• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 3 (260).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Wodzisławskie : Godów, Gorczyce, Lubomia [...]. R. 6, nr 3 (260)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

•f

WTOREK

18 stycznia 2005

Nr 3 (260) Rok VI

Nr indeksu 323942

Czerniny

Godów

Gorzyce Lubomia Marklowice

Mszana J

ISSN 1508-8820

Hf „ „ 1 • 1

u/nf

cena 2 zt (w tym 7% VAT)

II III lzistawsKie

nw@nowiny.pl , Rydułtowy

www.nowiny.pl Tygodnik

Wodzisław 1

50S882009

~ RYDUŁTOWY

To było straszne!

Ziemia zatrzęsła się w Rydułto­

wach w miniony czwartek, o godzi­

nie 18.34. Pękały ściany domów, waliły się kominy, spadały obrazy ze ścian. Ludzie wpadli w panikę, bo do tej pory takiego trzęsienia ziemi jeszcze w mieście nie było.

Odczuli go także mieszkańcy Ryb­

nika, Pszowa, a nawet Raciborza.

PSZÓW - RYDUŁTOWY-

Po kolana w błocie

Jeszcze kilka dni temu ulica Trau­

gutta i Kraszewskiego w Pszowie to­

nęły w czarnej, gęstej mazi, którą na­

wiozły ciężarówki transportujące z kopalni skałę płonną. Zbulwersowani mieszkańcy dzwonili do w tej spra­

wie urzędu miasta i na kopalnię. Cho­

dzimy po kolana w błocie. To istny horror. Przecież tu może dojść do wy­

padku! - denerwowali się ludzie.

NIEBOCZOWY---

Walka trwa

Mieszkańcy Nieboczów zaskar­

żyli do NSA decyzję wojewody ślą­

skiego o lokalizacji zbiornika wod­

nego na Odrze a także utrzymująca ją w mocy decyzję ministra Infra­

struktury. Domagają się od NSA uchylenia tych decyzji.

REKLAMA

CAŁODOBOWE POGOTOWIE Bucterus vie§mann I

Autoryzowany

SERWIS

urządzeń grzewczych

Instal - Rogro

Monika T. okradła Urząd Gminy w Godowie. Alina 0. i Dorota P. z Gorzyc naraziły skarb państwa na straty finansowe sięgające kilkuset tys. zł, na*

tomiast Zofia L. z Pszowa z miejskiej kasy wyprowadziła kilkadziesiąt tysię­

cy. I\la skutek tego typu praktyk, w ostatnich latach, tylko w naszym powie­

cie z państwowej kasy wypłynęło ponad milion zł. Nadzieją jest projekt ustawy rozpatrywanej już w sejmie. Przewiduje on, że za wydanie błędnej decyzji administracyjnej urzędnik będzie musiał zapłacić z własnej kiesze­

ni odszkodowanie, które w skrajnych przypadkach, może sięgnąć 30 tys. zł.

WODZISŁAW

Co z uczelnią?

Nasza ubiegłotygodniowa publi­

kacja na temat Wyższej Szkoły Hu­

manistyczno-Ekonomicznej z Ło­

dzi wywołała burzę. Podstawowe pytanie na dzisiaj brzmi: czy indek­

sy studentów są ważne? Niestety samo Ministerstwo Edukacji nie bardzo wie, co z tym fantem zrobić - odpowiedź urzędników jest za każdym razem inna.

“PSZÓW

Przekręcony nadruk

Przed sądem rozpocznie się pro­

ces Kazimierza P. i Marii F., którym prokurator zarzucił oszukanie ponad 900 osób na 117 tys. zł. Oskarżeni działali m.in. w Pszowie. Oszuści zamieścili w lokalnej prasie ogłosze­

nia, w których zaoferowali pośred­

nictwo w załatwieniu pracy chałup­

niczej w śląskich firmach.

--- RYDUŁTOWY

„Nie kupujcie materacy od domo­

krążców” - ostrzega część mieszkań­

ców, którzy poznali się na fałszywej działalności dwóch mężczyzn.

Uwaga oszuści!

Pojawili się oni niedawno na te­

renie Rydułtów. Naciągają głównie starszych i schorowanych ludzi na zakup materacy. Obaj mają około trzydziestu lat i ponad 180 cm wzrostu. Pierwszy to ciemny blon­

dyn ostrzyżony na popularnego

„grzybka”, natomiast drugi ma ciemne włosy.

gosllnądlolSTOjejfinn™

przestrzeń dyskowa: 100MB dowolna ilość kont e-mail filtr antywirusowy poczta przez www statystyki oglądalności dostęp do FTP tylko

ZOOzł

(2)

WODZISŁAW

Kolejne trzy koncerty kolędowe odbędą się już w najbliższą niedzie­

lę 23 stycznia. W kościele Podwyż­

szenia Krzyża w Zawadzie o godz.

15.00 zaśpiewa chór „Echo” z Sy- ryni, „Lira” z Orlowca oraz chór

„Jadwiga” z Wodzisławia. O tej sa­

mej porze w kościele pw. św. Izy­

dora w Radlinie II wystąpi chór

„Echo” z Biertułtów oraz grupa

„Słowik” z Olzy. Trzeci koncert rozpocznie się o godz. 15.30 w ko­

ściele w Jedłowniku. Tutaj zaśpie­

wają: miejscowy chór „Jutrzenka”,

„Cecylia” z Pszowa” oraz chór

„Słowacki” z Radlina.

Wodzisławskie Stowarzyszenie Diabetyków wymienia stare gluko- metry na nowe. W siedzibie przy ul.

Zamkowej 1, płacąc od 50 do 89 zł, można wymienić glukometr na nowy (cena w sklepie to 150 zł).

Tutaj mieszkańcy mogą także sko­

rzystać z badań poziomu cukru we krwi, poziomu cholesterolu, trójgly- cerydów oraz zbadać poziom ci­

śnienia tętniczego.

PSZÓW

W celu usprawnienia procedu­

ry postępowania w sytuacjach kryzysowych Urząd Miasta w Pszowie podaje swoim mieszkań­

com informację o dniach i godzi­

nach pracy Powiatowego Centrum Zarządzania: służba dyżurna trwa całą dobę, telefon: 453 93 93, 453 02 14, fax: 453 02 14, 453 93 92.

Głównym specjalistą ds. zarzą­

dzania kryzysowego jest Marek Misiura, który ma dyżury w po­

niedziałek i piątek - godz. 14.00 - 18.00, wtorek, środę i czwartek - godz. 8.00 - 12.00. Telefon: 453 93 93, tel. komórkowy: 603 783 061. Adres Powiatowego Cen­

trum Zarządzania Kryzysowe- go:44-300 Wodzisław Śląski, ul.

Pszowska 68.

Zakład Gospodarki Komunal­

nej i Mieszkaniowej w Pszowie informuje odbiorców usług, że zgodnie z ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z dniem 1 stycznia 2005 r. wchodzi w ży­

cie taryfa za zbiorowe odprowa­

dzanie ścieków. Taryfy obowiązu­

ją od dnia 1 stycznia 2005 r. do dnia 31 grudnia 2005 r. Cena za 1 m3 odprowadzanych ścieków dla gospodarstw domowych, prze­

mysłowych i pozaprzemysłowych odbiorców usług wynosi 2,95 zł (w tym 7% VAT).

PSZÓW

Pszów jako jedyne miasto w powiecie wodzisławskim nie ma jeszcze uchwa­

lonego budżetu.

Przepychanki

Ryszard Zapał, burmistrz Pszo­

wa, przedstawił projekt budżetu w połowie listopada. Tymczasem pszowskim radnym w ogóle się on nie spodobał. Rada korzysta teraz ze swojego prawa i wprowadza zmiany.

Paweł Kołodziej, przewodniczący Rady Miejskiej odpowiada: Przed­

stawiony przez burmistrza projekt bu­

dżetu zawiera wiele błędów, wiele znaków zapytania. Wymaga dogłęb­

nej analizy. Będziemy jeszczce wnio­

skowali o brakujące informacje. My­

ślę, że w lutym uchwalimy na spokoj­

nie budżet, proszę się nie martwić.

Negatywnej opinii przewodni­

czącego Kołodzieja przeczy pozy­

tywne stanowisko RIO w Katowi­

cach, która bez zastrzeżeń zaakcep­

towała projekt pszowskiego budże­

tu. Zupełnie nie rozumiem, o co rad­

nym chodzi? Budżet mógł być spo­

kojnie uchwalony już w grudniu, a tak sprawa niepotrzebnie się ciągnie z niewiadomych powodów. W takiej sytuacji to nie będzie mój budżet, ale budżet rady, która z nami nie rozma­

wia na ten temat. Wszystko to odby­

NIE DO POZNANIA

WODZISŁAW: „V Jubileuszowy Bal Przebierańców" zorganizowano w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Na parkiecie, oprócz gospodarzy, pojawili się podopieczni SP 10 z Wodzisławia, SP z Łazisk, DPS z Jedłownika oraz Wojewódz­

kiego Ośrodka Lecznictwa Odwykowego i Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego. Kró­

lem balu został reprezentant gospodarzy - Paweł Grams z I klasy Szkoły Przyspo­

sobienia do Zawodu. Królową mianowano Barbarę Styrnol z miejscowej ZSZ.

