• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd Socjalistyczny : miesięcznik Centralnego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Socjalistycznej, 1947.11 nr 11

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Przegląd Socjalistyczny : miesięcznik Centralnego Komitetu Wykonawczego Polskiej Partii Socjalistycznej, 1947.11 nr 11"

Copied!
82
0
0

Pełen tekst

(1)

Rok III Warszawa, listopad 1947 r.

CENTRALNEGO KOMI TETU W Y K O N A W C Z E G O

P O L S K I E J

PARTII SOCJALISTYCZNEJ

l i

cikm ntk

\

TREŚĆ:

P P S w w a l c e o p o k ó j i p o s t ę p • J. Hochfeld: Obecny etap międzynarodowej w a l k i k l a s o w e j i z a d a n i a P P S » J. Cyrankiewicz: W r o c z n i c ę w i e l k i e j rewolucji • K. Rusinek: Rok 1917 i rok 1945»

B. Drobner: P i e r w s z e dni r e wo l u c j i • H. Świątkowski: Polityka narodowościowa ZSRR • Cz. Bobrowski: Tempo radzieckie»

L. Grosfeld: D y n a m i k a i p e r s p e k t y wy polsko-radzieckich stosunków handlowych»

M. Rylski: Adam Mickiewicz • T. Głowacki:

Rząd Ludowy w Lublinie • Kartki z historii socjalizmu: J. Mulak: Narada Polityczna Polski ;h Socjalistów • G . Butlow: Działal­

ność PPS w Z w i ą z k u R a d z i e c k i m • Na horyzoncie: W Polsce — W Z S R R — W Europie — Z a morzami • Idee — Myśli

— Zagadnienia: A. Chełmiński: Gospodarka planowa w Z S S R • A, Kaduszkiewicz:

Czwarty plan pięcioletni • G . Timofiejew:

Aleksander Błok i Włodzimierz Majakowski

• R. Karst: D r u g a w o j n a ś w i a t o w a w literaturze radzieckiej ® J. N. Miller:

Narodziny teatru radzieckiego • J. Rawicz:

O d Rylejewa do Rylskiego • L. Bukowiecki:

Film radziecki • T. Pasierbiński: U źródeł nowej pedagogiki • Z . Gross: S p r a w y r uchu z a w o d o w e g o • Z życia partii — Z p r a s y - N o t a t n i k r e f e r e n t a

A to li

(2)

N o t a t n i k r e f e r e n t a 1. IX. 1947 - 15. X. 1947

1.IX . —• W w y n ik u w y b o ró w na W ęgrzech p a rtie z b lo k o w a ­ ne o trz y m a ły 60% głosów , w ty m k o m u n iś c i — 25% , p a rtia d ro b n y c h posiadaczy — 15%, s o c ja li­

ści — 14,5%, p a rtia n a ro d o w o -c h ło p s k a — 8,5%.

O pozycja o trz y m a ła 40% głosów.

— W S o u th p o rt ro z p o c z ą ł się kongres b ry ty js k ic h z w ią z k ó w zaw odow ych.

2.IX . — S tan y Z jednoczone o d rz u c iły p ro te s t ZSRR p rz e ­ c iw k o p o d n ie s ie n iu poziom u prze m ysłu w anglosa­

sk ic h stre fa c h o k u p a c y jn y c h Niem iec.

3.IX . — W R io de Ja n e iro zo sta ł po dp isan y pa na m erykań - s k i tr a k ta t obronny.

4.IX . — R ząd w ę g ie rs k i D innyesa p o d a ł się do dym isji.

3.IX , — G oście C K W PPS, p rz e w o d n ic z ą c y K o m ite tu W y k o ­ nawczego w ło s k ie j p a r tii socjalistyczn ej P ie tro N en- n i i s e k re ta rz gen, L e lio Basso o p u ś c ili Polskę, uda­

ją c się do Rzym u.

6.IX . — A m b a s a d o r R. P. w P a ryżu P u tra m e n t z w ró c ił się do rząd u francu skie go z dém arché o spre cyzow anie fra n c u s k ie j p o lit y k i odnośnie N iem iec.

— D elegacja po lska na G en eralne Z grom adzenie O N Z z m in. M o d z e le w s k im na czele u d a ła się do N o w e ­ go J o rk u .

7.IX. — W S zczecinie ro z p o c z ą ł się I I I Z jazd P rze m ysło w y Z iem O dzyskanych.

9.IX . — P re m ie r tu re c k i P eke ra p o d a ł się do dym isji, 10.IX. — Sąd w o js k o w y w K ra k o w ie ska za ł dow ódcę W iN

N ie p o k ó lc z y c k ie g o i sie dm iu in n y c h ęskarżonych na k a rę śm ierci, Zastępca se k re ta rz a gen. P S L M ie rz ­ w a z o s ta ł skazany na 8 la t w ięzie nia,

— W . B ry ta n ia z a w a rła , ze St. Z je d n o czo n ym i p o ro z u ­ m ie n ie w s p ra w ie k o p a lń Z a g łę b ia R uhry,

11.IX . — M in . M o d z e le w s k i w czasie swego p rze ja zdu przez L o n d y n o d b y ł ro zm o w ę z m in. Bevinem .

13.IX, —■ W e F ra n c ji w ybuęfcły dem onstracje p rz e c iw k o p o ­ lity c e gospodarczej rządu.

14.IX. —• D o W a rs z a w y p rz y b y ł s e k re ta rz gen, fra n c u s k ic h z w ią z k ó w zaw o d o w y c h (CG T), L e o n Jouhaux.

—- W O ls z ty n ie ro z p o c z ę ły się o b ra d y I I Z jazd u PPS w o je w ó d z tw a olsztyńskiego.

15.IX. — W S ło w a c ji z o s ta ł w y k r y t y spisek p rz e c iw R e p u b li­

ce C zecho słow ackie j.

16.IX. — W N o w y m J o r k u ro z p o c z ę ły się o b ra d y Z grom a­

dzenia G eneralnego ONZ.

18.IX. — W W ie lk ie j B r y ta n ii zo s ta ła w p ro w a d zo n a ustaw a o prz y m u s ie pra cy.

19.IX, — D o W a rs z a w y p r z y b y ł s e k re ta rz gen. fra n c u s k ie j p a r tii k o m u n istyczn e j, Jacques D uclos i k ie ro w n ik w y d z ia łu propagandow ego, E tie n n e Fajon.

— M in . W y s z y ń s k i p rz e c iw s ta w ił się na Zgrom adzeniu G e n e ra ln y m O N Z pro pa gan dzie w o jen ne j U S A . 20.IX . — M in . M o d z e le w s k i z ło ż y ł na Z grom adzeniu G ene­

ra ln y m O N Z ośw iadczenie, dom agające się Wzmoc­

n ie n ia a u to ry te tu O NZ.

— D o W a rsza w y p r z y b y ł na zaproszenie C K W PPS s e k re ta rz zag ran iczny fra n c u s k ie j p a r tii s o c ja li­

stycznej, V a le n tin .

' — W N o w y m J o rk u z m a rł L a G u a rd ia , b. d y re k to r g e ne raln y U N R R A .

21.IX . —• W K a to w ic a c h ro z p o c z ę ły się o b ra d y I I I Zjazdu PPS w o je w ó d z tw a ślą sko-d ąbro w skie go .

22.IX. — W P a ry ż u z a k o ń c z y ły się pra ce k o m is ji k o n fe re n c ji 16 państw , o b ra d u ją cych nad planem M arsh alla.

23.IX. — G u b e rn ä to r b ry ty js k ie j s tre fy o k u p a c y jn e j N iem iec, marsz. Douglas, p o d a ł się do dy m is ji.

24.IX. — Do W a rsza w y p r z y b y ł b r y ty js k i m in is te r odbudow y, S ilk in .

28,IX . — D o W a rsza w y p r z y b y li p re z y d e ń c i s to lic Z w ią z k u R adzieckiego, F ra n c ji, J u g o s ła w ii i C zechosłow acji.

29.IX . — D o L o n d y n u p rz y b y ł p rz e w o d n ic z ą c y C K W PPS, tow . m in. R usinek.

— 46 dz ia ła c z y P S L zażądało z w o ła n ia R a dy N aczelnej s tro n n ic tw a .

I X . —- P rzew od niczą cy R ady N a czelnej PPS, to w . w ic e m a r­

s załek Szwalbe, w y je c h a ł do B u ka re sztu i S o fii ce­

lem w z ię c ia u d z ia łu w kongresach p a r tii s o c ja li­

stycznych R u m u n ii i B u łg a rii.

—• C ze cho słow acka p a rtia so c ja l-d e m o k ra ty c z n a obcho­

d z iła 50 -le cie swego organu cen tra ln ego ,,P rava L id u 1*.

2.X. — Do W a rsza w y p rz y b y ł na zaproszenie C K W PPS p rz e w o d n ic z ą c y czech osłow a ckie j p a r tii socjal-d e- m o k ra ty c z n e j, F ie rlin g e r.

4. X . — Z o s ta ł o p u b lik o w a n y k o m u n ik a t, s tw ie rd z a ją c y u tw o rz e n ie B iu ra Info rm a cyjn e g o p a r tii k o m u n i­

styczn ych Z w ią z k u R adzieckiego, B u łg a rii, R u ­ m u n ii, J u g o s ła w ii, C zechosłow acji, W ęgier, W ło c h , P o ls k i i F ra n c ji.

5. X . — W W ie d n iu w y b u c h ły dem onstracje an tyam ery- kańskie.

T - Rząd de G asperi u z y s k a ł Votum zaufania Zgrom a­

dzenia K on s ty tu c y jn e g o .

— W Z a g łę b iu Saary o d b y ły się w y b o ry , k tó re p rz y ­ n io s ły z w y c ię s tw o p a rtio m , p o p ie ra ją c y m un ię go­

spodarczą z F rancją.

