• Nie Znaleziono Wyników

Nowy Pamiętnik Warszawski : [dziennik historyczny, polityczny, tudzież nauk i umiejętności]. T. 9 (luty 1803)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Nowy Pamiętnik Warszawski : [dziennik historyczny, polityczny, tudzież nauk i umiejętności]. T. 9 (luty 1803)"

Copied!
125
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

' N O W Y

P

A

M

I

Ę

T

N

I

K

WARSZAWSKI.

> ./ Ą, ' \ . -

1

* . i , \ - : « n . < - i . - - . — - . — r. • . ... ’ ‘ ‘ — — /

1

* • R O K 1 8 0 3 . ■ ; v * * i v y * ' - . » ' l u t r .

H

I S T O R Y A.

V ę S ' I ‘ ;

Poseljlw o Angieljkie do pańjiwa B irm a n o w :

IVijjpis ojiatni.

Opis podróży Majora Symes , wyprawionego

w poselstwie z Bengalu do państwa Birmanów.

D n i a 1 7 . L ip c a 1 7 9 5 . roku p r z y p ł y n ę l i ś m y , Kaówi maior Symes , pod Ava , będąc* prz@z długi czas fŁoiicsj pańftwa Binnanów. D zie liło się to n m & o na w yższe i n i ż s z e : niższe bar- dziey r o z l e g ł e , zdawało się mieć obwodu o k o ło mil czterech. D z iś ieszcsse otacza ie rmir na trzydzi#ści ftóp wysoki. Miafto w y ż s z e » mogące się nazwać cytadellą, miało milę obwodu. Wjdać

jeszcze w t e y ftolicy ślady ulic 1 różnych do­ mów , a wpośród rozwalin zarosłych trawsj i ziel- flciem, widziałem mieysce , na którem ftal pałac cesarfki. Tam , gdzie przed kilką la t y była sala ■wielkiey r a d y , rośnie teraz żytcj indyyflue i roz-

(4)

15 o

His tor ij a.

* ' ‘ * * * . ' - i * • ' ‘ ę

maite rośliny. Wielka liczba kościołów , będą­ c y c h clawniey szczególnieyszą ozdoby Ava , idsj

w ruinę. Pomiędzy utrzymuiącemi się dotąd gma­ chami w cytadelli , nayznacznieyszy ieft kościół

Schoe-G onga-P raw , nie żeby był nay większym

i aay wspanialszym , lecz iż od dawna tniany ieft w szczegóinieyszem poszanowaniu i ś w i ę t o ś c i ; teraz nawet więcey go nad inne szanuią. Osoba otrzymuiąea wielki iaki urząd , lub gdy jenerał mianowany ieft dowódcą w o y lk a , udaie się do tego ko ścio ła, i tamże z wielką uroczyflośc’ ^ przysięgę wykonywa. Nie dotrzymujący i e y , miany ieft u B rmanów za naywiększego zb ro ­

dniarza, i odnosi zawsze karę w srogich m ę­

czarniach. v

Jdąc ku zachodowi za miafto, wychodzi się do ogremn - go kościoła Logathorpou - Praiu » gdzie byJo mieszkanie niegdyś arcy-kap łan a c a ­ łe g o pańftwa; tam znayduie się kolofsalny posąg bożka Gaudmy. Wyrobiony on ieft z marmuru ; a lubo wydany ieft w poftaci siedzącego z z a ł o ­ żonymi na krzyż n o g a m i, ma atoli około 24. ftóp wysokości. Sirzednica g ł o w y długa na ośm ftóp . a piersi na 10. szsrókie. Ręce na sześć blflko ftap długie. Podftawa t a k ie marmurowa, na ośm ftóp w y so k s. S z y ia i l e w y bok b o ż y ­ szcza pozłacane. Zapewniali mnie Birnoanoarie,, iż tak ten posag , iako t< ż wszyflkie inne, w y ­

(5)

przeprowa-Poseljlwo do B h mano w.

13*

dzona i wybawiona , ile ż e . ledwie g łow a znciie- ścićby się potrafiła we drzwiach ; ftąr! wnieść wy*

pada , iż kościoł poźniey b y ł wyftawiooyna.

W yi«chsw*ay^ 2 Aua z a k r z y w i a s-ę r z e k a , na k t ó r e y brzegu p r z e c i w n y m widać nn: f t o Chctgaing, będą e t s k ż e ^‘ ie g d ś m i e y s c e m mi< s z k a p ia ca - sailk e g o , t u ń z z p raraidy ś wieże- Unimerapou ra. Miafto C h a g a in g ieft n a y z n a c z n i y szyto fkła* dem b a w a ł n y z 1 ul go pańftws. W e z b r a ł a w tyaa c z a s i e r z e k a , a r o z l a w s z y , m ia ła pedob e ftflw o obiZernf'gir» iez:©ra, z ł o n a fctó>*-go w znos) si^»

Ummerapoura. D omy t< g o w s p a n i a ł g o , mi fta

i pjzedua e ś c i ó w l. ż ą nad br/eg am i j e z i o r a ; z dru- g i e y zaś ft r o n y i w p reft ruiprzeęiw t w i e r d z y ielS:

0 ' M • M

w i e ś , a przy s i e y gay » w którym pow-, ftawiano domy »a miesskaiie dla Anglików jOkład ą y c h pastólftwo. G d yśm y dopłynęli do btsegu , przyśni

nas Baba schin i iam urzędnicy niższego ftopnia,

i zaprowadzili i»nie do przygotowanego domu , gdzie wice-króla Pegu , jednego radcę ftanu i rządcę Baniou , prowincyi Chinom p o g r a n i c z n y , zafkałeoa , od których powitany byłem. Po krófc- kiey z niemi rozmowie , radca $a»u uwiadomił mnie , iż nie masz monarchy w ffcołicy od kilku miesięcy , lecz że za kilka dni ieft spodziewany ; przy tem o f t r z e g ł , iź z w y c z a y dworu birmań­ skiego w y m a g a , aby żade« z mimftrów zrigiani- cznych z domu swoiego nie w y c h o d z i ł , dopóki cesarzowi nie ieft przedfiawionym, a zatem spo­

dziewa s i ę , dodał t e n ż e , że i ia aż da t e g o momentu nie przepłynę na drugą fhonę jeziora ,

i ludziom moim nie dozwolę. Z e zaś zna , iż E u ro p e y c z y k o w ie p iz y z w y c z a ie n i używać

(6)

1 3 2

Histonja

chadzki , możemy rzekł daley , przechadzać się 3 icździć konno na równinach mieszkaniu nasze­

mu przyleg łych , bylebyśmy się z b y t daleko od domu nie z a p ę d z a l i , gd yżb y to lud za rzecz przeciwną godności raoiey poczytał.

Na końcu gaiu b y ł y domy podobne do na­ s z y c h , gdzie tr z e y posłowie chińscy od dwóch

iuż miesięcy b a w i ą c y , mieszkali. Wysłani on! b yli isre od cesarza c h i ń f k i e g e , ale od rzadcy

prowincyi J>unanf w celu uczynienia pewnych układów względem sprowadzenia i wymiany t o ­

warów oboyga narodów.

Po sprowadzeniu rzeczy naszych do mie­ szkania i ułożenia wszyftkiego porządnie, umy­

śl liśiiiy zwiedzić i poznać okolice. Wioflci ta i owdzie po równinie będące, zamieszkane są po­ większmy części od potomków Kajsayiczykóiu,

których z w y c ię z c y B rmanowie i zniszczy ciele ich kra u , tamże przeprowadzili , a będąc praco­ wici , dosyć wygodnie żyią. Mieszkaiący przy gaiu , bawią się naywięcey uprawą ogrodów , i oni to dowożą do Ummerapoura wszelkie ogro- dowmy. Wyirżdzatąc na przechadzkę miałem z a ­ wsze kilkunallu lud<ti około siebie , lubo nie miałem przyczyny lękać się , abym ♦ iako cudzo­

(7)

W kilka dni ogłoszono powrót monarchy d® f t o l i c y przez wypuszczenie rac , i znacztv fłajd

poruszenie widzieć się dało miedzy wszyfUicfa klass ludem. Nic widziałem wjazdu i e g o , lt<*

% J

dowiedziałem s i ę , iź się odbył bez wielkiey o-kazałości. 1

Przybyłem do Ummerapourd właśnie pod ten czas , kiedy mimftrom Bsrmanów nadaie się do­ godna sposobność nie zatrudniania się publiczne- E»i sprawami. Dla t e y i e samey okoliczności pier­ w sze widzenie się z cesarzem , i oddanie mu li- ftu od wielkorządcy Bengalu cdwleczonem było. W miesiącu, który naftepował, miało przypaść zaćmienie x ę i y c a ; wypadek ten , acz naturalny* przypigmą Birmanowie złośliwemu w p ływ ow i j a ­

kiegoś z łe g o d u c h a , i wtenczas wszelkie układy i sprawy publiczne , aź póki nie przeminie za­ ćmienie , odkładają. Zgromadzili się gwiazdo- wieszczbiarze dla naradzenia się i odkrycia, k tó ­

Poseljłu/o do Birman&w.

133

r y b y był pierwszy dzień po zaćmieniu pomyślny ,

i do s z l i , że będzie siódmy T o u z e lie n , to ieft , g o t y Sierpnia; ten więc dzień na publiczne p r z y ­ jęcie poseiftwa angelfitiego przeznaczono.

