Ruszyły prace w parku
Zgodnie z zasadą „kto szyb
ko daje, ten daje dwa razy”
uczniowie Zespołu Szkół Me
chanicznych w tydzień po podpisaniu umowy o pracę w parku, jako pierwsi przystą
pili do jej realizacji na swo
jej „działce”. W ciągu tygod
nia oczyścili z ziemi alejki i krawężniki. Po opadnięciu li*
ści przystąpią do wycina
nia „samosiejek”, grabie
trzymaliśmy z<
października parku dziesięć się, że praca zorganizowana konana.
Czekamy na ły.
; szkoły, do 21 praćowalo w klas. Cieszymy jest należycie i dobrze wy- pozostałe szko-
Z. K.
NYSKIE
Gazeto międzyzakładowa: Zakładów Urzędzeń Przemysłowych, Fabryki Pomocy Nau
kowych. Zakładów Wytwórczych „Cukry Nyskie", Zakładu Wykonawstwa Sieci Elek
trycznych. Spółdzielń) Inwalidów „Pokój". Kombinatu Państwowych Gospodarstw Rol
nych w Białej Nyskiej.
Nr 16 (508) 1985-11-10 Ceno 4 zł
Produkcja i place
Przy Kanonii , w czynie społecznym pracowali członko
wie ZSMP.
Wystarczy miedza
r Z inicjatywy Koła Stowa
rzyszenia Elektryków Polskich przy Zakładzie Wykonawstwa Sieci Elektrycznych w Nysie i „Energoprojektu” Poznań odbyła się w Nysie ogólnokra
jowa konferencja poświęcona ocenię stacji transformatoro
wej jednosłupowej, której pro totypy są wdrażane przez ZWSE.
Gospodarze narady zadba
li o to, by uczestnikom spot
kania umożliwić zapoznanie się z całokształtem problema
tyki. Pokazano więc dwie wy
budowane napowietrzne stacje transformatorowe (typ STSm i STS mp) w Nowym Swięto- wie i Głębinowie oraz sta
wianie konstrukcji (uzbrojo
nej żerdzi stacji STS mp) i montażu transformatora 250 kVA w Siestrzechowicach.
dotychczas umieszczano sta
cję transformatorową na czte
rech żerdziach żelbetowych o wytrzymałości na siłę wierz
chołkową 200 kg każda.
Wdrażane stacje napowietrz
ne na które dokumentację oprą cowało Biuro „Energoprojek
tu” Poznań mocowane są na jednej (typ STS mp) lub dwóch (typ STS m) żerdziach w zależności od możliwości powiązania stacji z siecią.
Stosowane żerdzie posiadają wytrzymałość na siłę wierz
chołkową ponad czterokrot
nie wyższą niż miały dotych
czas stosowane.
Prowadzona dyskusja w czasie prezentacji stacji goto
wych, jak również w czasie stawiania słupa nośnego i mon
tażu transformatora oraz wy
miana poglądów na sali kon
ferencyjnej pozwoliły ucze
stnikom konferencji na opra
cowanie wniosków, które wy
znaczają kierunek nowych rozwiązań w projektowaniu i budowie napowietrznych sta
cji transformatorowych.
Wyrażono przy tym pogląd, że kierunek rozwiązań napo
wietrznych stacji oparty o konstrukcję jednosłupową wi
nien dominować w budowie nowych i wymianie wyeksplo
atowanych urządzeń.
Do zalet wdrożonej stacji zaliczono między innymi — lepszą charakterystykę obcią
żeń mechanicznych w zakre
sie 360 stopni w płaszczyźnie noziomej, — ograniczenie te
renu z około 10 metrów kwa
dratowych do jednego metra kwadratowego na zlokalizo
wanie stacji, — oszczędność materiałów, — ograniczenie ro
bót ziemnych, — zmniejsze
nie pracochłonności montażu,
— możliwość lokalizacji na praktycznie dowolnym miej
scu, wystarczy nawet miedza, duże walory estetyczne.
Przy opracowywaniu pro
jektu stacji nie ustrzeżono się (Dokończenie na str. 2)
Zagadnieniu produkcji, po
lityce płac i cen oraz kształ
towaniu równowagi rynko
wej, poświęca się wiele uwa
gi w środkach masowego prze kazu. Nic dziwnego. Najwięk
szym zagrożeniem dla gospo
darki są utrzymujące się dys
proporcje pomiędzy dynami
ką wzrostu produkcji i wzro
stu płac.
Z komunikatów GUS wyni
ka, że występujące od kilku lat przekroczenia planu wzro
stu wynagrodzeń utrzymują się nadal. Co gorsza nasilają się naciski na zwiększanie płac nie mające dostatecznego odbicia we wzroście produk
cji.
ZUP — PR-4 montaż urządzenia dla przemysłu spożywczego.
Żądania płacowe mają na celu pozorne wyrównywanie skutków inflacji. Funkcji tej nie spełniają i spełnić nie mo
gą. Wzrost zarobków nie po
party wzrostem produkcji ha
muje proces normalizacji ryn ku, zwiększa ilość pieniędzy nie mających odpowiednika w podaży towarów, a tym samym powoduje zakłócenia (ze wszy
stkimi skutkami ujemnymi) zaopatrzeniowe rynku.
