• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 39 (296).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 39 (296)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK

27 września 2005 Nr 39 (296) Rok VI

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

nowiny.pl

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

REKLAMA

» 32

» 9 » 5

» 5

» 3

Ułóż hasło dopingujące polską kadrę, np. „Polska gola!” Do wygrania podwójny bilet na mecz z przejazdem do Manchesteru i z powrotem oraz noclegiem na obrzeżach miasta.

Wyślij SMS na numer 7303 (koszt 3 zł + 22%VAT) wg schematu: NWZ hasło. Czekamy do 28 września włącznie.

ANGLIA – POLSKA

Wygraj bilety, z przejazdem i noclegiem, na mecz ANGLIA – POLSKA

rok założenia 1996

Świadczymy usługi w zakresie:

Zapraszamy do naszego sklepu w Wodzisławiu Śl.

Zapraszamy do naszego sklepu w Wodzisławiu Śl.

Os. XXX - lecia 60 E (obok szpitala na rogu ulic Radlińskiej i 26 Marca), tel. 453 24 82 Os. XXX - lecia 60 E (obok szpitala na rogu ulic Radlińskiej i 26 Marca), tel. 453 24 82 • sprzedaż i wypożyczalnia sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego • badania w kierunku osteoporozy

• realizacja wniosków

ZAOPATRZENIE MEDYCZNE

ªxHRLFKIy882009zv.:^

ISSN 1508-882X

Nasza publikacja „Znachor z laptopem” wywołała burzę. 13 września pisaliśmy o Piotrze Os- trowskim, który nie będąc leka- rzem wykonywał badania. Otrzy- maliśmy w tej sprawie szereg tele- fonów. Do naszej redakcji dotarł także list warszawskiego biura le- galnie zajmującego się tego typu działalnością.

POWIAT

Zrobieni na szaro

Policjanci aresztowali 38-let- niego mężczyznę, który znęcał się nad żoną i córką. Podczas prze- pustki z więzienia bił kobietę, gro- ził pozbawieniem życia, wyzywał i zakłócał nocny spoczynek. Siłą doprowadził także do obcowania płciowego. W pierwszej połowie sierpnia podczas kolejnej awantu- ry złamał żonie nos. Ostatecznie zabrała ona dziecko i wyprowa- dziła się z domu.

RYDUŁTOWY

Brutal w areszcie

Okazuje się, że w XXI wieku dochodzi do kuriozalnych sytu- acji, w których ludzie nie mogą wydostać się ze swojego domu.

Na własnej skórze przekonali się o tym mieszkańcy ul. Leśnej w Skrzyszowie. Jedyna droga do- jazdowa została zaorana, a przy- wrócenie terenu do stanu pier- wotnego było możliwe dopiero po śmierci jednego z domowników.

O sprawie pisaliśmy już 9 sierp- nia. Na drodze, którą przez 30 lat ludzie wyjeżdżali w stronę Wodzi- sławia i Mszany pojawiły się hałdy gruzu. Właściciel działki zaorał teren zdenerwowany zachowa- niem władz Godowa, które utwar- dziły drogę. Sprawa znalazła finał w sądzie. Tutaj ma zapaść decy- zja o ewentualnym ustanowieniu

„drogi koniecznej”. Właścicielka terenu mówi, że to absurd. Zde- sperowani mieszkańcy ul. Leśnej są przekonani, że droga musi być i basta.

GODÓW

Pogrzeb z przeszkodami

GORZYCE

Chorzy na boisku

Czterdziestu pacjentów Za- kładu Opiekuńczo - Leczniczego trafiło na salę gimnastyczną. Są to osoby z upośledzeniem umy- słowym, niepełnosprawne i chore psychicznie. Sprawdziliśmy, czy zapewniono im odpowiednie wa- runki leczenia.

RYDUŁTOWY

Jaja nikt nie chce

Likwidacja GKS-u Naprzód 23 Rydułtowy trwa lata. Zarząd nie istnieje, likwidator zrezygnował, a starosta nie bardzo orientuje się w sytuacji. Nad całą sprawą już nikt nie panuje.

» 4

SENATOR

naszej ziemi

Profesor Antoni Motyczka z Czyżowic będzie reprezen-

tował ziemię wodzisławską w Senacie. Otrzymał 59 546 głosów. W sejmie z kolei zasiądzie Henryk Siedlaczek pochodzący z Marklowic, a drugą kadencję rozpocznie Andrzej Markowiak z Raciborza. Do parlamentu dostał się również wicepre- zydent Jastrzębia – Krzysztof

Gadowski i Tadeusz Motowidło związany z jastrzębską kopalnią

„Zofiówka”.

(2)

n INFORMACJE n

REKLAMA

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nSekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

skró cie

W

POWIAT

Radni powiatowi przyjęli stanowisko w sprawie uczczenia 25. rocznicy podpisania Porozu- mienia Jastrzębskiego oraz po- wstania NSZZ „Solidarność”.

Jak mówi Damian Majcherek, który zaproponował podjęcie stosownej uchwały, wydarze- nia były kluczowe dla wolności słowa i dzięki temu m.in. radni mogą swobodnie wypowiadać swoje opinie i podejmować demokratyczne decyzje. Jego zdaniem „Solidarność” to ruch społeczny, o którym nie wolno nigdy zapominać. Przyznaje on jednocześnie, że liczył na ini- cjatywę władz powiatu i podję- cie stosownej uchwały miesiąc wcześniej, jednak takowa się nie pojawiła.

v

Powiat zaciągnie pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej w wysokości 5 mln 311 tys. zł. Pieniądze mają być przeznaczone na prace związane z termomodernizacją LO I w Wodzisławiu i miejsco- wego „Ekonomika”. Może się okazać, że władze powiatu wy- stąpią o niższą kwotę, ponieważ jest szansa na pozyskanie blisko 2 mln zł w ramach Zintegrowa- nego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Na złożenie stosownego wniosku zgodę wyrazili już radni. Prace mają polegać m.in. na prze- budowie kotłowni, wymianie i modernizacji wewnętrznej in- stalacji centralnego ogrzewania oraz wykonaniu systemu zarzą- dzania energią.

v

Wielu hodowców drobnego inwentarza z naszego powiatu weźmie udział w tradycyjnej wy- stawie, która jest organizowana w Kończycach Małych. Jesien- na Wystawa Drobnego Inwen- tarza odbędzie się w najbliższy weekend. Uroczyste otwarcie nastąpi w sobotę 1 październi- ka o godz. 10.00. Prezentowane będą ptaki ozdobne i hodow- lane, papugi, węże i inne gady, króliki, szynszyle, konie a także strusie i jeżozwierze. Można będzie także oglądać wystawę ryb hodowlanych. Przewidzia- no wiele atrakcji dla dzieci, przejazdy bryczkami i loterie fantowe. Odbędzie się także giełda zwierząt. Na godz. 20.00 zapowiedziano pokaz sztucz- nych ogni. W niedzielę o godz.

16.00 nastąpi ogłoszenie wyni- ków wystawy.

Sprawa związana jest z mo- stem wybudowanym w 2001 r. za 1,2 mln zł przy ul. Witosa (milion zł na jego budowę przekazał Bank Światowy). Inwestycja została już

„ochrzczona” przez mieszkańców

„mostem donikąd”. Ruch na tym obiekcie praktycznie nie istnieje.

Obecnie władze miasta planu- ją wybudować za rzeką centrum przemysłowo-handlowe. Jeśli tak się stanie most wreszcie będzie spełniał swoje zadanie.

KTO PUŚCIŁ PLOTKĘ?

Pogłoska o przeniesieniu tar- gowiska pojawiła się, gdy zmienił się jego właściciel. Przed dwoma miesiącami kupił je Marian Ko- zielski – właściciel jednej z wodzi- sławskich hurtowni. Jan Zemło zasugerował, że w tej sytuacji nowy właściciel może mieć inne plany co do przeznaczenia tego terenu. Jego zdaniem dobrym pomysłem będzie przeniesienie targowiska za Leśni- cę. Stwierdził tak - co podchwyciły lokalne media - choć nie rozmawiał z osobą najbardziej zainteresowa- ną, czyli z właścicielem targowiska.

WODZISŁAW

Władze miasta głośno mówią o przeniesieniu targowiska, a tymczasem okazuje się, że nikt na ten temat nie rozmawiał z jego właścicielem.

Co z targowiskiem?

Nie zamierzam likwidować tar- gowiska i zmieniać charak- teru tej nieruchomości – mówi Marian Ko- zielski. Potwierdzeniem moich słów są inwesty- cję, które tam prowadzę.

Obecnie odbywa się wy- miana sieci energetycz- no-oświetleniowej. Już planuję modernizację sieci wodociągowej oraz remont toalet i pozosta- łych budynków. Zamierzam również wystąpić do władz miasta o umożliwienie otwarcia bramy od strony ul. Rzecznej. To rozwiązanie rozładuje ruch, poprawi klientom i sprzedającym komfort. Będzie rów- nież bezpieczniej – wyjaśnia właści- ciel targowiska.

