• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Socjalistyczny : miesięcznik Centralnego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Socjalistycznej, 1948.07 nr 6

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Socjalistyczny : miesięcznik Centralnego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Socjalistycznej, 1948.07 nr 6"

Copied!
84
0
0

Pełen tekst

(1)

Nr 6 <32)_________Warszawa, lipiec 1948 r. Rek IV

m w H W L iu n

C C N T ftA lM ieO ROMlTtYW

w n o N A W c z u o

p o l s k u

j

t A R T I I SOCJALISTYCZNEJ

#

_________________

T R E Ś Ć :

Lewica socjalistyczna w walce o jedność postęp i pokój • O . L.: Po międzynarodowej konferencji socjalistycznej w Warszawie • O . Lange: Przez demokrację ludową do socjalizmu • L. Basso: O jedność klasy robot­

niczej • P. Stibbe: Zadania francuskiej klasy robotniczej • S. Jacobsson: Słuszna d ro g a*

S. Arski: Założenia ideologiczne zjedno­

czonej partii • H. Jabłoński: Wielkie błędy wielkiego trybuna • J. Mulak: Z dziejów myśli programowej PPS • M. Rybicki: Sa­

morząd terytorialny Polski Ludowej na nowych drogach • A. Kaduszkiewicz: Plan Marshalla a Niemcy Zachodnie • Kartki z historii socjalizmu: St. Krygierowa: .Sto­

sunek S P D do PPS zaboru pruskiego • W . Rudnicki: Bruno Buozzi • Na horyzoncie:

W Polsce — W Z S S R — W Europie — Z a morzami • Id e e — Myśli — Zagadnienia:

K. S o k o ł o w s k i : P r o b l e m y r o l n i c z e • M. Anhalt: Granice kapitalistycznej techniki wytwarzania • M. Elczewski: O aktywi­

zację Partii na odcinku gospodarczym • K. Wojciechowski: Działalność kulturalno- o ś w i a t o w a w ś r ó d d o r o s ł y c h • Z ż y c i a p a r t i i ® N o t a t n i k r e f e r e n t a

(2)

N o t a t n i k r e f e r e n t a 15»V. 1948 — 15.VI. 1948

15.V. — USA uznały państwo żydowskie Izrael.

— Wojska Egiptu, Trans ja rd ani i i Syrii rozpoczęły dzia­

łania wojenne przeciw państwu żydowskiemu Izrael.

— W N.-Yorku zakończyła się, be« rezultatów, sesja ONZ w sprawie Palestyny.

16.V. — W całym kra ju odbyły się potężne manifestacje chło­

pów, demonstrujących na rzecz jedności ruchu ludowe­

go i sojuszu robotniczo-chłopskiego.

— Rząd ZSRR uznał o.d dn. 15Y.1948 r. państwo Izrael.

— Na dorocznej konferencji Labour Party w Scorborough poddano gwałtownej krytyce politykę rządu Bevina.

18. V. — Generalissimus Stalin w odpowiedzi na list otwarty Wałlace‘a stwierdził, że uregulowanie różnic między ZSSR a USA jest możliwe i konieczne w interesie świa­

towego pokoju.

— Rząd polski uznał państwo żydowskie Izrael.

19. V. — Dep. Stanu USA w odpowiedzi na lis t Generalissimusa Stalina ogłosił komunikat, w którym wycofuje się ze stanowiska, zajętego w nocie, złożonej rządowi ZSRR.

— Państwa obradujące w Londynie przyznały Niemcom Za­

chodnim przedstawicielstwo w Międzynarodowej Radzie K o n tro li Zagłębia Ruhry.

20. V. — W Waszyngtonie Izba Reprezentantów uchwaliła pro­

je kt antykomunistycznej ustawy Mundt-Dixon.

21 .V. — Koła demokratyczne w USA zażądały od Marshalla pod­

jęcia rozmów ze Związkiem Radzieckim.

— Rada Bezpieczeństwa powołuje Folke Bemadotte na stanowisko mediatora ONZ w Palestynie.

— Sejm RP uchwalił ustawę o zmianie struktury spół­

dzielczości.

22. V. — Radzieckie koła kierownicze określiły swoje stanowi­

sko w sprawie oświadczenia Departamentu Stanu USA z dn. 19.V.1948 r.

— W Warszawie na odprawie sekretarzy wojewódzkich PPS określono zadania P artii w okresie wstępnych przy­

gotowań do Kongresu Zjednoczeniowego PPS i PPR.

— Rada Bezpieczeństwa wezwała strony walczące w Pale­

stynie do zawieszenia broni.

23. V. — Komuniści fińscy wezwali rząd do akcji, mającej na ce­

lu uzyskanie ulg w reparacjach.

24. V. —■ W Poznaniu rozpoczął obrady Kongres ZNP.

25. V. — Fińska klasa robotnicza odpowiada strajkiem na usunię­

cie z rządu ministra komunistycznego.

— Wallace wezwał Marshalla do publicznej dyskusji nad polityką USA.

26. V. — Likwidacja kryzysu wewnętrznego w Finlandii zgodnie z zadaniami fińskich mas pracujących.

— W Warszawie podpisano polsko-francuski, pięcioletni, układ inwestycyjny.

27. V. — Marszałek Sokołowski wypowiedział się w «prawie przy­

szłości Niemiec.

— Francuskie Zgromadzenie Narodowe ratyfikuje układ węglowy z Polską.

28. V. — Do Warszawy przybyła Delegacja Rządu Ludowej Re­

p u b lik i Bułgarii z premierem Georgii Dymitrowem na czele.

— Marszałek Smuts przegrał wybory do parlamentu U n ii Południowo-Afrykańskiej.

— TASS opublikował wiadomość o protestach Z9RR, zło­

żonych rządowi ateńskiemu w związku z terrorem w Grecji.

— W Warszawie skazano na karę śmierci morderców gen.

Świerczewskiego.

29. V. — W Warszawie podpisano układ o przyjaźni, współpra­

cy i wzajemnej pomocy pomiędzy Polską i Bułgarią.

— Rada Bezpieczeństwa uchwaliła rezolucję w sprawie 4-ty- godniowego zawieszenia broni w Palestynie.

30. V. — W wyborach do Zgromadzenia Narodowego w Czecho­

słowacji Front Narodowy uzyskał 90% głosów.

31. V. — M inister »karbu we Francji zapowiada zamknięcie wszystkich znacjonalizowanych fabryk lotniczych.

1. V I. — Wallace wydał odeżwę do Polaków amerykańskich stwierdzającą, że obecna polityka USA godzi w interesy Polski.

2. V I. — W Londynie ogłoszono komunikat o wynikach londyń- , skiej konferencji sześciu w sprawie przyszłości Niemiec.

— W Berlinie rozpoczęło strajk 20 tys. pracowników ko­

m unikacji miejskiej.

— Rada Bezpieczeństwa upoważniła mediatora ONZ w Pa­

lestynie, Bernadotte, do powzięcia osobistej decyzji w sprawie daty rozejmu.

3. V I. — Komisja budżetowa Izby Reprezentantów w Waszyngto­

nie zredukowała o 25% fundusze planu Marshalla.

— W Waszyngtonie odbyła się demonstracja przed Białym Domem przeciw ustawie Mundta.

/4.VI. — W Londynie amb. Michałowski precyzuje stanowisko Polski wobec byłych k o lo n ii włoskich.

— Rząd Radziecki powziął decyzję o udzieleniu Finlandii pożyczki w wysokości 5 m iln. dolarów.

5. Y I. — Francja podpisała układ z Yiet-Namem.

— Nofwomianowany ambasador R epubliki Czechosłowac­

kiej w Warszawie, Pisek, wręczył listy' uwierzytelniające Prezydentowi RP.

6. V I . — W Warszawie zakończyła się międzynarodowa konfe­

rencja lewicowych p a rtii i grup socjalistycznych, zwo­

łana przez PPS.

7. V I. — Dr. Benesz ustąpił ze stanowiska prezydenta Czecho­

słowacji.

9. V I. — Zw, Radziecki zmniejszył o połowę długi wojenne Wę­

gier I Rumunii.

— W Warszawie podpisana została polsko-francuska umo­

wa o ubezpieczeniach społecznych.

— Rada M inistrów nadała statut Centralnemu Związkowi Spółdzielczemu i powołała Radę Naczelną CZS.

— Ogólnokrajowy Zjazd OMTUR w Otwocku podjął uchwałę o zjednoczeniu OMTUR z innymi organizacja­

m i demokratycznymi młodzieży polskiej.

10. V I. — ZSRR wystosował noty protestacyjne do rządów USA i Holandii przeciwko tolerowaniu propagandy wojennej na terenie tych państw.

H .V I. — Zawarto rozejm pomiędzy stronami walczącymi w Pale­

stynie.

— Finlandia uznała państwo Izrael.

12. V I. — Na Kongresie połączeniowym w Budapeszcie węgierska klasa robotnicza zjednoczyła się w „Węgierską Partię Pracujących“ .

— Bułgarskie Zgromadzenie Narodowe ratyfikowało układ przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy między B uł­

garią a Polską.

13. V I. — Arabowie łamią rozejm w Palestynie.

14. V I. — W Czechosłowacji Klement Gottwald został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe prezydentem CSR.

— Rozpoczął się strajk powszechny w Turynie.

— B rytyjski wiceminister spraw zagranicznych zakomuni­

kował w Izbie Gmin o przekształceniu Sudanu w do­

minium.

