• Nie Znaleziono Wyników

Światowid : ilustrowany kuryer tygodniowy. R. 4, nr 6 (131).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Światowid : ilustrowany kuryer tygodniowy. R. 4, nr 6 (131)."

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Nal. poczt. opł. ryczałtem .

Numer zawiera 20 stronic

Nr. 6 (131) Sobota, 5. lutego 1927 Rok IV.

C e n a 1 z ł.

Cena w Czechosłowacji: 3*50 Ki.

UROCZYSTOŚĆ NA ZAMKU W WARSZAWIE.

Po raz pierwszy od czasn króla Stanisław a A u gu sta Głowa Państwa Polskiego z upow ażnienia i na prośbę Papieża wręczała nowomianowanemu Kardynałowi odznaki je g o wysokiej godności. Z uroczystości wręczenia przez Prezydenta Mościckiego pronuncjuszowi Kardynałowi LaurTemu biretu kardynalskiego podajem y wewnątrz k ilka innych zdjęć. Na tej zaś fotografji, dokonanej tuż po zakończeniu uroczystości, obok p. Prezydenta ( X ) siedzą po jed n ej stronie nowy Kardynał ( ł ) , po drugiej Kard. Kakowski (2)

i prem ier Marsz. Piłsudski (3). Ag. fot. .Św iatow ida“, fot. Pęchereki, W arszawa.

(2)

Str. 2. Ś W IA T O W ID Nurrêr

(3

P o d sta rsz y Z g ro m ad zen ia K upców .Jadw iga M ałcużyńska-C zarnecka, od lał K onstancja M eunier, d łu g o le tn ia praco w S tarszy Z g ro m ad z en ia K upców m.

m. st. W arszaw y W alen ty Iw iński. 17-tu s e k re ta rk a Z grom adzenia Kupców. n iczka U rzędu Z grom adzenia K upców . sf. W arszaw y .Juljusz H erm an Pose) W acław W iślicki, członek

Z arządu Z grom adzenia K upców W arszaw y,

B ogusław H erse. członek U rzędu S tarszy ch Z g ro m ad z en ia K upców m

st. W arszaw y.

S k rz y n k a K o n fratern ji w arszaw sk iej z w. XVIII. F ra g m e n t przyw ileju k ró la Z y g m u n ta A u g u sta, u d zielo ­ nego k u p iectw u w arszaw sk iem u w r. 1570,

- 4.

W ejście do gm achów szkolnych Z grom adzenia K upców przy ul. W alieów .

C horągiew K u p iectw a w arszaw sk ieg o z w, XV1U.

(3)

N u m e r 6 Ś W IA T O W ID str. 3.

Członek U rzędu S tarszy ch C złonek U rzędu S tarszy ch Zgro- C złonek U rzędu S tarszy ch Zgro- C złonek Z arząd u Z grom adzenia D y rek to r B iura Z grom adzenia

¿ g ro m a d z e n ia K upców m sto ł. m ad ze n ia K upców m . st. W ar- m ad ze n ia K upców m. st. W ar- K upców m. st. W arszaw y sęd zia K upców m, st. W arszaw y dr.

W arszaw y d r. Je rz y L oth. szaw y L u d w ik B ergson. szaw y S tefan B run. Z y g m u n t H eilperin. M ichał R udow ski.

N ajstarszą k o n g re g a c ją m ia sta sto łeczn eg o W ar­

szaw y, is tn ie ją c ą od ro k u 1817, a b ę d ą c ą w łaściw ie d a l­

szym ciąg iem p o w sta łe j p rzed 500 la ty K ongregacji K u­

p ieck iej, je s t Z g ro m ad zen ie K upców m. st. W arszaw y.

B ierze ono sw ój p o czątek jeszcze za czasów k sięstw a M azow ieckiego, a m ian o w icie za p a n o w a n ia księcia J a ­ n u sza zo stała m u n a d a n ą k o n sty tu c ja . K o n sty tu cję tę p o tw ierd ziły n a stę p n ie d e k re ty k ró ló w p o lsk ich , a m ian o ­ w icie p rzy w ilej Z y g m u n ta A u g u sta, u d zielo n y kup iectw u w a rszaw sk iem u p rzeciw obcym h a n d lu ją c y m i rzem ieśln i­

kom , J a n a K azim ierza z 27. s ie rp n ia 1658, p o tw ie rd z a ją c e k u p ie c tw u w arsz a w sk ie m u w szy stk ie jeg o d a w n e praw a, dalej e d y k ty królów M ichała K o ry b u ta, J a n a III, A ugusta III i w reszcie S ta n isła w a A ugusta P o n ia to w ­ skiego. O sta tn i d e k r e t w y d ał K o n fra te rn ji kupców w arszaw sk ich k ró l S ta n isła w A ugust 28 m a ja 1769.

O b ecn ie S to w arzy szen ie liczy około 200 członków , a starszy m Z grom adzenia je s t po zgonie s e n a to ra St.

B ru n a p. J u lju sz H erm an , p o d sta rsz y m p. W alen ty Iw iń sk i, członkam i U rzędu S tarszy ch pp. L udw ik B ergson, S tefan B ru n , Z y g m u n t H e ilp e rin , B ogusław H erse. prof. Je rz y Loth i p o se ł W acław W iślick i.

D y rek to rem b iu ra je s t p. M ichał R udow ski, s e k r e ta rk ą p. J a d w ig a M ałcużyńska-C zarnecka. D ziałalność U rzędu S tarszy ch Z grom adzenia idzie p rzed ew szy stk iem w k ie ru n k u z a p e w n ie n ia k u p ie c tw u o d p o w ied n io w y k w a ­ lifik o w an y ch s ił praco w n iczy ch . W ty m celu Z gro­

m adzenie K upców p ro w ad zi n a s tę p u ją c e u c z e ln ie : 8-m io k laso w ą szkołę m atem aty czn o -p rzy ro d n iczą,

•3-klasową sp e c ja ln ą szkołę k u p ieck ą , w ieczorną szkołę kupiecką, w ieczo rn ą szkołę h a n d lo w ą d o k ształcającą dla p ra k ty k a n tó w , L iceum H andlow e, In s ty tu t P ra k ­ tycznej W iedzy H andlow ej im . St. B runa, ku rsy h a n d lo ­ w o-ekonom iczne, pod k ie ru n k ie m p. H enryka S achsa.

U m achy szk o ln e Z grom adzenia K upców przy ul. W aliców .

Pow yższe uczelnie są p rzeznaczone do p rzy g o to w an ia m ad ze n ie u trzy m u je ż eń sk ą w ieczo rn ą szkołę han d lo w ą, p e rso n alu m ęskiego do p racy w h an d lu . N adto Zgro- Ag. fot. „Światowida“, na płytach krajowych „Alfa“.

B erła, p u h a r, d zw o n ek i ostrze dzidy sen jo ró w Kon- P asy sen jo ró w K o n fra te rn ji w arszaw sk iej z w XVIII. P ieczęcie z r. 1546 i g o d ła k u p ie c tw a o raz giełdy

fr a tę rn ji k u p ieck iej. w arszaw sk iej.

(4)

S tf. 4 _________________________________ Ś W IA T O W ID __________________________ •______________________________ N u m e r 6.

N A H O R Y Z O N C I E P O L I T Y C Z N Y M .

Konferencja ayjonistyczna w W arszawie w sprawie em igracji do P alestyny. Na pierw szym p la n ie sied zą u czestn icy K onferencji, w głębi p rezy d ju m , złożone z pp. Szm igla C zerąow ieza, g en . se k . W aad H aleum i w P a le sty n ie , posła F arb sztejn a , p rezesa M izrachi, d r. S z m a sja b n a S aw in a, p rezesa d eleg a cji i D aw ida Borow ojego, d e le g a ta organizacji ro b o tn ic z y c h w P a le sty n ie . a r . fot. .św iatow ida“ *dj. na pł. kraj. „Alfa*.

P rzybycie do Warszawy m inistra pełnom . i p o d a nadzw. Królowej Holandji, barona d’Engelbrechta. S toją od lew ej ku p ra w e j m in. bar. d ’E n g e lb re c h t, c h a rg e d ’affaires p o selstw a V an Son, ra d c a m in. sp r. zagr. S zczerb iń sk i, p. m in istro w a d 'E n g e lb re c h t

i k o u su l h o le n d e rsk i P eereboom . Ag. fot. Światowida“ zdj. na pł. kraj. „Alf* . W kuluarach sejm owych. O sta tn ie w y stą p ie n ia n iem ieck ie są tem atem ożyw ionych

rozm ów pom iędzy p o słam i, z eb ran y m i na n o w ą sesję sejm ow ą. Z d jęcie nasze p rzed ­ staw ia posłów Czerń iew skiego (1) i K w iatk o w sk ieg o (2), in te rp e lu ją c y c h w tej

sp ra w ie m in is tra sp raw zag ran iczn y ch p. Z aleskiego (3).

Ag. fot. .Św iatow ida" zd). na pł. kra). Alfa .

Sejmowa kom isja regulam inowa w sprawie wydania 5-ciu przytrzym anych posłów.

Na zdjęciu naszem , d o k o n an em podczas o b ra d tej k o m isji w sp ra w ie posłów aresz to w a n y c h za a n ty p a ń stw o w ą d ziałalność, siedzą, m. i. przew . kom isji pos.

P opiel (1), m in. sp raw . M eysztow icz (2), prok. R u d n ick i (3), p rok. M o ld en h aw er (4).

Ag. fot. Św iato w id a“ zdj. n a pł. k raj. „A lfa“ .

V i 55 04 9

H

w

DIE D E U T S C H E B A N K FILIALE K A T T O W IT Z

K A T T O W IT Z O .- S .

z .J l a r £ _____

xcw xeret?^

«n sacyjny proces w Katowicach o szpiegostw o niem ieckie.

