• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 40 (297).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 40 (297)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

Konkurs

rozstrzygnięty

MARKET

WTOREK

4 października 2005 Nr 40 (297)

Rok VI

Nr indeksu 323942 ISSN 1508-8820

cena 2 zł (w tym 7% VAT) nw@nowiny.pl

nowiny.pl

Godów Gorzyce Lubomia Marklowice Mszana Pszów Radlin Rydułtowy Wodzisław

REKLAMA

» 4

» 3

» 3

» 5

CLIVE HARRIS

w Wodzisławiu Śląskim w sobotę 15 października 2005 r.

o godz. 8.00

Osoby pragnące skorzystać z posługi Uzdrowiciela

ªxHRLFKIy882009zv%:!

ISSN 1508-882X

Stan klęski

w Rogowie » 8

WYBORY 2005

OGŁOSZEŃ DROBNYCH 413

» 11

MARKET

DWORCA

zamiast

Już niebawem dworzec autobusowy w Wodzisławiu zniknie.

Jak udało nam się ustalić, powstanie tutaj market spożywczy.

Będzie to prawdopodobnie „Lidl”. „To dla nas i ludzi handlujących na sąsiednim targowisku katastrofa” – mówi Krystyna Róg, prowadząca w hali dworca księgarnię (na zdjęciu obok niej Piotr Gołowkin,

Alojzy Paśmionka i Jarosław Wita).

Wojna polityczna w Pszowie trwa. Tym razem opozycja w miej- scowej Radzie zarzuca burmi- strzowi bezprawne przekazywanie pieniędzy na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Pszowa. O sprawie po- informowano Rzecznika Dyscy- pliny Finansów Publicznych, pro- kuraturę oraz RIO.

Mimo zapewnień w byłym Przedszkolu nr 2 nic się nie dzie- je. Powiat miał zacząć tutaj prace modernizacyjne. Rodzice są roz- goryczeni. Ich zdaniem likwidacja przedszkola była przedwczesna.

Pomieszczenia należą teraz do ry- dułtowskiego liceum, które chce tutaj urządzić bibliotekę i czytel- nię.

POWIAT

Pizza za amfę

Zatrzymano grupę młodych ludzi, którzy sprzedawali narko- tyki na terenie naszego powiatu i Czech. Oskarżonych jest 13 osób.

W ręce policji wpadł najpierw Ka- rol W., uczeń Zasadniczej Szko- ły Zawodowej w Wodzisławiu.

Zatrzymano go w Gorzycach w mieszkaniu Moniki M. Znalezio- no tutaj 426 tabletek extasy. Oka- zało się, że Karol W. handlował również amfetaminą i marihuaną.

Nawet za pizzę w jednym z lokali płacił narkotykami.

RYDUŁTOWY

Zapadła cisza

Między Wodzisławiem a Rad- linem i dwoma innymi gminami budującymi oczyszczalnię ścieków Karkoszka II wrze. Inwestycja nie jest jeszcze rozliczona. Wodzisław broni się rękami i nogami przed przekazaniem oczyszczalni do Międzygminnego Związku Wo- dociągów i Kanalizacji. O tym w artykule „Oni nas doją”.

Radlińska spółka Wodociągi- Esox przeciwstawiła się nierów- nym zasadom i wykorzystywaniu pozycji monopolisty przez Gór- nośląskie Przedsiębiorstwo Wo- dociągów w Katowicach. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsu- mentów zdecydował, że GPW działa bezprawnie i nałożył na przedsiębiorstwo ponad dwudzie- stotysięczną karę.

RADLIN

Wygrali z monopolistą

RADLIN

Świeca czy reflektor?

PSZÓW

Wytoczyli działa

» 2

Komentarze i opinie

Bilet dla 2 osób na mecz Polska-Anglia wygrała Sonia

Pieczka z Rydułtów. W ten sposób zrobiła świetny prezent

swojemu mężowi, który jest zapalonym kibicem.

Konkurs

rozstrzygnięty

CZTERY

STRONY

SPORTU

(2)

n INFORMACJE n

REKLAMA

n Redakcja:

44- 300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 0 -32/455 66 87, e-mail: nw@nowiny.pl

nDyrektor Wydawnictwa Prasowego Katarzyna Gruchot

nRedaktor naczelny Rafał Jabłoński nSekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska nRedakcja techniczna Marcin Woźnica

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam ZA STRZE ŻO NE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl., w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

n Skład: NOWINY RA CI BOR SKIE Sp. z o.o.

n Druk: PRO MEDIA, Opole.

Nowiny Ra ci bor skie sp. z o.o.

Wydawnictwo Prasowe

sonda

CZY WARTO GŁOSOWAĆ?

d

Krystian Kołodziejek z Radlina To były pierw- sze wybory, w których mogłem głosować. Za- wsze będę brał w tym udział bo warto. Przykro, że frekwencja była tak niska.

Niestety potem ludzie narzekają, że jest fatalnie, a sami nie ko- rzystają z tego by to świadomie zmieniać.

Błażej Zając z Lubomi Mimo tego, że polityka mnie odstrasza, to nie zrezygnuję z wyboru i będę głosował. Póki co biorę udział w prawyborach szkolnych. Lada chwila skończę 18 lat. Podobnie jak wielu ludzi, do końca nie byłem zdecydowa- ny na kogo głosować.

Grażyna Gilewska z Wodzisławia Zdecydowanie za mało ludzi głosuje. Udział w wyborach to jedyna gwaran- cja poprawy sytuacji. Nikt tego za nas nie zrobi. Zawsze głosuję bo warto.

Marcin Pawłowski z Rogowa Nie byłem na wyborach, po- nieważ uważam, że to niewiele zmieni. Wcześ- niej też nie chodziłem. To, co się dzieje w sejmie to już zupełna paranoja i absurd. To śmieszne.

Nie interesuję się życiem poli- tycznym i nikogo z polityków nie cenię.

Antoni Musioł z Rogowa Nie byłem na wyborach do parlamentu, bo tam nie ma na kogo głosować.

A jedna z ostat- nich debat telewizyjnych tego dowiodła. Politycy to, mówiąc dosadnie, jedna wielka banda.

Kiedyś chodziłem na wybory regularnie, ale teraz jestem zde- gustowany sytuacją w kraju.

Lato już za nami, a u nas wciąż

upalnie

Radlińskie Zderzenia Teatral- ne to festiwal grup teatralnych i kabaretów organizowany przez Miejski Ośrodek Kultury. Adre- sowany jest głównie do młodzieży, uczestniczyć w nim mogą zespoły prowadzące działalność w szko- łach ponadgimnazjalnych oraz placówkach kultury.

Organizujemy taki festiwal po raz pierwszy – mówi Janusz Ma- jewski, pomysłodawca Zderzeń.

Wielokrotnie pełnię funkcję jurora podczas tego rodzaju imprez. Od- bywają się one w bardzo różnych miejscach, nie zawsze stwarza- jących odpowiednie warunki do prezentacji spektakli teatralnych.

W radlińskim MOK-u mamy sce- nę, która bardzo dobrze się do tego

FIRMY Z TRADYCJĄ FUTRZARSKĄ Sprzedaż naturalnych futer,

kurtek, czapek, kołnierzy Szycie na miarę

oraz przeróbki poleca

Firma „JUDYŃSKI S.C.”

Wodzisław Śl., ul. Pszowska 138

tel. 456 14 43, kom. 0601 096 147 Przeróbki futer, odzieży

skórzanej i kożuchów

„JUDYŃSKA-KOSIBA”

Rybnik, ul. Krzyżowa 36 b tel. 422 46 58 Kilka miesięcy minęło już od li-

kwidacji Przedszkola nr 2 na ulicy Skalnej w Rydułtowach. Pomiesz- czenia należą teraz do rydułtow- skiego liceum, które chce tutaj urządzić bibliotekę i czytelnię z prawdziwego zdarzenia. Dzieci już się stąd wyprowadziły, ale w przybudówce po Przedszkolu nr 2 nic się nie dzieje. Gdzie jest ta zapowiadana modernizacja? - za- pytały władze Rydułtów Staro- stwo Powiatowe w Wodzisławiu, RYDUŁTOWY

Pomieszczenia po Przedszkolu nr 2 stoją puste. Powiat miał zacząć tutaj modernizację, czas jednak mija, a nic się nie dzieje. „I po co była ta likwidacja? Dzieci dalej mogły tam chodzić” – mówili na sesji ryduł- towscy radni.

Zapadła cisza

RENATA GRYT, DYREKTOR ZESPOŁU SZKÓŁ

PONADGIMNAZJALNYCH NR 1 W RYDUŁTOWACH Bez sensu jest szarpanie nerwów w tej sytuacji. Akt notarialny, umowa darowizny na budynek przedszkola został spisany pod koniec sierpnia. Tak więc obecna sytuacja jest zadowalająca, bo w tak krótkim okresie czasu mamy już gotową dokumentację. Mam teraz nadzieję, że zostaniemy uwzględnieni w nowym bu- dżecie. W pomieszczeniach po przedszkolu planowany jest gruntowny remont, nie jakieś zwykłe malowanie ścian. Cieszę się, że organ powiatowy nie po- szedł na minimum, tylko wybrał najlepszy projekt. Chcemy w byłym przedszkolu zlokalizować prawdziwą bibliotekę z czytelnią, z połączeniem internetowym, żeby młodzież mogła po zaję- ciach mieć godziwy dostęp do informacji. Jeśli chodzi o salę gimnastyczną, to mamy kłopoty podobne do tych, z którymi bo- ryka się większość szkół. Chodzi o to, że za ustalaniem godzin wu- efu w ministerstwie nie poszły środki, żebyśmy mogli korzystać z dwóch sal gimnastycznych.

które niedawno przejęło od mia- sta przedszkolne pomieszczenia.