— W B uka reszcie ro z p o c z ę ły się o b ra d y K ongresu ru m u ń s k ie j p a r tii socjalistycznej.

—? W S o fii ro z p o c z ę ły się o b rad y K ongresu b u łg a rs k ie j p a r tii socjalistyczn ej.

7.X. — W rząd zie b ry ty js k im n a s tą p iły pow ażne zm iany.

10. X. — P aństw a arabskie k o n c e n tru ją swe w o js k a na gra­

n ic y P alestyny.

— Z w ią z e k R a d z ie c k i za p ro p o n o w a ł F ra n c ji sprzedaż p ó łto ra m ilio n a to n zboża.

11. X , — K o m is ja P o lity c z n a O N Z u c h w a liła u tw o rze n ie

„S p e c ja ln e j K o m is ji B a łk a ń s k ie j".

12. X. — Z w ią z e k R a d z ie c k i za p ro p o n o w a ł St, Zjednoczonym c a łk o w itą ew aku ację K o re i.

— W R zym ie o d b y ły się w y b o ry sam orządowe.

— G re c k a arm ia d e m o kra tyczn a p rz e p ro w a d z iła w y ­ b o ry na te re n a ch prze z n ią w y z w o lo n y c h .

13. X . — Z N M S i A Z W M „Ż y c ie " z a w a rły um ow ę o je d n o ­ ści działa nia.

— W A te n a c h ogłoszono stan w y ją tk o w y .

— D e leg at ZSRR w ONZ, C a rap kin, W y p o w ie d z ia ł się za p o d z ia łe m P a le s ty n y na p a ństw a ara bskie i ż y ­ dow skie.

14. X. — W P a ryżu w y b u c h ł s tra jk p ra c o w n ik ó w k o m u n ik a ­ c ji m ie jskie j.

— S ta lin p rz y ją ł delegację p a rla m e n ta rz y s tó w b r y t y j­

s k ic h z L a b o u r P a rty z Z illia c u s e m na czele.

15. X . — P o d s e k re ta rz stanu U S Ą W illia m C la y to n p o d a ł si>

do d y m is ji na s k u te k ro z b ie ż n o ś c i zdań z M a r shallem .

— D o P o ls k i p rz y b y ła grupa p o s łó w b r y ty js k ie j L a b o u r P a rty z Z illia cu se m na czele.

(3)

P R Z E G L Ą D S O C J A L I S T Y C Z N Y

N r 11 (25) W A RSZAW A, LISTOPAD 1947 R. ROK Ili

PPS W WALCE O POKÓJ I POSTĘP

UCHWAŁA CKW PPS Z DNIA 21 PAŹDZIERNIKA 1947 r W S P R A WI E S Y T U A C J I M I Ę D Z Y N A R O D O W E J

i.

C e n tra ln y K orni tę t W yko n a w czy P o ls k ie j P a rtii S ocja listyczn e j stw ierdza, że R ada Naczelna P a rtii w części IV swej u ch w a ły z dnia 30.VI.1947 r. z a le c iła wzmożoną czujność na odcinku m iędzynaro­

d o w e j w a lk i św iata pra cy p rzeciw ko w szelkim fo rm o m ofensyw y k a p ita łu , prze ciw ko planom im p e ria ­ lizm u.

Is to tn ie , w dobie za ła m yw a n ia się św ia ta ka p ita lis ty c z n e g o , w a lka klasowa toczy się ju ż ca łkow icie w s k a li m iędzynarodow ej. N ie m a dźiś ta kich p rz e ja w ó w w a lk i klasow ej w ram ach poszczególnych państw i narodów , k tó re nie posia d a łyb y w te j czy in n e j fo rm ie powiązań m iędzynarodow ych. I nie ma dziś ta k ie j postaw y poszczególnego państwa w p o lity c e zagranicznej, k tó ra nie w p ły w a ła b y na określenie m iejsca tego państw a po jednej lu b d ru g ie j stronie b a ry k a d y w a lk klasow ych.

Ś w iat w szedł w fazę ro zw o ju , w k tó re j „ jednostronność i ograniczoność narodow a staje się rzeczą coraz b a rd zie j n ie m o żliw ą " (M a rk s ).

I I .

D ruga w o jn a św iatow a m ia ła p o d w ó jn y ch a ra kte r. B y ła to n ie w ą tp liw ie narodow a i społeczna w o jn a lu d ó w p rze ciw agresji n a jb a rd z ie j dra p ie żn ych s ił k a p ita lizm u . B y ła to jednak równocześnie w o jn a im p e ria listyczn a państw ka p ita listyczn ych .

N apastnika m i b y ły państw a zainteresowane w n o w ym podziale świata, w pozyskaniu d la siebie obszarów, e k s p lo a ta c ji k o lo n ia ln e j, w lik w id a c ji m onopolu daw nych potęg w ie lk o k a p ita lis ty c z n y c h . N a czoło s ił k a p ita lis ty c z n y c h w ysunęły się państwa faszystow skie, drapieżne i nienasycone. One to ch cia ły podporządkow ać sobie obóz ka p ita lis ty c z n y , by na jego czele zatrzym ać s iły postępu. Po d ru ­ giej stronie s k u p iły się s iły konserw atyw ne, k tó ry m nie uda ło się skło n ić faszystow skich agresorów do w yłącznego zaspokajania im p e ria lis ty c z n y c h a p e ty tó w kosztem W schodu, głów nie kosztem państw słow iańskich, p rz y równoczesnym poham owąniu p re te n s ji ko lo n ia ln y c h w stosunku do starych państw k a p ita listyczn ych . Im p e ria lis ty c z n y ,,Drang nach O sten" zbiegł się z ideologicznym , klasow ym k ie ­ runkiem ataku na Zw iązek Radziecki.

A le w tych w arunkach s iły konserw atyw ne nie m o g ły zdobyć się na konsekwentną obronę przed agre­

sją faszystowską. G łó w n y ciężar w a lk i w z ię ły na siebie s iły ludow e, rosnące w łonie starych społe­

czeństw ka p ita listyczn ych . W. W ie lk ie j B ry ta n ii s o c ja liś c i stanęli na czele w a lk i z faszyzmem. W Sta-

1

(4)

nach Zjednoczonych ro lę dom inującą o d g ry w a ł w ówczas obóz skupiony w o k ó ł Roosevelta. W k ra ja ć okupowanej E u ro p y na czele ruchów oporu stanęli kom uniści i socjaliści, wiążąc w a lkę narodowe w yzw oleńczą z program em społecznego postępu. D e cyd u ją cym czynnikiem nieubłaganej w o jn y, zarówn narodow ej, ja k i społecznej, przeciw faszystow skiej agresji — s ta ł się Zw iązek Radziecki.

Po pokonaniu faszyzm u na polach bite w i w re w o lu c ja c h ludow ych, masy pracujące sięgnęły p w ładzę, by podjąć re a liza cję program u, o k tó ry w a łc z y ły . W A n g lii p rz e ja w iło się to w .w ie lk im zw>

cięstwie w yborczym P a r tii P racy. Przez k ra je zachodnio-europejskie przeszła w ie lk a fa la spontanim nych ludow ych w ystąpień, w yra ża ją ca się także we wzroście s ił kom unistów i socjalistów . A łe ty lk o n wschodzie i p o łu d n iu E uropy, a więc tam, gdzie zb ro jn a ręka ka pitalistyczne go konserw atyzm u ni d o ta rła , gdzie natom iast d o ta rła pomoc re w o lu c y jn y c h w ojsk Z w iązku Radzieckiego — re w o lu cje lv dowe z d o ła ły u trw a lić swą w ładzę, p rzeprow ad zić re fo rm y społeczne i po d ją ć budowę nowych u stn jó w , przeciw staw iając się naciskow i s ił k a p ita lis ty c z n y c h z Zachodu.

I I I .

Zm ieniona po pokonaniu faszyzm u sytuacja spow odow ała przegrupow anie s ił na św iatow ym fro n d w a lk i klasow ej.

W Stanach Zjednoczonych doszły do głosu s iły w ie lk o k a p ita lis ty c z n e j kontrofensyw y. K r a j ten, ktć ry w w y n ik u w o jn y w zbogacił się kosztem całego pozostałego świata, u ró sł do sym bolu i nadziei ka p ita h zm u światowego. W konsekw encji tego fa k tu Stany Zjednoczone coraz w yra źn ie j prow adzą pc w / i '’ZelaZne’ , St° P y" zarów n0 w sprawach w ew nętrznych, ja k i na terenie m iędzynarodow yn o ko l „d o la ro w e j ofensyw y“ Stanów Z je dnoczon ych skupiają się dziś w szystkie p a rtie i ośrodki euro p e js k ie j i pozaeuropejskiej re a k c ji, wszystkie pobite, ale równocześnie podbite przez am erykański ka p ita ! i nie z lik w id o w a n e o ś ro d k i faszyzmu. W w ie lu k ra ja c h p o lity c y p ra w ico w o -so cja listyczn i kapi tu lu ją wobec „o fe n syw y d o la ro w e j“ i w ten sposób obiektyw nie przechodzą na pozycje obrony intere sow am erykańskiego im p e ria lizm u . W ie rn y m i sojuszn ika m i „o fe n syw y d o la ro w e j“ są ci w szysc re a kcyjn i , k le ry k a ln i p o lity c y w kra ja ch d e m o k ra c ji ludow ej, k tó rz y chcieliby w oparciu o obce pc ęgi i obce a u to ry te ty odebrać w ładzę masom p ra c u ją c y m i p rz y w ró c ić panowanie rodzimego i obce go k a p ita łu . T ym samym interesom służą podziem ne i em igranckie ośrodki renegatów socjalizm u. A l, przede w szysikim w rydw an, k tó ry m k ie ru je „d o la ro w y im p e ria liz m ", w przęgnięte zostało to wszystko co w pobitych Niemczech jest żyw ą jeszcze siłą germ ańskiej agresji i żywą jeszcze pozostałością h itle row skiego posiewu.