Oftrzitźoiło mnie, iż podług praw ideł, któ­ rych s ę dwor b rm ńfki t r z y m a , nie przyymuie monarcha żadntgo liftu urzędowego , nie będąc Wprzód o osoowie i t g o uwiadomionym ; a przeto Wypada kopną te g o z r o b i ć , który od w ie lk o ­ rządcy Bengalu przywiozłem. S tało się zadosyć z w y c z a jo w i. Wyznaczona deputacya z ośmiu członków rządow ych p rzy b y ła w ubiorach cere­

(8)

s? 3

4

- H istonja.

\

! ;ft w ięsyku nngiclflcim i peyfliim nzpisany. D w a y tłumacze b rmt:mcy przełożyli go na ie z y k kra­ jowy w przytomności moiey; po czćf» oddałem

na ręce Ra*icy Umu pismo z prośbą, sby ie po­ dał cesarzowi. W tern wyraziłem , że poaeljftwo łuoie mnało widoki pr?.yhicielpKie , j że prsgnf , abyw mógł poufnie i o t r u c i e z wyznsczoitemi od cesarza lub rady iego osobami o iaterefsach mówić i oneż ułożyć.

Gdym do siebie p o w ró c ił, oddali rai cere­ monialną w i z y t f m i e d n ic y b rm?ńscy , to ieft :

ieden radzca Hanu , W. koniuszy słonie*’ , dway Sekretarze fłanu i wielu innych urzędników? , J ic z iy m orszakiem ludzi o t o z e n i , a ci nieśli

3

uż pudełka z liiłkami ziela betel, które Biruaa- i i o w i e , t a k , iak wszyscy Jndyanie, uftawicznie żuią , iuż karafki, iuź kubki złote i różne iaae naczynia , a zwłaszcza bardzo potrzebne Birmą- nom piwalnik' , dla uftawicznego przy żuciu

ziela betel spluwania.

Wkrótce po nich odwiedzili tanie dway po­ głowie c h i ń s c y , bo trzeci , na czele puselflwa

będący , c h o ro b ą , z którey i u m a r ł , b y ł z ł o ż o ­ n y ; nazaiutrz i a także ich odwiedziłem , i z zwy<>

czayną Ch ńczykom , ile okoliczności dozw o l i ł y , przyięty byłem okazałością.

(9)

m oie w ła sn e , iak i innych osób ooftrzeżenia, »by c z y ta ią c y mógł sadzić o charakterze Birma- KÓw , podług ich obyczaiów , ftarm tdwarzyfkie- gc» , poftepku w sztukach, i zw yczajów im pospo- i i tych

-R d i g i i a Birmanów ieft sekta religii indyy- fkiey. Nie ©ddaią oni czci Bram ie lecz Boudką ,

który podług jndyan ? dziewiąty raz zflsjpił na ziemię dla iey uszczęśliwienia. Odmienił on na­

ukę Fedów, i odebrania ży c ia iakieykołwiek ifto-

cie surowo zabronił; Mieysce mieszkania iego byłft w Gaija w kraju bengalfkim, które o d k ry ł s ł a ­

w n y między ludźmi Am ara ; kazał zrobić w y o ­ brażanie ^pywyźszego Boudha i cześć mu w y r z ą ­ dzał ♦ iake Rogu pod p©ftacią m iłosierdzia. Z w a ­ ny w Jndoftanic Gotma , miał by?'ź filozofem . słynącyna przed 2300. l a t , i nauczał w szkołach In

4

•. yfkioh prawewierney religii i filozofii Boudha.

P o s s g i wyobrażające Boudha zwano od dawsia

Ga ud ma , i to też podziśdzień d~i^ nazwi&o

Gaudhowi. Obrazy te m a i ą szćzególnieysve p o ­

szanowanie i cześć w teałey rozległości krsiu , między B ł a g a l ni i Chinami. Czciciele Boudha

utyzymuijj , iż religiia iph ieft dawńieysza od religii czcicielów jBramy-. C ó żk o lw iek bądź , t© p e w n a , iż są. licznieysi od Bramiftów. C z e ś

4

Boudha , przeszła przez A rrakan do pańftwa Bir-

nsanów, a zatem bydż m oże, iż ftsmtad doftała się do C h i n , g d y ż tamci utrzyrajuią, że Ci iń> c z y k o w ie ezezsj Boudha. Jakoż uczony W illia m

$ o n es tego ieft zdania , iż Boudh B miano w , ieft

Foe chi 11 (kinr. A le pomiiam rozmaite w m a t e r y i religii Birmanów baśni® i śmieszne a l l e g o r y * :

Posdjlw o do Birmanów.

135

(10)

1 3 6 H istorya.

/ '**

powiem tylko , iż wierzą, w przeyście dusz, k t ó ­ re po pewnym czasie doftaią się do raiu na górze

Meróu będącego, lub idą po karę do mieysca

dla. źle żyjących przeznaczonego. Łnffcawość , maią za pierwszy przymiot bórtwa, i fkłaslaią mu dzięki za okazywanie miłosierdzia wszyftkim tw orzeniom .

Prawa B r m a n ó w , równie iak r e l ig iia , iedenże maią początek z prawami Jndyan; w rzeczy

sa-. ' / ^ / ^ ‘ • • , / I . f

iriey prawa ich łączą się ściśle z ich religiią. Boftwo samo obiawiłn te prawa święte Menou,

(*) w ftu tysiącach w k r s z y , a Menou dopiero ©głosił xiege praw , którym późniey dawni f i l o ­ zofowie obsz«rnieysze‘ dawali tłumaczenie, i ftąd Utworzyło się D kenna Saslra , czyli xięga

pra-• ' • ' • j / , *

wa. Xi ga praw Bi manów pełna ieft nayczyst- szey moralności i zdrowego rozsądku ; zamyka szczególne prawa na ws^yftkie właśnie wyftępki;

0 W^ 9 • •

przytacza liczne przykłady każdego w y f t ę p k u * a przy tvch kładzie wyroki mędrców , aby w przypadku zawiłym s ł u ż y ł y z a l k a z o w k ę aaniey doświadczonym sędziom. Przepisuie obowiązki monarchom i urzędnikom z wymową prawdziwie laęzką i dzielną; upomnienie przy końcu t e y xięgi umieszczone łąc^y w sobie ślachctaość i piękność. Oto są niektóre z niego wyjątki.

Kray uciemiężony przyrównać można do „ m l e k a wodą rozrzedzonego. Jak t y l k o

przy-MfKon podług jfindijan był lunukicm B«-amy.

(11)

Poselftwo do Birmanów.

\ 1 3 7

% * *

<•

„ m i e s z a się w o d y do m l e k a , naowczas mleko „ t r a c i s ło d y c z s w o i ę ; podobnież ucitk n is z c z y i „ przeiftacza n z y p i f knieyszą i n&ybardziey kwi- „ t n ą c ą krainę. Ptak z w a n y E u to r , przeoaieszkuie „ t y l k o nad brzegiem cz y fte y w o d y ; monarcha „ cie m iężą cy sw óy kray nie może bydż w nim

„ s z c z ę ś l i w y . P iiąc czyfte m l e k o , dogadza się „po dn ieb ieniu i ciało się pokrzepia; alg g d y „ w mleku ieft w o d a , imuey s;ę czuie pr/yie- „ m n o ś c i , i oslafeiai?_ się źrzódła zdrowia, M^cUy „ monarcha podobny ieft do miecza oftrego , 'któ-

„ r y za iednym zamachem przecina ko lum n ę, nie „ u s z k a d z a i ą c c a ł e y budowy gmachu; z t ą ż dziel- „ nością rozsądek monarchy przenika dawane mu „ z d a n i a . Monarcha równie ieft szacownym w o- „ czach l u d u , iak lekarz c h o r e m u , ś w ia t ło feę-

„ dącym w ciemnościach , w zro k tsmu , k tó ry go

u t r a c i ł , a pofcem go odzylkał. Szacownym ieft „ l u d o w i swoiemu t y l e , ile św iatłość x i e ż y c a , „ odbywaiącemu podróż pod czas nocy w porze

„ z i m o w e y , i mleko dziecięciu ssącemu pierś „ matki. „

X i ę g a ta ftraszną karą grozi monarsze ucie- Eaieżaiącemu i przewrotnemu sędziemu; do t e g o

tak p r z e m a w i a :

„ S ę d z ie g o , niesprawiedliwy w y r o k i w brew „ w e w n ę t r z n e m u przekonaniu w y d a j ą c e g o , w i ę ­

k s z a kara c z e k a , aniżeli g d y b y t y s i ą c ko- „ . b i e t , ftu kapłanów , lub t y s i ą c koni wymor*=

;j do w a ł .„

Tem i zaś s ł o w y k o ń c z y się x i ę g a : „ T a k „ m ó w i l i u c z e n i , tak w y r z e k l i m ę d r c o w i e : o b y

(12)

-*38

HiJłonja.

t, wane były na zawsze z ziemi sprzeczki i sa

y-„ ś c i a ! c b y urzędnicy i sędziowie te prawa

tłu-\

„ maczyli , iakie tu są napisane! oby ic tak tłu- „ rnaczyli y jak im rozum ich i sumienie wuiz- „ zuie ! oby dobro kraiu i szczęśliwość rodu

t, ludzkiego nieprzerwany ich nauką , i iedynym „ c e l e m 'ich baczności b y ło ! oby nieprzeftannie

9, na godność kapłanów pomnieli, i przyzwoite ,, charakterowi ich poszanowanie wyrządzali ! oby

p) wszyflkich ludzi s z a n o w a li, i słabego przeciw

„ mocnieysjemu bronili, nieszczęśliwemu podpa- „ rą b y l i , i w pewnych przypadkach surowość „ m ś c i w e y sprawiedliwości łagodził* ! Powinno-

9) ścią ieft monarchy i dopomagających mu urzę-

9, dników , aby policya wewnętrzna w k r a i u , m$- „ drZe rządzona była ; aby dawali pomoc i opiekf

„ r o ln i k o m , k u p c o m , dzierżawcom gruntów i

9, w ssyftkim , którzy się bawią isk:em rzemiosłem „ lub sztuką. Powinni ułatwiać wszelkie uczyn-

t) ki m iłosierdzia, zachęcać bogacza do wspiera- ,, nia u b o g i e g o , i przykładać się wspaniale do „ wszelkich pobożnych i chwalebnych zamiarów.

