ISSN 1425-8730
Bierdzany * Kadłub Turawski
* Kolorz Mały * Kotorz Wielki
* Ligota * Osowiec * Rzędów
* Turawa * Węgry * Zakrzów
* Zawada
Rozruch m echaniczny oczyszczalni ścieków w K olorzu M ałym
Rozruch oczyszczalni ścieków stał się faktem. O przybliżenie tego tematu poproszono wójta Gminy Turawa - pana Waltera Świerca
Niemalże modne stało się budo
wanie przez gminy w całym kraju oczyszczalni ścieków. Cel oczywiście zbożny. Dlaczego je d n a k budow a oczyszczalni ścieków w naszej gm i
nie przybrała tak duże rozmiary?
Ja k gdyby tylko przy okazji chce
my do oczyszczalni ścieków p o d łączyć wsie: T uraw a, K otorz Mały, Osowiec, Rzędów, a głównie Mar- szałki, gdzie zagrożone je s t ujęcie wodne. T am bowiem wylewane są nieczystości przez m ieszkańców i wozaków. Przede wszystkim j e d nak ważne je st podłączenie do oczyszczalni ścieków wszystkich ośrodków wczasowych i dom ków letniskowych wokół je z io r tura- wskich.
W jaki sposób gmina zdoła udźwig
nąć tak duże przedsięwzięcie?
Budowa oczyszczalni ścieków prow adzona jest w ram ach C elo
wego Związku Gm in Dolna Mała Panew, w skład którego wchodzą gminy: Kolonowskie, C hrząstow i
ce, Ozimek, T uraw a, Zębowice, Ł ubniany i D obrzeń Wielki.
Związek natom iast podzielony jest n a zlewnie: T uraw a (największa),
O zim ek, Kolonowskie, D obrzeń Wielki i Ł ubniany. W dalszych pla
nach je st podłączenie do tura- wskiej zlewni: Szczedrzyka, Niwek i Kolanowic. W arto powiedzieć, że koszt budow y oczyszczalni ścieków oraz kanalizacja - samej tylko wsi T u raw a - wynosi 12 m in zł.
Zrozumiałe zatem, że całe przed
sięwzięcie, tj. skanalizowanie całej gminy, a przede wszystkim jezior tu- rawskich, sumę tę zwielokrotni. J a kie jest więc źródło pochodzenia śro
dków finansow ych ?
Oczywiście nikogo nie stać na sa
m odzielne finansow anie tak og ro m nego zadania. Toteż środki po
chodzą z różnych źródeł. Naszą gm inę w budowie oczyszczalni ście
ków i jej skanalizowaniu wspiera:
- W ojewódzki F undusz O chrony Środowiska w O polu - w ram ach częściowo um arzalnej pożyczki,
- Elektrow nia „O pole”,
- F undacja R estrukturyzacji i M odernizacji Rolnictwa w W arsza
wie,
- F undacja Rozwoju Śląska Opolskiego,
- U rząd W ojewódzki w O polu - W ydział Rolnictwa,
- b udżet gm iny oraz w niewiel
kim procencie udział ludności.
By pozyskać nie tylko przychylność wspomnianych przez Pana organi
za cji, ale p rzed e w szystkim ich
udział finansowy, trzeba nie lada wysiłku i samozaparcia oraz umie
jętności organizatorskich.
... [tu skrom ny uśmiech].
Wydaje się, że oczyszczalnia ju ż pracuje.
W d n iu 26 lipca 1999 r. nastąpił jej rozruch, który będzie trw ał do m o m entu uzyskania założonego efektu ekologicznego.
Proszę o przybliżenie Czytelnikom pojęcia efektu ekologicznego.
C hodzi mianowicie o to, by ście
ki po ich oczyszczeniu i odprow a
dzeniu do rzeki odpow iadały wy
znaczonym p aram etro m chemicz
nym i biologicznym. Najprościej m ożna powiedzieć tak: by w pro
w adzone do oczyszczalni ścieki wypływały z niej do rzeki, nie p o wodując jej zanieczyszczenia.
Kto więc pilotuje i nadzoruje ten rozruch?
Jest to generalny wykonawca całego przedsięwzięcia - Wojewó
dzkie Przedsiębiorstwo Budownic
twa K om unalnego w Opolu. Do
piero po uzyskaniu wspom nianego ju ż efektu ekologicznego, potw ier
dzonego badaniam i przeprow a
dzonymi przez stację sanitarno-epi
demiologiczną, oczyszczalnia ście
ków zostanie o d dana do użytku.
Dokończenie na str. 2
Rozruch m echaniczny oczyszczalni śc ie kó w w Kotorzu M ałym
Dokończenie ze str. 1
Od momentu podjęcia rozruchu oczyszczalni ścieków do dzisiejszego dnia - dnia naszej rozmowy, minęło ju ż trochę czasu. Czy może Pan po
dzielić się z Czytelnikami pierwszy
mi spostrzeżeniami i uwagami?
Chcę przypom nieć, że og ro m n a inwestycja prow adzona je st ju ż prawie cztery lata. Nie m a ona je d nak, niestety, przełożenia w sensie zrozum ienia tego problem u przez nasze społeczeństwo. O becnie sprawność oczyszczalni ścieków za
leży od ilości i jakości dostarcza
nych do niej ścieków z istniejącej ju ż kanalizacji oraz dowożonych beczkowozami. Chcę podkreślić, że ju ż od miesiąca istnieje możli
wość podłączenia się do kanaliza
cji. N a 90 zagród posiadających taką możliwość, jed y n ie 30 z tego skorzystało. Fakt ten pozostaw iam bez kom entarza. W dalszym ciągu zawartość szamb wylewana je st na łąki i pola. Powoduje to oczywiście zagrożenie dla ujęć w odnych. J e żeli ta zła praktyka w sposób ra d y kalny się nie zmieni, staniem y przed koniecznością szukania n o wych ujęć w odnych. Byłoby to przedsięwzięcie bardzo kosztowne i niew ykonalne w najbliższej przy
szłości. Sami zatem pozbawiam y się dobrej, czystej wody.
Czy będziemy się temu bezradnie przyglądać?
Będziemy podejm ow ać różne działania, by ten stan rzeczy uległ popraw ie. Między innym i Zarząd i R ada Gminy T uraw a, w oparciu o ustawę o ładzie i po rząd k u w gm i
nie z 1997 r., podejm ie w najbliż
szym czasie daleko idące działania organizacyjne i restrykcyjne w za
kresie odprow adzania nieczysto
ści. N a tę okoliczność, między właścicielami posesji a Zakładem G ospodarki K om unalnej i Miesz
kaniowej w Kotorzu Małym będą spisywane umowy cyw ilno-praw ne. T rzeba szybko doprow adzić do
właściwej gospodarki o dpadam i ciekłymi. Jed y n ie w ten sposób m ożna zapewnić czystość naszych wód i gleby. Nie m ożna bowiem zmarnować tak ogrom nego wysiłku finansow ego i organizacyjnego, by dziś miejscowa społeczność oraz właściciele ośrodków wczasowych i dom ków letniskowych wokół j e zior turaw skich łekceważyłi istnie
nie oczyszczalni ścieków.
Znając Pana wytrwałość i konsek
wencję w działaniu, nie wierzę w zniechęcenie. Wierzę natom iast w upartą pracę na rzecz doprowadze
nia podjętego zadania do końca.
Jestem p rzekonany, że nasze społeczeństwo wcześniej czy póź
niej doceni dobrodziejstw o tej in westycji i nie zechce zrezygnow ać z usług oczyszczalni ścieków.
Dziękuję za udzielenie informacji.
Rozm aw iał Leonard Richta
Turawa w grafice W altera Ś w iercą
Wrzesień 1999 3
Inauguracja roku szkolnego w Turawie
In a u g u rac ja ro k u szkolnego 1999/2000 w dziewięciu gm innych szkołach podstaw ow ych oraz w Publicznym G im nazjum w T u ra wie odbyła się zgodnie z zam ierzo
nym porządkiem . W żadnej szkole nie było przeszkód n atu ry o rg a n i
zacyjnej czy związanych w dojaz
dem dzieci.
W d n iu 1 w rześnia o godzinie 9.00 rozpoczęła się inau g u racja roku szkolnego w Szkole P odsta
wowej w Osowcu. Miała o n a b a r
dzo uroczystą opraw ę. W in a u g u racji wziął udział W alter Swierc, wójt gm iny T u raw a, oraz Edward Malisz - d yrek to r GZEAS w T u r a wie. W salach szkolnych i innych pom ieszczeniach czuć było jeszcze zapach farby. W szędzie lśniło od czystości. Po odśpiew aniu h y m n u narodow ego, w ystąpieniu d y re ktora szkoły Andrzeja W ojtkiewi
cza nastąpiło pasow anie pierw szo
klasistów na uczniów szkoły. Po tej części nowi uczniowie klasy p ie r
wszej otrzym ali rogi obfitości, a n a stępnie odbyła się część artystycz
na w w ykonaniu uczniów starszych klas.
