :
[recenzja]
Ochrona Zabytków 4/3-4 (14-15), 231-232
w ano i w y k o n an o w e W rocław iu że nie je st im p o rte m “. T ym bard ziej rea ln ie n&leży on do polskiej historii sztuki, do jej n ajlep szy ch podw alin. Nie będzie m niej w ażne, że rów nocześnie w yraża on św iadom ą am b itn ą potrzebę w y ra zistego z a d o k u m e n to w an ia sz tu k ą na wieczność, naszej w łasnej zasługi w pod noszeniu Ś ląska w zw3rż“.
W YDAW NICTW A SPEC JA LN E Józef P i ą t e k i W ojciech G 1 u z i li s k i , S ta ry R a tu sz w e W rocław iu. P rz e w odnik. M uzeum Ś ląsk ie w e W rocław iu. O ddział: M uzeum H istoryczne m. W roc ław ia. W rocław 1950, s. 47, il. 8. K ró tk a h isto ria ratu sz a, opis stro n y zew nętrznej i w n ętrza.
Uwa g a .
Ze w zględu na n ie re g u larn e i p rz e w ażnie opóźnione u k azyw anie się w y d aw n ictw periodycznych większości in sty tu cji naukow ych, nie omówiono nie k tó ry ch prac, gdyż jeszcze się nie u k a zały. Rów nież z tego pow odu objęto n i niejszym przeglądem k ilk a w y daw nictw , k tó re m im o daty 1949 u kazały się dopie ro w r. bieżącym
J. L.
Z PIŚM IE N N IC T W A OBCEGO D razan V., G otycki a ren esan en i m e tsk y dum z jiznich Cech a M oraw y, Z p ra w y P am a tk o w e Pece 10, 129—160, (1950).
Nie posiad ając dotychczas sy n tety cz nej m onografii polskiej kam ienicy m iesz czańskiej z zainteresow aniem śledzim y w szelkie p rac e o zbliżonym tem acie, u k a zujące się u naszych sąsiadów . Do prac takich in te resu ją cy c h zarów no ze w zglę du n a m etodę, ja k i treść, należy s tu dium D razan a o południow o-czeskim i m oraw skim dom u m iejskim . A u to r z a j m u je się w nim ew o lu cją dom u od w. X III do X VI — ściślej m ów iąc — ew o lu c ją u k ła d u przestrzen n eg o domów, po niew aż zagadnienia elew acji w pracy nie porusza. S tąd w m oski sw e w yciąga p rzed e w szystkim z analizy planów b u dynków . Poszczególne p rzykłady ro zp a try w a n e są chronologicznie bez je d n o litego ujęcia całego zagadnienia w jego zm ienności.
We w stępie om aw ia D razan ogólnie u k ła d i zabudow ę czeskich m iast śred n io w iecznych. K ształto w a ły się one podob nie. ja k inne m ia sta śro d k o w o -e u ro p e j- skie. W ąskie i długie działki p rzecho dzące przez całą głębokość bloku p o
siadały w swej frontow ej części domy, dalej podw órza, zabudow ania gospodar cze i ogrody. Z biegiem czasu n astęp u je zw ykle zabudow anie tylnych części dzia łek; zachow ały się je d n a k do chw ili obec nej m iasteczka, gdzie ty ln y pas bloku pozostał niezabudow any. P odw órza i ogrody działek były niekiedy oddzielone od siebie wysokim i m uram i. sięgającym i często do w ysokości pierw szych p ięter b udynków i w y tw arzającym i w ew n ątrz bloku głębokie przestrzen n e przegrody.
Om ówienie przekształceń dom u ro z poczyna a u to r od sch arak te ry z o w an ia zabudow y m iast poludniow o-czeskich i m oraw skich z okresu n astęp u jące g o po ich trzynastow iecznych lokacjach. Z a chow ane dom y z tej doby są w ielką rzadkością. Nie sta ły one w zw a rtej za budow ie i często były od su n ięte od ulicy, czy p lacu; w późniejszym śre d niow ieczu u stępow ały m iejsca domom szeregow ym , w ypełn iający m całą ele w ację pierzei. A u to r sądzi, że w szystkie
ów czesne dom y były m urow ane, jeśli nie w całości, to p rzy n a jm n ie j w dolnej kondygnacji.
