• Nie Znaleziono Wyników

Lemszczyzna - Elżbieta Kowalik-Sposób - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Lemszczyzna - Elżbieta Kowalik-Sposób - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ELŻBIETA KOWALIK-SPOSÓB

ur. 1958; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, ulica Probostwo, ulica Lubartowska, Lemszczyzna, ulica Probostwo 7

Lemszczyzna

Jak się przeprowadziłam na [ulicę] Probostwo – zaraz [obok była] ulica Lubartowska, dzisiejszy sklep LSS „Bazar” – tam najpierw była hala sportowa, było też i kino swego czasu, przez krótki okres. Wyżej, na Lubartowską jak się szło, był szpital stomatologiczny, a vis-a-vis była „Pafawag”, czyli Lubelska Fabryka Wag. Rogatka w tej chwili się zmieniła. Zupełnie tam [jest] inaczej. Szpital Jaczewskiego powstał na łąkach. To są już tereny tak zwanej „Lemszczyzny”, czyli majątku Lemskich.

Majątek Lemskich sięgał do Choin i do obecnego „Olimpu” przy Alei Spółdzielczości, który stoi właśnie na byłych terenach Lemszczyzny. Tam jeszcze chyba powinny być ogródki, tak zwane „lemskie”. Nie orientuję się, czy one jeszcze w dalszym ciągu są, czy nie. Przy ulicy Probostwo, idąc w górę, ku ulicy Prusa, mieści się w głębi bloków taki dworeczek. Tam dawno temu mieszkał rządca Lemskich. A później, jak już te majątki upadły, ten pałacyk zajął proboszcz. Dlatego ulica nazywała się ulicą Probostwo. W tej chwili mieszkają tam prywatni lokatorzy. Natomiast ta kamienica, w której my żeśmy mieszkali – Probostwo 7, usytuowana była naprzeciwko składów mleczarnianych. Te składy wcześniej, jako że to był majątek Lemskich, stanowiły część browaru. Tam wytwarzali piwo. Browar był własnością Lemskich, tych ziemian.

W tej chwili nie wiem, co się tam mieści. Pewnie jakieś magazyny pod wynajęcie. Jak byłam dzieckiem, to był skład mleczarniany, przywozili mleko, sery żółte.

Data i miejsce nagrania 2017-09-28, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A oprócz tego, doprawił się jeszcze jedną rzeczą, bo mój dziadek uwielbiał grać i grał, niestety, na instrumencie zwanym waltornią, gdzie też trzeba

Jak była na Sierocej szkoła podstawowa nr 25, trzeba było przejść na drugą stronę jezdni i jak jest szpital Jaczewskiego i bloki naprzeciwko, to tam właśnie znajdowała

A że ona mieszkała w tym baraku służbowym, więc trudno było nie zauważyć, chociażby nawet przez okno, co się dzieje na podwórku.. Jak wykopywana była glina, jak

W tej chwili tam stoją pawilony handlowe, rondo jest zrobione, więc nie ma nawet tej kamienicy.. Tam na parterze była

Przy ulicy Bronowickiej, teraz bodajże jest tam hotel Lwów, kiedyś była łaźnia.. Ludzie nie mieli przecież łazienek w domu, więc chodziło się

Lublina – ale to jednak wieś, gdzie się pasły krowy na łąkach, gdzie można było w trawie poleżeć sobie, gdzie chodziły kury, gęsi, kaczki, wszelkiego rodzaju drób, gdzie

Jak był żużel, to koniecznie tam szliśmy, więc ja od małego dziecka – pomimo że byłam dziewczynką – byłam brana na żużel. Tak mnie dziadek tym zaraził, że już

Każde zwierzę bym wzięła do domu, każdym bym się zajęła, tylko mój mąż mówi: „No co ty, schronisko chcesz z domu zrobić?”.. Mieszkam teraz w takim miejscu blisko