• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Wąbrzeska : organ katolicko-narodowy 1931.01.15, R. 3, nr 7

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Wąbrzeska : organ katolicko-narodowy 1931.01.15, R. 3, nr 7"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

łir. 7 Nakład 2000 ag& Czwartek, 15 stycznia 1931 r. Rok III.

azeta Wąbrzeską

Przedptataz miesięcznie wynosi zł 1,50 z dostawą pocz­

tową zł 1,69, z odnoszeniem w dom przez specjalnych posłań­

ców zł 1,75, Cena egzemplarza pojedyńczego wynosi gr 15.

Organ Katolicko-Narodowy

IIIiiiIidiIzI te fuzu twanioiuo: oa iu m, uarteu l soK

Telefon nr. 69.

Bfc rsttill IaSoiiisMi: UlahPZBźno, ul. Mmlilsliu 1.

Ogłoszenia: wiersz mlim. na stronie 74am. gr 10, na stronie 4-łamowej za tekstem gr 30, w tekście gr 50, na I str. gr 75. Przy powtórzeniach udziela się rabatu. Dla zagranicy 50°/o nadwyżki.

Bóg I Ojczyzna! W jedności siła!

Bezbarwna mowa.YXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

N a r w c z o r a js ż e m p o s ie d z e n iu s e jm o ­ w e j k o m is ji s p r a w z a g r a n ic z n y c h , m i­

n i s t e r Z a le s k i w y g ło s ił b a r d z o d łu g ie p r z e m ó w ie n ie o p o lity c e z a g r a n ic z n e j P o ls k i.

M im o d u ż y c h r o z m ia r ó w m o w y , p . m i n is t e r Z a le s k i p o w ie d z ia ł w g r u n c ie r z e c z y b a r d z o m a ło , n a s z e m z d a n ie m s ta n o w c z o z b y t m a ło .

D o e x p o s e m i n i s t r a s p r a w z a g r a n ic z ­ n y c h p r z y w ią z u je s ię z a z w y c z a j b a r d z o d u ż ą w a g ę , g d y ż m in is te r te g o ż r e s o r tu , p r z e m a w ia ją c w p a r la m e n c ie , c z y k o m i­

s j i p a r la m e n ta r n e j, m ó w i n ie ty lk o d o s łu c h a ją c y c h g o p o s łó w , n ie ty lk o d o o b y w a te li w ła s n e g o p a ń s tw ra , le c z r ó w ­ n ie ż d o c z y n n ik ó w o b c y c h , d o w r o g ó w i s o ju s z n ik ó w .

C e tle m e x p o s e m i n i s t r a s p r a w z a g r a ­ n ic z n y c h p o w in n o b y ć z a ję c ie s ta n o w i­

s k a w o b e c n a jw a ż n ie js z y c h w y p a d k ó w p o lity k i m ię d z y n a r o d o w e j, n a k r e ś le n ie p l a n u d a ls z e j d z ia ła ln o ś c i, u r o b ie n ie o - p i n j i k r a jo w e j i z a g ra n ic z n e j w k i e r u n ­ k u d la p a ń s tw a p o ż ą d a n y m .

O s ta tn ia m o w a m i n i s t r a Z a le s k ie g o 'w n a jm n ie js z y m s to p n iu ty m w y m o ­ g o m n ie o d p o w ia d a . J e s t z u p e łn ie b e z ­ b a r w n a , n ie z a w ie r a n ic c o b y m o g ło w z b u d z ić w ię k s z e z a in te r e s o w a n ie . N ie z a w ie r a ż a d n e g o m o c n ie js z e g o a k c e n tu w s p r a w a c h b ę d ą c y c h n a p o r z ą d k u d z ie n n y m p o lity k i m ię d z y n a r o d o w e j, a d o ty c z ą c y c h w s p o s ó b u je m n y P o ls k i.

Z g ó r ą tr z y c z w a r te s w e g o p r z e m ó ­ w ie n ia p o ś w ię c ił m in . Z a le s k i s to s u n ­ k o m g o s p o d a r c z y m . S ą o n e n ie w ą tp li­

w ie w a ż n e , a le w ty m z a k r e s ie m ó g łb y p . m i n i s t r a s p r a w z a g r a n ic z n y c h w d u ­ ż y m s to p n iu z a s tą p ić p o w o ła n y d o te g o m in is te r , p r z e m y s łu i h a n d lu , lu b je ż e li c h o d iz i o p o r o z u m ie n ie z b o ż o w e — m in . r o ln ic tw a . O d m i n is t r a s p r a w z a g r a n i-

to w a r z y s z ą m a n if e s ta c je a n ty p o ls k ie , m a n if e s ta c je z a w y d a r c ie m P o ls c e P o ­ m o r z a i Ś lą s k a .

M in is te r s p r a w z a g r a n ic z n y c h n ie ­ s te ty n ie z d o b y ł s ię a n i n a je d n o s łó w 7k o p r o te s tu , m im o , ż e w m a n ife s ta c ja c h a n ty p o ls k ic h b io r ą u d z ia ł o s o b y u r z ę ­ d o w e i p ó łu r z ę d o w e .

W s p r a w ie n ie n a r u s z a ln o ś c i g r a n ic s ta n o w is k o n a s z e m u s i b y ć ja s n e , w y ­ r a ź n e i s ta n o w c z e i d o b r z e b y ło b y , g d y ­ b y n a s z m in is te r s p r a w z a g r a n ic z n y c h w y p o w ia d a ł je p r z y n a jm n ie j t a k c z ę s to , j a k c z ę s to p o w ta r z a p ię k n e s ło w a o p o ­ k o jo w y c h te n d e n c ja c h n a s z e j p o lity k i.

E x p o s e , tr z e b a to p o d k r e ś lić , b y ło

w y p o w ie d z ia n e w z w ią z k u z e z b liż a ją c ą s ię s e s ją R a d y L ig i N a ro d ó w , ty m c z a ­ s e m n ie d o w ie d z ie liś m y s ię n ic o s p r a ­ w a c h z t ą s e s ją z w ią z a n y c h .

O d n o s i s ię w r a ż e n ie , ż e m in is te r Z a ­ le s k i n ie m ia ł n ic d o p o w ie d z e n ia , lu b n ie w ie d z ia ł, c o p o w ie d z ie ć .

T a b e z b a r w n o ś ć p r z e m ó w ie n ia m in i s t r a Z a le s k ie g o j e s t je d n y m z o b ja w ó w m a r a z m u p a n u ją c e g o w s f e r a c h s a ­ n a c y jn y c h ?

S a n a c ja n ie w ie c z e g o c h c e , n ie w ie c o r o b ić , n ie m a ż a d n e g o p r o g r a m u . Z y ­ s k a ła r ó ż n e m i s p o s o b a m i w ię k s z o ś ć w p a r la m e n c ie , le c z d o tw ó r c z e j p r a c y , d o w a ż k ic h p o s u n ię ć n ie je s t z d o ln a .

Podoficerowie rezerwy w Mysłowicach

zdobyli się na męski krok protestu w sprawie Brześcia. - Inne koła Zw. Podofic. Rez. milczą. - Milczy także Związek Ofice­

rów Rezerwy.

