• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 7 (264).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 7 (264)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK

15 lutego 2005

Nr 7 (264)

Rok VI

Nr indeksu 323942

ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nw@nowiny.pl

www.nowiny.pl

(vcwin\l

Wodzisławskie

Tygodnik

“WODZISŁAW"

Szajka rozbita

Policjanci rozbili grupę przestęp­

czą, zajmującą się handlem nielegal­

nym paliwem. Na trop przestępców natrafiono 5 lutego, gdy zatrzymano dwie cysterny z „trefnym” towarem.

Aresztowano już jednego z szefów szajki, wobec 6 innych osób zastoso­

wano dozór policyjny i poręczenia majątkowe.

00

WSTĘP

wzbroniony

---RYDUŁTOWY

Pojawia się i ...znika

Kilka lat temu otwierano je z wielką pompą. Bezrobotni widzieli w nich szansę na znalezienie pracy. Dzisiaj gminne centra informacji są jed­

nostkami, które wiele kosztują, przynosząc jednocześnie minimal­

ne korzyści.

»B

""MSZANA"^

Bez dachu nad głową

Nagle zrobiło się ciemno i pojawił się dym. Do akcji ruszyli strażacy i miejscowa ludność. Urszula Pałuczak sama wychowująca czworo dzieci straciła prawie cały swój dobytek. W pożarze domu przy ul. Skrzyszow- skiej spłonął dach i poddasze. Starty oszacowano na 50 tys. zł.

HB

Czy Wyższa Szkoła Humanistyczno - Ekonomiczna

z Łodzi ma coś do ukrycia? Takie pytanie nasuwa się po tym jak wynajęci ochroniarze blokowali dziennikarzom wejście na spotkanie zorganizowane przez przedstawicieli uczelni z władzami powiatu. Ostatecznie, dzięki interwencji przewodniczącego Rady Powiatu - Eugeniusza Wali i innych samorządowców mogliśmy dostać się do środka. Tam dowiedzieliśmy się m.in., że Mini­

sterstwo Edukacji nie nadąża za zmianami proponowanymi przez WSHE, a nękanie Ministerstwa sprawami Oddziału Zamiejscowego w Wodzisławiu jest zbędne. Czytaj więcej na stronie 4.

I\la zdj. od lewej: Bartosz Rzątkiewicz- dyrektor ds.edukacjiInstytutu Postępowanie Twórczegoi drJacekCheda -Prorektor Studiów Eksternistycznych iZamiejscowych Wyższej SzkołyHumanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi

’ RYDUŁTOWY"

Boże broń nasze miasto

Ochrona zdrowia i mienia miesz­

kańców to główne cele Komitetu Obrony Rydułtów. Założyło go kil­

ka osób, które działania miejscowej kopalni uznają za barbarzyńskie.

Tak ostre reakcje pojawiły się po kolejnych wstrząsach odczuwal­

nych w mieście.

---GORZYCZKI

Faworyt pobity

Piłkarze Strzelca Gorzyczki po­

konali na wyjeździe Kupczyka Kra­

ków. To wielka niespodzianka. Do tej pory gospodarze nie przegrali na własnym boisku. Bardzo dobra pos­

tawa zawodników z Gorzyczek po­

krzyżowała plany faworyta na awans do I ligi futsalu.

"MARKLOWICE

Widzieli UFO?

Świecąca kula pojawiała się tutaj przez kilka nocy. Z relacji świadków wynika, że z obiektu wydobywały się różnokolorowe promienie. „Na po­

czątku nie przykładałem do tego większej wagi, ale nie dawało mi to spokoju. Codziennie widać to na nie­

bie - mówi Maria Karwot. Sprawa na pewno będzie zbadana przez specjali­

stów, zajmujących się problematyką tego typu zjawisk. Pomogą osoby, które widziały, .kolorową kulę” - wy­

pełnią specjalne formularze. . .

REKLAMA

(2)

■ INFORMACJE ■ RYDUŁTOWY

WODZISŁAW

17 lutego o godz. 13.00 w dziale muzycznym Miejskiej i Powiato­

wej Biblioteki Publicznej odbędzie się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Miłośników Książki Mówionej.

Wykład poprowadzi wodzisławski archeolog Sławomir Kulpa. Ponad­

to 26 lutego o godz. 17.00 odbędzie się tutaj wieczorek poezji i muzyki.

Kilka utworów z gatunku muzyki klasycznej zaprezentują: Aneta Ma­

ciaszczyk i Sonia Kurpanik.

W związku ze znaczącym obni­

żeniem wysokości tegorocznej sub­

wencji oświatowej prezydent Wo­

dzisławia Adam Krzyżak wystoso­

wał do ministra edukacji pismo, w którym protestuje przeciwko tego typu działaniom. „Po raz kolejny wodzisławski samorząd jest zaska­

kiwany decyzjami, które stawiają pod znakiem zapytania skuteczną realizację stawianych przed nim za­

dań. O zmniejszeniu części oświa­

towej subwencji o 746 966 zł zosta­

liśmy poinformowani pismem z 6 stycznia 2005 r., a więc już po uchwaleniu budżetu miasta na bie­

żący rok. Kwota o jaką zmniejszo­

no tegoroczną subwencję oświato­

wą nie jest bez znaczenia, a jej brak stwarza zagrożenie dla zbilansowa­

nia budżetu. Decyzja ta może nega­

tywnie wpłynąć na rozwój miasta i wodzisławskiej oświaty. Wymusza ona znaczącą korektę budżetu mia­

sta, którego możliwości są ograni­

czone. Należy wyraźnie podkreślić, że niepewność towarzysząca co­

rocznym zasadom naliczania sub­

wencji oświatowej zdecydowanie nie sprzyja konstruowaniu długofa­

lowej polityki oświatowej” - czyta­

my w piśmie prezydenta.

Pojawił się pomysł powstania w mieście „ogrzewalni”, czyli zastęp­

czej formy izby wytrzeźwień. Z taką propozycją do władz miasta wystąpiło Towarzystwo Charyta­

tywne „Rodzina”, które prowadzi noclegownie przy ul. Marklowic- kiej. W pobliżu nie ma miejsca, do którego można by przewozić osoby nietrzeźwe, dlatego trafiają one właśnie do noclegowni. Zdaniem wolontariuszy stworzenie ogrze­

walni pozwoliłoby na umieszczenie nietrzeźwych dalej od dzieci i osób, które mieszkają w noclegowni na stałe.

16 lutego o godz. 10.00 w Miej­

skim Ośrodku Kultury „Centrum”

odbędzie się koncert Zespołu Tańca Towarzyskiego „Gracja” z Ukrainy oraz Klubu Tańca Towarzyskiego

„Spin”.

Nowiny Raciborskie sp. 2 0.0. i

Wydawnictwo Prasowe

Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nw@nowiny.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego . KatarzynaGruchot

Redaktor naczelny Rafał Jabłoński

■ Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

■ Redakcja techniczna Daniel Jurecki

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl.,

w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z 0.0.

Druk: PRO MEDIA, Opole

Najpierw otwiera się je z wielką pompą, wznosi toasty szampanem, zaprasza ważnych urzędników, żeby pokazać, że oto miastu czy gminie udało się pozyskać ministerialne pieniądze. Kiedy jednak mija wymagany czas realizacji grantu, wtedy po cichu się je zamyka. Chodzi o Gminne Centra Informacji, które istnieją prawie w każdej gminie i powinny pomagać bezrobotnym.

Pojawia się i ...znika X *

"%"■ > !

w

Gminne Centrum Informacji? A cóż to takiego jest? - mieszkanka Rydułtów szeroko otwiera oczy ze zdumienia. Czy wie, że w jej mieście działa placówka, której zadaniem jest pomoc ludziom bezrobotnym i poszukującym pracy? Pierwsze sły­

szę - kręci głową kobieta. Pewnie wielu innych mieszkańców także nie słyszało o takiej instytucji. I prawdo­

podobnie już nie usłyszy, ponieważ ważą się obecnie losy tej placówki.

W obecnym kształcie przetrwa ona jeszcze tylko kilka miesięcy.

WYSTARCZY JEDEN CZŁOWIEK?

Rydułtowskie GCI mieści się przy ul. M. Kolbe 5, nieopodal koś­

cioła. Wszystko wskazuje na to, że za pół roku już go tutaj nie będzie.

Powód? Miasto nie zamierza utrzy­

NIECHCIANE DZIECKO

Arkadiusz Skworon, rydułtowski radny, przewodniczący miej­

skiej komisji rynku pracy

Niespełna dwa lata temu nasza komisja usilnie zabiegała o to, żeby w mieście powstało GCI. Udało nam się wystarać o środki z budżetu państwa na ten cel i wkrótce centrum otworzyło swoje po­

dwoje. Państwo daje pieniądze, określa zasady działania, a reszta zależy już od gminy.

