• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 36 (293).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 36 (293)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

WTOREK 6 września 2005 Nr 36 (293) Rok VI

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

nowiny.pl

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

» 5

384 384

REKLAMA

» 5

» 9

» 16

» 8

Henryk Machnik, rydułtowski radny, na sesji rady miasta: Jak w końcu nazywa się ta nowa ulica?

Orlowska czy Orłowska? Bo niektórym to się już kojarzy z tą aktorką filmów wiadomo jakich.

(izis)

RESTAURACJA RESTAURACJA MINI-ZOO W BUKOWIE MINI-ZOO W BUKOWIE

zaprasza zaprasza

Czy spór miedzy Radlinem i Wodzisławiem o finansowanie wspólnej budowy kolektora za- kończy się w sądzie? Takie zapew- nienia padły z ust wiceburmistrza Piotra Śmiei podczas ostatniej se- sji Rady Miejskiej. Wiceprezydent Jan Zemło zapewnia, że chce do- brej współpracy z sąsiadami, ale nie zamierza przyznać im racji.

Jerzy Mikusek za obelżywe ulotki, obciążające Adama Krzy- żaka może na rok trafić za kratki.

Oskarżony w pierwszej połowie 2004 r. rozpowszechniał na terenie Wodzisławia ulotki, w których pi- sał m.in. o rzekomej łapówce jaką miał odebrać prezydent za sprze- daż gruntów pod hipermarket, o Balu Prezydenckim jako prywat- nym interesie Adama Krzyżaka i ogólnie mówiąc, nieudolnym rzą- dzeniu przez niego miastem. Jerzy Mikusek nie przedstawił na to żad- nych dowodów.

RADLIN

Pójdą do sądu?

WODZISŁAW

Znieważył prezydenta

W najbliższych kilku latach nie będzie pieniędzy na budowę kana- lizacji. Wniosek Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanaliza- cji nie znalazł się wśród inwestycji, które otrzymają pieniądze z Fun- duszu Spójności. Wszystko wska- zuje na to, że sprawa była oczy- wista od dawna a mieszkańcom robiono jedynie „wodę z mózgu”.

Burmistrz Rydułtów i jego za- stępcy nie potrafią przyjąć słów kry- tyki. Trochę więcej skruchy! – zwró- cił się do nich radny Leon Tatura.

Przecież radni was nie atakują, ale chcą wam doradzić. To miasto nie jest wasze, ale nas wszystkich!

RYDUŁTOWY

Dejcie se powiedzieć!

» 2

WODZISŁAW

Kto nam robi wodę z mózgu?

Gmina Gorzyce znalazła się na wysokim 21. miejscu w rankingu samorządów dziennika „Rzeczpo- spolita”. Gorzyce dobrze wypadły również w rankingu dwutygodni- ka „Wspólnota” wśród gmin o najniższych wydatkach na admi- nistrację. Cieszę się z tego wyróż- nienia, bo ranking obejmuje wie- le elementów gospodarki gminy – mówi wójt Krystyna Durczok.

GORZYCE

Świetny wynik

Cytat tygodnia

Czarnoskórzy Kenijczycy byli prawdziwą sensacją tegorocznych XIII Dni Rydułtów. Kiedy zjawili się na mecie biegu ulicznego, pozostałym zawodnikom zrzedły miny. Od razu poszły zakłady o to, że Abel Kirui i Mathew Kosgei zwyciężą w rywalizacji. I faktycznie, jeszcze tego samego dnia odebrali puchary z rąk burmistrza Alfreda Sikory. Więcej na stronie 16

Puchar jedzie Puchar jedzie

do Afryki do Afryki

OGŁOSZENIA DROBNE » 9

Dożynki Dożynki

w Marklowicach w Marklowicach

Ponad 1000 mieszkańców Ponad 1000 mieszkańców bawiło się na tegorocznych bawiło się na tegorocznych dożynkach w Pszowie

dożynkach w Pszowie

ªxHRLFKIy882009zv$:'

ISSN 1508-882X

(2)

n INFORMACJE n

REKLAMA

,,LEŚNICZÓWKA”

zaprasza na

Wodzisław Śl., ul. Marklowicka 21 tel. 32/453 01 10, 453 01 11, kom. 0 502 538 068

www.lesniczowka.wodzislaw.pl

JUŻ 11 WRZEŚNIA

Piknik grillowy z nutką kuchni włoskiej z udziałem zespołu „DUET” (od godz. 15.00)

NIEDZIELNE OBIADY-PIKNIKI GRILLOWE w każdą niedzielę od godz.12.00 do 23.00

Organizujemy również: wesela, bankiety, przyjęcia

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nSekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

sonda

Zebraliśmy opinie mieszkań- ców na temat kosztów eduka-

cji. Wraz początkiem nowego roku szkolnego dość przewrot- nie zapytaliśmy ich, czy nauka

w Polsce jest bezpłatna?

d

Iwona Janik – Olza

Przeważnie jest płatna, zależy czy jest to indywidualne, czy język obcy w szkołach.

Podstawą ucznia są książki, dodatki, za które trzeba płacić.

Najważniejsza jest nauka, ale bez podręczników ani rusz.

Dodatkowe opłaty to głównie dodatkowe zajęcia.

Zuzanna Kwiatkowska – Gorzyce Uważam, że tak, ponieważ uczeń musi w swoim zakresie kupić podręcz- niki i wszelkie dodatki służące nauce. To nie jest wcale mały koszt. Niejednego rodzica po prostu na to nie stać. Mimo tego, że oficjalnie mówi się, że nauka jest bezpłatna to jest inaczej.

Iwona Maj – Wodzisław Śl.

Oczywiście, że jest płatna.

Mam trzech synów w wieku szkolnym – tyle płaci się za książki, że jest to coś niemożli- wego. Mówi się, że szkoła jest niepłatna, ale tak nie jest. Kie- dyś była jedna książka i jeden zeszyt, dzieci wychowały się i były mądre. A teraz co nauczy- cielka to jest inna książka.

Elżbieta Sikorska – Wodzisław Śl.

Uważam, że szkoła jest płat- na. Podręczniki i wyposażenie ucznia bardzo dużo kosztuje. Co trzecią rodzi- nę nie stać na to. Żeby dalej się kształcić również kosztuje. W porównaniu z dochodami, które obecnie mamy, niejedna osoba rezygnuje z nauki i idzie do pracy, dlatego że nie ma się za co utrzymać.

Alfred Sikora, burmistrz, za- chęcał na ostatniej sesji radnych, żeby wypowiadali się na tematy miasta i doradzali mu w spra- wach ważnych. Kiedy jednak z ust radnych padały słowa choćby najmniejszej krytyki czy niepo- chlebne opinie, wówczas od razu oponował i zaprzeczał im. Sytu- acja powtarzała się niemal przy każdej dyskusji. Do spięć doszło m.in. podczas wypowiedzi rad- nego Lucjana Szwana, Alojzego Musioła oraz Bogumiła Kosow- skiego. Przedstawiali oni prob- lemy trapiące mieszkańców oraz swoje spostrzeżenia.

W pewnym momencie radny Leon Tatura nie wytrzymał nerwo- wo: Trochę więcej skruchy! - zwrócił się do obecnych na sesji burmi- strzów. Przecież radni was nie ataku- ją, ale chcą wam doradzić. To miasto nie jest wasze, ale od nas wszystkich.

Dejcie se powiedzieć! - apelował.

Burmistrz Sikora argumento- wał, że krytyka jest niesprawiedli- wa. W Rydułtowach sporo się dzieje dobrego, prowadzone są ważne in- westycje, mamy dobry budżet. Które miasto tak ma? - pytał. Radni tego nie podważali. Mieli jednak żal do burmistrzów, że nieraz o ważnych sprawach dowiadują się na samym końcu, w ostatniej chwili, kiedy po- trzebna jest na już ich decyzja. Tak było m.in. w przypadku uchwały o przeznaczeniu 250 tys. zł na re- mont krytego basenu. Radni do- RYDUŁTOWY

Dejcie se powiedzieć!

wiedzieli się o tym dopiero na sesji.

Paweł Cieślik, wiceburmistrz, prze- konywał, że czas nagli, bo do prze- targu zgłosiła się tylko jedna firma i trzeba kuć żelazo póki gorące. Nie ma nic tak pilnego, żeby to nie mo- gło poczekać do następnej sesji! Nie możemy decyzji o takich wydatkach podejmować na kolanie, z marszu.

Musimy się temu przyjrzeć! - za- grzmiał radny Henryk Machnik.

Burmistrz Sikora z jednej strony oburzał się na krytykę, z drugiej stro- ny starał się łagodzić napięcie nawo- łując do współpracy. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest wasza krytyka, przecież to wy ustalacie wysokość mo- jej pensji - zwrócił się żartobliwie do radnych. Chodzi mi o to, żebyście nie tylko nas kontrolowali, ale żebyście też bardziej twórczo pracowali! Wię- cej pomysłów, koncepcji! - apelował do rady burmistrz. Podobne zdanie wyraził radny Machnik. Z kolei jego zdaniem rada unika podejmowania trudnych decyzji. Mieszkańcy ocze- kują od nas rozwiązania trapiących ich problemów, tymczasem my śliz- gamy się po powierzchni, unikamy zasadniczych spraw dotyczących np.

niskiej emisji - twierdził radny.