C z y ta m y w „ P o lo n ji“ k a to w ic k ie j, ż e n a z e b r a n iu p le n a r n e m k o ła m y s ło w ic k ie - g o o g ó ln e g o Z w ią z k u P o d o f ic e ró w R e z e r­

w y R z e c z y p o s p o lite j P o ls k ie j u c h w a lo n o n a s tę p u ją c y w n io s e k :

„ W z y w a s ię z a r z ą d , a b y w im ie n iu K o ła w y s ła ł d o w ła d z z w ią z k o w y c h , t. j.

d o z a r z ą d u g ó w n e g o i d o z a r z ą d u o k r ę g o ­ w e g o , o r a z d o g a z e t ś lą s k ic h n a s tę p u ją c e o ś w ia d c z e n ie :

— „ I n te r p e la c je s e jm o w e i o ś w ia d c z e ­ n ia n a s z e j e lity u m y s ło w e j: p r o f e s o r ó w u n iw e r s y te tó w p o ls k ic h , p o r u s z y ły s p r a ­ w ę , o b c h o d z ą c ą d o ż y w e g o w s z y s tk ic h b e z r ó ż n ic y p r z e k o n a ń , k tó r z y n o s ili z a ­

s z c z y tn y m u n d u r Ż o łn ie r z a P o ls k ie g o . O s k a r ż o n o o f ic e r ó w i p o d o f ic e r ó w a r m ji n a s z e j, ż e b e z b r o n n y c h w ię ź n ió w , p o ­ s łó w , z a m k n ię ty c h w tw ie r d z y w B r z e ­ ś c iu n a d B u g ie m , b ili i n a d n im i s ię z n ę c a li.

P o d o b n e p o s tę p o w a n ie je s t p o n iż a n ie m g o d n o ś c i lu d z k ie j i g o d z i w h o n o r

m u n d u r u n a s z e g o . P o d o f ic e r o w ie r e z e r ­ w y , z r z e s z e n i w . O g ó ln y m Z w ią z k u P o d ­ o f ic e r ó w R e z e r w y , R . P ., k o lo M y s ło w i­

c e , w y s tę p u ją c w o b r o n ie te g o m u n d u ru , s ta n o w c z o ż ą d a ją w y to c z e n ia e n e r g ic z n e ­ g o ś le d z tw a ’ i z u p e łn e g o w y ś w ie tle n ia s p r a w y " . —

J e s t to je d n o z p ie r w s z y c h k ó ł te j o r ­ g a n iz a c ji w y b itn ie s a n a c y jn e j, d o d a je o r ­ g a n W . K o r f a n te g o , k tó r e j s ta tu t p r z e w i­

d u je i n a k a z u je w s z y s tk im c z ło n k o m b y ć w ie r n y m i z w o le n n ik a m i „ id e o lo g ji" p . P ił­

s u d s k ie g o i k tó r e ja k o p ie r w s z e w y s tą p iło p r z e c iw h a ń b ie b r z e s k ie j!

W in n y c h k o la c h , z d a je s ię , p p . p o d o ­ f ic e r o m r e z e r w y b r a k c y w i l n e j o d ­ w a g i i p o c z u c ia g o d n o ś c i m u n d u r u p o l­

e s k ie g o , n a k a z u je m i lc z e ć w o b lic z u 0 - h y d n e j z b r o d n i b r z e s k ie j. - '

Z r e s z tą c ó ż tu m ó w ić o p o d o f ic e r a c h r e ­ z e r w y — k ie d y n a w e t e l i t a a r m ji r e z e r - w .o w e j p p . o f i c e r o w i e r e z e r w y ( z o r­

g a n iz o w a n i w Ż O R .) n ie le p ie j p o s tę p u ją ...

c z n y c h s p o łe c z e ń s tw o m a p r a w o o c z e k i­

w a ć w y r a ź n y c h m o c n y c h s łó w w s p r a ­ w a c h , in n y c h .

T y m c z a s e m o w ła ś c iw e j p o lity c e z a ­ g r a n ic z n e j, w ś c iś le js z e m z n a c z e n iu , u s ły s z e liś m y b a r d z o m a ło . _

T ro c h ę p o w ie d z ia ł p . m in is te r o r o z ­ b r o j e n i u i to n a w e t b y ły to r z e c z y b a r ­ d z o o g ó ln ik o w e i w ie le r a z y p o w ta r z a ­ n ą . P o b a r d z o w a ż n e j s p r a w ie s k a r g i n ie m ie c k ie j w k w e s tji m n ie js z o ś c io w e j m in . Z a le s k i z a le d w ie s ię p r z e ś liz g n ą ł i w s p o s ó b a ż z a n a d to d e lik a tn y p o w ie ­ d z ia ł p a r ę s łó w o s y tu a c ji m n ie js z o ś c i p o ls k ie j.

P o z a te rn p a r ę s łó w - o tr a d y c y jn e j to ­ le r a n c ji p o ls k ie j. Z a p e w n ie n ie n a jle p - p s z e j w o li p o k o jo w e g o w s p ó łż y c ia z s ą ­ s ia d e m w s c h o d n im . K ilk a z d a w k o w y c h tr a d y c y jn y c h f r a z e s ó w o p o * k o jo w y c h te n d e n c ja c h p o lity k i p o ls k ie j i w ię c e j n ic . A n i je d n e g o m o c n ie js z e g o z d a n ia , a n i je d n e g o s ta n o w c z e g o s ło w a . T y m ­ c z a s e m w G e n e w ie c z e k a n a s w ie lk a h e ­ c a z e s tr o n y N ie m ie c .

P o lity k a n ie m ie c k a z m ie rz a d o te g o , ż e b y p r z e z m o r a ln e p o b ic ie P o ls k i n a te ­ r e n ie g e n e w s k im u ła tw ić s o b ie a k c ję p r o p a g a n d o w ą w k ie r u n k u r e w iz ji g r a n ic .

D la te g o to ż w te j s p r a w ie p o ls k i m in is te r s p r a w ' z a g r a n ic z n y c h m u s i z a ją ć w y r a ź n e i m o c n e s ta n o w is k o . O - g ó ln ik i i z a p e w n ie n ia to le r a n c ji tu n ie w y s ta r c z ą . N a z a r z u ty n ie m ie c k ie tr z e ­ b a o d p o w ie d z ie ć n ie o g ó ln ik o w o , ty lk o p o d a ć k o n k r e tn e f a k ty o b a r d z o c ię ż k ie j s y tu a c ji lu d n o ś c i p o ls k ie j w N ie m c z e c h . T r z e b a o g r a n ic z y ć d y s k u s ję n ie ty lk o n a f o r u m L ig i N a r o d ó w ', le c z i p o z a n ie m d o r a m z a k r e ś lo n y c h p r z e z m ię ­ d z y n a r o d o w a z o b o w ią z a n ia P o ls J ii.

N ie d o ś ć je s t z a ją ć p o z y c ję o b r o n n ą n a m ie js c u w G e n e w ie , tr z e b a a ta k z a ­ w c z a s u u p r z e d z ić .

J e s t je s z c z e d r u g a s p r a w 'a , o k tó r e j n ig d y n i e z a w a d z i ja k n a jw ię c e j m ó w ić 1 o k tó r e j m in is te r Z a le s k i a n i s łó w k a n ie p o w ie d z ia ł — to p r o p a g a n d a r e w i­

z jo n is ty c z n a n ie m ie c k a - O d k ilk u d n i k a n c le r z B r u n n in g o b je ż d ż a n ie m ie c k ie p r o w in c je w s c h o d n ie — P r u s y W s c h o ­ d n ie i Ś lą s k O p o ls k i. O b ja z d o w i te m u

Wyrok w procesie o zajścia w Golasowicach.

Wszyscy oskarżeni uznani zostali przez sąd za winnych.

