• Nie Znaleziono Wyników

Agro Nowiny : bezpłatny kwartalnik dla rolników 2019, nr 33.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Agro Nowiny : bezpłatny kwartalnik dla rolników 2019, nr 33."

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Bezpłatny kwartalnik dla rolników nr 33 | czerwiec 2019

IgOW NOWINY ISSN 2449-6685

(2)

AGRITRUCK

części zamienne i narzędzia

O

J uż terse/

Przygotuj się na Żniwa

Peteccy

Zestaw

naprawczy

GMP

C-385 SEL "B", 58-4 Nr kat:00000296

Instalacja elektryczna C-330 przystosowana do alternatora Nr kat:0042342000-A

Pompa oleju C-360 Nr kat: 46607020

Znojdż nas na: /agritruckpl

OFERTA

SPECJALNA

opolagra

STOISKO

C.12

Przyjdź na nasze stoisko i otrzymaj

bon na zakup części

OFERTA WAŻNA DO WYCZERPANIA ZAPASÓW

Rozrusznik C-330, C-360, ZETOR x reduktorem, 17V. 2.7kW

Nr kat: 9142722N

Stacyjka C-330, C-360, C-385 metalowa nakrętka

Nr kat.; 42342100

Pompa wody ZETOR wyjście na ogrzewanie, HQ Nr kat: GMP7001069SH

Chłodnica wody C-360 miedziana, 4-kanalikowa Nr kat: 0050613030

Pas transportowy St, 8,Om B-50mn>

Nr kat,: GMP5T8M75P1HK

a

Pompa paliwa zasil. BIZON iwrylącza z boku

Nr kat.: 72300060120

W naszej ofercie jest ponad 20 000 części da tek 32 414 02 43 URSUS C-330 C-360 C-385 ZETOR MF3 MF4 MTZ... komj 704 550103

Alternator MT7, 14V, 50A Nr kaL: 464,3701-01

Bendbt C-330, C-360, ZETOR 11Z, do rozr. z przek, MAGNETOM Nr kat: 71521300.

Wirnik alternatora C-385, MF, ZETOR, 2 paski Nr kat: 3143000

Licznik motogodzin C-330 Nr kat: 50657151

OPONA 6.00x16, R1 NAPĘD, 8PR Nr kat.: 600168R1

OPONA 12.40x28, fll, C-330 TYL Nr kat: GMP1242BOH

670

OPONA 6.00x16, C-330, C-360, 3 PASKI, 8PR Nr kat: 600.16.8.021

A

www.agri-truck.pl

Tarcza sprzęgła C-360, I-stopnia, nitowana Nr kat: 0045411011

Wtiyskiwacz kpl C-385 1002-1634, LKT, TUR Nr kat: 89.009.917

Opony

w super cenach

Kupując jaw u nas

dnna ezyac

rwa destowa

(3)

Jesteśmy Europejczykami i mamy swoje „korzenie

Ewa Osiecka redaktor naczelna

Szanowni Państwo

Kiedy ktoś mówi mi, że kiedyś było le­

piej - ogarniają mnie mieszane uczu­

cia. Z pewnością, tak jak dawniej, musimy stawiać czoła problemom - zupełnie innym, nowym. Jednak dziśczuję się Europejką i jestem z tego dumna. Szczególnie, gdy zaglądam do takich gospodarstw, jak w Bień- kowicach czy Modzurowie, gdzie bezpieczeństwo jest dodatkiem do nowoczesnej hodowli, niczym nie- obiegającej od tej zachodniej. A jesz­

cze nie tak dawno - wydawałoby się - niedoścignionej. Napolachprawie nie widać już rolników, uprawiają­

cych w pocie czoła ziemię. Zastąpił ich nowoczesny sprzęt, perfekcyjnie sprawdzający się na każdym etapie prac gospodarskich. I tak powinno być, by ten nasz codzienny chleb był

naprawdę „powszedni”.

Jednocześnie jednak czuję nostalgię.

Pozostały bowiem we mnie wspo­

mnienia i żal za latem pachnącym zżętym zbożem, młockarnią, której nierównomierny odgłos budził mnie wcześnie rano, zagłośnym warkotem starego traktora„nobliwie”porusza- jącego się po polu, zapachem pieczo­

nych na ognisku kartofli, piejącymi kogutami, pasącymi się na łące kro­

wami, a nawet gwarem pierzastych stadek, niemal przy każdym domu...

To już nie wróci. Może jednak warto pamiętać o własnej przeszłości, tra­

dycji, która nas ukształtowała. To do niej wracać mogą mieszkańcy opol­

skich wsi, chociażby dzięki lekturze, która przypomina o śląskim domu, zagrodzie, a przede wszystkich bli­

skich nam ludziach.

TECH

W czerwcowym NUMERZE

Niebezpieczny mol

bananowy Ą Mleko wyznacznikiem postępu 9

SKUP ZBÓŻ

SPRZEDAŻ:

EKO-GROSZKU WĘGLA NAWOZÓW

Kontakt 668 160 002 32 451 41 56

Pg

Siejąc kwiaty pomagamy

pszczołom 10 W śląskim domu i zagrodzie 15

rjgro nowiny

Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27, e-mail: agro@nowiny.pl, www.nowiny.pl Redaktor naczelna: Ewa Osiecka, e.osiecka@intropr.pl, 600 059 204

Reklama: Lucyna Kretek-Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl, 606 698 903 Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o., Agencja IntroPR

Agri-Tech Izabela Mudry ul. Raciborska 82

Bieńkowice (były magazyn GS)

Posiadamy własny transport

czerwiec 2019 AGRONOWINY Kwartalnik dla rolników 3 kontakt@agri-tech.com.pl

4

(4)

Rolnicy powinni tak wykonać opryski, aby nie

Jak

chronić

roślinyuprawne napolach, wogrodach

i

sadach,

stosując

-

zgodnie

zobowiązującymi

zasadami

prawa

-odpowiednie

środ­

ki

chemiczne,jakie patoge

­ ny

pojawiają

w uprawach i

jakz nimiwalczyć,

a

także jakie kryteria powinien

spełniać materiał siewny,

abyuzyskać

pełnowarto­

ściowy

plon -tozaledwie kilka

głównych

aspektów, którymi na co dzień zajmują się inspektorzy

Państwowej

Inspekcji Ochrony Roślin

i

Nasiennictwa.

- Rolnicy są dziś specjalistami w swej profesji. Nie mniej przy każdej okazji uczulamy ich, aby środki ochrony roślin wykorzy­

stywali w sposób nie stwarza­

jący zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz środowiska naturalnego. Środki ochrony roślin należy stosować zgodnie z etykietą po wcześniejszym uwzględnieniu progów szko­

dliwości, tzn. należy się zasta­

nowić czy rzeczywiście zabieg

chemiczny jest konieczny - tłu­

maczy kierownik raciborskiego oddziału PIORiN Iwona Cygan.

W szczególności powinni za­

dbać, aby środki chemiczne nie przenosiły się poza obszar wyko­

nywanych zabiegów, pamiętać o okresach karencji i prewencji oraz aby stosować je poza okre­

sem aktywności owadów poży­

tecznych. Od profesjonalnych użytkowników wymaga się też, aby stosowali środki ochrony roślin z uwzględnieniem inte­

growanej ochrony roślin. - Nasi rolnicy są bardzo kompetentni, wiedzą jak wykonywać zabiegi ochrony roślin. Jednak czasami widok samego opryskiwacza na­

pawa obawami. Ludzie są czuj­

ni, a my natychmiast reagujemy, zwłaszcza, gdy ktoś informuje nas o upadku pszczół - mówi kie­

rownik Iwona Cygan. Tłumaczy też, że w takiej sytuacji powoły­

wana jest przez urząd gminy ko­

misja, w skład której wchodzą m.in. inspektorzy inspekcji oraz przedstawiciele weterynarii. - Kontrolujemy pod kątem stoso­

wania środków ochrony roślin, a Państwowa Inspekcja Weteryna­

ryjna ma możliwość wysyłania do badań padłe owady - dodaje.

Etykieta

środka chemicznego,to

elementarz

rolników

Rolnicza wiedza musi być po­

parta posiadaniem atestowa­

nego sprzętu do wykonywania zabiegów. Dlatego prowadzone są badania opryskiwaczy oraz szkolenia dla stosujących profe­

sjonalnie środki ochrony roślin.

- Wymagamy od rolnika pro­

wadzenia ewidencji zabiegów, w której należy wskazać nazwę środka oraz datę wykonania za­

biegu, wskazać gdzie zabieg zo­

stał wykonany oraz podać jaką zastosowaliśmy dawkę (stęże­

nie) i przyczynę ich stosowania, np. chorób lub patogenów wy­

stępujących na roślinach lub w glebie. Dokumentację powinien on przechowywać przez trzy lata - przypomina Iwona Cygan.

Inspektorzy PIORiN (czasa­

mi wspólnie z przedstawiciela­

mi Sanepidu) kontrolują płody rolne pod kątem pozostałości środków ochrony roślin (pesty­

cydów). Pola, na których po­

biera się próbki, typowane są losowo, następnie w obecności właściciela gospodarstwa po­

biera się próbę, którą wysyła­

my do badań laboratoryjnych.