’roces przeciw k o szpiegow i n iem ieck iem u K urzydynow i, a k o ń c z o n y skazaniem jego n a p ó łto ra ro k u tw ierd zy , był arazem n iezw y k łą k o m p ro m itacją p rzed staw iciela N iem iec i K om isji M ieszanej d la sp raw G órnego Ś ląsk a, dr. Lu- a sch k a, k tó rem u u d o w o d n io n o u trz y m y w a n ie ścisłych to su n k ó w z o sk arżo n y m , przy jm o w an ie od niego w iad o ­

m ości szpiegow skich i w y p ła c a n ie m u za to pieniędzy.

P odajem y tu taj u góry n a lew o w illę dr. L u k ascb k a z z oznaczonym (X) pokojem , w k tó ry m przy ul. Zam kow ej w K atow icach konferow ał on z K urzydynem — ob o k tej ilu stra c ji podo b izn ę sam ego K u rzydyna, poniżej zaś czek dr. L u k asch k a, w y sta w io n y K urzydynow i n a niem iecki Bank w K atow icach ty tu łe m zapłaty za d o starczone

Auf I h r b e tr e ib e n vom 24. d . !£. t e i l e i c h Ihoeo

» i t , dase ic h zu e in e r B esprechung b e r e i t b in , b i t t e t t e r , o i t v o rh e r u d t t e i l e h zu w o lle n , uns wae cb Bich fc u rd e lt, so v i

d o k u m e n ty . W reszcie z licznych re p ro d u k c ji p rz y c h w y ­ co n y ch listó w d r. L u k a sc h k a do K u rzy d y n a p o d ajem y tu ta j facsim ile listu je d n e g o , p isanego — na co zw racam y szczególniejszą uw ag ę — n a urzędow ym b lan k iecie n ie ­ m ieckich członków M ieszanej K om isji d la G órnego Ś ląska, a zap o w iad ająceg o sp o tk a n ie się z K u rzy d y n em

w B ytom iu.

(5)

Numer 6. ŚW IA T O W ID ____________ _ Sir. 5

Z A G R A N I C Ą .

Groźne położenie w Chinach. N iniejszy n u m e r zam y k a m y am ery k ań sk ieg o , kroczącego po ulicach m iasta H ankau, w aniem an g ielsk ie d zien n ik i, p o d ając e n ajśw ieższe w ia- zdjęciem , p rzed staw iającem w y p raw ę w ojsk an g ielsk ich na praw o zaś żyw ą g ru p k ę m łodych C hińczyków , slu d ju - dom ości z ich ojczyzny. W edle o sta tn ic h depesz Anglia do S zanghaju. T utaj p o d ajem y na lew o oddział w ojska ją c y c h w P aryżu i czy ta jący ch w k aw iarn i z zain tereso - okazuje gotow ość do p e rtra k ta c ji z K an to n em , h. M an n ei.

Budowa nowego gmachu Ligi Narodów w Genewie. D obiega już k ońca te rm in zgło­

szeń p ro je k tó w , n a d e sła n y c h n a m ięd zy n aro d o w y k o n k u rs b u d o w y now ego g m ach u Ligi N arodów n ad jezio rem G en ew sk iem . G m ach s ta n ie na m iejscu, gdzie obecnie

w znosi się w ilia B artholou (na n aszem zdjęciu w środku).

Fot. Atlantic. Berlin.

Odnowienie cndn architektury w enecjańskiej. N ajpiękniejszy m oże k lejn o t w enecjań- sk iej a rc h ite k tu ry pałacow ej, sły n n a Ca d ’Oro, pochodząca z w. XV., zachw ycająca k ażd eg o , przejeżdżającego w gondoli przez C anal G ran d ę, p rzeszła o b ecn ie na w łas­

ność rząd u italsk ieg o , k tó ry p rzep ro w ad zi u m ie ję tn ą re s ta u ra c ję zniszczonego pałacu.

Fot. Atlantic. Berlin.

Higjena w porze karnawałowej.

A c z k o l w i e k n i e t w i e r d z i m y , b y w s f e r a c h i n t e ­ l i g e n c j i z a s a d y h i g j e n y n i e b y ł y z n a n e , t o j e d n a k n i e k a ż d y p r z y s w a j a j e s o b i e w z n a c z e n i u p r a k t y ­ c z n e g o z a s t o s o w a n i a . N a j b a r d z i e j l e k c e w a ż y m y h i g j e n ę w p o r z e w y s i ł k ó w k a r n a w a ł o w y c h i s p o r t o w y c h , k i e d y w ł a ś n i e s k ó r a w y d z i e l a w z m o ż o n e j ilo ś c i ł a t w o r o z ­ k ł a d a j ą c y s i ę t ł u s z c z i p o t . S a m o p r z y p u d r o w a n i e w ł o s ó w n i e u s u n i e z j e ł c z a ł e g o t ł u s z c z u , a n i n i e z o b o j ę t n i p r z y k r e j i p r z e n i k l i w e j w o n i w ł o s ó w . P r z e d b a l e m r a d z i m y w y m y ć s k ó r ę g ł o w y

Sfiam- poonem D r. Lustra,

k t ó r y n i e t y l k o s p e ł n i a w s z e l ­ k i e w y m o g i h i g j e n i c z n e g o d l a w ł o s ó w ś r o d k a , l e c z u s u w a z u p e ł n i e p r z y k r ą w o ń , z o s t a w i a j ą c n a d ł u ż s z y c z a s d y s k r e t n y z a p a c h .

Straszliwy pożar kinoteatru w Montreal w Kanadzie.

W olbrzym im ty m k in o te a trz e w y b u ch ł w połow ie sty cz­

nia pożar, k tó ry sam przez się n ie był ta k w ielkim , lecz sk u tk iem p an ik i w śiód w idzów p rzem ien ił się w stra s z n ą katastrofę, w k tó rej zginęło podobno 175 ludzi. Z djęcie nasze p rzed staw ia jed n o z w yjść, w k tó rem w sk u te k

tłoku zginęła p rzew ażna część ty ch nieszczęśliw ych.

FoŁ R . S e n n e c k e . B erlin .

O d s ł a n i a n i e g r z b i e t u i r a m i o n z a d y k t a t e m m o d y w y m a g a p i e l ę g n o w a n i a s k ó r y c ia ła n a r o z - l e g l e j s z ą s k a i ę , a n i ż e l i t o z w y k l e b y w a . D o t e g o c e l u s ł u ż ą c i e p ł e k ą p i e l e z d o d a n i e m

„Prodermolu“,

k t ó r y c z y n i z c h r o p o w a t e j n a w e t s k ó r y — g ł a d k ą i b i a ł ą . W y s t r z e g a ć s i ę n a l e ż y , z w ł a s z c z a p o d c z a s w y s i ł k ó w f i z y c z n y c h , p u d r ó w m e t a l i c z n y c h , p o n i e w a ż z a w a r t y w n i c h o ł ó w p r z e n i k a d r o g ą p o t u d o n a ­ r z ą d ó w w e w n ę t r z n y c h i ł a t w i e j z a t r u w a o r g a n i z m . Z r e s z t ą — n i e s z k o d l i w y , a w y k w i t n y

puder egzo­

tyczny dr. Lustra

, k t ó r y ś c i ś l e p r z y l e g a d o t w a r z y , z a s t ą p i w z u p e ł n o ś c i z w o d n i c z e s z m i n k i i r ó ż e . K o l o r n a t u r a l n y j a k o p o k ł a d , a z a m i a s t r ó ż u : s i l n i e j ­ s z y k o l o r r ó ż o w y .

P a m i ę t a ć n a l e ż y o o b f i t e m p u d r o w a n i u p a c h p u d ­ r e m e g z o t y c z n y m .

Most łączący dwa zwaśnione kraje. P rzy p ad ek zdarzył, że w łaśn ie na k ró tk i czas p iz e d w y b u ch em trw ająceg o ciągle jeszcze k o n flik tu pom iędzy S ta n a m i Z jednoczonym i a M eksykiem , w ykończono i o d d an o do u ż y tk u w sp a n ia ły m ost nad Rio G ran d ę del N orte. Po stro n ie górnej je st już M eksyk, u dołu zdjęcia te ry to rju m Stanów- Z jed n o ­

czonych.

Press Photo News-Servlce, Berlin.

(6)

P rz e p ię k n y szal z pióram i.

Ś W IA T Ó W ! I )

S u k n ia z róż. crê p e sa tin P iękna to a le ta z lam y zdo- z k w iatem przy ra m ie n iu , b n a przy biodrze k w ia te m .

P rz e c u d n y i o g ro m n ie o ry g in a ln y szal ze sre b rn y c h , p e ­ re łe k z frendzlą.

Kwdaty są o b e c n ie tak m o d n e, ja k c h y b a n ig d y P rzy p in a się je do płaszcza, do każdej s u k n i, nosi się ie ra n o , w p o łu d n ie , wdeczorem, do k a w ia rn i, na w izytę, n a b a le — oczyw iście, że n ie chodzi tu o św ieże k w iaty , k tó re w ię d n ą szybko i d lateg o b y ły b y zb y t n ie p ra k ty c z n e i z a n a d to k o szto w n e, a le o k w ia ty fa n ta z y jn e z je d w a b iu , a k sa m itu , ze skóry, z p ailletó w , z lacetu . F an tazja może so b ie tu ta j p o zw alać n a w ięk szą d o w o ln o ść k sz ta łtó w i barwr, niż to n a w e t obserw m jem y w p rzy ro d zie. S p e ­ c ja ln ie przy su k n ia c h balow ych m o d n e są k w ia ty bardzo duże. P rzy p in a się je na ra m ie n iu , alb o też przy biodrze.

