Pierwsi nie wytrzymują dziennikarze. Już pod koniec lipca nerwo
wo alarm ują o ślimaczących się remontach szkół i przedszkoli. Na po
czątku sierpnia radośnie informują wypoczywających małolatków, że
już za miesiąc nowy rok szkolny. Reakcje dzieci i młodzieży na takie
zapowiedzi nie n ad ają się do druku... (C iąg dalszy na str. 6)
U k ra iń c y w P o ls c e 'M N ie p o k ó j w R a d io k o m ite c ie m
Igrzyska „ S o lid a rn o ś c i" M P ro g ra m T V M N a s z a an kieta
S z t u c z n a kob ieta z n a la z ła k o c h a n k a i K a c - gigant
Tygodnik
M m l m y iść raz©-;
G d y n a p o c z ą tk u c z e r w c a te g o r o k u ro z m a w ia ła m z b u r m is tr z e m B e r lin a Z a c h o d n ie g o
— W a lte r e m M o m p e r e in , u s ły s z a ła m o d n ie go, iż d o b r z e się s ta ło , że P o ls k a z a i s t n i a ł a w r e sz c ie w E u r o p ie j a k o k r a j o tw a r ty . Ż e t e r a z d la N ie m c ó w g łó w n y m z a d a n ie m b ę d z ie , b y sło w o „ N ie m ie c ” z a c z ę ło z n a c z y ć d la P o la k a
„ p r z y j a c i e l ” , „ p a r t n e r ” — a n ie „ w r ó g ” . S ta r s z e m u , a n a w e t ś r e d n ie m u p o k o le n iu t r u d n o p r z e ł k n ą ć b ez e m o c ji z m ie n n e lo sy hi strjrii. N a w e t w te d y , g d y m u r b e r liń s k i t r z y m a ł s ię m o c n o P o la c y , p o c ic h u —• t a k b y n ie b u r z y ło to f a s a d y s o c ja lis ty c z n e g o b r a t e r s t w a , z w ie r z a li się s o b ie , że m ię d z y P o la k a m i a N ie m c a m i p r z y ja ź n i n ig d y n ie b ę d z ie , że b liz n y w o jn y i p o d c z a s b r u d e r s c h a f t u b ę d ą w id o c z - ne.
D!u m ło d y c h i n a jm ło d s z y c h tr a g ic z n e d o ś w ia d c z e n ia ro d z ic ó w to ta k ż e e m o c je , a le e m o c je to w a r z y s z ą c e o p o w ie ś c io m . P o n ie w a ż jed n a k m e d o tk n ię te , z d r u g i e j r ę k i p o d a n e — w ię c cii w iła m i n ie z r o z u m ia le . N ie z r o z u m ia ły b y l z a te m ro d z ic ie ls k i s tr a c h , g d y k r u s z y ł się m u r b e r li ń s k i , n ie z r o z u m ia łe p r z e r a ż e n ie , że ob a p a ń s t w a n ie m ie c k ie p l a n u j ą c a łk o w ite ze s p ó le n ie .
„N ie c h c e m y , by n ie d a w n o z b u r z o n y m u r b e r li ń s k i p r z e s u n ą ł się n a d O d rę . b y o d g r o d z ił n a s , od E u r o p y ” — p o w ie d z ia ł r e d a k t o r n a c z e ln y r o z g ło ś n i z ie lo n o g ó rs k ie j — T a d e u s z K r u p a , a n o n s u j ą c n a a n te n i e im p r e z ę , ja k a o d b ę d z ie się w G u b in ie 1 w r z e ś n ia , w 51 l a t po tr a g ic z n y m d la c a łe g o ś w ia ta d n iu .
I m p r * z a p o d n a z w ą „ C h o d ź m y r a z e m " p o m y ś la n a z o s ta ła j a k o w s p ó ln a . P o ls k i i N ie m ie c , m a n i f e s t a c ja . M a n i f e s ta c j a a n t y w o j e n na:. p a m i ę ta jm y , że b y l T A M T E N 1 w r z e ś n ia , a le nie z a p o m in a jm y , że ż y je m y D Z lS i b ę - o’zie m y m u s ie li żyć ju tr o . D la te g o o r g a n iz a to rz y p r > p o n u ją in n y , o d m ie n n y o d . p o p r z e d n i o - - r o c z n ic o w y c h O b ch o d ó w , k lim a t. Z a p r o s z o n o z e s p o ły ..P u r p le S c h u l tz " - z R F N i „ K o m b i” z P o ls k i Z a p la n o w a n o d y s k o te k ę , b ę d z ie m ia s t e c z k o S a ti/iló w e .
C z y s p e ł n i ą s i ę o c z e k iw a n ia o r g a n iz a t o r ó w ? C z y li m b i e to r z e c z y w i ś c i e k r o k n a o w e j w -iiiiiiie j d r o d z e ? „ C h o d ź m y r a z e m " — z a t y t u ł o w a n i t ę im p r e z ę .
N ie m a m y w y j ś c i a . M u s im y i ś ć r a z e m . (.sad.)
ROK I
N R3 4 / 9 0 30 SIERPNIA 1990 R.
F o t.: K r u - K r e
1500 ZŁ
larnośT prz® alf
Rocznica
To jest dobra pora, aby na chwilę przysta
nąć, obejrzeć się za siebie, zadumać nad cza
sem minionym. Możno, so b ie n aw e t pozwolić na szczyptę sentym entalizm u, na okruch k o m batanckich w spominków legunów wąsatego ka prała.
Najpierw praw dziw y am ok szesnastu miesię cy, w których uwierzyliśmy, że realny sy stem można zdemontować metodą pokojowej ew o
lucji. Potem m roźny grudniowy prysznic i blis ko osiem dłużących się lat, w których ową wiarę i nadzieję próbowano nam wybić z gtów i serc. N ie k tó ry m nawet skutecznie. Z a w ier
ność przekonaniom płaciliśmy różną cenę. Nie któ rzy najwyższą.
A jednak słusznie pisał Bryll: „U nas, gdy ciemno żc ciemniej być nie może, krzyczą: wła śnie dnieje. I czasem dnieje’’. Stół okazał się Okrągły; czerwiec byl nasz, na miarę ówczes nyeh możliwości. L ud pracujący miast i wsi zastąpili obywatele.
Ich premier, ich prezydent? Oddaliśmy w końcu tylko stołek prezydencki. Na jak d łu go? Mazowiecki, Balcerotoicz, Kuroń. Polska droga do socjalizmu. W yb o ry s a m o rz ą d o w e . Nasze wspólne ścieżki zaczęły się powoli roz chodzić. Nie każda ROAD prowadzi do Cen
trum. I bardzo dobrze.
Coraz trudniej mówić, że w inni są ONI.
Coraz trudniej rozpoznać Się w tłu mie ściąga
jąc ym pod zw ycięskie sztandary.
To jest dobra pora, aby na chwilę przysta
nąć. Ale nie po to, by wypinać pierś po m e
dale, by zachłystywać się wczorajszymi już su k c e s a m i. P o m yślm y raczę] — co d a le j?
Jutro zn ów pomaszerujemy. Z pewną góry cza, że c o ra z więcej jest takich, któ ry m nie chce się nawet ruszyć palcem w bucie, ocze
kujących m a n n y z postkomunistycznego nieba, uderzających się ty lko w cudze piersi, w y sta wiających in n y m rachunki za własne grzechy.
Kto idzie z nami?
ED W A R D J. MINCER
i i B i r a i i n i Lewa strona smrodu
Ale ksander Wat za uw ażył w „Moim w i e ku", że Rosjanie w miesiąc po zajęciu Wilna w 1939 roku zrobili z tego ,silnego ośrodka inteligencji polskie j” po prostu Azję. W szę dzie gdzie się dało „królował” dziegieć, a w więzieniach zainstalowano... odwszalnie. Przy pom nijm y, że dziegieć to ciemnobrunatna, gęsia ciecz stosowana do celów d e z y n fe k c y j
nych, zawierająca węglowodory. „aroma ty czn y” jest węglowodór lepiej n. ' próbować.
Odwszalnie natomiast miały d o g o d zić „o wyższości” kultury wschodniej nad zachod
nią — znaczy, że ta pierwsza... loszawa k u l tura była nib y higienicznlejsza. T ak przynaj m n ie j argumentowała to pewna czekistka.
In n y czekista powiedział, że Europa nie z a reagowała na próby św iatow e j kokieterii ze strony sow ieckiej dlatego pokazali „azjatyc
ką mordę’’ — ja k nazwał rzecz... Wat.
M inęły dziesięciolecia i w Warszawie stoi tzw. pałac kultury . Pew ien A m e r y k a n in pol
skiego pochodzenia, w którego w c ie lił s ię J a
nusz
Gajos, chce tam otw orzyć farbiarnię, że n iby w je dnej z sal tego pałacu w kilka godzin z totalitarki zrobiła się d em okraćka■ Ja
ki smórd powsta je podczas prze farbow yw a- nia czerwonego na białe — lepiej nie próbo
wać.