- Jeśli okazałoby się, że wyniki badań wskażą niedopuszczone pozostałości środków, albo po­

zostałości w dawkach wyższych niż dopuszczalne, to właściciel próbki zostaje pociągnięty do odpowiedzialności karnej w for­

mie mandatu - mówi pani kie­

rownik. Dotychczas na terenie działania raciborskiego inspek­

toratu zdarzały się przypadki, że w płodach rolnych stwierdzano pozostałości środków ochrony roślin zastosowanych niezgod­

nie z etykieta bądź po prostu po­

zostałości środków, które rolnik zapomniał wpisać w ewidencję zabiegów. - Na tej podstawie również wystawiamy mandat - przestrzega Iwona Cygan. Jed­

nocześnie zachęca rolników, aby dokładnie czytali etykiety, sprawdzali w jakiej uprawie można dany środek zastosować, jakiego nim zwalczyć patogena, jaką dawkę należy zastosować oraz jak często w ciągu sezonu wegetacyjnego.

Niektóre środki w etykiecie zastrzegają konieczność infor­

mowania o terminach zabiegów osoby, które zażądały takiej in­

formacji. - Nie wszyscy rolni­

cy są świadomi, że jeśli sąsiad

zwróci się do nich, że chce być powiadomiony o prowadzonych opryskach, wówczas mają obo­

wiązek uprzedzić go o tym za­

biegu. Wszystko zależy od tego, co zapisano w etykiecie - uczula szefowa raciborskiego inspekto­

ratu.

Dziewięciu

inspektorów na trzy powiaty

Zaledwie garstka specjali­

stów PIORiN pracuje w tere­

nie kontrolując gospodarstwa powiatów: raciborskiego, wo­

dzisławskiego, rybnickiego oraz miasto Rybnik. Kierownik Iwona Cygan nie ukrywa, że mają ręce pełne roboty, gdyż na bieżąco trzeba kontrolować, diagnozować, a przy okazji edu­

kować, docierając z aktualnymi przepisami prawa do rolników.

Wszyscy inspektorzy posiadają

Każdego rokupaństwa człon­ kowskie Unii Europejskiej zgłaszają do Komisji Euro­

pejskiej ok. 2000 przypad­

kówwykrycia organizmów szkodliwych dla roślinw towarach importowanych spoza UE.

Mól bananowy - niszczy nie tylko kwiaty doniczkowe

Niezwykłą czujnością wykazała się Aga­

ta Znamirowska - starszy specjalista i zastępca kierownik inspekcji ochrony roślin i nasiennictwa w Raciborzu. To dzięki jej dociekliwości udało się ujarz­

mić poważnego szkodnika, który - jeśli rozprzestrzeniłby się - mógłby poważ­

nie zagrozić innym, również naszym rodzimym roślinom.

Podczas kontroli w jednym z marketów budowlanych jejwzrok przyciągnęły oferowane do sprzedaży rośliny do­

niczkowe, a w szczególności fikusy bonzai (Ficus giseng). To właśnie na nich zagnieździł się żarłoczny mól ba­

nanowy (Opogona sacchari).

Porażone kwiaty zostały sprowadzo­

ne do Polski pod koniec stycznia br., z jednego z państw Unii Europejskiej. Nie­

mniej mogły być wcześniej zaimportowane z innego kraju spoza UE, co aktualnie jest sprawdzane.

Niezwykle szkodliwy mól bananowy podlega obowiązkowi zwalczania we wszystkich pań­

stwach Unii Europejskiej. Szkodnik ten ata­

kuje wiele gatunków roślin, w tym te ozdob­

ne doniczkowe, popularne w wielu domach, biurach i obiektach użyteczności publicznej, jak np.: fikusy, draceny, dieffenbachie, filo­

dendrony, strelicje, juki, begonie, kaktusy.

Mól bananowy to żółtawobrązowy motyl o budowie typowej dla motyli nocnych. W po­

czątkowym stadium żerowania szkodnika, nie są widoczne objawy jego występowa­

nia na roślinach. W późniejszym stadium pojawiają się: otwory na ich powierzchni, kopczyki powstałe z wymieszanych ze sobą resztek pokarmu i odchodów żerujących

Xo o <

o§

§z tr O

§ 5D tr

§ O cr ca 5

<

N C, tr

< o zz

<

o Mól bananowy odkryty przez panią inspektor z Raciborza w doniczkowym fikusie bonzai, podlega bezwzględnemu obowiązkowi zwalczania w całej Unii Europejskiej

gąsienic, więdnące i opadające liście, a całe rośliny stają się bardzo łamliwe.

Szkodnik z łatwością przenosi się z tych porażonych na - znajdujące się w bezpo­

średnim sąsiedztwie - zdrowe kwiaty. Gdy zaobserwujemy jego obecność, należy od­

izolować te „podejrzane” od pozostałych i niezwłocznie powiadomić najbliższą jed­

nostkę wojewódzkiego inspektoratu ochro­

ny i nasiennictwa.

- Takie organizmy kwarantannowe nie mają prawa istnienia na terenie naszego kraju.

Dlatego po przebadaniu, porażone rośliny zostały wycofane ze sprzedaży i zniszczone - wyjaśnia kierownik raciborskiego Oddziału PIORiN Iwona Cygan.

Jednolite paszporty roślinne w UE

Od połowy grudnia br. obowiązywać będą nowe przepisy prawne dotyczące produkcji roślin przeznaczonych do sa­

dzenia.

Wprowadzony zostanie jednolity wzór paszportów obowiązujących w Unii Eu­

ropejskiej, a wydawanych przez upo­

ważnione podmioty, pod nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Nasiennictwa. Dokument ten dołączony musi zostać do wszystkich roślin przeznaczonych do sadzenia, w tym do określonych gatunków nasion. Wyjątek stanowi jedynie bezpośrednia sprzedaż

Węgorek sosnowiec, który niszczy lasy iglaste

Dziś nie lada wyzwaniem dla nadzoru fitosanitarnego PIORiN w całym kraju, jest zapobie­

ganie pojawienia się w lasach węgorka sosnowca, przeno­

szonego przez chrząszcze żerdzianek.

Niewidoczny gołym okiem nicień doszczętnie niszczy drze­

wostan iglasty, a w szczególności sosny. Dziś nie są znane skuteczne metody chemicznego zwalczania tego szkodnika, który - swą wędrówkę przez Europę - rozpoczął do Portugalii, siejąc tam istne spustoszenie.

- Umieszczamy na terenach leśnych pułapki feromonowe celem odłowie­

nia żerdzianek, a więc chrząszczy z rodziny kózkowatych, które przenoszą wspomnianego nicienia. Niestety, gdy

Chrząsz­

cze żer­

dzianek przeno­

szą nie­

bezpiecz­

nego nicienia

użytkownikom ostatecznym (nieprofesjo­

nalistom - bez działalności handlowej i go­

spodarczej).

Tym samym poszerzony zostanie zakres rejestracji producentów, dystrybutorów, importerów i eksporterów. Do grona ta­

kich podmiotów profesjonalnych zaliczone będą osoby, podejmujące się takich czyn­

ności, jak: sadzenie, hodowle, produkcję, wprowadzanie i/lub przemieszczanie na terytorium UE, wprowadzanie poza tery­

torium UE, udostępnianie na rynku czy też przechowywanie, gromadzenie, wysyłanie i przetwarzanie.

ten już się zasiedli, nie można go zwalczać, trzeba wycinać lasy - tłumaczy kierownik Oddziału PIORiN w Raciborzu Iwona Cy­

gan.

Rozprzestrzenia się rozno­

szony nie tylko przez szkod­

niki owadzie drewna, ale też przez samego człowieka pro- wadzącego międzynarodowy handel drewnem i drewnianymi materiałami opakowaniowymi. Po raz pierwszy węgorka wykryto w Polsce w 2013 r., w portugalskich paletach. W lutym br. pracownicy inspekcji prze­

chwycili groźnego nicienia w drewnia­

nych skrzyniach importowanych z Chin - to rezultat intensywnych kontroli w szczególności drewnianego materiału opakowaniowego.

AGRONOWINY

Kwartalnik dla rolników czerwiec

2019

(5)

b zagrażać zdrowiu ludzi i naturze

specjalistyczne wykształcenie, źródeł, przeterminowanych, szefowa raciborskiego inspek- fumigacji, (przyp. red.:

z pełną wiedzą merytoryczną. szkolimy i przypominamy, że toratu. Pewne rośliny ozdobne zwalczanie szkodników z pełną wiedzą merytoryczną.

W dziale nadzoru nasienne­

go pracują dwie osoby, które kontrolują wytwarzanie, prze­

chowywanie i obrót materiału siewnego. Pod ich „opieką” są sklepy nasienne, markety a tak­

że producenci materiału nasa- dzeniowego roślin warzywnych i ozdobnych oraz materiału szkół­

karskiego roślin sadowniczych.