Olgierd Wieczorek, przewodni- czący gremium, wziął rydułtowskich radnych w obronę. To nie jest do końca prawda - przekonywał. Mimo spięć, pierwsza po wakacjach sesja zakończyła się w zgodzie, życzenia- mi dla wakacyjnych solenizantów.

(izis)

Stowarzyszenie Rodzin i Osób Niepełnosprawnych Rydułtowach otrzymało dotację na kontynuację projektu „Świetlica dla dzieci i mło- dzieży niepełnosprawnem „Tacy Sami” – przekazała nam Halina Kotala, przewodnicząca tego sto- warzyszenia. Wyjaśniła, że projekt jest współfinansowany ze środków Urzędu Miasta Rydułtowy, a od czerwca został wzbogacony dotacją ze środków programu „Działaj Lo- kalnie IV” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Zgodnie z projektem zajęcia w świetlicy odby-

Stać mnie na kiełbasę Na ostatniej sesji, Leon Tatura, rydułtowski radny, demonstracyjnie rzucił talo- nami na darmową kiełbasę i piwo podczas Dni Ryduł- tów. „Nie chcę tego, dajcie to biednym. Mnie stać na kupienie sobie kiełbasy!

Jeszcze tyle pieniędzy mam” – stwierdził nerwo- wo. „Każdemu radnemu z okazji Dni Rydułtów dałem talon na posiłek i piwo. Co roku tak robimy i nigdy nie było z tego powodu jakichś emocji. Nie wiem, czemu pan Tatura tak zareagował?”

- dziwił się burmistrz, Alfred Sikora.

(izis) Po raz kolejny mieszkańcy Ob-

szar skarżą się na uciążliwe nie- przyjemne zapachy. Jako wino- wajca wskazywana jest koksownia

“Radlin”, ale kierownictwo tego zakładu twierdzi, że tym razem źródłem smrodów jest zalewisko nieczystości komunalnych.

Kilka lat temu mieszkańcy dziel- nicy Obszary ostro protestowali przeciwko uciążliwym zapachom, które utrudniały im życie. Zwią- zane to było z gaszeniem koksu oczyszczonymi ściekami z oczysz- czalni wybudowanej przez koksow- nię. W wodzie znajdowały się osa- dy czynne stosowane do oczyszcza- nia ścieków. Przy gaszeniu koksu wydzielał się więc odór palonego białka. Wówczas koksownia zobo- wiązała się do zakupu prasy, która miała wyeliminować bakterie osa- dy z oczyszczonych ścieków.

Prasa taka została zakupio- na i osady są na bieżąco usuwane – twierdzi Jan Pasz, kierownik kok- sowni „Radlin”. Gasimy nadal koks wodami po biologicznej oczyszczalni ścieków, przedostają się do niej w niewielkiej ilości osady czynne. To na co się skarżą obecnie mieszkań- cy pochodzi z rozlewiska ścieków komunalnych. Gdy otrzymaliśmy sygnały o nieprzyjemnych zapachach zbadaliśmy sprawę. Okazało się, że ciek przepływający w pobliżu kok- sowni jest zamulony od ścieków ko- munalnych. Zawsze podejrzana jest koksownia, ale tym razem to nie my.

Jak mówią w koksowni gaszenie RADLIN

Przestanie śmierdzieć?

koksu czystą wodą z wodociągu nie wchodzi w grę ze względu na wyso- kie koszty. Ponadto nie uzyskano by zgody na takie rozwiązanie przy występujących brakach wody pit- nej. Koksownia chce swoje ścieki kierować do oczyszczalni w Kar- koszce – najlepiej bezpośrednio.

Na takie rozwiązanie nie godzą się wodzisławskie „Wodociągi” – ście- ki przemysłowe to co innego niż komunalne, mają zbyt dużo szkod- liwych związków chemicznych.

Natomiast być może do Karkoszki mogłyby trafiać koksownicze ścieki po wcześniejszym oczyszczeniu w istniejącej oczyszczalni. Koksownia mogłaby gasić koks wodą z Leśnicy.

Wiceburmistrz Piotr Śmieja potwierdza, że nieprzyjemne zapa- chy pochodzą z zalewiska ścieków komunalnych. Problem powinien zostać rozwiązany po oddaniu do użytku budowanego kolektora – w końcu listopada. Do wykonania po- zostało około 200 m.

Ścieki z Radlina trafią do oczysz- czalni w Karkoszce a tymczasowa mechaniczna oczyszczalnia ścieków zostanie zamknięta – tłumaczy wi- ceburmistrz. Przygotowywana jest dokumentacja odbudowy cieku w pobliżu koksowni. Prace zostaną wykonane w przyszłym roku. Przy tej okazji zostaną odcięte wszystkie nie- legalne odpływy ścieków wykonane bez odpowiedniej zgody. Wówczas ten problem powinien zostać roz- wiązany.

(jak)

wają się od poniedziałku do piątku w roku szkolnym, w godzinach po- południowych, od 16.30 do 19.00, a w okresie wakacji w godzinach ran- nych, od godziny 10 do 14. Zajęcia są prowadzone w dwóch grupach wiekowych: od 6 do 15 lat i od 16 do 35 roku życia. Podczas zajęć świet- licowych podejmowane działania o charakterze wzmacniającym, wspie- rającym i aktywizującym, które mają zwiększyć samodzielność osób nie- pełnosprawnych. Program będzie realizowany do końca tego roku.

(izis) RYDUŁTOWY

Pieniądze na dobry cel

(3)

n INFORMACJE n

TECZKA INTERWENCJI

Jeżeli uważasz, że wokół Ciebie dzieją się rzeczy warte przedstawienia na naszych łamach

skontaktuj się z dziennikarzami

tel. 455 68 66, 455 66 87

Rafał Jabłoński raj@nowiny.pl

wew. 24

Iza Salamon izis@nowiny.pl

wew. 22

Marek Jakubiak jak@nowiny.pl

wew. 21

skró cie

W

WODZISŁAW

Klub MKS Odra Wodzi- sław zaprasza wszystkie dzie- ci do konkursu plastycznego pt. „10 lat Odry Wodzisław w Ekstraklasie oczami dzie- ci”, który trwa od 6 sierpnia do 30 września. Najciekawsze prace zostaną nagrodzone i zaprezentowane na wystawie w klubie 1 października na meczu z Groclinem Grodzisk Wlkp. Prace można przesyłać na adres klubu: MKS „Odra”

Wodzisław Śl., ul. Bogumiń- ska 8, 44 - 300 Wodzisław Śl.Wodzisławski klub ogłosił także inny konkurs. Każdy, kto zakupi biuletyn „ 10 lat Odry w ekstraklasie” weźmie udział w losowaniu wspaniałych na- gród (plecaki, torby, koszulki, smycze, organizery) ufundo- wanych przez firmy „IDEA” i Coca-Cola.Losowanie nagród odbędzie się 17.września oraz 1 października. (w zależności od ilości uczestników konkur- su). Losowane będą numery identyfikacyjne biuletynów.

v

W tym roku w kasie miejskiej na wakacyjne remonty budyn- ków szkolnych przeznaczono 380 200 zł. Nie ulega wątpliwo- ści, że z roku na rok poprawiają się warunki nauczania w wo- dzisławskich szkołach. Oprócz remontów i modernizacji swój wpływ na to ma z pewnością także malejąca liczba uczniów.

Klasy nie są już tak liczne. W tym roku w wodzisławskich placówkach oświatowych (16 przedszkoli, 13 szkół podsta- wowych, 4 gimnazja, 1 gimna- zjum dla dorosłych) uczyć się będzie 6352 uczniów. Ogólnie przewidziano 506 etatów na- uczycielskich. Warto dodać, że we wszystkich gimnazjach zainstalowane są pracownie in- formatyczne. Sześć szkół pod- stawowych otrzyma w bieżącym roku pracownie komputerowe w ramach ogólnopolskiego programu realizowanego przez Ministerstwo Edukacji Naro- dowej i Sportu. Wartość jednej pracowni to ok. 40 tys. zł.

PÓŁ ROKU PROMOCJI

Wstąp do naszego sklepu firmowego w Wodzisławiu Śl.

i skorzystaj z naszych promocji

ZAPRASZAMY Pako Jeans

ul. Kubsza 1, Wodzisław Śl.

pon. - pt. 9.00-17.00 sobota 9.00-13.00 tel. 454 77 65

W TYM TYGODNIU OFERUJEMY:

REKLAMA

Anna Kapciak ubiega się o wykup mieszkania, którego jest lokatorką. Zwróciła się w tej spra- wie do ZGMiR. Okazało się, że nie ma ona do tego prawa, po- nieważ zajmuje już dwa. Jak wy- nika z relacji sąsiadów mieszka ona z mężem w innym mieszka- niu. Również Komisja Rewizyjna WODZISŁAW

„Kupi pani to mieszkanie jak mi tu kaktus na ręku wyrośnie. Nawet choćby pani Busha tu przyprowadziła to i tak pani go nie sprzedam. Chyba, że za 300 tys. zł” – tak miał odpowiedzieć jednaj z mieszkanek Bolesław Gowin – dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej.

