• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1986, nr 8 (521).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Nyskie : gazeta międzyzakładowa 1986, nr 8 (521)."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Gratulacje dla siatkarzy

SZANOWNI towarzysze:

Pozwólcie, że w imieniu kierownictwa Komitetu Wo jewódzkiego Polskiej Zjed­

noczonej Partii Robotniczej w Opolu złożę Wam serdecz ne gratulacje z okazji awan su do grona siatkarskich pierwszoligowców.

Awans ten jest najwięk­

szym sukcesem Waszego klubu w jego dotychczaso-

wej historii, a zarazem jest wymiernym efektem cięż­

kiej pracy wszystkich zawód ników, trenerów i oddane­

go grona działaczy. Stanowi on również niezaprzeczalny powód do dumy dla całegó społeczeństwa ziemi nis­

kiej, znanego ze swej pra­

cowitości i zaangażowania.

Przyjmijcie serdeczne ży czenia pomyślnych wystę­

pów w gronie najlepszych

drużyn oiatkarskieh w kra jtt. Niech Wasza postaw*

m boisku, Jąfc i w życiu pry watnyót będzie wzorem dla wielu hnłw młodych, którzy zecłicą pó"J5ć w Wasze Slą-

*y.

Życzę Wam również dobre go zdrowia oraz powodze­

nia w życiu osobistym.

Z wyrazami szacunku.

I Sekretarz KW PZPR w Opolu Eugeniusz Mróz

i r

£

Hf* *3

f-

<■ <

&

wsa

:'*w.

Uwaga samorządy uczniowskie

I

-i-

Gazem męazyzaktaaowa; Zakładów Urządzeń Przemysłowych, Fabryki Pomocy Nau- kowych Zakładów Wytwórczych „Cukry Nyskie", Zakładu Wykonawstwa Slecł Elek­

trycznych Spółdzielni Inwalidów „Fokól" Kombinatu Państwowych Gospodarstw Roł- nyęh w Białej Nyskie).

Nr 8 (524) 1986-03-20 Cena 4 ił

Ogłaszamy stan gotowości do prac wiosennych w parku.

Prosimy o poczynienie przygotowań organizacyjnych by. gdy tylko aura pozwoli przystąpić do prac porządkowych na swo­

ich działkach. Większość prac należy wykonać niem wegetacji roślin. Wykaz prac wiosennych u Was w szkole jako załącznik do umowy.

Przypominamy najważniejsze zadania:

■ wycinka samosiejek

■ zebranie opadłych gałęzi

■ wygrabienie działek

■ wyczyszczenie alejek

■ wyczyszczanie cieków wodnych

■ wskazane jest zawieszanie budek lęgowych.

Aby zabezpieczyć Wam narzędzia, nadzór i

sportu do wywozu śmieci, prosimy by w przeddzień rozpo­

częcia prac porozumieć się telefonicznie z Zakładem Zieleni Miejskiej, teł. 40-45, 40-46. O rozpoczęciu prac prosimy rów­

nież poinformować redakcję „Nowin Nyskich”, teł. 46-78.

przed r.usze- znajduje się

środki tran-

Podwóch mięsiącach

Dobre wyniki

produkcyjne i finansowe

Dobre wyniki produkcyjne na swoim koncie odnotowali pracownicy ZUP Nysa, krów Nyskich”

Inwalidów „Pokój’

Szych roku dukcji Jak ZUP

we stycznia i lutego wykona­

ły z nadwyżką. Sprzedano od­

biorcom krajowym i zagra­

nicznym urządzenia i części zamienne wartości 1063.9 min złotych. Więcej o 22,9 min złotych niż zakładał plan. W stosunku do analogicznego o- kresu ub. r. sprzedaż (w wa­

runkach porównywalnych) by­

ła wyższa o 29,8 proc.

W sprzedaży produkcji eks­

portowej do planu 698 min zło

„Cu- i Spółdzielni

’ i” w pjprw- miesiącach bieżącego poinformował szef pro-

inż. Bolesław Michel Nysa zadania plano-

Finały

wojewódzkie

w Nysie

tych zabirakło(

tych. Urządzenia zostały wy­

konane, ale np. z braku sil­

ników z „Celmy" Cieszyn, dwie kompletnie gotowe su-

15,5 min zło- szarnie wysłodków wartości około 32 min złotych zamó­

wione przez odbiorcę radziec- (Dokończenie na str. 4)

1

Brygada J. Łacnego przymontażu pokrywy osadnika Zdj. Z. Kwiecień

r

21 i -22 marca br. odbędą

•ię w Nysie wojewódzkie fi­

nały XI edycji Olimpiady Wie dzy Społeczno-Politycznej —

„Młodzież — Postęp — Pokój”, Impreza ta połączona będzie z obchodami rocznicy wyzwo­

lenia naszego miasta.

Program jest bardzo bogaty.

W pierwszym dniu przewidzia ne są eliminacje pisemne OWSP. wystawa książek o te ma tyce społeczno-politycznej .połączona ze sprzedażą, spot­

kanie uczestników finału i aktywu ZSMP z działaczami ruchu robotniczego w ramach .kampanii przedzjazdowej

■..PZPR. uroczysty capstrzyk -przy pomniku Bojowników o

Wolność i Demokrację.

22 marca uczestnicy OLim- . piady wezmą udział w otwar

cłu wystawy na temat — ZSMP w 10-Ieciu (Nyski Dom Kultury), w ustnych finałach OWSP. przewidziany jest tak­

że atrakcyjny program kultu­

ralno-oświatowy.

J

(m)

Przedzjazdowe zebranie w UM i G

W Urzędzie Miasta i Gmi­

ny w Nysie odbyło się 23 lu­

tego br. otwarte przedzjazdo­

we zebranie Podstawowej Oir- ganiaacji Partyjnej, w którym uczestniczył I sekretarz KM-G PZPR Janusz Kęppiński.

W pierwszej części zebra­

nia Władysław Dyrka' -przed­

stawił projekt programu par­

tii, zwracając szczególną uiwa gę na pracę administracji pań stwowej. Podkreślił; iż spe-N nia ona ważne funkcje spo­

łeczne, musi dostosowywać się do nowych potrzeb i warun­

ków, zasięgać opinii społecz­

nej przed podejmowaniem de cyzji. Musi tak doskonalić organizację pracy, aby kon­

takt obywatela z administra­

cją był bezpośredni.

którego znaczenie trudno przecenić

XXVII Zjazd KPZR zakoń­

czył swoje obrady. Dła wszy­

stkich, którzy śledzili jego

“przebieg, referat wygłoszony przez Michaiła Gorbaczowa, dyskusję oraz uchwały jedna sprawa jest oęzywista: nic b to H tylko kolejny zjazd ra­

dzieckich kolein listów. Sądzę, że był to zjazd, który w hi- -storii Związku Radzieckiego, w historii ruchu robotniczego będzie wymieniany jednym tchem obok XX Zjazdu KPZR.

A czym dla Związku Radziec kiego, *dl^ obozu socjalistycz­

nego, dla całego świata był- XX Zjazd nie muszę nikogo, kto choć trochę chce i po­

trafi myśleć politycznie, prze konywać.

Jakie przesłanki pozwalają mi na takie stwierdzw.te?

Po pierwsze — zmiany roz­

poczęte w Związku Radziec­

kim po kwietniowym plenum KC KPZR. Mam tu na myśli dwie sfery. Pierwsza, to kon­

struktywna krytyka zaistnia­

łej rzeczywistości oraz zmiany personalne w KC i na klu­

czowych stanowiskach w apa­

racie państwowym. Druga, to przygotowanie programu partii i kraju na miarę końca XX i początku XXI wieku.

Po drugie — treści refera­

tu, sposób jego wygłoszenia przez Gorbaczowa jak i gło­

sy w dyskusji dalekie były od znanej nam, bo i często u nas występującej celebracji, namaszczenia i patosu.

W referacie była mowa o osiągnięciach Kraju Rad i je­

go *<«rtii. ale również bardzo asf’zerze i sąmokryiycznie mó - wionę o niedociągnięciach, o

przeszkodach. Przecież już na samym początku referatu ma­

my następujące stwierdzenie:

„Oceniając należycie to co zo­

stało osiągnięte, kierownictwo KPZR uważa za swój obowią zek uczciwie i otwarcie po­

wiedzieć prawdę partii i na­

rodowi o naszych uchybie­

niach w działalności politycz­

nej i w praktyce, o niepo­

myślnych tendencjach w gos­

podarce i w sferze społeczno- duchowej. W przeciągu wielu iat i nie tylko ż powodu czynników obiektywnych, ale także z przyczyn o charakte­

rze subiektywnym przede wszy stkim, działania praktyczne organów partyjnych i państwo wych nie nadążały za wymo­

gami czasu, samego życia. Pro bierny narastały szybciej niż . (Dokończenie na *tr. 2)

Partia dążyć będzie do u- mocnienia autorytetu admini­

stracji państwowej i gospodar­

czej celem zapewnienia jej operatywnego i skutecznego działania.