Tak w ygląda w nowych, zm ienionych w arunkach obóz obrony ka p ita lizm u . Jest on nie ty lk o konserwa y w n y ale i re a k c y jn y ; jest on antydem okra tyczny i coraz b a rd z ie j ty ra ń s k i i d y k ta to rs k i; jest o, a n typ o ko jo w y i coraz b a rd z ie j agresyw ny; je st on nie ty lk o k a p ita lis ty c z n y , ale także i przede wszyst mm im p e ria listyczn y.

Na drugim biegunie sku p ia ją się d z is ia j s iły postępu społecznego i po ko ju , a więc Zw iązek R adziecki pans wa e m o kra cji ludow ej, ludow e s iły w państw ach zachodnio-europejskich. K u pozycjom obozi pos;ępu zm ierzają s iły le w ic y angielskie j. Z obozem postępu sprzym ierzone są s iły ruchów narodowo w yzw oleńczych w k ra ja c h ko lo n ia ln ych i p ó łk o lo n ia ! nych. Do tego obozu należą postępowe s iły w Sta lia l , ’t o c z o n y c h oraz budz'ące się p o w o li do ż y cia s iły rozsądku i postępu w Niemczech.

a lka obozu postępu społecznego i p o ko ju toczysię : o lik w id a c ję k a p ita lis ty c z n e j ofensyw y na pań s w a cemo ra c ji lu d o w e j; o lik w id a c ję „o fe n syw y d o la ro w e j“ na Zachód E uropy, o w yzw olenie tan realnych w p ły w ó w mas ludow ych; o zw iązanie W ie lk ie j B ry ta n ii z re w o lu c jo n iz u ją c y m się kontynen V i • i ,°. 1 w id a cję p rzyczó łka m ostowego k a p ita lis ty c z n e j A m e ry k i w E u ro p ie ; o likw id a cje lizm u i l i 0 ? ' Stanów Zjednoczonych i W . B ry ta n ii w Niemczech, w zm aoniającej s iły nacjona _ , • , f C' n a “ mU nie™ eckiego; o zw iązanie ru c h ó w narodow o-w yzw oleńczych w całym świecie

u<- owyc lc w o uc)*’ ° w yzw olenie ich spod w p ły w ó w sprzedajnych feudałó w ; o wyzwolenie silnych ruchów postępowych na samym kontynencie am erykańskim .

te j wa ce miejsce P o ls k ie j P a rtii S o c ja lis ty c z n e j je s t tam, gdzie jest miejsce P o lski L u d o w e j:

w obozie postępu społecznego i pokoju. Zadaniem PPS jest dać a k ty w n y w k ła d w m obilizację i ce-

" ° Wan!G S' ,.m ’ ę z y ” -a ro d °wego postępu, przede w szystkim na socjalistycznym odcinku. Oznacza to m J h Z° : y U'ykl,e W ierunkl1 odrodzenia m iędzynarodow ego so cjalizm u na gruncie re w o lu c y jn y m mai ksistow skim , na gruncie założeń so cja listyczn e j lew icy.

(5)

IV .

C K W stw ierdza, że analiza s y tu a c ji m iędzynarod ow ej, dokonana na naradzie p rze d sta w icie li 9 p a r tii kom unistycznych i robotniczych, jest w zasadniczych swoich zarysach p ra w id ło w a . PPS ja ko p a rtia so cjalistyczna ma swoje własne stanow isko i swoje specyficzne zadania do spełnienia. T ym większe jednak s ta ją się obow iązki PPS, ty m w iększa ro la ca łe j m iędzynarodow ej le w ic y so cja listycz­

nej i ty m m ocniej dziś akcentować m usim y nasze słuszne dotychczasowe hasło wspólne ¿o fro n tu so- c ja lis tó w i kom unistów w skalach narodow ych i w ska li m iędzynarodow ej.

PPS, k tó ra w stw orzeniu Św iatow ej F e d e ra c ji Z w ią z k ó w Zaw odow ych w id z ia ła etap na drodze do k o n s o lid a c ji ruchu robotniczego, pozostaje w ierna uchw ałom swych w ła d z naczelnych w spraw ie w a l­

k i o re a liza cją M ią d z y n a ro d ó w k i Jedności R o botnicze j, s ku p ia ją ce j zarówno socjalistów , ja k i kom uni­

stów. C K W stw ierdza, że P a rtia w a lką tą pro w a d zić bądzie d a le j.

C K W podkreśla, że pow ołanie B iu ra In fo rm a c y jn e g o #9 p a r tii kom unistycznych i robotniczych jest dobrym praw em ty c h p a rtii, m ającym szereg is tn ie ją c y c h precedensów w m iędzynarodow ych porozu­

m ieniach innych p a rtii. Nagonka re a k c ji całego św ia ta , wszczęta z tego powodu, jest ty lk o jednym w ię ­ cej m anewrem d la odw rócenia uw agi od istotnych zam ierzeń im p e ria listyczn e j ofensyw y światowego w stecznictwa.

C K W stw ierdza, że stosunek PPS do zagadnień i fo rm d z ia ła n ia jednołite go fro n tu robotniczego za­

rów no w Polsce, ja k i w ska li m iądzynarodow ej, nie ulega w niczym zmianie.

C K W w ita z zadowoleniem ostatnie uchw ały W ło s k ie j P a r tii S o cjalistycznej oraz stanow isko innych p a r tii i grup rzetelnie socjalistycznych, świadczące, iż PPS nie jest odosobniona w swej ocenie perspek­

ty w je d nolite go fro n tu robotniczego.

V.

Rada Naczelna PPS w swej uchwale z dnia 30.V I.1947 r, p o sta w iła przed P a rtią zadanie ko n so lid a cji fro n tu le w icy so cja listyczn e j i tą drogą jednolitego fro n tu robotniczego w s k a li m iądzynarodow ej.

U chw ała R ady N aczelnej słusznie oceniła wówczas sytuację m iędzynarodow ą. P rzyp o m in a ją c tę uchw a­

łę, ro z w ija ją c szerzej za w a rtą w n ie j ocenę zadań P a r tii i dając pełną analizę s y tu a c ji m iędzynarodo­

w ej — C K W poleca równocześnie swym organom:

a ) wzmóc sam odzielny w y s iłe k ideologiczny na te re n ie m iądzy narodowe go ruchu socjalistycznego, wzmóc na tym terenie w alką o zw yciąstw o słu sznych, rzetelnie socjalistycznych założeń p o lity c z ­ nych;

b ) wzmóc w y s iłe k w kie ru n ku wzajemnego porozum ienia so cja listyczn ych p a rtii i g ru p szczerze rew o­

lu c y jn y c h i lew icow ych;

c ) wzmóc w y s iłe k w kie ru n ku stw orzenia je d n o lite g o fro n tu , socjalistów i kom unistów w s k a li m ią­

dzynarodow ej.

Ś w iat w szedł d z is ia j w okres dzie jo w ych ro zstrzy gniąć. W a lk a toczy sią m iądzy obozem w o jn y i po­

k o ju , re a k c ji i postąpu, a n a rch ii gospodarczej i planow ego w yzyskania bogactw d la dobra c a łe j lu d z ­ kości. W te j walce PPS — P a rtia lu d u pracującego P o lski, P a rtia w ie lk ie j i bohaterskiej tra d y c ji, P a rtia narodowego i społecznego w yzw olenia, P a rtia sp ra w ie d liw o ści społecznej i wolności, P a rtia nie­

podległości i so cjalizm u — kroczy w je d n ym szeregu z masami p ra c u ją c y m i całego świata.

„P ro le ta riu sze w szystkich k ra jó w , łączcie s ią !“

3

(6)

Julian H o c h f e l d

O b e c n y e t a p

m i ę d z y n a r o d o w e j w a l k i k l a s o w e j i z a d a n i a P P S

I,

U c h w a ła C entralneg o K o m ite tu W yko n a w cze g o P o lskie j P a rtii S o cjalistycznej z dnia 21 p a ź d z ie rn ik a 1947 r. jest u zu pełn ieniem i ro z w in ię c ie m u c h w a ły R a d y N aczelnej P a rtii z dnia 30 czerw ca 1947 r.

U c h w a ła R ady N aczelnej pośw ięcona została dw u k a p ita ln y m zagadnieniom : o kre śle n iu ideow ego o b li­

cza P a rtii oraz spraw om organizacyjn ym . A le część I V u c h w a ły R ady N aczelnej szkicuje w 14 p u n k ta c h najw ażniejsze cele P a rtii, za rów no z zakresu p o lity k i w e w n ę trz n e j i gospodarczej, ja k i z dziedziny p o lity ­ k i m iędzynarod ow ej. R o z w in ię c ie i uzupełn ienie ty c h 44 p u n k tó w posłuży n ie w ą tp liw ie ja ko cenny m a te ­

r ia ł dla o p ra co w a n ia tez pro g ra m o w ych . U c h w a ła z 21 p a ź d z ie rn ik a 1947 r. w sp ra w ie sy tu a c ji m ię d z y ­ n a ro d o w e j jest n iczym innym , ja k w y k o n a n ie m i ro z ­ p ra c o w a n ie m sugestii, z a w a rty c h w p o stano w ieniach R a d y N aczelnej.

'Jakie zadania z za kre su spraw m ię d zyn a ro d o w ych p o s ta w iła cze rw co w a Rada N aczelna p rz e d P a rtią ? P o d z ie lić je m ożna na dw ie części. Część pierw sza je st in s tru k c ją dla p rz e d s ta w ic ie li P a rtii w rządzie.