Temat ten wrócił na sesji i wy- wołał sporo emocji. Od początku byłem przeciwny zamknięciu tego przedszkola. Z pewnością nie była

to łatwa decyzja. Przekonały nas jednak wtedy zapewnienia, że od razu w tych pomieszczeniach roz- poczną się prace modernizacyjne.

Tymczasem nic się tam nie dzieje, przedszkole mogło dalej istnieć i nic by się nie stało - stwierdził radny Zbigniew Szurek.

Obiecuję, że wasza szkoła jest w pierwszej kolejności po szkołach, w których obecnie prowadzimy re- monty - zadeklarował obecny na sesji Józef Żywina, wicestarosta.

Dodał, że budżet powiatu na przy- szły rok kroi się nieźle, więc nic nie powinno stanąć na przeszkodzie.

Pan starosta to się tak prześlizgnął w temacie, a ja zapytam jeszcze o salę gimnastyczną w naszym lice- um. Warunki do uczenia wuefu w tej szkole są makabryczne - mówił radny Arkadiusz Skowron.

Wicestarosta Żywina odpo- wiedział, że deklaruje dobrą wolę. Nie rzucam słów na wiatr.

Mamy uregulowane sprawy włas- nościowe, mogę zapewnić, że mo- dernizacja będzie robiona solidnie - dodał. A kiedy? Tego na razie nie wiadomo.

(izis) Dyrektor Renata Gryt i Marek Pachła, kierownik administracyjny w ZSP nr 1 przed budynkiem rydułtowskiego liceum

Na jakich zasadach odbywa się wybór firmy obsługującej duże miejskie imprezy? Radny Ireneusz Serwotka twierdzi, że kryteria są niejasne i mogą wywołać skoja- rzenia korupcyjne.

O tym, kto ma wyłączność na obsługę dużych imprez w mieście decyduje prezydent. On wybiera firmę, która zajmuje się ustawia- niem stoisk, ogródków piwnych oraz innych punktów pojawiają- cych się na rynku chociażby pod- czas „Pożegnania lata”. Wybrana firma (w tym przypadku BMT s.c z siedzibą w Wodzisławiu) zajmu- je się również pobieraniem opłat i decyduje o ilości punktów zgła- szanych przez inne firmy.

WODZISŁAW

Radny żąda wyjaśnień

Osoby handlujące podczas „Po- żegnania lata” płaciły 15 zł za m2 zajmowanej powierzchni. 9 zł z tej kwoty to opłata stoiskowa prze- kazywana do komitetu organiza- cyjnego imprezy, natomiast 6 zł trafiło do budżetu miasta.

Na początku września Ireneusz Serwotka w formie interpelacji zwrócił się do Adama Krzyżaka o podanie kryteriów, na jakich od- bywa się ów wybór. Twierdzi, że sposób w jaki to się odbywa dys- kryminuje innych i uzależnia ich od jednego wybranego podmiotu.

W odpowiedzi Grażyna Durczok,

naczelnik Wydziału Promocji Urzędu Miasta, nie daje jasnej odpowiedzi. Podaje firmy, z któ- rymi podpisano podobne umowy od 2000 r. tłumaczy, że wybrana firma otrzymała od miasta opie- czętowane bilety do ścisłego roz- liczenia oraz wykaz podmiotów ubiegających się o prowadzenie działalności handlowej podczas trwania imprezy. Wszystko po to, by nie było niejasności – tłumaczy Grażyna Durczok.

Radny Serwotka na ostatniej se- sji ponownie zwrócił się o wyjaśnie- nia. Chcę wiedzieć dlaczego właśnie BMT, a nie inna firma. Po prostu chodzi o przedstawienie jasnych reguł – dopomina się Ireneusz Serwotka.

Grażyna Durczok twierdzi, że miasto nie musi ogłaszać prze- targu, ponieważ zamówienie w tym przypadku jest mniejsze niż 6 tys. euro. Poza tym nie wpłynę- ła żadna inna oferta. O obsługę tej imprezy starał się wcześniej klub MKS Odra, jednak odmówiliśmy.

Po pierwsze dlatego, że mowa była o negocjacji stawek, na co nie mo- żemy sobie pozwolić, po drugie podpisywanie umów z wieloma podmiotami wprowadziłoby zamie- szanie. Byłyby problemy związane z rozliczaniem faktur – tłumaczy Grażyna Durczok.

Rafał Jabłoński

RADLIN

Aktorzy na start!

nadaje i szkoda, że nie służy ona młodzieży, która chce zaprezento- wać swoje umiejętności teatralne.

Chcielibyśmy, żeby to był lokalny festiwal z udziałem młodzieży z pobliskich miejscowości takich jak Wodzisław, Jastrzębie, Rybnik czy Racibórz. Jeśli jednak zgłoszą się chętni z innych regionów to ich nie odeślemy z kwitkiem.

Podczas Radlińskich Zderzeń Teatralnych będą prezentowane spektakle odnoszące się do współ- czesnej rzeczywistości, opisujące i komentujące kondycję współczes- nego człowieka. Czas prezento- wanych przedstawień nie może przekroczyć 60 minut. Zgłoszenia można nadsyłać do 31 październi- ka na adres Miejski Ośrodek Kul- tury, ul. Mariacka 9, 44-310 Rad- lin, tel. 4568633 Wpisowe wynosi 50 zł.

(jak)

(3)

n WYBORY n

skró cie

W

WODZISŁAW

23 września w auli Zespołu Szkół im. 14 Pułku Powstańców Śl. zorganizowano uroczystość 80-lecia istnienia w Wodzisła- wiu Związku Nauczycielstwa Polskiego. Podczas spotkania najbardziej zasłużonym człon- kom wręczono pamiątkowe medale. Owację na stojąco zgo- towano Elżbiecie Zgorzyńskiej, która działa w ZNP już od 70 lat. Oprócz niej medale ode- brali: Jadwiga Serzysko, Halina Urbańczyk i Bolesław Szypu- ła. Medale za zasługi dla ZNP wręczono Ewie Spas, natomiast złote odznaki Grażynie Gdań- skiej, Marlenie Puzoń i Czesła- wie Toście. Poza tym odznaki za 50 lat przynależności do ZNP otrzymało 30 osób. Ognisko ZNP w Wodzisławiu powstało 5 października 1925 r. Pierwszym prezesem był Władysław Linca, kierownik szkoły przy kopalni

„Emma”. Cztery lata później powstał w Wodzisławiu oddział powiatowy ZNP.

RADLIN

Przedstawiciele Forum Firm Miasta Radlin wzięli udział w IV Ogólnopolskim Forum Inicjatyw Pozarządowych, które odbyło się 23 i 24 września w Warszawie. W tegorocznym spotkaniu wzięło udział ponad tysiąc osób. Hasło tegorocznej imprezy brzmiało:

„Rzeczpospolita Obywatelska”.

Mówiono m.in. o relacjach z me- diami, prawnych warunkach dzia- łania organizacji oraz promocji wolontariatu. Swoimi opiniami podzielili się m.in. ojciec Maciej Zięba, prof. Jerzy Hausner, prof.

Andrzej Zoll oraz Hanna Gron- kiewicz-Waltz i Roman Giertych.

Był również obecny Ryszard Ka- lisz i Tadeusz Mazowiecki.

PSZÓW

6 października w Miejskim Ośrodku Kultury rozpoczną się Dni Promocji Zdrowia. Pierw- szym punktem imprezy będzie konferencja na temat zagrożeń jakie niosą za sobą narkotyki.

Początek zaplanowano na godz.

10.00. Głównymi uczestnikami będą dyrektorzy i pedagodzy miejscowych szkół. Kolejne dwa dni, 7 i 8 października odbywać się będą prelekcje oraz wykłady o tematyce zdrowotnej oraz ba- dania i konsultacje specjalistycz- ne. Pojawią się także stoiska ze zdrową żywnością, kosmetykami i ziołami.

TECZKA INTERWENCJI

Jeżeli uważasz, że wokół Ciebie dzieją się rzeczy warte przedstawienia na naszych łamach skontaktuj się z dziennikarzami

Iza Salamon izis@nowiny.pl Rafał Jabłoński

raj@nowiny.pl

Marek Jakubiak jak@nowiny.pl

TEl. 455 68 66, 455 66 87

wew. 24 wew. 22 wew. 21

PÓŁ ROKU PROMOCJI

Wstąp do naszego sklepu firmowego w Wodzisławiu Śl.

i skorzystaj z naszych promocji

ZAPRASZAMY Pako Jeans

ul. Kubsza 1, Wodzisław Śl.

pon. - pt. 9.00-17.00 sobota 9.00-13.00 tel. 454 77 65

W TYM TYGODNIU OFERUJEMY:

REKLAMA

Radlińska spółka Wodociągi- Esox uzyskała korzystny dla siebie wyrok w postępowaniu sądowym przeciwko praktykom monopoli- stycznym stosowanym przez Gór- nośląskie Przedsiębiorstwo Wo- dociągów w Katowicach.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na GPW karę finansową i zakazał narzuca- nia swoim odbiorcom uciążliwych warunków umów.

Nie podobały nam się zapisy w umowie, którą w grudniu 2002 r.

przedstawiło nam do podpisania GPW i skierowaliśmy wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – mówi Bartłomiej Pytel, prezes spółki Wodociągi- Esox. Chodziło o odpowiedzial- ność za przerwy w dostawach wody.