Od początku miałem jednak wrażenie, że GCI to u nas takie niechcia­

ne dziecko, z którym nie bardzo wiadomo, co zrobić. Mimo tych trud­

ności, uważam, że powinno ono dalej istnieć, żeby wspierać ludzi po­

szukujących pracy i aktywizować te osoby, które nie maja pomysłu na zatrudnienie. Proszę popatrzeć, jak w Rydułtowach narasta zjawi­

sko kradzieży i handlu węglem. Nie ma nikogo, kto by tym ludziom zaoferował coś w zamian i zmobilizował ich do szukania uczciwej pracy. A może właśnie taka powinna być rola GCI?

Może należy zmienić jego nazwę, zmodyfikować nieco działanie, zaangażować chętne do pomocy osoby czy stowarzyszenia, z pew­

nością jednak nie powinno się tej placówki likwidować. Sam zamie­

rzam działać na rzecz przedłużenia żywotności rydułtowskiego GCI.

Nasza komisja zawnioskowała niedawno, żeby przeprowadzić kon­

kurs lub przetarg na wyłonienie stowarzyszenia lub organizacji, które by poprowadziły dalej tę placówkę. Jestem przekonany, że to się opłaca w naszym mieście.

mywać biura, którego de facto nie ma w swoich obowiązkach. Woli przeznaczyć pomieszczenie i kom­

putery na potrzeby mieszczącej się w tym samym budynku szkoły a dla bezrobotnych uruchomić punkt in­

formacyjny w budynku Urzędu

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tcl./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.wwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

Miasta. I to w zupełności wystarczy - przekonuje Alfred Sikora bur­

mistrz Rydułtów.

Dokładnie 1 lutego zakończył się wymagany czas istnienia ryduł- towskiego GCI, jednak zdecydowa­

no się przedłużyć jego działanie jeszcze o pięć miesięcy, do czerw­

ca. Jak się dowiedzieliśmy, co­

dziennie zgłasza się tutaj od kilku do kilkunastu osób. Mogą' tutaj przejrzeć oferty pracy z całego nie­

mal regionu, mogą poszukać pracy w intemecie, czy wysłać pocztą elektroniczną zgłoszenie, czy z po­

mocą pracownika napisać wymaga­

ne CV. Ponadto bezrobotni z Rydu­

łtów nie muszą jeździć do Wodzi­

sławia, żeby potwierdzać swoją go­

towość do podjęcia pracy. Mogą to zrobić również na miejscu.

BEZROBOTNI NIE WIEDZĄ

To dla wielu duża oszczędność, ponieważ nie każdy bezrobotny ma te 5 złotych na bilet. Z pewnością jest to ogromne ułatwienie dla ludzi szukających pracy, dlaczego więc nie wszyscy korzystają z tej możli-

Marzena Mutwil z Rydułtów (od lewej) często bywa w GCI. Od pół roku stara się o pracę w biurze. „Mogę tutaj przejrzeć wszystkie oferty. Jestem bardzo

zadowolona z naszego GCI" - mówi pani Marzena.

TŁUMÓW TAM NIE MA

Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów

GCI spełniło swoją rolę i powinno dalej działać, ale nie w takiej formie, jak teraz. Zamierzam zminimalizować tę placówkę do jed­

nego lub tylko pół etatu. Biuro mieścić się będzie w budynku Urzędu Miasta i jeden człowiek będzie wykonywał tę samą pra­

cę, co obecna ekipa. I uważam, że to całkowicie wystarczy.

Pracownik ten będzie miał tak, jak do tej pory do dyspozycji komputer, internet, telefon. Będzie zbierał oferty, pomagał pisać CV czy inne, wymagane dokumenty. GCI na pewno jest potrzeb­

ne w naszym mieście, ale myślę, że spokojnie tę pracę zrobi je­

den człowięk. Na obecnych pracowników nie ma żadnych skarg, placówka wypełnia swoje obowiązki, jednak dla naszego miasta jest to zbyt szeroka oferta. Nie oszukujmy się, tłumów to tam ni­

gdy nie ma. W soboty i w niedziele też raczej nikt nie przyjdzie.

Po co więc dłużej utrzymywać taką instytucję?

wości? Może powinno się zmienić nazwę, tak żeby było wiadomo, że jest to biuro, które pomaga bezro­

botnym? Obecna nazwa wprowadza w błąd. Myślałam, że jest to cen­

trum informacji o mieście, a nie coś w rodzaju urzędu pracy. Myślę, że wiele osób nie ma pojęcia, że w na­

szym mieście coś takiego działa - mówi jedna z kobiet.

LEPSZY ŚWIAT

WODZISŁAW: Stowarzyszenie „Lepszy Będzie Świat” w miejscowym domu kul­

tury zorganizowało koncert charytatywny, dochód z którego przekazano na wspar­

cie Domu Dziecka w Gorzyczkach. Na scenie zaprezentowały się lokalne zes­

poły młodzieżowe. Zagrał m.in. „Burning Blood", „Kefiry”, „Non Conforma” i

„Uriet”. Podczas imprezy zebrano 700 zł. Warto dodać, że salę widowiskową M0K „Centrum” udostępnił nie pobierając żadnych opłat. Podobnie było w przy­

padku wykonawców. Na widowni zasiedli uczniowie ze szkół średnich powiatu wodzisławskiego. „Mam nadzieję, że uda nam się nagłośnić pomysł organizo­

wania tego typu przedsięwzięć i będą kolejne" - mówi Jacek Neliszer prezes stowarzyszenia „Lepszy Będzie Świat”.

. (faj)

Jak przekazał nam Krzysztof Grzenia, koordynator w rydułtow- skim GCI, od listopada 2003 r. zareje­

strowano tutaj 748 osób szukających zatrudnienia. Z tego, dzięki pomocy GCI, pracę zdobyło 148 osób. Przy- pomnijmy, że bezrobotni nie mają obowiązku rejestrowania się w GCI, stąd statystyki mogą być niepełne.

Iza Salamon

WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(3)

--- ■ INFORMACJE* --- POWIAT

Łowca zaćmień

Marcin Sieńko, jedyny Polak, któ­

remu udało się sfotografować pięć zaćmień słońca, odwiedził kilka szkół naszego powiatu.

TO JEST CIEKAWE

Zajęcia edukacyjne połączone z prezentacją fotografii zorganizowa­

no m.in. w Wiejskim Ośrodku Kul­

tury i Rekreacji w Mszanie, w gim­

nazjach w Skrzyszowie i w Gołko­

wicach oraz w Zespole Szkół w Go-

Marcin Sieńko na spotkaniu w Zespole Szkół w Gogołowej golowej. Do tego spotkania nasi

uczniowie przygotowywali się dużo wcześniej. Wykonali wystawę oraz przygotowywali się na powiatowy konkurs astronomiczny organizowa­

ny przez nauczycielkę naszej szkoły

WODZISŁAW

Szajka rozbita

Sprzedawali „trefne” paliwo za­

rabiając na tym codziennie ok. 50 tys. zł.

Zatrzymanie grupy przestępczej jest efektem pracy policjantów z Wo­

dzisławia, Rybnika i funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej w Katowi­

cach. Pierwszą cysternę przewożącą 30 tysięcy litrów paliwa niewiadome­

go pochodzenia zatrzymano 5 lutego na terenie Rybnika. 44-letni kierowca twierdził, że przewozi etylinę 95, jed­

nak nie potrafił udokumentować źró­

dła jej pochodzenia. Drugą cysternę skontrolowano kilka godzin później w Wodzisławiu. Tym, razem 40-letni mężczyzna przewoził 10 tysięcy li­

trów paliwa. Okazało się, że produkt, który nie spełniał wymaganych norm kupowano na lotnisku w Mielcu i transportowano do kilku stacji paliw na terenie Wodzisławia, Rydułtów, Raciborza, Pietraszyna, Rybnika i Żor. Jak mówi Ernestyn Bazgier z Komendy Powiatowej Policji w Wo­

dzisławiu, proceder ten trwał od stycznia ubiegłego roku, a przestępcy zarabiali codziennie ok. 50 tys. zł. Do tej pory zarzuty przedstawiono 11 osobom. Chodzi nie tylko o handel nielegalnym towarem. Zarzuca się im także popełnienie przestępstw karno­

skarbowych, fałszowanie dokumen­

tów oraz pranie brudnych pieniędzy.

Jednego z szefów szajki aresztowano na 3 miesiące, a wobec 6 innych osób zastosowano dozór policyjny i porę­

czenia majątkowe. Na wolności jest ciągle główny prowodyr - Jarosław W. Podczas śledztwa funkcjonariusze zabezpieczyli kilkanaście tysięcy do­

kumentów oraz 14 komputerów z nielegalnym oprogramowaniem.

frą/J

Wiesławę Kuźnik i jej męża - nauczy­

ciela Gimnazjum nr 2 w Wodzisła­

wiu. Zainteresowanie tąproblematy- ką wśród młodzieżyjest bardzo duże, dlatego też chętnie skorzystaliśmy z okazji i spotkaliśmy się z tak wybitną postacią jaką jest Marcin Sieńko - podkreśla Teresa Pająk, nauczyciel­

ka geografii ZS w Gogołowej.