Prezydent nie zawsze może

Rady Miejskiej nie stwierdziła uchybień w zastosowaniu proce- dur przez urzędników. Kobieta zbyt pochopnie wpłaciła 700 zł zaliczki. Od decyzji Urzędu Mia- sta nie przysługuje jej odwołanie, dlatego nie otrzymała oficjalnego pisma, jedynie o fakcie została po- informowana. Prawo jasno okre- śla, że zajmując dwa mieszkania komunalne lokator nie ma prawa wykupu.

Kontrowersje budzi natomiast zachowanie urzędników wzglę- dem Anny Kapciak. Kobieta twier- dzi, że w rozmowie z Bolesławem Gowinem – dyrektorem ZGMiR została słownie sponiewierana.

Powiedział, że wykupię to mieszka- nie jak jemu kaktus na ręku wyroś- nie. Mówił, że nawet sprowadzenie prezydenta Busha nie pomoże, a jeśli chcę to mogę mieszkanie ku- pić, ale za 300 tys. Dyrektor dobrze wie, że wyszłam od niego z płaczem – relacjonuje mieszkanka Wodzi- sławia. Bolesław Gowin podczas sesji Rady Miejskiej wszystkiemu

zaprzeczył. Twierdził, że spotka- nie miało zupełnie inny prze- bieg, że spokojnie wytłumaczył zasady wykupu mieszkania.

Dlaczego taki człowiek kła- mie i wstydzi się przyznać do błędu. Dobrze wie, że mam rację – denerwuje się kobieta.

NIE ODBIERA ZALICZKI Trzykrotnie doszło w tej spra- wie do spotkania z wiceprezyden- tem Janem Zemło. Lokatorka od- wiedzała jego gabinet z nadzieją na pozytywne załatwienie sprawy.

Jan Zemło nie pozostawił sprawy bez odpowiedzi i próbował inter- weniować. Niestety, było miło, ale pan Zemło nic mi nie pomógł. Po- wiedział, że takimi sprawami zaj- muje się wydział, który nie jest mu podległy. Stwierdziłam, że przecież jest prezydentem, a on na to, że owszem jest, ale nie wszechmoc- nym – mówiła podczas sesji Rady Miejskiej Anna Kapciak. Zwraca- jąc się do kobiety przewodniczą- cy RM żartobliwie dorzucił: Wie pani, mężczyźni nie zawsze mogą.

Jan Zemło nie zaprzeczył słowom kobiety. Zaznaczył przy tym, że również jej zachowanie jest co najmniej niestosowne. Kobieta upiera się, że mieszkanie to wykupi.

Bolesław Gowin zaprzecza jakoby obraził kobietę

Od dawna zamierzamy jej oddać wpłaconą zaliczkę, ponieważ nie ma ona do tego prawa. Systema- tycznie tego odmawia. Jej zachowa- nie względem urzędników pozosta- wia wiele do życzenia – dodaje Jan Zemło.

Sprawą kolejny raz zajmie się Komisja Rewizyjna Rady Miej- skiej. Mają do niej trafić dodatko- we dokumenty. Przewodniczący tejże komisji Stanisław Stachoń twierdzi, że to bezcelowe. Podob- nego zdania jest Janusz Wyleżych.

Uważa, że radni mają prawo wy- powiadać się jedynie co do pro- cedur stosowanych przez urzęd- ników, natomiast ustalenie czy obrazili oni mieszkankę należy do kompetencji sądu.

Rafał Jabłoński

Tradycyjnie pierwszym punk- tem zabawy będzie XIII Między- narodowy Bieg Uliczny im. Lesz- ka Kowalczyka. Biuro zawodów będzie czynne już od godz. 10.00.

Godzinę później jako pierwsze na trasę ruszą uczennice szkół podstawowych. Kwadrans po godz. 12.00 do biegu wystartują zawodnicy II Międzynarodowego Otwartego Biegu Ulicznego o WODZISŁAW

17 września rozpocznie się co- roczna impreza z cyklu Pożegnanie Lata. Patronat prasowy nad tym przedsięwzięciem objęły Nowiny Wodzisławskie.

Żegnaj lato

Puchar Prezydenta. Rywalizacja na dystansie 4 km rozegra się w kategorii open. O godz. 13.00 wyruszy korowód przygotowa- ny przez uczniów miejscowych szkół, natomiast po występach zespołów z domu kultury, o godz. 17.00 zaprezentuje się ze- spół „Dancing Queen”. Przebo- je „Czerwonych Gitar” wykona z kolei grupa „Wędrowne Gitary”.

Gwiazdą wieczoru będzie „Od- dział zamknięty”, który wystąpi ok. 20.30.

18 września odbędą się miej- skie dożynki. Rozpocznie je msza o godz. 13.00 w kościele przy rynku.

Nie zabraknie barwnego korowodu, biesiady śląskiej oraz występ „Ha- jer Kapeli” i zespołu „Princess”.

(raj) Anna Kapciak nie zamierza

rezygnować

Przyszedłem kiedyś do urzędu i z wielkim zdumieniem przeczy- tałem wywieszone ogłoszenie, że burmistrz korzystając ze swoich uprawnień, umorzył panu Szłap- ce podatek w wysokości ponad 110 tys. zł. Dlaczego miasto da- ruje takie kwoty, skoro na inne rzeczy później brakuje pieniędzy?

- pytał na sesji radny Zbigniew Seeman. Przecież ja zrobiłem dokładnie to samo, co pan kilka lat temu - odpowiedział na to burmistrz, Alfred Sikora. Do- dał, że Michał Szłapka, który od kilkunastu lat prowadzi miejski basen, cały czas był przecież zwalniany z podatku. To, co po- przednio rada robiła, że go zwal- RYDUŁTOWY

Od wielu lat miasto zwalnia z podatku Michała Szłapkę, który prowa- dzi w Rydułtowach kryty basen. W tym roku po raz pierwszy burmistrz umorzył zaległości podatkowe w wysokości ponad 100 tys. zł.

Umorzył czyli zwolnił

niała, ja teraz, w świetle unijnych przepisów, mogę jedynie umorzyć podając jako powód ważny in- teres publiczny. A prowadzenie basenu dla mieszkańców jest ważnym powodem społecznym - argumentował burmistrz. Do- dał, że pan Szłapka, jako osoba prawna, musiał złożyć wcześniej kilka dokumentów i wymóg ten spełnił. Następnie przepisy mó- wią, że burmistrz musi wywiesić specjalne ogłoszenie o umorze- niu, informacja ta musi być po- dana publicznie. W tym przypad- ku umorzenie oznacza dokładnie to samo, co kiedyś zwolnienie - tłumaczył burmistrz.

(izis)

(4)

n INFORMACJE n

Zgodnie z ustawą o wyko- nywaniu mandatu posła i se- natora (art.1 ust.2) zobowią- zany jestem przedstawić moim wyborcom informację o swo- jej działalności w Parlamen- cie – według stanu na dzień 29.07.2005.

Sprawozdanie Posła na Sejm RP IV Kadencji Ryszarda Pojdy.

Szanowni Państwo !

Kadencja obecnego Sejmu dobiega końca.

W ciągu minionych czterech lat starałem się nie zawieść za- ufania moich wyborców, stara- łem się godnie i skutecznie re- prezentować w Sejmie interesy naszego regionu i ludzi w nim żyjących.

Posłem IV Kadencji Sejmu RP zostałem wybrany w okręgu wy- borczym nr 30. Okręg ten obej- mował powiaty: wodzisławski, rybnicki, raciborski, mikołow- ski, a także miasta na prawach powiatu: Rybnik, Żory, Jastrzę- bie Zdrój.

W kwestiach bezpośrednio dotyczących problemów z ja- kimi borykały się nasze gmi- ny i powiaty zawsze byłem do dyspozycji gospodarzy samo- rządów terytorialnych, którzy wyrażali taką chęć. W ciągu mi- nionych czterech lat uczestni- czyłem w licznych spotkaniach z przedstawicielami samorządu, jak również z mieszkańcami na-

szego regionu. Efektem spotkań z samorządami była m.in. pomoc w negocjacjach w sprawie :

- warunków udzielenia kredytu na budowę oczyszczalni ścieków w Wodzisławiu Śląskim,

- warunków umorzenia naliczo- nych kar dla miasta Rydułtowy za nieprawidłowości w składowaniu odpadów komunalnych,

- przyśpieszenia płatności z tytu- łu szkód górniczych występujących na drogach naszego regionu.

Podjąłem również wiele interwen- cji dotyczących mieszkańców zgła- szających się do moich biur posel- skich ze swoimi problemami.

W Sejmie pracowałem w dwóch komisjach:

- Komisji Gospodarki - Komisji Ustawodawczej.

W ramach Komisji Gospodarki brałem udział w pracach 9 podko- misji.