Ale pałac k u ltu r y (?) to komóre czka w po
równaniu z tysiącami p o m n ik ó w azja tyckiej spuścizny. W ta k im Świebodzinie, nieopodal ulicy O krężnej mieści się bar „Oaza”. Sąsia
dująca ulica pro w adzi pew nie okrężną drogą przez bezkresne stepy zaprzyjaźnionej Azji, wprost do Europy. „Oaza” jest oazą m u sztar
dówek, mordobicia i „wilgotnego ję zyk a poi skiego”. Przykro o ty m mówić, ale je d yn y m śladem europejskiej obecności są tam: po
niemiecka apteka i schludne portale poger- mańskich warszta tó w rzemieślniczych. To, ze Rosjanie zgruzowali z a m e k w Siedlisku i po briihlowski pałac w Brodach — można zro
zumieć. Ale „ meta morfo zy” jeziora w Bro
dach, dziś zlewis ka fekalii, nie tłum aczy na
wet radośnie rozśpiewana przyjaźń polsko-ra dziecka. Najgorsze jest to, że ó w nawóz klo- aczny do niczego się nie nadaje. Europy bo
w iem nie interesują rozliczenia w rublach transferowych. Wschodnia, pore wolucyjna subkultura, w któ rej jak perz za k w itł talent
Majakowskiego, ale też zwiędła życiowa wer wa A ch m a to w ej, Jesienina, Błoka, Sołżenicy- na, Pasternaka, Mandelsztama, B u łh a k o w a , Jerofiejewa, R ybakow a, rozlała się sm rodli
wą kałużą nawet po zachodniej stronie Odry.
Będzie nam więc na Budowie sporo potu wylać, żeby ten „a rom at" jakoś się w y su b li
mował. Tym czasem p róbuje m y używać zacho dnich dezodorantów. Jakoś bez sk utku. Jest pew ien barbarzyński, ste powy sposób. Trzeba to wziąć klinem, w m yśl wschodniej zasady, że na katza najlepsza jest „seta” Otóż należy tę stepową tradycję wypalić ja k trawę. Ogień musi być tak wielki, że by zebrały się ciemne chmury, po cz ym spadnie d e s z c z . Byle nie kwaśny, ja k ten spod Czarnobyla.
Czas też na zburzenie „ pomnika” pod Sule ch o w em z hasłem „Dobro Polski dobrem naj w y ż s z y m ”, stojącego tuż przed szlabanem...
kolejo w ym . Alb o czas na podniesienie s j l a b a nu lub zastąpienie słowa „Polska”, słowem
„ojczyzna”. Chyba orłowi korona od tego nie spadnie.
P A N CZESIU
W a l e r i a n P io tro w s k i Kilka słów o jązyku politycznym
Istotą życia politycznego w kraju budują c y m dem okrację jest siouio.
S ło w o , poprzez które wyraża się koncepcje i programy polityczne, słowo, poprzez które wym ienia się poglądy, icyraża aprobatę lub niezadowolenie.
W słowach wyraża się również stanowione prawo.
Przez słowo uzy skuje się zrozumienie i po
rozumienie. Ale słowo może być także zaczy
n e m niezrozumienia, braku porozumienia, a co gorsze słowo może być również posiewem nienawiści, narzędziem zła.
Dzieje się tak wówczas, gdy człowiek poslu gujący się słow em — nie ty lko zresztą w dzie dżinie życia politycznego — nie ma szacunku dla drugiego 'czloioieka, gdy arbitralnie i za
razem bezprawnie odziera go z rozumu, talen tu, cnoty i szacunku. J e d n y m z przykładów po sługiwania się z ły m słowem politycznym jest publicystyka p. Edwprda J. Mincera.
16 sierpnia br. przedstawił p. Mincer czytcl nik o m Gazety N ow ej sw ój loybór drogi poli
tycznej. Dowiedzieliśmy s ię , że p. Mincer w y biera Porozumienie C e ntrum jako mniejsze zlo
— chociaż widzi, że w C e n tru m zebrało się
„■nieciekawe to w a rzys tw o ”, że z b y t w ielu tam
„nieudaczników, karierowiczów, koniunkturali stów, pra w dziw ie czarnosecinnej reakcji, popu łistycznego ple, ple”. S am e w ifc n eg a tyw y oso
bowe, moralne, intelektualne, polityczne — 0- pisane w słowach o najciemniejszych b a r w a c h znaczeniowych. T o w s zystka zostało napisane i ogłoszone bez próby jakiegokolwiek chociaż
by uzasadnienia i z pełną świadomością tego, źe chociaż bez nazw isk dotyka to ludzi — wszy stkich ludzi Centrum.
Złe słowa poszły w zielonogórski świat.
Wprawdzie ten zielonogórski św iat jest ograni czony nakładem i poczytnością Gazety Nowej
— to jednak słowa pisane m ają to do siebie, że pozostają. W szczególny sposób pozostają w pamięci złe s ło w a , słowa zniesławiające, One trwa ją przez lata (a nawet w ie k i w archiwach i bibliotekach) i być może w p ływ a ć będą na pogląd niektó rych cz yte ln ik ó w o moralności, charakterach, zdolnościach intelektualnych działaczy porozumienia Centrum.
Nie oszczędził zresztą p. Mincer w sw ojej publikacji i ludzi, któ rzy wybrali R O AD ja
ko sw oją orientację polityczną, przypisując im epitet le w a k ó w („nie po drodze m i z lew a
k a m i”). Dotknięci zniesławiającymi słowami publikacji p. Mincera nie mają możliwości re alnej obrony. J a k bow iem udowodnić, że się nie jest np. karierowiczem. I to właśnie zw ię ksza ciężar zła om awianej publikacji.
Zarazem jednak zbiór złych słów io publi
kacji p, Mincera obnaża jej słabość. Staje się św ia dectw em tego, że p. Mincer zdecydował
się ogłosić swoje m yśli polityczne nie w tros
ce o budowanie k u l tu r y politycznej, budowa nia zrozumienia czy naw e t porozumienia, a także nie w dążeniu d o zwalczania; zła. Je d y n y m celem publikacji p. Młncera w y daje się być ukazanie nadrzędności własnego myślenia.
J a k na publicystykę o aspiracjach jjolitycz- nych jest to bardzo mało.
Poza t y m zbiór słów pejoraty wnych, u ży ły w publikacji p. Mincera tak bardzo ko jarzy się z t y m i in w e k ty w a m i , k t ó r y m i prasa ko m u nistyczna przed la ty zwalczała „rodzimą reak
cję”, kapitalistów, k u ł a k ó w i wszystkich, któ
rzy 2 polityką kom unistyczną się nie zgadza
li i je j się przeciwstawiali.
Umieszczenie tych słów w Gazecie N ow ej • nie zmienia ich kw alifikacji, bo nie są to jed nak słowa nowe. Nie chcem y takich skojarzeń i niewątp liw ie pragniemy wszyscy, by w sło
wie pisanym, także pisanym polemicznie — cz łowiek byl poszanowany.
A m bicją i powinnością pisujących i tych. któ rzy ponoszą odpowiedzialność za pismo, powin na być troska o to, by słowo pisane i publiko icane — nawet w t e d y gdy ukazuje zło i stara się m u przeciwstawić — zawsze z m ie rz a ło d o b u d o w a n ia d o b r a , dawało wyraz prawdzie i sprawiedliwości.
(C ią g d a ls z y n a s i r . 11)
|T
mię
pla<
CZESŁ
D
7.1SMailu r zs iłk u d la riiu a n i
„ z a ła p a ł
„ I g lo o p o li n i e l u b ili f a c h o w c e i c a n y opo<
s y j n e g o P r y F ilm o ', g o t ó w je;
t e n z n a „ c z a s e m zl w y m fir n
—■ d z iś D o m u K i d n o c z o n e ' z i k a ”, n a p i e r w zas d z y z a k ła c d a r n o ś ć ” n i e u f n o ś ć
K
a z ii S D wt<im ię , losc c z n e z p s p a tr o n u j e r y d o dz:
w p a r ty jr p r z e c iw n i g w i z d e k , k u s w o j e , w s z e c h n i i C h c ia ł pi n a f r o n to w i ł a sit; i n y s a t e l i ’ d z ia ła ln o ; o d m e tr y n a ).
„ K a z ik ’ m ie s z c z e i s ię t a m film y , tu lu d z ie ch je s t do ci c h ó d „K w y c h ” , \ J e ś l i p rz p r a w d ę , s t k o sta n
n e k . N a teri ż ą p o Ś d z i n p . r<
s p e r u j ą c j U s k ig o w : w ie s z o n o r e k la m u j s u n g , k t i g a n iz o w a w a e ia r a o s a m o f in a b r z e ” z 1 t u r y t y N a tio m ia -
2
a
>NI.
st a
n ę - s u
o r y n i e rze*
b a , f a -
•*H/.
iTEIN CZŁOWIEK
Trzeba zrobić porządek z komunistami! To hasło rozbrzmiewa dziś
między opłotkami Polski G m innej. Dotarło wszędzie o więc i do tzw.
placówek kultury. Poleciały głowy np. w Czerwieńsku.