(3)

P R Z E G L Ą D S O C J A L I S T Y C Z N Y

N r 6 (3 2 ) W A R S Z A W A , L IP IE C 1 9 4 8 R. ROK IV

Lewica socjalistyczna w walce o je d n o ś ć , p o s t ę p i p o k ó j

R e z o lu c ja m ię d z y n a r o d o w e j k o n fe re n c ji p artii i g ru p soc jalisty czn ych w W a r s z a w i e

t ,

K o n fe re n cja M ię d zyn a ro d o w a p rz e d s ta w ic ie li p a rtii i grup so cja listycznych C zechosłow acji, F in la n d ii, F ra n c ji, P olski, W ę g ie r i W io ch , w ie rn y c h id e a ło w i socjalizm u rew olucyjnego, zebrała się w dniach 5 i 6 czerw ca 1948 ro k u w W arszaw ie, k tó re j ru in y są pom nikiem p rze stro g i przed w ojn ą i bestialstw em faszyzmu, k tó re j odbudow a jest sym bolem po ko jo w e j i d em okratyczne j odnow y.

P rzedstaw iciele socjalistów polskich, w ę g ie rskich i czechosłow ackich zapoznali K onferen cję z osiąg­

nięciam i gospodarczym i i społecznym i d e m o kra cji ludow ych. K o n fe re n cja doszła do w niosku, że we w s z ystkich krajach, w y z w o lo n y c h w reszcie z jarzm a m iędzynarodow ego k a p ita liz m u , dokonano w ie lk ie ­ go postępu.

Pom im o stra s z liw y c h zniszczeń p ro d u k c ja prze m ysło w a tych k ra jó w p rz e k ro c z y ła poziom p rze d w o ­ jenny. Równocześnie w zrasta stopa życiow a mas pracujących. Tym czasem k ra je E u ro p y Zachodniej nie mogą się p o ch w a lić podob nym i w y n ik a m i. W k ra ja c h d e m o kra cji ludow ej w zrasta w ie lk i p onten cjał gospodarczy, k tó r y odegra pow ażną ro lę w dziele odbudow y i ro zw o ju E u ro p y i całego św iata.

K ra je tc w y ró w n u ją szybko w ła sn ym i siłam i zacofanie gospodarcze, k tó re b yło w y n ik ie m ic h prze-

O siągnięcia d e m o kra cji lu d o w ych b y ły m ożliw e jedynie d z ię k i w ie lk im reform om społecznym , d z ię k i u n a ro d o w ie n iu w ie lk ie g o przem ysłu, d zię ki reform ie roln e j i p a rce la cji w ie lk ie j w łasności ziem skiej.

B y ły m ożliw e d z ię k i gospodarce planow ej, d z ię k i w s p ó łp ra c y gospodarczej ty c h k ra jó w ze Z w ią zkie m R a d zie ckim i pom iędzy sobą, d zię ki w y s iłk o m 'n a ro d ó w , a zwłaszcza d z ię k i ro li, jaką odegrała jedność d zia ła n ia k la sy ro b o tn icze j i jej sojuszu z ch ło p stw e m i postę p o w ym i odłam am i w a rs tw pośrednich, d z ię k i z w y c ię s tw u nad faszyzmem, odniesionem u przede w s z y s tk im w sp a n ia łym w y s iłk ie m narodu ra ­ dzieckiego i A r m ii C zerw onej, k tó ra osw obodziła k ra je d e m o kra cji ludow ej. K ra je d e m o kra cji ludow ej, reprezento w ane na K o n fe re n cji, d o ko n a ły tych osiągnięć bez o fia r i w strząsów , k tó re zazw yczaj to w a ­ rzyszą głę b o kim przem ianom społecznym .

Droga, prow adząca k ra je E u ro p y Ś rodkow ej i W schodniej prze dem okrację lu d o w ą do socjalizm u, b y ­ ła b y także dostępna dla in n ych k ra jó w , gdyby b y ły one zabezpieczone przed naciskiem im p e ria lizm u , g dyby m ogły na gruzach a p a ra tu państw a k a p ita listyczn e g o budow ać od podstaw lu d o w y ap a ra t pań­

stw o w y, gdyby w reszcie klasa ro b o tn icza ty c h k ra jó w p o tra fiła u trzym a ć jedność działania i skupie w o ­ k ó ł siebie w s z y s tk ie elem enty postępu i dem okracji.

A m e ry k a ń s k i sztab im p e ria lis ty c z n e j ofensyw y na E uropę s p rz e n ie w ie rz y ł k rw a w y w y s iłe k ż o łn ie rz y i p a rty z a n tó w E u ro p y w w alce z faszyzmem i h itle ryzm e m , aby w zachodniej części E u ro p y p rz e c iw ­ sta w i ć się postępo w i na drodze k u socjalizm ow i i zam ienić ją w bazę p rz e c iw k o ZSRR i dem okracjom sta rza łe j s tru k tu ry gospodarczej i społecznej, a u trz y m y w a n e b y ło sztucznie przez im p e ria liz m m ię d zy­

n a ro d o w y. /

(4)

ludow ym . D o k o n a ł zw artego ja k nigdy zjednoczenia k a p ita lis tó w w sz y s tk ic h k ra jó w i do ko ła nich'

w szystkich sił rea kcyjn ych . . . , ' . , „

Pragnie on znow u odrodzić agresyw ny im p e ria liz m nie m ie cki, chcąc uczynić zen żandarm a Europy, nie w y rz e k a ją c się jednak kolonialn ego w y z y s k u ro b o tn ik ó w n ie m ie ckich i d ła w ią c elem enty szczerze dem okratyczne i postępowe. P od trzym u je on czynnie w szystkie jeszcze istniejące d y k ta tu ry faszystow ­ skie i sprzyja tendencjom neo-faszystow skim w E u ro p ie i w A m eryce. ,

A m e ryka ń scy p rzyw ó d cy ofensyw y im p e ria lis ty c z n e j p rz e c iw k o E u ro p ie podpo rzą d ko w u ją p rzy po­

m ocy Planu M a rsh a lla k ra je zachodnie interesom k a p ita łu finansowego i a m e ryka ń skich m onopoli Piz e "

m yślo w ych oraz ich europejskich ekspozytur. P o lity k a ta p ro w a d zi do zaham ow ania rozw oju gospodar­

czego E uropy, do obniżenia poziom u życia, do bezrobocia , do u tra ty p ra w d ziw e j niezależności n a ro ­ dowej.

Z D R A D A S O C J A L IS T Ó W P R A W IC O W Y C H

P lan ofensyw y im p e ria listyczn e j m u sia łb y jednak zawieść, gdyby n a p o tk a ł na z w a rty opói całej klasy

robotniczej k ra jó w zaatakow anych. . .

W usiłow aniach ro zb icia fro n tu kla sy ro b o tn icze j im p e ria liz m znalazł sojuszników w p ra w ic o w y c h le- ro w n ic tw a c h w ię k s z o ś c i-p a rtii socjalistycznych na Zachodzie, k tó re u n ie m o ż liw iły zjednoczenie sił r o ­ b o tn iczych i z łą c z y ły się z ugrupow a niam i p o lity c z n y m i b u rżu a zji p rz e c iw k o p a r tii kom unistycznej, p o ­ rzucając tym samym niezależość kla so w ą w ła sn ych p a rtii.

W ychodząc z założeń refo rm istyczn ych , p ra w ic a socjalistyczna zeszła poprzez fa łszyw ą te o rię „ t r z e ­ ciej s iły " na pozycje o b ie k ty w n e j zdrady p ro le ta ria tu i stała się obok p resji ekonom icznej i pogróżek w ojennych - p ra w d z iw ą „trz e c ią s iłą “ im p e ria lizm u , czyn n ikie m ro z k ła d u w ruchu ro b o tn iczym .

D o tej samej ro li spro w a d ziła ona na terenie m ię d zyn a ro d o w ym „C O M IS C O ", k tó r y stał się narzę­

dziem ro zb ija n ia ruchu robotniczeg o i środkiem n a cisku na k ra je broniące swej mezaleznosm i pers­

p e k ty w rozw oju. " D 1 . i

R ozbicie k la sy ro b o tn icze j ‘ jest narzędziem p o lityczn e g o i gospodarczego ro zb icia E uropy. Podział E u ro o y na dw a b lo k i geograficzne ma zam askować isto n y podział społeczny i m o b ilizo w a ć lu d p ra cu ­ jący E uropy Zachodniej p rz e c iw jego braciom na W schodzie, p rze ciw jego w ła sn ym interesom , dąże­

niom i ideałom .

T y lk o in te re s y im p e ria lizm u w ym agają p o d zia łu E u ro p y na w ro g ie b lo k i. ^

W ym ia n a węgla, tra k to ró w , cu kru , surow ców oraz w y tw o ró w nowego przem ysłu E u ro p y W sc o m ej na inne surowce, inne p ro d u k ty rolne, a przede w s z ystkim na dobra in w e stycyjn e i m aszyny Zachodu, b y ła b y najlepszą gw arancją odbudow y E u ro p y i jej ro z w o ju gospodarczego. T ej w y m ia n y n a tu ra ln e j nie mogą zastąpić sztuczne w ię zy, w yn ika ją ce w yłą czn ie z p o lity k i im p e ria lis ty c z n e j. Zasada^ ta nic jest b y ­ najm niej sprzeczna z in te n s y w n y m i stosunkam i gospod arczym i pom iędzy A m e ry k ą i nuropą.

