• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 45 (302).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 45 (302)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 8 listopada 2005 Nr 45 (302) Rok VI

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

nowiny.pl

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

REKLAMA

» 18

» 23

» 6

Policja zatrzymała grupę handlarzy narkotyków, którzy działali na terenie powiatu wodzisławskiego. Sprzedali ok. 15 tys. sztuk tabletek ecstasy, 3,5 kg amfetaminy, 1,5 kg marihuany i ok. 400 gram haszyszu. „Powaga sprawy polega na tym, że coraz więcej osób poniżej 17 roku życia uczest- niczy w tym procederze” – mówi podinspektor Ernestyn Bazgier z wodzi- sławskiej policji. Na pierwszym planie aresztowany Łukasz G. z Czyżowic - lat 17, w tle sierżant sztabowy Jarosław Kozielski. Więcej na stronie 5

» 9

» 12

» 7

OGŁOSZEŃ DROBNYCH 450

ªxHRLFKIy882009zv%:;

ISSN 1508-882X

HANDLARZE HANDLARZE za kratkami za kratkami

SZKOŁA

po pięćdziesiątce

uperbabcia

II edycja konkursu

Młoda blondynka oszukuje mieszkańców proponując na- grodę. Oczywiście należy za nią zapłacić. Odwiedziła już kilka osób. Kobieta wykorzystuje dane osobowe swoich „klientów”. Jej nagroda to wyróżnienie za termi- nowe opłacanie abonamentu ra- diowo-telewizyjnego. Pracownicy poczty zaprzeczają jakoby orga- nizowali jakiekolwiek promocje.

Policja szuka oszustki i apeluje o rozwagę.

POWIAT

Z pieniędzmi do sądu

Stowarzyszenie Mieszkańców Terenów Górniczych oraz Stowa- rzyszenie Gmin Górniczych apelują do posłów nowej kadencji o zmia- nę niekorzystnego prawa w zakre- sie odszkodowań górniczych. Ich zdaniem przepisy wprowadzone w sierpniu przez posłów poprzedniej kadencji są rażąco niekorzystne dla ludzi domagających się odszkodo- wań. Jeśli w sądzie będą dochodzić naprawy szkód spowodowanych przez kopalnie, będą musieli po- kryć koszty postępowania sądo- wego. Do tej pory naprawa szkód odbywała się w większości poprzez ugody między przedsiębiorcami a właścicielami. Jeżeli osoba poszko- dowana nie potrafiła się dogadać z kopalnią a była przekonana o swo- ich racjach, mogła występować do sądu bez opłat. Teraz zapłaci grube pieniądze.

WODZISŁAW

Oszustka z żelazkiem

» 3

RYDUŁTOWY

Z towarem przez ulicę

Handlowcy mający swoje skle- py przy ul. Ofiar Terroru nie mają łatwego życia. Aby rozładować to- war muszą złamać kilka przepisów.

Straż Miejska przymyka oko. Kon- kretnych działań póki co nie ma.

Miejmy nadzieję, że zmiany w tym miejscu nastąpią zanim dojdzie do tragedii.

GORZYCE

Sporne wjazdy

Przy okazji budowy chodnika przy ul. Raciborskiej w Gorzycach doszło do nieporozumień związa- nych z wykonywaniem wjazdów do posesji. Mieszkańcy mieli wąt- pliwości czy powinni sami za to płacić. Dzięki interwencji naszej gazety doszło do polubownego rozstrzygnięcia sporu między właścicielami jednej z posesji a firmą wykonującą chodnik.

REGION

Klątwa na opamiętanie

Przez myśli mieszkańców Twor- kowa mknie dziś złowrogie py- tanie: dlaczego ginie tu tak dużo młodych chłopców? Ta klątwa to tylko ludzkie gadanie – daje się jednak słyszeć. Proszę spojrzeć na drogę do Krzyżanowic! Same krzyże. To alkohol zabija.

(2)

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nSekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

sonda

Co jest przyczyną zatrważającej liczby wypadków na drogach?

d

Adelajda Kuśka z Rydułtów

Prawda jest taka, że kierow- cy często prowa- dzą samochód pijani. Wielu kierującym braku- je rozwagi i rozsądku na drodze.

Nieraz łamią przepisy narażając życie innych ludzi i swoje.

Adrian Piątkowski z Bełsznicy

Uważam, że główną przyczy- ną jest nadmier- na prędkość i głupota kierowców. Kiedy jest ładna pogoda, chociaż nie tylko, wciskają gaz do dechy. Efekty wszyscy widzimy.

Irena Ziętek z Rydułtów Przyczyną wy- padków są głów- nie pośpiech, zdenerwowanie oraz alkohol.

Ludziom brakuje czasu, są za- myśleni i roztargnieni. Winę za wypadki na drodze ponoszą nie tylko kierujący, ale także piesi.

Łukasz Gedyk z Wodzisławia Oczywiście prze- raża liczba pija- nych kierowców i to ma wpływ na ilość wypadków.

Poza tym część młodych ludzi ma bogatych rodziców. Kupują drogie samochody, a młodzież się bawi. Jest to często zabawa tragiczna w skutkach.

Leszek Żymełka z Rydułtów Jeżdżę autem i obserwuję na drodze różne z a c h o w a n i a . Przyczyną większości wypadków są głównie nadmierna prędkość oraz brak wyobraźni kierowców, którzy nieraz beztrosko lekce- ważą przepisy.

n INFORMACJE n

REKLAMA

Lato już za nami, a u nas wciąż

upalnie

FIRMA Z TRADYCJĄ FUTRZARSKĄ

TYLKO U NAS KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH WZORÓW Szycie na miarę oraz przeróbki

Sprzedaż naturalnych futer, kurtek, czapek, kołnierzy PRZYJDŹ, ZOBACZ, ZAMIERZ

PRZYJDŹ, ZOBACZ, ZAMIERZ

„J. JUDYŃSKI S.C.” Wodzisław Śl., ul. Pszowska 138 tel. 456 14 43, kom. 0 601 096 147, tel. 422 46 58 Remontować czy nie remonto-

wać? Na ostatniej sesji rydułtow- scy radni zastanawiali się, czy war- to wkładać pieniądze w remont starego basenu, tym bardziej, że gotowa już jest koncepcja nowe- go. Już dzisiaj wiadomo, że koszt remontu jest znacznie większy niż przewidywano. Myślałem, że to się zamknie w granicach 100-200 tys.

zł, myślałem, że na tyle nas stać. Ale ta suma zaczęła rosnąć! Ostatnio padła kwota 650 tysięcy, a według opinii ekspertów i to jest za mało. I dlatego zacząłem wątpić, czy nam się to opłaci. Moim zdaniem jest to za dużo - zwrócił się do radnych Alfred Sikora.

FIRMA WPROWADZIŁA W BŁĄD Na początku koszt remontu szacowano na 200 tys. zł, potem kosztorys inwestycyjny opiewał na kwotę 400 tys. zł. Do tego 200 tys.

miała dołożyć kopalnia na remont misy basenowej. Teraz okazało się, że tych pieniędzy nie wystar- czy. Firma, która wygrała przetarg wyceniła remont basenu na 650 tys. zł i to bez naprawy misy!

No ale przecież były wykony- wane wcześniejsze ekspertyzy.

Firma deklarowała kwotę, którą zaakceptowaliśmy. Ktoś wziął za nie pieniądze i nas wprowadził w błąd - oburzył się radny Henryk Manek. Jego zdaniem, obiekt po- winien zostać wyremontowany, gdyż nowy basen nie powstanie tak prędko, a stary może jeszcze RYDUŁTOWY

Remont starego basenu pochłonąłby znacznie większą kwotę, niż się spodziewano. Czy nie lepiej przezna- czyć te pieniądze na budowę nowego? Przed takim dylematem stanęli na ostatniej sesji rydułtowscy radni.

Trudna decyzja

Fontanna na rydułtowskim rynku będzie miała na zimę bre- zentową osłonę, pod którą lepiej zniesie niskie temperatury, śnieg czy deszcz. Tak poradzili miastu specjaliści, którzy uważają, że fon- tanny powinny być na zimę zabez-

ludziom służyć kilka lat do czasu otwarcia nowego. Chyba, że ktoś powie, że ten remont będzie koszto- wał 1,5 mln - dodał radny Manek.

Paweł Cieślik, wiceburmistrz, wyjaśnił, że do przetargu przystą- piła jedna firma, która zaofero- wała, że wykona prace za kwotę znacznie większą, niż wcześniej deklarowała - 800 tys. zł. A co się stanie, jeśli i to będzie za mało? - pytał wiceburmistrz. Chcieliśmy to sprawdzić, w związku z tym za parę groszy ekspert zrobił ponow- ną analizę kosztorysu i stwierdził, że został on zaniżony w związku m.in. ze zmianami cen materiałów.

Myślę, że lepiej jest dokładnie to sprawdzić, nawet zapłacić za do- kumentację, niż topić pieniądze w jakiejś bezsensownej inwestycji - ar- gumentował wiceburmistrz.