Rzadko k tó ra to a le ta pozbawdona je s t tej ozdoby, napraw 'dę m iłej i efek to w n ej. B ardzo m o d n e są z ło te i s re b rn e k w ia ty . K w iaty zaznaczają sw e stanow dsko w m odzie n ie ty lk o ja k o o d rę b n e p rz y b ra n ie , a le ta k ż e ja k o m otyw d e se n io w y n a su k n ie b alo w e i na szale. W idujem y coraz częściej m a te rje w d uże b a rw n e k w iaty , a n a ta k m o d n y ch w ielk ich szalach je d w a b n y c h , rę czn ie m alo ­ w a n y c h , n ajczęściej w ddujem y m o ty w y kw iato w e. Szale ciąg le są „ g ra n d e m o d e “ i s ta ły się p ra w ie n ieo d zo w n ą częścią to a le ty balow ej. Na sa lę b alo w ą praw dę każda z pań w chodzi i w ielkim efektow’ny m szalu , m alow anym ręczn ie, liw o ro w a n y m zło tem lu b s re b re m , a lb o też h a f­

to w an y m . O bok szalów z c rê p e de c h in e w e w szelkich k o lo ra c h , m o d n e s ą szale z k o ro n k i, a także le k k ie szale tiu lo w e, choć t e o s ta tn ie c o p raw d a są m ało p ra k ty czn e, bo szybko tr a c ą św ieżość. Za to szale z tiu lu p o sia d a ją je d n a k tę z a le tę , że są ta n ie , a d o b ra n e w o d p o w ied n ich k o lo rach o g ro m n ie to a le tę up ięk szają. Im dłuższa fren d zla przy szalu , te m szal eleg a n tszy . W id u jem y te ż n a b alac h sty lo w e sz a le h is z p a ń sk ie i w sp a n ia łe w en eck ie c h u sty n a g ru b s z y m 1 jedw 'abiu, h aftow 'ane w k w ia ty . Jag a.

Szal z różow ej crep e de N adzw yczaj o ry g in a ln y c h in e , ręczn ie m alo w an y . e k sp re sjo n isty c z n y szal.

O g ro m n ie efektow ny szal h iszp ań sk i.

(7)

Numer 6. Ś W I A T O W I D Str. 7.

Wręczenie odznak kardynalskich monsignorowi Lauriemu.

Ogólny widok sali T eatraln ej podczas u ro czy steg o o becnych P re z y d e n t Rzpltej (X ), M arsz. P iłsu d sk i (3), chow icz (9), N iezab y to w sk i (10). S tan iew icz (11) i nabożeństwa. Mszę św iętą o d p raw ia ks. B iskup Gall M arsz. R a ta j (4), w ic e p re m ie r B artel (5) i m in is tro w ie : M iedziński (12).

w asystencji księdza P ra ła ta B o jan k a (2). W śród Z aleski (6), S k ład k o w sk i (7), M eysztow icz (8), Cze- Ag. rot. .światowida", na pi. kraj ..Alfa*.

Ogólny widok z sali T eatraln ej n a Z am k u K rólew skim w W arszaw ie, zam ienionej na czas uroczystości na k ap licę, n a d alsze po k o je. W drzw iach w a rta ho n o ro w a

pierw szego p u łk u szw oleżerów . Ag. fot. .Światowida* na pł. kraj. „Alfa*.

W czesnym ra n k ie m 25 sty c z n ia zgrom adziły się p rzed m ieszk an iem N uncjusza tłu m y m ieszk ań có w sto licy w o czekiw aniu jego w y jazd u do Z am k n . Z djęcie n asze p rz e d s ta w ia te n w ła śn ie m o m e n t: p rzed pow ozem A blegat A postolski M onsg. K aro l C h iarli (1) i k a p ita n G w ard ji P ap iesk iej P e tru c c i (2), za pow ozem

szw ad ro n h o n o ro w y pierw szego p u łk u szw oleżerów . Ag. fot. .Światowida* zdj. na pł. kraj. Alfa“.

F ra g m e n t S ali T ronow ej na Z am ku K ró lew sk im w W arszaw ie, w k tó re j M onsgn, C h ia ili z k p t. P e tiu c c i oczekiw ali P re z y d e n ta R zeczypospolitej.

Ag. fot. .Św iatow ida“, na płytach krajowych .Alfa*.

(8)

ŚW IA T O W ID

Numer 6

P olscy narciarze w K losters koło D avos (Szwajcarja). S iedzą pp. Żytkiew icz, K rzep to w sk i i S ieczka, k tó iy skoczył n a 44 m. i zają ł 6. m iejsce. S to ją od lew ej pp. K ulej, Z im s, p rezes Ski-K lubu w K lo sters, h r. O siecim ski-C zapski, h r. T arn o w sk i,

S zo łd rzy ń sk i i ks. L u b o m irsk i. Fot. Kutej.

Match hockey'owy A . Z, S. Warszawa-Davos Klub. Z m a tc h u tego, k tó ry zakończył się w y n ik iem 4 : 2 na ko rzy ść w a rsz a w sk ie g o k lu b u , o trz y m a liśm y ciek a w e zdjęcie, przed staw iające p o lsk ą d ru ż y n ę (od le w e j k u p ra w e j pp. C zaplicki, T u p alsk i, Ko­

w alsk i, K ulej) p odczas ro zg ry w k i n a to rze p rzed try b u n a m i w idzów . Fot. Kulej.

Międzynarodowe zawody h ock ey’owe w Wiedniu.

P rz e d s ta w ic ie le W arszaw skiego T o w arzy stw a Ł yżw iar­

sk ieg o n a zaw o d ach w W ied n iu o m istrzo stw o E u ro p y .

Fol. Szczerbowski.

Międzynarodowe zawody h ockey’owe w Wiedniu. Zdjęcie nasze p rz e d sta w ia d ru ży n ę B elgów , k tó ra zajęła d ru g ie m iejsce w w alce o m istrzo stw o E uro p y w h o ck ey ’u

n a lodzie.

Fot. Szczerbowski.

Zawody h ockey’owe w W iedniu. Z djęcie n asze p rzed ­ staw ia p o lsk ich zaw o d n ik ó w , p rz y p a tru ją c y c h się zaw o­

do m o m istrz o stw o św ia ta w jeżdzie p a ra m i. S toją od lew ej pp. T u p alsk i, K rieg er, K u ch ar, S togow ski i

M roczkow ski Fot. R. Szczerbowski.

Davos. Z djęcie nasze p rz e d sta w ia dw óch Polaków , s tu d ju ją c y c h w S zw ajcarji, p p . Edw.

G o ld m an a (stern ik ) i H enr. Ja g ie lsk ie g o (ham ulec).

Fot. E. MttUer, Davos.

Polacy w bobsley’u w Zawody hockey’owe odbyły się w K rakow ie o m istrzostw o

okręgow e p om iędzy k lu b am i J u trz e n k a —S o k ó ł— Cracovia i M akkabi. Z djęcie p rz e d sta w ia zw ycięzką d ru ży n ę Sokoła.

Zawody o m istrzostwo okręgowe Krakowa w h ock eyn . Do zaw odów ty ch , k tó re ilu stru je m y ró w n ie ż pow yżej, p o d a je m y tu ta j m o m e n t ro zg ry w k i p om iędzy k lu b a m i C racovia i M akkabi.

Ag. tot. .Światowida“, n a płytach krajowych .A lfa“.

.K atastrofa“ w Zakopanem. M inęła o n a bez w ielkiego s tra c h u ,b o p. Mila Z ie m iń sk a , a rty s tk a T eatrzy k u Q ui P ro Q uo i p rzy ty m w y p ad k u zach o w ała sw ą zw y k łą w esołość.

(9)

N u m e r 6. Ś W IA T O W ID

Ł ap k a na k u n y , u m ieszczona w pobliżu ula pszczelnego.

Z w i e r z ę t a t e s ą z j e d n e j s t r o n y b a r d z o c e n n e , b o d o s t a r c z a j ą c h ę t n i e p o s z u k i w a n y c h s k ó r e k n a f u t r a , z d r u g i e j s t r o n y p r z e d s t a w i a j ą

o n e g r o ź n e n i e b e z p i e c z e ń s t w o d l a

g o s p o d a r s t w w i e j s k i c h , z w ł a s z c z a d l a - H H K t e g o , ż e z a k r a d a j ą c s i ę d o n i c h , d u s z ą

i p o r y w a j ą d r ó b d o m o w y . T o t e ż z d a w n a p r ó b o w a n o j e c h w y t a ć , a n a j ­ s t o s o w n i e j s z ą p o r ą d o t e g o j e s t z i m a . B l i ż s z a o b s e r w a c j a t y c h z w i e r z ą t w y k a z a ł a , ż e m a j ą c i n s t y n k t o w n y w s t r ę t p r z e d z a m o c z e n i e m s w o j e j ' s k ó r y , k u n y i ł a s i c e , o r a z t c h ó r z e s z u k a j ą c h ę t n i e s u c h y c h ś c i e ż e k w l e s i e . H f A ż e b y j e w i ę c s c h w y t a ć , m y ś l i w i , ■ *ł ;V, l p o l u j ą c y n a t e z w i e r z ę t a , r o b i ą w

&

■ % £ l e s i e s z t u c z n e ś c i e ż k i s z e r o k o ś c i

m n i e j w i ę c e j p ó ł m e t r o w e j , p r z y ­ s t r z y g a j ą c g a ł ę z i e d r z e w i k r z a k ó w t y l k o o t y l e , a ż e b y n a t e d r o ż y n y I ł a t w o b y ł o w e j ś ć . O c z y w i ś c i e ś c i e ż k i

t e u r z ą d z o n e s ą w p e w n e j o d l e g ł o ś c i j

)fĘ zS

o d z w y k ł y c h d r ó g , t a k , a ż e b y z w i e r z ą t Kuna> 8 c h w y t a n a

za pom ocą p aści d rew nianej.