W celu rozpatrzenia zagadnień problemowych dotyczących ak- tualnych problemów poszczegól- nych branż Komisja Gospodarki odbywała posiedzenia wyjazdo- we. Z mojej inicjatywy doszło do posiedzenia w Jastrzębiu Zdroju dotyczącego stanu zawansowania prac mających na celu utworzenie koncernu węglowo-koksowego oraz planów inwestycyjnych i pry- watyzacyjnych Jastrzębskiej Spół- ki Węglowej S.A., jak też możli- wości uzupełnienia stanu osobo- wego załogi w JSW S.A. Z mojej inicjatywy Komisja Gospodarki odbyła wyjazdowe posiedzenie w Tychach, które dotyczyło oceny możliwości realizacji Rządowego Programu Restrukturyzacji GWK w latach 2004 – 2006.

Praca w Komisji Ustawodaw- czej polegała m.in. na wyrażaniu opinii do kontrowersyjnych pro- jektów ustaw procedowanych w Sejmie IV kadencji, jak też wyra- żaniu opinii w imieniu Sejmu RP do spraw prowadzonych przez Trybunał Konstytucyjny.

W Sejmie RP miałem łącznie 219 wystąpień.

Wiele razy występowałem w roli posła sprawozdawcy. Z ważniej- szych sprawozdań, które przed- stawiałem na forum sejmowym chciałbym wymienić następujące:

- Sprawozdanie Komisji Go- spodarki o rządowym projekcie ustawy o dopłatach do umów na budowę niektórych typów statków morskich,

- Sprawozdanie Komisji Go- spodarki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne,

- Sprawozdanie Komisji Gospo- darki o rządowym projekcie usta- wy o zmianie ustawy o postępowa- niu z substancjami zubożającymi warstwę ozonową,

- Sprawozdanie Komisji Gospo- darki oraz Komisji Skarbu Pań- stwa o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach go- spodarki rynkowej oraz szczegól- nych uprawnieniach i zadaniach gmin górniczych.

W sprawach szczególnie istot- nych występowałem z interpela- cjami oraz z pytaniami bieżącymi.

Ze zgłaszanych przeze mnie interpelacji za szczególnie ważne uznaję dwie:

- w sprawie napraw szkód gór- niczych wywołanych eksploatacją węgla w kopalniach na przykładzie kopalni „1 Maja” w Wodzisławiu Śląskim,

- w sprawie podatku akcyzowe- go na energię elektryczną produ- kowaną z mieszaniny powietrz- no-metanowej pozyskiwanej z podziemnych złóż węgla kamien- nego oraz intensyfikacji jej gospo- darczego wykorzystania.

Efektem zgłoszenia tej ostat- niej interpelacji było przedłoże- nie rozporządzenia Ministra Fi- nansów o zwolnieniu z podatku akcyzowego energii elektrycznej

produkowanej z metanu ujmowa- nego w kopalniach, a także wpro- wadzenie zerowej stawki opłaty eksploatacyjnej w ustawie – Prawo geologiczne i górnicze na metan ujmowany w kopalniach.

Ze zgłaszanych przeze mnie pytań bieżących za szczególnie istotne dla mieszkańców naszego regionu uznaję następujące:

1. W sprawie tragicznych zdarzeń związanych z zapaleniem metanu, które wystąpiły w sektorze górni- ctwa węgla kamiennego w latach 2002 i 2003 w związku z sytuacją ekonomiczną tej branży.

2. W sprawie interpretacji prze- pisów ustawy o podatku dochodo- wym od osób fizycznych w zakre- sie odszkodowań z tytułu szkód górniczych i wypadków w pracy.

Bezpośrednim efektem poruszo- nej przeze mnie w powyższym pytaniu kwestii było zwolnienie z opodatkowania odszkodowań wypłacanych na podstawie Prawa geologicznego i górniczego, za- równo z tytułu szkód górniczych jak i z tytułu rent otrzymywanych z powodu ograniczenia zdolności do wykonywania pracy zarobkowej.

3. W sprawie zagrożenia wypła- ty uposażeń dla załogi Kompanii Węglowej S.A. w maju 2004 roku.

4. W sprawie skali łamania praw pracowniczych w sieciach super- marketów i hipermarketów oraz wniosków wynikających z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.

Powyższe wystąpienie było jed- nym z pierwszych głosów w głośnej już dziś debacie na temat łamania praw pracowniczych w super- i hi- permarketach. Poruszyłem w nim zagadnienia związane z wątpli- wościami dotyczącymi czasu pracy pracowników, jego ewidencjono- wania i planowania. Odniosłem się do nieterminowego udzielania pracownikom urlopów wypoczyn- kowych, niewłaściwego składowa- nia, magazynowania i przemiesz- czania towarów. Zwróciłem uwagę

na represje w stosunku do osób chcących założyć zakładową or- ganizację związkową.

5. W sprawie budowy odcinka autostrady A-1 pomiędzy grani- cą państwa z Republiką Czeską a węzłem Sośnica.

Niestety mimo obietnic Ministra Infrastruktury, Ministerstwo nie podjęło działań mających na celu wypłacenie zaliczek na bu- dowę nowych domów lub zakup mieszkań dla mieszkańców przez których posesje została wytyczo- na autostrada A-1.

Z innych wystąpień wymienię jeszcze oświadczenie w sprawie spotkania przedstawicieli sa- morządów i przedsiębiorców z powiatu wodzisławskiego, zor- ganizowanego przez Śląskie Stowarzyszenie Przedsiębiorców w dniu 3 marca 2003 r.- współ- pracujących z górnictwem węgla kamiennego. Spotkanie dotyczy- ło trybu regulacji zobowiązań cywilnoprawnych Kompanii Węglowej S.A. wobec współpra- cujących z nią małych i średnich przedsiębiorstw.

Efektem tego oświadczenia była zmiana polityki rządu w sprawie restrukturyzacji zobowiązań cy- wilnoprawnych Kompanii Wę- glowej S.A.

Z woli części związków za- wodowych działających w JSW S.A., jak też Zarządu Spółki przez cały rok 2004 i połowę 2005r. pełniłem rolę media- tora w sporach zbiorowych z pozytywnym efektem, który sa- tysfakcjonował załogi kopalń i zakładów, jak też nie naruszał stabilności ekonomicznej JSW S.A.

Jeżeli chcecie Państwo znać szczegóły mojej pracy w Sejmie, zapraszam do mojego Biura Po- selskiego: Wodzisław Śląski, ul.

Bogumińska 4B tel. 455 45 23 Lub na strony internetowe: www.

sejm.gov.pl.

TEKST SPONSOROWANY

Kto odsunął stół?

Andrzej Strzelec ( na zdjęciu w środku) rydułtowski radny, był niepo- cieszony, kiedy przyszedł na sesję Rady Miasta i zobaczył, że …ktoś odsunął stół od ściany. I o co ja się teraz będę opierał? - udał oburze- nie. Na to Jerzy Francuz, przykładny rajca, który w minionym roku nie opuścił ani jednej sesji, odpowiedział mu również żartem: Panie, tu się nie śpi, tu się pracuje!

(izis)

skró cie

W

RADLIN

Podczas ostatniej sesji Rada Miejska podjęła kilka uchwał w sprawie nabycia działek dro- gowych przy ul. Rybnickiej i Rymera. Dotyczy to bocznych dróg stanowiących dojazdy do posesji. Miasto nabywa je nie- odpłatnie. Drogi są utwardza- ne zgodnie z przyjętą zasadą, że miasto dostarcza materiał a mieszkańcy układają nawierzch- nię z bloczków betonowych we własnym zakresie.

v

Radni dokonali zmian w uchwale określającej procedu- rę uchwalania budżetu miasta.

Uwzględnia ona zmiany w kla- syfikacji budżetowej oraz zmiany organizacyjne w Urzędzie Mia- sta. Kierownicy miejskich jedno- stek organizacyjnych, naczelnicy wydziałów i jednostek równo- rzędnych opracowują zestawie- nia projektowanych dochodów i wydatków przedstawiając je skarbnikowi do 15 września roku poprzedzającego rok budżeto- wy.

Co z ulicą Jesionową? Tyle pie- niędzy miasto wyłożyło na dojazd do tej działki, a teraz nic tam się nie dzieje - pytali na sesji rydułtowscy radni. Okazuje się, że sprawa jest w sądzie. Miasto stara się o odzyska- nie atrakcyjnego terenu, który kil- ka lat temu przekazało w wieczyste użytkowanie firmie „Twist”. Było to przedsiębiorstwo rydułtowskie, pokazywali gotowe projekty, wyda- wało się, że prace lada dzień się roz- poczną. Pierwotnie mieli tam ponoć wybudować zakład rozbiórki drobiu.

Przynajmniej takie były ustalenia.

Tymczasem lata mijają, a nic tam się nie dzieje - mówił Alfred Sikora, burmistrz Rydułtów. Warunek był taki, że firma kupi teren przy ulicy Jesionowej, jeśli gmina zrobi tam zjazd. Miasto wywiązało się i taki RYDUŁTOWY

Miasto chce odzyskać teren przy ulicy Jesionowej, który kilka lat temu oddało w wieczyste użytkowanie prywatnej firmie „Twist”.