Różne są przyczyny pod
wyższania przez przedsiębior
stwa płac ponad możliwości pokrycia ich przyrostem pro
dukcji. Najważniejsza — to zapobieganie odchodzeniu pra
cowników z firmy. Szkopuł w
tym, że metoda ta prędzej czy później może zemścić się na tych, którzy ją stosują.
Nie jestem przeciwnikiem wysokich plac Dod warunkiem jednak, że osiąga się je do
brymi wynikami produkcyj
nymi pozwalającymi na lep
sze lub znacznie lepsze wa
runki płacowe od innych.
Ze względu na obowiązu
jące różnice w sposobie roz
liczania zakładów i podstawy naliczania funduszu płac, trudno byłoby sprowadzić wy niki do płaszczyzny porówny
walnej. W ZUP Nysa, ZW ..Cukrj’ Nyskie” podstawowym miernikiem jest produkcja (Dokończenie na str. 2)
W
dniu 18 października, na posiedzeniu plenarnym Rada Nadzorcza PSS w Nysie powołała na stanowisko prezesa Czesława Panka. W związku z tym „NN” popro- siłv nowego prezesa o r-ozmo- w. «.V. Czy Pan należy do lu i odważnych?Cz. P. Gdybym nim nie był, nie podjąłbym się tej pracy.
Jak chyba redakcji wiadomo, opinia o mojej firmie (choć trochę na wyrost) nie jest najlepsza. Większość dokonu
jących zakupów patrzy na sprawę z „jednej” strony la
dy.
Gzy będzie w społemowskim handle lepiej?
--- „Ml” rozmawiają z prezesem PSS „Społem” — Czesławem Pankiem---
„NN”. Czy zdarzyło się Pa
nu <1 oljonywać zakupów w ny
skich sklepach?
Cz. P. Od wielu lat sam do
konuję zakupów, zwłaszcza artykułów spożywczych. Wy
nika to z podziału pracy w domu.
„NN”. To w takim razie czy zawsze wychodził Pan ze sklepu zadowolony?
Cz. P. Tego bym nie powie
dział. W zasadzie nie miałem większych zastrzeżeń do za
opatrzenia w artykuły podsta
wowe, jak chleb, mleko czy masło. Z innymi artykułami, zwłaszcza z mięsem miałem jednak kłopoty. Nie jest to sprawa tylko naszego miasta.
Dokuczliwych spraw jest jed
nak wiele. Głównie — to ter
minowość dostaw, a także nie zawsze odpowiednia jakość.
Denerwowało to mnie,^ dener
wuje całe nyskie społeczeń
stwo. Sądzę, że wiele na tym polu zrobić można i należy...
„NN”. Jakie spostrzeżenia klienta postara się Pan wy
korzystać będąc teraz preze
sem?
Cz. P.' Nie znam ną tyle przedsiębiorstwa, bym mógł już autorytatywnie powiedzieć o konkretnych zmianach. U- ważam jednak, że w pierw
szym rzędzie należy zadbać o systematyczne dostawy, tak, ażeby towary, których mamy już na rynku pod dostatkiem były w sprzedaży ciągłej. Mu
si być utrzymana ciągła sprze
daż pełnego asortymentu chle ba, wyrobów piekarniczych.
Postaramy się doprowadzić do tego, ażeby z chwilą otwarcia sklepów, a zwłaszcza mię-
(Dokończenie na str. 2)
Str. 2 NOWINY NYSKIE Nr 16 (508)
Zastosowanie osłon przy maszynach i ich obudowanie zmniejszyło natężenie hałasu w
zakładzie drzewnym. • Zdjęcie: Z. Kwiecień
Przegląd ujawnił potrzeby i zaniedbania
21 października odbył się jesienny przegląd warunków pracy w Spółdzielni Inwali
dów „Pokój”. W komisji po
wołanej przez zakładowego społecznego inspektora- pracy Waldemara Balasa uczestni
czyli: wiceprezesi Zarządu
Zbigniew Isalski i Jan Kano- nowicz, Edward Chojnacki — sekretarz POP, Andrzej Kuż- dżał, — gł. mechanik i jedno
cześnie inspektor bhp, Kazi
mierz Wróblewski — inspek
tor p.poż., Jan Mazur z przy
chodni międzyspółdzielnianfej
oraz Irena Kantyka z sekcji socjalnej.
Przegląd ' rozpoczął się od bazy magazynowej przy ul.
Morcinka. Członkowie zapi
sują pierwsze spostrzeżenia:
konieczność ponownego malo
wania umywalni, nieporządek
w tym samym pomieszczeniu, bałagan na szafkach w szat
ni. Ale to jeszcze drobnostka naprzeciwko kontroli poszcze
gólnych magazynów. Człon
kowie komisji notują: mate
riały i półfabrykaty skłaćfo- wane są w magazynach nie
właściwie, na przejściach w halach walają się różne nie
potrzebne odpady, część ma
teriałów składowana jest bez
pośrednio na posadzce zamiast na podestach w magazynie materiałów drewnopochodnych nie przestrzega się przepisów bhp odnośnie wymaganej od
ległości między sztaplami, w magazynie nr 9 porozrzucane byle jak formatki. Brak po
rządku zanotowana również na placu składowym tarcicy.