GPW chciało tę odpowiedzialność przerzucić na naszą firmę. Kwestio- nowaliśmy też wysokość cen, które wprowadziło GPW, ale ten zarzut nie został uwzględniony.

GPW jest na terenie Śląska hurtowym dostawcą wody, z które- go usług korzysta większość przed- siębiorstw wodociągowych. Wodę pobieraną z magistrali dostarcza- ją następnie do indywidualnych odbiorców – mieszkańców, spół- dzielni mieszkaniowych i przed- siębiorstw. GPW w grudniu 2002 r. powiadomiło Wodociągi-Esox o wprowadzeniu wyższej ceny wody od 1 kwietnia 2003 r. Zagrożono

REKLAMA

To nie pierwszy raz już pszow- ska opozycja zawiadamia Rzecz- nika Dyscypliny Finansów Pub- licznych. I nie pierwszy raz dowie się też o wszystkim RIO. Do tej pory, oba organy nie doszukały się poważnych uchybień w pracy burmistrza. Trudno powiedzieć, jak będzie tym razem, ponieważ zdania znów są podzielone.

Część pszowskich radnych zarzuca burmistrzowi niepra- widłowości w zakresie udziela- nia dotacji organizacjom poza- rządowym. Zapowiada, że złoży doniesienie do prokuratury w związku z poświadczeniem nie- prawdy w dokumentach doty- czących przyznania dotacji To- warzystwu Przyjaciół Pszowa, w której burmistrz pełni funkcję wiceprezesa. Działania te są wy- nikiem kontroli radnych z komi- sji rozwoju miasta, planowania i budżetu. Radni mają zastrzeże- nia, co do sposobu przyznawania dotacji dla TPP. Zdaniem opozy- cji, pieniądze z budżetu miasta były przelewane na konto TPP na podstawie nieważnych umów o dotację. Pod wnioskiem ofertę powinni podpisać zarówno pre- zes Bogusław Kołodziej, jak i PSZÓW

Czy burmistrz może pełnić funkcję wiceprezesa w Towarzystwie Przy- jaciół Pszowa? Opozycja w pszowskiej Radzie Miasta znów wytoczyła działa przeciwko Ryszardowi Zapałowi. Na ostatniej sesji część radnych zdecydowała, że kolejny raz zawiadomi Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, prokuraturę oraz RIO.

Wytoczyli działa

wiceprezes organizacji - Ryszard Zapał. Nazwisko burmistrza jako wiceprezesa stowarzyszenia nie figuruje jednak na żadnej z umów - odkryli radni z komi- sji. Uważają, że takie działanie było celowe, a tak przygotowana oferta powinna zostać odrzuco- na, jako źle przygotowana.

Inne jest zdanie dr. Józefa Wa- ligóry, do niedawna radcy prawne- go w pszowskim Urzędzie Miasta.

Wyjaśnił on, iż zgodnie z zapisami w Krajowym Rejestrze Sądowym w zakresie dyspozycji finansowych do reprezentowania TPP jest uprawniony prezes oraz skarbnik stowarzyszenia. Jego zdaniem, brak podpisu skarbnika zarówno na ofertach, jak i umowach dota- cyjnych, nie powoduje nieważno- ści czy bezprawności. Burmistrz Zapał tłumaczył, że działa w TPP od dziewięćdziesiątych lat, a bur- mistrzem został później. Nie ma przepisu prawnego, który by za- braniał posłowi czy burmistrzowi przynależności do partii czy stowa- rzyszenia. I nie widzę powodu, bym miał zrezygnować z przynależności do TPP - argumentował Ryszard Zapał.

(izis)

RADLIN

Wygrali z monopolistą

też, że w przypadku niepodpisania umowy w brzmieniu przekazanym przez GPW dotychczasowa umo- wa zostanie rozwiązana. Radlińska spółka, która rozprowadza wodę do wielu odbiorców na terenie miasta zmuszona była podpisać nową umowę z GPW. Jednak zło- żyła wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania antymo- nopolowego w sprawie nieuczci- wego ustalenia cen i narzucenia warunków dostawy i cen wody.

Prezes UOKiK nie uwzględnił wszystkich argumentów spółki, ale w lipcu 2004 r. wydał decyzję na- kazującą zaniechania praktyk mo- nopolistycznych polegających na umieszczeniu w umowie zapisu, że dostawca nie ponosi odpowiedzial- ności za przerwy i ograniczenia w dostawie wody. Nałożył też na GPW karę pieniężną w wysokości 23585 zł. Jednak GPW nie zgodzi- ło się z tą decyzją i zaskarżyło ją do Sądu Okręgowego w Warszawie.

Sąd natomiast we wrześniu 2005 r. oddalił to odwołanie. Jak mówi prezes Bartłomiej Pytel GPW prawdopodobnie będzie się odwo- ływać od tego postanowienia. Jeśli te odwołania nie przyniosą rezulta- tu, firmy korzystające z usług GPW będą mogły żądań odszkodowań w przypadku przerw w dostawach wody.

(jak) Pszów słynie z politycznych emocji, a zimna woda z pewnością pomaga

je nieco ostudzić

Szkoła Podstawowa nr 10 im.

Janusza Korczaka jest dziewiątą placówką w mieście, która odebra- ła certyfikat „Szkoły z klasą”.

Akcja jest organizowana przez Gazetę Wyborczą, Fundację Cen- trum Edukacji Obywatelskiej oraz portal Gazeta.pl. Szkoła Podsta- wowa nr 10 wzięła udział w trzeciej edycji tej akcji. W ciągu roku szkol- nego zrealizowaliśmy sześć zadań.

Chodziło m.in. o poprawne ocenia- nie z poszczególnych przedmiotów, zachęcanie uczniów do walki z na- łogami oraz rozwijanie ich wiedzy na temat UE. Jedno z zadań miało na celu przekonanie dzieci i mło- dzież, że praca na rzecz innych się opłaca. Zaliczenie wszystkich spra- wiło, że otrzymaliśmy tytuł „Szkoły z klasą – mówi koordynatorka akcji Zofia Blutko.

Dodatkowym wyróżnieniem było zaproszenie szkoły do Pała- cu Prezydenckiego w Warszawie, gdzie Zofia Blutko i Wioletta Ku- śmierczyk, z rąk prezydenta Alek- sandra Kwaśniewskiego, odebrały WODZISŁAW

Nowoczesna szkoła

specjalny certyfikat. SP10 jest ko- lejną placówką oświatową w mie- ście, która odebrała to wyróżnie- nie. Wcześniej przyznano takowe wszystkim czterem wodzisławskim gimnazjom oraz SP 2, SP 5, SP 15 i SP 16. Warto z tych szkół brać przykład. Tam widać nowoczesne sposoby nauczania – dodaje Jan Serwotka.

(raj) Zofia Blutko w towarzystwie Aleksandra Kwaśniewskiego

(4)

n INFORMACJE n

Nie milkną dyskusje na temat odrzucenia wniosku MZWiK zło- żonego do Funduszu Spójności na budowę kanalizacji. Z tygodnia na tydzień przed opinią publiczną odkrywane są nowe fakty. Oka- zało się, że na pozyskanie blisko 200 mln zł nie było żadnych szans, a zapewnienia urzędników o do- brym przygotowaniu wniosku były wyssane z palca.

Po pierwsze nie można mówić o powodzeniu inicjatywy, gdy nie została jeszcze rozliczona nowo powstała oczyszczalnia ścieków.

Po drugie nie wiadomo, kto bę- dzie nią zarządzał. Prezes PWiK Wiesław Blutko domaga się 5 mln zł, które wyłożył na budowę.

Zakończono ją w sierpniu 2004 r., a pod koniec listopada PWiK wystąpiło do władz miasta o roz- liczenie środków. Jan Zemło, wi- ceprezydent Wodzisławia twier- dzi, że umowa jest nieprecyzyjna i miasto na przekazanie pieniędzy ma jeszcze czas.

Jeden z zapisów mówi, że in- westycja powinna być rozliczona pół roku po jej zakończeniu. Inny z kolei stanowi, że podstawą jest rozliczenie gruntów i od tego czasu należy odliczać 6 miesięcy. Jeszcze inny zapis tej samej umowy określa, że musimy się rozliczyć pół roku po WODZISŁAW

Miasto domaga się likwidacji Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji, który rocznie kosztuje gminy 300 tys. zł. Diety przedstawicieli Zarządu to miesięczny wydatek rzędu 4 200 zł.

ONI NAS DOJĄ

zapłaceniu przez PWiK ostatniej raty, a to ma nastąpić dopiero w grudniu – tłumaczy Jan Zemło.

WODZISŁAW ZA SILNY W ubiegłym tygodniu zorgani- zowano kolejne spotkanie w tej sprawie, jednak podobnie jak wie- le innych nie zakończyło się ono konkretnymi ustaleniami. Wła- dzom Wodzisławia zależy na tym ,by oczyszczalnię przekazać, w za- mian za udziały, do PWiK. Miały- by być one podzielone proporcjo- nalnie do zainwestowanych kwot.

Udział Wodzisławia wzrósłby o koszt terenu, wartość majątku, który istniał przed rozpoczęciem budowy i koszty jego moderni- zacji po odliczeniu nakładów już poniesionych.

Radlin, Gorzyce i Marklowice stoją z kolei na stanowisku, by oczyszczalnię przekazać do MZ- WiK. Władze tych gmin obawiają się hegemonii Wodzisławia.

