• Nie Znaleziono Wyników

Europejski Trybunał Praw Człowieka - przegląd orzecznictwa : (edycja 13)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Europejski Trybunał Praw Człowieka - przegląd orzecznictwa : (edycja 13)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Marek Antoni Nowicki

Europejski Trybunał Praw Człowieka

- przegląd orzecznictwa : (edycja 13)

Palestra 37/11(431), 91-95

(2)

Marek Antoni Nowicki

Europejski

Trybunał

Praw

Człowieka

Przegląd Orzecznictwa

(edycja 13)

HOFFMANN przeciwko Austrii

- orzeczenie z 23 czerwca 1993;

A.A. / 255-C /.

Art. 8 osobno i w połączeniu z art. 14 Konwencji - odmówienie matce praw rodzicielskich po rozwodzie na tej pod­ stawie, iż należy do Świadków Jehowy.

Orzeczenie Sądu Najwyższego zm u­ szające skarżątą do oddania dziecka ojcu stanowi ingerencję w jej praw o do poszanow ania życia rodzinnego. Ze względu na postawione zarzuty należa­ ło rozpatrzeć sprawę z punktu widzenia art. 8 w połączeniu z art. 14 Konwencji.

Trybunał nie przeczy, iż w zależności

były dla Sądu Najwyższego podstaw ą do rozstrzygnięcia (nieuznawanie usta­ wowych dni wolnych od pracy, sprze­ ciw wobec transfuzji krwi, przynależ­ ność do mniejszości społecznej) mogą przeważyć szalę na korzyść jednego z rodziców. Sąd Najwyższy jednak wprowadził także nowy element, a ko n ­ kretnie Ustawę Federalną o Religijnej Edukacji Dzieci, która w sposób oczy­ wisty została uznana za decydującą. Trybunał uważa więc, iż nastąpiło zróż­ nicowanie traktow ania ze względu na religię.

Cel, w imię którego podjęto tego rodzaju ingerencję w życie rodzinne jednostki, m ożna uznać za upraw nio­ ny, chodziło bowiem o ochronę zdro­ wia i praw dzieci.

Nie sposób jednak zaaprobow ać zró­ żnicowania, którego podstaw ą jest głó­ wnie sama tylko odm ienność wyznawa­ nej religii. Brak jest rozsądnej proporcji między użytymi środkam i a celem, do którego osiągnięcia je podjęto.

Orzecznictwo:

26.11.1991, „The Sunday Times” prze­ ciwko Wielkiej Brytanii (sprawa nr 2); 23.10.1990, D arby przeciwko Szwecji.

W okresie, kiedy Ingrid Hoffm ann pobrała się ze swoim mężem, oboje byli katolikam i. Urodziło się im potem dwoje dzieci. Ochrzcili je również w ko­ ściele katolickim. Później jednak pani H offm ann przyłączyła się do Świad­ ków Jehowy, natom iast mąż i dzieci nie uczynili tego. Po czterech latach m ał­ żeństwo się rozpadło. M atka opuściła dom , zabierając ze sobą dzieci. Podczas sprawy rozwodowej oboje domagali się

(3)

Marek A. Nowicki

przyznania im wyłącznej opieki nad dziećmi. Ojciec sprzeciwiał się oddaniu dzieci pod opiekę m atki głównie z tego pow odu, iż jest ona Świadkiem Jehowy. Sąd w Innsbrucku przyznał jednak opiekę matce. Apelację ojca oddalono. Sąd Najwyższy natom iast uwzględnił zarzuty ojca stwierdzając, iż zaskar­ żone orzeczenia są w oczywisty sposób pozbawione podstaw. Orzekł, iż eduka­ cja dzieci zgodnie z zasadam i, którym hołdują Świadkowie Jehowy, jest sprze­ czna z przepisami ustawy o edukacji religijnej, a tego sądy nie wzięły pod uwagę. Nie uwzględniły one również interesu dzieci. W edług opinii Sądu Najwyższego przebywanie dzieci w tej grupie religijnej mogłoby narazić je na ryzyko zepchnięcia na margines społe­ czny. Ponadto ich życie m ogłoby zna­ leźć się w niebezpieczeństwie z pow odu kategorycznej i bezwzględnej odmowy pani H offm ann wyrażenia zgody na ewentualne transfuzje krwi u dzieci w razie potrzeby.