NA SZKODĘ MIASTA Na zamieszaniu wokół targowi- ska traci nie tylko jego właściciel, ale także miasto, ponieważ część opłat trafia do budżetu Wodzisła- wia. Z biegiem czasu sprzedających ubywa. Na targowisku nie spotka- liśmy osoby, która by nie słyszała

Marian Kozielski zaprzecza jakoby zamierzał zlikwidować targowisko

Dzienne stawki opłaty targowej pobieranej przez miasto Osoba sprzedająca artykuły rolno-spożywcze ze środka transportu o ładowności nie większej niż 2,5 tony płaci 12 zł. Jeśli są to artykuły przemy- słowe kwota ta wynosi 15 zł. W przypadku pojazdu o większej ładowności należy zapłacić 18 zł. Od każdej osoby sprzedającej

„z ręki” pobiera się opłatę 2 zł.

Za miejsce pod stoisko, stragan itp. opłata wynosi 3 zł za m2 zajmowanej powierzchni.

o rzekomej likwidacji targowiska.

Ludzie są zdezorientowani. Ja nie utrzymuję się tylko z działalności na targowisku, więc nie panikuję, ale ci którzy z tego żyją codziennie mnie py- tają co dalej z tym miejscem będzie – mówi właściciel minibaru znaj- dującego się na targowisku. Warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to tak naprawdę jedyne targowisko w mie- ście. Tylko tutaj ludzie sprzedają pło- dy rolne, czy wyhodowane zwierzęta.

Mnie jest obojętne, gdzie to targowi- sko będzie, ale to zamieszanie jest niepotrzebne – dodaje mężczyzna.

(raj)

Głównym powodem tej decyzji jest spore zainteresowanie miesz- kańców. Przez dwa lata z porad skorzystało blisko 900 osób. Tygo- dniowo o pomoc zwraca się średnio 10 osób. Nawiązano współpracę z trzema organizacjami pozarządo- wymi. W Wodzisławiu jest to Polski Związek Niewidomych, w Pszowie - Towarzystwo Miłośników Pszowa, natomiast w Rydułtowach - Stowa- rzyszenie Abstynenckie „Brzask”.

Każda z tych organizacji wytypuje jedną osobę, która po przeszkoleniu POWIAT

Biuro Porad Obywatelskich w Radlinie otwiera swoje punkty w trzech kolejnych miastach.

Po poradę

będzie udzielała porad. Dodatkowa wiedza na temat prawa i obowiązują- cych przepisów przyda się mieszkań- com Wodzisławia. Teraz będą mieli lepszą możliwość skorzystania z bez- płatnej porady – mówi Jacek Miło- ta, który będzie kierował punktem porad w Wodzisławiu. Osoby zain- teresowane będą mogły się zgłaszać do siedziby PZN przy ul. Kubsza w każdy wtorek od godz. 10.00 do 13.00. W siedzibie TMP w Pszowie z porad będzie można skorzystać od 29 września od godz. 15.30 do 18.30 (co dwa tygodnie). W pozostałe czwartki biuro jest czynne od 10.00 do 13.00. Środa to dzień udzielania porad w Rydułtowach. Będzie to możliwe w siedzibie stowarzyszenia

„Brzask” od 15.30 do 18.30.

(raj)

Rozpoczęto przebudowę jed- nego z najgorszych wodzisław- skich skrzyżowań ulic Pszowskiej i Witosa. Wreszcie będzie tutaj sygnalizacja świetlna.

Kierowcy doskonale znają to miejsce, ponieważ wyjeżdżając z podporządkowanej ulicy Pszow- skiej ryzykują nieraz swoim ży- ciem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem, zapowiada, że do 30 listopada modernizacja zostanie zakończona. Na skrzyżowaniu za- instalowana zostanie sygnalizacja świetlna (akomodacyjna), która dostosowuje się do natężenia ruchu na drodze. Modernizacja obejmie także remont nawierzchni ulic oraz budowę chodników i przejść dla pieszych w obrębie skrzyżowania.

Nowością będą dwa pasy ruchu WODZISŁAW

Jazda z taką drogą

przy wyjeździe z ulicy Pszowskiej w kierunku Rybnika. Niestety, prze- budowa skrzyżowania pociągnie za sobą pewne ograniczenia w postaci zakazu lewoskrętu przy wjeździe i wyjeździe z ulicy Mendego. GDDK i A uzasadnia tę zmianę względami bezpieczeństwa ruchu, funkcjonal- nością pracy sygnalizacji świetlnej oraz obowiązującymi przepisami.

Podczas robót należy się liczyć z utrudnieniami w ruchu na skrzyżowa- niu. W zależności od potrzeb z ruchu wyłączane będą poszczególne pasy, co może powodować korki. Stąd gorący apel do kierowców, by w miarę moż- liwości wybierali inne trasy przejazdu - powiedział nam Leszek Nowakow- ski, rzecznik prasowy Urzędu Mia- sta w Wodzisławiu. Planowany koszt modernizacji to 1 mln zł.

(izis) Konkurs rozstrzygnięty!

Beata Pawlica z Odry i Marek Rybarz z Bluszczowa to laureaci naszego konkursu „Podróż przedślubna”. Ich fotografia wykonana podczas wakacji w Chorwacji podobała się najbardziej naszym czytelnikom. Talon o wartości tysiąca zł na profesjonalną sesję zdję- ciową wręczył zwycięskiej parze Edward Sycha - właściciel zakładu fotograficznego FOTO - SYCHA. Wzięcie udziału w konkursie Nowin to pomysł Beaty. Wysłaliśmy zdjęcie i dzięki czytelnikom mamy świetną nagrodę – mówi Marek Rybarz.

(raj)

Lato już za nami, a u nas wciąż

upalnie

(3)

n WYBORY n

skró cie

W

RYDUŁTOWY

30 września o godz. 13.00 przy Gimnazjum nr 1 nastąpi uroczyste otwarcie komplek- su boisk sportowych. Z kolei 1 października o godz. 15.30 roz- pocznie się tutaj festyn z okazji

"Święta Pieczonego Ziemnia- ka”, tegoroczne hasło imprezy brzmi - "Olimpijczycy na start".

RADLIN

28 września w godz. od 10.00 do 12.00 w Zespole Szkół Po- nadgimnazjalnych w Radlinie przy ul. Orkana odbędą się Tar- gi Pracy. Swoje oferty zaprezen- tują pracodawcy oraz instytucje rynku pracy z naszego regionu.

W Gminnym Centrum In- formacji trwają zapisy osób bez- robotnych na bezpłatne zajęcia z języka angielskiego, autopre- zentacji, przedsiębiorczości oraz aktywnego poszukiwania pracy.

Poza tym instytucja ta 25 paź- dziernika organizuje szkolenie dla osób zainteresowanych pra- cą za granicą. Podczas spotka- nia przedstawione zostaną m.in.

sposoby szukania pracy za gra- nicą, procedury związane z po- dejmowaniem zatrudnienia oraz oferty pracy. Szkolenie poprowa- dzą pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Szczegóły w sie- dzibie GCI przy ul. Solskiego, tel.

456 70 72. Jednocześnie informu- jemy, że GCI ma nową stronę in- ternetową. Znajduje się ona pod adresem: www.gci.radlin.pl

WODZISŁAW

Wodzisławscy nauczyciele z Nauczycielskiego Kolegium Języ- ków Obcych i studenci otrzymali w prezencie kilkadziesiąt ksią- żek w języku niemieckim. Jest to głównie literatura piękna i klasy- ka. Przekazali je przedstawiciele zaprzyjaźnionego z powiatem wodzisławskim niemieckiego powiatu Recklinghausen. Pod koniec sierpnia przebywali oni z roboczą wizytą w Wodzisławiu.

Zbiórkę książek w Niemczech zorganizowało tamtejsze sta- rostwo. Udało się w ten sposób pozyskać książki o łącznej wadze kilkuset kilogramów. Będą z nich korzystać wodzisławscy nauczy- ciele oraz studenci. Jest szansa, że akcja będzie kontynuowana w przyszłości. Podczas pobytu w powiecie wodzisławskim goście z Niemiec odwiedzili też Powia- towe Centrum Zarządzania Kry- zysowego i Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie.