R y b n ik , 1 3 . 1

W c z o r a j o g o d z . 9 ,4 5 r o z p o c z ą ł s ię d a l­

s z y c ią g r o z p r a w y . Z e z n a w a li W ó jc ik J a n

— p o d k o m is a r z P . P . i k o m is a r z D u d a . N a s tę p n ie z e z n a w a ł s ę d z ia ś le d c z y G r o ­ n o w s k i z a z g o d ą o b u s tr o n b e z p r z y s ię g i.

W s z y s c y o s k a r ż e n i p r z y z n a li s ię s ę d z ie m u ś le d c z e m u z w y ją tk ie m W a c ła w ik a i B r z ó ­ s k a , ż e b r a li u d z ia ł w n a p a d z ie i b ili ś . p . S z n a p k ę .

P o p o łu d n io w a r o z p r a w a r o z p o c z ę ła s ię p r z e m ó w ie n ie m p r o k u r a to r a , k tó re tr w a ło o k o ło p ó łto r e j g o d z in y . M ó w c a o ś w ia d c z y ł, ż e p o p ie r a o s k a r ż e n ie w s z y s tk ic h o s k a r ż o ­ n y c h i z a n a liz o w a ł u d z ia ł o s k a rż o n y c h w a n a lo g ic z n y m p o r z ą d k u r o z w ija n ia s ię w y ­ p a d k ó w w d n . 2 2 lis to p a d a .

P o p r z e m ó w ie n iu p r o k u r a to r a i o b r o ń ­ c ó w o g o d z . 2 0 ,1 5 p r z e w o d n ic z ą c y tr y b u n a ­ łu s ę d z ia S to d o la k o g ło s ił w y r o k .

S ą d u z n a ł 7 o s k a r ż o n y c h w in n y m i p r z e ­ s tę p s tw a z a r t. 2 2 7 c z ę ś ć I. K . K . p r z e z w z ię c ie u d z ia łu w n a p a ś c i n a p r z o d o w n i­

k a p o lic ji S z n a p k ę , k tó r a to n a p a ś ć s p o w o ­ d o w a ła ś m ie r ć . S k a z a n i z o s ta li o s k a rż e n i

K u b ła J a n i W a tu t J ó z e f n a 1 i p o i r o k u w ię z ie n ia k a ż d y , A d o lf Ś w ie ż y n a 1 r o k w ię z ie n ia , J a n P o r c h e l, J a n W a c ła w ik , O - s k a r S z y m ik i K u r t S z y m ik p o 6 m ie s ię ­ c y w ię z ie n ia k a ż d y . W ilh e lm B r z e ż e k z o ­ s ta ł u n ie w in n io n y .

W s z y s tk im s k a z a n y m z a lic z o n o n a p o ­ c z e t k a r y d o ty c h c z a s o w y a r e s z t ś le d c z y o - r a z s k a z a n o w s z y s tk ic h n a z a p ła c e n ie k o ­ s z tó w s ą d o w y c h .

S ą d u s ta lił, ż e K u b ła i W a tu t r z u c ili s ię n a id ą c e g o d r o g ą o b o k k o ś c io ła S z n a p k ę i p ie r w s i n a p a d li n a n ie g o w te n s p o s ó b , ż e je d e n z n ic h u d e r z y ł g o n o ż e m , a d r u g i k ije m . O s z o ło m io n y n a p a ś c ią S z n a p k a m ia ł ty le s iły , a ż e b y w s k a z a ć , ż e je s t o n p o ­ lic ja n te m . N a p a s tn ic y b ili g o je d n a k w d a ls z y m c ią g u i w s z c z ę li a la r m , k tó r y s p r o ­ w a d z ił n a . m ie js c e z e b r a n y c h w d o m u z w ią z k o w y m o s o b n ik ó w . C i r z u c ili s ię n a u c ie k a ją c e g o S z n a p k ę i p o b ili g o d o te g o s to p n ia , ż e S z n a p k a r u n ą ł n ie p r z y to m n y d o r o w u .

P r z y w y d a n iu w y r o k u s ą d u w z g lę d n ił o k o lic z n o ś c i ła g o d z ą c e .

Sąd niemiecki skazał komisarza Biedrzyńskiego

na 10 lat ciężkiego więzienia.

B e r lin "

B iu r o W o lf f a k o m u n ik u je : W p r o ­ c e s ie o s z p ie g o s tw o p r z e c iw p o ls k ie m u k o m is a r z o w i s tr a ż y g r a n ic z n e j A d a ­ m o w i B ie d r z y ń s k ie m u z C z e rs k a , w z w ią z k u z in c y d e n te m g r a n ic z n y m p o d O p a le n ie m z d n ia 2 4 m a j a r . u b ., s e n a t k a m y t r y b u n a łu R z e s z y o g ło s ił d z iś w p o łu d n ie n a s tę p u ją c y w y r o k :

„ O s k a r ż o n y s k a z a n y z o s ta je z p o w o d u p o n a w ia n y c h u s ta w ic z n ie p r ó b w y ś le d z e n ia ta je m n ic w o js k o w y c h n a p o d s ta w ie § 3 u s ta w y o s z p ie g o s tw ie i

§ 4 3 u s ta w y k a r n e j, z p o w o d u u s iło w a - ń e g o z a b ó js tw a w s e n s ie § 2 1 4 u s ta w y .

k a r n e j, z p o w o d u p r z e s tę p s tw 7 p r z e c iw u s ta w ie p a s z p o r to w e j i w y k r o c z e n iu p r e z c iw u s ta w ie n o s z e n ia b r o n i, n a łą c z n ą k a r ę 1 0 l a t c ię ż k ie g o w ię z ie n ia 7 m ie s ię c y w ię z ie n ia ś le d c z e g o z o s ta je o s k a r ż o n e m u z a lic z o n e n a p o c z e t k a r y . S k o n f is k o w a n a b r o ń i a m u n ic ja z o s ta ­ ł a z a tr z y m a n a .“ —

Nowy podatek.

R a d a M in is tr ó w n a p o s ie d z e n iu w c z o - r a js z e m p o s ta n o w iła w p r o w a d z ić n o w y p o d a t e k d r ę t w y o d a u to b u s ó w i s a m o ­ c h o d ó w .

Aresztowania w Nowemmieście.

W z w ią z k u z N a jś c ia m i, w y w o ła n e m l p r z e z b e z r o b o tn y c h w p ią te k d n ia 9 . b u t a r e s z to w a n o k ilk u n a s tu r o b o tn ik ó w , z k tó ­ r y c h ty lk o tr z e c h o s a d z o n o w w ię z ie n iu ś le d c z e m w T o r u n iu a m ia n o w ic ie r o b o tn i­

k a M a k s y m ilja n a Ł u p ic k ie g o , r o b o tn ik a F r a n c is z k a I w a n k o w s k ie g o , r o b o tn ik a W ła d y s ła w a O ls z e w s k ie g o .

Dr. Wysocki posłem w Berlinie.

. ..M o n ito r P o ls k i" z d n . 1 2 . b m . o g ła s z a , ż e P r e z y d e n t R z e c z y p o s p o lite j, p o s ta n o w ie ­ n ie m z d n . 1 0 s ty c z n ia 1 9 3 1 r . z a m ia n o w a ł p o d s e k r e ta r z a s ta n u w m in is te rs tw ie s p r . z a g r a n ic z n y c h d r . A lf r e d a W y s o c k ie g o p o ­ s łe m n a d z w y c z a jn y m i m in is tr e m p e łn o ­ m o c n y m I - e j k la s y R z e c z y p o s p o lite j P o l­

s k ie j p r z y r z ą d z ie R z e s z y N ie m ie c k ie j.

Posiedzenie gabinetu.