W sali gim nastycznej Szkoły
Podstawowej w T uraw ie in a u g u ra cja roku szkolnego odbyła się dw u
krotnie: o godzinie 9.00 - Szkoły Podstawowej w T uraw ie, o godzi
nie 10.30 - pierwsza inauguracja ro k u szkolnego Publicznego Gi
m nazjum w T uraw ie. W tej histo
rycznej chwili uczestniczyli d y re
ktorzy oraz grono pedagogiczne
obu szkół turawskich. Udział wziął rów nież Walter Swierc - wójt gm i
ny T uraw a, oraz Edward Malisz - d y re k to r GZEAS. W czterech o d działach nau k ę rozpoczęło 99 gi
mnazjalistów. D yrektor gim na
zjum Jerzy Musielak nie m ógł im w praw dzie wręczyć indeksów gi
mnazjalisty, ponieważ te nie zo
stały na czas w ydrukow ane, ale wręczył pierw szą gazetkę zawie
rającą inform ację o szkole, jej n a
uczycielach, składzie osobowym poszczególnych oddziałów i ich wychowawcach. Gazetka zawiera też rozkład jazdy autobusu szkol
nego oraz d ru k p lanu lekcji.
Patrząc na naszych gimnazjalistów m ożna było wywnioskować, że z nowej szkoły są zadowoleni.
Edw ard M alisz
Rozm owa z dyrektorem
gim nazjum w litr a wie
- p a n e m J e rz y m M u s ie la k ie m Rozpoczął się nowy rok szkolny, w którym będzie w drażana nowa refo rm a oświatowa.
Ja k przedstaw ia się sytuacja w naszym gminnym gimnazjum?
G im nazjum , które rozpoczęło ju ż funkcjonow anie, zlokalizowane je st na p arte rze Publicznej Szkoły Podstawowej w T uraw ie. Są utw o
rzone 4 oddziały klasy pierwszej.
K adra pedagogiczna je st w pełni przygotow ana do pracy. Są to n a
uczyciele z kilku szkół naszej gm i
ny, m.in. z B ierdzan, Zakrzowa T uraw skiego i Osowca. M usieli
śmy tak ułożyć plan, aby mogli oni skorelować swoje obowiązki w kil
ku szkołach.
Z inform acji, które posiadamy, w ynika, że do gim nazjum będzie uczęszczało 99 dzieci. Kto będzie je dowoził?
U rząd Gm iny w T uraw ie ogłosił p rz etarg dla firm przewozowych.
N ajkorzystniejszą ofertę przedsta
wił PKS O pole. Koszty za dowóz dzieci pokryw a U rząd G m in y -je s t to 4 tys. zł miesięcznie.
Dzieci wyjeżdżają z B ierdzan o godz. 7.00, następnie autobus za
biera dzieci z Ligoty, K adłuba, Za
krzowa i Rzędowa. O ne wysiadają po d szkołą w T uraw ie, a autobus jedzie do W ęgier, Osowca, Koto- rza Małego i Wielkiego. Lekcje rozpoczynają się o godz. 8.10.
J a k układa się współpraca g i
mnazjum ze szkołą podstawową?
W spółpraca ta je st dobra. Mamy ułożony zgodny plan zajęć tak, aby gim nazjum i szkoła podstawowa mogły dobrze funkcjonować.
Mamy wspólną szatnię, pracow nię kom puterow ą, salę gim nazjalną, stołówkę i świetlicę. Personel obsługi (kuchnia, sprzątaczki, p a
lacz) podlega dyrektorow i H enry
kowi Graczykowi.
Dokończenie na str. 4 Gim nazjaliści podczas in au g u racji ro k u szkolnego
V Biesiada Śląska
Festyny w K adłubie T uraw skim N ad wszystkim czuwał i wszy- obchodziły mały jubileusz i pod stkiego osobiście doglądał sołtys - hasłem „Piątej Biesiady Śląskiej” pan Ernest Grzesik. Najwięcej cza-
Zcspół z K adłuba T uraw skicgo w festynowym przeboju „Ana, jo ł cię sowieso d o sta n a ”
Rozm owa z dyrektorem
gim nazjum w Turawie
- p a n e m J e rz y m M u s ie la k ie m
Dokończenie ze str. 3
Czy przewiduje Pan zorganizowa
nie zajęć pozalekcyjnych dla ucz
niów gimnazjum?
Tak, chciałbym bardzo, aby mogły istnieć różne formy zajęć p o zalekcyjnych, ponieważ jest to b a r
dzo potrzebne naszej młodzieży.
Tym bardziej, że będzie tu dużo modzieży o dużych predyspozy
cjach sportowych. Nie wiem jesz
cze, ja k to zorganizujem y, ze względu na określone godziny o d ja z d u autobusów. Będzie to dużym
u tru d n ien iem w zorganizow aniu różnych im prez popołudniow ych.
Jakich sojuszników chciałby Pan znaleźć w swojej pracy?
Przede wszystkim liczę na ro d zi
ców. Powołamy ra d ę rodziców i być może ra d ę szkoły. W spólnie m usim y opracow ać statut szkoły i plan wychowawczy. M am nadzieję, że w spółpraca ta się ułoży.
Rozpoczął się remont dachu szkoły, czy nie będzie to stanowiło zagrożenia dla bezpieczeństwa dzie
ci?
Jest to niewątpliwie u tru d n ien ie.
Będziemy m usieli teraz wspólnie ze szkołą podstaw ow ą korzystać z je d n e g o wejścia. Uczulimy rów
nież naszą m łodzież n a zachow a
nie szczególnej ostrożności. Mam je d n a k dużą nadzieję, że firm a, która podjęła się tego re m o n tu , wykona swą pracę w m iarę szybko i dokładnie.
Życzę Panu dużo sukcesów w p ra cy.
Teresa Żulewska
bawiliśmy się w dniach 31 lipca i 1 sierpnia. W przygotow aniach do im prezy zaangażowani byli wszys
cy mieszkańcy - strojąc dom y i o d nawiając swoje posesje.
su zajmowało m u pozyskanie sp o n sorów, bo im preza n a taką skalę wymaga finansowego wsparcia.
Ja k co roku, dużym dylem atem je st sprow adzenie artystów i to ta-
O biekty towarzyszące Biesiadzie Śląskiej w K adłubie T uraw skim
Wrzesień 1999 5
w K adłubie Turawskim
W ystęp orkicsrty dętej i g ru p y tanecznej z M onachium w trakcie Biesiady
kich, którzy przyciągną ja k najw ię
cej gości. A w iadom o, artyści się cenią. Niestety, po występach oka
zuje się, że cenią się zbyt wysoko.
Najlepiej więc zdać się na rodzim e
„gwiazdy”. Dopisały zaproszone zespoły: miło przyjęto zespół „Dia
log” z Dylak, występ Gabrieli z Żędowic, „Antyki” z Bytkowa oraz b ardzo podobały się góralskie ta ń ce w w ykonaniu zesołu „Osowiec”.
Miło, że pom yślano o dzieciach, które wesoło bawiły się z artystam i w p rogram ie „Pinokio Show ”. N aj
więcej czasu zarezerw ow ano dla występów zespołów z K adłuba i chyba one zostały najcieplej przy
jęte. Wszyscy, którzy śledzą losy zespołu w okalnego z pew nością za
uważyli, ja k o g ro m n e postępy uczynili i ja k rozwinęli się (również liczebnie) przez te cztery lata. Ze
spół znany je s t ju ż daleko poza granicam i naszej gm iny. N a łam ach „Fali” m ogliśm y niejedno przeczytać o ich artystycznych osiągnięciach. Znając am bicje i upo d o b an ia liderów zespołu, m oż
na spodziewać się jeszcze wielu atrakcyjnych występów. N a im p re zę festynową zespół przygotow ał
piosenki i skecze w śląskim stylu, w przerw ach popisywały się dzieci z miejscowej szkoły, a całość prow a
dził profesjonalnie i bardzo sym
patycznie tegoroczny m aturzysta - Michał Panicz.
Niewątpliwym urozm aiceniem festynu były występy orkiestry d ę
tej i g rupy tanecznej z M ona
chium . Zostali oni serdecznie przy
jęci przez tutejsze rodziny i opusz
czali naszą wieś pełni ja k najlep
szych w rażeń i wspom nień.
Wystąpili w sobotnie i niedzielne popołudnie. W regionalnych stro
jach i charakterystycznym dla Ba
warii re p e rtu a rz e stanowili nie
m ałą atrakcję. J e d n a k całonocne zabawy przy tym zespole mocno rozczarowały większość gości, szczególnie tych m łodych i w śre d nim wieku.