CZESŁAW MARKIEWICZ
K
a z im ie r z G a n e e w s k i z o s ta ł S D K - u la te mD
ziś b y iy d y r e k t o r ta m te js z e g o G O K -u , M a r e k O s y e z k a , o d b ie r a w s to s o w n y m u r z ę d z ie d z ie w ię ć s e t t y s ię c y z ło ty c h z a s iłk u d la b e z r o b o tn y c h . N ie sie d z i w w ię z ie n iu a n t w o ś r o d k u d la in te r n o w a n y c h , n ie„ z a ła p a ł s ię ” te ż do j a k i e jś s p ó łk i czy in n e g o
„ I g l o o p o l u ”. B y ł c z ło n k ie m p a r t i i , t e j k t ó r e j n ie lu b iliś m y i d a le j n ie lu b im y . C zy b y ł f a c h o w c e m ? A n d r z e j M ilc z a r k ie w ic z — w ie c z n y o p o z y c jo n is ta i a k ty w is ta o.ngiś D y s k u s y jn e g o K lu b u F ilm o w e g o , d z iś K l u b u K u l t u r y F ilm o w e j w Z ie lo n e j G ó rz e — tw ie r d z i, że g o t ó w je s t p r a c o w a ć n a w e t z d ia b łe m , je ś li t e n z n a „ c z u łe m ie js c a ” d z ie s ią te j m u z y . T y m c a a s e m z b ie r a j ą się c ie m n e c h m u r y n a e t a t o w y m f i r m a m e n c ie K a z im ie r z a G a n c e w s k i c g o
—• d z iś je s z c z e d y r e k to r a S w ie b o d z iń ś k ie g o D o m u K u l t u r y , k ie d y ś c z ło n k a P o ls k ie j Z je d n o c z o n e j P a r t i i R o b o tn ic z e j. P o d w ła d n i „ K a z i k a ”, n a w ie ś ć o „ z a g r o ż e n iu ” sz e fa n a j p i e r w z a s k o c z e n i, p ó ź n ie j z d z iw ie n i. A le M ię d z y z a k ła d o w y K o m ite t O r g a n iz a c y jn y „ S o li
d a r n o ś ć ” w Ś w ie b o d z in ie z g ło s ił ju ż w o tu m n ie u f n o ś c i.
d y r e k to r e m p a m ię tn e g o 1981 ro k u . ' W te d y n ik o m u n ie p r z e s z k a d z a ło jeg o im ię , lo s o w y m z b ie g ie m o k o lic z n o ś c i i d e n t y c z n e z p s e u d o n im e m J a n a K r a s ic k ie g o , k t ó r y p a tr o n u j e S w ie b o d z iń s k ie m u D o m o w i K u l t u r y d o d ziś. „ K a z ik ” e ta to w e s z lify z d o b y w a ł w p a r t y j n e j p r o p a g a n d z ie . C h y b a d la te g o jeg o p r z e c iw n ic y p o w ia d a ją , że „ p u s z c z a p a r ę w g w iz d e k , z a m ia s t w p a r o w ó z ”. J u ż n a p o c z ą t k u s w o je j k u l t u r a l n e j k a r ie r y n a r a z ił się „ u p o w s z e c h n ia c z o m ” m e r k a n ty l n ą w iz ją k u l tu r y . C h c ia ł po p r o s tu n a n ią z a r a b ia ć . W k ró tc e , n a f r o n t o n ie b r z y d k ie g o b u d y n k u S D K - u , p o ja w i ł a s ię p ie r w s z a w Ś w ie b o d z in ie c z a sz a a n t ę n y s a t e l i t a r n e j . P ó ź n ie j s k o m e r c ja liz o w a n o d z ia ła ln o ś ć k l u b u „U J a n k a ” ( n a z w a p o c h o d z i o d m e tr y k a ln e g o im ie n ia z a s łu ż o n e g o p a t r o n a ).
„ K a z ik ” p u s z c z a w d z ie r ż a w ę n ie k tó r e p o m ie s z c z e n ia d o m u k u l tu r y . D z iś w y p o ż y c z a s i ę ta m k a s e ty w id e o , w y ś w ie tla p o p u la r n e f i lm y , tu d z ie ż o r g a n iz u je się w s z y s tk o , za co lu d z ie c h c ą p ła c ić . A u t o k a r d o m u k u l t u r y te ż j e s t d o d y s p o z y c ji — o d p ła tn ie . W ła ś n ie s a m o c h ó d „ K a z ik a ” , ja k o p ie r w s z y z „ p a ń s tw o w y c h ”, w iózł p ie lg r z y m ó w do C z ę s to c h o w y . J e ś l i p r z y p o m n im y so b ie s ta r o te s t a m e n to w ą p r a w d ę , ż e d ia b ły t o z b ie s io n e a n io ły , w s z y s t k o s t a n ie się j a s n e j a k „ s ie r p n io w y ” p o r a n e k .
N a t e m a t f i n a n s o w y c h u k ł a d ó w Ś D K - u k r ą . ż ą p o Ś w ie b o d z in ie p lo tk i. P o d e j r z e n ia b u d z i n p . r o m a n s G a n c e w s k ie g o ze ś w ie t n ie p r o s p e r u j ą c y m P r z e d s i ę b i o r s t w e m H a n d lo w o - U s łu g o w y m M A X . T y m c z a s e m ... ty lk o w y w ie s z o n o w o k n ie s a m o p r z y le p n e .p la k ie t k i r e k l a m u j ą c e e le k tr o n ic z n y s p r z ę t f i r m y S a m s u n g , k t ó r y r o z p r o w a d z a w ła ś n ie M A X . Z o r g a n iz o w a n o też tz w . c h o in k ę i w y n a ję to p r y w a c ia r z o m s a lę . A l e d z ię k i ty m w s z y s tk im s a m o f in a n s u j ą c y m r u c h o m , G a n e e w s k i „ ż e b r z e ” z N a ro d o w e g o F u n d u s z u R o z w o ju K u l t u r y t y l k o n a p ła c e s w o ic h p r a c o w n ik ó w . N a t o m i a s t o b ie k t, s e k c je i in n ą d z ia ła ln o ś ć
d o m u k u l t u r y u t r z y m u j e z „ w ł a s n e j ” k ie s z e n i. D o b rz e to czy źle? N a to p y ta n ie b ę d ą m u sie li o d p o w ie d z ie ć w s z y s c y d y r e k to r z y d o m ó w k u l tu r y , k ie d y w s ty c z n iu n a d c h o d z ą c e g o r o k u z o s ta n ą o d c ię c i o d c e n t r a l n y c h d o ta c ji.
J
e ś li p r z y jr z e ć się tz w . m e r y to r y c z n e j d z ia ła ln o ś c i S D K -u , w id z i się s u k c e s y z e s p o łu „ S y s te m ” w J a r o c in ie , m e d a l ż a g a ń s k ie j „ H a r c e r s k i e j W io s n y K u l t u r a l n e j ” d la f o to g r a f ik ó w , a ta k ż e r o d z ą c ą się k ar-ie - J a c k a S u ta , d z iś s t u d e n ta s z k o ły a k t o r s k ie j, w c z o r a j r e d a k t o r a s e k c ji . t e a t r a l l n e j S w ie b o d z iń ś k ie g o D o m u K u ltu r y . P o z a ty m w s z y s tk o g r a , c z y li r u ty n o w o : c z te r y z e s p o ły w o k a ln o - m u z y c z n e , z e s p ó l m u z y k i k a m e r a i n e j, o r k i e s tr a d ę ta , z e s p ó ł m u z y k i r o z r y w k o w e j s e k c je , s e k c je i je s z c z e ra z s e k c je : k o m p u te ro w a , p la s ty c z n a , k r ó t k o f a l a r s k a itp . N ik t b o w ie m n ic z e g o m ą d r z e js z e g o n ie w y m y ś lił. M ło d z i lu d z ie c o r a z n ie c h ę t n i e j p o d d a ją s ię „ o b ró b ce u p o w s z e c h n ie n io w e j” a i a t r a k c j e o tw ie r a j ą c e j s ię E u r o p y w y w a b i a j ą ic h z o b s k u r n a w y c h p o m ie s z c z e ń k lu b o w y c h .
Z arzu ca się G a n cew sld em u , że dąży
do ca łk o w ite j sam odzielności, d e z in te
g ru ją c w ten sposób środow isko. A prze
cież organ izo w an o „ Z a k in a d y ” , im p re
zy... in te g ru ją c e m łodzież szkół średnich-
T y lk o nie p rz y p a d a ły one do g u s tu d y
re k cjo m szkól. M łodzież ja k m łodzież —
lubi m asów ki. P ra w d ą je d n a k jest, że ze
Ś w iebo dzinem b ard ziej niż „ Z a k in a d y ”
k o jarz y się działalność K lu b u K u ltu ry
F ilm o w e j, p rzy zn ając eg o ongiś „S am o
w a ry ” czyli N ag ro d y E n tu z ja stó w K in a.
(C iąg dalszy na s tr. 6 )
k o m e n ta r z anta
Świąteczne retusze
T i / f o:!la u' ^ y fize6 opinię, ze „Solidarność” przejęła od ko m u n istó w zamiłowanie
JYJ
ti0 ceremonii i szopek propagandowych, no bo te wielkie honory Ula kom ba- r ta ntó w w ojny z bolszewikami, okolicznściowe refleksje po roku urzędowania Tadeusza Mazowieckiego oraz nowego rządu, skrupula tn e odkurzanie Sierpnia i narodzin Solidarności” — żeby w ym ienić ty lko niektóre z fe tow anych właśnie rocz
nic. N iby jest bardzo podobnie, a jednak inaczej. Komuniści starali się zainstalować w świadomości społecznej własny kalendarz wydarzeń i obcy Polakom system w ar
tości, „Solidarność’ wraca do tego, co było rzeczywiście ważne, co łączy się z pra
wdą historyczną, naszą tradycją, uniw ersalnym pojm owaniem 'wartości, demokracją i wolnością, z szansami rozwoju.
Dziesięć lal te m u byłem w Stoczni Gdańskiej, dzień po dniu wzbogacałem swój szacunek dla ludzt, któ rzy zbuntowali się przeciw ko „ludowej w ładzy”, „socjalistycz
nej spraw iedliw ości' i podobnie jak wszyscy obecni tam dziennikarze, umacniałem się w poczuciu, że oto jestem św ia d kie m tworzenia nowej historii, torowaniu drogi prawdzie i tak potrzebnej nadziei.
W rocznicowych w spominkach, relacjach i refleksjach o d k r y w a m jednak pewien fałsz, , k tóry mnie razi.- Chodzi o złudzenie, jakoby cały M iędzyzakładowy Komitet.