P-czecłwnie, w łaśnie E uropa niepodzielona, obejm ująca zachodnie k ra je europejskie, dem okracje lu d o ­ we i Z w ią z e k R adziecki, będzie mogła u trzym yw a ć zdrow e stosunki gospodarcze z A m e ry k ą i la cjo n a nie w yzyska ć k re d y ty am erykańskie, jeśli będą one przyznane bez w a ru n k ó w , k tó re m ogłyby naruszyć suwerenność i niezależność narodow ą.

Jednakże teza ta nie została zaakceptow ana ani przez a u to ró w i zw o le n n ik ó w Planu M a rsh a lla atu przez z w o le n n ik ó w um ów hand lo w ych G enew y i H aw a n y. . . . . u

Ś w iatow a w sp ó łp ra ca gospodarcza w yzw o lo n a z tenden cji im p e ria lis ty c z n y c h może ro z w ija ć się ez w zględu na różnice u stro jo w e m iędzy państw am i, ja k k o lw ie k pełną skuteczność m ogłaby uzyskać do­

pie ro w o parciu o socjalistyczną gospodarkę pla n o w ą w s k a li narodow e j i m iędzynarodow ej.

Ideolog ow ie im p e ria liz m u dowodzą, że po ko jo w a w sp ó łp ra ca gospodarcza św iata jest n iem ożliw a, a fa łszyw a te o ria p ro w a d z i do pod zia łu na b lo k i p o lityczn e , do w yścigu zbrojeń kosztem o d bud ow y i roz, budow y gospodarczej, jest zagrożeniem pokoju.

D R O G A D O JE D N O Ś C I

O brona p o ko ju nie jest ty lk o spraw ą św iadom ych m a rksistó w . Jest spraw ą w sz y s tk ic h pracującycf.

i w s z y s tk ic h lu d z i dobrej w o li i zdrow ego rozsądku.

Z w a rty fro n t obrony p o k o ju może się skupić jedynie d o k o ła przodującej w w alce o pokój i p o s lę f klasy robotniczej. Jedność kla sy ro b o tn icze j jest jądrem jedności w s z y s tk ;ch w alczących o pokój.

Jedność kla sy ro b o tn icze j jest w ięc k lu czo w ym problem em przyszłości postępu św iata i ludzkości.

(5)

U rze czyw istn ie n ie tej jedności jest podstaw o w ym obow ią zkie m socjał stów i ko m u n istó w całego św iata.

F o rm y jej u rz e c z y w is tn ie n ia zależą w każdym k ra ju od w a ru n k ó w h isto ryczn ych i społecznych.

W k ra ja c h d e m o kra cji lu d o w e j w spó łp ra ca obu odłam ów ruchu robotniczego p ro w a d z iła do stopnio­

wego zb liżenia ideologicznego i politycznego, w reszcie do syntezy ruchu robotniczego we w spólnych p a rtia ch .

K o n fe re n cja w ita z zadow oleniem ten objaw krz e p n ię c ia jedności i stw ie rd za w zro st s ił p o k o ju i p o ­ stępu, d z ię k i sku p ie n iu się w sz y s tk ic h elem entów p ra w d z iw ie d e m o kra tyczn ych d o k o ła k la sy ro b o t­

niczej.

W krajach, gdzie panuje jeszcze k a p ita liz m i spraw uje w ła d zę p o lityczn ą , socjaliści muszą nadal k ro ­ czyć drogą b ra te rs k ie j jedności d ziałania z p a rtia m i ko m u n istyczn ym i, w celu skupienia kla sy ro b o tn i­

czej i klas pośrednich dla zdobycia w ła d zy. W sp ó łp ra ca ta w y tw o rz y k lim a t wzajem nego zaufania, w k tó ry m p o w sta ją w a ru n k i sprzyjające odbudow ie jedności i udarem nione zostają p la n y m ię d zyn a ro ­ dowego k a p ita liz m u , dążącego do izo lo w a n ia p a r tii kom u n istyczn ych , aby ro zb ić s iły re w o lu cyjn e i spa­

ra liż o w a ć ich akcję. Ta jedność działania pozw ala w reszcie u sta lić fo rm y w a lk i i m etody przebudow y gospodarczej i społecznej, w ła ściw e każdem u z tych k ra jó w , uw zględn iając w a ru n k i histo ryczn e ja k też stopień ich ro z w o ju i tra d y c je historyczne.

K o n fe re n cja jest przekonana, że klasa robotnicza d e m o kra cji lu d o w ych , odbudow ująca sw oją jed­

ność, nie przestanie p opierać w szystkich ruchów zm ierzających do zjednoczenia s ił ro b o tn iczych w s z y s tk ic h k ra jó w . K o n fe re n cja docenia znaczenie tej ro li zjednoczonych p a r tii ro b o tn iczych w krajach d e m o kra cji lu d o w e j dla całego m iędzynarodow ego ruchu socjalistycznego i w a lk i, k tó rą on prow adzi.

K o n fe re n cja w zyw a w s z ystkich u czciw ych socjalistów do n ie u stę p liw e j w a lk i o jedność kla sy ro b o tn i­

czej, p rz o d o w n ic z k i w w alce o pokój, p rz e c iw k o opoi-tunizm ow i k a p itu la n tó w , p rz e c iw k o o b ie k ty w n e j i św iadom ej zdradzie, p rz e c iw k o w ro g im klasow o w p ły w o m w ruchu robotniczym .

K o n fe re n cja w z y w a lud pracujący m iast i wsi, w szystkich lu d zi dobrej w o li do zjednoczenia się.

Ś w ia t k a p ita lis ty c z n y w y k a z a ł swą niezdolność do w y k o rz y s ta n ia w spa n ia łych m o żliw o ści technicz­

n ych n a u ki współczesnej. Jedyne rozw iązanie k ryzysu ustrojow ego w id z i on w p rzyg o to w a n iu now ej w o jn y. D em okracje k a p ita lis ty c z n e idą ku ro z k ła d o w i, k tó re m u to w a rzyszy nędza, w o jn y i coraz w ię k ­ sze ograniczenia w olności czło w ie ka . K o n ce n tra cja k a p ita łu , p o g łęb ienie p rz e c iw ie ń s tw społecznych i m ilita ry z a c ja pchają je do n o w ych dyktatui-, k tó re mają pi-zedlużyć życie u s tro jó w o p a rty c h na nie­

sp ra w ie d liw o ści.

T y lk o socjalistyczna organizacja św ia ta rozw iąże sprzeczności m iędzynarod ow e i zabezpieczy pokój.

T y lk o socjalizm po zniszczeniu ostatnich o p orów i zm ieceniu osta tn ich śladów dawnego ładu u m o żli­

w i p e łn y r o z k w it je d n o stki w społeczności w o ln e j i b ra te rs k ie j. D o p ie ro położenie kresu tysią cle tn ie m u W yzysko w i c z ło w ie k a przez c zło w ie ka będzie ostatecznym i p e łn ym triu m fe m p ra w d z iw e j dem okracji.

P role ta riu sze w s z y s tk ic h k ra jó w , socjaliści w zyw a ją W as do p o p a rcia w s z y s tk ic h tych, k tó rz y w alczą dziś b o h a te rsko o p o kó j i wolność.

K o n fe re n cja przesyła b ra te rs k ie p o zd ro w ie n ia ro b o tn ik o m G re cji, k tó rz y prze le w a ją k re w dla u w o l­

nie n ia ojczyzny spod k rw a w e j d y k ta tu ry narzuconej i p o d trzym yw a n e j przez rzą d y im p e ria lis ty c z n e ; pozdx'awia re p u b lik a n ó w hiszpańskich, prześladow anych, w ię zio n ych i m o rd o w a n ych przez Franco, k tó ­ rego rząd cieszy się uznaniem rządów im p e ria lis ty c z n y c h ; K o n fe re n cja p o zd ra w ia lu d y ko lo n ia ln e , w a l­

czące z u ciskiem im p e ria lis ty c z n y m , b o jo w n ik ó w Chin, Iz ia e la , b o jo w n ik ó w całego św iata, staw iających zw y c ię s k o o p ó r tem u samemu w ro g o w i.

K o n fe re n cja p o zd ra w ia dem o kra tó w , k tó rz y wszędzie p rz e c iw s ta w ia ją się w o jn ie , a przede w szyst k im p ostępo w ych A m e ry k a n ó w , zw alczających zbrodnicze kn o w a n ia tru s tó w w samej ic h m e tro p o lii.

K o n fe re n cja w z y w a do pracy nad jednością E u ro p y W schodniej i Zachodniej, bez k tó re j nie może być ani powszechnego d o b ro b ytu , ani ostatecznego usunięcia niebezpieczeństw a im p e ria liz m u n ie m ie c­

kiego.

K o n fe re n cja w ita z radością p o ko jo w ą in ic ja ty w ę Zw . R adzieckiego, k tó ra natchnę ła nadzieją w szyst­

k ie n a ro d y i w zyw a do w ytę że n ia w s z y s tk ic h sił dla p oparcia ty c h p ro p o zycyj, zm ierzających do w y ­ zw olenia lu d zkości od koszm aru w ojny.

P ro le ta riu sze w s z ystkich k ra jó w łączcie się pod sztandaram i socjalizm u re w o lu cyjn e g o dla w a lk i o pokój, d o b ro b y t, postęp i socjalizm .