LEPIEJ BUDOWAĆ NOWY Radni oburzali się na postę- powanie firmy, która zdaniem niektórych wprowadziła miasto w błąd i powinna za to teraz ponieść konsekwencje. Krytyczne uwagi nie pomagały jednak podjąć osta- tecznej decyzji na temat remontu basenu. Najlepiej jak najszybciej znaleźć środki zewnętrzne na budo- wę nowego basenu i budować nowy obiekt. Taka prowizorka to marno- trawienie pieniędzy - orzekł radny Arkadiusz Skowron. Podobnego zdania byli inni radni. Jakoś się obejdziemy bez basenu, a lepiej bu- dujmy nowy - dodał radny Marian

Maćkowski. Podobne zdanie wy- raził Lucjan Szwan. Może w ogóle nie należy tego remontować, ale ro- zebrać to i zrobić nową konstrukcję pod salę gimnastyczną? - pytał. I ta koncepcja chyba ostatecznie zwy- cięży. Ostateczna decyzja zapad- nie na następnej sesji.

Przypomnijmy, że koncepcja remontu starego basenu w Ryduł- towach przewidywała, że po re- moncie będzie on służył do czasu otwarcia nowego, a później zosta- nie przekształcony na salę gimna- styczną dla potrzeb gimnazjum.

(izis)

RYDUŁTOWY

Pod kołderką

pieczone. Praktykowane to jest na przykład w Rybniku, gdzie wodo- trysk na rynku przykrywany jest o tej porze roku drewnianą kopułą.

Przypomnijmy, że latem fontanna została na jakiś czas wyłączona, bo odpadły granitowe płytki. Zdaniem fachowców, przyczyniła się do tego właśnie zima i zmienne tempera- tury, które uszkodziły spoiwo.

(izis)

CO ROKU WIĘCEJ

POWIAT: Ponad 35 tys. zł zebrano podczas kwesty zorganizowanej przez Fundację „Wspólnota Dobrej Woli”. Zbiórkę na terenie cmentarzy powiatu przeprowadziła młodzież szkół ponadpodstawowych w dniu Wszystkich Świętych. Dochód ze zbiórki w całości przeznaczono na dofinansowanie Wodzisławskiego Ośrodka Rehabilitacji i Terapii Dzieci i Młodzieży. Obec- nie z Ośrodka korzysta ponad 460 dzieci z całego powiatu. W ubiegłym roku zebrano ponad 34 tys. zł, natomiast przed dwoma laty 30 tys. zł.

„Oczywiście zebranie tych pieniędzy to głównie zasługa młodzieży. W ak- cję co roku włączają się księża i nauczyciele, za co im również serdecznie dziękuję. Obawiałam się, że w tym roku zbierzemy mniej pieniędzy. Było inaczej, z czego się bardzo cieszę. Co roku ta suma jest większa” – mówi Wiesława Kiermaszek-Lamla, prezes fundacji „Wspólnota Dobrej Woli”.

Na cmentarzu na Wilchwach kwestował Łukasz Puchalski i Rafał Kalinow- ski z Gimnazjum nr 4 w Wodzisławiu Śl. (na zdjęciu). (raj)

Andrzej Mielimonka, założy- ciel Radia 90 otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi. Nagroda przy- znawana jest przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.

Wręczyła ją 3 listopada Przewod- nicząca Krajowej Rady Radiofo- nii i Telewizji Danuta Waniek.

Radio 90 gra już od 11 lat i zdą- żyło wtopić się w krajobraz regio- nu. Radio mówi między innymi o tym co dzieje się w powiecie wo- dzisławskim, Rybniku, Żorach, Pawłowicach, Jastrzębiu, Krzyża- nowicach czy w gminach powia- tu raciborskiego. Rozgłośnia we wrześniu tego roku zmieniła swoją siedzibę, przenosząc się z Wodzi- sławia Śl. do Rybnika. Już wkrótce także słuchacze z Podbeskidzia będą mogli słuchać Radia 90 na nowej częstotliwości 95, 2 Mhz.

(r) REGION

Gratulujemy

(3)

skró cie

W

WODZISŁAW

W związku z ogólnopolską ak- cją organizowaną przez Sto- warzyszenie „Dodaj dzieciom skrzydeł” miejscowy Urząd Skarbowy zachęca do udziału w zbiórce książek używanych i nowych. Od 14 do 28 listopa- da na sali obsługi podatnika zostaną wystawione specjalnie oznakowane pojemniki. Ze- brane książki trafią do domów dziecka, hospicjów, domów po- prawczych i rodzinnych domów dziecka.

v

Do 15 listopada można nad- syłać prace na konkurs foto- graficzny pt: „Jesienne barwy powiatu wodzisławskiego”.

Można je przesłać lub oddać osobiście w Starostwie Powia- towym przy ul. Bogumińskej 2 w Wodzisławiu, pokój 210.

Technika wykonania fotografii jest dowolna. Format zdjęcia powinien wynosić 21 x 29. Ne- gatywy zdjęć należy umieścić w osobnej kopercie z godłem au- tora, a także opisem. W drugiej kopercie należy umieścić godło autora, imię i nazwisko oraz wiek, adres autora z numerem telefonu, a w przypadku ucz- niów, klasę i szkołę.

v

3 listopada w Ostrawie przed- stawiciele Starostwa Powiato- wego w Wodzisławiu podpisali umowę o partnerstwie. W myśl ustaleń strony umowy mają wspierać inicjatywy organizacji, towarzystw, związków, izb pro- fesjonalnych i innych instytu- cji. Chodzi m.in. o współpracę pomiędzy przedsiębiorstwami i związkami sportowymi.

RYDUŁTOWY

„Rodzi się nowe życie” - to ty- tuł imprezy regionalnej, która odbędzie się 12 listopada w ry- dułtowskim Domu Orkiestry.

Organizuje ją Towarzystwo Miłośników Rydułtów. Na sce- nie wystąpi zespół kabaretowy

„Ciaproki” oraz sami członko- wie TMR, którzy na ten wieczór przygotowują humorystyczne scenki artystyczne. O godz.

18.00 będzie zabawa taneczna.

PÓŁ ROKU PROMOCJI

Wstąp do naszego sklepu firmowego w Wodzisławiu Śl.

i skorzystaj z naszych promocji

ZAPRASZAMY Pako Jeans

ul. Kubsza 1, Wodzisław Śl.

pon. - pt. 9.00-17.00 sobota 9.00-13.00 tel. 454 77 65

W TYM TYGODNIU OFERUJEMY:

REKLAMA

n INFORMACJE n

Oferuje odebranie cennej na- grody, za którą należy zapłacić, a następnie znika. Policja oraz pracownicy poczty przestrzega- ją przed oszustką, która grasuje w Wodzisławiu.

Głosy oburzenia wyraża głów- nie Janusz Wyleżych i Aleksander Żabicki. Oboje twierdzą, że bardzo często napotykają na opór urzędni- ków, którzy nie chcą odpowiedzieć na stawiane przez nich pytania.

Doświadczyłem tego na własnej skórze. Domagałem się udzielenia mi informacji, jednak urzędnik po- informował mnie, że wcześniej musi skontaktować się z przełożonym. Jeśli istnieje dokument zabraniający dostę- pu do informacji publicznej, to proszę mi go przedstawić. Z tego co wiem, swobodny dostęp do informacji mają zapewniony nie tylko radni, ale także każdy z obywateli – mówi Janusz Wyleżych. Zachowanie urzędników go nie dziwi. Twierdzi, że są oni za- straszani przez wiceprezydenta Jana Zemłę. Trzeba powiedzieć to głośno.

To jest nie w porządku – dodaje radny Wyleżych.

Podobnie na ten temat wypo- wiada się Aleksander Żabicki.

Chciałem wiedzieć co się stało z 7 pompami głównymi na terenie WODZISŁAW

Oszustka

z żelazkiem

Krystyna i Władysław Magoniowie nie będą używać słabej jakości sprzętu

WODZISŁAW

Radni skarżą się, że pełny dostęp do informacji w miejscowym ma- gistracie to fikcja.

Blokada informacji?

PKS w Raciborzu uruchamia z dniem 21.11

nową linię Racibórz – Zakopane

Wyjazd z Raciborza codziennie o godz. 7.05

Wyjazd z Zakopanego o godz. 15.30

Racibórz – Zakopane

przez Pszczynę, Bielsko-Białą, Żywiec, Suchą Beskidzką

POSIADAMY LUKSUSOWE AUTOKARY Z KLIMATYZACJĄ

Ładna, przyjemna blondynka średniego wzrostu pojawiła się ostatnio na ul. Wojska Polskiego.

Straciliśmy przez nią 350 zł – mówią Krystyna i Władysław Magoniowie.

Oszustka zapukała do ich drzwi z

„propozycją nie do odrzucenia”.

Obecną w mieszkaniu panią Kry- stynę poinformowała, że ma prezent dla niej i dla jej męża. Powiedziała, że skoro regularnie płacimy abo- nament to Poczta Polska z okazji 50-lecia telewizji ma dla nas prezent.

Drugim powodem odwiedzin miało być przekazanie podarunku dla męża, który w tym roku kończy 65 lat. Nie mam pojęcia skąd wiedziała, że mamy opłacony abonament do końca roku i mąż obchodzi urodziny.

Powiedziała też, że na każdej ulicy wylosowano czterech szczęśliwców – mówi Krystyna Magoń.

Nieznajoma wręczyła jej ro- bot kuchenny, zegar z podobizną Chrystusa, żelazko i ciśnienio- mierz. Za ten sprzęt zażądała 350 zł. Wystawiła na zwykłym druczku KP rachunek i powiedziała, że 4 listopada poczta zwróci pieniądze.