Bardzo ciekawa była dysku­

sja. Zabierali w niej głos nie tylko członkowie partii, ale pracownity administracji, kie­

rownicy poszczególnych wy­

działów.

Poruszano szereg spraw. Mó wiono, że działalność w za­

kresie opieki społecznej utrud nia brak przepisów prawnych.

Każdego roku zwiększa się środki na opiekę społeczną a jednocześnie rozszerza się krąg ludzi potrzebujących.

Potrzebna jest konsekwen­

cja w realizacji programu bu­

downictwa mieszkaniowego.

Nie jest sprawą marginalną patologia społeczna w mieście i gminie, gdyż w statystyce wojewódzkiej zajmujemy dru­

gie miejsce. Do walki z alko­

holizmem w szerszym i więlk szym zakresie powinny się włączyć zakłady

stytucje.

W programie się o wzroście gospodarowania,

-gospodarczym rozwoju wsi I rolnictwa. Z tym łączą się po ważne inwestycje związane z melioracją, ujęciem wody, o- czyszczałnią ścieków, wysypi­

skiem śmieci. Te inwestycjo miasto musi zrealizować ze względu na najbardziej istot­

ny problem — ochronę środo wiska, ale z ich wykonaniem napotyka się na trudności.

Ponadto poruszono wiele in­

nych problemów — ruiedosta- ' tek miejsc w szpitalu, brak szkół, podręczników szkolnych, sal gimnastycznych i boisk szkolnych.

I sekretarz, Janusz KropiA- Ski podkreślił, łż instancji par

(Dokończenie no str. D powinny

■ pracy i łti- partia 'mówi efektywności o społeczno-

(2)

NOWINY NYSKIE S*» i 9

S'

Nr 8(521)

■—jr m i iIwk ■ i

Sztafeta Przyjaźni i Współpracy

4 marca br. w Zakładach Urządzeń Przemysłowych o- bradowało wyjazdowe plenum komisji robotniczej ZW TPP- -R. Gospodarzem spotkania był — jak podkreślano w wy stąpierfiach — jeden z naja­

ktywniejszych w wojewódz­

twie zarządów zakładowych Zarząd Zakładowy TPP-R ZUP.

Plenum nie bez kozery obra dowało w Nysie. Wszak, o czym pisaliśmy. ZUP-owski zarząd TPP-R zdobył w I e- dycji Sztafety Przyjaźni i Współpracy na szczeblu kra­

jowym IV miejsce, puchar o- raz ufundowany przez Towa­

rzystwo Przyjaźni Radziecko- -Polskiej w Moskwie sztandar.

A właśnie II edycja pn. Szta feta Przyjaźni i Współpracy

1986—87 była tematem obrad plenum.

Oprócz członków komisji ro botniczej w obradach brali u- dział przewodniczący zarzą­

dów zakładowych TPP-R prze wodnic zący zarządów gmin­

nych, redaktorzy gazet zakła­

dowych i zakładowych radio- studiów województwa opol­

skiego.

. W trakcie obrad przewodni­

czący ZW TPP-R. sekretarz KW PZPR Eugeniusz Brudkie wicz przekazał Kazimierzowi Orzeszynie list gratulacyjny I sekretarza KW PZPR. Euge­

niusza Mroza dla KS Stal w w związku z zakwalifikowa­

niem się do I ligi. I sekretarz KZ PZPR Witold ^Polański został wyróżniony przez Za­

rząd Główny TPP-R złota od znaką.

Bronisław Polanowski — przewodniczący zarządu zakła dowego TPP-R i Bolesław Bo gusz omówili działalność TPP- -R w ZUP dokumentując swo je wypowiedzi materiałami źródłowymi w postaci kroni­

ki, serwisu fotograficznego i dyplomów. Bolesław Bogusz przekazał zebranym praktycz­

ne wskazówki, które mogą po móc w realizacji zadań II edy cji sztafety. Ponadto jako przewodniczący komisji robot niczej omowił założenia orga­

nizacyjne II etapu sztafety.

W dyskusji oprócz spraw do tyczących sztafety, mówiono o zadaniach TPP-R w zakła­

dach pracy, o kontaktach z o- bywatelami radzieckimi (wy­

korzystanie specjalistów w pracy organizacji), o roli pra sy zakładowej i zakładowych radiostudiów w popularyzacji i krzewieniu przyjaźni, o po­

ciągach przyjaźni (że mało miejsc), o roli członków partii w działalności organizacji, o przygotowaniach do uczczenia czynem 70 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paź dziennikowej, o szkoleniu akty wistów.

Przedstawiciel ZG TPP-R Adam Wysocki odpowiadał na pytania, które wyłoniły się w trakcie dyskusji.

Podsumowując naradę prze wodniczący ZW Eugeniusz . BrudkiewiCz zwrócił uwagę na najważniejsze sprawy orga nizacji przed zjazdem woje­

wódzkim. .Ponadto zwrócił u- wagę na wykorzystywanie w działalności TPP-R programu, dyskusji i uchwał XXVII Zjazdu KPZR.

Krótką część artystyczną przygotowali uczniowie — człon kowie SK TPP-R Szkoły nr 6 w Nysie. Nad kołem opiekę sprawuje ZUP-owska- organi­

zacja TPP-R.

Przedzjazdowe

*

zebranie w UM i G

(Dokończenie ze str. 1)

tyjnej zależy na współpracy z urzędem i - radą narodową.

Tylko wspólnie można osiąg­

nąć zamierzone cele dla do­

bra mieszkańców miasta i gmi ny. W ramach współpracy or­

ganizacji partyjnej z admini­

stracją państwową jest po­

trzeba powołania przedstawi­

ciela urzędu do stałych kon­

taktów z komisją skarg i wniosków przy UMiG. I sek­

retarz podziękował kierow­

nictwu Urzędu za pomoc jakiej

Udzieliło w szybkim i spraw­

nym przejęciu budynku na ce le szpitalne

biektu dla partyjnej.

Następnie

ry delegatów na przedzjazdo- wą konferencję miejslko-gmin ną PZPR i uzupełniające do egzekutywy POP.

Delegatami wybrano Włady sława Dyrkę i Lesława Rogalę, a w skład egzekutywy Bro­

nisława Czarnogórskiego i Ka zimierza Skrętkowicza.

R. Gaweł i przekazaniu o- potrzeb instancji odbyły się wybo-

Z. K.

Na zdjęciu: W. Wolański o- trzymuje złotą odznakę TPP- -R z rąk M. Pędyczak.

Konkurs 40-lecia rozstrzygnięty

■ Na konkurs literacki pt.

„Nysa v 40-leciu PRL” ogło­

szony w maju ub. r. przez Klub Międzynarodowej Prasy i Książki i Wydział Kultury UMiG w Nysie wpłynęło 26 utworów poetyckich, 34 frasz ki i 7 utworów prozatorskich.

Jury konkursu w składzie:

mgr Zdzisław Lipka, red. Ta­

deusz Soróczyński i dr Cze­

sław Wawrzyniak biorąc pod uwagę walory treściowe i li­

terackie postanowiło uhonoro­

wać następujące prace:

W dziale prozy II nagrodę (I nagrody nie przyznapo) o- trzymał Władysław Lulek za opowiadanie pt. „Stary Aloj­

zy”. Ten sam autor uzyskał III nagrodę za opowiadanie

„Dom”. Ponadto przyznano dwa wyróżnienia. Janowi Do bejko za opowiadanie „Nysa w moich wspomnieniach” i

Aleksandrowi Dąbrowskiemu za utwór poetycki „Pozo­

stawić ślad”.

W dziale poezji II nagrodę (I nie przyznano) uzyskała Anna Przeżdziecka za zbiór wierszy, a szczególnie: „Nie tylko moje mar 46 nie”, „Do­

brze mi”, „Mamie”, „Iwona”.

III nagrodę otrzymała Jani­

na Łopuch za zbiór wierszy, a szczególnie: „Fontanna^„Try tona”, „Akwarela o zmierz­

chu”. Aleksander Dąbrowski otrzymał wyróżnienie za wiersz o Nysie.

Komisja konkursowa stwier dziła, że zarówno liczba prac jak i ich poziom literacki nie w pełni usatysfakćjonowa ły organizatorów. Niemniej jednak nagrodzone prace od- wiadają warunkom regulami­

nu, szczególnie pisane prozą.

Cechuje. je kultura literacka,

wrażliwość na losy, konflikty środowiskowe, emocjonalny stosunek do swojego miasta, miejsca pracy oraz regionu nyskiego.

