• Nie Znaleziono Wyników

Nowa Odzież, 1936, R. 3, nr 9

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowa Odzież, 1936, R. 3, nr 9"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

N r. 9 C h o rz ó w I., w rz e s ie ń 1 9 3 6 r. Rok 3

„ N O W A O D Z I E Z “

I lu s tr o w a n e pism o z a w o d o w e p o ś w ię c o n e k ra w ie c tw u w P o ls c e --- -

Opis mody męskiej

na sezon jesienno-zim owy 1936/37

Ubrania mar ynarkowe.

P rzeglądając pobieżnie m odele ubioru m a­

rynark o w eg o na obecny sezon, nie zauw aży się na pierw szy rzu t oka p raw ie żadnych zasadniczych zm ian od mody dotychczasow ej, aczkolw iek pew ne zm iany nastąpiły. O ile dotychczas m oda ustalała nam przew ażnie ubiory dość silnie w cięte do talji, to obecnie odstąpiono od tej zasady, n ad ając m ary n a r­

kom raczej luźniejszy wzór, co w płynęło n a zmniejszę nie się n ieco odległości m iędzy guzikami. G uzik śro d ­ kow y pozostaje n ad al na w ysokości linjd talji. S k u t­

kiem. tego fason cośkolw iek będzie dłuższy.

Ubrania m ary n ark o w e, jednorzędne, n a trz y gu­

ziki z o tw artym fasonem w dalszym ciągu odgryw ają dom inującą rolę. Piękno linii ubrania, zależy przede- wiszyistkiem od sposobu m odnego k roju i m odnego w yrobienia.

U b ra n ia dw urzędow e poleca się w pierw szym rzędzie dla m łodych i szczupłych panów . Noszone byw a na dw a guziki do zapinania z tern, że trzecia p a ra służy dla dekoracji. N ależy ponadto zw rócić jeszcze uw agę n a ró w n ą szerokość piec i przodka.

R ów nież cieszy się nie miałem pow odzeniem u- b ran ie m ary n ark o w e jedinorzędne n a trz y guziki z fa­

sonem do góry (dw urzędnej m arynarki). M ary n arce tej nad ają m odną linję w yrów nana i p ro sta form a r a ­ mion z w ygodnem ręk a w em oraz pełna, szerokość przez p iersi jak o też i plecy.

Ubrania towarzyskie,

Z uw agi na częste sp o tk an ia tow arzyskie z okaz­

ji różnych okoliczności w sezonie zimowym, należ}

w łaśnie na u b ran ia w ieczorow e zw rócić szczególną uw agę i ta k poleca się z okazji odbycia komferemcyj zjazdów it.p. u b rać się albo w czarne ubranie m ary ­ n arkow e ze spodniam i w paski, a stosow niej jeszcze będzie na te okoliczności ub rać się w ż a k ie t (jaskółka)

N atom iast na w szelkie uroczystości w ieczorne, jak przyjęcia o raz bale, dobrze u b ran y pan dba o to, by u b ra ć się w sm oking lub frak. Nie od rzeczy b ę ­ dzie w spom nieć, że i su rd u t dw urzędny rów nież zys­

k a ł ponow nie na popularności.

P a l t a ,

N ajchętniej (używane p a lto zim ow e to t. zw.

ulster. M usi on być obszerny i w ygodny i o ile m oż­

ności p ro sto skrojony, z rozporkiem z ty łu lub bez, z naszyw anem i kieszeniam i. J e s t zapinany n a dw a lub trz y guziki. P ozatem m a p a rę ślepych guzików.

K lapy są k ró tk ie i szerokie, a w ięc muiszą być k ro jo ­ n e jak n ajbardziej na poprzek. P asek przy płaszczach

sportow ych i do a u ta musi być suty i obszerny. Nie zapina się go na guzik ani na sprzączkę, lecz p rz e ­ w ażnie podw ija się koniec.

Z arzu tk ę jesienną i p rzejściow ą nosi się wciąż jeszcze chętnie jedno lub dw u-rzędow ą z m aterjału ciem no-szarego, niebieskiego i bronzow ego.

T akże i tę z a rz u tk ę sporządza się obszernie i lek ko z cokolw iek podw yższonem wcięciem .

Futro jest w e swej form ie p ew n ą odm ianą ulstra.

N a wisi nosi się chętnie k ró tk ie fu tra sportow e a ta k ­ że k u rtk i, k tó re m ożna uw ażać za skrócone ulstry.

P osiadają one p a s e k z ty łu a sprzodu boczne k ie sz e ­ nie obok naszytych k lap kieszonkow ych.

Na sezon jesienno-zimowy 1 9 3 6 / 3 7

p o s ia d a m y n a sk ładzie, o p rócz w ielu in n y c h ż u rn a li sp e c ja ln y , e fe k to w n y

iPSIINIÄl KBISZ@ M K @ W Y M O D Y D A M S K I E J

a n g ie lsk i „ L a id ie s T a ilo r “

Ż u rn a l te n z a w ie ra ją c y p o n a d 50m odeli k o s z tu je dziś ty lk o zł. 2.—

OrZ defś źwwaZ wmfew CMujdownc' gfę w prucownf AmwfßßÄiß^.

p r z y zam ó w ie n ia c h p ro s im y o w p ła c en ie n a le ż n o ści z g ó ry n a n a s z ra c h u n e k w P . K . O. n r.

100979.,g d y ż p rz e s y łk a za zaliczen iem p o d r a ż a cenę o 60 g r.

Z a m ó w ien ia p ro s im y k ie ro w a ć do; A d m in is t r. „ N O W E J O D Z I E Z Y “ dhorzów I., W o ln o ści 76.

(2)

Strona 2 NOW A ODZIEŻ

ZDZISŁAW TELATYCKI

Zagadnienie

K onieczność w spólnej akcji w obec p iętrzący ch się trudności, jest niew ątpliw a. N a plan pierw szy w y ­ suw ają się spółdzielnie a dalej spółki i zrzeszenia do­

raźne.

Spółdzielnie.

W rzem iośle m ają w idoki rozw oju spółdzielnie z kilku rodzajów , zależnie od roli, ja k ą m ają spełnić w dążeniu rzem iosła do jednego celu, k tó ry m jest p o d ­ niesienie ich zaro b k ó w i spraw ności gospodarczej,

N a tere n ie rzem ieślniczym w skazane są n a stę p u ­ jące spółdzielnie:

a) s ur o w c o w e, k tó re z a przedm iot działania m ają:

1) utrzym yw anie w spólnego s k ła d u surow ców , półfab ry k ató w , w zorów , m aszyn i narzędzi, p o trz e ­ bnych dla w ykonyw ania rzem iosła p rze z członków , d o starczan ie ty ch że a rty k u łó w członkom lub sp ro ­ w adzanie n a ich zam ów ienie;

2) p rzy g o to w y w an ie pó łfab ry k ató w , potrzeb n y ch dla w ykonyw ania rzem iosła p rz e z członków ;.

3) udzielanie pom ocy handlow ej członkom ; 4) udzielanie p o ra d technicznych członkom ; 5) prow adzenie w spólnej akcji, m ającej na celu pozyz kiw anie now ych odbiorców zarów no sp ółdziel­

ni jak i członków ;

b) handlow e, k tó re za p rzedm iot działania m a­

ją poza zadaniam i omówiomemi przy spółdzielniach su row cow ych;

1) utrzym yw anie w spólnego m agazynu sp rz e d a ­ ży komisowej! w y robów członków ;

2) podejm ow anie się dostaw i robót.;

3) udzielanie członkom zaliczek pieniężnych na w yroby, oddane spółdzielni do komisowej, sprzed aży w zględnie rua zam ów ienia dokonane przez spółdziel­

nię ;

4) pro w ad zen ie z a stę p stw a handlow ego tych członków , k tó rz y to zlecą spółdzielni;

5) u łatw ien ie zbytu a rty k u łó w ubocznych, p rzez ich zb ió rk ę i sprzedaż kom isow ą, lub zakup, e w e n tu ­ alny p rz e ró b i sprzedaż;

c) gospodarcze, k tó re poza z ak resem działania, przew idzianym d la -spółdzielni handlowej-, m ają za zadanie;

1) u łatw ien ie p ra c y członków przez utrzym anie m aszyn, oraz -narzędzi technicznych lub składow ych dla wspólnego- u żytku członków ;

2} w spólne w ykonyw anie ro b ó t p rze z członków . N iejednokrotnie przy zakład an iu spółdzielni z a ­ chodzą duże tru d n o ści n a tu ry statutow ej, k tó re p rz e ­ w lek ają sp raw ę w sk u te k konieczności poczynienia u zupełnień i p o p raw ek , jakie s-ię o k ażą potrzeb n e przy reje strac ji statu tu . Dla uniknięcia tego- są o- pracow ano s ta tu ty w zorow e dla każdego rodzaju spół dzielni. Z am ierzający założyć spółdzielnię m ogą o- trzym ać w Izbie s ta tu t w zorow y.