W czenakołwick p r z y ł o ż y się do cnotliwych u* „ czynków , cokolwiek uczyni kto dobrego za ich „ w p ł y w e m , wszyftko to zapisane bedzie w kro-

fy niksch niebieikich ; a lubo dary te s% darami „ i n n y c h osób, szo&a atoli cŁęść z nich przy- j, zaana im bsdzie , i w dzień eftateez&y w ftra- „ sznj| godzinę sądu , pokaże , im ie anioł na dya- s, mentawey t a b l i c y , na którey wszyiikie sprawy

„ l u d z k i e są wyryte. A l e leżeli etie dbai^ o do- „ bro i szczęśliwość lu du, ieżeli dopuszczają

(13)

kłó-Posetftwo do Birmanóie,

13D

» I ' r j ^ *> I • 1 « t p

- .* • r \ d b \ i V 1 rr ’ 1 \ , V to

I) tnie , rozszerzają się po równinach kradzieże,

}f rozboie i m o r d y , ieżeli nareście z winy ich i

o niedb&lftwa, popełniane są wszelkiego gatunku

tf w y ftę p k i, szofta ich tskże c2ęść przypisana im „ b ę d z i e , i z tak. ftrsgzńą zemfts^ na ich g ł o w y „ s p a d n i e , że iey aai i^zyk w y r a z i ć , ani pióro „ ©pisać nie potrafi.

Sprawiedliwość kryminalna w niektórych p r z y ­ padkach ieft łagodną , a w innych surową. Kto­ kolwiek przywłaszcza tóbie w ł a d z ę , lub popeł­

nia wyftfpek, pociągający za sobą wysoką zdra­ dę , iak naysurowszey karze podpada. Dopuszcza­

jący się pierwszy raz k ra d zie ży , nie ieft karany śmierć ą , jeżeli rze z nkrs^dziona 800 takalóiu

( 4000 z ło t y c h ) nie przech o d zi, lub i w żeli przy kradzieży zubóyftwo , albo k a le cze n ie nie

laaftąpiło. W pierwszym przypadku wycjflcai^ k o ło na każdym policzku w ino w aycy , wyrobioKe

iglicą i prochem, który zapalają, i tymże spo­ sobem wyrażaią na piersiach iego słowo z ło d z ie j,

tudzież nazwifko rzeczy ukradzieney. Za po wtórnem popełnieniem kradzieży 9 ucinaią mu

r ę k ę , a za trzeciem? traci g ł o w ę pod mieegem

katowfldm. ' .'

Miafto Utnme-rapoura dzieli się na cztery ju risd y k e y e maiące każda aa czele swoim May.-

luoun. Urzędnik ten t będący w prowincyi wice­

królem , w trybunale cywilnym i kryminalnym ieft t y l k o proftym prezydentem. W sprawach,

gdzie idzie o ży c ie , przesyła na piśmie wykład sprawy i zdanie swoi© do rady ftanu, a ta ro~

(14)

ukarać nakazuie* Sprawy cywilne mogą iść

z

tego trybunału do rady ftanu; lecz to znaczny koszt aa sobą pociąga. Ośmiu dwckatów n a b ż y d o ftawama w sprawach odesłanych do rady ftanu, ty m płacą za z w y c z a y pięć takalów czyli 32. z ł o t y c h .

Żaden dwor monarchy na całym wschodzie nie ieft lepiey urządzony , iak u Birmanów. Jeft okazałym bez rozrzutności , i liczny bez nay- imiieyszego nieładu. Po xiążętach krwi króle- xr(kiey maią pierwszeńftwo czterey miniftrowie

ftanu. Wounge czyli radcy , fkładaią wielką radę narodową, i codziennie, oprócz szabasu birmań- fkiego , siedzą na radzie od południa do trzeciey lub czw artey godziny , a czasem i dłużey , g d y tego interefsa wyciągaią. Od nich wszelkie r o z ­ k a z y do wice królów po prowincyach wychodzą,

5

prawdziwie mówiąc , oni pod okiem naonarchy, którego wola ieft absolutna i władza nieograni­

czona , pańftwem zarządzaią. Ci maią sobie przydanych czterech radców ftanu drugiego

rzę-t

du , którzy ze zdaniem poradniczem w radzie za- siadaią. Czterev miniftrowie wewnętrzni t y ł a w p ły w u rr.aią , iź częftokroć wykonanie urządzeń rady wftrzymuią. Są zaś prywatneini poradnikami

monarchy , do którego kaźdey godziny wolno im wchodzić. Jcft także czterech pierwszych se- kretarzów, maiących pod sobą wielu innych

se-kietarzów i agentów. „

C z t e r e y Sandogaan trudnią się ceremoniiami d w o r u , wprowadzaią do monarchy nuniftrów za­

granicznych , i są posłannikami rady ,ftanu do uiego. Dziewięciu Sandoxain maią powinność

(15)

l u hl "

Poseljlwo do Birmanów.

14J

c z y t a ć prośby oddane do rady, doniesienia rządców prowincyal ych 1 Wszelkie pisma publiczne urzę­ dowe. Ji ft ieszcze w iele innych urzędów i g o ­ dności, ale te mnieyszey są w a g i , wszyftkie z a

5

nie sn dziedziczne. Łańcuch ieft znakiem

śla-V

chectwa , którego rozmaite są lłopnie , a te , w i e ­ lość sznurków u łańcucha oznacza ; i tak iedni noszą łańcuch o t r z e c h , inni o sześciu, d zie­ więciu i dwunaftu sznurkach , a ten ftopień śla- chectw a ieft n a y w y ż s z y . Sam t y lk o cesarz nosi łańcuch 0 2 5 . sznurkach. Każdy procztego fto­ pień ma sobie w ła ś c iw y ubiór ; co większa, w s z e l­ kie rzeczy do używania s łu ż ą c e , iako t o , pudeł­ ko z zielem betel , kubki , plwalniki , i t. d. s* odm eniie i oznaczaią różnicę o s ó b , które ich u ż y w a 'ą .

Ubiór ceremoniialny u Birmanów ieft piękny i p o w a ż n y ; fkłada się zaś z długiey po koftki sukni axam itney, lub atłasowey ozdobioney kwia­

(16)

iedwabnay, służy za przepafkę do ziemi z w i e ­ szony. Jdąc zaś w odwi^d i n y , biota Idługi szal

zsllożony w k»zyż na piersitch , koń. e iego za- rzncone w t y ł przez ramiona. Kobt* t y pospoli­ te noszą zazwyczay iednę t y lk o szatę nakształfc wielkiey koszuli, u dołu nie Uszytą , tak d a le c e , i ż za każdem ftąpieniem widsć im z boku goleń. Chcąc się w y k ro ić B rm an ki, maluią sokiem c z e r ­ wonym paznokcie i dłonie , posypuią piersi p r o ­ szkiem z drzewa sandałowego , niektóre zaś i twarz nim nacieraią. Tak kobiety , iak i męż- .czyźni czernią powieki i zęby- Ludzie pracują­

c y , do p ołow y się obnażaią , podczas zimna j e ­ dnak biorą na sitbie kamizslkę z sukna europey- Ikiego. Kobiety są kształtne , lecz flełonne do

o t y ł o ś c i ; w ło s y maią czarne, g f l l e i długie. M ężczy źn i miernego są wzroftu , ale mocni i

/

zwiani ; długo utrzymnią młodość, gdyż się nie golą , lecz szczypczykarai w ło s y z brody w y ­ rywa i ą.

Małż ńftwa, umowa cywilna ftanowi , a w ł a ­ dza duchowna wcale się do nich nie tsiesza. Prawa birmańflkie zabratsi^ią wielożeńftwa , i ie- dnę tylko prawą małżonkę pod tytułem M ica

uznaią; można atoli mieć tyle i n a ło ż n ic , ile się podoba; te w j'd;>ytaże , co prawa ż o n a , doam mieszkając , obowiązane są i e y posługiwać , i gdy wychodzi , idą za n i ą , niosąc k a r a f k ę , p u . dełko z zielem b e te l, wachlarz i inne potrzebne i e y rzeczy. Po śmierci męża , nałożnice , ieżeli są niewolnicami, ftaią się własaością żony. Jeżeli

oaąż bez teftameatu uiniera, prawe dzieci iego

(17)

Posetjlwo do Birmanów.

143

biorą t r z y części maiątku , ale nie równe, czwar­ ta zaś doftaie się w d o w ie , która ieffc opiekunką dzieci aż da w y y ś c ia z małoletncści.

\ 1 . H \ • * « • " (i A

Pogrzeb u Birmsnów odbywa się z wielką o- kazałościsj, i nadzwyczaynen.i oznakami smntku.

Złożona ciało w trumnie, niosą ltidxi® na

bar-\ V

kach do przygotowanego fłosu, g d y ż Birmanbwie ciała umarłych palą; za s^im idzie familia w ż a ­ łobie , a przed trumny poltępuią naiyte kobiety

a ®

pieśń źałobnaj wyśpiewu ac. W koło 'ftosu^cho­ dzą kapłani zasyłając modły do Gaudmy , dopó­ ki się ciało nie spali , po ciem kości i prochy zbieraią i w grobie chowaią. G d y kto z familii k r ó le w l k i e y , lub znakomita iaka osoba unyrze , aamaszesasą ciało z m a r łe g o , i przez sześć t y

-I ^ w t

godni , lub dwa miesiące przed spaleniem w k la ­ sztorze trzymaią. Ciała ubogich grzeb ą w ziemi !ub w rzekę wrzucaisj, g d y ż obrządek palenia

bardzo ieft kosztowny.