(6)

P© m l e d z f n a r o d o w e ! k o n f e r e n c j i s o e g a I i s t y c z n e

W dniach 5 i 6 bm. od b yła się w W arszaw ie K o n ­ ferencja le w ic o w y c h p a rtii i grup socjalistycznych, zw ołana z in ic ja ty w y P olskiej P a rtii S ocjalistycznej.

K o n fe re n cja b y ła w ie lk im sukcesem zarów no o r­

ganizacyjnym ja k i polityczn ym . P rz y b y ły na nią w szystkie p a rtie i grupy zaproszone.

S ocjaldem okracja czechosłow acka reprezeiow a na b y ła przez delegację składającą się z 11 osób, z w i­

ceprem ierem F ie rlin g e re m na czele. Soejal - dem o­

k ra c ję w ęgierską re p re ze n to w a ła delegacja z 5 osób, na czele sta ł w ic e p re m ie r A rp a d Szakasits. W ło ską P a rtię Socjalistyczną re p re ze n to w a ł L e lio Basso i dw óch in n ych delegatów . F ra n cu ski S ocjalistyczny R uch Jedności re p re ze n to w a ło 5 delegatów , z Ehe B lo n c o u rt i P ie rre Stibbe na czele, a ponadto w cha­

ra k te rz e obserw atora obecny b y ł Jean D u re t, d y ­ re k to r B iu ra E konom icznego G eneralnej K o n fe d e ­ ra c ji P racy (CGT), k tó r y jest czło n kie m SFIO. F iń ­ ską P a rtię Jedności S ocjalistycznej re p re ze n to w a ł S a n te ri Jacobsson. D elegacja polska składała się z 9 osób.

P ie rw szy dzień K o n fe re n c ji b y ł pośw ięcony re fe ­ ratom poszczególnych delegatów , k tó re m ia ły na ce­

lu w ym ianę in fo rm a c ji i poglądów dotyczących sy­

tu a c ji w poszczególnych k ra ja ch oraz zagadnień, z ja k im i socjaliści sp o tyka ją się na sw oich terenach.

W drugim dniu K o n fe re n c ji o b ra d o w a ły Kom isje, k tó re w spólnie o p ra co w a ły ogólną rezolucję oraz dw ie rezolucje specjalne, jedną w spraw ie W ło s k ie j P a rtii S ocjalistycznej, drugą w spraw ie Palestyny.

P o lityczn e w y n ik i K o n fe re n c ji są za w a rte w rezo­

lu c ji ogólnej. P ełny te k s t tej re z o lu c ji podany zostaje w bieżącym num erze P rzeglądu Socjalistycznego i dlatego nie będziem y go streszczali. Podajem y ró w ­ nież w y ją tk i z aktualnie jszych, w ygłoszonych na K o n fe re n c ji przem ów ień.

M y ś lą prze w o d n ią K o n fe re n c ji b y ła jedność ruchu robotniczego. K o n fe re n cja stw ie rd z iła , że dokonyw a - jąca się w k ra ja ch d e m o kra cji ludow ej jedność orga­

niczna k la sy ro b o tn icze j jest ukoro n o w a n ie m sukce­

sów p o lity c z n y c h i gospodarczych tych kra jó w . W k ra ja c h tych w sp ó łp ra ca obu odłam ów ruchu ro ­ botniczego p ro w a d z iła do stopniow ego zbliżenia ideologicznego i politycznego, w reszcie do syntezy ruchu robotniczego w e w sp ó ln ych p artiach. U stosun­

ko w u ją c się do pow stającej w k ra ja c h dem okracji lu ­ dow ej jedności organicznej ruchu robotniczego, uchw alon a przez K onferen cję rezolucja w yp o w ia d a się w sposób następujący:

„K o n fe re n c ja w ita z zadow oleniem ten objaw k rze p n ię cia jedności i stw ie rd za w zro st sił pokoju i postępu d z ię k i skupieniu się w sz y s tk ic h elem entów p ra w d z iw ie de m o kra tyczn ych d o k o ła k la sy ro b o t­

nicze j.“

W krajach, gdzie k a p ita liz m jeszcze panuje i spra­

w u je w ładzę p o lityczn ą , socjhliści muszą, w edług uchw alonej przez K onferen cję re zo lu cji, kroczyć drogą b ra te rs k ie j jedności d ziałania z p a rtia m i ko-

g w W a r s z o w i c »

m u n istyczn ym i w celu skupienia k la sy ro b o tn icze j i kla s pośrednich dla zdobycia w ła d zy. W sp ó łp ra ca ta w y tw o rz y k lim a t wzajem nego zaufania, w k tó ­ ry m pow stają w a ru n k i sprzyjające odbudow ie jed­

ności i udarem nione zostają plany m iędzynarod ow e­

go k a p ita lizm u .

K onferen cja w y p o w ie d z ia ła się ró w n ie ż p rz e c iw k o p o d z ia ło w i E u ro p y na dw a b lo k i. „P o d z ia ł E u ro p y na dw a b lo k i geograficzne — p ow iada uchw alona przez K onferen cję rezolucja — ma zam askować is to tn y p o d zia ł społeczny i m o b ilizo w a ć lu d p ra cu ją ­ cy E u ro p y Zachodniej p rz e c iw k o jego braciom na W schodzie, p rz e c iw k o jego w ła sn ym dążeniom, in ­ teresom i ideałom . T y lk o interes im p e ria liz m u w y ­ maga p odziału E u ro p y na w ro g ie b lo k i.

R ezolucja podkreśla, że św iatow a w sp ó łp ra ca go­

spodarcza może ro zw ija ć się bez w zględu na różnice ustrojow e m iędzy państw am i, ja k k o lw ie k pełną sku ­ teczność m ogłaby uzyskać dopiero w o parciu o so­

cja listyczn ą gospodarkę planow ą w sk a li narodow ej i m iędzynarod ow ej. R ezolucja w yp o w ia d a się p rze ­ c iw k o fałszyw ej te o rii ideolog ów im p e ria lizm u , k tó ­ rzy tw ierdzą, że p o ko jo w a w sp ó łp ra ca gospodarcza św ia ta jest n ie m o ż liw a .i pow iada, że te o ria ta k a p ro w a d zi do p odziału na b lo k i p o lityczn e , do w y ś c i­

gu zbrojeń kosztem odbudow y i odnow y gospodar­

czej i jest zagrożeniem pokoju.

K onferen cja o k re ś liła plan M a rsh a lla ja ko narzę­

dzie p o lity k i ro zb ija n ia E u ro p y na b lo k i i s tw ie rd z i­

ła, że p la n ten nie odpow iada w ym ogom zd ro w e j w s p ó łp ra c y gospodarczej m iędzy E u ro p ą a A m e ry ­ ką, lecz p ro w a d zi do zaham ow ania ro zw o ju gospodarczego E u ro p y. W e d łu g uchw alonej re zo ­

lu c ji zdrowe stosunki gospodarcze z A m e ry ­ ką b id z ie mogła ro z w ija ć właśnie E uropa nie- podzielor^i, obejm ująca zachodnie k ra je e u ro p e j­

skie, dem okracje ludow e i Zw iązek R adziecki.

W ten sposób K o n fe re n cja p rze ciw sta w iła P la­

now i M a rsh a lla ideę jedności i w sp ó łp ra cy gospo­

darczej w sz y s tk ic h k ra jó w europejskich oraz ideę ro z w in ię c ia stosunków gospodarczych europejsko - a m erykańskich, o p a rtą o jedność E u ro p y i p rzy p e ł­

nym zachow aniu suw erenności i niezależności n a ro ­ dow ej k ra jó w europejskich. Jest to ta sama klea, k tó ra b y ła w yrażona w korespond encji m iędzy G e­

neralissim usem S talinem a Flenry W allacem .

K o n fe re n cja dała możność bezpośredniego osobi­

stego ze tkn ię cia się p rz y w ó d c ó w le w ico w e g o socja­

lizm u w E u ro p ie Zachodniej z jednoczącym się r u ­ chem ro b o tn iczym k ra jó w d e m o k ra c ji lu d o w e j. D e ­ legaci z E u ro p y Zachodniej m ie li możność, zapozna­

nia się z osiągnięciam i k ra jó w d e m o kra cji ludowej»

a zwłaszcza P o lski, oraz zapoznania się -z o d b y w a ­ jącym się u nas procesem organicznego jednoczenia się ruchu robotniczego, zapoznania się z naszą k o n ­ cepcją drogi do socjalizm u poprzez dem okrację

ludow ą. _ _

O siągnięcia nasze b y ły natchnie niem i zachętą dla

(7)

w s z y s tk ic h p a rtii i ru ch ó w le w ico w o - so cjalistycz­

n y c h , do wzm ożenia w y s iłk u w w alce o socjalizm, do um ocnienia ich w p o lity c e jedności kla sy ro b o t­

niczej.

D la polskiego ruchu robotniczego znaczenie K o n ­ fe re n c ji jest niem niej ważne. Z ape w n iła ona p rz y ­ szłej Zjednoczonej P a rtii P olskiej K la sy R obotniczej p o p a rcie całej europejskiej le w ic y socjalistycznej.