Pobierają próby kontrolne ma­

teriału siewnego, będącego w obrocie, celem wyeliminowania nasion niespełniających parame­

trów. Zajmują się również kon­

trolą upraw i nasion pod kątem modyfikacji genu GMO.

Środki ochrony roślin - to domena trzech inspektorów, zajmujących się kontrolą pre­

paratów wprowadzanych do obrotu, a więc czy są one m.in.

zgodne z tymi wymienionymi na stronie ministerstwa rolnic­

twa, jako właściwe do stosowa­

nia na terenie naszego kraju, czy posiadają daty ważności, daty zezwoleń itp. Koniecznie mu­

szą być zaopatrzone w etykietę w języku polskim. - Uczulamy ich, aby nie stosowali środków pochodzących z niewiadomych

szkolimy i przypominamy, że zgodnie z obowiązującymi prze­

pisami prawa, do ochrony upraw można stosować wyłącznie środ­

ki ochrony roślin dopuszczone do obrotu i stosowania na pod­

stawie wydanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zezwo­

leń lub pozwoleń na handel rów­

noległy. Ich wykaz znajduje się w rejestrze udostępnionym na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Minister­

stwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi - tłumaczy pani kierownik.

Nadzór fitosanitarny prowa­

dzą w raciborskim inspektora­

cie trzy osoby wpierane przez kierownik Iwonę Cygan. Ogrom pracy obejmuje kontrolę wystę­

powania patogenów m.in. we wszystkich szkółkach, gdzie pro­

wadzony jest nadzór produkcji materiału ozdobnego i sadow­

niczego. - Warto zwrócić uwa­

gę, czy kupowana roślina jest nie tylko piękna, ale i zdrowa.

Czasem możemy sprowadzić do swojego ogrodu nieproszo­

nego gościa, jak np. żarłocznego mola bananowego lub bakterię o nazwie Ralstonia solanacearum (śluzak ziemniaka) - ostrzega

toratu. Pewne rośliny ozdobne wymagają wyposażenia w pasz­

port roślinny, który od grudnia zostanie ujednolicony w całej Unii Europejskiej. Panie z nad­

zoru fitosanitarnego lustrują też natężenie szkodników w uprawach polowych (informacje takie trafiają następnie na stro­

nę internetową PIORiN), a tak­

że pobierają wiele prób do badań w tym gleby, bulw ziemniaków czy części roślin zainfekowanych przez patogeny.

W swoim 15-letnim stażu za­

wodowym, kierownik Iwona Cygan, nie może narzekać na nudę. Coraz to nowe zagrożenia w postaci czynników chorobo­

twórczych i szkodników na rośli­

nach ozdobnych, sadowniczych i rolniczych sprawia, że nie traci czujności nawet po pracy. Jedno­

cześnie przestrzega osoby, które biorą sprawy we własne ręce i stosują środki do ich zwalcza­

nia nie czytając etykiet. - Kiedyś w ten sposób stosowano jeden z bardziej toksycznych środków przeciwko kretom. Etykieta tych środków zawierała informację, że można go stosować tylko po ukończeniu szkolenia metodą

zwalczanie szkodników substancjami chemiczny­

mi w formie dymu, pary lub gazu). W takich szkoleniach mało kto uczestniczy. Jeśli więc ktoś kupił i zasto­

sował ten środek ukarany został mandatem.

Wtedy też wiele osób po raz pierw­

szy poznało WIORiN - wspomi­

na.

Kierownik raciborskiego oddziału PIORiN Iwona Cygan uczula rolników, aby środki ochrony roślin wykorzystywali w sposób nie stwarzający zagrożenia dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz środowiska naturalnego

REKLAMA

BAGAŻNIKI IBOXY DACHOWE

PLATFORMY I UCHWYTY ROWEROWE

www. campox.pl

www.sklep.campbox.pl

sklep@campbox.pl

tel. 504 107 765

(6)

Już łatwiej można kupić działkę rolną

Już nietrzebabyć rolnikiem, żeby kupićniedużedziałki rolne oraz grun­

ty w miastach. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy ułatwiającąobrót ziemiąrolną.

Tym samym dziatki rolne do 1 ha oraz grunty położone w obrębie miast będzie mogła kupić osoba nie będąca rolnikiem- tak dziś stanowi znowelizowana ustawa o kształto­ waniu ustroju rolnego. Przed dwo­

ma lat, ustawą z 14 kwietnia2016 r.

wprowadzono m.in. ograniczenia w obrocie ziemią poprzez wstrzymanie sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.

Przepisy dotyczą obrotu ziemią pań­

stwową i prywatną. Dotychczasnie- rolnik mógł nabyć nieruchomość tylko o powierzchni do 0,3 ha.

Ostatni moment na wniosek o dopłaty bezpośrednie

We wtorek, 25 czerwca upły­

wa ostateczny termin złożenia wniosków o przyznanie płatno­

ści bezpośrednich za 2019 r. Do 4 czerwca w Agencji Restruktu­

ryzacji i Modernizacji Rolnictwa złożono już 1,3 mln wniosków.

Rolnicy, którzy zrobili to do 31

REKLAMA---

Ustawa niewprowadza ograniczeń co do liczby kupowanych działek w mieście,natomiast naterenie wiejskim na cele nierolne będzie można kupić tylkojedną działkę. Gdy powierzchnia nabytej ziemi przekroczy 1 ha, trzeba będzieprowadzić działalność rolniczą i nie będzie można jejzbyć przez 5 lat.

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnic­ twa nadal będziemiał prawo pierwo­

kupu działki zarównona terenie wsi jak imiasta.

Wedługnowych przepisów, nabyw­

ca gruntów rolnych będzie musiał prowadzić gospodarstworolne przez 5 lat,a nie jakdotychczasprzez 10 lat.

Możliwe będzie zbycie takichgruntów przed upływem 5 lat zazgodądyrekto­ ra KOWRwdrodze decyzji administra­

cyjnej, a nie przez sąd.

maja mogą spodziewać się na­

leżnych dopłat w pełnej wyso­

kości. Kto złożył wniosek po tym terminie musi się liczyć z tym, że będzie miał obniżone należne dopłaty o 1 proc. za każdy robo­

czy dzień opóźnienia. W porów­

naniu z ubiegłym rokiem można

Nowela rozszerza też grupę osób, na rzecz których może być zbytanie­

ruchomość - o rodzeństwo, rodziców oraz pasierbów. Za zgodą dyrekto­

ra KOWR nieruchomości rolne będą mogły nabywać uczelnie nacele dy­ daktyczne oraz państwowe lub sa­

morządowe osoby prawne na cele publiczne.

Ponadto, w znowelizowanej ustawie znalazł się przepis, który pozwala,by KOWR - za zgodą ministra rolnictwa - ustanowił napaństwowej ziemi zabez­

pieczenia pod zaciąganezobowiązania finansowe. Pieniądze temają pozwo­ lićm.in. nasfinansowanie działalności narodowego holdingu spożywczego, który ma wkrótce powstać.

(Michał Boroń - PAP)

Sposób na pozbycie się niepotrzebnej folii

spodziewać się jeszcze ok. 15 tys.

wniosków.

Za pośrednictwem aplikacji eWniosekPlus dokumenty moż­

na złożyć przez Internet, bez ko­

nieczności wychodzenia z domu.

Źródło: ARiMR

Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w końcu chce wesprzeć rolników w usuwaniu folii i innych odpadów rolniczych. W ten spo­

sób może zostać roz­

wiązany ekologiczny problem występujący na polskiej wsi.

Wychodząc naprzeciw problemom rolników, związanych z usuwaniem szkodliwych materiałów porolniczych, wdrażany będzie - jak zapowiedział minister środowiska Hen­

ryk Kowalczyk - program, którego celem jest zbiera­

nie i unieszkodliwianie fo­

liowych opakowań.

Głównym założeniem programu priorytetowe­

go „Usuwanie folii rolni­

czych i innych odpadów z działalności rolniczej”

jest rozwój systemu zago-

spodarowania odpadów z tworzyw sztucznych z rolnictwa na poziomie lokalnym w oparciu o rozwiązania pilotażowe.

Początkowo program bę­

dzie realizowany w sied­

miu gminach powiatów północnego Mazowsza:

ostrowskiego i ostrołęc­

kiego.

Wsparcie w formie do­

tacji trafi do jednostek samorządu terytorialne­

go (JST), a ostatecznymi odbiorcami korzyści będą posiadacze odpadów z fo­

lii rolniczych. Budżet pi­

lotażu wynosi obecnie 10 mln zł, ale w toku realiza­

cji zostanie on dokładnie oszacowany i urealniony.

Jak zapewnił szef resortu środowiska, po analizie pilotażu, program będzie niezwłocznie wdrażany na obszarze całego kraju.

Źródło: NFOŚiGW

opolagra www.implanty-bieleccy.pl

n

14-16 czerwca 2019

Lotnisko Kamień Śląski k. Opola

A

www.opolagra.pl

PFHBiPM

AgroFood

protezy zębowe

1U~7 '■

d

Racibórz, ul. Mariańska 6B

Głubczyce, ul. Kochanowskiego 6

© 784 487332

(7)

V? '.