Ludność pańftwa Birmanów przeszło czterna­ ście milionów dusz zamyka. * ^ m j O dochodach ftanu fcie mogłem dokładney powziąć wiadomości; t y l e t y l k o w i e m , iż podług prawa w xiędze powiu- aości tnoaar, hy obeymuiacey , należy s ‘ę rządowi dziesiąta część ze wszelkich przychodów. B erze także dziesięcinę z zagranicznych to w a r ó w , które wchodzą do kraiu , o p ł s t y c e ln e , jako, też p rzy­ chód z płodów ziemfijlch i rękodjielni wchodzą «

3

o flurbu w n a tu r z e , których mała część zamie­ nia się w pieniądze, a reszta Idzie na zapłacenie

osób od dworu u ży ty ch . Xi^żęta krwi królew- (kiey, pierwsi urzędnicy k r a i o w i , rządcy pro- w j a c y y , doftai^ wa utrsyaaywanis s ie b ie ,

(18)

144

H i flory a.

w i n c y e , miaJla , wiolki i dzierżawy > a p r z y ­ chód z tych dóbr do nich należy.

Lub© syftema , którego się ten rząd t r z y m a , ieft na przeszkodzie, w oznaczeniu rzetelney ilo ­ ści dochodów i e g o , pewną atoli ieft r z e c z ą , iż monarcha teraźnieyszy ogromne (karby p o sia d a , i l e , że z pieniędzy do k.^fsy iego wpływających, mało co rozchodzi się między ludzi.

C o się t y c z e siły woylkowey , każdy Birman w potrzebie ieft żołnierzem , i dlatego woyfko regularne (kłada się ty lk o z gwardyi królewfkiey i pewney liczby ż o ł n i e r z y , do utrzymania policyi

w ftoiicy potrzfcbney. G d y zaś wyftawić armią w y p a d a , wychodzi od dworu rozkaz zalecasący wice królom p r o w i n c y y , i naczelnikom powiatów lub m ia ft, aby pewną ilość żołnierzy na dzień i mieysce oznaczone zgromadzili. Zaciąg odbywa

się ftosownie do ludności wymiarkowaney po­ dług liczby doaiów w prowincyi lub powiecie. D w a , trzy lub c z t e r y domy doftawiaią zazwyczay jednego c z ło w ie k a , lub płacę w gotowiźnie 300

takcdów , czyli około 2000. z ło ty c h . Rząd do-

ftarcza b r o n i, potrzeb w o je n n y c h , i zapewne żywności dzienney dla nowego żo łn ierza, ale nic mu nie płaci. Krewni żołnierza są w odpo­ wiedzi za sprawowanie się ie g o ; ieżeli uciecze, żona żbiega , dzieci i krewni karani są bez mi­ łosierdzia ; tchorzoftwo nawet żołnierza, przypra­

wia o karę śmierci nieszczęśliwą iego familią.

Gwardya królewlka fkłada się z piechoty i iazdy. Piechota ma pałasze i fuzye , iazda w ł ó ­ cznie na osim ftóp długie. N ie w iadom o, iaka

(19)

\

Poselflwo do Eirmcmów.

145

ieft ilość tey gwąrdyi , to t y l k o pesfna, iź 700 ” ludzi na służbę do pstacu zaciąga.

Naywiększą siłę woyflcowa u Birmanów s z a ­ lupy woienne ftanowią : każde rnisfto znacznirysze 1 nad rzeką leżące, musi dostawiać pewną ilość ludzi , i iednę lub w ięcey , fiosownie' do m o ­ żności , szalup woiennyrh; tym sposobem rroźe mieć król w bardzo krótkim czasie do 500 sza­ lup , z których naywifksze , długie są na fto ftóp,

a na ośrr. szerokie. Mieści się na nich począ­ w s z y od 50. do 60. maytków , krótkich w io s e ł u żyw a jących : ci robiąc wiosłami , kładą obok siebie pałasze l włócznie. Oprócz nich, ieft na każdey szalupie 30. ż o łn ie r z y , opatrzonych w ka­

rabiny.

Używanie flrzelby ogniftey pierwsi Po?tu- galczykow ie do króleftwa A va i Pegu zaprowa­ dzili , proch stoli pierwey b ył znanym w J n d y i ,

niżeli na zachodzie.

Powietrze w całym kraiu birmaiiflcim, sądząc 2 samey czerftwości i silności mieszkańców, bar­

dzo ieft zdrowe. P o ry ioku są regularne , i rzadko zbytnie upały, lub zimna dokuczai? ; upał poprzedzający porę dżdżyftą tak krótko t r w a , iż

nikomu nie szkodzi.

Ziemia w prowincyaeh południowych nader żyzna; daley ku p ó ł n o c y , kray g ó r z y c y , lecz równiny i doliny, z w ła s z c z a nad rzekami, bardzo są urodzay-

ne, i wszelkiego gatunku zboże i rośliny w yd aią. T r z c in y cukrowe , wyborne tytunie , indigo , ba­

w e ł n a , i smaczne ow oce są płodem t e y szczęśli* w e y krainy. Oprócz tealc, znayduią sie w s z e l­ k ie g o rodzaiu drzewa rosnące w kraiu

(20)

fkim , a o cztery dni drogi od ftolicy w fltfonie północney rośnie piękna sośninn : tę atoli , dla

iey miękkości , n i e w i e l e cenią B r m s n o w ie .

Królcftwo Ava obfituie w kruszce. W pro- wincyi pogranicznicy Chinom, są kopalnie z ł o t a i srebra , a w górze Woubo-lou-taun **ydobvwai^ z ł o t o , sreb ro , rubiny, safiry. W blifkośc> fto­ lic y znayduią się piękne kamienie. Kopalnie ż e ­ laza , o ło w iu , c y n y , arszeniku , sia rk i, nadzwy- c z a y obfite. Pod nad rzekami znaydziesz bursztyn nader piękny i przeźroczyfty. Rzeki nawet

nie-% t, 1 _

które niosą piasek z ł o t y . N e nassa w pańftwie

# • ' I ^*1 I 9 ^ » • g

A v a dyamenfców i smaragdów ; ale są ametyfty ,

g r a n a t y , jaśminy, kamienie magnesowe i marmu­ ry. Będący marmur o kilka mil od Uummera-

poura , wyrównywa w piękności włofltiemu, a

dawszy mu p o l o r , ftaie się prawie przeźroczy- flym. W y w o ź iego za granicę i przedaż suro­ w o zabronione.

Birmanowie, tak iak Chińczykowie , nie bilą

A '

pieniędzy t ale przez srebro i o łó w w sztabach, wartość rzeczy ozns-craią. T o , co cudzoziemcy zowią ta k a l, ieft sztuka srebra bieg swóy mają­ c a , i waży I O. denarów, i o . granów i t r z y

ćwierci , a ta dzieli się znowu na inne mnieysze. Charakter fiirmanów wcale ieft różny od in­ nych mieszkańców J n d y i, chociaż ich t y l k o wą- fkie gór pasmo przedziela. Birnsanowie są ż y w i , c i e k a w i , czynni , gniewliwi i niecierpliwi; sąsie- dzi zaś ich w Bungalu zupełnie przeciwny chara­ kter maią. W niektórych okolicznościach o k a ­ zują się dzikiemi i okrutnemi, w innych znowu jnaią ludzkość i słodycz naypolerownieyszych ns>

(21)

rodów. Naywiększą zemftę daią uczuć nieprzy­ jacielowi. Każdy krok ich w kjrr.iu nieprzyjaciel- flcim oznaczony ieft pożogami , spustoszeniem i mordami bez braku pici i wieku; gdy w domu zaleca ich dobroczynność i litość ku ftarccm , chorym i niedołężnym. Miłość synow&a uwsźa- na ieft u nich za nayświętszy obowiązek, i iak nay- ściśley go dopełniają. Nie widać w kraiu Bmwa- nów ż e b r a c t w a ; każdy ieft pewien sposobu w y ­ żywienia się; a gdy iuż kto sa chjieb zarab<aćnie

m o ż e , w szy sc y o nim mają ftaranie.

Rok się dzieli uBirraanóff na 1 2 . m iesię cy , a każdy miesiąc ma dni 129. ftąd co lat t r z y dodają ieden miesiąc o 30. dniach. Dzień ma godzin fi4. ? d2leli się na osim części , p o c z y ­

nając od południa. Machina podobna do klepsy­ d r y , oznacza te podziały dzienne. Przeciąg czasu potrzebnego na spuszczenie j podniesienie palca t

zowią charazi ; i c . charaxi czynią iedtm p ia n , a sześć p ia n ó w , biiflso iednę minutę, Nie ra­ chują oni dni koleyno do końca miesiąca; ale

doszedłszy do pełni x i f ż y c a , wracaią się z n o w u ; i tak mówią: i s z y dzień po n o w iu , 2gi dzień po nowiu „ aż do dnia i ^ g o , a potem znowu źaczynaią : i s z y dzień po pełni, i t.d. Miesiąc ma cztery tyg©d»ie , a tydzień dai siedem. K a żd y osmy dzifcń nowego x i ę ż y c a , piętrsafty , w któ­

rym ieft p e łn ia , esmy po pełai i oftatni miesiąca uroczyście święcą. Urzędy w dniach tych są nie­

czynne , handel przerwany , robota zawieszona.