Laureaci nagród, członko­

wie komisji konkursowej i zaproszeni gpście, mówili o warsztacie pisarskim, formach literackich i problemach, któ re powinny być tematem IV konkursu. Pierwszy konkurs literacki został ogłoszony w 1947 roku.

W dyskusji zwrócono rów­

nież uwagę na potrzebę oży­

wienia działalności klubu a- matorskiej twórczości literac­

kiej, działającego przy KMPiK, którego zadaniem by łaby szeroko rozumiana po­

moc dla osób piszących nie­

profesjonalnie.

(z)

Wyroby FPN w Pradze

Nyska Fabryka Pomocy Naukowych zaprezentowała swoje wyroby na wystawie zorganizowanej w dniach 17—23 lutego br. w stolicy na­

szych południowych sąsiadów

— Czechosłowacji.

Oprócz FPN w ekspozycji wzięły udział wszystkie nasze krajowe fabryki produkujące pomoce naukowe i rzemiosło.

Trzeba dodać, że Czechosłowa cja jest zainteresowana wyro bami dla szkół, bowiem sama nie posiada tego przemysłu i zmuszona jest importować z innych krajów.

Fabryka Pomocy Nauko­

wych — mówi mgr inż. Józef Adamów, obsługujący nasze stoisko — zaprezentowała osiem wyrobów. Najwięk­

sze zainteresowanie wzbudził zestaw do montażu z mecha-

niki dla klas IV—VI, zestaw do montażu z elektrotechniki dla klas IV—VI, zasilacz la­

boratoryjny Z-3 i induktor Ruhmkorffa. Handlowcy z Centrali Jiandlu Zagraniczne­

go „Labimex” byli bardzo za dowoleni z renomy jaką cie­

szyły się nyskie pomoce ezywiście z podpisanych traktów.

W praskiej ekspozycji r__

zało również swoją produkcję polskie rzemiosło. Były to po­

moce z przeznaczeniem dla szkół, przedszkoli i szkół spec jalnych.

Podobne wystawy pomocy naukowych dla uczniów odbę­

dą się jeszcze w marcu w Sofii i w kwietniu w Buda­

peszcie. Oczywiście nie zabrafc nie na nich wyrobów produko wanych w nyskiej FPN. (m)

i o—

kon- paka

W FPN

wybrana delegata

21 lutego br. odbyło się w Fabryce Pomocy Naukowych zebranie organizacji partyj­

nej, w czasie którego zapozna no członków PZPR z projek-

tem programu partii oraz wy­

brano delegata na konferen­

cję miejsko-gminną PZPR.

Został nim Edmund Działa, długoletni pracownik fabryki, kierownik działu zbytu i trans portu. Do partii należy od 1968 roku, jest członkiem ple­

num i egzekutywy POP, człon kiem Plenum KM-G, zasiada w komisji ekonomicznej.

W SI „Pokój11

Dyskusja nad projektem Programu PZPR, wybór dele­

gata na miejsko-gminną kon­

ferencję PZPR i sprawy we­

wnątrzpartyjne — były tema tami lutowego zebrania POP w Spółdzielni Inwalidów „Po­

kój”.

przez W zacji

uczestniczył członek

. KM-G PZPR w Nysie i je­

dnocześnie lektor Arkadiusz . Paniuticz.

Tow. Paniuticz omówił szcze gółowo projekt Programu PZPR, zapoznając uczestników otwartego" zebrania partyjne­

go z zagadnieniami tematycz­

nymi.

Najwięcej czasu w dyskusji poświęcono zagadnieniom spo­

łeczno-gospodarczym, przedsta wionym w Programie PZPR.

Nawiązywano do konkretnych ' przykładów, uwzględniając przy tym problemy z jakimi boryka się SI „Pokój”.

W zebraniu, które trwało ponad trzy godziny, brali u- dział • członkowie PZPR jak również bezpartyjni, łącznie o- koło 40 osób. Zaproszono rów­

nież dwóch kandydatów, któ­

rzy w tym roku wstąpili do POP w SI „Pokój”.

Organizatorzy zebrania za­

dbali o poczęstunek w posta- oi herbaty i kawy, za kwotę wygospodarowaną ze składek członkowskich.

zebraniu, prowadzonym I sekretarza tej organi- Edwarda Chojnackiego, Plenum

Dokonano wyboru delegata na miejsko-gminną konferen­

cję PZPR. Z proponowanych trzech kandydatur najwięk­

szą ilość głosów uzyskał mgr inż. Jan Kanonowicz, który tyiri* samym będzie reprezen­

tował spółdzielczą POP na miejsko-gminnej konferencji.

Wybrany delegat pracuje w SI „Pokój” od 1982 roku na stanowisku zastępcy prezesa ds. technicznych. Pracę zawo dową rozpoczął w 1980 roku w Fabryce Pomocy Naukowych.

Do PZPR wstąpił w 1977 ra­

ku, będąc na III roku stu­

diów, na WSI w Opolu.

Kolejne zebranie POP w spółdzielni zaplanowano to marcu. Zgodnie z propozycją przedłożoną na lutowym zebra niu — następne poświęcone będzie głównie sprawom spół

“ dzielni, szerszemu przedysku­

towaniu występujących trudno . ści i bolączek, jak również omówieniu tez na X Zjazd PZPR.

(KK)

Zjazd, którego znaczenie trudno przecenić

(Pokończenie ze sir. 1)

były rozwiązywane. Inercja, skostnienie form i metod za­

rządzania, obniżenie dynamiki w pracy, narastanie biurokra­

tyzmu — wszystko to wyrzą dzało spore szkody sprawie.' W życiu społeczeństwa za­

częły zarysowywać się zja­

wiska stagnacji. Sytuacja wy­

magała zmian. Jednakże w organach centralnych, jak rów nież w terenie, zaczęła brać górę swoista mentalność: w jaki sposób poprawić stan rze czy nie zmieniając niczego?...

Nie wolno się uchylać od roz­

wiązania nabrzmiałych próbie mów. Takie stanowisko zbyt drogo kosztuje kraj, państwo, partię i powiedzmy o tym pel nym głosem...”.

Towarzysze radzieecy przed­

stawili na swoim Zjeździć,

krytycznie, otwarcie i szczerze stan i kondycję partii i pań­

stwa. Z trybuny Zjazdu mó­

wiono o niedomaganiach, wykorzystywaniu stanowisk służbowych do celów prywat­

nych, o skostniałej biurokra­

cji, o inercji gospodarczej, o oderwaniu cem od ekonomiki.

Ale oprócz konstruktywnej kry tyki mówiono o programie po praw?, o programie wejścia w Wiek XXI jako naród o wysokim poziomie nauki, kul­

tury i stopie życiowej godnej takiego narodu. Mówiono też

• uwarunkowaniach politycz­

nych i ekonomicznych, jakie muszą być spełnione, by ten ambitny program zrealizować.

XXVII Zjazd, tak Jak i XX Zjazd, zadają kłam wszystkim tym którzy twierdzą, że „so­

cjalizm to system nie refor- mowalny”. Komuniści radziec-

cy po raz kolejny udowodnili, że partia leninowska potrafi sama wyciągnąć wnioski ze o . swoich niepowodzeń, potrafi zmodyfikować, zreformować swoje działania.

XXVII Zjazd KPZR zako»- czyi swoje obrady. Radzieccy towarzysze przystępują do rea iizacji uchwał Zjazdu, których znaczenie dla narodu radziec­

kiego, dla obozu socjalistycz­

nego, dla całego świata trud*

no przecenić. Wszelkie pozy- tywne zmiany, tak polityczne jak i ekonomiczne, w ZSRR będą miały reperkusje na osk

łym świecie.

Również dia nas, przed X Zjazdem naaaej partii naudzi płynąca z przebiegu zjazdu k jego dokumentów ma kapi­

talne znaczenie.

ZBIGNIEW KULKI

(3)

Nr «(52t) NOWINY NYSK1I Mr 3

Interesujący przebieg miało kolejne spotkanie członków plenum miejsko-gminnej in­

stancji ZSMP, które odbyło się 28 lutego br.

W porządku obrad znalazło się m.in. przedstawienie przez kierownika OPIW, Wiesława Gołąbka projektu programu partii na X Zjazd, omówienie realizacji uchwał IV Miejsko- Gminnej Konferencji Sprawo edawcao-Wyborczej ZSMP, sprawozdanie miejsko-gminnej komisji rewizyjnej, sprawy organizacyjne.

W dyskusji nad projektem programu PZPR, przewodni­

czący ZM-G ZSMP, Jerzy Gredka powiedział: „Przed na­

mi nowe zadania określone w przedstawionym projekcie.