Ten towar to tandeta zza wschod- niej granicy, bez gwarancji, jest wart najwyżej kilkadziesiąt złotych. Nie wiem co się ze mną stało. Byłam jakaś otumaniona. Przecież nikt po- ważny by się nie dał nabrać. Ta ko-

bieta ciągle mówiła jakie to mamy szczęście, zachwalała towar i gratu- lowała. Buzia jej się nie zamykała – dodaje pani Krystyna.

Po wyjściu gościa wodzisła- wianka zaczęła podejrzewać oszu- stwo. Udała się na pocztę i opo- wiedziała co się stało.

Władysław Magoń zdecydował się także na poinformowanie po- licji. Zajęliśmy się tą sprawą. Po- staramy się namierzyć sprawców.

To nie pierwsza tego typu sprawa – mówi podinspektor Ernestyn Bazgier z KPP w Wodzisławiu Śl.

Funkcjonariusz apeluje do miesz- kańców o większą czujność.

Jak dowiedzieliśmy się w Re- jonowym Centrum Sieci Poczto- wej w Rybniku, instytucja ta nie realizuje żadnej akcji związanej ze sprzedażą sprzętu AGD. Dy- rektorka rybnickiego oddziału poczty Elżbieta Staroń twierdzi, że państwo Magoniowie nie byli jedynymi osobami zgłaszającymi na poczcie podejrzane działania oszustki.

Rafał Jabłoński

starej części oczyszczalni ścieków Karkoszka. Nie mogłem się nicze- go dowiedzieć, więc poprosiłem urzędniczkę, by pojechała ze mną w to miejsce i pokazała mi gdzie one są. W odpowiedzi usłyszałem, że niezbędna jest zgoda prezydenta.

Czekam na nią już trzy tygodnie – mówi Aleksander Żabicki.

Wiceprezydent Jan Zemło zaprzecza jakoby blokowano in- formacje publiczne. Dodaje rów- nież, że posądzenia o zastrasza- nie urzędników mijają się z praw- dą. Nikomu nie zabraniam udzie- lania informacji. Powiedziałem tylko jedną rzecz, żeby informacji szczegółowych udzielał naczelnik wydziału. Żeby były to osoby, któ- re mają pełną wiedzę o wydziale, a nie tylko cząstkową. Ich decyzja jest również niezbędna, gdy radni proszą o skserowanie dokumen- tów, jakichś map czy materiałów, które trzeba wydać na zewnątrz – tłumaczy Jan Zemło.

Rafał Jabłoński

Na razie jest to pomysł, który burmistrz Alfred Sikora przedsta- wił radnym na sesji Rady Miasta.

Niewykluczone jednak, że zosta- nie on wcielony w życie od przy- szłego roku. Zgodnie z projektem wzrosłoby dofinansowanie do za- kupu ekologicznego pieca lub też montażu ekologicznego ogrzewa- nia. Do ogrzewania gazowego lub na ropę gmina dopłacałaby 1600 zł. Do zakupu pieca retortowe- go dofinansowanie ma wynosić 1000 zł, a 2 tys. zł otrzymaliby ci mieszkańcy, którzy przyłączyliby swój dom do ciepłociągu lub też zamontowali ogrzewanie elek- tryczne. Trudno dzisiaj przewi- dzieć, czy takie dofinansowanie RYDUŁTOWY

Pojawił się pomysł, żeby w przyszłym roku zwiększyć dotacje z miasta na ekologiczne ogrzewanie domów. Dopłaty mają wzrosnąć w Rydułtowach o 100 proc., a nawet więcej.

Dobre piece w cenie

skłoni ludzi do inwestowania w ekologię. Będziemy dotować tylko takie ogrzewanie, które przyniesie efekt ekologiczny, a więc na przy- kład piece retortowe. Nie będziemy jednak dopłacać do pieców retor- towych z montowanym dodatkowo paleniskiem rusztowym, na wypa- dek braku prądu, bo to oznacza, że właściciel będzie mógł w nich także palić różne śmieci, które wcale nie poprawią stanu środowiska - argu- mentował na sesji burmistrz Siko- ra. Zapowiedział, że podwyższa- jąc dopłaty do ogrzewania, gmina podwyższyłaby równocześnie swo- je wymagania co do ekologiczne- go ogrzewania domów.

(izis)

FIJAŁKOWSKI

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 47 67 000 Rybnik,

ul. Żorska 75, tel. 42 39 700 www.fijalkowski.pl

(4)

n INFORMACJE n

Tora miała sześć tygodni, jak do nas trafiła. Była małą, tłustą kuleczką - wspominają wzruszeni Grzegorz i Mirosława Brzozowie z Rydułtów. Z dumą patrzą na swojego czworonożnego

pupila, który zaznacza swoją obecność rados- nym szczekaniem. Pięć lat temu wzięli ją od ho- dowcy, miała im pilno- wać działki. Podbiła jed- nak serca domowników i została w mieszkaniu, stając się równocześnie niemal członkiem ro- dziny. Do dzisiaj wo- kół niej kręci się pra- wie całe codzienne życie i zajęcia. Tre- ningi na pobliskim boisku, tresura, wyjazdy na pokazy i konkursy. Dzię- ki systematycznej pracy Tora ma co- raz lepsze wyniki.

ROZSŁAWIA MIASTO Miesiąc temu zdobyła Puchar Polski w konkursie na najbardziej posłusznego psa. Brzozowie poje- chali po nagrodę do Białegosto- ku. Na sukces ten składały się trzy najlepsze wyniki uzyskane w ciągu całego roku. To nie pierwsze takie osiągnięcie tego niezwykłego psa.

W ubiegłym roku Tora wygrała w dwóch klasyfikacjach oraz trzeciej, generalnej i ostatecznie wygrała zawody Grand Prix. Cztery razy pod rząd była także najlepszym psem w rybnickim oddziale Związ- ku Kynologicznego. Utalentowa- ny owczarek rozsławia Rydułtowy oraz Rybnik w całej Polsce, na zawodach oraz pokazach tresu- ry. To pierwszy, tak utytułowany pies w powiecie wodzisławskim.

Osiągnięcia Tory to także sukcesy jej właścicieli, którzy z wyczuciem zajęli się jej szkoleniem.

CIEPŁE SŁOWA I NAGRODY Nagradzany wielokrotnie pies jest zarazem przykładem, jak wiele można osiągnąć dobrym słowem, pochwałą i głaskaniem.

Nie znając metod treningowych in- tuicyjnie wybraliśmy trening przez zabawę. Nie stosowaliśmy kar, ale pochwały i nagrody. I tak jest do dzisiaj: jak Tora coś dobrze zrobi, otrzymuje nagrodę, na przykład swoją ulubioną piłeczkę - wyjaś- nia Grzegorz Brzoza. Dodaje, że ciepły ton głosu wzbudza w psie wewnętrzną radość, motywuje go do pracy, buduje i wzmacnia więź pomiędzy treserem-prze- wodnikiem a psem. Są też inne formy wychowania, nawet z uży- ciem prądu czy kar, na zasadzie całkowitego podporządkowania.

Dokładnie we wrześniu minął rok od chwili, kiedy w Wodzi- sławiu powstało Stowarzyszenie Amazonek. Powstaniu tej organi- zacji towarzyszyły także „Nowiny Wodzisławskie”. Przypomnijmy, że odzew był ogromny. Na pierw- sze spotkania przychodziło ponad pięćdziesiąt kobiet. Zaintereso- wanie było ogromne. Dzisiaj entu- zjazm nieco osłabł, a to z prostego powodu: organizacja, przynajmniej na razie, nie ma pieniędzy na to, by zapewnić swoim członkiniom bezpłatny dostęp do specjalistycz-

nych badań, terapii, specjalnej gimnastyki czy chociażby basenu.

Obecnie, w comiesięcznych spot- kaniach uczestniczy około dwu- dziestu najwierniejszych członkiń z Wodzisławia oraz okolicznych miejscowości. Panie poznały się między sobą i zaprzyjaźniły się.

Połączyły ich wspólne problemy.

Obecnie podkreślają, że mają coś, RYDUŁTOWY

W Rydułtowach mieszka najbardziej posłuszny pies w kraju. Dorodna suka Tora, pupilka rodziny Brzozów, zdobyła Puchar Polski w tegorocz- nym konkursie. To kolejny sukces tego utalentowanego owczarka.

Wychowanie

przez głaskanie

Pani Wiesława ze swoim utytułowanym pupilem

Widzieliśmy niemieckiego tresera, który szkolił psa z użyciem rzemie- nia. My wybraliśmy tresurę opartą na radości i pochwałach - mówi pan Grzegorz.

Treningi odbywają się syste- matycznie, na pobliskim boisku przy Zespole Szkół Ponadgimna- zjalnych nr 2 w Rydułtowach. Tre- surą pupila zajmuje się głównie pani Wiesława, która uczy Torę posłuszeństwa od maleńkości. W sezonie trenuje z psem po dwie godziny dziennie. Tora na ko- mendę chodzi przy nodze, waruje, aportuje, wraca na zawołanie.

EROS BĘDZIE TATĄ?

Właściciele psa dziękują tym osobom, które również mają swój udział w sukcesach Tory. To m.in.