DO LIKWIDACJI

Droga do kompromisu bardzo daleka. Zarówno radni jak i pre- zydent Wodzisławia chcą MZWiK zlikwidować. Główne powody to ogromne koszty utrzymania (300 tys. zł rocznie płacą gminy z czego Wodzisław ok. 80 tys. zł) oraz brak

DIETY PRZEDSTAWICIELI ZARZĄDU MZWIK

Janusz Wyleżych (radny Wodzi- sławia) – przewodniczący Zarzą- du – 1604 zł miesięcznie; Piotr Śmieja (wiceburmistrz Radlina) - zastępca przewodniczącego MZWiK – 1039 zł miesięcznie;

dwaj członkowie Zarządu: Paweł Cieślik (wiceburmistrz Rydułtów) i Tadeusz Chrószcz (wójt Marklo- wic) otrzymują miesięcznie po 779 zł. Kwoty te uzależnione są od obecności na posiedzeniach Zarządu. W miesiącu jest ich od 1 – 3. W razie nieobecności przy- sługująca kwota jest dzielona na dwa lub trzy. Ponadto osoby oddelegowane do Związku przez poszczególne gminy otrzymują 96 zł za sesję. W roku zwołuje się od 2 do 5 sesji.

PODZIAŁ GŁOSÓW W MZWIK

Wodzisław – 4, Rydułtowy – 3.

Pozostałe gminy powiatu, oprócz Lubomi, która nie jest członkiem Związku, dysponują dwoma gło- sami. Aby zlikwidować MZWiK należy zebrać ¾ głosów.

RADLIN

Świeca czy reflektor?

wspólnego działania gmin. Do kasy MZWiK wpłacamy najwięcej pieniędzy, a w zestawieniu inwesty- cji znajdujemy się gdzieś w środku – mówi Stefan Grzybach, delegat Wodzisławia do MZWiK. Jan Ze- mło dodaje, że nie można dłużej przyglądać się jak każdy działa na własną rękę i ciągnie przysłowio- we sukno w swoją stronę. To jest dojenie naszego miasta – twierdzi Jan Zemło, który na ostatnie sesji zwrócił się do Janusza Wyleżycha, przewodniczącego Zarządu MZ- WiK, by ten jak najszybciej złożył wniosek o likwidację. W przeciw- nym razie będziecie posądzeni o to, że chodzi wam jedynie o diety – do- dał wiceprezydent.

BRAKUJE GŁOSÓW Propozycja nie jest nowa. Po- jawiła się blisko 2 lata temu, gdy Pszów wybudował swoją oczysz- czalnię ścieków, Rydułtowy są w trakcie budowy, a Mszana i Go- dów odprowadzają ścieki do Ja- strzębia. Prezydent Adam Krzy- żak uważa, że czas doprowadzić tę sprawę do końca, choć nie bardzo wiadomo jak to zrobić.

Wodzisław w MZWiK dysponuje 4 na 19 głosami. By zlikwidować MZWiK trzeba ich 15, więc szan- se są nikłe. Czas na podejmowa- nie takich decyzji jest fatalny. Aby zlikwidować MZWiK, zgodnie ze statutem, należy się za to zabrać pół roku przed końcem roku. Jeśli zrobimy to teraz to likwidacja na- stąpi dopiero z początkiem 2007 r.

Co w takiej sytuacji z wnioskiem do Funduszu Spójności? – pyta Ireneusz Serwotka.

Rafał Jabłoński Radlińscy radni jednogłośnie

uchwalili wniosek Andrzeja Men- żyka o niepodejmowanie uchwały w sprawie rozbudowy kanalizacji dopóki oczyszczalnia Karkoszka nie zostanie przekazana Mię- dzygminnemu Związkowi Wodo- ciągów i Kanalizacji. Tymczasem podczas jednego ze spotkań w tej sprawie przedstawiciele Wodzi- sławia zadeklarowali, że miasto w żadnym wypadku nie przekaże Karkoszki do MZWiK. Czy doj- dzie do kompromisu?

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta dyskutowano m.in. o prob- lemach związanych z rozliczeniem oczyszczalni ścieków Karkoszka.

Radlin współuczestniczył w tej inwestycji wraz z Wodzisławiem, Marklowicami i Gorzycami. Po uruchomieniu oczyszczalni kolej- nym krokiem musi być budowa sieci kanalizacyjnej. Wiąże się to z ogromnymi kosztami, konieczne jest więc pozyskanie środków po- mocowych z Funduszu Spójności.

Zdaniem prezesa Przedsiębior- stwa Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Wiesława Blutki nie jest to możliwe bez uregulowania spraw własnościowych oczyszczal- ni Karkoszka. Ponad rok od uru- chomienia inwestycja nie została ostatecznie rozliczona. Władze Wodzisławia chcą powiązać ten problem z reorganizacją MZWiK.

Przedstawiciele Wodzisławia stwierdzili, że na pewno nie przeka- żą oczyszczalni do MZWiK – od- czytał zapis notatki z jednego ze spotkań radny Andrzej Menżyk.

Więc o czym my mówimy?

Od tego czasu były już kolejne spot- kania i myślenie prezydenta Krzy- żaka zdawało się ewoluować – mó- wiła burmistrz Barbara Magiera.

Przyjęty został konsensus, że nie będziemy robić nic co zagrozi wnio- skowi do Funduszu Spójności.

Nie widać chęci współdziałania ze strony Wodzisławia – zarzucał radny Menżyk. Rozmawiali z nami tylko wtedy, gdy nas potrzebowali do wspólnej budowy oczyszczalni.

Prezes Blutko mówił, że poja- wiło się światełko w tunelu. Na Karkoszce pojawiły się ekipy, które zaczynają szacować wartość oczyszczalni.

Pan mówi o świecy a my potrze- bujemy reflektora – ocenił Andrzej Menżyk.

Z kolei radny Paweł Rduch stwierdził, ze umowa z Wodzisła- wiem była nieprecyzyjna, o czym świadczy nierozliczenie Karkoszki.

Jeśli umowa jest dobra, to dla- czego nie skieruje pani sprawy do sądu? – zwrócił się do burmistrz Barbary Magiery.

Sąd jest narzędziem ostatecznym – tłumaczyła burmistrz.

(jak)

Anna Kapciak wygrała batalię o swoje mieszkanie. Urzędnicy odmówili prawa do jego wykupu i wręczyli kobiecie wypowiedzenie lokalu. Nie mieli racji. Teraz wypa- dałoby przeprosić.

Temat pojawił się już na naszych łamach 6 września. Przypomnij- my, że mieszkanka ul. Tysiąclecia stara się o wykup zajmowanego WODZISŁAW

Błąd urzędników

Anna Kapciak po raz drugi pojawiła się na sesji Rady Miejskiej przez siebie mieszkania komunal-

nego. Złożyła w tej sprawie sto- sowny wniosek, lecz zamiast od- powiedzi otrzymała wypowiedze- nie najmu mieszkania. Stało się tak, ponieważ urzędnicy uznali, że mąż kobiety posiada mieszkanie i do drugiego nie ma ona prawa.

Długo upierali się przy swoim. W tym przekonaniu utwierdziła ich Komisja Rewizyjna Rady Miej- skiej, która przed miesiącem nie dopatrzyła się błędów. Okazało się, że radni nie dysponowali peł- ną dokumentacją. Nie wiedzieli, że Anna Kapciak nie posiada ty- tułu prawnego do lokalu męża.

Nieprawdą jest, że zajmuję dwa mieszkania, mieszkanie przy ul.

Tysiąclecia o wykup, którego złoży- łam wniosek otrzymałam w drodze decyzji administracyjnej. W 1999 r.

zawarłam związek małżeński. Mój mąż posiadał mieszkanie zakładowe przy ul. Wyszyńskiego, w którym do grudnia 2004 r., tj. do chwili śmier-

ci, zamieszkiwała jego była żona.

W marcu 2005 r. złożyłam wniosek o wykup mieszkania. W pismach kierowanych do Urzędu Miasta stwierdzam, że ani ja nie posiadam tytułu prawnego do zajmowania mieszkania zakładowego przy ul.

Wyszyńskiego, będącego w dyspozy- cji mojego męża, ani mąż nie posia- da tytułu prawnego do zajmowania

mieszkania przy ul. Tysiąclecia, bę- dącego w mojej dyspozycji i stano- wiącego mienie komunalne. Tytuły prawne do tych mieszkań otrzyma- liśmy przed rokiem 1999, czyli przed datą zawarcia związku małżeńskie- go – wyjaśnia Anna Kapciak.

Ostatecznie Komisja Rewi- zyjna uznała skargę za zasadną.

Okazuje się, że kobieta ma prawo do wykupu mieszkania, a wypo- wiedzenie najmu lokalu będzie anulowane. Stanowisko komisji nie było jednoznaczne. Janusz Majda domagał się dodatkowo ukarania urzędników, którzy bar- dzo długo nie potrafili ustalić sta- nu faktycznego. Ma tu na myśli Jadwigę Widenkę, naczelnika Wy- działu Spraw Obywatelskich oraz dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej i Remontowej Bo- lesława Gowina, któremu kobieta zarzuca obrażanie i zachowanie niegodne urzędnika.