Choć było wiele wątpliwości co do zasobności organizow ania coro
cznie festynów, to z perspektywy czasu trzeba obiektywnie stwier
dzić, że w ciągu tych dwóch dni ka
żdy m ógł znaleźć coś dla siebie.
Piękna pogoda przyciągnęła wielu gości z zewnątrz, stoiska ob
fitowały w napoje wszelkiego ro dzaju, każdy m ógł się posilić do woli, spotkać przyjaciół, pogaw ę
dzić ze znajom ymi, a główny o rg a
nizator - p an Ernest Grzesik, dzię
kując m ieszkańcom za ogrom ne zaangażowanie, zaprosił wszy
stkich na przyszłoroczne biesiado
wanie.
Krystyna Borkowska
Zespół T IC -TA C dziew częta ze szkół K adłuba i Zakrzowa T uraw skiego
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej
„Praktyka Lekarza Rodzinnego”
w Turawie
W yw iad z panią doktor Ireną Inglot-R ożańską prze
prow adził S tanisław Pikul.
Pani doktor, zdecydowana wię
kszość pacjentów szukających pomocy medycznej w dawnym Ośrodku Zdro
wia w Turawie nie wie, że korzysta w tym zakresie z usług Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Tura
wie. Od kiedy działa ten zakład?
Z dniem 1 lipca 1999 roku roz
począł działalność Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej pod nazwą „Praktyka Lekarza Rodzinne
go” w Turawie, który utworzony zo
stał na bazie Ośrodka Zdrowia w T u rawie i Kadłubie Turawskim. Siedzi
ba główna mieści się w Turawie, n a
tomiast w Kadłubie Turawskim mie
ści się jego filia. Jest to pierwszy w województwie opolskim Niepublicz
ny Zakład Opieki Zdrowotnej, który przejął od gminy zadania publiczne w zakresie zabezpieczenia podstawo
wej opieki medycznej. Obszar nasze
go działania obejmuje cały teren gminy Turawa. Z naszych usług mogą korzystać wszyscy mieszkańcy gminy, za wyjątkiem pacjentów, któ
rzy zapisali się do „Praktyki Lekarza Rodzinnego” w Osowcu.
Chcę tu podkreślić, że dokonałam tego tylko dzięki dużej przychylno
ści, poparciu i pomocy wójta gminy Turawa, pana W altera Swierca i Zarządu Gminy w Turawie. Wójt już kolejny raz wyprzedził mające nastąpić przemiany w tym zakresie.
Jako pierwszy i jedyny w wojewó
dztwie zdecydował się na taką formę opieki zdrowotnej.
W dniu 1 lipca podpisałam kon
trakt z Opolską Regionalną Kasą Chorych i w związku z tym wszy
stkim naszym pacjentom świadcze
nia medyczne udzielane są bezpłat
nie. Mogłam podjąć się tak szerokiej pracy, gdyż posiadam uprawnienia lekarza rodzinnego - jestem pe
diatrą i jednocześnie specjalistą me
dycyny ogólnej. W zakładzie zatrud
niono dodatkowo dwóch lekarzy na pełnym etacie: są to doktor interni
sta Janusz Sołtysek i lekarz medycy
ny ogólnej Agnieszka Rzeszotarska- -Śordoń, która pełni funkcję kierow
nika filii w Kadłubie Turawskim. Są też zatrudnione 4 pielęgniarki dyp
lomowane i laborantka. Zakład ofe
ruje bezpłatne usługi zakontrakto
wane przez Opolską Regionalną Kasę Chorych w zakresie komple
ksowej opieki medyczynej nad dzie
ćmi i dorosłymi, porady am bulato
ryjne, wizyty domowe, wizyty u przewlekle chorych, opiekę lekarską nad niepełnosprawnymi, opiekę nad dziećmi i młodzieżą szkolną, szczepienia okresowe i inne działania zabezpieczające, opiekę nad kobietą w połogu i nad noworo
dkami, orzekanie o stanie zdrowia i czasowej niezdolności do pracy, dia
gnostykę medyczną wykonywaną na miejscu, badania laboratoryjne, EKG, a w najbliższej przyszłości USG, RTG i badania specjalistyczne w Wojewódzkim Centrum Medycz
nym przy al. Witosa w Opolu.
Jakie motywy przemawiały za zmianą Ośrodka Zdrowia na Niepub
liczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Turawie i co zmieni się w usługach medycznych przeciętnego pacjenta szukającego pomocy lekarza pierwsze
go kontaktu?
W sytuacji, kiedy zapadła decyzja o odłączeniu całego terenu, w tym również gminy Turawa, od SP ZOZ w Opolu, mieliśmy dwa wyjścia:
przyłączyć się do ZOZ w Ozimku albo sprywatyzować się. Wraz z Zarządem i wójtem gminy uznali
śmy, że lepszą formą dla pacjentów i personelu medycznego będzie pry
watyzacja służby zdrowia. Przyłącze
nie do ZOZ w Ozimku zmuszałoby pacjentów z terenu gminy Turaw a do korzystania z bazy szpitalnej i diagnostycznej w Ozimku. Obecnie pacjenci mogą korzystać ze szpitali, pracowni diagnostycznych oraz usług specjalistycznych w Opolu i równocześnie otwarta jest droga do usług medycznych w Ozimku.
Pacjent będzie mógł wybrać sobie lekarza, którem u najbardziej ufa.
Zwiększy się również dostępność do lekarza pierwszego kontaktu, ponie
waż jest wydłużony i planowane jest dalsze wydłużenie czasu pracy pla
cówki i dyżurów lekarsko-pielęgnia- rskich, w tym również we wszystkie soboty.
Jak Zakład Opieki Zdrowotnej bę
dzie funkcjonował w czasie?
W związku z tym, że przejęliśmy część umowy od ZOZ w O polu, więc na podobnych zasadach do końca bieżącego roku, zgodnie z umową z Opołską Kasą Chorych, praktyka le
karska czynna jest od godz. 8.00 do 16.00. W chwili obecnej część swojej pracy lekarze wykonują w terenie.
W placówce w Turawie lekarz jest codziennie do godziny 16.00, a po
przednio do 13.00 lub 14.00.
Po zakończeniu okresu urlopowe
go w placówce w Turawie zostaną wprowadzone dyżury pielęgniarsko- -lekarskie w każdą sobotę, a od no
wego roku wydłużony zostanie czas pracy lekarskiej w Turawie do go
dziny 18.00 lub 20.00. Zależeć bę
dzie to od kontaktu z Opolską Re
gionalną Kasą Chorych.
Gdzie znajdą opiekę medyczną mie
szkańcy: Zakrzowa Turowskiego, Kadłuba Turowskiego i Ligoty Turo
wskiej i w jaki sposób będą mogli ko
rzystać z pomocy lekarskiej?
Mieszkańcy Zakrzowa Turawskie- go, Kadłuba Turawskiego i Ligoty Turawskiej będą mogli korzystać za
równo z usług filii w Kadłubie T u ra
wskim, jak i placówki głównej w T u rawie. Muszę tu zaznaczyć, że z tru dem udało mi się uchronić placówkę w Kadłubie Turawskim przed za
mknięciem jej przez Sanepid. Pla
cówka ta nie spełnia wielu podsta
wowych wymogów Sanepidu. Po zmianach adaptacyjnych obecnie pełni rolę filii, ale, niestety, nie ma zgody Sanepidu na przyjmowanie dzieci zdrowych, ponieważ nie ma oddzielnego gabinetu dla dzieci, od
dzielnego punktu szczepień i możli
wości oddzielenia części pomiesz
czeń dla pacjentów zdrowych od części pomieszczeń dla chorych.
Obecnie wszystkie dzieci z całego te
renu gminy będą szczepione w Ośrodku w Turawie, który posiada warunki spełniające wymogi w tym zakresie. Każde dziecko przed szcze
pieniem będzie badane przez leka
rza pediatrę. Wszystkie badania bi
lansowe również będą wykonywane w Turawie.
Konsultacje pediatryczne dla dzie
ci chorych udzielane są przez leka
rza pediatrę dwa razy w tygodniu w Kadłubie Turawskim, ale te dzieci Dokończenie na str. 1
Wrzesień 1999
N ie p u b lic z n y Z a k ła d O p ie k i Z d r o w o tn e j
„ P ra k ty k a L e k a rz a R o d zin n e g o ”
w T u ra w ie
Dokończenie ze str. 6
również są przyjmowane każdego dnia w ośrodku w Turawie.
W „Praktyce Lekarza Rodzinne
go” w Turawie jest zatrudnionych trzech lekarzy, którzy wzajemnie się uzupełniają i mogą zapewnić opiekę wszystkim pacjentom w razie nie
obecności jednego z nich. Placówka główna w Turawie zawsze jest zabez
pieczona przez jednego z lekarzy, natomiast drugi lekarz część swego czasu pracy przeznacza na przyjmo
wanie w Kadłubie Turawskim pa
cjentów, którym trudno jest doje
chać do Turawy.