Studiując ten dokument nie­

trudno w nim znaleźć wska-

Co słychać u młodzieży?

zania co i jak mamy robić. Ja /.ko forma kolektywnego samo ko organizacja młodzieżowa

mamy wielkie pole do popisu.

Rzecz jednak w tym byśmy praktycznie, a nie tylko for­

malnie zaczęli spełniać swoją rolę. Miejsko-gminna organi­

zacja , weszła' w okres przed- zjazdowej dyskusji z pewnym dorobkiem, który należy roz­

szerzać- Głosy młodych po­

winny przyczynić się do Wy­

pracowania wniosków i u- chwał, realizacja których po­

zwoli godnie włączyć się ' w dyskusję, a później w reali­

zację uchwały X Zjazdu PZPR".

Członkowie plenum mówili na temat współpracy PZPR z organizacjami młodzieżowymi (Mieczysław Milczarczyk), ob­

sługi zebrań w kampanii przed zjazdowej, sprawach rolnictwa w programie partii (Tadeusz Jamróz). Padły także pierw­

sze zobowiązania dla uczcze­

nia X Zjazdu partit M.in.

przewodniczący ZZ ZUP, Jan Taramina zgłosił podjęcie zobowiązania o wykonaniu prac remontowych w ogród­

ku jordanowskim w przed­

szkolu przy ul. Podolskiej. ZW

„Cukry Nyskie” wykonają czyn produkcyjny, a wypra­

cowane kwoty przeznaczą na Narodowy Fundusz Pomocy Szkole.

Obecny na posiedzeniu ple­

num . nyskiej młodzieży I se­

kretarz KM-G PZPR, Janusz Kropiński mówił o rozwoju i umacnianiu współpracy partii z organizacjami młodzieżowy­

mi, sprawach budownictwa patronackiego, turnieju wiedzy o partii. Zaapelował o czynny udział młodzieży w zebraniach wyborczych i kandydowanie przedstawicieli ZSMP do władz partyjnych, podejmo­

wanie czynów z okazji 10-lecia ZSMP i X Zjazdu partii, po­

moc na rzecz budowy szkoły na osiedlu Podzamcze, oszczęd ność i racjonalizację. Tow. Kro piński poruszył także wiele kwestii dotyczących miasta.

Sprawozdanie z realizacji Uchwały IV Konferencji ZSMP przedstawiła zebranym Bożena Hołda. Zrobiono od tego cza­

su sporo. Przede wszystkim udało się reaktywować dzia­

łalności wielu kół, Zespołu Mło dych Radnych. Mimo wielu trudności drgnęło budownic­

two patronackie nie tylko w pla naeh lecz można je oglądać na placach budów. ZSMP wspól­

nie z redakcją „Nowin Nys­

kich” uruchomił Ośrodek Spo­

łeczno-Prawny, myśli równie®

we współpracy z „NN” o po­

wołaniu Młodzieżowej Wszech nicy Dziennikarskiej.

Kontynuowane są te formy działalności, które zostały spra wdzone i cieszą się dużą po­

pularnością wśród młodzieży.

Popularyzowany jest Fundusz Akcji Socjalnej Młodzieży ja

finansowania organizacji, pro pagowane są konkursy i olim­

piady. Organizacja młodzieżo­

wa zorganizowała szereg im­

prez rekreacyjno-sportowych.

W poczynaniach- ideowo-wy­

chowawczych, opowiada się za kierowniczą, inspirującą rolą PZPR, ukazuje jej stosunek do ZSMP opierający się na zasadzie partnerstwa ideowe­

go i niezależności organizacyj nej. Ściśle współpracuje z KM-G PZPR, wykorzystuje zaplecze techniczne 1 kadrowe Ośrodka Pracy Ideowo-Wychp wawczej. Cyklicznie przepro­

wadzana jest Olimpiada Wie­

dzy Społeczno-Politycznej.

Podjęta przez Plenum ZM-G ZSMP uchwała apeluje do członków organizacji o aktyw ny udział w kampanii przed- z jazdo wej PZPR w swoich środowiskach. Zobowiązuje poszczególne ZZ, szkolne ko­

ła ZSMP do podejmowania czynów spoleczno-produkcvj- nych dla uczczenia 10-lecia ZSMP i X Zjazdu partii, zo­

bowiązała także poszczególne zarządy zakładowe, szkolne oraz koła do odbycia zebrania otwartego dla propagowania działalności związku. W .ter­

minie do 15 marca ma być powołany sztab patronacki.

Uchwała zwraca uwagę na poruszanie problemów młode­

go pokolenia w organach sa­

morządowych.

* * ł|f

Apel I sekretarza KM-G PZPR do młodzieży o szkole nie pozostał bez odpo­

wiedzi. Swój udział w budo­

wie nowej placówki oświato­

wej zaznaczył wiceprzewodni­

czący ZM-G, Henryk Kacz­

marczyk przekazując prywat-, nie na konto NFPM kwotę 5 • tysięcy złotych. Przykład god­

ny naśladowania.

M.K.

Postęp techniczny i racjonalizacja w FPN

Fabryka Pomocy Nauko­

wych nie posiada tak jak inne zakłady wyodrębnionego dzia łu zajmującego się postępem technicznym. Wszystkie zada­

nia w tym zakresie, m. in. wy nikające z inspiracji twór­

czych postaw i rozbudzania pracowniczej inwencji wyna­

lazczej przypisane są działowi konstrukcyjnemu. Mimo, iż są to dla TK dodatkowe obowiąz ki można śmiało powiedzieć, że spełniane dobrze. Dla po­

twierdzenia tych słów wystar czy przytoczyć kilka liczb.

W 1984 roku pracownicy FPN zgłosili 13 projektów ra cjonalizatorskich, z czego 11 zostało przyjętych do stosowa nia. Przyniosły one niewielkie efekty w wysokości 404 tyz.

zł< tych. Współautorami wnio- skew było 19 pracowników.

Ale już w roku ubiegłym by­

ło tych wniosków 46, uczestni czyło w ich opracowaniu 27 osób. 29 projektów przyjęto do stosowania. Na efekty trzeba będzie jeszcze poczekać, bo­

wiem część projektów nie zo stało jeszcze wdrożonych. W każdym bądź razie — twierdzi główny konstruktor . fabryki, mgr inż. Józef Adamów — przyniosą one kilkunastomilio nowe kwoty. Jak widać, porów nując te dwa lata postęp w dziedzinie wynalazczości jest bardzo duży. A trzeba też wziąć pod uwagę fakt, iż Fa bryka Pomocy Naukowych za trudnią około 300 osób.

Pozytywny jest fakt, iż składane projekty reprezen­

tują wyższy niż dotychczas po ziom techniczny. Dotyczą w większości nowych urucho­

mień, zarówno pomocy nauko wych jak i wyrobów rynko­

wych. Natomiast niepokoi na dal mały udział w racjonali­

zacji i wynalazczości pracow­

ników zatrudnionych w bezpo średniej produkcji, mimo iż po dojmowane są różne działania zmierzające do zainteresowa­

nia tymi problemami.

Jednym z nich był ogłoszo­

ny w ub. r. konkurs na pro­

pozycje uruchomienia produk cji nowych wyrobów. Wpłynę ło osiem projektów, lecz wśród nich nie znalazło się żadne

Opracowywana jest nowa technologia cynkowania z połyskiem, która będzie stosowana w galwanizerni. Na zdjęciu: proces niklowania — Jacek Kulig.

Zdj. Mariola Kwiatkowska zgłoszenie z produkcji. Kon­

kurs w efekcie nie został roz strzygnięty ponieważ ani je­

den z projektów nie spełniał wymogów regulaminu. Prze­

pisy były zbyt surowe — twierdzi główny konstruktor

— w tym roku chcemy kon­

kurs powtórzyć, ale złagodzić niektóre wymagania. •

W celu zapewnienia pracow nikom FPN fachowej porno- ey technicznej utworzone zo stalp stanowisko doradcy tech nieznego. Poza tym mogą oni w każdej chwili skorzystać z pomocy konstruktorów. Zresz tą, mimo ustalonego regułami nu dotyczącego racjonalizacji i wynalazczości, fabryka idzie ludziom na rękę, rezygnując z pewnych obostrzeń.