Następna wizyta w zakła
dzie usługowym przy ul. 1 Ma ja. Zastrzeżenia ma jedynie inspektor p.poż. — przejście na klatce schodowej nie mo
że być zawalone półfabrykata
mi *i gł. mechanik — z uwa
gi na brak osłony zabezpie
czającej należy natychmiast wyłączyć z eksploatacji szli
fierkę do ostrzenia noży. Za
kładowy społeczny inspektor pracy pochwalił załogę tego zakładu za czystość i porzą
dek w pomieszczeniach war
sztatowych i socjalnych. Po 1 listopada br. zakład ten przej
mie nowe pomieszczenia w pawilonie przy ul. Torowej.
Najkrócej przegląd warun
ków pracy trwał w zakładzie szewsko-kaletniczym. Zastano tam wzorowy porządek. W przyszłości i ten zakład docze
ka się nowego lokalu.
Plusy i minusy uzyskał w trakcie przeglądu zakład drzewny zlokalizowany przy
al. Wojska Polsmego. Uru
chomiona w tym roku wen
tylacja nawiewno-wyciągowa w lakierni znacznie poprawiła warunki pracy zatrudnionych tam ludzi. Na ukończeniu są prace z\yiązanb z wyciszaniem hałasu w stolarni. Zastosowa
nie osłon przy maszynach i ich obudowanie zmniejszyło natężenie hałasu o kilka a nawet kilkanaście decybeli. Do pozytywnych spostrzeżeń na
leży też zaliczyć używanie przez pracowników ochron słuchu jak również utrzyma
nie w czystości pomieszczeń sanitarnych i socjalnych. Ne
gatywne uwagi to: brak za
pasu koksu, używanie niewła
ściwych klinów przy pile tar
czowej, uszkodzony pancerz przy frezarce brak dostępu do rozdzielni prądu, leżące w nieładzie na placu ścinki od
padowe. Zalecenia komisji dotyczyły też regulacji żaluzji w lakierni, przyspieszenia prac związanych z utwardzeniem placu oraz uzupełnienie o- świetlenia w kabinach lakier
niczych.
Skontrolowano również za
kłady, warsztaty i magazyny spółdzielni przy ul. Lompy.
W warsztacie transportowym ciasnota, a przez to i niepo
rządek. Kierowcy i mechani
cy żalą się, że jedną szafkę zajmuje dwóch pracowników.
Warunki pracy poprawią się z chwilą wybudowania bazy transportowej.
Słowa pochwały otrzymuje od członków komisji zakład
(Dokończenie na sir. 6)
Wystarczy miedza
(Dokończenie na str. 1)
pewnych wad, do których między innymi zaliczono: — brak elementów konstrukcji umożliwiającej wejście mon
terów z podestu do górnej części słupa, duże zagęszcze
nie elementów konstrukcyj- cyjnych przy wprowadzaniu więcej niż dwóch obwodów napowietrznych.
Uczestnicy konferencji wy
Produkcja i place
(Dokończenie ze str. 1)
sprzedana netto. W ZWSE i SI „Pokój”, FPN sprzedaż produkcji.
Sądzę jednak, że podana dynamika produkcji i prze
ciętnej płacy daje pewien po
gląd na istniejące sytuacje w zakładach i pozwala odpowie dzieć na pytanie w jakim stopniu zakład uczestniczy we wzroście spirali inflacyjnej.
Jak kształtowały się relacje ekonomiczne w wymieniońych zakładach i spółdzielniach?
Zakłady Urządzeń Prze
mysłowych Nysa — plan sprze dąży został wykonany w 402,8 procenta, w stosunku do analogicznego okresu ubiegłe
go roku osiągnięto (w warun
kach porównywalnych) nastę
pującą ekonomikę: w sprze
daży ogółem 107,6 procenta, w sprzedaży produkc;i netto 119,2 procenta i w średniej pła cy 110,8 procenta. Założona wielkość przyrostu średniej płacy (w stosunku miesięcz
nym o 1860 złotych) w wyni
ku wdrożenia od 1 września br. zakładowego systemu wy
nagrodzeń została przekroczo
na. Sądzić należy (po uzyska
nych wynikach bilansowych).
Bardzo ładną i miłą uro
czystość zorganizował 23 paź
dziernika w klubie „Hefaj
stos” Zarząd Zakładowy ZSMP Zakładów Urządzeń Przemysłowych.
Zap: os zono nań wraz ze
razili pogląd, że należy: przy
spieszyć prace wdrożeniowe nowej szafki rozdzielczej wy
posażonej w wyłączniki RB dostosowanej do sieci STS mp, opracować technologię monta
żu stacji, podając badania nad konstrukcją żerdzi o wyższej wytrzymałości (np. 2000 kg) i dostosowanie do niej osprzętu.
Konferencja, w której ucze
że zapoczątkowana* dynamika średniej płacy będzie rosła
„Cukry Nyskie” — dynami
ka produkcji netto 116,3 pro
centa, przeciętna płaca (z re
kompensatą i nagrodą z zys
ku) 119,1 procenta. Wielkość podstawowego współczynnika przyrostu wynagrodzeń wol
nego od obciążeń na Państwo wy Fundusz Aktywizacji Za
wodowej za 1 procent przy
rostu produkcji sprzedanej wy nosi 0,7 plus wolny próg od obciążenia na PFAZ — 3 pro
cent. Wypłacone nagrody z zysku i premie do wysokoś
ci 7 procent są wolne od obcią żeń na PFAZ. Tak więc „Cu
kry Nyskie” odprowadziły na PFAZ 620 tys. zł z tytułu wy
płaconej nagrody z zysku i „ premii.