Na jakich zasadach będzie funkcjo
nowało laboratorium w Turawie i kto będzie zarządzał jego finansami?
Laboratorium w Turawie wchodzi w skład „Praktyki Lekarza Rodzin
nego” w Turawie. Zatrudniona jest tam laborantka i pomoc laboratoryj
na. W sytuacji nawału pacjentów, do pomocy przy pobieraniu materiału do badań oddelegowana zostaje je d na z pielęgniarek z ośrodka. Planuję, że w przyszłości dla ułatwienia ba
dań starszym i schorowanym będzie uruchom iony punkt pobierania ma
teriału do badań w Kadłubie T u ra
wskim.
Wszyscy pacjenci zapisani do „Pra
ktyki Lekarza R odzinnego” w T u ra
wie, którzy posiadają skierowania do laboratorium od naszych lekarzy, korzystają z usług Laboratorium w Turawie bezpłatnie.
Wprawdzie pani doktor nie odpo
wiada za funkcjonowanie i usługi sto
matologiczne na terenie gminy, ale czy może pani poinformować Czytelników
„Fali”, jak będzie zorganizowana praca stomatologów na terenie gmi
ny?
Stomatologia nie wchodzi w skład
„Praktyki Lekarza R odzinnego” w Turawie. Każdy stomatolog ma od
dzielny kontrakt z Opolską Regio
nalną Kasą Chorych. Wiem, że już pracuje stomatolog w Kadłubie T u rawskim, a o stomatologu w Turawie nic konkretnego nie mogę powie
dzieć.
Dziękuję p a n i za obszerną i wy
czerpującą wypowiedź.
W izy ty n a s z y c h p r z e d s ta w ic ie li w n ie m ie c k ic h g m in a c h i m ia s ta c h p a rtn e r s k ic h
W Wett er n a d Ruhrą
W dniach 20-22 sierpnia br. sześcioosobowa delegacja naszej gminy przebywała w mieście W etter w Zagłębiu R uhry, dokąd zostaliśmy za
proszeni z okazji trw ającego tam święta m iasta i jezio ra oraz święta rzym sko-katolickiej parafii św. Liboriusa w W engren - dzielnicy W etter.
Zgodnie z pro g ram em uczestniczyliśmy w inauguracji świąt m iasta i jeziora (zapora na rzece R uhr), w wym ianie inform acji m iędzypartyjnej połączonej z konferencją prasow ą oraz w, zapoczątkow anym sobotnią mszą świętą, święcie w spom nianej parafii. Mieliśmy przy tym okazję, aby opowiedzieć o naszej gm inie, co - m am nadzieję - przybliżyło choć tro chę nasz dolnośląski H eim at tamtejszym mieszkańcom . S pora ich część to nasi rodacy, którzy z je d n e j strony dokładali starań, żeby nas przyjąć możliwie najserdeczniej, a z drugiej cieszyli się z udanej ich zdaniem prezentacji naszej gminy.
Nasz udział w festynach i rozmowy z ich organizatoram i był m.in.
niezłą lekcją dla nas, potencjalnych organizatorów podobnych im prez, które prędzej lub później przyjdzie nam organizować. N iektóre z p o mysłów trzeba będzie wtedy zastosować. K apitalne były chór i orkiestra dęta działąjące zarów no przy miejscowej parafii rzymskokatolickiej, ja k i przy parafii Kościoła ewangelickiego.
Eugeniusz Wieczorek Uroczyste pożegnanie delegacji naszej gm iny przez b u rm istrza m iasta W etter i probosz
cza parafii w W engren
W rezultacie takich festynów miejscowe sam orządy zdobywają fu n d u sze przeznaczone na różne ważne dla tych społeczności przedsięwzięcia k ulturalne lub budow lane.
Podczas jed n eg o z tych festynów członkini naszej delegacji, ra d n a Li
dia Tendera, zdobyła niem iecką odznakę sportową.
T rzeba przyznać, że w W etter byliśmy przyjm ow ani bardzo serdecz
nie. Spotykaliśmy się na każdym kroku z troskliwą opieką. W yjechali
śmy przekonani, że tam , nad rzeką R uhr, m am y przyjaciół.
W izyta w D
A m atorskie zespoły artystyczne z te re n u naszej gminy miały przyjem ność gościć w dniach 27-29.08.1999 r. w T uryngii.
Zespoły z K adłuba T uraw skiego, Osowca i B ierdzan wystąpiły na kilku koncertach i były bardzo ciepło przyjm ow ane. Mieliśmy okazję śpiewać i tańczyć p rz ed najpięknięjszą grotą świata w Saalfeld.
Podczas święta piwa zespół z Osowca wykonał suitę góralską; dał rów nież występ w kościele, w miejscowości górskiej w B lankenbergu. W ze
spole z K adłuba T uraw skiego był pan Rajmund Wiecha, który akom paniow ał na organach ze
społom wykonującym najpiękniejsze polskie pieśni kościelne.
Zespół W okalno-M uzyczny z K ad łu b a T u raw skiego
Zespół Śpiewaczy „Jaźw inki” z B ierdzan
Finałem naszego pobytu był uroczysty koncert w dużej sali koncertow ej w D ietrichshutte, gdzie Zespół Pieśni i T ańca „Osowiec” oraz zespół „Ja
źwinki” z B ierdzan zaprezentow ały pieśni i tańce z różnych regionów Polski. Dla odm iany zespół wokalno-muzyczny z K adłuba Turaw skiego wy
konał nowe i m odne przeboje.
Dom K ultury w D ietrichshutte
N a zakończenie koncertu wszystkie zespoły sprawiły widzom wielką niespodziankę, wyko
nując wiązankę ludowych niem ieckich pieśni i tańców, co było bardzo owacyjnie przyjęte.
Zespół Pieśni i T ań ca „O sow iec”
Ryszard M ohrhardt
Wrzesień 1999 9
S zk o ła P o d s ta w o w a w O sow cu w n o w e j s za c ie
Przez okres ostatnich kilkunastu lat Szkoła P odsta
wowa w Osowcu nie przechodziła większych re m o n tów. O graniczały się one raczej do tych koniecznych, bez których praca w niej byłaby niemożliwa (np. re m ont dachu). N iektóre pom ieszczenia były po prostu obskurne. O bejm ując 1 września ubiegłego roku fu n kcję d y rektora tej szkoły, Andrzej Wojtkiewicz nie zgodził się n a akceptację takiego stanu. Nie było j e d nak środków finansowych na rem ont. Zaczął więc od rozmów z rodzicam i i wyszukiwania sponsorów. I tak, kolejno poprzez prace m odernizacyjne i m alarskie powstały: sala gim nastyczna, zm odernizow ane p o mieszczenie biblioteki i sala do zajęć praktyczno-tech
nicznych. Pom alowane zostały korytarze. Żeby dzieci nie zjeżdżały po poręczach, zostały one ozdobione elem entam i uniemożliwiającymi zjeżdżanie i w ten sposób popraw iono w arunki BHP. Każda z sal lekcyj
nych odm alow ana została w innym kolorze, ale ko
rzystnym dla wzroku. O statnim akordem tych
O d n o w io n a Szkoła Podstaw ow a w Osowcu
działań było zew nętrzne m alow anie elewacji. W takiej szkole przyjem nie je st się uczyć.
E dw ard Malisz
O o d p ad ach ko m u n aln ych
Mieszkańcy naszej gminy muszą sobie zdawać sprawę z faktu, że j e steśmy gm iną posiadającą sieć j e zior, gm iną nastawioną na turysty
kę i płynące z niej korzyści. Korzy
ści te m ogą być tym większe, im częściej odwiedzać będą nas turyści z ościennych województw, a nawet krajów. Tym czasem m inionego lata turyści niezbyt licznie zjechali nad nasze jeziora. Powód był znany. O zanieczyszczeniu jezio r inform o
wały różne m edia. Zanieczyszcze
nia te związane są z wylewaniem odpadów kom unalnych w miejs
cach niedozwolonych. T ak a działal
ność też m oże prow adzić do za
mknięcia ujęć w odnych w M ar
szałkach. A przecież w interesie nas wszystkich jest, aby tak się nie stało.
P rzypom inam , że od 1 stycznia 1997 r. obowiązuje ustaw a z dnia 13 września 1996 r. o u trzym aniu p o rządku i czystości w gm inach (DzU n r 132, poz, 622) i że na tej podstaw ie R ada G m iny podjęła uchwałę w d n iu 25 lutego 1997 r.
o obowiązkach właścicieli i użytko
wników nieruchom ości w zakresie grom adzenia oraz sposobu i czę
stotliwości usuw ania odpadów stałych i płynnych. Uchwała ta zo
stała szeroko rozpow szechniona n a terenie gm iny w formie ogłoszeń. Ponadto obowiązuje b a r
dzo rygorystyczna ustawa o och ro nie środowiska.