W d n . 1 2 b m . o d b y ło s ię p o d p r z e w o d ­ n ic tw e m p r e m je r a S ła w k a p o s ie d z e n ie R a ­ d y. M in is tr ó w , n a k tó re m z a p a d ły m .. in . u c h w a ły o p r z e d ło ż e n iu S e jm o w i p r o je k ­ tó w7 n a s tę p u ją c y c h u s ta w :, u s ta w y o f u n ­ d u s z # d r o g o v v y m , u s ta w y o f u n d u s z u e k s ­ p o r to w y m , p r o je k tu n o w e liz a c ji u s ta w y a n ty a lk o h o lo w e j o r a z p r o je k tu u s ta w y o p r z e z n a c z e n iu w p ły w ó w z e s p r z e d a ż y c z ę ­ ś c i o b lig a c y j I I I- e j s e r ji p o ż y c z k i d o la r o ­ w e j n a u p o s a ż e n ie p r o je k to w a n e g o f u n d u ­ s z u d r o g o w e g o w ' ś r o d k i o b r o to w e .

Komisja prawna Episkopatu.

( K A P .) W e c z w a r te k d n . 1 5 - g o b m . w p a ła c u a r c y b is k u p im w W a r s z a w ie o d ­ b ę d z ie s ię . p o s ie d z e n ie k o m is ji p r a w n e j E p is k o p a tu P o ls k i p o d p r z e w o d n ic tw e m J E m . k s . k a r d y n a ł a R a k o w s k ie g o , a r c y ­ b is k u p a m e tr o p o lity w a r s z a w s k ie g o .

Odznaczenie papieskie.

( K A P .) W n ie d z ie lę d n ia 1 1 - g o b m . w z a k ła d a c h r z e m ie ś ln ic z y c h ś w . A n to n ie ­ g o p r z y u lic y B a r s k ie j 4 w W a r s z a w ie o d b y ła s ię u r o c z y s to ś ć w r ę c z e n ia p r z e z J E . k s . n u n c ju s z a a p o s to ls k ie g o F r . M a r - m a g g i‘e g o o r d e r u p a p ie s k ie g o „ B e n e M e re n ti“ d łu g o le tn ie j o p ie k u n c e z a k ła d u p . J a d w id z e W o y c ic k ie j.

P. DemanŁ. skarży.

N a p o s ie d z e n iu g o s p o d a r c z e m w y ­ d z ia łu k a r n e g o w a r s z a w s k ie g o s ą d u o k r ę g o w e g o w y z n a c z o n e z o s ta ło n a d z ie ń 2 6 s ty c z n ia r o z p a tr z e n ie s e n s a ­ c y jn e j s p r a w y , w y to c z o n e j z o s k a r ż e ­ n i a s ę d z ie g o ś le d c z e g o d la s p r a w p o li­

ty c z n y c h p r z y s ą d z ie o k r ę g o w y m p . D e m a n ta p r z e c iw k o r e d a k to r o w i d z ie n n ik a „ R o b o tn ik a S ę d z ia D e m a n t w y s tą p ił z e s k a r g ą o z n ie s ła w ie n ie . N a r o z p r a w y w e z w a n i z o s ta n ą w c h a r a k ­ te r z e ś w ia d k ó w w y ż s i u r z ę d n ic y M in . S p r a w ie d liw o ś c i i m a g i s t r a tu r y s ą d o «

w e j. . .

Zjazd dyrektorów kolejowych.

W a r s z a w a , 1 2 - 1 . “ ’

D n ia 1 2 b m . p ? ż e d p o łu d n ie m w w ie l­

k ie j s a li k o n f e r e n c y jn e j m in is te r s tw a k o m u n ik a c y j r o z p o c z ę ły s ię je d n o d n io ­ w e o b r a d y d y r e k to r ó w ' w s z y s tk ic h d y - r e k c y j k o le jo w y c h , k tó r e o tw o r z y ł m in i­

s t e r k o m u n ik a c y j K u h n . P r ó c z d y r e k to ­ r ó w d y r e k c y j k o le jo w y c h w z je ź d z ić w z ię li u d z ia ł d y r e k to r o w ie d e p a r ta m e n ­ tó w o r a z n a c z e ln ic y s a m o d z ie ln y c h w y ­ d z ia łó w m in is te r s tw a . N a z je ź d z ić p o r u ­ s z a n e b y ły s p r a w y n a t u r y g o s p o d a r c z e ; w z w ią z k u z e z b liż a ją c y m , s ię s e z o r ie n i w io s e n n y m . P o z a te r n o m a w ia n a b y b . s p r a w a s c a le n ia a k c ji k u ltu r a ln o - h u m a * n ita r n o - o ś w ia to w e j n a te r e n ie k o le i.

Dymisja.

W n a jb liż s z y m c z a s ie m a n a s tą p ić d y - m is ja s z e f a k a n c e la r ji c y w iln e j P r e z y d e n ­ ta R z e c z y p o s p o lite j, p . L is ie w ic z a , k tó r e g o s ta n o w is k o m a o b ją ć b . u r z ę d n ik B iu r a P r a w n e g o p r z y p r e z y d ju m R a d y M in is tr ó w p . H e łc z y ń s k i.

(2)

Sfr. 8 GAZETA WĄBRZESKA --czwartek, dnia 15 stycznia 1931 r. Nr. 7

Bezrobotni..

Dalszy wzrost klęski.ZYXWVUTSRQPONMLKJIHGFEDCBA

P o d iU g d a n y c h p a ń s tw o w y c h u rz ę d ó w p o ś r e d n ic tw a p r a c y , ty g o d n io w e s p ra w o * z d a n ie z r y n k u p r a c y z a o k r e s o d 2 8 g r u d ­ n ia d o 3 s ty c z n ia w łą c z n ie w y k a z u je 3 0 3 .1 4 8 b e z r o b o t n y c h .

W s to s u n k u d ó p o p r z e d n ie g o ty g o d n ia lic z b a b e z r o b o tn y c h z w i ę k s z y ł a s ię o

1 5 .8 8 3 . w

B e z ro b o c ie w z ro s ło w P . U . P , P h Ł ó d ź m ia s to o 3 .6 7 7 , K r a k ó w o 1 .6 4 6 , G r u ­ d z i ą d z O 1 .6 0 7 , Ł ó d ź ó k r . o 7 5 8 , T c z e w o 6 6 4 , C z ę s to c h o w a o 6 4 6 , C h r z a n ó w o 6 3 5 , S o s n o w ie c o 6 1 6 , B y d g o s z c z O 6 0 0 , W ło c ła ­ w e k o 4 4 5 , W a r s z a w a o k r . o 4 1 3 , P io tr k ó w o 3 6 8 , T o r u ń o 3 3 3 , R a d o m o 3 1 3 . S ta n ia ła w ó w ó 3 1 2 , K a lis z O 2 4 0 , W iln o i P o z n a ń p o 2 2 7 , P ło c k o 2 2 3 , Ż y ra r d ó w o 2 1 7 , N o w y S ą c z o 1 9 3 , P r z e m y ś l o 1 6 4 , B ia ła o 1 4 8 , D ro h o b y c z 0 1 4 1 , L w ó w o 1 3 7 , K ie lc e o 1 1 7 , e tc .