WYPRAWY PO SŁOŃCE Marcin Sieńko jest absolwentem

Uniwersytetu Jagiellońskiego w Kra­

kowie. Tutaj także mieszka i pracuje.

Oprócz fotografii i astronomii intere­

suje się poezją, informatyką, psycho­

logią, turystyką górską i modelar­

stwem. Moja przygoda z astronomią rozpoczęła się kilkanaście lat temu prawie równocześnie z fotografią.

Zaćmienia są dla mnie życiową pa­

sją. Przekazywanie wyników mojej pracy innym daje mi satysfakcję - mówi autor. Od 1994 r. jest on człon­

kiem Polskiego Towarzystwa Miło­

śników Astronomii. Sfotografował pięć zaćmień'słońca: Polska 1996 r., Węgry 1999 r„ Madagaskar 2001 r„

Republika Południowej-Afryki 2002 r. i Islandia 2003 r, Marcin Sieńko planuje kolejne wyprawy. Zamierza sfotografować najbliższe zaćmienie słońca - tzw. hybrydowe, które nastą­

pi 8 kwietnia i będzie widoczne w Panamie, Kolumbii i Wenezueli. To jest niesamowity człowiek, który swo­

ją pasją potrafi zarażać innych. Pod­

czas spotkań na terenie powiatu wo­

dzisławskiego i nie tylko słuchało go ponad 1500 osób. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się zaprosić go po­

nownie - mówi Krzysztof Łapka, or­

ganizator przedsięwzięcia.

(raj)

Bramy wjazdowe otwierane pilotem!

Męczy Cię wychodzenie z samochodu?

Zamontuj automatyczne ! otwieranie bramy wjazdowej.

Montaż i serwis.

Autoryzowany dealer firmy NICE Wykonujemy również:

instalacje elektryczne j , pomiary ochronne 1

konstrukcje stalowe

EC Marcel-Remont Sp. z o.o.

Radlin tel. 7292490 tel. kom 509 563 888

RYDUŁTOWY

„Wykonaliśmy swoje zadanie prawidłowo do końca” - mówią członkowie zespołu kontrolującego szpital w Rydułtowach. Dyrektor placówki oraz część radnych ma co do tego spore wątpliwości.

Papierkowa robota

Sprawa kontroli budzi kontro­

wersje już od kilku miesięcy. Jak pi­

saliśmy 25 stycznia w artykule „De­

cydujące starcie” miała się ona ostatecznie zakończyć 31 stycznia, gdy do szpitala trafi poprawiony protokół pokontrolny. Tak też się stało. Wszystko wskazuje jednak na to, że czeka nas dalszy ciąg przepy­

chanek i sporów. Przypomnijmy, że zespół kontrolny powstał 17 listo­

pada 2003 r. W jego skład weszli:

Jarosław Szczęsny, Tadeusza Soba- la i Piotr Cybułka jako przewodni­

czący. Wyniki kontroli miały być przedstawione w czerwcu ubiegłe­

go roku. Pierwszy protokół pokon­

trolny przedstawiono dopiero 15 listopada. Członkowie Komisji Re­

wizyjnej Rady Powiatu dokument uznali za wadliwy i odrzucili. Był nieczytelny, źle podpisany, brako­

wało w nim konkretnych wniosków i załączników. Na poprawki dali czas swoim kolegom do końca grudnia, a gdy ci tego nie zrobili termin przesunięto do 31 stycznia.

POPRAWILI BŁĘDY

Drugi protokół jest wykonany znacznie lepiej. Członkowie zespołu kontrolnego przepisali go i uzupeł­

nili. Tym razem jest prawidłowo podpisany, czytelny i zawiera za­

łączniki. Porównywałem wstępnie oba dokumenty i teraz na komisji będziemy analizować ich zawartość merytoryczną. Szkoda, że tak długo to trwało - mówi Andrzej Korbica, przewodniczący Komisji Rewizyj­

nej. Piotr Cybuka, przewodniczący zespołu kontrolnego przekonuje, że swoje zadanie zespół wykonał pra­

widłowo. Twierdzi, że protokół po­

prawiono zgodnie z zaleceniami Komisji Rewizyjnej. Merytorycznie nic się nie zmieniło, jednak dla przejrzystości został on w minimal­

nym stopniu uzupełniony - przeko­

nuje radny. Innego zdania jest dy­

rektor szpitala w Rydułtowach Ro­

man Kubek. Mamy do czynienia z sytuacją, gdy po jednej kontroli po­

wstały dwa różne protokoły. Zapo­

Źyde składa się z podróży - wycieczka za mias- I to, wakacje z ukochaną, odwiedziny najbliż­

szych... Dzięki naszym samochodom każda Twoja wyprawa pozostanie niezapomniana. Bo tworzymy je z taką samą pasją, z jaką Ty chcesz z nich korzystać

Teraz modele z 20041. kupisz z upustem wynoszącym4600

| zi*naAveo, 5200na Łacettii 7000 zt naReno 6vanda»

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul Żonka 75. tel. 42 19 700 www.fijaikowskl.pl

Jastrzębie Zdrój, uŁ Armii Krajowej 70 tel. 47 67 000

www.chevrolet.pl

e."Oferta dostępna wwybranych salonach Chevroleta. Cena uwzględnia upust.Niniejsza

znałem się z nimi i wiem, że ich treść się różni. Może za chwilę się oka­

zać, że radni dostarczą mi trzeci do­

kument. Nie jest to sytuacja normal­

na - mówi dyrektor.

ZARZUTÓW NIE BRAKUJE W protokole przekazanym do szpitala 31 stycznia znalazły się konkretne wnioski, które w nienaj­

lepszym świetle stawiają działania dyrektora Romana Kubka. Chodzi głównie o bezprawne, zdaniem kontrolerów, zamknięcie poradni w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Lys­

kach, przejęcie pogotowia wraz z . zadłużeniem oraz nieuzasadnione straty spowodowane podpisywa­

niem umów z niepublicznymi za­

kładami opieki zdrowotnej w zakre­

sie opieki ambulatoryjnej. W2003 r.

za okres pięciu miesięcy szpital na umowach z niepublicznymi zakła­

dami zarobił 480 zł, natomiast za sześć miesięcy 2004 r. 38 tys. zł. Jak można mówić o stratach i błędach?

- wyjaśnia Nowinom Wodzisław­

skim R. Kubek.

DWA W JEDNYM

Jeszcze długo sprawa kontroli bę­

dzie przedmiotem dyskusji. Wszyst­

ko za sprawą niejasności pojawiają­

cych się w związku z powstaniem dwóch dokumentów. Naszym zalece­

niem było by członkowie zespołu kontrolnego przygotowali aneks do pierwotnego protokołu. Stało się inaczej, powstał drugi dokument i te­

raz nie wiadomo jak ustosunkuje się do niego dyrektor szpitala - tłumaczy Mirosław Szymanek wiceprzewod­

niczący Komisji Rewizyjnej. Jego przypuszczenia okazały się trafne.

Nie wiem do którego dokumentu mam się odnieść. Przez kilka dni je analizowałem i chyba będę musiał wziąć pod uwagę oba. Póki co za­

mierzam dać odpowiedź Komisji Re­

wizyjnej. Z pewnością w tej sprawie będę musiał skorzystać z pomocy prawników - mówi dyrektor.

(raj)

V/jskrócie

WODZISŁAW

15 lutego w hotelu „Amadeus”

o godz. 9.30 rozpoczną się II Mię­

dzynarodowe Mistrzostwa Szkół Ponadgimnazjalnych w Bowlingu (gra w kręgle). Impreza odbędzie się pod patronatem starosty powia­

tu wodzisławskiego. Organizato­

rem zawodów jest Starostwo Po­

wiatowe w Wodzisławiu Śl. oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach. Zaproszenia zostały wysłane do 11 szkół ponad­

gimnazjalnych z terenu powiatu wodzisławskiego. Ponadto udział w zawodach zapowiedziały szkoły z Orlovej i Havirzova (Czechy) oraz Żyliny (Słowacja). Drużyny wystąpią w trzyosobowych skła­

dach - 2 uczniów i nauczyciel.

RADLIN

Koncert Anny Marii Jopek, który odbędzie się w Radlinie 20 marca będzie wielkim wydarze­

niem artystycznym. Imprezę orga­

nizują Forum Firm Miasta Radlin oraz Miejski Ośrodek Kultury.

Jest to już drugi taki koncert od­

bywający się pod hasłem „Forum z gwiazdą”. W zeszłym roku w ra­

dlińskim MOK-u gościli Aneta Lipnicka i John Porter. „Koncert Anny Marii Jopek zaczęliśmy or­

ganizować z Witoldem Figurą już rok temu - mówi Bronisław Ko- staniuk, wiceprezes Forum. - Chcielibyśmy, żeby co roku odby­

wał się taki wieczór z gwiazdą.

Koncert jest bardzo drogi, udało nam się znaleźć kilku sponsorów, bez ich pomocy nie udałoby się tego zorganizować.” Anna Maria Jopek wystąpi w Miejskim Ośrod­

ku Kultury w Radlinie w niedzielę 20 marca o godz. 16.30.