Rafał Jabłoński

„Ojcze nasz (...) bądź wola Twoja”

Z żalem zawiadamiamy, że w dniu 16 września 2005 r. odeszła od nas ku wieczności nasza ukochana Mama, Babcia i Teściowa

ś.p. EMILIA WÓJCIK

Składamy serdeczne podziękowania

- księdzu dziekanowi Bogusławowi Płonce i księżom wikarym z Parafii WNMP w Wodzisławiu Śl.,

- księdzu proboszczowi Janowi Bracikowi z Krostoszowic, - księdzu Krzysztofowi Kozłowskiemu oraz diakonom Krzysztofowi

Patasowi i Tomaszowi Stolarskiemu,

- delegacjom z Sądu Okręgowego w Gliwicach i Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śl., adwokatom, prokuratorom i notariuszom, - delegacji z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Wodzisławiu Śl., Szkoły Podstawowej w Krostoszowicach i Szkoły Podstawowej Nr 3 w Wodzisławiu Śl. Całej naszej rodzinie, sąsiadom i przyjaciołom. „Bóg

zapłać” za dar modlitwy i płynące ku nam kondolencje Córki Leokadia i Jadwiga z mężami i dziećmi.

REKLAMA

(5)

n INFORMACJE n

997

Domowy majsterkowicz

28 września ok. godz. 21.00 w Wodzisławiu na os. XXX-lecia nie- znani sprawcy wyważyli drzwi do garażu i z wnętrza zabrali wiertarkę, wyrzynarkę, klucze i narzędzia. Stra- ty wyniosły 600 zł.

Klub bez grosza

29 września ok. godz. 22.30 przy ul. Sokolskiej w Radlinie nieznani sprawcy włamali się do pomieszczeń Miejskiego Ośrodka Kultury „Sokol- nia”. Złodzieje z kasetki na pieniądze zabrali 2 tys. zł. W ten właśnie spo- sób zmniejszyły się fundusze Klubu Gimnastycznego „Radlin”.

Prezenty zniknęły

1 października nieznany sprawca włamał się do jednego z mieszkań przy ul. Czecha w Radlinie. Wyko- rzystał nieobecność domowników, którzy byli na uroczystości weselnej i zabrał dwa telefony komórkowe oraz pieniądze przekazane parze młodej jako prezent. Trwa ustalanie strat.

Kradzież w ciepłowni

30 września ok. godz. 22.00 nie- znany sprawca wszedł do pomiesz- czeń ciepłowni znajdującej się przy ul. Armii Ludowej w Wodzisławiu.

Zginęły elementy metalowe o war- tości 9 tys. zł.

Idź piechotą!

W ostatni weekend policja za- trzymała 9 nietrzeźwych kierow- ców. Rekordzista, którym okazał się 56-latek jechał 20 września rowerem ul. 1 Maja w Gołkowicach mając we krwi 2,36 promila alkoholu. 1,55 promila wskazał alkomat w przy- padku 53-latka, który ok. godz. 1.30 3 października jechał fiestą ul. Prze- mysława w Wodzisławiu.

Złodzieje złapani

29 września ok. godz. 19.40 w Rydułtowach na ul. Mickiewicza policjanci zatrzymali czterech męż- czyzn, którzy skradli elementy meta- lowe z KWK „Rydułtowy-Anna”.

Rozebrali portiernię

W nocy z 28 na 29 września nie- znani sprawcy zniszczyli starą por- tiernię, znajdującą się na terenie byłej kopalni 1 Maja w Wodzisławiu. Od- kuwali oni metalowe elementy bu- dynku, który częściowo się zawalił.

Liczą straty

W nocy z 26 na 27 września przy ul. Przemysława w Wodzisławiu nieznani sprawcy włamali się do po- mieszczeń gospodarczych jednej z firm. Z wnętrza zniknęły narzędzia, m.in. wiertarki oraz szlifierki. Straty wyniosły 2,8 tys. zł.

Włoski łącznik

Siedemnaście ukrytych w fordzie transicie ikon znaleźli śląscy pogra- nicznicy z Raciborza. Cenne malo- widła miały trafić do odbiorców we Włoszech. Do zdarzenia doszło 25 września na przejściu w Cieszynie Boruszowicach. Do odprawy podje- chał tu ford transit, kierowany przez 53-letnią kobietę – mieszkankę Pruszkowa. W skrytkach konstruk- cyjnych wozu było ukrytych siedem- naście ikon. 53-latka przyznała, że wiozła je do Włoch. Tam miały trafić do handlarzy zabytkami. Teraz tra- fią do ekspertów, którzy określą ich wartość. Pruszkowianka pojechała do Włoch. Po powrocie do kraju bę- dzie na nią czekał prokurator.

„Za kółkiem” to rubryka, w której co tydzień Władysław Szymura

- instruktor nauki jazdy z ponad 40-letnim stażem - przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.

ZA kółkiem

Nie zakrywaj tablic

Szczególnie w sobotę i niedzielę poruszają się po naszych drogach nieziden- tyfikowane obiekty. Są nimi samochody z zakrytymi tablicami rejestracyjny- mi. Zamiast tych oryginalnych mamy nowe z napisem „nowożeńcy” oraz całą gamę imion, począwszy od Adama. Przepis w tym zakresie mówi wyraźnie

„Zabrania się zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic reje- stracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne”. Nie mam nic przeciwko tak pięknej uroczystości jaką jest wesele, ale reklamowanie jej na tablicach rejestracyjnych jest sprzeczne z cytowa- nym wyżej przepisem. Obawiam się, że przy biernej akceptacji tego zjawiska możemy doczekać się rozszerzenia tej „mody” na uroczystości urodzinowe, imieninowe lub inne okazje zakrywając swoje tablice imionami solenizantów.

Niedawno w mojej dzielnicy (Wodzisław – Kokoszyce) przez trzy dni krążył taki niezidentyfikowany obiekt (samochód). A gdyby taki samochód spowo- dował wypadek i oddalił się z miejsca zdarzenia, nie istniałaby możliwość jego rozpoznania, udzielenia policji ważnych danych o sprawcy.

Wodzisławska Prokuratura Rejo- nowa skierowała do sądu akt oskar- żenia przeciwko grupie młodych lu- dzi, którzy zajmowali się rozprowa- dzaniem i udzielaniem narkotyków na terenie naszego powiatu a także Czech. O przestępstwa narkotyko- we oskarżono 13 osób.

Sprawa zaczęła się w lutym, gdy dwaj młodzi mieszkańcy Radlina zawiadomili Komendę Powiatową Policji w Wodzisławiu, że zostali po- bici i okradzeni. Rozboju dokonało dwóch nieznanych młodych męż- czyzn w jednym z lokali w pobliżu rynku w Wodzisławiu. Napastnicy przy użyciu przemocy doprowadzili swoje ofiary do stanu bezbronno- ści. Bili po twarzy oraz grozili im nożem i zażądali oddania telefo- nów komórkowych oraz portfeli.

Napadnięci spełnili ich żądania, za zgodą sprawców rozboju wyciągnęli z telefonów karty SIM. Policja usta- liła, ze jednym z napastników jest Łukasz M. uczeń LO w Radlinie, mieszkaniec Czyżowic. Przyznał się on do dokonania rozboju, ale nie ujawnił drugiego sprawcy. Twierdził natomiast, że do tego przestępstwa namówił go mężczyzna o pseudo- nimie Apacz, od którego otrzymał nóż. Policja ustaliła, że drugim sprawcą rozboju był Marcin B. Zo- stał on zatrzymany i przyznał się do winy. Twierdził, że do przestępstwa doszło z inicjatywy Łukasza M. Wy- jaśnił też, że kupował marihuanę.

Ludzie handlujący na terenie dworca, właściciele pobliskich punktów handlowych oraz sprze- dający na sąsiednim targowisku boją się ogromnej konkurencji.

Pod koniec września wystosowali pismo do władz miasta z prośbą o zahamowanie decyzji dotyczącej wyburzenia dworca i zastąpienia go marketem.

O sprawie zrobiło się głośno zanim jeszcze petycja trafiła do Urzędu Miasta. Wiceprezydent Jan Serwotka dotarł do mapy, która przedstawia zadziwiające rozwiązania na terenie dworca i jego okolicy. Czarno na białym widać na niej, że obecny budynek zniknie, a jego miejsce zastąpi market i parkingi. Przy zjeździe z ul. Witosa ma pojawić się rów- nież stacja paliw. Nie oznacza to, że nie zobaczymy tutaj już auto- busów. Malutki budynek dworca pojawi się z boku marketu od strony parku miejskiego. Takie zmiany są możliwe, ponieważ plan zagospodarowania prze- strzennego dla tego terenu opra- cowano pod usługi handlowe, usługi gastronomiczne, komer- cyjne oraz komunikację samo- chodową. Tak więc jest to ideal- WODZISŁAW

Miejscowi kupcy alarmują i proszą o pomoc władze miasta. Mapa, znajdująca się w miejscowym magistracie odkrywa plany wyburzenia dworca PKS i zastąpienia go marketem.

Market zamiast dworca

Piotr Gołowkin –prowadzi stoisko z galanterią Zastanawiam się, gdzie teraz podzieją się setki ludzi przewijają- cy się codziennie przez dworzec.

Krystyna Róg – właścicielka księgarni Na dworcu działalność prowadzi 20 firm, które zatrudniają 40 osób. Co teraz z nimi będzie?

Jarosław Wita – właściciel sklepu AGD Takimi posunię- ciami niszczona jest drobna działalność gospodarcza. Przecież w okolicy dworca jest targowisko i wiele innych sklepów.

Alojzy Paśmionka – właściciel sklepu RTV Płacimy czynsze i te pieniądze nie są wcale małe. Możemy się dogadać i pod- jąć wspólne działania z PKS-em by ten dworzec wyremontować.