n i e p ł o s z y ć 1 a ż e b y n a m i e j s c e

z a s a d z k i n i e d o s t a ł s i ę k t o ś n i e p o w o ł a n y , z a t r z y m a n i e z w i e r z ę c i a , k t ó r e r a z w n i e s i ę d o - w r e s z c i e i d l a t e g o , b y w p u ł a p k i n i e w p a d a ł y s t a n i e . P r z e w a ż n i e s y s t e m z a m y k a n i a o t w o r ó w

K u n a, sc h w y ta n a za obręcze żelazne paści

z w i e r z ę t a d o m o w e . P u ł a p k i t e s p o r z ą d z o n e są z a z w y c z a j z d r z e w a l u b ż e l a z a i m a j ą n a c e l u

d o p u ł a p e k w k s z t a ł c i e k l a i k i , w z g l ę d n i e z a m y - k a n i a s i ę ra p t o w n e g o ż e l a z n y c h o b r ę c z y „ p a ś c i “ T f l B H P j p o l e g a n a u m i e s z c z e n i u k a m i e n i a , k t ó r y

z a p o r u s z e n i e m , c h o ć b y n a j l ż e j s z e m c a ł e g o m e c h a n i z m u , p o w o d u j e z a m - k n i ę c i e s i ę z a t r z a s k u . N a p r z y n ę t ę d a j e s i ę d o w n ę t r z a p l a c k i z m i o d e m , j a ja i t p . S c h w y t a n e z w i e r z ę p o s i a d a z n a c z n ą w a r t o ś ć , d z i ę k i s w o j e j s k ó r z e , t o t e ż

ł. .... d a l s z a o p e r a c j a p o l e g a n a t e r n , b y f u t r o t o i l e m o ż n o ś c i j a k n a j m n i e j u s z k o i z i ć i d l a t e g o d o z d z i e r a n i a s k ó r y u ż y w a s i ę z a z w y c z a j n i e n o ż y s t a l o w y c h , a l e o d p o w i e d n i c h p r z y - r z ą d ó w z t w a r d e g o d r z e w a . S z c z e -

» fi g ó i n a o s t r o ż n o ś ć z a c h o w a n a b y ć

WT

j

MKM

m u s i p r z y s k ó r z e k o ł o p y s k a i o g o n a . S z e r e g z d j ę ć , k t ó r e t u t a j z a m i e s z c z a ­ j ą * m y . w z i ę t e s ą z f r a n c u s k i e j m e t o d y Hźip c h w y t a n i a ł a s ic , t c h ó r z ó w i k u n , m e -

\ * ° d a *a j e d n a k z a s a d n i c z o n i e r ó ż n i s j ę 0(j Sp OSOb5Wj u ż y w a n y c h i u n a s . N a s z e p a n i e , k t ó r e c h ę t n i e n o s z ą f u t r a z k u n , ł a s ic , t c h ó r z ó w , n i e z d a j ą s o b i e s p r a w y , i l e o k r u c i e ń s t w a l u d z k i e g o w y ­ m a g a p o l o w a n i e n a t e z w i e r z ą t k a . Fot. j. Boyer, Paris.

P o w ró t z u p o lo w an ą Jasicą. K una, zaw ieszona n a p aść d re w n ia n ą . W y staw ien ie zd artej s k ó ry , celem w y su szen ia jej.

(10)

Ś W IA T O W ID N u m e r 6.

,Bogi S ło w ia ń sk ie 4 P. Zofja z Li jeńska zajmuje sztu ce polskiej stanowisko, jak ność artystyczni obliczu. Ulubior tern jest mało ; dziedzina prasfc słowiańskiej, w szczach, poza nym badaczem n w iecza, prof.Alek nerem , mało kto i uczonych się zap stanie rzeczy p jednej strony, n rościć pretensji (3 dzieła m ogły być g o ś podręczniki m itologji słowiańs ma pełną swobo ograniczoną jed

Leluwt.

Łada.

Swarog z Radogoszczy.

Portret p. Zojj Stryje

podającą te pi kiem i, jakiem i właściw ie nic w iem y), ale jal N a w et podpisy, z ilustracji zar w iele czytelnik«

ile chodzi o

i

w iadom ości, nie sam e ilustracje ctw em wybitneg jeńskiej. W kor leży, że popraw

» Św iatow it«, a Jeżeli my nazyi

tow idem « prze sa m eg o początl m ością jako ] zastosow aliśm y nej, chociaż i pisowni.

A*, fot. „Sn lutów W

Pogoda.

(11)

N u m e r 6. Ś W IA T O W ID Str. 11

s Lubańskich Stry- je w spółczesnej

•dej zdecydowane jako indywidual- czna o wyraźnem bionym jej tem a- lo zresztą zbadana rastarej mitologji

w której gą- iza niezmordowa- -n naszego średnio- Meksandrem Briick- zto nawet z naszych

zapuszcza. W tym p. Stryjeńska z nie może sobie sji do tego, by jej być ilustracją jakie- znika z zakresu viańskiej, z drugiej cobodę artystyczną,

jedynie intuicją,

Zofji z Lubańskich

'r y je is k ie j.

; postacie nie ta- mi były (bo o tem lic dokładnego nie

jakimi mogły' być.

isy, które pod każdą zamieszczamy, nie Inikom powiedzą, o o jakieś faktyczne niewątpliwie jednak acje będą świade- tnego talentu p. Stry- końcu zanważyć na- irawnie pjsać trzeba , a nie »Światowid«, azywamy się »Świa- przez »d«, to od zatka z całą świado-

d

pismo popularne my się do popular-

>. naukowo błędnej

tnwMa*, rnt pt. kr«|. „Alf«“.

W ano as, z wyspy Rug/i.

Dydek.

Zofj i S fry j e ń sk ie j.

Światowit.

(12)

Str. 12.

Ś W IA T O W ID N u m e r 6.

F o to g rafo w an y za d n ia dom n ap rzeciw d w o rca św. Ł azarza w P ary żu , z ta ś m ą W idok ta ś m y „ d z ie n n ik a św ie tln e g o “ sfo to g ra fo w a n e j z o d w ro tn ej stro n y (od

z la m p k a m i e lek try czn y m i n ad d ach em . w ew nątrz).

W w ielk ich m iastach n ajnow szym i n a je fe k to w ­ n iejszy m sy ste m e m re k la ­ m y je s t re k la m a św ietln a.

S ztu k a p la k a to w a u p a d a , bo b a rw n y c h p la k a tó w n ie m a dzisiaj w dużych m ia sta c h już p raw ie gdzie nalep iać, z re sz tą n ie rzu ­ c a ją się o n e już ta k b a r­

dzo w oczy zblazow anej n a ty m p u n k cie p u b liczn o ­ ści w ielk o m iejsk iej. Co in n eg o n ap isy św ie tln e , k tó re b arw n o ścią, b la ­ sk iem ś w ia tła i jego k in e- m ato g raficzn em z m ie n ia ­ n iem się zm u szają w p ro st przech o d n ia do zw ró cen ia n a n ie uw agi. N ajnow szym i n ajefek to w n iejszy m sy ­ stem em ta k ie j now ożytnej re k la m y są p ro d u k o w a n e n a najw yższych p ię tra c h w y so k ich w ielk o m iejsk ich dom ów „ d zie n n ik i“ św ie tl­

n e , k tó r e ściąg ają na sie ­ b ie u w ag ę p rz e c h o d z ą ­ cy ch zręcznem połącze­

n iem re k la m y jak ieg o ś to w aru z p o d aw an iem n a j­

now szych w iadom ości z zak re su p o lity k i, sp o rtu , g iełd y i. t. p. T łu m y p u ­ bliczności s ta ją w ieczorem na b u lw a ra c h p a ry s k ic h , w p atrzo n e w szczyt p rze­

ciw leg łej k am ien icy , gdzie od p ra w e j stro n y k u le ­ w ej zd a się biec po ja ­ k ie jś n ie w id z ia ln e j rolce św ie tln a ta śm a , p odająca coraz to d alsze słow a

te k s tu jak ieg o ś ogłoszenia, lu b ja k ie jś sen sacy jn ej św ie tln y c h “? S tosunkow o w iadom ości. J a k ie je s t u rząd zen ie ty ch „dzienników k a m ien icy zam ieszcza się

w ysokiego, 15 m. d łu ­ giego, n a k tó ry m w r e ­ g u la rn y c h od stęp ach u m ie­

szczonych je s t zazw yczaj ty s ią c lam p ek e le k try ­ cznych, k tó r e m o m en ­ ta ln ie zaśw iecają się lu b g a sn ą , gd y się p rzerw ie ich in d y w id u a ln y k o n ta k t.