PÓŁ ROKU PROMOCJI

Wstąp do naszego sklepu firmowego w Wodzisławiu Śl.

i skorzystaj z naszych promocji

ZAPRASZAMY Pako Jeans

ul. Kubsza 1, Wodzisław Śl.

pon. - pt. 9.00-17.00 sobota 9.00-13.00 tel. 454 77 65

W TYM TYGODNIU OFERUJEMY:

REKLAMA

WYNIKI GŁOSOWANIA DO SEJMU W OKRĘGU WYBORCZYM NR 30 OBEJMUJĄCYM POWIAT WODZISŁAWSKI, POWIAT RACIBORSKI, RYBNIK,

JASTRZĘBIE ZDRÓJ I MIKOŁÓW

1. Ruch Patriotyczny 1368 0.61%

2. Polska Partia Pracy 2132 0.95%

3. Liga Polskich Rodzin 15741 7.01%

4. Partia Demokratyczna-demokraci.pl 3711 1.65%

5. Socjaldemokracja Polska 5743 2.56%

6. Prawo i Sprawiedliwość 70401 31.33%

7. Sojusz Lewicy Demokratycznej 26187 11.65%

8. Platforma Obywatelska RP 71152 31.67%

9. Polska Partia Narodowa 618 0.28%

10. Polskie Stronnictwo Ludowe 5608 2.50%

11. Centrum 1169 0.52%

12. Platforma Janusza Korwina-Mikke 3081 1.37%

14. Polska Konfederacja - Godność i Praca 606 0.27%

15. Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej 17170 7.64%

FIJAŁKOWSKI

Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70

tel. 47 67 000 Rybnik,

ul. Żorska 75, tel. 42 39 700 www.fijalkowski.pl

WYBORY DO SENATU

WODZISŁAW

Najwięcej głosów zdobył Jerzy Szymura (PiS). Poparło go 5240 wybor- ców. Swój głos na Antoniego Motyczkę (PO) oddało 5174 osób.

RADLIN

Tutaj wygrał Antoni Motyczka z PO – 1608 głosów, drugie miejsce zajął Jerzy Szymura z PiS – 1508 głosy, a trzecie – Andrzej Stania z PSL – 946 głosów.

RYDUŁTOWY

Najwięcej głosów uzyskał Antoni Motyczka – 2300, Jerzy Szymura zdobył ich 2206, natomiast Zygmunt Łukaszczyk – 1141. Na dyrektora wodzi- sławskiego muzeum Pawła Porwoła głos oddało 1071 osób.

PSZÓW

Tutaj najwięcej głosów zdobył kandydat PiS Jerzy Szymura. Poparło go 1391 osób, Antoni Motyczka mógł liczyć na 1241 głosów, a Paweł Porwoł na 1198 głosów.

MSZANA

Z kandydatów do senatu najwięcej głosów otrzymali: Jerzy Szymura z PiS (761) i Andrzej Stania z PSL (576)

GODÓW

Wśród kandydatów do Senatu najlepiej wypadł Jerzy Szymura – 1389 głosów, drugą pozycję zajął Antoni Motyczka z PO – 1263 głosy, a trzecią – Paweł Porwoł – 784 głosy.

GORZYCE

W tej gminie zdecydowanie pobił konkurentów Antoni Motyczka z PO mieszkający w Czyżowicach – 3198 głosów. Drugie miejsce zajął Jerzy Szymura z PiS – 1776 głosów, a trzecie Paweł Porwoł z LPR - 1765 gło- sów.

LUBOMIA

W głosowaniu do Senatu najwięcej wyborców poparło Jerzego Szymurę z PiS – 691 głosów, drugą pozycję zajął Leszek Piotrowski z Komitetu Wyborczego Centrum – 619 głosów, a trzecią Paweł Porwoł z LPR – 591 głosów.

MARKLOWICE

W wyborach do senatu największym poparciem cieszyli się: Jerzy Szy- mura (PiS) – 532 głosy, Andrzej Stania (PSL) – 442 głosy, Antoni Motyczka (PO) – 418 głosów i Paweł Porwoł (LPR) – 340 głosów.

REKLAMA

LICZBA GŁOSÓW ODDANA NA KANDYDATÓW DO SENATU

1. Balcer Marek Antoni 21184 9.48%

2. Drzęźla Bernard 21485 9.61%

3. Hyrczyk-Franczyk Jadwiga 10170 4.55%

4. Jarosz Marian 23689 10.60%

5. Kijewski Stanisław 5580 2.50%

6. Łukaszczyk Zygmunt Karol 49839 22.29%

7. Motyczka Antoni Andrzej 59546 26.64%

8. Piotrowski Leszek 11602 5.19%

9. Porwoł Paweł Piotr 38227 17.10%

10. Stania Andrzej Stanisław 25055 11.21%

11. Szweda Bernard Mikołaj 12046 5.39%

12. Szymura Jerzy Marek 75443 33.75%

13. Ślązak Ryszard 12077 5.40%

WODZISŁAW

Frekwencja wyniosła 42%. Na PO oddano 5460 głosów (33,17%), PiS – 4996 (30,35%), SLD – 2113 (12,83%), Samoobrona uzyskała – 1295 głosów (7,86%), LPR – 1005 (6,1%), PSL – 229 (1,9%). Najwięcej głosów otrzymali dyrektorzy dwóch wodzisławskich szkół: Ryszard Zawadzki (PO) - dyrektor Zespołu Szkół Technicznych – 2075 i Marian Drosio (PiS) - dyrektor LO I – 1373 głosy.

RADLIN

Frekwencja wyborcza wyniosła 38,25%. W tym mieście zwycięstwo odniosła Platforma Obywatelska, na którą oddano 1774 głosy (33,85%). Niewątpli- wie przyczynił się do tego fakt, że na liście PO znalazł się jedyny kandydat na posła z Radlina Eugeniusz Mucha. Na drugim miejscu uplasował się PiS zdobywając 1397 głosów (26,66%), trzecie miejsce zajął SLD – 867 głosów (16,55%). Na Samoobronę głosowało 369 osób (7,04%), piąty jest LPR – 277 głosów (5,29%). Spośród kandydatów na posłów najlepszy wynik uzyskał Eugeniusz Mucha, zdobywając 879 głosów, drugi był Bolesław Piecha z PiS – 589 głosów a trzeci Tadeusz Motowidło z SLD – 484 głosy.

RYDUŁTOWY

Frekwencja wyniosła 38%. PiS – 2262 głosy, PO - 1675, SLD - 927, Samo- obrona - 525, LPR – 346, PSL – 174. Najwięcej głosów uzyskali: Bolesław Piecha – 633, Andrzej Markowiak – 302 i Andrzej Zając – 409.

PSZÓW

Frekwencja to 38,1 % uprawnionych do głosowania. Na PO głosowało 1355 osób, PiS – 1203, SLD – 562, Samoobrona – 347, LPR – 289, PSL – 144.

Najwięcej głosów otrzymali: Ryszard Zawadzki – 489, Bolesław Piecha – 342, Tadeusz Motowidło - 413

MSZANA

Frekwencja wyniosła 41 %. Na PiS głosowało 780 osób, na PO 566, SLD - 227, LPR - 170, Samoobrona uzyskała 151 głosów, a na PSL 52 osoby. Najwięcej głosów oddano na Bolesława Piechę, Tadeusza Motowidło i Krzysztofa Gadowskiego.

GODÓW

Frekwencja wyborcza wyniosła 42,7%. Zwycięstwo odniosła lista Prawa i Sprawiedliwości, na którą głosowało 1210 osób (28.7%). Drugie miejsce zajęła PO z 1124 głosami (26,7%) a trzecie SLD – 655 głosów (15,5%). Na Samo- obronę zagłosowało 377 wyborców (8,9%) a kolejne miejsca zajęły listy LPR – 252 głosy (5,9%) i PSL – 165 głosów (3,9%). Pozostałym partiom nie udało się zebrać więcej niż 2% głosów. Najlepszy wynik w gminie spośród kandy- datów na posłów uzyskał Jarosław Szczęsny z PO – 484 głosy, drugie miejsce zajął Bolesław Piecha z PiS – 398 głosów, a trzecie – Tadeusz Motowidło z SLD – 334 głosy.

GORZYCE

W tej gminie frekwencja wyniosła 41,35%. Pierwsze miejsce zajęła PO zdoby- wając 2067 głosów (33,7%). Drugie miejsce zajął PiS – 1692 głosy (27,6%) a trzecie SLD – 572 głosy (9,3%). Na kolejnej pozycji znalazła się Samoobrona z 493 głosami (8 %) a piąte miejsce zajął LPR – 459 głosy (7,4%). Spora liczba- wyborców zagłosowała na Partię Demokratyczną – 32 głosy (5,2%). W tym wy- niku swój udział ma głównie kandydat z miejscowego środowiska - Stanisław Wujec, dyrektor szkoły w Gorzyczkach. Inne partie osiągnęły wynik poniżej 3%.

Spośród kandydatów na posłów pierwsze miejsce w gminie zajął Jarosław Szczęsny z PO – 605 głosów, drugi był startujący z tej samej listy Ryszard Zawadzki – 601 głosów, a trzeci Bolesław Piecha z PiS – 503 głosy.