POWIAT

Pizza za amfę

W wyniku uzyskanych informacji podjęto czynności w sprawie po- siadania i rozprowadzania narko- tyków przez Karola W., ucznia Za- sadniczej Szkoły Zawodowej przy ZST w Wodzisławiu. Ustalono, że przebywa on u Moniki M., która mieszka w Gorzycach. W jej miej- scu zamieszkania znaleziono 426 tabletek extasy – zarówno Karol W.

jak i Monika M. zostali zatrzyma- ni. Zostały ustalone osoby, które kupowały od Karola W. narkotyki i je przesłuchano. Okazało się, że Karol W. handlował m.in. amfeta- miną, extasy i marihuaną w różnych lokalach na terenie powiatu a także w Czechach. Nawet za pizzę w jed- nym z lokali płacił amfetaminą. W towar zaopatrywał się u 40-letniego mężczyzny w Gliwicach. Monika M. przyznała, że wiedziała o proce- derze, którym zajmował się Karol W. i mu w tym pomagała. Narkoty- ki trzymała u siebie w domu, sprze- dawała je na miejscu lub w jednej z dyskotek. U innego z podejrzanych o rozprowadzanie narkotyków poli- cja znalazła 800 tabletek extasy. Ku- pował je od jednego z oskarżonych Marcina L. a potem Karola W. Jak się okazało Przemysław Sz. jeździł z nimi do Czech. Tam poznali dwóch mężczyzn, do których zaczęli regu- larnie przewozić narkotyki, które były sprzedawane na dyskotekach w Ostrawie.

(jak) Wiceprezydent Jan Zemło prezentuje „tajemniczą” mapę

ne miejsce na market. Pamiętam jak plan ten zmieniano właśnie na prośbę kupców. Teraz tak się nie- szczęśliwie złożyło, że sprawa może się obrócić przeciwko nim – mówi wiceprezydent Jan Zemło.

PKS NIE MA PIENIĘDZY Handlowcy twierdzą, że w ryb- nickiej siedzibie PKS poinformo- wano ich o rychłym wręczeniu im wypowiedzenia umów dzierżawy pomieszczeń, a od nowego roku nikt nie będzie mógł już tutaj handlować. Dyrektor nadmienił, że PKS-u nie stać na utrzymywanie dworca. Obecnie wymiana rynien i naprawa dachu to koszt 25 tys.

zł. Warto dodać, że kwota czyn- szu, który płacimy wynosi 20 tys. zł miesięcznie. Oprócz tego opłacamy wszelkie media – mówi Alojzy Pa- śmionka prowadzący na dworcu sklep ze sprzętem RTV.

W tej sprawie co rusz odby- wają się spotkania. Handlowcy rozmawiają nie tylko z władzami miasta, ale także z zarządcą PKS w Rybniku Stanisławem Herbu- tem. Ten niechętnie o tym mówi i całą sprawę bagatelizuje. Nie ma żadnej decyzji co do przyszłości dworca. Nikt się do nas nie zgło-

sił z propozycją kupna budynku.

O wszystkim dowiaduję się jakąś pocztą pantoflową – twierdzi Sta- nisław Herbut. Jednocześnie za- rządca nie ukrywa, że zamierza każdemu z kupców skrócić czas wypowiedzenia umów z trzech do jednego miesiąca. Poinfor- mował nas również, że budynek dworca wymaga natychmiasto- wego remontu, na który PKS nie ma pieniędzy. Stan budynku jest opłakany. Zastanawiamy się in- tensywnie co w tej sytuacji zrobić – dodaje S. Herbut.

TRZEBA DZIAŁAĆ

Jedyny ratunek kupcy widzą w działaniach władz miasta. We wspomnianym piśmie proszą o pomoc. Zrobimy co w naszej mocy.

Popieramy handlujących i za wszel- ką cenę nie dopuścimy do budowy tutaj marketu – mówi Jan Zemło.

Niestety niewiele można w tej kwestii zrobić. Pozwolenie na bu- dowę wydaje starostwo powiato- we, które w przypadku złożenia odpowiedniej dokumentacji, nie może odmówić. Jedyną szansą jest zablokowanie ruchu na ul. Targo- wej, która jest nasza. W ten sposób można ograniczyć wjazd do sklepu – dodaje wiceprezydent Zemło.

Rafał Jabłoński

sonda

(6)

n GMINY n

REKLAMA

Nowo wybrany senator RP An- toni Motyczka wziął udział w sesji Rady Gminy Gorzyce dziękując za poparcie, którego udzielili mu wyborcy. Odpowiadał na pytania radnych oraz sołtysów. Antoni Motyczka jest mieszkańcem Czy- żowic w gminie Gorzyce.

Profesor Antoni Motyczka zdobył duże zaufanie wśród mieszkańców – gratulowała wyboru na senato- ra wójt Krystyna Durczok. Po raz pierwszy mamy senatora z gminy Gorzyce. Zazdrościłam innym gmi- nom, które mają swoich przedstawi- cieli w Sejmie i Senacie, teraz nam się też udało. Jestem przekonana, że współpraca senatora z gminą Go- rzyce będzie się dobrze układała.

Wieści

gminne

MARKLOWICE

q 8 października miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich świętować będzie 45-lecie swojego istnienia.

Przedsięwzięcie rozpocznie się o godz. 15.00 mszą św. w kościele pw.

Św. Stanisława Biskupa i Męczen- nika. Po zakończeniu eucharystii uczestnicy uroczystości przejdą na salę sportową miejscowej szkoły.

Tutaj rozpocznie się biesiada ślą- ska. Nastąpi także wręczenie po- dziękowań. Założycielem KGW w Marklowicach była pierwsza prze- wodnicząca - Joanna Fojcik, która obecnie pełni tę funkcję honorowo.

Kołem, które liczy 90 kobiet kieruje Helena Cichy.

GORZYCE

q Rada Gminy podjęła uchwałę w sprawie budowy kanalizacji sani- tarnej w sołectwach Rogów i Bełsz- nica. Związana jest ona z wnio- skiem do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o umorzenie zaciągniętej pożyczki. Warunkiem jest przezna- czenie pieniędzy na kolejne inwe- stycje proekologiczne. Na budowę kanalizacji w Rogowie i Bełsznicy w przyszłorocznym budżecie gminy zastanie przeznaczone 430 tys. zł.

q Ukazał się pierwszy numer bezpłatnego biuletynu kulturalne- go pod tytułem „Village”. Jest on dostępny w wielu punktach gminy Gorzyce, m.in. domach kultury.

Publikacja została sfinansowana przez Urząd Gminy. W pierwszym numerze zostały zaprezentowane sylwetki czterech artystów z terenu gminy Gorzyce - Józefa Burszyka z Bełsznicy, Marka Grzebyka z Czy- żowic, Marioli Sasuły z Rogowa i Janusza Węgrzyka z Olzy. Autora- mi tego interesującego biuletynu są młodzi studenci Radosław Da- wid oraz Mateusz Ługowski.

q Negatywnie został zaopiniowa- ny projekt uchwały Rady Powiatu Bielskiego w sprawie likwidacji poradni okulistycznej funkcjonu- jącej przy Szpitalu Pediatrycznym w Bielsku-Białej. Negatywnie wy- powiedziała się na ten temat od- powiednia komisja Rady Gminy i do tej opinii przychyliła się cała Rada.

q Od 8 lipca obowiązuje nowy miejscowy plan zagospodarowa- nia przestrzennego gminy Go- rzyce, który został uchwalony w kwietniu. Mieszkańcy nie mają już kłopotów z załatwianiem spraw spadkowych, uzyskiwaniem pozwoleń na budowę i podziałami gruntów. Od tego czasu Urząd Gminy wydał około 140 wypisów i wyrysów z planu potrzebnych do otrzymania pozwolenia na budo- wę oraz podziałów gruntów i 70 zaświadczeń o położeniu nieru- chomości potrzebnych do zała- twienia spraw spadkowych.

LUBOMIA

q Ponad 680 tys. zł wyniesie koszt wykonania stanu zerowego hal widowiskwo-sportowych w Lubo- mi i Syryni. Przetarg, który został rozstrzygnięty 21 września wygra- ła firma z Raciborza. Termin wy- konania robót wyznaczono na 15 października 2005 r.

q Przetarg na wyminę 50 sztuk opraw ulicznych na energoo- szczędne wygrała firma z Gliwic.

Koszt wyniesie 12,3 tys. zł.

Budynek szkoły w Olzie po- chodzi sprzed wojny, został wy- budowany w 1938 r. Dlatego też konieczne było dostosowanie tego obiektu do obecnych wymagań. W 1995 r. został powołany Społecz- ny Komitet Rozbudowy Szkoły Podstawowej, którego przewodni- czącym został Józef Kopystyński.

OLZA

Przekazaniem symbolicznego klucza przez przedstawiciela wykonaw- ców rozpoczęła się uroczystość oddania do użytku nowego budynku przedszkola w Olzie. W ten sposób zakończyła się zainicjowana w 1995 r. rozbudowa szkoły podstawowej.

Na swoim

Dyrektor D. Szary otrzymała symboliczny klucz

Przez trzy lata trwały starania o pozyskanie środków na opracowa- nie dokumentacji. Projekt powstał w 1998 r. i przewidywał on m.in.

wybudowanie sali gimnastycznej oraz segmentu przedszkolnego.

W grudniu 2004 r. została odda- na do użytku sala gimnastyczna wraz z łącznikiem. Od kwietnia

2004 r. trwały już prace związane z budową segmentu przedszkola.

Do końca roku został wykonany stan surowy i z początkiem 2005 r.

rozpoczęły się roboty instalacyjne.

We wrześniu dzieci już mogły ko- rzystać z nowego budynku przed- szkolnego, trwały jeszcze tylko roboty wykończeniowe zaplecza żywieniowego.

Pod koniec miesiąca można było oddać do użytku całe przed- szkole. Inwestycja kosztowała po- nad 912 tys. zł i została sfinanso- wana z budżetu gminy.