Organizatorkami przedsięwzięcia były: Justyna Niemiec i Leokadia Goszyc.

(raj) wa sie w atmosferze złości i niechęci - dodaje burmistrz Zapał.

O przygotowanym przez siebie projekcie mówi, że jest ambitny. 20 min 267 tysięcy 530 zł to dochody miasta, a 20 min 499 tysięcy 028 zł to wydatki. Na inwestycje w mieście (głownie jest to budowa kanalizacji i dokończenie lodowiska) przezna­

czonych jest około 5 min złotych, z czego ponad połowa to dotacje i po­

życzki. Jest to kwota porównywalna do poprzednich lat. W 2003 roku miasto wydało na inwestycje w su­

mie około 6 min 200 tysięcy zł. W 2004 na ten cel poszło 5 min 400 ty­

sięcy zł. Wśród różnych przedsię­

wzięć w projekcie wymienione zo­

stały: współfinansowanie z Zarzą­

dem Dróg Wojewódzkich budowy kanalizacji przy sklepie „ABC” w Pszowie. Planowany jest także re­

mont ulicy Bohaterów Westerplatte, prowadzącej z kościoła na cmentarz.

Projekt budżetu przewiduje też ter- momodemizację gimnazjum oraz modernizację ośrodka zdrowia na tak zwanym „Lamżowcu”.

ffzisż

informacje

WODZISŁAW

Chcą nas wykończyć

Miejscowe Stowarzyszenie Diabe­

tyków ostro protestuje przeciwko decyzji ministra zdrowia.

Już od 1 lutego obowiązywać będą nowe ceny insuliny. W tej chwili na polskim rynku jest czte­

rech producentów tego preparatu. W kwietniu o zmianę ceny swojego produktu do ministerstwa zwróciła się firma Bioton sprzedająca obecnie ok. 8 proc, insuliny dostępnej na polskim rynku. Ten przyjął warunki.

Proponuje się nam lek polski do koń­

ca nie sprawdzony za 3,20 zł, nato­

miast za te stosowane przez nas do tej pory zapłacimy kolosalne sumy - od 40 zł wzwyż. Nie będą one już re­

fundowane. Tyle będziemy musieli wydać na dwa tygodnie, a niektórzy, stosujący większe dawki, nawet na tydzień. To absurd. Oni chcą nas wy­

kończyć - mówi Barbara Wojteczek, prezes Stowarzyszenia Diabetyków w Wodzisławiu. Dodaje ona rów­

nież, że stosowny protest WSD wy­

słało do władz państwowych.

Ministerstwo zapewnia, że gen- sulina (polska insulina) jest równo-

PSZÓW - RYDUŁTOWY

Kopalnia „Rydułtowy-Anna” coraz mocniej daje się we znaki mieszkań­

com, którzy skarżą się na uciążliwe zapylenie. Nie ucichły jeszcze protesty na ulicy Strzody i Wróblewskiego w Rydułtowach oraz ul. Kruczkowskiego w Pszowie, a już na biurku burmistrza Pszowa pojawiły się nowe. Tym razem z ulicy Kusocińskiego.

Protest za protestem

18 stycznia o godzinie 18.00, w hotelu „Górnik” w Pszowie odbę­

dzie się spotkanie w sprawie uciąż­

liwości spowodowanych przez ha­

łdę Wrzosy. Zebranie zostało zorga­

nizowane na wniosek miasta. Na pytania mieszkańców odpowiedzą przedstawiciele kopalni „Rydułto- wy-Anna” oraz przedstawiciele spółki „Barosz-Gwimet”, która obecnie prowadzi na hałdzie prace.

Obecni będą także przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Wodzi­

sławiu oraz Rydułtów i Pszowa.

Zdesperowani mieszkańcy z obu miast dość mają życia w czerwonym pyle. Wszystko jest brudne, tynki, okna, elewacje. Kto to ma czyścić i na czyj koszt? A nasze zdrowie? Przecież tu się nie da oddychać, tyle jest pyłu

Andrzej Wojteczek z WSD prezentuje pen stosowany

przy podawaniu gensuliny

ważna z insulinami innych produ­

centów i jej stosowanie jest całkowi­

cie bezpieczne. Urzędnicy uspokaja­

ją także ludzi zaniepokojonych jako­

ścią automatycznych wstrzykiwaczy (penów) stosowanych przy podawa­

niu gensuliny twierdząc, że są to te same przyrządy produkowane dla in­

nych zachodnich firm.

(raj)

w powietrzu - denerwowali się nie­

dawno mieszkańcy ulicy Strzody w Rydułtowach, o czym już pisaliśmy na łamach „Nowin Wodzisławskich”.

Wielokrotnie powiadamiali o tym swojego burmistrza.

Nie ucichł jeszcze jeden protest, a już pojawił się nowy. Tym razem z Pszowa. „My mieszkańcy ulicy Ku­

socińskiego, bezpośrednio mieszka­

jący w bardzo bliskim sąsiedztwie kopalni „Anna”, na jej północno- wschodnich i północnych obrze­

żach, prosimy o jak najszybsze zba­

danie bardzo dużej i uciążliwej emi­

sji pyłów, którymi od dłuższego cza­

su raczy nas kopalnia” - buntują się ludzie. Pod ich protestem widnieje czternaście czytelnych podpisów.

Iza Salamon

NowinyRaciborskiesp. z o.o.

Wydawnictwu Prasowe

■ Redakcja:

44-300 Wodzisław Śląski, ul. Piłsudskiego 10,

tel. 0-32/455 68 66, fax 455 66 87;

e-mail: nw@nowiny.pl

■ Dyrektor Wydawnictwa Prasowego KatarzynaGruchot

■ Redaktor naczelny Rafał Jabłoński

■ Sekretarz redakcji

Aleksandra Matuszczyk-Kotulska

■ Redakcja techniczna Daniel Jurecki

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Ogłoszenia przyjmuje

sekretariat redakcji w Wodzisławiu Śl.,

w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PRO MEDIA, Opole

„LEŚNICZÓWKA

zaprasza na

99

VIVAT

przyjęcia i bankiety

Racibórz, ul. Fabryczna 6, tei./fax 418-14-98, (+48) 502 556 621, http://vivat.wwnet.pl e-mail: vivat@wwnet.pl

5 lutego 2005 r., godzina 19.00 ZESPÓŁ CANON, BOGATE I CIEKAWE MENU

W każdą niedzielę zapraszamy na obiady

„Leśniczówka”

Wodzisław Śl., ul. Marklowicka 21,

tel. 32/453 0110, kom. O 502538068 *

(3)

■ INFORMACJE ■

WODZISŁAW

Kontrowersje wokół punktu informacyjno-rekrutacyjnego WSHE w Wodzi­

sławiu nie milkną. Po naszym artykule rozdzwoniły się telefony. Studenci i ich rodzice pytają o sens kontynuowania nauki. Obawiają się, że uzyskanego dyplomu nikt w przyszłości nie będzie chciał honorować. Niestety, minister­

stwo nie odpowiada precyzyjnie, co należy zrobić.

Co z uczelnią?

Ministerstwo Edukacji twierdzi, że zajęcia w Wodzisławiu prowadzo­

ne są bezprawnie, jednak nie zamie­

rza podejmować jakichkolwiek dzia­

łań. Rektor uczelni zapewnił nas, że w Wodzisławiu nie odbywają się żadne zajęcia więc jeśli w indeksie widnieje pieczątka szkoły z Łodzi to egzaminy są ważne. Być może sprawą zajmie się Państwowa Komisja Akredytacyj­

na. Gdy potwierdzi, że jest inaczej to podejmiemy stosowne kroki. Póki co, nie mamy żadnych dowodów. Może jakiś student napisze do nas pismo i stwierdzi, że uczy się w Wodzisławiu to wtedy inna sprawa - mówi Mie­

czysław Grabianowski rzecznik pra­

sowy MENiS.

Jak widać informacje dzienni­

karzy i wypowiedzi konkretnych osób cytowane w naszej gazecie nie są dla ministerstwa wystarcza­

jącym potwierdzeniem na to co dzieje się w Wodzisławiu. Warto dodać, że zgodnie z obowiązujący­

mi przepisami, student otrzymuje dyplom ukończenia studiów w

PSZÓW

Po kolana w błocie

Czarna maź, zalegająca na uli­

cach Kraszewskiego i Traugutta już od dłuższego czasu dawała się we znaki kierowcom i przechodniom.