Nr. 9.

gospodarcze

Zgodnie z przepisam i u sta w y o spółdzielniach celem z a re je stro w an ia s ta tu tu trz e b a złożyć w S ą ­ dzie O kręgow ym ośw iadczenie Z w iązku O kręgow ego

Spółdzielni R olniczych i- Zarobiklowo-Gospdarczych celow ości założenia -spółdzielni! i jej zam ierzeń gospo­

darczych, D la u zyskania tak ieg o ośw iadczenia n a ­ leży p rze d staw ić Zw iązkow i s ta tu t spółdzielni. P o ­ żądane jest rów nież p rzedłożenie sta tu tu Izbie R ze­

m ieślniczej, z k tó rą O kręgow y Z w iązek Spółdzielni Rolniczych i Z arób,kow o-G ospodarczych będzie się porozum iew ał p rz e d w ydaniem om aw ianego ośw iad­

czenia. Po uzyskaniu ośw iadczenia ze Z w iązku n a ­ leży w y stąp ić d o Sądu O kręgow ego jako- re je stro w e ­ go o zare je stro w an ie s ta tu tu i nazw isk członków Z a­

rządu, Do p o d an ia należy dołączyć:

1) oryginał s ta tu tu w raz z ośw iadczeniem Zw iąz­

ku Spółdzielni R olniczych i Z arobkow o- G o sp o d ar­

czych:

2) dw a odpisy tego -statutu;

3) odpis p ro to k o łu zgrom adzenia założycielskie-

gu; __

4) odpis p ro to k u łu R ady N adzorczej o pow ołaniu Zarządu.

Z ałożenie spółdzielni jest dość k ło p o tliw e; trz e ­ ba sta ra n n ie stosow ać się do obow iązujących p rz e ­ pisów. D ośw iadczenie w ykazuje że trudno jest nie popełnić jakiejś niedokładności, k tó ra p o tem p o w o ­ duje konieczność now ych ze b ra ń i opóźnia za re je stro wa-nie spółdzielni. T o też kom unikuję o- gotowości Izby Rzem ieślniczej delegow ania n a każde zebranie założycielskie obeznanego ze -sprawą refe re n ta, k tó ­ ry będzie służył p o trz e b n ą pom ocą i zajm ie się do­

chow aniem form alności. W szakże żądać przybycia p rze d staw ic iela Izby n ależy ty lk o w ów czas, gdy już grupa rzem ieślników zdecyduje, że korzystnie będzie spółdzielnię założyć, że się znajdują chętni { odp o ­ wiedni ludzie do poprowadzenia pracy, że ud,a się zgromadzić potrzebny dla działalności spółdzielni k a ­ pitał.

Z a l e t y k u p i e c k i e .

W szyscy z dośw iadczenia w iedzą, że jeden z a ­ k ła d cieszy się pow odzeniem , inny je s t omijany, cho­

ciaż posiada to w a r -nie gorszy nie droższy, a często, n a w e t lepszy i tańszy.

W

cize-m n ależy szukać przy ­ czyn tego- zjaw iska. P rzyczyna jest bardzo p ro sta — w łaściciel nie posiada zalet kupieckich. N ależy je b ard zo sta ra n n ie w yrabiać, a p rzed ew szy stk iem pu n k tualność, solidność i uprzejm ość. K lijent musi, mieć p-rzedświadcizenie, że nie zostanie oszukany, że b ę ­ dzie załatw iony spraw nie, szybko- [ uprzejm ie, że rz e ­ m ieślnik przyrzeczonego term inu dotrzym a, K lijent w ten sposób obsłużony z przypadkow ego- -stanie się stałym i p rzysporzy zakładow i innych klijentów z gro na swoich przyjaciół i znajom ych. Niezmiennie w a ­ żne jest natychm iastow e udzielenie odpow iedzi na korespondencję, św iadczy t-o- bow iem o solidarności za k ład u i dbaniu o klijentelę, a w ięc w zbudza zaufanie

(3)

Nr. 9. NOWA ODZIEŻ Strona 3 do firmy, b ez czego z a k ła d ,na pow odzenie liczyć nie

m oże.

W yrab ian ie zalet kupieckich nie w ym aga specjał nych w ysiłków i kosztów , w ystarczy odrobina dobrej w oli i zrozum ienie płynących stą d korzyści, W iele w tej spraw ie dobrego zdziałać m ogą organizacje, p o ­ dejm ując akcję uśw iadam iającą n a zebraniach i specjalnie u rządzanych odczytach.

U r z ą d z e n i e w a r s z t a t u .

Ja k o ść produkcji, zniżka cen, rek lam a i zalety kupieckie nie w yczerpują środków , prow adzących do podniesienia zakładu, konieczne jest jeszcze z ao p a­

trzen ie zak ład u w odpow iednie narzędzia i m aszyny oraz racjonalne urządzenie w arsztatu.

P rzy zao p atrzen iu się w n arz ę d z ia należy zw ró­

cić uw agę na produkcję w a rszta tó w szkolnych, w y ra ­ biających tan io w szelkiego rodzaju n arzędzia a tak że m aszyny, jakich się w k raju nie produkuje. Inform a­

cjami w tej m ierze służy BOHR, posiadając k atalogi w yrobów w a rszta tó w szkolnych.

R acjonalnej organizacji w a rsz ta tó w pośw ięcono w iele b adań i w yciągnięto z nich bardzo ciekaw e w skazów ki. Stw ierdzono, że n a w ydajność p rac y b ard zo dodatnio w pływ a utrzym anie należytego p o ­ rząd k u w w arsztacie. U m iejętne i celow e rożny esz- cizynie n arzęd zi oraz przestrzeg an ie, aby po użyciu w racały n a swoje miejsce, oszczędza czas i energię pracujących.

D oniosłe znaczenie m a rów nież Ustalanie w ja­

kiej pozycji d a n ą ro b o tę należy w ykonyw ać. D ążyć trz e b a aby w m iarę m ożności w szelkie p ra c e w y k o ­ nyw ane były w pozycji siedzącej, bow iem pozycja sto jąca ogrom nie w yczerpuje i zm iejsza w ydajność p ra ­ cy, Pow szechnie je s t u nas niew łaściw e i skąpe o- św ietlenie w arsztatu , w tern przekonaniu, że skąpe ośw ietlenie daje oszczędności. J e s t tó p rzekonanie zupełnie fałszyw e. S ta ra n n e i skru p u latn e badania w ykazały, że um iejętnie rozm ieszczone i obfite św ia­

tło przynosi daleko w iększe korzy ści w p o staci zw ięk szonej w ydajności p rac y i lepszego jej w ykonania, niż oszczędności n a ośw ietleniu.

P racow nicy w inni praco w ać w w aru n k ach higie­

nicznych i m ieć zapew niony odpoczynek, zanim nas tą pi zupełne zm ęczenie, bow iem odpoczynek przy zu­

pę lnem zm ęczeniu — znużenia już nie usunie.

P oruszone zagadnienia obszernie om aw ia J. Ja - szuliski w broszurze „Co k ażdy rzem ieślnik w iedzieć p o w in ien “ 1 Nr. 1. C ena bro szu ry w ynosi 1 zł, 50 gr.

B ro szu rk a ta w inna znaleźć się w e w szystkich organizacjach rzem ieślniczych.

Cj^kawoslki

ze świata i mody

W łosi dyktatorami mody?

O d szeregu lat W łosi sta ra ją się na w zór Anglji i F ran cji sta ć się m iarodajne mi w obliczu mody. W w iększości w y p ad k ach pod w pływ em silnej p ro p a ­ gandy stw arzają w łasne m odele nie oglądając się z a ­ tem co przynosi P aryż i Londyn.

C elem ochrlony oryginalnych w łoskich m odeli w ydano n a w e t specjalną u sta w ę państw ow ą. O s ta t­

nio u staw ę tę rozszerzono d o teg o stopnia, że o ch ro ­ n ą objęte są n iety lk o m odele oryginalne, lecz ró w ­ nież w szelkie kopje tychże. Odtąd napis an em: „E nte Naziomale de 11 a M o d a“ (O ryginalny m odel włoski) objęte b ę d ą n ie ty lk o p ierw ow zory oryginałów , lecz w szystkie n a w e t sery jn ie w fab ry k ach w ykonane ubiory.

CIEKAWY KRAWIEC - STATYSTYK.

K raw iec D eczö Czoky, a rb ite r elegantiarum z m iasteczk a w ęgierskiego o n iez b y t łatw ej do w ym ó­

w ienia nazw ie H om ezövarsahely, po stan o w ił p ię k n e ­ go dnia podjąć operację staty sty czn ą, k tó ra b y ujaw ­ niła, ile w łaściw ie pociągnięć igły m usi dokonać k r a ­ wiec, aby uszyć garn itu r m ęski. Po c z te rn a stu dniach kłopotliw ych i żm udnych obliczeń, p rz e k o n a ł się cie­

kaw y Czaky, iź n a uszycie g a rn itu ru dla m ężczyzny, liczącego 1 m tr. 72 cm. w zrostu, p o trz e b a 74.392 ściegi, z tego zaś 35.679 dokonanych ręcznie i 28.713 n a m aszynie do szycia. A le i tego było mu m a ło : chciał stw ierdzić jeszcze, ile ściegów w ym aga k ażd a część ubrania. Spodnie np. w ym agają dokonania 7.786 ściegów ręcznie i 10. 948 n a m aszynie, k am izel­

ka — 5.879 ścięgów ręcznych i 7.492 ściegi m aszyno­

we, Zachw ycony sw oją p racą, k ra w ie c z a b ra ł się do innej p ró b y staty sty czn ej: p ostanow ił wyliczyć, ile ściegów trz e b a w ykonać dla uszycia palta,

DZIEŃ ODERWANYCH GUZIKÓW.