Wszyscy właściciele i użytkow ni
cy nieruchom ości m ają obowiązek:
- n a swój koszt grom adzić i u su wać odpady kom unalne w sposób określony przepisam i,
- podpisać umowy na wywóz o d padów z jednostkam i do tego powołanymi, posiadającymi zezwo
lenia i koncesję (na naszym terenie tylko Zakład Gospodarki Kom unal
nej i Mieszkaniowej w Kotorzu Małym m a zezwolenie i koncesję),
- grom adzić i zachować dowody wpłaty potwierdzające usuw anie odpadów zgodnie z przepisam i i okazywać je na żądanie pow oła
nych do tego organów .
Inform uje się, że 26 lipca br. zo
stała u ruchom iona m echaniczno-
-biologiczna oczyszczalnia ścieków w K otorzu Małym (dojazd ul.
W odną), która przyjm uje płynne odpady kom unalne całą dobę. Tyl
ko dow ody wpłaty za usunięcie o d padów płynnych wystawione przez ZGKiM w K otorzu Małym i ew en
tualnie przez oczyszczalnię w Ozi
m ku (dla tych, co m ają tam bliżej) stanowią w iarygodny dow ód p rze
strzegania obowiązujących p rzep i
sów. Za b rak dow odów na wywóz o dpadów grożą wysokie kary, p o d niesione w znowelizowanej ustawie do 10 tys. zł. W arto się zastanowić, czy ryzykować wysoką grzywnę, czy też usuwać odpady zgodnie z przepisam i, za niewielką opłatą i z pożytkiem dla środowiska.
K ontrola nielegalnego wywozu o dpadów w najbliższym czasie bę
dzie prow adzona przez U rząd Gm iny i m a na celu wyeliminowa
nie tych karygodnych praktyk.
K ierownik ZGKiM w Kotorzu Małym Franciszek Mykietów
Wspomnienie o księdzu
Gabrielu Teodorze Jankow skim
Niewielu już mieszkańców z p ara
fii Kotorz Wielki pamięta o jej p ro boszczu z lat 1891-1919 - księdzu Gabrielu Teodorze Jankowskim.
Jego bogata działalność i wiele zasług, związanych nie tylko z Ko
ściołem, sprawiają, iż warto przypo
mnieć tę barwną postać. Ksiądz J a n kowski należy bowiem do tych ludzi, o których śląskie pokolenia powinny zawsze pamiętać.
Gabriel T eodor Jankowski urodził się 11 września 1852 r. w Złotowie (Prusy Zachodnie). Był synem właściciela ziemskiego Franciszka i Katarzyny z dom u W endland. Do szkoły elementarnej uczęszczał w ro
dzinnej miejscowości, a w 1873 r.
ukończył gimnazjum w Chojnicach.
Od 1874 r. podjął studia na wydziale teologii Uniwersytetu Wrocławskie
go, które ukończył w 1886 r., a w 1887 r. przyjął święcenia kałańskie.
Jako wikary pracował w kilku para
fiach. W roku 1891, przed objęciem probostwa w Kotorzu Wielkim, był przez kilka miesięcy adm inistrato
rem tej parafii. Ksiądz Jankowski należał również do bardzo czynnych uczestników życia narodowego na Górnym Śląsku. Od początku był członkiem Polskiego Towarzystwa Ludowego (założonego z inicjatywy księdza A. Skowrońskiego w 1903 r.). Towarzystwo opowiadało się za obroną wiary i narodowości, uzna
wało język polski i poczucie polsko
ści jako wartości narodowe.
Proboszcz z Kotorza był zago
rzałym zwolennikiem religijnego wychowania dzieci. O jego działal
ności na rzecz złagodzenia napięć na
Górnym Śląsku świadczy podpisanie w 1906 r. odezwy Polskiego Komite
tu Wyborczego, który w związku z wyborami do parlam entu niemiec
kiego w 1907 r. wysunął własnych, niezależnych kandydatów do Cen
trum . W roku 1907 ks. Jankowski zdecydował się kandydować do p ar
lam entu niemieckiego. Było to od
ważne działanie, ponieważ kandydo
wał za księdza Jana Kapicę, który, obawiając się niezadowolenia kardy
nała Kappa, zrezygnował z ubiega
nia się o m andat poselski. Został wy
brany w okręgu gliwicko-lubliniec- kim. Po wyborach generalny wika- riat we Wrocławiu przysłał mu pise
mne upom nienie, że nie poinform o
wał władz kościelnych o swoim kan
dydowaniu.
Pomimo upom nienia ks. Janko
wski nadal odważnie działał na rzecz Śląska. Był również bardzo dokład
nie obserwowany ze strony władz państwowych. Jako poseł uczestni
czył w licznych polskich wiecach i wygłaszał wiele przemówień. W swo
ich wystąpieniach stwierdzał, że:
„germanizowanie ludu polskiego wypływa ze wszystkich stron - ze strony urzędników, szkoły i Ko
ścioła”. Wypowiedzi te spotkały się z dużą dezaprobatą ze stropny wika- riatu, który zażądał, aby takie sytua
cje nie powtarzały się w przyszłości.
Ks. Jankowski zwracał również uwagę w swoich wystąpieniach, że czynniki państwowe na stanowiska proboszczów popierają tych księży, co do których mają pewność, że będą lojalnie działali na rzecz ger
manizacji. W roku 1912 kandydował
ponownie do parlam entu niemiec
kiego, ale nie został wybrany. Pozo
stawał w bliskich kontaktach z Bro
nisławem Koraszewskim, redakto
rem i wydawcą „Gazety Opolskiej”.
Ksiądz Jankowski nie tylko zajmo
wał się polityką. Również w parafii dokonał wielu zmian, chociaż nikt nie wiedział, skąd brał na nie środki finansowe. Podczas jego parafial
nych rządów powstał nowy cm en
tarz, który obsadzono tujami, koście
lny dach został pokryty nową d a
chówką. Powstała również droga krzyżowa, która służy do dzisiaj na
szej modlitwie. Zakupił też dla ko
ścioła w Kotorzu 5 białych figur, któ
rymi ozdobił nowy ołtarz. W roku 1912 obchodził jubileusz 25-lecia kapłaństwa. Ks. Jankowski przepra
cował w naszej parafii 28 lat. W inni
śmy mu więc naszą wdzięczną pa
mięć.
Jego działalność przypadła na trudne czasy dla naszych przodków.
Niejeden z nich oddał życie za Śląsk, a tacy ludzie jak ks. Jankowski po
magali im w rozum ieniu wiary i na
rodowości.
Aby pamiętać o księdzu Janko
wskim, moglibyśmy nazwać jed n ą z ulic parafii kotorskiej jego imieniem.
Na pewno gest ten przypominałby starym mieszkańcom naszej parafii tę zasłużoną postać, a młodzieży dawałby możliwość poznania i zain
teresowania się, kim był i jak wiele uczynił dla Śląska i naszej lokalnej społeczności.
Ju d yta Niedźwiedzka-M ykita
P y ta n ia do k o n k u rs u „Co w ie m o s w o je j g m in ie ”?
21. Co było przyczyną spadku liczby mieszkańców niemal o połowę w Zakrzowie T uraw skim w 1890 r.P
22. W którym roku zakończono budow ę w czynie społecznym gm achu Ochotniczej Straży Pożarnej w W ęgrach?
23. Kto poświęcił kam ień węgielny pod kościół w Rzędowie w 1983 r.P
24. Kom u miał służyć obiekt dzisiejszego p rz e d szkola w T uraw ie po zakończeniu jeg o budow y w 1937 r.P
25. Skąd bran o m ateriały n a budow ę Remizy S tra
żackiej w B ierdzanach na przełom ie lat pięćdzie
siątych?
26. Most na Małej Panwi w T uraw ie został w połowie zburzony przez cofające się wojska niem iec
kie w 1945 r. W którym roku odbudow ano ten most?
27. Kto był ostatnim właścicielem m ajątku tura- wskiego w 1945 r.P
28. Na teren ie gm iny T uraw a znajduje się je d e n cm entarz kom unalny. W której miejscowości leży ten cm entarz?
29. Ja k ą długość m a wał zaporow y wokół Jeziora Dużego w Turaw ie?
30. W której wsi i w którym ro k u doko n an o b u d o wy kościoła bez zezwolenia ówczesnych władz?
Wrzesień 1999_______________________________ J & ifa __________________________________________ 21
Fabryka w O sowcu - konsolidacja kuźni
Zakłady kuźnicze w Polsce, o d czuwając zagrożenia swej działal
ności na rynku, pow odow ane b a r
dzo tru d n ą sytuacją w górnictw ie oraz przem yśle m etalow ym , powołały stowarzyszenie Związek Kuźni Polskich (ZKP) z siedzibą w Krakowie.
