• Nie Znaleziono Wyników

Mój brat pracował z pułkownikiem Piotrem Segałem - Włodzimierz Chętko - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mój brat pracował z pułkownikiem Piotrem Segałem - Włodzimierz Chętko - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁODZIMIERZ CHĘTKO

ur. 1924; Włodzimierz Wołyński

Miejsce i czas wydarzeń Łódź, PRL

Słowa kluczowe Żydzi w PRL-u, Piotr Segał, Skierniewice, Łódź

Mój brat pracował z pułkownikiem Piotrem Segałem

Jednego brata mam – Edward. 3 lata młodszy ode mnie, czyli rocznik [19]27. Jest lekarzem specjalistą - okulistą. Długi czas był ordynatorem w Skierniewicach na oddziale okulistycznym. Zaraz po wojnie, w czasie studiów był nabór studentów kończących studia, do Łodzi. KPO –Kurs Przysposobienia Oficerskiego. I on kończył właśnie w łódzkim WAM-ie swoje studia. Potem w WAM-ie pracował jako lekarz do [19]68 roku. Jego bezpośrednim szefem był pułkownik Piotr Segał. Wtedy, kupę lat temu, to ja nie wiedziałem o tym, że to jest żydowskie nazwisko. W [19]68 roku, w ludowej ojczyźnie, w okropny sposób zaszczuli tego profesora Segała, ekstra specjalistę, okulistę. Zaszczuli go, no i krótko mówiąc w [19]68 roku musiał uciekać z Polski. Krzywda mu się nie stała. Znalazł się w Stanach Zjednoczonych mimo że ode mnie, od brata sporo jeszcze starszy. Żyje jakoś, utrzymuje stosunki z bratem.

Data i miejsce nagrania 2009-11-09, Warszawa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Daniel Zawiślak

Redakcja Dagmara Spodar, Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tu gdzie jest wejście jedno i wejście drugie do gmachu poczty to tu kończyła się poczta.. I przed pocztą był, mnie się wtedy wydawało, bardzo szeroki chodnik

Z Lubartowskiej wyjeżdża amerykański produkt –czołg „Sherman” I ten „Sherman”widzi, że one się palą i kamienice się palą, robi ostry skręt w kierunku

Wchodziło się do kuchni, przez kuchnię do tego pokoiku gdzie myśmy mieszkali i tu właśnie było to pukanie [po śmierci dziadka], zamknięte drzwi.. A od korytarza do tej kuchni to

Słowa kluczowe gestapo, okupacja niemiecka, Muzeum Martyrologii "Pod zegarem".. Gmach gestapo

W gimnazjum Vettera, ten czerwony budynek, w czasie okupacji byli skoszarowani Litwini.. Nazywano ich„czarnuchy” bo mieli płaszcze przefarbowane

Po jednej stronie była aryjska strona, Nowogrodzka, Dominikańska, dzisiejsze ruiny fary czy poczta, czy sierociniec żydowski, on też był wysiedlony przez Niemców i na

Getto zostało zrobione z dnia na dzień z tym, że trochę Żydów [zostało] jeszcze na tym „wolnym”terenie, bez getta, tutaj gdzie jest dzisiejsza Dominikańska.. Nawiasem

Tak że być może w jakiś aktach takie coś leży, ale ponieważ nigdy nic się ze mną dalej nie działo, to być może to gdzieś poszło na przemiał.. Po wielu, wielu, wielu,