LUBOMIA

Frekwencja wyniosła 37,3%. Najwięcej wyborców oddało swoje głosy na Prawo i Sprawiedliwość, to ugrupowanie uzyskało poparcie 674 osób (28,3%). Minimalnie ustąpiła PiS-owi Platforma Obywatelska – 647 głosów (27,1%). Trzecie miejsce zajęła Samoobrona – 345 głosów (14,4%) a czwarte LPR – 244 głosy (10,2%). Na SLD głosowały 154 osoby (6,4%). Pozostałe ugrupowania nie uzyskały poparcia wyższego niż 3%. Wśród kandydatów do Sejmu zwycięstwo odniósł w gminie Lubomia Andrzej Markowiak z PO – 278 głosów, drugie miejsce zajął Bolesław Piecha z PiS – 183 głosy a trzecie Ryszard Zawadzki z PO – 126 głosów.

MARKLOWICE

Frekwencja wyniosła 42,92%, głosowało 1746 osób. Na PO oddano 609 głosów (34,8%), PiS otrzymało 449 głosów (25,7%); Samoobrona RP – 176 głosów (10,08%); SLD – 154 głosy (8,82%); LPR – 109 głosów (6,24%); PSL – 55 głosów (3,15%). Najwięcej głosów do sejmu uzyskał, pochodzący z Mar- klowic, Henryk Siedlaczek. Z 609 głosów oddanych na PO głosowało na niego 366 wyborców. Drugie miejsce zajął Bolesław Piecha (PiS). Poza tym po 88 głosów otrzymali: Tadeusz Motowidło (SLD) i Ryszard Zawadzki z (PO).

WYBORY DO SEJMU

W powiecie wodzisławskim udział w wyborach wzięło 50 150 osób. Frekwencja wyniosła 40,6 %.

W naszym okręgu wyborczym po cztery mandaty uzyskała: Plat-

Senator naszej ziemi

forma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość. Jeden mandat, za sprawą Tadeusza Motowidło, przypadł Sojuszowi Lewicy De- mokratycznej.

REKLAMA

(4)

n INFORMACJE n

Zwróciła się do mnie starsza kobieta, mieszkanka Wodzisławia z prośbą, żebym jej pomógł odzyskać pieniądze, które straciła z powodu źle naliczonego podatku za 2003 rok. Zacząłem wyjaśniać sprawę i co się okazało? Ludzi pokrzywdzo- nych są setki! Z całą stanowczością stwierdzam, że nie słyszałem do tej pory o takim mieście, które by w ten sposób działało na szkodę swo- ich własnych mieszkańców. To jest absurd na skalę krajową i mam za- miar nagłośnić to w ogólnopolskich mediach! - grzmiał rybniczanin, który zadzwonił najpierw do na- szej redakcji. Prosił o nieujawnia- nie swojego imienia i nazwiska.

UDAJĄ, ŻE NIE WIEDZĄ O źle naliczonych podatkach od gruntów za 2003 pisaliśmy już kilka razy na łamach „Nowin Wo- dzislawskich”. Mieszkańcy otrzy- mywali często decyzje w środku roku, tymczasem podatek był na- liczany od początku roku. Samo- rządowe Kolegium Odwoławcze potwierdziło, że taki sposób nali- czania jest bezprawny. Od tamtej pory około stu mieszkańców od- wołało się do SKO i miasto mu- siało im oddać pieniądze. Wielu jednak nie skorzystało z tej możli- wości, a szacuje się, że sprawa do- tyczy 3,4 tys. mieszkańców. Czy to oznacza, że bezpowrotnie stracili swoje pieniądze?

Byłem w sprawie podatków w Urzędzie Miasta w Wodzisławiu i to, co mnie tam spotkało uważam za kolejny skandal - relacjonował w rozmowie z nami rybniczanin.

Straciłem pół dnia, odsyłano mnie od urzędnika do urzędnika, od skarbnika do wydziału finansów. I tak chodziłem po pokojach. Co gor- sza, wszyscy urzędnicy, do których się zwracałem, sprawiali wrażenie, jakby pierwszy raz słyszeli o tym, że podatki za 2003 rok są źle naliczone!

Czy taka jest polityka tego miasta, żeby bezprawnie zabierać ludziom, a potem udawać, że nic się nie stało?

Czy liczą na to, że ludzie machną ręką na taką niesprawiedliwość i po- WODZISŁAW

To jest skandal na skalę ogólnokrajową i wstyd dla Wodzisławia! W życiu nie słyszałem o podobnym absurdzie, żeby miasto w ten sposób działało na szkodę swoich własnych mieszkańców! - denerwował się rybniczanin, który zadzwonił do nas w sprawie naliczania podatków za 2003 rok.

Oddajcie ludziom pieniądze!

darują swoje pieniądze? - pytał dalej wzburzony mieszkaniec Rybnika.

Na koniec, jak mówi, spot- kał się z prezydentem Adamem Krzyżakiem. Zapytałem go wprost:

Panie prezydencie, dlaczego pan nie ułatwi mieszkańcom odzyska- nie pieniędzy, które im się należą?

Dlaczego pan nie załatwi tej spra- wy kompleksowo? Starsi ludzi czy emeryci nie wiedzą, co robić, gdzie się odwoływać i mam wrażenie, że miastu jest to na rękę - dodał nasz rozmówca.

CZEKA NA DECYZJĘ W sprawie podatków za 2003 rok, prezydent Adam Krzyżak, bardzo długo twierdził, ze wszyst- ko jest w porządku. Od dawna wiadomo jednak, że nie jest. Czas jednak mija, a prezydent nie na- prawia swojego błędu. Dlaczego?

Odpowiada, że sam nie może de- cydować i czeka na decyzję Woje- wódzkiego Sądu Administracyj- nego.

SKO stwierdziło, że nie mamy w takiej sytuacji statusu strony, zaskar- żyliśmy tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i czekamy na rozstrzygnięcie sprawy przed WSA. Jak będzie takie rozstrzygnię- cie, to zmieni się sytuacja, wtedy po- dejmę decyzję - odpowiada. Kiedy to będzie? Trudno powiedzieć.

Przypomnijmy, że w podobnej sytuacji była gmina Gorzyce, któ- ra popełniła podobny błąd, ale bardzo szybko poradziła sobie z problemem i wypłaciła wszystkim mieszkańcom nienależnie pobrane pieniądze. Tymczasem prezydent Krzyżak uważa, że w Wodzisła- wiu jest to niemożliwe. Żeby taką decyzję wzruszyć, należy zastosować nadzwyczajny tryb odwoławczy i to w tej chwili czynimy - tłumaczy.

Gwarantuję, że wszyscy, którzy będą mieli wydane decyzje stwierdzające nieważność, otrzymają nowe decy- zje, i oczywiście pieniądze zostaną zwrócone albo rozliczone na nowy podatek. Procedura jest dość skom- plikowana - twierdzi prezydent.

Iza Salamon

Co na to radni?

Adam Króliczek, radny Od samego początku, wielo- krotnie zwracaliśmy prezyden- towi uwagę, że takie naliczanie podatków jest niedopuszczalne.

Jest to krzywdzące dla mieszkań- ców szczególnie takich dzielnic jak chociażby Radlin II, który reprezentuję. Ludzie pytają mnie o to, są oburzeni i mają rację.

Pomagam im w przypadku odwo- łań, ale sytuacja jest absurdalna.

Uważam, że prezydent jednym posunięciem powinien zmienić wcześniejszą decyzję, skoro SKO przyznaje mieszkańcom rację.

Prezydent nie liczy się jednak z naszą opinią, bierze na przeczeka- nie, ze szkodą dla miasta.

Ireneusz Serwotka, radny Od samego początku protesto- wałem przeciwko takim decyzjom podatkowym. Rada nie może nic w tej sprawie zrobić, nie może zdecydować o abolicji podatko- wej, ale prezydent ma możliwość naprawienia swojego błędu podobnie, jak zrobiono to w gminie Gorzyce. Jest to nienor- malna sytuacja, kiedy mieszkańcy muszą się procesować, żeby do- chodzić swoich praw. Prezydent naraża ludzi na szkody moralne i finansowe. Przegrywa sprawę za sprawą, na czym cierpi wizerunek miasta. Jeśli jest już jasne, że podatki zostały źle obliczone, to dlaczego ta sprawa ciągnie się tak długo? Czy prezydent zakłada w tym momencie, że ludzie machną na to ręką i nie będą się ubiegać o zwrot pieniędzy?

Jan Grabowiecki, wiceprzewod- niczący Rady Miasta w Wodzi- sławiu

Sposób naliczenia podatków jest wadliwy, sprawa wymaga wyjaśnienia i dziwię się, że pre- zydent z tym tak długo zwleka.

Jeśli ktoś z mieszkańców chce się w tej sprawie odwołać i odzy- skać swoje pieniądze, zawsze proponuję pomoc. Sytuacja jest nienormalna i dawno powinna zostać rozwiązana.

Otrzymaliśmy w tej sprawie sporo telefonów. Napisało do nas także warszawskie biuro Ca- lifornia Fitness Polska, które po pierwsze stanęło w obronie sku- teczności i pożytku samego ba- dania, pod warunkiem, że wyko- nuje je lekarz. Przesłało nam też kopie jednego z pism skierowa- nych wcześniej do Piotra Ostro- wskiego. Czytamy w nim m.in. „Z powziętych wiadomości wiemy, że aktualnie dokonuje pan sam, bez koniecznego udziału lekarza, zarówno analizy kropli krwi, jak też zaleceń co do pobierania wy- branych środków dietetycznych.