Z adaniem ic h jest „w zm o żo n a a k tyw n o ść zakreśie k o n ty n u o w a n ia w y s iłk ó w p o k o jo w y c h na te re n ie m ię d zyn a ro d o w ym , w o p a rciu o tra d y c y jn ą p o lity k ę p rz y ja ź n i ze Z w ią z k ie m R ad zie ckim , sojuszu z in n y ­ m i p a ń stw a m i sło w ia ń s k im i, gotow ości do szczerej w s p ó łp ra c y ze w s z y s tk im i p a ń stw a m i d e m o k ra ty c z ­ n y m i — na gruncie re s p e k to w a n ia niena ru sza ln ych g ra n ic P o ls k i na O drze, N isie Ł u ż y c k ie j i B a łty k u oraz specyficznych in te re s ó w gospodarczych P o ls k i“ . Część druga — i ta nas w tej c h w ili in te re su je — jest in s tru k c ją dla organów w y k o n a w c z y c h P a rtii, w y t y ­ czającą generalną lin ię p a rty jn e j p o lity k i m ię d zyn a ­ ro d o w e j poza n o rm a ln y m to re m rządow ym . Zada­

niem P a rtii je st „w zm o żo n a czujność na o d c in k u m ię ­ d zyn a ro d o w e j w a lk i św ia ta p ra c y p rz e c iw k o w s z e l­

k im form om o fe n syw y k a p ita łu , p rz e c iw k o w s z e lk im pozostało ściom faszyzmu, p rz e c iw k o w s z e lk im p la ­ nom im p e ria liz m u ” . P rzedm iotem w y s iłk ó w P a rtii m a b yć „k o n s o lid a c ja fro n tu le w ic y socjalistycznej i tą drogą je d n o lite g o fro n tu robotniczeg o w s k a li m ię d z y n a ro d o w e j“ .

U c h w a ła C K W z 21 p a ź d zie rn ika p rzyp o m in a za­

lecenia cze rw co w e j R ady N aczelnej w tej m a te rii.

O w e zalecenia nie są p rz y p a d k o w e ; m ają one swój g łę b o k i sens. A lb o w ie m dziś bardziej, n iż k ie d y k o l­

w ie k ind zie j, słuszna jest teza „M a n ife s tu . K o m u n i­

stycznego“ , że ś w ia t w szedł w fazę ro zw o ju , w k t ó ­ re j „je d n o stro n n o ść i ograniczoność naro d o w a stają się rzeczą coraz b a rd zie j n ie m o ż liw ą “ , „ W dobie za­

ła m y w a n ia się ś w ia ta ka p ita lis ty c z n e g o — pow iada

u ch w a ła C K W — w a lk a kla so w a to czy się już c a ł­

k o w ic ie w s k a li m ię d z y n a ro d o w e j".

W a lk a k la so w a w u s tro ju k a p ita lis ty c z n y m m ia ła oczyw iście zawsze c h a ra k te r m ię d zyn a ro d o w y,

„D z ię k i szybkiem u doskona leniu w s z e lk ic h narzędzi p ro d u k c ji — pow ia d a „M a n ife s t K o m u n is ty c z n y “ — d z ię k i n ie z w y k łe m u u ła tw ie n iu k o m u n ik a c ji b u rż u - azja w ciąga w p rą d c y w iliz a c ji w szystkie ... narody...

Pod groźbą zagłady z n ie w a la ona w s z y s tk ie n a ro d y do p rzysw o je n ia sobie burżuazyjnego sposobu p ro ­ d u kcji.,. S łow em , stw a rza sobie ś w ia t na obraz i p o ­ d o bień stw o sw o je ". W re z u lta c ie „o d g ra n icze n ia i p rz e c iw ie ń s tw a n a ro d o w e pom iędzy lu d a m i z n ik a ­ ją coraz bardziej... w ra z z rozw ojem b u rżu a zji,,.“ A le to potęgow anie się m iędzynarod ow ego c h a ra k te ru w a lk i klasow ej, w k tó re j po jednej s tro n ie jednoczą się ludy, a po d rugiej ś w ia t w y z y s k u i ucisku, k tó ra jeden ś w ia t d z ie li na dw a ś w ia ty — jest procesem . Proces ten narasta szczególnie g w a łto w n ie w im p e ­ ria lis ty c z n y m stadium ro z w o ju k a p ita liz m u . N a ra sta b u rz liw ie i n ie ró w n o m ie rn ie : poprzez k ry z y s y go­

spodarcze i w o jn y im p e ria lis ty c z n e ; poprzez w s trz ą ­ sy społeczne i ru c h y re w o lu c y jn e ; poprzez pękanie łańcucha k a p ita liz m u w najsłabszych ogniw ach, po­

przez o d ryw a n ie się od ka p ita lis ty c z n e g o św iata ca­

ły c h państw i n a ro d ó w ; poprzez p o w sta w a n ie i ro z ­ rastanie się obozu p a ń stw lu d o w ych , sp rzym ie rzo ­ n ych g r u c h a m i lu d o w y m i w k ra ja c h k a p ita lis ty c z ­ n ych ; poprzez skupianie się coraz to n o w y c h z w ią z ­ k ó w p a ń stw w alczącego im p e ria liz m u , s p rzym ie rzo ­ n ych z siła m i k o n trre w o lu c ji w k ra ja c h d e m o kra cji p ro le ta ria c k ie j lu b lu d o w e j.

D ziś w a lk a k la so w a ma szczególnie w y ra ź n y cha­

r a k te r m ię d zyn a ro d o w y. T o czy się ona b ow iem w dobie za ła m yw a n ia się k a p ita liz m u , w dobie ro z ­ p a c z liw e j k o n tro fe n s y w y k a p ita lis ty c z n e j re a k c ji.

R ea kcja w id z i, ja k się jej g ru n t spod nóg usuwa. U s i­

łu je w ię c za w sze lką cenę z d ła w ić ru c h y postępow e tam , gdzie rzą d zi n ie p o d z ie ln ie ; złam ać je w kra ja ch , w k tó ry c h rosną one w siłę i zm ierzają k u re a liz a c ji sw ych ce ló w ; ro z b ić je orężnie tam , gdzie u ję ły one w ła d zę w swe ręce i p o d ję ły budow ę n o w ych u s tro ­ jó w . Z d rugiej stro n y obóz postępu w a lc z y w ob ro n ie p o kojow e go ro z w o ju państw lu d o w y c h , w obronie ro z w o ju s ił d e m o k ra ty c z n y c h w kra ja ch , w k tó ry c h sięgają one po w ładzę, w o b ro n ie p ra w d e m o k ra ­ ty c z n y c h w kra ja ch , w k tó ry c h k a p ita liś c i chcą je złam ać. „N ie m a dziś ta k ic h p rz e ja w ó w w a lk i k la ­ sowej w ram ach poszczególnych p a ń stw i n a ro d ó w

— m ó w i słusznie u c h w a ła C K W — k tó re nie posia­

d a ły b y w tej czy innej fo rm ie p ow iązań m ię d z y n a ro ­ dow ych. I n ic ma dziś ta k ie j p o sta w y poszczególnego

4

(7)

p a ń s tw a 'w p o lity c e zagraniczne), k tó ra nie w p ły w a ­ ła b y na określenie m iejsca tego państw a po jednej lu b drugiej stronie b a ry k a d y w a lk kla s o w y c h .

II.

P ierw sza w o jn a ś w ia to w a b y ła klasyczną w ojną im p e ria lis ty c z n ą . R o ze rw a ła ona u k ła d p o lity c z n y , k tó r y zo sta ł stw o rzo n y w T ra k ta c ie W ie d e ń skim i k tó r y p ra w ie przez sto ła t opasyw ał swą obręczą ro zw ija ją ce się i zm ieniające stosunki społeczno-go­

spodarcze. W ciągu ty c h stu la t k a p ita ł p rze m ysło w y zapano w ał nad k a p ita łe m handlo w ym , by ustąpić po te m m iejsca dom inacji m onopolistyczn ego k a p ita ­ łu finansowego. O b o k W ie lk ie j B ry ta n ii w y ró s ł k a ­ p ita liz m m ieszczańskiej F ra n c ji, k tó r y z d o ła ł o w ła d ­ nąć pow ażnym i obszaram i k o lo n ia ln y m i. Carska Rosja z żandarm a E u ro p y p rz e k s z ta łc iła się w aneks k a p ita lis ty c z n e g o św iata, w żandarm a zagianicznej eksp lo a ta cji, sprzym ierzonej z ty ra n ią ro d zim ych fe u d a łó w . O k rz e p ł m ło d y k a p ita liz m n ie m ie c k i i co­

ra z groźniej zaczął k o n k u ro w a ć nie ty lk o o ry n k i zb ytu , ale i o te re n y ko lo n ia ln e . W reszcie k a p ita li­

styczną potęgą pierw szego rzędu sta ły się Stany Zjednoczone. Z k o le i potęga W ie lk ie j B ry ta n ii, o p a r­

ta na p rz y w ile ju k o lo n ia ln y m , na m onopolu usług k a p ita ło w y c h i m o rskich oraz na przew adze e kspor­

to w e j w zakresie w ę g la i w y ro b ó w w łó k ie n n ic z y c h

— zaczęła c h y lić się k u u p a d ko w i.