Jakie były najciekawsze roz wiązania? Na pewno na szcze gólną uwagę zasługuje „Kon strukcja, dokumentacja tech- niCzno-rifchowa wyrobu DY- JA-4” autorstwa Janusza Mi trusa, Stanisława Ziubrzyń- skiego, Wiesława Budnego,- Je rzego Mydlarza, Zbigniewa Pułkowskiego, Andrzeja Bed­

narka i Krzysztofa Moja. W oparciu o ten wniosek fabry ka uruchomiła produkcję wie looperacyjnej obrabiarki do drewna. Kolejny projekt za­

sługujący na •wyróżnienie to

„Standaryzacja detali w trans formatorze składanym i zesta wie do ćwiczeń z elektrycz­

ności”, którego autorami są S. Ziubrzyński, A. Bednarek, Z. Pułkowski, K. Moj i Sta­

nisława Kisielewicz. 30 czerw ca minie rok od stosowania tego pomysłu, a już przyniósł efekty w wysokości 3 min zło tych. I jeszcze jedno nowe u- ruchomienie racjonalizatorów:

„Zasilacz laboratoryjny Z-3”

S. Ziubrzyńskiego. K. Moja, Z. Pułkowskiego. S. Kisiele­

wicz. A. Bednarka i Antoniny Dudek. Ta podstawowa pomoc do fizyki przyniesie pod ko­

niec kwietnia br. 8-milionowe efekty. Na finiszu jest urucho mienie produkcji przyrządu do planimetrii — to też wynik proiektu.

Wnioski racjonalizatorskie składane są również przy o- kazji wdrażania nowych wy­

robów. Założenia Konstrukcyj ne opracowywane przez ośrod ki badań rozwojowych, jedno stki zewnętrzne są niekiedy bardzo ogólne. Weźmy np. ze staw do ćwiczeń z elektroma­

gnetyzmu. Konstruktorzy FPN zgłosili przy tej okazji 5 wnio sków racjonalizatorskich.

W 1984 roku nakłady na wy nalazczość zamknęły się k^o tą 395 tys. złotych, w rok póś niej wyniosły one 6 min 409 tys. złotych. Fundusz postę­

pu techniczno-ekonomicznego w 1964 roku kształtował się na poziomie 6 min złotych, w roku ubiegłym 7 min 400 tys.

złotych, na rok bieżący przy­

pada kwota 15 min złotych.

Przeznaczona będzie m. in. na techniczne przygotowanie no­

wych typów zasilaczy, wdro­

żenie technologii wykonywa­

nia kształtek z blachy krze­

mowej na wykrojniku z otwo rami z węglików spiekanych, przygotowanie dwóch komple tów kla’sopracowni, opracowa nia wymagań konstrukcyjnych, modeli, na próby, opinie itp.

W ramach postępu technicz­

nego wdrażane są nowe tech nologie. Wspólnie z Politechni ką Poznańską — chromowa­

nie techniczne form' wtrysko wych w piecach komorowych.

Dzięki temu ulegnie wydłużę niu trwałość form i wykrojni ków. W ub. r. została urucho miona technologia wtrysku tworzyw termoplastycznych.

Fabryka została do tego nie­

jako zmuszona. Formy woziło się do Kłodzka, Bytomia, na wet Olsztyna. Drobna usterka i trzeba było wracać do Nysy.

Fabryka zakupiła wtryskarkę, tak że próbny wtrysk i po­

prawkę wykonuje się na miej sću.Wspólnie z Instytutem Me­

chaniki Precyzyjnej w War­

szawie opracowywana jest te­

chnologia cynkowania z poły skiem — miedziowanie, nikło wanie, czernienie.

Wiele jeszcze trzeba zrobić jeżeli chodzi o podniesieniu estetyki opakowań. Fabryka założyła sobie finansowanie

tych działań

Małgorzata Kwarciak

Z

akład remontowo-budo­

wlany „w Białej Nyskiej i jest komórką usługową dla wszystkich zakładów kom binatu PGR

Wieloletnie plany inwesty­

cyjne, modernizacyjne i re­

montowo-budowlane opracowu ją służby inwestycyjne na pod stawie programu rozwoju przedsiębiorstwa, a zakład je realizuje. Zajmuje się moder­

nizacją obiektów inwentar­

skich, a także kapitalnymi i bieżącymi remontami budyn­

ków mieszkalnych. Na terenie kombinatu znajdują się także obiekty zabytkowe, które re­

montowane są po uzgodnieniu z wojewódzkim konserwato­

rem zabytków.

Ze względu na prace przy różnego typu obiektach za­

kład zatrudnia 96 pracowni­

ków (administracyjnych tylko

Permanentny problem-remonty

“10) wszelkich zawodów bu­

dowlanych jak murarzy, tyn­

karzy, dekarzy, stolarzy, in­

stalatorów wodno-kandlizacyj- nych, c.o. elektryków, melio- rantów. Posiada też własną bazę sprzętową i transporto­

wą. Wielkość przerobu w ro­

ku gospodarczym wynosi 110 min złotych.

Kłopotów i różnego rodzaju bolączek, mówi kierownik za­

kładu Zepon Gawryjolck, ma­

my wiele. Podobnie jak w in­

nych zakładach tego typu ma­

my potencjał gospodarczy ale brak jest materiałów, zwłasz­

cza cementu, eternitu, papy, przewodów elektrycznych, bla­

chy, materiałów wykończenio­

wych i innych.

W każdym roku składamy zapotrzebowanie w Urzędzie Wojewódzkim ale niewiele otrzymujemy, hurtownie jak na przykład Opolska Centra­

la Materiałów, Elmet w Opo lu i inne pomijają nas w swoich rozdzielnikach.

Braki materiałowe ogromnie dezorganizują pracę, stwarza­

ją trudności w zorganizowa­

niu frontu robót, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy ludzie powinni pracować pod da­

chem a nie na otwartych prze strzeniach. Zakład musi prze­

rywać roboty na budowach — w Charbielinie nie zrealizowa no w okresie zimowym mo­

dernizacji obory ze względu

na brak eternitu, stali i weł ny mineralnej.

Mankamentem w działalno­

ści zakładu jest także roz­

drobnienie robót i znaczne od ległości w dowożeniu pracow­

ników — przy ograniczeniach paliwowych jest to bardzo kłopotliwe. Aktualnie zakład prowadzi prace na trzech o- biektach: w Kijowie — adapta­

cję jałownika na owczarnię, w Hajdukach — bukaciarni na świniarnię, i remont kapital­

ny 32 rodzinnego budynku w Białej Nyskiej.

Rozmawiałem z pracownika mi kombinatu na temat re­

montu mieszkań — są zado­

woleni. stwierdzili, iż prace wykonane są solidnie, cho­

ciaż nie zawsze w terminie, ale wiedzą, że przyczyną jest brak materiałów. Remonty po prawiają nam warunki miesz kalne (w wielu brak było ła­

zienek, ciepłej wody).

Zakład wykonuje prace ma larskie, stolarskie -i konserwa torskie w szkole podstawowej w Białej Nyskiej, a w przed­

szkolu kombinatu, które rów­

nież służy dzieciom z wioski rozbudowano zaplecze kuchen no-magazynowe i dobudowa­

no salę, powiększając je o je­

den oddział.

Wyróżniający się pracowni­

cy zakładu to: Stanisław Py- dych, Jan Rusin, Roman Wilk

— murarze, Ryszard Kalisie- wicz stolarz i elektryk Józef Tokarczyk.

R. Gaweł

(4)

Str. 4 NOWINY NYSKIE

„Cukry Nyskie” Zdj. Z. Kwieeien

ii

produkcyjne i f i na n< owe

FSD należy do największych odbiorców wyrobów produko­

wanych przez Spółdzielnię In­

walidów „Pokój” w zakresie tapicerki samochodowej. War­

to też dodać, że współpraca pomiędzy nimi zaczęła się w 1959 roku. Na początku była oczywiście skromna i dotyczy ła niewielkich ilości tapicerki.

Z biegiem lat produkcja spółdzielni na rzecz fabryki

„nysek” znacznie się rozszerzy ła. Spółdzielnia utworzyła i zmodernizowała zakład tapicer ni samochodowej. Aktualnie zatrudnia on 65 ludzi, więk­

szość z nich wykonuje zawód tapicera

Do długoletnich i dobrych fachowców należą m.in.: Sta nisław Czajka, Jan Seretny, Władysław Trojner i Franci- I szek Zuchotficz.

Kierownikiem zakładu tapi cerni samochodowej jest Tade usz Barski — również długo­

letni pracownik spółdzielni, od 1960 roku. Obowiązki mi­

strzów w tym zakładzie peł­

nią: Edward Kamiński i Sta­

nisław Smich, związani od kil kunastu lat ze spółdzielnią.

1 Zawód tapicera wykonują rów nież kobiety. Wś'ród 21 pań

najdłużej pracują: Emilia Kwie cińska i Zofia Marciniak.

Tegoroczna wartość planu produkcji spółdzielni na potrze by FSD określona została na 350 min złotych. Średnio w miesiącu wykonuje się 370 kom pletów tapicerskich do mikro busów oraz 900 kompletów do furgonów. W porównaniu do lat ubiegłych nastąpił spa­

dek tej produkcji, jednakże spółdzielnia w dalszym ciągu (mimo fuzji FSD z FSO) po­

została jedynym producentem tapicerki do „nysek”. Dalszą współpracę pokaże niedaleka przyszłość.