ELEWATOR W CZARNOGŁOWACH Zakładowa 4

+48 91418 6214 +48 89 752 3012

ELEWATOR W SZAMOTUŁACH ELEWATOR W TRAWNIKACH Trawniki 444

+48 81585 62 62

ZAKŁADY TŁUSZCZOWE ul. Chrobrego 3

+48 61292 0439

£

ELEWATOR W KĘTRZYNIE ul. Zbożowa 10

ELEWATOR W PYRZYCACH ul. Żwirki i Wigury 5 +48 91570 0713

. -X. _••

ELEWATOR W BABOROWIE ul. Opawska 23/25 +4877405 23 35

ELEWATOR W WERBKOWICACH ul. Przemysłowa 11

+48 8 4 657 32 79

ELEWATOR W ELBLĄGU ul. Portowa 4

WBODACZOWIESP.ZO.O.

+48 552 341055

Szczebrzeszyn www.ztb.pl

www.glenport.pl

(8)

Najbezpieczniejsze gospodarstwo na Śląsku 2019 roku

Ptaki nie wybaczają zaniedbań

Dwie delikatne kobiety prze­

łamują standard męskiej do­

minacji w rolnictwie. I choć są wrażliwe i nieobojętne na los zwierząt, mocno trzymają w ręku swą hodowlę drobiu dbając, aby ich ferma nie była uciążliwa dla otoczenia, a jed­

nocześnie w pełni zachowany był dobrostan ptaków.

Wieloletnia, konsekwentna praca Renaty Wiesner i jej cór­

ki Natalii doceniona została w XVII Ogólnokrajowym Konkur­

sie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne. Bieńkowiczanki zarówno podczas edycji regionalnej, jak i wojewódzkiej zajęły I miejsce.

I trudno temu się dziwić, gdyż miejsce - poza dużymi kurnika­

mi na 70 tys. drobiu - w niczym nie przypomina gospodar­

stwa odpychającego zapachem kurzego obornika. Wszędzie jest czysto, wręcz luksusowo i bezpiecznie dla ludzi oraz zwie­

rząt. Uroku dodaje zaś piękna zadbana zieleń wokół domu i gospodarskich zabudowań.

Pani Renata zresztą nie wy­

obraża sobie, że mogłoby być inaczej, ponieważ tylko ściana dzieli jej mieszkanie od potęż­

nego kurnika. Na swoje stado może zaglądać nie wychodząc z domu, przez małe okienko za okazałym lustrem w korytarzu.

- Nie zbudowałabym przy domu kurnika, gdyby wydobywające się z niego zapachy wpadały do jego wnętrza. Bardzo staramy się być jak najmniej uciążliwy­

mi dla naszych sąsiadów i pobli­

skiej Restauracji „Rege”, żyjemy w zgodzie z jej właścicielem i wspieramy się nawzajem - wy- znaje.

Równie mocno jednak podkre­

śla, że wzorowa i bezpieczna ku­

rza ferma nie jest wyłącznie jej zasługą, ale całej rodziny: rodzi­

ców i braci, którzy w sąsiedztwie posiadają własne kurniki i zgod­

nie wspierają się w hodowli dro­

biu. Bez nich nie wyobraża sobie swojego gospodarstwa. Zawsze też może liczyć na pomoc Urzę­

du Gminy w Kryżanowicach. - Mamo, nie bądź taka skromna.

Sama zarządzasz kurnikiem, robiąc to, co w innych fermach robią mężczyźni. I dajesz sobie z tym świetnie radę - chwali Nata­

lia.

Kury

były

od zawsze Pani Renata nie wyobraża so­

bie, że mogłaby robić coś innego

W gronie laureatów konkursu, zwyciężczyni etapu regionalnego i wojewódzkiego, uśmiechnięta Renata Wiesner, obok dyrektor Oddziału Regionalnego KRUS w Częstochowie Piotr Dobosz. W ostatnim rzędzie (od góry) córka Natalia, a obok (po lewej) wicewójt gminy Krzyżanowice Wolfgang Kroczek.

niż hodować kury. Dzieci pań­

stwa Ireny i Maksymiliana Klim- żów przejęły od nich hodowlane zacięcie i rodzice podzielili fer­

mę między trojkę rodzeństwa.

A wszystko dzięki pomysłowi babci, dziś 98-letniej pani Marii Korzonek, najstarszej mieszkan­

ki Bieńkowic.

To ona wpadła na pomysł, aby jej córka Irena i zięć Maksymi­

lian, stworzyli kurzą fermę. Po­

czątkowo praca była niełatwa.

- Rodzice zaczęli hodowlę od 250 kur na strychu. Wszystko robili ręcznie, w wiadrach nosili wodę i paszę, z trudem nadąża­

jąc za potrzebami powiększają­

cego się stada - wspomina pani Renata.

Przed siedmiu laty wystawiła swój własny kurnik. Rodzice jed­

nak nadal pomagają jej i swoim synom, ponieważ sami nigdy nie przestali być hodowcami drobiu.

- Wyrosłam na gospodarstwie i nie było mi trudno w nim się odnaleźć. Szczególnie, że wokół zawsze są bliscy ludzie: bracia, rodzice, córka i pracownicy go­

towi przyjechać pomóc o każdej porze dnia i nocy - mówi.

Dziś życie pani Renaty toczy się wokół sześciu cykli hodowla­

nych, kiedy przyjmuje się kury, a po sześciu tygodniach odstawia, odhodowane. - Żółte pisklaki przywożone są na fermę w nie­

całą dobę od wyklucia. Wspo­

magamy je podsypując pasze,

^<3

aby znalazły drogę do jedzenia.

Ważne dla ich życia są pierwsze trzy doby - opowiada. Wtedy wkracza Natalia, która pomaga pisklakom torując im swobodny dostęp do wody i paszy. - Bar­

dzo mi się to podoba. Podziwiam mamę za to co robi, też chciała- bym w tym uczestniczyć - przy- znaje. Nie będzie jednak to takie proste, ponieważ studiuje medy­

cynę w czeskim Ołomuńcu. - Nie wiem co przyniesie mi życie, ale chciałabym je spędzać właśnie tutaj na wsi - zarzeka się.

Kurywyznaczają rytm życia

- Kury doglądam za każdym razem, gdy przechodzę obok kurnika. Wszystko musi być do­

stosowane do ptaków, dlatego nieustannie są monitorowane, a gdy tylko coś się dzieje, natych­

miast otrzymuję informację na telefon. Dostosowujemy nasze życie do kur, a nie odwrotnie - tłumaczy pani Renata. Delikatne i wrażliwe ptaki nie wybaczają zaniedbań. - W kurniku musi być odpowiednia temperatura i wilgotność, a więc warunki idealnie dostosowane do ich dożycia. I pomimo, że wszystko jest automatycznie nadzorowa­

ne, cały czas muszę sprawować kontrolę, aby natychmiast re­

agować, gdy dzieje się coś nie­

dobrego - dodaje.

W tamtym roku ptaki cierpia-

Renata Wiesner odbiera gratulacje od dyrektora Piotra Dobosza za zdobycie I miejsca na etapie regionalnym konkursu

ły z powodu upałów, pomimo że nieustannie pracowały wentyla­

tory i zraszacze. - Kiedyś podczas wakacji przygotowywałam się do egzaminów pod kurnikiem, na wypadek, gdyby zabrakło pta­

kom wody. Musiałabym wten­

czas ręcznie włączać zraszacze chłodzące kury - wspomina go­

rące dni na fermie pani Natalia.

Konkurs

-nowe

wyzwanie,

nieoczekiwane sukcesy

Do udziału w konkursie pa­

nią Renatę namówiła kie­

rownik raciborskiego KRUS Krystyna Lancman. - Nie mo­

głam odmówić, pracują tam takie fajne dziewczyny - przy- znaje z uśmiechem bieńkowi- czanka. Przystąpiła do niego bez specjalnych przygotowań i zupełnie niespodziewanie zosta­

ła jego laureatką. - Na co dzień staramy się dbać o porządek na fermie, tego nauczyli nas rodzi­

ce. Zresztą to kury stawiają nam wymagania, którym musimy sprostać. Musi być czysto, musi być wszystko dokładnie zaplano­

wane - przyznaje.

Pani Renata wierna jest też tradycjom rodzinnym. Opowia­

da, jak ojciec święci każdą nową dostawę kur, sama wrzuca do każdego zsypu z paszą garstkę święconego owsa, a rano wcho­

dząc do kurnika zawsze mówi ptakom „Szczęść Boże”.

Zapewnia też, że kury na mięso są specjalnej rasy i nie są hodo­

wane w sposób modyfikowany genetycznie. - W Ołomuńcu mam całą zamrażarkę kurzych piersi i udek z naszej hodowli.

Innych nie jem - przekonuje pani Natalia.

- Należy kupować polskie produkty, najlepiej w małych sklepikach mięsnych, które nie sprowadzają drobiu spoza Unii Europejskiej. Przepisy zezwala­

ją na handel z innymi pozaeu­

ropejskimi państwami, jak np.