Ze swej is to ty ekonom icznej im p e ria liz m je s t to k a p ita liz m m onopolistyczn y. W a lk i k o n k u re n cyjn e nńędzy poszczególnym i k a p ita lis ta m i i ic h grupam i p rz e ro s ły w groźne ro z p ra w y m iędzy potężnym i p rz y m ie rz a m i tru s tó w , k a rte li, ko n ce rn ó w , syn d yka ­ tó w , o lig a rc h ii finansow ych. „P o m ię d zy zw ią zka m i k a p ita lis tó w — pisze L e n in w „Im p e ria liz m ie u k ła d a ją się pew ne stosunki na gruncie e konom icz­

nego p o d zia łu św ia ta , a o b o k tego, w z w ią z k u z tym

■ pom iędzy zw ią z k a m i p o lity c z n y m i, p aństw am i, u k ła ­ dają się pewne stosunki na gruncie te ry to ria ln e g o p o d z ia łu św iata, w a łk i o k o lo n ie , w a lk i o te ry to riu m gospodarcze“ . G roźne ro z p ra w y potężnych k o n k u ­ re n tó w , z k tó ry c h je d n i ro z w ija li i w y z w a la li w ie lk ie s iły w y tw ó rc z e , in n i zaś k o n tro lo w a li przew ażającą część ry n k ó w z b y tu i źró d e ł surowca, m usiały za­

m ie n ić się w w ojnę im p e ria listyczn ą . „ J a k i móg is tn ie ć _ p y ta L e n in w cyto w a n e j ro z p ra w ie — na

gruncie k a p ita liz m u in n y środek prócz w o jn y dla usunięcia n ie w s p ó łm lc m o ś c i pom iędzy rozw o je m sił w y tw ó rc z y c h i nagrom adzeniem k a p ita łu z jedne) stro n y _ a podziałe m k o lo n i) i sfer w p ły w u dla k a p ita łu finansow ego z d ru g ie j? “ -

A le im p e ria liz m to zarazem k a p ita liz m p a s o ż y t­

n iczy, upadający, to sygnał zbliżającego się końca k a p ita liz m u . D obiegają bo w ie m końca postępow e fu n k c je społeczne, ja k ie k a p ita liz m w okresie swego ro z w o ju spełniał. N ieham ow an y w z ro s t sił w y tw ó r- czych ustępuje m iejsca zazdrosnym , m onopo is„ycz n y m ograniczeniom . P o ko jo w e za interesow a nia w o n o k o n k u re n c y jn c j b u rżu a zji ustępują m iejsca w o jo w ­ niczości w ie lk ic h re k in ó w , ł y p p rze d się b io rcy z ro ­ dzonego z w a ru n k ó w swobodnej in ic ja ty w y ustępuje m iejsca k lie n to w i budżetu im p e ria listyczn e g o pań­

stw a. W ro g ie m k a p ita łu m onopolistycznego i fin a n ­

sowego je st ju ż m e ty lk o p ro le ta ria t, ale paupe ryzu - jące się drobnom ieszczaństw o, zakute w iń e w o lę k a r te li i zadłużone chłopstw o, uciem iężony lu d k ra ­ jó w k o lo n ia ln y c h . S ojusznikam i o lig a rc h ii finanso-, w e j stają się n atom iast k lik i w o jsko w e i p rz e ż y tk i obszam iczej szlachetczyzny.

„Im p e ria liz m — to przeddzień socjalnej re w o lu c ji p ro le ta ria tu " — pisa ł L e n in w 1920 ro k u . Is to tn ie p ie rw sza w o jn a im p e ria lis ty c z n a za ch w ia ła sta rym p o rzą d kie m ; ale z a ch w ia ła n im g łó w n ie w jego n a j­

słabszych ogniw ach, T y m n a le ży sobie tłum aczyć, że re w o lu c ja zw y c ię ż y ła w R osji, nie u trz y m a ła się w śro d ko w e j E u ro p ie , a n ie d o ta rła do F ra n c ji, W ie l­

k ie j B ry ta n ii i S tanów Zjednoczonych. Je d n a k w re ­ z u lta c ie pierw szej w o jn y im p e ria lis ty c z n e j obszar w p ły w ó w k a p ita liz m u zm niejszył się 'o 1/6 k u li ziem skiej, a sam fa k t p o w sta n ia i ro z w o ju potęgi Z w ią z k u R adzieckiego stał się groźbą dla p aństw k a p ita lis ty c z n y c h .

N ie na ty m w szakże sko ń czył się w p ły w pie rw sze j w o jn y ś w ia to w e j na dalszy przebieg w ydarzeń. D la p rzyszłego h is to ry k a o kre s m iędzy p ie rw szą i drugą w o jn ą ś w ia to w ą będzie ty lk o je d n ym z ro z d z ia łó w procesu u p a d ku k a p ita liz m u p rz y akom paniam encie im p e ria lis ty c z n y c h w ojen. P o lityczn e s k u tk i dokona­

n ych przem ian gospodarczych i gospodarcze s k u tk i w strzą só w p o lity c z n y c h s p ra w iły , że m iędzyw ojenne dw ud zie sto le cie c h a ra k te ry z o w a ło się jednym pa­

smem b u rz liw y c h kry z y s ó w , zarówno^ gospodar­

czych, ja k i p o lity c z n y c h . Ś w ia t k a p ita lis ty c z n y nie m ógł już w ię c e j w ró c ić do rów n o w a g i. F a k t ten u w i­

d o czn ił się ze szczególną w y ra z is to ś c ią w la ta ch w ie lk ie j depresji gospodarczej la t trzydziestych.^

Na ty m gruncie z ro d z ił się faszyzm. W faszyzm ie z n a la zły w y ra z n a jb a rd z ie j is to tn e sprzeczności „g a ­ snącego ś w ia ta “ . N ik ła lic z b o w o g a rs tk a m o n o p o li­

stycznych fe udałó w , sprzym ierzona z aparatem k a ­ p ita listyczn e g o państwa, z k lik a m i w o js k o w y m i i z obszarnikam i, p o tra fiła raz jeszcze skupie po a słam i a n ty p ro le ta ria c k im i w y k o le jo n e przez k ry z y s y i w s trz ą s y w ojenne drobnom ieszczaństw o, częsc chłopstw a, część „k o łn ie rz y k o w e g o p ro le ta ria tu , część b e zro b o tn ych , b y ły c h w o js k o w y c h it d , W en sposób re a k c y jn y ru ch w a rs tw pośrednich, zrodzony z ic h b u n tu p rz e c iw s k u tko m m onopolistycznego a- p ita liz m u , został u ż y ty ja ko p odpo ra panow ania o li­

g a rc h ii, w ie lk o k a p ita lis ty c z n e j, ja ko narzędzie i w i d a c ji w o ln o ś c io w y c h osiągnięć re w o lu c ji m ieszczan skich, ja ko ta ra n w w alce p rz e c iw postępow i. R ów n o ­ cześnie faszyzm s ta ł się w yra ze m w a lk i on uren cyjnej m ło d y c h państw k a p ita lis ty c z n y c h p rze ci m o n o p o lo w i sta rych potęg św ia ta k a p ita listyczn e g o , a w ię c przedłużen iem i spotęgow aniem tendencji, k tó ry c h re zu lta te m b y ła pierw sza w o jn a im p e ria li­

styczna. W reszcie faszyzm s k u p ił w o k ó ł siebie te w s z y s tk ie s iły k a p ita lis ty c z n e , k tó re k iu c ja tę prze c iw o bozow i postępu podjąć c h c ia ły n ie ty o na sw ym w e w n ę trz n o -k ra jo w y m te re n ie , a' c a ize i przede w s z y s tk im na te re n ie m iędzynarod ow ym , m o b iliz u ją c rodzaj re a k c y jn e j m ię d zyn a ro ow i w a lk i ze Z w ią z k ie m R a dzieckim , z rucham i re w cyjn ym i, z dążeniam i d e m o kra tyczn ym i.

Na tle tego obrazu nie tru d n o zrozum ieć sPr 9zy ^ y d rugiej w o jn y św ia to w e j. Została ona poprze z

5

(8)

okresem tzw . p o lity k i m o n achijskiej. P o lity k a m ona­

ch ijska b y ła pró b ą „rozsądneg o“ porozum ien ia m iędzy k o n s e rw a ty w n y m i siła m i sta rych potęg ś w ia ­ ta ka p ita lis ty c z n e g o z fa szysto w skim i siła m i p aństw agresyw nych. Podstaw ę tego porozum ien ia stanow ić m ia ła w spólna obu stronom obaw a przed „b o lsze - w iz m e m “ . Ceną porozum ien ia m ia ło b yć pozosta­

w ie n ie „w o ln e j r ę k i" faszyzm ow i na lin ii jego eks­

pansji w schodniej, a w ię c a n ty ra d z ie c k ie j (w raz z tym w szystkim , co le ża ło na tej lin ii) oraz n o w y (ale uzgodniony) p o d zia ł w p ły w ó w w in n ych s tre ­ fach e ksp lo a ta cji ko lo n ia ln e j i p ó łk o lo n ia ln e j. F a ­ szyzm m ia ł się za d o w o lić ro lą żandarm a k a p ita liz m u za dość w yso ką w p ra w d z ie o płatą, ale o p ła tą z cu­

dzej kieszeni (k tó rą fa szysto w ski p re to ria n in m usiał sobie sam „w y p ra c o w a ć “ ) i bez szans na n ie p o d z ie l­

ne w ła d z tw o w obozie k a p ita lis ty c z n y m .

W r. 1935 M usso lin i rozp o czą ł podbój A b is y n ii.

W r. 1936 H itle r d o ko n a ł re m ilita ry z a c ji N a d re n ii.

W ty m samym ro k u rozpoczęła się w o jn a dom ow a w H iszp a n ii; po stronie fa szysto w skich b u n to w n ik ó w w a lc z y ły w o jska H itle ra i M ussoliniego; legalnem u rz ą d o w i re p u b lik a ń s k ie m u k o n s e rw a ty w n e państw a Zachodu z a a p lik o w a ły n ie in te rw e n cję . W ro k u 1938 n a stą p iło p rzyłą cze n ie A u s tr ii do N iem iec. W ty m samym ro k u w w y n ik u k o n fe re n c ji m onachijskiej, w k tó re j w z ię li u d z ia ł H itle r, M ussolini, C ham b e rla in i D a la d ie r, n a s tą p ił ro z b ió r C zechosłow acji, W iosną 1939 r. H itle r zajął całe Czechy i o k u p o w a ł lite w s k ą K ła jp e d ę . W ło c h y n apad ły na A lb a n ię i p rz y łą c z y ły ją do swego „im p e riu m “ . P olska znalazła się w o b li­

czu niem ie ckie g o u ltim a tu m .