Najwięcej kłopotów spółdziel ni przysparza nieterminowe wykonanie elementów — szkie letów foteli do „nysek” — przez kooperantów.

W roku bieżącym oprócz SI w Brzegu, część szkieletów do wykonania ulokowano w RSP

— Wyszków, a w II kwartale br.

ich produkcji podejmie się tak że Spółdzielnia „Kłomet” w Kłodzku. Tylko od solidnych kooperantów zależy czy Spół­

dzielnia Inwalidów „Pokój”

wywiąże się z zaplanowanych wielkości dostaw tapicerki do

„nysek”.

(KK)

(Dokończenie ze str. 1)

kiego nie mogły być zaliczo-., ne do planu.

Dostawy do Czechosłowacji (obudowa wymiennika i ruro­

ciągi) zabezpieczyły front ro­

bót brygadom remontowo- montażowym ZUP Nysa pra­

cującym w kombinacie che­

micznym „Spolana”.

Bolesław Michel zapewnił, że plan I kwartału mimo na­

rastających kłopotów ze skom pletowaniem materiałów, a w szczególności podzespołów ko­

operacyjnych (silniki, prze­

kładnie, zawory) do wykony­

wanych aparatów i urządzeń powinien być w całości zrea­

lizowany.

Opóźnienia w dostawach materiałów i podzespołów z kooperacji coraz niekorzy­

stniej odbijają się na rytmicz nej pracy brygad monter­

skich.

* * *

W „Cukrach Nyskich” rów­

nież kłopoty surowcowe za­

ważyły, że nie we wszystkich asortymentach osiągnięto przy

jętą do realizacji ilość i war­

tość produkcji.

Produkcja towarowa ogó­

łem według cen zbytu osiąg­

nęła wartość 180 min złotych i była niższa o 3 min złotych niż planowano. Według ilości zadania planowe zostały prze­

kroczone o 84,5 tony wyrobów.

W podstawowych asortymen­

tach osiągnięto następujące i- lości: półfabrykaty 347 ton (na planowane 256 ton), wyroby w czekoladzie 9.5 tony (pla­

nowano 20 ton), pieczywo cu­

kiernicze trwałe 705 ton (719 ton), wyroby w polewie 202 tony (na planowane 215 ton).

Na rynek trafiły wyroby z

„Cukrów Nyskich” wartości 168.4 min złotych co stanowi 91,7 proc, planu. W stosun­

ku do wykonania oierwszych dwóch miesięcy 1985 roku na­

stąpił przyrost sprzedaży w cenach realizacji o 35,1 proc.

Wszystko wskazuje na to stwierdził — zastępca dyrek­

tora do spraw ekonomicznych Remigiusz Trójniak, że plan I kwartału zostanie zrealizo­

wany.

X

Spółdzielnia Inwalidów „Po kój” wystartowała do realiza­

cji bieżących zadań dobrze.

Przyjęty plan sprzedaży na ten okres o wartości 163 min złotych został przekroczony o 5,8 min złotych. Sprzedaż pro­

dukcji netto — podstawowego miernika do naliczania fundu­

szu płac była wyższa o 25.8 proc, niż w tym samym okre­

sie 1985 roku. Najważniejszym zadaniem dla spółdzielni jest .opanowanie produkcji nowych wyrobów, kanap narożnych i foteli rozkładanych. Przyjęta na te wyroby cena jest naj­

wyższą jaką można było uzy­

skać od handlu. Nie ma za­

tem możliwości (bez szkody dla spółdzielni) zwiększenia pracochłonności na niektóre gperacje. Droga do zwiększa­

nia zarobków pracowników zatrudnionych przy ich wy­

konywaniu wiedzie poprzez o- panowanie poszczególnych czynności co w konsekwencji powinno doprowadzić do skró cenią czasu na poszczególne operacje, a więc wzrostu wy­

dajności pracy

M. ZELWETRO

Na zdjęciu Zbigniewa Kwietnia: pracownicy SI „Pokjó”

— Jan Seretny i Bolesław Maziarz przy tapicerce fotela do

„nyski”.

...pracownikom Zakładu Wy­

konawstwa Sieci Elektrycz­

nych w Nysie za terminowe wykonanie robót elektrycz­

nych na nowo wybudowanym osiedlu przy.E'ektrowni „Ryb­

nik”.

W piśmie zastępcy dyrekto­

ra do spraw rozwoju i inwe- , stycji mgr. inż. Mariana Ka- rosia. m. in. czytamy .Uprzej­

mie informujemy, że wykona­

ny przez Was montaż elek- (Dokończąate na str. 5)

o

I

Jednym z podstawowych wa runków przyspieszenia postę­

pu naukowo-technicznego oraz poprawy jakości produkcji jest uzyskanie przez przedsiębior­

stwo warunków-rozwoju. No­

we zasady i mechanizmy eko­

nomiczne takie warunki stwa­

rzają. Zostały one zawarte w grudniowej ustawie sejmowej o centralnych funduszach .oz woju nauki i techniki. W 1986 roku odpisy na fundusz postę­

pu techniczno-ekonomicznego w przedsiębiorstwach państwo wyeh dokonywane będą we­

dług stawek obowiązujących w 1985 roku, połowę kwot po­

wstałych'/ .tych odpisów wpła ca ją przedsiębiorstwa na Cen­

tralny Fundusz Rozwoju Nau ki i Techniki. Ponadto przed­

siębiorstwa w całości wpłaca ją na wspomniany centralny fundusz kwoty powstałe z do­

datkowego odpisu obciążają­

cego koszty produkcji w wy­

sokości 0.5 proc, wartości surze dąży.

W ustawie sejmowej z 23 grudnia 1985 roku znalazły od zwierciedlenie tezy wypraco­

wane na naradzie partyjno- gospotlarczej w Poznaniu w

czerwcu 1985 roku.

Zasady finansowania techniki i nauki

W materiałach zespołu V opowiedziane się za:

— utworzeniem funduszu e- fektów wdrożeniowych w przed siębiorstwach. Fundusz ten miałby służyć wynagradzaniu uczestników procesu wdroże­

niowego,

— zwiększaniem możliwoś­

ci finansowania badan i wdro żeń, ze środków własnych, kre dytu i zasilaniem z centrum w przedsiębiorstwach formułują cych i realizujących ambitne programy wdrażania nowej techniki.

f— wprowadzeniu systemo­

wych ulg w podatku dochodo­

wym z tytułu wdrażania no­

wych technologii i wyrobów

• — rozszerzeniem możliwoś­

ci korzystania Z funduszu po­

steru technięzrno-ekdnomiczne- go w k ierunku finansowania wstępnych faz. wdrażania (pro totyp, seria informacyjna, in­

stalacja doświadczalna i pro­

dukcyjna) bez potrzeby peł­

nego refinansowania z fuodu szu .wdrożeń.

Ustawa sejmowa o central­

nych funduszach na rozwój nauki i techniki komplekso­

wo reguluje zasady finansowa nia nauki i techniki. Powin­

na ona sprzyjać prowadzeniu jednolitej oolityki naukowo- technicznej państwa oraz wzmocnić rolę centrum w sty­

mulowaniu i sterowaniu roz­

wojem nauki i techników wa runkach reformy gospodarczej.

Z Centralnego Funduszu Rozwoju Nauki i Techniki bę­

dą finansowane ‘zadania roz­

woju nauki i techniki o pod­

stawowym znaczeniu dla gos­

podarki narodowej objętej planowaniem centralnym.

Prezydium Komitetu do spraw Nauki i Postępu Tech nicznego przy Radzie Mini­

strów wydzieli część funduszu, która przeznaczona będzie mą

nagrody za szczególne osiąg­

nięcia w dziedzinie nauki i wdrażaniu postępu noukowo- technicznego oraz stypendia ns rozwiązywanie zadań ba­

dawczych, rozwojowych i wdro żenktwych o istotnym znacze­

niu dla gospodarki narodowej.

ŚiWerzona przez ustawę moż liwość rozwoju postępu nau­

kowo-technicznego w przedsię biorstwach została przez ZUP Nysa wykorzystana. W planie postępu ‘ technicznego na 1986 rok Określono zapotrzebowa­

nie środków własnego fundu­

szu poslępu techniczno-ekono­

micznego w wysokości 31 min złotych. Przewiduje się również finansowanie w kwocie 50 min złotych z postępu techniczne­

go zadania dotyczącego stacji filtrów do soków I i II satu­

racji z możliwością zastoso­

wania do filtracji klarują­

cych. Stacja ta zostanie zain­

stalowana w cukrowni Otmu­

chów i w kam, .u cukrow­

niczej 1987/1988 poddana ba­

daniom i prć>ł ■■m Wdrożenie do produkcji o ■e.viduie się w 1989 roku.