Oddajcie działkę

zjazd zrobiło. W umowie jest zapis, że firma do dwóch lat miała roz- począć tam inwestycję, ale tak się nie stało. Jako gmina, nie możemy na to pozwolić, żeby tak atrakcyjny teren, nieopodal ulicy Raciborskiej, leżał odłogiem - argumentował bur- mistrz. Dodał, że zgłaszają się ko- lejni inwestorzy, zainteresowanie działką przy ulicy Jesionowej jest spore. Nie można mówić, że gmina wydała niepotrzebnie pieniądze na drogę donikąd, bo ten wyjazd, który tam zrobiliśmy był potrzebny. Ulica Jesionowa to przecież droga pub- liczna, która służy wszystkim miesz- kańcom. Firma obiecywała, ale nie wywiązała się ze zobowiązań. Nie mieliśmy na to wpływu, że tak się stało - dodał gospodarz miasta.

(izis)

(5)

n KRONIKA POLICYJNA n

997

Na pasówkę

27 sierpnia nieznani sprawcy włamali się do pomieszczeń jed- nej z firm przy ul. Marklowickiej w Wodzisławiu. Do środka dostali się przy pomocy dopasowanego klu- cza. Zabrali dwa komputery, dwa monitory LCD i telefon komórko- wy. Straty zostały wycenione na 6 tys. zł.

Blokowy podpalacz

29 sierpnia nieznany sprawca po wyważeniu drzwi włamał się do ko- mórki na IX piętrze bloku na osied- lu Trzydziestolecia w Wodzisławiu.

Poprzez podpalenie znajdujących się w środku przedmiotów spowo- dował pożar. Spaleniu uległy sprzęty zgromadzone w komórce.

Pobili „kanara”

30 sierpnia na ul. Targowej w Wodzisławiu policjanci zatrzymali 19-letniego mieszkańca tego miasta, który wspólnie z innymi dokonał po- bicia kontrolera w autobusie MZK linii E-3. Poszkodowany doznał ogólnych potłuczeń ciała.

Potrącił rowerzystę

30 sierpnia na ul. Korfantego w Radlinie kierowca samochodu mar- ki Ford Transit potrącił 12-letniego rowerzystę. Chłopak przejeżdżał jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych. Poszkodowany trafił do szpitala w Rybniku-Orzepowicach.

Włam po gorzałkę

31 sierpnia nieznani spraw- cy dokonali włamania do sklepu spożywczego na osiedlu Trzydzie- stolecia w Wodzisławiu. Weszli do środka po wypchnięciu blachy w drzwiach i podważeniu drzwi od zaplecza. Skradli papierosy i kilka butelek wódki o łącznej wartości 400 zł. Poza tym poprzez podważe- nie i wyłamanie drzwiczek włamali się do automatów gier zręcznoś- ciowych kradnąc nieustaloną ilość pieniędzy.

Śmietnikiem też nie pogardzą 31 sierpnia dokonano kradzie- ży z terenu „Rybaczówki” przy ul.

Skrzyszowskiej w Wodzisławiu.

Skradli … kontener na śmieci, któ- ry był własnością Polskiego Związ- ku Wędkarskiego. Straty wyniosły 500 zł.

Odjechali ibizą

31 sierpnia wieczorem z parkin- gu przy kopalni Rydułtowy niezna- ni sprawcy skradli samochód marki Seat Ibiza. Straty właściciel wycenił na 27 tys. zł.

Odkryli „marychę”

1 września w Bełsznicy przy ul.

Raciborskiej podczas prac melio- racyjnych pracownicy wykonujący czyszczenie rowu znaleźli siedem roślin konopi indyjskich. Postępo- wanie w tej sprawie prowadzi Ko- misariat Policji Gorzyce.

Złodzieje w łaźni

1 września pracownicy ochro- ny kopalni Rydułtowy zatrzyma- li 43-letniego mężczyznę, który dokonał kradzieży w kopalnianej łaźni. Z haka skradł dokumenty na szkodę mieszkańca Rybnika.

Do kradzieży w łaźni doszło rów- nież poprzedniego dnia. Nieznany sprawca włamał się przy pomocy dopasowanego klucza do meta- lowej szafki i skradł portfel z pie- niędzmi i dokumentami. Poszko- dowany straty wycenił na 30 zł.

„Za kółkiem” to rubryka, w której co tydzień Władysław Szymura

- instruktor nauki jazdy z ponad 40-letnim stażem - przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.

ZA kółkiem

Ciasno na ulicach

Uczniowie już rozpoczęli naukę. Chodniki, pobocza, place i ulice zapełniły się pieszymi. Wyznaczone na jezdni przejścia dla pieszych powinny być oazą bezpieczeństwa. Niestety statystyka wypadków mówi wręcz coś przeciwnego. Należy więc wziąć pod uwagę polskie realia, które daleko odbiegają od wzorców zachodnich. Na przejściu dla pieszych obowiązują obustronne zasady poruszania się. Muszą się z nimi liczyć nie tylko kierowcy, ale także piesi. Kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia dla pieszych zobowiązany jest zachować ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Nie może on również wyprzedzać bezpośrednio przed jak i na przejściu. Natomiast pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię (także na „pasach”) przed jadącym pojazdem. Przestrzegam kierowców przed przechodniami, których za- chowanie jest nieprzewidywalne. Chodzi głównie o osoby starsze oraz niepełnosprawne, które mają ograniczone możliwości przemieszczania się. Szczególną uwagę należy również zwrócić na dzieci i młodzież.

Nastolatki lubią popisywać się odwagą i śmiało wkraczają na przejście.

Wielokrotnie chodzą ze słuchawkami na uszach. Oczywiście dudniąca muzyka uniemożliwia im słyszenie tego co się dzieje wokół. Począ- tek roku szkolnego sugeruje nie tylko przygotowanie tornistrów, ale także skłania do rozwagi i rozsądku na drodze. Każdy powinien o tym pamiętać, ponieważ w jego rodzinie z pewnością są osoby w wieku szkolnym.

Śledztwo prowadzone w tej sprawie nadzorowała Prokuratu- ra Rejonowa w Gliwicach. Jerzy Mikusek jest oskarżany o to, że w pierwszej połowie 2004 r. na tere- nie miasta rozpowszechniał ulotki obciążające Adama Krzyżaka. Tra- fiały one do domu kultury, rozwie- szane były na słupach ogłoszenio- wych i budynkach komunalnych.

Były również wysyłane na adresy domowe radnych. Oskarżony pi- sał m.in. o rzekomej łapówce, jaką miał odebrać prezydent za sprze- daż gruntów pod hipermarket, o Balu Prezydenckim jako prywat- nym interesie Adama Krzyżaka i ogólnie mówiąc, nieudolnym rządzeniu przez niego miastem.

Jerzy Mikusek nie przedstawił na to żadnych dowodów. Obecnie de- likatnie próbuje łagodzić sprawę.

Nie jest już tak agresywny. Sam nie ma złudzeń, że wyrok nie będzie dla niego korzystny.

PREZYDENT MILCZY Adam Krzyżak w sądzie nie chciał z nami rozmawiać. Obrażony na naszego dziennikarza za krytycz- ne względem niego teksty, uciekł także przed obiektywem aparatu.

Problemów z wypowiedzeniem się na temat sławnych już w całym mie- ście ulotek nie miał jego zastępca Jan Zemło. Sam o sprawie zawia- domiłem prokuraturę, ponieważ do- szliśmy do wniosku, że należy zarea- gować. Oczywiście przykro, że trzeba było posunąć się aż do takiego kroku.

Nie było innej drogi by oczyścić wize- runek prezydenta i Urzędu Miasta, a to jest dla mnie najważniejsze. Chcę stanowczo powiedzieć, że wszystkie zarzuty stawiane w ulotkach przez pana Mikuska są nieprawdziwe. On sam dopiero teraz zorientował się, że jego zachowanie było podyktowane koniunkturą polityczną – mówi Jan Zemło.

WODZISŁAW

Jerzy Mikusek za rozpowszechnianie ulotek o treści obelżywej może na rok trafić za kratki.

Znieważył prezydenta

Art. 226. § 1 Kodeksu Karnego Kto znieważa funkcjonariusza publicznego albo osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, pod- lega grzywnie, karze ogranicze- nia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Radlin przystąpił kilka lat temu do wspólnej modernizacji i rozbu- dowy oczyszczalni w Karkoszce, ale decyzja została podjęta po burzli- wych sporach. Oczyszczalnia zosta- ła już uruchomiona, kolejnym kro- kiem jest więc budowa kolektorów i kanalizacji. Radlin i Wodzisław zawarły porozumienie w sprawie wspólnej budowy tzw. kolektora A.

Koszty miały zostać podzielone po połowie. Co do tego nie ma spo- ru między sąsiadującymi ze sobą miastami. Jednak na tę inwestycje Wodzisław pozyskał środki pomo- cowe. Władze Radlina uważają, że dotacja powinna zostać odjęta od ogólnych kosztów inwestycji, a po- zostałą kwotę oba miasta powinny zapłacić po połowie. W Wodzisła- wiu twierdzą z kolei, że dotacja na- leży się ich miastu, Radlin powinien zaś zapłacić połowę kosztów kolek- tora. Spory dotyczą także zapłaty za roboty dodatkowe.

Jak tłumaczono radlińskim rad- nym podczas niedawnej sesji, jed- nym z argumentów przystąpienia do porozumienia w sprawie roz- budowy Karkoszki była możliwość pozyskania środków zewnętrznych.