Fabryka Pomocy Nauko
wych — dynamika produkcji sprzedanej (w warunkach po
równywalnych) 118,9 procenta, przeciętnej płacy 116,7 pro
centa).
Zakład Wykonawstwa Sieci Elektrycznych — plan sprze
daży produkcji i usług został
swoimi sympatiami kilkunastu pracowników przedsiębiorstwa
Pożegnało poborowych
powołanym do odbycia zasad
niczej służby wojskowej.
stniczyło około 100 uczestni
ków z całej Polski reprezen
tujących Zakłady Energetycz
ne, Zakłady Wykonawstwa Sieci Elektrycznych, Biura Projektowe, Krajowe Zrzesze
nie Elektryfikacji Rolnictwa przyjęła wnioski określające potrzeby na dziś i przyszło
ściowy kierunek działania.
Spotkanie prowadził dyrek
tor ZWSE w Nysie mgr inż.
Antoni Lisowski.
M. Zelwetro
wykonany w 105,3 proc. W sto
sunku do 3 kwartału 1984 roku osiągnięto 113,5 proc, dynami
kę produkcji i 120.6 proc, przeciętnej płacy (z rekom
pensatą i nagrodą z zysku).
Wspomnieć tu należy, że za
kład otrzymuje z przedsię
biorstwa określoną kwotę fun duszu płac na wykonanie za
dań.
Spółdzielnia Inwalidów „Po kój” — plan sprzedaży został wykonany w 100,4 procenta.
Dynamika produkcji sprzeda
nej w cenach bieżących 114,2 procenta, przeciętnej płacy
107,9 procenta.
Z przedstawionych danych liczbowych wynika, że rela
cje ekonomiczne pomiędzy dy namiką produkcji i płacami są na ogół prawidłowe. Wy
jątek stanowi ZWSE. gdzie dynamika przeciętnej płacy wyprzedza dynamikę produk
cji. Oczywiście są to wielkoś
ci przeciętne, które bardzo róż nią się od indywidualnych sy tuacji i .d odczucia społecz
nego. I’.-e mniej jednak okreś
lają tenden je w poszczegól
nych zakładach.
M. ZF.I.HETKO
Spotkanie upłynęło w ka
meralnej atmosferze, przy ka
wie i herbacie, a poborowi otrzymali od ZZ ZSMP sym
boliczne kwiatki i upominki w postaci książek.
(m)
Czy będzie w
handlu
(Dokończenie ze sir 1)
snych, personel był gotów do prowadzenia sprzedaży w po
rę dostarczonego towaru. Są
dzę, że dzięki działaniom or
ganizacyjnym, które będą podjęte, uda nam się do tego doprowadzić. Widzę także ko
nieczność poprawy jakości pieczywa i wędlin. Owszem, będą z tym problemy. Jakość mąki dostarczanej do naszej piekarni mechanicznej nie zawsze odpowiada normom jakościowym. Jest to wyni
kiem tegorocznej aury. W ma
łych piekarniach, przy trady
cyjnym wypieku, można z niej uzyskać przyzwoite pie
czywo. W piekarni mecha
nicznej — produkującej duże ilości Chleba — jest to osią
gnąć trudniej Mimo to, wal
czyć będziemy o jak najlep
szą jakość. To samo dotyczy wędlin. Głównie zależy to od ludzi, choć trzeba przyznać, że z mrożonego mięsa trudno jest wyprodukować wysokiej kla
sy wyroby. Poprzez pracę z ludźmi — będziemy starali się, ażeby i na tym odcinku nastąpiła poprawa. Wierzę, że uda nam się ją osiągnąć.
„NN”. Nasi Czytelnicy nie
jednokrotnie zgłaszali zastrze
żenia odnośnie rozmieszczenia sieci sklepowej, nie zawsze właściwego jej przebranża- wiania...?
Cz. P. Potrzeba dokonania pewnych zmian — jest w pewnym sensie koniecznością,, jeżeli chce się wyjść naprze
ciw klientom. Chcemy zrobić na przykład duży sklep mię
sny, z wieloma stoiskami, gdzie znajdzie się również tak bardzo potrzebne w naszym mieście stoisko dla „cukrzy
ków”, a także garmażeryjne z naszymi wyrobami. Lokaliza
cję widzimy na ul. Wrocław
skiej. Jeżeli tylko władze ad
ministracyjne wyrażą zgodę, to jeszcze przed świętami sklep ten oddamy do użytku.
W miarę posiadanych środ
ków finansowych i sił wyko
nawczych będziemy starać się przeprowadzać modernizację innych placówek. Jest już je-
społemowskim
lepiej?
den sklep wzorcowy. W nie
dalekiej przyszłości będą dwie dalsze placówki tego typu.
