• Nie Znaleziono Wyników

Informatyka Nr 2; Organ Komitetu Informatyki, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego I Techniki Oraz Komitetu Naukowo-Technicznego NOT DS. Informatyki - Digital Library of the Silesian University of Technology

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Informatyka Nr 2; Organ Komitetu Informatyki, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego I Techniki Oraz Komitetu Naukowo-Technicznego NOT DS. Informatyki - Digital Library of the Silesian University of Technology"

Copied!
44
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

3 0 lat P a ń s t w o w e g o W y d a w n i c t w a E k o n o m ic z n e g o

W m a rc u 1949 r. p o w ołana została do życia je d n a z n a j­

w iększych obecnie oficyn w ydaw niczych — P ań stw o w e W y­

d aw n ictw o Ekonom iczne, do 1961 r. fu n k c jo n u ją c a pod nazw ą P olskiego W y d aw n ictw a G ospodarczego „P olgos”.

PW E w ydało łącznie ok. 3500 k sią że k w n ak ła d z ie ponad 23 m iliony egzem plarzy oraz ok. 140 m in egz. czasopism . W arto ść p ro d u k c ji p rzek ro czy ła 1 m ld zł.

W początkow ym ok resie działalności W ydaw nictw o d o ­ sta rc za ło p rzed e w szystkim lite ra tu r y ty p u poradnikow ego i in stru k ta żo w e g o , n iezb ęd n ej dla ów czesnej k a d ry p rac o w ­ ników g o sp o d ark i oraz p o d ręczniki d la szkół zaw odow ych.

J u ż w ted y je d n a k p o ja w iły się a m b itn ie jsz e, isto tn e pozycje, ta k ie ja k np. p rac e K. Secom skiego, O. Langego, S. Szulca czy J. P a je stk i.

W la ta c h 1950—53 u k az ała się n a k ład e m PW E pierw sza w Polsce L ud o w ej w ielo to m o w a p u b lik a c ja ty p u en cy k lo ­ pedycznego — „S łow nik to w a ro z n a w stw a ”, k tó ry w ośm iu tom ach ob jął portad 12 tys. haseł. Z późniejszych p u b lik a cji tego ty p u n a czoło w y su w a się „E ncy k lo p ed ia ek onom iczna”.

O bok n ie j zaś w a rto w ym ienić — en c yklopedie: s ta ty sty k i i rach u n k o w o ści, słow n ik i: m a te m a ty k i i c y b e rn ety k i, h a n ­ dlow o-ekonom iczny angielsk o -p o lsk i i polsk o -an g ielsk i, to ­ w aroznaw czy.

Od 1956 r. do d zisiaj w łącznie w y d aw an e są ta k ie pozycje, ja k R ocznik P o lity c zn y i G ospodarczy czy M ały S łow nik E konom iczny. W ty m czasie rozpoczęto też k ilk a znaczących se rii w ydaw niczych. O bok n ajw ięk sz y ch (B iblioteka G ospo­

d a rk i M agazynow ej, W szystko o gospodarce, P o lsk a — R W PG — Ś w iat) p o ja w iła się ta k ż e se ria „in fo rm a ty c z n a ” pn. In fo rm a ty k a w P ra k ty c e , rea lizo w a n a od 1975 r. W je j ra m a c h w ydano do te j po ry 16' pozycji.

S e ria ta pośw ięcona je s t p o p u la ry z o w an iu zastosow ań in ­ fo rm a ty k i, a zw łaszcza p roblem om bud o w an ia i fu n k c jo n o ­ w an ia system ów in fo rm aty c zn y c h w je d n o stk a c h go sp o d ar­

czych oraz d o sk o n a len ia sposobów w y k o rz y sty w an ia m etod in fo rm aty c zn y c h w zarządzaniu.

W la ta c h 19GS—77 W ydaw nictw o opublikow ało 36 pozycji z z a k resu in fo rm a ty k i, co stan o w iło 19% w szy stk ich 231 p u ­

blik a cji polskich n a ten le m at. W ciągu o sta tn ic h dw óch la t pojaw iło się n iesp ełn a 20 n astęp n y c h pozycji. C h a ra k te ­ ry sty cz n a je s t a n a liz a p rac dotyczących in fo rm aty k i, w y d a ­ n ych w e w sp o m n ia n ej dekadzie. Z 36 pozycji aż 21 p o św ię­

conych było zastosow aniom , 8 — oprogram ow aniu, 6 — zagadnieniom ogólnym i tylk o je d n a p roblem om sp rzętu . 31 k siążek podpisali a u to rz y polscy, pozostałą zaś część sta n o w iły p rze k ład y .

PW E je s t poza ty m głów nym ed y to re m podręczników a k a ­ dem ickich d la w yższych szkół ekonom icznych; m iędzy in n y ­ mi z z a k resu in fo rm a ty k i (np. „W stęp do in fo rm a ty k i” prof.

T. Pcehego).

Nie sposób tu — oczyw iście — w ym ienić w szy stk ich p u ­ b lik a cji PW E, k tó re n a w y ró żn ien ie za słu g u ją. S zero k i ze­

sta w p rac polskich a u to ró w , k tó re odbiły się echem w lite ­ ra tu rz e św ia to w ej, uzupełniony zo stał n ie m a ły m w y borem dzieł zagranicznych, zarów no z k ra jó w naszego obozu, ja k też i z in n y c h k ra jó w św ia ta . C elem W ydaw n ictw a je s t — ja k sam o tw ierd zi — podążanie za p ostępem i rozw ojem poszczególnych dyscyplin. Je d n y m z now ych obszarów za- in te re se w a ń , zgodnie z te n d e n c ja m i św iato w y m i, je s t w PW E — in fo rm a ty k a ekonom iczna.

W sferze p o p u lary zacji osiągnięć n a u k i i p ra k ty k i, w p ro ­ cesie d o sk o n a len ia zaw odow ego i • w y m ia n y dośw iadczeń, należy też uw zględnić n ie b a g a te ln ą ro lę czasopism , w y d a ­ w an y ch przez PW E. S ą one śro d k iem szybkiego przek azu m yśli, dzięki czem u d a ją szansę p o budzenia czyteln ik ó w do w n ik liw e j d y sk u sji i tym sam y m — do u czenia się ekonom ii w n ie k o n w e n cjo n aln y sposób. S tosunkow o w ysokie n a k ła d y ty c h czasopism w sk a z u ją n a szeroki za k res ich o d d ziały ­ w an ia.

K siążki i czasopism a PW E, cieszące się n ie w ą tp liw ie u z n a ­ niem licznej rzeszy czytelników , słu ż ą ekonom icznej e d u ­ k a c ji społeczeństw a. P o tw ierd ze n iem w a rto śc i m e ry to ry c zn e j p u b lik a c ji P ań stw o w eg o W y d aw n ictw a E konom icznego są d ziesiątk i n agród i w yróżnień, w ty m — P o lsk ie j A kadem ii N auk.

W Y D A W N I C T W O

ul. Ś w ię t o k r z y s k a 14a 0 0 - 9 5 0 W a r s z a w a s k r y t k a p o c z t o w a 1 0 0 4

KOLEGIUM REDAKCYJNE

R e d ak to r n a cz eln y : p ro f. d r h a b . L eon ŁUKASZEW ICZ

d r K ry sty n BERNATOWICZ, prof. d r h ab . inż. K o n ra d FIA ŁK O W SK I (zastępca re d a k to ra naczelnego), d r Ja n u sz GWIAZDA, d r inż. M arek HOLYŃSKI, m g r inż. S ta n isła w JA SK Ó LSK I, W ładysław K LEPACZ (zastępca re d a k to ra naczelnego), m g r inż. W in cen ty ŁADA, m g r S ta n isła w MROZIK, d r inż. T om asz PA W LAK

S e k re ta rz re d a k c ji: A n n a GLUT1I-NOWOWIEJSKA RADA PROGRAMOWA

R ed. te c h n .: E w a KAM IŃSKA

P ro f. d r hab. T adeusz PECHE (przew odniczący), m g r inż. T om asz BAŃ KOW SK I (sek retarz), m g r .inż, A n to n i BOSSOWSKI, m g r inż. R om an BURNO, p ro f. d r hab. A n d rzej JA N IC K I, m g r inż. Ja n KRAM ARCZUK, p ro f. d r h ab . inż. Ju liu sz KU LIK O W SK I, pro f. d r hab. Leon ŁUKASZEW ICZ, gen. d r inż. M a rian PA STER N A K , m g r inż. B ro n isław PIW OW AR, m g r Z bigniew SUBSTYK, m g r J e rz y TRYBULSK I, doc. d r hab. T adeusz WALCZAK, d r inż.

J a n 2YDOWO

R e d ak cja: 00-841 W arszaw a, ul. Ja sn a lia o , pokój 381, tel. 27-71-40 lub cen trala 26-82-61 w. 283, d y żu ry re d ak c ji 10.00—13.00 Z akł. G raf. „ T a m k a ” . Zam . 582. P a p ier dru k . sat. V kl. 70 g. A l. O bj. 5 a rk . d ru k . N ak ład 7400 egz. 0-55.

Cena eg zem plarza zł 30.— IND EK S 36121 P re n u m e ra ta roczna zł 360.—

(3)

Informatyka ?. h & h 20

.