Poza ty m zapew niła ona now ej p a rtii po lskie j klasy .robotniczej te w szystkie k o n ta k ty m iędzynarodow e, k tó r e posiada i posiadała Polska P a rtia S ocjalistycz­

na, ja k rów nież te w szystkie k o n ta k ty m iędzynaro­

dow e, ja kie posiada Polska P a rtia Robotnicza. W ten sposób now a Zjednoczona P a ftia P olskiej K la sy R o ­ b o tn icze j będzie mogła w spółpracow a ć z całym m ię­

d zyn a ro d o w ym re w o lu cyjn ym ruchem robotniczym . (W tym duchu też Polska P a rtia S ocjalistyczna z ło ­ ż y ła na zakończenie K o n fe re n c ji następującą d e k la ­ rację:

„N o w a Zjednoczona P a rtia P o lskie j K la s y R o b o t­

niczej przejm ie i będzie rozszerzać w szystkie p ozy­

tyw n e w a rto ś c i i w szystkie k o n ta k ty m ię d zyn a ro d o ­ we, zarów no P olskiej P a rtii S ocjalistycznej ja k i P o l­

skiej P a rtii R obotniczej. Będzie ona w s p ó łp ra c o w a ła ze w s z y s tk im i rucham i szczerze socjalistycznym i, k tó re dążą do zre a lizo w a n ia jedności kla sy ro b o tn i­

czej w w alce o p o k ó j i socjalizm .“

S kładając tę d eklarację Polska P a rtia S ocjalistycz­

na p ro s iła so cja listó w le w ic o w y c h in n y c h k ra jó w , aby sym patię i zaufanie, ja k im i o bdarzali P olską P a rtię S ocjalistyczną, p rzenieśli w przyszłości na nową, Zjednoczoną P a rtię P olskiej K la sy R obotniczej.

W ten sposób K onferen cja W arszaw ska b y ła nie t y l­

ko potężną m anifestacją rfą rzecz jedności ruchu ro ­ botniczego, ale ró w n ie ż pow ażnym etapem p ra k ­ tycznym na drodze k u jej realiza cji.

O. L

O s k a r L a n a e

r z e z d e m o k r a c j ę I u d o w ą d o s o c j a l i z m u

K o n fe re n cja dzisiejsza odbyw a się w przededniu w ie lk ie g o w ydarzenia, w yd a rze n ia o h istorycznym znaczeniu dla polskiego ruchu robotniczeg o i całego polskiego narodu. J a k W am w iadom o, obie p artie ro b o tn icze naszego k ra ju — Polska P a rtia S o cja li­

styczna i Polska P a rtia R obotnicza — p o sta n o w iły połą czyć się w jedną w spólną i nową, zjednoczoną p a rtię k la sy robotniczej, W tep sposób nasz ruch ro ­ b o tn ic z y przezw ycięża d z ie s ią tk i la t ro z b ic ia id e o lo ­ gicznego, polityczn e g o i organizacyjnego i w chodzi w n o w y okres h isto ryczn y, w k tó ry m klasa ro b o tn i­

cza naszego k ra ju będzie reprezento w ana przez jed­

ną p a rtię p o lityczn ą .

.Dążenie do zjednoczenia ruchu robotniczego jest ta k stare, ja k m arksizm . Od czasu M a n ife stu K o ­ m unistycznego M a rk s i Engels n a w o ły w a li do stw o ­ rzenia jednej je d n o lite j p a rtii robotniczej w każdym k ra ju i do zjednoczenia się ty c h p a rtii w ram ach je d ­ nej M ię d z y n a ro d ó w k i, I rzeczyw iście, przed p ie rw ­ szą w ojną ś w ia to w ą w w iększości k ra jó w E uropy is tn ia ła jedna p a rtia robotnicza. Stan ten uległ zm ianie w ciągu pierw szej w o jn y św ia to w e j i w la ­ ta ch bezpośrednio po niej następujących, k ie d y to ru ch ro b o tn ic z y u le g ł ro z b ic iu na s k rz y d ło k o m u n i­

styczne i socjal-dem okratyczn e, a w e w n ą trz s k rz y ­ d ła sócjal-dem okratyczn ego zarysow ała się różnica m ię d zy re fo rm istyczn ą p ra w ic ą a re w o lu cyjn ą m a rk ­ sistow ską lew icą. To ro zb icie b yło źródłem słabo­

ści k la sy ro b o tn icze j; u m o ż liw iło ono pow ojenną re ­ staurację k a p ita liz m u , a w końcu z w ycię stw o fa ­ szyzmu.

U nas, w Polsce, ro zb icie organizacyjne i ideolo- ) Z przemówienia na Międzynarodowej Konferencji Socjali- styeznej w Warszawie.

giczne k la sy robotniczej b y ło n a w e t starsze niż w w ie lu innych kra ja ch E u ro p y. M ia ło ono d odat­

k o w o swoje specyficzne źródła, w yn ika ją ce ze szczególnych zagadnień naszej p o lskie j rz e c z y w is to ­ ści, zagadnień narodu, k tó ry przez d ługi okres b y ł p o z b a w io n y ' swojej niepodległości. A le ta k samo ja k gdzie indziej, i u nas rozbicie to b y ło źró d łe m słabo­

ści k la sy ro b o tn icze j. S p ra w iło ono, że w ro k u 1918 polska klasa ro b o tn icza nie p o tra fiła w yzyska ć re ­ w o lu cyjn e j szansy historycznej, jaka się przed nią o tw o rz y ła na s k u te k re w o lu c ji ro syjskiej, n iem iec­

k ie j, a u stria ckie j. Podobnie ja k klasa ro b o tn icza in ­ nych k ra jó w E u ro p y środkow ej, p o z w o liliś m y na o d ­ budow ę k a p ita liz m u i w ten sposób został u m o ż li­

w io n y łańcuch przyczyn, k tó r y w ko n se kw e n cji swej d o p ro w a d z ił do faszyzm u i do drugiej w o jn y św ia ­

tow ej.

Z bieram y się tu ta j dzisiaj, w trz y la ta po zakoń­

czeniu w o jn y , w trz y la ta po rozgrom ię h itle ro w ­ skich N iem iec. D zień zakończenia w o jn y b y ł dla lu ­ dów E u ro p y dniem w ie lk ic h nadziei, nadziei na p o ­ kój, odbudowę gospodarczą i u rze czyw istn ie n ie spra­

w ie d liw o ś c i społecznej. D la m iędzynarodow ego r u ­ chu socjalistycznego b y ł to dzień nadziei, że odbu­

dow a pow ojenna E u ro p y odbędzie się na podsta­

w ach so cja listycznych pod k ie ro w n ic tw e m k la sy r o ­ botniczej oraz jej p o lity c z n y c h i gospodarczych orga­

nizacji. W szak w czasie w o jn y i okupacji n iem iec­

k ie j n ic h oporu zjednoczył i zd ynam izow ał masy lu ­ dowe. D la mas ty c h w a lk a o w y z w o le n ie narodow e b y ła rów nocześnie w a lk ą o u rze czyw istn ie n ie ic h dążeń społecznych, o to, żeby św ia t pow ojen ny b y ł św iatem społecznie lepszym i sp ra w ie d liw szym niż ten, k tó r y nie w y trz y m a ł naporu faszyzmu. W na­

szym k ra ju masy w a lc z y ły o Polskę lepszą od p rz e d ­

(8)

w ojennej, fra n c u s k i ruch oporu w a lc z y ł o Francję lepszą od tej, k tó ra legła w ro k u 1940, antyiaszyści w ło scy w a lc z y li o W ło c h y dem okratyczne, k tó re by z re a liz o w a ły re fo rm y społeczne, spełniające aspira­

cje ja k najszerszych mas. T a k b y ło w każdym k ra ­ ju E uropy.

W rezu lta cie zakończenie w o jn y i obalenie faszy­

stow skiego panow ania o tw o rz y ło przed europejską klasą ro b o tn iczą now ą szansę rew olucyjną. W sze­

regu k ra jó w szansę tę udało się w yko rzysta ć. W y k o ­ rz ysta liśm y ją m. in. u nas w Polsce, przejm ując w ła ­ dzę p o lity c z n ą w ręce mas pracujących. Stało się to m o żliw e d zię ki w y ku w a n e j w czasie w o jn y jedności klasy robotniczej i sojuszowi k la sy robotniczej z chłopstw em i in n ym i w a rs tw a m i lu d o w ym i. Ta je d ­ ność mas lu d o w ych stała się podstaw ą, na k tó re j o p a rliśm y gmach p a ń stw o w y P o lski Ludow ej.

D zisiaj Polska Ludow a może spojrzeć wstecz na bilans swego przeszło trz y le tn ie g o istnienia. Bilans te n jest napraw dę im ponujący. W ła d za p o lityczn a w naszym k ra ju przeszła w ręce ludu pracującego.

P rze p ro w a d ziliśm y re fo rm y społeczne, k tó re znisz­

c z y ły bazę gospodarczą panow ania w ie lk ie g o k a p i­

ta łu i obszarnictw a, p o w sta ł sojusz ro b o tn ik ó w , ch ło p ó w i in te lig e n c ji pracującej, k tó r y zm o b ilizo ­ w a ł s iły całego narodu dla odbudow y życia gospo­

darczego, sta b iliz a c ji p o lityczn e j k ra ju i zagospoda­

ro w a n ia Ziem Zachodnich.