Brazylią czy Ukrainą, gdzie nie obowiązują unijne zasady - tłu­

maczy pani Renata, dlaczego czasem drób źle smakuje czy pachnie.

Panie Wiesner wiedzą czym karmią swoje kury. Nad kurni­

kiem jest też stały nadzór wete­

rynaryjny. - Nie możemy oddać kur, które nie spełniają wymo­

gów, inaczej zutylizowano by nam całe stado. Dodatkowo ponieślibyśmy koszty utylizacji - mówi o niepowetowanych stra­

tach, na które nie może pozwolić sobie żaden polski hodowca.

Kury, to nie jedyne zwierzęta na fermie. - W ogrodzie mamy osiem zajęcy i gołębie, które upa­

trzyły sobie kurniki. Te ptaki też dokarmiamy - mówi śmiejąc się pani Natalia.

Pasją jej dziadków, państwa Klimżów są natomiast drzewka, pani Ireny - owocowe, a pana Maksymiliana - ozdobne, któ­

rymi obsadza każde wolne miej­

sce wokół domów. - Sadzimy czasem te, które wydają się za słabe, by rosnąć, a one odwdzię­

czają się piękną zielenią - dodaje pani Renata.

Być właścicielką najbezpiecz­

niejszego gospodarstwa na Ślą­

sku, to nie tylko skrupulatność w pracy, ale przede wszystkim dbałość o rzeczy małe, jak cho­

ciażby o żółte pisklaki, z których wyrastają dorodne kury. Bo moja praca jest dla mnie wielką pasją i radością - mówi Renata.

AGRONOWINY

Kwartalnik dla rolników czerwiec

2019

(9)

Mleko - dobry przykład rozwoju polskiego rolnictwa

Danko

Hodowla

Roślin

sp. zo.o. zwielkopol

­

skiej Choryni -wio

­

dący

producent

zbóż nasiennych

w Polsce,

przejęłogospodarstwo rolnezModzurowa wgrudniu 2009 r.,

opierając działalność

naprodukcji roślinnej

(zboża,

rzepaki

ozi­

me, buraki

cukrowe,

kukurydza,strączkowe, lucerna, użytkizielone)

oraz

hodowli

bydła

mlecznego.

- Na przestrzeni tego czasu spółka poczyniła in­

westycje w tutejsze gospo­

darstwo w wysokości ok.

50 mln zł. Jednocześnie utrzymała stałe zatrud­

nienie pracowników, na niezmiennym areale 1300 ha, doprowadzając do 3,5 -krotnego wzrostu obrotów finansowych - mówi Jan Staroń, dyrektor oddziału Danko Hodowla Roślin Sp.

z o.o. w Modzurowie.

W skład spółki Danko wchodzi siedem oddzia­

łów umiejscowionych w różnych regionach Pol­

ski, których produkcja zapewnia samodzielne utrzymanie. - Na począt­

ku działalności gospo­

darstwo w Modzurowie w rankingach produkcyj­

nych plasowało się na 7., a czasami 6. miejscu w całej spółce - opowiada dyrektor Staroń. Od około 5 lat to właśnie Modzurów dzierży palmę pierwszeń­

stwa zarówno w produkcji roślinnej (największa pro­

dukcja zbóż nasiennych, rzepaków, buraków cu­

krowych), jak i zwierzęcej (produkcja mleka). - Je­

steśmy z tego bardzo dum­

ni - dodaje pan dyrektor.

Oczywiście takie wyni­

ki i wysoki rozwój przed­

siębiorstwa poparte są bardzo ciężką pracą i maksymalizacją efektów we wszystkich działach firmy, wykorzystującej potencjał gleby, klimatu i osiągnięć technicznych w rolnictwie.

Mleko

wyznacznikiem

postępu

Postęp polskiego rolnic­

twa można zobrazować na podstawie wielkości pro­

dukcji mleka. - Obecna średnia wydajność wszyst­

kich krajowych produ­

centów mleka (wg GUS) kształtuje się na poziomie ok. 6 tys. kg mleka rocz­

nie od krowy. Wśród ho­

dowców bydła mlecznego nadzorowanych przez Polską Federację Hodow­

ców Bydła i Producentów Mleka średnia wydajność produkcyjna krów wynosi ponad 9 tys. kg. Wielkości te są porównywalne z osią­

ganymi w krajach Europy Zachodniej - uważa dy­

rektor Staroń.

Danko Modzurów od lat osiąga czołowe miejsca w kategorii obór od 301 do 500 krów. - W 2009 r., kie­

dy rozpoczynaliśmy pracę ze stadem ok. 300 krów, zajęliśmy I miejsce wśród producentów mleka uzy­

skując nieco ponad 7500 kg rocznie. W roku ubie­

głym stado nasze liczy­

ło 420 krów, a pierwsze miejsce zapewniła nam produkcja w wysokości 12 070 kg na rok - wyja­

śnia szef modzurowskiego Danko. Podobne wyniki osiągają wysokorozwi­

nięte hodowle w Europie, USA, Kanadzie czy Nowej Zelandii.

Wśród imponującej galerii pucharów znalazł się ten najcenniejszy - kryształ za III miejsce w Polsce za rekordową wydajność mleczną krów

Porównaniewyników produkcjimleka

w latach

istnienia Danko

Modzurów w

kategorii

• 2009 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (7580 kg rocznie, 4,26% tłuszczu, 3,37%

białka)

• 2010 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (7578 kg rocznie, 3,94% tłuszczu, 3,49%

białka)

• 2011 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (8008 kg rocznie, 3,88% tłuszczu, 3,30%

białka)

• 2012 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą-

stado 301-500krów sku (9725 kg rocznie, 4,08% tłuszczu, 3,35%

białka)

• 2013 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (9673 kg rocznie, 4,22% tłuszczu, 3,32%

białka)

• 2014 r. - II miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (10 207 kg rocznie, 4,14% tłuszczu, 3,20%

białka)

• 2015 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (12 058 kg rocznie, 4,00% tłuszczu, 3,15%

białka)

2016 r. - I miejsce w produkcji mleka na Śląsku, III miejsce w Polsce (12 509 kg rocznie, 4,23% tłusz­

czu, 3,43% białka)

• 2017 r. - II miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (12 114 kg rocznie, 4,16% tłuszczu, 3,38%

białka)

• 2018 r. - I miejsce w produkcji mleka na Ślą­

sku (12 070 kg rocznie, 3,79% tłuszczu, 3,41%

białka).

REKLAMA

FREZOWANE IcEKÓW

- powiększane średnicy komina w cjeOuifaoni t m wkładu

- gwaran komina

F.P.U. „CHRZANOWSKI”

ac

ze stali nierdzewnej,

REMONTY KOMINÓW

I l lii

USZCZELNIANIE KOM^W RENOWACJA DACHÓW

Mirosław Kita

tel. 513 611 500,507

48-130 Kietrz, ul. Wojska Polskiego 27

JGRODZENIi BETONOWE

produkcja i montaż,

bogate wzornictwo

KOSTKA BRUKOWA

produkcja i brukarstwo

OGRODOWEJ

(10)

Gości uroczystości inaugurującej Konkurs Ekologiczny „Siejąc kwiaty - pomagamy pszczołom” bardzo ciepło powitały dzieci

Z

Pożyteczne owady - edukacyjny cel szkoły w Grobmi'

~ A

Podnoszą świadomość ekologiczną, uwrażliwiają na rolę „zapylaczy” w na­

turze, w szczególności zaś troszczą się o pracowite pszczółki, których „zagrożo­

ny” los nie jest obojętny przedszkolakom oraz uczniom szkół gminy Głubczyce.

Dzieci od pięciu lat angażują się w pro­

pagowanie wielkiej roli małych owadów w przyrodzie. Tyle trwa bowiem Konkurs Ekologiczny „Siejąc kwiaty - pomagamy pszczołom” zainicjowany przez Publiczną Szkołę Podstawową w Grobnikach.

Poszerzanie wiedzy w połączeniu z umiejętnością obserwacji tego, co ważne­

go dzieje się w przyrodzie, a także doce­

nianie korzyści płynących z pracy pszczół dla środowiska i żyjących w nim ludzi - to najważniejsze założenia organizatorów konkursu. Tradycyjnie patronat nad nim objął burmistrz Głubczyc Adam Krupa

Przedszkolaki i uczniowie szkoły w Grobnikach przygotowały program artystyczny o pszczołach

oraz prezes głubczyckiego Koła Pszcze­

larzy Krzysztof Głowiszyn. Partnerami wydarzenia są zaś: ASA - głubczycki pro­

ducent suplementów diety i dermokosme- tyków, Top Farms Głubczyce oraz Stacja Doświadczalna Oceny Odmian w Głubczy­

cach.

W piątej edycji konkursu wezmą udział dzieci z 16 placówek oświatowych gminy, a po raz pierwszy z Zespołu Szkolno-Przed- szkolnego w Baborowie i Szkoły Podstawo­

wej w Branicach. Tym samym zmienił on swój charakter z gminnego na powiatowy.