M I E S I Ę C Z N I K Nr 2

1 9 8 0

ę \ \ ...— ■■

z a s l o s o w a n i a w g o s p o d a r c e , i e c h n i c e i n a u c e R O K X V

\T *'•’ - / /

I u i

ORGAN KOMITETU I N F O R M A T Y K I , MINISTERSTWA NAUKI, SZKOLNICTWA WYŻSZEGO I TECHNIKI ORAZ K O M I T E T U N A U K O W O - T E C H N I C Z N E G O NOT DS. I N F O R M A T Y K I

W NUM ERZE:

S tro n a Z m y ślą o in fo rm a ty c e la t osiem dziesiątych

J a n K r a m a r c z u k 2

In fo rm a ty k a a społeczeństw o. Część 2

W ła d y s ł a w M. T u r s k i 4

W spółczesne m etody p ro je k to w a n ia system ów in fo rm aty c zn y c h

M a rek G ren ie w s ki 9

P ra k ty c z n e a s p e k ty sto so w an ia m eto d s tr u k tu r a ln y c h

Elżbieta N i e m y j s k a 11

CAM AC — blokow y system elek tro n ic z n y do a u to m a ty z a c ji po m iaró w i ste ro w a n ia

S ta n is ła w Koślacz, K r z y s z t o f R z y m k o w s k i 14

D ośw iadczenia z p ro g ra m o w a n ia w ję zy k u CSL OD RA 1300

A n to n i M achow ski, W iesła w S ta ro w icz 17

M etody h e u ry sty c z n e w p rz e tw a rz a n iu d an y c h

Bogdan S te fa n o w ic z 20

CU R R IC U LU M ’78 — p ro g ra m k sz ta łc e n ia in fo rm a ty k ó w w szk o łach w yższych

oprać. J a n B o b ro w s ki 22

ZE ZJE D N O C ZE N IA IN F O R M A T Y K I

XV la t ZETO W ro cław (W.K.) 25

U roczystość ju b ileu sz o w a (K.B.) 26

U SPR A W N IEN IA , NOW E K O N C E PC JE, POM Y SŁY S y stem CAMAC w ste ro w a n iu ro b o tem p rzem ysłow ym

A n d r z e j Gogolewski, A d a m Ż u k o w s k i 27

CENTRUM ETOB O d row ski re m a n e n t

W in c e n ty Ła d a 29

P O R T R E T Y ZAW ODOW E

G dzie d ia b e ł nie może... (wła d) 30

T RY BU N A C ZY TELN IK A

(H ip er)w ta jem n icz en ie te o rio g ra fo w e

M aciej M. Sysło 31

Z K R A JU

K o m p u te ry z a c ja w ielk ich m ia st — W A RSZA W A oprać. Z. G. 32

„ M a te m a ty k a bliżej p rze m y słu , p rz e m y sł bliżej m a te m a ty k i” (ABE) 33

N A SZE R E C EN Z JE

W p o sz u k iw an iu ro zw iązań o p ty m a ln y c h

M ieczys ła w M u r a s z k iew icz 34

z e Św i a t a

M iędzynarodow e k o n fe re n c je 35

PR O B LEM A TY K A BA ZY DANYCH P ro b le m y b u d o w y w spólnych baz d a n y c h

Grzegorz G r u c h m a n 36

(4)

XV n in ie js z y m n u m e r z e z a m ie s z c z a m y ko lejn e re fe r a t y (lub ich obszerne fra g ­ m e n t y ) w y g ło szo n e na I V K r a jo w e j K o n feren cji I n fo r m a ty k ó w , któ ra odbyła się w d niach 22— 24 p a źd ziern ik a 1979 r. w e Wro cła w iu .

JAN KRAMARCZUK

R z ą d o w e C entrum Inform a tyczne go Syste m u P la n o w a n ia C e n tra ln e g o W a rs z a w a

Z myślą o informatyce lał osiemdziesiątych

E fe k ty w n e w y k o rz y sta n ie coraz w iększej ilości in fo rm a c ji w e w szy stk ich ob szarach lu d z k iej d ziałaln o ści s ta je się p o d ­ staw o w y m p ro b lem em k o ń ca X X w iek u . P ro b le m te n m oże ro zw iązać ty lk o in fo rm aty k a .

O becnie z a in stalo w an y c h je s t n a św iecie ok. 640 tysięcy k o m p u te ró w o ra z ok. 2 m ilionów te rm in a li o łącznej w a r ­ tości p o n ad 100 m iliard ó w dolarów . P rz e m y sł in fo rm aty c zn y stw a rz a coraz w iększe m ożliw ości za sp o k o jen ia p o trze b użytkow ników . Z w iększa się n iezaw odność sp rzę tu , m a le ją koszty obliczeń. U lepszony sp rz ę t te le k o m u n ik a c y jn y oraz o d p o w ied n ie o p ro g ra m o w an ie u m o ż liw ia ją bu d o w ę sieci k o m p u te ro w y c h , sto so w an ie rozproszonego p rz e tw a rz a n ia danych. K sz ta łtu je się now a in f r a s tr u k tu r a in fo rm a c ji — in fo rm a c ję sta ty c z n ą z a stę p u je in fo rm a c ja d ynam iczna,

w sp o m a g an a przez m odele ekonom iczno-m atem atyczne.

W zachodniej E u ro p ie, S ta n a c h Z jednoczonych i Ja p o n ii p o w sta ły ju ż i w dalszym ciągu p o w sta ją — liczn e sieci tra n sm isji danych. W k ra ja c h R W PG ta k ż e p ośw ięca się dużo u w agi rozw ojow i system ów sieciow ych, szczególnie w Z w iązku R adzieckim — z u w agi n a olbrzy m ie p o trze b y

i m ożliwości.

Je d n y m z w a ru n k ó w zw iększenia efe k ty w n o ści z a rząd z a­

n ia w n aszy m k r a ju je s t p ogłębienie w sp ó łp rac y z k r a ja m i R W PG . R ealizow ane są ju ż w ielo letn ie p la n y w sp ó łp racy i w y m ia n y dośw iadczeń. W ym iana dośw iadczeń z G łów nym C e n tru m O bliczeniow ym G O SPLA N U w ZSR R o b e jm u je m .m . zasto so w an ie k o m p u te ró w do p la n o w a n ia zasobów , do oceny za p o trze b o w a n ia gosp o d ark i n a ro d o w ej n a surow ce en e rg ety c zn e i m e tale. • W spółpraca z c e n tru m in fo rm a ty k i K o m isji P la n o w a n ia CSRS o b e jm u je za g ad n ie n ia dotyczące sy stem u in fo rm a c ji k ie ro w n ic tw a SIK , h a n d lu zagranicznego oraz w y m ia n ę dośw iadczeń w z a k resie e k sp lo a to w a n e j bazy te chnicznej. P rz ed m io tem w sp ó łp rac y z W RL są dy n am iczn e m odele g o sp o d a rk i n a ro d o w ej n a p o trze b y p la n o w a n ia p e r ­ spektyw icznego, n a to m ia st w e w sp ó łp rac y z o śro d k iem in ­ fo rm a ty c zn y m K om isji P la n o w a n ia R u m u n ii ro zw iązy w an e są z a g ad n ien ia d o tyczące ro zw o ju b a n k ó w danych.

M ożliw ości w y n ik a ją c e ze w sp ó łp rac y k ra jó w R W P G w y­

m a g a ją , a b y pośw ięcono je j w ięcej u w ag i — zarów no w z a k resie w y m ia n y dośw iadczeń, ja k i ak ty w n e g o uczestn ic­

tw a w p ra c a c h K o m isji M iędzyrządow ej ds. ETO o raz we w spólnych d zia ła n ia c h dotyczących ro zw ią zy w an ia tech n ic z­

n y ch p ro b lem ó w b az y n o rm a ty w n e j. B ardzo isto tn y m czyn­

n ik iem d la ro zw o ju in fo rm a ty k i je s t też k ie ru n e k w spół­

p rac y p rz y ję ty p rzez R W PG — sp e c ja liz ac ja, o b e jm u ją c a p ro d u k c ję sp rzę tu i o p ro g ra m o w an ia , m e to d y k ę zastosow ań w poszczególnych o b sz arac h z a rząd z an ia, now oczesne te c h ­ n ik i p ro je k to w a n ia i p ro g ra m o w an ia .

C hciałb y m podk reślić, że p o d e jm u ją c p ro b le m a ty k ę in ­ fo rm a ty c z n ą la t osiem dziesiątych należy zdać sobie sp ra w ę ze sztuczności p o działów czasow ych, p o n iew aż to , co się będzie działo w n adchodzących la ta c h , je s t p rzecież z a w a rte w zag ad n ien iach , k tó ry m i z a jm u je m y się obecnie — zm iany tra d y c y jn y c h s tr u k tu r o rg an iz ac y jn y ch , ja k o ść sp rz ę tu k o m ­ putero w eg o i m ożliw ości jego szerszego zastosow ania, w d ra ­ żanie now oczesnych, s tru k tu ra ln y c h te c h n ik p ro je k to w a n ia i p ro g ra m o w an ia , rozw ój k a d ry in fo rm a ty c z n e j, szkolenie u żytkow ników .

N ow e g e n e ra c je u k ła d ó w e lek tro n ic zn y c h p o ja w ia ją się co 6—7 la t, przynosząc w ielo k ro tn y w zrost p rędkości licze­

n ia, pojem ności pam ięci, a przed e w szystkim niezaw odności

sp rzę tu . C oraz częściej p o ja w ia ją się m in ik o m p u te ry . Is to tn ą rolę w la ta c h osiem dziesiątych o d e g ra ją z pew nością s y s te ­ m y sieciow e, co stw o rz y szczególnie dogodne w a ru n k i d la rozw oju sy stem ó w in fo rm a c ji k ie ro w n ic tw a . Z m ian y zacho­

dzące w o p ro g ra m o w y w a n iu ap lik a c y jn y m b ęd ą m ia ły duży w p ły w n a rozw ój sp rzętu . P isan ie szczegółow ych p ro ce d u r o k re śla ją c y c h k o le jn e e ta p y p ra c y k o m p u te ra za stą p ią języki p ro ce d u ra ln e .

O dm ien n y ro d zaj o p ro g ra m o w an ia zw anego n ie p ro c ed u - ra ln y m r e p re z e n tu ją w y sp ec ja lizo w a n e p a k ie ty ap lik a c y jn e . W k r a ja c h zachodnich p o ja w ia się ich coraz w ięcej; są b a r ­ dzo zróżnicow ane — co um ożliw i w przyszłości sz ero k i za­

k re s zastosow ań. Is to tą ich je s t m ożliw ość u ży w a n ia ję zy k a potocznego bez znajom ości p ro g ra m o w a n ia k o m p u te ra. J e s t to olb rzy m i sk o k w te ch n ic e p ro g ra m o w a n ia , u m o żliw iający n ie ty lk o m asow e za sto so w an ia, ale rów n ież r a d y k a ln e zm n iejszen ie kosztów p rz e tw a rz a n ia . P rognozy p rz e w id u ją , że w połow ie ła t osiem dziesiątych k r a je zachodnie p onad połow ę czasu k o m p u te ra b ęd ą p rzeznaczać n a p ro g ra m y a p lik a c y jn e zb u d o w a n e w ję zy k a ch n ie p ro c ed u raln y ch . T en k ie ru n e k ro zw o ju m u sim y uw zględnić i w naszych p la n ac h .