P ierw sza podstaw ow a re fo rm a społeczna u nas przeprow ad zoną — to re fo rm a rolna, k tó ra w y w ła ­ szczyła w szystkie m a ją tk i ziem skie ponad 50 h e k ta ­ ró w i ro z d z ie liła ziem ię m iędzy chłopów . Przez re ­ form ę ro ln ą zniszczyliśm y w ie lk ie obsza rn ictw o i re ­ s z tk i feodalizm u, k tó re c h a ra k te ry z o w a ły Polskę przedw ojen ną i jednocześnie ro zw ią za liśm y częścio­

w o zagadnienie naszego przelu d n ie n ia w iejskiego, u m o żliw ia ją c p ro d u k c y jn ą pracę trzem m ilionom chłopów , k tó rz y daw niej albo b y li pozbaw ie ni ziem i, albo w e g e to w a li na gospodarstw ach o niedostatecz­

nej w ie lk o ś c i. D rugą podstaw ow ą re fo rm ą b y ło una­

ro d o w ie n ie w ie lk ie g o i średniego p rzem ysłu (w za­

sadzie u n arodo w iono za kła d y zatrudniają ce pow yżej 50 ro b o tn ik ó w na zmianę), ja k ró w n ie ż u n arodo w ie­

nie banków , tra n s p o rtu i k o m u n ika cji. W reszcie n a ­ stą p ił w ie lk i w z ro s t ruchu spółdzielczego, k tó ry stał się w ażnym uzupełnieniem , u narodo w ienia w ie lkie g o i średniego przem ysłu, tra n s p o rtu i ko m u n ika cji.

W ten sposób s tw o rz y liś m y podstaw y dla efek- ty w n e j g ospod arki planow ej, k tó ra ulega stałem u rozszerzaniu i pogłębianiu. P ierw szym efektem go­

spodarki planow e j jest T rz y le tn i Plan O dbudow y, k tó r y zakończy się w ro k u 1949 i k tó ry doprow adzi do podniesienia dochodu narodow ego na głow ę lu d ­ ności o 70 p ro ce n t ponad poziom przedw ojenny. D a l­

sze p la n y gospodarcze p rz e w id u ją in d u stria liza cję na­

szego k ra ju , znaczną rozbudow ę przem ysłu, zw łasz­

cza ciężkiego i chemicznego, rozbudow ę p ro d u k c ji ro ln icze j i handlu zagranicznego, dalsze u p ro d u k ty w - nienie naszej ludności przez odciągnięcie zbędnej ludności w ie js k ie j do zajęć b a rd z ie j w y k w a lifik o w a ­ nych i p ro d u k ty w n y c h .

Tak w ię c w ciągu trzech ła t od w yzw o le n ia prze­

p ro w a d z iliś m y daleko idącą re w o lu cję społeczną, g ru n to w n ą przebudow ę naszego u stro ju społecznegn

i gospodarczego. Szczęśliwe w a ru n k i h istoryczne s p ra w iły , że re w o lu cja ta została dokonana u nas w sposób p o ko jo w y, łagodny, bez w o jn y dom ow ej i bez p o trze b y u ciekania się do tego najostrzejszego narzędzia u trw a le n ia re w o lu cyjn e j w ła d z y lu d u p ra ­ cującego, ja k im jest d y k ta tu ra p ro le ta ria tu . S tw o ­ rz y liś m y n o w y ty p u s tro ju społecznego i p o lity c z n e ­ go, k tó r y określam y m ianem d e m o kra cji ludow ej.

P o lity c z n ie dem okracja ludow a polega na s p ra w o ­ w a n iu w ła d z y przez k o a lic ję s tro n n ic tw re p re ze n tu ­ jących klasę robotniczą, chłopów , in te lig e n cję i p ew ­ ne w a rs tw y drobnom ieszczaństw a. Społecznie i go­

spodarczo dem okracja ludow a opiera się na usunię­

ciu panow ania w ie lk ie g o k a p ita łu m onopolistyczn e­

go oraz w ie lk ie j w łasności ziem skiej i stw o rze n iu g ospod arki planow ej, o p a rte j na w s p ó łis tn ie n iu sek­

to ra uspołecznionego — drobno to w a ro w e g o i drob- no ka p i ta li styczne go. S e k to r uspołeczniony — to nasz un a ro d o w io n y przem ysł, tra n s p o rt i k o m u n ik a ­ cja, a częściowo także handel oraz spółdzielczość i gospodarka sam orządowa. S e k to r d ro b n o to w a ro - w y — to p ro d u kcja chłopska, nie używ ająca p ra cy najemnej, oraz rzem iosło. S e k to r d ro b n o k a p ita li- styczny — to p ry w a tn e p rze d się b io rstw a z a tru d n ia ­ jące ro b o tn ik ó w najem nych (poniżej 50-ciu na jedną zmianę) oraz za tru d n ia ją cy p ra c o w n ik ó w najem nych bogaci chłopi.

W ed łu g obliczeń statystyczn ych najw iększą ilość naszej ludności zatrudnion ej skupia s e k to r drobno- to w a ro w y . Z a tru d n ia on o k o ło 7 m ilio n ó w lu d zi, b li­

sko 6 6 % ogółu zatrudnion ych. S e k to r uspołeczniony za tru d n ia o ko ło 2 i p ó ł m ilio n a ludzi, c z y li 24%

ogółu zatrudnion ych, pozostałe zaś 10% z a tru d n io ­ nych przypada na s e k to r k a p ita lis ty c z n y w mieście i na wsi. Jeżeli jednak w y łą c z y ć ro ln ic tw o i ro zp a ­ trz y ć ty lk o ludność niero ln iczą , znajdujem y, że 82%

tej ludności jest za tru d n io n e w sektorze uspołecz­

nionym oraz w a d m in is tra c ji państw ow ej i sam orzą­

dow ej (bez w o jska i służby bezpieczeństw a), a n ie ­ całe 18% jest zatrudnion e w rzem iośle i k a p ita li­

stycznym handlu i przem yśle. N ajlepszy obraz względnej w agi ow ych trze ch s e k to ró w zysku je m y jednakow oż przez porów nan ie w a rto ś c i ich p ro d u k ­ cji. W e d łu g naszych szacunków , m ających c h a ra k ­ te r dość p rz y b liż o n y , s e k to r uspołeczniony p ro d u ­ kuje 45% w a rto ś c i rocznej p ro d u k c ji k ra ju , 40% w y ­ tw a rz a się w gospodarstw ach d ro b n o to w a ro w y c h i 15% w prze d się b io rstw a ch o c h a ra kte rze k a p ita li­

stycznym .

L ic z b y te dają pew ien obraz s tru k tu ry gospodar­

czej i społecznej naszej d e m o kra cji lu d o w e j. D em o­

k ra c ja lu d o w a zdała u nas egzamin zarów no p o li­

ty c z n y ja k i społeczny. Zdała egzamin p o lity c z n y , gdyż p o tra fiła obronić się w w alce z re a k c ją w e ­ w n ę trz n ą i zew nętrzną. W a lk a ta b y ła nie ra z ostra.

R eakcja u żyw a ła ja ko narzędzia p olityczneg o w szy­

s tk ic h trudności w y n ik a ją c y c h ze zniszczeń w o je n ­ nych oraz przedw ojennego spadku stagnacji gospo­

darczej, ja k i nam p o z o s ta w iło w d z ie d zictw ie pano­

w anie m onopoli w ie lk o k a p ita lis ty c z n y c h i w ie lk ie g o obszarnictw a. U ż y w a ła jako narzędzia p o lityczn e g o stare zakorzenione przesądy, ja k np, antysem ityzm , w y n ika ją ce z uprzedniego zacofania naszego kra ju , nie cofała się n a w e t przed m ord a m i p o lity c z n y m i. Na arenie m iędzynarod ow ej staliśm y się przedm iotem

(9)

ogrom nej, zw ró co n e j przeci w ko nam, a k c ji propagan­

dow ej w prasie i prze z radio, propagandy, k tó ra celo­

w o i tendencyjnie fałszo w a ła obraz naszej rz e c z y w i­

stości. Zastosow ano p rz e c iw k o nam d yskrym in a cje ,w p o lity c e k re d y to w e j, a naw et w stosunkach han­

d lo w y c h . P róbow an o n a w e t podaw ać w w ą tp liw o ś ć granice naszego państw a, W tych cię żkich w a ru n ­ ka ch nasza dem okracja lu d o w a okazała pe łn ię swo­

je j żyw otności.

P rzeprow adzone w p o czą tku 1946 ro k u w y b o ry z m o b iliz o w a ły klasę ro b o tn iczą i w szystkie s iły lu ­ dow e, W rezultacie w ła d za ludow a w Polsce została u trw a lo n a w sposób n ie o d w o ła ln y , a uchwalona przez Sejm w zeszłym ro k u am nestia d o p ro w a d ziła do dobrow oln ego rozw iązania w iększości w rogich d e m o kra cji lu d o w e j organizacji podziem nych i w cią g ­ n ię cia ich c zło n kó w w p ro d u k ty w n ą pracę nad odbu­

dow ą naszego kra ju .

D e m o kra cja ludow a zdała ró w n ie ż egzamin w dziedzinie gospodarczej. P ro d u kcja przem ysłow a osiągnęła poziom p rzedw ojen ny 'w drugim k w a rta le 1947 ro k u , a obecnie przew yższa go o przeszło 20%.