W te j lic z b ie n ie u w z g lę d n io n o 1 6 .0 0 0 w łó k n ia r z y , z w o ln io n y c h z w ię k s z y c h ź a - k ’a d ó w w łó k ie n n ic z y c h w Ł o d z i, w s k u te k p r z e jś c io w e g o p r z e r w a n ia p r a c y , p o n ie w a ż p o w r o tn e p r z y ję c ie p o w y ż s z y c h r o b o tn i­

k ó w p r z e w id z ia n e b y ło w n a jb liż s z y m c z a - s ię . N a le ż y je d n a k p r z y p u s z c z a ć , ż e o k o ło 2 0 p ro c , z n ic h n ie z n a jd z ie p o n o w n ie z a ­ tr u d n ie ń !

Z n a jd u je m y s ię d o p ie r o n a p o c z ą tk u s ty c z n ia a ju ż p r z e k r o c z y liś m y r e k o r d o w ą c y frę b e z r o b o tn y c h w n a jg o r s z y m c z a s ie la t z e s z ły c h . C z y i te n w z r o s t b e z ro b o c .a p r z y p is z e ja k iś w y tło k s a n a c y jn y z „ D e - P e1’ s p r ę ż y n o m Ó . W . P .2

Straszny wypadek.

K o ś c ie rz y n a ,

O n e g d a j w y d a r z y ło s ię n a f o lw a r k u S ta w is k a t u t p o w ia tu s tr a s z n e n ie s z c z ę ś c ie , o f ia r ą k tó r e g o p a d ł 7 0 -le tn i k o ło d z ie j. & p . G r a u . Z m a r ły p o ś liz g n ą ł s ię w id o c z n ie i d o s ta ł s ię w k o ło m ły ń s k ie , k tó re f o r m a l­

n ie z m a s a k r o w a ło c ia ło n ie s z c z ę ś liw e g o . Ś m ie r ć n a s tą p iła n a m ie js c u . W y p a d e k s p o ­ s tr z e ż o n o d o p ie r o d n ia n a s tę p n e g o . S p . G v a u p r a c o w a ł u S w e g o C h le b o d a w c y p . B ittn e r a s u m ie n n ie p r z e z k ilk a d z ie s ią t la t.

Nadkomisarz - przestępcą.

L w ó w

Z a w ie s z o n y x u s ta l w c z y n n o ś c ia c h s łu ż ­ b o w y c h n a d k o m is a r z W ilh e lm K is ie le w s k i, k ie r o w n ik k o m is a r ja tu s tr a ż y g r a n ic z n e j w e L w o w ie . D o c h o d z e n ia w y k a z a ły , ż e n a d k o m is a r z K is ie le w s k i d o k o n y w a ł o d p e w n e g o c z a s u n a d u ż y ć n a tle p e łn ie n ia o b o w ią z k ó w s łu ż b o w y c h . P r o k u r a to r p rz y s ą d z ie o k r ę g o w y m w e L w o w ie z a r z ą d z ił a r e s z to w a n ie n a d k o m is a r z a , k tó r e n a s tą ­ p iło w d n iu 1 0 . I. rb . K is ie le w s k i z o s ta ł o s a d z o n y w w ię z ie n iu ś le d c z e m w e L w o ­ w ie .

Aresztowania w Kownie.

B . m in is te r K a rw ia lis o r a z tr z e j s tu d e n c i, n a le ż ą c y d o p a r tji c h r z ć ś c i- ja ń s k o - d e m o k r a ty c z n e j z o s ta li w c z o r a j w n o c y a r e s z to w a n i i w y s ła n i d o o b o ­ z u k o n c e n tr a c y jn e g o w W o r m ia c h n a c z a s o d 3 — 6 m ie s ię c y . J a k o p o w ó d w y s ła n ia p is m a p o d a ją u tr z y m y w a n ie z b y t b lis k ic h s to s u n k ó w i o d b y w a n ie n ie le g a ln y c h k o n f e r e n c y j z k s . K r u p a - w ic z ju s e m . W s to s u n k u d o k s . K r u p a - w ic z ju s a z a s to s o w a n o a r e s z t d o m o w y .

R o k o w a n ia d y r e k c ji r a d ja lite w s k ie g o z k u r ją b is k u p ią w s p r a w ie tr a n s m ito w a ­ n ia n a b o ż e ń s tw ń ie o d n io s ły ż a d n e g o s k u t­

k u . w o b e c c z e g o n a b o ż e ń s tw a p rz e z r a d jo n a d a w a n e n ie b ę d ą . J a k w ia d o m o , w ła ­ d z e k o ś c ie ln e z a p r o te s to w a ły p r z e c iw k o p r z e r y w a n iu tr a n s m is ji k a z a ń , c o z d a r z a ­ ło s ię , ile k r o ć — z d a n ie m w ła d z r z ą d o w y c h

s k ie ro w a n e o n e b y ły p rz e c iw r z ą d o w i i m o g ły w y w o ła ć n ie p o ż ą d a n y f e r m e n t w s p o łe c z e ń s tw ie .

J. I. Kraszewski. 1 0 2

Bruhl.

CZASY SASKIE.

P o w ie ś ć . (Ciąg dals/y).

T u — r z e k ł — a n i n a s n ik t n ie p o d s łu c h a a n i p o d p a tr z y . T o s c h ó w k a te j ż m ijk i A lb u z z i, je s te ś m y w n ie j b e z ­ p ie c z n i. M ó w m y ...

U d e r z y ł g o s z e r o k ą r ę k ą p o k o la n ie . B r u h l n a c h y lił s ię d o u c h a o jc u .

P la n je s t w r ę k a c h L ic h te n s te in a je d z ie z n im d o W ie d n ia .

\ a b o n o — o d p a r ł G u a rin i. — J a p r z y s p o s o b iłe m k r ó lo w ą . W ie m z p e w n o ś c ią . iż S u lk o w s k i g r o z i, ż e n a s w s z y s t­

k ic h z e d w o r u w y p ę d z i, ż e k r ó la o d e r - w ie o d ż o n y i d a m u in n ą .

J e z u ita r o z ś m ia ł s ię i r u s z y ł r a m io ­ n a m i.

— O te m tr o c h ę z a p ó ź n o p o m y ś la ł!

T w a r z B r iih la p r z y b r a ła w y r a z p o ­ s ę p n y .

- - Z n im , z t ą p o c z c iw ą n a tu r ą n a ­ s z e g o p a n a , tr z e b a w ie d z ie ć ja k p o s tę ­ p o w a ć — m ó w ił G u a r in i. — N ie w in ie n o n , ż e p o o jc u d o s ta ł w .s p u ś c iź n ie je g o n a m ię tn o ś c i i w a lc z y ć m u s i z n ie m i.

O tó ż to , c o P is m o n a z y w a p o k u tą z a o j­

c ó w g r z e c h y . D a ją c m u ż y c ie , W ie lk i A u g u s t p r z e la ł w n ie g o n a tu r ę s w ą

Profesorowie politechniki lwowskiej do prezydenta Mościckiego.

P. Kazimierz Bartol takie podpisał ten memoriał w sprawie brzeskiej.

L w ó w , 1 3 . 1 . te l. w l.

P r o fe s o r o w ie p o lite c h n ik i lw o w s k ie j u - c h w a lili w u b . c z w a r te k n a p .o u fn e m p o ­ s ie d z e n iu w y s to s o w a ć d o P r e z y d e n ta R z e ­ c z y p o s p o lite j, ja k o w y b itn e g o c z ło n k a s w e g o g r o n a o ra z h o n o ro w e g o p r o f e s o ra u c z e ln i, m e m o r ia ł w s p r a w ie b r z e ­

Przy „pułkownikowskim stole

zasiada imć Kostek-Biernacki z nielada dygnitarzami...

W a r s z a w a , 1 3 . 1 . T e l. w ł.