P o trz e b y u ży tk o w n ik ó w p o d le g ają o d d ziały w an iu dw óch, częściowo p rze ciw n y ch sobie czynników ; d ążeniu do ek o n o - m iczności i d ążeniu do szerokiego zastosow ania in fo rm a ty k i.

N ie zaw sze u m iem y pow iedzieć, co je st ekonom iczne oraz o k re ślić w p o sta c i jakościow ej korzyści w y n ik a ją c e z za sto ­

sow ań k o m p u te ró w . O cena k o rzy śc i spro w ad za się n a jc z ę ­ ściej do oszacow ania efe k tu w yelim in o w an ia czynników h a m u ją c y c h rozw ój gospodarki. O cena ta k a może być, p rz e ­ p ro w a d zo n a ty lk o su b ie k ty w n ie . E fe k ty ekonomicznfe ro z­

w o ju in fo rm a ty k i d a je się ta k ż e p rze d staw ić w u jęciu ilościow ym , np. lepsze w y k o rz y sta n ie k a d r w za k ła d zie p r a ­ cy, ra c jo n a ln e k ie ro w a n ie p o te n c ja łe m p rze d sięb io rstw a tran sp o rto w e g o , w y b ó r o p ty m aln eg o ro zw ią zan ia w ielu z a ­ d a ń w sk a li całej g o sp o d ark i n aro d o w ej. Z p u n k tu w idzenia rac jo n a ln e g o g o sp o d a ro w an ia p o te n c ja łe m sp rzęto w y m in ­ f o rm a ty k i często ro zw aż an y je s t zw iązek m iędzy w p ro w a ­ dzan iem te c h n ik i o b liczeniow ej a zm niejszen iem n a k ła d u siły roboczej. O becnie n ie je s t to jeszcze n a jb a rd z ie j c h a ra k te ­ ry sty cz n y w sk aź n ik korzyści ekonom icznych in fo rm a ty z a c ji.

N ato m ia st w n a s tę p n y c h la ta c h ocenę ta k ą b ęd ą stan o w iły e fe k ty ekonom iczne, u zy sk a n e dzięki in fo rm a c jo m u ła tw ia ­ ją c y m p o d ejm o w an ie decyzji.

C h ciałbym te ra z om ów ić głów ne k ie ru n k i ro zw oju za sto ­ sow ań in fo rm a ty k i w nadch o d zący m dziesięcioleciu. P rz ed e w szy stk im będ ą to w dalszym ciągu zasto so w an ia w s te ro ­ w an iu p ro ce sam i technologicznym i, zarząd zan iu , p ra c a c h in ż y n iersk ic h . N ie n a le ż y je d n a k zapom inać, że n iezw y k le szybko w z ra sta za p o trze b o w a n ie n a usługi. P u n k t ciężkości, sk o n c e n tro w a n y obecnie n a p ro d u k c ji dó b r m a te ria ln y c h , p o w in ie n w ięc p rz e su n ą ć się w k ie ru n k u usług. Czy u d a się n a m osiągnąć w dziedzinie u słu g ta k ą sa m ą w y dajność, ja k ie j d o p ra c o w a liśm y się w p rze d się b io rstw a c h p rze m y sło ­ w ych? N ie ch ciałb y m być n a d m ie rn y m o p ty m istą , a le u w a ­ żam , że m ożliw ości za sto so w a n ia in fo rm a ty k i w usługach są olbrzy m ie i — re a ln e . L udzie zw ią za n i z u słu g a m i zd a ją sobie sp raw ę z konieczności zw iększenia w y d ajn o ści pracy , zaczy n am y te ż poznaw ać m ech an izm , za pom ocą którego d a się te n cel zrealizow ać. W ierzę, że zastosow anie in fo r­

m a ty k i w u słu g a ch , zw łaszcza w łączności, tra n sp o rc ie , sz kolnictw ie, h a n d lu i służbie zdro w ia, n a d a l będ ą m ia ły p rio ry te t.

(5)

D ru g i n u r t p ra c , k tó ry ch re a liz a c ję um ożliw i rozw ój sy s te ­ m ów sieciow ych, to zastosow ania in fo rm a ty k i n a p o trze b y w ładz tere n o w y ch . Ich celem je s t u sp ra w n ie n ie za rząd zan ia i sy stem u in fo rm a c ji d la szczebla cen traln e g o , pochodzących zarów no z te re n o w y c h o rg an ó w a d m in istra c ji p ań stw o w e j, ja k i je d n o ste k gospodarczych za rząd z an y c h c e n tra ln ie . P o ­ trz e b y in fo rm a c y jn e te re n o w y ch org an ó w a d m in istra c ji p a ń ­ stw ow ej są w p ew nym za k re sie z a sp o k a jan e przez system y rządow e, n ie k tó re reso rto w e oraz w ycin k o w e w łasn e sy ste ­ m y ew idencyjne. Z biory in fo rm a c ji źródłow ych, ja k im i d y sp o n u ją u rzę d y w ojew ódzkie, są w zasadzie w y s ta rc z a ­ jące, n a to m ia st o p ero w an ie nim i, se lek c ja i u d o stę p n ia n ie do celów za rz ą d z a n ia w y m a g a ją w iele p ra c y , zarów no ox-g a- n iz ac y jn ej, ja k i p ro jek to w o -w d ro ż en io w e j, a le p rzed e w szy stk im w y m a g a ją odpow iednich nak ład ó w .

D o cen iając w agę za g ad n ie n ia d ecyzją P re ze sa R a d y M i­

n istró w z k w ie tn ia 1978 r. pow ołano zespół, k tó ry m ia ł dokonać a n a liz y s ta n u za sto so w a n ia in fo rm a ty k i w te re n o ­ w ych o rg a n a c h a d m in istra c ji p a ń stw o w e j i p rz e d sta w ić p ro ­ pozycje dalszego p o stę p o w an ia w ty m zak resie. W o p rac o ­ w a n y m ra p o rc ie w p ierw szej kolejności za proponow ano o b szary zastosow ań, o b ejm u ją ce w szy stk ie w o jew ó d ztw a:

— ew id e n cja g ru n tó w

— e w id e n c ja je d n o ste k gospodarczych

— ew id e n cja in d y w id u a ln y c h i zespołow ych g o sp o d a rstw sp ecjalisty czn y ch

— g o sp o d a rk a śro d k a m i trw a ły m i

— ew id e n cja b u d y n k ó w i lo k ali m ieszk aln y ch

— rozliczan ie czynszów

— ew id e n cja p lacó w ek służby zdrow ia

— ew id e n cja p o jazd ó w sam ochodow ych

— p la n o w a n ie i n ad z ó r n ad fu n k c jo n o w a n ie m k o m u n ik a c ji w m ia sta ch

— spraw ozdaw czość b u d o w lan a .

Ze w zględu n a d u ży sto p ień złożoności system ów e w id e n ­ cy jn y ch i k oszty zw iązan e z ich re a liz a c ją decy zje o w d ra ­ żan iu tych system ów n ależ y uzależnić od m ożliw ości k a d ro ­ w ych, fin an so w y c h i tech n iczn y ch w d an y m w ojew ództw ie.

P ro p o n u je się, ab y w ojew ódzkie system y e w id e n cy jn e były w d ra ż a n e w e w szy stk ich w o jew ó d ztw ach w ed łu g zasad u s ta ­ lonych przez M in isterstw o A d m in is tra c ji, G o sp o d ark i T e ­ ren o w ej i O ch ro n y Ś ro d o w isk a, w o p a rc iu o je d n o lity system id e n ty fik a c ji te re n o w ej. J e s t to p rzedsięw zięcie w y m ag a ją ce sp ra w n e j o rg a n iz a c ji o raz o d pow iednich śro d k ó w — zarów no kad ro w y ch , ja k i te chnicznych.

E w id en c jo n o w an ie s ta n u in f r a s tr u k tu r y sp o łeczn o -tech - nicznej i k o n tro li re a liz a c ji w sferze d ziałalności społeczno- -go sp o d arczej (re je stro w a n ie , sp raw d za n ie , ag re g o w a n ie, spo­

rzą d z a n ie sp raw o zd a ń ) je s t s p ra w ą isto tn ą , ale stan o w iącą je d y n ie p u n k t w y jśc ia d la system ów p la n isty c zn y c h , p ro g n o ­ stycznych oraz a n a liz zjaw isk przyczy n o w o -sk u tk o w y ch .

P rz e w id y w a n y e fe k t zasto so w ań to p rz e d e w szy stk im :

— z a p ew n ie n ie p ełn eg o ze sta w u in fo rm ac ji n a p o trze b y z a ­ rz ą d z a n ia w te re n o w y ch o rg a n a c h a d m in is tra c ji p ań stw o w e j

— u p o rzą d k o w a n ie ew id en cji w po d staw o w y ch d zied zin ach g o sp o d a rk i te re n o w e j

— przy sp ieszen ie w y m ia n y in fo rm ac ji pom iędzy g m in ą a w o jew ództw em

— zw iększenie m ożliw ości k o n tro li z a d a ń społeczno-gospo­

d arczy ch

— stw o rze n ie k o rzy stn iejszy ch w a ru n k ó w d la u sp ra w n ie n ia p ra c p lan isty c zn y c h

— zw iększenie k o n tro li re a liz a c ji p la n ó w społeczno-gospo­

darczy ch

— p rzy g o to w a n ie k a d ry i o rg an iz ac ji u rzęd ó w w ojew ó d z­

kich do w y k o rz y sta n ia now oczesnych te c h n ik — in fo rm aty k i.

C o ra z b a rd z ie j złożone s ta ją się p rocesy zarząd zan ia go­

sp o d ark ą, szybkie zm ian y zachodzą w k o n fig u ra c ji sp rz ę tu i a rc h ite k tu rz e , to te ż k onieczne s ta ją się sy stem a ty cz n e

p rac e n au k o w o -b ad a w cze o.raz n ie u sta n n a k o n fro n ta c ja b ie ­ żących zam ierzeń i osiąg an y ch w ynik ó w z m ożliw ościam i, k tó re d a je a k tu a ln y poziom w ied zy o ra z zdobyte d o św ia d ­ czenie.

W iele p laców ek n a u k o w o -b ad a w czy c h i w yższych uczelni podjęło ju ż od p o w ied n ie p race, za sto so w a n ia je d n a k w d a l­

szym ciągu w y p rz e d z a ją p o w ażnie o p rac o w a n ia teo rety czn e.