Wi Anglji p ro w ad zo n a jest od pew nego czasu p ro pag an d a za u sta le n ie m dnia 1 w rześnia każdego r o ­ ku, jako dnia „oderw anych guzików ", W dniu tym w szystkie A ngielki m iałyby pozostać w dom u i p r z y ­ prow adzić do p o rzą d k u gard ero b ę m ężów . O ryginal­

n y pom ysł p o zw alałb y w nioskow ać o niezbyt w iel­

kiej pochopności w ielu pań dom u w Anglji do p rz y ­ szyw ania guzików i cerow ania dziur w ubraniu. T a ­ kie przynajm niej w rażenie czyni na m ieszkańcach k o n ty n en tu osobliw a p ro p ag a n d a angielska.

P r z e p i ę k n a P a n o r a m a

m ę s k a lub d a m s k a

je st o z d o b ą k a ż d e j p r a c o w n i k r a w i e c k i e j ^

^ Za bajecznie niską c e n ę zł 3 ,5 0 wy­

syła o dw ro tn a p oc zta Administr.,,Nowej

Odzieży“, Chorzów, ul. Wolno ści 76.

(4)

Strona 4 NOW A ODZIEŻ Nr. 9.

Wzorowy plan lekcji dla klas

krawieckich

U m ieszczam y poniżej p la n w tej m yśli, że przyczynim y się w ielce, ty m kolegom fahow com , k tó rzy uczą w szko­

łach dokszt. i zaw odow ych i ty m co chcą n im i zostać.

A lbow iem k u r a to r ju m szkolne żąda od n auczyciela p la n u lek cji n a cały ro k szkolny. Opis n in iejszy będzie im w ze sta w ien iu p la n u ułatw ien iem , rów nież i m istrzom kształcący m uczni w w arsztacie, b y żądali od uczn ia p la ­ now ej ro b o ty w szyciu a do tego, od p oczątku nau k i, n a ­ leży przyzw yczaić. W razie b y w szkole ty c h rzeczy nie uczono, to m oże i m istrz częściowo tą n a u k ę zastąpić, ta k d la swego, ja k i w y ch o w an k a dobra.

W pierwszym roku nauki:

1. Ćwiczenia w rysowaniu linji. K ażdy uczeń ry su ­ je z w olnej rę k i dziesięć linji spadzistych, d z ie ­

sięć poziom ych, dziesięć ukośnych i w ygiętych w edług w zoru.

2. Poznawanie m iar długości. U czeń rysuje w e ­ dług kolejności na tab licy szkolnej, jedną linję 20, 35, 50 i 80 cm, długą.

3. Nauka o barwach. J a k o m ate rja ł rozpoznaw czy służą; guziki, jedw ab do szycia skraw ki sukna i podszew ek, z k tó ry c h uczeń w inien odgadyw ać odpow iednie kolory.

4. Rysunek pojedynczych rodzaj! ściegów, jak fast ryg, ścieg tylny za igłą, ścieg podszew kow y i ścieg krzyżykow y,

5. Przyrządy w a rszta to w e i do szycia. Z esta w ie ­ nie tab eli z ru b ry k a m i: 1)ru b ry k a na kolejność p rac, 2)na m ate rja ł do szycia, 3) na grubość ni­

ci, 4) grubość igieł, 5) surow iec, 6) długość ście­

gów.

6. Roboty praktyczne. K ażd y u czeń w inien w y k o ­ n ać 50 cm, fast ryg 50cm . obszycia podszew ki, 25 cm. ściegu k rzyżykow ego i 25 cm. ściegu za

igłą.

7. Rysunek zawodow y. O bliczenie i w yrysow anie listew ki, listew ki z dziurkam i do spodni, ściąga­

czy, szlif ki, i st,rypie d o spodńi w ojskow ych i tp.

8. Rachunki zawodow e. O dejm ow anie, do d aw a­

nie. pom nażanie i obliczanie procentów .

9. R o b csjt y p r a k\i y c z n e. U czeń w ykonuje p od n ad zo rem jed n ą listew kę do spodni z 4 dziu rkam i, p a rę ściągaczy 5 sizlif ek, p a rę stryp do

spodni oficerskich i 1 w ieszak.

10. Materjaloznastwo, L e n . Pouczenie o łodydze kw ieciu, liściach. P a ń s t w a, k tó re hodują len, o b róbka lnu aż doi gotow ego im te rja łu używ a­

nego w k raw iectw ie.

11. Zadanie zaw odow e. K ażdy uczeń pisze, z p a ­ m ięci to. co m u p o zo stało w głowie z w iadom oś­

ci o lnie.

12. W iadomości ogólne. Z achow anie się uczn ia w o­

bec k lie n ta i w obec innych m istrzów i czelad n i­

ków . J a k p rz e k ła d a ć u stne zlecenia m istrza klientow i.

13. Rysunki zawodowte. W ygląd spodni na w e w ­ nątrz, oznaczenie kieszeni, p a sk a i tylnych p o d ­ szew ek, po d k ład ó w w krok, siedzenia i t, p.

14. O prasow aniu. O bjaśnienie o celu praso w an ia w łaściw a te m p e ra tu ra żelaska, do sukna, do pod szew ki, do p łó tn a i t. p.

15. Dresowanie spodni. N auczyciel n ary su je n a t a ­ blicy jed n ą szeroką, jedną w ą sk ą nogaw icę i u- zasadnii różnicę dresury.

16. O bręb. O m ów ienie i ry su n e k tak zw yczajnego ja k i podw ójnego obrębu, K iedy o bręb w p rz e d ­ niej! nogaw icy je s t ukośny?

17. Ogólne, J a k się zachow ać p rzy zepsuciu czegoś p rzez n ied o p atrzen ie, nap rzy k ład : przep alen ie sukna,, ubrudzenie, podarcie, p rzecięcie n ie ­ w łaściw e nożycam i i inne uszkodzenia.

i 8. Zadanie fachow e, Plan p ra c y czyli kolejność ro b ó t p rzy spodniach, czas w yko n an ia spodni, K ażdy u czeń w ypracuje to pisem nie, celem wpo jenia i przyzw yczajona! ucznia do robót w edług planu,

19. Z a s z y to wlanie ispodnii. U ritalene Ijsitly, /jakie sztuki podszew ki i d o datki drobne n a le ż ą do dłu gich spodni ?

20. Roboty praktyczne. W yfasitrygowanie w y p u st­

ki, taśm y ;na szew boczny i t. p.

O prócz tego w ykłady: o egzam inach w stępnych, o- konkurencji, o organizacjach zaw odow ych, c e ­ chach i: sp raw y og ó ln o - św iat owe,

U w aga: Z adania 1 — 3 p o leca się używać przy egzam inach w stępnych.

W drugim roku nauki.

1. Z adanie fachowe. D w anaście m iesięcy nauki.

Czego się nauczyłem w 12-tu m iesiącach z p r a k ­ ty k i szycia i w iadom ości zaw odow ych? (W ar­

sztat, szkoła zaw odow a, szkoła fachow a.) 2. Rysunek zawodow y. P rzód kam izelki ustaw a

cen tim ełrem w natu raln ej w ielkości, z w szelkie m i drobiazgam i, ja k listew k i kieszonkow e, dziur ki, guziki p o d listew k a i t.p. D alej plecy kam izel­

kow e % oznaczeniem ściągaczy.

3. Roboty praktyczne, — U czeń w ykonuje dwie listew k i kieszonkow e, dwie dziurki k am izelko­

we i p a rę ściągaczy piec, przyszyw a 2 guziki z odpow iednią szyjką.

4. R achunki zaw odow e. N auczyciel dyktuje w szel kie d o d atk i do u b ran ia w raz z ceną za m etr pod szew ki za 1 tuzin guzików i za 1 rolkę jed w a­

biu do szycia i t. p. U czeń w ylicza cenę z u- pustem 3 %.

5. M ateriałoznawstwo. B aw ełna, kw iecie liście, kap sułfca, puch, kolory, form a i w ielkość, kraje gdzie rośnie i hodują baw ełnę, O bró b k a b aw ełn y w łó­

kno i tkanina ta k a ja k ą p o trzebuje kraw iec.

6. Zadanie fachowe, O b aw ełn ie w yrobach z niej k tó re są używ ane w k raw iectw ie m iarow em . 7, Roboty praktyczne. S p orządzenie kam izelki do

p rzy m iark i oraz oznaczenie p o przym iarce, przy cięcie i uszykow aniu obsadzeń i dodatków .