Moim marzeniem jako preze
sa jest to, ażeby wszystkie placówki PSS „Społem” były wzorcowymi. Trzeba jednak patrzeć na złożoność tego pro
blemu. Pomieszczenia sklepo
we są takie, jakie są. Mamy więc małe, ciasne klitki, W których nie ma odpowiednie
go zaplecza magazynowego, socjalnego, a personel pracu
je w bardzo trudnych warun
kach. Mimo to, będziemy się starali, ażeby placówki nasze były czyste, zadbane, a co n. ważniejsze, w miarę na
szych możliwości dobrze za
opatrzone. Celem naszym jest, ażeby ludzie po obu stronach lady byli zadowoleni. Wydaje mi się, że PSS posiada wiele sklepów, bez wywieszki
„wzorcowy”, w których per
sonel pracuje dobrze. Będzie
my się starali, ażeby o wszy
stkich placówkach mówiono dobrze. Trzeba jednak pamię
tać, że sprzedawcy, to też lu
dzie. Dodać także trzeba, że prawie w stu procentach są to kobiety, którym przychodzi nieraz dźwigać ciężary ponad ich siły...
Nie mogę obiecywać żad
nych rewelacji, jeżeli chodzi o artykuły objęte rozdzielnic
twem (cukier, mięso). Jeżeli chodzi o inne, to będziemy się starać, ażeby trafiały na na
sze lady jak najczęściej i w jak największych ilościach.
Sądzę, że przy zaangażowaniu całej załogi, uda nam się ten stan osiągnąć. Mimo wszy
stkich negatywnych opinii, trzeba powiedzieć, że PSS zrobiła już sporo. Musimy jed nak zrobić znacznie więcej, ażeby społeczeństwo naszego miasta w pełni doceniało swo
ją spółdzielnię
„NN”. Cieszą nas te zapew
nienia. Ponieważ jesteśmy trochę niedowiarkami, czy po
zwoli Pan, że umówimy się za jakiś miesiąc, dwa, na kolejną rozmowę?
Cz. P. Zgoda.
Rozmawiał: R. Chrzanowski
Z wizytą w zakładzie nr 2
» Polewa mlecjno-kakaowa, kuwertura półsłodka, masa w proszku, herbatniki regio
nalne i blok o różnych sma
kach stanowią produkcję za
kładu nr 2 „Cukrów Nyskich”.
Miesięcznie blisko 60-osobo- wa załoga tego zakładu wy
konuje 200 ton polewy, ku- wertury i masy w proszku sta nowiących półfabrykaty dla potrzeb własnych (zakładu nr 1) oraz przedsiębiorstw kra
jowych i firm polomjnycn.
.Naszą uouatkową proauKCją
— mówi K.erowmK zakiaau nr z Eugenia Pawlus (.pracu
je w „^usrach NysKicn ‘ 28 ia»/ — są ueroatnusi regionalne w uosci i.-fOU Kg azienaie.
VvyaorzystUjemy w tym ceiu siarą, aie sprawną jeszcze niusajnę, Która ooiewa neroat n.Ki pmewą mieczno-Kaiiau- wą Poza cym wyaonujemy brną — ,eunorazowo a-tu ag
— u sniaau waniliowym, pomarańczowym czy Kaaao- wym, uzięKi czemu właściwie zagospodarowane zostają WozystKie oupauy heroamiKO- we . waflowe. Zakład nasz zajmuje się ponadto przero
bem ziarna Kakaowego na poirzeoy wiasne i dia firm puio.ujnycn.
*-<aioga — pouKresia Euge
nia Pawlus — w większości kooieca jest naprawdę ofiarna i pracowita. Jej wysiieK trze
ba tym naroziej docemc. ze realizuje nałożony plan mimo truunych warunków pracy. W zaKiadzie nr 2 zlokalizowa
nych jest wiele maszyn na nie aoscatecznej powierzchni, co powoduje ciasnotę. Na stano- wisaach panuje wysoka tem
peratura, w chłodniach gdzie scnładza się polewę, kuwertu- rę i olok z kolei niska.
Zwłaszcza przy produkcji i pakowaniu półfabrykatów praca jest uciążliwa. taKze brudna. Zakład boryka się z niedostateczną powierzchnią magazynową, szwankuje i od- bior wyrobów przeznaczonych dla zakładu pierwszego (bra
ku e środków transportu).
„ak w każdym zakładzie i w tym spotykamy pracowni
ków z długoletnim stażem za wodowym. Ponad 25 lat pra
cują tutaj między innymi: Zo
fia Drabik i Genowefa Mały
siak — brygadzistki, Danuta Sztrajt, Zofia Rogalska, Zofia Wróbel, Michalina Kasprzyk, Stefania Pajestka i Helena We retiuk. Na tych paniach zawsze
można polegać. Na innych rów nież, jak chociażby Marii Zaj del, która przepracowała w tym zakładzie już 28 lat i za liczą się do doświadczonych mistrzów. Stanowisko mistrza pełni też Mirosława Bajera.
To młoda pracownica, po stu' diach wyższych, ale zaradna i pracowita — dopowiada kierownik zakładu.
Większość zatrudnionych to ludzie młodzi. Nie ma z nimi większych kłopotów,' ale nad adaptacją nowo przyjętych, zwłaszcza tych oez przygoto
wania zawodowego, trzeba du żo popracować. Załoga poza tym choruje, dziennie (zakład pracuje na II zmiany) braku
je kilkunastu pań. Muszą je zastępować przy maszynach, taśmie i w transporcie obec ne — zdwojonym wysiłkiem i pracą w wolne soboty.