W pływ a to u je m n ie n a ja k o ść ro zw ią zań p rak ty c zn y c h . N P S G p rz e w id u je w ysokie n a k ła d y n a rozw ój n a u k i i te c h ­ n ik i, a p rze d e w szy stk im n a rozw ój b a d a ń um o żliw iający ch w d ro żen ie now ych o p rac o w a ń i te chnologii zre aliz o w an y c h w k ra jo w y c h p la có w k ac h n au k o w o -b ad a w czy c h . W iększość p rio ry te to w y c h p ro b lem ó w w o b szarze in fo rm a ty k i ro z w ią ­ zyw an y ch je s t w ra m a c h fu n k cjo n u ją c e g o od 10 la t system u p ro b lem ó w w ęzłow ych, um o żliw iająceg o k o n c e n tra c ję w y sił­

k u k a d ry n au k o w o -b ad a w cze j w ro zw ią zy w an iu za g ad n ień począw szy od p ra c pod staw o w y ch do w drożenia.

P ra c e b ad aw cze i rozw ojow e są k osztow ne i ry zykow ne.

Isto tn y m e lem e n te m je st w ięc stw o rze n ie k lim a tu , k tó ry sp rz y ja łb y procesom in n o w ac y jn y m i n a g ra d z a ł b a d a n ia oraz innow acje.

A by u sp ra w n ić b a d a n ia n ad zastosow aniem in fo rm a ty k i, a przed e w szy stk im w ykluczyć p o d ejm o w an ie te m ató w , k tó ­ r e ju ż zo stały częściowo bąd ź ca łk o w ic ie ro zw iązan e, należy prze d e w szy stk im d oprow adzić do o p rac o w a n ia i ciągłego a k tu a liz o w a n ia r e je s tr u o p ro g ra m o w a n ia użytkow ego — w drożonego lu b zn a jd u ją ce g o się w fazie p ra c p ro je k to ­ w ych. P oza ty m k o nieczne są ró w n o leg le p ro w a d zo n e b a ­ d a n ia dotyczące przyszłych p o trze b użytk o w n ik ó w . P ra c e ta k ie p rzy sp ie sz y ły b y re a liz a c ję zam ierzonego celu, a p rzede w szy stk im o g ran iczy ły n a k ła d y n a p ra c e badaw cze, m iały b y też d uży w p ły w n a c e n tra liz a c ję p la n o w a n ia ro zw o ju o p ro ­ g ram o w a n ia.

Z ag a d n ien ie, k tó re pow szechnie je s t znane, a k tó re ja k d otychczas zb y t pow ierzch o w n ie tra k to w a n o przed e w szy st­

kim w faz ie re a liz a c ji, to w sp ó ln e p ra c e n au k o w o -b ad a w cze nad o p ro g ra m o w an ie m ap lik a c y jn y m w ra m a c h obozu so­

cjalistycznego. O becnie w sp ó łp rac a ogran icza się je d y n ie do k o n fe re n c ji i sp o tk a ń w ra m a c h ró w noległych in sty tu c ji.

T ym czasem obóz so c jalisty c zn y sk u p ia n ajw ięk sz y p o te n c ja ł m a te m a ty c z n y n a św iecie, m a też bo g ate dośw iadczenia.

W spólny w y siłek p rzy n ió słb y p ow ażne efekty.

* * *

W szyscy w iem y, ja k isto tn y je st w pływ m asow ego za sto ­ so w an ia now ych śro d k ó w tech n iczn y ch n a pogląd y ludzi, ja k o ść życia i rozw ój ogólnospołeczny. W y starczy p rzy p o m ­ nieć h isto rię m aszy n y p aro w ej, elek try cz n y ch siln ik ó w i ge­

n e ra to ró w lu b — w nieodległej przeszłości — rozpow szech­

n ia n ie siln ik ó w spalinow ych. W e w spółczesnym św iecie coraz siln iej za ry so w u je się w p ły w in fo rm aty k i.

W pro w ad zen ie in fo rm a ty k i do p ro g ra m u szkół śred n ich , p o m a tu ra ln y c h i w yższych um ożliw iło stw o rze n ie now ej k a d ry sp e cja listó w — i to nie ty lk o in fo rm aty k ó w , ale i ludzi, k tó ry c h d ziałaln o ść zaw odow a w iąże się z in n y m i o b sz aram i d ziałaln o ści gospodarczej. N ow y pogląd na te c h ­ n ik ę in fo rm a ty c z n ą k s z ta łtu je w ięc now e pokolenie.

Z m ia n y w p o g ląd ach w ciągu najbliższych 10—15 la t o zn aczają szerokie zasto so w an ie in fo rm a ty k i w k ra ja c h p rz e d e w szystkim o ro zw in ię ty m przem yśle. Je ste m p rz e k o ­ n any, że zastosow anie p ro ste j alg o ry tm iz a c ji czy k o m u n i­

k a c ji z o śro d k am i obliczeniow ym i w celu o trz y m a n ia p o ­ trz e b n e j in fo rm a c ji sta n ie się w b lisk iej przyszłości sp raw ą zw y k łą i pow szechną.

(6)

WŁADYSŁAW M. TURSKI Instytut Inform atyki U W W a rs z a w a

Informatyka a społeczeństwo. Część 2

W zasto so w an iach in fo rm a ty k i w z a rz ą d z a n iu m ożna w y ­ różnić trzy n u rty : spraw ozdaw czość, a u to m aty za o ję o p era cji finan so w o -k sięg o w y ch i p rz e tw a rz a n ie in fo rm a c ji do celów o p era cy jn o -d ec y zy jn y c h . P o d zia ł te n n ie je s t ściśle rozłączny, ale pom oże n am w sk u p ie n iu u w ag i n a głów nych p ro b le ­ m ach ro zw aż an e j dziedziny zastosow ań.

D ziałalność sp raw ozdaw cza, to w arz y szą ca rozw ojow i czło­

w iek a od p o w sta n ia ja k ie jk o lw ie k cyw ilizacji, zaw sze by ła procesem in fo rm ac jo ch ło n n y m . G łów nym je j celem je st g ro ­ m adzenie w iadom ości u ży w a n y ch p rzy fo rm u ło w a n iu celów strateg ic zn y c h św iad o m ej d ziałaln o ści p o litycznej i o rg a n i­

zacy jn ej sp o łeczeń stw oraz ich auton o m iczn y ch składow ych, a ta k ż e — aczkolw iek n a s tę p u je to dopiero w rozw in ięty ch s ta d ia c h c y w iliza cji przem y sło w ej — w iadom ości uży w an y ch przy w y ty cz an iu celów gospodarczych. R e la ty w n ie p ó źn iej­

sze w y stęp o w an ie tej fu n k c ji spraw ozdaw czości w y n ik a z te ­ go, że s tr u k tu r y o rg an iz ac y jn e społeczeństw a zdolne do św iadom ego fo rm u ło w a n ia p o lity k i gospodarczej w y k sz ta ł­

ca ją się dosyć późno w h isto ry c zn y m ro zw o ju cyw ilizacji przem ysłow ej. Z au w ażm y też, że fu n k c jo n o w a n ie s tr u k tu r fo rm u łu ją c y c h za sa d y p o lity k i gospodarczej p o zo staje w sprzeczności z pod staw o w y m k odeksem p ra w osobistych w ro zu m ien iu b u rż u a z y jn y m i do dzisiaj z n a jd u je się w ogniu n ie u s ta n n e j k ry ty k i w w ysoko ro zw in ię ty ch k ra ja c h k ap italisty c zn y c h , sp o ty k a ją c się n a w e t z czynnym oporem nie ty lk o w ielk ich p rze d sięb io rstw , lecz ta k ż e odpow iednio p o b u d za n y ch ru c h ó w społecznych 15).

Je śli w u p roszczeniu p rzy ją ć, że o rg an iz ato re m sp ra w o ­ zdaw czości je st p ań stw o , to m ożna zauw ażyć ścisłe k o rela cje zak resu spraw ozdaw czości u żytecznej (tj. ta k ie j, k tó re j w y ­ niki są społecznie użyteczne) ze społecznie ak c ep to w a n y m i fu n k cja m i, k tó re pań stw o pełni. P a ń stw a cyw ilizacji ro ln i­

czej m ogą przeto w p row adzić sp ra w n ą i pow szechną s p r a ­ w ozdaw czość w y k o rz y sty w an ą w celach obrony n aro d o w ej (p ro w ad zen ia w o je n ) I6), ale n a p o ty k a ją ju ż p ew n e opory przy w p ro w a d ze n iu spraw ozdaw czości gospodarczej, m ogą­

cej służyć za p o d sta w ę p o lity k i p o d atk o w e j — je d y n ej fo rm y in g e re n c ji ty c h p a ń s tw w sferę ekonom iczną. Z resztą,

u) W yraźne tego p rz ejaw y m ożna zaobserw ow ać w o sta tn ic h la ta c h w USA, gdzie p o p ulistyczne hasła o g ran iczen ia gospodarczej roli. rząd u fed eraln eg o nie ty lk o w p ro w ad ziły do B iałego Domu re p re z e n ta n ta tej ideologii (ze zn an y m i re p e rk u s ja m i n a w e t n a sk a lę m iędzynarodow ą), lecz tak ż e sp ow odow ały ta k ie ew en em en ty społeczno-ekonom iczne, ja k u ch w ale n ie sły n n e j „ P ro p o z y cji 13” w re fe re n d u m ludności sta n u K a lifo rn ia (ograniczenie bazy m a te ria l­

nej d ziałaln o ści rząd u stanow ego) czy o g ro m n y w zrost e fek ty w n o ­ ści działań p rzeró żn y ch u g ru p o w a ń „ o ch ro n y śro d o w is k a" (np.

w s trzy m an ie k o n s tru k c ji k o m p lek su h y d ro cn erg ety czn eg o , po zain ­ w esto w an iu w eń k ilk u s e t m ilionów d o laró w , ty lk o dlatego, że uk o ń czen ie k o m p lek su spow odow ałoby zagładę pew nego g a tu n k u ryb, a raczej ry b e k , poza ich tio lo g am i n ik o m u przed tą sp raw ą n ie znanych). P o u czające je s t w tej m ierze re fe re n d u m z listo p ad a 1978 r., w k tó ry m ludność A u strii zab ro n iła u ru c h o m ien ia ele k ­ tro w n i ’jąd ro w ej w Z w en ten d o rf, zb u d o w an ej ko sztem 500 m in doi., - przy czym w ielu o b serw ato ró w tw ierdzi, że d e c y d u ją c y w p ły w na przebieg re fe re n d u m w y w arło siln e pow iązanie przez k a n clerz a K reisk y 'eg o przed m io tu re fe re n d u m z p ry n c y p ia m i rząd o w ej p o li­

ty k i in g ero w an ia w sferę ekonom iczną

” ) Z asady ew id en cji ludności w p row adzone przez k ró ló w szw edz­

k ich w epoce w ojny trzy d ziesto letn iej p rz e trw a ły do dzisiaj w nie zm ienionych s tr u k tu r a c h o rg an izacy jn y ch , m im o k ilk a k ro tn e j zm ia­

n y śro d k ó w tec h n icz n y ch u ży w an y ch do je j pro w ad zen ia

im m n ie j a b so lu ty sty c zn e są za sa d y sp ra w o w a n ia w ładzy w ta k ic h społeczeństw ach, ty m tru d n ie j pro w ad zić d z ia ła l­

ność sp raw ozdaw czą, a ty m b a rd z ie j — w y k o rz y sty w ać ją w celach gospodarczych (exem plum : p a ra liż u ją c a działalność sejm ó w R zeczypospolitej szlacheckiej).