N ajstarsz e p rzykłady pochodzą z p rze łomu X III/X IV w. M ożna w śród nich rozróżnić dw ie zasadnicze odm iany. P ierw sza — to je d n o trak to w y długi dom sk ła d ający się z szeregu pom ieszczeń ustaw io n y ch obok siebie, z ta k im ż pię trem dostępnym z drew nianego ganku D łuższa ściana tego domu p rostopadła je st zw ykle do linii placu czy ulicy. W układzie uproszczonym będzie to b u dynek o dwóch izbach um ieszczonych po obu stro n ac h sieni z k u ch n ią sy tu o w an ą na osi. D razan sądzi, że odm iana ta zw iązana je s t genetycznie z p aliatium grodow ym . Do niej naw iązu je później sze budow nictw o w iejskie. W m iasłach — w następ n y m stadium rozw oju w cho dzi ona, w połączeniu z przejazdem rów noległym do ściany dłuższej, w skład dom u w ypełniającego całą szerokość działki. Pow yższa g rupa w y k az u je dużo analogii do X III-ow iecznych dom ów od k ry ty c h na ry n k u w K rakow ie przez d r Józefa Jamroza*.
Dom y odm iany drugiej są pochodnym i w ielkiej, spełn iającej różne fu n k cje sieni, z a jm u jąc ej początkow o całe przyziem ie do k tó re j dobudow yw ano, lub z k tó rej w ydzielano inne pom ieszczenia. Domy te stały w zabudow ie zw artej i n ie w ą tp li wie n ie k tó re z nich posiadały podcienia,
1 B y ł y o n e t e m a t e m r e f e r a t u w y g ł o s z o n e g o p r z e z d r J . J a m r o z a n a k o n f e r e n c j i z w o ł a n e j p r z e z G ł ó w n y U r z ą d K o n s e r w a t o r s k i w m a j u b v .
nie zachow ane .iednak do chwili obecnej. O dm iana d ruga w y kazuje zw iązki z po- łudniow o-niem iecką k am ien icą m iejską.
Z dom ów późniejszych (w. X IV —XVI) interesow ać nas będą szczególnie domy trzy tra k to w e, a to ze w zględu n a układ zbliżony do sp otykanych w Polsce. Moż na tu zaobserw ow ać n a poszczególnych p rzykładach p ow staw anie w przyziem iu tra k tu trzeciego co m iało m iejsce na p rz e łom ie XV/XVI w. W y tw arza się ten tra k t w rozm aity sposób: przez podziały w ew nętrznych pom ieszczeń, lu b przez dobudow ę; je d n ak w szystkie te p rz e kształcenia m ożna pow iązać z dw iem a odm ianam i dom ów om ów ionym i po w y żej. Różnorodność dróg, po k tó ry ch k ro czyła ew olucja kam ienicy trzy trak to w e j, dowodzi, że ten ty p dom u m usiał się w ytw orzyć w e w szystkich m iastach , p o siadających podobny u k ła d i sytuację w ąskiej działki, n a pew n y m stopniu ich rozw oju gospodarczego i społecznego bez w zględu n a takie czy inne stadia
początkowe.
G odny uwagi u k ła d kam ienicy zjaw ia się pod koniec w. XVI w Ih la v ie : w p rz y ziemiu —• w ielka sień z k tó re j w ycho dzi się n a pierw sze p ię tro do w ysokiego na trzy kondygnacje pom ieszczenia, z a j m ującego środkow y tr a k t b u d y n k u i ośw ietlonego górnym i oknam i; p rz y lega do niego k la tk a schodow a. D rugą kondygnację tego pom ieszczenia obiega a rk a d o w a loggia. Całość po siad a w szelkie cechy p rzekrytego podw órza. To, zd a w ałoby się, odosobnione zjaw isko m a sw ój odpow iednik w Polsce: są nim k a m ienice w Ja ro sław iu , w któ ry ch środku rów nież w y stę p u je w ielka ośw ietlona z góry h a la 1 będąca podw órzem w ciąg n iętym do w ew n ętrzn ej przestrzeni b u dynku. Zbliżone układy kam ienic w y stę p u ją rów nież na Ś ląsku (Zgorzelec J e le nia Góra).