Zakład zatrudnia również kil ku mężczyzn, głównie pracują o ni jako mechanicy maszyn.
Brygadzista mechaników Wio dzimierz Bąkowski oraz jego ludzie Jerzy Kręcichwost, Ta
deusz Maniakowski i Roman Wawrzyniec robią wszystko aby park maszynowy utrzy
mać w sprawności i nieza
wodności. Awarie i usterki usuwają z miejsca, co elimi
nuje dłuższe postoje. Słyszę, że są na każde zawołanie, nawet popołudniu czy w nocy.
Na warunki socjalne w tym zakładzie narzekać*, nie moż
na Są szatnie. umywalnie, jest pokój śniadań, nie ma kłopotów z otrzymaniem odzie ży i obuwia. Pracownicy ctrzy mują też ręczniki jednorazo wego użytku. Przy pracy jaką wykonują spełniają one wy
mogi higieniczne i sanitarne.
Załoga zakładu nr 2 liczy na poprawę warunków pracy
— przestronniejsze stanowis
ka i wymianę przestarzałego parku maszynowego. W roku przyszłym — informuje nas Janina Zymon — kierownik magazynu w tym zakładzie, a jednocześnie przewodniczą
ca NSZZ w ..Cukrach Nyskich”
i radna WRN — rozpocznie się rozbudowa zakładu pierw szego. Jego dotychczasowe po
mieszczenia ma przejąć zakład nr 2 i wówczas na pewno wa runki pracy kobiet zatrudnio nych przy produkcji półfabry katów ulegną radykalnej po
prawie.
K. KotecRa
Pakowania polewy dokonują Krystyna Tokarczyk i Danyta Wójciga.
Zbiorniki tłuszczu cukierniczego obsługuje Zofia Rogalska. Zdjęcie: Z. Kwiecień
Kierowniczka zakładu nr 2 Eugenia Pawluś w rozmowie z mistrzem Marią Zajdel.
W odpowiedzi na krytyczne artykuły o pracy handlu o- trzymujemy najczęściej obszer ne wyjaśnienia, diaczego jest tak jak jest i dlaczego nie może być inaczej. Wyjaśnie
nia są przeióżne, a ich cel jest na ogół jeden — uspra
wiedliwić jednostki handlowe.
Ostatnio w jednym z wy
jaśnień przeczytałem, ze kiosk owocowo-warzywny przy ZUP nie ma racji bytu i należy go zamknąć, gdyż ma mały obrót a przedsiębiorstwo handlowe nie może do niego dopłacać.
Wśród wielu argume..tów użyto również takiego, że jak można handlować jeśli zama
wia się po jednym jabłku dla pracownika. Miało to w prze
konaniu autora wyjaśnienia świadczyć o absurdalności za
mówień. No bo kto przy zdro
wych zmysłach zamawia jed
no jabłko?
Dla mnie jest to klasyczny przykład obłędnego sposobu myślenia w naszym handlu.
Wynika z niego,'że po pierw
sze klient winien nie gry
masić, po drugie kupować to co jest, a jeśli już coś jest to kupować w dużych porcjach.
Najlepiej jeśli to będą wie
lokrotności kilogramów, kwin
tali, ton. Potrzebujesz dzie
sięć deka farby, to mimo zC farba jest rarytasem kup ki
logramową puszkę, potrzebu
jesz garść nawozów pod kwia ty kup worek. Nie można ku
pić jednego jabłka, cebuli, marchewki bo popatrzą na ciebie jak na raroga. Kto tak kupuje?
Że nadmiar ci się zniszczy, twoja sprawa. Kto by oszczę
dzał na takich drobiazgach.
Dewiza jest jedna: mały obrót duży zysk. A efekty takiego myślenia? Proszę bardzo. Ce
ny wczasów tak wysokie, że
Jedno jabłko dla
pracownika
ludziom odechciewa się wcza
sować. Cło na samochody ta
kie — byś czasem za zarobio
ne na montażu pieniądze nie próbował kupić samochodu.
Przecież u nas w każdym sklepie masz tanie i do wy
boru. Opłata od zagraniczne
go turysty tak ustawiona by bardziej mu się opłacało je
chać na Wyspy Kanaryjskie.
Po co ma przyjechać sta. ty
sięcy, kiedy może przyjechać ich stu, a pieniądze będą te same. A jak nie przyjadą? No to ich sprawa. Najwyżej nie będzie dewiz, zysku.
W krajach gdzie umieją handlować — a naprawdę są takie kraje — sprzedawca nie mrugnie okiem na najbardziej dziwne życzenie klienta. Niko
go tam nie dziwi, że kupujesz jednego banana, mimo że ba
nany są tam tańsze od ja
błek.
Pomnę jak w Pireusie po
myłkowo zamiast do kawiar
ni wszedłem do herbaciarni i poprosiłem o kawę. Nikt się nie pukał w czoło, nikt mi nie zwracał uwagi, ■ żem tłuk i powinienem wiedzieć, że w herbaciarni nie ma kawy. Pi- kolak wyskoczył do kawiarni i przyniósł mi filiżankę ka
wy. Nawet mi nie doliczyli za dodatkową fatygę. Czyżby altruiści?