Podczas uroczystości otwarcia nowego przedszkola dyrektor Da- nuta Szary otrzymała symboliczny klucz do budynku. Potem przecię- cia wstęgi dokonali wójt Krystyna Durczok, przewodniczący Rady Gminy Stanisław Sitek, dyrektor przedszkola oraz jedno z dzieci Magdalena Matuszek.

Gdy została oddana do użytku sala gimnastyczna powiedziałem, że Olza ma już wszystko co potrzeb- ne – stwierdził ks. proboszcz Ka- zimierz Nowicki, który dokonał poświęcenia przedszkola. Zaraz zwrócono mi uwagę, że jeszcze trze- ba wybudować nowe przedszkole.

Teraz jest ono gotowe.

Przedszkole do tej pory mieściło się w dwóch małych salach na za- pleczu szkoły, tak było przez 20 lat – mówi dyrektor Danuta Szary.

Było bardzo ciasno. Dyrektor szkoły Edyta Cogiel dążyła do rozbudowy

budynku szkolnego, jest to jej duża zasługa. Przez te lata współpraca ze szkołą w tych wyjątkowych warun- kach była wyjątkowo dobra. Nasze przedszkole w Olzie istnieje od mar- ca 1947 r., wtedy zaczęło działać w budynku szkolnym. Wcześniej, przed wojną istniała ochronka na familokach w Olzie.

Uroczyste otwarcie uświetniły swoimi występami przedszkolaki, została też przygotowana wysta- wa starych zdjęć obrazująca życie przedszkola.

(jak) Przecięcia wstęgi dokonała

Magdalena Matuszek

GORZYCE

Senator u radnych

W imieniu władz gminy list gratulacyjny wręczył Antoniemu Motyczce przewodniczący Rady Stanisław Sitek.

Cieszę się, że przypadło mi zwy- cięstwo – mówił senator Antoni Motyczka. Zrobiliście dla mnie dużo dobrej roboty, uzyskałem w gminie miażdżącą przewagę. Nie opuszczę Gorzyc, obiecywałem, że będę zawsze dla gminy i regionu.

Radni i sołtysi uczestniczący w sesji mieli okazję zadać senato- rowi kilka pytań. Dotyczyły one górnictwa, emerytur górniczych oraz budowy autostrady. Senator Motyczka stwierdził, że zgłosili się do niego przedstawiciele ame- rykańskiej firmy, która dysponuje technologią przetwarzania węgla na paliwo. W związku z wysokimi cenami ropy możemy być poten- tatem w tej dziedzinie. Antoni Motyczka wręcz stwierdził, że zniszczenie kopalni 1 Maja było największą zbrodnią, gdyż węgiel koksujący jest teraz w cenie.

Platforma nie jest przeciwko temu, żeby górnicy przechodzili na emeryturę po 25 latach pracy – za- pewniał senator. Chcemy, żeby było to możliwe także w innych branżach o dużej szkodliwości warunków pra- cy – takich jak hutnictwo i przemysł chemiczny. Będę dążył do tego, żeby przyśpieszyć budowę autostrady. W umowach z wykonawcami może się znaleźć zapis zobowiązujący do zatrudnienia co najmniej 15% pra- cowników z naszego terenu. Tereny znajdujące się w pobliżu autostrady będą atrakcyjne dla inwestorów.

(jak) W tym roku przewidziano wy-

konanie prac o wartości około 4 mln zł. Obiekt zostanie dopro- wadzony do tzw. stanu surowego.

Koszt całości wyniesie 18 mln zł.

Podczas ostatniej sesji Rady Gminy podjęta została uchwała w sprawie realizacji projektu „Nau- tica - ośrodek turystyki kwalifiko- wanej w Gorzycach – budowa kry- tej pływalni” w ramach ZPORR.

Władze Gorzyc występują o do- tację w wysokości ok. 4,1 mln zł z tego funduszu oraz 1,8 mln zł z GORZYCE

Gmina złoży wniosek o dofinansowanie budowy krytej pływalni w Gorzycach w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Inwestycja została już rozpoczęta i do tej pory jest finan- sowana z budżetu gminy.

W surowym stanie

budżetu państwa. W budowanym obiekcie będzie basen sporto- wo-rekreacyjny 25x12,5 m, mały basen rekreacyjno-szkoleniowy, zjeżdżalnia, wanny z hydroma- sażem a także solarium, sauna, siłownia, grota solna, restaura- cja, biuro obsługi turystycznej i punkty usługowo-handlowe. W przyszłym roku zaplanowano wy- konanie prac o wartości 8 mln zł a w 2007 r. – wydatkowane zostanie kolejne 6 mln zł.

(jak)

(7)

n GMINY n

Środowisko lokalne niepokoiło się losem zabytkowego budynku po jego ewentualnym opuszcze- niu przez Dom Dziecka. Obawia- no się, że obiekt będzie niszczał – tak jak to się stało w przypadku Domu Dziecka w Rzuchowie. Na pewien czas sprawa ucichła, jed- nak obecnie władze powiatu wra- cają do pomysłu przeprowadzki.

NIE RZUCAJĄ KŁÓD Nam chodzi głównie o to, żeby w związku z przeniesieniem Domu Dziecka zabytkowy budynek nie został zaniedbany – mówi Janusz Zientek, radny z Gorzyczek. Od- były się dwa spotkania w tej spra- wie, tłumaczono nam, że jakieś rozwiązanie znaleziono. Mówiło się o stworzeniu tam jakiegoś zakła- du pracy dla niepełnosprawnych.

Nasz postulat został więc spełniony.

Chcielibyśmy, żeby dzieci pozostały w Gorzyczkach, skoro Dom Dzie- cka istnieje tu od 50 lat i wszyscy się z nim zżyli. Ale nie będziemy się upierać za wszelką cenę i rzucać kłód pod nogi. Zapewniono nas, że budynek nie będzie bezpański i zo- stanie nawet lepiej zagospodarowa- ny. To nas satysfakcjonuje. Na jed- nym ze spotkań okazało się jednak, że obiekcje związane z przeprowadz- ką są w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach. Byliśmy zdziwieni, bo rok temu, gdy protestowaliśmy prze- ciwko przeniesieniu Domu Dziecka przedstawiciele DPS przekonywali nas do tego rozwiązania. Teraz sytu- acja się odwróciła.

Jak się dowiedzieliśmy, pod- czas jednego ze spotkań w spra- wie przeniesienia Domu Dziecka wicestarosta Józef Żywina za- pewniał, że nikt z pracowników nie straci pracy. Odejdą tylko ci, którzy przechodzą na emery- turę. Na Dom Dziecka zostanie przeznaczona część segmentu w Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach, która zostanie wy- odrębniona. Wychowankowie będą korzystać także z sali kon- ferencyjnej jako świetlicy do odrabiania lekcji, udostępnione zostanie też pomieszczenie na salę komputerową. Dzieci będą miały prawo poruszania się po całym DPS-ie, co może być źród- łem różnych problemów.

Chcesz się uczyć angielskiego? Wystarczy wysłać sms!

Chcesz się uczyć angielskiego? Wystarczy wysłać sms!

Do wyboru wszystkie poziomy zaawansowania, dla dzieci ze szkoły podstawowej, gimnazjalistów i dorosłych w Szkole Języków Obcych „Ant”. Możesz także wybrać kurs języka niemieckiego na poziomie podstawowym. Zajęcia będą się odbywały w Wodzisławiu Śl.

na os. XXX-lecia i Wilchwach.

Wyślij sms na numer 7101 wg schematu NWE nazwisko odpowiedź (Tak lub Nie) na pytanie: Czy car to w j. angielskim samochód? (np.

NWE Kowalska Tak). Koszt sms-a: 1,22 zł z VAT, 1 zł bez VAT

KONKURS

GORZYCZKI

Istniejący od ponad 50 lat Dom Dziecka w Gorzyczkach prawdopodobnie do końca roku opuści swoją sie- dzibę – zabytkowy pałacyk. Władze powiatu zamierzają przenieść tę placówkę do Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach. Plany te już rok temu wywoływały kontrowersje wśród lokalnej społeczności, o czym pisaliśmy w „Nowinach Wodzisławskich”.

Dom Dziecka na wylocie

PROBLEMY DO ROZWIĄZANIA Wszystko ma swoje wady i zalety – tłumaczy dyrektor DPS Jan Po- łednik. Będą pewne problemy, któ- re będziemy musieli rozwiązać. W 1997 r. po powodzi gościliśmy dzie- ci z Domu Dziecka w Raciborzu i daliśmy sobie z tym radę. Myślę, że i tym razem uporamy się z proble- mami. Konieczne będzie zagęszcze- nie naszych podopiecznych, trzeba będzie wykonać pewne przeróbki w pokojach. Obowiązujące standardy zostaną zachowane. Pracownicy mają pewne obawy, gdyż będą pra- cować w innych warunkach. Miesz- kańcy DPS są przychylni temu po- mysłowi, bo będą mieli kontakt z młodzieżą. Myślę, że takie życie jak w rodzinie to będzie coś dobrego.

Po roku zostanie dokonana ocena, czy decyzja była trafna. Budynek Domu Dziecka będzie wyremon- towany i można będzie dzieci prze- nieść z powrotem.