Błoto nawoziły ciężarówki jednej z firm transportujące z ko­

palni skałę płonną. Po

Z tej bramy wyjeżdząty ciężarówki transportujące skałę płonną z kopalni. Kilka dni temu odbyło sie tutaj wielkie sprzątanie

świętach, kiedy na domiar złego za­

czął padać deszcz, warunki na dro­

gach w centrum Pszowa bardzo się pogorszyły. Koła samochodów roz­

pryskiwały czarne błoto, ludzie tra­

cili cierpliwość. Dzwonili w tej sprawie na kopalnię i do Urzędu Miasta. To skandal, tak zanieczyścić miasto. Kto za to odpowiada? Prze­

nieś taki stan zagraża bezpieczń- stwu, łatwo o poślizg.' Może tutaj dojść do tragedii - denerwowali się mieszkańcy Pszowa.

W minioną środę Gilbert Kra- marczyk, wiceburmistrz Pszowa, napisał alarmujące pismo do Kom­

panii Węglowej KWK „Rydułtowy- Anna” Ruch II. „Urząd Miasta kate­

gorycznie zabrania prowadzenia

uczelni, ale jest w nim również od­

notowana nazwa jednostki organi­

zacyjnej, w której odbywał stud­

nia. Wodzisław na dyplomie się nie pojawi, ponieważ zarówno Mini­

sterstwo Edukacji jak i władze uczelni udają, że o wykładach i ćwiczeniach nie ma mowy. Nieste­

ty, tak spokojnie do sprawy, ze zro­

zumiałych powodów, nie podcho­

dzą rodzice, studenci i część rad­

nych. Niebawem sprawą może za­

jąć się prokuratura.

PIOTR CYBUŁKA, RADNY POWIATU WODZISŁAWSKIEGO W piśmie, które otrzymałem z mini­

sterstwa, wyraźnie jest napisane, że przed październikiem szkoła nie miała prawa do prowadzenia kształcenia w Wodzisławiu na kie­

runku „pedagogika”. Już wiado­

mo, że nie ma prawa tego robić obecnie na trzech innych kierun­

kach. Zastanawiam się poważnie nad skierowaniem sprawy do pro­

kuratury.

transportu w taki sposób, jak do­

tychczas. Prosimy, aby nawierzch­

nia ulicy Traugutta i Kraszewskiego została w trybie pilnym oczyszczo­

na, ponieważ zagraża to bezpie­

czeństwu ruchu koło­

wego i stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców miasta” - czytamy w przesłanym liście.

Otrzymali go również Komisa­

riat Policji w Pszowie, firma Ba- rosz-Gwimet z Marklowic oraz Po­

wiatowy Zarząd Dróg. Policjanci wysłali w to miejsce patrol, który kontrolował wyjeżdżające z kopalni ciężarówki. Jeszcze tego samego dnia ulice zostały oczyszczone z błota i stan na drogach znacznie się poprawił. Stąd ciężarówki nie będą już wyjeżdżać - poinformowali nas pracownicy, których zastaliśmy przy pracach porządkowych. A skąd? Tego nikt z naszych rozmów­

ców nie wiedział.

Iza Salamon

STUDENT PIERWSZEGO ROKU INFORMATYKI

W WSHE w Wodzisławiu dzieje się dokładnie to co opisały Nowiny Wo­

dzisławskie. To co mówi pani Elżbieta Trojniar, jakoby egzaminy i zalicze­

nia odbywały się w Łodzi jest nie­

prawdą. Obywają się na Wilchwach.

Poza tym doszły mnie też słuchy, że inne uczelnie wyższe nie będą uzna­

wały tytułu inżyniera z tej szkoły.

MATKA STUDENTKI PIERWSZEGO ROKU POLITOLOGII

Zapłaciłam w ubiegłym tygodniu za dwa kolejne miesiące nauki w tej szkole i wracając z Wilchw kupiłam gazetę. To co przeczytałam mnie zbulwersowało. Zdenerwowana za­

dzwoniłam najpierw do Minister­

stwa Edukacji. Powiedziano mi krótko: „Proszę wziąć stamtąd do­

kumenty i przenieść córkę na inną uczelnię. Jeśli pani chce odzyskać pieniądze, to należy sprawę skiero­

wać na drogę sądową ”.

MATKA STUDENTA DRUGIEGO ROKU INFORMATYKI

Nie mam pojęcia co jest grane.

Czy syn ma zaliczać kolejne egza­

miny i dopiero się przenieść na inną

REKLAMA

R R A C: o tW N 1 A bariery (60,- m2) CD CD

ARTYSTYCZNA szyldy firmowe CM (\l

in in

1•zZ?\ plansze reklamowe CM CM

O) O)

kasetony świetlne in IO

cz «—

litery przestrzenne O r<J

i CM to

z grafika na pojazdach CO o JAROSŁ_ AW zdjęcia reklamowe J

u s o

F>RZYBYSZ reklama ścienna H

łe»#2 i C-^-c «« cttfk&ry wyjątkowym ie»SW- tJćpow>«ho 4b00 żł*a trod* Aveo. 5290 xł » ir<xS^ Lscettl c-i< 70% dżi Rezro fyąnća

3 lata

gwarancji]

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul.Żorska75, tri, 4239 700

Jasfetębie Zdrój, ri, fomii Krajowej70 : tri 4767000

uczelnię, czy może lepiej zrobić to już teraz? Zastanawia mnie posta­

wa prezydenta miasta i innych lo­

kalnych włodarzy. Brali udział w . uroczystej inauguracji roku akade­

mickiego i nic nie wiedzieli? Dla­

czego nie sprawdzili czy szkoła działa zgodnie z prawem?

LESZEK NOWAKOWSKI, RZECZNIK PRASOWY URZĘDU MIASTA

W WODZISŁAWIU ŚL Prezydent z uwagą i niepokojem śledzi sprawę niejasności pojawiają­

cych się wokół WSHE. Trzeba jednak mocno zaznaczyć, że nie ma on praw­

nych możliwości gruntownego sprawdzenia szkoły wyższej'. Może to zrobić w przypadku podległych mu szkół podstawowych i gimnazjów. W magistracie nie posiadamy żadnych specsłużb mogących „ rozpracowy­

wać” organizacje wzbudzające po­

dejrzenia. Od tego są odpowiednie instytucje w państwie. Prezydent ma nadzieję, że wszelkie niejasności zo­

staną przez nie wyjaśnione i młodzież wodzisławska będzie mogła bez żad­

nych komplikacji zdobywać wykszta­

łcenie w Wodzisławiu Śląskim.

(raj)

PSZÓW

Zgodnie z tradycją w Przedszko­

lu nr 1 zorganizowano jasełka.

Przedstawienia wystawiano przez pięć dni. Warto dodać, że scenariusz każdego z nich nie mógł się powtó­

rzyć. W tym roku do występu włą­

czyli się także rodzice. Rolę ślicznej panienki zagrała Iwona Czubaja, zaś św. Józefa zagrał Henryk Sobótka.

Dzieci zagrały postaci z Biblii. Nie zabrakło nikogo. Byli pasterze, aniołowie, królowie, Japończycy, Eskimosi, a także Krakowiacy. Or­

ganizatorem przedsięwzięcia była Justyna Potoniec.

RYDUŁTOWY

Rusza pierwszy projekt gminy z dofinansowaniem funduszy struktu­

ralnych Unii Europejskiej. Jest to

„Budowa boisk szkolnych wraz z zagospodarowaniem terenu przy Gimnazjum nr 1 w Rydułtowach” w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regional­

nego. W styczniu wybrany zostanie wykonawca zadania. Przekazanie placu budowy i rozpoczęcie robót nastąpi w drugiej połowie lutego.

Zakończenie przewidziane jest w październiku. Inwestycja kosztuje 820 tys. zł., z czego dotacja wynie­

sie 75%, czyli 615 tys. Dodatkowo część kosztów, (10%) w wysokości 82 tys., pokryje dotacja z rezerwy celowej budżetu państwa. Dzięki temu powstanie kompleks boisk i urządzeń sportowych wraz z zago­

spodarowaniem terenu Gimnazjum nr 1 przy ulicy Strzelców Bytom­

skich w Rydułtowach.

POWIAT

W tym roku powiat wodzisławski stara się o środki w ramach programu Państwowego Funduszu Rehabilita­

cji Osób Niepełnosprawnych „Wy­

równywania różnic pomiędzy regio­

nami”. Powiat kwalifikuje się do dwóch obszarów: obszar C - dofinan­

sowanie wyposażenia nowych miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych i obszar D - likwidacja barier transpor­

towych. Wnioski o dofinansowanie wraz z wszystkimi załącznikami na­

leży składać zarówno w wersji papie­

rowej jak i elektronicznej w kancela­

rii Starostwa Powiatowego do 25 lu­

tego (liczy się data wpływu do kan­

celarii starostwa). Informacje dodat­

kowe w sprawie wyposażenia no­

wych miejsc pracy w Wydziale Zdro­

wia i Polityki Społecznej, tel. 453 99 72, natomiast w sprawie likwidacji barier transportowych w Powiato­

wym Centrum Pomocy Rodzinie, tel.