(5)

Nr. 9. NOWA ODZIEŻ Strona 5

8. W ykład o różnych rodzajach kam izelek. U ży­

w ając do tego żurnatu, jak jednorzędna z stoją­

cym przodem , dw urzcdną z fasonem , frakow a, smokiingowai z ręk aw am i i t. p.

9. Rysunek zawodow y. S zkicow anie różnych form k am iz ele k z w szelkiem i szczegółam i, jak IŁn.ji

guzików, fasonu, kieszo n ek i t, p.

10. Koszta ogólne m istrza k raw ieckiego. N auczyciel o bjaśnia i w p o staci dyktanda,, zadaje uczniom spis pow stałych k o n t by ich zaw czasu zaznajo­

mić z k a lk u la cją i w prow adzić na praw dziw a drogę obliczania:.

11. W yrobienie brzegów u kam izelek : p rak ty c zn e ćw iczenia w obrobieniu brzegu wolnego, stoli­

n ow ane go, obszywanego- taśm ą i zawinionego czyli załam kow ego.

12. Spodnie sportowe i brycyesy, Pouczenie o w ła ś­

ciw ej długości o-raz różnicy w szerokości tych rodzaj! spodni, w yrobienie i t, p.

13. W ypracowanie pisemne. Uczniom zadaje się 20 p y tań z dotychczasow ych ćw iczeń w p o staci dyktanda, na k tó re każdy uczeń z osobna w i­

nien odpow iedzieć pisem nie. N auczyciel winien dopilnow ać w ypracować,, by uczniow ie nie od­

pisyw ali jed en o d drugiego.

14. M ateriałoznawstwo i towaroznawstwo. Guzik, p o w stan ie i, przeznaczenie, z o rzecha k am ien n e­

go, rogu, ga lali Lu. m etalu, kości, borty, włosia, nici, te k tu ry i t.p. oraz obliczanie wielkości, w e ­ dług linji. (K artę z w zoram i w szelkich rodzaji guzików się poleca.)

15. W ykład fachowy. O czyszczeniu u b rań z plam, zapobieganiu p o ż a rc ia przez m ole, w ypłow ie­

nia od słońca i t, p.

16. R oboty planowe. Zasada, rodzaj, p unktualność i sam okontrola.

17. M oda. W soólne studia każdorazo w y ch linji w m odzie połączone ze szkicow aniem swych uwag.

W trzeciem roku nauki,

1. P isanie życiorysu z uw zględnieniem szczegółów z dw uletniej nau k i i. p o stę p a c h czy to w w a rsz ta ­ cie m istrza, czy też w szkole zaw odow ej,

2. Rysunek zawodow y. M odny p o d k ład czyli w atę ru nek: p ierw szy n a osobę szczupłą a drugi na: osobę tęg ą korpulentną,

3. Roboty praktyczne. U czeń w y k o n a jedną k iesz e ń w ierzchnią, jedną w obsadzeniu i jedną z języczkiem .

4. Rachunek zawodowy, Przeliczenie jard na m e­

try, obliczenie: ile p o trz e b a m etró w i centim e-

5. Towaroznawstwo, W yliczenie w szelkich gatun­

k ó w m ate rja łó w i podszew ek, ilość m etrów w sztuce, surow iec, i t, p,

6. Kalkulacja krawiecka. O bliczenie cen za różne u brania, ta k z m at er ja łu dostarczonego przez

klienta, jak też przez m istrza.

7. Roboty praktyczne. D resu ra przodu m arynarki, wykrajainie po d k ład u z włosi,anki i podbicie pod p rzó d m ary n a rk i

8. W y k ład o w yrobieniu. N ow oczesne gładkie w yrobienie ram ion. O dpow iednie n af a s try go w a- nie kołnierza, o pięk n y ch liniach w sztuce i p ro ­

st em biegu pasków .

9. P oszukiw anie posady. W y pracow anie pisem ne ofert, zapisy książkow e m istrza, w yjęte z jego p rzedsi ębior s iw a .

10. R ysunek zaw odow y. R ęk aw i w łaściw e p o d ­ cięcie spodniego ręk aw a, kuli rękarwa, i różnicę kuli rę k a w a dla m ary n a rk i z pod k ład em w a ty i bez w aty,

11. W iedza ogólna, G eograf ja gospodarcza, gdzie znajdują się fab ry k i sukna, gdzie podszew ek gdzie w yrób tk an in baw ełnianych lnianych, je­

dw abnych, gdzie guzików sp rz ą ż e k i t, p.

12. Z adanie o nagrodę. K to napisze najlepsze w y­

pracow anie o- zaw odzie, tem a t dowolny, n a g ro ­ da: P o d ręcznik k raw ie c k i: z 13. R achunki próbne, — U czeń o trzy m a pięć

zadań do obliczania procentów , z a p o trze b o w a ­ nie sukna,, dodatków , c e n y za robociznę (za fa­

son) cena za całe u b ran ie i t. p,

14. R oboty p rak ty c zn e . U czeń w ykonuje gotow e wyłogi, czubek w górę, objaśnienie, o p ik o ­ w aniu, nałożeniu brzegu, i o w yrobieniu w yło­

gów i t, p.

15. W e rb o w an ie klientów . O głoszenia, druki, okól­

niki, odw iedziny k lie n ta , ogł, w kinie i t. p.

S zacow anie ro b ó t innych m istrzów , życie sp o łe­

czne, to w a rz y stkie, cechow e, i t. p.

16. Rysunek zawodowy. M a ry n a rk a w e w n ątrz i ze­

w nątrz, z wiszeIkiemi szczegółam i jak kieszenie, dziurki, guziki, wyłogi, ręk a w y z roziporaczkiem o tw arłem i zam kniętem ,

17. M ateriałoznawstwo. Je d w a b p raw dziw y i sztu ­ czny, gdzie p ow staje i fabrykacja.

18. O budowie ciała. W p ły w różnej budow y n a le- żeinie i odrobienie ubrania. Sposoby u n iknię­

cia błędów w odrobieniu

19. Badanie materjałów. W ełn y owczej i sztucznej, jedw ab p raw dziw y i sztuczny, b a w ełn a i len.

P róby za pom ocą spalenia w łókien.

20. Podział prac. U łożenie plan u w ykonania kom ­ pletnego, ubrania.

D okończenie nastąpi.

tró w sukna na różne części ubrania, w edług po­

danych przez n au czyciela m iar.

Ważne dla czytelników

Z u w a g i n a p e w n e t r u d n o ś c i n a t u r y t e c h ­ n i c z n e j , w y n i k k o n k u r s u c z e r w c o w e g o o g ł o s i ­ m y d o p i e r o w n a s t ę p n y m n u m e r z e ,,N O W E J

■ O D Z I E Ż Y “ Za o p ó ź n i e n i e c z y t e l n i k ó w naj -

jjg m o c n i e j p r z e p r a s z a m y .

ammmt"mm1,1,11 11111 ..."'i"""1'""""“' R e d a k c ja „ N o w e j O d z ie ż y "

(6)

Strona 6 NOWA ODZIEŻ Nr. 9.

Krój modnej marynarki dwurzędowej.

■fTZ I TC

~ ~ t \ U —

— — —1 —~—

W i

Skala 1:5 nat. wielk. (System W. Samarzewskiego)

Krój rękawa

Skalą 1:5 nat. wielk.

(7)

Nr. 9. NOW A ODZIEŻ Strona 7

Opis kroju marynarki dwurzędowej

(do rysunku obok)

M iary: w ysokość p iec 23, dl. sta n u 44, cała dług. 76 Yi p iec 19, dl. rę k a w a 81, obj. w p iersiach 48, obj. w pasie 45, w siedź. 50.

A. Opis kroju piec.

K onstrukcję krojiu rozpoczynam y linją p ro sto ­ k ą tn ą

A — F — C. O d A doi a jest 2 cm, od a do b = 23 m iara grzbietu (czyli w ysokość piec) od a do d = 44 cm. czyli m ia ra stan u a doi C jest cała długość m a­

ry n a rk i 76 cm. w ysokość piec dzielim y na 3 części przyczem p u n k t c w tern w ypadku 7,7 cm. poniżej a N astępnie rysujem y od p u n k tu a c b d i C linlje prosto pa d te. P rzy punkcie d i C w ybieram y po 3 cm. po- czem przep ro w ad zam y przez te p u n k ty od a liinję śro d k a piec. A — F jest szerokość k a r czk a czyli 1/s szerokości piec jest 6,7 om .od linji piec obok p u n k tu c odm ierzam y do p u n k tu m szerokość p iec czyli 19 cm do tego dodajem y jeszcze 1 cm. C elem otrzym a­

nia szw a ram iennego n a środku ram ienia p o dw yższa­

my od p u n k tu m d o mi o 3 cm. O dpunktu nu do n jest 2 cm. od pmiktu m przep ro w ad zam y linję p ro sto ­ p a d łą z czego nam p ow staje p u n k t g g — g;i jeist 3 cm, na punkcie gi dodajem y 1 cm. po z a iinje m g. Na p o szerzenie piec n a punkcie gi dodajem y jeszcze 1 do 2 cm. da do d i jest 14 cm. ea do ei jest 15 cm. T e ra z łą ­ czymy p u n k ty a-F-n-gi-da-ea-ei trzym ając się ściśle w ed łu w zoru rysunku.