Powyższe działania są nieupraw- nione, są wysoce nieetyczne i mogą narazić ewentualnych pa- cjentów na nieprofesjonalne do- radztwo w tym zakresie […] Za- równo badanie, jak i wskazania profilaktyczne muszą być wyko- nywane przez osobę profesjonal-

Pacjent zrobiony na szaro

nie do tego przygotowaną, w tym przypadku taką osobą jest lekarz medycyny. […] Mając powyższe na względzie, oraz niezbywalne prawa każdego pacjenta do fa- chowej i odpowiedzialnej oceny stanu zdrowia oraz stosowanej profilaktyki, wnosimy o natych- miastowe podjęcie współpracy z przeszkolonym przez firmę leka- rzem i zaprzestanie praktyk oce- niania i ordynowania specyfików przez pana. W przypadku nieza- stosowania się do wyżej wymie- nionych zaleceń, zastrzegamy sobie dalsze kroki prawne, nie wyłączając zawiadomienia pro- kuratora”.

Ostrzeżenie to zostało napisa- ne 18 maja 2004 roku. Jak widać, Piotr Ostrowski, który przedsta- wia się obecnie jako mikrobio- log, nie wziął sobie tego zbytnio do serca.

Iza Salamon Nasza publikacja „Znachor z laptopem” na temat badania „Żywa kropla krwi” w wykonaniu Piotra Ostrowskiego z Raciborza, spotkała się z żywym odzewem. Wszystko wskazuje na to, że ani lekarze, ani sze- fowie ośrodków zdrowia, w których Piotr Ostrowski przyjmował ludzi, nie mieli pojęcia o tym, że nie ma on uprawnień do tych badań. Pytanie, kogo promują pod swoim szyldem i bez odpowiednich dokumentów wpuszczają na swój teren? Czy liczą się tylko pieniądze za wynajem gabinetu, a nie dobro pacjentów, którzy mają prawo wierzyć, że pod skrzydłami lekarza nie spotka ich krzywda ze strony szarlatanów?

Chcesz się uczyć angielskiego? Wystarczy wysłać sms!

Chcesz się uczyć angielskiego? Wystarczy wysłać sms!

Do wygrania

2 ROCZNE KURSY JĘZYKOWE Do wygrania

2 ROCZNE KURSY JĘZYKOWE

Do wyboru wszystki poziomy zaawansowania, dla dzieci ze szkoły podstawowej, gimnazjalistów i dorosłych w Szkole Języków Obcych „Ant”. Możesz także wybrać kurs języka niemieckiego na poziomie podstawowym. Zajęcia będą się odbywały w

Wodzisławiu Śl. na os. XXX-lecia i Wilchwach.

Wyślij sms na numer 7101 wg schematu NWE nazwisko odpowiedź (Tak lub Nie) na pytanie:

Czy car to w j. angielskim samochód? (np. NWE Kowalska Tak). Koszt sms-a: 1,22 zł z VAT, 1 zł bez VAT

KONKURS

(5)

n KRONIKA POLICYJNA n

997

Pijany ojciec

21 września na osiedlu Orłowiec w Rydułtowach policjanci znaleźli 6-letnią dziewczynkę spacerującą bez opieki. Okazało się, że miał się nią opiekować ojciec, który podczas zatrzymania miał we krwi 4,35 pro- mili.

Zwłoki w wodzie

19 września na terenie polderu Buków jeden z wędkarzy znalazł zwłoki 32-letniej mieszkanki Ry- dułtów. Ciało unosiło się na po- wierzchni wody. Policja szybko ustaliła, że kobieta była poszukiwa- na od kilku dni. Nie było jej w domu od 11 września, o czym konkubent zgłaszając zaginięcie, powiadomił komendę dwa dni później. Przepro- wadzona sekcja zwłok nie wykazała obrażeń zewnętrznych. Przyczynę śmierci poznamy po zakończeniu specjalistycznych badań.

W rowerzystę

23 września o godz. 7.50 na skrzyżowaniu ul. Szkolnej i Tar- takowej w Lubomi doszło do nie- bezpiecznego wypadku. 46-letni kierowca renault trafic wymusił pierwszeństwo przejazdu i uderzył w 13-letniego rowerzystę. Chłopiec z obrażeniami głowy i licznymi po- tłuczeniami trafił do szpitala.

Prosto pod koła

23 września ok. godz. 20.00 przy ul. Rybnickiej w Wodzisła- wiu, nietrzeźwy 42-latek wbiegł na jezdnię pod jadącego matiza.

Mężczyzna ma złamany oboj- czyk i liczne potłuczenia ciała.

Kradzież na stacji

24 września nieznani sprawcy ze stacji paliw przy ul. Racibor- skiej w Rydułtowach skradli 40 pustych butli na gaz propan – bu- tan. Złodzieje przecięli kłódki w metalowym kontenerze. Straty wyniosły 4 tys. zł.

„Za kółkiem” to rubryka, w której co tydzień Władysław Szymura

- instruktor nauki jazdy z ponad 40-letnim stażem - przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.

ZA kółkiem

Jesienne ostrzeżenia

Od 1 października do końca lutego w ciągu całej doby jeździmy z włączonymi światłami mijania. Mogą być one zastąpione światłami jazdy dziennej, ale tylko w warunkach normalnej przejrzystości powie- trza i tylko podczas dostatecznej widoczności. Oznacza to na przykład że podczas mgły światła te muszą być przełączone na światła mijania lub przeciwmgielne. Zabronione jest natomiast montowanie świateł nieprzewidzianych w homologacji, np. niebieskich świateł pod samo- chodem mających nadać mu wygląd pojazdu „kosmicznego”. Nigdy nie należy zapalać tylnych świateł przeciwmgielnych podczas deszczu nie ograniczającego widoczności, zwłaszcza w nocy. Są one bardzo męczą- ce dla jadących z tyłu, a więc szkodzą zamiast pomagać.

Nawet dla kierowców z rutyną jesień nie jest dobrą porą roku. Na dro- gach zaczyna występować wiele różnych zagrożeń. Jednym z nich są wichury. Wiatr wiejący z dużą siłą utrudnia jazdę nie mówiąc już o tym, że potrafi powalić drzewo. Poważnym zagrożeniem są znajdujące się na jezdni liście opadające z drzew. Podczas hamowania powodują poślizg.

Podobnie jest z gliną i błotem nanoszonym na jezdnię przez ciągniki i inne maszyny rolnicze. Podczas opadów deszczu tego typu sytuacja jest bardzo groźna. Jesienią częściej pojawiają się także mżawki i mgły. W takcie silnych podmuchów wiatru radziłbym także obserwować okolicę od strony drogi z której wieje. Szczególnie niebezpieczne są wyjazdy z lasu, z wąwozów i zza zabudowań.

„Kierowco myśl i przewiduj”.

ŚMIERĆ SYNA

Przypomnijmy, że polna droga prowadząca do jednego z domów dwa miesiące temu została zaora- na. Właściciel działki, przez którą ona przebiega zdenerwował się, gdy gmina bezprawnie na jego terenie wykonała drogę. Wynajął prywatną firmę, która zniszczyła przejazd i pozostawiła po sobie wysokie hałdy żwiru. Natychmiast wybuchł konflikt (Nowiny Wodzi- sławskie z 9 sierpnia).

Do sprawy wracamy, ponieważ pojawiły się nowe, tragiczne, oko- liczności. 16 sierpnia zmarł 34-letni syn Jana Huta – mężczyzny domaga- jącego się ustanowienia dojazdu do domu. Dzień przed pogrzebem, 18 sierpnia, rodzina przywróciła dro- gę do stanu pierwotnego. Stało się tak za aprobatą ich adwokata. Nie mieliśmy którędy przejść z trumną.

Musieliśmy szybko działać. Co mie- liśmy powiedzieć gościom? Przecież kondukt pogrzebowy nie mógł stać w szczerym polu – mówi Jan Hut.

JAK OLIWA DO OGNIA Dzień przed pogrzebem w domu państwa Hut pojawiła się właścicielka działki - Grażyna GODÓW

Mieszkańcom ul. Leśnej w Skrzyszowie przywrócono dojazd do domu. Stało się to możliwe dopiero po śmierci jednego z domowników. Niestety sytuacja ta nie potrwa długo. Właściciel spornego terenu na zlikwidowanie drogi dał czas do 28 września.

Pogrzeb z przeszkodami

Za zadanie ran nożem podczas bójki oraz posiadanie narkotyków stanie przed sądem 35-letni Jacek G. Miał on już na swoim koncie po- dobne przestępstwa, więc odpowia- dać będzie w warunkach recydywy.