S tr a j k o w y dokładnie wiedział, co jest wpisane między wierszami 21 postulatów, a strajkujący robotnicy od razu widzieli w wolnych zw ią zka c h zawodowych przyszłą strukturę loładzy i konkurencję dla komunis tów. Być może tak to wygląda z dzisiej
szej p erspek tyw y, może myślał tak i kalkulo w ał Lech Wałęsa oraz k ilk u najbliż
szych współp racow ników ; doradców. Stoczniowcy, hutnicy, transportowcy, jednym słowem, w szyscy ci, którzy się wtedy zbuntowali, postaicili swoje w arunki powrotu do pracy i podporządkowania się władzy komunistycznej, w gruncie rzeczy podle
gali ta m te j ideologii, ta m ty m regułom gry. Dominowały postulaty ekonomiczne, tzn.
chodziło o podniesienie pensji, dostęp do towarów i usług, do tego niby wielkiego bogactwa, które jest ty lko „ile dzielone”, „świadomie odbierane” czy naw e t „ ukry
wane przed ubożejącym społeczeństwem. Silny, niezależny zw ią ze k zatuodowy „S o li
darność przez kilkanaście miesięcy walczył głó w nie % „nieuczciwością", „niegospodar nością partyjnej n o m enk latury i dopiero na kilka tygodni przed narzuceniem stanu wojennego postanowił wyodrębnić str u k tu r y polityczne, opracować plany refo rmy go
spodarczej. A le w t e d y w yjechały czołgi l zapełniły się więzienia.
Sierpień 19S0 roku powinien pozostać sy mbolem powszechnego buntu i tamtej, je dnak naiw nej nadziei, że w socjalizm można wpisać praw a jednostki, wolność spolecz-
^ J ^ y j i o k i c pensje^, mieszkania dla w s zystkic h, pełno półki w sklepach itd. Powinien nie wystarczy sam
»ystem polityczny i go- J A N PO Ll,AK
.ła cin i K iu o u M arek w aŁ ną t a r z u , p r a g n ; c e n t r u r z o n y i i d la
.J edj 2J1UC7.V lo ro w ; t a r n ą . zor, w k a w i a le c i z w e s z li k l ie n t s k le p s p r z ę t ld rz ę i m iejsc d»»i. U n ie w , c y ka' delekt ty .
P a n d o Kit n ie j, j d z ia ła ! t u r a l n s tr o n o z ciasl ezy cłi.
k a w ia A n d r z w n ic y o t w a r d o zac la rz y , p r z y jś
^ało, i p ie n ią
Z a ty c h i Da.lsx<
W Ó Ł Ś
p ła c ić m a n ie ż e b y | W pi m y s i
s k im nn. ni W rio n y co n o c n a n y . K c « ły
EDWARD J. MINCER
Żartobliwie priypom inajq, że „oczko” oznacza szczęście, a w kar
łach zgarnia całq pulę. Jest ich bowiem dokładnie 21.
Być może każdy z nich mógłby stać się bohaterem osobnej opo
wieści, być może przeszliby przez życie niezauważeni. Połączył ich
Wrzesień ’80 i Międzyzakładowy Komitet Założycielski NSZZ „Soli
darność" w Zielonej Górze.
W
m ie s z k a n iu p rz e w o d n ic z ą c e g o K A Z IM IE R Z A S K O R U P S K I E G O ( a s y s te n ta k ie r o w n ik a a r ty s ty c z n e g o L u b u s k ie g o T e a t r u ) n a p o c z e s n y m m ie js c u w is i d u ż y p o r t r e t C z e s ła w a M iło sz a . T e r a z S k o r u p s k i m o że p o w ta r z a ć z u z a s a d n io n ą d u m ą : „A n ie m ó w i- i p o w ie w a ć p r z e d o c za m i a u to g r a f e m l a u r e a t a N a g ro d y N o b la . G d y c z a s p o z w o li, w y c ią g a z te c z k i p o ż ó łk ły to m ik i c z y ta w ie rs z„ Z a d a n ie " :
„Wolno iiihh było odzywać s ię sk rzek ie m karłów i d em onów Ale czyste i dostojne słowo było zakazane Pod lak surową karą, że kto jedno z n ic h
chciał w y m ów ić Już sam uważał się za zgubionego”.
T o u l u b io n a s t r o f a , a m o że w y z n a n ie w i a ry ... W k a ż d y m ra z ie n ie m o ż e je j z a b r a k n ą ć w p r z y g o to w y w a n y m w ła ś n ie w t e a t r z e s p e k ta k l u „ S p o t k a n i e ”.
A N D R Z E J O W I B U S S E ( e le k tr o m o n te r o w i w R e jo n ie E n e r g e ty c z n y m ) n ie w ie r s z e w g ło w ie . M n ie j w ię c e j d w a l a t a te m u z g ło s ił p r o j e k t P In e j a u to m a ty z a c j i w ę z łó w c ie p ln y c h . W e- ik ig o b lic z e ń , p o p a r ty c h m ie s ię c z n y m i b a d a n ia m i, je g o r e a liz a c ja z a p e w n i 20 p ro c . o s z c z ę a a o ś o i tz w . w ę g la u m o w n e g o . G d y b y ż t y lk o z e c h c ie li to u z n a ć f a c h o w c y z O ś r o d k a B a d a w c z o -R o z w o jo w e g o P E C ! N ie p o m o g ł y m e m o r ia iy. w y s y ła n e d o w s z y s tk ic h k o m p e t e n t n y c h u - rz ę d ó w i i n s t y tu c j i, z g ło s z e n ie w U r z ę d z ie P a f o n to w y m , w y s tę p w te le w iz ji. P o n o ć „ r e g u ła c je s ą w P o ls c e p o w s z e c h n ie w d r o ż o n e i n ic : u w e g o n i k t n ie w y m y ś li. A je ś li ju ż , to n a p .-w n o n ie z w y k ły e le k t r o m o n t e r z Z ie lo n e j G ó r y ”.
D o k to r A D A M N IE Z G O D A — c z ło n e k K r a jo w e j K o m is ji P o r o z u m ie w a w c z e j, p r z y .. ty m U k a r z , m im o u r lo p o w a n ia d o p r a c z w ią z k o w y c h k a ż d ą w o ln ą c h w ilę s p ę d z a w p r z y c h ó d u. n a S k a r b o w e j.
R ó w n ie ż J A N D O B R U C K I, p r o j e k t a n t w Z a k ła d z ie D o ś w ia d c z a ln y m R Z S I w p a d a c o d z ie n '- n i e d o s w e j p r a c o w n i. J a k o je d y n y w z e s p o -
’ m a o d p o w ie d n ie u p r a w n i e n i a , a r o b o ta :v z e c ie ż iść m u si...
M IR O S Ł A W T U S Z Y Ń S K I — r e f e r e n t t e c h n ic z n y w B iu rz e P r o j e k tó w W o d n y c h M e lio r a d i m o że so b ie p o z w o lić n a p r z e r w ę w p r a c y
• - u v o d o w e j. T y m b a r d z i e j , że — j a k się z w ie wa — c z u je s ię w B iu r z e z u p e łn ie n ie p o tr z e b iy , z a ś p o z o r o w a n a p r a c a n ie d a je s a t y s f a k - i. T r u d n o s ię j e d n a k „ u r lo p o w a ć ” z o b o w ią z : >w s t u d e n ta . R o z p o c z ą ł s ię n o w y r o k a k a d e
micki, w ię c tr z e b a iść j a k n a js z y b c ie j d o o p ó ź
’> o n e g o c h o r o b ą d y p lo m u . Ze z a o c z n ie , n ie
• .a c z y w c a le ła tw ie j.
K O N R A D A S T A N G L E W IC Z A d r ę c z ą r o z te r
„ J a k o d z ie n n ik a r z ż a łu ję , że t u p r a c u j ę .
• :e c ie ż r o b im y h is to r ię , a ja n ie m a m p o p r o lu c z a s u , b y to w a r z y s z y ć te m u z m ito ro fo -
D o g o n ić, p r z e g o n ić c z a s. D la je d n e g o z n ic h a o n s z c z e g ó ln ą w a r to ś ć . J U L I A N JU D Z T N -
S K I — p r z e z p r a w i e p ó ł w ie k u d y p lo m o w a n y k s ię g o w y — t e r a z j e s t n a e m e r y tu r z e . S tu d z i tr o c h ę ro z p a lo n e m ło d e g ło w y , s p r o w a d z a n a z ie m ię .
W j e d n y m ze s w y c h p ie r w s z y c h k o m u n ik a t ó w z a c y to w a li G a łc z y ń s k ie g o :
„ G d y w ie je w i a t r h is to r ii lu d z io m j a k p ię k n y m p ta k o m r o s n ą s k r z y d ła
n a to m i a s t
t r z ę s ą s ię p o r tk i p ę ta k o m ”
K tó r y z n ic h m ó g łb y n a jl e p ie j w y p o w ie d z ie ć te s ło w a ? C h y b a R O M A N T A L A R C Z Y K . W p r z e r w a c h m ię d z y z e b r a n ia m i g r a w w y s ta w ia n y m p rz e z L u b u s k i T e a t r „ P a p ie r o w y m k o c h a n k u ” S z a n ia w s k ie g o .
ALICJA J E Ś M A N , M IE C Z Y S Ł A W O S Z - M IA N , J A N M A S Z E W S K I, W Ł O D Z IM IE R Z B O G U C K I, A N D R Z E J P E R L A K , M A R E K W O J T O W IC Z , J A N P A P I N A . H E N R Y K N E C - K A R , K A Z IM IE R Z W O J C IE C H O W S K I... B y ć m o że k a ż d y z n ic h m ó g łb y s ta ć się b o h a te r e m o s o b n e j o p o w ie ś c i, b y ć m o że p r z e s z lib y p rz e z ż y c y n ie z a u w a ż e n i...