B. Opis królu przodka,

Krój przodu rozpoczynam y n a linji b-k. O d g do

i jest szerokość p a ch y %z 48 cm, od g do j jest szero ­ ko ść piec, a odległość b i do k jest 48 T; 6 cm. czyli 54 cm. W ysokość ram ien ia przodu j — H jest Y z 48 + 1 czyli 25 cm. H — I jest Vs sz ero k o śc i piec a—

b dzielim y na połow ę, następ n ie łączym y ten p u n k t z p u n k tem H linją pom ocniczą n a niej odm ierzam y o ci p u n k tu H szerokości ram ienia piec m inus 1 cm.

czyli 16 cm. H — e jest 2 cm. O becnie p rz e p ro w a d z a ­ my przez: p u n k t k do o liinję p ro sto p a d łą z góry do dołu. N astępnie p ro d y poszerzam y na z a k ł a d y na p u n k cie k i l eta. n a k i 10 cm. i na. o 10 cm, o — on jest 3 cm,, n a stę p n ie kieszenie i resiztę k o n tu r w y k o ń ­ czam y w edług podanego wizoru,

C. Opis kroju rękawa.

K onstrukcje kroju rę k a w a rozpoczynam y od wykonania, p ro sto k ą tu A-B-D-C -A -B jest '-•obj. gór­

nej z 48 minus 2 cm. jest 22cm,.: A — C jest długość r ę k a w a + 3 cm. czyli 62 cm. A — a jest % od A B A F jest % -z 48 cm. + 1 cm. łączym y linją pom oc­

n iczą a — F, O d B w, dół jest 3 cm. ta k sarno' C — n jest 3 cm. F i n dzielim y n a połow ę z czego o trz y m u ­ jemy liiniję łokciow ą F — E, od E w ysuw am y 1 cm, na z e w n ą trz n a posierzenie rę k a w a w łokciu. N a stę p ­ nie odm ierzam y spód rę k a w a n — ni jest 16 cm., d d F i — g jest 3 cm, F — H jest 2 cm. N astępnie łą c z y ­ my p u n k ty rę k a w a ściśle w edług w zoru podanego1.

Chcąc m ieć rę k a w do w ysokich ram ion mtisimy ręk a w górą podw yższać o 1 Y cm. n a punkcie a jak n am p o ­ daje lin ja k resk o w an a .

Do d z i s i e j s z e g o nr „M o w ę ] O dzieży“ z a ł ą c z y l i ś m y a b o n e n to m n a s z y m

w y kr o j k ę m a r y n a r k i

n a w y ż e f o m a w i a n ą m i a r ę .

5 p a źd ziern ik a br. rozpoczyna się n a stę p n y

Kurs kroju

m ęskiego i dam skiego.

Wiszelki-ch inform acyj udziela, oraz p ro sp ek ty w ysyła:

K o n c e s j o n o w a n e K u rs y Kro|si.

W . S a m a r z e w s k i , Chorzów L, ul. W olności 76.

> * * * * * * * * P ierw szy Bielski S k ła d F a b ry czn y

T o w aró w T ek sty ln y ch i Sukiennych

Weinraub &Friedmann

C h o r z ó w I, W olności 17, P. K. O. 308.891 — T elefon Nr. 410-05

poleca

swój b ogato za o p atrz o n y skład tow arów sukiennych i w szelkich do d atk ó w k raw ieckich,

* * ♦ ♦ ♦ ♦ * ♦ ♦ * * » ♦ ♦ ♦ * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

(8)

S tro n a 8 n o w a o d z i e ż N r. 9.

Prosty bieg pasków

(Ciąg dalszy z nr. 8 ,,N. Odzieży“)

Modny przykrój waterunku!

W jednym z poprzednich artykułów na powyższy te­

mat wskazaliśmy na właściwy spoisób dresury a przede- W szystkiem ramienia p rz o d k a , k tó re wymaga szczególnej uwagi. Stosownie do położenia ramienia przodka, nale­

ży skroić waterunek. Z uwagi na to, że w tern wypadku chodzi o zasadniczą formę całego ubioru, należy na na­

leżyty waterunek zwrócić szczególną uwagę, bacząc przy tern również na odpowiednie wyrobienie sztuki. Po­

winniśmy pamiętać, że dobrze przykrojony materjtai ab­

solutnie sztuce nie nadaje modną formę i, liniję, lecz wy­

łącznie waterunek jest miarodajnym czynnikiem w kształ­

towaniu formy, i tylko waterunek posiada w tern wypad­

ku decydujące znaczenie. Przystępując do' przygotowania waterunku zwracamy uwagę na rodzaj płótna. Nie je­

steśmy w możności polecić jakikolwiek gatunek, gdyż znajdują się w handlu wystarczające ilości, dobrych płó­

cien a pozatem gatunek płótna powinien być dostosowa­

ny do ciężkości i elastyczności materjału.

czesnym formom mody, lecz również budowie figury klienta.

Ilustr. 12 pokazuje wzór przykrojonego waterunku, gdzie wcięcie piersiowe wychodzi z brzegu ramienia, przyczem wycięcie w właściwem miejscu jest szerokie 2% c:m, 0 to samo należy poszerzyć ramię przy brzegu pachy, W ten sposób uzyska się wystarczającą długość poprzez kość ramieniową.

Ilustr, 13 pokazuje nam wzór przykrojonego wate­

runku z prze cię tern ramieniem w miejscu zagłębienia pod ramieniem. I tu wycięto 2% cm, poszerzając o to ramię w równej części od strony pachy i szyj,i.

Ilustr, 14 pokazuje nam waterunek przecięty wpraw­

dzie pod ramieniem, bez wcięcia piersiowego od strony ramienia. Przecięcie ramienia w tern wypadku służy wy­

łącznie do uzyskainiiai właściwej długości poprzez kość ramieniową. Reszta wcięć są jednakowe w wszystkich

Ilu str. 12. Ilustr. 13. I l u s t r . 14.

Ilustracje 12, 13 i 14 pokazują nam trzy wzory p ra­

widłowo przykrojonego waterunku, odpowiadające for mam obecnej mody. Wiemy też, że sam przykrój w ate­

runku nie da jeszcze wszystko. Najważniejszą rzeczą jeist, aby przez to osiągnąć właściwe zaokrąglenie piersi, zwa­

żywszy ponadto, aby pierś nie wypadła za wysoko ani za nisko lub żeby nie odstała naprzód. Ilość cm mających być wycięte w wcięciach też nie musi być zawsze jedna­

kowa. Szerokość wcięć musi nietylko odpowiadać nowo-

tr.zech wzorów i należy je wykonać ściśle według poda­

nych na ilustracjach wzorów i w odpowiednich miej­

scach. Przy waterunku wskazanym na ilustr. 14 brak:

wcięcia piersiowego od strony ramienia, natomiast umie­

szczono drugie wcięcie od wysokości talji. W tern celu przecina się na limji talji od zewnętrznego brzegu w a­

terunek a następnie prowadzi się wcięcie skośnie w górę ku piersi, W te:n sposób przygotowany waterunek zale­

ca się oczywiście tylko do marynarek jednorzędowych.

(9)

Nr. 9. NOW A ODZIEŻ Strona 9

Coś dla znaw ców mody damskiej

J e s i e n n e p ła s z c z e w stylu sportowym.

T e oto oryginalne m odele płaszczy cechują w ybitnie sw o­

bodną limę i bynajm niej nie grzeszą b rak iem elegancji.

I ' a : '

- i - -

y t :

- ■■

mmmm

- - i

. i

K o m p le ty je sie n n e cieszą się d u ż ą p o p u la rn o ś c ią . W p rz e c iw ie ń s tw ie do p ła sz c z y są nieco w cięte do ta lji. S m u k ło śe lin ji u trz y m a się p o n a d to p rzez g ę ste rozm ieszczenie g u z ik ó w p o w y ż e j ta lji. H a r ­

m o n ijn ą całość n a d a ją o ry g in a ln e k o łn ierze.

(10)

Strona 10 NOW A ODZIEŻ Nr. 9.

Poprawka,

Rozwiązanie zada­

nia 8,

a) W czem do p a­

try w ać należy się przyczyny błędu?

b) W jaki sposób b łą d ten usunąć?

* *

*

Przy pomocy skrupulatnie przeprowadzonego oiszpil- k o we mi a przymiarki m-ożnaby błąd ten łatwo usunąć. Po­

nieważ jednak wielu z kolegów nie są obznajomieni te­

go rodzaju pracą zalecamy poprawkę przeprowadzić na­

stępująco: Należy odpruć przodek od piec i szwy prze­

pracować na gładko. Przy punkcie a trzeba czubek prze­

dni eigO' ramienia skrócić o IX cm oraz o 1H cm wy­

puścić zakład przy wycięciu szyji. Przy punkcie c wyci­

na is,ię l'A cm. Również o to samo przesuwam załaimek wyłogu ku przodowi, Przy szwie bocznym należy po­

cząwszy od talji ku dołowi wypuścić nieco przodek.