4551430.

REKLAMA

|—j-—

Bramy wjazdowe

otwierane pilotem!

Męczy Cię wychodzenie z samochodu?

Zamontuj automatyczne otwieranie bramy wjazdowej.

Montaż i serwis.

Autoryzowany dealer

firmy NICE

Wykonujemy również:

a instalacje elektryczne - ; pomiary ochronne 1 j; pskonstrukcje stalowe

EC Marcel-Remont Sp. z o.o.

Radlin tel. 7292490 tel. kom 509 563 888

(4)

Sensacyjne odkrycie

■ INFORMACJE ■

RYDUŁTOWY

Pacjenci w strachu

'13 stycznia kilka minut przed godz. 14.00 na terenie żwirowni w Bukowie odkryto ludzkie szczątki - 4 czaszki i kości. Pracownicy jed­

nej z firm znaleźli je na głębokości około metra. Na miejsce wezwano policję oraz biegłego lekarza sądo­

wego. Stwierdzono, że prawdopo­

dobnie pochodzą z okresu II. wojny światowej. Szczątki były w złym stanie. Nie można było określić czy pochowano tam mężczyzn czy ko­

biety. Trudno również stwierdzić czy ofiarami są cywile.

Porażony prądem

Do tragicznego wypadku doszło 12 stycznia w Wodzisławiu przy za­

jezdni PKS przy ul. Marklowickiej.

Jeden z pracowników firmy prowa­

dzącej wycinkę drzew, przechodząc z siedmiometrową drabiną alumi­

niową, dotknął przewodów wyso­

kiego napięcia. Nastąpił przeskok iskry i 21-latka pochodzącego z Ni­

dzicy a przebywającego ostatnio w Turzy Śl. poraził prąd. Po przewie­

zieniu do szpitala mężczyzna zmarł.

Paliwo gratis

13 stycznia o godz. 23.00 na sta­

cji benzynowej przy ul. Rybnickiej w Wodzisławiu nieznany sprawca skradł paliwo. Podjechał pod dys­

trybutor audi na niemieckich nume­

rach rejestracyjnych i oddalił się nie płacąc rachunku na kwotę 277 zł.

Wywiózł na wózku

15 stycznia o godz. 13.00 z po­

sesji znajdującej się przy ul. Krzyż- kowickiej w Rydułtowach niezna­

ny sprawca skradł wózek dwukoło­

wy oraz elementy stalowe o warto­

ści 600 zł.

Przez okno

Do kolejnego włamania na tere­

nie ogródków działkowych przy ul.

Łużyckiej w Wodzisławiu doszło 14 stycznia ok. godz. 14.00. Nie­

znany sprawca wyłamał okienko i skradł kosiarkę spalinową o warto­

ści 990 zł. Poszkodowanym w tym przypadku jest 66-latek.

Na gorącym uczynku

13 stycznia w godzinach popo­

łudniowych policjanci, na terenie byłej kopalni „1 Maja”, zatrzymali trzech złodziei: 21-latka, 24-latka i 37-latka. Mężczyźni skradli 5 ton złomu o łącznej wartości 4,9 tys. zł.

Dwa na raz

12 stycznia na os. Kościuszki w Pszowie doszło do dwóch włamań do samochodów. Najpierw ok.

godz. 19.00 nieznany sprawca uszkodził zamek i wszedł do re­

nault 19 - zabrał radiomagnetofon.

O godz. 21.30 z kolei włamano się do fiata pandy. Również w tym przypadku złodzieje zabrali radio­

magnetofon.

Nałogowy złodziej

13 stycznia ok. godz. 2.00 na ul.

Młodzieżowej w Wodzisławiu nie­

znany sprawca włamał się do hur­

towni. Zabrał papierosy i kawę oraz karty telefoniczne. Starty oszaco­

wano na 26 tys. zł.

Włamywacz w areszcie

13 stycznia Sąd Rejonowy w Wodzisławiu tymczasowo areszto­

wał 41-letniego mieszkańca Ja­

strzębia, który od września 2004 do stycznia sześciokrotnie włamał się do altanek znajdujących się na tere­

nie ogródków działkowych Gorzyc i okolic.

POWIAT

Tegoroczne studniówki ruszyły pełną parą. Niektórzy maturzyści spędzą je w auli swojej szkoły, inni - w luksusowym hotelu. Niestety, nie wszystkich na to stać. „Nie mamy studniówki, zapłaciła tylko połowa uczniów i zabawę odwołano. Szkoda, bo to przecież ważna chwila w życiu człowieka. Może w szkole, to by wyszło, ale nie w luksusowym lokalu” - mówi tegoroczny matu­

rzysta z Lubomi. Często dobry garnitur i wymarzona kreacja znaczą więcej niż świetna i niekoniecznie droga zabawa w gronie szkolnych kolegów.

Zabawa dla bogaczy?

Rafał Lubszczyk, uczeń III klasy LO w Gogołowej

Koszt naszej studniówki to 180 zł od pary. Myślę, że to przystępna cena. Organizujemy ją 5 lutego w domu przyjęć w Połomi. U nas ra­

czej nie było sytuacji, żeby ludzie z powodu ceny rezygnowali. Oczy­

wiście jeśli mieliby zapłacić 300 zł to co innego. Studniówką zaczyna­

my nową tradycję szkoły, bo jeste­

śmy pierwszymi, którzy będą zda­

wać maturę. Oczywiście w przygo­

towaniu zabawy pomagają rodzice.

Mariola Niemczyk, uczennica III klasy LO w Gogołowej

Nie było u nas nieporozumień spo­

wodowanych ceną studniówki. My­

ślę, że jest przystępna. Oczywiście nie można mówić, że to żaden koszt bo 180 zł to spora suma, ale są szkoły, w których płaci się dużo więcej.

Oczywiście studniówka będzie trady­

cyjna - rozpoczniemy polonezem. Po­

jawi się także wiele zabaw. Myślę, że będziemy to miło wspominać.

Marian Drosio, dyrektor LO I w Wodzisławiu Śł.

Rzeczywiście może dochodzić do sy­

tuacji, kiedy osób mniej zamożnych na studniówkę po prostu nie stać.

Myślę, że dzieje się tak, gdy koszt ustala grupa rodziców i uczniów w miarę zamożnych. Zdaję sobie spra­

wę, że jest to pewien brak wyczucia w stosunku do kolegów i koleżanek.

U nas organizacją studniówek zajmu­

je się komitet organizacyjny, powoła­

ny przez Radę Rodziców. W tym roku mamy sytuację szczególną, bo­

wiem maturę będą zdawać uczniowie jedenastu klas LO i jednej klasy Li­

ceum Profilowanego. Wszystkie kla­

sy poza klasą Liceum Ekonomiczne­

go organizują studniówkę w szkole.

Komitet organizacyjny przyjął zasa­

dę, że zabawa będzie się odbywać bez osób towarzyszących.

Andrzej Kania,

etatowy członek Zarządu Powiatu odpowiedzialny za funkcjonowanie szkół średnich

Osobiście jestem zwolennikiem orga­

nizowania studniówek w formie tra­

dycyjnej czyli w szkołach. Powoduje to większą integrację i zaangażowa­

nie uczniów, rodziców i nauczycieli np. przy tworzeniu wystroju sali balo­

wej. Z tego co wiem, w większości szkół ponadgimnazjalnych naszego powiatu studniówki odbywają się właśnie zgodnie z tradycją. Niemniej jednak kiedy występują trudności or­

ganizacyjne czasem łatwiej zorgani­

zować taką uroczystość w przystoso­

wanym do tego lokalu.

Zuzanna Kobuz uczennica Liceum Profilowanego

(profil: kreowanie ubiorów) w Zespole Szkół Ponadgim­

nazjalnych w Pszowie Organizujemy studniówkę w takim lokalu „Pradziad” w Rogowie. Płaci­

my 205 złotych od pary. W tej kwocie mieści się nie tylko bufet i prowadze­

nie zabawy przez didżeja, ale także zdjęcia oraz rejestracja kamerą.

Moim zdaniem nie jest to wielka suma. Płacimy względnie tanio.

Wcześniej porównywaliśmy, ile kosztuje studniówka w innych loka­

lach i okazało się, że niektóre żądają 300 złotych od pary za samo wynaję­

cie sali i za jedzenie. Nie wszyscy z naszej klasy idą na studniówkę. Ale nie wiem, z jakich powodów.

