• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Gminna : pismo samorządowe Gminy Buczkowice 2019, nr 4 (125).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Gminna : pismo samorządowe Gminy Buczkowice 2019, nr 4 (125)."

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 4/2019 (125) SIERPIEŃ 2019 ISSN

1

506-9303

GAZETA GMINNA

PISMO SAMORZĄD0WE GMINY BUCZKOWICE

Piknik piłkarski w Godziszce.

Akcja

wakacje!

Wakacyjna świetlica.

W NUMERZE:

EKOLOGICZNE DZIA­

ŁANIA BIBLIOTEKI - str. 2

DOŻYNKI W NASZEJ GMINIE - str. 2

ZDOLNA I AMBITNA SAKSOfONISTKA - str. 3-4

Rybarzowickie Świętowanie.

KOLOROWO I WAKA­

CYJNIE - str. 4 i 27

SENIORZY - str. 5 i 7

Półkolonie„Kolorowewakacje”.

^Różni

I L

udzi

E -wsfpnna fpasia

a w piśmie m.in.:

Półkolonijne wspomin­

ki; Tęskno mi; Pasja i biznes; Cudze chwa- licie swego nie znacie - str. 13-16

URZĄD GMINY INfORMUJE m.in.: Nowe prawo UE

w zakresie zdrowia roślin; Sprawozdanie z prac wójta i Rady Gminy Buczkowice w II kwartale 2019 r.;

Interpelacje i zapyta­

nia radnych - str. 17-19

GOK ZAPRASZA NA ZAJĘCIA - str. 20-21

AKCJA WAKACJE - str. 4, 6, 8, 27 i 28

(2)

KRONIKA

EKOLOGICZNE DZIAŁANIA BIBLIOTEKI

Warsztaty. Spotkanie z poezją.

Jesteśmy ECO

15 lipca dzieci z terenu naszej gminy uczestniczy­

ły w warsztatach sadzenia i tworzenia kompozycji z roślin w drewnianych donicach. Prowadziła je Agnieszka Ko­

nieczny - animatorka społeczno-kulturalna, a także pa- sjonatka roślin i aranżacji ogrodów. Spotkanie poprzedzi­

ła prelekcja na temat bioróżnorodności. Dzieci dowiedzia­

ły się, jak łączyć rośliny, prawidłowo je pielęgnować i na­

wozić. Miały również możliwość zapoznania się z facho­

wą literaturą i czasopismami. Nie lada atrakcją dla małych uczestników okazało się malowanie kamyków, ozdabiają­

cych kompozycje roślinne.

Krajobrazy znad Żylicy

8 sierpnia odbyło się cykliczne Spotkanie z poezją, które­

go tematem były krajobrazy znad Żylicy.

Woda jest cudem natury, który gwarantuje nasze życie,

Z. Lubertowicza, E. Zegadłowicza, W. Pola, M. Dunata, Z. Rączki, W. Koniora i wielu innych, których utwory przeczy­

tały nam panie: Wanda Kochmańska, Zofia Stec, Bogumi­

ła Kubica oraz Danuta Luzar. Panie zwróciły uwagę na rolę drzew, które są nieodzownym elementem krajobrazu rzeczne­

go. Spotkanie obfitowało również w wiersze ukazujące piękno naszych gór w różnych porach roku.

Nie lada zaskoczeniem dla wszystkich była prezenta­

cja własnych utworów zarówno prowadzących, jak i uczest­

ników. Dzięki spotkaniu mogliśmy na nowo odkryć bogactwo

naszych Beskidów i Żylicy. BJ

Przedsięwzięcia realizowane są w ramach kampanii informacyjno- promocyjnej w zakresie edukacji ekologicznej projektu pn. „Zagospodarowa-

MIEsZKAńCy DLA ŻyLICy

Gminna Biblio­

teka Publiczna im.

S. Staszica w Bu­

czkowicach, Koło PZW „Żylica” oraz oddział PTT w Biel­

sku-Białej zapra­

szają wszystkich chętnych (osoby niepełnoletnie pod opieką rodziców) na jesienną ak­

cję sprzątania rze­

ki Żylicy oraz ob­

szaru przylegają­

cego do jej koryta.

Akcja odbędzie się w sobotę 28 wrze­

śnia, zbiórka przy UG Buczkowice o godz. 10.00.

Inicjatywa ta ma charakter edukacyj­

ny i społeczny, któ­

ry wpłynie na nasze zachowania i posta­

wy, wyrażające dba­

łość o środowisko lo­

kalne.

BJ

ale jednocześnie potrafi być najgroźniejszym żywiołem za­

grażającym człowiekowi. Rzeki, potoki oraz strumyki stano-

nie terenów przyległych do potoku Żylica wraz z budową ścieżki dydaktycznej w Gminie Buczkowice etap II”

współfinansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach wią inspirację dla poetów: S. Goli, M. Bochenka, J. Wątroby, RPO WSL na lata 2014-2020.

LU

E o

UJ N

(f)

<

£

■N >

O Q

Na zdjęciach:

1. Rybarzowice; 2. Godziszka; 3. Kalna.

GAZETA GMINNA, bezpłatny biuletyn informacyjny gminy Buczkowice

Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach Redakcja: Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach, ul. Wyzwolenia 554, tel. 33 817-71-20

email: gokbuczkowice@gokbuczkowice.com; gazeta.gminna@wp.pl Wersję elektroniczną GG można pobrać ze strony GOK: www.gokbuczkowice.com Redaguje kolegium w składzie: M. Bernecka-Caputa, E. Jakubiec-Piznal, J. Fabia, R. Wrona (Buczkowice), J. Kozłowska (Rybarzowice), S. Sowa (Godziszka), R. Barut (Kalna). Koordynator UG: R. Krupa. Łamanie: M. Trzeciak, Korekta: M. Trzeciak

Druk: Drukarnia REMI-B, K. Boiński, A. Krokowski, Bielsko-Biała, ul. Strażacka 35. Nakład: 2800 egzemplarzy

Redakcja zastrzega sobie prawo wyboru do druku nadesłanych zdjęć i tekstów, a także ich skracania i redagowania. Publikowane zdjęcia pochodzą od organizatorów imprez. Organizatorzyimprez zapewniają, że posiadająwymagane prawa do fotografii udostępnianych redakcji.

Teksty niepodpisane nie będązamieszczane.Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i tekstów sponsorowanych.

BUCZKOWICE

(3)

NASI SĄSIEDZI

Zdolna i ambitna saksofonistka

Kochajazz, grała z Urszulą Dudziak i Henrykiem Miśkiewiczem, ma w planie własną płytę, mieszkaw Buczkowicach i w przyszłymroku zdaje maturę.

Z saksofonistką Martą Wajdzik, obdarzonąwspaniałymuśmiechem, o jej muzycznejpasji, przygodzie z jazzem i planachna przyszłość rozmawiaStefaniaByrdy.

Zaczynać od standardowego pytania „Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką?” - w twoim przypadku nie ma sensu, gdyż jeszcze zanim przyszłaś na świat było wia­

domo, że będziesz muzykiem.

To prawda, w domu muzyka była obecna od zawsze, rodzice także chodzili do bielskiej szkoły muzycznej i na co dzień zajmują się muzyką. Nie narzucali ani mnie, ani mojemu rodzeństwu z góry, że musimy być muzykami, jednak każde z nas, czyli ja, moi dwaj bracia i młodsza siostra, zaczynaliśmy grać na for­

tepianie w wieku 6 lat. Dużo też śpiewaliśmy i występowaliśmy wspólnie w rożnych miejsco­

wych konkursach. Z biegiem czasu każdy wy­

brał swój instrument główny. Jako pierwszy do szkoły muzycznej w Bielsku-Białej udał się mój najstarszy brat Marek, grający na trąbce.

Jak potoczyła się twoja edukacja muzycz­

na?

Przez 3 lata chodziłam do szkoły w Buczko­

wicach. Potem dostałam się do 4 klasy szko­

ły muzycznej w Bielsku-Białej, na saksofon.

Początkowo grałam jedynie klasykę, potem w połowie 5 klasy zaczęłam ćwiczyć także jazz.

I tak jest do dziś, z tym, że mój styl grania, a szczególnie brzmienie, dosyć mocno odbie­

gło od norm wykonywania na saksofonie mu­

zyki klasycznej, więc klasykę gram już raczej tylko dla udoskonalenia techniki.

Jesteś drobną istotką, skąd wybór sakso­

fonu jako instrumentu głównego?

Początkowo zastanawiałam się nad forte­

pianem lub fletem, jednak wystarczyło, że Ma­

rek puścił mi nagranie Yellow Jackets, w któ­

rym na saksofonie grał Bob Mintzer, i od ra­

zu poczułam, że to jest to. W brzmieniu sak­

sofonu słyszałam coś niesamowitego, nie do opisania. Zakochałam się od pierwszego sły­

szenia. Parę tygodni później rodzice załatwili mi lekcję saksofonu u nauczyciela, który uczy mnie w szkole do dziś - Tomasza Gmyrka.

Miałam wtedy 9 lat. Zaczęłam naukę na sak­

sofonie altowym, zazwyczaj każdy zaczyna na alcie, aczkolwiek bardzo chciałam też grać na sopranie, bo od małego słuchałam Bran- forda Marsalisa na sopranie na płytach Stin­

ga. Obecnie gram na alcie, sopranie, flecie i fortepianie.

Jak to się stało, że zaczęłaś grać jazz, który jest trudnym gatunkiem muzycznym?