Plecy wydłużamy na dole o> 1 c.m. skracając je o- to sarno na r mieniu pr:zy punkcie e,

O ile przeprowadzi się poprawkę w ten sposób moż­

na się bezwarunkowo spodziewać dobrych wyników oraz całkowite usunięcie błędu.

Dobre rozwiązanie zadania 8, nikt z czytelni­

ków nie nadesłał.

Poprawiamy

kto 2 nami my

Skoro jednak zrobimy małe wcięcie na brzuch t ein­

samem wyrówna się powstały poprzednio klosz.

4

to m y p o d r ę c z n i k ó w d o n a u k i k r o j u

za 4 ziole

t o o k a z j a n i e b y w a ł a ! D o p ók i z a p a s s t a r c z y wysyła"

Admin. „Nowej Odzieży“, Chorzów

W olności 76 P . K. O. 300 979

Przy marynarkach z wcięciem piersiowem zlaleca się zawsze w obwodzie pasa od brzegu poszerzyć o 1 cm ku przodowi a szczególnie u marynarek dwurzędowych nale­

ży zwykle, dolny brzeg przesunąć nieco ku przodowi gdyż «powodu wcięcia piersiowego powodowana długość brzegu spada ku dołowi przez co powstaje mały klosz od kieszeni.

Do w szystkich czytelników naszych zwracamy się z prośbą by na pytania odpow iedzieli do dnia 22, bm, prosząc o jaknajliczniejszy udział w tej pracy.

P R Z Y C Z Y N A

U przedstawionej powyżej przymiarki marynarki roz­

chodzą się brzegi, dowód, że przednia partja jest aa dłu­

ga.

Przyczynę błędu doszukiwać należy się przede wszy st- fciem w przykrajaniu. Mianowicie nie zwrócono uwagę na to, że klient posiada nieco wysunięty brzuch. Pozatem zrobiono za duże wcięcie piersiowe, co również przy­

czyniło się znacznie do rozchodzenia się brzegów.

Z adanie 9.

a) W czem dopalry- trywiać należy się przyczyny błędu?

b) W jaki sposób b łąd te n usunąć?

(11)

Nr. 9. NOWA ODZIEŻ Strona 11

Wybitny dowód uznania

Kurs kroju w Kaliszu

Z in ic ja ty w y i sta ra n ie m „Sekcji K raw có w p rz y Z w iązku Z jednocze­

n ia Rzem . Chrzęść, oddział Kalisz.

W ! czasi e od 13. lip ca do 7.

sierpnia br. odbył się w K aliszu pod kiero w n ictw em in stru k to ra p. W. S am arzew skiego 4 tygod- inio^y k urs krqjjti |kraw(i&4twia męskiego- i damckiegO' przy udziale 41 uczestników ;

N iebyw ała frek w en cja u c z est­

ników św iadczy w ybitnie o sze­

rokiej popularności naszego sy ­ stem u kroju, k tó re g o zale ty są znane naszym stały m cytelni- kom.

Kurs kroju w C horzow ie

Przy udziale 9 uczestników praw ie ze w szystkich dzielnic Polski odbył się w sierpniu br.

kursi kroju w Chorzowie.

Egzamin mistrzowski w Chojnicach

W dniach 4 i 16 czerw ca br. odbył się w Chojni­

cach n a Pom orzu egzam in m istrzow ski p od p rze w o d ­ nictw em p. St .R osta z G rudziądza. J a k o ław nicy W ł. Z ieliński z G rudziądza i A lojzy C ylew ski z Chojnic oraz s e k re ta rk a R oslów na. Do egzam inu p rzy stą p iło 18 kand y d ató w , przyozem w szyscy zdali egzam in z w ynikiem pom yślnym .

Egzam in zdali pp. L. M alcalm ; A. Thiede; A.

H oppe; P, Scheffs; J .( Kuling; B. S zy d lew sk i; F r. Szy­

dłow ski; P. G rabow ski; W; Ciszew ski; J. Siki era; J.

S ort owsiki; J. S zczepański; Z, B ielaw ski; A. G ie r­

szew ski; F r. Wiieinka; K. K ow alski; Fr. K ow alski;

G. Domiisch;

W a rto zaznaczyć, że oprócz jednego w szyscy b y ­ li ab solw entam i k u rsu k ro ju jak i z naszego ram ienia

prow adzony był w C hojnicach w ro k u ub.

Do grona licznych gratulanitów p rzy łą cz a się rów nież red a k c ja ,,Nowej O dzieży życząc m łodym m istrzom pom yślne goi rozw oju ich placó w ek rzem ie ślinicizych o raz ow ocnej pracy.

(12)

Strona 12 NOW A ODZIEŻ Nr. 9.

Ubranie uzewnętrznia

znak

C zytając historję k raw iectw a, czyli pow stania mody, k roju i cechów kraw ieckich, m ożliw ie w ó w ­ czas na poddalnych rela cja c h stw ierdzić z całą pe w­

nością, ż© k aż d y w iek, strój ludzki dostosow ał do podów czas panującego dążenia, i m yślenia lu d z k o ś­

ci, harm onizujący ubiór z rozw ojem k u ltu ra ln y m i p o ­ stępem życiowym. To piętn o ta k głębofcoi w y ry te w dziedzinie ubraniow ej u z e w n ę trz n ia i obecnie izinak cizasu. Przyjrzyjm y się w ięc dla udow odnienia faktu rzeczyw istości teraźniejszej. —

W iem y dobrze, że odzież absorbuje p ew n ą część naszych myśli. K ażdy człow iek bez w zglę­

du na stanow isko społeczne, sta ra się choć w pew nej m ierze w sposobie u b iera n ia dostosow ać do wy m agań now oczesności. S topień dob ro b y tu szerokiej w a rstw y ludności gra tutaj dom inującą rolę. U zew ­ n ę trz n ia się on w ogólności w sposobie u b iera n ia się.

W ielkim podróżnikom i obserw atorom , podpada fakt, że ludność w lwiej części u b ie ra się w u b ran ia koloru ciem nego, choć posiadam y sto raz y w ięcej odcieni barw n y ch niż w daw nych czasach. Z am aw iający ciem ne u b ran ie m a n a m yśli p ra k ty c z n e oszczędności, k tó re mu d y ktuje dzisiejszy kryzysow y zaro b e k i n ie ­ pew n e jutro, k tó re się w yraża w dużej części w o b a­

wie u tra ty stanow iska i zaro b k u . M ający np. tylko jedno ubranie, ale koloru ciem nego będzie no szące­

mu m ożliw ie w nim re p re z e n to w a ć sw oją osobę w każdej sytuacji życiowej, co nie da się pow iedzieć o u b ran iu k o lo ru jasnego, k tó re latow ą p o rą noszone na prom enadę, p rz e d sta w ia się efektow nie, lecz zi­

m ą żad en k u ltu ra ln y człow iek nie zaw dzieje. N osze­

nia stale p rzez m łodzież n a sz ą u b ra ń ciem nego k o lo ­ ru p rz e d sta w ia ni ety lik o- ich opłakany stań finansowy, ale jest odźw ierciadieniem ich s ta n u psychicznego.

K olor ciem ny p rz e d sta w ia zależność, sm utek, beznadziejność. K olor ciem ny w yw oła stan pow ażny, p rzy dłuższym noszeniu w y tw a rz a m elancholję, czło­

w iek staj© się pow oli skłonny do pesym izm u. Czy w ięc obecnie noszenie zbyt w iele u b rań ciem nego k o lo ru nie u zew n ę trz n ia ją mimo w oli znaku czasu?

Je ste śm y zdecydow anem i przeciw nikam i dom inują­

cego stan o w isk a koloru ciem nego. P ragniem y naszą m łodzież przed ew szy stk iem w idzieć w stu p ro c e n ­ tac h chodzącą w ubran iach jasnych. W ów czas z p e w ­ nością zakorzeniony pesym izm u stą p i pow oli we- selslzełmju ż y c iu ji. radolsinej. twórczości!., P ę d z ie to zapow iedź lepszego ju tra. U branie jest też pod pew nym w zględem duchow ą p o w łoką człow ieka.

czasu.

W chłania w szystkie nasze zachcianki, u tra p ie ­ nia, troski, k ło poty i zm artw ienia. Now ę u b ran ie jak- gdyby nas osw obodziło z tych trosk, jakgdyby uczy­

niło naszego ducha lekkim . Z tego pow odu należy też u b ranie c z ęsto zmieniać. K raj nasz p e łe n je s t lu­

dzi, k tó rz y zaniedbują sw ą odzież. Nie dotyczy to pow iedzenie ty lk o m łodzieży, ale i starszej generacji.