K ażda bow iem lam p k a m a sw ój o d ręb n y k o n ta k t, pro w a d z ą c y do k a b in y , zam ieszczonej za tą ta śm ą . P racu jący w niej o p e ra to r o trzy m u je telefo n iczn ie od agencji p ra so w e j o d ­ n o śn e te k s ty , k tó re kop- ju je na sp ecjaln ej m a s z y ­ n ie, k tó r a w o d p o w ie­

d n ich m iejscach w ybija n a ta ś m ie k a rto n u re g u ­ la r n e d ziu rk i. T a śm a ta idzie n a ów e k ra n s ta le zam ieszczony i teraz la m p k i, n a k tó r e p a d a ją ow e o tw o ry w k a rto n ie , z a p a la ją się, in n e zaś p rz y k ry te k a rto n e m p o ­ z o sta ją ciem n e. O d b y w a się to o czyw iście z ta k ą sz y b k o ścią, że o b s e rw a to r z b ru k u u licy n ied o strze - ga p oszczególnych stad jó w teg o p ro c e d e ru , a ty lk o m a w ra ż e n ie , jak o b y p rzesu w ała się w górze ta ś m a z g o to w y m i ju ż zaśw ieco n y m i lam p k am i, tw o rzący m i p e w n e lite r y , k tó ry c h k o m b in a c ja d a je znow u całe w yrazy, a n a w e t i zdania. Z trw o g ą oczekiw ać należy now ych dość p ro s te : na szczycie p o m ysłów rek lam o w y ch , p o d n ieca jący ch jeszcze b ar- rodzaj p asa, p ó łto ra m e tra dziej n erw y . Fot. Jacques Boyer, Paris.

T en sam dom przy dw orcu św . Łazarza, og ląd an y w nocy, zanim jeszcze „d zie n n ik ś w ie tln y “ zaczął działać.

„Z ecer“ ta k ie g o d z ie n n ik a , przesu w ający ć y fe rb la tt zeg aru z lite ra m i w edług o trzy m y w an y ch telefo n iczn ie w iadom ości.

U łam ek taśm y z „dzien n ik iem św ie tln y m “ z te k s te m „Le C o n g res a u ra lie u “ (K ongres odb ęd zie się . ..) . W rzeczyw istości poszczególne części te j taśm y , tu ­ taj ze w zględów tech n iczn y ch u łożone je d n a n a d d ru g ą , idą je d n a za d ru g ą .

(13)

Num er 6. Ś W IA T O W ID Str. 13.

Walk« krakow skich artystów plastyków z miejscowem Towarzystwem Przyjaciół S zto k Pięknych. „G łów na k w a te ra sz ta b u g eneralnego* a rty stó w w D om u A rty stó w . S iedzi W odzinow ski, p rezes Z w iązk u A rty stó w , s to ją od lew ej p p . P rocajłow icz, Fedkow icz, W iniarz, P o p ław sk i, Szw arc, W eiss, (siedzi n a stole), P ień k o w sk i, R u b -

czak i G rott. Na sto le w z a stę p stw ie n ieo b ec n eg o prof. Ja ro c k ie g o jego rzeźba.

Ag. fot. „Światowida", n a pł. kraj. „Alfa*.

Bi

Skandaliczna sprawa posła Woje­

w ódzkiego. C ałą P o lsk ą w strząsn ę­

ło u ja w n ie n ie o h y d n eg o fa k tu , t e p o se ł W ojew ódzki (N . P . C h.) b ęd ąc ja k iś czas n a u słu g ach w y w iad u de- fenzyw y, b y ł ró w n o cześn ie i p o tem p ła tn y m szpiegiem bolszew ickim . Walka krakowskich artystów plastyków z m iejscowem

Towarzystwem Przyjaciół Sztuk Pięknych. W K rakow ie wybuchł o stry k o n flik t pom iędzy T o w arzy stw em Sztuk Pięknych a a rty s ta m i p la s ty k a m i, k tó rzy , n ieza d o w o len i i p an u jący ch w n iem sto su n k ó w , o głosili b o jk o t jego.

Podajemy tu ta j szereg zdjęć, o d n o szący ch się do tego konfliktu, zaznaczając p rz y te m , że p ra g n ą c zachow ać

b e z p a rty jn ą w szech stro n n o ść, b ę d ą c ą obow iązkiem pism a ilu stro w a n e g o , zw racaliśm y się k ilk a k ro tn ie do D yrekcji i Z arząd u T o w arzy stw a S ztu k P ię k n y c h z p ro ś b ą o do­

p u szczenie naszego fo to g rafa do sp o rtre to w a n ia i tego

„obozu“, m im o je d n a k k ilk o ra z o w y c h przyrzeczeń sp o t­

k a liśm y się o sta te c z n ie z odm ow ą. M usim y się w ięc ograniczyć do z ilu stro w a n ia je d n e j ty lk o stro n y i p o d a ­

je m y tu ta j n a lew o fro n t g m a c h u T o w arzy stw a P rzy ja­

ciół S ztu k P ię k n y c h przy PI. Szczepańskim w K rakow ie podczas n a le p ia n ia przez a rty stó w z n a p is a m i: „O stroż­

n ie ! Tu cholera* „Tu g ry p a i z araza“ i. t. p. W idok na p raw o p rz e d s ta w ia Dom A rty stó w p rz y PI. Św. D ucha

w K ra k o w ie , „g łó w n ą k w a te rę “ w alczących.

Ag. fot. „Światowida*, na pł. kraj. „Alfa*.

Laurecia Konkursu Międzynarodowego im . Szopena w Filharm onji warszawskiej. Z djęcie n asze W C leveland zm arł S ereno P. F en n , p rz e d s ta w ia m o m en t sk ła d a n ia życzeń la u re a to m . W śród o b ecn y ch p rezes k o m ite tu k s. Czet- k tó ry w r. 1924 d a ł 150 ty się c y doi.

W ertyński (1), m in. Z aleski (2). dyr. O pery M łynarski (3), la u re a c i pp. O borin (4), S zpinalski (5), n a k rak o w sk ą Y. M. C. A. Z djęcie E tk in ó w n a (6), G in sb u rg (7), oraz sen. B aliń sk i (8), d y r. d ep . S k o tn ick i (9), prof. M aliszew ski (10). nasze p rz e d sta w ia b iu st fu n d a to ra ,

Ag. fot. „światowida* wij. na pŁ kraj. .Alfa*. w y k o n a n y p r z e z p r o f . L as zc zkę.

W Krakowie z m arł ś. p. O jciec L etu s B ern ate k z zakonu O. O.

B o n ifratró w , k tó re g o n ieza p o m n ia­

n ą zasługą je s t z b u d o w a n ie w zo­

row ego szp itala w K rakow ie.

(14)

Str. 14. Ś W IA T O W ID . N u m e r t>.

— S t a n i e s i ę j a k k a z a ł e ś , s z e j k u . . .

Z u r z u c i i a m u z a l o t n e s p o j r z e n i e i w y s z ł a . . . J e d n a k ż e n a j p i e r w u d a ł a s i ę d o s w e g o p o k o j u i w y ­ d a ł a j a k i e ś r o z k a z y d y ż u r n e m u o f i c e r o w i . . . T e n ta k j u ż p r z y w y k ł d o k r ó t k i c h r z ą d ó w d w o r s k i c h p i ę k n e j f a w o r y t y , ż e n i e z d z i w i ł s i ę n a w e t t y m r o z k a z e m . , . S z y b k o u d a ł s i ę w k i e r u n k u s c h o d ó w ’ . . .

III.

D z i e s i ę ć m i n u t p ó ź n i e j w p r o w a d z o n o d o p o k o j u Z u z w i ą z a n e g o j e ń c a . . . O f i c e r w r ó c i ł d o k o m n a t s z e j k a . . . N a s t r a ż y p o z o s t a w i ) t y l k o d w ó c h o g r o m ­ n y c h N e g r ó w . . . U s t a w i l i s i ę p r z y d r z w i a c h p o ­ k o j u Z u . . .

W i t o ł d z t r u d e m m ó g ł s i ę p o r u s z a ć i c h o d z i ć . 1.

N o g i s i l n i e w k o s t k a c h s k r ę p o w a n e , ł ą c z y ł k r ó t k i , m o ż e t r z y d z i e s t o - c e n t y m e t r o w y p o s t r o n e k . . . M ó g ł t e d y s t a w i a ć m a l e ń k i e k r o c z k i . . . S z ł o m u t o tern t r u d n i e j , ż e b a l a n s o w a n i e r ę k o m a d l a u t r z y m a n i a r ó w n o w a g i b y ł o w y k l u c z o n e . . . J e d y n ą j e g o r ę k ę , t o j e s t p r a w ą , w y k r ę c o n o m u w t y ł i p r z y w i ą z a n o w p r z e g u b i e d o s z n u r a w o k o ł o k a r k u p r z e c i ą g n i ę t e g o . . .

Z a s k o c z y ł o g o n a g ł e i n i c z e m n i e u z a s a d n i o n e a r e s z t o w a n i e i w t r ą c e n i e d o w s t r ę t n e g o l o c h u w p o d ­ z i e m i a c h p a ła c u . . . B y ł o b u r z o n y , ż e s k r ę p o w a n o g o j a k b y z b r o d n i a r z a . S k o r o t e r a z w p o ś r o d k u n o c y z j a w i ł s i ę o f i c e r i p r o w a d z i ł g o p r z e z k u r y t a r z e p a ­ ł a c u , s ą d z i ł , ż e p r o w a d z ą g o n a p r z e s ł u c h a n i e . . . ż e n i e b a w e m d o w i e s i ę , p r z e z j a k i e n i e p o r o z u m i e n i e w t a k i s p o s ó b z n i m p o s t ą p i o n o . . .

Z d u m i a ł s i ę t e d y o g r o m n i e , k i e d y g o p o s t a w i o n o p r z e d o b l i c z e Z u . . .

J e s z c z e g d y b y ł r a z e m z i n n y m i j e ń c a m i , d o ­ w i e d z i a ł s i ę , ż e p r z y j e c h a ł a a e r o p l a n e m j a k a ś e k s ­ c e n t r y c z n a i p i ę k n a k o b i e t a , k t ó r a w n e t „ z a p a n o w a ł a “ w A j d i r . . . N i e p r z y s z ł o b y m u n i g d y d o g ł o w y , ż e t o m o ż e b y ć Z u . . . D o p i e r o d z i s i e j s z a r o z m o w a z C a r m e n r o z j a ś n i ł a m u w s z y s t k o . . . T e r a z n i e m i a ł ż a d n y c h w ą t p l i w o ś c i , ż e ó w a g e n t w e F e z i e m i a ł r a c j ę . . .