Birmanowie bardzo lubią poezyą ; i gdy kto • dobrze ich wiersze w głos mówi , maią p rz y je ­

mność i harmoniią. Kochaią się także w muzyce ;

Poseljłwo do Birmcin

6

w.

14*7

(22)

inflrumenfca ich podobne są do naszey a r f y , Ckrzy- pców, g i t a r y , i k t u , a oprocz tych mają kilka

sobie właściwych.

Język u nich dwoiaki ; jeden zowie si? P a li t i ten ieft językiem kapłanów Boudha , tak iak

Sankrit , z którym naa dosyć podob eńftwa ję­

z y k B rmanów. Język z w y c z a y n y ma 3 1 . g ł o ­ sek odmiennych, i zdaie się w prozie nawet mieć miary. Piszą zaś od le w e y do prawey r ę ­

ki ; a lubo między wyrazami nie zoftawuią prze­ działu , oznaczaią atoli przeftanki przy każdey myśli i peryody. Pismo zw yczayne fkłada się Z głosek zupełnie lub na pół , a!bo też w części

okrągłych , gdyż Pali ma głofki kwadratowe. X<ążki Birmanów {kładaią się z liści palm ow ych, na których glofiti w yryte bywaią rylcem. W ka­ żdym klasztorze ieft (klad xiążek , trzymanych W

Skrzyniach wiśniowo pomalowanych. Xiążk* święte zrobione są niekiedy z cienkiego włókna bambu- k o w e g o , sztucznie uplecionego i pokoftowanego , które potem z ł o c ą i głoiki pisma świętego czar­

no wyrażaią. Brzegi każdey karty ozdob one są girlandami i figurami złotemi na dnie czerwo- nem , zielonem lub czarnem.

*• ł

Trudno oznaczyć z dokładnością granice pań- ftwa Birmanów. A to li według rachuby, zasadzo- ney na papierach doktóra Buchanan , który ftarał

się powziąć wiadomość o ieogr ficznem tego kram p o ło że n iu , rozciąga się od dziewiątego do dwu* dzieftego SŁÓftego ftopnia szerokość; północney , 1 od 92. aż do 10 7 . długości wschodniey , po­ dług pojtadniks Greeniuich ; a zatem ma d łu g o ­

(23)

Poseljlwo do Birmanów

.

1 49

ści 10 5 0 . mil ieog.sfi znych , a 600. szerokości, która atoli nie wszędzie ieft jednakowa.

Dawszy krótką wiadomość o rei gii , pra­ wach , obyczaiach i zwyczai&ch Birmanów , w r a ­ cam się do opisu wypadków, t y c z ą c y c h się posel- ftwa moiego i bytności w Ummerapoura.

P rzysłał do mnie cesarz Birmańlki posłańca pragnąc dowiedzieć s i ę , w ja k - m b y pewno czasie, podług naszey rachuby , zaćmienie x ię ż y ca p r z y ­

padało , a źe miało bydż cząftkowe , iakaby część iego była zaćmiona. P. lVood b ie g ły nasz aftro- ncm zaspokoił ciekawość iego , i doniesiono nam , iź w rachubie P. iVood mała zachodziła różnica od rachuby cesarza, który ma się znać dob le na Aftronomii. Ze zaś doszło złotych

u szu ie g o , iź mam przy sobie dołkonałego c z ł o ­

wieka w rysunku, przysłał mi dla doświadczenia malowanie na śkle , wyraiaifj.es łapanie słoniów ,

\ #*

aby ie ten1 A r t y s t a przerysował. Robota iego nie(końcr.enie spodobała się c e s a r z o w i , i prosił mnie , abym temuż samemu dozwolił

przeryso-i

wać wyobrażenie Gaudrny ; co z równym ukon­ tentowaniem monarchy w przeciągu tygodnia aa

ftąpiło.

Dałem mu także uwiadomienie teoryczne względem robienia ś k ł a , podobnego do angiel- I k i e g o ; bo lubo ie robią w pańftwie Birm anów, nie ieft atoli tak czyfte i przezroczyfte iak r.asze.

Z b l i ż y ł się nareście d z ie ń , w którym mia­ łem się ftawić publicznie w obliczu monarchy Birmanów. W w ig ilią dnia t e g o , przysłano do

(24)

1

50

Historya.

isidyyfkiego i muzulmnńfkiego, tudzież miftrza rysunków Nadto uw-adortMono mnie , iż nie

wolno pokazywać się zbroyno w pałacu cesarfkim. Podarunki przeznaczone dla c e s a r z a , u ł o ż y ­ liśmy porządnie w rozmaitych Ikrzyniach. S k ł a ­

dały się zaś z różnych towarów europeyflrich i jndyyflkich , iako t o , z z w ie r c ia d e ł, broni ogai- ftey , sukna, muślinów haftowa?! ych i materyy jedwabnych , a to ws?.yftko w nsylepszyrn gatun­ ku. Między innemi rzeczami b y ł rękopism Sankritu,

w złotym futerale zam knięty, który wielkorządca Bengnlu , iako szczególny podarunek dla cts&rza nadesłał. B y ł a także machina e le k tr y c z n a ; {kulki i e y znali iuż niektórzy Birmanowie. Skrzynie

obite b y ł y atłasem czerwonym , i do neszow , na których miały bydż niesione, przywiązane.

Dnia 30. Sierpnia z rana przybył do mnie sekretarz rady z doniesieniem , iż ss$ gotowe ba- ciki , któremi na drugą ftronę ieziora mamy prze­ płynąć. S łu żą c y paei ubrali się wliberysj posel-

fk ą, a ftraż wzięła mundury, lecz oez broni. P o ­ słałem przodem podarunki , a potkną wsiedliśmy na ftatki w towarzyftwie B a b a S ch in a i kilku in­ nych urzędtsików niższych. Dway posłowie chiń­

scy , gdyż trzeci prawie w tym momencie ko­ nał , ruszyli także z mieszkania swoiego i wsie­ dli na ftatki.

Gdyśmy na lrjd wysiedli , zaftaliśmy t r z y s ł o ­ nie , ieden dla mnie r a dwa dla posłów chińfkich ; konie zaś dofitawione b y ł y dla PP. lVood , Bucha­

nan , dwóch uczonych tłumaczów i dessynatora

(25)

iecha-Poseljhco do Birmanów.

151

iiśm y wolnym krokiem, a podarunki przodem nie­ siono ; po obu zaś bokach szli parami ludzie do jposelftwa należący. Ganki u domów , i ulice na­ pełnione b y ł y oboiey płci w id z a m i; c h ło p cy da­ c h y obsiedli. W tak niezmiernym t łu m ie , nay- mnieyszego nie było nieporządku i hałasu ; w s z y ­ s c y spoglądali spokoynie , nie idąc nawet za na­ mi , gdyśmy ich minęli. Przebywszy w tym spo­ sobie miafto , wjechaliśmy bramą zachodnią do tw ierdzy , gd?ie ieft pałac cesarza , i gdzie tak familia i e g o , jako też osoby rządowe maią s w o ­

je mieszkania. W niewielkiey od pałacu o d le g ło ­ ści zsiedliśmy z słontów i koni , i tymże samym porządkiem szliśmy pieszo aź do sali publiczney sąd o w e y , bardzo wspaniałey i ze wizyftkich ftrro» o tw artey. Tam podarunki z ł o ż o n o , i zaczekać nam kazano , pókiby x ążęta krwi cesarlkiey «i« nadiechali. Co gdy naftąpiło , w yszliśm y z t e y sali w c lu udania się do pałacu ; przy pierwszey bramie ludzie nasi pozoftali , a my zdiąwszy t r z e ­ wiki , w^Siliśmyj na obszerny dziedziniec, gdzie ieft wielka sala rady ftanu. Widok te y sali na­

der wspaniałey nie może nie nadziwić cudzoziem­ ca. Siedemdziesiąt siedm kolumn w jedenaście r z ę ­ dów , a każdy rząd o siedmiu kolumnach , gmach,

ten utrzymuią. Dach iego ma razmaite piętra ; kolumny podpieraiące środek czyli n a y w y ź s z ą część dachu , w y sok ie ' są przynaymniey na ftóp c z t e r d z ie ś c i, inne zmnieyszaią się w ftosunku od­

ległości od środka , t a k , iż przy końcu będące ,

• ' / • •

(26)

kto-1 5 2 H u tory a

ryrh otwarciem widać tion cesar/ki. ' * * % ! * U dołu za-s l&ny są szranki złocone na t r z y lub cztery

fto-ki władzy naywyższey. N aybliźey tronu z a s ie ­ dli x i ą i ę t a krwi , miniftrowie ftnnu , radcy tayni

i inni naywyżsi urzędnicy kraiowi ; niźey zaś na podłodze rozmaici x ą ź ę t a i znacznieysza ślachta

pańftwa biriiiańlkiego, Naftepca tronu siedź at na ftopniu sześć calów od posadzki wyniesionym. Nam i Chiń sykom dano mieysee zaraz 2a środ­ kowymi kolumnami naprzeciw t r o n u , które g d y ­ śmy z a i ę l , weszło ośm u Braminów w białych ubio­ rach kapł ńłkich : ci przyfiap.’ wszy do t r o ­ n u , odprawili modlitwy kwadrans trwa ące ; po

ty c h przyniesiono lift wielkorządcy Be;jgalu , i złożono go na srebrsscy tacy naprzeciw szranek. Z b l i ż y ł się i eden Sandohgaan , c zyli czytelnik , i w głos ten lift , lako tuz reieftr podarunków przywiezionych przeczytał. W kilka minut ieden z niższych sekretarzów przyftąp.ł do m&ie i niby śmieniem cesarfiiiem zapytał: „ Jak dawno przy-

,, byłeś ? Jak się m,v. król , króiowa i familią kró- ,, la Angit llkiiigo podług oftatnich wiadomości ,

,, któreś odebrał ? C s y li Anglia ieft w pokoiu 9 lub woynie z innemi narodami , i c z y li kray

„ twóy wolny ieft od Wewnętrznych zaburzeń ?— Odpowiedziałem na wszyftkie zapytania, szczegół*

(27)

„ A n g l i a cieszy się zupełną spokoynością wewnę- /, t r z n ą , i spodziev±?ć s e należy , ze ta narusze­ ni ną nie będzie. ,, Odszedł sekretarz dla doniesie­ nia niby cesarzowi odpowiedzi moich ; pcczera przepyszną , bo ze ftu naymniey półmisków z ło -

żoną, dano dla nas tylk© wieczerzą. W półgodziny oftrzegł nas czytelnik , iż możemy się suż oddalić. Odiazd nasz odbył sie w porządku wspacznym.