W E u ro p ie w gruzach le ż a ł fro n t lu d o w y . A g e n ­ tom „p ią te j k o lu m n y “ udało się ro zb ić p ró b y w s p ó l­

nego d z ia ła n ia całej k la sy ro b o tn ic z e j i zdobyć decy­

dujący w p ły w na bieg w yd a rze ń p o lity c z n y c h . R e­

p u b lik a w H iszp a n ii d o g o ryw a ła . H itle r nie p o trz e ­ b o w a ł już k o n ty n u o w a ć ze sw ojej stro n y p o lity k i m onachijskiej. R e z u lta ty jej b y ły dostateczne, by przed c a łk o w itą ro z p ra w ą orężną z obozem postępu zw a salizow ać P olskę — pom ost k ru c ja ty na Z w ią z e k R a d z ie c k i — p o d b ić E uropę zachodnią, u n ie s z k o d li­

w ić F ra n cję i W . B ry ta n ię i w ten sposób stać się n ie p o d zie ln ym w ło d a rze m „gasnącego ś w ia ta “ w je ­ go w a lce o p rz e trw a n ie .

T y m sam ym je d n a k H itle r z m o b iliz o w a ł p rz e c iw ­ k o sobie te moce w ie lk o k a p ita lis ty c z n e , k tó re nie c h c ia ły N iem com oddać panow a nia nad św iatem , a w a lk ę o p rz e trw a n ie k a p ita liz m u w y o b ra ż a ły so­

bie inaczej.

T a k a jest geneza im p e ria listyczn e g o c h a ra k te ru d ru g ie j w o jn y ś w ia to w e j. „N a p a s tn ik a m i — m ó w i o ty m u c h w a ła C K W — b y ły państw a za in te re so w a ­ ne w n ow ym podziale św iata, w p o zyska n iu dla s ie ­ bie obszarów e ksp lo a ta cji k o lo n ia ln e j w lik w id a c ji m onopolu d aw nych potęg w ie lk o k a p ita lis ty c z n y c h . Na czoło s ił k a p ita lis ty c z n y c h w ysu n ę ły się państw a fa szysto w skie , drapieżne i nienasycone, One to c h c ia ły p o d p o rzą d ko w a ć sobie obóz k a p ita lis ty c z n y , by na jego czele za trzym a ć s iły postępu. Po drugiej s tro n ie s k u p iły się s iły k o n se rw a tyw n e , k tó ry m nie ud a ło się s k ło n ić fa szysto w skich agresorów do w y ­ łącznego zaspokajania im p e ria lis ty c z n y c h a p e ty tó w kosztem W schodu, g łó w n ie kosztem p aństw s ło w ia ń ­

skich, p rz y rów noczesnym poham ow a niu p re te n s ji k o lo n ia ln y c h w stosunku do s ta ry c h p aństw k a p ita ­ lis ty c z n y c h “ .

III.

A le druga w o jn a ś w ia to w a m ia ła nie ty lk o im p e ­ ria lis ty c z n y c h a ra k te r. F o rm u łu ją c d o k ła d n ie j tezę 0 p o d w ó jn ym c h a ra k te rz e d rugiej w o jn y św ia to w e j, m ożna pow iedzieć, że jej im p e ria lis ty c z n y .c h a ra k te r m ia ł ja k g dyby dw ie strony, z k tó ry c h każda na swój sposób p rz e k s z ta łc iła się w swoje w łasne p rze ­ ciw ie ń stw o .

Im p e ria lis ty c z n y c h a ra k te r d rugiej w o jn y ś w ia to ­ w e j w y ra ż a ł się w tym , że po pierw sze b y ło to s ta r­

cie d w óch obozów k a p ita lis ty c z n y c h , z k tó ry c h je ­ den szukał m o żliw o ści ekspansji dla w yzw o lo n ych ' przez siebie sił w y tw ó rc z y c h , a dru g i b ro n ił sw ych k o lo n ia ln y c h i finansow ych sfer w p ły w u ; po drugie zaś b y ła to im p e ria lis ty c z n a agresja m łodych, faszy­

s to w skich sił k a p ita liz m u , w k tó re j s k u p iły się za­

ró w n o a p e ty ty te ry to ria ln e i gospodarcze, ja k i id e ­ ologiczne p rz e s ła n k i w a lk i ze w s z y s tk im i o śro d ka ­ m i postępu społecznego i niezależności n arodow e j.

O b yd w ie stro n y im p e ria lis ty c z n e g o c h a ra k te ru w o jn y m u sia ły o czyw iście znaleźć swe antyte zy.

S iłom k a p ita lis ty c z n e g o ko n se rw a tyzm u , o sła b io ­ nym p o lity k ą m onachijską, tra w io n y m obaw ą przed re w o lu c y jn y m i rucham i mas lu d o w ych , p rz e ż a rty m w p ły w a m i „p ią te j k o lu m n y "— b ra k b y ło m ocy i w ia ­ ty do w a lk i z faszystow ską agresją, K to m ia ł tę w a l­

kę p ro w a d zić? C ham b e rla in i jego filo n ie m ie c k ie o to ­ czenie w A n g lii? A le ż lu d zie ci o n iczym w ię ce j nie m a rz y li, ja k o p o k o ju z N iem cam i i o pom ocy dla w oju ją ce j ze Z w ią z k ie m R a d zie ckim F in la n d ii, A m o ­ że D a la d ie r i faszyzujące sfery w o jsko w e w e F ra n c ji A le ż jeśli m ie li oni w ogóle jakieś am bicje, to w y ­ ra ż a ły się one w m arzeniach o k o n c e n tra c ji w o jsk na B lis k im W schodzie celem s k ie ro w a n ia ich p rz e ­ c iw Z w ią z k o w i R adzieckiem u. A może L e o p o ld I I I 1 jego re a k c y jn i doradcy p o lity c z n i w B e lg ii? A le ż p o k a z a li oni, ja k b lis k a jest ich droga do w s p ó łp ra c y z N iem cam i. A może B e ck i jego p ro n ie m ie ccy i fa ­ szystow scy p o p le czn icy w Polsce? F lis to ria w y ś w ie ­ t liła już dostatecznie, ja k obóz sanacyjny p rz y g o to ­ w y w a ł się do w o jn y z N iem cam i i ja k tę w ojnę p o ­ tem , już w w a ru n k a c h o kupacji, p ro w a d z ili jego e p i­

goni.

R oosevelt m u sia ł pokonać na jw ię ksze opory, za­

nim udało m u się — i to do p ie ro po zd ra d z ie c k im na­

padzie J a p o ń czykó w na P e a rl H a rb o u r w gru d n iu 1941 r, — w p ro w a d z ić S tany Zjednoczone do w o jn y z N iem cam i. S fery w ie lk o k a p ita lis ty c z n e tego k ra ju m ia ły od po czą tku , w b re w sta n o w isku R oosevelta, swoje w łasne cele w ojenne, k tó re z n a la zły p e łn y w y ra z d o p ie ro w ko ń co w e j fazie w o jn y i w okresie pow ojen nym . N ie zapom inajm y, że w ła śn ie w k o ń ­ cow ej fazie w o jn y n a stą p iła istna ofensyw a s a te litó w a m e ry k a ń s k ic h do obozu sp rzym ie rzo n ych (Parag­

w aj, E k w a d o r, Peru, C hile, U ru g w a j, W enezuela, A r ­ gentyna — w r. 1945; B o liw ia i K o lu m b ia p rz y s tą p i­

ły do w o jn y w r, 1943; B ra z y lia w r. 1942; K uba, G w atem ala, K o s ta rik a , N ika ra g u a , San D om ingo, Panama, S a lw a d o r. H a iti, H onduras w g ru d n iu 1941 roku).

6

(9)

P ierw sza faza w o jn y stała też c a łk o w ic ie pod zna­

k ie m triu m fó w p a ń stw napastniczych. K to m ia ł im sta w ia ć opór? Z w ią z e k R a d zie cki s ta ł na uboczu i sposobił się m ilita rn ie i p o lity c z n ie do odparcia grożącej m u n ie ch yb n ie agresji. W państw ach e u ro ­ p e jskich jeszcze przez H itle ra nie zw asalizow anych ic h ówcześni rzą d cy r o b ili w szystko m ożliw e, by zażegnać szansę sta rcia z N iem cam i, a w e w n ą trz k ra ju z d ła w ić w p ły w y le w ic y . R ządy sanacyjne w Polsce —— w b re w b o h a te rskie j postaw ie narodu u le g ły N iem com w ciągu dosłow nie dni. R um unia i W ę g ry rządzone b y ły przez k lik i m ilita rn o -fa s z y - sto w skie i norm a ln ą lo g ik ą w y p a d k ó w m u sia ły p rze ­ chodzić na pozycje niem ieckie. F in la n d ia w a lc z y ła ze Z w ią zkie m R adzieckim . Belgia, H o la n d ia i L u k ­ semburg — po nieuda nych próbach zachow ania re ­ akcyjn e j n e u tra ln o ści — m usiały ulec w ciągu paru 'dni. D ania i N orw egia, pozbaw ione isto tn e j pomocy, m u sia ły upaść. Od F ra n c ji D a la d ie ra do F ra n c ji P e ta in a p ro w a d z ił poprzez k a p itu la c ję ty lk o jeden k ro k , K to m ia ł potem b ro n ić J u g o s ła w ii i G r e c ji!

K to m ia ł u ch ro n ić B u łg a rię od zw asalizow ania jej przez H itle ra ? W ow ym czasie tru d n o też b y ło brać na serio ro lę za m kn ię te j na w yspie i k ie ro w a n e j przez samych k o n s e rw a ty s tó w z C ham berlainem na czele (do maja 1940 r.) W ie lk ie j B ry ta n ii.