W je d n e m z n ie d z ie ln y c h p is m s a n a -:

c y jn y c h („ K u rje rz © P o r a n n y m 11) u k a z a ła s ię k r ó tk a n o ta tk a o p o s ie d z e n iu w k a ­ w ia rn i E u r o p e js k ie j p r z y s to lik u p u l- ' k ó w n ik ó w s k im . W e d le te j in f o r m a c ji s ie d z ie li ta m p .. p r e m je r S ła w e k , w ic e - p r e m je r P ie r a c k i, p łk . K o s te k - B ie r n a c k i i s z e r e g d y g n ita r z y w o js k o w y c h i c y w il­

n y c h .

J a k s ły c h a ć , n o ta tk a t a n i e b y ł a p r z y p a d k o w ą .

Milczę...

Ciekawy wypadek w garnizonie prowincjonalnym.

W a r s z a w a , 1 3 . 1 . T e l. w ł.

D z isie js z y „ R o b o tn ik * ' d o n o s i, ż e d o je d ­ n e g o z m ia s t n a p r o w in c ji, z n a jd u ją c e g o s ię w b . K ró le s tw ie , w r ó c ili Z B rz e ś c ia tr z e j ż a n d a rm i — p o d o fic e ro w ie , p o s ia d a ­ ją c y p r z y d z ia ł d o k o n s y s tu ją c e g o ta m d y o - n u ż a n d a r m e r ii.

G d y p rz e ło ż e n i p y ta li ic h o s z c z e g ó ły , b e z w z g lę d n ie w o b e c w s z y s tk ic h . P o d a ją p o b y tu w B rz e śc iu , ż a n d a rm i s ta w a li d ó p r z y te m to s a m o n a z w i s k o z a k a z ii -

r a p o r tu 1 m e ld o w a li, ż e a b s o lu tn ie ń ic p o - i j ą c e g ó .

w ie d z ie ć n ie m o g ą , p o n ie w a ż p o w ie d z ie ć ‘ --- -

Pokłosie podróży Briining'a.

Granice wschodnie Rzeszy mają być rzekomo „niezagojoną raną".

K a n c le r z B r u e n in g w r a z z o to c z e ­ n ie m p o w r ó c ił w c z o r a j w ie c z o r e m z p o d r ó ż y in s p e k c y jn e j p o Ś lą s k u .

„ B ó r s e n Z e itu n g “ d o n o s i, ż e k a n c le rz B n in in g w c z a s ie p r z e m ó w ie n ia , w y g ło s z o n e g o n a o f ic ja ł n e m p rz y ję c iu w n a d p r e z y - d ju m w r o c ła w s k ie m n a z w a ; g r a n ic e n ie ­ m ie c k ie , n a k r e ś lo n e tr a k ta te m w e r s a ls k im n a w s c h o d z ie „ r a n ą , n ig d y n ie z a g o jo n ą " .

Bulów przyznaje, że Niemcy wywołali wojnę

światową. - Rodakom je

P a r y ż , 1 2 . 1 .

W „ L e M a tin " u k a z a ły s ię w y ją tk i z tr z e c ie g o to m u p a m ię tn ik ó w k s ię c ia B iilo - w a . B illó w p o tw ie r d z a ś c is ło ś ć s łó w V iv ia - n ie g o c o d o o d p o w ie d z ia ln o ś c i z a f a k ty , k tó r e w y w o ła ły w ie lk ą w o jn ę . B illó w p is z e , ż e w d n iu 2 5 lip c a 1 9 1 4 r. N ie m c y m o ­ g ły je s z c z e u n ik n ą ć w o jn y . W y s ta r c z a o p o w s tr z y m a ć W ie d e ń o d z e r w a n ia z S e r b ją , z a n im N ie m c y r o z p a trz y ły o d p o w ie d ź s e r b ­ s k ą , p o te m z a ś u z n a ć tę o d p o w ie d ź z a w y ­ s ta rc z a ją c ą , p o n ie w a ż S e rb ja , id ą c z a r a d ą

n ie p o h a m o w a n ą . N ie p o d o ła je j k r o i p o ­ b o ż n y , tr z e b a p r z y n a jm n ie j o d g r z e c h u o d ją ć z g o r s z e n ie , p o k r y ć g o ta je m n ic ą , o s ło n ić g o , n ie d o p u ś c ić p o d e jr z e n ia n a ­ w e t G d y b y ś m y o d n ie g o w y m a g a li z u ­ p e łn e j w s trz e m ię ź liw o ś c i, m o g ło b y p r z y jś ć d o w y b u c h u , k tó r y b y n a s w s z y ­ s tk ic h w g r u z a c h p o g r z e b a ł. C o s s o f a tto c a p o h a . C o s ię s ta ło , d o b r z e s ię s ta ło ...

S u łk o w s k i ź le r a c h o w a ł i p r z e r a c h o w a ł s ię n ie b o r a k : m ie js c e z a ję te , s p r a w a s k o ń c z o n a , a c h o ć k r ó l g o lu b i, a le p r z e d n im s w e j ta je m n ic y n ie w y d a J e ­ s te ś m y p a n a m i s y tu a c ji; a ja c ie s z ę s ’ę , b o n ie w ą tp ię , ż e z b a w ia m d u s z ę ... C o ta m w te m g r z e c h u , b io r ę n a s ie b ie .

P o c z ę li s z e p ta ć c ic h o .

S u łk o w s k i — r z e k ł B r u h l — n u d z i s ię n ie c o , je s t g e n e r a łe m z ła s k i n . p a n a , ą w p o k o ju n ie m o ż e s ię c z y n a m i r y c e r - s k ie m i w s ła w ić . W s p o m n ia ł m i, ż e c h ę tn ie b y u c z y n ił w y c ie c z k ę w o js k o w ą n a d R e n , d o W ę g ie r - C z y b y k r ó l s a m n ie p o d d a ł te j m y ś li! P r z e z te n c z a s ...

G u a rin i m r u g n ą ł, ż e k o ń c z y ć n ie p o tr z e b a , ż e r o z u m ie w s z y s tk o , i g ło w ą p o tw ie rd z ił d o b rą r a d ę .

— P o w ie m k r ó lo w i, ż e te n p o c z c iw y S u łk o w s k i p o w in ie n b y p o ta k c ię ż k ie j p r a c y m ie ć p r a w o w y tc h n ą ć n ie c o , i z r o b i s ię .

W ło c h s z p a r k o m ig n ą ł p a lc a m i, ja k

s k i e j , d o m a g a ją c S ię w y d a n ia ż a m d z ę ń , z m ie rz a ją c y c h d ó s u r o w e g o u k a r a n ia w in ­ n y c h .

T r e ść m e m o r ja łu u c h w a lo n o je d n o m y ś l­

n ie . M ię d z y p o d p is a m i w id n ie je ta k ż e n a ­ z w is k o p r o f e s o r a d r . K a ż l m i e r z a B a r t l a .

„ N o ta tk ę tę o ś w ia d c z a „ G a z . W a r s z .“ ( n r. U ) — u w a ż a liś m y z a o b ja w s z u b ie n ic z n e g o h u m o r u , K u r je r a P o r a ń * n e g o i o c z e k iw a liś m y , ż o w n u m e r z e p o n ie d z ia łk o w y m te g o p is m a u k a ż e s ię s p r o s to w a n ie n ie d z ie ln e j w ia d o m o ś c i.

S p r o s to w a n ie ta k ie je d n a k s ię n i e u k a - z a ł o .