25 lutego o godz. 19.30 w Miej­

skim Ośrodku Kultury rozpocznie się koncert jazzowy w ramach cy­

klu „Emma Jazz Radlin 2005”. Wy­

stąpi zespół „Jaskułke 3yo”. Bilety w cenie 10 zł można nabyć w MOK. Sławek Jaskułke, lider zes­

połu to artysta, który ma w swoim dorobku prestiżowe nagrody, jest m.in. zdobywcą „Klucza do karie­

ry” XXVII Pomorskiej Jesieni Jaz­

zowej i tytułu „Nadzieja Roku 2001”.

PSZÓW

4,6 tys. zł - taką kwotę zebrano podczas III Koncertu Dobroczyn­

nego w Pszowie. Pieniądze te zos­

taną przeznaczone na dożywianie uczniów pszowskich placówek oświatowych. Impreza odbyła się w niedzielę, 6 lutego. Patronat nad koncertem objął, jak co roku, bur­

mistrz miasta. Tegoroczna akcja dobroczynna połączona z wystę­

pami znakomitych muzyków przyciągnęła wiele osób. Sala Miejskiego Ośrodka Kultury była wypełniona po brzegi. Przypo­

mnijmy, że na scenie z programem

„Przeboje Operetki i Musicalu”

wystąpili Agnieszka Bochenek- Osiecka - sopran, Adam Żaak - baryton/prelegent koncertu, Ma­

rek Andrysek - akordeon oraz Kwintet Śląskich Kameralistów w składzie: Dariusz Zboch - skrzyp­

ce, Waldemar Staniczek - skrzyp­

ce, Jarosław Marzec - altówka, Ja­

cek Gwizdoń - wiolonczela, Krzysztof Korzeń - kontrabas. W przerwie koncertu odbyła się licy­

tacja prac Bogny Adamczyk, uczniów Ogniska Plastycznego z Rydułtów oraz tomiku wierszy Pani Heleny Kudli.

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. 3

(4)

RYBNIK

Osoby chcące sprawdzić czy są uznane za pokrzywdzone przez dawne służby bezpieczeństwa będą mogły składać wnioski w Rybniku.

Pracownicy katowickiego Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej będą je wydawać i przyjmować 22 lutego (wtorek) w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Sza- franka 7 w godz. od 14.30 do 16.30.

JASTRZĘBIE

Ponad 230 osób zostanie przyję­

tych do pracy w Jastrzębskiej Spó­

łce Węglowej. Firma ogłosiła ko­

lejny nabór pracowników. Szansę mają osoby z wyższym wykształce­

niem specjalistycznym, górnicy, elektrycy, mechanicy, hydraulicy i automatycy. Potrzebni są także:

przeróbkarze, elektromonterzy i ślusarze. Kandydaci nie mogą mieć więcej niż 35 lat. Podania będą przyjmowane w kopalniach należą­

cych do spółki, do 24 lutego.

RACIBÓRZ

Niezwykłą gratkę dla miłośników pieśni wielkopostnych przygotowała, obchodząca w tym roku 800-lecie kościoła famego, parafia Wniebo­

wzięcia Najświętszej Marii Panny.

27 lutego o godz. 17.30 w kościele tym wystąpi znany polski artysta Sta­

nisław Sojka. Towarzyszyć mu będą Mateusz Pospieszalski (saksofon) oraz Zbigniew Brysiak (perkusja).

Tytuł koncertu: „Polskie pieśni wiel­

kopostne”. Wstęp wolny.

Postacie dwóch raciborskich radnych przewijają się w związku z awanturą, do jakiej doszło 10 lute­

go po 22.00 w Braxtonie. Po mie­

ście krążą plotki na temat zajścia suto zakrapianego alkoholem. Je­

den z uczestników szarpaniny ma ranę ciętą głowy. Próbowaliśmy ustalić, co zaszło tego wieczora.

Przy jednym stoliku, wraz ze swo­

imi przyjaciółmi, bawiło się dwóch radnych, w tym Wojciech Z. Około godz. 22.00, wraz ze swoim towa­

rzystwem, w restauracji pojawił się radny Stanisław

M.,

członek prze­

ciwnego ugrupowania w Radzie Miasta. Jak nam powiedział, do jego stolika podszedł radny Z. i na­

gabywał jego znajomych. Nie zdą­

żyliśmy nawet nic zamówić. Woleli- śmy jak najszybciej stamtąd wyjść - powiedział nam Stanisław M. Kil­

kadziesiąt minut później w Braxto- nie pojawiła się policja. Wezwał ją jeden z klientów lokalu. Doszło tam do awantury. Jedna z osób mia­

ła ranę ciętą głowy. Policja wezwa­

ła pogotowie. Lekarz opatrzył ran­

nego. Pokrzywdzony został przez policjantów pouczony, że może zło­

żyć wniosek o ściganie do sądu sprawcy, sam lub za naszym po­

średnictwem - powiedział nam ko­

mendant KPP Racibórz, podin­

spektor Edward Mazur. Więcej in­

formacji policja nie chce zdradzić.

Spisano czterech uczestników zaj­

ścia. Wśród nich jest Wojciech Z.

Sam pokrzywdzony, z którym uda­

ło nam się porozmawiać, oświad­

czył, że nie został zaatakowany przez radnego. Nie yviem przez kogo. Zastanawiam się, co z tym fantem zrobić. Poinformuję Pana jeśli podejmę jakieś kroki - dodał.

W czwartek tuż przed 24.00 poja­

wił się w szpitalu, gdzie zszyto mu ranę. Szczegółów zajścia nie chciał nam ujawnić radny Wojciech Z.

Proszę mnie o to nie pytać. Mój przyjaciel został pokrzywdzony i tyle - oświadczył krótko.

-

informacje

-

WODZISŁAW

„Nie negujmy tego co jest oczywiste i nie zmuszajmy ministerstwa by podważało to co samo wymyśliło. Ministerstwo nie nadąża za zmianami, które my proponujemy” - mówił podczas spotkania w Wodzisławiu Prorektor Studiów Eksternistycznych i Zamiejscowych Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicz­

nej w Łodzi, dr Jacek Cheda. Niewiele brakowało, a opinia publiczna nie mogłaby poznać zamierzeń uczelni co do jej przyszłości w naszym powiecie, ponieważ wynajęci ochroniarze nie chcieli wpuścić dziennikarzy na salę.

WSTĘP WZBRONIONY

OŚWIADCZENIE WYSTARCZY

Grupę dziennikarzy przy wejściu do siedziby Oddziału Zamiejscowego WSHE na Wilchwach zatrzymali ochroniarze twierdząc, że osoby z se­

kretariatu zabroniły im wpuszczać przedstawicieli mediów. Było to dla nas spore zaskoczenie dlatego skon­

taktowaliśmy się z rzecznikiem pra­

sowym Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu, a ten sprawę przekazał obecnemu na sali przewodniczącemu Rady Powiatu - Eugeniuszowi Wali.

Byłem tym zaskoczony, dlatego prze­

rwałem wpół zdania rektorowi i po­

wiedziałem, że jeśli dziennikarze nie zostaną wpuszczeni, będę zmuszony opuścić salę. Nie mamy nic do ukry­

cia - mówi E. Wala. Murem za dzien­

nikarzami stanęły także pozostałe osoby biorące udział w dyskusji, a więc radni powiatowi, wicestarosta Józef Żywina, były starosta Jerzy Ro­

sół oraz wiceprezydent Wodzisławia Jan Żemło. Po kilku minutach rozmo­

wy stały się publiczne. W ostatnim czasie miałem niemiłe doświadczenia z dziennikarzami, dlatego uznałem, że lepiej będzie gdy po zakończeniu rozmów wydamy wspólne oświadcze­

nie i przekażemy je prasie - tłumaczy dr. Jacek Cheda.

SEN 0 POTĘDZE

Głównym tematem dyskusji była rola WSHE w rozwoju szkolnictwa wyższego w Wodzisławiu Śl. i regio­

nie. Mimo tego organizatorzy, czyli przedstawiciele łódzkiej uczelni wiele uwagi poświęcili publikacjom prasowym na temat WSHE. Prorek­

tor Cheda długo ubolewał nad tym, że sprawa ujrzała światło dzienne.

Uczelnia chce pomóc studentom i nie rozumiem skąd nagle u ludzi, którzy zakładali tutaj szkołę biorą się wątpliwości. Od początku nie ukrywaliśmy formuły studiów - mó­

wił. Przewodniczący Rady Powiatu, Eugeniusz Wala podkreślał z kolei, że nikomu nie zależy na osądzaniu uczelni i utrudnianiu jej działalności w Wodzisławiu. Martwił go jednak

Tarracanod i 'JJ

W niemieckim rankingu jakości samochodów, opracowanym przez Auto Bild, Hyundai zajął 4 miejsce, przewyższając wszystkie testowane marki europejskie!

Accenl «d39 900

Teraz te znakomite jakościowo samochody możesz mieć po znakomitej, obniżonej ceniel Do końca lutego każdy z modeli rocznika 2004 może być spełnieniem twoich marzeń po niezwykle atrakcyjnej cenie, nawet niższej o 13 000!