Przykro mi b y ł o , iż nie widsiałem cesarza , który iak mnie zapewniono, miał własną ręką

1 * / » # « 4 w-/ • 4.

odebrać lift wielkorządcy bergallŁiego : tem bar- dziey zaś obeszło mnie t o , iż naumyślmi; nie p r z y ­

b y ł , aby głoszono między ludem , ź ; pełaomo- cruk narodu angieifkiego oddał lifty i har&cz z-o- ż y ł , nie pozylkawszy audyencyi u cesarza. W iłrzy-

małeru się atoli do dalszego czasu z okazaniem nieukontentowania, ieżel by co takeweg© w y p a ­ d ł o , przez coby naród móy mógł bydź upodlonym.

Nazaiutrz dofta*vi©no nam znowu słoniów i koni z oftrzeżersiem , iżbyśmy przyiemną rzecz cesarzowi uczynili , odwiedzając najlępce tronu i matkę cesarzowey. Mile pr/yiąłem to oftrje- żenie , i dnia I g o Września udałam się do xiążę- cia w tym samym , iak do cesarza porządku , i z tąź

samą ceremonii a przyymowany byłem, w y j ą w s z y , iż naftępca pokazał się nam p^zez ekierka w y ­ chodzące do sali sudyencyoiaalr.ey. Stamtąd p o ­

jechałem do Midaw Praw sioftry sławnego Jllom-

jpnj. , a matki pierwszey żony teraźnieyszego ce-

sawa , która mieszka pięknym demu zaraz obok pałacu. W szedłszy do sali , j a l K L ś m y liczne gro ­

no k o b ie t, doknd w k i l i a minut przybyła pode­ szła x ię in a wspierając się na dwóeh daniach , a

(28)

J 54

His tor ij a.

trzecia ogon od iey sukni unosiła. Usiadła pod baldakinem na błękitno - axamitnem wezgłowiu , oparłszy głowę na ręce którą unosiła poduszka ; dwie zaś służące damy po obu ftronsrh w e z g ł o ­

wia u k l ę k ł y , i wachlarzami ią chłodziły. P r z y ­ patrywała si£ pilnie Anglikom i rozmaite zapy­ t a n o czyniła. M ię d z y innemi rzeczami p ytał* się o nazwifka , wiek i zdrowie nasze ; a zaspo­

kojona przez odpowiedzi , oświadczyła iak nay- grzeczn iey , iż ż y c z y nam , abyśmy tak długo , iak ona ż y li , dodaiąc , iż ma iuż 72. rok życia. P o oddaleniu się ićy , dano nam wieczerzą z o w o ­ ców i wybornych konfitur , po którey powróci­ liśm y do siebie bez zadney iuż ceremonii. Przez kilka dni naftępuiących odwiedzaliśmy koleyno

wszyftkie xiążęta krwi cesarfkiey , a po ukończo­ nych tych odwiedzinach oglądaliśmy wtzyftkie osobliwości stolicy. Naprzód , byliśmy w prze­ pysznym klasztorze. Jeft to gmach obszerny su­ to złocon y ; kolumny , dach , filtrowanie ścian , z g o ła wszyftko, złotem powleczone. Posąg Gaud- my- z marmuru, $oi na wielki^y podftawie zupełnie pozłoconey ; przy posągu ieft kanapa, na którey

arcy-kapłaia , gdy chce w twierdzy k o c przepę­

dzić , spoczywa. Z klasztoru poszliśmy do biblio­ teki przyległey , gdzie xiążki iak nayporządniey ułożone w Ikrzyniach , a na ich wierzchu wypis złotemi literami tego , co się w nich znayduie.

(29)

woda pożar gasiła. Twierdza sama kształt ma do* fkonałego kwadratu ; w kazdey ścianie iego ieft

w środku faranaa, a po obu ie y boksch dwie mniey- sze. Na każdym rogu twierdzy ieft baszta, i prócz tego iedenaście mnieyszych z kaźdey ftrony, D łu ­

gość ściany kwadratu 2,400. sążni wynosi. P r z y jkażdym nareśeie rogu t c y ź e twierdzy Roi ko- ś c io ł pozłacany , »a fto ftóp naymniey wysoki ;

le cz te oiczem są prawie w peirówKaniu do k o ­ ścioła i klasztoru zwanego C esarfkim , gdzie nas arcy-kapłan B irm a n ó w , którego odwiedzić także

za rzecz p rzyzw oitą osadziliśmy , przyymował. O dwie mile od t e g o , ieft drugi klasztor ieszcze w sp an ialszy, i w rodzaiu swoim podobno nay- p ifk n ie y szy gmach w świecie. Ani pióro, ani pe-

z e l nie są w Hanie dania dokładnego wyobrażenia o tym osobliwszym gmachu. N.ezoiierny koszt

I ) /

na pozłotę t»k wewnętrzną , iak zewnętrzną nie może nie wzbudzić podiiwietsia cudzoziemca. Na boku klasztoru ieft mały pokoy , z tarcic z ł o c o ­

nych zrobiony , i ma bydź pokoiem sypialnym arcy-kapłana. Nie daleko ftamtąd widzieliśmy o l ­ brzymie posągi Rakujsa, ezyii z h g o ducha Indy-

an , na pół zwierzęcia i człowieka. D a le y fta- wiano kościoł dla posągu GauBiny, w króleftwie

A rra k a n zabranego. Mury j u z ftanęły , i są p o ­

złacane , tudzież zwierciadłami różnego koloru j z wielkim guftem ułożonemi prsyozdobione ; a gdy ukończonym zoft&nie , nic podobno wytwór-

nieyszego w całem pańftwie nie będgie.

N asycaiąc ciekawość moię oglądaniem p i ę ­ knych gmachów ftolicy Birmanów, nie

przepo-mniałem o interesach będących celem poselftwa

(30)

15*5

Ristonja.

inoiego. Uwiadomiono mnie , iż rada ftanu r o z ­ w ażała częfto nad podnnerni odemnie proiektami dąż ącerni ku ułatwieniu i ugruntowaniu

związ-%

ow handlowych miedzy obiema i»arodarr?i ; i że myślr> było rządu birmanlkiego wysłać do Benga- lu znakomitą osobę w charakterze p u b lic z n v m , któraby wielkorządcę przeświadczyła i zapewniła ,

w zgodzie i do- brew z‘*nim porozumieniu. Dowiedziałem się a t o ­

li wkrótce , iż niektóre dosyć wiele znaczenia ma- iące osoby , widząc , ile te proiekta mogły ich widokom bydż szkodliwe, ftarały się przez wszel­ kie sposoby wniwecz ie obrócić. N a d t o , znaiąc

dumę dworu , przekładano mu , iż gdy rząd ben-gaiGti ii ft podległy wyższemu 9 a zatem wielko**

% \ ^ ••

rządca , od którego wysłany byłem , ieft p»oftym poddanym króla ; upodliłby się monarcha B r m a - nów wchodząc w układy z rządem takowego g a ­ tunku.

Na tvm ftopniu b y ł y r z e c z y , gdy doniesiono, ż e nadpłynął do Rangoua okręt francuzki pod banderą b rmańfką , który przywiózł wiadomość , iakoby koniicya przeciw Francyi fkoiarzona , zu­ pełnie upadła , i że za przyłączeniem się Hiszpa­

nów i Hallt ndrów do ftrony francuzksey , upadek i zguba Anglików była nieuchronna. Pogłolki t a ­ kowe poparte oburzaiącemi mowami kupców Or- tniańfki h i Mahometańfikich , tem większą wiarę zyfkały. Zapobit gaiąc nienaylepszym ftąd fltu- tkom wyniknąć mogącym , poftanowiłem

nieprze-/ ) % I I V k ^

(31)

dem podanych odemnie żą d a ń , gdyż mam r o z ­ kaz od rządu moiego iak nayśpieszn ey powracać. Odpowiedziano m i , iż gdy, d a r y , które Cesara chce nawzaiem przesłać w ie lk o r z ą d c y , na dzień 9.

Września będą w y g o t o w a n e , mam się pr eto fta- wić w radzie ftanu tegoż dnia dla ich odt brania, i w ten czas dowiem się o wyroku monar h y , t u ­ dzież będę mógł sobie dzień odiazdu oznaczyć.