Janina Kosowska-Hendzel, dy- rektor ZSP nr 2 oraz Bronisław Kozaczuk, prezes klubu Rozwój Rydułtowy, którzy użyczają boi- ska do treningów, a także Jan Zemło, który do niedawna był jednym z najlepszych hodowców owczarków niemieckich w Polsce.

Obecnie jest wiceprezydentem Wodzisławia. To z jego hodowli pochodzi Tora.

Cieszymy się z tegorocznego sukcesu, który jest zarazem po- wtórzeniem ubiegłorocznego.

Wspaniale byłoby utrzymać taką formę także w przyszłym roku - mówią właściciele psa. W przy- szłym roku planują także potom- stwo dla Tory. Obecnie trwają negocjacje w tej sprawie. Jeśli się powiodą, ojcem szczeniąt będzie mistrz świata w obronie – owczarek niemiecki z Belgii o uwodzicielskim imieniu Eros.

Iza Salamon

WODZISŁAW

Wodzisławskie Stowarzyszenie Amazonek działa już ponad rok. W tym miesiącu panie wybiorą nowe władze swojej organizacji.

Zostańmy razem

czego nie da się nigdzie kupić. To wspólne rozmowy przy kawie i ciastku, wzajemne zrozumienie i miła atmosfera - prawdziwy balsam dla duszy i wsparcie w chorobie. W tym miesiącu wodzisławskie ama- zonki wybiorą nowe władze swoje- go stowarzyszenia. Przypomnijmy, że spotkania odbywają się w ostat- nią środę miesiąca, o godzinie 17, w Miejskim Ośrodku Kultury w Wodzisławiu. Zapraszamy na to ważne zebranie wszystkie zaintereso- wane kobiety – mówi Gabriela Ko- walska, która na co dzień prowadzi sklep „Zioło-Lek” w Wodzisławiu (naprzeciwko MOK-u, ul. Kubsza 10). To z jej inicjatywy powstała w mieście organizacja zrzeszająca kobiety dotknięte amputacją pier- si. Pani Gabriela obiecała amazon- kom wsparcie w działaniu i słowa dotrzymała. Przez cały miniony rok, w miarę możliwości inicjowa- ła ciekawe zajęcia, do dzisiaj za-

pewnia fachową poradę dotyczącą m.in. protez piersi. Nie wszystkie amazonki wiedzą na przykład, że Narodowy Fundusz Zdrowia daje 250 zł dofinansowania do jednej protezy na dwa lata. Panie, któ- rych nie stać na zakup, nie muszą się martwić, gdyż dofinansowanie z NFZ wystarcza na zakup najtańszej protezy - mówi Gabriela Kowal- ska. W swoim sklepie nieustannie i bezinteresownie prowadzi punkt informacyjny dla amazonek. Do

„Zioło-Leku” często dzwonią pa- nie szukające wsparcia i pociechy w ciężkiej chorobie. Od ponad roku w sklepie działa punkt infor- macyjny. Informacji i porad udzie- lają przeszkolone osoby, można tutaj liczyć na dyskrecję i facho- wą pomoc. Zainteresowane panie mogą dzwonić pod nr tel. 456 07 53. Ponadto „Zioło-Lek” oferuje także amazonkom protezy oraz specjalną bieliznę. Wodzisław- skie Stowarzyszenie Amazonek działa pod egidą wodzisławskiego MOK-u. Kolejne spotkanie odbę- dzie się 30 listopada, tradycyjnie o godzinie 17. W czasie zebrania przyjmowane będą już zapisy na spotkanie opłatkowe. Zaplanowa- no je na 14 grudnia.

(izis)

Zespół Szkół Ponadgimnazjal- nych nr 1 odwiedzili zagraniczni goście.

Nasz region nie jest zbyt atrakcyj- ny pod względem geograficznym, nie możemy się też poszczycić szczegól- nymi zabytkami. Przyjęliśmy ich jed- nak bardzo gościnnie, poświęciliśmy im cały swój czas, bez reszty. I być RYDUŁTOWY

Zmęczeni, ale szczęśliwi

może dlatego wspominają nas teraz z ogromną sympatią, piszą o nas w swoich gazetkach i starają się zacieś- nić kontakt - mówi Renata Gryt, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgim- nazjalnych nr 1 w Rydułtowach.

Tutejsze liceum odwiedzili niedaw- no goście z czterech szkół, współ- pracujących w ramach programu Socrates Comenius. Przyjechali z węgierskiego Pecs, portugalskie-

go Setubal, czeskiego Nachodu oraz polskiego Elbląga. Przez ty- dzień rydułtowska szkoła starała się zapewnić swoim gościom jak najbardziej atrakcyjny program pobytu. Pokazaliśmy im Beskid Ślą- ski, Oświęcim, Kraków, zwiedziliśmy okoliczne miasta: Racibórz, Ryb- nik, Wodzisław. Byliśmy także na

spotkaniu z burmistrzem w naszym Urzędzie Miasta - przedstawia krót- ko program Przemysław Grzybek, anglista w rydułtowskim liceum i zarazem koordynator programu.

Goście poznali nasz system oświaty, bardzo im się spodobał kompleks budynków przy Zespole Szkól Tech- nicznych w Wodzisławiu - dodaje.

Była to robocza wizyta, podczas której uczestnicy planowali prace

w ramach programu Socrates Co- menius na najbliższy rok. Dotyczyć one będą m.in. folkloru, kuchni regionalnej, mody oraz ochrony środowiska. Poświęciliśmy im każdą wolną chwilę, spaliśmy po dwie go- dziny. Jesteśmy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, ponieważ wizyta bardzo się udała, pozostały bardzo miłe wspomnienia – dzieliła się wraże- niami dyrektor Gryt.

Zadowolona była także ryduł- towska młodzież, która gościła rówieśników z zagranicy w swo-

ich domach. Dzięki spotkaniom młodzi ludzie mieli okazję spraw- dzić stopień opanowania języka.

Przekonali się też, że warto się tego języka uczyć. Takie płyną praktyczne korzyści z realizacji europejskiego programu Socrates Comenius. Przypomnijmy, że w rydułtowskim liceum jest on rea- lizowany od ubiegłego roku.

(izis) Grupa rydułtowskich uczniów i nauczycieli wraz z zagranicznymi gośćmi

(5)

997

Akcja znicz

W okresie świątecznym na terenie cmentarzy i w ich pobliżu dyżuro- wało 187 policjantów. Na drogach zanotowano 3 wypadki, podczas których jedna osoba zginęła, 2 zo- stały ranne. Doszło również do 6 kolizji. Nałożono na kierowców 44 mandaty, dwie sprawy skierowano do Sądu Grodzkiego. Niestety podczas „Akcji znicz” zatrzymano 12 pijanych kierowców. Osobą, która zginęła pod kołami samo- chodu jest 64-letni mężczyzna. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na ul. Bogumińskiej w Wo- dzisławiu. Przechodził przez ulicę 28 października i potrącił go 20- latek jadący hondą.

Samochód w płomieniach

5 listopada, około południa, w Godowie na ul. 1 Maja 23-latek jadący motocyklem honda ude- rzył w cinquecento, które skręcało w lewo. Siła uderzenia była bar- dzo duża. Samochód zapalił się i niezbędna była interwencja stra- żaków. Motocyklista ze złamanym kręgosłupem i przedramieniem trafił do szpitala w Jastrzębiu.

Nie pojedzie

3 listopada ok. godz. 12.00 przy ul.

Młodzieżowej w Wodzisławiu nie- znany sprawca skradł 150 litrów oleju napędowego z ciężarowego volvo. Straty wyniosły 600 zł.

Zabrał gotówkę

5 listopada w Rydułtowach przy ul.

Krzyżkowickiej nieznany sprawca włamał się do domu jednorodzin- nego. Wypchnął okno i z wnętrza zabrał 300 zł oraz tysiąc euro.

Łączne straty wyniosły 4,3 tys. zł.

Szukają sprawcy

Wodzisławska policja prosi o po- moc w ustaleniu sprawcy zdarze- nia, do którego doszło 1 lipca 2005 r. w Radlinie na skrzyżowaniu ul.

Rybnickiej i Niepodległości ok.

godz. 8.50. Kierowca samochodu na cieszyńskich numerach SCI 0111 nie ustąpił pierwszeństwa tico. Ten zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w corsę. Ustalono, że na miejscu był świadek – męż- czyzna w wieku ok. 50 lat. Osoby, które znają jakiekolwiek fakty w tej sprawie są proszone o kontakt tel. 729 33 55 wew. 139.

n KRONIKA POLICYJNA n

„Za kółkiem” to rubryka, w której co tydzień Władysław Szymura

- instruktor nauki jazdy z ponad 40-letnim stażem - przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.

ZA kółkiem

Jak ruszyć z mrozem?

Zbliża się okres zimy a w związku z tym pojawiają się trudności w urucha- mianiu silnika. Dotyczy to szczególnie kierowców, którzy parkują swoimi samochodami pod tzw. chmurką. Uruchamianie zimnego silnika gaźnikowego o zapłonie iskrowym, wyposażonego w ręczne urządzenie rozruchowe (tzw.

ssanie) powinno odbywać się w następujący sposób. Najpierw należy włą- czyć urządzenie rozruchowe, a następnie ustawić dźwignię zmiany biegów w położeniu jałowym (na tzw. luzie). W temperaturze poniżej 0 stopni dodat- kowo należy wcisnąć pedał sprzęgła. Rozrusznik włączyć na nie dłużej niż 5 do 10 sekund, nie naciskając na pedał gazu. Jeżeli silnik nie zostanie urucho- miony przy pierwszej próbie należy wyłączyć zapłon i próbę ponowić po 30 sekundach. W miarę nagrzewania się silnika stopniowo wyłączyć ssanie.