Z wnioskami miał wystąpić Wodzi- sław. Jednak otrzymane dotacje za- trzymuje wyłącznie dla siebie.

Rozmawiamy od pół roku na ten temat – stwierdziła radca prawny Lidia Chrzan. Wodzisław pod- trzymuje żądania zapłaty połowy wartości kolektora bez względu na otrzymaną dotację.

Wodzisław przysłał projekt porozu- mienia w sprawie kolektora, ale my to odesłaliśmy bez podpisania – do- dał wiceburmistrz Śmieja. Nieroz- wiązany jest problem współfinanso- wania kolektora, nie podejmujemy RADLIN

Pójdą do sądu?

więc sprawy robót dodatkowych. My nie uznamy tej części, która wykracza ponad to co powinniśmy zapłacić.

Wtedy podadzą nas do sądu. Jeste- śmy współinwestorami a nie mieliśmy wpływu na wykonanie i zaakcepto- wanie robót dodatkowych, w ogóle o nich nie wiedzieliśmy.

Stanowisko Radlina zostało przed- stawione w piśmie skierowanym w lipcu do prezydenta Wodzisławia Adama Krzyżaka. Wartość wyko- nanego kolektora wynosi ok. 2,6 mln zł a Wodzisław otrzymał na tę inwestycję dotację w wysokości ok. 1,25 mln zł. Zdaniem władz Wodzisławia Radlin powinien więc zapłacić 1,3 mln zł (połowa wartości kolektora), natomiast Wodzisław ok. 50 tys. zł. Z takim podejściem Radlin się nie zgadza.

Władze tego miasta twierdzą, że aby uzyskać dotację Wodzisław musiał się wykazać udziałem 50%

środków własnych – warunek ten nie był spełniony bez pieniędzy Radlina. Zdaniem władz Radlina oba miasta powinny zapłacić po ok. 780 tys. zł.

Co prawda środki Radlina wy- kazaliśmy we wniosku, ale dotacja została przyznana dla Wodzisławia i tylko my mamy prawo dysponowa- nia tymi pieniędzmi – twierdzi sta- nowczo wiceprezydent Zemło. Po- twierdza to pismo Urzędu Marszał- kowskiego, w którym czytamy, że podział dotacji wnioskowany przez Radlin jest w świetle przepisów i stanu faktycznego nieuzasadniony.

Regionalna Izba Obrachunkowa zauważyła, że kwestia finansowa- nia wspólnej inwestycji może być objęta postępowaniem kontrolnym.

Wówczas może się okazać, że gmi- na uszczupliła swoje dochody dzie-

ląc się z inną gminą. Te podchody Radlina zaczynają być uciążliwe.

Dyskutujemy o tym od dawna i przedstawiamy swoje stanowi- sko. Inaczej to jest przedstawiane radlińskim radnym. To nie fair i jestem tym zdziwiony. Podobnie nie możemy dojść do porozumienia w sprawie własności oczyszczalni w Karkoszce. Wytworzyła się dziwna maniera, że władze Radlina naj- pierw przedstawiają sprawę swoim radnym, podejmowane są uchwały a potem chcą z nami rozmawiać.

To nie służy porozumieniu lecz podsyca napięcia. Nie chcemy się wtrącać do budżetu Radlina. Sza- nujemy samodzielność tego miasta, ale zachowuje się ono jakby chcia- ło być nadal finansowane przez Wodzisław. Nie chcę wypominać, że Przedsiębiorstwo Wodociągów i

Kanalizacji przeznaczyło 1,2 mln zł na budowę kolektora w Radli- nie a Wodzisław nie otrzymuje ani złotówki na ten cel. A to Wodzisław ponosi większość kosztów utrzy- mania wodociągów, kanalizacji i oczyszczalni. Zależy nam na do- brych relacjach z sąsiednimi gmi- nami, ale każdy powinien gospoda- rzyć na swoim. Pieniądze, które my otrzymaliśmy nam się należą.

Wodzisławscy urzędnicy twier- dzą, że posiadają dokumenty z których wynika, że Radlin był in- formowany o pracach dodatko- wych przy budowie kolektora. Na pewnym etapie radlińscy urzędnicy sprawdzali dokumentację tych prac w Wydziale Inwestycji w Wodzisła- wiu. A chodzi o kolejne 300 tys. zł.

Władze Radlina twierdzą, że nie zapłacą a Wodzisław może sprawę skierować do sądu. Czy rzeczywi- ście do tego dojdzie? Po wybudo- waniu oczyszczalni w Karkoszce wszystkie zainteresowane miasta i gminy powinny współpracować przy budowie kolektorów i kana- lizacji. Jak dotąd na taką zgodną współpracę się nie zapowiada.

(jak)

KOMBINACJE Z OBROŃCĄ W środę 31 sierpnia obaj pa- nowie spotkali się w Sądzie Rejo- nowym w Jastrzębiu Zdroju. Jak powiedział nam oskarżony, jego obrońcą miał być Henryk Dzido (wielokrotny obrońca Andrzeja Leppera). Sprawy potoczyły się nie- co inaczej ze względu na kampanię wyborczą i nikt teraz nie ma czasu.

Z obrony skorzystam w drugiej in- stancji, ponieważ się odwołam od wyroku – stwierdził na korytarzu sądowym Jerzy Mikusek. Zaraz potem zmienił zdanie. Już będąc w sali rozpraw wnioskował o przy- znanie mu „obrońcy z urzędu”. W tej sytuacji rozprawa się nie odbyła.

Kolejne posiedzenie sądu zaplano- wano na 24 października.

Za każdym razem Jerzy Miku- sek utrzymywał, że jest członkiem Rady Powiatowej Samoobrony, a jego działanie jest uzgodnione z władzami partii. Logo Samo- obrony znajdowało się nawet na kilku ulotkach. Twierdzi, że ich treść była konsultowana ze Sta- nisławem Kijewskim, ówczesnym przewodniczącym Rady Powiato- wej Samoobrony oraz Markiem Strzelcem przewodniczącym Rady Miejskiej Samoobrony. Obaj sta- nowczo temu zaprzeczają. Twier- dzą, że to prywatna sprawa Jerze- go Mikuska, że ulotki były przez niego redagowane i rozpowszech- niane.

(raj)

(6)

n GMINY n

Wieści

gminne

GORZYCE

q Podczas niedawnej sesji Rady Gminy radni przyjęli sprawozda- nie wójta z wykonania budżetu za pierwsze półrocze 2005 r.

q Radni upoważnili wójta do przeprowadzenia przetargu nie- ograniczonego na wybór banku prowadzącego obsługę bankową budżetu gminy Gorzyce.

q W porządku obrad ostatniej sesji Rady Gminy znalazła się uchwała w sprawie wyrażenia opinii na temat reorganizacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala im. prof. Emila Mi- chałowskiego w Katowicach.

Radni uznali, że materiały w tej sprawie przedstawione przez prezydenta Katowic nie zawierają przekonującego me- rytorycznie uzasadnienia i nie wyrazili pozytywnej opinii w tej sprawie.

q Rada Gminy podjęła uchwałę w sprawie zmian w tegorocznym bu- dżecie. Najważniejszą z nich jest zwiększenie wydatków na budowę krytej pływalni w Gorzycach o 750 tys. zł. Zwiększono też o 100 tys.

zł wydatki na ukończenie przed- szkola w Czyżowicach zmniejsza- jąc o taką samą kwotę wydatki na ukończenie przedszkola w Olzie.

GODÓW

q W Wiejskim Ośrodku Kultury w Gołkowicach odbyła się wy- stawa kwiatów lata i kompozycji kwiatowych. Uczestniczyli w niej członkowie Rybnickiego Klubu Miłośników Kwiatów. Zapre- zentowane zostały również eks- pozycje drzew i krzewów ozdob- nych. Przeprowadzony został konkurs na najładniejszy kwiat, kaktus oraz kompozycję kwia- tową, odbył się kiermasz roślin ozdobnych i loteria fantowa.

q W Wiejskim Domu Kultury w Godowie można oglądać wysta- wę „Godów w starej fotografii”.

Zgromadzono na niej stare zdję- cia obrazujące życie wsi a także nie istniejące już stare budynki.

TEKST SPONSOROWANY

Ranking „Rzeczypospolitej”

został sporządzony w oparciu o różnorodne kryteria, pod uwagę brano m.in. wydatki na inwe- stycje, pozyskane środki unijne, zadłużenie, transport i łączność, ochronę środowiska a także wy- datki na realizację kontraktów z organizacjami pozarządowymi, średnią liczbę punktów z testu szóstoklasisty, liczbę działają- cych podmiotów gospodarczych oraz wieloletnie plany inwesty- cyjne. Klasyfikację przeprowa- dzono w trzech grupach, Gorzy- ce zajęły 21. miejsce wśród gmin wiejskich.

Cieszę się z tego wyróżnienia, bo ranking obejmuje wiele elemen- tów gospodarki gminy – mówi wójt Krystyna Durczok. Rządzić gminą, której dochody są niskie lub średnie jest trudniej niż mia- stami o dużych budżetach.