Fabryka w Osowcu została rów nież członkiem zrzeszającym p o n ad 60 kuźni. Głównym zad a
niem ZKP je st o ch ro n a fabryk przed niezdrow ą konkurencją, d o skonalenie k a d r pod kątem w d ra
żania no rm europejskich oraz wza
je m n a w spółpraca poszczególnych zakładów. Z posiadanych m ate
riałów z posiedzeń ZKP wiemy, że większość małych kuźni w naszym k raju (stanowią 70% ogółu) je st niedoinw estow anych. Ich pozycja n a rynku europejskim , p o d wzglę
dem m.in. wydajności pracy na je d n e g o zatrudnionego, nie je st dobra, naw et 4-krotnie niższa niż np. kuźni niem ieckich. Mamy n a
tom iast przew agę nad innym i e u ropejskim i produ cen tam i odku- wek p o d względem różnorodności asortym entu, gdyż potrafim y w stosunkow o krótkim czasie, od chwili otrzym ania zamówienia, wy
konać praw ie każdy kuty detal.
K uźnie niemieckie czy włoskie nie podejm ują się takiej produkcji ze względu na ścisłą specjalizacje asor
tym entową.
Osowiecka fabryka, poprzez uczestnictwo w targach, uzyskała kilkanaście ofert handlow ych w spraw ie eksportu odkuwek. Zasad
niczym problem em je st b ariera ce
nowa. W naszym kraju z braku sta
bilnych cen istnieje niepew ność j u tra w zakresie produkcji. B ardzo odczuw alną dla kuźni je st spraw a ciągłych podwyżek cen paliw płyn
nych (podwyższano ju ż 16 razy w br.), wpływających na bezpośred
nie koszty wytwarzania. Poza bez
p ośrednim kosztem (paliwo tech
nologiczne), p ośrednio wzrastają
rów nież ceny innych m ateriałów produkcyjnych. Podwyższenie cen naszych wyrobów je st niemożliwe ze względu na zawarte umowy, obejm ujące gw arancje cenowe. W naszej branży dochodzi do takich paradoksów , że stal walcowana za granicą - w niektórych asortym en
tach - j e s t tańsza od krajowej. Po
jedyncza fabryka nie m a szans na skuteczną inwerwencję. Rolę n e
gocjatora na szczeblu krajowym m a pełnić Związek Kuźni Polskich.
Fabryka w Osowcu oprócz łopat, siekier i m łotków p ro d u k u je ciągle zwiększające się ilościowo i rodza
jow o końcówki ozdobne do og ro dzeń metalowych. Technologia o p arta je st na p ro g ram ach realizo
wanych na m aszynach num erycz
nie sterow anych. Ponieważ og ro dzenie m etalowe spełnia, oprócz funckji zabezpieczenia obiektu, rolę upiększenia posesji - rośnie zainteresow anie tym wyrobem.
Piotr Jendrzej
Telefonizacja w reszcie bez ko m ite tó w
Ja k zapew ne wszyscy zauważyli, te re n naszej gminy je s t znow u miejscem skoncentrow anego działania ekip T elekom unikacji Polskiej SA. T ym razem nie kryje się za tym gm ina ani żaden kom itet. T o je st wi
dom y znak działania zainteresow anego zdobyciem każdego klienta przedsiębiorstw a instalującego i eks
ploatującego środki łączności. O ni to robią bez żad
nego społecznego kom itetu telefonizacji, bo to leży w ich interesie! N areszcie NORMALNIEJEMY!
T ytułem inform acji do d am tylko, że w centrali tu- rawskiej zainstalow ano now ą centralkę z pojem nością 1000 num erów (zwiększenie pojem ności o 100%). W centrali telefonicznej w Ligocie Turaw skiej też zwię
kszono jej pojem ność o 100%, dodając centralkę z 200 num eram i.
C entralki zostały założone ju ż 2 miesiące tem u. T e raz ekipy T P SA „ryją” w ziemi po to, aby te nowe centralki połączyć kablam i z miejscami, gdzie abo
nenci życzą sobie m ieć ap araty telefoniczne. T ym ra zem kable układ a się w ziemi, zwłaszcza w rejonie centrali turaw skiej. Ja k m nie poinform ow ano w B iu
rze Obsługi K lienta T P SA w O polu, kable są układ a
ne w ziemi ze względów technologicznych: układane kable um ożliwiają korzystanie z najnowszych osiągnięć łączności, m .in. z tzw. ISDN.
Inform uję pon ad to , że obecnie założenie telefonu jest całkiem proste: należy udać się do W ojewódzkie
go C en tru m Telekom unikacji przy ul. Sosnkowskie- go w O polu, wpłacić 560 zł i podpisać um ow ę (trzeba mieć dow ód osobisty). M ożna sobie też wykupić 2, a nawe więcej telefonów do je d n e g o dom u. T o tylko nasza sprawa. Potem ju ż tylko czekać na m onterów , którzy przyjdą telefon zainstalować. Uwaga! Opłata obejmuje wszystkie prace konieczne do założenia gniazdka wewnątrz domu, w tym wkopanie kabla do ziem i nawet, gdy to je st dłuższy odcinek. Ekipy m o n tujące nie m ają więc praw a żądać od Was żadnych d o datkowych opłat - tak poinform ow ało m nie wymie
nione B iuro Obsługi Klientów.
Kończąc ostatnią ju ż chyba w mojej karierze infor
mację o telefonizacji gminy, przypom nę jeszcze znaną prawdę: ekipy m ontujące nie są na tyle liczne, aby mogły zakładać telefony wszędzie równocześnie. Siłą rzeczy będą miejscowości, w których na razie nic się nie zrobi. Proszę się je d n a k nie niepokoić, telefony zo
staną założone wszędzie, gdzie klienci sobie tego życzą, bo to leży w interesie T P SA. Ani Wójt, ani ja nie mamy i nie chcemy mieć n a to wpływu. I tak m a być.
Zaś nam wszystkim życzę dobrych, a przy tym ta
nich połączeń.
Eugeniusz Wieczorek
Społeczne inwestycje
Publiczne Przedszkole w Zawadzie może po szczycić się d o b rą postaw ą i społecznym zaanga
żowaniem rodziców. W czynie społecznym w yre
montowali obiekt gospodarczy, zapewniając m a
teriał budow lany i własną pracę.
W ażną, a zarazem pokaźną w kosztach inwes
tycją przedszkola było ułożenie 110 m 2 ch o d n i
ka, którego koszt wyniósł ok. 8700 zł. GZEAS pokrył część kosztów - 3650 zł, pozostały wkład to praca społeczna rodziców, ja k rów nież p an a Jerzego Wiencha, który swoim sprzętem wyko
nał niezbędne prace ziem ne i transportow e.
Jedenastoosobow a „brygada ojcowska” w re kordow ym tem pie (piątkowe popołu d n ie i sobo
ta) wykonała pracę w całości.
T o ju ż końców ka ż m u d n e g o u k ład an ia kostki brukow ej
Podziękow anie i uznanie wyraziliśmy, org an i
zując przedszkolny festyn „P opołudnie z ro d zin ą”. Słoneczna pogoda, obecność całych ro dzin i panująca atm osfera nie zawiodły.
Sponsoram i festynu byli: Sklep „D orotka” w Zawadzie, Sklep Mięsny państw a M. i W. W rzód, H urtow nia Zabawek „Bezet” z O pola, Sklep
„ABC” w Zawadzie.
Dyrektor przedszkola A lfreda Adamiec
Zaangażow ania i w spółdziałania ro d zin n eg o nie zabrakło na festynie
Górą m łodzi
Odwieczny spór m iędzy kawale
ram i a żonatym i na tem at zalet swojego stanu postanowili - w spo
rtowy sposób - rozstrzygnąć m ęż
czyźni w Kadłubie Turaw skim . W piękne, ciepłe p o p o łu d n ie 5 września br. na boisku sportow ym , tym razem nie do walki n a a rg u m enty, lecz o beczkę piwa, w piłka
rskim pojedynku zmierzyli się: żo
naci - na ogół z m ocno zaokrąglo
nymi brzuszkam i, często z p rzerze
dzonym i siwiejącym włosem, oraz kawalerowie - w różnym wieku, je d n a k w większości m łodzi i wy
sportow ani chłopcy. W pierwszych
20 m inutach meczu żonaci dotrzy
mywali narzuconego im tem pa, a wielu z nich potrafiło popisać się doskonałym i dryblingam i i jeszcze wysokimi um iejętnościam i piłkar
skimi. Je d n a k czas działał na ko
rzyść kawalerów. Mimo ogrom nej woli walki, coraz krótszy oddech świadczył o dużym zmęczeniu panów . W ykorzystali to młodsi wiekiem przeciwnicy, wzmagając
tem po gry i skuteczność strze
lecką. W końcu druży n a żonatych
„rozkleiła się”, a ich bram karz, po celnych strzałach, siedem razy sięgnął po piłkę.