Silnik o zapłonie iskrowym wyposażony w katalizator posiada centralkę, która steruje układem wtryskowo-zapłonowym, automatycznie reguluje i ustala bez względu na temperaturę silnika optymalną ilość paliwa potrzebną do rozru- chu. Silniki tego typu nie posiadają ręcznego urządzenia rozruchowego. W ta- kiej sytuacji należy ustawić dźwignię zmiany biegów w położeniu neutralnym (przy ujemnych temperaturach otoczenia wcisnąć do oporu pedał sprzęgła).

W razie utrudnionego rozruchu lub wtedy, gdy silnik ma tendencję do gaśnię- cia na obrotach biegu jałowego należy jak najszybciej przeprowadzić kontrolę w stacji obsługi w celu regulacji układu wtryskowo-zapłonowego. W samo- chodach z katalizatorem należy bezwzględnie unikać uruchamiania na tzw.

popych przez holowanie lub wykorzystywanie zjazdów. Może to doprowadzić do napływu paliwa do katalizatora i nieodwracalnie go uszkodzić. Mogą ulec uszkodzeniu również inne elementy silnika.

Śledztwo jest prowadzone już od czerwca. Do października przedstawiono zarzuty 15 osobom.

Od tego czasu ujawniono nowe okoliczności, które pozwoliły na zatrzymanie kolejnych 4 osób. Wo- bec wszystkich zastosowano areszt tymczasowy. Na tym nie koniec.

Dalsze działanie funkcjonariu- szy doprowadziło do zatrzymania trzech mieszkańców Rydułtów, dwóch rybniczan i jednego miesz- kańca Raciborza. Osoby te mają od 17 do 24 lat. Narkotyki sprze- dawali nie tylko na terenie swoich POWIAT

W ubiegłym tygodniu aresztowano dilerów narkotykowych, którzy działali głównie na terenie Wodzisławia i gmin ościennych.

Handlarze za kratkami

Siedemnastoletni Łukasz G. z Czyżowic (z lewej) trafił w ubiegłym tygodniu do aresztu

miast, ale także w Wodzisławiu i w gminach ościennych. W niektó- rych przypadkach chodzi o handel na bardzo dużą skalę. Jak mówią policjanci, aktywniejsi byli w sta- nie rozprowadzić od 500 do 7000 sztuk tabletek ecstasy, do 2 kg amfetaminy oraz 1 kg marihuany.

Handel narkotykami stał się dla tych młodych ludzi stałym źród- łem dochodów. Wobec wszystkich 6 osób Sąd Rejonowy w Wodzisła- wiu zastosował tymczasowe aresz- towanie. Zostały także ustalone inne osoby, które jako pośrednicy

Przedmioty znalezione przy zatrzymanych: metalowa, specjalnie podgrzewana puszka stosowana do hodowli konopi indyjskich; ziarna tej rośliny; atrapy broni; maczeta; waga jubilerska do ważenia porcji narkotyku;

tabletki ecstasy; fajka wodna; radia samochodowe i telefony komórkowe, za które handlarze udostępniali towar

rozprowadzały środki odurzające bądź też je od tych osób nabywały.

Wobec jednego mieszkańca Wo- dzisławia Śl. zastosowano dozór policji, wobec dwóch kolejnych dozór i poręczenie majątkowe w wysokości 1,5 tys. zł.

Podinspektor Ernestyn Bazgier twierdzi, że sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są ko- lejne zatrzymania. Powaga sprawy polega na tym, że coraz więcej osób poniżej 17 roku życia uczestniczy w podobnym procederze, zajmując się rozprowadzaniem środków odu- rzających. Stąd też przy współpracy z sąsiednimi jednostkami policji

przeprowadzone są czynności w kierunku ustalenia źródła pocho- dzenia tych środków oraz kolejnych osób – dodaje Ernestyn Bazgier.

O tym, że mamy do czynie- nia ze zjawiskiem na dużą skalę świadczą liczby. Obecnie zasto- sowano 14 tymczasowych aresz- towań, 14 dozorów policji i dwa poręczenia majątkowe na łączną kwotę 2,5 tys. zł. Stwierdzono rozprowadzanie przez podejrza- nych łącznie ok. 15 tys. sztuk tab- letek ecstasy, 3,5 kg amfetaminy, 1,5 kg marihuany i ok. 400 gram haszyszu.

Rafał Jabłoński

Ministerstwo Sprawiedliwości otrzymało już od miasta ofertę kupna budynku za 2 mln zł. Cenę ustalono po sporządzeniu opera- tu szacunkowego budynku. Jego koszt oszacowano na 1 mln 740 tys.

zł, z czego 300 tys. to kwota liczo- na jako współwłasność w gruncie przyległym. Obecnie władze mia- sta czekają na odpowiedź drugiej strony. Z pewnością realna cena sprzedaży będzie niższa, jednak na konkrety musimy jeszcze pocze- kać. Należy dodać, że na sprzedaż budynku zgodzili się także miej- scowi radni. To dobre rozwiązanie.

Zawsze lepiej sprzedawać budynek instytucji bardzo pewnej, mającej zaplecze państwowe niż niewypła- calnej i nieprzewidywalnej – mówi wiceprezydent Jan Zemło.

WODZISŁAW

Budynek przy ul. Kubsza zajmowany obecnie przez Prokuraturę Re- jonową będzie tej instytucji sprzedany.

Prokuratura na swoim?

Przypomnijmy, że budynek o którym mowa, przed zajęciem go przez prokuraturę został wyre- montowany za 632 tys. zł. Koniecz- ne było m.in. wyburzenie części ścianek oraz wykonanie instalacji przeciwpożarowej. Koszt remontu ma pokryć czynsz płacony przez prokuraturę. Zgodnie z umową przez 23 miesiące instytucja ta płaci 40 tys. zł netto miesięcznie.

Koszt remontu wliczono w propo- nowaną cenę 2 mln zł.

Budynek byłej siedziby prokura- tury przy ul. Wałowej jest przygo- towywany do sprzedaży. Jak mówi wiceprezydent Jan Zemło, ani Ko- misja Oświaty ani Wydział Edukacji Urzędu Miasta nie były zaintereso- wane jego zagospodarowaniem.

(raj)

Dziewięćdziesiąt tysięcy papie- rosów wieźli rodzice podróżujący do Włoch z 10-letnim synkiem.

Kontrabandę, 30 października, Śląska Straż Graniczna z Racibo- rza ujawniła w przejściu granicz- nym Chałupki-Bogumin. Auto było po brzegi wypełnione bagaża- mi. Zalegały również na bagażniku dachu. Takie obfite zaopatrzenie na raptem kilkudniową wycieczkę GRANICA

Chcieli popalić

do słonecznej Italii zdziwiło po- graniczników. Zaczęli dokładnie sprawdzać pakunki. Okazało się, że wypełniają je paczki papierosów bez polskich znaków akcyzy. Były w torbach, na których spało dzie- cko, w śpiworach i walizkach.

38-letni mężczyzna i o 4 lata młodsza żona twierdzili, że pa- pierosy miały trafić do Włoch.

Myśleli, że w związku z dużym ru- chem na granicach przed Świętem Zmarłych uda im się przewieźć trefny towar.

(w)

TECZKA INTERWENCJI

Jeżeli uważasz, że wokół Ciebie dzieją się rzeczy warte przedstawienia na naszych łamach

skontaktuj się z dziennikarzami

tel. 455 68 66, 455 66 87

Rafał Jabłoński raj@nowiny.pl

wew. 24

Iza Salamon izis@nowiny.pl

wew. 22

Marek Jakubiak jak@nowiny.pl

wew. 21

(6)

n GMINY n

TEKST PŁATNY

Wieści

gminne

LUBOMIA

q Rozstrzygnięto konkurs na

„Najpiękniejszą wieś" wojewódz- twa śląskiego. Wyróżnienie i nagrodę 1000 zł otrzymała wieś Nieboczowy. Ze względu na wy- równany poziom ocen, komi- sja postanowiła nie przyznawać pierwszego miejsca. Drugie miej- sce ex aequo zdobyły Kisielów w gminie Goleszów oraz Podzam- cze w gminie Ogrodzieniec. Dwa trzecie miejsca zdobyły: Kaniów w gminie Bestwina oraz Dronio- wice w gminie Kochanowice. Przy wyborze najpiękniejszej zagrody uwzględniano estetykę całego go- spodarstwa, stopień przydatności walorów estetycznych do naślado- wania przez innych oraz potencjał rozwojowy danego gospodarstwa (nowe miejsca pracy, nowe funk- cje). Najlepsze przedsięwzięcie z zakresu odnowy wsi przedstawiła

„Izba Regionalna” w gminie Gie- rałtowice.