(raj, izis)

„W szpitalu jest gronkowiec” - mó­

wią czytelnicy, pojawiający się co rusz w naszej redakcji. Sanepid oraz dyrek­

tor miejscowego ZOZ-u uspokajają.

Zaniepokojenie pacjentów nie jest bezpodstawne. Jak dowiedzieli­

śmy się w Powiatowej Stacji Sanitar­

no-Epidemiologicznej w Wodzisła­

wiu, w październiku ubiegłego roku na oddział pediatryczny szpitala w Rydułtowach przyjęto dziecko z po­

dejrzeniem gronkowca złocistego.

W związku z tym przeprowadzono wzmożone kontrole oddziałów. Na­

tychmiast przeprowadzono także niezbędne działania. Sprawdziliśmy m.in. przestrzeganie zasad związa­

nych z myciem i dezynfekcją rąk oraz aparatury medycznej i powierzchni szpitalnych. Skontrolowano także hi­

gienę osobistą personelu. Ponadto sprawdzono sposób postępowania w trakcje wykonywania zabiegów in­

wazyjnych. Kontroli podlegał także sposób karmienia piersią i kąpiel

PSZÓW

Przed sądem rozpocznie się proces Kazimierza P. i Marii F., którym proku­

rator zarzucił oszukanie ponad 900 osób na 117 tys. zł. Oskarżeni działali m.in. w Pszowie.

Przekręcony nadruk

Oszuści zamieścili w lokalnej pra­

sie ogłoszenia, w których zaoferowali pośrednictwo w załatwieniu pracy chałupniczej w śląskich firmach. Ro­

bota miała polegać na wykonywaniu nadruków na koszulkach dla różnych producentów bielizny w: Gliwicach, Knurowie, Syrynii, Raciborzu, Msza­

nie, Sosnowcu, Będzinie czy Czela­

dzi. Jak się okazało, firmy te istniały tylko w wyobraźni oskarżonych, choć nazwy miały nadzwyczaj wiary­

godne, np. zakład „T-Shirt” w Gliwi­

cach. Z oferty, do maja 2003 do mar­

ca 2004 r., skorzystało 906 osób, mieszkańców naszego regionu, w tym powiatu wodzisławskiego.

WODZISŁAW

W centrum miasta zdychają ryby. „Jestem wędkarzem i nie mogę na to patrzeć” - mówi Kazimierz Bar.

Wybryk czy zaniedbanie

Sprawą zajmowaliśmy się już przed rokiem, kiedy na brzegu sta­

wu, znajdującego się w parku miej­

skim pojawiły się śnięte karpie ja­

pońskie. Wówczas o obecności ryb w tym miejscu wielu urzędników nic nie wiedziało, a gdy sytuację opisaliśmy twierdzili, że dziennika­

rze przesadzają. Tym razem jeden z mieszkańców na brzegu stawu za­

uważył kilkadziesiąt zdechłych ka­

rasi. Niektóre jeszcze pływają ale widać, że długo nie wytrzymają.

Tam nie ma tlenu. Dlaczego ich nie odłowiono? Jestem wędkarzem od trzydziestu lat i nie mogę na to pa­

trzeć. Nad wodą, gdy wędkuję, służ­

by kontrolne nie dają mi spokoju, zaglądają co złowiłem i sprawdza­

ją, czy sztuki są wymiarowe, a tutaj

noworodków - mówi Eugeniusz Szewczyk - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny. Dodaje on rów­

nież, że pobrano wymazy sanitarne z wielu przedmiotów m.in. materacy­

ka w sali zabiegowej i sali noworod­

ków oraz z pojemnika na wodę de­

stylowaną w inkubatorze. Nie wyka­

zały one patogenów. IV szpitalu nie ma gronkowca - zapewnia stariow- czo dyrektor szpitala Roman Kubek.

Na bieżąco prowadzimy monitoring i nie stwierdziliśmy obecności tej bakterii. Oprócz kontroli sanepidu przeprowadzane są badania przez niezależne laboratorium bakteriolo­

giczne. Pracownicy robią wszystkie niezbędne wymazy. Pól roku temu powołaliśmy specjalny zespół ds. za­

każeń, który szczegółowo zajmuje się tego typu sprawami. Najczęściej sprawdzamy oddział noworodków, ginekologiczny i dziecięcy. Pacjenci mogą być spokojni - dodaje dyrektor.

(raj)

Oskarżeni działali w Pszowie i w Ba­

bicach w gminie Nędza. Warunkiem uzyskania zlecenia było wpłacenie zaliczki od 50 do 200 zł. Ludzie wpłacili około 117 tys. zł. Roboty ni­

gdy nie dostali. Pieniędzy również.

Rozżaleni zawiadomili policję.

W sprawie tej na ławie oskarżo­

nych zasiądzie również Marcin F., który współpracował z dwójką na­

szych bohaterów. Podpisywał fałszy­

wym nazwiskiem oferty firmy Inspol, która zajmowała się fikcyjnym po-' średnictwem do pracy w Holandii. Tu też pobierano zaliczki. Nabrało się 191 osób, które straciły 38,2 tys. zł.

(w)

w centrum miasta ryby zdychają - denerwuje się Kazimierz Bar.

Jak mówi Piotr Nowak, dyrektor Służb Komunalnych Miasta, wiosną ubiegłego roku podlegli mu pracow­

nicy wpuścili do stawu w parku miejskim 10 dużych ryb ozdobnych.

Pozostałe ryby, które w tej chwili są przedmiotem zainteresowania mu- siały zostać wpuszczone przez kogoś innego. Był to nieodpowiedzialny krok. Staw jest za mały, by być miej­

scem do normalnego życia dla tak wielu ryb. W ubiegły piątek rozpo­

częliśmy ostatni etap spuszczania wody i odłowiliśmy pozostałe ryby, a następnie przewieźliśmy je do zale­

wiska pocegielnianego przy ul. Bó- gumińskiej - wyjaśnia P. Nowak.

(raj)

4 WTOREK, 18 STYCZNIA 2005 r. NOWINY WODZISŁAWSKIE

(5)

RYDUŁTOWY

To było straszne

3.3 stopnie w skali Richtera - taka była siła czwartkowego „trzę­

sienia” ziemi w Rydułtowach.

Mieszkańcy przyzwyczaili się już do podobnych zdarzeń w swoim mieście, żadne jednak nie było takie silne, jak to w minionym tygodniu.

Co się stało?

. Nie było to trzęsienie ziemi ani tąpnięcie, ale wysokoenergetyczny wstrząs górotworu spowodowany eksploatacją na poziomie 1000 me­

trów pod ziemią, a dokładnie w ścianie dwunastej pokładu 713 - wyjaśnia Zbigniew Schinohl, dy­

rektor Okręgowego Urzędu Górni­

czego w Rybniku. Dodaje, że zała­

mała się gruba warstwa piaskowca znajdującego się 150-200 metrów pod ziemią. Podobne, podziemne wstrząsy o mniejszej sile występują często i są one dobre, ponieważ roz­

ładowują skumulowaną pod ziemią energię. Chodzi jednak o to, aby nie dochodziło do wstrząsów wysoko- neregtycznych, których skutki są od­

czuwalne na powierzchni, tak jak to miało miejsce w miniony czwartek - dodaje dyrektor Schinohl.

Jeszcze tego samego dnia roz­

Błędne decyzje podejmowane przez urzędników a czasem wręcz popełniane przez nich przestępstwa narażają na straty podatników. To pieniądze z naszych podatków znikają z budżetów samorządowych w wyniku takich nieuczci­

wych działań. Na terenie naszego powiatu mieliśmy kilka przykładów, gdy zaniedbania lub oszustwa urzędników doprowadziły do poważnych strat publicznych pieniędzy.

Tak czy siak pięniędzy brak

OKRADAŁA PRZEZ LATA Nie wiadomo na jaką kwotę oszu­

kała Urząd Gminy w Godowie Moni­

ka T„ była pracownica działu finan­

sowego. Monika T. okradała budżet gminy przez wiele lat w sprytny spo­

sób fałszując dokumenty. Wykorzy­

stując zaufanie przełożonych podsu­

wała im do podpisu odpowiednio spreparowane druczki - na orygina­

łach były inne kwoty niż na kopiach.

Na podstawie kopii pobierała pienią­

dze w filii banku mieszczącej się w tym samym budynku co Urząd Gmi­

ny. Sąd skazał ją za wieloletnie oszu­

stwa na 6 lat więzienia nakazując zwrot 650 tys. zł, które skradła z bu­

dżetu gminy. Jednak podsądna za­

kwestionowała wyliczenia wysokości strat gminy i zaskarżyła wyrok. Sąd Okręgowy skierował sprawę do po­

nownego rozpatrzenia przez Sąd Re­

jonowy. Biegły, który wyceniał wyso­

kość szkody - zdaniem Sądu Okręgo­

wego - nie zrobił tego precyzyjnie.