-fc
N
a p o c z ą tk u b y ł lis t z t e a t r u d r a m a ty c z n e g o w G d y n i, że t w o r z ą u s ie b ie n ie z a le ż n e z w ią z k i. W ie d z ie li o n ic h ty le , ile się m o ż n a b y ło d o c z y ta ć w c o d z ie n n e j p r a s ie . C z u li z n a c z n ie w ię c e j.W k ilk a d n i p ó ź n ie j, g d y o c h ło n ę li — te l e f o n do k o le g ó w z W ro c ła w ia . P r z y je c h a li: a k t o r Z y g m u n t B ie la w s k i i w ic e p r z e w o d n ic z ą c y w r o c ła w s k ie g o M K S - u B o g d a n Z io b r o w s k i, k ie r o w c a . S z y b k o z n a le ź li w s p ó ln y ję z y k .
15 w r z e ś n ia o b d z w o n ił S k o r u p s k i k i lk a n a ś c ie z ie lo n o g ó rs k ic h z a k ła d ó w . W ‘ c ie m n o . R o z m a w ia ł z d y r e k to r a m i , d z ia ła c z a m i z w ią z k o
w y m i. Z k a ż d y m , kto c h c ia ł go s łu c h a ć . Z a p r a s z a ł d o t e a t r u . N a s p e k ta k l, w k t ó r y m n ie m o ż n a b y ło b i e r n i e u c z e s tn ic z y ć .
W ie c z o re m z e b r a ii siQ p r z e d s ta w ic ie le 16 z a k ła d ó w . P o w s ta ł K o m ite t Z a ło ż y c ie ls k i. W te d y r e p r e z e n t o w a li p r z e d e w s z y s tk im s w o je do b r e c h ę c i.
N a s tę p n e g o d n ia o d w ie d z ili U r z ą d W o je w ó d z k i. M ó w ili o ty m c z a s o w y m lo k a lu , o m o ż li
w o ś c i w y d a w a n ia w ła s n e g o p is m a , o u r lo p o w a n i u d o p r a c y z w ią z k o w e j. S z ła za n im i f a m a : „ O t, w y g łu p ia s ię k i lk u m ło d y c h z a p a le ń có w . C z y m o ż n a p o w a ż n ie r o z m a w ia ć z g o ń c e m z E s t r a d y ? ” P ro g i o k a z y w a ły się je s z c z e z a w y s o k ie .
P o te m b y ło d t u g i e s p o t k a n ie w t e a t r z e . G o r ą c a a tm o s f e r a , p ie r w s z e k o n f l ik t y : „ Z a G d a n s k ie m , c z y S z c z e c in e m ? ” P y t a n ia , p y ta n ia , p y ta n ia ...
N a lis tę o b e c n o ś c i w p is a li s ię p r z e d s ta w ic ie le 27 z a k ła d ó w . D z ię k i je d n e m u z n ic h — Z P B
„ N a d o d r z e ” — u z y s k a li lo k a l: b a r a k p r z y O w o ć o w e j, tu ż o b o k t a r g o w is k a . Ś c iś le j z a ś — h o l w ty m b a r a k u z j e d n y m s to łe m i k ilk o m a k rz e
s ła m i. . ■
„ Z n a le ź li się w o d p o w ie d n im t o w a r z y s tw ie
— m ó w io n o .
B y ły te ż p ie r w s z e p ie n ią d z e . O d n o to w a li to w k o le jn y m k o m u n ik a c ie : „ B iu r o P r o j e k tó w B u d o w n ic tw a W ie js k ie g o p r z e k a z a ło 1490 z ło t y c h ”. P o te m p r z y s z ły n a s t ę p n e d o b r o w o ln e d a tk i , w ię k s z e i m n ie js z e . J a k c h o ć b y 50 zło t y c h , o f ia r o w a n e p r z e z e m e r y ta R e m ig iu s z a J a n k o w s k ie g o . S k a r b n i k p r z e s ta ł b y ć s k a r b n i k ie m ty lk o z n a z w y . W y lic z a ł: „ w y d a n e —
15.397, m a — 31.113 z ło ty c h ”.
W y ja ś n ia ć t r z e b a b y ło c o r a z w ię c e j, c o r a z c z ę ś c ie j. T a k z r o d z ił s ię P u n k t K o n s u lta c y jn o - P r a w n y , n a c z e le k tó r e g o s t a n ą ł m g r JE R Z Y P O D B I E L S K I z O k r ę g o w e j K o m is ji A r b i t r a
ż o w e j.
19 w r z e ś n ia p r z y ją ł ic h w r e s z c ie w o j e w o d a . 20. s p o tk a li s ię z M K Z - te m g o r z o w s k im . 22.
p o d p is y w a li w G d a ń s k u w s p ó ln y s t a t u t N S Z Z
„ S o lid a r n o ś ć ”. 24. K a z im ie r z S k o r u p s k i w r a z z d e le g a ta m i in n y c h re g io n ó w z ło ż y ł go d o re j e s t r a c j i w S ą d z ie W o je w ó d z k im w W a r s z a w ie .
D o s tr z e g a ć ich z a c z ę ła n ie ty lk o „ g ó ra " . W s ió d m y m k o m u n ik a c ie p is a li: „Z z a d o w o le n ie m o ś w ia d c z a m y , że r u c h N S Z Z n a p o ty k a n a c o r a z m n ie js z e tr u d n o ś c i ze s t r o n y k ie r ó w n ic tw z a k ła d ó w i r a d z a k ła d o w y c h . P r z y k ł a d e m p e łn e g o z r o z u m ie n ia d l a nafszy ch id e i j e s t p o s ta w a d y r e k c j i Z a s ta lu , g d z ie 22-g o w r z e ś n ia u k o n s t y t u o w a ł się K o m ite t Z a ło ż y c ie ls k i, k tó r e m u u d o s tę p n io n o r a d io w ę z e ł” . 30 w r z e ś n ia r e p r e z e n to w a li ju ż 60 z a k ła d ó w , ta k ż e t y c h n a jw ię k s z y c h w Z ie lo n e j G ó r z e i w o je w ó d z tw ie . 1 p a ź d z ie r n ik a p r z y ją ł ic h I s e k r e t a r z K W P Z P R M ie c z y s ła w H e b d a . T o ju ż b y ła p o
w a ż n a , m ę s k a r o z m o w a . (c.tLn.)
0 ,1 l e w e j s to ją : A L I C J A J E S M A N , L E O N C Z Y S Ł A W O S Z M I A N .
M I T ir a O , A N D R Z E J P E R L A K , M I E - F o t.: C z e s ła w Ł u n i e w i c z
ś—
oz o - r a n o za .e- d o
*ó- li-
>o- f a - e ń m - jz e
p y
-X i* t M m f m
& ° % \ \ w . ^ .
^ / S K . i n
a r e k M a s ło w s k i, l a t ;i4,, ---, je;
n a c z e ln y m f ir m y JVY U M A ’:
d y r e k to r e m
, - --. ---,. a je j w ł a ś
c i c i e l k ą żona p a n a M a r k a — M a r io la . J a d w ig a . W k w ie tn iu b r . p r z e j ę l i k a w i a r n i ę K l u b u M ię d z y n a r o d o w e j P r a s y i K s ią ż k i. P a n M a r e k od 11 la t z a jm u je s ię d z ia ła ln o ś c ią p r y w a t n ą . M ia ł z a k ła d ś lu s a r s k i, s k le p p r z y c m e a ta r z u , p o te m k ilk a p u n k t ó w w m ie ś c ie , a le p r a g n ą ł -c z e g o ś w ię k s z e g o . L o k a l E m p ik u , w c e n t r u m Z ie lo n e j G ó ry w y d a ł m it się w y m a - - rz o n y rn m ie js c e m n a z ło ty i n t e r e s 'd l a s ie b ie
,i d l a lu d z i.
Je d n ą - tr z e c ią p o w ie r z c h n i k a w i a r n i p r z e z n a c z y ł n a s k le p z .c -iu c tia m i, k o s m e ty k a m i, k o lo ro w .y m i d r o b ia z g a m i. Z a ło ż y ł a n te n ę s a t e l i t a r n ą . N a p o d iu m z n a la z ł się k o lo r o w y te le w i z o r, w łą c z o n y n o n - s to p . ^L udzie w c h o d z ą c do k a w i a r n i p r z y s ta w a li, z c b y p o p a tr z e ć , co też łeo i z s a t e l i ty . B y w a li ta c y , k tó r z y o m a l n ie w e s z li w e k r a n . Z a s ła n ia li in n y m . A ż ja k iś k l i e n t te le w iz o r p o p r o s t u k u p ił, p o n ie w a ż s k le p s p r z e d a j e ta k ż e a n te n y s a t e l i ta r n e , s p r z ę t e le k tr o n ic z n y . T a k w ięc g r a ją c y w k o lo r z e te le w iz o r p o j a w ia się i z n ik a . Z a n im w m ie js c e s p r z e d a n e g o s ta n ie n o w y , m ij a k ilk a chui. U w a ż a m , że a p a r a t p o w in ie n s ta ć z n a c z n ie w y ż e j n iż o b e c n ie , ż eb y b y w a lc y p o p ija ją cy k a w ę , h e r b a t ę i so c z k i m o g li je d n o c z e ś n ie d e le k to w a ć s ię ję z y k ie m a n g ie ls k im z s a t e l i ty.