TURZA ŚLĄSKA

q 9 listopada o godz. 10.00 na tere- nie Śląskiego Centrum Florystycz- nego „Rokpol” odbędzie się pokaz florystyczny. Najlepsi specjaliści w dziedzinie układania kwiatów za- prezentują tajniki tej sztuki wyko- nując wiązanki i ozdoby kwiatowe na Adwent i Boże Narodzenie. Re- jestracja uczestników rozpocznie się o godz. 9.30. Początek pierwszej część pokazu o godz. 10.30. Będzie również czas na gorący posiłek. Li- cytacja i sprzedaż kompozycji od- będzie się ok. godz. 16.30.

POWIAT

Jak co roku w Święto Niepodległo- ści w Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie spotkają się śpiewacy z ziemi wodzisławskiej. IX Tur- niej Chórów im. Mariana Łuna- rzewskiego rozpocznie się o godz.

15.30. Impreza będzie połączona z obchodami 85-lecia Okręgu Wo- dzisławskiego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr. Wystąpią chóry „Polonia”, „Słowacki” i

„Echo” z Radlina, „Jadwiga”

z Wodzisławia, „Cecilianum” z Pszowa-Krzyżkowic i “Słowik nad Olzą” z Olzy. Koncertować będą orkiestra dęta kopalni : Marcel”

oraz Big Band orkiestry kopalni

„Zofiówka”. Zasłużeni działacze ruchu śpiewaczego zostaną uho- norowani odznaczeniami.

Na sali gimnastycznej zorga- nizowano akademię z udziałem władz gminy oraz obecnych i by- łych nauczycieli. Uczniowie za- prezentowali ciekawy program ar- tystyczny, natomiast historię „Ju- bilatki” oraz całego szkolnictwa w Rogowie przedstawiła dyrektorka Felicja Kamczyk. Pomagała jej w tym prezentacja multimedialna przygotowana przez nauczycieli i ich podopiecznych na ten właś- nie temat. Uczestnicy uroczy- stości mogli również zwiedzić, przygotowaną specjalnie na tę okazję, wystawę. Znalazły się na niej zachowane przez lata cenne przedmioty, jak chociażby stare projektory, radio czy magnetofon.

Były oczywiście także albumy wy- konane przez uczniów oraz prace plastyczne.

Piątek z kolei był dniem otwar- tym szkoły. Każdy z mieszkańców mógł z bliska przyjrzeć się jej funkcjonowaniu. Natomiast w so- botę, w miejscowym kościele od- prawiono uroczystą mszę świętą ROGÓW

Trzy dni uczniowie i wychowawcy świętowali 50-lecie miejscowej szkoły podstawowej. Uroczystości rozpoczęto w ubiegły czwartek.

Szkoła po pięćdziesiątce

FELICJA KAMCZYK, DYREKTOR SP W ROGOWIE To największe wydarzenie w dziejach szkoły. Już w ubiegłym roku przygotowywaliśmy się do tej uroczystości. Cieszę się, że z nami świętują władze gmin i ludzie od lat związani z naszą szkołą.

JAN WIDENKA Był dyrektorem szkoły przez 20 lat (w latach 1979 – 1999). W tym czasie ranga i znaczenie szkoły znacznie wzrosły. Powstawały nowe pomieszczenia. Jedną z jego pierwszych inicjatyw była modernizacja szkolnego boiska.

w intencji uczniów i całego grona pedagogicznego.

Pierwsza szkoła w Rogowie istniała już w latach trzydziestych XIX wieku. Nauczanie obejmo- wało wówczas podstawy pisania i

czytania oraz naukę rachunków.

Szkoła ta znajdowała się przy obecnej ulicy Raciborskiej. Za- piski wspominają także o szkole wybudowanej na tzw. Rogowcu jeszcze przed pierwszą wojną

światową. Oba budynki zostały niemal doszczętnie zniszczone w okresie II wojny światowej.

Odbudowano tylko ten przy ul.

Raciborskiej.

W 1953 r., pod okiem ówczes- nego kierownika szkoły Bolesła- wa Monowicza, przystąpiono do budowy nowej szkoły. Dwa lata później zabrzmiał pierwszy dzwo- nek. Jak na tamte czasy szkoła była bardzo dobrze zaprojekto- wana i nowocześnie urządzona.

Przez kolejne lata przeprowadzo- no szereg remontów. Powstawały nowe pomieszczenia. W 1991 r.

jako jedną z pierwszych w gminie uruchomiono pracownię kompu- terową. Wraz z reformą oświaty wprowadzoną w 1999 r., oddano do użytku nowy budynek, w któ- rym mieści się gimnazjum. Obec- nie Szkoła Podstawowa w Rogo- wie liczy 276 uczniów. Warto do- dać, że w październiku ubiegłego roku placówka ta otrzymała tytuł

„Szkoły z klasą”.

(raj) Program artystyczny zaprezentowali najstarsi uczniowie

Oliwia Rabas, Emilia Tlołka i Klaudia Glenc, uczennice II klasy, gotowe do występu

„Nikt z nas nie pomyślał, że możesz odejść i że cudowne jesteś

zamieni się w głuche, że byłaś…”

odeszła od nas

A LEKSANDRA C ZYŻ

Prezes Ogniska ZNP przy SP-9 i G-4 Żegnamy Cię Olu!

Koleżanki i Koledzy Związkowcy

(7)

n GMINY n

Przy okazji budowy chodnika przy ul. Raciborskiej w Gorzycach, doszło do nieporozumień związa- nych z wykonywaniem wjazdów do posesji. Mieszkańcy mieli wąt- pliwości czy powinni sami za to płacić. Dzięki interwencji naszej gazety doszło do polubownego rozstrzygnięcia sporu między właścicielami jednej z posesji a firmą wykonującą chodnik.

O budowę chodnika przy ul.

Raciborskiej mieszkańcy dopo- minali się od lat. Jest to bardzo ruchliwa droga, którą chodzą dzieci z Osin do szkoły w Go- GORZYCE

Sporne wjazdy

Jubileuszowa akademia zorga- nizowana będzie o godz. 11.00 w Szkole Podstawowej im. ks. Ewalda Kasperczyka. Po jej zakończeniu ,ok. godz. 12.30, zaproszeni goście będą mogli przyjrzeć się wystawie obrazującej historię szkolnictwa w Turzy Śl. Przewidziano również spotkanie przy wspólnym stole. 19 listopada z kolei w miejscowym kościele odbędzie się uroczysta msza święta w intencji absolwen- tów, pracowników i emerytów oraz wszystkich wspierających tę pla- cówkę od lat. W tym dniu główne punkty jubileuszowych obchodów przeznaczone będą dla uczniów.

Będą się oni zmagać w wielu kon- kursach. Najważniejszy to ten, do- tyczący wiedzy na temat patrona.

Pierwszy budynek szkoły pod- stawowej powstał prawdopodob- nie w 1885 r. Placówka ta stała się w pełni polską dopiero w 1922 r. po przyłączeniu Górnego Śląska do Rzeczypospolitej. Życie szkoły było bezpośrednio związane z obecnymi wydarzeniami. Z kartek zachowa- nego zeszytu jednej z uczennic do- Arek Ulążka potrafi wyliczyć

wszystkich, śląskich biskupów oraz ich pomocników, zna miejsca pielgrzymkowe na Śląsku oraz zgromadzenia zakonne.

Arkadiusz Ulążka, uczeń trzeciej klasy Gimnazjum w Gorzycach, zdo- był pierwsze miejsce w powiatowym konkursie „80-lecie Archidiecezji Katowickiej”. 10 listopada będzie reprezentował nasz powiat na szczeblu wojewódzkim. Wcześniej zwyciężył w swojej szkole i wraz z Mariuszem Buglą pojechali na kon- GORZYCE

Sukces Arka

Arek Ulążka wraz ze swoją mamą Małgorzatą

TURZA ŚLĄSKA

Już za tydzień, 16 listopada, w gminie rozpoczną się uroczystości z okazji 120-lecia istnienia placówek oświatowych na tym terenie. Świętowanie połączone będzie z 10-leciem funkcjonowania obecnej szkoły.

Jubilatka z Turzy

Przekazanie szkole sztandaru, rok 1995. Z lewej ówczesna dyrektorka szkoły Lucyna Gajda, z prawej przedstawiciel Kuratorium Oświaty Jan Bochenek wiadujemy się o uczczeniu śmierci

marszałka Józefa Piłsudskiego oraz zbiórce pieniędzy prowadzo- nej wśród okolicznych mieszkań- ców na zakup karabinów dla pol- skich żołnierzy. Przez lata warunki nauczania były tutaj bardzo trudne

z uwagi na pogarszający się stan budynku. Część uczniów uczyła się w salkach katechetycznych. W końcu w 1989 r. rozpoczęto budo- wę nowego budynku. Oddano go do użytku 10 lat temu.