Już w 4 klasie podstawówki Marek zara­

ził mnie miłością do jazzu podrzucając mi pły­

ty, którymi sam się zachwycał. Wraz z kole­

gami ze szkoły stworzyli zespół jazzowy, któ-

Foto: Janusz Gawron.

ry niezwykle mnie zmotywował, aby również grać taką muzykę. W połowie 5 klasy podsta­

wówki Marek udzielił mi pierwszej lekcji jaz­

zu i wtedy się zaczęło. Coraz więcej ćwiczy­

łam, w każdej wolnej chwili, byłam niezwykle zafascynowana tą muzyką, chodziłam na wie­

le koncertów jazzowych. Bardzo chciałam za­

grać podczas jam session w Bielsku-Białej, co udało się już w 6 klasie. Oczywiście uczestni­

czyłam też, z początku jedynie jako słuchacz, w dwóch wspaniałych festiwalach jazzowych w Bielsku-Białej, tj. w Jesieni Jazzowej oraz Bielskiej Zadymce Jazzowej. W 5 klasie stwo­

rzyliśmy z kolegami ze szkoły zespół jazzowy, co - patrząc z miejsca, w którym jestem dzisiaj - bardzo dużo dobrego wniosło, mogłam obyć się z graniem w zespole i występowaniem na scenie w tak młodym wieku.

Od czego zaczęły się twoje sukcesy muzycz­

ne, bo wiem, że trochę „namieszałaś” na te­

gorocznej Bielskiej Zadymce Jazzowej?

W moim życiu nastąpiła seria wydarzeń, dzięki którym poznało mnie więcej muzyków.

Jeszcze zanim poświęciłam się całkowicie mu­

zyce jazzowej, odnosiłam sukcesy na kon­

kursach muzyki klasycznej. Największym by­

ło Grand Prix na VII Ogólnopolskim Konkur­

sie Instrumentów Dętych Jupiter 2014, gdzie jako nagrodę otrzymałam nowy saksofon. Za­

częło się chyba od Zadymki Jazzowej w 2015 r., gdy jako 14-letnia dziewczynka codziennie po festiwalowych koncertach wraz z bratem, starszymi kolegami i czasem nawet z gwiaz­

dami festiwalu, grałam podczas nocnych jam sessions. Była to też dobra okazja do pozna­

nia paru wpływowych osób z tego środowiska.

Na zaproszenie Grzecha Piotrowskiego i Wie­

sława Pieregorólki wystąpiłam parę miesięcy

później pierwszy raz na dużym festiwalu jaz­

zowym jako solistka. Był to Festiwal Jazzu Tra­

dycyjnego „Złota Tarka” w Iławie, gdzie zagra­

łam w duecie ze słynnym saksofonistą Henry­

kiem Miśkiewiczem wraz z big bandem pro­

wadzonym przez Wiesława Pieregorólkę, któ­

ry tworzyły same gwiazdy jazzu - ludzie, któ­

rych na co dzień słuchałam na płytach. Wraz z Markiem stworzyliśmy nasz wspólny zespół M&M Quintet, z którym również zagraliśmy pa­

rę koncertów, głównie w Bielsku-Białej i w Kra­

kowie, wykonując nasze kompozycje. W mię­

dzyczasie na Przeglądzie Zespołów Jazzo­

wych i Bluesowych w Gdyni dostałam nagro­

dę dla najlepszego instrumentalisty festiwa­

lu. Kolejni muzycy zaczynali do mnie dzwonić z propozycjami współpracy, m.in. Staszek Sło­

wiński, z którym gram najwięcej koncertów z różnymi projektami, zagrałam także na jego dwóch płytach. Podczas Gali Bielskiego Jazzu na XX Bielskiej Zadymce Jazzowej 2018 wy­

stępowałam m.in. z braćmi Golcami oraz z big bandem pod dyrekcją prof. Andrzeja Zubka.

W maju 2018 roku miałam zaszczyt wystąpić gościnnie na koncercie z Urszulą Dudziak. Ko­

lejnymi dużymi sukcesami były dla mnie kon­

certy na Sopot Jazz Festival 2018 oraz na te­

gorocznej Bielskiej Zadymce Jazzowej, gdzie wystąpiłam z moim własnym projektem.

Powiedz nam coś o zespole, który założy­

łaś.

Od jakiegoś czasu komponowałam już utwory przeznaczone na kwartet jazzowy, jed­

nak ciężko było mi ostatecznie zadecydować o podjęciu działania. Na początku 2018 roku dostałam jednak telefon od menadżerki Sopot Jazz Festivalu - zapraszała mnie na festiwal z moim własnym projektem. To wydarzenie zmobilizowało mnie do ustalenia składu ze­

społu i dopracowania kompozycji. Do współ­

pracy zaprosiłam perkusistę - mojego kuzyna Adama Wajdzika, kontrabasistkę Kamilę Dra- bek oraz pianistę - wykładowcę akademii mu­

zycznej w Katowicach - Bogusława Kaczma- ra.

A teraz opowiedz nam coś o konkursie, któ­

ry odbył się w Wadowicach tego roku.

Była to już 3. edycja konkursu Junior Młyn Jazz Festival, który z kolei odbywa się w ra­

mach Młyn Jazz Festival. Chciałam przyjechać też na dwie wcześniejsze edycje konkursu, ale za każdym razem w tym dniu akurat gra­

łam koncert. W tym roku na szczęście wresz­

cie udało się wziąć udział. Zgłaszając się, nie wiedziałam jaka nagroda czeka na zwycięzcę.

Chciałam zagrać po prostu jak najlepiej. Nie byłam w pełni zadowolona po moim występie, poziom był bardzo wysoki.

Welkim zaskoczeniem był dla mnie werdykt jury - Grand Prix, co wiązało się z nagrodą główną w postaci opłacenia wybranych warsz­

tatów jazzowych za granicą. Kierując się po­

radami doświadczonych muzyków wybrałam warsztaty w Nowym Jorku, na które polecę w następne wakacje. cd. na str. 4

(4)

NASI SĄSIEDZI/KRONIKA

ZDOLNA I AMBITNA SAKSOFONISTKA - dok. ze str. 3

Jak godzisz te wszystkie zajęcia związane z muzyką (którą tak bardzo kochasz) z obo­

wiązkami szkolnymi? W tym roku szkolnym czeka cię matura!

Nie ukrywam, że jest ciężko. Praktycznie codziennie ustalam sobie plan dnia, żeby zdą­

żyć ze wszystkim. Zazwyczaj i tak brakuje mi czasu, bo priorytetem jest ćwiczenie na sak­

sofonie, na co chciałabym poświęcić 5-6 go­

dzin dziennie. W roku szkolnym zdarzało mi się wstawać o 4:50, żeby jechać do szkoły na 6:30, poćwiczyć jeszcze 2 godziny przed lek­

cjami. Często jednak nie chodzę do szkoły, np.

z powodu kilkudniowych prób w innych mia­

stach. Staram się potem wszystko nadrabiać jak najszybciej, biorę ze sobą zeszyty i książki, nawet czasem odrabiam zadania w gardero­

bie przed koncertem. Przyszły rok zapowiada się jeszcze bardziej intensywnie, oprócz matu­

ry czekają mnie jeszcze dwa certyfikaty języ­

kowe, egzaminy wstępne na studia oraz być

ŚRODy Z WAKACyJNĄ ŚWIETLICĄ

Wzorem lat ubiegłych Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach zorganizował w tym roku zajęcia Wakacyjnej Świetlicy GOK. Za­

jęcia odbywały się bez względu na pogodę w każde środowe popołudnie. Podczas trzygo­

dzinnego bloku zajęciowego dla dzieci organi­

zowano różnorodne zabawy i animacje.

W tym roku w zajęciach uczestniczyła licz­

na grupa dzieci i młodzieży, która z zapa­

łem, energią i uśmiechem na twarzy włącza­

ła się w świetlicowe zabawy. Nie zabrakło za­

baw z chustą klanzy, piłką, woreczkami, gaze­

tami, były też skoki w workach, kręgle, zaba­

wy drużynowe i oczywiście oczekiwany przez wszystkich zbijak i piłka nożna, która wciąga­

ła do gry nie tylko chłopaków. Dla młodszych dzieci atrakcją było również malowanie kredą parkingu przy Sokolni - co tydzień powstawały kolorowe, artystyczne dzieła.

Świetlica co roku przyciąga dzieci i mło­

dzież z terenu gminy, jak i przebywających u nas młodych turystów. Niektórzy uczęsz­

czają na jej zajęcia regularnie już od kilku lat, co zdecydowanie jest ogromnym sukcesem organizatorów. Pomimo dużej różnicy wie­

ku uczestników bariera ta nie stanowi proble­

mu, młodzież staje na wysokości zadania po­

magając najmłodszym podczas zabaw. Warto szczególnie wymienić tegorocznych wolonta­

riuszy Martynę i Dawida, bez pomocy których zajęcia nie mogłyby się odbyć tak sprawnie.

Niestety w tym roku wakacyjna świetlica dobiegła już końca, nie ma jednak powodu do zmartwień - GOK na zajęcia świetlicowe za­

prasza również w roku szkolnym, a kolejne za­

jęcia wakacyjne już za rok.

E.J-P

fotoreportaż na str. 1 i 27

może nagranie własnej płyty, dlatego już w wa­

kacje chcę zrobić jak najwięcej mogę.

Zdecydowaną większość czasu poświę­

casz muzyce, czy masz jakąś odskocznię?

Staram się ćwiczyć fizycznie parę razy w tygodniu, bardzo lubię też chodzić w gó­

ry i biegać. Spotkania z przyjaciółmi również są dla mnie bardzo ważne, ponieważ na dłuż­

szą metę spędzanie czasu jedynie na pra­

cy i robieniu wszystkiego dla własnego rozwo­

ju traci sens; trzeba też czasem przestać myśleć o sobie i zainteresować się innymi rzeczami niż muzyka, bo wtedy jest się bardziej kreatywnym, co w gruncie rzeczy bardzo wpływa na wykony­

wanie muzyki, szczególnie improwizowanej.

Jakie są twoje plany i marzenia po ukoń­

czeniu Bielskiej Szkoły Muzycznej?