P rzeg ląd ając p race D ra za n a dochodzi się do w niosku, że szereg w ażnych p ro
blem ów nie został w niej należycie po staw iony. Nie w iadom o: ja k się różnico w ała a rc h ite k tu ra dom ów zależnie od przynależności klasow ej i zaw odow ej w łaścicieli i u żytkow ników ; ja k a by ła fu n k c ja poszczególnych pom ieszczeń b u d y n k ó w ; k tó re z nich b y ły m ieszkaniem , a k tó re w arsztate m p ro d u k cy jn y m ? P rzytoczone p rzy k ła d y sta n o w ią u s ta w iony chronologicznie zbiór rozm ai tych odm ian domów, nie zaw sze g en e tycznie ze sobą zw iązanych. O dczuw a się b ra k posegregow ania dom ów zależ nie od kształtu, w ielkości i sy tu a cji działek. Nie zastała om ów iona ew olucja ro śn ięcia dom u w górę przez n a d b u d o w an ie kondygnacji.
P ra c a je st bogato ilu stro w a n a p la n a mi, n a k tó ry ch podano sta n ak tu a ln y b u d y n k ó w z zaznaczeniem w ieku ścian, ale bez re k o n stru k c ji części obecnie n ie
istniejących. P lan y te p o sia d ają ja sn ą i p o p ra w n ą graficzm e form ę, nie są je d n a k rep ro d u k o w a n e w je d n o lite j skali, co u tru d n ia ich w za jem n e p orów nanie; poza ty m chciałoby się widzieć przy k aż dym z nich sch em aty czn ą sy tu a cję c a łej działki. W ielką w a d ą je s t podanie ty lk o jednego (!) p rz e k ro ju . T ru d n o bo w iem p rzed staw ić jasn o je d y n ie za po m ocą planów sk om plikow any system
elem entów p rze strz e n n y c h zaw arty ch w p ro stej b ry le dom u w ielokondygna- cjow ego2.
Do każdego p la n u dołączono opis do m u, oraz zasadniczych form arc h itek to nicznych jego w n ę trz a i elew acji; oprócz tego podane je st p ew n e lub przybliżone dato w an ie b u d ynku. J e s t to ja k b y m ały k atalo g przy k ład ó w służących za pod staw ow y m a te ria ł pracy.
Mimo u ste re k p ra c a D ra za n a podaje m a te ria ł bardzo w artościow y, a dla czy te ln ik a polskiego p rz y d a tn y również z tego pow odu, że poruszone w niej p ro blem y m ożna odnieść i do polskich k a m ienic m ieszczańskich. J. A. M ilo b ę d z k i 1 P i e r w s z y b a d a c z k a m i e n i c j a r o s ł a w s k i c h J a n S a s - Z u b r z y c k i ( M ia s t o J a r o s ł a w i j e g o z a b y t k i , S p r . K H S 7, 356 (1906) n a z y w a ł o w ą h a l ę — w ia t ą : t e r m i n t e n p r z y j ą ł s i ę s z e r z e j . 2 W o b e c b r a k u p r z e k r o i z a c i e r a s i ę w p l a n a c h j e s z c z e j e d n o z j a w i s k o p o w s z e c h n e w d o m u m i e j s k i m : z m i a n y p o z io m u p o d ł o g i i w y s o k o ś c i p r z e k r y c i a l ó ż n y c h s ą s i a d u j ą c y c h z s o b ą p o m i e s z c z e ń , n p . w p o s z c z e g ó l n y cli t r a k t a c h p r z y z i e m i a w z w i ą z k u z c z ę ś c i o w y m j e g o p o d p i w n i c z e n i e m . P l a n y z a ł ą c z o n e p r z e z D r a ż a n a n i e p r z e d s t a w i a j ą t e g o w s p o s ó b w y c z e r p u j ą c y , a i w t e k ś c i e n i e z w r ó c o n o n a to n a l e ż y t e j u w a g i , c h o ć z a g a d n i e n i e t o w y d a j e s i ę b a r d z o i s t o t n e p r z y u s t a l a n i u r o d o w o d u k a m i e n i c y m i e j s k i e j .