Skarżąca wystąpiła do Europejskiej Komisji Praw Człowieka, któ ra uznała, iż doszło do naruszenia art. 8 w związku z art. 14 Konwencji w związku z aktem

dyskryminacji w korzystaniu z praw a do poszanow ania życia rodzinnego ze względu na wyznanie.

Trybunał stwierdził, iż wyrok Sądu Najwyższego stanowił oczywistą inge­ rencję w praw o skarżącej do poszano­ wania jej życia rodzinnego. Dzieci prze­ bywały z m atką przez dwa lata, zanim musiały ją opuścić na podstaw ie tego wyroku.

Sędziowie ze Strasburga nie zaprze­ czyli, iż takie okoliczności, ja k p rak ­ tyczne konsekwencje przynależności m atki do Świadków Jehowy, skutki

związania się mniejszością religijną a także odrzucanie przez m atkę m oż­ liwości transfuzji krwi, również w przy­ padku zagrożenia życia dzieci, mogły być brane pod uwagę przy ocenie, k tó­ remu z rodziców należy oddać dziecko pod opiekę. Sąd Najwyższy wprow a­ dził tu jednak zupełnie nowy element, a mianowicie wymogi Ustawy Federal­ nej o Religijnej Edukacji Dzieci i uznał je za rozstrzygające. Zdaniem Trybuna­ łu doszło więc do dyskryminującego zróżnicowania między m atką a ojcem ze względu na wyznawaną religię.

Świadczy o tym również język i spo­ sób form ułow ania argum entów przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyro­ ku, a zwłaszcza w rozważaniach doty­ czących praktycznych konsekwencji przynależności religijnej skarżącej. Są­ dy niższe w większym stopniu uwzględ­ niały inne okoliczności, takie jak np. opinię biegłego-psychologa. Trybunał orzekł jednoznacznie, iż zróżnicowanie, którego podstaw ą jest wyłącznie „in ­ ność” w sferze religii, jest nie do zaak­ ceptowania. Cel, którym kierowali się sędziowie austriackiego Sądu Najwyż­ szego był uprawniony: ochrona zdro­ wia i praw dzieci. Zastosow any środek nie pozostaje jednak w żadnej rozsąd­ nej proporcji do tego celu. Doszło więc do naruszenia art. 8 w połączeniu z art. 14 Konwencji (stosunkiem głosów

5 do 4).

RUIZ-MATEOS przeciwko Hi­

szpanii - orzeczenie z 23 czerwca

1993; A. 262/.

Art. 6 ust. 1 i art.13 Konwencji - brak rzetelnej rozprawy w rozsądnym termi­ nie przed bezstronnym sądem oraz brak

(4)

dostępu do sądu w celu zweryfikowania istnienia interesu publicznego, uzasad­ niającego wywłaszczenie i konieczność niezwłocznego odebrania własności.

Zgodnie z ugruntow anym orzecznic­ twem T rybunału w Strasburgu okres, w czasie którego sprawa była rozpat­ ryw ana przez Trybunał Konstytucyjny, należy brać pod uwagę przy obliczaniu długości całego postępow ania, jeśli re­ zultat postępow ania przed Trybunałem

Konstytucyjnym mógł wpłynąć na wy­ nik spraw y przed sądem powszechnym. Orzecznictwo: 29.05.1985, Deum eland przeciwko Niemcom; 23.04.1987, Poiss przeciwko Austrii; 29.03.1989, Bock przeciwko Niemcom.

Ze względu na zasadę „równości b ro ­ ni” oraz kontradyktoryjności postępo­ wania strona, również przed T rybuna­ łem Konstytucyjnym , ma praw o znać i móc skomentować oświadczenia dru ­ giej strony oraz ustosunkow ać się do przedstawionych dowodów. Trybunały konstytucyjne rządzą się odrębnym i za­ sadami ze względu na szczególny chara­ kter postępow ania oraz konsekwencje ich orzeczeń dla całości systemu praw ­ nego. Przeważnie rozstrzygają one o sy­ tuacji prawnej nieokreślonego, dużego kręgu adresatów przepisów prawnych. Zdarzają się jednak sytuacje, że ustawa dotyczy niewielkiego kręgu osób, tak jak w sprawie skarżącego i jego rodzi­ ny. Ich sprawa znalazła się na w okan­ dzie wyłącznie w związku z postępow a­ niem rozstrzygającym o prawach cywil­ nych, toczącym się przed sądem p o ­ wszechnym. Z tego względu osoby te, jako strony sprawy cywilnej, powinny

mieć zagw arantow any swobodny do ­ stęp do oświadczeń innych uczestników procesu przed Trybunałem K onstytu­ cyjnym i skuteczną możliwość ustosun­ kowania się do nich.