Po maturze, w następne wakacje lecę na warsztaty do Nowego Jorku, gdzie, mam na­

dzieję, dużo się nauczyć i poznać wielu mu­

zyków, z którymi później mogłabym współ­

pracować. Prawdopodobnie będę studiować w Wiedniu. Chciałabym też nagrać swoją pierw-

Kolorowo i wakacyjnie

Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach co roku organizuje dla dzieci półkolonie pod nazwą „Kolorowe wakacje”. W dwóch tur­

nusach półkolonii GOK bierze zwykle udział ponad dwieście dzieci. W tym roku pierw­

szy turnus dla 136 dzieci trwał od 24 czerw­

ca do 5 lipca; w drugim turnusie od 8 do 19 lipca uczestniczyło 111 osób. Wypoczynek organizowany był od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:00 do 15:00 we wszystkich czterech sołectwach, czyli w Buczkowicach, w Rybarzowicach, w Godziszce oraz w Kal- nej, a koszt 10-dniowego turnusu, z wyciecz­

kami, wyżywieniem i różnorodnymi warszta­

tami, dzięki wsparciu i dofinansowaniu Urzę­

du Gminy w Buczkowicach, był symboliczny.

Na program półkolonii składały się za­

jęcia integracyjne, artystyczne, plastycz­

ne, sportowe, gry, konkursy, zabawy, konku­

rencje sprawnościowe, wybory miss i miste- ra poszczególnych miejscowości, gra w me- gatwisterka, a także zabawy z chustą klanzy czy oczekiwane przez dzieci podchody. Wy­

łoniono zwycięzców minikonkursu „Mam ta­

lent”, którzy prezentowali swoje talenty pod­

czas końcowego happeningu. Dla wszystkich uczestników zorganizowano wyjazd na basen w szkole w Buczkowicach, wyjazd do kina sferycznego, w którym dzieci oglądały pokazy edukacyjno-ekologiczne oraz uczestniczyły w krótkim quizie, odbyły się również warszta­

ty ekologiczne prowadzone przez klub „Gaja”.

Nie mogło zabraknąć kreatywnych i za­

skakujących zajęć-niespodzianek - w Bucz­

kowicach były to m.in. duże bańki mydlane oraz malowanie na folii rozwieszonej pomię­

dzy drzewami i zabawy z wodnymi balona­

mi; w Rybarzowicach zajęcia z balonami do modelowania i balonami wodnymi oraz z pa­

pierem toaletowym, zamiana ról, gra miejska w szkole, belgijka i film o pszczołach; w Go-

szą płytę i grać koncerty ze świetnymi muzykami na prestiżowych międzynarodowych festiwalach.

Czy z perspektywy czasu możesz powie­

dzieć, że marzenia się spełniają? W two­

im przypadku marzenia poparte tytaniczną pracą, którą uwielbiasz - grą i tworzeniem swoich utworów.

Zdecydowanie się spełniają. Praca rze­

czywiście odgrywa bardzo ważną rolę, ale nie mniejszą odgrywa nasza podświadomość i na­

stawienie, że naprawdę to wszystko, co chce- my, może się wydarzyć, jeśli w to uwierzymy.

Moim sposobem jest spisywanie co rok listy marzeń, które w mojej głowie zamieniam na cele, ustalając, do kiedy muszą się zrealizo­

wać. Większość z nich naprawdę spełnia się dosłownie tak, jak sformułowałam je na kartce.

Gorąco zachęcam do stosowania tej metody!

Było mi bardzo miło rozmawiać z tobą.

Dziękuję serdecznie za rozmowę i życzę spełnienia wszystkich marzeń.

rozmawiała Stefania Byrdy

dziszce odbywały się zabawy z wodnymi ba­

lonami, animacje taneczne, rzuty do celu oraz rysowanie kredą na asfalcie, a w Kalnej pie­

czenie pizzy. Jak co roku półkoloniści niecier­

pliwie wyczekiwali całodniowej wycieczki au­

tokarowej - tym razem celem wyjazdu było Interaktywne Centrum Pszczelarstwa „Apilan- dia” w Kleczy Dolnej oraz pływalnia „Delfin”

w Wadowicach.

Na zakończenie każdego z turnusów w Sokolni organizowany jest uroczysty hap­

pening. W jego trakcie każda miejscowość i każda turnusowa grupa przedstawiła swo­

ją mapę wspomnień. W tym roku opiekuno­

wie poszczególnych miejscowości również ty­

powali trzech superpółkolonistów, którzy wy­

różniali się dobrym zachowaniem, wyjątko­

wym zaangażowaniem i koleżeńskością; oso­

bom tym podczas uroczystego happeningu wręczono dyplomy. Odbyły się również zaba­

wy integracyjne dla dzieci wraz z opiekuna­

mi, a także zabawa integracyjna dla opieku­

nów i kierowników. Opiekunowie poprowadzi­

li animacje taneczne, była też dyskoteka oraz pokaz slajdów podsumowujących dwa tygo­

dnie półkolonii. W trakcie happeningu wybra­

no miss i mistera całej półkolonii GOK „Kolo­

rowe wakacje”, kandydaci musieli wykazać się niezłą sprawnością fizyczną, zniewalają­

cym urokiem osobistym, ale również sprytem, aby pozyskać jak największą liczbę punk­

tów. Wręczono także podziękowania instruk­

torom i wolontariuszom za owocną współpra­

cę. Happening jak zawsze był fantastycznym zwieńczeniem całego turnusu.

S.K-B

fotoreportaż na str. 1 i 27

(5)

SENIORZY/COŚ DLA DUCHA

Seniorzy polecają szlaki spacerowe

IZBA PAMIĘCI SŁUGI BOŻEGO BISKUPA JANA PIETRASZKI

Jednym z najbardziej zasłużonych obywa­

teli gminy Buczkowice żyjącym w XX w. był bp Jan Pietraszko (1911-1988). Jego biografię można znaleźć w dostępnych w bibliotekach gminy pozycjach m.in.:

Bogusława Foryś: „Z dziejów Parafii pw.

Przemienienia Pańskiego w Buczkowicach”, Buczkowice 2008, s. 82-85,

Bogusława i Jan Foryś: „Śladami przeszło­

ści”, Buczkowice 2009, s. 47-50.

Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny bi­

skupa Jana Pietraszki, znanego m.in. z two­

rzenia nowoczesnego duszpasterstwa akade- mickiego przy parafii św. Anny w Krakowie, po

którym pozostał zbiór ciekawych kazań; nie­

złomnej postawy wobec represji władz PRL;

dokonań w zakresie uzyskiwania pozwoleń na budowę świątyń w czasach komuny oraz udziału w dwóch sesjach II Soboru Watykań­

skiego.

Zachęcamy do odwiedzenia izby poświęco­

nej pamięci Jana Pietraszki, urządzonej w do­

mu rodzinnym biskupa położonym przy skrzy­

żowaniu ul. Woźnej i ul. Jaworowej. W izbie zgromadzono liczne pamiątki po tym niezwy­

kłym człowieku: notatki z kazań, liczne zdjęcia, ubiory oraz zbiór wydawnictw poświęconych jego postaci. Można też nabyć książkę Ludmi­

ły Grygiel pt. „Prorok ze św. Anny”.

Izbę można zwiedzać po telefonicznym uzgodnieniu z panem Stanisławem Pietraszko (bratankiem biskupa), tel. 604154644.

GALERIA SZTUKI

Na terenie naszej gminy tworzyło lub aktu-

alnie tworzy kilkoro malarzy-artystów. Ich dzie­

ła możemy podziwiać wraz z innymi pracami z całej Polski w galerii Presentoria, prowadzo­

nej przez Agnieszkę Stec. - Zapraszam do współpracy oraz zapoznania się z twórczością lokalnych artystów. Prezentowane w mej gale­

rii prace to pejzaże przedstawiające krajobra­

zy Polski od Bałtyku po Tatry. Artyści tworzą w zaciszu swoich domów prace pełne ciepła i radości. Pragnę, by każdy, kto zakupi ich pra­

ce, zabrał do swojego domu trochę ich serca i radości tworzenia. Zachęcam do zapoznania się z moją stroną internetową: www.presen- toria.pl oraz do odwiedzenia galerii po telefo­

nicznym uzgodnieniu terminu, tel. 505054164 - mówi właścicielka galerii.

Galeria Presentoria działa od grudnia 2017 roku, mieści się przy ul. Nad Potokiem 789 w Buczkowicach (boczna ul. Kaniowej). Gro­

madzi prace około 20 artystów z całej Polski.

Współpracuje ze Stowarzyszeniem Silesia Tak Art z Tychów oraz innymi twórcami.

***

W czerwcowym wydaniu Gazety Gminnej w artykule pt. „Seniorzy polecają szlaki space­

rowe” pisaliśmy o kapliczce i piecie znajdują­

cych się na trasie szlaku spacerowego w Go- dziszce.

Otóż pieta została zakupiona w Zakopa­

nem od artysty Jarząba przez panią Teresę Zalewską. Kapliczka zaś na początku stała na jesionie, który został sprowadzony z Zakopa­

nego. Została poświęcona w 2001 roku przez księży jezuitów Józefa Klemenza i Longina Płachtę. Po latach jesion spróchniał i teraz ka­

pliczka stoi na modrzewiu, metalowe konstruk-

Izba pamięci.

Obrazy galerii Presentoria.

cje zostały wykonane przez pana Piotra Ko- dronia.

Dziękujemy pani Teresie Zalewskiej za na­

desłane szczegóły i przepraszamy za niepre­

cyzyjnie podane informacje.

Jan Foryś

TABLETy W RĘKACH sENIORÓW

W czerwcowym numerze Gazety Gminnej pisa­

liśmy o realizowanym projekcie na terenie naszej gminy pn. „Śląska Akademia Senior@”. 30 sierpnia uczestnicy, którzy uzyskali frekwencję na poziomie 60% zarówno ze szkolenia komputerowego, jak i z działań animacyjnych, otrzymali świadectwa ukończenia kursu komputerowego, dyplomy oraz tablety na własność. Ale to nie koniec przygody z komputerem. Od 16 września seniorzy dodatko­

wo uczestniczyć będą w szkoleniu z obsługi owych tabletów.