C z e k a m y je s z c z e . M o ż e n a d e jd z ie z a ­ p r z e c z e n ie . B o f a k t p r z y to c z o n y p r z e z

„ K u r je r P o r a n n y * w n ie d z ie lę m o ż e w y ­ w o ła ć c o n a jm n ie j n i e p o k ó j “ . —

im n ie w o ln o . P o d a w a li p r z y te m n a z w i ­ s k o z a k a z u j ą c e g o . S ły sz ą c to n a ­ z w is k o , p rz e ło ż e n i n ie ś m ie li w ię c e j n a g a ­ b y w a ć p o d o fic e ró w .

Ż a n d a r m i m ilc z ą ró w n ie ż w o b e c ro d z in , k o le g ó w i z n a jo m y c h , o ś w ia d c z a ją c , ż e z a ­ k a z m ó w ie n ia o B rz e ś c iu o b o w ią z u je ic h

„ G d y b y o ś w ia d c z y ł k a n c le r z -r*

p r z e d s ta w ic ie le z a g r a n ic y , k tó r z y f a k tu te ­ g o n ie ć h c ą u z n a ć , u r z ą d z ili r ó w n ie ż p o ­ d r ó ż in s p e k c y jn ą p o w s c h o d n ic h te r e n a c h p o g r a n ic z n y c h , m u s ie lib y n ie c h y b n ie d o jś ć d o w n io s k u , ż e r a n a ta m u s i b y ć z a s k le ­ p io n ą " . — .

O ś w ia d c z e n ie to — w k o m u n ik a ta c h o - f ic ja ln y ć h p o m in ię te — b y ło d o ty c h c z a s p rz e z p r a s ę n ie m ie c k ą p r z e m ilc z a n e .

go nie pomogą wykręty.

w ie lk ic h m o c a r s tw , z g o d z iła s ię n a n ie m a l w s z y e tk |e p ro p o z y c je a u s tr ja c k ie . P o z o s ta łe je s z c z e p u n k ty s p o rn e n a le ż a ło p r z e d ­ ło ż y ć H a d z e — 1 b y ło 9 s z a n s n a 1 0 , ż e d o w o jn y n ie d o jd z ie .

W d a ls z y m c ią g u B u lo w tw ie r d z i, ż e N ie m c y w y p o w ie d z ia ły w o jn ę R o s ji n ie z p o w o d u o b ra z y , a n i te ż z p o w o d u g r o ż ą c e ­ g o im n ie b e z p ie c z e ń s tw a , a le je d y n ie z p o ­ b u d e k p o lity k i w e w n ę tr z n e j, g r a ją c n a n ie ­ n a w iś c i d o c a r a tu , k tó r a p a n o w a ła w ś r ó d s o c ja lis tó w n ie m ie c k ic h .

k u g la r z p r z e d o c z y m a B r iih la , i w s ta ł.

I d ź d o k r ó la , — r z e k ł — p o k la ­ s k u ] F a u s ty n ie , a b y ś m u s ię p o d o b a ł?

1 c ic h o s z e p n ą ł ń a u c h o : — N ie w s tr z y m u j S u lk o w s k ie g o o d Z b liż e n ia s ię d o k r ó la , n ie p r z e s z k a d z a j m u . Z p e w n y c h z n a k ó w w n o s z ę , ż e m a m y ś l p o d d a n ia n . p a n u p e w n y c h r a d , k tó r y c h k r ó l n ie p r z y jm ie , k tó r e o d e p c h n ie z e z g r o z ą , a to s ię p r z y d a , to s ię p r z y d a ...

R o z e ś m ia ł s ię o . G u a rin i, s z y b k o g ło w ą p o r u s z y ł, o tw o r z y ł d r z w i i, w y ­ s u n ą w s z y s ię w c ie m n e la b iry n ty ż a k u lis o w e , z n ik n ą ł w ś ró d n ic h , ja k c z ło ­ w ie k d o s k o n a le z m ie js c o w o ś c ią o b e ­ z n a n y .

D a le k o o s tro ż n ie j i tr u d n ie j b y ło w y d o b y ć s ię z ty c h C ie m n o ś c i n a ś w ia t ło B r ilh lo w i. P o c h w ili je d n a k z n a la z ł s ię w lo ż y k r ó le w s k ie j.

S a la o p e r y ja ś n ia ła ś w ia tła m i r z ę ­ s is te m u D w ó r r ó w n ie ż w s p a n ia ły , ja k z a A u g u s ta I I , p r z e p e łn ia ł w s z y tk ie m ie js c a . Ś w ie ż o p r z y b y li z P o ls k i s e ­ n a to r o w ie w s w y c h b o g a ty c h s tro ja c h , la m o w y c h p a s a c h z ło c is ty c h , z e s p in k a m l z b r y la n tó w , g u z a m i z r u b in ó w , z a jm o w a li p ie rw s z e m ie js c a . K r ó l n a n ic h n ie k ie d y z p r z y ja z n y m p o g lą d a ł u ś m ie c h e m .

W r z ę d a c h k o b ie t w id a ć b y ło n a j­

ś w ie tn ie js z e g w ia z d y d w o r u : S tr o jn ą h r a b in ę M o s z y ń s k a . d u m n a p a n ią

Porządni dziennikarze**

B r o d n ic k i s a n a c y jn y „ G lo s P o g r a ­ n ic z a * * , d r u k o w a n y u p . S z c z u k i w W ą b r z e ź n ie , w n u m e rz e 5 . z d n ia 1 0 . 1 . 1 9 3 1 r . s tw ie r d z iw s z y n a jp ie r w , p e łe n d u m y , ż e w ie o te rn , iż p . r e d . P is z e ? p r z e b y w a o b e c n ie w G r u d z ią d z u , N ie ­ p o tr z e b n ie z a tro s k a ł s ię o p is m o n a ­ s z e , p is z ą ć , ż e „ c ie s z y ć s ię b ę d z ie g d y ta m (tz n . w W ą b rz e ź n ie ) z o b a c z y p o ­ r z ą d n y c h d z ie n n ik a r z y " . Z b y te c z n a tr o s k a , p a n o w ie z „ G ło s u " ! R a c z c ie je d n a k p r z y ją ć z a p e w n ie n ie , ż e n a r a ­ d o ś c i w a s z e j n a m a b s o lu tn ie n ie z a le ­ ż y , ż e n ie z ię b i n a s n i p a r z y , c z y z u c ie c h y w ie lk ie j z n ik o m ą r e s z tę z d r o ­ w e g o r o z s ą d k u o tr ą c ic ie , c z y te ż p o ­ w ie s ic ie s ię , w n ie u tu lo n e j p o g r ą ż e n i ż a ło ś c i!

P r z y s p o s o b n o ś c i je d n a k tr z e b a w s k a z a ć , ja k ic h to „ p o rz ą d n y c h d z ie ń n ik a r z y " m a ó w „ G lo s .k P o g r a n ic z a 4*.