Orzecznictwo: 28.08.1991, B randstetter przeciwko Austrii.

N a podstawie dekretu z lutego 1983 roku (zatwierdzonego potem ustawą) władze hiszpańskie wywłaszczyły, z po ­ wołaniem się na interes publiczny, i przejęły we władanie całość akcji w spółkach tworzących grupę RU M A - SA, włącznie z akcjami spółki-matki. Właścicielami akcji byli: Jose M aria Ruiz-M ateos i jego rodzina. Jakiś czas później wszyscy oni wnieśli powództwa do sądu cywilnego w M adrycie zarzu­ cając, iż wywłaszczenie było pozbaw io­ ne podstaw prawnych. Żądali zwrotu odebranych akcji. W trakcie postępo­ wania skarżący zwrócili się do sądu z wnioskiem o postawienie T rybunało­ wi Konstytucyjnem u pytania dotyczą­ cego zgodności z konstytucją ustawy służącej za podstawę wywłaszczenia. Sąd częściowo uwzględnił ten wniosek i sform ułował pytanie w zakresie ko n­ stytucyjności przepisów ustawy z gwa­ rancjami praw a do skutecznej ochrony sądowej. Trybunał nie znalazł podstaw do zakwestionowania tych przepisów. W tej sytuacji sąd cywilny oddalił żąda­ nie zwrotu akcji. Skarżący wystąpili z apelacją. Sąd apelacyjny odmówił zawieszenia postępow ania do czasu rozpatrzenia skargi skierowanej tym ­ czasem do Europejskiej Komisji Praw Człowieka. Zgodził się natom iast na postawienie Trybunałow i K onstytucyj­ nemu kolejnych pytań dotyczących

(5)

Marek A. Nowicki

zgodności ustawy z konstytucyjną za­ sadą równości wobec praw a i ochrony praw a do własności. Również i tym razem Trybunał Konstytucyjny odpo­ wiedział twierdząco. W tej sytuacji ape­ lacje skarżących oddalono.

Europejska Kom isja Praw Człowie­ ka wyraziła opinię, iż doszło do naru­ szenia art. 6 ust. 1 Konwencji ze względu

na fakt, iż skarżącym nie zapewniono rzetelnego procesu, który ponadto nie został zakończony w „rozsądnym ter­ minie” . Postępowanie trwało w sumie prawie 8 lat, głównie za sprawą Trybu­ nału Konstytucyjnego, który bezzasad­ nie długo przygotowywał odpowiedzi na postawione mu pytania.

Trybunał potwierdził, że sprawa to ­ czyła się w sposób niedopuszczalnie przewlekły, do czego sami skarżący przyczynili się tylko w niewielkim stop­ niu. Nie było żadnego usprawiedliwie­ nia dla takiej zwłoki. Tym bardziej że problemy rozstrzygane w tej sprawie miały duże znaczenie nie tylko dla bezpośrednio zainteresowanych, ale ró­ wnież dla społeczeństwa hiszpańskiego jako całości, ze względu na ich daleko idące konsekwencje społeczne i gos­ podarcze. Doszło do naruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji w tym zakresie

(stosunkiem głosów 22 do 2).

Z arzut skarżących dotyczący rzetel­ ności procesu ograniczony był do po­ stępowania przed Trybunałem K onsty­ tucyjnym. Rząd hiszpański zarzucił, iż art. 6 nie ma zastosowania do spraw przed tym trybunałem .

Sędziowie ze Strasburga podkreślili natom iast ścisły związek między toczą­ cym się procesem cywilnym a pytania­ mi kierowanymi w związku z tą sprawą do Trybunału Konstytucyjnego.