Niedawno wodzisławska Proku- ratura Rejonowa skierowała w tej sprawie akt oskarżenia do sądu.

Do przestępstwa doszło 16 kwietnia. Tego dnia o godz. 5.00 oficer dyżurny Komendy Powiato- wej Policji został powiadomiony, że do szpitala przywieziony został mężczyzna z ranami kłutymi brzu- cha. Natychmiast na miejsce został wysłany patrol policji. W trakcie postępowania okazało się, że do zajścia doszło w lokalu „Albatros”.

Tej nocy wraz ze znajomymi prze- bywał tam pokrzywdzony Michał WODZISŁAW

Narkoman z nożem

Zarzuty znęcania się nad ro- dziną oraz przywłaszczenia wspól- nego mienia stawia Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu 38- letniemu Mirosławowi D. Żona i córka obawiając się jego agresji wyprowadziły się z domu. Wo- bec podejrzanego sąd zastosował areszt tymczasowy.

Mirosław D. na początku maja opuścił Zakład Karny w Jastrzę- biu-Zdroju – wyszedł na warunko- we przedterminowe zwolnienie. I RYDUŁTOWY

Brutal w areszcie

gdy wrócił do domu zaczął znęcać się nad żoną i córką. Bił kobietę rękami po twarzy, popychał, prze- wracał na podłogę, groził pozba- wieniem życia, wyzywał i zakłócał nocny spoczynek. Przemocą trzy- krotnie doprowadził do obcowa- nia płciowego. Znęcał się również nad małoletnią córką. W pierw- szej połowie sierpnia podczas ko- lejnej awantury uderzył żonę tak silnie w twarz, że doznała ona zła- mania nosa. W końcu poszkodo- Podkowik. Towarzyszył jej mąż.

Jan Hut opłakujący wraz z żoną śmierć syna uważa, że był to cios poniżej pasa. Przyjechali i doma- gali się wyjaśnień. Nie uwierzyli w śmierć mojego syna twierdząc, że nigdzie nie ma klepsydry. Zrobiło się gorąco. Ta kobieta na nas krzy- czała. Mój drugi syn nie wytrzymał.

O mało nie doszło do rękoczynów – opisuje zdarzenie mężczyzna.

Wojciech Podkowik wyjaśnia powody swojej wizyty. Po tym jak kilkakrotnie zostaliśmy wprowadze- ni w błąd, nie wierzyliśmy w śmierć tego człowieka. Nie napotkaliśmy żadnej klepsydry, więc postanowili- śmy zapytać, dlaczego naszą działkę wyrównano. Przyznaję, że termin odwiedzin był niefortunny. Mogli- śmy załatwić to w innym czasie, tym bardziej, że zrobiło się nerwowo – mówi Wojciech Podkowik.

BEZPRAWNA DROGA Z pewnością wojny by nie było, gdyby władze Godowa wcześniej pomyślały o wykonaniu dojazdu do posesji. Upór właści- ciela działki bierze się stąd, że już niebawem zamierza się tam wy- budować. Działka ma 18 m sze-

rokości i w przypadku powstania tam drogi nie będzie miejsca na budynek. Teraz niech gmina za to odpowie. Urzędnicy nie zapewnili państwu Hut dojazdu do posesji, bezprawnie wykonali drogę na mo- jej posesji, a teraz umywają ręce.

Chciałbym żyć w zgodzie z sąsia- dami i nie mam zamiar podgrze- wać atmosfery – mówi Wojciech Podkowik.

Wójt Józef Pękała w piśmie skie- rowanym do jego żony 30 sierpnia pisze, że drogę wykonano na wnio- sek mieszkańców. Dodaje, że prob- lemy z dotarciem do państwa Hut miała również karetka pogotowia, która grzęzła w błocie. Dlaczego przez lata nie pomyślano o wyko- naniu dojazdu? Podobnych spraw jest znacznie więcej. Na bieżąco za- łatwiamy zaległości. Kiedy trzeba wy- kupujemy grunty i budujemy drogę.

Akurat w tej sytuacji tego jeszcze nie zrobiliśmy – dodaje wójt Pękała.

O losie mieszkańców zdecyduje sąd. Toczą się obecnie dwie spra- wy. Pierwsza dotyczy ustanowie- nia drogi koniecznej, natomiast druga skierowana jest przeciwko ojcu Grażyny Podkowik, który miał rzekomo zniszczyć drogę.

Rafał Jabłoński Jan Hut mimo sprzeciwu właściciela wyrównał drogę

M. Rano do lokalu przyszedł Jacek G. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do ostrej wy- miany zdań – nie wiadomo o co wybuchła kłótnia. Antagoniści za- częli się szarpać i wtedy Michał M.

został ugodzony nożem. Nikt tego nie zauważył. Dopiero, gdy jeden z kolegów Michała M. odwoził go do domu zauważył, że ten krwawi w okolicach brzucha. Pojechał więc z nim do szpitala. Tam poszkodowa- nemu udzielono natychmiastowej pomocy lekarskiej. Lekarze stwier- dzili ranę kłutą nadbrzusza, która spowodowała krwotok, powierzch- niowe uszkodzenie jelit oraz ranę w prawej pachwinie.

Z zeznań świadka szarpa- niny w „Albatrosie” wynika, że widział nóż w ręce Jacka G.

wana kobieta z córką musiały się wyprowadzić z domu.

Ponadto podejrzanemu zarzu- ca się przywłaszczenie mienia sta- nowiącego małżeńską wspólność majątkową. Zabrał on między innymi piec elektryczno-gazowy, krajalnicę do chleba i rower gór- ski. Przywłaszczone przedmioty miały wartość około 3300 zł.

W związku z zagrożeniem jakie Mirosław D. stanowił dla swojej rodziny, prokuratura wystąpiła o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci aresz- tu tymczasowego. Sąd przychylił się do tego wniosku.

(jak)

Stwierdził też, że oskarżony wy- machiwał nożem, ale nie widział momentu ugodzenia Michała M.

Z kolei Jacek G. zaprzeczył, by dokonał zranienia poszkodowa- nego. Przyznał jednak, że często nosi przy sobie nóż. Nie pamię- ta natomiast czy miał go w dniu zdarzenia. Przy Jacku G. zna- leziono amfetaminę, narkotyki znajdowały się również w jego samochodzie. Oskarżony jed- nak zaprzeczał, by amfetamina znaleziona w aucie należała do niego. Jacek G. jest uzależniony od środków odurzających, więc poddano go badaniom psychia- trycznym. Biegli nie stwierdzili, by miał zniesioną lub ograniczo- ną poczytalność w chwili popeł- nienia przestępstwa. Oskarżony był już karany za podobne czyny, przestępstwa dopuścił się w wa- runkach recydywy, co spowoduje zaostrzenie wyroku.

(jak)

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

MARKLOWICE

q 1 i 2 października na ulicach gminy wystąpią utrudnienia w ruchu. Będą one spowodowane organizacją Ogólnopolskich Za- wodów Uczniowskich Klubów Sportowych w biegach na nar- torolkach. Zawody przeprowa- dzone zostaną na następujących ulicach: Kormoranów, Zana i Wiosny Ludów. W związku z tym w tych dniach w godzinach od 9.00 do 13.00 na części ul. Wios- ny Ludów dojdzie do utrudnienia w ruchu drogowym. Ruch będzie systematycznie przywracany po rozegraniu zawodów w poszcze- gólnych kategoriach wiekowych.

GODÓW

q Gmina otrzymała dotację w wy- sokości 441 tys. zł na budowę sali gimnastycznej przy gimnazjum w Gołkowicach. Środki pochodzą z Ministerstwa Edukacji Naro- dowej. Władze gminy Godów wystąpiły z wnioskiem o dofinan- sowanie tej inwestycji na początku roku. Procedury jego rozpatrzenia trwały bardzo długo i dopiero nie- dawno do Godowa dotarła infor- macja o przyznaniu dotacji. Sala gimnastyczna została już oddana do użytku, ale należności za jej bu- dowę nie zostały spłacone. Rada Gminy podjęła uchwałę upoważ- niającą wójta do podpisania umo- wy z MEN w sprawie dotacji na salę w Gołkowicach.

q Radni podjęli uchwałę o nega- tywnym zaopiniowaniu planów likwidacji Poradni Okulistycznej funkcjonującej w Szpitalu Pedia- trycznym w Bielsku-Białej. O opi- nię w tej sprawie zwróciła się Rada Powiatu Bielskiego. Negatywna opinia godowskich radnych nie musi jednak być wzięta pod uwagę.

q Zmieniono regulamin udzie- lania pomocy materialnej o cha- rakterze socjalnym dla uczniów zamieszkałych na terenie gminy Godów. Wprowadzono zapis, że pomocy udziela się w ramach środków przyznanych na ten cel gminie z budżetu państwa i prze- widzianych przez gminę we włas- nym budżecie. Stypendia socjalne zostały wprowadzone nowelizacją prawa oświatowego, jednak prze- ważająca część gmin otrzymała na ten cel od państwa zbyt szczupłe środki.