Proces odbudow y gospodarczej staje się szczególnie ja skra w ym , jeżeli ro z p a trz y m y pewne szczególne ga­

łę zie p ro d u k c ji, na k tó ry c h sko n ce n tro w a liśm y w y s i­

łe k naszego gospodarstw a narodowego. Ą więc w dziedzinie w yd o b yw a n ia w ęgla p ro d u k c ja p rze ­ kra cza przedw ojen ną o 55% , w dziedzinie maszyn i narzędzi ro ln ic z y c h o 52%, w dziedzinie s ta li o 7%, w dziedzinie energii e le k try c z n e j o 66%, produkcja p a ro w o zó w jest 7 razy w iększa, a p ro d u kcja w ęgla- re k 18 ra zy w iększa niż przed wojną.

W ie le z ty c h sukcesów jest w y n ik ie m p rz y łą c z e ­ nia p o te n cja łu przem ysłow ego Ziem Zachodnich.

■Wykazują one jednak, że dem okracja ludow a po­

tr a fiła w p e łn i w y k o rz y s ta ć szanse ekonom iczne, ja k ie p rzyłą cze n ie Ziem Zachodnich dało naszemu k ra jo w i. Ten w zro st p ro d u k c ji jest o p a rty na w ie l­

k im w y s iłk u in w e stycyjn ym , W o statnich 2 latach o k o ło 2 0 % naszego dochodu narodow ego zostało po- ś w ‘ęcone in w estycjom . T ym niem niej jednak po­

tra filiś m y ró w n ie ż po w ię kszyć p ro d u kcję d ó b r kon- sum cyjnych i standard, ż y c io w y mas. K onsum cja na g łow ę ludności dojdzie do poziom u p rze d w o ­ jennego w końcu br. i przew yższy ją w k o ń ­ cu ro k u przyszłego, kie d y będzie w y k o n a n y Plan T rz y le tn i. Realne płace ro b o tn icze w z ro s ły o 15%

w ciągu zeszłego ro k u i przypuszczalnie dojdą do przedw ojen nego poziom u w ciągu ro k u bieżącego,

R ównocześnie w z ró s ł nasz handel zagraniczny.

W ro k u 1946 w a rto ść e ksp o rtu naszego w y n o siła 133 m ilio n y d o la ró w . W ro k u 1947 w zro sła do 240 m ilio n ó w d o la ró w , a w 1948 ro k u spodziew am y się, że w yn ie sie co najm niej 350 m ilio n ó w dolarów . R ów nocześnie nasze gospodarstw o narodow e p o tra ­ fiło w y tw o rz y ć sobie zdro w ą s tru k tu rę swego h a n ­ dlu narodow ego. W ro k u 1945 zaraz po w y z w o le ­ n iu 93% naszego e k sp o rtu przeszło do Z w ią z k u R a­

dzieckiego, B y liś m y w ów czas odcięci od w iększości św iata. G dy nasze stosunki handlow e zo sta ły ro z ­ w in ię te , m o żliw o ści tra n sp o rto w e , a raczej tra n s p o rt odbudow any i - gdy nasza w łasna p ro d u k c ja d ó b r e k s p o rto w y c h w zro sła i zyskała na różnorodności, ro z w in ę liś m y nąsz handel z E uro p ą środkow ą, za­

chodnią oraz k ra ja m i zam orskim i, W ro k u 1947 nasz e ksp o rt do Z w ią z k u R adzieckiego, chociaż w lic z ­ bach a bsolutn ych w ię k s z y niż k ie d y k o lw ie k , w y n o ­ sił ty lk o 27 % c a łk o w ite g o naszego e ksportu. Pozo­

stałe 73% poszło do innych k ra jó w . Im p o rt nasz w ro k u 1947 w y n o s ił 24% ze Z w ią z k u Radzieckiego, a resztę z in n ych k ra jó w . R o zw in ę liśm y zw łaszcza nasze stosunki handlow e ze w s z y s tk im i k ra ja m i ska n d yn a w skim i (ta k np. nasz e ksp o rt do S zw ecji w z ró s ł z 6 % w ro k u 1938 na b lis k o 17% w r. 1947) oraz z C zechosłowacją, Jugosław ią i F inlandią. Z a ­ w a rliś m y tra k ta ty handlow e z niem al rvszystkim i k ra ja m i e u ro p e jskim i (z w y ją tk ie m G re cji i H isz­

pa n ii) i z a w a rliśm y ścisły sojusz gospodarczy z na­

szą b ra tn ią R e p u b lik ą C zechosłow acką. Sojusz ten p rz e w id u je nie ty lk o w ie lk ie wzm ożenie naszych stosunków handlo w ych, udostępnienie C zechosłowa- cji żeglugi na O drze i s tre fy w o ln o c ło w e j w Szczeci­

nie, ale ró w n ie ż w spólną budow ę źró d e ł energii e le k try c z n e j oraz ko o rd yn a cję naszych p la n ó w go­

spodarczych. Jest to sojusz o p a rty na zasadach so­

cja listyczn ych , k tó r y stw arza now y, nieznany do­

tychczas w h is to rii ty p w sp ó łp ra cy gospodarczej m iędzy k ra ja m i o gospodarce planow ej.

W styczniu br. za w a rliśm y' ró w n ie ż w ażny tr a k ta t h a n d lo w y ze Z w ią z k ie m R adzieckim , któ re g o naj­

w ażniejszą częścią jest u d zielon y nam przez Z w ią ­ zek R a d zie cki k re d y t in w e s ty c y jn y w w yso ko ści 450 m ilio n ó w d o la ró w . K re d y t te n jest udzielony na przeciąg 10 la t i u ła tw ia ro z w in ię c ie p o te n cja łu przem ysłow ego naszego kra ju , M , in. p o z w o li on na podw oje nie naszej p ro d u k c ji sta li oraz na ro z w in ię ­ cie prze m ysłu chemicznego, m aszynowego oraz r o l­

n ictw a , W re zu lta cie ty c h in w e s ty c ji w zrośnie da­

le j zdolność e ksp o rto w a naszego gospodarstw a na­

rodowego.

T a k ie są osiągnięcia gospodarcze d e m o kra cji lu d o ­ wej. S tru k tu ra gospodarki ludow ej nie jest jedna­

ko w o ż czym ś statycznym , s tru k tu rą , k tó rą c h c ie li­

byśm y zam rozić i p ozostaw ić nie zm ienioną. S tanow i ona p u n k t w y jś c io w y dla b u d o w n ic tw a so cja listycz­

nego społeczeństwa. M ając gospodarkę planow ą, m am y możność przejścia od obecnej s tru k tu ry go­

spodarczej d e m o kra cji lu d o w e j do socjalizm u drogą sto p n io w ą i p okojow ą . P oniew aż w ła d za p o lity c z n a jest już w rę k a c h ludu pracującego, nie p o trze b u je ­ m y na to now ej re w o lu c ji p o lity c z n e j, ani d y k ta tu ry p ro le ta ria tu . N ie po trze b u je m y ró w n ie ż niszczyć d ro b n o to w a ro w e g o i d ro b n o ka p ita listyczn e g o s e k to ­ ra naszej gospod arki; m ożem y w p e łn i w y k o rz y s ta ć zdolność i in ic ja ty w ę p ro d u k c y jn ą ty c h se kto ró w .

P rzejście do socjalizm u będzie się u nas o d b yw a ło poprzez 3 lin ie a k ty w n o ś c i polityczno-go spodarczej.

P ierw sza — to rozszerzenie zakresu g ospod arki .uspołecznionej. W zra sta ją cy pro ce n t naszego do­

chodu narodow e go będzie p ro d u k o w a n y w sektorze uspołecznionym . Będzie to n a tu ra ln y m w y n ik ie m procesu in d u s tria liz a c ji naszego k ra ju oraz k ie ro w a ­ nych przez państw o in w e s ty c ji. R ozbudow a p rz e m y ­ słu odbędzie się z n a tu ry rzeczy przede w s z y s tk im w sektorze uspołecznionym , a ty m samym w zrośnie w aga tego se kto ra w naszej gospodarce naro d o ­ w ej. Po drugie - - gospodarka drobno to w a ro w a , a w szczególności ro ln icza , zostaje coraz bard zie j

(10)

w c ią g n ię ta w ram y ogólnonarodow ego planow ania gospodarczego za p o średnictw e m spółdzielczości., k tó ra połączy gospodarkę in d y w id u a ln ą chłopa i rzem ieślnika z gospodarką uspołecznioną i podda ją ogólnonarodow em u planow a niu gospodarczemu.

Po h z e c ie — przez rozciągnięcie silniejszej k o n tro li i re glam enta cji państw ow ej nad sektorem p ry w a tn o - k a p ita lis tycznym , k tó ra podda ten se k to r d y re k ty ­ w om organów planow a nia państw a ludowego. W a ż ­ nym narzędziem na tej drodze będzie rozw inięcie handlu państw ow ego, k tó ry , łącznie z ro zw ija ją cym się ruchem spółdzielczym , p o z w o li na regulację sek­

to ra d.robnokapitałistycznego poprzez bezpośrednią in te rw e n c ję państw a na ry n k u to w a ro w ym . W ten sposób d z ię k i pełnem u w y k o rz y s ta n iu szansy re w o ­ lucyjn e j, jaka stanęła przed nam i w la ta ch 1944/45, d zię ki zdobyciu i u trw a le n iu p o lity c z n e j w ła d z y lu ­ du pracującego o tw o rz y ła się przed nam i droga sto p ­ niow ego i pokojow ego b u d o w n ic tw a socjalistycznego społeczeństwa. Jest to nasza w łasna polska droga do socjalizm u.