MB-C

Coś dla ducha

Dwie wielkie miłości prymasa Stefana Wyszyńskiego - Kościół i Ojczyzna.

Po II wojnie światowej, gdy w na­

szym kraju umacniała się władza ko­

munistyczna, ksiądz prymas Wyszyń­

ski widział wyraźnie, jakie zagroże­

nia niesie nowa sytuacja dla Ojczyzny i Kościoła. Główne niebezpieczeństwo wi­

dział w odrywaniu narodu od wiary w Bo­

ga i od Kościoła. Słowem mówionym, pi­

sanym, a najbardziej własną postawą, wzywał do wiernego trwania przy war­

tościach chrześcijańskich i narodowych.

W swoich przemówieniach, listach paster­

skich i odezwach do narodu pisał:

Po Bogu (...) nasza miłość należy się przede wszystkim naszej Ojczyźnie, mowie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy. Bę­

dziemy żądali, abyśmy mogli żyć duchem, dziejami, kulturą i mową naszej polskiej zie­

mi, wypracowanej przez wieki życiem na­

szych praojców.

Na każdym kroku walczyć będziemy o to, aby Polska - Polską była, aby w Pol­

sce po polsku się myślało.

Nie tylko człowiek ma być Boży, nie tylko rodzina ma być Boża. Boży ma być także naród.

Nieszczęściem jest zajmować się ca­

łym światem kosztem własnej Ojczyzny”.

Ksiądz prymas wiedział, że jego po­

stawa i nauczanie nie podoba się ówcze­

snym władzom. Liczył się z tym, że może być aresztowany i osadzony w więzieniu.

Przygotowywał wiernych na taki moment mówiąc: - Gdy będę w więzieniu, a po­

wiedzą, że prymas stchórzył - nie wierz­

cie. Gdy będą mówili, że prymas dzia­

ła przeciwko narodowi i własnej Ojczyź­

nie - nie wierzcie. Kocham Ojczyznę jak własne serce i wszystko, co czynię dla Ko­

ścioła - czynię dla niej.

Zapraszamy w następnych numerach do rubryki „Coś dla ducha” do pochylenia się nad innymi cytatami z nauczania Wiel­

kiego Prymasa Tysiąclecia, aby bardziej poznać jego ducha i wkład w historię Polski i Kościoła.

Siostry Sercanki

(6)

KRONIKA/EKOLOGIA

PIKNIK PIŁKARsKI W GODZIsZCE

20 i 21 lipca mieszkańcyGodziszki i okolicbawili się na corocznymPikniku Piłkarskim. Tegoroczna edycjabyła wyjątkowa:organizującyjąsympatycy,działacze i piłkarze

„Beskid” Godziszka świętowalibowiem15-lecieklubu.

Sobota rozpoczęła się pięknie.

Były konkursy dla dzieci i występy artystyczne przygotowane przez Gminny Ośrodek Kultury w Bucz­

kowicach. Z bardzo dobrej stro­

ny pokazali się młodzi strażacy z OSP Godziszka, którzy zapre­

zentowali pozorowaną akcję ra­

tunkową. Kolejkowy armagedon miał miejsce przy stoisku konkur­

su wiedzy o Godziszce. Mniej wię­

cej o godzinie 20:00 rozpoczę­

ło się losowanie niespodzianek w tym konkursie. Emocje, podob­

nie jak tłumy zgromadzone na pla­

cu przy ulicy Lipowskiej, były wiel­

kie. Zwycięzcy nie kryli radości.

Po wszystkich atrakcjach nad­

szedł czas na zabawę. Muzyka wprawiła w ruch nawet najbar­

dziej zastane mięśnie, większość

gości tańczyła do godzin poran­

nych. Nic nie zapowiadało „gorz­

kiego” początku drugiego dnia im­

prezy. Niestety, na naturę nawet piłkarze Beskidu nie mają wpływu, a ta okazała się brutalna. Niedziel­

ne oberwanie chmury sprawiło, że przez moment organizatorzy za­

stanawiali się nad odwołaniem im­

prezy. Padało, grzmiało i... o go­

dzinie 17:00 nastąpiła gwałtowna zmiana pogody. Nad Godziszką znów świeciło słońce, a przy sto­

likach zaczęli pojawiać się pierw­

si goście. Drugi dzień Pikniku Pił­

karskiego z trudem, ale wystarto­

wał. Ba! Do zmagań w przecią­

ganiu liny, mimo błota, zgłosili się liczni ochotnicy.

Z kronikarskiego obowiąz­

ku przypomnieć należy, że impre-

Zabawy animacyjne z chustą klanzy.

za nie doszłaby do skutku, gdyby nie rzesze ludzi dobrej woli, którzy od lat współorganizują z nami Pik­

nik Piłkarski. Dwa dni świetnej za­

bawy udowodniły, że ludzie w Go- dziszce są fantastyczni. Organiza­

torzy z klubu „Beskid” chcą wszyst­

kim podziękować - za udział, za kulturalną zabawę, za wsparcie i atmosferę.

Przy okazji zapraszamy każ­

dego na mecze biało-niebieskiej drużyny. Może i wyniki ostatnimi czasy nie są zbyt satysfakcjonu­

jące, ale na boisku, w piłkarskich bojach zobaczycie „samych swo­

ich”: sąsiadów, braci, mężów i sy­

nów. Tak, jak 15 lat temu, kiedy rodziła się zorganizowana piłka nożna w Godziszce.

Tomasz Sowa

więcej zdjęć na str. 1 i 27

EKOLOGICZNE WAKACJE W GOK S

Ekologia - temat na topie

Celem warsztatów ekologicznych jest przybliżenie ich uczestnikom nie tylko samego pojęcia ekologii, ale przede wszystkim zagadnień praktycznych związanych z ochroną środowiska i zachowaniami nace­

chowanymi troską o naturę. Zajęcia warsztatowe mają przede wszyst­

kim charakter praktyczny, teoria stanowi jedynie tło. Tak właśnie było podczas zajęć organizowanych w naszej gminie w okresie wakacyjnym.

Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach realizując kampanię informa- cyjno-promocyjną projektu pn. „Zagospodarowanie terenów przyległych do potoku Żylica wraz z budową ścieżki dydaktycznej w gminie Bucz­

kowice etap I” zaoferował dzieciom i młodzieży warsztaty ekologiczne pn. „Doliną Żylicy”, na których poprzez twórczą zabawę i działania ar­

tystyczne uczestnicy mogli kształtować swoje postawy proekologiczne.

Pierwsza forma zajęć to warsztaty artystyczne. W części teoretycz­

nej zostały omówione tematy związane z doliną Żylicy, potem nastą­

piła część plastyczna, podczas której uczestnicy stworzyli kilkumetro­

wą instalację artystyczną doliny Żylicy - można w niej było znaleźć ga­

tunki zwierząt oraz roślin dominujących w naszym potoku. W ten spo­

sób powstała ogromna praca pokazująca różnorodność biologiczną do­

liny Żylicy.

Drugą formą zajęć były pokazy edukacyjno-ekologiczne, w ramach których w kinie sferycznym ulokowanym przy ośrodku ekologicznym w Buczkowicach dzieci oglądały filmy pt. „Tajemnice drzew”, „Tajem­

nice grawitacji”, „Tajemnica nocy polarnej” i „Na skrzydłach marzeń”, a po seansie brały udział w quizie nawiązującym tematycznie do doli­

ny Żylicy.

Zajęcia z ekologii stanowiły niepowtarzalną szansę zdobycia wie­

dzy w sposób niestandardowy, służyły promowaniu prostych postaw i zachowań ekologicznych, które każdy może zrealizować w swoim życiu na co dzień. Dzieci bawiły się i poznawały naszą dolinę Żylicy w sposób kreatywny, kolorowy, a przede wszystkim zabawny.

MB-C

Ekologiczna gra wiejska

24 lipca na terenie gminy Buczkowice przeprowadzono zorganizo­

waną przez Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach Ekologiczną Grę Wiejską. W wakacyjnej grze udział wzięła 33-osobowa grupa dzieci i młodzieży z naszej gminy.

Trasa gry, której celem było poznanie naszej pięknej doliny Żylicy, a także nauka prawidłowych zachowań ekologicznych, obfitowała w moc wrażeń i atrakcji. Dzieci pod opieką opiekunek wyruszyły z GOK po­

dzielone na dwie grupy. Pokonywały trasę, szukały kolejnych wskazówek, punktów i rozwiązywały kolejne zadania i zagadki. Na trasie znajdowały się następujące stacje: stacja segregacji śmieci, stacja strażaków z OSP Bucz­

kowice, którzy przekazywali informacje na temat udzielania pierwszej po­

mocy przedmedycznej, stacja z harcerzami, którzy nie chcieli puścić nas dalej bez nauki musztry i zabawy integracyjnej; wędkarzy z PZW „Żylica”, którzy na swojej stacji opowiedzieli o bogactwie fauny i flory doliny Żylicy, a także pokazali swój wędkarski sprzęt. Nie zabrakło również malowania twarzy, układania puzzli, drewnianej wieży, a także quizu ekologicznego i wakacyjnej krzyżówki. Za stworzenie i wykonanie ekologicznego wierszy­

ka uczestnicy otrzymali na trasie pyszne lody, a na koniec - dzięki otwarciu walizki - również gry planszowe.

Wszystkie te atrakcje, spotkania z gośćmi, wciągające zagadki, po­

konane kilometry, a także wspaniała pogoda na pewno zostaną zapa­

miętane. Co prawda nie udało się rozstrzygnąć, która grupa zwyciężyła, ale nie miało to żadnego znaczenia, bo wszyscy i tak byli zadowoleni.

Dziękujemy za pomoc wszystkim, którzy pomogli nam zorganizować wakacyjną atrakcję - wolontariuszkom - Asi, Laurze i Martynie, a tak­

że strażakom z OSP Buczkowice, wędkarzom z PZW „Żylica” i harce­

rzom z Buczkowic. E.J-P

Przedsięwzięcia zostały zorganizowane wramachkampanii

informacyjno-promocyjnej w zakresie edukacji ekologicznej projektu pn.