REKLAMA

Współpraca obu placówek w ramach projektu „Szkolne po- mosty przyjaźni” rozpoczęła się w grudniu ubiegłego roku. Przez ten okres zorganizowano szereg imprez kulturalnych i sportowych.

Po obu stronach granicy odby- wały się m.in. wystawy, warsztaty internetowe oraz zawody sporto- we. Niezapomnianą imprezą była olimpiada sportowa zorganizowa- na na nowoczesnych obiektach Gimnazjum w Marklowicach, a także Bieg Zwycięstwa w Stona- vie, na starcie którego stanęli pol- scy gimnazjaliści. Poza tym odbył się wspólny tygodniowy obóz nar- ciarski.

MARKLOWICE

Miejscowe gimnazjum podsumowało współpracę z czeską szkołą w Stonavie. Na imprezy kulturalne i sportowe Unia Europejska przeznaczyła blisko 40 tys. zł. Jest to 75 % wszystkich wydatków.

To jeszcze nie koniec

Choć zakończenie realizacji projektu nastąpi wraz z końcem września, oficjalnie akcję pod- sumowano dwa tygodnie wcześ- niej. Podczas spotkania w szkole przedstawiono wyniki konkursu plastycznego, fotograficznego i li- terackiego. Uczniowie wykonywa- li prace na temat „Moja mała oj- czyzna w zjednoczonej Europie”.

W uroczystości wziął udział staro- sta ze Stonavy Andrzej Feber oraz wicewójt Marklowic Piotr Galus.

Nie zabrakło także przedstawicieli Kuratorium Oświaty oraz nauczy- cieli, rodziców i samych uczniów.

Pierwsze miejsce w konkursie fo- tograficznym zajął Tomasz Sten- cel, druga była Marcela Stefkova,

natomiast trzeci Dawid Szlufik.

Rywalizację w konkursie plastycz- nym zdominowali goście z Czech, zajmując dwa czołowe miejsca.

Najlepszą okazała się Inna Salova, drugie miejsce przyznano Svetlanie Orosiowej. Trzecie miejsce zajęła Natalia Karwot. Wyróżniono także młodych pisarzy. Najwyżej w kon- kursie literackim oceniono Martynę Czerny. Druga była Natalia Karwot, natomiast trzecia Katarzyna Polok.

Jak mówi Jolanta Tomaszew- ska – dyrektorka Gimnazjum w Marklowicach, prawie roczna współpraca pokazała możliwo- ści i umiejętności uczniów obu szkół. Czesi okazali się znacznie

lepsi w organizowaniu i prowa- dzeniu imprez kulturalnych, na- tomiast młodzi marklowiczanie osiągali znacznie lepsze wyniki sportowe.

Wszystko wskazuje na to, że europejski projekt nie był jedyną wspólną inicjatywą.

Prawie roczna znajomość zaowo- cowała trwalszymi przyjaźniami nie tylko wśród uczniów, ale także wśród nauczycieli. Do tej pory obie strony są w stałym kontakcie, możliwym dzięki sieci internetowej. Poza tym plano- wane są już kolejne imprezy. Ma to być mecz siatkówki pomiędzy kadrą obu szkół oraz zawody pływackie – dodaje Jolanta Tomaszewska.

(raj)

Koncertem uczczono pamięć zmarłego dziesięć lat temu dy- rygenta chóru „Echo” w Syryni Henryka Ballarina. Wzięli w nim udział dwaj synowie dyrygenta – Jan i Eugeniusz, którzy odzie- dziczyli po nim talent i zaintere- sowania muzyczne.

SYRYNIA

Ku czci dyrygenta

Laureaci konkursu literackiego: Katarzyna Polok, Martyna Czerny i Natalia Karwot. Obok dyrektoży obu szkół

Prof. Jan Ballarin zaśpiewał kilka pieśni z towarzyszeniem orkiestry Sinfonia Rusticana

Eugeniusz Ballarin prowadzi chór polonijny w Chicago

Dziesięć lat minęło od śmierci Henryka Ballarina, który przez 55 lat stał przed nami i dyrygował – mó- wił prezes chóru Alfred Szebesta.

Związany był z chórem od 16 roku życia Po wojnie to do niego zwróco- no się o reaktywowanie działalności chóru. Przedwojenne nuty przetrwały okupację ukryte w ulu – Niemcy bali się tam szukać. Można więc było od razu przystąpić do prób. Największe sukcesy chór pod jego dyrekcją od- nosił w latach 50. XX wieku - cztero- krotnie uczestniczył w ogólnopolskich dożynkach. Henryk Ballarin był z za- wodu górnikiem, pracował w kopal- ni „Anna” w Pszowie. Żeby pogodzić pracę zawodową z prowadzeniem chóru pracował na nocnej zmianie.

Chór i on to była jedność. Wszystko co wiem o naszym chórze – wiem od niego. Gdy był chory i go odwie- dzałem, to zawsze najpierw pytał o to co się dzieje w chórze, co ćwiczy- my i śpiewamy. W chórze pozostało trzydzieści osób, brakuje szczególnie młodzieży. Zróbmy wszystko, żeby- śmy nie musieli kiedyś powiedzieć, że to ostatnia lekcja.

Na koncert ku czci Henryka Ballarina przyjechali do Syryni jego synowie. Jan Ballarin jest profesorem Akademii Muzycznej w Katowicach a Eugeniusz pro-

wadzi chór polonijny w Chicago.

Obaj synowie śpiewali przy akom- paniamencie orkiestry „Sinfo- nia Rusticana” z Naczęsławic na Opolszczyźnie.

Pierwsze lekcje muzyki pobie- rałem u ojca – przypominał Jan Ballarin. Często występuję wspól-

nie z orkiestrą „Sinfonia Rustica- na” prowadzoną przez ks. Jerzego Kowolika. Naczęsławice to miej- scowość trzykrotnie mniejsza niż Syrynia, tam co drugi mieszkaniec śpiewa w chórze lub gra w orkie- strze. To pokazuje co można zrobić w tak małych środowiskach.

Prof. Jan Ballarin jest dzieka- nem Wydziału Wokalno-Aktor- skiego Akademii Muzycznej w Ka- towicach i dyrektorem Państwowej Szkoły Muzycznej w Gliwicach.

Był solistą Opery Śląskiej w Byto- miu i Operetki Śląskiej w Gliwi-

cach. Jego starszy brat Eugeniusz skończył Politechnikę Śląską a jed- nocześnie studiował śpiew solowy.

Obecnie prowadzi chór w Chica- go, który śpiewa na wszystkich po- lonijnych imprezach.

Gdy pracowałem w biurze pro- jektowym koledzy żartowali, ze je- stem najlepszym śpiewakiem wśród inżynierów i najlepszym inżynierem wśród śpiewaków – opowiadał Eugeniusz Ballarin. Tak jak tata wszystko robię dla chwały Bożej i społeczeństwa polonijnego.

Podczas koncertu wystąpił ze- spół folklorystyczny „Syrynicz- ki”, który śpiewał pieśni śląskie.

Śpiewem swojego wieloletniego dyrygenta uczcił również chór

„Echo”.

(jak)

(7)

n GMINY n

Wieści

gminne

GODÓW

q Radni podjęli uchwałę w sprawie przyjęcia opracowanej Strategii Rozwoju Gminy Go- dów. W przygotowaniu tego dokumentu brali udział przed- stawiciele Rady Gminy i wójta, dyskusje na ten temat przepro- wadzono w komisjach.

GORZYCE

q We czwartek 29 września zostanie oddany do użytku nowy budynek przedszkola w Olzie. Uroczystość rozpocznie się o godz. 11.00. To kolejna inwestycja oświatowa gminy Gorzyce. Niedawno został od- dany do użytku nowy budynek przedszkola w Czyżowicach.

q Ryszard Andrukiewicz, od 1984 r. dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach i Ma- ciej Cabak, wieloletni dyrektor Domu Dziecka w Gorzyczkach przeszli na emeryturę. Obaj pa- nowie otrzymali od władz powia- tu listy gratulacyjne. W ich treści podkreślane są ich zasługi, wie- dza i doświadczenie. Dyrektorzy otrzymali również podziękowa- nia za wieloletnią współpracę od Renaty Hernik – kierownika Powiatowego Ośrodka Wsparcia dla Osób z Zaburzeniami Psy- chicznymi i dyrektora Powiato- wego Centrum Pomocy Rodzi- nie Ireny Obiegły.

LUBOMIA

q Rozstrzygnięty został prze- targ na modernizację i odbu- dowę dróg rolniczych na tere- nie gminy. Roboty kosztować będą ponad 60 tys. zł a termin wykonania wyznaczono na 10 listopada. Przetarg wygrała fir- ma z Lubomi.

q Przetarg na remont budyn- ku Urzędu Gminy w Lubomi wygrała firma z Turzy Śląskiej.