Nie dbał ość w g ard erobie oznacza b ra k zam iłow ania do tru d u i p ra c y u b ieran ia się. J e s t rów nocześnie or zn a k ą b ra k u im pulsy w noś ci w poczynaniach naszych.

P rzysłow ie mówi: jak cię widzą, ta k cię piszą. To przysłow ie stosują różni szefowie firm w w yborze k an d y d ató w na w akujące stanow iska w danych przedsiębiorstw ach. U m ieją oni z sposobu ubierania się zgłaszających, w y czy tać c h a ra k te r i usposobie­

nia k a n d y d a ta . Czy w ięc to przysłow ie nie m a łącz­

ności z dziedziną u b ran io w ą ? Czy oprócz dobrych m anier i z a le t serco w y ch n,ie odgryw a sposob u bie­

ran ia się i w tym w ypadku decydującą rolę?

Czem w yższy szczebel k u ltu ra ln y danego p a ń st­

wa, tern łatw ie j jegoi o b y w a te le zdobyw ają m ocną p o ­ zycję życiow ą a rów nom iernie z nią podnosi się e le ­ gancja w stroju. S tw ierdzić to m oże z łatw o ścią m oż­

liwie każdy. — Z achód Europejski, k tó ry posiada wy soką kulturę, pojmuje sw ą wyższość, więc on dy k tu ­ je innym narodom mody. Mamy tu znów obraz, że u b ran ie uzew n ętrzn ia ro zwój ku ltu raln y i postęp ży­

ciowy. Państw o, w k tó re m szerokie w arstw y społe- czeństwia m ieszkają w b rudnych pom ieszczeniach, jadają liche p o tra w y i u b iera ją się w tan d etn e, liche u b ra n ia zostają zaw sze uznane jako, podrzędne, a ten znak czasu głęboko w y ry ty w dziedzinie ubraniow ej przeszedłszy do kistorji będzie tylko plam ą na jas­

nym horyzoncie życia państw ow ego. W ym agajm y dla siebie w szystkiego najlepszego, — a najlepsze stan ie z biegiem czasu naszym ud ziałem Ten, k to się oba­

w ia złych w a ru n k ó w życiow ych, ten, k tó ry p rz e w i­

duje coraz w ięcej tro s k i kłopotów i nie zdoła zm iaż­

dżyć siły, k tó ra go, p rzy tłacza, zanurza się coraz głę­

biej w niepow odzeniach, W końcu utonie w wirze życiow ym jako nic nie znacząca jednostka społeczeń­

stw a, tylko łachm any k tó re go otaczają i do których on się lepi, w skazują zdrow em u odłam ow i społeczeń­

stw a chodzącego tru p a. S tarajm y się stać na odpo­

w iednim poziom ie, pam iętając, że ubranie uzew nę­

trz n ia znak czasu. W ięc nasze czyny m yśli i dążenia do celu.,,.

Egaw

Zmiany w umundurowaniu policji

O m e g d a j p o j a w i ł a ® i ę n a u licach K ra k o w a policja p a ń stw o w a z nowem» dy­

stynkcjam i, k tó re obow iązują już od 1. sierpnia, D a­

w ne dystynkcje policji zo stały zniesione, z dniem 1, sierpnia, W um undurow aniach policji odpadły p a s­

ki n a ko łn ierzach , o ra z palm y, jak rów nież n a s tą p i­

ły pew n e zm iany w um undurow aniu oficerów policji.

U ty ch o sta tn ic h z o sta ły zniesione naszyw ki n a r ę k a ­ w ach, O becnie dystynkcje przypom inają b ard zo szar

że w wojsku. Żołnierz policyjny, k tó ry posiad a n a n a ­ ram ienniku dw a srebrne paski, n azy w a się p o ste ru n ­ kowym , trz y p ask i oznaczają starszeg o posterunkow e go, dw a p a sk i podłużne ta k ie jak u sierżan ta w w oj­

sku, oznaczają p rzodow nika policji. Dw a p a sk i na ramielnniku i jeden w ęższy w środku oznacza st. przo dowlnika.

W korpusie oficerskim policji też są w ybitne zmiany. A sp ira n t policji, odpow iadający szarżą w

(13)

Nr. 9. NOW A ODZIEŻ Strona 13 w ojsku podporucznikow i, posiada jedną gw iazkę na

czapce i na ram ienniku. P odkom isarz posiada dwie gwiazdki, zaś kom isarz trzy gwiazdki. N adkom isarz policji (major) p o siada juiż n a ram iennikach jedną giaizdkę i 2 paski, rów nież i n a czapce posiada dwie gw iazdki i dw a paski. N astępnie p o d in sp e k to r p o ­ siada dwie gw iazdki i dw a paski. In sp e k to r trzy gw iazdki dw a paski. N adinspektor rów nież posiada te sam e dystynkcje co inspektor, tylko jeden z tych p ask ó w jest nieco szerszy. G łów ny kom endant poli­

cji posiada oto k g en eralsk i i jedną gw iazdkę. U sta r

szych oficerów policji z o stały zniesione otoki a k sa ­ m itne. W przyszłości m ają być rów nież zniesione num erki na czapkach posterunkow ych. P o steru n k o ­ wi policji, k tó rz y p osiadają na ram ien n ik ach b iało - nicbicskie sznureczki, oznaczają, że dany p o ste ru n ­ kow y p o siad a cemsus to jest m aturę, w zględnie jest o ficerem rezerw y.

Te zm iany w dystynkcjach policji u łatw ia n ie­

w ątpliw ie pupliczności orjentow anie się w szarżach służby bezpieczeństw a.

Dzieje igły

sięgają bardzo dawnych czasów

Igła jest ta k zw iązana z p ra c ą kobiecą, iż m ożna- by przypuszczać, że pojaw iła się na św iecie w raz z p ierw sz ą kobietą. W jej dzisiejszej jednak postaci zna ją ludzkość dopiero od pięciu w ieków .

S talow a, z grabina ig iełka m a liczne poprzedniczki o w iele mniej dogodne i p rak ty czn e.

P óki ludzie zadaw alali się okryciem z liści, sp a ­ jali je igłami z sosen i jodeł. O szyciu nie m ieli jesz­

cze w ów czas p o je n a . G dy zaczęli okryw ać się skó­

rami i staw iać nam ioty ze skór, do zszyw ania ich siu żyły im igły z kolców drzew nych. Stopniow o igły te zastąpiono igłam i zw iem ęcem i z rogu, z kolców je ­ żow ców łub ości ryb. Z czasem pojaw iły się igły z broinzu, miedzi, -srebra i innych m etali, z sz k ta łtu b a r­

dzo niepodopnego do dzisiejszej igły. B yły duże, grube, ucho zastę p o w a ł m ały haczyk na końcu, przez k tó ry przeciągano nić.

Igła w now ej znanej nam obecnie po-staci, p o ja ­ w iła się dopiero w XIV w., w N orym berdze. Jej w y ­ n a la z c ą był ko w al niem iecki, Rudolf, k tó ry p rzez 40 lat, od r. 1360— 1400, tru d n ił się n a d w ykonaniem igły z m etalow ego drutu, nadając jej o statecznie do dziś trw ają cą p o stać z ostrym końcem i uszkiem .

Igły Rudolfa odrazu zaczęły w yp ierać swoje n ie ­ zgrabne i m ałopraktycz-ne poprzedniczki. Z p o c z ą t­

ku jednak, ze w zględu na uciążliw ą i kosztow ną fa ­ brykację, były talk drogie, że m ożna je było znaleść tylko na to a le ta c h bogatych pań, a były naonczas la k cenione, że kró l francuski Ludw ik XI dał swojej córce w w ianie ślubnem sk a rb o n k ę z igłami do szy ­ cia. D opiero w połow ie XVII w,, kiedy Angłja z a ­ częła w y rabiać w dużych ilościach igły stalow e, to najp ro stsze n a rz ę d z ie do szycia zaczęło tanieć, a w XIX w ieku., fab ry k acja ich rozpow szechniła się we w szystkich k ra ja c h .

J a k się bronić przeciwko egzekucji?

In te rw e n c ja w razie zastrzeżonego p raw a w łas­

ności tyliko w ów czas może być skutecznie p rz e p ro ­ w adzoną, jeżeli ,,z a strze ż e n ie p ra w a w łasności z o sta ­ ło udo kum e o t o waine w sposób sk uteczny w obec wie- rzycieli nabywcy"1,

A rt. 543 poi, kod ek su handl. postanaw ia:

„ Jeż e li sp rzed aw ca zastrzeg a sobie w łas­

ność, zastrzeżen ie pow inno być pism em stw ie r­

dzone. J e s t c n o skuteczn e w obec w ierzycieli n a ­ byw cy dopiero od chwili o p a trz en ia pism a d atą urzędow nie u sta lo n ą “.

Z astrzeżenie w łasności m oże być ty lk o przy sprzedaży handlow ej.

A b v oyło skuteczne w obec w ierzycieli nabywcy, m usi być kw alifikow ane. U staw a odróżnia dw a ro ­ dzaje zastrzeżeń p raw a w łasn o ści: zw ykłe, stw ie r­

dzone pism em , skuteczne jedynie m iędzy zbyw cą a nab y w cą oraz kw alifikow ane, czyli stw ierdzone pism em zao p atrzo n em w d a tę urzędow nie ustaloną.