W rankingu dwutygodnika

„Wspólnota” poświęconym prob- lematyce samorządowej ocenia- no wydatki bieżące przeznaczane przez miasta i gminy na admi- nistrację. Gorzyce zajęły w tym rankingu 15. miejsce w kategorii gmin wiejskich powyżej 10 tys.

mieszkańców.

Tak wysoka lokata cieszy tym bardziej, że okazaliśmy się najlep-

Ogromny aplauz wywołał kon- cert zespołów folklorystycznych, który odbył się w sali widowisko- wej DPS w Gorzycach. Wystąpiły zespoły „Bystrančan” ze Słowacji,

„Chancairos” z Francji oraz „Bi- hindarrak” z francuskiej części Kraju Basków.

GORZYCE

Świetny wynik

szą śląską gminą w tej kategorii – wyjaśnia Krystyna Durczok.

Podejmujemy działania związane z ograniczaniem bieżących kosz- tów administracji, żeby zwięk- szyć wydatki inwestycyjne. Koszty administracji zmniejszyły się od 2000 r. z 11,5% do 9,5% budże- tu. Podwyżki płac pracowników w poprzednich latach wyniosły około 2% czyli poniżej wskaźni- ka inflacji. Na ten rok nie została zaplanowana podwyżka płac pra- cowników urzędu. W celu ograni- czenia kosztów w ostatnich latach przeprowadzone zostały pewne zmiany organizacyjne w Urzędzie Gminy, co z biegiem czasu przy- nosi oczekiwane rezultaty.

W wydatkach na administrację największy udział mają koszty wynagrodzeń pracowników wraz z pochodnymi (podatki, składki ZZS itp.), które stanowią około 70% wydatków bieżących. Po- nadto poważną część stanowią koszty utrzymania urzędu i rady gminy, w tym mieszczą się wydat- ki na energię, opał, wodę, sprzęt komputerowy i oprogramowanie, szkolenia, rozmowy telefonicz- ne, podróże służbowe, materiały biurowe, przesyłki pocztowe oraz remonty. Ponadto do bieżącego utrzymania administracji zalicza-

ne są koszty poboru podatków lokalnych. W Urzędzie Gminy Gorzyce jest zatrudnionych 44 pracowników administracyjnych na 40 etatach, spośród nich 26 osób posiada wykształcenie wyż- sze. W ostatnich latach zatrudnie- nie wzrosło o 5 etatów. Jak tłuma-

czy wójt Krystyna Durczok jest to wzrost niewielki biorąc pod uwagę zwiększającą się ilość zadań prze- kazywanych samorządom przez władze centralne a także urucho- mienie w urzędzie Biura Obsługi Interesanta.

(jak)

GORZYCE

Folklorystyczne popisy

Zachwyt publiczności wywołał szczególnie występ zespołu góra- li francuskich z okolic Bayonne, który zaprezentował taniec na … szczudłach. Swoją odrębność na- rodową silnie zaznaczyli Basko- wie rozpoczynając swój program folklorystyczny prezentacją naro-

dowej flagi tzw. ikurrinii.

Zespoły, które wystąpiły w go- rzyckim DPS-ie gościły w naszym regionie na zaproszenie rybni- ckiego zespołu „Przygoda” i wzię- ły udział w festiwalu folklorystycz- nym w tym mieście.

Współpracujemy z „Przygodą”

od lat, zespół ten wystąpił podczas obchodów dziesięciolecia naszego Domu – mówi Wiesława Parma z DPS. Uczestnicy festiwalu organizo- wanego przez „Przygodę” zawsze wy- stępują dla naszych podopiecznych.

Koncert oglądała również gru- pa czeskich seniorów z Bogumi- na. Gorzycki DPS współpracuje z tamtejszym domem emerytów i rencistów. Występy zespołów folklorystycznych bardzo im się spodobały.

(jak) Występ zespołu ze Słowacji

TEKST SPONSOROWANY

Klienci mogą liczyć na klima- tyzowane i wentylowane wnętrze, kompleksową obsługę wykwalifi- kowanych kelnerów oraz kucharek.

W razie potrzeby do dyspozycji jest zespół muzyczny. Goście weselni w przerwie zabawy będą mogli bez- płatnie zwiedzić MINI-ZOO. Po- dziwiać tutaj można ryby morskie, egzotyczne zwierzęta oraz ptactwo z różnych stron świata. Właści- ciel restauracji Arkadiusz Bieniek przygotował również niespodzian- kę dla młodej pary i najmłodszych uczestników zabawy. Świeżo upie-

Restauracja MINI-ZOO w Bukowie to wymarzone miejsce na wesele. Nowo otwarta sala, w której jednocześnie może się bawić 120 osób robi wrażenie.

Nowoczesna sala na Twoje wesele

czeni małżonkowie będą mogli skorzystać z bezpłatnej przejażdż- ki zabytkową bryczką, natomiast dzieci mają zapewnione przejażdż- ki na kucykach. Warto dodać, że w restauracji znajdującej się poniżej, do dyspozycji gości weselnych jest m.in. bilard oraz gry zręcznościo- we. Osoby zainteresowane spędze- niem tutaj niepowtarzalnych chwil mogą zapoznać się ze szczegóło- wą ofertą dzwoniąc pod nr tel.:

4544029 lub 0 509 987 990; 0 502 084 696. Są jeszcze wolne soboty i można zarezerwować salę.

Pako Jeans od pewnego czasu jest już rozpoznawalną na naszym krajowym rynku, marką producenta odzieży jean- sowej, kojarzoną głównie z produkcją i sprzedażą spodni. Firma mająca swoją siedzibę w Rybniku od 2000 r. skutecz- nie spełnia zapotrzebowania klientów, poszerzając swój asortyment o nowe produkty. Dorównując europejskim i światowym standardom, Pako Jeans do swojej polityki sprzedaży wprowadziło sezonowe kolekcje odzieży. Dynamicz- nie rozwijająca się firma i stale rosnąca podaż na produkty sygnowane logiem

„PAKO JEANS” spowodowały, że można je nabywać w coraz to nowych miejscach na mapie handlowej kraju.

O historii firmy rozmawiam z Wojcie- chem Fudalim specjalistą ds. marketin- gu „PAKO JEANS”

- Jak powstała Firma?

Jeansy jak Marzenie

- Historia firmy sięga 1980 r. Zaczyna- liśmy od działalności handlowej polega- jącej głównie na sprzedaży Pasmanterii, Konfekcji i Obuwia, to był okres zbiera- nia doświadczeń i zdobywania niezbędnej wiedzy potrzebnej do profesjonalnej ob- sługi klientów. W miarę upływu czasu roz- wijaliśmy się i szukaliśmy najlepszej dla nas drogi do osiągnięcia sukcesu. Trzeba pamiętać, że w tym okresie w Polsce ro- dził się wolny rynek, dookoła powstawały nowe firmy, a niektóre z nich zajmowały się podobną działalnością do naszej. Po- wstawała konkurencja a to oznaczało, że aby utrzymać się na rynku, trzeba było być w pełni profesjonalnym i oferować zarówno towar jak i jakość świadczonych usług z „najwyższej półki”. Naszym pomy- słem „na przyszłość” stała się produkcja odzieży. Otworzyliśmy zakład, w którym szyliśmy odzież jeansową, sztruksową oraz

bawełnianą i którą sprzedawaliśmy w na- szym pierwszym sklepie, mieszczącym się w Rybniku przy ul. Powstańców. Szczęś- cie nam sprzyjało, oferowany przez nas towar cieszył się uznaniem klientów, ro- sło zapotrzebowanie na tego typu odzież;

mógłbym nawet zaryzykować stwierdze- nie, że w tamtych czasach nie było chyba nastolatka, który nie marzyłby o założeniu modnych spodni z jeansu; można zatem śmiało powiedzieć, że w pewnym sensie pomagaliśmy w spełnieniu tych marzeń.

Osiągając swoje pierwsze sukcesy na tym polu, postanowiliśmy kontynuować pro- dukcję i rozwijać się w tym właśnie kie- runku, poszerzając naszą wiedzę i umie- jętności. Wiązało się to z zatrudnieniem i przeszkoleniem osób zajmujących się pro- dukcją odzieży, czyli krojczych, krawco- wych, jak i również z zakupem specjalnych maszyn do szycia. Wszystkie te działania były niezbędne do utrzymania produkcji na najwyższym poziomie.

- Skąd się wzięła nazwa „PAKO JE- ANS”?

- Szliśmy naprzód, mieliśmy już zakład,

sklep, wyspecjalizowaną kadrę zajmującą się wytwarzaniem odzieży, rosło zapotrze- bowanie i przybywało coraz więcej odbior- ców na nasze produkty. Kolejnym kro- kiem było stworzenie Marki, która miała na celu „rozpoznawalność” i kojarzenie produktów z naszą firmą. I tak w roku 1988, utworzona z pierwszych liter naszej dotychczasowej działalności (Pasmante- ria, Konfekcja, Obuwie) powstała nazwa

„PAKO”. Następnie w 1992 r. wprowadzi- liśmy markę handlową „PAKO JEANS,”

którą prawnie zastrzegliśmy w 1994 r.

- Pako Jeans jest już rozpoznawalną marką odzieży na krajowym rynku, jak do tego doszło?