Prace kosztować będą prawie 95 tys. zł i zostaną wykonane do 28 października. Zakres robót obejmuje m.in. remont istniejących schodów wej- ściowych zewnętrznych wraz z montażem balustrad chro- moniklowych, naprawę coko- łu z częściowym wykonaniem izolacji pionowej i poziomej, remont tarasu, podwyższenie komina oraz odnowienie ele- wacji.

O problemach związanych z bu- dową autostrady A-1 dyskutowali podczas ostatniej sesji godowscy radni z prof. Antonim Motyczką.

Zapewniał on, że tą autostradą bę- dziemy jeździć w 2009 a najpóźniej w 2010 r.

Antoni Motyczka, radny powiatu wodzisławskiego jest przewodniczą- cym zespołu sterującego samorzą- dów do spraw budowy autostrady.

Zespół ten grupuje samorządowców wszystkich śląskich gmin położonych przy planowanej autostradzie. Jak mówił przewodniczący Rady Powia- tu Eugeniusz Wala sukcesem jest to, że samorządowcy swoim protestem przeciwko planom byłego ministra transportu Jerzego Widzyka zapo- biegli skierowaniu autostrady do Bielska. Przez gminę Godów prze- biegać będzie odcinek autostrady o długości 6 km. Do wyburzenia prze- widziano 25 domów.

Społeczeństwo jest zbulwersowa- ne, że jeszcze nie rozpoczęto budowy autostrady – stwierdził Antoni Mo- tyczka. Trudności wyniknęły na środ- kowym odcinku śląskiej części auto- strady. Związane są one z protestami przeciwko wyburzeniu 54 budynków.

Mieszkańcy buntują się przeciwko wysiedleniu. Zrobiliśmy wiele gestów, żeby ułatwić projektantom pracę. Za- planowano wybudowanie wiaduktu nad torami kolejowymi linii Wodzi- sław-Jastrzębie. Linia ta została zli- kwidowana. Rada Powiatu podjęła więc uchwałę, by tego wiaduktu nie

Zakończona została moderni- zacja odcinka ul. 1 Maja w Godo- wie. Inwestycja została dofinanso- wana ze środków UE.

Ulica 1 Maja jest drogą powia- tową i jej modernizację Powiatowy Zarząd Dróg rozpoczął już w 2003 r.

Projekt przewidywał wybudowanie chodnika i kanalizacji deszczowej oraz modernizację nawierzchni. In- westycję podzielono na trzy etapy, kosztowała ona 320 tys. zł. Przez pierwsze dwa lata ze środków po- wiatowego Zarządu Dróg zbudo- wano 400 m kanalizacji oraz około GODÓW

Autostrada jak ślimak

budować, co przyniesie kilkumiliono- we oszczędności. W Rowniu będzie kolejny protest mieszkańców, którzy odwołują się do trybunału w Strasbo- urgu. Ma on być rozpatrzony w cią- gu 6 tygodni. Inni mieszkańcy chcą sprzedać swoje grunty, proponowane ceny są korzystne.

Pięć lat temu zapewniano nas, że autostrada zostanie wkrótce wy- budowana – przypominał radny Henryk Klyszcz. Skoro to takie proste a nie można nic zrobić to coś nie gra. Autostrada idzie mniej niż w ślimaczym tempie.

Dzięki temu zespołowi autostra- dą będziemy jeździć w 2009 a naj- później 2010 r. – zapewniał jednak Antoni Motyczka. Projekty zosta- ną oddane w grudniu, jak na pol- skie warunki to szybko.

Wójt Józef Pękała zauważył, że informacja o „zdjęciu” przez rząd 200 mln zł z dróg na koleje, która ukazała się w „Rzeczpospolitej”

oznacza rezygnację z budowy au- tostrad. Prof. Motyczka stwierdził, że te obawy są przesadzone, ale istnieje takie zagrożenie. Przy oka- zji zapewniał, że odszkodowania, które otrzymają mieszkańcy nie są opodatkowane. Mówił, że będzie to jedyna autostrada „trzynitkowa”.

Projekty przewidują, że w przyszło- ści będzie można wybudować do- datkową „nitkę” tańszym kosztem – obiekty inżynieryjne będą już go- towe.

(jak) Rywalizacja odbyła się w

Parku Dąbki w Rogowie. W za- wodach wzięły udział drużyny reprezentujące jednostki Ochot- niczej Straży Pożarnej z terenu gminy Gorzyce. Przyjechało też kilkunastu strażaków ze Starej Bystrzycy. Słowacy startowali na polskim sprzęcie, co nie prze- szkodziło im w uzyskaniu bardzo dobrych wyników. Goście zajęli drugie miejsce ex aequo z Rogo- wem i Gorzyczkami. Zwycięstwo odnieśli oldboje OSP Czyżowi- ce. Zawody zorganizował Za- GORZYCE

Strażacy ze Słowacji wzięli udział w zawodach sportowo-pożarniczych oldbojów, które odbyły się w Rogowie. Współpraca strażaków z gminy Gorzyce z kolegami ze Starej Bystrzycy koło Czadcy została nawiązana dwa lata temu.

Oldboje na start

W zawodach wzieło udział kilkudziesięciu strażaków

GODÓW

Droga już bezpieczna

190 m chodnika. Na trzeci etap prac, zrealizowany w tym roku, pozyskano dotację ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Lokalnego w Ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regional- nego. Dofinansowanie wyniosło 75%

kosztów inwestycji, 15% wyłożył po- wiat wodzisławski a 10% pochodziło z budżetu państwa. Wybudowano 185 m chodnika oraz zmodernizo- wano nawierzchnię na odcinku 400 m. Dzięki inwestycji poprawi się bez- pieczeństwo pieszych i kierowców.

(jak)

REKLAMA

rząd Gminny OSP w Gorzycach z pomocą Urzędu Gminy.

To była pierwsza wizyta całej dru- żyny strażackiej ze Słowacji w naszej gminie – mówi Florian Matuszek z Urzędu Gminy. Między polskimi i słowackimi strażakami nawiązały się przyjaźnie i ta współpraca będzie kontynuowana. Goście ze Słowacji przywieźli w podarunku drewnianą płaskorzeźbę Matki Boskiej z Dzie- ciątkiem Jezus jako rewanż za figurę św. Floriana, którą do Starej Bystrzy- cy zawieźli w tym roku nasi strażacy.

Kontakty zostały zapoczątkowane dwa lata temu, gdy na dożynkach gminnych gościła delegacja Starej Bystrzycy ze starostą Janem Podma- nickim i honorowym prezesem straża- ków Janem Hluchym.

W zeszłym roku w zawodach

na Słowacji brała udział drużyna z Rogowa, która wygrała zawody gminne. W lipcu tego roku do Starej Bystrzycy pojechali stra- żacy z Czyżowic jako zwycięzcy zawodów gminnych. Rywalizacja miała charakter międzynarodo- wy – w zawodach uczestniczy- ła także drużyna z Chorwacji.

Składała się ona ze słowackich emigrantów, którzy osiedlili się w Chorwacji w okresie między- wojennym. Kultywują tam swój narodowy język i obyczaje.

Strażacy ze Starej Bystrzycy

zaprosili swoich polskich kole- gów do udziału w walnym zebra- niu swojej jednostki, które odbę- dzie się w lutym 2006 r.

(jak) Rywalizacja była bardzo zacięta

Cytaty

Powiązane dokumenty

Koncert jest bardzo drogi, udało nam się znaleźć kilku sponsorów, bez ich pomocy nie udałoby się tego zorganizować.” Anna Maria Jopek wystąpi w Miejskim Ośrod­.. ku Kultury

Najcenniejsze jest to, że przez te 10 lat udało się wypracować wiele spraw w zgodzie.. Wszystko było możliwe dzięki niesamowitej mobilizacji

Dużą wagę przywiązuje się też do tego, czy kupowany towar jest łatwy w utrzymaniu czystości, łatwo się go myje czy też prze- ciwnie, będzie się na nim zbierał

Niekonwencjonalny policyjny ne- gocjator Scott Roper (Eddie Mur- phy) wraz z partnerem ruszają w pościg za psychopatą, który obra- bował bank, uprowadził Scottowi dziewczynę i

Jak mówi Benedykt Lanuszny - dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu Zdroju, specyfikacje przetargowe odebrało bardzo dużo firm z całej Polski, jednak do przetargu zgło- siły się

Zarząd Powiatu Wodzisławskiego może odmówić podmiotom wyłonionym w konkursie przyznania dotacji i podpisania umowy w przypadku, gdy okaże się, że rzeczywisty zakres

Płytki gresowe mają wiele zalet – wytrzymują długie lata użytkowania, w trakcie eksploatacji nie zmieniają swojego koloru i wzoru – jednak mogą sprawiać kłopoty

PS: (śmiech) Silesia 2000 zajmu- je się obsługą sprzedaży ratalnej od ponad 8 lat. Zgodnie z moją wiedzą Beneficial Kredyt jest obecnie najlepszym w Polsce sy- stemem