W k ra ja c h socjalistycznych, gdzie p o lityczne i gospodarcze role o rg an iz ac ji p ań stw o w e j u le g a ją w dużym sto p n iu po ­ łączeniu, ła tw o ść eg zek w o w an ia p o sta n o w ień w p ro w a d z a ­ jący ch czynności spraw ozdaw cze stw a rz a pozory m ożliw ości o bjęcia sp raw ozdaw czością w szystkich a sp ek tó w życia spo­

łecznego i iluzję, że obfitość tą d ro g ą u zy sk an y c h w iad o ­ m ości sa m a z siebie w p ły n ie n a skuteczność strateg ic zn y c h decyzji gospodarczo-społecznych. P o ja w ia ją się p rzy tym dw ie te n d e n c je , w y n ik a ją c e b a rd z ie j z psychologicznych w łasności człow ieka niż z p rze sła n e k obiek ty w n y ch . Chodzi o dążność do z a sp o k a ja n ia ciekaw ości i ufność w to, że

„w iedzieć znaczy m óc d zia ła ć ”.

K o m p u te ry z a c ja procesów sp raw ozdaw czych stw a rz a isto t­

n ie n ie b y w a łe m ożliw ości z a sp o k a ja n ia ciekaw ości, k tó re nie te m p e ro w a n e św iadom ością tego, co o b ie k ty w n ie w iedzieć potrzeb a, p ro w a d zą do ra k o w ateg o ro z ro stu sp raw o zd a w ­ czości 17). R ozbudzonej i łatw o za sp o k a ja n e j ciekaw ości to ­ w arzyszy zazw yczaj nieu fn o ść w zględem d a n y c h zagrego­

w anych, sy n te ty c zn y ch , p o d ejrz ew an y c h o b łę d y w y n ik a ją c e z n ie p ełn e j a n a liz y i syntezy. N ie d o strzeg a się w p ra k ty c e n ie u ch ro n n y c h b łęd ó w d an y c h je d n o stk o w y ch , k tó r e dopiero p rzy a g re g o w a n iu (jeśli nie są to b łę d y sy stem atyczne) p o zw a lają uzyskać o b raz p raw id ło w y , aczkolw iek o m n ie j­

szej zdolności rozdzielczej. Z ja w isk a te, n ie ste ty tru d n e do w y k o rz en ien ia , nie są sk u tk ie m k o m p u te ry z a c ji, a le przy k o m p u te ry z a c ji w y stę p u ją ze w zm ożoną siłą. S tro n ę p sy ­ chologiczną sp ra w y dość ła tw o m ożna p o jąć; je s t to k o m ­ p lek s m ałego k a p ra la , k tó ry p o tra fi zw rócić się do ran n e g o po im ien iu i - n az w isk u , w sp o m in a ją c p rzy ty m w spólnie toczone bitw y . W ielu d ziałaczy uw aża, że znajom ość szcze­

gółów św iadczy o d o b ry m o p an o w a n iu in te le k tu a ln y m p rze d ­ m iotu. O dnoszę w rażen ie, że je d n y m z celów rozbudow y spraw ozdaw czości je s t c h o ro b liw a chęć „w ie d ze n ia” w szy st­

kiego w z a sk a k u jąc y ch szczegółach.

O dczucia społeczne w obec g alo p u ją c e j spraw ozdaw czości są n a ogół n eg a ty w n e , niechęć p o tę g u je się- jeszcze przy z b y t oczyw istej k o m p u te ry z a c ji te j działaln o ści, co może p row adzić n ie ra z do p o sta w w ręcz w rogich. W różnych k ra ja c h o b se rw u je się re a k c je p rz e k o ry w obec sk o m p u te ­ ry zo w an e j spraw ozdaw czości: p ró b y „o szu k a n ia” k o m p u te ra , złośliw e u szkodzenia k a r t in fo rm a c y jn y c h przezn aczo n y ch do au to m aty cz n eg o w cz y ty w an ia, p ełn e S c h a d e n fre u d e e n u n c ja ­ cje p raso w e o p o m y łk ach k o m p u te ra w tej w ła śn ie dzie-

” ) P a n i k o m a n d o r G race H opper, głów na p ro je k ta n tk a o g ro m ­ nego sy stem u g ro m ad zen ia i p rz etw a rza n ia in fo rm a c ji dla k w a ­ term istrzo s tw a M a ry n a rk i W ojennej USA, sk a rży ła m l się kiedyś, że je d n ą z n a jw ię k sz y ch tru d n o śc i p rz y re aliz a cji tego p ro je k tu była w a lk a z ad m irała m i, d ow ódcam i poszczególnych flo t i k o ­ m en d a n tam i te a tró w d ziałań , k tó rzy k oniecznie chcieli mieć m oż­

liw ość u zy sk iw an ia szczegółow ych i d e ta lic zn y c h w iadom ości o s ta ­ nie m agazynów , m im o że nie m a żadnego racjo n aln e g o pow odu, d la k tó reg o np. dow ódca VI F loty, o p e ru ją ce j n a M orzu Ś ró d ­ ziem nym , p o trzeb o w ałb y w iedzieć, ile puszek so k u p om arańczow ego z n a jd u je się na 5 półce 4 p rzeg ro d y w 7 m agazynie w N eapolu, nie m ów iąc ju ż o z ap asach m ydła w k a n ty n ie o ficersk iej bazy n a O kinaw ie. P oniew aż je d n a k system zaw ierał tak ie w iadom ości, a d m irało w ie kon ieczn ie chcieli m ieć m ożliw ość łatw eg o i bezpo­

śred n ieg o ich u zy sk an ia

(7)

dżinie. Jed n o cz eśn ie p o ja w ia się dążność do n ało że n ia n a k o m p u te ro w ą spraw ozdaw czość i działalność in fo rm a c y jn ą o g ran iczeń n ie sto so w an y ch w p rze d k o m p u te ro w y c h fo rm a ch ty c h c ^ n n o ś c i ls).

U żyteczność sk w a p liw ie grom ad zo n y ch in fo rm a c ji s p r a ­ w ozdaw czych zależy od d w u czynników : w iary g o d n o ści d a ­ n y ch źródłow ych (a p rz y n a jm n ie j b ra k u błędów sy ste m a ­ tycznych) i m ożliw ości sp raw n eg o k o re lo w a n ia zgrom adzo­

n y ch w iadom ości. W arto p rzy ty m p am iętać , że czynność k o re lo w a n ia 'z g ro m a d z o n e j in fo rm a c ji w y m ag a znacznie w iększej m ocy obliczeniow ej n iż je j grom adzenie. W ynika to stą d , że g ro m ad z en ie i p rze ch o w y w an ie in fo rm a c ji w y ­ m a g a ją użycia m ocy obliczeniow ej p ro p o rc jo n a ln e j do o b ję ­ tości in fo rm a c ji, p odczas g d y w sze ch stro n n a k o re la c ja (w szystkich w iadom ości ze w szystkim i) je s t procesem w y ­ m a g a ją c y m użycia w y k ład n icz ej ilości m ocy obliczeniow ej.

Je śli n a w e t u w zględnić fa k t, że m oc obliczeniow a w z ra sta z k w a d ra te m n a k ła d ó w n a je j w y tw o rz en ie (praw o G roscha), dochodzim y do w niosku, o ile w iem n ie u w zględnianego p rzy p la n o w a n iu p rzedsięw zięć w te j dziedzinie, że za m ie­

rz a ją c n -k ro tn e zw iększenie ilości in fo rm a c ji obję te j s p r a ­ w ozdaw czością, w y sta rc zy za p lan o w ać ]/ n - k ro tn e zw iększe­

n ie n a k ła d ó w n a sp rz ę t in fo rm aty c zn y u ży w a n y do g ro m a­

dzenia te j in fo rm a c ji, lecz d la w szechstronnego sk o relo w a n ia z e b ran y ch w iadom ości b ęd ą p o trz e b n e n a k ła d y p odniesione do potęgi n /2. P ow inno to być p rze stro g ą p rze d zw ięk sze­

n iem o b jęto ści sp raw ozdaw czości bez jednoczesnego, z góry p rze w id y w a n eg o , znacznego a g re g o w a n ia u zy sk iw an y ch in ­ fo rm a cji.

T en d e n cje do w zro stu spraw ozdaw czości, cech u jąc e w szy st­

k ie spo łeczeń stw a o siln ej i sc e n tra liz o w a n e j w ład zy p a ń ­ stw ow ej, m a ją c e isto tn e p re ro g a ty w y gospodarcze (a n ie są to ty lk o spo łeczeń stw a socjalistyczne!), n a p o ty k a ją — oprócz w y m ie n io n y ch ju ż p rzeszkód n a tu r y te ch n ic zn e j i psycholo­

gicznej — ró w n ież przeszkodę ekonom iczną. C hodzi m ia n o ­ w icie o to, że ze w zględu n a konieczność ręcznego p rz e n ie ­ sien ia w ie lk ie j ilości d a n y c h n a m aszy n o w o -czy teln e n o śn ik i, w zro st spraw ozdaw czości w y m ag a odpow iedniego zw iększe­

n ia z a tru d n ie n ia , p rzy czym zn an e dotychczas u rzą d zen ia w n ie w ie lk ie j ty lk o m ie rze z w ię k sz ają w y d ajn o ść p rac y ; zauw ażm y: p ra c y w y k o n y w an ej p o dw ójnie, bo i p rz y w y ­ p e łn ia n iu k w e stio n a riu sz a (fo rm u la rz a), i p rz y jego k o d o ­ w an iu .