P r z y w i t a ł j ą t e d y d o ś ć z i m n e m s p o j r z e n i e m i j u ż m i a ł n a j ę z y k u c i e r p k i e s ł o w a z a z m y ś l o n ą h i s t o r j ę o p i e r ś c i o n k u i r z e k o m y c h z a r ę c z y n a c h . . . A l e p r z e z o r n o ś ć n a k a z y w a ł a z a m i l c z e ć w tej s p r a w i e . . . N i e w s z c z y n a ć w o j n y z t ą k o b i e t ą , k l ó r a m i a ł a t u t a j t a k i e w p ł y w y . . . Z a p y t a ł t y l k o :

— C z y m o ż e m i p a n i w y j a ś n i ć , c o z n a c z ą te- m o j e w i ę z y ?

— Z n a c z ą , ż e j e s t p a n s k a z a n y n a ś m i e r ć i r a n o w y r o k b ę d z i e w y k o n a n y . . .

— C z y t o p a n i b u j n a f a n t a z j a , c z y p o b o ż n e ż y c z e n i e ?

— Ż y c z e n i e ? . . . M y l i s z s i ę W i t . . . N i k t ci t u t a j t a k d o b r z e n i e ż y c z y , j a k j a . . . W i e r z a j . . . J e s t e ś s k a z a n y n a ś m i e r ć p r z e z s z e j k a , j a k o c z ł o n e k L e g j i . . .

T o m o g ł o m i e ć p e w n e p o z o r y m o ż l i w o ś c i . . . N i e j e d n o k r o t n i e s ł y s z a ł o t e m , ż e A b d el K r i m d y ­ s k r e t n i e w y p r a w i a ł n a t a m t e n ś w i a t c z ł o n k ó w L e g j i c u d z o z i e m s k i e j . W y j ą t k i r o b i ł z a z w y c z a j t y l k o d la d u ż e g o o k u p u , b o p i e n i ę d z y p o t r z e b o w a ł z a w s z e i d u ż o . . . L e c z p r z e z d o t y c h c z a s o w y ‘c z a s p o b y t u w n i e w o l i W i t o ł d u s k a r ż a ć s i ę n i e m ó g ł . . . T r a k t o ­ w a n o j e g o i i n n y c h l e g j o n i s t ó w t a k s a m o j a k F r a n ­ c u z ó w i H i s z p a n ó w . . . Z u m ó w i ł a d a l e j . . .

— S k o r o m i n i e w i e r z y s z , t o c z y t a j . . . P o k a z a ł a m u p a p i e r i p r z y t r z y m a ł a p r z e d o c z y m a . . .

— W i d z i s z , t r z y m a m w r ę k u w y r o k , w e d ł u g k t ó r e g o o g o d z i n ę p i ą t e j r a n o m a s z b y ć w y p r o w a ­ d z o n y p o z a m u r y m i a s t a i r o z s t r z e l a n y . . . W i e r z y s z t e r a z ?

— W j a k i m c e l u z o s t a ł e m t u t a j s p r o w a d z o n y ?

— Z a r a z s i ę d o w i e s z . . . M o ż e ci w i a d o m o , ż e ja p o s i a d a m t u t a j w A j d i r d u ż e w p ł y w y . . . B a r d z o w i e l k i e w p ł y w y . . .

— O w s z e m , s ł y s z a ł e m . J e s t e ś p o d o b n o k o ­ c h a n k ą s z e j k a . . .

— P l o t k i . . . K o c h a n k ą s z e j k a j e s t i n n a k o ­ b i e t a . . .

Z n a c i s k i e m p o w i e d z i a ł a o s t a t n i e s ł o w a . . . N i e u s z ł o j e j u w a g i , ż e W i t o ł d d r g n ą ł b a r d z o s i l n i e i p r z y b l a d ł . . . C i ą g n ę ł a d a l e j :

— M a j ą c w i ę c d u ż y w p ł y w n a s z e f a s z t a b u , u z y s k a ł a m p r z e z n i e g o u ł a s k a w i e n i e d l a c i e b i e . . . W a r u n k o w e u ł a s k a w i e n i e . . . T o z n a c z y , ż e o d e m n i e w y ł ą c z n i e z a l e ż y , k t ó r y z t y c h d o k u m e n t ó w w r ę c z ę o f i c e r o w i d y ż u r n e m u . . . D z i w n e s t o s u n k i , p r a w d a ? . . . J e s t d o n i e d o m y ś l e n i a w E u r o p i e , a l e w A j d i r w s z y s t k o m o ż l i w e . . . B y ć m o ż e , ż e z n o w u n i e w i e ­ r z y s z . . . C z y t a j t e d y . . . U ł a s k a w i e n i e j e s t s p o r z ą ­ d z o n e w t r z e c h j ę z y k a c h . . . P a t r z t u t a j . . .

Z n o w u p o d e s z ł a d o j e ń c a i p o d s u n ę ł a m u d r u g i p a p i e r p r z e d o c z y . M ó w i ł a . . .

— N a j p i e r w i d z i e t e k s t a r a b s k i . . . p o t e m h i s z p a ń s k i . . . o s t a t n i . . . o tu n a d o l e j e s t p o f r a n c u s k u . . . S a m s z e j k s i ę f a t y g o w a ł w y p i s y w a n i e m t e g o , b o s z t a b i k a n c e l a r j a j u ż w y j e c h a ł a , w z g l ę d n i e j e s t n a f r o n c i e c z ę ś c i o w o . . . O , c z y t a j t e s t o w a :

„. . . i p o l e c a s i ę w y m i e n i o n e g o j e ń c a o d s t a w i ć b e z p i e c z n i e d o linji h i s z p a ń s k i c h , o r a z w y d a ć g o p o s t e r u n k o m h i s z p a ń s k i m . . . itd . i t d . “ . . . A t u n a d o l e w i d z i s z j e s t w i e l k a p i e c z ę ć s z e j k a i j e g o p o d p i s . . . Ł a d n e p i s m o , c o ? . . . W p r a w i ł s i ę s z e j k w s z t u c e p i s a n i a i j ę z y k a c h w M e l i l l a . . . W i t o ł d n i e o d p o w i e d z i a ł a n i s ł o w a . . . T y l k o z d u m i e n i e m a l o w a ł o s i ę w j e g o o c z a c h . . . A Z u r o z k o s z o w a ł a s i ę s w ą r z e k o m ą p o t ę g ą n a d j e ń c e m :

— W i d z i s z , j a k s p r a w y s t o j ą . . . T w o j e ż y c i e w i s i n a w ł o s k u i z a l e ż y o d m e g o s k i n i e n i a . . . T a k W i t . . . M o g ł a b y m t e r a z p o s z u k a ć z e m s t y z a t e n t w ó j b e z c z e l n y l i s t w N e a p o l u . . . C ó ż , p r o s i s z o ł a s k ę ? . , . . B ę d z i e s z b ł a g a ł o ż y c i e ? . . . N i e o d p o w i a d a s z . . . , M a s z t w a r d y k a r k , a l e ja c ię z e g n ę d o z i e m i . . . N i e t y m p a p i e r e m n a w e t . . . C z e m i n n e m z u p e ł n i e . . . J e s z c z e tej n o c y . . . z o b a c z y s z . . .

W y s z ł a n a c h w i l ę z p o k o j u . . . W r ę c z y ł a a k t u ł a s k a w i e n i a j e d n e m u z N e g r ó w i o d e s ł a ł a g o d o C a r m e n . . . P o l e c i ł a m u z a r a z e m o d p r o w a d z i ć H i ­ s z p a n k ę d o w i e l k i e j k o m n a t y s z e j k a . . . D w u n a s t a d o c h o d z i ł a z a k i l k a m i n u t . . .

W r ó c i w s z y d o j e ń c a , s t a n ę ł a p r z e d n i m i z a ­ p y t a ł a :

— K o c h a s z j e s z c z e C a r m e n ?

— M y ś l ę , ż e t o d o r z e c z y z u p e ł n i e n i e n a ­ l e ż y . . .

— O w s z e m . N a w e t b a r d z o . C h c i a ł a b y m b y ś z r o z u m i a ł , ż e t o j e s t k o b i e t a n i e g o d n a t a k i e g o c z ł o ­ w i e k a j a k t y . . .

— A h a . T ę d y d r o g a ? . . . N i e u d a ł o s i ę z a ­ i n t r y g o w a ć C a r m e n b a j k a m i o j a k i e m ś m o j e m n a - r z e c z e ń s t w i e , w i ę c t e r a z ja m a m s i ę n a s ł u c h a ć n i e ­ s t w o r z o n y c h h i s t o r j i o C a r m e n . . . p r o s z ę b a r d z o . . . M o ż e p a n i o p o w i a d a ć c a ł e t o m y . . . N i e z m i e n i t o m e g o z d a n i a a n i o n i e j a n i o p a n i . . .

— Z o b a c z y m y , c z y n i e z m i e n i s z z a c h w i l ę o b u c e n n y c h o p i n i i . . .

— Z o b a c z y m y . . .