P a n M a r e k od m a łe g o c h ło p c a p rz y c h o d z ił d o E m p ik u . P o d o b a ło m u się tu r ó w n ie ż p ó ź n ie j, j a k o n a s to la tk o w i. U w a ż a , że p o łą c z e n ie d z ia ła ln o ś c i g a s tr o n o m ic z n e j, h a n d lo w e j i k u l t u r a l n e j je s t d o b r y m p o m y s łe m . J e d n a k n a ga s tr o n o m :ę n ie m a w a r u n k ó w . Ż a d n y c h c ia s te k z c ia s t k a r n i , ż a d n y c h io d o w o p ro c z c h ło d n i
c z y c h , b o n ie m a o d p o w ie d n ie g o z a p le c z a . W k a w i a r n i w y s tą p iła I r e n a K a ro l, b y l F e lic ja n A n d r z e jc z a k , z a p r e z e n to w a li się a r ty ś c i z „Pi w n ic y P o d B a r a n a m i ”. T e r a z s a la E m p ik u o t w a r t a je s t d la w s z y s tk ic h , k tó r z y m a j ą coś d o z a o f e r o w a n ia * D la m u z y k ó w , a r ty s tó w , m a la r z y , s tu d e n tó w , k a b a r e tó w , K a ż d y m o że p r z y jś ć , z a g ra ć , z a ś p ie w a ć . T y lk o ju ż się o k a z ało , że k ą ż d y c h c ia łb y od r a z u z a ro b ić d u ż t p ie n ią d z e .
Z a lo k a l „ Y U M A ” p ła c i lu m ilio n ó w z ło ty c h m ie s ię c z n ie d o k a s y d y r e k c j i E m p ik u D a ls z e 3 m in to o p ła ty za e n e r g ię , w ffdę, w y w ó z ś m ie c i. P a n M a r e k w o la łb y te p ie n ią d z e p ła c ić Z a r z ą d o w i M ie js k ie m u , a ' n ie n a u tr z y n ia n ie e ta t ó w w E m p ik u . N a c z y m z a ro b ić , ż e b y p ła c ić za to w s z y s tk o ?
W p r o w a d z o n o w ż y c ie j e s z c z e j e d e n p o - m y s i — o t w a r t o p i e r w s z y w w o j . z i e l o n o g ó r s k im s e x - s l i o .) . U r u c h o m io n o d z ia ła ln o ś ć noc n ą , n a j p i e r w d o g o d z in y 5 r a n o , p o te m d o 3.
W n o c y o b a s k le p y i b u f e t m a j ą te s a m e c e n y co w d z ie ń . A le z d a je się. że • d z ia ła ln o ś ć n o c n a u p a d n ie . Z a ło g a p r a c u j e n a t r z y z m ia n y . K o s z ty r o s n ą . P a n M a r e k je s t z d a n ia , że c a ły in te r e s m o ż e u r a to w a ć je d y n ie a lk o h o l.
P r z e z k ilk a m ie s ię c y s t a r a ł się o .z e z w o le n ie n a s p r z e d a ż a lk o h o li w y s o k o g a tu n k o w y c h , M a r k o w e g o p iw a . D r in k czy la m p k a w in a p r z y k a w ie z m ie n iły b y p o s ta ć rz e c z y . L u d z ie c z u lib y się le p ie j, a p a n M a re k m ia łb y z c z e go p ła c ić m ia s tu p o d a tk i. N ie s te ty , z e z w o le n ia n ie o tr z y m a ł. J e s t b o w ie m lim it p u n k tó w s p r z e d a ż y a lk o h o lu w m ie ś c ie .
„ N a r a z ie d o p ła c a m d o t e g o in t e r e s u . D zie w i ę ć d z i e s i ą t d z i e w i ę ć p r o c e n t p r o d u c e n t ó w i h a n d lo w c ó w d a j e p ie n ią d z e n ie w , t e r ę c e co tr z e b a . D la c z e g o ja n i e p r z e k a z u j ę p i e n i ę d z y d la m ia s t a , t y lk o n a u t r z y m a n ie o ś m iu u r z ę d m k o w n a p ię t r z e E m p ik u ? ”— p y ta M a r e k M a s ło w s k i.
O d k ą d p a m ię ta m , k a w i a r n i a E m p ik u m ia ła z a w s z e f a ta ln e m e b le . T e r a z to ż są n ie w y g ó d n e s to lik i i r a c h ity c z n e k r z e s ła . Z t a r a s u p r z y k a w i a r n i m o ż n a b y te ż z ro b ić c u d e ń k o . W y sta rcz y ^ p o ło ż y ć d a c h z k o lo ro w e g o tw o r z y w a . C zy w a r to c o k o lw ie k z m ie n ia ć , in w e s to w a ć , g d y u m o w a o n a je m lo k a lu w a ż n a je s t ty lk o
d o k o ń c a ro k u ?
D y r e k to r E m p ik u T a d e u s z D o k o w ic z n ie c h c e n ic o f ic ja ln ie p o w ie d z ie ć . M a j ą t e k R S W je s t p r z e c ie ż w lik w id a c ji. O w s z e m , d y r e k t o r m a s w o je p la n y . M y śli o k o le jn e j w y s ła w ię , o m ię d z y n a r o d o w y m k o n k u r s ie r y s u n k u s a ty r y c z n e g o . Nic* w ia d o m o , co p o s ta n o w i r z ą d w s p r a w ie d ó b r R S W . O s ie ć k lu b ó w m ię d z y n a r o d o w e j p r a s y : k s ią ż k i u b ie g a się ..K o d a k . U r z ą d z iłb y z a p e w n e s to is k a /e s p rz e d ą ż ą s p r z ę tu , l a b o r a to r i a f o to g r a f ic z n e , b y ć m o ż e s e r w o w a ła b y b e z p ła tn ie do p o c z y ta n ia p r a s ę z c a łe g o ś w ia t a , b o d z iś z a w s tę p d o c z y te ln i tr z e b a p ła c ić , c o je s t g o d n e u b o le w a n ia . A le w ró ć m y do s e x - s h o p u . C z y n n y j e s t w d z ie ń , lecz z a s ło n ię ty k o t a r ą p r z e d o c z a m i d z ie c i. S e x - s h o p e m i n t e r e s u j ą się p r z e d e w s z y s tik m o so b y s ta r s z e . M ło d z ie ż w o g ó le n ie z w r a c a u w a g i n a tę n o w o ś ć . M ło d z ie ż g w iż d ż e n a s z tu c z n y , s e k s M a go p o d d o s ta tk ie m w n a tu r z e . P a n M a r e k p r z e z ja k iś c z a s u t r z y m y w a ł tu r ó w n ie ż s to is k o z k w i a ta m i. O k a z a ło się. że z a k o c h a n y m k w ia ty są d ziś n ie p o tr z e b n e . T r z e b a b y io z lik w id o w a ć s to is k o . .S p rz e d a n o ju ż s z tu c z n ą . k o b ie tę za 565 t y s i ę cy z ło ty c h . W ib r a to r y k o s z t u ją od 90 do 300 ty s. z ło ty c h . T a k ie g o c h ło p a n ie. m u s i s ię k a r m ić , o p ie r a ć . W y s ta r c z y m u b a t e r y j k a i m ie j see p o d p o d u s z k ą ..
W o ln i lu d z ie w y b i e r a j ą to c « e g o A l e c z y z a w s z e n a j t r a f n i e j ?
p r a g n ą .
P
ro s z ę m i w y b a c z y ć s k ą p y o p is sex .-sh o p u . N ie w s z e d łe m do te g o s k le p ik u . W s ty d z iłe m się. N ie je s te m z b y t d o c ie k liw ą d z ie n n i k a r k ą , k tó r a b ie r z e w i b r a to r do r ę k i, d o ty k a go b ą d ź p r z y m ie r z a . N ie lu b ię s z tu c z n y c h k o b ie t, a ż y w y c h n a r a z i e w E m p ik u je s z c z e n ie s p r z e d a ją ...MICHAŁ NIKSMIALY
•# j * « a - i »
S v ^ i s v . \ % \ v . sv
Z I E L O N O G O R S K I
P R Z E W O D N I K
P O L I T Y C Z N Y
P u o i i k u j e m y d a ls z y c ią g n a s z e g o „ p r z e w ó d n ik a p o l i t y c z n e g o ”. P r z y p o m in a m y p y ta n ia :
1. C o to j e s t : 4 ) le w ic a ; b) p r a w ic a ; c)' c e n tr u m ?
J u k ą r o lę p r z y p is u j e c ie k a ż d e j z t y c h o - r ie n t a c j i w d a łs z y m r o z w o j u p o lit y c z n y m i g o s p o d a r c z y m P o ls k i?
i . t / y b u r z ę p o lit y c z n ą k tó r ą o b s e r w u j e m y w ’k r a ju u w a ż a c i e z a z j a w i s k o k o r z y s t n e , czy j e s t e ś c i e z w o le n n ik a m i „ z a w i e s z e n ia b r o n i” d o l e p s z y c h c z a s ó w ?
4 W j a k i s p o s ó b p r o b le m y p o lit y c z n e , k tó r e p o r u s z a j ą k r a j „ n a s z c z e b lu c e n t r a ln y m "
k m r s p o n d u j ą z s y t u a c j ą n a p r o w in c j i?
5. J a k z „ t e r e n o w e g o ” p u n k t u w id z e n ia w y - n a s t ę p u j ą c e h a s ła : a) p r z y s p ie s z e n ie ; b) i n t e r w e n c j o n a l i z m p a ń s t w o w y ; c) p o lit y k a s p o łe c z n a ?