Oparł się na wyliczeniach RIO, sąd nakazał przygotowanie nowej opinii biegłego.

Godowscy radni obawiają się, że przeciągające się postępowanie są­

dowe doprowadzi do przedawnienia roszczeń gminy wobec Moniki T.

Jak tłumaczyła radnym radca praw­

ny urzędu Irena Sikora, w przypad­

ku, gdy sąd uzna, że oskarżona dzia­

łała czynem ciągłym to roszczenia przedawnią się w 2015 r. a więc bę­

dzie jeszcze dużo czasu na docho­

dzenie zwrotu pieniędzy. Natomiast w innym wypadku przedawnienie nastąpi w 2006 r. Sąd Rejonowy roz­

"... ■ KRONIKA POLICYJNA ■

dzwoniły się na kopalni telefony od przerażonych mieszkańców, którzy do działu szkód górniczych zgłasza­

li uszkodzenia w swoich domach, spowodowane wstrząsem. Do dy­

rektora Schinohla ma niebawem trafić inwentaryzacja tych szkód.

Jest ich w sumie ponad dziewięć­

dziesiąt, są to głównie spękania do­

mów i budynków gospodarczych.

Zwaliły się niektóre kominy. Nie od­

notowano żadnych szkód, które za­

grażałyby zawaleniem się budynku i stwarzały niebezpieczeństwo dla ludzkiego życia - dodaje szef OUG- u. Dziewiętnaście należących do kopalni obiektów na powierzchni jest pod obserwacją specjalistów Głównego Instytutu Górnictwa.

Szczęście w nieszczęściu, że nic się nie stało górnikom pracującym na dole, w kopalni. Nie odczuli oni w ogóle wstrząsu. Prawidłowość jest taka, że im bliżej miejsca wyko­

nywania robot górniczych występu­

je wstrząs, tym większe są jego skut­

ki na dole kopalni. W tym wypadku epicentrum znajdowało się niedale­

ko powierzchni i dlatego odczuli je głównie mieszkańcy - mówi dyrek­

patrując sprawę po raz pierwszy uznał przestępstwo Moniki T. za czyn ciągły - okradała ona gminę przez kilka lat. Należy więc mieć na­

dzieję, że w tej kwestii stanowisko sądu się nie zmieni. Może jednak być to słabą pociechą, gdyż zabez­

pieczony w postępowaniu przygoto­

wawczym majątek Moniki T. jest nieproporcjonalnie niski w stosunku do szkody jaką poniosła gmina.

Skradzionych pieniędzy urzędnicz­

ka nie inwestowała w swój majątek, lecz należący do członków rodziny.

NIE ZNAŁY PRZEPISÓW Wodzisławska Prokuratura Rejo­

nowa oskarżyła byłą kierowniczkę Ośrodka Pomocy Społecznej w Go­

rzycach Alinę O. i jej zastępczynię Dorotę P. o narażenie Skarbu Pań­

stwa na straty w wysókości ponad 445 tys. zł W latach 1999-2002 na podstawie ich decyzji wypłacano nie­

należne zasiłki pielęgnacyjne. Z usta­

leń w śledztwie wynika, że nie było to świadome oszustwo, urzędniczki nie zauważyły zmiany przepisów, która nastąpiła z początkiem stycznia 1999 r. Zasiłki nie przysługiwały od tej pory osobom przebywającym w do­

mach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych lub pielę­

gnacyjno-opiekuńczych, domach dziecka lub innych placówkach opie­

kuńczo-wychowawczych - za wyjąt­

kiem osób, za które pełną odpłatność ponosi rodzina. Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała bez­

prawne wypłacenie w latach 1999- 2002 zasiłków pielęgnacyjnych w

tor Schinohl. Tuż po zdarzeniu spo­

tkali się członkowie zespołu ds. za­

grożeń. Podjęto dwie decyzje, które mają na przyszłość zapobiec wstrząsom górotworu.

Po pierwsze zdecydowaliśmy o spowolnieniu i zmniejszeniu wydo­

bycia w tej ścianie, po drugie ustali­

liśmy, że będzie równomierne obło­

żenie robót, praca odbywać się bę­

dzie w systemie dwuzmianowym, przez cały tydzień. Chodzi o to, aby nie dochodziło do kumulacji naprę­

żeń - wyjaśnia szef OUG-u.

W związku ze wstrząsem praca na wspomnianym pokładzie 713 nie została przerwana. Nie jest to nowa ściana, górnicy „zrobili” już tam około 800 metrów postępu. Cały czas specjaliści górnictwa analizują sytuację, również wczoraj na kopal­

ni „Rydułtowy-Anna” odbyło się spotkanie z zespołu ds. zagrożeń. W najbliższym czasie dwie komisje składające się z doświadczonych górników oraz naukowców zbadają prawidłowość rozwiązań przy eks­

ploatacji w pokładzie 713. Będzie to komisja ds. tąpań oraz ochrony powierzchni. Chodzi o to, aby zapo­

biec w przyszłości podobnym wstrząsom. Nie jest to jednak prosta sprawa, gdyż, jak do tej pory, zjawi­

sko wstrząsów górotworu nie jest do końca wyjaśnione ani zbadane przez naukę. W związku z czym nie ma gotowych recept ani rozwiązań

łącznej wysokości 445 491,06 zł. Pie­

niądze były przekazywane w formie dotacji celowej przez Wydział Polity­

ki Społecznej Śląskiego Urzędu Wo­

jewódzkiego.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku Wojewoda Śląski wszczął po­

stępowanie o zwrot dotacji na niena­

leżne zasiłki. Gdyby rzeczywiście gmina Gorzyce musiała zwrócić te pieniądze, byłby to dla niej poważny problem. Kwota jest bowiem znacz­

na. Wójt Krystyna Durczok uważa, że do takiej sytuacji nie dojdzie.

Gmina złoży Wojewodzie w ciągu miesiąca wyjaśnienia w tej sprawie.

Nie wiadomo jeszcze jak te postępo­

wanie się skończy, jednak, gdyby mimo wyjaśnień zapadła decyzja o zwrocie dotacji władze Gorzyc z pewnością się od niej odwołają.

Naszym zdaniem gmina nie po­

winna zwracać dotacji - tłumaczy wójt Pieniądze przekazywane były do OPS jako dotacja celowa i wydat­

kowane zgodnie z przeznaczeniem.

Nadzór merytoryczny nad wydatko­

waniem dotacji celowej nie należał do gminy. Sprawozdania z wykorzy­

stania dotacji trafiały bezpośrednio do wojewody z pominięciem gminy.

Za wcześnie jest na dywagacje, czy gmina lub wojewoda będą docho­

dzić zwrotu pieniędzy od urzędniczek winnych zaniedbań. Akt oskarżenia niedawno trafił do sądu, który dopie­

ro wyda wyrok w tej sprawie. Można jednak stwierdzić, że niejasne i ciągle zmieniające się prawo oraz pogma­

twany system administracyjny pro­

wadzą do wypływania pieniędzy po-

w tej sytuacji. Korzystamy zaradczo głównie z dotychczasowych do­

świadczeń - mówi Zbigniew Schi­

nohl.

Mieszkańcy dopiero teraz do­

chodzą do siebie. Silne drgania gruntu spowodowały panikę wśród ludzi, wielu doznało wstrząsu psy­

chicznego. Podobne tąpnięcia to dla nas nie nowość, ale tym razem przeżyliśmy szok. Wpadliśmy w pa­

nikę - relacjonują.

Spadały przedmioty z półek, obra­

zy ze ścian. Chwiały się domy. Naj­

gorsze są pęknięcia ścian. „Jak tu mieszkać teraz w takim domu? - mar­

twili się mieszkańcy z ulicy Bema.

Kopalnia zapewnia, że wszystkie szkody zostaną naprawione.

Nasi rozmówcy też są powścią­

gliwi w krytykowaniu zakładu pra­

cy. Zjednej strony wszyscy cierpimy tutaj i żyjemy w strachu przed kolej­

nymi takimi sensacjami, mamy uszkodzone budynki, ale z drugiej strony wiemy że musimy jakoś to znieść, bo przecież ta kopalnia to ' nasza żywicielka. Pracuje tam chy­

ba pół miasta. Jeśli by coś się stało i doszłoby do ograniczenia zatrud­

nienia albo, nie daj Boże, do zam­

knięcia, to wtedy jest po nas. Z cze­

go byśmy utrzymali nasze rodziny? - pytają żony rydułtowskich górni­

ków, z którymi rozmawialiśmy na­

zajutrz po zdarzeniu.

Iza Salamon

datników z budżetu państwa. I wcale nie musi to być wynik celowych oszustw. Wystarczy błąd, którego rozdęta biurokracja nie jest w stanie wykryć i skorygować.