Im droższa je s t p rą c a ludzka, ty m k o sztow niejsze sta je się p rzy g o to w a n ie d an y c h d la n ie o k iełzn a n ej sp raw o zd a w ­ czości. Im efe k ty w n ie j je s t w y k o rz y sty w a n a godzina p rac y człow ieka w p rze m y śle (skąd w y p ie ra ją ją znacznie tań sze u rzą d zen ia in fo rm aty c zn e , w obec czego z n a jd u je zastoso­

w an ie ty lko ta m , gdzie a k tu a ln ie nie m oże być za stą p io n a p ro g ra m o w a n y m au to m atem ), ty m w y ra ź n ie j w idzim y tu ta j d y le m a t: albo z a tru d n ie n i p rz y w p ro w a d z a n iu d an y c h p r a ­ cow nicy będ ą isto tn ie gorzej o p ła ca n i za je d n o stk ę p rac y niż p raco w n icy , k tó rz y jeszcze p ra c u ją w p rzem y śle, albo spraw ozdaw czość m u si p rzy n ieść ta k znaczne korzyści ek o ­ nom iczne, aby „ z a ro b iła ” n a w yższe p ła ce rzesz z a tru d n io ­ n ych p rz y w p ro w a d z a n iu danych.

P o zo sta w iając n a po tem ro zw aż an ia o ty m , czy i w ja k ic h w a ru n k a c h spraw ozdaw czość m oże p rzy n ieść isto tn e k o rzy ­ ści ekonom iczne, zauw ażym y, że p ie rw sz e ro zw iązan ie — a w ięc znaczne i p o w ięk sza jąc e się n ie ró w n o m iern o ści p ła c y godzinow ej ro b o tn ik a z a tru d n io n eg o p rz y p rzy g o to w y w an iu d a n y c h i ro b o tn ik a za tru d n io n e g o p rz y obsłudze sk o m p u te ­ ry zo w an y ch u rzą d zeń w ytw ó rczy ch — je s t n a d łuższą m etę

>’) G dy w k ilk u a m e ry k a ń s k ic h s u p e rm a rk e ta c h p o jaw iły się pierw sze, w ysoce sp ra w n e k a sy k o m p u tero w e, o d czy tu jące ceny z p rą żk o w o -k o d o w an y ch n a le p ek n a to w a rac h , p ro te s ty k u p u ją ­ cy ch dopro w ad ziły do tego, że n ie ty lk o cen a to w a ru w p ostaci czy teln ej dla człow ieka m u si być uw idoczniona n a k a żd y m opa­

k o w a n iu (co w k o ń c u je s t zrozum iałe), a le tak ż e ra c h u n e k w y s ta ­ w iony k lie n to w i przez k a sę k o m p u te ro w ą m u si zaw ierać, oprócz su m y i cen y poszczególnych to w aró w , szczegółow e zestaw ien ie nazw , cen jed n o stk o w y ch i cen cząstkow ych (tj. poszczególne po­

zycje ra c h u n k u w y g lą d ają m n iej w ięcej ta k : 2 p uszki sa rd y n ek po 3‘/t u n c ji k ażd a, po 47 cen tó w 2a sztu k ę = 94 cen ty ). NB, k o ­ nieczność sp ro s ta n ia ty m n iem ały m obow iązkom podniosła cenę k a sy do ok. 20 ty s. doi. (czyli do ok. 150 ty s. doi. za w yposażenie typow ego s u p e rm a rk e tu o 7 sta n o w isk a ch kasow ych), co nieco ochłodziło zain tere so w a n ie han d lo w có w (s u p e rm a rk e ty m ają bardzo nis&ą m arżę, rzęd u 2%), w s k u te k czego n a razie ty lk o ok. 400 na 33 ty s. su p e rm a rk e tó w w USA m a ta k ie w yposażenie, a prognoza w zro stu do 1980 r. w y m ien ia liczbę 1000 s u p e rm a rk e tó w o całk o ­ w icie sk o m p u tery z o w a n y ch k a sa ch .

(W edług ty g o d n ik a „T im e" z 16 p aźd ziern ik a 1978 r.)

nie do u trz y m a n ia , n a w e t je ślib y z a tru d n ie n ie p rzy p rz y ­ g o to w y w an iu d a n y c h m iało być tra k to w a n e ja k o elem e n t re d y s try b u c ji re z e rw siły roboczej. N ależy bow iem p a m ię ­ tać, że d y slo k a c ji p o d le g a ją ro b o tn ic y p rzem y sło w i, k tórzy w y w alczy li sobie w y so k ie sta w k i.

Is tn ie je je d n a k trz e c ie w yjście, n a ra z ie n ie zb y t p ow szech­

ne, ale n iosące w sobie z a ro d k i p otężnych zm ian cy w iliza­

cyjnych: w p ro w a d ze n ie do u ż y tk u u rzą d zeń , k tó re ja k o e fe k t uboczny ich bezpośredniego za sto so w a n ia g e n e ru ją m aszy- n o w o -czy teln ą w e rsję in fo rm a c ji sp raw o zd aw czej. U rz ąd z e­

n ia ta k ie są technologicznie całk o w icie o p an o w a n e i z n a j­

d u ją obecnie za sto so w a n ie w n ie k tó ry c h o rg an iz ac jac h gospodarczych, ty c h zw łaszcza, w k tó ry c h w y stę p u je ko ­ nieczność p ro w a d z e n ia ro zległych ew id e n cji do celów ope­

ra c y jn e g o z a rząd z an ia, a k tó re n ie m ogą sobie ju ż pozw olić n a z a tru d n ie n ie licznego p e rso n e lu k sięg u jąceg o lu b p rz y ­ gotow ującego n a m aszy n o w y m n o śn ik u d a n e d la sk o m p u ­ tery zo w an eg o sy stem u księgow ego. D la p rz y k ła d u m ożem y tu ta j w ym ienić poręczn e cechow niki i n u m e ra to ry m a g a ­ zynow e, z a p isu ją c e „przy o k a z ji” in fo rm a c je n a ta śm ie m a g n ety c zn e j, k asy e w id e n c jo n u ją c e n a m a szy n o w o -czy tel- nym n o śn ik u d o k o n y w an e tr a n s a k c je i w sp o m n ia n e u p rz e d ­ nio in te lig e n tn e u rz ą d z e n ia a u to m a ty z a c ji p ra c b iu ro w y ch , e k s tra h u ją c e in fo rm a c ję sp raw o zd a w cz ą ze sporząd zan y ch dok u m en tó w .

U pow szechnienie te g o ro d z a ju ubocznego try b u g en e ro ­ w a n ia in fo rm a c ji sp raw o zd aw czej, zw łaszcza w połączeniu z ro zw o jem cy fro w e j te le tra n s m is ji in fo rm a c ji, pozw oli objąć d ziała ln o śc ią sp raw o zd aw czą nieo m alże w szystkie a s p e k ty społecznej ak ty w n o ści człow ieka. S tw o rz y to w a ­ r u n k i sp raw ozdaw czości to ta ln e j. N ie trz e b a w ielk iej w y­

o braźni, ab y się zo rien to w ać, ja k ie k o n se k w e n cje cy w iliza­

cy jn e p rz y n ie sie ta k i rozw ój w y p ad k ó w . G dy k aż d y zak u p ta b lic z k i czekolady, a n ie ty lk o sam ochodu, będzie r e je ­ stro w a n y i szczegółow o ew id e n cjo n o w a n y p rz y w p ro w a d ze­

n iu do k a sy in fo rm a c ji o to w a rz e i n a b y w c y (a to w cale n ie w y m a g a w ielkiego n a k ła d u p ra c y : to w a r m a m aszy - n o w o -c zy teln ą e ty k ie tk ę , k lie n t zaś p ła ci n ie anonim ow ym b an k n o tem , a le im ie n n ą k a r t ą k re d y to w ą *»), też, oczyw iście, m aszy n o w o -czy teln ą), gdy po k aż d y m ta n k o w a n iu benzyny czy z a k u p ie b ile tu kolejow ego p o z o sta n ą trw a łe zap isy , gdy m e ld u n e k w h o telu , d a te k w kościele, z a k u p k sią żk i, ro z­

m ow a te lefo n ic zn a (i z d o m u , i z a u to m a tu , gdzie p ła ci się k a r tą k red y to w ą ), k a ż d a w y sta w io n a i z re aliz o w an a re c e p ta , k ażd e w y k o n a n e b a d a n ie la b o ra to ry jn e b ę d ą z a re je stro w a n e i szczegółow e d a n e o. n ic h s ta n ą się o sią g aln e, w ów czas n ie u c h ro n n ie zn ik n ą te a try b u ty cy w ilizacji, k tó re o k re ś la ­ m y m ia n e m w olności osobistej.

M ożna, rzecz p ro sta , m ieć n ad z ie ję , że ta k pow szechna spraw ozdaw czość zo stan ie u ży ta ty lk o d la d o b ra o b y w atela, a b ezspornie m a ona ta k ie p o te n c ja ln e m ożliw ości. M ożna też być p rze k o n an y m , że p rze tw o rz e n ie ta k g ig a n ty cz n ej ilości in fo rm a c ji w celu je j w szechstronnego sk o relo w a n ia będzie fizycznie niem ożliw e. Z achodzi je d n a k o b aw a , że w y ry w k o w e p rz e sz u k a n ie zgrom adzonych d a n y c h e w id e n ­ cy jn y ch , np. d la z e b ra n ia k o m p le tu w iadom ości o w sk az an e j osobie (a w ięc proces o koszcie liniow ym , n ie k o m b in a to - rycznym !), będzie i te ch n ic zn ie m ożliw e, i u z n a n e za u z a ­ sa d n io n e — p oczątkow o z a p ew n e ty lk o po u z y sk a n iu sa n k c ji o rg an ó w sp raw ied liw o ści, a le n ie ste ty z. czasem ta k ż e dla

„d o b ra społecznego” — będzie p o d ejm o w an e au to m aty cz n ie p rz y sp e łn ia n iu pew nego ustalo n eg o w a r u n k u jednostkow ego (np. p rzy za k u p ie d w u k o m p le tó w lu k su so w e j b ie liz n y d a m ­ sk ie j o różnych ro z m ia ra c h p rzez tego sam ego m ężczyznę zo staje p rze k ro c zo n y w a ru n e k cnotliw o ści zach o w an ia spo­

łecznego i k o m p le tn e d o ssier w in o w ajc y au to m a ty c z n ie t r a ­ fia do stró ża m o raln o ści; a p a m ię ta jm y , że je s t do dossier b ard z o kom pletne!).