HYUNDAI FAJKIS RYBNIK CHWAŁOWtCE, uł. 1 Maja 108 sałon: 032/ 433 15 51 - 53. serwis: 032/ 42 22 441

Komentarz

Nierzadko winę za całe zamieszanie wokół łódzkiej szkoły i jej dzia­

łalności w Wodzisławiu zrzuca się na dziennikarzy, którzy sprawę ujawnili (Nowiny Wodzisławskie z 11 stycznia). Nagle po kilku latach istnienia uczelni mówi się o studentach i rzekomej trosce o ich los.

Nie zadbano o to, by każdy ze słuchaczy rozpoczynając studia w Wodzisławiu wiedział, w czym bierze udział. Ich zdziwienie po na­

szej styczniowej publikacji było ogromne. Nie mieli pojęcia, że kieru­

nek, na którym się kształcą nie posiada zezwolenia ministerstwa.

Jak widać komunikacja pomiędzy „studentami” a władzami uczelni kuleje. Podobnie jest z porozumieniem na linii - władze powiatu i miasta z jednej strony, a uczelnia z drugiej. Publicznie padają wznio­

słe słowa o wzorowej współpracy, natomiast za kulisami wszyscy, jak jeden mąż, ubolewają nad brakiem dobrego kontaktu ze strony uczelni. Na domiar złego dostępu do jakże ważnej dla 1500 osób in­

formacji (tylu jest słuchaczy WSHE w Wodzisławiu) blokuje się dziennikarzom wynajmując ochroniarzy. Ostatnie spotkanie pokazu­

je jednak, że rozmowy są możliwe i konieczne. Jedno jest pewne, długo jeszcze nie doszłoby do konfrontacji, gdyby nie nasz stycznio­

wy tekst „Płać i nie gadaj". Dobrze się stało, że zarówno przedstawi­

ciele samorządu, jak i uczelni podkreślają, że zrobią wszystko, by uczelnia nadal w Wodzisławiu się rozwijała, czego im życzymy.

Niżej nawet o 13000!

fakt, że trzy i pół roku temu wszyscy byli przekonali, że uczelnia tworzy oddział zamiejscowy. Tymczasem stało się to dopiero w październiku ubiegłego roku tylko na jednym kie­

runku. Mówiono także o pięknym parku i obiektach sportowych. Stwo­

rzenie oddziału zamiejscowego to droga przez mękę. Udało się to

U««t

iiJSS,

rtl»t

-51««

!>8i«

Wspotkaniu uczestniczyli m.in.: wicestarostaJózef Żywina (pierwszy z lewej), Jerzy Rosót - były starosta oraz wiceprezydent Wodzisławia Jan Żemło.

wprowadzić na pedagogice bo to nasz najsilniejszy kierunek. Dwu­

krotnie staraliśmy się o uzyskanie pozwolenia na informatykę i nasze wnioski odrzucono ze względu na braki technologiczne i kadrowe - od­

powiada prorektor WSHE.

ZASADY NIE PRZESTRZEGANE

Przypomnijmy, że głównym pro­

blemem, dotyczącym działalności WSHE w Wodzisławiu jest stanowi­

sko Ministerstwa Edukacji Narodo­

wej i Sportu, które zdecydowanie za­

brania organizowania egzamiów w Wodzisławiu na trzech kierunkach:

politologii, informatyce i zarządza­

niu. Egzaminy zdaniem MENiS po­

winny odbywać się w Łodzi. Z zasa­

dy tak jest, jednak nie do końca uczelnia może kontrolować, gdzie odbywają się egzaminy. Nie ma rów­

nież przepisu, który jasno określa co

jest siedzibą uczelni, czy jest to tylko i wyłącznie nasz budynek w Łodzi? - zastanawia się prorektor Cheda. Do­

daje on również, że ministerstwo nie nadąża za zmianami, które proponu­

je WSHE. Dwa lata tłumaczyliśmy na czym polega platforma cyfrowa i dopie'ro po tym czasie ministerstwo uznało to za bardzo dobre rozwiąza­

nie. Rozwijamy technologie bardziej niż inne uczelnie, bardziej niż są to sobie w stanie wyobrazić urzędnicy ministerstwa - przekonuje dr Jacek Cheda.

AMBITNE PLANY

Spotkanie w Wodzisławiu odby­

ło się 10 lutego, a więc w dniu, w którym mijał termin składania ofert dotyczących kupna budynku - obec­

nej siedziby WSHE. Bartosz Rząt- kiewicz - dyrektor Instytutu Postę­

powania Twórczego współpracują­

cego ściśle z łódzką uczelnią orga­

nizując tzw. kursy przygotowujące do egzaminów, twierdził, że insty­

tucja ta jest zainteresowana pozy­

skaniem budynku. Chcemy go na własność aby zainwestować duże pieniądze. Zakupić sprzęt, zainsta­

lować internet szerokopasmowy i nie tylko. Przekonuje on również, że uczelnia w Wodzisławiu będzie się rozwijać - głównie dzięki bardzo dobrej współpracy z miejscowymi władzami.

Rafał Jabłoński

4 WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

Wystraszył się i uciekł

■ INTERWENCJA ■ MSZANA

Zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru jednego z domów przy ul. Skrzyszowskiej. Spłonął dach i poddasze. To ogromna tragedia dla kobiety samej wychowującej czworo dzieci. Na szczęście na wysokości zadania stanęli sąsiedzi oraz władze gminy, które ruszyły z natychmiastową pomocą.

Bez dachu nad głową

Ogień pojawił się 5 lutego kilka­

naście minut po godz. 17.00, zaraz po tym jak w domu wybiło bez­

pieczniki. „Próbowaliśmy ustalić co się dzieje bo wszystko przestało działać i zrobiło się ciemno. Po

Dziewiętnastoletni Michał jest przerażony skalą zniszczeń chwili zauważyliśmy ogień i na­

tychmiast rozpoczęliśmy gaszenie”

- mówi Urszula Pałuczak, właści­

cielka domu. Strażaków poinformo­

wała jej dwudziestoletnia córka Ka-

POWIAT

Z analiz przeprowadzonych przez Prokuraturę Rejonową w Wodzisławiu wynika, że w roku 2004 odnotowano spadek liczby popełnionych przestępstw z 4432 w roku 2003 do 4284. Niepokojący jest jednak wzrost przestępczo­

ści narkotykowej.

Coraz bezpieczniej

Powiat wodzisławski należy do jednych z najbezpieczniejszych w województwie śląskim - wskaźnik liczby przestępstw na 10 tys. miesz­

kańców należy do najniższych. Wo­

dzisławska policja może się po­

szczycić jednym z najwyższych na Śląsku wskaźników wykrywalności przestępstw. W 2000 r. wykryto sprawców 62,7% przestępstw, w 2004 r. wykrywalność wyniosła nieco mniej bo 58,4%.

Malejąca liczba przestępstw świadczy o wysokim poziomie bez­

pieczeństwa - mówi prokurator rejo­

nowy Józef Pałka. Oczywiście nasz powiat nie jest bezludną wyspą, więc odnotowujemy wzrost w niektórych kategoriach przestępstw. Szczególne zagrożenie stanowią w ostatnim cza­

sie rozboje i wymuszenia rozbójni­

cze, bójki i pobicia oraz przestęp­

stwa z ustawy o narkomanii. Odno­

towujemy ostatnio sporo przestępstw przeciwko wolności - są to molesto­

wania, gwałty i czyny podobnego ro­

dzaju. Zagrożeniem dla bezpieczeń­

stwa mieszkańców są zabójstwa.

Działania organów ścigania i pro­

kuratury należy skoncentrować na najgroźniejszych kategoriach, w któ­

rych odnotowano wzrost przestęp­

czości stanowiącej szczególne za­

grożenie dla bezpieczeństwa i po­

rządku prawnego.

Coraz groźniejsza staje się prze­

tarzyna. Na miejscu pojawiło się dziewięć jednostek straży pożarnej (3 PSP i 6 OSP) - łącznie 38 straża­

ków. Na miejscu byli również pra­

cownicy pogotowia energetycznego oraz wójt Mszany Jerzy Grzegosz-

czyk. Akcja była skomplikowana, ponieważ okazało się, że pobliskie hydranty są niesprawne. Po wy­

czerpaniu wody z wozów bojowych musieliśmy ją dowozić. Zorganizo-

stępczość narkotykowa. W latach 2002 - 2003 wodzisławska Prokura­

tura Rejonowa prowadziła 15 spraw o poważniejsze przestępstwa z usta­

wy o narkomanii. Były to przypadki wprowadzania do obrotu wielkiej ilości narkotyków - w tym także twardych, udzielania narkotyków w zorganizowanych grupach, i to rów­

nież osobom małoletnim. Postępo­

waniami objęto łącznie 62 podej­

rzanych. W 2004 r. aktami oskarże­

nia zakończono 25 spraw narkoty­

kowych, objęto nimi 63 oskarżo­

nych. Zarzucono im popełnienie 94 przestępstw polegających na posia­

daniu i udzielaniu środków odurza­

jących w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Niejednokrotnie nar­

kotyki podawano osobom niepełno­

letnim, takie zarzuty postawiono 11 podejrzanym. Organizatorzy prze­

stępczości narkotykowej zajmują się tym zawodowo, dystrybutorzy narkotyków często na początku udzielają ich nieodpłatnie w ramach

„promocji” - na terenie lokali roz­

rywkowych, pubów, sklepów i in­

nych miejsc publicznych - nawet w szkołach i okolicach kościołów, gdzie gromadzi się młodzież. Naj­

bardziej zagrożone przestępczością narkotykową są Wodzisław, Radlin i gmina Gorzyce a miejscami dys­

trybucji okazują się szkoły średnie.