ZWRÓCIŁA PIENIĄDZE W ubiegłym roku wyszło na jaw, że jedna z pracownic „wyprowadzi­

ła” z kasy Zespołu Obsługi Placó­

wek Oświatowych i Kulturalnych w Pszowie ponad 35 tysięcy złotych.

Kobieta fałszowała bankowe dowo­

dy wpłat. Proceder miał miejsce od stycznia 2001 do lutego 2004.

Wszystko kręciło się doskonale do czasu dłuższego zwolnienia podej­

rzanej. Osoba, która przyszła w za­

stępstwie na jej miejsce szybko do­

patrzyła się nieprawidłowości. Ry­

szard Zapał, burmistrz Pszowa, na­

kazał przeprowadzenie kontroli we­

wnętrznej. W połowie ubiegłego roku sprawą zajęła się wodzisławska prokuratura. Już podczas przesłu­

chania na policji kobieta przyznała się do winy i wkrótce zwróciła całą kwotę. Dobrowolnie poddała się ka­

rze. Tłumaczyła, że pieniądze po­

trzebne jej były w związku z ciężką chorobą w rodzinie.

AFERA Z KSIĘGOWĄ Około 250 tys. zł zamiast na składki ZUS od pensji nauczycieli powędrowało rzekomo do kieszeni Celiny S„ głównej księgowej Raci­

borskiego Towarzystwa Oświatowe­

go „Szkoła”. Jednak straty powstałe w wyniku nieuczciwej działalności kobiety wstępnie oszacowano na 400 tys. zł. Proceder wyprowadzania pie­

niędzy z budżetu RTO „Szkoła” trwał przynajmniej dwa lata. Jak zarzuty się potwierdzą, to będziemy mieli do czynienia z oszustwem na niespoty­

kaną skalę. Sprawa wyszła na jaw, kiedy szkole chciano odłączyć ciepło.

Nie wiadomo, czy placówka poradzi sobie z ogromem zadłużenia.

(jak, izis)

Złodziej odjechał

16 stycznia o godz. 7.30 przy ul.

Kopernika w Gorzycach nieznany sprawca z miejscowego parkingu skradł peugeota 206. Wartość sa­

mochodu oszacowano na 37 tys. zł.

Króliki za stówkę

12 stycznia o godz. 8.30 w Pszo­

wie przy ul. Majakowskiego nie­

znany sprawca zerwał kłódki i wszedł do pomieszczeń gospodar­

czych. Zabrał dwa króliki. Straty oszacowano na 100 zł.

Garaż opustoszał

12 stycznia ok. godz. 16.00 w Pszowie przy ul. Kraszewskiego nieznany sprawca włamał się do garażu. Do środka dostał się wyj­

mując okno. Skradł samochód mar­

ki BMW oraz cztery komplety kół z aluminiowymi felgami.

Zdemolował altankę

12 stycznia o godz. 16.00 przy ul. Mszańskiej w Wodzisławiu nie­

znany sprawca włamał się do altan­

ki. Skradł butlę gazową i zniszczył wyposażenie pomieszczenia. Straty wyniosły 2 tys. zł.

Próba nieudana

Dwóch mieszkańców Wodzisła­

wia (17 i 24-latek) zatrzymano na go­

rącym uczynku podczas próby wła­

mania się do kiosku. Do zdarzenia doszło 12 stycznia ok. godz. 13.00.

Młodzi złodzieje próbowali dostać się do środka przecinając kraty.

Cenna książeczka

11 stycznia o godz. 14.45 na ul.

Tetmajera w Rydułtowach Zyg­

munt W. skradł 30-letniemu miesz­

kańcowi Rybnika książeczkę wę­

glową o wartości 900 zł.

Dokończenie ze strony 1

RYDUŁTOWY

Uwaga oszuści!

Materace przez nich proponowa­

ne różnią się od zwykłych jedynie tym, że wewnątrz znajduje się bate­

ryjka, dzięki której materac jest wprowadzany w lekkie drgania. Ma on rzekomo leczyć wszystkie scho­

rzenia. Warto zwrócić uwagę na fakt, że koszt wyprodukowania jed­

nego egzemplarza to ok. 10 zł.

Oszuści twierdzą, że w sklepie kosztują one 800 zł i nie chcą niko­

go naciągać. Proponują przedmiot za 299 zł. uznając to za promocję skierowaną do ludzi w podeszłym wieku. Zainteresowanym dają do wypełnienia ankietę na temat zdro­

wia, która okazuje się później umo­

wą wstępną. Zgodnie z jej treścią osoba, która ostatecznie odmów?

zakupu musi zapłacić 150 zł.

Mieszkam w wynajmowanym miesz­

kaniu na ul. Niwki w Rydułtowach u starszej pani. Wczoraj (17 stycznia) obaj panowie pojawili się u nas z tymi materacami. Od początku coś mi nie pasowało i wyprosiliśmy ich z mieszkania. Długo się buntowali i straszyli sądem, ale w końcu wyszli.

Sprawę zgłosiliśmy miejscowej po­

licji - mówi Izabela Rolewicz.

Jak zdążyliśmy się dowiedzieć mężczyźni odwiedzili już tysiące osób mieszkających poza naszym powiatem.

5

(6)

■ GMINY ■

LUBOMIA

GORZYCE Brawa dla odważnych

□ W nowej sali gimnastycznej przy szkole w Olzie odbyło się spotkanie władz gminy z przedsta­

wicielami różnych środowisk i or­

ganizacji, działających na terenie gminy.

□ W Wiejskim Domu Kultury w Olzie został zorganizowany kolej­

ny przegląd kolędowy chórów i ze­

społów śpiewaczych, działających na terenie gminy Gorzyce. Impreza ta już na stałe wpisała się w kalen­

darz kulturalny gminy.

□ Uchwałę o zaciągnięciu kredytu w wysokości prawie 553 tys. zł podjęła Rada Gminy na swojej ostatnie sesji. Pieniądze te są prze­

znaczone na zadania inwestycyjne z zakresu budowy dróg gminnych.

□ Radni uchwalili Gminny Pro­

gram Profilaktyki i Rozwiązywa­

nia Problemów Alkoholowych na 2005 rok. Przewidziano w nim zwiększenie dostępności pomocy terapeutycznej i rehabilitacyjnej dla osób uzależnionych od alkoho­

lu. W tej dziedzinie gmina będzie współdziałać z Wojewódzkim Ośrodkiem Lecznictwa Odwyko­

wego w Gorzycach. Zakłada się udzielanie pomocy psychospołecz­

nej i prawnej rodzinom, w których występuje problem alkoholowy.

Przewiduje się prowadzenie dzia­

łalności edukacyjnej i profilaktycz­

nej głównie wśród młodzieży po­

przez realizowanie programów profilaktycznych, wydawanie bro­

szur, plakatów, organizowanie spektakli oraz propagowanie spor­

tu wśród dzieci i młodzieży a także aktywnych form spędzania wolne­

go czasu. Prowadzone będą kon­

trole lokalnego rynku sprzedaży napojów alkoholowych, by spraw­

dzić czy sprzedawcy przestrzegają obowiązującego prawa.

LUBOMIA

□ Rada Gminy podjęła uchwałę w sprawie wydzielenia z zasobu mieszkaniowego gminy lokalu z przeznaczeniem na mieszkanie so­

cjalne. Na ten cel przeznaczono lo­

kal o obniżonym standardzie, który będzie wynajmowany na czas oznaczony do dwóch lat. Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne znajduje się w Ligocie Tworkowskiej.

□ Radni uchwalili Gminny Pro­

gram Profilaktyki i rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2005 rok. Przewiduje on realizowanie programów profilaktycznych i poga­

danek dla dzieci i młodzieży w pal­

cówkach oświatowych., propagowa­

nie pozytywnych wzorców zacho­

wań poprzez wspieranie imprez i ak­

cji bezalkoholowych - zajęcia arty­

styczne i sportowe, festyny i zawody organizowane przez GOK, bibliote­

ki, kluby sportowe, OPS, straże po­

żarne, koła gospodyń Wiejskich, pa­

rafie , sołectwa i inne organizacje i stowarzyszenia. Planuje się udziela­

nie pomocy rodzinom dotkniętym problemem alkoholizmu m.in. po­

przez organizowanie obozów tera­

peutycznych, wycieczek i warszta­

tów dla dzieci i młodzieży. Zakłada się bezwzględne egzekwowanie cof­

nięcia zezwolenia na sprzedaż alko­

holu w wypadku stwierdzenia łama­

nia obowiązującego prawa dotyczą­

cego sprzedaży alkoholu.

„Zasłużony dla ochrony prze­

ciwpożarowej powiatu wodzisław­

skiego” to nowa odznaka, która zos­

tanie utworzona w tym roku przez Zarząd Powiatowy Związku Ochot­

niczych Straży Pożarnych. To wy­

różnienie zostało już zatwierdzone w zeszłym roku, strażacy czekali tylko na uchwalenie wzoru herbu powiatu wodzisławskiego.