N ie czuję się p o w o łan y do oceny, czy ta k i s ta n rzeczy będzie społecznie d o b ry czy zły, ty m b a rd z ie j, że o cena ta w y m ag a osądu etycznego, m o raln eg o i p ra w n e g o , k tó ry m o­

żem y fo rm u ło w a ć ty lk o w o d n ie sie n iu do k o n k re tn e j cyw i­

lizacji. J e ś li je d n a k n a s tą p i spraw ozdaw czość to ta ln a , będzie to oznaczało ta k głębokie zm iany cy w ilizacy jn e, że zm ieni się zap ew n e poczucie tego, co d o b re, a co złe. N ie są je d n a k

■*) R ozpow szechnienie k a r t k re d y to w y c h n ie b a rd zo p ozw ala na w y b ó r „ p ła c e n ia ” g o tó w k ą czy k a r tą k re d y to w ą . Osoba p łacąca g o tów ką sp ra w ia w ięcej k ło p o tu i n iew y g ó d (bo p rz y ję tą g o tów ką trze b a się opiekow ać dużo s ta ra n n ie j niż in fo rm a c ją , k tó r a d la osób trze cic h nie m a w a rto ści h an d lo w ej), a tak ż e je s t p o d e jrz an a (facet m a coś do u k ry c ia albo, co gorsza, odm ów iono m u p ra w a p o słu g iw an ia się k a r tą k re d y to w ą). Ju ż dziś tru d n o w ypożyczyć sam o ch ó d czy n a w e t w y n a ją ć p o kój w h o te lu , gdy się ośw iadczy, że n ależn o ść będzie reg u lo w an a g o tó w k ą (czekiem podróżniczym ), m im o że obie te u słu g i Jeszcze k ilk a la t tem u bez tru d u m ożna było o p łacać g o tó w k ą

(8)

z u p e łn ie po zb aw io n e sensu głosy o strze g ając e, że o ile do­

tych czaso w e ciągoty do spraw ozdaw czości to ta ln e j n a tra fia ły n a p o tę ż n e b a rie ry w p o sta c i te ch n ic zn e j niem ocy i d e z in te ­ g ra c ji o rg a n iz a c y jn e j, o ty le — p o n ie w a ż in fo rm a ty k a u su w a te tru d n o śc i — w n ad ch o d zą cy c h la ta c h d ążeniom k u n ie ­ p o h am o w a n em u w zrostow i spraw ozdaw czości n a le ż y p rz e ­ ciw d ziałać św iadom ie, nie licząc ty lk o n a p rze ciw d ziała n ie

„sił n a t u r y ”.

K o m p u te ry z a c ja czynności fin an so w o -k się g o w y c h sa m a w sobie je s t zjaw isk iem czysto ekonom icznym , ty m pow szech­

niejszy m , im siln iejsze są odpow iednie bodźce. B a n k nie k o rz y sta ją c y ze zdobyczy in fo rm a ty k i tr a c i .klientów , k tó rzy n ie chcą tra c ić czasu n a sta n ie w k o le jce a n i o d se tek od su m zb y t długo p rz e b y w a ją c y c h w tra n sfe rz e . B a n k sto su ­ ją cy m eto d y i śro d k i in fo rm a ty c z n e w oli o trzy m y w a ć od in sty tu c jo n a ln y c h k lie n tó w m a g n ety c zn e n o śn ik i zapisów zleceń w y p ła t niż czeki, k tó r e trz e b a ręc zn ie przepisyw ać n a k a rty d z iu rk o w a n e czy — n a k o sz t b a n k u ! — n an o sić na ta śm ę m ag n ety c zn ą . W z ra sta ją c y u d ział bezgotów kow ego i bezczekow ego sposobu d o k o n y w an ia tra n s a c ji fin an so w y c h (jeszcze ra z k a r ty k red y to w e j!) zm usza do d alek o p o su n iętej k o m p u te ry z a c ji o b sługi ty c h tra n sa k c ji.

Z a u to m aty z o w an ie obro tó w fin a n so w y c h w b a n k a c h w y ­ w ie ra siln y n ac isk n a sto so w an ie podobnych m e to d i śro d ­ ków w in n y c h sferac h ak ty w n o ści społecznej. R ozliczenia za d o b ra m a te ria ln e i usługi, k re d y to w a n ie n ie ty lk o b a n ­ kow e, a le i w zajem n e, itp. — w szy stk ie te a s p e k ty życia gospodarczego m u sz ą b y ć d o sto so w a n e do fo rm d y k to w a ­ n y ch przez b an k i (w a rto przy ty m p am iętać , że b a n k i bod aj ja k o p ie rw sz e z w ielk ich in s ty tu c ji cy w ilizacji przem y sło w ej bez o g ran iczeń p o d d ały się u ro k o m k o m p u te ry zac ji). D o d aj­

m y do tego pow szechność o p e ra c ji g iełdow ych w k a p ita li­

stycznym w a ria n c ie cy w iliza cji p rzem y sło w ej, spow odow aną p o p ie ra n y m ze w zględów p o lity czn o -id eo w y ch i ekonom icz­

n y ch ro zszerzeniem k ręg u osób p o sia d ający c h a k c je i in n e p a p ie ry w artościcfwe, a ła tw o zrozum iem y, dlaczego ta sfera za sto so w a ń infoi‘m a ty k i w z a rząd z an iu ta k bard zo w y p rz e ­ d ziła p o zo stałe i dlaczego o n a w łaśn ie w y w ie ra przem ożny w p ły w n a d alszą in fo rm a ty z a c ję , ty m ra z e m ju ż sieciow ą.

O p atrzo n y trz y lite ro w y m sk ró te m E F T — electronic f u n d tra n s fe r — g lo b aln y sy stem p rz e p ły w u p ieniędzy przy zu ­ p ełn ej e lim in a c ji z n a k u pieniężnego i czeku, u p ra g n io n y cel w ielk ich b a n k ó w i (trz eb a to dodać) szalen ie w y g o d n a fo r ­ m a re g u lo w a n ia n ależ n o ści o b y w ateli, je s t p o tę ż n y m s p rz y ­ m ie rzeń c em te n d e n c ji do to ta ln e j spraw ozdaw czości. To w ła śn ie p rzy o k a z ji E F T zo stan ie w d rożona p o d sta w o w a baza te ch n ic zn a u m o ż liw ia jąc a je j rea liza cję. A jednocześnie n a s u w a się re f le k s ja o niem ożliw ości p rze ciw sta w ie n ia się rozw ojow i E F T w je d n y m k r a ju czy. g ru p ie k ra jó w , bez w yraźn eg o p o g łę b ien ia w za jem n ej izolacji. W spółpraca, h a n ­ d e l i tu ry s ty k a w y m a g a ją zb y t w ielu i z b y t częstych ope­

r a c ji fin an so w y c h , a b y sy ste m ro zliczeń m ógł za n im i n a d ą ­ żać p rz y E F T o b ejm u ją cy m ty lk o część k ra jó w ro zw in ięty ch . J u ż dziś b a n k i a k c e p tu ją c e p ła tn o śc i czekow e i re a liz u ją c e czeki podróżnicze, a n ie d y sp o n u ją c e e le k tro n ic z n ą łączn o ­ ścią m ięd zy sw oim sy ste m e m p rz e tw a rz a n ia in fo rm a c ji i k o m p u te ra m i b an k ó w , n a k tó re te czeki zostały w ystaw io n e, ponoszą zn aczn e s tr a ty z ty tu łu opóźnień w in k a sie n a le ż ­ ności (p okrycia czeków ). A le je śli d zisiaj jeszcze te b a n k i m ogą się pocieszać, że śred n io ty le ż tra c ą , co zy sk u ją dzięki opóźnieniom re a liz a c ji „w ła sn y c h ” czeków , to n ie m ożna tego pow iedzieć o o rg a n iz a c ja c h h an d lo w y c h i u sługow ych n ie em itu ją c y c h w łasn y ch p a p ie ró w k red y to w y c h . („O rbis”

ponosi w ca le p o k aźn e s tra ty z ty tu łu k ilk u m iesięc zn y c h opóźnień m iędzy p rz y ję c ie m czeku podróżniczego od k lie n ta a w p ły n ięciem do k a sy ró w n o w a żn e j kw oty).

M ożna przypuszczać, że w m ia rę ja k „ in fo rm a ty c z n a ”, bezgotów kow a d ziała ln o ść fin an so w o -k się g o w a będzie się sta w a ła n o rm ą o b o w iąz u ją cą d e fac to w ro zlicze n ia ch m ię­

d zy n aro d o w y ch , zo stan ą sfo rm u ło w an e o d p o w ied n ie p rz e ­ p isy p ra w n e , w y m ag a ją ce p ro w a d z e n ia „k siąg in fo rm a ty c z ­ n y c h ” w ta k i sposób, ab y um ożliw ić sp ra w o w a n ie k o n tro li fin an so w e j ró w n ież w sposób .inform atyczny. N ie b y łb y to p ierw szy p rzy p a d e k , g d y w y m a g a n ia w sp ó łp rac y m ię d z y ­ n a ro d o w ej w y m u sz a ją p rzy ję cie ro zw ią zań , k tó ry c h poszcze­

gólne stro n y w cale n ie u z n a ją za p o trz e b n e stosow ać n a w ła s n y u ż y t e k 20).