- W kolejnych latach systematycznie otwieraliśmy nowe sklepy w Rybniku, Żorach, Raciborzu, Sosnowcu i w Wo- dzisławiu Śl. Mamy też bardzo wielu sta- łych odbiorców, którzy sprzedają nasze produkty na terenie całego kraju. W dal- szym ciągu rosnące zapotrzebowanie na naszą odzież, to główna przyczyna roz- woju naszej firmy. Co jakiś czas wprowa- dzamy na rynek nowe kolekcje i posze-

rzyliśmy asortyment o nowe produkty takie jak kurtki i spódnice. W naszych sklepach można również nabywać ko- szulki, bluzy, lub paski do spodni. Ja- kość i ceny naszych produktów mają niebagatelny wpływ na zadowolenie klientów.

- Jesteście firmą z prawie 25 - letnią tradycją i doświadczeniem, czy w związ- ku z tym oferujecie swoim klientom ja- kieś specjalne promocje?

- W zeszłym roku otworzyliśmy nowy sklep w Wodzisławiu Śl. Przy ul. Kub- sza 1. Z okazji roku działalności tej placówki przygotowaliśmy dla klientów wielką promocję, która będzie trwa- ła do końca 2005 roku. Ta specjalna oferta skierowana jest do osób w każ- dym wieku a polega na cotygodniowej sprzedaży wybranych modeli spodni po bardzo atrakcyjnych cenach. Szczegóły dotyczące tych promocji, będzie można znaleźć co tydzień na 3 stronie „Nowin Wodzisławskich”.

- Dziękuję za rozmowę

Grzegorz Zimałka

ZDROWIE

... ile cię trzeba cenić...

wie Biuro Reklam Nowin Wodzisławskich

tel. 455 68 66

(7)

n GMINY n

Wieści

gminne

LUBOMIA

q Zakończona została budowa chodnika przy ul. Korfantego w Lubomi. Inwestycja kosztowała 100 tys., zł z czego połowę zapła- ci powiat a drugą połowę gmi- na. Skończono również budowę chodnika przy ul. Mickiewicza w Lubomi, również w tym wypadku koszty zostały sfinansowane po połowie przez powiat i gminę.

Zakończono kolejny 100-metro- wy odcinek chodnika z kanaliza- cją deszczową przy ul. Głównej w Bukowie. Taki odcinek był przewidziany do wykonania w te- gorocznym budżecie. Kontynuo- wana jest budowa chodnika wraz z kanalizacją deszczową przy ul.

Powstańców w Syryni – od strony ul. Bukowskiej.

q Przygotowywane są projekty wymiany nawierzchni, kanaliza- cji i wodociągu na terenie tzw.

Nowego Świata w Syryni oraz Krzyżowej, Powstańców, Rogo- zina, Parkowej, odnóg ul. Dol- nej i Wałowej w Lubomi.

q Gmina zainwestowała w bazę oświatową. Przeprowadzono re- mont budynku szkoły podstawo- wej i gimnazjum w Syryni, zosta- ła gruntownie zmodernizowana kotłownia w Lubomi, wymienio- no okna i wyremontowano sani- tariaty. Zaplanowano termomo- dernizację budynku. W tym roku rozpocznie się budowa dwóch hal sportowych przy szkołach w Lu- bomi i Syryni.

REKLAMA

W ciągu roku zostało wybu- dowane nowe przedszkole w Czyżowicach. Roboty rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku a już z początkiem tego roku szkolnego dzieci rozpoczęły zajęcia w nowym budynku.

Ta inwestycja została pod- jęta przez władze gminy w wy- niku inicjatywy mieszkańców Czyżowic. W listopadzie 2002 r. powstał Społeczny Komitet Budowy Przedszkola. Mimo, że gmina prowadziła w tym czasie wiele innych inwestycji to uda- ło się przekonać radnych do budowy nowego przedszkola w Czyżowicach. Podczas wizyty na miejscu podczas sesji objazdowej stwierdzono, że remont stare- go budynku jest nieopłacalny.

Podjęto więc decyzję o budowie nowego.

Wielu z nas pamięta jeszcze pierwszy budynek przedszkola u zbiegu ulic Wodzisławskiej i Dwor- cowej – przypominała dyrektor Barbara Kuźnik. Trudne warun- ki, które tam panowały zmusiły do poszukiwania nowej siedziby. Od 1981 r. przedszkole mieściło się w nieistniejącym już domu nauczy- ciela. Dotychczasowy budynek po- chodzący z końca XIX w. wymagał coraz więcej remontów. Zrodziła się więc inicjatywa budowy nowe- go przedszkola.

Gospodarzem dożynek jest tym razem sołectwo Buków, patronat prasowy nad imprezą objęły „No- winy Wodzisławskie”.

Święto plonów rozpocznie się mszą św. o godz. 11.00 w kościele parafialnym w Bukowie. Na 13.30 przewidziano zbiórkę korowodu dożynkowego na ul. Głównej, wy- ruszyon na boisko LKS Wypoczy- nek Buków. Tam nastąpi przekaza- nie chleba przez starostów dożynek władzom Lubomi. Po części oficjal- nej rozpoczną się występy artystycz- ne. Od 15.00 przygrywać będzie or- kiestra kopalni „Anna”, wystąpią też mażoretki. O 15.30 przewidzia- no występ chóru „Echo” z Syryni a o 15.50 zespołu „Syryniczki”. Następ- nie zostanie rozstrzygnięty konkurs na najpiękniejszy powóz korowo- du. O 16.10 wystąpi chór „Lutnia”

z Lubomi a o 16.30 zespół folklo- rystyczny „Johanki” z Nieboczów.

Od godz. 17.00 publiczność bawić będzie śląski kabaret „Masztalski”, natomiast o godz. 19.00 rozpocznie się koncert zespołu „Wędrowne Gitary”. Muzycy prezentują reper- tuar „Czerwonych Gitar”. O 21.30 wystąpi zespół disco-polo „Mona Lisa” a o 22.30 rozpocznie się zaba- wa taneczna z „Trio Hit”.

(jak) CZYŻOWICE

Ekspresowe przedszkole

Podczas uroczystego otwarcia tego budynku dyrektor Kuźnik otrzymała symboliczne klucze do budynku, potem w każdej z sal zawiesiła krzyże, poświęcenia no- wego przedszkola dokonał czyżo- wicki proboszcz ks. Jerzy Dudek.

Był to obiekt wielce oczekiwany przez lokalną społeczność, ale de- cyzja o rozpoczęciu tej inwestycji nie była łatwa – mówiła wójt Kry- styna Durczok. Trwała wtedy bu- dowa sali gimnastycznej w Olzie.

Nie udało nam się pozyskać środ- ków pomocowych, pieniądze na budowę przedszkola w wysokości

2,1 mln zł pochodziły w całości z budżetu gminy.

Roboty rozpoczęły się w lip- cu 2004 r. i szybko postępowały naprzód. W końcu roku gotowe były ściany i część stropu, w lutym 2005 r. wykonano montaż wiąza- rów dachowych. W maju dzieci przeniesiono do pomieszczeń za- stępczych w domu kultury, remizy OSP oraz świetlicy LKS Naprzód Czyżowice. Stary budynek został rozebrany w czerwcu a nowy rok szkolny rozpoczęto już w nowym przedszkolu.

(jak) Przedszkolaki wystąpiły dla zaproszonych gości

BUKÓW

Kabaret „Masztalski” będzie bawić uczestników święta plonów w gminie Lubomia, które odbędzie się w najbliższą niedzielę 11 wrześ- nia.

Superdożynki

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najcenniejsze jest to, że przez te 10 lat udało się wypracować wiele spraw w zgodzie.. Wszystko było możliwe dzięki niesamowitej mobilizacji

Jeśli jest już jasne, że podatki zostały źle obliczone, to dlaczego ta sprawa ciągnie się tak długo.. Czy prezydent zakłada w tym momencie, że ludzie machną na to ręką i

Dużą wagę przywiązuje się też do tego, czy kupowany towar jest łatwy w utrzymaniu czystości, łatwo się go myje czy też prze- ciwnie, będzie się na nim zbierał

Niekonwencjonalny policyjny ne- gocjator Scott Roper (Eddie Mur- phy) wraz z partnerem ruszają w pościg za psychopatą, który obra- bował bank, uprowadził Scottowi dziewczynę i

Jak mówi Benedykt Lanuszny - dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu Zdroju, specyfikacje przetargowe odebrało bardzo dużo firm z całej Polski, jednak do przetargu zgło- siły się

Zarząd Powiatu Wodzisławskiego może odmówić podmiotom wyłonionym w konkursie przyznania dotacji i podpisania umowy w przypadku, gdy okaże się, że rzeczywisty zakres

Płytki gresowe mają wiele zalet – wytrzymują długie lata użytkowania, w trakcie eksploatacji nie zmieniają swojego koloru i wzoru – jednak mogą sprawiać kłopoty

PS: (śmiech) Silesia 2000 zajmu- je się obsługą sprzedaży ratalnej od ponad 8 lat. Zgodnie z moją wiedzą Beneficial Kredyt jest obecnie najlepszym w Polsce sy- stemem