— - W i ę c s ł u c h a j n a i w n y c z ł o w i e k u . N i e b ę d ę ci o p o w i a d a ł a o j e j p r z e s z ł o ś c i , b o n i e u w i e r z y ł b y ś o c z y w i ś c i e . . . J e j t y l k o d a j e s z w i a r ę . . . J e j s m u t n y m m i n k o m . . . J e j ł z o m n a p o c z e k a n i u . N i e b ę d ę t e d y c z a s u t r a c ił a . . . P o m i j a m c a ł ą j e j p r z e s z ł o ś ć a r c y - c i e k a w ą z r e s z t ą . . . M ó w m y o t e r a ź n i e j s z o ś c i . . . D o ­ w i e d z s i ę t e d y , ż e t w o j a C a r m e n . . . ta k t ó r a cię z a p e w n i a n a s c h a d z k a c h w p a r k u o s w e j m ił o ś c i , j e s t k o c h a n k ą s z e j k a . . . S z e j k a , c z y s ł y s z y s z ? . . . Z w ł a s n e j w o l i j e s t j e g o k o c h a n k ą i s a m a p r z y c h o d z i d o n i e g o n o c a m i . . .

— T o j e s t p o d ł e o s z c z e r s t w o , g o d n e c i e b i e . . .

— Z o b a c z y s z n a w ł a s n e o c z y , t y g ł u p c z e . . . Z a p r o w a d z ę c i ę . . . A l e p i e r w e j k a ż ę ci k n e b e l z a ­ ł o ż y ć , ż e b y ś k r z y k u n i e n a r o b i ł . . . K t ó r a t o g o ­ d z i n a ? D w u n a s t a z a t r z y m i n u t y . . . N a j w y ż s z y c z a s . . . O b l u b i e n i c a j e s t j u ż z a p e w n e u s z e j k a . . . P r z y w o ł a ł a N e g r a . . . W y d a ł a m u r o z k a z y . . . W t ł o c z y ł W i t o l d o w i c h u s t k ę w p r z e m o c ą o t w a r t e u s t a . . . P o t e m d r u g ą c h u s t k ą , w p a s e k z w i n i ę t ą p r z e w i ą z a ł m u g ł o w ę w t e n s p o s ó b , ż e p r z y t r z y m y w a ł a k n e b e l a o c z y i n o s p o z o s t a w i a ł a n i e z a k r y t e .

Z u s z ł a s z y b k o « p r z o d e m . . . Z a n i ą N e g r c i ą g ­ n ą ł j e ń c a . . .

P r z e c h o d z i l i p r z e z m i l c z ą c e d ł u g i e g a n k i . . . p r z e b y w a l i o p u s z c z o n e . . . o g o ł o c o n e z w s z y s t k i e g o k o m n a t y . . ,

W i t o ł d s z e d ł m e c h a n i c z n i e . . . S e r c e j e g o ś c i s n ę ł y k l e s z c z e , p r z e p o t ę ż n e t a k s i l n i e , ż e l e d w i e b ić m o g ł o . . . W g ł o w i e r o z j ę c z a ł y m u s i ę j a k i e ś d z w o n y i b i ł y j a k n a p o g r z e b . . . U s t a m i a ł s p a ­ l o n e . . . J ę z y k p r z y c i ś n i ę t y c h u s t k ą s u c h y z u p e ł n i e . . . N o g i c i ę ż k i e j a k z k a m i e n i a . . .

S e n z p o d d ę b ó w . . . S t r a s z l i w y s e n s p e ł n i a ł s i ę c o d o j o t y . . . J a k ż y w e w i d z i a ł t e r a z p r z e d o c z y m a d u s z y o b l i c z e s z e j k a . . . T o b y ł a ta s a m a t w a r z , k t ó r ą z n a ł z i l u s t r a c j i f r a n c u s k i c h . . . T o b y ł A b d el K r i m . . . J e g o t o w i d z i a ł w ś n i e p r o r o c z y m . . . p r z e k l ę t y m . . . J e g o m i a ł z o b a c z y ć t e r a z n a j a w i e . . . M u s i a ł z o b a c z y ć . . . W i e r z y ł , ż e z o b a c z y . . . p r o r o c t w o m u s i a ł o s i ę w y p e ł n i ć . . .

B y ł t e r a z p e w n y , ż e z o b a c z y C a r m e n , c h ę t n i e p r z y c h o d z ą c ą d o ł o ż a s z e j k a . . . W i d z i a ł t o j u ż p r z e c i e ż r a z p o d d ę b a m i w m a j a c z e n i u p r z e b o l e s n e m . W i ę c p o c o iść p a t r z e ć z n o w u ? . . . P o c o w y s ą c z a ć k i e l i c h g o r y c z y a ż d o o s t a t n i e j z a t r u t e j k r o p l i ? . . . N i e ż y ć ! . . . N i e ż y ć ! . . . L e p i e j k u l ą w ł e b . . . L e p i e j s z u b i e n i c a . N i e c h c e u ł a s k a w i e n i a . . . N i e ! . . . K i e d y w y j m ą m u z u s t t e n k n e b e ł , o b r z u c i Z u t a ­ k i m i o b e l g a m i , ż e z n i s z c z y t e n p a p i e r . . . O p i ą ­ tej b ę d z i e r o z s t r z e l a n y . . . T e r a z d o p i e r o d w u ­ n a s t a . . . P i ę ć g o d z i n m ę k i g o r s z e j n i ż w i e c z n o ś ć p i e k ł a . . . C a r m e n ! . . . C a r m e n ! . . . J a k m o g ł a ś t a k k ł a m a ć . . . D z i s i a j j e s z c z e . . . w y ł o s e r c e z b ó l u s e r d e c z n e g o . . . k a ż d y k r o k t e j g o l g o t y w b i j a ł m u t r u j ą c y c i e r ń w ż y w e c i a ł o . . .

S t a n ę l i w r e s z c i e . . . B y l i w j a k i e j ś g a l e r y j c e w ą s k i e j a d ł u g i e j . . .

W i t n i e b y ł t u n i g d y , a p o z n a ł n a t y c h m i a s t . . . P o d s z e d ł p i e r w s z y w z n a j o m e m i e j s c e i w s k a z a ł o c z y m a z a m a s k o w a n ą d o s k o n a l e d r e w n i a n ą o k i e - n i c ę . . . Z a d z i w i ł a s i ę Z u . . . C z y ż b y t u b y ł j u ż k i e d y k o l w i e k ?

O t a k . . . B y ł z a i s t e . . . M o ż e p r z e d w i e k a m i k r o c z y ł t ę d y w i n n e m w c i e l e n i u . I n n e m i a ł w ó w c z a s c ia ł o , i n n y w y g l ą d . . . m o ż e i n n ą p l e ć n a w e t . . . a le d u s z a n i e ś m i e r t e l n a b y ł a z a w s z e ta s a m a . . . O d b y ­ w a ł a s w ą w i e c z y s t ą w ę d r ó w k ę , r e i n k a r n u j ą c s i ę p o d r ó ż n y m i p o s t a c i a m i . . . A m o ż e m i e j s c e t o z n a ł z e s n u t y ł k o ?

B e z s z e l e s t u o d m y k a ł a Z u o k i e n i c ę . . .

— V a m p o w i n n a b y ć k r a t a . . . p o m y ś l a ł W i t o ł d . . . B y ł a k r a t a r z e c z y w i ś c i e . S p o j r z e l i r a z e m . . . D o c h o d z i ł y l e k k i e d ź w i ę k i k a p e l i . . . B y ł y p r z y t ł u ­ m i o n e . M u s i a ł a g r a ć z a d r z w i a m i z a p e w n e . . .

R o z ł o ż o n y w y g o d n i e n a s t o s i e p o d u s z e k l e ż a ł t ę g i , k r ę p y s z e j k . P o z n a ł W i t t w a r z w o d z a R i f ó w . . . B ł ę d n y n i e n a w i s t n y w z r o k w l e p i ł w n i e g o . . . G d y b y s z t y l e t y t y c h s p o j r z e ń m o g ł y r a n i ć . . . R if n i e ż y ł b y j u ż o d c h w i l i . . .

S z e j k c z e k a n a k o g o ś . . . N i e c i e r p l i w i s i ę . . . M u z y k a w c i ą ż g r a . . . S z e j k z a t r z y m a ł k a p e l ę . . . P r z y z w y c z a i ł s i ę d o t e g o , b y m u p r z y g r y w a ł a , i l e ­ k r o ć n o w a p i ę k n a k o b i e t a m i a ł a p r z e s t ą p i ć t e p r o g i . . . D l a t e g o k a p e l a z o s t a ł a j e s z c z e w A j d i r .

W r e s z c i e c i e r p l i w o ś ć s z e j k a z a c z y n a s i ę w y c z e r ­ p y w a ć . . . K l a s z c z e w d ł o n i e . . .

W p a d a s ł u g a . . . P o c h y l a s i ę w n i s k i m u k ł o ­ n i e . . . P r a w i e z i e m i d o t y k a k ę d z i e r z a w a c z u p r y n a z g i ę t e g o N e g r a . . .

— P r z y p r o w a d ź z a r a z H i s z p a n k ę . . . C i s z a . . .

B o ż e j a k t e n s e n t i w a d ł u g o . . . P r z y m y k a W i t o ł d p o w i e k i , b y m ó d ź m y ś l e ć , ż e t o t y l k o s e n . . .

T r z a s n ę ł y l e k k o d r z w i . . . S t a n ę ł a w n i c h k o b i e t a . . .

S z c z u p ł a . . . s m u k ł a . . . c z a r n o w ł o s a k o b i e t a . . . Z r a m i o n s p ł y w a j e j h a i k ś n i e ż n o b i a ł y ,. . .

R o z j a ś n i ł o s i ę o b l i c z e s z e j k a . . . D r g n ę ł y t ł u s t e p o l i c z k i . . .

— Z r z u ć s z a t y . . . p a d a r o z k a z .

W o l n o . . . c i c h o o p a d ł b i a ł y h a i k n a z i e m i ę . . . O t u l i ł m a l e ń k i e s t o p y . P o w s t r z y m a ł k r o k i n i e ­ w o l n i c y . . .