Uchwała Zarządu Powiatu w spra- wie przeniesienia Domu Dzie- cka zapadła we wrześniu. Dzieci mają być przeniesione do Gorzyc od nowego roku. Jednak, jak tłu- maczy Irena Obiegły, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie jest to uchwała inten- cyjna i nie ma jeszcze charakteru wiążącego. Została ona podykto- wana koniecznością dostosowania warunków pobytu wychowanków w Domu Dziecka do standardów oraz obniżenia kosztów utrzyma- nia, które są wysokie. Budynek w Gorzyczkach wymaga kapitalne- go remontu, a koszty z pewnością przekroczyłyby 500 tys. zł.

KORZYSTNA PRZEPROWADZKA Powołany przez starostę w styczniu 2005 r. zespół miał ocenić warunki w obecnym Domu Dzie- cka pod kątem osiągnięcia wyma- ganych standardów, analizowano koszty w sytuacji pozostawienia Domu Dziecka w Gorzyczkach oraz przeniesienia do Gorzyc.

Zorganizowane zostały spotkania z pracownikami, przedstawicie- lami samorządu gminnego oraz Związku Nauczycielstwa Polskie- go. Najwięcej emocji wzbudzała sprawa utrzymania miejsc pracy.

Zapewniono pracowników, że nikt nie zostanie zwolniony. Jak

mówi dyrektor Obiegły zasięgnię- to opinii pedagogów i psycholo- gów, którzy stwierdzili, że integra- cja młodzieży i osó b starszych na terenie DPS-u może przynieść pozytywne skutki.

Członkowie zespołu powołane- go przez starostę wyrazili opinię, że przeniesienie Domu Dziecka będzie korzystne – tłumaczy Irena Obiegły.

Obecny budynek jest stary i wymaga gruntownego remontu. Stworzenie warunków jakie wychowankowie będą mieli w DPS-ie byłoby prak- tycznie niemożliwe. W Gorzycach będą mieli dwuosobowe pokoje z balkonem i łazienką. Konieczne jest ograniczenie kosztów utrzymania jednego wychowanka. W tej chwili wynoszą one 2175 zł, a w przyszłym roku, gdy zmniejszy się ilość dzieci ta kwota przekroczy 2,5 tys. zł. Dzięki przeniesieniu zmniejszą się koszty obsługi a wygospodarowane pienią- dze będzie można przeznaczyć na pracę wychowawczą z młodzieżą.

Trzeba było obniżyć koszty i stworzyć dzieciom lepsze warunki.

PRACA DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH W obecnym budynku Domu Dziecka w Gorzyczkach miałby po- wstać zakład aktywności zawodowej zatrudniający osoby niepełnospraw- ne. Środki na remont i adaptację pomieszczeń pochodziłyby z Pań- stwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych a działal- ność zakładu również byłaby finan- sowana przez PFRON. Zatrudnie- nie znalazłoby na pół etatu 20 osób niepełnosprawnych po rehabilitacji w warsztatach terapii zajęciowej.

Przygotowywany jest obecnie wnio- sek o dofinansowanie do marszałka województwa śląskiego.

Pomysł, który się zrodził wynika z potrzeb istniejących na terenie po- wiatu wodzisławskiego – wyjaśnia Irena Obiegły. Zakład prowadziłby działalność usługowo-rolniczą z wy- korzystaniem istniejącego ogrodu.

Jeżeli dostaniemy pieniądze na ten cel w tym roku to trzeba będzie jak najszybciej zacząć remont budynku i przenieść Dom Dziecka do Gorzyc.

Nowe rzeczy zawsze rodzą niepew- ność, ale myślę, ze to rozwiązanie spotka się z dobrym przyjęciem.

(jak)

Uczniowie Marklowic znaleźli się wśród laureatów konkursów organizowanych w ramach kam- panii „Zachowaj trzeźwy umysł”.

Jest to Joanna Komorek, Micha- lina Mika, Kamil Rygiel i Aga- ta Rojek. Poza tym nagrodzono młodzież z klas I a i I c oraz II b i II a miejscowego Gimnazjum.

Pod koniec sierpnia zakończyła się czwarta edycja tego przedsię- wzięcia, które organizowane jest pod patronatem Ministra Eduka- cji Narodowej i Sportu. Główne przesłanie kampanii to stwier- dzenie, że sport jest alternatywą dla alkoholu i narkotyków. W ten MARKLOWICE

Wśród najlepszych

sposób promuje się życie wolne od uzależnień, gdzie podstawą jest edukacja i dawanie dobre- go przykładu. Jak mówi Maciej Zdziarski, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Producentów i Dziennikarzy Radiowych, w 2005 r. do akcji zdecydowały się przy- stąpić 932 samorządy. Włączył się w nią również Robert Korzeniow- ski i Jerzy Dudek. W ubiegłym tygodniu do miejscowych radnych dotarło pismo Macieja Zdziar- skiego zawierające podsumowa- nie akcji i nazwiska wyróżnionych uczniów.

(raj) Strażacy z Krzyżkowic po raz

pierwszy zwyciężyli w powiato- wych zawodach sportowo-pożar- niczych. Radość jest tym większa, że nie tak dawno triumfowali w zawodach dożynkowych.

Nie jest to nasz pierwszy taki sukces, ale pierwszy raz zwycięży- liśmy na szczeblu powiatowym i będziemy reprezentowali nasz po- wiat w zawodach wojewódzkich - cieszyli się strażacy z Krzyżkowic po zdobyciu pierwszego miejsca w powiatowych zawodach spor- towo-pożarniczych. Cykliczną imprezę zorganizowała Komen- KRZYŻKOWICE

Spisali się na medal

Zwycięska drużyna ochotników z Krzyżkowic: Bogusław Elsner, Piotr Kowol, Mariusz Lukas, Zbigniew Cieślik, Tomasz Cyranka, Rafał Nikel, Tomasz Pindor, Krzysztof Grodecki oraz Rafał Lukas

da Powiatowa Państwowej Stra- ży Pożarnej i Zarząd Powiatowy Związku OSP w Wodzisławiu Śl.

W konkurencji wystartowało w sumie pięć młodzieżowych dru- żyn pożarniczych dziewcząt, dzie- więć zespołów chłopców, jedena- ście drużyn seniorów-mężczyzn oraz pięć drużyn kobiecych z ca- łego powiatu. Do szczebla powia- towego zakwalifikowały się ekipy wyłonione wcześniej w zawodach gminnych - poinformował nas st.

kpt. Jacek Filar, który z ramie- nia PSP czuwał nad organizacją zawodów. Pomagał mu mł.asp.

Piotr Maciuga. Sędziował kpt.

Jan Krolik.

Zawody odbyły się na boisku Ze- społu Szkół Budowlanych w Wodzi- sławiu Śl. Uczestnicy startowali w dwóch konkurencjach: biegu sztafe- towym oraz w ćwiczeniach bojowych.

Jak poinformowali nas organizato- rzy, zawody odbyły się w sportowej rywalizacji, a o zwycięstwie decydo- wały ułamki sekund. Konkurencję przeprowadzono zgodnie z regula- minem a na wynik końcowy składał się czas łączny sztafety i ćwiczenia bojowego. Oto wyniki powiato- wych zawodów: MDP dziewcząt: 1 miejsce - OSP Mszana I, 2 - OSP Lubomia, 3 - OSP Gorzyce. MDP

chłopcy: 1 miejsce - OSP Syrynia, 2 - OSP Lubomia, 3 - OSP Kokoszyce razem. Grupa C - kobiety: 1 miej- sce - OSP Uchylsko, 2 - OSP Nie- boczowy, 3 - OSP Skrzyszów, Gru- pa A - Mężczyźni: 1 miejsce - OSP Krzyżkowice, 2 - OSP Nieboczowy, 3. OSP – Czyżowice.

Strażacy z Krzyżkowic mają dobrą passę, gdyż nie tak dawno triumfowali w zawodach dożyn- kowych. Po raz pierwszy wygrali zawody na szczeblu powiatowym.

Puchar został więc w Pszowie, gdyż dwa lata temu podobny suk- ces odnieśli ochotnicy z pszow- skiej OSP.

(izis)

Do wygrania ROCZNY KURS JĘZYKOWY Do wygrania ROCZNY KURS JĘZYKOWY

Cytaty

Outline

Powiązane dokumenty

Mama niemogła się już doczekać, kiedy weźmie mnie na ręce, no i stok) się to 2Q lutego o godz 1&.20 Nazywam się Oliwia Kamczyk jestem mieszkanką Wodzisławia Si Moje

Najcenniejsze jest to, że przez te 10 lat udało się wypracować wiele spraw w zgodzie.. Wszystko było możliwe dzięki niesamowitej mobilizacji

Jeśli jest już jasne, że podatki zostały źle obliczone, to dlaczego ta sprawa ciągnie się tak długo.. Czy prezydent zakłada w tym momencie, że ludzie machną na to ręką i

Dużą wagę przywiązuje się też do tego, czy kupowany towar jest łatwy w utrzymaniu czystości, łatwo się go myje czy też prze- ciwnie, będzie się na nim zbierał

Jak mówi Benedykt Lanuszny - dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu Zdroju, specyfikacje przetargowe odebrało bardzo dużo firm z całej Polski, jednak do przetargu zgło- siły się

Zarząd Powiatu Wodzisławskiego może odmówić podmiotom wyłonionym w konkursie przyznania dotacji i podpisania umowy w przypadku, gdy okaże się, że rzeczywisty zakres

Płytki gresowe mają wiele zalet – wytrzymują długie lata użytkowania, w trakcie eksploatacji nie zmieniają swojego koloru i wzoru – jednak mogą sprawiać kłopoty

PS: (śmiech) Silesia 2000 zajmu- je się obsługą sprzedaży ratalnej od ponad 8 lat. Zgodnie z moją wiedzą Beneficial Kredyt jest obecnie najlepszym w Polsce sy- stemem