0W

Pożar strawił dach i poddasze

wano pobór przy boisku w Mszanie i strażacy z OSP transportowali ją na miejsce - mówi Marek Misiura, zastępca komendanta Komendy Po­

wiatowej Państwowej Straży Pożar­

nej w Wodzisławiu Śl.

Gaszenie pożaru trwało ponad cztery godziny. Zużyto 30 m3 wody.

Spalił się dach oraz poddasze. Star­

ty oszacowano na 50 tys. zł. Naj­

gorszy był ten mróz. Dzieci wyglą­

dały jak ogromne sople lodu, woda natychmiast na nich zamarzała - wspomina pani Urszula.

POMOC RUSZYŁA

Oczywiście działanie strażaków wspierali sąsiedzi, którzy nie ba­

cząc na zagrożenie brali udział w gaszeniu ognia. Trzeba pomagać i tyle, tym bardziej gdy kobieta sama wychowuje czworo dzieci. Prawdę mówiąc to miejscowi mieszkańcy

WYPRZEDAŻ ROCZNIKA 2004

ALMERA taniej nawet o 8200 zł

PRiMERA

taniej nawet o 19 300

Oferujemy samochody z rocznika 2004 zatrakcyjnymi rabatami.

Do wybranych modeli możesz otrzymać w prezencie akcesoria, m.in. autoalarm, opony zimowe lub czujniki cofania

Na pizykiad kupując Primerę Wagon 2,0 I w wersji Acenta, oszczędzasz

aż 19 300 2>, a autoalarm i opony zimowe dostajesz gratis.

Autoryzowany Dealer MAD MOBIL

44-270 Rybnik, ul. Wodzisławska 243, tel./faks (0 32) 421-25-25, 421-22-55 www.madmobil.com.pl

wykonali największą robotę - mówi sąsiad Robert Drzazgowski. Wła­

śnie w jego domu pierwszą noc po tym tragicznym wydarzeniu spędzi­

ło dwoje pogorzelców. Dziewiętna­

stoletni Michał z wujkiem pozostał w spalonym domu, natomiast jego matka z siostrą nocowały u sąsia­

dów.

Już z samego rana 6 lutego

mieszkańcy okolicznych domów wzięli się ostro do pracy. Ścięliśmy spalony szczyt, a gdy sąsiad zała­

twił plandekę z tira przykryliśmy dach. Pomogli nam miejscowi stra­

żacy. Trzeba przyznać, że mocno w pomoc zaangażował się sam wójt.

Na trzeci dzień po pożarze na parte­

rze działało już centralne ogrzewa­

nie - relacjonuje R. Drzazgowski.

Szybka reakcja nadeszła także ze strony pracodawcy Urszuli Pału­

czak - właściciela firmy „Summer- cha”. Na spotkaniu w Urzędzie Gminy ustalono, że wójt wygospo­

daruje pieniądze na materiały bu­

dowlane niezbędne do remontu bu­

dynku, natomiast wodzisławski za­

kład odzieżowy opłaci pracowni­

ków wykonujących prace budowla­

ne. Poza tym władze gminy przeka­

zały poszkodowanym opał.

Rafał Jabłoński

X-TRAIL 4x4

taniej nawet o 26 OOO zł

WYPRZEDAŻ ROCZNIKA

2004

10 lutego ok. godz. 14.30 na ul.

Strzelców Bytomskich w Rydułto­

wach nieznany kierowca potrącił 8- letniego mieszkańca tego miasta.

Sprawca odjechał z miejsca zdarze­

nia. Dziecko ma uszkodzoną szczę­

kę i zęby.

Agresywny złodziej

12 lutego ok. godz. 14.10 przy ul. ks. Konstancji w Wodzisławiu zatrzymano 34-latka, który w skle­

pie „Żabka” uderzył 31-letnią sprzedawczynię. Kobieta zwróciła mu uwagę widząc, że kradnie to­

war. Napastnik skradł 3 piwa.

Okradł dyrektora

8 lutego o godz. 14.30 w Pszo­

wie na os. Biernackiego nieznany sprawca włamał się do gabinetu dy­

rektora miejscowego gimnazjum.

Do środka dostał się za pomocą do­

robionego klucza. Z metalowej ka­

setki zabrał 500 zł, natomiast w ko­

percie, którą skradł z sekretariatu było 350 zł.

Wszedł zapalić

11 lutego ok. godz. 19.00 przy ul. Traugutta w Pszowie nieznany sprawca włamał się do kiosku. Prze­

ciął kłódki i wybił szybę. Z wnętrza zabrał papierosy oraz czasopisma.

Zasnął za kierownicą

10 lutego ok. godz. 4.30 w Pota­

mi na ul. Wolności doszło do nie­

bezpiecznego wypadku. Za kierow­

nicą mercedesa zasnął 33-letni mężczyzna, zjechał na lewy pas ru­

chu i uderzył w volkswagena. Kie­

rowca tego samochodu ma stłuczo­

ne obie nogi, doznał również nie­

wielkich obrażeń całego ciała.

Koła zamiast książek

W nocy z 8 na 9 lutego w Radli­

nie przy ul. Korfantego nieznany sprawca włamał się do księgami.

Zamiast książek wyniósł pięć kół sa­

mochodowych o wartości 4 tys. zł.

Liczą straty

W nocy z 8 na 9 lutego w Pota­

mi miały miejsce dwa włamania.

Do pierwszego doszło przy ul.

Szkolnej, gdzie nieznany sprawca dostał się do kosza z butlami gazo­

wymi i zabrał 9 sztuk. Wartość strat oszacowano na 1260 zł. Przy ul.

Centralnej z kolei przestępcy okra- dli sklep. Wynieśli z niego m.in. al­

kohol, słodycze i papierosy.

Lokal opustoszał

W nocy z 8 na 9 lutego w Ryduł­

towach przy ul. Obywatelskiej nie­

znani sprawcy włamali się do jedne­

go z lokali. Do środka weszli wybija­

jąc szybę na balkonie. Z wnętrza za­

brali 50 zł, alkohol, papierosy i arty­

kuły spożywcze. Straty wyniosły 470 zł. Następnie weszli do garażu miesz­

czącego się w tym samym budynku.

Z niezamkniętego seata ibizy zabrali 4 kola z aluminiowymi felgami i ra­

dioodtwarzacz (wartość 2,8 tys. zł), natomiast z volkswagena golfa radio­

odtwarzacz wart 1,3 tys. zł.

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. 5

(6)

LUBOMIA

□ W miejscowej szkole podsta­

wowej został zorganizowany mię­

dzyszkolny konkurs matematycz­

ny. Udział wzięli w nim uczniowie kilku okolicznych szkół. Podobna impreza odbyła się w gimnazjum w Lubomi. W matematycznych zmaganiach będą uczestniczyć uczniowie z pięciu gimnazjów.

Konkursy, których celem jest zain­

teresowanie młodzieży naukami ścisłymi oiganizowane były już w poprzednich latach.

GODÓW

□ Rada Gminy podjęła uchwałę intencyjną w sprawie dofinanso­

wania zakupu nowego samocho­

du ratowniczo-gaśniczego dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołkowicach. Radni zobowiązali wójta gminy do podjęcia działań w tym kierunku.

GORZYCE

□ O wydarzeniach minionego roku oraz planach na przyszłość, dyskutowano podczas tradycyjne­

go spotkania władz gminy z du­

chowieństwem, które odbyło się w

Urzędzie Stanu Cywilnego. Para­

fie reprezentowali: ks. dziekan Ginter Lenert (Gorzyce), ks. Le­

onard Malomy (Rogów), ks. Grze­

gorz Gwóźdź (Osiny) i ks. Lucjan Bienek (kapelan Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach). Do tej pory odbyło się 11 takich spotkań a we wszystkich wziął udział ks.

dziekan Lenert. Wójt Krystyna Durczok podkreśliła, że najważ­

niejszym wydarzeniem minionego roku w życiu parafii całej gminy była Koronacja Obrazu Matki Bo­

skiej Fatimskiej w Turzy. Dzięko­

wała za wysiłek włożony w przy­

gotowanie tej uroczystości, a tym samym promocję Gminy Gorzyce przez ks. prałata Gerarda Nowiń­

skiego, który wniósł tak wielki wkład w organizację - powiedziała Wójt. Spotkanie to było również okazją do omówienia współpracy proboszczów z kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Anną Kajzerek w zakresie stosowania przepisów konkordatowych.