- Każda placówka otrzyma nasiona kwiatów firmy Bayer do wysiania w swo­

ich przyszkolnych ogródkach, a to oznacza więcej pokarmu dla pszczół, trzmieli i mo­

tyli. Rozdamy też książeczki edukacyjne na temat znaczenia pszczół w przyrodzie - zapowiedziała podczas uroczystości in­

augurującej konkurs, dyrektor grobnickiej szkoły Gabriela Simbiga.

Znaczenie konkursu dla poszerzania świadomości ekologicznej i wiedzy dzie­

ci podkreślił jego inicjator, radny Paweł Buczek: - Dzieci bez strachu podchodzą do ula, odróżniają pszczoły miodne od mu­

rarek i miesiarek, a bąki od trzmieli. A to jest nie tylko wiedza podręcznikowa.

Podobnie, jak w poprzednich edycjach, dzieci w trzech kategoriach wiekowych:

przedszkolaki oraz uczniowie klas I - III i klas IV - VIII będą popisywali się swymi umiejętnościami plastycznymi, wykonując rysunki, plakaty, a także zielniki z wyhodo­

wanych roślin. Po raz drugi będzie można też „zbudować” hotel dla zapylaczy we­

dług własnego pomysłu. Prace należy nad­

syłać do 30 września, zaś uroczysta gala podsumowująca konkurs odbędzie się 22 października.

Inaugurację konkursu uświetniły wystę­

py przedszkolaków i uczniów szkoły pod kierunkiem koordynator konkursu Wiole- ty Tulej i Ewy Schmit-Chawy.

W gronie gości uroczystości inaugura­

cyjnej nie zabrakło wieloletniego prezesa Koła Pszczelarzy w Głubczycach, radnego Edwarda Wołoszyna, a także wiceprezesa Zarządu Top Farms w Głubczycach Marka Wiciaka.

Top Farms uczestniczy w programie Harmony wspierającym zobowiązania fir­

my dotyczące ograniczenia negatywnego wpływu produkcji na środowisko natural­

ne. - Od dwóch lat specjalnie dla pszczół siejemy łąki. Z końcem lipca, rozpoczyna­

my siew, a pierwsze pożytki dostępne są od początku września aż do pierwszych przymrozków - przypomniał wiceszef głubczyckiego gospodarstwa.

Rolnicy należący do Harmony w Euro­

pie zasiali łącznie 1026 ha kwiatów wokół pól objętych programem, na których za­

obserwowano niemal 17 mln pszczół oraz ponad 30 gatunków motyli.

Jak pszczoły

przywitały wiosnę!

- Zimowla była nie najgor­

sza - twierdzi doświadczo­

ny pszczelarz, głubczycki samorządowiec Edward Wołoszyn. Wie on o pszczo­

łach prawie wszystko, po­

nieważ nie tylko sam je hoduje, ale przez 30 lat prezesował Kołu Pszczela­

rzy w Głubczycach.

Radny Edward Wołoszyn - pedagog i pszczelarz doskonale zna zwyczaje pszczół i chętnie dzieli się swą wiedzą z małymi i dorosłymi miłośnikami tych owadów

Przyznaje, że wprawdzie odbierał od członków koła różne sygnały, ale generalnie ocenia, że pszczoły miod­

ne nieźle przezimowały. - Ze względu na sprzyjającą pogodę w kwietniu, któ­

ry to miesiąc był ciepły, rozwój pszczół był przyspieszony. Załamanie pogody w maju spowodowało, że niewyko­

rzystany został potencjał siły rodzin, teraz kierowany na rójki - twierdzi specjalista. I dodaje: aby ocenić sytu­

ację zaglądnąłem do dwóch uli, coś tam pojawia się w miodni, ale nie jest to rewelacja.

Wyjątkowym dla pszczelarzy był 2018 r. - Mimo suszy i obaw pszczela­

rzy, u nas w Głubczycach były rewela­

cyjne zbiory. Nie pamiętam kiedy był taki zbiór, jak właśnie w ubiegłym roku - mówi pan Edward.

Chwali też aktywność głubczyckie- go koła, które dobrze funkcjonuje i przybywa mu również sporo młodych członków. Edward Wołoszyn wie, że ma na to wpływ również rozdawa­

nie własnych rojów. Po 30 latach od­

dał prezesowanie koła Krzysztofowi Głowiszynowi. - W tej chwili mam 22 rodziny. Od paru lat zmniejszam ich liczbę, ale nie jest to wcale takie łatwe - mówi ze śmiechem.

czerwiec

2018 AGRONOWINY

Kwartalnik dla

rolników

(11)

Sortowanie optyczne - receptą na zanieczyszczenia ziaren

Import takich surowców jak ziarna, herbaty, ryż czy suszone warzywa obarczony jest zawsze dużym ryzykiem.

Zanim zamówienie dotrze pod wskazany adres prze­

chodzi długą drogę. Na miej­

scu nie zawsze towar wygląda tak, jak odbiorca sobie życzy.

Najczęstszym problemem są zazwyczaj zanieczyszcze­

nia surowca. Na szczęście zaawansowane technologie pozwalają w pełni wyselek­

cjonować ziarna z dokładno­

ścią do 0,1 mm. Nowoczesne maszyny do sortowania i czyszczenia surowców syp­

kich oferuje firma PHUP Pa­

weł Katolik.

Optoelectronic, pod taką nazwą kryją się kolor sortery, czyli maszyny, które często są

Oproelectronic, to firma zajmującasię dostarczaniem kolor sorte­

rów dostosowanych doindywidualnych potrzeb przedsiębiorstwa z gotowymi programamidobranymiwedług prób danego surowca.

Nowoczesne maszyny precyzyjnie(z dokładnością do 99,98 proc.) oczyszczą i wyselekcjonują pod względem koloru: ryż, sezam, gry­

kę, sorgo,proso,pestki dyni,mak, nasiona kwiatów i warzyw, faso­ le, kukurydze, orzechy,migdały, pestki arbuza,zboża, itp. Oprócz selekcji surowców spożywczych, maszyny odpowiednio oddzielą szkło, odpady tworzywsztucznych i wiele innych materiałówwy­

magających sortowania kolorem.

REKLAMA---

ostatnią deską ratunku dla im­

porterów ziaren i producentów produktów sypkich. - Z naszych maszyn korzystają głównie rol­

nicy uprawiający len, dynie czy ziarno na kasze. Jak również duże firmy importujące ziar­

na, kawę, herbaty czy suszone warzywa. Zdajemy sobie spra­

wę, że towar trafiający bezpo­

średnio do klientów musi być możliwie jak najlepszej jako­

ści. Ponadto coraz większe wy­

magania, co do jakości narzuca Unia Europejska. Dlatego wła­

ściciele wielu przedsiębiorstw spożywczych zmuszeni są do zainstalowania tych maszyn w swoich liniach produkcyjnych - mówi Paweł Katolik, właściciel firmy oferującej kolor sortery Optoelectronic.

Maszyny te oczyszczają ziar-

no z dokładnością do 99,98 proc. W zależności od rodzaju, w 60 minut potrafią wyselek­

cjonować od 300 do 5 tys. kg surowca. Dzięki zastosowaniu

kamer full HD 5000 pikseli mogą oczyszczać produkty z dokładnością do 0,1 mm. Pod względem wydajności i pre­

cyzji maszyny te są jedyne w swoim rodzaju. Największy na­

cisk firma kładzie na inteligen­

cje sortowania, co w praktyce oznacza, że jest w stanie dostar­

czyć maszynę dostosowaną do indywidualnych potrzeb klien­

ta z gotowymi programami do­

branymi bezpośrednio według prób danego surowca.

Na chwilę obecną głównymi produktami Optoelectronic są sortowniki kolorów ryżu, płat­

ków zbożowych, herbaty oraz suszonych warzyw. Wykorzy­

stana w nich technologia high speed DSP zapewnia sortowni- kom szybkie wykrywanie i wy­

sokie wskaźniki identyfikacji surowca. - Dodatkowo opra­

cowaliśmy w nich specjalny algorytm do wykrywania zbóż gruboziarnistych - mówi Paweł Katolik.

Główny układ sterowania maszyn zawiera wysokiej klasy wbudowany procesor ARM hi- gh-end, skutecznie zwiększając prędkość i precyzję sterowania wyborem koloru. Z kolei w układzie z interface operacyj­

nym zastosowano 10-calowy ekran dotykowy przeznaczony dla przemysłu; ustawienie pa­

rametrów i obsługa nie nastrę­

czają operatorowi problemów.

Cała technologia zawarta w maszynach Optoelectronic po­

zwala na szybkie i precyzyjne selekcjonowanie nie tylko drob­

nych produktów spożywczych.

Doskonale radzi sobie również z segregacją kolorów drobnych tworzyw sztucznych, szkła oraz wielu innych materiałów wymagających selekcji kolory­

stycznej.

Justyna Korzeniak

www.optoelectronic.pl

PHUP

PawełKatolik

ul.