Nie, oni już dawno poznali kupiecką zasadę „duży obrót, duży zysk” oraz „klient nasz pan”.
A u nas? Ano próbuje się w urzędowym piśmie ironizo
wać, że zamawia się po jed
nym jabłku na pracownika.
P.S.
Szanowne handlowe admi
nistracje. Od czasów gdy Fe
nicjanie wynaleźli pieniądze i rozpoczęli prawdziwy handel wiadomo, że na ogól nie przy nosi on strat. Straty przyno
si nadmiernie rozbudowana administracja. I jeżeli należy coś likwidować, to nie punk
ty handlowe a przerosty w administracji.
„zetka"
Str. 4 NOWINY NYSKIE Nr 16 (508)
Mamy „zadbane” budynki.
Przygotowania do zimy
w SI „Pokój”
ZAOPATRZENIOWE KŁOPOTY FPN
Wchodząc do biura kierow
nika gospodarki materiałowej i zaopatrzenia w Fabryce Po
mocy Naukowych od razu rzuca sie w oczy umieszczo
ny na przedziwnym obrazie napis: „Stań na głowie, a materiał musi być”. Janusz Mitrus, od trzech miesięcy kierownik działu i jego za
stępca, Mieczysław Strzałkow
ski, zaznajamiają mnie z pro blemami zaopatrzeniowymi, ze sposobami jakimi dziewięciu branżystów zdobywa potrzeb
ne do produkcji materiały, de tale.
Tak jak inne przedsiębior
stwa, również Fabryka Pomo
cy Naukowych nie obchodzi się bez kłopotów. Problemy zaczynają się już na etapie planowania i terminów, w ja kich trzeba składać zamówię nia. Zamiast ulegać skracaniu stale wydłużają się. Dużo więc zależy od operatywności branżystów, którzy często ty]
ko sobie wiadomymi sposoba
mi potrafią załatwić wiele rzeczy.
Oglądam cała książkę bra
ków materiaiolfc'ch. Mimo od gófnego przydziału na III i IV kwartał odmówiono ’około 90 procent zamówień. Braku
je prętów ciągnionych (po in
terwencjach w opolskim Cen- trostalu otrzymają część tych materiałów z rezerw), śrubo- nitów. Największe problemy są z hutnictwem — ze stala
mi,. potem z detalami handlo wymi kooperacyjnymi. Na przykład do zestawu dla klas VIII brakuje aż 34 pozycji.
Odczuwane są dotkliwie bra ki mierników uniwersalnych, magnesów, pił tarczowych do łożyską, uchwytów wiertar- skich, płyt niciowych do ge
neratorów Van de Graaffa.
Jedyny producent, tych płyt w kraju — krakowski, Stomil odmówił dostaw. Próbują in
terweniować poprzez mini
sterstwo, ale podejmuje się także próby zastąpienia tego materiału folią. Jeżeli wypad- ną pomyślnie, to na jakiś czas problem zostanie rozwią
zany.
W przyszłym roku wchodzi do produkcji nowy wyrób — komplet do elektromagne
tyzmu — 6 tys. sztuk na war tość 47,4 min złotych. Potrze
ba tu będzie ponad 8 ton prę tu płaskiego 20X10 w ga
tunku W6. I w tym przypad
ku nie obędzie się bez trud
ności, bowiem w tym roku nie zrealizowano około 40 procent zamówienia I i IV kwartału.
Brakowało w br. drewnia
nych skrzynek. Znaleziono jed nak wykonawcę i to niedale
ko, bo, w Paczkowie, tak że w chwili obecnej FPN zosta
ła zarzucona tymi opakowa
niami. Nadal jednak fabryka nie może poradzić sobie z dru kami instrukcji — do miesią
ca października brakuje je
szcze dwóch. Być może uda się załatwić generalnie tę sprawę, ponieważ pokrewny zakład — FPN w Warszawie zbudował własną poligrafię i tam ulokowano zamówienia.
Gama materiałów, które fa bryka zamawia jest bardzo duża, bo i produkcja jest róż norąjdna. Rocznie zamawia się około 4 do 4,5 tysiąca pozycji.
Są też takie, które trzeba sprowadzać z importu. Nie jest tych pozycji dużo, ale i tu występują określone kłopo
ty np. z uchwytami wiertar- skimi typu Boscha, które o- trzymują z importu uzupeł
niającego poprzez CHZ Me
talexport. Sprowadzane są również druty oporowe, nie
które chemikalia, w przyszłym roku — siarczan i chlorek ni
klu.
Szuka się jednak przede wszystkim producentów anty
importowych. Gdy ci zaczy
nali produkcję potrzebnych materiałów Fabryka Pomocy Naukowych była jednam z pierwszych odbiorców — cho
dzi o silniczki, taśmę samo
przylepną, folię „Pneumopak”, tekturę „Tekpol”, blachy tran
sformatorowe. Kiedy mąigria ły te zaczęto stosować w kra ju na szeroką skalę, fabryka znalazła się na szarym koń
cu listy, jeżeli chodzi o rea
lizację zamówień. Niektóre przedsiębiorstwa podejmując się wykonania danej pozycji żądają wsadu dewizowego.