6. C z e g o o c z e k u j e c ie od: a) p r e z y d e n ta : b) p a r la m e n t u ; c) r z ą d u ?
1. C z y j e s t e ś c i e z a p r z y s p ie s z e n ie m w y b o r ó w p a r la m e n t a r n y c h i p r e z y d e n c k ic h ? J a k ą z a p r o p o n o w a lib y ś c ie o r d y n a c j ę ?
*. C z y m a c ie w p ł y w n a p r z e m ia n y p o lit y c z n e i g o s p o d a r c z e w r e g io n ie i w k r a ju ?
!). J a k r o z u m ie c ie p o ję c ia : k o ś c ió ł, n a r ó d , o b y
" a t e ł , k a p it a liz m ? tfl. K o g o r e p r e z e n t u j e c ie ?
P O L S K A P A R T IA S O C JA L IS T Y C Z N A
1. a) O p c je , k tó r e u z n a j ą p r y m a t s p r a w ie d l i w o ś c i s p o ł e c z n e j , r e a liz o w a n e j p o p r z e z r o z w ó j d e m o k r a c j i. K o n t y n u u j ą h u m a n i s t y c z n y n u r t c y w iliz a c ji lu d z k ie j, p ły n ą c y z s z a c u n k u d la C z ło w ie k a ja k o je d n o s tk i i g r u p lu d z k ic h ja k o z b io ro w o ś c i. D ą ż ą d o z a g w a r a n to w a n i a p o d s ta w o w y c h p r a w c z ło w ie k a : p r a w a d o p r a c y i w y p o c z y n k u , o c h r o n y ż y c ia i z d r o w ia , d o s tę p u do n a u k i i k u l t u r y , d o r e a liz o w a n ia w ż y c iu p u b lic z n y m , to ż s a m o ś c i n a r o d o w e j, w o ln o ś c i s u m ie n ia , w y z n a n ia .
b) O p c je , k tó r e a k c e p t u j ą z a s a d y n ie r ó w n o ś c i s p o łe c z n e j . W p rz e s z ło ś c i p r a w i c a u z n a w a ła p r z y w ile j p o c h o d z e n ia ( s y s te m y f e u d a ln e i p o s t.
fe u d a ln e ) , p ó ź n ie j p o s łu g iw a ła s ię c e n z u s e m m a j ą tk o w y m l u b c e n z u s e m w y k s z ta łc e n ia . S y s te m y p r a w ic o w e p r z y z n a ją p r a w o d o d o m in a c ji o k r e ś lo n y m g r u p o m w o p a r c iu o k r y t e r i a n a r o d o w o ś c io w e , r e li g i jn e c z y id e o lo g ic z n e . (...) L e w ic a t r a k t u j e p a ń s tw o j a k o f o r m ę o r g a n i
z a c y jn ą s p o łe c z e ń s tw a , a n ie w a r to ś ć s a m o is t n ą . O ile w a r t o ś c i ą t a k ą j e s t ro z w ó j s p o łe c z e ń s t w a i p o p r a w a je g o b y tu . to w a r to ś ć p a ń s t w a w y r a ż a się s łu ż e b n o ś c ią te m u c e lo w i. (...) c) C e n tr u m j e s t ze s w e j n a t u r y u lo k o w a n e p o m ię d z y p r a w ic ą a le w ic ą , g r u p u j e o p c je po ś r e d n ie lu b g ru p y ’ u n i k a j ą c e z d e f in io w a n ia s w y c h z a ło ż e ń .
2. Ż y je m y o b e c n ie w o k r e s ie o d r e ą g o w y w a n ia n a l a t a r z ą d ó w k o m u n is ty c z n y c h . W m y ś le n iu p o lity c z n y m p a n u je c h a o s . W ię k sz o ść g ło s z o n y c h p o g lą d ó w j e s t b a r d z i e j r e a k c ją n a to co b y ło n iż p r ó b ą w y a r t y k u ło w a n i a te g o co b ę d z ie . W w ie lu k w e s tia c h f a k t. ż e - h a s ł a i p r o g r a m y s łu ż y ły ja k o k a m u f l a ż d la d o k ł a d n ie o d w r o tn e g o d z ia ła n ia , p o w o d u je n ie c h ę ć do
ty c h h a s e ł b e z z a s ta n a w ia n i a s ię n a d ich t r e ś cią, a p r z c ie ż n a t e j z a s a d z ie m o ż n a b y n a w e t o d rz u c ić d z ie s ię c io ro p r z y k a z a ń , w s z a k k o m u na r ó w n ie ż w ię k s z o ś ć z n ic h g ło s iła , ła m ią c je c o d zien n ie '. H u m a n is ty c z n e w a r to ś c i, k s z t a ł t u ją c e p r o g r a m y le w ic y d o d a m p r z y m io tn ik d j -
(Cisyg dalszy na str. 7)
JACEK PATALAS
(Ciąg: d a l s z y z c s ir . 1 )
Z
a p o b ie g liw i o n o w y m t o k u szkoJnyyfi p o m y ś le li ju ż w... k w ie tn iu . O d s ta li s w o je w n ie z b y t w te d y d łu g ic h k o l e j k a c h p o p o d r ę c z n ik i i t e r a z z ir o n ią o b s e r w u j ą t a b u n y sp o c o n y c h , z o b łę d e m w o c za ch m ło t u j ą c y c h się po d e p ta k u , ro d z ic ó w s z u k a ją c y c h k s ią ż e k d la s w o ic h p o c ie c h (p o c ie c h y je s z c z e r a a j ą w a k a c je ) . A je s t c ze g o s z u k a ć . W z ie lo n o g ó rs k ic h k s i ę g a r n i a c h n a p r z y k ła d n ie b y ło je s z c z e p o d r ę c z n ik a i ć w ic z e ń do m a t e m a ty k i d la k la s y d r u g ie j, n ie w id z ia n o też b io lo g ii i ję z y k a p o ls k ie g o do k la s y IV . B r a k u j e p r z e r ó ż n y c h ć w ic z e ń i p o d r ę c z n ik ó w do s z k ó ł ś r e d n ic h . Z a to w je d n e j z k s ię g a rń , leż y so b ie od k w i e tn i a h i s t o r ia d la o ś m io k la s is tó w . D z iw ie się s p e c ja ln ie n ie m a c z e m u , w s z a k o b e jm u je o n a c z a sy n a jn o w s z e , d o k t ó r y c h d o p ie ro te r a z d o p is u je się p r a w d z iw e ro z d z ia ły...W k s i ę g a r n i w J a s i e n iu b r a k ć w ic z e ń d la d iu g o k la s i s t ó w (ję z y k p o ls k i) s p o ro j e s t za to t y c h do g e o g ra fii. A z N o w e j S o li d o n o s z ą n a m , że ..p ro s z ę p a n a s tr a s z n ie je s t z k s ią ż k a m i d o sz k o ły ś r e d n i e j ” . A z czego b ę d ą się u c zy ć w s z k o ła c h z a w o d o w y c h — to ju ż z u p e łn ie n ie w ia d o m o . N o i o c z y w iś c ie te ć w i
c z e n ia , k t ó r y c h n ie m a.
C e n y p o d r ę c z n ik ó w — ró ż n e . O d 2 do 24 ty s ię c y z ło ty c h . P ie r w s z e m ie js c e n a ..liście p r z e b o jó w ” z a j m u je g e o g r a f ia d la tr z e c i o k l a s is tó w z o g ó ln ia k a . K o s z tu je 24 ty s ią c z k i w la ś n ie. a n a z y w a się — u w a g a — ..P o ls k a w E u r o p ie " ! A w ię c je d n a k je s te ś m y ! T y lk o p ię ć s e t z ło ty c h m n ie j p ła c im y z a „ B io lo g ię z h i
g ie n ą ” (d la IV k la s y L O ), a ty s ią c m n ;e j — za c h e m ię (S k ło d o w s k a ! N ie .k rę ć się!).
N a j ta ń s z y je s t, o k a z u je się, ję z y k f r a n c u s k i, p a r d o n , k o s z t u j e ty lk o d w a ty s ią c e . K ie p s k o s tp ją a k c je p r z y s p o s o b ie n ia o b ro n n e g o . P o d r ę c z n ik d o n a u k i te g o h m ..., p r z e d m io tu n a b y ć m o ż n a za 2050 z ło ty c h . A g e n c i o b c y c h m o c a r s t w z p e w n o ś c ią n ie p o ż a ło w a li b a n k n o tu z C h r o b r y m , k u p i li tą p o z y c ję i te r a z a n a liz o w a n a je s t w s z ta b a c h B u n d e s w e h r y , U S A r m y itd .
Z k s i ę g a m i t y lk o k r o k tki s k le p u p a p i e r n i c z e g o . E k s p r e s o w a t e le f o n ic z n a s o n d a w y k a z a ła , że p r z y b o r ó w s z k o ln y c h n ie b r a k u j e ■— są z e s z y ty , d łu g o p is y , k r e d k i, lin ijk i, f a r b y p la k a to w e , m a z a k i, p is a k i. S ą te ż i c e n y . R ó ż ne.
Z a h a n d e l z e s z y ta m i w z ię li się w ty m r o k u h a n d lo w c y sp o d c h m u r k i. I n t e r e s id zie n ie ź le
— d o p ó k i n ie p a d a . P o te m je s t g o rz e j, a zrna g a n ia je g o m o ś c ia u s iłu ją c e g o u r a to w a ć p rz e d d e s z c z e m s w ó j t o w a r w k r a t k ę i w lim ę '.wy
g l ą d a j ą p r z e z a b a w n ie .