Mickiewicza 65 48-130 Kietrz

www

.

kania

.

net

.

pl

SKUP SŁOMY KAROL KANIA I SYNOWIE

ROLNIKU JAKOŚCI POSIADASZ SŁOMĘ? DOBREJ

Gwarancja natychmiastowej

płatności

Przyjdziemy, zabierzemy, zapłacimy!

Skupujemy słomę: pszenną, żytnią, pszen-żytnią

ODDZIAŁ PAWŁOWICZKI - WOJ. OPOLSKIE:

hit Folwark Dąbrowa, 47-280 Pawłowiczki E3 e-mail: pawlowiczki@kania.net.pl

Informujemy, że firma Karol Kania i Synowie prowadzi skup słomy.

Zadzwoń + 77 480 32 32 bądź odwiedź najbliższy oddział firmy.

Szczegóły na stronie www.kania.net.pl

(12)

Krowy poddane ocenie są bardziej „mleczne”

Rośnie liczba krów objętych oceną wartości użytkowej.

W ubiegłym roku przeciętnie poddano jej ok. 814 tys. krów.

Na koniec roku stan ten sięgał ponad 816 tys. krów.

W trakcie 12 lat prowadzenia oceny przez Polską Federację Hodowców Bydła i Krów Mlecz­

nych stan ocenianych zwierząt wzrósł o ponad 50 proc. Po­

twierdza to zainteresowanie ho­

dowców wynikami oceny, co nie pozostaje bez wpływu na reali-

zację programów hodowlanych 1 dokładność obliczeń.

W grudniu 2018 r. - według szacunków GUS - w naszym kra­

ju pogłowie krów użytkowanych w kierunku mlecznym wynosiło 2 214 092. Procentowy udział krów objętych oceną mleczną sięgał więc ok. 37 proc. Ozna­

cza to, że dorównujemy krajom o porównywalnym do naszego lub wyższym poziomie hodowli.

Struktura stad bydła w Polsce jest bardzo zróżnicowana. Oce-

nę wartości użytkowej prowadzi się zarówno w stadach utrzy­

mujących kilka krów , jak i tam, gdzie jest ponad tysiąc zwierząt.

Udział krów ocenianych w po­

głowiu ogółem w województwie opolskim wynosi 50 - 59 proc., a w województwie śląskim 40 - 49 proc.

W tamtym roku ocenę mleczną prowadzono w 20 896 oborach.

W stosunku do ubiegłego roku, w 2018 r. ich liczba pod oceną wzrosła o 112. Nowych obór w

ubiegłym roku pod ocenę przy­

jęto 856.

Kilka

metod

oceny krów

Największą popularnością wśród hodowców cieszy się me­

toda AT4, która pozwala uzy­

skiwać comiesięczne wyniki w zestawieniu z nieco niższą ceną.

Przeznaczona jest jednak wy­

łącznie dla obór z dwukrotnym dojem. W ostatnich latach wpro­

wadzone zostały nowe metody

oceny (AZ i AR), przeznaczone głównie dla wysoce specjali­

stycznych gospodarstw (roboty i automatyczne hale udojowe), dlatego w niewielkim stopniu zmieniły rejestrowaną od lat strukturę metod oceny. Nowe metody w znacznym stopniu usprawniają przebieg próbnego udoju, tak aby w jak najmniej­

szym stopniu zakłócał standar­

dowy dój oraz bezpośredni, elektroniczny przepływ infor­

macji z systemu

Raciborscy hodowcy bydła w ścisłej krajowej czołówce

Najlepsi hodowcy województwa ślą­

skiego tradycyjnie wyróżnieni zostali podczas dorocznego podsumowania wyników oceny wartości użytkowej by­

dła mlecznego za 2018 r. w Sośnicowi­

cach.

- Średnia wydajność krów ocenianych w województwie śląskim w ubiegłym roku wyniosła aż 9 154 kg mleka, co stanowi trzeci najwyższy wynik w Polsce - stwier­

dził prowadzący spotkanie kierownik opolskiego Oddziału Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Aleksander Nozdryn-Płotnicki.

W gronie laureatów znaleźli się m.in. ho­

dowcy Raciborszczyzny: Roman Wiencierz z Budzisk, który w kategorii obór od 150,1 do 300 krów, uzyskał wynik11 430 kg mle­

ka; firma Danko w Krowiarkach, szczycąca się najlepszym w kategorii obór od 300,1 do 500 krów rezultatem - 12 070 kg mleka

oraz wojnowicki AGROMAX - w kategorii obór 500,1 i więcej krów - uzyskujący od najlepszych zwierząt 10 653 kg mleka.

Puchary za uzyskane wydajności wręczali dyrektor Regiony Oceny Poznań Mariusz Chrobot wraz z prezesem Śląskiego Związ­

ku Hodowców Bydła i Producentów Mleka Zbigniewem Chwastkiem.

Uhonorowano też właścicieli krów, które w minionym roku przekroczyły wydajność życiową powyżej 100 tys. kg mleka. Zwie­

rząt takich jest coraz więcej, w ubiegłym roku było aż 10 takich krów ze stad ośmiu hodowców.

Każdy z uczestników spotkania w So­

śnicowicach mógł zbadać próbkę paszy na stanowisku obsługiwanym przez pra­

cowników laboratorium w Kobiernie, sko­

rzystać z porady doradców żywieniowego i ogólnego czy też zapoznać się z progra­

mem do zarządzania stadem SOL.

Najlepsi producenci mleka naszego regionu: Roman Wiencierz (siedzi drugi od prawej), Bogusław Berka - AGROMAX (stoi szósty od lewej)

AGRONOWINY

Kwartalnik dla rolników czerwiec

2019

(13)

obsługującego urządzenia udojowe do systemu Symlek - funkcjonujące­

go na potrzeby oceny. Jeżeli hodowca chce skorzystać z którejś z metod dla robotów lub automatycznych hal udo­

jowych, musi być wyposażony w mier­

niki posiadające certyfikat ICAR, które muszą być kalibrowane raz na 12 mie­

sięcy.

Zwiększa

się różnorodność ras

bydła mlecznego

i

mięsno- mlecznego w

Polsce

W ubiegłym roku 96,71% krów wpisa­

nych do ksiąg hodowlanych stanowiły zwierzęta rasy polskiej holsztyńsko- -fryzyjskiej obu odmian czarno-bia­

łej i czerwono-białej. W pozostałych rasach najliczniejsza była rasa simen­

talska (1,25 proc.), rasa polska czer­

wono-biała (0,53 proc.), a także polska czerwona (0,48 proc.), montbeliar- de (0,44 proc.), polska czarno-biała (0,27 proc.), jersey (0,13 proc.), bia- łogrzbieta (0,09 proc.), brown swiss (0,04 proc.) i szwedzka czerwona (0,03 proc.).

Pojawiły się w ostatnich latach rasy, którymi wcześniej hodowcy nie byli zainteresowani: BS - brown swiss, SR - szwedzka czerwono-biała czy też NR - czerwona norweska. Najlicz­

niej reprezentowana jest rasa polska holsztyńsko-fryzyjska odmiany czar­

no-białej (HO). Krów tej rasy w 2018 r. oceniano przeciętnie ok. 692 sztuk, co stanowiło 85 proc. całej ocenianej populacji. Zwiększył się też udział mie­

szańców międzyrasowych wśród krów mlecznych objętych oceną użytkowo­

ści. W minionym roku oceniono 64, 5 tys. sztuk. MM to druga pod wzglę­

dem liczebności (7,93 proc.) grupa w strukturze rasowej, a wzrost pogłowia tych krów w stosunku do roku po­

przedniego wyniósł 3,4 proc. Najwięk­

szy wzrost liczby krów ocenianych - w stosunku do 2017 r. - zrejestrowano w rasach: NR-czerwona norweska (17,9 proc.), BG-białogrzbieta (11,5 proc.) i BS-brown-swiss (10 proc.), a najwięk­

szy procentowy spadek - w rasie SR- -szwedzka czerwono-biała (8,1 proc.).

„Mleczne ” prognozy Komisji Europejskiej

Prognozy Komisji Europejskiej za­

kładają wzrost produkcji mleka w 2019 r. Pogłowie krów mlecznych w Unii Europejskiej, pod koniec 2018 r. było o 1,6 proc. niższe niż przed rokiem. Na podaż pasz negatywny wpływ miała przede wszystkim su­

sza. Zakładając, że warunki pogodo­

we będą normalne, w drugiej połowie tego roku produkcja mleka powinna wzrosnąć o 0,7 proc. do 167,3 mln ton.

Unia Europejska pozostaje najwięk­

szym eksporterem produktów mleczar­

skich, z 32 proc. udziałem w handlu światowym. Najważniejszym unijnym produktem eksportowym przemysłu mleczarskiego jest ser, którego udział w

Krowy, które

dają najwięcej mleka

Najwyższą wydajność kilogramów mleka - 8 519 kg osiągnęła w 2018 r.

rasa HO, na drugim miejscu z wydaj­

nością 7 948 kg znalazły się krowy rasy MO - montbeliarde. Pod względem sumy kilogramów tłuszczu i białka naj­

wyższą wydajność - 629 kg uzyskano w rasie HO, na drugim miejscu w rasie SR - 616 kg.