„Zagospodarowanie terenów przyległych do potoku Żylicawrazz budową ścieżki dydaktycznejw gminie BuczkowiceetapI” współfinansowanego przez Unię Europejską z EFRR w ramach RPO WSLna lata 2014-2020.

fotoreportaż na str. 1 i 27

(7)

EMERYCI

Emeryci z Rybarzowic znowu odpoczywali nad morzem

Jużkolejny raz wdrugiej połowie czerwca grupa emerytów z Rybarzowic (65osób)wypoczywałanad morzem wUstroniuMorskim.

Poranna gimnastyka.

O tym, że właśnie to miejsce wybraliśmy ponownie, zadecydo­

wało wiele czynników, m.in. atrak­

cyjna cena, wspaniałe warun­

ki lokalowe, bliskość morza (ok.

70 m), kościoła, sklepu i basenu, wspaniałe wyżywienie oraz natu­

ralnie miła i przyjazna atmosfera (wieczorki taneczne, ogniska i wy­

cieczki). No i termin naszego po­

bytu przypada przed pełnym se­

zonem urlopowym, dzięki cze­

mu nie ma tłoku i ścisku na plaży, w mieście czy na ścieżce rowero­

wej - jest po prostu luz.

Razem z nami przyjechali nasi przyjaciele z Godziszki, Buczko­

wic, Bielska-Białej, Katowic, Ra- dziechów, Ustronia (górskiego), a nawet ze Słowacji.

Każdy dzień rozpoczynał się gimnastyką przy muzyce przed ośrodkiem dla wszystkich chęt­

nych. Mieliśmy również chętnych z innych grup z naszego ośrodka.

Ćwiczeniom zawsze towarzyszy­

ły wspaniałe humory. Grupa na­

szych wczasowiczów, zachęco­

na bliskością morza, już od godz.

6.00 rano spacero­

wała po plaży. Rów­

nież atrakcyjne za­

chody słońca przycią­

gały na plażę.

Tradycyjnie, jak od paru lat o tej po­

rze roku, trafiła się nam wspaniała po­

goda, która sprzyjała plażowaniu oraz wy­

cieczkom autokaro-

Kołobrzegu ze spacerem po pro­

menadzie i rejsem statkiem po morzu; do latarni morskiej w Gą­

skach, ze szczytu której rozciąga się piękny widok na morze i po­

bliską okolicę; do pobliskich miej­

scowości oraz ciuchcią po Ustro­

niu Morskim.

Również wycieczki ścieżką ro­

werową do Kołobrzegu czy Gąsek są dużą atrakcją, za względu na wspaniałe widoki przyległej plaży i morza (rowery są do dyspozycji wczasowiczów w ośrodku).

Do Rybarzowic wróciliśmy bezpiecznie, bardzo zadowoleni.

Głównymi organizatorami tur­

nusu z ramienia Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów nr 17 w Ry- barzowicach byli panowie Tomasz Mędrala i Antoni Jakubiec. Jesz­

cze w drodze powrotnej znacz­

na część uczestników naszego wypoczynku nad morzem prosi­

ła o rezerwację miejsc na wyjazd w przyszłym roku, co jest najlep­

szym podziękowaniem za wzoro­

wo zorganizowaną imprezę.

Stefania Byrdy

Serdeczne podziękowania rodzinie, sąsiadom.

Ochotniczej Straży pożarnej z Kalnej, Godziszki, Buczkowic i Słotwiny oraz wszystkim tym, którzy uczestniczyli

w ostatnim pożegnaniu

śp. Wiesława Bistygi

Dziękujemy za obecność, modlitwę, zamówione msze święte i złożone kwiaty

Rodzice, siostraibrat z rodziną

wym. W tym roku od­

były się wycieczki do

Emeryci w Ołomuńcu.

co . Lato w „Nadziei” było w tym roku wyjątkowo gorące.

Przez trzy miesiące członkowie naszego stowarzyszenia korzystali z różnych form wypoczynku i atrakcji turystycz­

nych. Poznawano nie tylko swój kraj, ale i sąsiednie Cze­

chy. W maju i czerwcu emeryci korzystali z wczasów z ele- CU" mentami rehabilitacji w Jarosławcu w Ośrodku Wypoczyn­

kowym Młynarz położonym na rozległym zalesionym tere­

nie 300 m od plaży. Uczestnicy turnusów skorzystali z za­

biegów rehabilitacyjnych według własnych potrzeb zdro­

wotnych zaleconych przez lekarza. W czerwcu byliśmy na wczasach w Rowach w apartamentowcu Wodnik. Rowy to miasteczko położone między Łebą a Ustką, w sąsiedztwie Sło­

wińskiego Parku Narodowego. Pogoda na wszystkich trzech turnu­

sach dopisała, a wyżywienie było wyśmienite. Wczasy były zorga­

nizowane przez Biuro Podróży Gramada z Żywca. Grupami wcza­

sowiczów opiekowali się rezydenci. W lipcu emeryci wyruszyli na jednodniową wycieczkę do Tarnowa i Zalipia. Zwiedzono Tarnów zwany perłą renesansu. Wprawdzie zabytki Tarnowa pochodzą z różnych epok, od gotyku do secesji, ale miasto znane jest głównie z renesansowej zabudowy Starówki. Ogromne wrażenie na uczest­

nikach wycieczki zrobiła malowana wieś Zalipie. Nieomal każde tamtejsze domostwo jest pomalowane w charakterystyczne orna­

menty kwiatowe. Zwiedziliśmy stare chaty, Dom Malarek oraz ko­

ściół św. Józefa, również udekorowany malunkami.

W sierpniu odbyła się przepiękna wycieczka do Czech na Mo­

rawy. Ołomuniec zachwycił nas przepiękną architekturą ratuszową z zegarem Orłoj i 35-metrową kolumną Trójcy Przenajświętszej oraz kaplicą św. Jana Sankandra. Niesamowite wrażenie na uczestni­

kach wycieczki zrobiło zwiedzanie jaskini Punkevni z przepaścią Macochy. Wieczór spędziliśmy w zabytkowej winiarni założonej przez zakon templariuszy w Cejkovicach. Po degustacji win przy muzyce na żywo zjedliśmy obiadokolację. Muzyka towarzyszyła nam do późnych godzin wieczornych. W drugim dniu zwiedziliśmy kompleks pałacowo-parkowy, Lednicę oraz Pałac Arcybiskupów z ogrodami zamkowym i kwiatowym w Kromieryżu. Nasze atrak­

cyjne lato chcemy zakończyć spotkaniem we wrześniu na terenie ośrodka Beskidek w Szczyrku.

Cecylia Okwieka

(8)

KRONIKA/PODZIĘKOWANIA

RyBARZOWICE ŚWIĘTOWAŁy

Tegoroczny Festyn Rodzinny Rybarzowic- kie Świętowanie odbył się zdecydowanie póź­

niej niż zwykle, bo dopiero 27 lipca, ale jak za­

wsze, nie zabrakło dobrej zabawy, głośnej mu­

zyki i niezapomnianych przeżyć. Zwłaszcza, że nawet pogoda okazała się łaskawa i nie spadła ani jedna kropla deszczu.

Całodzienne świętowanie tradycyjnie roz­

poczęła kursująca już od godziny dziesiątej Ciuchcia Beskidzka, która cieszy się niesłab­

nącym powodzeniem nie tylko wśród najmłod­

szych mieszkańców. Każdy przejazd ma peł­

ne obłożenie, a na twarzach machających do wszystkich pasażerów gości zawsze promien­

ny uśmiech. W tym roku przejażdżki ciuchcią były dostępne aż przez sześć godzin więc każ­

dy mógł korzystać do woli.

Dzięki prężnie działającemu miejscowe­

mu Klubowi Sportowemu „Iskra” Rybarzowi- ce uczestnicy świętowania zawsze mogą li­

czyć na wielkie emocje podczas organizowa­

nego przez klub Turnieju Piłki Nożnej. Tym ra­

zem, na boisku sportowym przy ulicy Topolo­

wej, rywalizowali między sobą seniorzy i ju-

podziękowania

GOK w Buczkowicach dziękuje za pomoc przy organizacji konkursów dla dzieci biorących udział w półkolonii „Kolorowe wakacje”. Wsparli nas: Ninja Park Jumpownia, Bielsko-Biała; Roll Przedsiębiorstwo Wielobranżowe, Godziszka;

Park w Deche, Bielsko-Biała; GoJump Park Trampolin, Bielsko-Biała; Zabawowo, Bielsko- Biała; Cinema City, Bielsko-Biała; Tomasz Dobija Pizzeria Szafran, Buczkowice; Bogusława Pyrek-Rączka, Jan Rączka Supermarket Gama, Buczkowice; Kawiarnia Bagatela, Szczyrk;

Park Linowy, Szczyrk; Anna i Piotr Janica Firma Handlowo-Usługowa, Godziszka.

-k-k-k

Zawodnicy i zarząd klubu LZS „Beskid”

Godziszka serdecznie dziękują instytucjom:

GOK Buczkowice, Urzędowi Gminy Buczkowice, GOPR, OSP Godziszka i OSP Rybarzowice za pomoc w organizacji Pikniku Piłkarskiego.

Dziękujemy równie gorąco firmom i osobom prywatnym, które okazują bezinteresowną pomoc. Wsparli nas: PAMIRBIKE Pawlik Krzysztof; DIL Surowce Wtórne Krzysztof Szymanek; Grzegorz Konior; Usługi Blacharskie Handel Artykułami Przemysłowymi Dawid Filarek; Energór; „Jak Stach” Artykuły Sanitarno- Budowlane - Jakub Gluza; SIB Beskidzkie Centrum Kotłów; Firma Transportowa Miwatrans; Firma Transportowa Grzegorz Krzus; Alpbud Marek Konieczny; Kancelaria Prawno-Podatkowa Joanna Szymańska- Kubica; Firma Handlowa Maciej Kufel; Gabinet Stomatologiczny Ewa Caputa; Pizzeria Pomarańcza Leokadia Biernat; Kartrans - Maria Sermak-Kliś; Kazimierz i Krystyna Cierniak - szkółka krzewów; Markop Marek

niorzy „Iskry”, a zwycięstwo odnieśli seniorzy z wynikiem 9:3.