„ C zy s ą f a r t u s z k i ? — S ą . A t r a m p k i lu b te n iś ó w k i — są. — A c z e g o n ie m a ? N ie m a, n ie s te ty , s z o r tó w g im n a s ty c z n y c h ” — o to k r ó t k a s c e n k a r o d z a jo w a ze s k le p u z o d z ie ż ą i d z ie c ię c y m o b u w ie m . T e n is ó w k i te g o l a l a po 18 ty s ię c y , t r a m p k i p o 28, a p ó ł tr a m p k i — 33 ty s ią c e . T o d z iw n e , w y d a w a ł o" n a m się, że za te o s t a tn i e p o w in n o się p ła c ić p o ło w ę c en y tr a m p e k ...
W K u r a t o r iu m — już. p e łn e p o g o t o w ie . N a s i n t e r e s u j ą r e m o n t y i in w e s ty c je . Co z n im i?
o k a z u je się, żc t r w a j ą (ro z m o w a z 20 s i e r p
n ia — J F ) lu b się k o ń c z ą . W y k o n a w c o * je s t w ie lu . O g ó ln ie rz e c z b io r ą c p a r ^ c z y — ja k k ie d y ś — n ie m a. N ie s te ty , n ie m a r e t p ie n ię d z y . G d y b y t a k k t o ś m ia l n ie p o tr z e b n e 30 m ilia r d ó w , p r o s im y z a n ie ś ć e tan? w ła ś n ie . B ę d z ie c z y m z a p ła c ić za r o s n ą c ą n .e b c z p ic c z - nie s t e r tę f a k tu r . S z k o ła e k o lo g ic z n a w Z ie lo n e j G ó rz e , p o d s ta w ó w k a w K op. n :c y . ta k ż e w N o w e j S o li i Ś w ie b o d z in ie , d w ie sa lo g im n a s ty c z n e . p r z e d s z k o la w Z b ą s z y n k u . Ż a r a c h i W o ls z ty n ie — to t y lk o n ie k t ó r e z z a d a ń , k tó r e m a ją b y ć g o to w e p rz e d 1 w r z e ś n ia . e i t ó r e s t a w i a n o o d p o d s ta w , in n e rc -z b u d o w a -
jio . »
W ś w ie b o d z iń s k im o g ó ln ia k u n a p r z y k ła d d z ię k i a d a p t a c j o m b ę d z ie w ię c e j p o m ie s z c z e ń d e n a u k i ję z y k ó w o b c y c h , n ie t y lk o r o s y js k ie go a le i n ie m ie c k ie g o , f r a n c u s k ie g o i a n g ie l
s k ie g o . W s z y s tk o ju ż je s t g o to w e do p r z y j ę c ia u c z n ió w , a z a p y t a n y o o b a w y p r z e d 1 w r z e ś n ia , d y r. H e n r y k R z e c h ó w k a o d p o w .e - d z ia l, Iż n ie p o k o i go ty lk o — j a k co r o k u — czy m ło d z ie ż w y tr z y m a lic z n e o b c ią ż e n ia , w y n i k a j ą c e ze s z k o ln y c h o b o w ią z k ó w i n ie s te ty , z b y t o b f ity c h je s z c z e p r o g r a m ó w . „ P rz e c ie ż o n i p r a c u j ą w ię c e j n iż g ó r n ic y , p r o s z ę p a n a .
W z ie lo n o g ó r s k ie j „ p ię t n a s t c e ” d y r. B a r b a r a A p e n it m a r t w i się, że w n ie k t ó r e d n i z a ję c ia k o ń c z y ć się b ę d ą o 19. c zy li w p o rz e k ie d y m a lu c h y d a w n o ju ż p o w in n y o g lą d a ć b a jk ę . N o i czy z n a jd ą s ię p ie n ią d z e n a p o m a lo w a n ie o k ie n ?
V
W in n e j ze sz k ó l s e k r e t a r k a p o w ie d z ia ła :
„ P r o s z ę z a d z w o n ić p ó ź n ie j, b o u d y r e k to r a je s t t e r a z k s ią d z p r o b o s z c z ”. J e s z c z e d w a l a t a te m u ta k i e s p o tk a n ie b y ło b y p r a w d o p o d o b n ie o s ta tn im w d y r e k to r s k ie j k a r ie r z e , a t e r a z p ro szę. k s ią d z z d y r e k to r e m r o z m a w i a j ą so b ie o w a ż n y c h s p r a w c h .
W it a j w i ę c s z k o ło , w i t a j c i e u c z n i o w i e i p a m ię t a j c ie , ż c z a d z ie s ię ć m i e s i ę c y w a k a c j e !
F o t.: K r u - K r e
TEN CZŁOWIEK
(C iąg d a ls z y ze s tr . 3)
D ziś p r o ta g o n iś ć i te g o K lu b u n ie d o p u sz c z a j ą m y ś li o „ k o m u n is ty c z n y m s t o ł k u ” w S D K - k u , a le s w e g o c z a s u p r z y z n a w a li n a g r o d y X X X - łe c ia P R L - u . P r z y n a jm n i e j t a k a n o n s o w a n o o w ą n a g r o d ę w k s ią ż c e p t. „ K i n e m a t o g r a f ia w P o ls c e L u d o w e j 1945-1980” . Z n a n y te ż je s t ś w ie b o d z iń s k i K lu b P r a c y T w ó r c z e j „ F o r m a t y ” .
„ K a z ik ” j a k b y t y c h „ e le m e n tó w ” k u l t u r y ś w ie b o d z iń s k ie j n i e w id z ia ł, a c z k o lw ie k , n a o d c z e p n e g o , c o ś t a m Z g r o s z a d a w a ł. Z k o le i ż a d n a p e r s o n a z w y m ie n io n y c h , k l u b ó w n ie p r z y c h o d z iła i n ie p r z y c h o d z i eto S D K - u z k o n k r e tn y m i p r o p o z y c ja m i, c z y 'n a w e t p r e t e n s ja m i. N ie lu b ią po p r o s t u G a n c e w s k ie g o , b e je s t „ ś w ie b o d z iń s k im U r b a n e m ”.
B y ć m o ż e „ K a z ik ” m a j a k i e ś k o n k r e t - .n e g r z e c h y . N ie c h c ą o ty m m ó w ić p r a c o w n i c y S D K -u , d o ść o s o b liw ie i n t e r p r e t u j ą c p o ję c ie lo ja ln o ś c i. P a r t y j n a lo ja ln o ś ć z n a c z y ła P© p r o s tu „ d y s p o z y c y jn ą s łu ż a lc z o ś ć ” . A le je ś li ta ... ś w ie b o d z iń s k a lo ja ln o ś ć j e s t w s ty lu z a c h o d n im — to w s z y s tk o w p o r z ą d k u . W ła d ze w o je w ó d z k ie n ie m ó w ią ź le o G a n c e w - s k im . D o d a jm y n o w e w ła d z e . A le je ś li o so b a „ K a z ik a ” m a b y ć o śc ią n ie z g o d y , to coś z t ą O Ś C IĄ tr z e b a z ro b ić .
T a k j a k t r z e b a z ro b ić p o r z ą d e k z k o m u n i s ta m i. P r z y c z y m p o ja w ia się is to tn e n ie b e z p ie c z e ń s tw o i to n ie ty lk o w Ś w ie b o d z in ie : p r z y o k a z ji ty c h p o r z ą d k ó w m o ż n a coś p o tr z e b n e g o w y la ć z k ą p ie lą .
zy k t o ś n a „ o d z y s k a n y c h r u b ie ż a c h P o l s k i” p o m y ś la ł o tz w . c ią g ło ś c i k u l tu r y ? T a k c z y o w a k w m in io n e j r z e c z y w is to ś c i s tw o r z o n o j a k i ś m o d e l k u l t u r y .
P o w ia d a m ja k iś , b y ć m o ż e w d o m y ś le b y le ja k i, a le s z k ie le t j e s t — n a w e t b ę d ą c „ k o ś c io
t r u p e m ”. L u d z i, m o ż n a w y k o p a ć , a le czy n a ic h m ie js c e n ie p r z y jd ą .„Czyśpi)” , b e z p a r t y j n y c h d e k la r a c j i, a le te ż b ez p o m y s łó w . P r o p o n u ję w ic n ie p r z e t a r g n a s ta n o w is k a , a le n a p r o p o z y c je . I v rte d y n ie c h b ę d z ie n a w e t s z a ta n G a n e e w s k i, je ś li r u s z y w Ś w ie b o d z i
n ie „ z p o s a d b r y ł ę ś w i a t a ”.
U m ó w m y s i ę , ż e k a ż d y s k ą d ś p r z y s z e d ł , a n a w e t ś w i ą t o b l i w e d y s y d e n c t w ® b u d z i p a r t y j n e ^ k o j a r z e n i a . C i ą g ł o ś ć k u l t u r y t w o r z ą l u d z i e , j e ś l i n i e k r a d l i , n i e m o r d o w a l i i n i e n i s z c z y l i n p . u t a l e n t o w a n y c h p r z e c i w n i k ó w — a s a m i s ą u t a l e n t o w a n i — n i e c h p r a c u j ą .
C h c ia ło b y się, ż e b y z d a n ie : „ T e n c z ło w ie k m u s i o d e jś ć ” d o ty c z y ło k o m p e te n c ji, p r o f e s jo n a liz m u i u c z c iw o ś c i. I n ic w ię c e j. A „ p r z y p a d e k ” G a n c e w s k ie g o m u s z ą r o z s tr z y g n ą ć s a m i ś w ie b o d z iń s c y D Z IA Ł A C Z E , b y ć m o ż e k u l t u r a l n i .
C Z E S Ł A W M A R K IE W IC Z