Prace badawczo-rozwojowe dotyczące rozwoju techniki o- bejmują: 10 tematów dotyczą, cych przygotowania produkcji nowych wyrobów lub moder­

nizacji wyrobów produkowa­

nych. Na 1en cel przeznacza się 7> min złotych.

15 min złotych kosztować będzie realizacja 12 tematów związanych z przygotowaniem nowych procesów teehnologicz nych i metod badawczych.

Zadaniem kierownictw przed siębiorstw jest wykorzystanie nowych możliwości rozwoju postępu naukowo-technicznego oraz tworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju racjo­

nalizacji i wynalazczości pra­

cowniczej.

Działalność innowacyjna przyniesie korzyści przedsię­

biorstwu i gospodarce narodo­

wej wówczas jeżeli będzie jej towarzyszyć atmosfera zaufa­

nia dla twórców i realizato­

rów procesu wdrożeniowego.

M. Zelwetro

y

(5)

Ir 8(521) NOWINY NYSKIE Sb 5

BSP

Czy pracujmy

* \

bezpiecznie?

I

iczba wypadków w ostat nim pięcioleciu kształto wała się w Zakładach U ządzeń Przemysłowych róż­

ne. Raz malała, raz wzrasta- a. W 1981 roku było ich 53, v rok później 60, w 1983 —

>4, w 1984 — 60 i w ub. r.

18. Tak więc 1935 rok przy­

nosi jak widać najlepsze wy- uki.

Wystąpiły natomiast nieko­

rzystne relacje w zakresie liężkości i ilości wypadków jowyżej 28 dni. Wskaźnik cięż rości wzrósł dość znacznie, tj.

> 21,7 procent i wyniósł 43,7, so oznacza, że każdy z zaist­

niałych wypadków spowodo­

wał przerwę w pracy na o- rres prawie 44 dni.

Większość wydziałów osiąg­

nęła pozytywne wyniki. Na szczególne Wyróżnienie zaslu- [ują wydziały PR-2 i PR-7, któ re w 11'“. półroczu pracowały bezpiecznie. Poprawę zanoto­

wano także w odlewni, w PR-4 i w PRM. Najwięcej wypadków i straconych z tego tytułu dni ma na swo­

im koncie wydział PR-3. Dru gim z wydziałów, w którym pracownicy w stosunku do stanu zatrudnienia najczęściej ulegali wypadkom przy pracy i powodowały one najgroźniej sze w skutkach obrażenia był wydział PR-8. Z analizy prze­

prowadzonej przez dział bhp wynika, że kierownictwo i dozór tych wydziałów nie wy wiązali się z podstawowych

w tym zaikresie obowiązków i nie zapewnili podległym pra cownikom bezpiecznych i hi­

gienicznych warunków pra­

cy.

1 akie były przyczyny I zaistniałych w ubiegłym

•J roku zdarzeń? Z przed­

stawionej analizy wynika, iż powodami wypadków były głównie: nieprzestrzeganie prze pisów i instrukcji bhp, niepra widłowa organizacja i wadli­

we metody pracy, zły stan u- rządzeń techniczno-produkcyj nych i inne

Jeżeli chodzi o badania o- kresowe załogi, to zrealizo­

wano je w około 80 procen­

tach. Ilość uznanych chorób zawodowych w ub. r. wyno­

si 6. Są to uszkodzenia narzą­

du słuchu, pylice płuc i nie­

żyty oskrzeli. Stanowi ,to wzrost o dwie choroby zawo­

dowe w stosunku do 1984 r.

Stan utrzymania ładu i po­

rządku na terenie ZUP w 1985 roku ocenia się jako do­

stateczny. Podstawą tej oceny są wyniki kontroli przeprowa­

dzonej przez Państwową Inspekcję Pracy. Kontrole służby bhp w szeregu wypad­

kach wykazywały niedociąg­

nięcia w zakresie utrzymania ładu i porządku. Przestrzega­

nie przepisów i zasad bhp nie uległo w minionym roku istot nej poprawie, zarównp przez dozór jak i samych pracow- ników. Także nie udało się dozorowi poszczególnych wy­

działów wyegzekwować sto­

sowania przez podległy perso­

nel sprzętu ochrony osobistej.

Wiadomo o czym taka sytua- cia świadczy

A jak jest w tym roku? W styczniu zanotowano 6 wypad ków przy pracy — 2 lekkie, 4 ciężkie, w tym jeden powo­

dujący ciężkie

ciała. Miały -one miejsce wydziałach: PR-3, PR-5, TS i TM — po jednym i dwa w PR-7. Pociągnęły one za so­

bą utratę 175 dni. Na przypadł jeden wypadek ki — 185 dni (ta liczba nika także z zaliczenia padków zaistniałych wcześ-

• nic ’’

uszkodzenie

W

luty cięż wy- wy-

C

iężkie uszkodzenie cia­

ła spowodowane zostało w PR-3 podczas monta­

żu pierścieni wewnętrznych komory mieszania. Poszkodo­

wany dociskał przy pomocy łomu pierścień do płaszcza komory, łom wypadł z płas­

kownika i pracownik uderzył się jego końcówką w prawe

oko. .

Pozostałe ciężkie . wypadki to okaleczenie palca lewej rę ki (PR-7), okaleczenie dłoni, kciuka lewej ręki oraz uszko­

dzenie ścięgna (TS), uszkodzę nie kości prawego kolana (PR-5), zwichnięcie stawu bar kowego (TT).

Giówne przyczyny wypad­

ków to nieuwaga, pośpiech, nieprzestrzeganie technologii montowania i in. Np. w PR- -5 pracownicy źle zawiesili ciężar, na suwnicy, który spadł z haka na pracującego obok miejsca podnoszenia ciężaru i stłukł mu kolano. W TM dwóch pracowników montowa ło kabinę dla kierowcy na wóz ku akumulatorowym. Jeden z nich podgrzewał palnikiem miejsce, w którym drugi pro stował i oparzył mu rękę

TTX ak więc w ciągu dwóch I miesięcy tego roku za­

notowano w Zakładach UTządzeń Przemysłowych 7 wypadków. Nie jest to liczba mała. Nadal nie przestrzega się przepisów 1 instrukcji bhp, nadal wypadki wynikają z nieprawidłowej organizacji, przygotowania prac przez bry gadzistów i mistrzów oraz z braku właściwego nadizoru z ich strony nad przestrzega­

niem przez pracowników prze pisów i zasad bhp. To musi się zmienić.

M.K.

Elektrownia Rybnik dzięku^

(Dokończenie ze str. 4) tryczny stacji transformatoro­

wej E 10 oraz linii kablowej 20 kV zasilającej tę stację zo­

stał wykonany bezusterkowo, co potwierdził Zakład Energe­

tyczny Gliwice przyjmując o- biekt do eksploatacji.

pv IV

iw 8.

U zl 9 " «

■T

Rejon Wykonawstwa Sieci Elektrycznych w Częstochowie podległy ZWSE w Nysie za­

trudnia 183 pracowników, 73 należy do Niezależnego Samo­

rządnego Związku Zawodowe­

go.W rejonie częstochowskim grupa związkowa utworzona została w marcu 1985 roku.

Okres działalności jednego ro­

ku — mówi grupowy Zdzi­

sław Bugajski, jest zbyt krót­

ki, aby dokonywać bilansu.

Jedno jest pewne, jesteśmy tu potrzebni, ludzie przychodzą prosić o pomoc i interwencje w różnych sprawach zawodo­

wych i osobistych. Przychodzą także i to jest moim zdaniem cenne — podkreśla przewod­

niczący — z propozycjami spo sobu rozwiązania niektórych problemów dotyczących pracy i życia załogi rejonu.

Do najczęściej podnoszonych tematów, zdaniem grupowego, należą wprowadzenie zakła­

dowego systemu płac, koniecz

Przeczytaj — wypełnij — wytnij — wyślij!

Opolskie Wydawnictwo ul. Powstańców Sl. 9 45-086 OPOLE

Prasowe

DO CZYTELNIKÓW X

f I I

Wobec powyższego składa­

my podziękowanie brygadzie kierowanej przęz Daniela Kuź-' lika oraz Joachima Jersza za solidną pracę, co było elek­

tem tak pomyślnego przekaza­

nia tego obiektu.

(Z)

U’CV* V

W 4 sr —J- _ _ ul

ność wymiany sprzętu trans­

portu technologicznego. Dźwi­

gi, koparki, ciągniki samocho- ’ dowe więcej stoją w napra­

wach i remontach niż pracu­

ją. Praca przy budowie i re­

montach sieci elektrycznych prowadzona jest w systemie akordowym — każdy postój stanowi dla pracownika stra­

tę. Uregulowania wymaga także przydział deputatu wę­

glowego i zapewnienia przez zakład dojazdu na wczasy do ośrodka w Łebie.