T a k w yg lą d a ła w o jn a z H itle re m i M ussolinim , gdy p ro w a d z ili ją B e ck i D a la d ie r, C ham berlain i L e o ­ p o ld III, k r ó l B elgów ; gdy w Ju g o s ła w ii K a ra d żo r- dżew iczów n iem ieckiego agenta C v e tk o v ic a zastąpił agent b ry ty js k i, gen. S im ovic; gdy w R u m u n ii rz ą d z ił A n to n e scu , na W ęgrzech g abine ty z m ocy H o r- t h y ‘ego, w B u łg a rii n ie m ie cka dynastia; gdy rządy p a ń s tw burżuazyjnych , k tó ry c h n a ro d o w a samoist- ność zagrożona b y ła śm ie rte ln ie przez faszyzm, w y ­ c h o d z iły ze s kó ry, by się do tego faszyzm u — upo­

dobnić.

T a „d ró le de g u e rre " (śmieszna w ojna) — ja k ją n a z y w a li F ra n c u z i — zam ieniła się na pra w d ziw ą ,

•skuteczną w ojn ę z agresją faszystow ską dop ie ro w te -

’dy, gdy w a ru n k i p o z w o liły jej stać się narodow ą i społeczną w o jn ą ludów . D atę p rze ło m o w ą stanow i t u n ie w ą tp liw ie dzień 22 czerw ca 1941 r., w k tó ry m a rm ie n ie m ie ckie na całym fro n cie z a a ta k o w a ły gra­

nice Z w ią z k u R adzieckiego. U c h w a ła C K W słusznie p rzyp o m in a , że Z w ią z e k R a d zie cki s ta ł się w ów czas ,,decydującym c z yn n ikie m nieubłaganej w o jn y , za­

ró w n o narodow ej, ja k i społecznej, p rz e c iw faszy­

sto w skie j a g re sji". U d z ia ł i p rz y k ła d Z w ią z k u R a ­ dzieckiego w y z w o liły energię i nadzieje mas lu d o ­ w y c h w E uropie, spotęgo w ały jasność celów , Id ó re sobie masy te w swej w a lce p o s ta w iły ; zm usiły za­

razem inne państw a sprzym ierzone do w zm ożenia ic h w y s iłk ó w . N iem n ie j jednak także w in n y c h k r a ­ jach masy lu d o w e od e g ra ły w ie lk ą rolę, m obilizując i prow adząc s iły antyfaszystow skie go oporu.

iW W . B ry ta n ii klasa ro b o tn ic z a pod w odzą s o cja li­

stó w w ysu n ę ła się na czoło. O ddajm y s p ra w ie d li­

w ość ówczesnem u B e v in o w i, k tó r y ja ko m in is te r p ra c y i służby pu b liczn e j sta ł się sym bolem w y s iłk u b ry ty js k ie j k la sy ro b o tn icze j w jej w o jn ie p rze ciw h itle ry z m o w i. W e F ra n c ji i w B elg ii, w D a n ii, w H o ­ la n d ii i w N o rw e g ii, w Polsce i w C zechosłow acji na czele a n tyfa szysto w skich ru c h ó w oporu stanęli

socjaliści i kom uniści. P rze p ię kn ą k a rtę w a lk i prze ­ c iw okupan tom zapisały m asy lu d o w e w Ju g o sła w ii, w A lb a n ii i w G recji. W z ra s ta ł i p o tę ż n ia ł ru ch w y ­

z w o le n ia narodow o-społecznego pod w odzą k o m u n i­

stów i so cja listó w w e W łoszech, w B u łg a rii, na W ę ­ grzech, w R um unii. R uchy n a ro d o w o -w yzw o le ń cze w k ra ja c h k o lo n ia ln y c h pod w p ły w e m le w ic y zaczę­

ły p rze ch o d zić na pozycje zdecydow anie a n tyfa szy­

stow skie. C hiny, w alczące z Japonią, ale także z N iem cam i, to b y ty już nie ty lk o C hiny C zang-K ai- Szeka, to b y ły ta kże i może przede w s z y s tk im — czerw one C hiny.

T e n proces, w ciągu któ re g o na czoło w a lk i z fa ­ szyzmem w y s u n ę ły się m asy ludow e, m ógł narastać d z ię k i trz e m czynnikom . C z yn n ikie m najw ażniejszym b y ł zb liża ją cy się nieuchron nie, a potem e fe k ty w n y u d z ia ł Z w ią z k u R adzieckiego w w o jn ie . C zynnikiem d ru g im b y ło zdruzgotanie przez agresorów starego a p aratu w ła d z y i w p ły w u ideologicznego rodzim ej re a k c ji w państw ach p o d b ity c h , d z ię k i czemu pod­

ziem ny ru ch oporu m ógł się stać ośrodkiem rz e te l­

n ych sił narodow ych . C zyn n ikie m trze cim b y ł fa k t, iż w k ra ja c h p o d b ity c h lu b zw a salizow anych kla sy posiadające zw ią z a ły się w w ię kszo ści z okupantem , d z ię k i czemu jasne się stało, że p ra w d z iw y m chorą­

żym w a lk i o niepodległość są masy lu d o w e i że w o ­ bec tego w a lk a narodow a zw iązana jest organicznie z w a lk ą o w yz w o le n ie społeczne. N ajeźdźcy faszy­

stow scy s k u p ili w o k ó ł siebie w szystko , co b y ło k la ­ sowo z n im i zw iązane; n a to m ia st m asy lu d o w e sku- p iły w o k ó ł siebie w szystko, co b y ło z n im i n a ro d o ­ w o zw iązane. F ro n ty s ta ły się jasne. Rzecz o c z y w i­

sta, że analogiczne choć n ie id e n tyczn e procesy m u s ia ły się odbyw ać n ie ja k o w za ro d ku także w państw ach jeszcze nie p o d b itych , ale p ro w a d z ą ­ cych w ojn ę z faszystow ską „o s ią " a w ię c g łow nie w W . B ry ta n ii i w Stanach Zjednoczonych.

N ie należy w szakże zapom inać, że w każdym z p a ń stw w o ju ją c y c h z „o s ią " m o n to w a n y b y ł r ó w ­ nież 'in n y ru ch podziem ny; ta k i m ia n o w icie , k tó r y w ią z a ł swe nadzieje ze z w ycię stw e m k o n s e rw a ty w - n o -k a p ita lis ty c z n y c h sił, k tó r y m ia ł m ieć zr.lcm cna- r a k te r n a ro d o w y, nie n abierają c społecznego, ta k ie ru c h y b y ły is to tn ie m ontow ane — i to przez sztaby W . B ry ta n ii i S tanów Zjednoczonych. H is to ria w y ­ ja śn iła dostatecznie, dlaczego ru c h y te m usia ły z ze lazną koniecznością zatracać ró w n ie ż swoje oblicze naródow e. Od te o rii „d w ó c h w ro g ó w 1 do z d ra d y n a ­ ro d o w e j b y ł ty lk o jeden k ro k . T e n k r o k ro b io n o ty m ła tw ie j, im b liże j b y ło ko ń ca w o jn y.

P rze w id u ją c zb liżającą się w ojnę, tra fn ie ocenia­

ne jej c h a ra k te r i z n ie s p o ty k a n ą jasnością w idząc

• e rs p e k ty w y , k tó re o tw o rz y ona d la ruchu ro b o tiu - zego, O tto B a u e r ta k pisa ł w swej książce „M ię d z y (wierna w o jn a m i ś w ia to w y m i", w ydanej w r, U d o : ,W te n sposób w w y p a d k u now ej w ie lk ie j w o jn y m ropejskiej cele w ojenne b u rżu a zji p rz e c iw s ta w ia ją

;ię celom w o je n n ym p ro le ta ria tu n a w e t ty c pans kapitalistycznych , k tó re znajdą się w Obozie prze- u w n ik ó w N ie m ie c h itle ro w s k ic h , a u bo u w Radzieckiego. K lasa ro b o tn ic z a ty c h k ra jó w w te d ^

y lk o u rz e c z y w is tn i swe cele w ojenne, gdy się 1^1 .ida w to k u w o jn y zdobyć w ładzę, by narzucie w o j-

7

(10)

nie w łasne cele, by w ojn ę prow adzon ą przez K a p ita ­ listyczn e rządy ty c h k ra jó w w celach im p e ria lis ty c z ­ n ych p rz e k s z ta łc ić w w ojnę re w o lu c y jn ą p rz e c iw fa ­ szyzm ow i i w obronie Z w ią z k u R adzieckiego, a w ten sposób w y w a lc z y ć na polach b ite w z w y c ię s tw o so­

c ja liz m u ” . W tłum a cze n iu na ję z y k p ra k ty c z n y ta k ­ ty k a kla sy ro b o tn icze j w czasie zbliżającej się w o j­

n y m ia ła w edług B auera w yg lą d a ć następująco:

„ W Z w ią z k u R a d zie ckim — b e zw a ru n ko w e i abso­

lu tn e poparcie o b ro n y rew o lu cyjn e g o państw a!

W N iem czech h itle ro w s k ic h , we w s z y s tk ic h pań­

stw ach sprzym ie rzo n ych z N iem cam i h itle ro w s k im i i w a lczą cych p rz e c iw Z w ią z k o w i R adzieckiem u re w o lu c ja p rz e c iw w o jn ie ! W k ra ja c h w alczących p rz e c iw N iem com h itle ro w s k im i sprzym ie rzo n ych ze Z w ią z k ie m R a d zie ckim — p oparcie k ie ro w n ic tw a w ojennego w zakresie p o trze b n ym , do o b ro n y ZSRR i do p o b icia N iem iec h itle ro w s k ic h ; ale poparcie nie w ogonie b urżuazji, lecz ze zdecydow aną w o lą w y z y s k a n ia w e w ła sn ym in te re s ie k o n iu n k tu r w o ­ jennych, w y d a rc ia w to k u p row adzen ia w o jn y jej k ie ro w n ic tw a z rą k b urżuazji, zdobycia przez p ro le ­ ta ria t w ła d z y , narzucenia w o jn ie w ła sn ych ce ló w p ro le ta ria tu ! T a k ie są zadania, do k tó ry c h spełnie­

n ia re w o lu c y jn y m a rksizm m usi budzić, w y c h o w y ­ w ać, m o b iliz o w a ć podczas w o jn y masy pracujące drogą „d łu g o trw a łe j p ra c y “ ,, o k tó re j kie d yś m ó w ił L e n in ".