W y k o rz y s ta n ie tej szansy re w o lu c y jn e j stało się m o ż liw y m d z ię k i jedności k la sy robotniczej. J e d n o li­

ty fro n t P o lskie j P a rtii S ocjalistycznej i Polskiej P a rtii R obotnicze j s tw o rz y ł kręgosłup, dooko ła k t ó ­ rego s k u p iły się s tro n n ic tw a reprezentujące c h ło ­ pów , inte lig e n cję i część drobnom ieszczaństw a i na k tó ry m opiera się sam oistnienie naszego państw a ludow ego. W listopadzie 1946 ro k u je d n o lity fro n t te n został sform a lizo w a n y w um ow ie o jedności dzia­

ła n ia m iędzy P olską P a rtią S ocjalistyczną a Polską P a rtią R obotniczą. U m ow a ta w ostatnim swoim a rty k u le zapow ied ziała, że celem ostatecznym je ­ d noliteg o fro n tu jest jedność organiczna polskiego ruchu robotniczego. U m ow a o jedności działania nie b y ła w ięc dla nas posunięciem k o n iu n k tu ra ln y m , b y ła ona a kte m zasadniczym w y n ik a ją c y m ze w s p ó l­

nej m a rk s is to w s k ie j p ostaw y obu p a rtii ro b o tn i­

czych, postaw y, k tó ra p o s ta w iła w p e rs p e k ty w ie zje­

dnoczenie k la s y ro b o tn icze j w ram ach jednej p a r tii socjalistycznej.

W spólna w a lk a z reakcją, w spólnie p rze p ro w a ­ dzona re w o lu cja społeczna i przebudo w a u stro ju go­

spodarczego, w sp ó ln y u d zia ł w rządzie i w spólna od­

pow iedzialność za losy naszego państw a ludowego, w spólna praca nad odbudow ą naszego k ra ju i nad b u d o w n ictw e m podstaw socjalistycznego społeczeń- slw a z b liż y ły oba odłam y naszego ruchu ro b o tn ic z e ­ go do tego stopnia, że d o jrz a ł on do jedności o rg a ­ nicznej. Obecnie nadszedł w reszcie mom ent, gdy z dojrzałości tej w yciągniem y p ra ktyczn e ' ko n se k­

w encje i stw o rz y m y w spólną zjednoczoną p a rtię p o l­

skiej k la sy robotniczej. Będzie to ró w n ie ż moment, k tó ry w dziejach naszego narodu o tw o rz y now y etap, m ian o w icie przejście od k o n so lid a cji d e m o kra ­ cji lu d o w e j do świadom ego i planow ego b u d o w n ic­

tw a socjalistycznego społeczeństwa.

T a k i jest bilans 3 la t p o ls k ie j dem okracji lu d o ­ w ej i ta k ie są p e rs p e k ty w y jej dalszego rozw oju w k ie ru n k u socjalizm u. P oddanym dodatn im b ila n ­ sem mogą się w yka za ć inne k ra je d e m o kra cji lu d o ­ we;. W e w szystkich tych krajach zrealizow ane zo­

sta ły nadzieje mas. D zień zakończenia w ojny był

dniem b u d o w y przyszłości now ej, lepszej, o p a rte j na zasadach sp ra w ie d liw o ści społecznej i socjalizm u.

Inaczej p rzedstaw ia się sytuacja w kra ja ch E u ro ­ py zachodniej, w k tó ry c h nastą p iła po w o jn ie re ­ stauracja k a p ita liz m u i sto p n io w y p o w ró t do w p ły ­ w ó w i w ła d z y elem entów p ra w ic o w y c h i re a k c y j­

nych, W kra ja ch tych panuje niepewność p o lity c z n a i ro zd a rcie w ew nętrzne, nie ma jasnego program u rozw oju ekonom icznego i p e rs p e k ty w y na p rz y ­ szłość. Zniszczony i osłabiony przez w ojnę k a p ita ­ liz m e uropejski okazał się n iezdoln ym do gospodar­

czej odbudow y i p o lity c z n e j s ta b iliz a c ji sw oich k ra ­ jów . D zisiaj szuka ra tu n k u w oddaniu sw ych k ra ­ jó w w arendę silniejszem u i agresyw nem u k a p ita li­

zm ow i am erykańskiem u, Panoszy się reakcja, a w n ie k tó ry c h k ra ja c h podnosi naw et g ło w ę po n o w ­ nie faszyzm i zachodzi groźba w o jn y dom ow ej. W re ­ zultacie centrum d y n a m ik i społecznej i gospodarczej E u ro p y przesunęło się na wschód. In d ustrializacja ! w k ra ja ch E u ro p y środkow ej i w schodniej, d o k o n y ­ w ana przez dem okrację ludow ą, stw arza p o d sta w y dla nowego w zro stu sił w y tw ó rc z y c h k o n ty n e n tu europejskiego, opartego o no w y u stró j gospodarczy i społeczny.

K o n tra s t, ja k i się w y tw o rz y ł pom iędzy sytuacją w kra ja ch dem okracji lu d o w e j a sytuacją w k ra ja ch , k tó re w ysta w io n e są na s k u tk i ro z k ła d u pow ojenne­

go k a p ita liz m u europejskiego, nie jest dziełem p rz y ­ padku. Jest ściśle zw iązany ze zm ianam i gospodar­

czym i i społecznym i, ja kie n a stą p iły po w ojnie. Czę­

ściow o jest to w y n ik ie m re z u lta tó w przebiegu m ili­

tarnego drugiej w o jn y św iatow ej. W krajach, k tó ­ rych zw olnienie spod o ku p a cji n ie m ie ckie j d okona ło się p rzy pom ocy A r m ii Czerw onej, re a k c y jn y k a p i­

ta lis ty c z n y ap a ra t p a ń stw ow y, k tó ry w czasie w o jn y sch ro n ił się na em igracji, nie u zyskał m o żliw o ści p o w ro tu i usadow ienia się na p rz e k ó r siłom lu d o ­ w ym . W ten sposób P olska lub .Jugosławia u n ik n ę ły losów dzisiejszej G recji. U m o ż liw iło to lu d o w i p ra ­ cującem u stw orzenie n ow ych państw , państw dem o­

k ra c ji ludow ej, bez w o jn y dom owej i bez u ciekania się do d y k ta tu ry p ro le ta ria tu i innych d ra stycznych ś ro d k ó w zw iązanych z procesem ro zb ija n ia aparatu k a p ita listyczn e g o i reakcyjnego państw a. W E u ro p ie zachodniej in te rw e n cja w ie lk ic h m o ca rstw k a p ita li­

stycznych c h ro n iła burżuazję, ziem iaristw o i u m o żli­

w iła odbudowę aparatu państw a ka p ita listyczn e g o . Jednako w oż uznanie tego m om entu w o b ie k ty w ­ nej sytu a cji nie zw a ln ia od odpow ie dzialności ruchu robotniczego. D em okracje ludow e m ogły pow stać ty lk o d z ię k i temu, że zarów no socjaliści ja k k o m u ­ niści w tych k ra ja ch p ro w a d z ili ko nsekw en tną p o li­

ty k ę jednolite go fro n tu . P o lity k a ta k a u m o ż liw iła po ko jo w e przeprow ad zenie re fo rm społecznych, sta­

b iliza cję p o lity c z n ą i odbudowę gospodarczą. S tała się ona podstaw ą samego istnienia państw dem o­

k ra c ji ludow ej. W E u ro p ie zachodniej natom iast re ­ stauracja k a p ita liz m u została u ła tw io n a , a naw et um ożliw iona, przez- p ra w ico w o -so cja łistyczn ą p o lity ­ kę ro zb ija n ia jedności kla sy robotniczej, przez p o li­

ty k ę tzw . trze cie j siły, k tó ra , rze ko m o szukając ko m ­ prom isu m iędzy k a p ita liz m e m a silam i re w o lu c ji społecznej, w rzeczyw istości p ro w a d z iła do w s p ó ł­

pra cy z ka p ita liz m e m i im perializm em , P o lity k a ta

Cytaty

Powiązane dokumenty

Takie warunki kształtowania się nowego układu zbiorowego w rolnictwie, a przede wszystkim rola stron w nim występujących, pozwalają również ustalić niektóre

ku do innych ludzi, do rodziny, do towarzyszy pracy, do spole- czcnstwa. Nutą zasadniczą w tym stosunku winien być szacunek dla człowieka i życzliwość. Szacunek

cześnie procesem bogacenia się uprzywilejowanych 1 tylko o tyle mógł dochodzić do skutku, o ile byl tyh1 procesem... objawy 'występowały, w tym względzie w

resów p o lityki imperialnej, ratuje lub odbudowuje jego aparat gospodarczy w tej części, jaka już raz stała się kuźnią narzędzi zbrodni i może się nią

Sylweta jego w ujęciu Jabłońskiego jest wręcz kapitalna, Autor uchwycił 'wszystkie te cechy charakterystyczne, które złożyły się na właściwy i realny portret

rytoria lne sukcesy, ale nie zdruzgoce przeciwnika, Beznadziejne przedłużanie się wojny zbliża moment załamania się siły odpornej żołnierza i narodu

® ’ że partia jest współrządząca, a jednocześnie demo r tyczna, wypływa, że w decyzjach natury panstwow ■ opiera się ona zasadniczo na zdaniu ogółu

W ykonanie tego pla n u uzależnione jest wreszcie od term inow ości 'dostaw garbarń, przem ysłu w łókienniczego itp.. Jest rzeczą oczywistą, że dyspozycje