Posiadamy pomieszczenie z dobrze wyposażonym zaple­

czem kuchennym, ale stołów­

ka pracownicza od dłuższego czasu jest

Częstochowa nierentowna, jeżeli WSS kuchnię na narzekać nie ze stołówki mogą

pracownicy sąsiednich zakła­

dów.

nieczynna. WSS twierdzi, że była Naszym zdaniem zapewni dobrą brak chętnych powinna, gdyż korzystać M. Żelwetro

Opłatę pocztową uiści adresat

k°nobchodzi, ze się wóz przewrócił

.^Nowiny Nyskie”, jako gazeta międzyzakładowa, ukazują się\do)jiero od kilku miesięcy. Redakcja nie zna jeszcze do­

kładnie oczekiwań Czytelników wobec gazety, ich preferencji, Zainteresowań.

Sugestie i oceny, które przekażecie wypełniając ankietę, poz­

wolą na redagowanie gazety ciekawszej, bliższej zaintereso­

waniom czytelniczym. Ankieta jest anonimowa, z góry dzię­

kujemy za jej wypełnienie (wybraną odpowiedź proszę pod­

kreślić) i odesłanie. (Prosimy-nie wkładać do kopert).

I. Czy czytasz regularnie gazetę zakładową?

. . p.i.alem juz stozy ulayo- p. ;>w w spruw.c . nietermino- ic. j-.i s>Jduwu»uu inwestycji cz . .c- kapitulnych remontów.

A-ektóre z nich obchodzą na naszych lamach kolejny jubi-' leusz (kryty basen), niektóre z lu-ym poślizgiem zeszły z.

ł< ;aow naszej gazety (pawilon., n Gałczyńskiego). O innych b lę chyba miał wątpliwi p yjetnność pisać jeszcze wie lokrotnie (ciepłownio, przy- cr i-lma przy ul. Krowie: k.i b . lynek przy ul Borelowskie- tlo. -idaptacja budynku dla baaku przy ul. Piastowskiej, b:i-.lowa 1 etapu szpitala, mle­

czarnia). Tematy wracają juk bumerang Juz się cieszysz czło w'eku, że kolejnym ostatecz­

nym aneksem inwestor usta­

lił z wykonawcą ostateczny termin oddania zadania, a tu sic okazuje źe owszem, to jest tylko kolejny ostateczny ter­

min. Kiedyś (dla większości czytelników jest to już . histo­

ria), gdy, jak to się uczenie mówi, w wykonawstwie pra­

cowali ludzie honoru, termin ostateczny oznaczał termin o- stateczuy. Wiadomo było, że w tym dniu, o tej godzinie dany obiekt, budynek zostanie od­

dany do użytku, choćby z nie­

ba żabami sypało. A jeśli już wykonawca zmieniał termin, to na wcześniejszy. Tak było w wyśmiewanym socrealizmie,

tuk pracowały trójki murar- kie I nie było wtedy fabryk lomow, maszyn, komputerów Byli fachowcy i buło słowo

lane przez nich

Ech, Iza sie w oku kręci idy człowiek wspomni te cza :y. A dzisiaj?

A dzisiaj, jest jak każdy wi­

dzi. Dwu-, trzyletnie opoźnie-

■ue w terminie oddania do użyt ku obiektu to po prostu prąwi dlowóść. Mało tego, zamiast '. ichnrtkp bo wstyd, o'dać in­

westycję mocno opożnioną, ro się wielką galę. Wykonaw­

ca zamiast ze wstydu zapaść Się pod ziemię, nastawia pierś

■ do ohleru. No bo przecież dziel na załoga mimo przeszkód, mi­

mo trudności wykonała zada­

nia. © -weiórności — .ć k mówi Wałdbrff. Próbowałem przypo mnieć sobie choćby jeden o-

“biekt oddany w ostatnim dzie sięeioleciu w terminie, i dali­

bóg nie mogę sobie takiego przypadku przypomnieć.

Jeśli, pytam wykonawcę, dla czego tale jest, słyszę w od­

powiedzi: winien inwestor, bo' nie załatwił w terminie kil­

kudziesięciu spraw. Jeśli roz­

mawiam z inwestorem to za­

klina się „żebym tak czter­

nastki nie doizekał, jeśli moja wind*’. To wyłącznie wina wy konawcy. Jak u Reja: ksiądz

pana wint, pan księdza. A narń prostym zewsząd nędza...

No to proszę szanownych in westorów, dlaczego — jeśli to winu wykonawcy — tak ocho- zo podpisujecie aneksy? Dla­

czego nie doprowadzacie nieso lidnych wykonawców do ban­

kructwa, naliczając im umow­

ie kary? Ludzie! Przecież — wi dzę to oczyma wyobraźni — przy takiej realizacji zadań, na

■iczijąc przedsiębiorstwom ka­

ry umowne, możemy mleć za darmo i szpital i przychodnię i przedszkola i szkoły, ze nie

■ wspomnę o mieszkaniach i ba fenie. Po co miastu pieniądze inwestycje? Zawierać umo­

wy, naliczać kary i mamy

„nyski cud gospodarczy”, In­

westorzy! Dlaczego tęgo nie wykorzystu jecie? Nie wiem jak to jest. Wykonawca-unioł, .in­

westor z aureolą. To kto wi­

nien? Krasnoludki?

Panoifrle,- cudów nie ma. O- stalnie-były w Oławie, ale też zostałyj jak wieść kościelna niesie zakazane,

Więc, jak to jest naprawdę.?

Panowie wykonawcy i inwe­

storzy.’ Może wreszcie ktoś u- derzy ‘sic w pierś własną, nie cudzą i powie — mea culpa.

Bo proszę panów, co konia obaliolzi. że się wóz .wywró­

cił’ Od tego jest woźnica, czyli

Wy. -„Zetka”

1. tak 2. nie

a) mam kłopoty z jej uzyskaniem

b) nie interesuje* mnie jej tematyka, przeglądam ją gdy wpadnic mj w ręce.

II. Czy gazeta dobrze informuje Cię w sprawach Twojego za­

kładu pracy?

1. zupiłnie dobrze 2. wystarczająco 3. niezbyt dobrze 4. zupełnie źle

III. Czy mógłby(abyś) powiedzieć, żc gazeta reprezentuje Twoje interesy?

1. tak

2. częściowo tak 3. nie

4. trudno powiedzieć

IV. Jaką ocenę postawiłbyś!abyś) gazecie posługując się sy­

stemem ocen szkolnych? 2 3 4 5 V. Co czytasz w gazecie przede wszystkim?

1. wiadomości i informacje dot. -zakładu pracy 2. informacje i wydarzenia z terenu miasta, okolicy 3. ciekawostki, rozrywkę

4. inne....—l...

VI. Czy eheiałbyś(abyś) aby gazeta pisała więcej o: (wpisz obok „tak” łub „nie”)

1. szeregowych ludziach z produkcji 2. działaczach związkowych

3. działaczach społecznych 4. mlolzięży

5. emerytach i rencistach

(Ciąg dalszy na str. 6)

Cytaty

Powiązane dokumenty

O a- wans do trzeciej ligi ubiegać się mogą już tylko dwa zespo ły. Polonia Głubczyce i Mała-

■ty spłacać; W takim ujęciu zgadzam się z redaktorem. Bu downictwo jest drogie, kosztu je dużo i te koszty musi po­. nosić jeżeli nie w całości to w dużej mierze

nia skutków podwyżek cen. zarząd zwrócił się do1 działu kadr o szczegółową a- nalizę przyczyn zwalniania się pracowników z zakładów i... takowej nie otrzymał. Tak na

żąco przeprowadzane są bada nia okresowe, choć fabryka nie posiada swojego lekarza i ludzie zmuszeni są korzystać z usług poradni medycyny pracy mieszczącej się przy

ubiegać się oni będą o 410 mandatów z list okrę- S°Wvtorcy rtiają bardzo duże uprawnienia.. Wpływają na kształt Ust wyborczych, zgłaszają najważniejsze problemy,

Wydawałoby się, że okres Waszej pracy jest bardzo dłu gi, ale jak szybko przeleciał, ile zmieniło się, z roku na rok, ilu ludzi przewinęło się przez nasz zakład — płace u

W „Cukrach” nie myśli się o sztucznym windowaniu zarobków, zdając sobie sprawę z tego, iż jest to zabieg dobry na bardzo krótką

Na terenie miasta i gminy Nysa odbędzie się tyl ko jedno takie spotkanie?. Jest to spotkanie otwarte dla wszy stkich, którym nie