O tto B auer, nauczony błęd a m i przeszłości i k lę ­ skam i, do k tó ry c h sam ongiś p rz y ło ż y ł rękę, u m ia ł stąd w yciągnąć p ra w id ło w e i uczciw e w n io s k i. K s ią ż ­ k ę swą z a k o ń c z y ł ta k im i sło w a m i: „O g ie ń w o jn y sto p i razem, za rów no z obozu M ię d z y n a ro d ó w k i So­

cja listyczn e j, ja k i z obozu M ię d z y n a ro d ó w k i K o m u ­ n istycznej, zarów no z re fo rm is ty c z n y c h dziś jeszcze

• p a r tii ro b o tn ic z y c h Zachodu, ja k i z re w o lu c y jn y c h mas p ra cu ją cych W schodu, te w s z y s tk ie elem enty, k tó re nie z a k rz e p ły w przesądach przeszłości, k tó re będą zdolne i zdecydow ane w y p e łn ić re w o lu cyjn e zadania, ja k ie każda now a w ojna staw ia przed lu d z ­ kością — sto p i je w zjednoczoną, re w o lu cyjn ą , so­

c ja lis ty c z n ą siłę, k tó ra stanie się p rze w o d n iczką lu d z k o ś c i w w a lce o pełne socjalistyczne społeczeń­

s tw o .“

T e sło w a c y to w a łe m w sw ym p rzem ów ieniu, jako p rz e d s ta w ic ie l PPS, gdy la te m 1946 ro k u z e b ra li się nad grobem O tto n a B auera w P aryżu uczestnicy M ię d zyn a ro d o w e j K o n fe re n c ji P a rtii S o cja listycz­

nych. Z niesm akiem w szakże p rzyszło m i w te d y s łu ­ chać frazesów , k tó re w y p o w ia d a ł nad grobem u c zci­

wego re w o lu c jo n is ty i w ie lk ie g o m yślicie la , Leon Blum ... IV.

IV .

O pisany w yżej u k ła d s ił społecznych w czasie d ru g ie j w o jn y ś w ia to w e j m usiał d o p ro w a d zić i rz e ­ czyw iście d o p ro w a d z ił do tego, że w w ie lu k ra ja ch

„m a sy pracujące sięgnęły po w ładzę, by podjąć re a ­ liza cję program u, o k tó r y w a lc z y ły ". R uchy ludow e i re w o lu c y jn e o b ję ły sw ym zasięgiem w m niejszym lu b w ię kszym sto p n iu całą w yzw a la ją cą się E uropę i d o ta rły także do k ra jó w ko lo n ia ln y c h , W szędzie je d n a k n a p o tk a ły one na zdecydow any opór k a p i-

falistycznego konserw atyzm u, uosobiony w sojuszu a n g lo -a m e ryka ń skich sztabów w o ją k o w y c h z im p e ­ ria lis ty c z n y m i i re a k c y jn y m i sferam i p a ń stw anglo­

saskich i ze s k o m p ro m ito w a n y m i c z yn n ika m i „s ta ­ rego p o rz ą d k u ” w k ra ja ch w yzw a la n ych .

W ostatecznym rachunku, ja k i m oglibyśm y p ro ­ w iz o ry c z n ie zro b ić na d z ie li dzisiejszy, nale ża ło b y s tw ie rd z ić , że o losie ru ch ó w lu d o w y c h zadecydo w a­

ła na razie strefa, do k tó re j d o ta rły bądź w o jska an- g ło -a m e ry k a ń s k ie ,. bądź ra d zie ckie . D o ką d d o ta rła zbrojna rę ka k a p ita lis ty c z n y c h m o c a rs tw i gdzie się one z d o ła ły um ocnić, tam w ic h cieniu i p rz y ic h p o ­ p a rc iu dokonano w szystkiego m ożliw ego, b y ro zb ić łu b p rzyn a jm n ie j osłabić szanse le w ic y . D o ką d do-*

ta rła .re w o lu c y jn a pom oc w o js k Z w ią z k u R a d z ie c k ie ­ go i skąd nie dała się ona w y p rz e ć o b łu d n ym h a ła ­ sem o „zn ie sie n ie o k u p a c ji", tam też pod jej osłoną dokonano w szystkie g o m ożliw ego, b y nie dopuścić do re s ta u ra c ji w łasnej szlachetczyzny i obcej w ie l­

k o k a p ita lis ty c z n e j o lig a rc h ii. A le to w ie lk ie p rz e ­ grupow an ie na ś w ia to w y m fro n c ie w a lk i kla so w e j następow ało stopniow o.

W W . B ry ta n ii w ojna w y w o ła ła g łę b o kie p rz e m ia ­ n y w św iadom ości mas i w s tru k tu rz e życia gospo­

darczego. N a tu ra ln y m re z u lta te m ty c h przem ian b y ł ra d y k a ln y pro g ra m w y b o rc z y B ry ty js k ie j P a rtii P ra ­ cy, w yd a n y ja k o m anifest pod nazw ą „S p ó jrz m y w przyszło ść” . Za program em ty m o p o w ie d zia ła się znaczna w iększość społeczeństw a. W d n iu 26 łip c a 1945 r. B ry ty js k a P a rtia P racy o dniosła w ie lk ie z w y ­ cięstw o w yb o rcze . P o w sta ł rząd ro b o tn ic z y , na k tó ­ rego czele stanął A ttle e . Rząd ten p o d ją ł realizację nakreślonego planu. R ów nocześnie je d n a k k o n ty n u ­ o w a ł on p o lity k ę zagraniczną k o n s e rw a ty w n y c h , im ­ p e ria lis ty c z n y c h c z y n n ik ó w b ry ty js k ic h . O trzym a n a od Stanów Z jednoczonych pożyczka, obaw a przed Z w ią z k ie m R ad zie ckim , nieufność w obec re w o lu c y j­

nego ko n ty n e n tu , w ła s n y o p o rtu n iz m — w szystko to d o p ro w a d z iło do sytu a cji, w k tó re j żaden z n a ro d o ­ w y c h c e ló w b ry ty js k ic h nie może b yć w p e łn i re a li­

zow any: ani u trz y m a n ie im p e riu m , ani u trzym a n ie dotychczaso w ych p o z y c ji w p ły w ó w m ię d zyn a ro d o ­ w ych, ani konsekw en cja w re fo rm a ch społecznych, ani u trzym a n ie znośnej stopy życiow ej- Rząd P a rtii P racy nie stanął na w yso ko ści zadania. D ziś W . B r y ­ ta n ia ma ty lk o d w ie m o żliw o ści: albo pójść konse­

k w e n tn ie drogą w y tk n ię tą w y n ik a m i w y b o ró w w r.

1945, a w ię c stanąć odw ażnie w jednym szeregu z masami p ra c u ją c y m i E u ro p y p rz e c iw im p e ria liz m o ­ w i ^ ta n ó w Z jednoczonych; albo też stać się bez resz­

ty a m e ryka ń skim p rz y c z ó łk ie m m o sto w ym w E u ro ­ pie, c z y li u to ro w a ć drogę do w ła d z y k o n s e rw a ty w n o - k a p ita lis ty c z n e j re sta u ra cji.

Szczególnie pouczający b y ł rozw ój w yd a rze ń w w yz w o lo n e j F ra n c ji. F a la re w o lu c y jn a okresu w y ­ zw ole n ia została tam zaham owana z całą sta n o w ­ czością przez w o jska a ngło-am e ryka ńskie i przez p o lity c z n e i m ilita rn e w p ły w y de G a u ł!e ‘a. N iem n ie j jednak n a ra s ta ł potężny ru ch le w ic y , sku p io n y w o ­ k ó ł z b ra ta n ych w w alce z okupan tem k o m u n is tó w i socjalistów . W p rz e k re ś le n iu p e rs p e k ty w o tw ie ra ­ jących się przed ty m ruchem w ie lk ą ro lę odegrał p o ­ w ró t Blum a. B lu m p rz y w ró c ił S F IO jfej ro lę rze ko m e ­

8

Cytaty

Powiązane dokumenty

Takie warunki kształtowania się nowego układu zbiorowego w rolnictwie, a przede wszystkim rola stron w nim występujących, pozwalają również ustalić niektóre

ku do innych ludzi, do rodziny, do towarzyszy pracy, do spole- czcnstwa. Nutą zasadniczą w tym stosunku winien być szacunek dla człowieka i życzliwość. Szacunek

Zanim opuścił Ferrarę, zmarnował znakomitą okazję „ulotnienia się“. Ponietoaż rozkaz z Rzymu podkreślił konieczność dobrego obchodzenia się z Buozzim,

cześnie procesem bogacenia się uprzywilejowanych 1 tylko o tyle mógł dochodzić do skutku, o ile byl tyh1 procesem... objawy 'występowały, w tym względzie w

resów p o lityki imperialnej, ratuje lub odbudowuje jego aparat gospodarczy w tej części, jaka już raz stała się kuźnią narzędzi zbrodni i może się nią

Sylweta jego w ujęciu Jabłońskiego jest wręcz kapitalna, Autor uchwycił 'wszystkie te cechy charakterystyczne, które złożyły się na właściwy i realny portret

® ’ że partia jest współrządząca, a jednocześnie demo r tyczna, wypływa, że w decyzjach natury panstwow ■ opiera się ona zasadniczo na zdaniu ogółu

W ykonanie tego pla n u uzależnione jest wreszcie od term inow ości 'dostaw garbarń, przem ysłu w łókienniczego itp.. Jest rzeczą oczywistą, że dyspozycje