S t a n ę ł a p r a w i e n a g a . . . T y l k o o z d o b y z o ­ s t a ł y . . . t y ł k o z a b ł y s ł y k l e j n o t y . . .

Z a j a ś n i a ł y b i a ł e p e r ł y n a ś n i a d e m c i e l e . . . Z a l ś n i ł o z ł o t o b r a n z o l e t i w ę ż ó w . . .

T r y s n ę ł y t y s i ą c e m i s k i e r b r y l a n t y . . .

J a k p r z e p i ę k n i e z b u d o w a n a n i e w o l n i c a . . . T w a r z y n i e w i d a ć b y ł o . . . T y ł e m s t a ł a d o g a l e r y j k i . . . T y ł e m d o b ł ę d n y c h ź r e n i c W i t o ł d a . . . N i e p r z e c z u ł a n i e w o l n i c a , ż e t a m n a g ó r z e , p o z a m a ł o w i d o c z n ą k r a t ą z g o r z a ł o k o c h a j ą c e s e r c e z b ó l u i *ia s i ę z g l i s z c z a p o d e p t a n e g o u c z u c i a . . .

(Ciąg d alszy n a stą p i).

(15)

Num er 6 Ś W IA T O W ID S tr. 15.

R M I

I .

Obrady dyrektorów szkół śre d n ic h w K rakow ie. W śród o b ecnych pp. P rezes ogólno­

polskiego Z w iązku D yrektorów p. G ałecki z W arszaw y (1), n e s to r d y re k to ró w , em er.

dyr. gimn. św, A nny w K rakow ie dr. L. K ulczyński (2), prezes Z w iązku d y r. Za- chemski (3., zast, k u r. nacz. P rz y je m sk i (4), wiz. W ierzbicki (5), prof. C hrzanow ski (6), prof. S ¡ko (7), prof. D yboski (8), prof. Kot (9), d yr. K ram arczy k (10) i in n i.

Ag. fot. „Światowida“ , zdj. na płytach kraj. „Alfa“.

Projekt mauzoleum gen. Józefa Bema w Tarnowie. P io je k t sp ro w a d z e n ia zw łok sław ­ nego bojow nika za w olność P o lsk i, W ęgier i T u rcji do k ra ju , p rz y b ie ra ju ż zu p eł­

nie konkretną postać i na w io sn ę lu b w lecie b. r. sta n ie się faktem . P o d ajem y na- razie w ykonany przez prof. Szyszkę B ohusza p ro je k t m au zo leu m , k tó r e sta n ie w

T arn o w ie.

Z

Z krakow skiego przedstaw ienia „Uśmiechu Losu* Wł. Perzyńakiego. A trak cją p rzed ­ sta w ie n ia o s ta tn ie j sz to k i a u to ra „Szczęścia F ra n ia “ w T eatrze M iejskim im . J. Sło­

w ackiego w K rak o w ie b y ł żyw y d a n c in g w lii. a k c ie , w k tó ry m g o rąco o k la s k i­

w ano zw łaszcza p ro d u k c je ta n e c z n e pp. C z a r to r y s k ie j i S uchcickiego.

Ag fot „Światowida“, na płytach krajowych „Alfa“

; s iL t. B

>

^ jj |

y

Polowanie na dziki w ordynacji Nieświeakiej. P o d h jem y tu ­ taj fragment z polo w an ia n a dziki w lasach D eniskow ic-

k ic h o rd y n acji N ieśw iesk iej A lb rech ta ks. R adziw iłła w d n iu 14. sty czn ia. S to ją (od lew ej) pp. H aw sow icz, Hen-

sze), O lgierd Ś w id a, K s. L. C zetw erty ń sk i, k s. K. Radzi w iłł, Ks. H. R adziw iłł, a rc y k s . K arol z Ż yw ca i B ułhak

(16)

Str. 16. Ś W IA T O W ID N u m e r 6.

N ie będziesz w ił s ię w śród p iek ieln y ch m ą k , jeśli

okuptz „ B r a n k ą M a h - J o n g “.

______________________ x 45

W obec szerzącej się g w ałto w n ie

e p i d e m j i g r y p y

p am iętajcie, że

BIOM ALZ

d je te ty e z n y p re p a ra t odżyw czy, specyficznie w zm acniający k o n sty tu c ję , podnosi odpor­

ność przeciw infekcji, w zm acnia organizm p o d ­ czas c h o ro b y i re k o n w a le sc e n c ji, ch ro n i pr?^d k o m p lik acjam i i zajęciem d ró g oddechow ych.

Qo n ab y cia w a p te k a c h i d ro g e rja c h . 33

S p o rt n a rc ia rsk i je s t jed n y m z n a jp ięk n iejszy ch sp o rtó w , w dziedzinie zaś sp o rtó w zim ow ych k ró lu je n iep o d ziel­

nie. D aw nym i czasy, z a rim znaliśm y n a rc ia rstw o , zim a zam ykała przed n am i zaspam i g łębokich śniegów d o stę p do p rzy ro d y , a zw łaszcza p rzy ro d y g ó rsk iej. N arciarstw o pozw oliło n am przek ro czy ć tę b a rje rę , sw o b o d n ie bujać po b ezbrzeżnych p rz e strz e n ia c h śn ieżn y ch , w zaw rotnym pędzie zjeżdzać ze stro m y ch sto k ó w po p u szy stej pow ie­

rzch n i śnieżnej. Zdjęcia nasze, d o k o n an e a p a ra te m k in e ­ m ato g raficzn y m , p rz e d s ta w ia ją szereg frag m en tó w i e w o ­ lu cji n a rc ia rs tw a tu ry sty c z n e g o , rozłożonych przez objek- ty w k in em ato g rafu na poszczególne m om enty. W idzim y tu p rzed ew szy stk iem d w a sp o so b y z m ien ian ia k ie ru n k u jazdy na stro m e m zboczu, t. j. ta k zw. łu k telem ark o w y (zdjęcie pierw sze) i łu k d o k o n a ry za p om ocą c h ristja n ji (zdjęcie d ru g ie). Ł uk tele m a rk o w y cech u je w ielk a ele­

g an cja i łag o d n o ść ru c h u , łu k cb ristja n io w y zd ecydow ana o stro ść zw ro tu . Ł uk te le m a rk o w y u d a je się n a jła d n ie j przy śn ieg u p u szy sty m i d o b rze pro w ad zący m n a rty , łu k

c h ris tja u io w y przy n ieg łęb o k iej w ierzch n iej w a rstw ie śn ieg u , lu b przy śn ieg u tw ard y m . Na zdjęciu trzeciem w idzim y n ag łe z a trzy m an ie się w jeździe za p om ocą ch ristja n ji. G łęboki ślad h a m u ją c y c h n a r t i o s tre n a c h y ­ len ie n arc ia rz a ku zboczu pouczają nas, że p ęd n a rc ia rz a m u sia ł być już znaczny. Z djęcie czw arte p rz e d s ta w ia scen ę z w łaściw ej w y sokogórskiej tu r y s ty k i zim ow ej.

A lp in ista, uzb ro jo n y w n a rty i ubezpieczony przez to w a ­ rzysza na lin ie, przechodzi szczeliną w lodow cu. Szczeliny ta k ie są najgroźniejszem n ieb ez p ieczeń stw em , ta k zim o ­ wej ja k i letn iej tu ry sty k i. W ielk ie o śn ieżen ie zim ow e um ożliw ia p rzeb y w an ie na n a rta c h szero k ich n a w e t szczelin, dzięki m ostom śn ieżn y m ro zm aitej g ru b o ści, zm usza je d n a k n a rc ia rz a do zw ięk szen ia o stro żn cści i złączenia się lin ą , ta k przy p o d ch o d zen iu ja k i przy zjeżdzie. Zgodny i ró w n o c z e sn y 5 zjazd partji tu ry stó w , zw iązanej lin ą, je s t, zw łaszcza w tru d n y m te re n ie , je d n ą z n ajb ard ziej p o pisow ych sztu k a k ro b a ty k i n a rc ia rsk ie j.

Fot. Fürst. Wiedert.

2348534823234853485323535348232353482348

Cytaty

Powiązane dokumenty

Mięśnie stają się bezsilne i mniej elastyczne, skóra w skutek zaniku tłuszczu fałduie się i opada; wpływa również bardzo ujem nie na stan psycbiezny.

zwykłych do najdelikatniejszych budyni zadowolą najwy- unakoszy Należy żądać Dra Oetkera budyni tylko w oryginalnych opakowaniach. z znaczkiem ochronnym .O etkera

Już miał zapukać do drzwi, gd y zjawił się chłopiec, donosząc mu, iż mister Bciinet prosi g o do siebie!. P o kilku sekundach znalazł się w przedpokoju

estetyczna chudość. Bujne sploty, grube warkocze omal że śmiesznymi się w ydają przy zgrabnych chłopięcych fryzurkach. I zmieniają się też ogromnie poglądy na

dzonym przed nim tłum em ciekawych. Na zdjęciu drugiera widać wyłom w murze, dokonany przez policję angielską celem dostania się do zam urowanych skrytek.

A kiedy słońce przebiło się po raz ostatni przez ciężki w oal chmur d eszczow ych i kiedy ukryło się za szczytam i gór, grzęznąc w kałużach błota i

Lecz Edith Wood potwierdziła zarazem, że Parker b ył w ów czas pijany, co mu się zresztą m iało częściej przydarzać. Pozatem zeznania tego jed yn ego świadka

czynę zaparcia stolca i takową usunąć. Należ] pamiętać, że nie każde zaparcie leczy się jednakowo. «ól Morszyńska i ziółka „Paragwajskie“. Przy łojotoku