T o gd y się d z ie ie , oftrzeżono mnie , iż w rze­ c z y samey dwór birmfcńfki uważa mnie, iako po­ słańca rządu podległego wyższemu , a nie iako pełnomocnika w ła d z y n a y w y ż s z e y i udzielnego mocarftwa, i że z tego powodu me b£dę mu przed- ftawiony z pożegnaniem. Chciałem się o tern wprzód przekonać , nimbym iakiś krok w tey mie­

rze uczynił. Dnia 19. udałem się do rady ftan u , którey członki iuż na mnie czekały. P rzy n ie sio ­ no zaraz podarunki cesarfkie, zamkn ęte we trzech

wielkich pakach powleczonych suknem c z t r w o - n e m , i dla rządu angielskiego przsznaczone. W pierwszey b y ł y wielkie kawały bardzo c z y j e g o bursztynu ; w drugiey kamienie znaczney w i e l k o ­

ści , a w tr z e c ie y sztuki kryształu rzniętego po wierzchu w rozmaitym kształcie ; dla mnie zaś dwa pierścienie z ł o t e , ieden z rubinem , a drugi

Z safirern , tudzież po jednym pierścieniu dla PP,

fVood 1 Buchanan. P rzy ią w szy ie z oświadcze­

niem w d z i ę c z n o ś c i , zapytałem się rady , coby

po-9 i |< • | ■

wodem było , iż monarcha nie chce przyiąć o so ­ biście pożegnania m oieg o , i c z y li propozycye mo«

ie t y c z ą c e się handlu, b y ł y iuż wzięte pod r o z ­ w ag ę i załatwione ? C o do pierwszego, nic wcale nieznaczącą odebrałem odpowiedź } na drugie

(32)

fi 58

w

H utorya.

powiedziano, i i rzecz ta ieft teraz przedmiotem obrad , i że niebawnie dowiem się o ich fkutku ;

a gdy dzień odiazdu moiego oznaczyć zechcę , na dwa dni przed nim , będę miał wygotow ane pa­ piery i lifty potrzebne. Oznaczyłem wiec dzień

301 Października do odiazdu. N;e będąc zaspoko- iaaysu względem pierwszego zapytania , ponowi­ łem ie i na pisnaie i przez P. lVood , którego do pierwszego rainiftra posłałem ; a śmiałością w na­

legania tego dokazałem, iż nareście monarcha Bir- manów u/,nał mnie za pełnomocnika niepodległe­ g o mscarftwa , i inko takiego przypuścić przed oblicze swoie dnia 30. Września poftanowił. Ten gdy nadszedł , zv»p.owadzeni byliśmy z okazało­ ścią ftopmcwi naoiemu przyzwoitą do sali audyen-

cyOnalney , gd^ie iuź c a ły dwór monarchy zafta- liśmy. W kwadrans o t w o r z y ł y się drzwi tron za­

słaniające , i uyrzeliśmy cesarza wftępuiącego na niego po wschodach. Poftepował zaś bardzo z w o l ­ na, i opierając (ię o szranki,nie dla słabości zdrowia, le c z dla ciężkości obrzędowego ubioru , gdyżj, iak mi powiadano , do pięćdziesiąt funtów złota wa- i y ł . G d y fłanął na wierzchołku t r o n u , zatrzy­

(33)

Posełjłwo do Birmanów.

5

59

wzmiakowaniu nazwiflka , z b l i ż y ł się ku tronowi dla odebrania kilku ziarek ryżu i oddania iak nay- g łęb szego pokłonu G d y się to odbyło , w y r z e k ł cesarz słów kilka, nakazu!ąc iednę z osób p r z y ­ tomnych przyozdobić znakami pewnego rzędu śla- chectwa , i słowa te woźny publiczny głośno po* wtórzył. Zabawił ieszcze kilka minut monarcha , przypatruiąc się nam ciekawie, lecz ani słowa do nas nie przemówił. Wftał potem z mieysca , zftę- pował z taż , iak pierwey trudnością, i nareście

* ą 1 P

drzwi się za nim zamknęły.

Stamtąd udaliśmy się do publiczney sali są- dowey po odebranie l ftu cesarfkiego do w i e l k o ­ rządcy Bc-ngtilu , i odpowiedzi na piśmie t y c z ą c e y *ię przedmiotu posęlftwa moiego ; iskoż przynioił

ie sekretarz na tacy zamknięte w drewniar em pu­ dełku pokoftowanem i suknem szkariatnem po- krytem , które zawiózł za nami konno do mieszka­ nia moiego. Ze zaś pisma te b y ł y w ję z y k u bir-

wańlkim , prosiłem , aby ie na ięzyk per£ki prze­ łożono ; co aż za rozkazem samego monarchy na- ftąpiło. L e c z że pod ten czas święta u B r ma nów przypadły , spoźniło się wytłumaczenie o n y c h źe , tak d alece, żerni ie dopiero dnia 14. Października

nadesłano.

Lift cesarza do wielkorządcy wcale ieft cieka­ wym ze ftylu nadętego, a pismom wschodnim w ł a ­ ściwego. Znaczna część iego zamyka t y t u ł y cesar* (kie, honory czynione poselftwa angielfkiemu, i ofiarowane Anglikom podarunki ; daley wykłada uczynione przezemnie propozycye do umocnienia związków handlowych między obudwoma narodami

(34)

swe-iem , a w wyroku szumnym ftylem nsplsanym natiaie kupcom i żeglarzom angielfkim bardzo ko- rzyftiie pr/'vwileie. Przyłączone pismo do tego l i ­ ftu zawierało rozkaz pierwszego miniftra, nie t y l ­ ko do V ice króla Pegu . iako mającego nayw yż-

s z ^ władzę w mieście Rangoun , ale teź do ws^y- ftkich rządców po portach zalecaiący dopełnie­ nie wyroku cesarflkiego. A ż e b y zaś dobre chęci

jego pożądany fkutck w z i ę ł y , za rzecz potrze­ bną osądziłem prosić ieszcze o pismo oddzielne ,

które wysczególniaiąc dokłsdnie należące się rzą­ dowi opłaty od kupców ang elskich na czas dal­

s z y , położyłoby tismę samowolnemu zdzierftwu po portach birmańskich , na co się dosyć czefto kupcy nasi żalili. Pozyskałem i t o pismo bez żadney trudności, ftanowiące , iż wszelkie towary europeyskie i indyyskie przychodzące na okrętach angielskich , 10. od fta płacić będą do skarbu ,

a od drzewa teak tak bardzo dla nas szacowne­ go , po 5. t y lk o od 100 Reszta tego pisma, urządza opłatę należną od kapitanów okrętowych urzędnikom po p o r t a c h , tłumaczom i t. d.

Dopełniwazy celu poselftwa moiego , ile t y l - ko mógłsm sobie ż y c z y ć , zacząłem się gotować do poWrotu. Byłem z pożegnaniem u wszyftkich osób familią cesarską składających , które mi po­ darunki, w zamian za dane odemnie , poprzysyłały. Dnia 23. Października wyprawiłem przodem c i ęż- sze ruchomości ; dnia 25. PP. lVeod i Buchanan

z częścią ludzi odpłynęli ; a dnia 29. p r z y b y ł do mnie Vice-król Pegu w szalupie w o i t n n e y , z a ­

brał mnie na n i ę , i do Chagaing o d p r o w a d z i ł , gdzie pożegnał się ze m n ą , przymuszony dla uła­

twienia

(35)

twienia ieszcze niektórych okoliczności tło ftoli- c y na dni kilka powrócić , ale przyobiecał dości­

gnąć mnie i z ł ą c z y ć się w drodze.

Przed ©diaizdem naszym przyniesiono bp.ki k i l ­ ka xiążek w języku kraiowyrn p i s a n y c h , którym w ła ściciele a ad zw ycza yn ą cenę naznaczyli. Prze- da;ący ie prosili o sekret , t w k i d z ą c , iż f.dyby dowiedziano s : ę , że b^z pozwolenia xiążki prze­

d m ą , znaczłłąby sumt* ę z:; kart* zapłacić musieli. Rozumieliśmy z p o c z ą tk u , iż tym sposobem chcą nas os^tik ć ; ale w kilka dni do * iedziei śmy się , iż iedea z nich będsjc odkrytym , w f t y m był do

więzienia i miał bydź ukaranym. Posłałem na- tychmiuśt do pierwszego caursifiia z z a p y t a n y m , c zyli nie wolno było „ aby nar» xiążk' przedano^ ośw iadczając, 12. leżeli tego Birmanom prawa z a ­ braniają , tedy żadney nie kupię , i ludziom moim

kupować zabronię. Odebrałem grzeczny o d p o ­ wiedź i więzień woIkość otrzymał. G d y się znś

o tem cesarz dowiedział, przyzwał zaraz nazaiutrz celnieys2ych k a p ła n ó w , zapytuiąc się ich ©zda­ n i e , c z y li prawa kraiowe dozwalaisj dać c u d z o ­ ziemcom x ię g i hiftoryczne i o prawodawftwie. K a­ płani p» gruntowsuey rozwadze w y r z e k l i , iż nie- t y l k p w o l n o , ale nawet chwalebną ieft rzeczą dnć

cudzoziemcom xi^żki k r a i o w e , g d y ż to jedyny iefl sposób rozszerzenia światła i umiejętności. Na mocy ta k o w e g o wyroku zale cił monarcha , aby mi dano z biblioteki iego przepyszny exemplarz hiftoryi królów birmańskich, i xięgi praw tego

narodu.