Wykonanie tej odznaki znalazło się w planie działań Zarządu Powia­

towego, który został uchwalony pod­

czas dorocznego zebrania sprawoz­

dawczego. Odbyło się ono tym razem w Lubomi, gospodarzem była tamtej­

sza OSP. Co roku takie spotkania or­

ganizowane są w innej gminie - z dys­

kusją roboczą na temat działalności pożarniczej zawsze połączona jest część mniej oficjalna: strażacy składają sobie noworoczne ży­

czenia.

Prezes Jerzy Szkatuła przedstawił sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności Sprawozdanie z ubiegłorocznej

działalności przedstawił prezes Za­

rządu Powiatowego Jerzy Szkatu­

ła, sprawozdanie przedstawił też komendant powiatowy Państwo­

wej Straży Pożarnej Kazimierz Musialik. Potem przystąpiono do dyskusji nad planami na 2005 r.

Przewiduje się zorganizowanie - jak co roku - Turnieju Wiedzy Po­

żarniczej i Ekologicznej dla dzieci i młodzieży. Wspólnie z Państwo­

wą Strażą Pożarną ochotnicy zor­

ganizują powiatowe zawody spor­

towo-pożarnicze dla seniorów i drużyn młodzieżowych. Tradycją staje się turniej piłkarski strażaków

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

Sewera SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

lanryczne

47-400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 415 31 23, tel. 415 30 15

• Płyty kartonowo-gipsowe ® R/g/ps

• Systemy dociepleń Euromix

• Kleje CEKQI?^> Ceresit

• Papy - Zduńska Wola

• Wełna mineralna (ftiillffire*

ROCKWOOL

• Środki do izolacji

• Rynny

(wavin)

• Płyty OSB

• YTONG - beton komórkowy

Rolas

Tynki

Przy większych zakupach stosujemy upusty

o puchar starosty wodzisławskie­

go. W tym roku Zarząd Powiatowy OSP chce nawiązać kontakty z czeskimi przygranicznymi organi­

zacjami strażaków. Niektóre gminy już współpracują ze swoimi kole­

gami zza miedzy.

Podczas spotkania wręczono strażackie odznaczenia i wyróżnie­

nia. Srebrny medal „Za zasługi dla pożarnictwa” otrzymali Alojzy Pa­

wełek i Damian Motyka - strażacy z gminy Lubomia. Złote medale

„Za zasługi dla pożarnictwa” Za­

rząd Wojewódzki ZOSP przyznał Gerardowi Tatarczykowi i Bogda­

nowi Kacprzykowi - sponsorom wspierającym działal­

ność strażaków. Listy z podziękowaniami

! 23 u^z’e'anT pomoc wystosowano rów­

nież do Ernestyna

Janety i Mariana Janety.

Spotkanie uświetnił występ ja­

sełkowy dzieci ze szkoły w Lubomi przygotowany pod kierunkiem Iza­

beli Szczuki i Halina Nowak. Dzię­

ki pomocy Urzędu Gminy Lubomia dla zaproszonych gości przygoto­

wano poczęstunek. Na zebraniu obecni byli przedstawiciele jedno­

stek OSP z całego powiatu, strażac­

cy seniorzy, prezes Zarządu Woje­

wódzkiego ZOSP Alojzy Gąsior- czyk, starosta Jan Materzok, wice- wójt Maria Fibic, sekretarz gminy Lubomia Krystyna Szymiczek, so­

łtys Serafin Zdziebko oraz pro­

boszcz Herbert Wójcik.

(/«*>

LUBOMIA

Policjant, dwaj proboszczowie, klown, Czerwony Kapturek, diabeł, Adam Małysz a nawet para wieśniaków z Bangladeszu przybyli na Babski Comber zorganizowany przez Koło Gospodyń Wiejskich w Lubomi. Oczywiście za wszystkie te postacie poprzebierały się uczestniczki tej udanej imprezy. Stroje oceniało jury, któremu przewodniczyła wicewójt Maria Fibic.

Comber z Małyszem

Babski Comber był dla lubom- skich kobiet okazją do dobrej zaba­

wy. Tańce i pląsy w sali widowisko­

wej Gminnego Ośrodka Kultury trwały do późnych godzin.

Najciekawsze „kreacje” zostały wyróżnione Przyjmując kierowanie Kołem zapowiedziałam, że będę się stara­

ła kontynuować śląskie tradycje, jedną z nich jest babski comber - tłumaczy Gizela Bizoń, przewod­

nicząca KGW LuBomia. Chcę wy­

ciągnąć kobiety sprzed telewizo­

rów i zachęcić do innego sposobu spędzania wolnego czasu. Planuję też zorganizowanie konkursu gwa­

rowego - każda z członkiń koła na­

pisze coś po Śląsku. Będziemy chronić i przypominać stare śląskie zwyczaje i tradycje. Nazwa comber pochodzi z niemieckiego wyrazu gwarowego zampern lub zempern, oznaczającego maskę. Podczas li­

stopadowej wystawy sałatek, którą zorganizowało nasze kolo zapowie­

działam, że odbędzie się taka im­

preza. Kobiety podeszły do tego bardzo serio i przez dwa miesiące przygotowywały stroje. Ich wysiłki przyniosły wspaniałe efekty.

Rzeczywiście barwne i ciekawe kostiumy robiły na wszystkich wra­

żenie. Jury oceniające stroje miało trudne zadanie. Wyróżnienia otrzy­

mały: Joanna Moric i Iwona Pącz- ko, przebrane za małżeństwo z Ban­

gladeszu w autentycznych strojach ludowych z tego kraju, Agnieszka Grzybek i Jadwiga Rajman - dwaj

proboszczowie z Garbówki, Marce­

lina Solich - Czerwony Kapturek, Bronisława Czernecka - klown i Bernadeta Mlącka, która wystąpiła jako Adam Małysz. Trzy puchary ufundowane przez wicewójt Marię Fibic miały niejako charakter „dru­

żynowy” - pierwsze miejsce zajęła Grabówka.

LUBOMIA

Warto

zobaczyć

Sala wystawowa urządzona w Gminnym Ośrodku Kultury będzie służyć głównie prezentacji prac ar­

tystycznych twórców z terenu gmi­

ny Lubomia. Niedawno otwarta została pierwsza wystawa, można na niej oglądać obrazy Janusza Pa­

lika i nieżyjącego już Henryka My­

śliwca z Lubomi.

W ramach programu „Artyści są wśród nas ” każdy mieszkaniec gmi­

ny będzie miał możliwość pokaza­

nia swoich obrazów, rzeźb, fotogra­

fii czy innych prac artystycznych - mówi Jadwiga Kocoń, dyrektor GOK Będzie to stałe miejsce dla lokalnych twórców. Przy okazji wy­

staw chcemy organizować spotka­

nia z osobami prezentującymi swoje prace.

Pomieszczenie na galerię wy­

gospodarowano po przeniesieniu wypożyczalni kaset do kawiarenki internetowej. W ciągu miesiąca zo­

stało ono przystosowane do celów wystawowych. Po obecnej wysta­

wie malarskiej, kolejna ekspozycja będzie prezentować fotografie jed­

nej z mieszkanek gminy z podróży do Indii.

6

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najcenniejsze jest to, że przez te 10 lat udało się wypracować wiele spraw w zgodzie.. Wszystko było możliwe dzięki niesamowitej mobilizacji

Jeśli jest już jasne, że podatki zostały źle obliczone, to dlaczego ta sprawa ciągnie się tak długo.. Czy prezydent zakłada w tym momencie, że ludzie machną na to ręką i

Dużą wagę przywiązuje się też do tego, czy kupowany towar jest łatwy w utrzymaniu czystości, łatwo się go myje czy też prze- ciwnie, będzie się na nim zbierał

Niekonwencjonalny policyjny ne- gocjator Scott Roper (Eddie Mur- phy) wraz z partnerem ruszają w pościg za psychopatą, który obra- bował bank, uprowadził Scottowi dziewczynę i

Jak mówi Benedykt Lanuszny - dyrektor Biura MZK w Jastrzębiu Zdroju, specyfikacje przetargowe odebrało bardzo dużo firm z całej Polski, jednak do przetargu zgło- siły się

Zarząd Powiatu Wodzisławskiego może odmówić podmiotom wyłonionym w konkursie przyznania dotacji i podpisania umowy w przypadku, gdy okaże się, że rzeczywisty zakres

Płytki gresowe mają wiele zalet – wytrzymują długie lata użytkowania, w trakcie eksploatacji nie zmieniają swojego koloru i wzoru – jednak mogą sprawiać kłopoty

PS: (śmiech) Silesia 2000 zajmu- je się obsługą sprzedaży ratalnej od ponad 8 lat. Zgodnie z moją wiedzą Beneficial Kredyt jest obecnie najlepszym w Polsce sy- stemem