Ostatecznie pojedynek zakoń
czył się wynikiem 7:1 dla kawale
rów, a w ygraną beczkę piwa wspól
nie wysączono.
S pór je d n a k nie zakończył się.
Obie strony zgodnie deklarowały je g o ponow ne rozstrzygnięcie na zielonej m uraw ie w przyszłym roku.
Roman Borkowski
Wrzesień 1999 13
„Zgoda” buduje!
Inform ujem y, że podczas trady- cyjnego w spólnego ogniska, które mieszkańcy dom ków je d n o ro d z in nych położonych przy ulicach:
Nowej, Planetorza, Iwaszkiewicza, a także przy kaw ałku ul. Opolskiej w T uraw ie zapalili w tym ro k u w dniu 2 czerwca 1999 r., przyjęto dla tego osiedla nazwę: osiedle
„Zgoda”.
Pomysł, żeby w ogóle jakąś n a zwę przyjąć, „podrzucił” nam przed kilku laty ks. proboszcz Jó
zef Swolany. Po wspólnym z nam i śpiewaniu ks. proboszcz zasugero
wał, aby jakoś to osiedle nazwać dla podkreślenia dobrosąsiedzkich relacji. Pomysł zrealizowaliśmy d o piero teraz - pew nie musieliśmy do tego dojrzeć.
U ruchom ienie oczyszczalni ście
ków i kanalizacji naszego osiedla uznaliśm y za godne uczczenia nadzwyczajnym (tj. pozaterm ino-
wym) ogniskiem , które zorganizo
waliśmy w ostatni w eekend lipca.
N a tym ognisku zgrom adzenie ogólne osiedla „Zgoda”, wy
chodząc z założenia, że zgoda b u duje, postanowiło „zrobić coś, że
byśmy mieli jakieś miejsce na spo
tkania w okresie jesienno-zim o
wym”.
Po przeanalizow aniu różnych w ariantów zwróciliśmy się do Z arządu naszej gm iny z prośbą o zezwolenie na adaptację części p o mieszczeń w niezagospodarow a
nym dotychczas skrzydle piwnic pod U rzędem Gminy na miejsce spotkań mieszkańców naszego sołectwa. Prace adaptacyjne mają być w ykonane naszym nakładem i obejmą: położenie częściowej in stalacji elektrycznej, otynkowanie sufitów i ścian, a także wyrównanie posadzek w sali o pow ierzchni ok.
50 m 2, w części korytarza oraz w
niewielkim pom ieszczeniu z pio
nam i kanalizacyjnymi, gdzie trze
ba nam będzie urządzić choć je d n ą ubikację.
Po w ykonaniu niezbędnych prac pom ieszczenia te służyć będą do organizacji różnego rodzaju spot
kań nie tylko dorosłym , ale przede wszystkim młodzieży - m ieszkań
com całego naszego sołectwa. Dla
tego apelujem y zarów no do miesz
kańców osiedla „Zgoda”, ja k i do pozostałych mieszkańców wsi T u rawa i przysiółka Marszałki, aby stosownie do możliwości (finanso
wych, a także wykonawczych) p o mogli nam w realizacji tych prac.
Cytując słowa naszego księdza proboszcza prosim y: „sięgnijcie nieco głębiej do kieszeni”. W ydaje nam się, że cel je st tego godny.
EW1
Uroczystość w Bierdzanach
Dnia 19.06.1999 r. na placu re mizy OSP w B ierdzanach odbyły się uroczystości obchodów 65-lecia straży pożarnej i w ręczenie sztan
daru, ufundow anego przez m iesz
kańców wioski. W ręczenia sztan
d a ru dokonał sekretarz ZW ZOSP RP pan W iesław Penk. W uroczy
stościach wzięli też udział: wójt Gm iny T u raw a Walter Swierc, za
stępca k o m en d an ta miejskiego PSP w O polu st. kpt. Marek Mat- czak, ko m en d an t gm inny ZOSP w T uraw ie d ru h Artur Galus, skarb
nik ZG ZOSP w T uraw ie d ru h An
drzej Szczęsny, członek ZG ZOSP w T uraw ie d ru h H elm ut Kałuża, naczelnik OSP Ligota Turaw ska d ru h Jerzy Frencek. W obcho
dach brali też udział licznie przy
byli mieszkańcy wioski oraz goście i przybyłe z całej gm iny poczty sztandarow e. Po w ręczeniu sztan
d aru nastąpił uroczysty przem arsz ulicami wioski wszystkich pocztów i strażaków przy akom paniam en
cie orkiestry dętej. Po części oficja
lnej odbyła się uroczysta msza św.
w intencji straży oraz poświęcenie sztandaru. Całe uroczystości zakoń
czono złożeniem kwiatów pod krzyżem na cm entarzu.
Poczty sztandarow e strażaków p rzed uroczystością w ręczenia sztan d aru
Redakcja
I N F O R M A C J A
o p ra c y R a d y G m in y
i Z a rz ą d u G m in y w T u ra w ie w li k w a r ta le 1 9 9 9 r.
S esje R ady G m iny
W drugim kw artale br. R ada Gm iny obradow ała dwa razy. N a sesji w d n iu 23.04. br. Zarząd Gminy złożył spraw ozdanie z realizacji b u d żetu i p ro g ram u gospodarczego za 1998 r. R ada Gm iny oceniła pozy
tywnie powyższą realizację i jednom yślnie udzieliła Zarządowi Gm iny absolutorium za rok ubiegły.
D rugim ważnym tem atem ob rad był stan przygo
towań do reform y oświatowej na teren ie gminy.
W ysłuchano inform acji d y rek to ra Zespołu E konom i
czno-Adm inistracyjnego Szkół oraz opinii Rady Oświatowej na tem at prow adzonych działań. W tym zakresie podjęte zostały rów nież stosowne uchwały określające plan sieci i granice obwodów szkół p o d stawowych oraz gim nazjum .
R ada Gminy przyjęła rezygnację z m an d atu ra d n e go złożoną przez:
- radn eg o Jerzego Musielaka z Zakrzowa T u ra - wskiego,
- radn eg o Bernarda Danisza z B ierdzan.
Sesję w d n iu 10.06. br. zdom inowały sprawy związane z przygotow aniem Zakładu G ospodarki Ko
m unalnej i Mieszkaniowej i O środka S portu i R ekre
acji do sezonu turystycznego. Mając n a uw adze stan bezpieczeństwa, podjęto uchw ałę zatwierdzającą re gulam in zachowań się turystów nad jezioram i w okresie letnim.
R adni wysłuchali rów nież inform acji o funkcjono
waniu służby zdrow ia na teren ie gm iny w pierwszym
okresie reform y. Podjęto istotną w tej sprawie uchwałę, która um ożliwiła u ru c h o m ie n ie N iepublicz
nego O środka Zdrow ia w T uraw ie.
P o sied zen ie Z a rzą d u G m iny
W d ru g im kwartale br. Z arząd G m iny odbył 6 p o siedzeń. Prace Zarządu koncentrow ały się w tym okresie nad reform ą oświaty w naszej gm inie. Prace wymagały stałej w spółpracy d y re k to ra Publicznego G im nazjum i dyrektora G m innego Zespołu E kono
m iczno-Adm inistracyjnego Szkół.
Innym problem em , który ja k co roku o tej porze trzeba było rozważać, był stan przygotow ania je d n o stek podległych Urzędow i G m iny do sezonu turysty
cznego. Inform ację w tym zakresie złożyli:
-Z a k ła d G ospodarki K om unalnej i Mieszkaniowej, - O środek Sportu i Rekreacji,
-O S P .
P onadto na odbytych posiedzeniach podejm ow ano tematy:
1. Działalność bibliotek n a teren ie gminy.
2. Dalsza telefonizacja gminy.
3. O cena realizacji zaplanow anych inwestycji na br.
4. Działalność handlow a na teren ie gm iny z uwz
ględnieniem h an d lu obwoźnego.
5. Realizacja b u d żetu za 5 miesięcy br.
K a zim iera P taszyńska
Na ratunek jeziorom turawskim!
Pod takim hasłem w miesiącu sierpniu br. zawiązało się stowa
rzyszenie. Inicjatorem jeg o p o wstania jest prof. Ryszard Kno- sala, doradca wojewody opol
skiego. W paragrafie pierwszym statutu stowarzyszenia czytamy:
„Stowarzyszenie je st dobrow ol
nym, sam orządnym , trwałym zrzeszeniem, mającym na celu rozwijanie i propagow anie ini
cjatyw i działań zmierzających
do oczyszczenia i doprow adze
nia do równowagi ekologicznej zespołu Jezior Turaw skich i ich otoczenia, a także podnoszenia świadomości ekologicznej mie
szkańców tego reg ion u”.