(raj)

REKLAMA

Zainteresowane firmy prosimy o kontakt z Redakcją

tel. 455 66 87 wew. 25, kom. 0 606 698 903

ZAKUPIĄ APARAT CYFROWY W ROZLICZENIU BARTEROWYM

na bardzo atrakcyjnych warunkach w zamian za reklamę prasową na łamach

NOWIN WODZISŁAWSKICH

I

NOWIN RACIBORSKICH

kurs powiatowy. Miałem całe waka- cje, żeby opanować wiedzę. Pytania były dość trudne - mówi Arek o swo- ich przygotowaniach. Wyuczył się na pamięć biskupów oraz ich pomocni- ków, opanował miejsca pielgrzym- kowe na Śląsku, historię śląskiego seminarium oraz Katedry Chrystusa Króla w Katowicach. Nie wszyscy wiedzą na przykład, że budowla tej świątyni miała być wyższa o 38 metrów, jednak nie zgodziły się na to ówczesne władze. Arek uczył się także o Diecezjalnym Związku To- warzystw Dobroczynnych „Caritas”, o diecezjalnym radiu, czasopismach,

zgromadzeniach zakonnych na Śląsku, parafiach i patronach oraz o kandydatach na ołtarze. Do kon- kursu przygotował go ks. Grzegorz Gwóźdź, proboszcz w parafii pw.

Ducha Św. w Gorzycach-Osinach.

Nie spodziewaliśmy się tak wysokiego miejsca. Arek uczył się solidnie, ale podszedł do konkursu raczej na luzie - mówi o swoim podopiecznym ks.

Gwóźdź. Za zdobycie pierwszych miejsc na etapie szkolnym i rejono- wym Arek otrzymał w nagrodę m.in.

autobiografię Josepha Ratzingera, a

także kasetę „Jan Paweł II w Ziemi Świętej”.

W przyszłości Arek chciałby zostać lekarzem chirurgiem Od dzieciństwa interesuje się wszyst- kim, co jest związane z tym zawo- dem. Podoba mi się w tym zawodzie szczególnie to, że można komuś po- magać, ratować życie - mówi gorzy- cki gimnazjalista. Na co dzień czas wolny poświęca m.in. na czytanie książek historycznych oraz biolo- gii. Ma jeszcze jedno, nieco szalo- ne marzenie: chciałby skoczyć na bungee z Wieży Eiffla.

(izis)

rzycach. Chodnik jest budowany etapami przez Powiatowy Za- rząd Dróg. W wyniku porozu- mienia z zarządem powiatu gmi- na dofinansowała tę inwestycję kwotą 50 tys. zł. Ale inwestorem jest PZD, ulica Raciborska jest drogą powiatową.

W Gorzycach ludzie mają zro- bione wszystko i nic nie płacili, w Bluszczowie też nie płacą za wyko- nanie wjazdów – skarżą się miesz- kańcy ul. Raciborskiej. Dlaczego mamy płacić, skoro to nie jest na naszym gruncie. Interweniowaliśmy w tej sprawie w Powiatowym Za- rządzie Dróg i w Urzędzie Gminy, ale gmina umywa ręce. Mówią, że musimy zapłacić za te wjazdy.

W tej sprawie interweniował również sołtys Osin Henryk To- mala. W Powiatowym Zarządzie Dróg wyjaśnili mu, że wszędzie mieszkańcy sami muszą zapłacić za wykonanie wjazdu. W Urzędzie Gminy tłumaczono, że wjazd jest wykonywany tylko wtedy, gdy bu- dowana jest nowa droga. Jednak uważa on, że mieszkańcy nie po- winni płacić za roboty wykonywane poza granicą posesji.

Gdy mąż chciał kiedyś sam utwardzić wjazd asfaltem lub be- tonem na własny koszt, to w PZD powiedzieli mu, że nie wolno tego robić – mówi jedna z mieszkanek.

Tłumaczyli, że to nie jest nasze i że będzie robiony chodnik. A teraz mamy płacić za wykonanie wjazdu.

Wicewójt Gorzyc Helena La-

zar tłumaczy, że budowę chodni- ka prowadzi powiat, gmina tylko współfinansuje tę inwestycję w ramach porozumienia. W kosz- torysie tej inwestycji nie ma wy- konania wjazdów do posesji. Przy budowie dróg gminnych budujemy wjazdy do posesji jeśli znajdują się one w pasie drogowym – tłumaczy Helena Lazar. To wynika z obowią- zujących przepisów. Nie dotyczą one jednak budowy chodników.

Na terenie, który jest pasem dro- gowym my wykonujemy tylko chod- nik – mówi Marek Okularczyk, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Jeżeli mieszkańcy chcą mieć wykonany wjazd na posesję muszą ponieść koszty. Gdy sami budujemy chodnik to dogadujemy się z miesz- kańcami, żeby przy jednej robocie wykonać od razu wjazdy, ale za to płacą. Tutaj została wynajęta pry- watna firma i to jest sprawa między tą firmą a mieszkańcami.

Jedna z mieszkanek skarżyła się, że mimo uzgodnień roboty przed jej posesją nie zostały skoń- czone. Pokazuje rozkopany wjazd do swojej bramy.

Jak nam rozwalili wjazd to po- winni to naprawić – argumentuje.

Skoro zapłaciliśmy to robotę po- winni skończyć. Interweniowaliśmy u właściciela firmy, miał tu przyje- chać, ale się nie pojawił.

Inne stanowisko prezentu- je właściciel, który twierdzi, że mieszkańcy chcieli, żeby za wyko- nanie wjazdu zapłacił Powiatowy Zarząd Dróg, co jest niemożliwe.

W wyniku interwencji „Nowin Wodzisławskich” doszło w końcu do porozumienia między strona- mi sporu. Właścicielka posesji przekazała informację, że sprawa została załatwiona polubownie.

(jak)

(8)

EUROPRACA EUROPRACA

Powyższe teksty publikowane są w ramach projektu: Europraca słodki czy cierpki owoc naszego członkostwa w Unii Europejskiej – debata o nowych szansach i starych zagrożeniach Projekt jest realizowany przy udziale środków budżetowych Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej przyznanych w ramach Konkursu Otwartego – „Europejska debata publiczna – konkurs dla mediów”.

Roman Pośpiech z In-Person Racibórz

Ziemia raciborska to zagłębie pracowników z niemieckim paszportem. Firmy pośredni- czące w załatwianiu pracy do Niemiec czy Holandii będą z powodzeniem działały jeszcze przez kilka lat, bo zarobki w Polsce nie szybko dogonią te na Zachodzie.

NIE MA KOMU GŁOSOWAĆ W drugiej turze tegorocz- nych wyborów prezy- denckich frekwencja na Śląsku wyniosła 50,97 proc., ale już w powiecie raciborskim tylko 40,97 proc. W samym Racibo- rzu, gdzie mieszkańców z niemieckimi paszpor- tami jest mniej niż na wioskach, do urn poszło 44,93 proc. uprawnio- nych, ale już w Krzanowi- cach, gdzie dokument z czarnym orłem ma prawie każdy, tylko 32,44 proc.

Wyjątkiem jest Kornowac.

Ta gmina do 1939 r. była w Polsce. Paszportów nie ma zbyt wiele osób, a głównymi żywicielkami są kopalnie. Frekwencja wyniosła tu aż 48,46 proc.

AZJATYCKI TYGRYS Dochód wszystkich po- datników w Polsce wzrósł w 2004 r. w stosunku do 2003 r. nieznacznie.

Z danych raciborskiego Urzędu Skarbowego wynika natomiast, że na Raciborszczyźnie poszy- bował w górę o ponad 10 proc. To wynik rodem z dynamicznych gospoda- rek azjatyckich. Stało się tak, bo po raz pierwszy ze swoich dochodów musieli się rozliczyć pracujący w Holandii. Głównie dzięki nim, po podsumowaniu wszystkich deklaracji PIT, okazało się, że w całym powiecie mieszkańcy zarobili aż 1,037 miliarda złotych. Rok wcześniej 940 mln zł. Gdyby z dekla- racjami PIT poszły do raci- borskiego fiskusa osoby pracujące w Niemczech, wówczas moglibyśmy poszczycić się jeszcze lepszymi danymi.

ROCZNIE

PÓŁTORATYSIĄCA Śmiało możemy stwier- dzić, że do pracy za grani- cę wyjeżdża co najmniej 1,5 tys. mieszkańców powiatu wodzisławskiego rocznie. Z pewnością zja- wisko to przyczynia się do obniżenia bezrobocia na tym terenie. Oczywiście nie jest na tyle masowe by mówić o jego decy- dującym wpływie, jednak warto wziąć go pod uwa- gę. Obecnie na terenie powiatu wodzisławskiego zarejestrowanych jest 7876 osób bezrobotnych (w tym 4862 kobiety) co stanowi 15,5 % mieszkań- ców w wieku produkcyj- nym. Największą liczbę osób pozostających bez pracy stanowią ludzie w wieku od 18 do 34 roku życia. Warto dodać, że w lipcu bezrobotnych było znacznie więcej bo ponad 8300.

Manfred Abrahamczyk burmistrz Krzanowic Skala masowych wyjazdów na Zachód przekłada się na ni- ską frekwencję wyborczą, ale prawdziwym problemem jest wyludnienie miejscowości na czym cierpi handel i usługi.

Zofia Sołtyszewska kierownik biura pośrednictwa pracy

za granicą w Wodzisławiu Śl.

Niewiele osób się do nas zgła- sza. Myślę, że bardzo dużo zainteresowanych wyjeżdża na własną rękę. Mają wtedy pewniejszą pracę, bo my jedynie wyszukujemy oferty w Internecie.

Krzysztof Konderla, właści- ciel szkoły językowej „Anglo- Komp” w Wodzisławiu Śl.

Bardzo wielu moich słucha- czy uczy się języka głównie po to by wyjechać do pracy.