W przypadku gdyby ustaw a o wywłasz­ czeniach została uchylona, powództwo rodziny Ruiz-M ateos byłoby uwzględ­ nione. Trybunał podkreślił, że nie ma obowiązku orzekać w sposób abstrak ­ cyjny o zastosow aniu art. 6 ust. 1 do postępow ania przed trybunałam i kon ­ stytucyjnymi w ogólności lub w p o ­ szczególnych państw ach, a nawet w H i­ szpanii, której dotyczy sprawa. M a on natom iast obowiązek ustalić, czy jakie­ kolwiek praw a, zagw arantow ane skar­ żącemu na podstaw ie tego artykułu, zostały naruszone przy okazji tej spra­ wy.

T ry b u n ał b a d a ł skargę z p u n k tu w idzenia p rzestrzegania zasad „ ró w ­ ności b ro n i” o raz k o n tra d y k to ry jn o - ści p o stęp ow ania, z której w ynika, że stro n a m a praw o znać i m óc skom en ­ tow ać ośw iadczenia drugiej strony, jak rów nież usto su nk ow ać się do przedstaw ionych dow odów . Sędzio­ wie wzięli pod uwagę, iż try b unały konstytucyjne rządzą się swoimi o d ­ rębnym i zasadam i ze względu na szczególny c h a ra k te r postępow ania oraz konsekw encje ich orzeczeń dla całości system u praw nego. Przew aż­ nie rozstrzy gają one o sytuacji p raw ­ nej nieokreślonego, dużego kręgu a d ­ resatów przepisów praw nych. Z d a ­ rzają się jed n a k sytuacje, kiedy u s ta ­ wa dotyczy niew ielkiego kręgu osób, tak jak w spraw ie skarżącego i jego rodziny. Spraw a znalazła się na w o­ kandzie w yłącznie w zw iązku z p o ­ stępow aniem rozstrzygającym o ich praw ach cywilnych. Z tego względu osoby te, ja k o stron y spraw y cywilnej, pow inny mieć zag w aran to w an y sw o­ bodny d o stęp do ośw iadczeń innych uczestników procesu przed T ry b u n a ­

(6)

łem K onstytucyjnym i skuteczną m o ­ żliwość u sto su n k o w an ia się do nich. Tego z ab rak ło w p rzy p ad k u spraw y R uiza-M ateosa i jego rodziny. Sam fak t, na k tó ry pow oływ ał się rząd H iszpanii, iż T ry b u n ał K onstytucyjny m ógł zapoznać się ze stanow iskiem skarżących na podstaw ie lektury a k t sądu cywilnego, nie jest w y starczają­

cy. T ak więc i w tym zakresie doszło do n aruszenia art. 6 ust. 1 Konwencji

(stosunkiem głosów 18 do 6). Z łożono liczne zdania odrębne. O stre spory wywołał problem m ożliw ości sto so ­ w ania przed try b u n ałam i k o n sty tu ­ cyjnymi wym ogów rzetelnego p ro ce­ su sądow ego w rozum ieniu art. 6 ust.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W pro­ tokóle podkreślono wspólny dorobek Grupy Roboczej oraz zawarto propo­ zycje i ustalenia dotyczące rozszerze­ nia jej form działania zmierzających do

• Prace realizacyjne, kontynuowanie prac pozłotniczych dekoracyjnych ele­ mentów sztukatorskich okalających pla­ fony w salach historycznych i piętra skrzydeł

approach of the services of monuments protection towards town-planning problems found its justification in the state­ ments made by the then leading theoreticians

Jego zastosowanie do przenoszenia malowideł ścien­ nych omawia Aleksander Mitka w zamieszczonym niżej artykule pod tytułem Zastosow anie przenośnej a p a r a ­.. tury

Nie kończący się szereg odkrywanych w ytw o­ rów kultury z wszystkich epok i kontynentów, od momen­ tu ich ujawnienia w naukowych kompendiach, nieustan­ nie dąży do

Publikacja charakteryzująca się dużym temperamentem polem icznym przedstawia poglądy a uto ­ ra na istotne w artości Starego Miasta, przyczynę częścio­ w ego

W tej sytuacji autorka zaproponow ała zagospodarow anie o toczenia w form ie nowej kom pozycji a rchitektonicznej, jednak ściśle podporządkowanej dom inancie zamku i

Drugi problem polemiczny wiąże się z oceną po­ jęcia „dobra kultury”. Wydaje się, że ocena użytecz­ ności tego właśnie pojęcia jest głównym celem