Z ab aw iw szy dni kilka w Chagaing i obeyrza- w s z y ciekawości tam eczne, przybyłem do Aua f

Luty. £

8

° j ‘ £f

(36)

4 ^ * l

162

Hijłortja.

ft

■a Ramtąd z towarzyszami podróży m o i e y , z któ- jftuii złączyłem się w Ghagaing-, w dalszą puści­ łem się d r o g ę , i dnia 1 7 . Liffcopsaa w Rangowi

ftanąłem , daznaiąc w s zę d zie , gdziesa s ę t y ik o za­ trzymał , wszelkiey grzeczności. W kilka godzia po w y lą d o w a n u nas?ero yice-krót Pćgu nadpły­ nął. Odwiedziłam go i ośw iadczyłem , źe chcę nie- bawnie do Bangalu powrócić. O ipowied/i*ł , iź aź tło odi&2du naszego w Rangoun zabawi; źe zaś

w y r o k cesardn zamykający przepisy względem . handlu ang t Ifk ego ma bydź naza utrz w sali

rzą-'tSjt* V' ’ / ’ *V • i ’ * * ^ • ' ** • ? • ■ "

itowey czytanym I do protokułu wciągiion-ym,pro­ s ił , abym kogo z ramienia moiego p r z y s ł a ł , któ­ r y b y był świadkiem tey ceremonii.

W czasie powtorrnśy bytności moiey R a n ­

goun f d o f t r z e g ł e m , iź Birmanowie znaią gre sza­

chów , i d o w i e d z i a ł e m się , źe ieft zabawą nay-

pierwszych nawet osób w tym narodz*e. Szacho­ wnica Birmanów zup łnie podobna do europeylkiey, dzieli się na 64. kwadracików, a po kaźdey d r o ­

gie ieft sztuk 16 , które wcale inne od naszych maią nazwi&a. Słowem , sposób ich grania ieft

* za w ilszy i trudnieyszy. Mniemaią Birmanowie „ iź gra w szachy bardzo ieft: dawna, i źe x ęgi świę­

te bawić się nią dozwalaią , gdy w s z t lk ie y g ry atardowney surowo bronią. Świadectwo to p o ­ twierdza zdaaie P. W illia m J>onzs utrzymują­ c e g o , iź gra w szachy wynaleziona w I n d y i , % nie w Persyi , iak mniemano.

Przed odiazdem naszym , oddał mi vice król

(37)

< >

Posetllwo do Birm anów. £^3

• * *

nad urządzeniami względem handlu z Anglikami w y d a n e r a i i z a p e w n ił , że niczego ze fhony svro- ie y nie opuści , aby te iak nayściśley dopełsiiane- mi były. Ze zaś monarcha ou dawnfl pragnął mieć poiazd angielfki ze wszyftkiemi znakami władzy s w o i e y , prosił więc vice-króla w 'tymże liście , aby mu go nadesłano , i dał na niego rysunek przez malarza cesa<r(kiego w Utnmerapoura zrobiony. Podług tego , padło miało bydź złocone, na wierz­ chu powinna bydź piramida , która się znayduie wszędzie w tym kraiu na pałacach cesarlkkh i ko

ściołach , dla różnicy od innych gmachów ; dwa

A ^ "i U | X - i • ^ 1 U * I i i |

l w y z przodu i dwa z t y ł u poiazdu , wyrażone w poftawie leżących na łapach ; nareścit?-, na sa- mym przedzie ptak podobny do gęsi z roipo&ar- temi flerzydłami. Procztego dopias^sł się v*ce-

król o przysłanie narzędzi do założenia a>ennicy potrzebnych.

Dnia 26. Liftopada , to ieft w wigilią w y j a ­ zdu z Rangoun , pożegnałem vice-króia, p o w s z e ­ chnie dla iego ludzkości , dobroczynności i spra­ wiedliwości w rządze&iu , szacowanego. Lubo ma

0 * • * 0 - i •

władzę absolutny w powierzoney mu prowincyi r nigdym atoli nie sły s z a ł, aby się na tyranniąiub niesłuszność iego żaloao. Nazaiutrz 27. Liftopada wsiadłem na okręt Ckeual-Marin , i przy wyftrza-

łach z armat tak na okrętach kompanii , iako też na bateryi birmfmficiey , odpłynąłem. Nukoniec , po dziewięciu miesiącach niebytności ftan^łtrndnia

22. Grudnia w ' Calcutta.

(38)

164.

Hijlorya

.

Zycie Ludwika

Kam

oensa,

autora

poe-G ^ y

matu pod tytułem

: Luizyada.

chwała woienna Portugalczyków na nay- w y ż s z y m iu i ftcpniu ftanęła, na ówczas na­ tura wydała pomiędzy nieiai wielkiego poetę ,

k tó ryb y- z w y c ęztwa narodu swoiego opiewał. W s z y s c y dzieiopisowie p o rtu ga lscy, w y i ą w s z y

Ozoryusza , b yli raczey dziennikarzami ; suchość

Jth pióra te:n większą potrzr:bę poety wfk rzywa- l a , iż ieft własnością poezyi dodać świetności j blaikw czynom bohatyrfkun. Język poetów wy-> raz a podziwianie nad tętn, c© ieft w yniosłego , a gniew nad te tu , co ieft nikczemnego , tak da­

lece , i i niówi mocno do imaginacyi razem i do uczucia. Zdobycze Portugalczyków zrządziły wielką rewolucyą w hiftoryi czasów teraźniey- szych ; a Kamoens te zdobycze tym rodzuiem pisania op iew ał, który zapala c z y t e l n i k a , i chwa­ lebnych czynów męzt<*a uczestnikiem czyni.

Wiele naiaft spór wiodło , dobiiaiąc się ka­ żde o z a s z c z y t , i i w obwodzie iego wziął ż y ­

cia p o c zą te k ; lecz naypodobn;ey, iż się w Lży-

bonie R. 1 5 1 7 . urodził. Familia iego była ślache-

c k a , i rod swóy 2 Hiszpanii ciągnie. G d y w roku 1 3 7 0 . Vasco Peres de Caamans doznał niesmaku na dworze kastyliyfkim, schronił się do

Portugalii , gd-cie król Ferdynand w radzie go swosey umieść ł , 1 ćłał mu włości S a r d o a l, P i ­

tne tto, Mar ano, Amendo i inne d zie rża w y , co

d o w o d z i, ź to był człowiek wysokiego ftopnia i zasług znakomitych. Po śmierci Ferdynanda

(39)

fcróla Kaftylii i zginął w bitwie pod Aljciharotta.

Z w y c i ę z c a w t*y woynie J^an I. zagarnął maia- tek i< g© , z o f t - w u ą c atoli wdow ie pozoftałey t y l e dochodów , aby przyzwoicie urodzeniu s w o ­ jemu utrzymywać s:e mogła. T r z c y synowie iego wzięli nazwi&o Kamoensów. B w a y &srsi spo­ krewnili sie z pierwszymi domami portugsl(tie~ m i , a nawet z królewflum; lecz liniia nayniłod- sza większego zaszczytu doftsspłła przez wydanie na świat sławnego poety , o którym mówimy.

B y ł iegzcze dzieckiem Kamoens , gdy o y c ic c iego , pod czas rozbicia się okrętu przy brzegach

G o a , cały maiątek wraz z życiem utracił. A n na

de Santarenc matka iego , umieściła go w aka­

demii Koinibrfkiey., gdzie ucząc się , dał p o z s a ć piękne swoit t^knta. Z t e y g d y w y sze d ł , p o ­ kazał się u dworu. B y ł pięksy , a nadewszy&ko miał o czy pełne w ym ien ia. Nabrawszy poloru

wielkiego ś w ia t a , ftał s ę człowiekiem modnym. D w o r lisbońCki był wówczas teatrem ia try g mi­ ł o s n y c h ; nie mamy szczegółów o ni)łojkach K a ­

moens a ; lecz zdaie s i ę , zadałey , »iz na flan

iego p r z y f t a ł o , widoki swoie p o s u n ą ł , g d y ż wpadł w niełafkę u monarchy i ode dwóru b y ł oddalony. Wierszyki iego nie zoftawuią wątpli­ wości o przyczynie tego nieszczęścia. Udał się do Santarene na łono krewnych matki swo- i e y ^ t a m wziął się z nową gorliwością do nauk , i poema o odkryciu J i d y i pisać zaczął. T y m

czasem $cin I I I . gotował wyprawę na brzegi A f r \ k i , a gdy przyszła do (kutku , Kamoens do niey n a le ż a ł, i w kazdey waźnieyszey o k o l i ­ czności dał dowody niepospolitey odwagi i n-ęz*

Cytaty

Powiązane dokumenty

czego obowiązali się traktować przez czte ry dni Króla i dwór iego, ile razy miafto ich odwiedzać będzie. Dał im tenże X iąże ftraż morza , dozwa­ lając

R«ktor Uniwersytetu bezpośrednie de- penduia od Popieczyteła Uniwersytetu i iego w yd zia łu ; Dyrektorowie gimnazyów są podlegli bezpośrednie Rektorowi Uaiwersytetu

N ik t atoli przeciw niemu powitać się Sie odważył.. K onarski dopełnił tey

^Urzędnik public2ny wtenczas dopiero odezwać się powinien, kiedy przyczyna nieważności ieft iawsaa, trw ała i długie pożycie.. małżonków nie mogło ich

Godna zatem rzecz ieft wiadomości iego , po­ chlebna nawet miłości własney i przyrodzoney chlubie, przez roztrząśnienie pierwiaftków tego narodu zasięgnąć

miens dopełnione były przez Anglią ; a co się tycze odftąpienia iey wysepki Lampeduzy , od­ powiedział, iżodftępować tego nie może, eonie ieft jego

Obrządki publiczne zaniedbane ; niżsi uciśnieni , ślachta bez źadn ey... Uwagi pewnego

Na próżno przypomina dawne soiusze ; zrywaią się długo szanowane w 'ę z ły ; widzi się sam iedeu wpo­ śród zatrwożonego świata; umyka się każdy od nie­.. go,