Organizuję również lekcje indywidualne ukierunkowane na pracę zawodową. Doty- czą one często konkretnego zawodu.

Angelika Prymus,

Powiatowy Asystent Eures EUREST T – „Beskidy ułatwi wymianę ofert pracy między Polską, Czechami i Słowacją.

W wodzisławskiem jest zain- teresowanie ofertą naszych południowych sąsiadów.

RACIBORSZCZYZNA – INTERES BĘDZIE SIĘ KRĘCIŁ Socjologowie zachodzą w gło- wę, jaki skutek będą miały masowe wyjazdy zarobkowe na Zachód mieszkańców ziemi raciborskiej.

Czy zgromadzony kapitał zostanie głównie skonsumowany, czy też może rozsądnie zainwestowany.

Postaramy się odpowiedzieć na te pytanie. Na początek diagnoza zjawiska.

Rocznie wydawanych jest od 20 do 25 tys. paszportów – mówi Le- onard Malcharczyk, pracownik konsulatu Niemiec w Opolu, radny i członek zarządu powiatu racibor- skiego. Dokument otwiera Śląza- kom drogę do legalnego zatrud- nienia w krajach UE, bez względu na ograniczenia, jakie dotykają Polskę. Trudno jednak oszacować, ile dokładnie niemieckich paszpor- tów znajduje się w ręku mieszkań- ców Raciborszczyzny i ilu z nich korzysta z możliwości zarobkowa- nia w krajach UE, głównie Niem- czech i Holandii. Statystyk nie ma.

Nie ulega wątpliwości, że mamy tu prawdziwe zagłębie pracowników.

Wystarczy popatrzeć, ile działa biur pośrednictwa do pracy w Niemczech czy w Holandii – mówi Roman Po- śpiech z In-Person. Rocznie wysyła do pracy około 1700 osób. Działają biura, głównie opolskie, które wy- syłają kilka razy tyle. Sądzimy, że przez kilka lat interes będzie się dalej świetnie kręcił – dodaje Pośpiech.

Oznacza to, że w opinii firm re- krutujących na Śląsku siłę roboczą, obecna sytuacja szybko nie uleg- nie zmianie, a dokładnie: zarobki w Niemczech czy Holandii nadal znacznie będą przewyższać te w Polsce. Miesięcznie można zarobić 1000 euro. Ponadto pracodawcy z Zachodu chwalą sobie Ślązaków.

Skutki wyjazdów zarobkowych da się odczuć w powiecie. Jak wiel- ka to skala stosunkowo dobrze pokazuje frekwencja wyborcza, o wiele niższa w Raciborskiem niż w innych śląskich gminach. Nie ma u nas połowy gminy – mówi burmistrz Krzanowic Manfred Abraham- czyk. O wyborczą frekwencję się nie martwi, ale już pustki na stadio- nach, w sklepach a nawet w barach uważa za niepokojące. Nie ukrywa,

że wsie są jakby uśpione. Wszystko ładne, domy zadbane, ludzie widać zamożni, tyle, że tych krezusów nie widać, nie licząc pozostałych na zagrodzie żon i dzieci. Gmina nie tętni życiem.

Podobne utyskiwania słuchać w Raciborzu – stolicy powiatu.

Handel zipie od świąt do świat.

Na Boże Narodzenie czy Wielka- noc miasto nagle się zapełnia. W sklepach panuje duży ruch, tym większy im wyższy jest kurs euro do złotówki. Obroty rosną. Korzysta- ją też czeskie hipermarkety, gdzie mają najbliżej pracujący na Zacho- dzie mieszkańcy gmin Krzanowice, Krzyżanowice czy Pietrowice Wiel- kie. Jak wynika ze statystyk, mają co wydawać. W tym roku w Polsce musieli się rozliczyć pracujący w Holandii. Statystyczne dochody w Raciborskiem znacząco wzrosły.

Praca na Zachodzie załatwia u nas problem bezrobocia – nie ma wątpliwości Edmund Stefaniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. Oscyluje one wokół 13-14 proc. To jedna z naj- niższych stóp na Śląsku. Ma jednak swoje złe strony. Zachód dokonał drenażu miejscowych fachowców.

Populacja szukających zatrudnie- nia jest dość wąska. Pracodawcom mocno to ogranicza możliwość se- lekcji – dodaje Stefaniak. Młodzi dobrze wykształceni, którzy nie mają paszportu niemieckiego jadą na Wyspy Brytyjskie. Kurczy się więc rynek szukających pracę ab- solwentów wyższych uczelni.

POWIAT WODZISŁAWSKI - KIERUNEK WYSPY BRYTYJSKIE I CZECHY Najwięcej mieszkańców powia- tu wodzisławskiego wyjeżdża do Anglii i Irlandii. Kolejne miejsca zajmują Czechy i Słowacja. Nie ma biur pośrednictwa do pracy w Niemczech czy Holandii. Dziala natomiast biuro prowadzone przez Ruch na Rzecz Praworządności Ziemi Wodzisławskiej. Pracownicy ograniczają się do wyszukiwania ofert pracy w Internecie. Nie ma pewności co do warunków zatrud- nienia i płacy. Można mieć również poważne obawy dotyczące bezpie- czeństwa wyjeżdżających. Przyzna-

je się do tego kierowniczka biura Zofia Sołtyszewska. Przestrzegamy wszystkich by dobrze się zastanowili nad wyjazdem, ponieważ te oferty nie są pewne – mówi.

W wodzisławskim biurze po- dróży „Elto” dowiedzieliśmy się, że miesięcznie do pracy w Anglii wyjeżdża z Wodzisławia od 15 do 20 klientów, do Irlandii ok. 10.

Szacunkowo można by stwierdzić, że rocznie z powiatu wodzisław- skiego wyjeżdża do pracy za granicą ok. 1200 osób. Oczywiście do tego należałoby dodać tych jadących na

„własną rękę” – mówi Lena Łu- komska, dyrektor „Elto”.

Zainteresowanie pracą za gra- nicą przekłada się na liczbę ucz- niów szkół językowych. Od kilku lat odnotowują przyrost słuchaczy.

Jak mówi Krzysztof Konderla z szkoły „Anglo-Komp”, duża część uczniów deklaruje chęć wyjazdu do pracy w UE. W mojej szkole uczy się blisko 100 osób. Do pracy za granicą wyjeżdża od 60 do 80 % z nich. Większość udaje się do An- glii, Irlandii i Szwecji. Prowadzę za- jęcia indywidualne ukierunkowane tylko i wyłącznie na pracę – prze- konuje. Wówczas tok nauczania dotyczy konkretnych zawodów. Z tego typu usług korzysta kilka osób miesięcznie – dodaje.

Rosnące zainteresowanie pra- cą w krajach UE widoczne jest również wśród bezrobotnych.

Niestety wymagania zagranicz- nych pracodawców są dla nich zbyt wysokie. Większość z nich nie zna języka obcego i nie posia- da wymaganego doświadczenia.

Z danych Powiatowego Urzędu Pracy w Wodzisławiu Śl. wynika, że wyjeżdżać chcą ludzie w wieku do 30 lat. O pracę na Zachodzie pytało ponad 700 osób. Tylko 17 potwierdziło podjęcie pracy.

Już niebawem możliwości zatrud- nienia u naszych południowych są- siadów będą większe. Obecnie trwa przygotowanie programu transgra- nicznego EUREST T – „Beskidy”, który ma przyczynić się do lepszej koordynacji działań na rynku pracy Czech, Słowacji i Polski. Chodzi o bezpośrednią wymianę ofert pracy – mówi Angelika Prymus, Powiato- wy Asystent Eures.

(waw), raj

L EKARSTWO NA NIEDOSTATEK

Zapraszamy do dyskusji na forum w portalu

Cytaty

Powiązane dokumenty

Koncert jest bardzo drogi, udało nam się znaleźć kilku sponsorów, bez ich pomocy nie udałoby się tego zorganizować.” Anna Maria Jopek wystąpi w Miejskim Ośrod­.. ku Kultury

Najcenniejsze jest to, że przez te 10 lat udało się wypracować wiele spraw w zgodzie.. Wszystko było możliwe dzięki niesamowitej mobilizacji

Jeśli jest już jasne, że podatki zostały źle obliczone, to dlaczego ta sprawa ciągnie się tak długo.. Czy prezydent zakłada w tym momencie, że ludzie machną na to ręką i

Dużą wagę przywiązuje się też do tego, czy kupowany towar jest łatwy w utrzymaniu czystości, łatwo się go myje czy też prze- ciwnie, będzie się na nim zbierał

Niekonwencjonalny policyjny ne- gocjator Scott Roper (Eddie Mur- phy) wraz z partnerem ruszają w pościg za psychopatą, który obra- bował bank, uprowadził Scottowi dziewczynę i

Jak mówi Benedykt Lanuszny - dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu Zdroju, specyfikacje przetargowe odebrało bardzo dużo firm z całej Polski, jednak do przetargu zgło- siły się

Zarząd Powiatu Wodzisławskiego może odmówić podmiotom wyłonionym w konkursie przyznania dotacji i podpisania umowy w przypadku, gdy okaże się, że rzeczywisty zakres

Płytki gresowe mają wiele zalet – wytrzymują długie lata użytkowania, w trakcie eksploatacji nie zmieniają swojego koloru i wzoru – jednak mogą sprawiać kłopoty