■ GMINY ■ BLUSZCZÓW

„Moje różne prace” - wystawa pod takim tytułem została otwarta w Cafe fart w Blusz- czowie. Autorem prezentowanych obrazów na szkle, rysunków i rzeźb jest Janusz Wę- grzyk z Olzy.

Jak ciepłe bułeczki

Janusz Węgrzyk to osoba dobrze znana w lokalnym środowisku. Pra­

cuje w Wiejskim Domu Kultury w Olzie i jest organizatorem odbywają­

cych się tam cyklicznie wystaw plas­

tycznych i fotograficznych. Tym ra­

zem to on prezentuje swoje prace.

Wystawa, która potrwa do końca marca została zainspirowana przez miejscową młodzież. To młodzi lu­

dzie powiedzieli właścicielowi ka­

wiarni, rzeźbiarzowi Józefowi Bursz- czykowi, że Janusz Węgrzyk ma cie­

JANUSZ WEGR

ż

Y

k OLZA * MoJE sOZNe PhAc

Lu,y - MAdEc os K*FE AhT f&sZkllo 1

Janusz Węgrzyk zaprezentował głównie obrazy na szkle kawe prace. Rozmowa obu artystów

doprowadziła do zorganizowania tej ciekawej ekspozycji. Uwagę zwraca­

ją głównie obrazy na szkle, które w naszym regionie są raczej rzadkością.

Kiedyś obrazy na szkle malowa­

liśmy podczas zajęć plastycznych z dziećmi w domu kultury - opowiada Janusz Węgrzyk. Były pieniądze na specjalne farby, uczestnicy zajęć

REKLAMA

P R A C O W IM IA ARTYSTYCZNA

_l A R OS CA W PRZYBYSZ

przynosili z domu szyby. Dzieciom to się po pewnym czasie znudziło a ja się zainteresowałem malowaniem na szkle. Pierwszy taki obraz nama­

lowałem jako prezent dla żony na urodziny - były to słoneczniki. Far­

by do malowania na szkle mają pół­

roczną przydatność do użytku - więc żeby ich nie zmarnować malowałem kolejne obrazy. Rozdawałem je jako prezenty dla znajomych. Potem za­

cząłem wykonywać rysunki na per­

gaminie kredkami wodnymi.

Takie rysunki bardzo się spodoba­

ły uczestnikom wernisażu - przygoto­

wane prace „szły jak ciepłe bułeczki”

a wielu nabywców prosiło autora o autograf. Janusz Węgrzyk zajmuje się także rzeźbą w drewnie, czego się na­

uczył w Państwowyn Technikum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie.

Jak wspomina do nauki w tej szkole namówił go kolega z Radlina, który

banery (60,- m2) szyldy firmowe plansze reklamowe kasetony świetlne litery przestrzenne grafika na pojazdach zdjęcia reklamowe reklama ścienna

OJ O)

CM CM

in in CM CM in cn

tn

o

CM co

m o

J Z

Ul o

i- *

Ciekawe rysunki na pergaminie cieszyły się dużym zainteresowaniem już tam chodził. Janusz Węgrzyk z

obróbką drewna był zaznajomiony od dziecka - jego dziadek był cieślą.

To moja trzecia wystawa, pierw­

sza była rok temu w Olzie - mówi Ja­

nusz Węgrzyk. Inspiratorem był mój syn Mateusz. Kiedyś powiedział:

„ Tato masz tu tyle klamorów, pokaż je, zrób wystawę ”. W Olzie prace te

LUBOMIA

Tłuste śpiewanie

W Tłusty Czwartek odbyło się kolejne spotkanie grup śpiewa­

czych z terenu gminy Lubomia. Jak nakazuje tradycja dla uczestników nie zabrakło pączków.

można było usłyszeć „Chór niewol­

ników” z opery „Nabucco” Giusep­

pe Verdiego. Wystąpili także Paweł, Edyta i Ewelina Musioł z Lubomi - rodzeństwo zagrało kilka utworów

Uczestników spotkania poczęstowano pączkami Impreza zorganizowana została w Gminnym Ośrodku Kultury w Lubo­

mi, na scenie zaprezentowały się chóry „Echo” z Syryni i „Lutnia” z Lubomi, „Syryniczki” oraz „Johan- ki” z Nieboczów. Repertuar był róż­

norodny, przeważnie śpiewano pio­

senki o charakterze biesiadnym, ale w wykonaniu lubomskiej „Lutni”

REKLAMA

zobaczyła kierowniczka biblioteki na Osiedlu Trzydziestolecia w Wodzisła­

wiu i poprosiła, żeby tam też je wysta­

wić. Oprócz obrazów na szkle i ry­

sunków robię też koszyki z wikliny.

Wiele swoich prac rozdaję, ale te, któ­

re uważam za najcenniejsze zosta­

wiam w domu.

(jak)

na organach elektronicznych.

Śpiewacze spotkanie w Tłusty Czwartek, tak jak poprzednie, kolę­

dowe, które odbyło się w Wiejskim Domu Kultury w Syryni zostało zor­

ganizowane dzięki staraniom Gintera Krakowczyka z chóru „Echo” oraz pomocy finansowej władz gminy.

(/«*)

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.ll. Jerzy Grud

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 415 31 23, tel. 415 30 15

GEN’

lawuczne

TYLKO U NAS y

Płyty kartonowo-gipsowe © Rigips

Systemy dociepleń Euromix

• Kleje CEKOL®^> Ceresit

Papy - Zduńska Wola

• Wełna mineralna CCtiiIthhw> ROCKWOOL

• Środki do izolacji

Rynny L<2Łi!AłJjl

Płyty OSB

YTONG - beton komórkowy

• Tynki Rolas

KABINA

KLEJ DO

STYROPIANU PANELE

199zt

15,99zt

Od 9,99zł/rr

Przy większych zakupach stosujemy upusty

RYBNIK Ul.Prosta 11( Baza GS-u)

RACIBÓRZ Ul.Rybnicka 101

Ul.Brzeska 6 WODZISŁAW ŚU. Ul.Rybnicka 1O

K-KOŹLE Ul.Wyspiańskiego49

Tel.032/422-70-08 Tel.032/415-69-98 Te1.032/417-16-37 Tel.032/455-32-94 Tel.077/482-55-64

6 WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(7)

SKRZYSZÓW

Bajkę „O królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach” po Śląsku przed­

stawiły skrzyszowskie przedszkolaki swoim babciom, dziadkom i rodzicom.

Inscenizacja była nagrywana przez Radio Katowice i zostanie zaprezentowa­

na na antenie w programie Marii Pańczyk „Pogodomy po naszemu”.

Przedszkolaki na fali

■ CMIHY ■ ---

ROGÓW

Awinion nad Olzą?

stworzenie systemu umożliwiające­

go turystykę wodną na Olzie, Odrze oraz zbiornikach pożwirowych. Po­

dobna koncepcja powstała w gmi­

nie Lutynia Dolna.

Sala Wiejskiego Ośrodka Kultu­

ry w Skrzyszowie była wypełniona po brzegi. Przedszkolaki składały swoim babciom i dziadkom życze­

nia, recytowały okolicznościowe wierszyki i śpiewały piosenki. W przedstawieniu wzięły udział dzie­

ci, ale również dziadkowie - człon­

kowie zespołu „Familijo”. Starzyki usiedli na scenie i zaczęli czytać bajkę swoim wnukom. Pełna humo­

ru inscenizacja wielokrotnie wywo­

ływała śmiech publiczności. Wśród gości znaleźli się Maria Pańczyk, redaktor naczelny Radia Katowice Henryk Grzonka oraz wicewójt Franciszek Gajdosz.

Do Skrzyszowa przyjeżdżam jak do własnej rodziny - mówiła po przedstawieniu Maria Pańczyk.

Przekazuję na ręce pani dyrektor ka­

lendarz „Rzecz Śląska" przygoto-

Pełen humoru spektakl bardzo się podobał publiczności

0 wspólnych polsko-czeskich pro­

jektach turystycznych dyskutowano podczas spotkania przedstawicieli gmin Gorzyce i Lutynia Dolna. Jeśli zaprezentowane pomysły doczekają się realizacji to na przygranicznych terenach powstaną winnice a po Od­

rze będą pływać statki turystyczne.

W grudniu 2003 r. powstał Pro­

gram Rozwoju Turystyki gminy Go­

rzyce, teraz postanowiliśmy zrobić kolejny krok - mówi Wacław Wrana z Urzędu Gminy Gorzyce. W 2004 r. była okazja, by ubiegać się o unij­

ne środki na studia rozwojowe i po­

stanowiliśmy z tego skorzystać.

Chcemy odpowiedzieć na pytanie jak można wprowadzić w życie po­

mysły i koncepcje, które znajdują się w tym programie. Podczas kolej­

nych spotkań będziemy nad nimi szczegółowo debatować w aspekcie ochrony środowiska, planów zago-

Józef Toboła prezentujeczeskiprojekt turystykina Olzie

cyjnego nad widłami Odry i Olzy trzeba się zastanowić z czego taki most miałby być zbudowany, jak zdobyć pieniądze na ten cel, kto bę­

dzie się nim opiekował.