Praktycznie w tym stw ierdze
niu zawarta została cała m ądrość działań, które należy podjąć dziś i w najbliższej przyszłości.
Chodzi je d n a k o to, aby tak szlachetna inicjatywa m iała swe przełożenie w działaniu prakty
cznym, czego Redakcja „Fali”
życzy inicjatorom powstałej o r
ganizacji z całego serca. Do spraw związanych z działalno
ścią stowarzyszenia będziem y systematycznie wracali na łam ach naszego pisma.
R edakcja
Wrzesień 1999 15
Podziękow ania
Dyrekcja i grono pedagogiczne Szkoły Podstawowej w Kotorzu Małym pragną podziękować wszystkim rodzicom uczniów szkoły, a także mieszkań
com wsi Kotorz Mały i Kotorz Wielki, którzy w roku szkolnym 1998/1999 w różny sposób wspomagali szkołę.
Gorące podziękowania należą się osobom, które były zaangażowane w prace remontowo-budowlane. Są to: Karol i Piotr Długosz, Jarosław Sokol
ski, Ryszard Bartyla, Jerzy Fiech, Roch Koźlik, Tadeusz Grodek oraz Przedsiębiorstwo Wielobranżowe „Vitrobud” z Turawy.
Osobne podziękowania należą się prezesowi klubu LZS z Kotorza Małego, panu Arturowi Długoszowi, który nieodpłatnie udostępnił auto
bus na wycieczkę dla uczniów klas I i II.
W roku szkolnym 1998/1999 szkoła otrzymała także wsparcie finansowe ze strony niektórych mieszkańców wsi. Na listę sponsorów szkoły wpisali się: Jerzy Fiech, Alojzy Szajca, Jarosław Sokolski, Ryszard Bartyla, Diet- mar Barutzki, Hubert Dudek, Waldemar Grochol, Renata Kulawik, Adam Chrzczonowicz, Zygmunt Spyra, Maria Syboń.
Zebrane pieniądze będą przeznaczone na potrzeby szkoły.
Wszystkim ofiarodawcom oraz osobom zaangażowanym w pracy na rzecz szkoły bardzo serdecznie dziękujemy i zapraszamy do współpracy w nowym roku szkolnym.
Dyrektor Szkoły Aleksandra Pancerz
P odziękow ania
W Przedszkolu Publicznym w Bierdzanach, w ubiegłym roku szkolnym, zorganizowaliśmy kilka cieka
wych uroczystości. Było Święto Edukacji Narodowej, Mikołajki, Wigilia. W okresie ferii zimowych, z udziałem rodziców, udało się wycyklinować podłogę. Za tę pracę serdeczne słowa podziękowania kierujemy do panów:
Wincentego Grzesika, Marka Nikodema, Engelberta Jańczyka, Andrzeja Antczaka, Krzysztofa Lewickiego oraz Józefa Kuliga.
Podzięko w anie
W im ieniu uczniów SP w W ę
grach oraz własnym p ra g n ę ser
decznie podziękow ać Pani Lidii Tendera za prow adzenie w naszej szko
le zajęć kom puterow ych. Dzię
kujem y Pani, że m im o „napięte
go k alendarza” znalazła Pani czas, aby przybliżyć naszym dzieciom tajniki obsługi kom p u tera . Dzięki tem u sprzęt ko
m puterow y znajdujący się w naszej szkole - a m am y ju ż pięć kom puterów - je st oblegany od wczesnych godzin rannych aż do popołudnia. Jeszcze raz ser
decznie dziękujemy.
Dyrektor szkoły A nna Sujata
Czas wiosny to czas radości, toteż powitaliśmy ją wesołym korowodem, a potem były życzenia dla naszych strażaków z okazji ich święta. Dzień Matki upłynął w na
szym przedszkolu w atmosferze radości i szacunku dla naszych mam.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka zorganizo
waliśmy dla naszych milusińskich całodniową wycieczkę do wesołego miasteczka w Chorzowie. Dzieci korzystały z wielu atrakcji, jakie się tam znajdowały, a które na długo pozostaną w ich pamięci.
Darem rodziców dla przedszkola jest również nowa piaskownica, którą montował pan Stefan Schich. Inni rodzice, jak pan Joachim Świtała, bezpłatnie pomalowa-
Przedszkolaki w C horzow ie
li nam blok żywieniowy, sanitariaty, a pan Józef Kulig wykonał podest pod wyparzacz.
Wszystkim rodzicom, którzy przyczynili się do popra
wy warunków funkcjonowania naszego przedszkola, serdecznie dziękujemy.
Dyrektor przedszkola Barbara Studzińska
J ł 0m t H * ŚWlETCfCZtKOlADY.
1 . P V ‘ 0 Z I f c C K A -WSTĘP BEZ P Ł A T H Y
Ż y c z e n ia
Z okazji nowego roku szkolnego 1999/2000 życze
nia sukcesów w pracy pedagogicz
nej, dużo zdrowia i sporych zarob
ków całej kadrze pedagogicznej z te
renu gminy
składa
st. wizytator Kuratorium Oświaty Ja n K u b ó w
Z okazji urodzin
serdeczne gratulacje i życzenia zdrowia, pomyślności i szczęścia w życiu osobistym, wielu radości i satysfakcji z owoców życia rodzinnego, spełnienia m arzeń w klimacie życzliwości i wdzięczności
Pani Jadwidze Blacha z Osowca
Pani Annie Sommerschmiedt z Osowca Pani M arii W ocław z Zawady
Pani Rozalii Gabryś z Ligoty T uraw skiej Pani Konstantynie Bias z B ierdzan Pani Marii Salawa z B ierdzan
składa Wójt Gminy Walter Swierc
Podziękow ania
Wszystkim mieszkańcom Kadłuba Turawskiego, którzy aktywnie w łączyli sią w organizacje tegoro
cznego festynu, ugościli członków orkiestry z Bawa
rii, serdecznie dziękuję
Ernest Grzesik Sołtys wsi Kadłub Turawski
O GŁO SZEN IE
Spis telefonów
U prasza się wszystkich abo
nentów telefonicznych, którzy do tej pory nie wypełnili ośw iadczeń dot. umieszczenia danych osobistych w G m in
nym Spisie T elefonów o ich przekazanie za pośrednictwem sołtysów najpóźniej do 30.io.1999 r.
Ogłoszenie
Jeżeli chcesz przestać pić al
kohol, chcesz pom óc dziecku, mężowi, żonie, matce, przyja
cielowi, jesteś pracodaw cą i nie wiesz, ja k pom óc swojemu p ra cownikowi, jesteś pedagogiem i szukasz kontaktu z tymi, którzy pom agają innym w w ychodze
niu z uzależnienia, w twoim za
wodzie stykasz się ciągle z p ro blem am i uzależnienia i nie wiesz, gdzie skierować proszą
cych cię o pom oc - zgłoś się do p u n ktu konsultacyjnego, który zostanie uruchom iony od 1 p a ździernika 1999 r. w Szkole Podstawowej w Turaw ie.
P unkt czynny będzie w każdą środę w godzinach 16.00-20.00, tel. 4212-029.
Komunikat
w sprawie zapisów do N iepublicznego Zakładu Opieki
Z d ro w o tn e j „ P ra k ty k a L e k a rz a R o d z in n e g o w T u r a w ie ”W związku ze zbliżającym się konkursem ofert w Opolskiej Re
gionalnej Kasie Chorych na rok 2000 wszyscy pacjenci zobo
wiązani są do połowy listopada br. wybrać lekarza.
Zgodnie z tym zarządzeniem każdy mieszkaniec gminy oraz p a cjenci spoza rejonu, którzy chcą korzystać z usług NZOZ „Prakty
ka Lekarza Rodzinnego” w Turaw ie, proszeni są o zgłaszanie się w O środku Zdrowia w T uraw ie lub filii w Kadłubie T uraw skim w- celu podpisania odpowiedniej deklaracji. W każdym przypadku potrzebne są dane osoby podlegającej ubezpieczeniu, tj. imię, n a
zwisko, n r PESEL, adres stałego zameldowania i zamieszkania. W przypadku zgłoszenia członka rodziny, podlegającego ubezpie
czeniu, również potrzebne są jeg o dane. Zgłoszenia członka rodzi
ny osoby podlegającej ubezpieczeniu może dokonać wyłącznie osoba pełnoletnia. Podpis zgłaszającego składa się osobiście w re
jestracji „Praktyki Lekarza Rodzinnego” w T uraw ie lub w reje-j stracji w Kadłubie Turawskim.
D o k to r Ir e n a In e lo t-R ó ża ń sk a