Jak wiadomo, żaden festyn nie mógłby się odbyć bez wspólnych tańców, śpiewów, bie­

siady i koncertów scenicznych, to wszystko or­

ganizatorzy, czyli Rada Sołecka Rybarzowic i Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach, za­

pewnili na terenie rekreacyjnym za Domem Lu­

dowym. Całość fantastycznie poprowadziła nie­

zastąpiona konferansjerka Magdalena Więzik, która z poczuciem humoru i niezwykłą swobo­

dą zaprosiła wszystkich do zabawy. Wśród za­

powiadanych przez nią występów artystycznych znalazły się pokazy uczniów miejscowej szkoły podstawowej, którzy zaprezentowali swoje nie­

małe zdolności taneczne, wokalne, a także gry na instrumentach. Rodziny i nauczyciele mają powody do dumy. Solowe i zespołowe występy podopiecznych Akademii Tańca i Baletu - Studia Choreografii i Teatru Tańca Movement prowadzo­

nego przez Magdalenę Ławniczek zaczarowały zwłaszcza dziewczęcą część publiczności. Chęt­

nych na zajęcia baletowe od września na pewno nie zabraknie. Występy zespołów regionalnych

Klaczek; Sor Drew; „Prosperplast” - Paweł Hydrobud Marek Caputa; „Paged Łodygowice”;

Pawkop Paweł Pawlik; Catering Bednarz;

Agnieszka Gubała Firma 4F; Transport krajowy i międzynarodowy - Dariusz Gębala; Zakład Mięsny Godziszka; Mechanika samochodowa oraz pomoc drogowa Przemysław Miklusiak;

Geoida Magdalena Wrona; Bank Pekao SA;

Auto Centrum Michał Gębala; Kancelaria podatkowa Maria Pustelnik; Sklep Spożywczo- Przemysłowy Lucyna i Grzegorz Miklusiak;

Usługi budowlane - Wiesław Caputa; Piotr Gruszecki; Usługi budowlane Maciej Janica; Sol- Drew Paweł Krzus; Bogusława i Andrzej Kubica;

Meble Bistyga Tomasz i Jarosław Bistyga; Firma transportowa Puzon Trans; Firma Transportowa Kozik Trans; Cukiernia „Bajeczna”; Sklep

„Roll”; FHU Byszkiewicz Zakład Pogrzebowy;

Odido - Józef Pawełek Godziszka; Zakład fryzjerski - Alicja Ziajka; Piekarnia i delikatesy Capri; Przedsiębiorstwo Budowlane - Mirosław Laszczak; Jerzy Jakubiec; Mechanika samochodowa - Michał Widomski; Katarzyna i Adam Janik; PHU „Mabo” Marek Włosiński;

„Polimat” - Sławomir Porębski i Adam Pawlik;

Salon fryzjerski Joanna Wełniak; Cukiernia

„Julia”; FHU Wir Adam Jakóbiec; Crossfit Maciej i Wojciech Laszczak; Instal Tar - Roman Tarnawa; Mizmatic Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Grzegorz Mizera; Sklep metalowo-wędkarski Wioletta Wrona; Salon kosmetyczny - Anna Wełniak; Elektrodom II; Pinezka Sklep z artykułami papierniczymi;

Kwiaciarnia Krystyna Wrona; Przemysław Kufel;

Ireneusz Kubala; Salon Kosmetyczny „Na Truskawkowej” Gasidło Iwona; Usługi budowlane - Bogdan Zdziach; „To i owo” Urszula Kempys;

Zakład fryzjersko-kosmetyczny - Renata Tarnawa; PHU Piotr Janica; Cinema City; KFC;

Sekwoja Meble Spółka Cywilna; Piekarnictwo

zapoczątkował chór Koła Gospodyń Wiejskich

„Rybarska Nutka”, który zaprezentował wiązan­

kę piosenek biesiadnych. Po nim w ludowym charakterze pokazały się jeszcze Zespół Pieśni i Tańca „Małe Kęty” oraz Kapela Góralska „Zbój­

nicy” ze Szczyrku. Można było też posłuchać chóru mieszanego Echo Godziszki. Część kon­

certową spinał recital Małgorzaty Stasiaczek, która wspólnie z zaproszonymi na scenę dziećmi zaśpiewała piosenki bajkowe, a w drugiej części występu popularne przeboje Abby. Zabawę ta­

neczną do rana poprowadził dj Łukasz.

Dla spragnionych dodatkowych wrażeń rów­

nież nie zabrakło atrakcji. Najmłodsi mogli bez­

płatnie korzystać z animacji w strefie dzie­

cięcej prowadzonej przez firmę „Ale Zjawa”, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z roz­

dającą cukierki Myszką Minnie. Czekały również na nich liczne stoiska takie jak dmuchany za­

mek do skakania, eurobungee, malowanie twa­

rzy, kramy z zabawkami i balonami, watą cukro­

wą czy popcornem, a także oczywiście plac za­

baw. Starszych uczestników szeroką ofertą dań z grilla przyciągał ogródek gastronomiczno-piw- ny, a pan Wiesław kusił swojskimi syropami i na­

lewkami. JF

fotoreportaż na str. 1 i 28

s.c. Duraj Bogdan i Grzegorz; Sklep spożywczy Nikol Jerzy i Krystyna Nikiel; Tomasz Janica;

Skład budowlany Józef Jakubiec; Michał Sowa;

Pizzeria Szafran; Kubica Marcin; Mariusz Kopytko; Sklep Żabka Karolina Pach; Mawi Elewacje; Bogdan Jakubiec; APENA REMONT;

Kupczak Firma produkcyjna; San-Bud Usługi budowlane; Krzysztof Sanetra; Koral Sklep rowerowy; Martin Wasiliew; Sylwester Wasiliew;

Pol-Marx Usługi Transportowe; W. Stec, M. Hernik, P. Szewczyk Zakład Usługowo- Handlowy; Pokrątko Grzegorz; Wojciech Jakubiec Usługi budowlane; Wojciech Jakubiec Myjnia samochodowa; Mateucz Paluch Usługi budowlane; Michał Jakubiec Dekarstwo; Sanit-Trans; Marbet Bielsko-Biała;

Sławomir Kowalewski; Patrycjusz Kowalewski;

Krzysztof Kwaśny Transport osobowy; Elmaro;

Altel Arkadiusz Nykiel; Anna Smołka Pralnia ekologiczna; Jakub Łaciak Zakład Tapicerski;

Firma Emal-Best Producent Grill; Klemens Żarnowski Taxi Skalite; Instal-Dom Grzegorz Porębski; Pracownia Fryzjerska Magdalena Sanetra; OK TAXI; Karolina Świnczyk; Angelika Kubica; Gretkom - Serwis Beata Tarnawa;

Magdalena Marczyńska Quilt&Fun Patchwork;

Ustronianka Michał Bożek; Chata na Groniu Jacek i Teresa Kowalcze; Core Znakowanie laserem Michał Huczek; Krak Master; Al Trans;

Michał Sowa; Paweł Janica; Foodie Diet; Piotr Ozaist.

★★★

Organizatorzy Festynu Rodzinnego

Rybarzowickie Świętowanie składają serdeczne podziękowania firmie DIL Surowce Wtórne za pomoc w organizacji imprezy.

(9)

SPORT/INFORMATOR

33 MEDALE I PUCHAR DLA BEsKIDZKIEJ sZKOŁy PŁyWANIA

Od kwietnia do czerwca br.

zawodnicy z BSP wzięli udział w 5 zawodach rangi powiatowej, okręgowej oraz międzynarodo­

wej. Zdobyli na nich 20 złotych, 7 srebrnych i 6 brązowych medali oraz puchar w sztafecie.

27 kwietnia na pływalni „Delfin”

w Skoczowie odbyły się V Ama­

torskie Mistrzostwa Skoczowa, na których Anna Kurysia wywalczy­

ła złoto w kraulu i klasyku, Nata­

lia Szczotka złoto w motylku oraz brąz w klasyku, Zosia Śliwa złoto w klasyku i motylku, Karol Śliwa złoto w klasyku i srebro w krau­

lu, Paweł Moczek złoto w kraulu i srebro w motylku.

Na tych samych zawodach sztafeta w składzie: Anna Kury- sia, Natalia Szczotka, Paweł Mo­

czek, Karol Śliwa była najlepsza na dystansie 4x50 m stylem dowol­

nym i za pierwsze miejsce zdobyła puchar.

28 kwietnia w Kozach w za­

wodach o Puchar Dyrektora CSW Anna Kurysia zdobyła złoto w kla­

syku i srebro w kraulu, Natalia Szczotka srebro w klasyku, a Pa­

weł Moczek złoto w kraulu i srebro w klasyku.

11 maja na pływalni COS od­

były się Mistrzostwa Szczyrku, gdzie Anna Kurysia zdobyła złoto w kraulu i klasyku, Wojciech Kury- sia brąz w kraulu i grzbiecie, Na­

talia Szczotka srebro w motylku i brąz w klasyku, Zosia Śliwa zło­

to w kraulu i srebro w klasyku, Ka­

rol Śliwa złoto w klasyku, a Paweł Moczek złoto w kraulu i motylku.