W inscenizacji wzięły udział dzieci i dorośli

Warsztaty zakończył kulig

Na Olzie na odcinku od Wierz- niowic do Piotrowic są śluzy i moż­

na tam pływać - mówił Józef Toboła z gminy Lutynia Dolna. W Karwi­

nie w wyniku szkód górniczych po­

wstało sztuczne jezioro, chcą je za­

gospodarować jako „Karwińskie morze ”. Taki projekt byłby realizo­

wany wspólnie z Gorzycami, Godo- wem i Karwiną. Jesteśmy w począt­

kowej fazie opracowywania tej kon- cepcji, musimy rozeznać, czy można ją zrealizować. Planowane jest wy­

tyczenie ścieżki rowerowej z Orło- wej przez Lutynię Dolną i Wierznio- wice do Wodzisławia i Godowa.

spodarowania przestrzennego obu gmin, warunków technicznych i możliwości finansowania. Zastano­

wimy się też jaka powinna być rola mieszkańców w realizacji tych kon­

cepcji. Na przykład, by wprowadzić w życie pomysł pomostu obserwa-

Tzw. most Awinion w miejscu, gdzie Olza wpada do Odry miałby umożliwiać turystom zapoznanie się z tym wyjątkowym miejscem i obserwacje ptactwa wodnego, które tam się gromadzi. Inny pomysł to

„Wenecja północnomorawska” -

W spotkaniu uczestniczył poseł Andrzej Markowiak, który zachęcał do sporządzania takich wspólnych projektów transgranicznych, na któ­

re łatwiej będzie pozyskiwać pienią­

dze z funduszy europejskich. Zapo­

wiedział, że z jego inicjatywy w na­

szym regionie odbędzie się wyjazdo­

we posiedzenie Sejmowej Komisji do spraw Europejskich. Posłowie na miejscu zapoznają się z współpracą przygraniczną z gminami czeskimi.

Na zakończenie dla uczestników warsztatów przygotowano zimową atrakcję jaką był kulig.

Maria Pańczyk podarowała przedszkolu wielki Kalendarz Śląski wany przez wielkich Ślązaków. Jest on unikalny, nie można go kupić.

Z Marią Pańczyk mamy kontakty od kilku lat dzięki współpracy z ze­

społem „Familijo” - opowiada Ma­

riola Moczała, dyrektor przedszkola

w Skrzyszowie. Pomagaliśmy „Fa- miliji ” w przygotowywaniu biesiad i imprez, dzieci wykonywały rysunki i dekoracje, były zapraszane na spotkania. Z Urszulą Santarius po­

myśleliśmy, żeby przygotować z dziećmi coś ze słowa mówionego i tak zrodził się pomysł, żeby wspól­

nie zrobić inscenizację bajki po Śląsku. Wybraliśmy bajkę „O kró­

lewnie Śnieżce i krasnoludkach", bo okazała się łatwa do przerobie­

nia z języka literackiego na gwarę śląską i mogły w niej wystąpić wspólnie dzieci i dorośli. Pierwszy tekst przygotowała Urszula Santa­

rius, potem wraz z Bożeną Witek go zrymowałyśmy. Dzieci bardzo chęt­

nie uczestniczyły w przygotowywa­

niu przedstawienia, na próbach ciężko pracowały. Praca trwała od końca grudnia, wcześniej dzieci były zajęte w związku z występami świątecznymi oraz dla przedszkola polskiego w Lutyni Dolnej, z którym współpracujemy. Dziadkowie byli zachwyceni, że ich wnukowie mogli się zaprezentować na scenie i tak dobrze sobie poradzili. Rodzice też dziękowali za wysiłek włożony w przygotowanie tej inscenizacji.

(jak)

RADLIN

Po kilkumiesięcznej pracy uchwalono Strategię Zrównoważonego Rozwoju Radlina. Jako misję miasta przyjęto: Miasto Radlin - przyjazne, bezpieczne, z mocną gospodarką, opartą o przemysł i rozwój przedsiębiorczości, z bogatą ofertą edukacyjno-kulturalną i rekreacyjno-sportową.

Strategia gotowa

Prace nad strategią rozpoczęto w maju 2004 r. - wtedy odbyło się spotkanie inauguracyjne, na które zaproszono przedstawicieli róż­

nych instytucji, zakładów pracy, przedsiębiorców, organizacji a tak­

że wszystkich mieszkańców Radli­

na. Potem odbywały się warsztaty, a podczas imprezy „Powitanie lata umieszczono w ogólnie dostępnym miejscu tablice, na których każdy z mieszkańców chciał wpisać swoją opinię na temat: Czego oczekuje?

Co chciałby zmienić w mieście?

Chcieliśmy, aby dokument po­

wstawał przy współudziale miesz­

kańców, ludzi związanych z Radli- nem, wszystkich zainteresowanych jego przyszłością - twierdzi Graży­

na Janeta, kierownik Referatu Urbanistyki i Rozwoju. Chcieliśmy uświadomić mieszkańcom, że nie

jest to wymysł urzędników, lecz ma to być nasze wspólne dzieło. Stra­

tegia to dokument, który pomoże wytyczyć przyszłość Radlina.

Chcieliśmy usłyszeć od mieszkań­

ców, jakie problemy naszego mia­

sta są w ich odczuciu istotne i nad czym należy się zastanowić.

Na początku czerwca zorgani­

zowano spotkanie z młodzieżą szkolną, która stworzyła własną wizję miasta. Młodzi ludzie chcie- liby, żeby Radlin był miastem bo­

gatym, przyjaznym dla niepełno­

sprawnych, miał czyste i zadbane lasy i parki. W mieście nie powin­

no być bezrobocia, natomiast po­

winno być więcej zieleni, miejsc rozrywki i ośrodków rekreacji. Ra­

dlin powinien spełniać europejskie standardy.

Spotkania z mieszkańcami po­

święcone strategii maista organizo­

wali radni - najwięcej zainteresowa­

nia wykazali mieszkańcy dzielnicy Głożyny, nikt natomiast nie przysze­

dł na spotkanie w „Sokolni”. Pra­

cownicy Urzędu Miejskiego prze­

prowadzili diagnozę stanu istnieją­

cego, która miała być podstawą do dyskusji podczas spotkań warsztato­

wych, które odbywały się w czerw­

cu, lipcu i wrześniu. Uczestnicy ana­

lizowali mocne i słabe strony, szanse i zagrożenia dla Radlina. Analizo­

wali sytuację miasta w trzech obsza­

rach: gospodarki, ładu przestrzenne­

go i społeczeństwa ze zdrowiem, by stworzyć rejestr celów i zadań. Efek­

ty warsztatowych dyskusji uporząd­

kowano i zebrano tworząc doku­

ment, który uchwałą przyjęła Rada Miejska. Strategia będzie obowiązy­

wać przez 10 lat, jest dokumentem wyznaczającym działania gminy, określającym czas realizacji i koszty zapisanych w nim zadań oraz odpo­

wiedzialnych za ich wykonanie.

Strategia jest podstawą Planu Lokal­

nego Rozwoju, te dokumenty są wy­

magane przy staraniu się o środki pomocowe z Unii Europejskiej.

NOWINY WODZISŁAWSKIE WTOREK, 15 LUTEGO 2005 r. 7

Cytaty

Powiązane dokumenty

nie przy- znał się do popełnienia przestęp- stwa i wyjaśnił, że cała sprawa jest kolejnym „hakiem” na jego osobę, zgłoszonym przez przewodniczą- cego Rady

Pamiętam, że w pewnym momencie otworzyłam drzwi wyjściowe z domu, a przed domem stało pełno samochodów, zjechały się media, dziennikarze i wszystko przybrało niesamowitego

„Epicentrum” w Jastrzębiu Zdro- ju zaprasza na otwarcie wystawy grafiki Łukasza Klisia „Portfolio Łukasza K.”, które odbędzie się 17 marca o godz. Łukasz Kliś, ur.

Może nie wszyscy mają taki dar - zastanawia się.. Krzysztof Fulek, wikariusz w

25 marca w sali sportowej Szko- ły Podstawowej nr 21 w Wodzisła- wiu Śląskim odbędzie się ostatni już turniej tenisa w ramach roz- grywek Grand Prix Wodzisławia

Najpierw były listy z imieniem i pierwszą literą nazwiska, teraz dłużnikom SM ROW odcina się prąd, wkrótce w rejestrze człon- ków spółdzielni znajdą się pełne dane

Jego firma zajmuje się nie tylko sprzedażą pomp, ale także arma- tury przemysłowej ciężkiej.. To- wary różnych producentów (m.in. zawory, zasuwy, przepustnice czy

Wniosek jest już zaakceptowany przez Unię Euro- pejską a prace mają się rozpocząć w tym roku.. Samorządy podjęły uchwały o całkowitej rezygnacji z podatku rurowego od