’■) P rzy p o m in a to n a stęp u jąc e , w ielce pou czające w y d a rze n ie:

w 1932 r. u w ybrzeży USA, podczas szalejąceg o sz to rm u h o low nik s tra c ił ciągnione b a rk i łącznie z c en n y m ład u n k iem . P o d ługim pro cesie zapadł w y ro k zw aln iają cy to w arzy stw o ubezpieczeniow e od obow iązku w y p ła ty odszkodow ania, gdyż udow odniono, że g d y ­ by szyper u sły szał ostrzeżenie sztorm ow e, m ó g łb y w ejść do p o rtu i u ra to w a ć ła d u n e k . S zyper zaś nie usłyszał ostrzeżen ia — bo nie m ia ł ra d ia . Od tego czasu n ik t ju ż nie u w a ża w yposażenia u b e z ­ pieczanej je d n o s tk i p ły w ającej w ra d io za coś, o czym d ecy d u je o p in ia w łaściciela (por. R. B lgelow , C allag h an P u b ., 1977, 8, s. 149)

W pływ in fo rm aty c zn y c h fo rm p ro w a d ze n ia d ziałaln o ści księ g o w o -fin a n so w e j n a w a ru n k i cy w ilizacy jn e społeczeń­

stw a je s t p ow ażny; n a szczególną uw ag ę z a słu g u ją dw a czynniki. F o p ie rw sz e, p rz e c ię tn y o b y w a te l n ajw c z e śn ie j sty k a się z m to rm a ty k ą w łaśn ie w te j sferze, je s t ona dla w ielu lu d zi re p re z e n ta n te m tego now ego, co w nosi in fo r­

m a ty k a , a przez to w b ard z o zn acznym sto p n iu w p ły w a n a k sz ta łto w a n ie o p in ii p u b lic zn e j i p o sta w w zględem całej in fo rm a ty k i. F o d ru g ie, dzięki zasto so w an iu k o m p u te ró w do a u to m a ty z a c ji o p e ra c ji fin an so w o -k sięg o w y ch n a s tą p iła n a jp o w sze ch n ie jsz a ze w szy stk ich dotychczasow ych zm ian cy w iliza cy jn y ch w y w o łan y c h in fo rm a ty z a c ją : o d ejście od ta k ic h Jtorm rozliczeń, ja k ie obow iązyw ały od stuleci. R az jeszcze w spom nim y o k a rta c h k re d y to w y c h , o „ p la sty k o ­ w ym p ie n ią d z u ”. O prócz sk u tk ó w czysto ekonom icznych, 0 k tó ry c h ju ż m ów iliśm y, obok p o te n c ja ln y c h m ożliw ości, ja k ie m a ją w zględem to ta ln e j spraw ozdaw czości, o czym ju ż te ż m ów iliśm y, w spom nim y jeszcze o k o n se k w e n cjach e ty cz n o -m o ra ln y cn .

K lasyczny etos cy w ilizacji p rzem y sło w ej, u k sz ta łto w a n y p rzez re w o lu c je b u rż u a z y jn e (i w ty m szczególnym aspekcie w zm ocniony jeszcze przez re w o lu c je socjalistyczne), surow y etos p u ry ta n o w i k a lw in istó w u z n a w a ł za n ie m o ra ln e w y ­ d a w a n ie pien ięd zy n a cele spożycia p o n ad to, co niezb ęd n e d la re g e n e ra c ji siły roboczej. W szelkie n a d w y ż k i m ia ły być k a p ita łe m , p ra c u ją c y m d la w łaściciela, albo p rz y n a jm n ie j oszczędzanym n a c z a rn ą godzinę lu b n a staro ść. Z aciąg an ie pozyczki było u w aż an e za m o ra ln ie co n a jm n ie j d w uznaczne, u sp raw ie d liw io n e ty lk o w celu zało żen ia lu b ro zw o ju in te ­ re s u , n a za k u p d o m u (stanow iącego n a tu r a ln e zabezpieczenie k re d y tu ) lu b w sy tu a c ja c h rzeczyw iście k ry ty cz n y ch . K a rta k re d y to w a zachęca do w y d a w a n ia p o n a d sta n k o n ta , byleby ty lk o w k o ń cu o k re su o b rac h u n k o w e g o znalazło się p o k ry ­ cie, a p o n iew aż n a d w y ż k i k a p ita łu bankow ego sz u k a ją k lie n ta , n ie tru d n o e w e n tu a ln e d e b ity zam ienić n a o p ro ce n ­ to w an e pożyczjci. W ob o w iązu jący m k o d ek sie m o ra ln o - -ety c zn y m p o ja w ia ją się a k c e n ty h ed o n isty c zn e; dążen ie do użycia, ro zb u d zo n e p o sta w y k o n su m p c y jn e , p o trz e b n e do u trz y m a n ia k o n iu n k tu ry w b o g aty ch cy w iliza cjach p rz e ­ m ysłow ych, z n a jd u ją w k a rc ie k re d y to w e j sw ój w y raz, sy m ­

bol i in stru m e n t.

A u to m a ty cz n e p rz e tw a rz a n ie d a n y c h w celach o p era cy jn o - -d ec y zy jn y c h m a być dzied zin ą, w k tó re j — w ed le je j apologetów — in fo rm a ty k a sp ra w d z a się n a jp e łn ie j ja k o n arz ęd zie d o sk o n ałe: p o zw ala d o b rem u m a n a g e ro w i p ra c o ­ w ać jeszcze lep iej, a złem u — po m ag a le p iej zorganizow ać p ro d u k c ję , z b y t i za o p atrz en ie . Co g o rliw si en tu z ja śc i k o m ­ pu te ro w e g o z a rz ą d z a n ia w y s u w a ją n a w e t tezę, iż o p ty m a ln e z a rząd z an ie gospodarcze je s t ta k n ie ro z e rw a ln ie zw iązane z k o m p u te ra m i, że je d n o ró w n a się d ru g iem u .

O ddzieliw szy od rozległej d ziedziny z a rz ą d z a n ia czynności spraw ozdaw cze i fin an so w o -k się g o w e (co je st, p o w ta rz a m , zn acznym uproszczeniem ), w y p re p a ro w a liśm y o b ie k t naszych obecnych za in te re so w ań : bieżące, o p e ra c y jn e za rząd z an ie 1 p la n o w a n ie gospodarcze, p o le g ają ce n a ciągłym p o d ejm o ­ w a n iu decyzji. O ty m , że d ec y zja je s t ty m tra fn ie jsz a , im w iększą ilość re le w a n tn y c h w iadom ości p o d d a je się o b ie k ­ ty w n ej an a liz ie p rzy je j p o d ejm o w an iu , w ie k a ż d y słu ch acz n a w e t n a jb a rd z ie j skró co n y ch k u rsó w za rząd z an ia. J e s t rz e ­ czą ró w n ie oczyw istą, że je śli ilość in fo rm a c ji, k tó rą należy p rze tw o rz y ć d la u zy sk an ia re le w a n tn y c h w iadom ości, je s t duża, a czas p rzeznaczony n a p o d ejm o w an ie decyzji — n ie w ielk i, te c h n ik i in fo rm a ty c z n e m ogą być (i są) n ie z m ie r­

n ie użyteczne, pod w a ru n k ie m znajom ości i p o p raw n eg o z a lg o ry tm iz o w an ia p ro cesu o b ie k ty w n ej a n a liz y dan y ch .

Nieco rza d zie j n a to m ia s t p o ru sza się d ru g ą stro n ę z a g a d ­ n ie n ia p o d ejm o w an ia efe k ty w n y c h decyzji: ab y m o żn a było je podejm ow ać, p rz e strz e ń decy zji dopu szczaln y ch p o w in n a być d o sta te czn ie ro zleg ła, o bejm ow ać ro zm aito ść decyzji dob ry ch . J e ś li n a sw obodę d e c y d e n ta n ałożym y zb y t w iele og ran iczeń , w p o zostaw ionej m u p rz e strz e n i m ogą znaleźć się sam e złe decyzje, a n a jm n ie j zła ze złych nie je st jeszcze decy zją dobrą.

N ie je s t to ty lk o n ie z b y t zg ra b n y aforyzm : k r y te r ia o p ty - m a ln o śc i d ec y zji są zazw yczaj fo rm u ło w a n e w k a teg o riac h , k tó re odnoszą się do zb io ru decy zji d o b ry ch , służą do w y ­ se lek c jo n o w an ia n a jle p sz y c h z dob ry ch . T e sam e k r y te r ia zasto so w an e do zbioru decyzji złych m ogą okazać się w ogóle bez sensu. J e ś li ogran iczy m y sw obodę p o d ejm o w an ia decyzji, a zw łaszcza je śli w k o le jn o n a s tę p u ją c y c h o k resa ch będ ziem y ją o g ran ic za li w coraz to in n y sposób, lo k a ln ie (w sensie czasow ym ) n a jle p s z e d ecyzje u tw o rz ą ła ń cu c h , k tó ry m oże b ard z o znacznie różnić się od ciągu decyzyjnego, ja k i b y łb y o p ty m a ln y n a w e t p rzy ty c h sam y ch o g ran ic ze­

n ia c h lo k a ln y ch , a le u w zg lę d n ia n y ch globalnie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W ciągu ostatnich m iesięcy sytuacja w Polsce zmieniła się tak dalece, że realne stają się nawet takie sfery działań, których wcześniej nie sposób

W ciągu ostatnich m iesięcy sytuacja w Polsce zmieniła się tak dalece, że realne stają się naw et takie sfery działań, których wcześniej nie sposób

Środowisko inform atyków, do którego przede w szystkim adresowana jest INFORMATYKA, mimo że form alnie dość jednolite, sprawia wrażenie

Środowisko inform atyków, do którego przede w szystkim adresowana jest INFORMATYKA, mimo że form alnie dość jednolite, sprawia w rażenie zde­..

Wydział Elektroniki Politechniki Warszawskiej (kierunek — Informatyka).. Obecnie pracuje w II PW jako starszy

Chętnie wypożyczym y na krótko pojedyncze nu- CZYTELNIKÓW m ery czasopism, kopie artykułów, reklamówki, katalogi itp.. Pomóżcie nam dotrzeć do najnowszych

ług standardu V-24), z możliwością wyboru szybkości transmisji i liczby bitów stopu. «3

Zakład dysponuje hotelem pracowniczym I kategorii, stołówką, obiektami rekreacyjno-sportowym i, ośrodkiem żeglarskim, działkami pracowniczymi, działkami pod budową