T ylko zastrzeżen ie w łasności kw alifikow ane m a s k u te k w obec w ierzycieli nabyw cy i to dopiero

od chwili zaopatrzenia pisma datą urzędownie usta­

loną,

Np, sam ochód został sprzedany n a ra ty dnia 1.

8. 1936 r. (art, 555 p. k, h ). W dokum encie sprzedaży (piśmie) zastrzegł sobie sp rzedaw ca w łasność aż do z a p ła ty całej ceny kupna. S p rzed aw ca nie zgłosił pism,a w U rzędzie O płat Stem plow ych zaraz dnia 1. 8. 1936, tylko dopiero 4. 8, 1936, a tym czasem dnia 3. 8. 1936 został sam ochód zajęty u nabyw cy,

W tym w ypadku sp rzedaw ca nie będzie mógł interw eniow ać, bo um ow a s ta ła się skuteczn a w obec w ierzycieli dopiero d nia 4, 8, 1936, t Q jest dniem, w którym U rząd O p łat S tem plow ych za o p atrz y ł pismo w d atę U rzędow nie ustaloną.

Z astrzeżenie p ra w a w łasności, dokonane p is ­ m em z d a tą urzędow nie ustaloną, jest skuteczne ta k ­ że w upadłości (art, 42 poi. p raw a upadł.) i zbyw ca m a w upadłości p raw o w yłączenia (art. 31 p. pr,

W,

*

(14)

Strona 14 NOWA ODZIEŻ Nr. 9.

Położenie krawiectwa w stolicy

( w e d ł u g s p r a w o z d a n i a Izby R z e m i e ś l n i c z e j w W a r s z a w i e )

Krawcy. Sytuacja w zaw odzie k raw ieck im u- Icgła dalszem u pogorszeniu w sk u te k konkurencji pro dukcji chałupniczej, finansow anej przez nakładców o raz dalszego napływ u produkcji chałupniczej ,z Brze z,in i Nowego Dworu,

T endencja n a w yroby gotow e b yła w dalszym ciągu zniżkow a i odczuw ało się zła w ypłacalność od­

biorców .

N atom iast ceny surow ców u trzym ały się na da wnyrn poziom ie.

P łace pracow nicze w ynosiły w pierw szej połow ie ro k u dla: czelad n ik a od zł 6 —- do zł 12 — dziennie, a pom ocnika od zł 3 —■ do zł 6 -— dziennie, w drug- giej połow ie roku ceny robocizny uległy zniżce i p ła ­ ce w ynosiły: czeladnika od zł. 5,— do 10 a pom ocni­

k a o ci zł 3 — do zł 5 — dziennie.

P łace praco w n ik ó w żydów były od 10% do 15%

niższe od płac praco w n ik ó w chrześcijan: Obroty w a r ­ sz ta tó w k raw ie c k ic h zm niejszyły się od 15% do 20%.

W obec w ym agania w ysokich kaucyj i staw ania do p rz e ta rg ó w nakładców , rzem ieślnicy uzyskali ty l­

ko b. nieliczne dostaw y, odczuw ając rów nież k o n k u ­ rencję na tern polu instytucyj społecznych i d obro­

czynnych.

W aru n k i handlu ratalnego uległy pew nej p o p ra ­ wie dzięki, działalności to w arzy stw k re d y tu to w a ro ­ wego, k tó re jednak objęły ty lk o b. ograniczoną ilość rzem ieślników .

K uśnierze odczuw ali dalsze zm niejszenie się c- b ro ić w w sk u te k niepom yślnego sezonu zim owego i redukcji, bud żetó w pracow niczych oraz zm niejszone­

go' zap o trzeb o w an ia na now e futra. W iększość w arsz ta tó w tru d n iła się reperacjam i, O b ro ty i zyskow ość o b n iży ły " się od 20% do 25% , Ceny surow ców n a to ­ m iast utrzy m ały się na poziom ie zeszłorocznym .

Prlaciownjicy m istrzów chrześcijan otrzym yw ali od zł. 10 dk> zł. 12, a pracow nicy od zł. 5.— d-o- zł. 6 — dziennie.

N atom iast p lace praco w n ik ó w rzem ieślników ży ­ dów były daleko niższe i w ynosiły czeladnika od z:.

5— do zł. 5,— , a pom ocnika od zł, 2.50 do zł. 3 — dziennie.

Sprawozdanie z w ią z k u izb rzemieślniczych za rok

U k azało się drukiem obszerne spraw ozdanie Zw iązku Izb R zem ieślniczych R. P. z działalności w r. 1935, Znajdujem y w niem obraz w ysiłków w spól­

nej organizacji izb rzem ieślniczych w kieru n k u u sp ra ­ w nienia adm inistracji stosunków tej rozległej dzie­

dzinie gospodarczej, jak ą je s t w Polsce rzem iosło.

W ośmiu rozdział ach, om aw iających zagadnienia praw ne, spraw y podatkow e, problem y ekonom iczne, p rac ę i ubezpieczenia, ośw iatę, w ychow anie i k u ltu ­ rę, problem y organizacyjno - h and i o w e, spraw ozdanie rachunkow e, oraz p ra s ę i propagandę, w sposób w y­

czerpujący, a nie rozw lekły, spraw ozdanie daje p e ł­

ny obraz p rac sam orządu gospodarczego- rzem iosła.

Z w ażniejszych problem ów na uw agę zasługują:

spraw a zw alniania od obow iązku w ykazyw ania fo r­

m alnych dow odów uzdolnienia, z a k re s upraw nień poszczególnych rzem iosł, ułam kow e uzdolnienie w rzem iośle, rozgraniczenie rzem iosła . d przem ysłu fa­

brycznego, w ykonyw ania rzem iosła przez osoby p r a ­ wne.

W zakończeniu rozdziału o sp ra w ac h p o d a tk o ­ w ych znadujem y ośw iadczenie, że w sp ó łp raca Zw iąz­

ku Izb z M inisterstw em S k arb u przyniosła cały sze­

reg zarządzeń, uzw ględniających p o stu la ty rzem io ­ sła.

Z problem ów ekonom icznych n,a uw agę zasługu­

je działalność w k ieru n k u uregulow ania stosunków na rynku m ięsnym, spraw y chałupnictw a, przem ysłu ludow ego i domowego, sprawią k red y tó w i ru ch spół­

dzielczy.

1935 .

O bszernie p o tra k to w a n y jest problem pracy, gdzie omówiono czas pracy, sto su n ek inspekcji pracy spraw ę p o b ieran ia o p łat za n a u k ę oraz roboty, w zbro ni one m łodocianym . K w estją reform y ubezpieczeń socjalnych kończy się rozdział.

Wi dziale o św iaty i k u ltu ry Zw iązek Izb R zem ie­

ślniczych zdaje spraw ę z po w o łan ia do życia Insty­

tu tu N aukow ego Rzem ieślniczego im ienia Pierw szego M arszałk a Polski Jó zefa Piłsudskiego.

Na specjalne, w yróżnienie zasługuje rozdział o problem ach organizacyjn o-h a n. j! o w v ch. w którym zo b razow ana jest działalność B iura O rganizacyjno- handlow ego i C en trali H andlow ej Rzem iosła.

Spraw ozdanie, ze zw ględu na swój c h a ra k te r win no się znaleźć w rę k u każdego, kto in teresu je się problem am i gospodarczem i doby obecnej. —

Najlepiej p o p ie r a s z s w ó j o r g a n

tmmrn p o w o ł u j ą c s i ę przy zamówieniach n a o g ł o s z e n i a

w N O W E J O D Z I E Ż Y

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

M aterjałów jasnych w kratkę, lub szachownicę, gdyż te powodują złudzenie, że klient w ubraniu z takiego m aterjału jest jeszcze tęższym i wyższymi Jakie

bia Dąbrowskiego postanowili poświęcić jeden dzień pracy z tern zastrzeżeniem, że zarządy kopalń oddadzą wydobyty w tym dniu węgiel w całości i bezpłatnie

Złe leżenie rękawa wpierw należy doszukać się w fałszywym przykroju rękawa. Przede wszystkim błąd znajduje się w przednim rękawie stwarzającym podłuż­.. ne

Również zaleca się wybrać przez cech o ile cechmistrz sam nie chce się tem zająć lub z jakich­.. kolwiek powodów nie chce brać udziału, członka doradcę

Na bokach przodów k urtki, poniżej linji stanu, są naszyte dwie ła ty kieszeniow e... od podłużnych k raw ęd zi

wiedzi na wszystkie pytania formularza urzędowego b) zapewnienie,, że złożone zostało według najlepszej wie dzy i sumienia, c) wyraźne oznaczenie, iż jest

polski, Związek R zem ieślników Chrześeian, Poznań, ulica Ratajczaka 21g., oraz W arszaw ski Związek R zem ieślni­.. ków Chrześcijan i Związek Stow arzyszeń