25 maja w trakcie II Otwartych Mistrzostw Amatorów na pływal­

ni „Wodnik” w Czechowicach-Dzie- dzicach Anna Kurysia zdobyła zło-

Od lewej: Natalia Szczotka, Paweł Moczek, Zosia Śliwa, trener Jaro­

sław Haładaj, Ania Kurysia i Karol Śliwa.

to w kraulu i klasyku, Zosia Śliwa złoto w grzbiecie i motylku, Natalia Szczotka brąz w motylku, Karol Śli­

wa złoto w klasyku i Wojciech Ku- rysia brąz w grzbiecie. Ania Kury-

sia 15 czerwca w IV Międzynaro­

dowych Mistrzostwach o Puchar Burmistrza Andrychowa na dystan­

sie 100 m klasykiem zajęła szóste miejsce. Aneta Kurysia

KsIĄŻKA O PARAFII W GODZIsZCE

Zachęcamy do nabycia książki pt. „Historia Pa­

rafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Godziszce”, która oprócz dziejów kościoła zawiera liczne hi­

storyczne zdjęcia i ciekawostki z życia naszej spo­

łeczności. Ukazuje również trudną drogę prowa­

dzącą do powstania parafii, a także początki kapli­

cy w Kalnej. Autorami publikacji są: Jacek Kachel - historyk, dziennikarz i fotograf oraz dr Maciej Bujakowski - historyk i historyk oświaty. Przy po­

wstaniu książki współpracował także ks. Andrzej Wolny - proboszcz parafii w Godziszce.

Pozycję można nabyć w zakrystii po każdej mszy św. oraz w bibliotekach publicznych naszej gminy.

BJ

Z miłości do kija...

unihokejowego

Od kwietnia w hali sportowej przy Szkole Podstawo­

wej im. B. Chrobrego w Rybarzowicach odbywają się treningi unihokeja Klubu Sportowego Gryf... A co to wła­

ściwie jest ten unihokej?

Unihokej (ang. floorball) to dyscyplina sportowa, któ­

rej utworzenie przypisywane jest Szwedom. Unihokej najłatwiej porównać do hokeja na lodzie, ale w mniej brutalnej formie oraz bez łyżew i krążka. Zawodnicy do gry używają poliwęglanowych kijów zakończonych kom­

pozytową blendą oraz ażurowej plastikowej piłki.

Drużynę KS Gryf Rybarzowice tworzą matki, żony, singielki, studentki, licealistki, które łączy wspólna pasja.

Dziewczyny grają w Salming Ekstralidze Kobiet. Już od września zaczynają trzeci sezon w lidze, gdzie mierzą się z bardziej doświadczonymi drużynami z całej Pol­

ski. Pierwsze dwa sezony nie były łaskawe, jednak dla zawodniczek Gryfu nie ma rzeczy niemożliwych. Wie­

rzą, że ciężką pracą na treningach, a przede wszystkim swoją walecznością i ogromnym sercem do gry osiągną w nadchodzącym sezonie zamierzone cele.

Nie byłoby nas tutaj gdyby nie wspaniałomyślność dyrektora szkoły Dariusza Bindy. Piękna hala przy SP pozwala na profesjonalny unihokejowy trening oraz na organizowanie meczy ekstraligowych. Dziękujemy rów­

nież gminie Buczkowice za zainteresowanie i pomoc w rozwoju unihokeja.

Bardzo gorąco zapraszamy na nasze treningi w każ­

dy wtorek i czwartek w godzinach 19:00-21:00. Szcze­

gólnie dziewczyny od 15 roku życia. Jeśli lubisz sporto­

wą rywalizację, współpracę w zespole, a przede wszyst­

kim aktywnie spędzasz czas wolny, to unihokej jest dla Ciebie!

Dołącz do Gryfa!

wiceprezes Marta Rasała

(10)

STRAŻACY/WĘDKARZE

KRONIKA OsP RyBARZOWICE WŚRÓD NAJLEPsZyCH

27 lipca w OSP Wilamowice odbywał się V Powiatowy Przegląd Kronik Ochotniczych Straży Pożarnych. W części oficjalnej impre­

zy zaprezentowano kolejną publikację wyda­

ną przez Komisję Historyczną działającą przy ZOP ZOSP RP pt. „Historia motoryzacji Ochot­

niczych Straży Pożarnych powiatu bielskie­

go”. Książka stanowi zbiór informacji o rozwo­

ju i wyposażaniu w sprzęt silnikowy wszyst­

kich jednostek OSP z powiatu bielskiego, od pierwszych motopomp do dzisiejszych nowo­

czesnych pojazdów. Prace nad nią rozpoczę­

ły się w 2015 roku. Wstęp do tego opracowa­

nia napisał śp. dh Władysław Górny z OSP Ry- barzowice, konstruktor motopomp i autopomp w Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Biel­

sku-Białej. Teksty dotyczące poszczególnych OSP przygotowały osoby z danych jednostek.

Koszty związane z wydaniem publikacji pokryły samorządy gminne, samorząd powiatowy oraz OSP. Książka jest dostępna w bibliotekach oraz w jednostkach OSP.

Po prezentacji przewodniczący Komisji Hi­

storycznej dh Jacek Tomaszczyk oddał głos ju-

MOTORYZACJI OCHOTNICZYCH STRAŻY POŻARNYCH POWIATl’ BIELSKIEGO

ry. Dr Maciej Bujakowski oraz dr Rafał Dmow­

ski w krótkich wystąpieniach odnieśli się do no­

wej publikacji, a także do kronikarzy obecnych

na konkursie. Minutą ciszy uczczono zmarłych śp. dh. Franciszka Waloszczyka, śp. dh. Wła­

dysława Skoczylasa - wieloletniego przewod­

niczącego Komisji Historycznej, oraz wspo­

mnianego już śp. dh. Władysława Górnego.

Ogłoszono również wyniki konkursu. Wśród Kronik Wzorowych znalazła się Kronika OSP Rybarzowice autorstwa dh. Stanisława Górne­

go. Kroniki tej kategorii będą prezentowane na przeglądzie ogólnopolskim.

Wśród gości powiatowego przeglądu byli senator RP Andrzej Kamiński, przedstawiciele Starostwa Powiatowego i samorządów gmin­

nych, m.in. członek Zarządu Powiatu Barbara Adamska, burmistrz Wilamowic Marian Trela, z-ca wójta gminy Buczkowice Jerzy Kanik, Ko­

mendant Miejski PSP w Bielsku-Białej st. bryg.

Zbigniew Mizera. Obecni byli również preze­

si poszczególnych jednostek OSP. Spotkanie uświetnił koncert Orkiestry Dętej z Wilamowic.

Można było również zwiedzić minimuzeum sprzętu pożarniczego urządzone w OSP Wi­

lamowice, a prowadzone przez dh. Józefa Te-

tłaka. S.G.

strażacka młodzież na obozie

W dniach od 22 lipca do 1 sierpnia w bazie obozowej ZHP Hufca Bytom w Kokotku koło Lu­

blińca odbył się już kolejny Obóz Szkoleniowo-Wypoczynkowy dla Młodzieżowych Drużyn Pożarni­

czych Ochotniczych Straży Po­

żarnych z powiatu bielskiego.

Podczas obozowych zajęć mło­

dzież mogła poszerzyć wiedzę m.in. z zakresu pożarnictwa, za­

sad udzielania pierwszej pomo­

cy i bezpiecznego życia. Obowią­

zywało przestrzeganie musztry i regulaminu służby wewnętrznej w strażach pożarnych.

Poza zajęciami szkoleniowymi młodzież aktywnie wypoczywała, zwiedzając okolice poprzez wy­

cieczki piesze i rowerowe, korzy­

stała z plażowania i kąpieli w je­

ziorze, były również inne atrakcje

w postaci koncertów i pokazów grup historycznych.

Obozy takie jak ten to kuźnia kadr dla jednostek ochrony prze­

ciwpożarowej.

Z naszej gminy udział w obo­

zie wzięło 7 druhów - 2 z OSP Kalna i 5 z OSP Buczkowice.

Ukończyli szkolenia: Bezpieczne Życie, CTiF, Współdziałanie Służb Ratowniczych i kurs strażaka ra­

townika.

Nasi druhowie pełnili na obozie funkcje wychowawcze i instruktor­

skie: dh Szymon Więcek był wy­

chowawcą i instruktorem plutonu 2, dh Zbigniew Wrona instrukto­

rem, a w weekend szeregi wycho­

wawców i instruktorów zasilili dh Bartosz Wrona, dh Marta Wrona i dh Monika Pyka.

Szymon W.

1

f .1

1 / »• 1

Nagrodzeni.

WIADOMOŚCI WĘDKARsKIE

Sezon letni u wędkarzy to okres wzmożonej działalności tak w sferze sportu jak i w gospodarce. Nasi koledzy reprezentujący dys­

cyplinę muchową przeprowadzili swoje mistrzostwa 22 czerwca węd­

kując na naszej rzece i osiągając bardzo przyzwoite wyniki. Najlep­

szym w tym sezonie okazał się Tomasz Gluza, ale pozostali zawod­

nicy byli naprawdę blisko. Świadczy to, że ryby w Żylicy są, o co głównie dbają właśnie nasi muszkarze. Już tydzień później rozegra­

li swoje zawody tzw. grunciarze, czyli wędkarze preferujący wędkar­

stwo gruntowe. Do rywalizacji przystąpiło prawie trzydziestu zawod­

ników w kat. senior oraz junior. Wśród seniorów najlepszym okazał się Bartłomiej Czubiński, a wynik 18120 pkt., czyli ponad 18 kg zło­

wionej ryby, świadczy o dużej klasie zawodnika. Najlepszy wśród ju­

niorów Rafał Szafran osiągnął 13230 pkt., ale wszyscy zawodnicy doskonale połowili i ocenili zawody jako wyjątkowo udane.

Kontynuując nasz cykl grand prix 14 lipca zorganizowano następ­

ne zawody o Puchar Burmistrza Miasta Szczyrk. Na wodzie klubu Złota Rybka w Rajsku wystartowało 24 zawodników, zawody wygrał Rafał Szafran kat. junior oraz Dariusz Jakubiec w kat. senior.