S ą ta m „ g ie n ju s z o " d o k o n u ją c y e p o ­ k o w y c h w y n a la z k ó w w d z ie d z in ie p is m ie n n ic tw a , n p . te n n a jś w ie ż s z y , ż e w ą c h a c z i p y s z c z e k n ie d a ją s ię ła tw o r y m o w a ć “ j a le s ą ta m ta k ż e , i d z ie l­

n ie js i, ta c y , c o p e w n ie p r o s ty c h s łó w c z y ta ć n ie u m ie ją a lb o te ż s łó w , ja s n o i w y r a ź n ie n a p is a n y c h , z r o z u m ie ć n ie s ą w s ta n ie , a m o ż e i n ie c h c ą , c o b y ło b y je s z c z e g o r s z e m . W ty m ż e b o w ie m n u m e r z e „ G ło s u P o g ra n ic z a * * je d e n t

je g o p ła c z k ó w b ia d a n a te m a t r z e k o ­ m e g o a ta k u , „ ja k ie g o s ię d o p u s z c z a n p - ja k iś „ p a r c c h u s r u r a lis “ z W ą b r z e ź n a w „ G a z e c ie W ę b rz e s k e j" n a k s ię d z a m in . Ż o n g o lło w ic z a 1 k s ię d z a d r . C z u ja ( k s ię ż y - p o s łó w z B e -B e , k tó r z y g ło s o ­ w a li p r z e c iw w n io s k o m w s p r a w ie B r z e ś c ia ) . C h o d z i tu o lis t jednego z dziekanów archidiecezji krakowskiej, z a m d ie s z e w n y w n u m e rz e 1 5 2 . n a s z e ­ g o p s m a z d . 3 0 . 1 2 . 1 9 3 0 z w y r a ź n e m

z a z n a c z e n ie m , że był on ogłoszony w krakowskim „Glosie Narodn”. D o d a je ­ m y je s z c z e , ż e lis t te n p r z e d r u k o w a n y z o s ta ł z a „ G ło s e m N a ro d u * * ta k ż e p r z e z

„ D z ie n n ik B y d g o s k i* * .

S tw ie r d z ić w ię c tr z e b a , ż e „ G ło s P o g r a n ic z ą " ś w ia d o m ie p o d n o s i n ie u z a ­ s a d n io n e z a r z u ty p r z e c iw „ ja k ie m u ś

„ p a r o c h u s r u r a l is “ z W ą b r z e ź n a i p r z e c iw „ G a z e c ie W ą b r z e s k ie j

O t, ja k ic h to „ p o rz ą d n y c h * * , d z ie l­

n y c h , in te lig e n tn y c h i g e n ja in y ć h d z ie n n ik a r z y p o s ia d a „ G ło s P o - g ra n ic z a * * !

Wypadek na polowaniu.

W m a ją tk u p . B r z e z iń s k ie g o p o d T łu s z c z e m , z d a r z y ł s ię tr a g ic z n y w y ­ p a d e k , k tó r e g o s z c z e g ó ły s ą n a s tę p u ją ­ c e : U d a ł s ię ta m s a m o c h o d e m n a p o lo ­ w a n ie 3 7 - le tn i W ła d y s ła w R o g a la - Z a - w a d z k i, p o d in s p e k to r , n a c z e ln ik w y ­ d z ia łu 2 -g o k o m e n d y g łó w n e j p o lic ji p a ń s tw o w e j. Z a w a d z k i p o s z e d ł d o la s u z e s t. p r z ó d . A n to n im B r a s z k o , r ó w - n n e ż p r a c u ją c y m w k o m e n d z ie g łó w ­ n e j. P ie r w s z y s z e d ł in s p e k to r . W p e w ­ n y m m o m e n c ie B r a s z k o p r z e z n ie ­ o s tr o ż n o ś ć s p o w o d o w a ł w y s trz a ł z f u ­ z ji. C a ły n a b ó j tr a fił Z . w p r a w ą ły d ­ k ę . N ie s z c z ę ś liw e g o , p o d o k o n a n iu p r o ­ w iz o r y c z n e g o o p a tr u n k u , z a b r a n o n a w ó z i p r z e w ie z io n o n a p o s te r u n e k p o ­ lic y jn y w T łu s z c z u . T a m p r z y b y ł w k r ó tc e le k a r z p o g o to w ia p r y w a tn e g o . S tw ie r d z i o n z m ia ż d ż e n ie o b u k o ś c i i n e r w ó w . N ie s z c z ę ś liw e g o w s ta n ie c ię ż ­ k im p r z e w ie z io n o d o s z p ita la ś w . A n ­ to n ie g o w W a r s z a w ie .

B r u h l, c ic h ą S u lk o w s k ą , ż o n y p o s łó w , f r e jlin y k r ó lo w e j i w s z y s tk o , c o d o d w o r u p r z y s tę p m ia ło .

K r ó l z n a d z w y c z a jn ą b a c z n o ś c ią z w r a c a ł s ię k u s c e n ie , ile k r o ć n a n ie j z ja w ia ła s ię p ię k n a F a u s ty n a , s łu c h a ­ ją c je j g ło s u , w b ło g ie m u p o je n iu p r z y m y k a ł o c z y , ja k b y ś n ił o a n io ła c h . N ie k ie d y p r z y k la s k iw a ł d iv ie , a n a ó w c z a ś k la s k a li z a n im w s z y s c y i p a n ie w ie - w ły c h u s tk a m i.

R z a d k o b a rd z o w z r o k p a ń s k i z e s e e . n y z s z e d ł n a s a lę , a je ś li ś iię o c z y je g o z a b łą k a ły c z a s e m ń a r ó ż n o b a rw n e r z ę ­ d y p ę k n o ś c i, z d a w a ły s ię p r z e b ie g a ć p o n ic h z tr w o g ą i p o w r a c a ły d o F a u * s ty n y .

U w ie lb ie n ie d la n ie j tłu m a c z y ł g ło s , u n ie w in n ia ła m u z y k a . >

P r a w ie n a p r z e d z ie n a p r z e c iw k o k r ó la s ie d z ia ła p a n i B r u h lo w a , u b r a n a w y tw o r n ie , p o d p a r ta o d n ie c h c e n ia n a b r z e ż k u s w e j lo ż y i z a d u m a n a P ię k ­ n o ś ć je j w y z y w a ją c a , ś m ia ła , im p o n u ­ ją c a w s z y s tk ic h o c z y ś c ią g a ła k u s o b ie je d e n ty lk o k r ó l z d a w a ł s ię je j n ie w i­

d z ie ć , a lb o n ie c h c ie ć z o b a c z y ć , W y m i­

ja ł ją , u n ik a ł, i g d y b y A U g u s t I I I n ie b y ł tv r n d o b r o d u s z n y m c z ło w ie k ie m , p r o s t p e łn y m , m o ż n a b y g o b y ło p o ­ s ą d z ić , iż s ię z c z e m ś u k r y ć p r a e r n a ł.

( C ią g d a ls z y n a s tą p i.)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Telefon nr. na stronie 7-łam. Przy powtórzeniach udziela się rabatu. Istnieje tylko jedno trwałe i zawsze w ostatecznym wyniku zwycięskie prawo, prawo ducha. Nie podbije trwale

Grudziądz przed zjazdem1.

W tej samej drukarni (firm a „D rukarz44 przy ulicy Leszno 53 w W arszaw ie) usadow iła się i zaczęła wychodzić „W alka4', organ so­.. cjalistów sanacyjnych

dzie się w Rudaku koło Torunia (przyjazd Toruń-Miasto o go­!. dzinie 7,25) zjazd naczelników

kają wielką Konstytucją pierwiastki szlachetności, sprawiedliwości i miłości Ojczyzny... komisji dla

stwo prawdy nie Zachwieje potęgą Francji, ale bardziej ją jeszcze u- mocni, bo moc prawdziwa opiera się na prawie i prawdzie, która się zaś nie?. opiera na tych

dną operę po kilka m iesięcy, a nigdy za- trząca śpiew aczka stała z założonem i w ał się ją spow iadać łagodnem i słow y, dum any król nie znużył się tą jedną,

Teraz w iem y, że ow i oficerow ie brzescy — to ludzie delikatnego serca^ którzy bynaj ­ m niej nie zasługują na potępienie, lecz należy się im uznanie, pochw ała