Przeciętna

wydajność w 2018

r.

wyniosła:

• 8 298 kg mleka,

• 334 kg tłuszczu,

• 281 kg białka,

• 4,03 proc. tłuszczu,

• 3,39 proc. białka.

Szacunkowe dane Instytutu Ekonomi­

ki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościo­

wej (Rynek Mleka - Wrzesień 2018) wskazują, że w Polsce przeciętna wy­

dajność kilogramów mleka wynosi 6 536 kg. W tym wyliczeniu uwzględnia­

ne są też krowy oceniane. Jeśli wyłączo­

na zostanie z tych wyliczeń populacja aktywna (oceniana), to przeciętna wy-

eksporcie wynosi około 40 proc. Można spodziewać się, że eksport sera wzrośnie o kolejny procent, po podpisaniu umowy o wolnym handlu z Japonią, ale też stale rosnącym zainteresowaniem importe­

rów tym produktem. Europejskie ceny odtłuszczonego mleka w proszku są wyższe niż na rynku światowym, jednak unijni producenci w dalszym ciągu po- zostają konkurencyjni, a jego eksport w bieżącym roku może być o 3 proc wyższy.

W przypadku pełnego mleka w proszku pozycja Unii słabnie, na rzecz Nowej Ze­

landii, gdyż w 2018 r. jego eksport był o 15% niższy. Tendencja ta zapewne utrzy­

ma się również w tym roku.

Dorota Śmigielska PFHKiBM

dajność w Polsce krów nieobjętych oce­

ną wynosi ok. 5,5 tys. kg. Różnica na korzyść krowy ocenianej sięga więc 2,7 tys. kg mleka. Ciekawostką jest również fakt, że (korzystając również z szacun­

kowych publikacji Instytutu) można wyliczyć, że produkcja mleka w stadach ocenianych (dla przypomnienia 36,87 proc. krów) stanowi prawie 50% krajo­

wej produkcji mleka. Natomiast odno­

sząc się do ilości mleka skupowanego przez zakłady mleczarskie, aż 57% po­

chodzi ze stad objętych oceną.

Najwyższa wydajność kilogramów

REKLAMA

Łany, ul. Szkolna 24 47-253 Cisek www.grotrans.pl | tel. 77 487 50 38

Dobry dostawca

Nasze stacje.

OPOLE, ul.

Oleska 133

STRZELCE OPOLSKIE,

ul.

Pl.

Targowy

4 ZĘBOWICE, ul.

Opolska

38

KORZONEK, ul.

Gliwicka

31

SZONOWICE, ul.

Słowackiego

3

TOSZEK, ul.

Gliwicka

1B

WODZISŁAW

ŚLĄSKI,

ul. Pszowska

301 ROSZOWICKI

LAS, ul.

Kochanowskiego

79

mleka, przekraczająca 9 tys. kg prze­

ciętnie od jednej krowy uzyskano w województwach: opolskim (9 214 kg), dolnośląskim (9 193 kg), śląskim (9 154 kg) i lubuskim (9 143 kg). Wśród ho­

dowców najwyższą wydajność 15 257 kg mleka od swoich ponad 60 krów uzy­

skali hodowcy z miejscowości Wierzba w województwie lubelskim - Małgorza­

ta i Leszek Dusznikowie, a pod wzglę­

dem sumy kilogramów tłuszczu i białka (1 073 kg) najlepszą była obora Roberta Nenemana z Wełnicy w województwie wielkopolskim.

tel. 504

245

378 tel. 504

245 512

tel. 77 421

61 02

tel. 504

245

299 tel. 32 410

65 93

tel. 32

233 44 50

tel. 504

245 334

tel. 77 487 11

91

Dostawa pod wskazany adres.

Zamówienia pod numerem telefonu: 501472 383,77 4875 038

marzec 2019 AGRONOWINY

Kwartalnik dla rolników

(14)

A IMEX PIECHOTA

I Sp. z o.o. sp. k.

WWW.IMEXPIECHOTA.EU

RCZAMY CIEPŁO DO TWOJEGO DOMU

■Jf

jmex-piechotą

Wr<MCZ4«rrC««r<r A* oo004*

30 LAT TRADYCJI

- :*•/>>v -

^1-<

s

X-PIECHOTA*4.ft $p 4

CHAŁOJO TWOJ[goDOUAI'

r*HT TRADYCjj

°O«TAIKZAMV CłM*O OO 30 LAT TRĄDY

. IMEX-PIEC

0 JMEX- PIECHOTĄ jif*'

°°»r*«cz.M» CMMA oo TWÓJ*00 OOMU

30 LAT TRADYCJI

• •

pL^ota

? LAT TRAOYCJ!

'•‘X ■'< i\\

W

J;

Uli

r.

i e i W I f fi V s:

IMEXPIECHPTA

TARCZA* Y CltrtO DO TWOJ«°°DOMU

3» LAT TRADYCJI

ANMAG

GOLD

Adres: 45-771 Opole ul. Mehla 32,

tel. TT 47 46 060, 600 745 734, 607 991130

www.imexpellet.pl www.ekogroszekanmaggold.pl

(15)

FOT ZB.PRYWR.ZGORZELSKIEJ FOT ZB.PRYWR. ZGORZELSKIEJ

W śląskim domu i zagrodzie

Wnęka kuchenna z półkami (blyjnd) - Muzeum Wiejskie „Farska Stodoła”

w Biedrzychowicach

>' i JM- •*

Odpoczynek po wykopkach kartofli, Biedrzychowice, lata 50. XX w.

szo

oco Z) o g

2 Z!

z>

2 Oo

§

§

§ z_

co (5

Praca przy młocarni, Rozumice, przed 1945 r.

---«—---

X-

‘WF,

i ł

N iezwykle interesująca jest bogato i ilustrowana praca zbiorowa przy ­ gotowana przez Różę Zgorzelską, która

stworzyła muzeum śląskich tradycji w Biedrzychowicach oraz dyrektora u zeum Ziemi Prudnickiej dr. Wojciecha Dominiaka. Książka prezentuje sląską wieś, jej niegdysiejszy klimat, a przede wszystkim ludzi, którzy go tworzyli.

Wzbogacona została ciekawymi teksta­

mi m.in. dyrektor Muzeum Ziemi Głub- czyckiej dr Barbary Piechaczek. Praca wydana została przez Stowarzyszenie

Odnowa Wsi Biedrzychowice , a współ­

finansowana była ze środków Samorzą ­ du Województwa Opolskiego.

i

*________________________________________________________________:__-1.1 Koszenie zboża kosiarką konną na garści, które ręcznie wiązano w snopki, Trawnik, lata 60. XX w.

Rodzina w kuchni świętująca roczek - Biedrzychowice Kobieta przy laubie - Biedrzychowice, lata 30. XX w.

FOT ZDJ. ZB.PRYW.R.ZGORZELSKIEJ

czerwiec

2019

AGRONOWINY

Kwartalnik dla rolników

(16)

SOLIDNE o

EKONOMICZNE BEZ BETONU

LEASING 103%*

kontakt@arbena.pl.

/arbenaha Le

tel. 177 877 877

www.arbena.pl ARBENA

Wkład własny: 20%, okres finansowania: 48 miesięcy, suma spłat: 103%. Promocja trwa od 20 maja do 30 czerwca 2019 roku.

Cytaty

Powiązane dokumenty

łem się z kolegą, który też chce zostać rolnikiem, że jak będziem y starsi, to ustawię mu ule na rzepak... Zau fali mu i d ziś w sp óln ie św iętują ju b

Określa przerw y na polu, na którym znajdowała się porażona uprawa, a także nakłada obow iązek wysadzania wyłącznie sadzeniaki kwałifikowane (z pasz­.. portem

Podobnie jest na wsi, gdzie jest rolnictwo i nikt tego nie ukrywa, a w ręcz chwalimy się na dożynkach, że będzie się ono roz­.. wijało -

Rok był trudniejszy, a pomimo tego tylko dwóch rolników, zwróciło się do gminy o pomoc, która uzależniona będzie od plo­. nów, jakie uzyskają - tłumaczy

Pracujemy szybciej bo kiedyś robiliśmy to ręcznie, a dziś wszystkie nasadzenia odbywają się w tym samym czasie - tłumaczy pan Roman który jest przekonany, że

Najważniejsze jest wczesne rozpoznanie zagrożenia, a więc im szybciej uda się sprawdzić, co dzieje się złego z człowiekiem, tym większe szanse na jego przeżycie?. Równie

Zasady korzystania oraz środki o jakie będzie można się ubiegać to gorący temat dla rolników, którzy planują uzyskać unijne dopłaty.. Jakie płatności można

Lignum Plus jest jednym z najbardziej wydajnych kondycjonerów na rynku, jego efektywność zaczyna się już od dawki 25ml na 100 litrów wody. Kontrola pH wody oraz jej