Jak zapowiadaliśmy w poprzednim numerze GG, w lipcu ruszyła wakacyjna akcja dla młodzieży „Wakacje inaczej”.

cd. na str. 11

(11)

KĄCIK ROLNIKA I OGRODNIKA/WĘDKARZE/LGD

Kącik Rolnika i Ogrodnika

WRZESIEŃ

„Gdy święty Idzi (1) burzliwie się poda, przez cały wrzesień niestała pogoda”.

„Gdy na święty Mateusz (21) śnieg przybieżał, będzie po pas całą zimę leżał”.

W ogrodzie

Jest to odpowiedni czas na sa­

dzenie, rozmnażanie i przesadzanie roślin. W pierwszej połowie miesią­

ca sadzimy drzewa i krzewy iglaste, a także zimozielone liściaste. Przystę­

pujemy również do ostatniego w tym sezonie przycinania żywopłotów.

W sadzie

Systematycznie zbieramy, a na­

stępnie niszczymy zeschnięte i zgni­

łe owoce (mogą trafić do kompostow- nika z zaszczepką EM'ów, Probio Emów - pożyteczne mikroorganizmy, przyczynią się do łatwiejszego, szyb­

szego rozkładu materii organicznej, neutralizując tym samym potencjalne źródło infekcji).

W warzywniku

Z roślin użytkowych wysiewamy roszponkę, koper, szpinak, tymia­

nek. Wysiewa się też jesienią rośliny na zielone nawozy i zioła do doniczek na zimową zieleninę. Dobry termin na siewy to dni 10-16 września. Unikać do siewu należy dni przed nowiem, czyli od 1 do 9 września.

PAŹDZIERNIK

„Gdy październik z wodami, gru­

dzień z wiatrami”.

„Jaki październik, taki marzec, do­

znał tego niejeden starzec”.

W ogrodzie

Jest to odpowiedni czas do przy­

gotowania ogrodu i roślin do zimy.

WIADOMOŚCIWĘDKARSKIE - dok. ze str. 10

Jak co roku młodzi wędkarze - czy to zrzeszeni, czy też całkowici amato­

rzy - mogli doskonalić swoje wędkar­

skie umiejętności, mając również moż­

liwość zdobycia cennych nagród ufun­

dowanych przez UG w Buczkowicach.

W zawodach podsumowujących pierw­

szą lipcową turę akcji udział wzięło kilku­

nastu zawodników. Najlepszymi w tym dniu okazali się Rafał Szafran - zrze­

szony i w kat. amator Michał Kurowski, ale wszystkim udało się złapać rybkę, więc zawody się udały.

Pamiętając, że wędkarstwo to nie

W tym okresie przystępujemy do sa­

dzenia większości drzew i krzewów liściastych, owocowych, jak i ozdob­

nych. Warto zadbać o rośliny jedno­

roczne - te, które posadzimy już we wrześniu, zakwitną nam znacznie wcześniej w kolejnym sezonie we­

getacyjnym, np. czarnuszki, chabry, maki. Siewki, które pojawią się jesz­

cze przed zimą, w celu zapobieżenia przemarznięciu okrywamy igliwiem.

Rośliny ciepłolubne usuwamy z tarasów i balkonów, gdyż nie wytrzy­

mają przymrozków. Miejsca, gdzie ro­

sły nam rośliny jednoroczne, oczysz­

czamy, dokładnie pielimy z chwastów i spulchniamy. Warto zastosować przed zimą nawożenie nawozem na­

turalnym typu obornik, bądź nawoza­

mi mineralnymi, aby zaopatrzyć gle­

bę w nową porcję makro- i mikroele­

mentów. Obornik do wiosny zdąży się rozłożyć, aby jednak przyspieszyć ten proces można sięgnąć po efektyw­

ne mikroorganizmy (tzw. EM'y, Probio Emy). Alternatywą dla kupna obornika czy nawozów mineralnych jest wyko­

rzystanie przekompostowanej materii organicznej zbieranej cały rok w kom- postowniku. Do tego celu wybieramy gotowy kompost ze spodu pryzmy.

Nieprzekompostowane resztki roślin­

ne ponownie wrzucamy na wierzch pryzmy.

W sadzie

To czas na intensywne porząd­

ki. Gdy opadną wszystkie liście, na­

leży je starannie wygrabić. Jesienny okres niskich temperatur jest poleca­

ny drzewom i krzewom tolerującym niskie temperatury, takim jak jabłonie, grusze i śliwy. Co do czereśni i brzo­

skwiń - warto przełożyć termin sadze­

nia na wiosnę, aby zapobiec słabemu ukorzenieniu się oraz przemarznięciu.

Tomasz Mrowiec

tylko łowienie ryb, ale również dbałość o środowisko naturalne koło Żylica zor­

ganizowało w lipcu akcję sprzątania ko­

ryta i nabrzeży naszej lokalnej rzeki.

W akcji brało udział kilkunastu członków reprezentujących naszych spławikow- ców oraz muszkarzy, a efektem zbiór­

ki było prawie 500 kg zebranych śmieci.

Nasi muszkarze brali również udział w zorganizowanej przez GOK Buczko­

wice akcji dla dzieci na temat naszej rze­

ki i jej walorów, przybliżając młodym lu­

dziom tajniki wędkarstwa muchowego oraz zaznajamiając ich z lokalną florą i fauną.

Zygmunt Gluza

Jesienne nabory wniosków stowarzyszenia

LGD Ziemia Bielska

Jesienią 2019 r. Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działa­

nia Ziemia Bielska planuje kolejne nabory wniosków w ra­

mach realizacji Strategii Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność na lata 2016-2020.

Tym razem o środki będzie można ubiegać się w ra­

mach dwóch projektów grantowych: Budowanie potencja­

łu NGO's oraz Aktywni mieszkańcy Ziemi Bielskiej.

Projekty grantowe to operacje, które składają się z kil­

ku małych projektów - zadań, realizowanych przez benefi­

cjentów z obszaru objętego Strategią Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność. W przypadku projektu grantowego to Lokalna Grupa Działania udziela wsparcia grantobiorcom, a cały proces naboru wniosków, ich oceny i wyboru, w tym również zawieranie umów z grantobiorca- mi oraz wypłata środków (grantów) będzie realizowany na poziomie Stowarzyszenia.

Wnioski składane w naborze Budowanie potencjału NGO's powinny dotyczyć budowania potencjału instytucjo­

nalnego organizacji pozarządowych, w tym również przez doposażenie w niezbędny sprzęt. Ze wsparcia mogą sko­

rzystać organizacje pozarządowe z obszaru, które świad­

czą usługi dla społeczności.

Drugi nabór - Aktywni mieszkańcy Ziemi Bielskiej, przeznaczony jest dla wnioskodawców planujących orga­

nizację różnego rodzaju inicjatyw sportowo-społeczno-kul- turalnych typu biegi na orientację, marsze nordic walking, biegi; warsztaty, spotkania, konferencje itp.

Planowana wysokość dotacji w obu naborach to mak­

symalnie 15.000,00 zł (w formie refundacji poniesionych kosztów, wysokość dofinansowania - 100%). Minimalna wartość zadania to 5.000,00 zł.

Z naborów mogą skorzystać instytucje i mieszkańcy naszego regionu (Bestwina, Buczkowice, sołectwa Cze- chowic-Dziedzic - Bronów, Ligota, Zabrzeg; Jasienica, Ja­

worze, Kozy, Porąbka, Wilamowice, Wilkowice), nie wyko­

nujący działalności gospodarczej.

Aby złożyć projekt w zbliżających się naborach, nale­

ży najpierw zapoznać się ze Strategią RLKS i Rozporzą­

dzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność”. Można też skorzystać z bezpłatnego doradztwa oferowanego przez LGD.

Szczegółowe informacje można uzyskać w biurze LGD Ziemia Bielska. Uwaga! Uległ zmianie adres biura Stowa­

rzyszenia Lokalna Grupa Działania Ziemia Bielska z sie­

dzibą w Bielsku-Białej z dotychczasowego na: ul. Rege- ra 81, 43-382 Bielsko-Biała. Prosimy o kontakt pod nume­

rem telefonu: 33 818 34 11. Adresy internetowe nie ule­

gły zmianie www.ziemiabielska.pl, e-mail: projekty@zie- miabielska.pl.

Red.

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europainwestująca w obszary wiejskie”.Materiał opracowany przez LGD Ziemia Bielska współfinansowany jest ześrodków Unii Europejskiej w ramachdziałania„Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramachinicjatywy LEADER” Programu RozwojuObszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Instytucja Zarządzająca PROW2014-2020 - Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Pomyślałem wtedy, że nasza okolica jest tak piękna, że warto by było zorganizować takie spotkania cyklicznie w większym gronie, zachęcając do tego mieszkańców całej gminy

Dwie kolejne multimedialne prezentacje z podróży, zorganizowane wspólnie przez GOK Buczkowice oraz bielski oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, odbyły się 22 lutego

Gminny Ośrodek Kultury w Buczkowicach składa serdeczne podziękowania Spółdzielni „Bystrzanka” za pomoc przy organizacji bezpłatnych warsztatów tanecznych, które odbyły

Z protokołami z posiedzeń komisji oraz sesji Rady Gminy, jak również z podjętymi uchwałami, można zapoznać się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Gminy

Z protokołami z posiedzeń komisji oraz sesji Rady Gminy, jak również z podjętymi uchwałami, można zapoznać się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Gminy

Podczas happeningu odbywały się także integracyjne zabawy, które sprawiły wiele radości zarówno dzieciom, jak i opiekunom.. W tym roku odbył się turniej dwudziestu

Z protokołami z posiedzeń komisji oraz sesji Rady Gminy, jak również z podjętymi uchwałami, można zapoznać się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Gminy

Radosnych świąt Bożego Narodzenia, wiele serdeczności, najlepszego zdrowia, szczęścia, mile spędzonych chwil w rodzinnym gronie i wśród przyjaciół na czas Narodzenia