Przyszły rok nie będzie łatwy dla służby zaopatrzenio wej — twierdzą moi rozmów cy. Odmówiono dostawy silni
ków TUR do generatora Van de Graaffa. Fabryka musi więc pozostać przy tej ilości pro
dukcji, dla której uda się za
łatwić silniki w tym roku.
Wstępnie rozwiązano spra
wę mierników poprzez zmia
nę typu na droższe; Wyrób wprawdzie podrożeje ale by
ła to jedyna szansa utrzyma
nia produkcji.
Te wszystkie kłopoty ma
teriałowe powodują przede wszystkim szarpaninę na pro dukcji, spiętrzenie robót ■ w niektórych gniazdach. Ze względu na nierytmiczność dostaw pod koniec miesiąca występują duże trudności na pakowni, która jest newral
gicznym punktem fabryki.
W celu złagodzenia braków stosuje się dużo podmian ma teriałowych. Nie mają one co prawda wpływu na jakość wyrobów nie mniej powodu
ją dodatkową robociznę, ko
nieczność wprowadzania zmian obrończych, czasem także kon strukcyjnych. Ale są to nie
zbędne posunięcia, by wyko
nać planowaną produkcję.
Dużo robi się w dziale gos
podarki materiałowej w celu zmniejszenia kosztów transpor tu. Starają się by nie loko
wać zamówień na końcu Pol
ski. Zrezygnowali z pewnych rzeczy w Olsztynie. Teczki z dermy, które sprowadzano spod Warszawy, odbiera się teraz w Prudniku.
Mimo tych olbrzymich trud ności służba zaopatrzeniowa spisuje się na medal, a świad czą o tym najlepiej wyniki produkcyjne FPN.
To hasło — „Stań na gło
wie a materiał musi być” wi dać nie pozostaje tylko na pa pierze. ,
Małgorzata Kwarciak
, Przygotowania do zbliżają
cego się okresu zimowego po czynione zostały w Spółdziel
ni Inwalidów „Pokój” jeszcze przed sezonem grzewczym.
Dokonano wówczas przeglądu instalacji centralnego ogrze
wania i budynków. Zlecony wówczas zakres prac spraw
dzi w najbliższych dniach ko misja ds. oceny stanu tech
nicznego budynków i urzą
dzeń.
W roku bieżącym nie przy
mierzano się w spółdzielni do większego zakresu robót. Z uwagi na brak wykonawcy, a obecnie na trudności w za kupie dachówki nie uda się przed nadchodzącą zimą wy
konać prac dekarskich.
Sprawa ciepła została czę
ściowo rozwiązana w ub. ro
ku poprzez zainstalowanie no
wego węzła cieplnego, przysto sowanego do wymogów no
wej kotłowni ZEC. Istnieje jednak jeszcze potrzeba wy
miany starej instalacji c.o. na nową, która gwarantowałaby właściwy dopływ ciepła do budynku. Wszystkie zakłady usytuowane przy ul. Lompy są zasilane w energię ciepl
ną z ZEC, pozostałe zakłady posiadają własne kotłownie.
Na cały sezon zimowy zosta
ły one zabezpieczone w opał (węgiel i koks). Problem wy
stępuje jedynie z obsadą pa
laczy.
Kontynuacja
— Z udziałem 60 delegatów odbyło się zebranie sprawo
zdawczo-wyborcze (wybory u- zupełniiające) Zarządu Zakłado wego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej ZUP Nysa.
Miłym akcentem zebrania było uhonorowanie najaktyw
niejszych działaczy Towarzy
stwa odznakami i dyploma
mi. Bolesław Bogusz wyróż
niony został odznaką „Zasłużo nemu Opolszczyźnie” odznaki
— „Zasłużony Działacz Ziemi Nyskiej” otrzymali: Tadeusz Blacha, Zygmunt Kowalik, Helena Łosowska i Bronislaw Polanowski. Złotymi odznaka
mi TPP-R uhoronowainii zostali:
Andrzej Biesiekierski, Boles
ław Bogusz, Aleksander Grze
siak i Bronisław Sosnowski.
9 osób otrzymało dyplomy Za rządu Głównego TPP-R.
Przewodniczący Zarządu Zakładowego TPP-R Bronis
law Polanowski przedstawił historię i dorobek organizacji zakładowej. Jest on niezmier nie bogaty i został osiągnięty w krótkim czasie.
W momencie reaktywowania działalności koła w 1982 roku było 11 członków. Dziś jest 405.
Proponowane dziś zmiany w strukturze organizacyjnej zarządu, stwierdził Bolesław Polanowski, podyktowane zo
stały dynamicznym wzrostem ilości członków i nadaniem zakładowej organizacji upraw
nień zarządu miejskiego.
Do zarządu zakładowego TPP-R wybrani zostali: Ta
deusz Blacha, Bogumiła Czwór nóg, Antoni Gromada, Zbig
niew Maryniuk, Mieczysław Sydor i Witold Wolański. Wy brano także trzech wiceprze
wodniczących w osobach: Bo
lesław Bogusz — ds. propa
gandy, Adam Maciejowski
— ds. kultury i oświaty i Mieczysław Michalski — da.
organizacyjnych.
Członkami prezydium zo
W ramach przygotowań do zimy uzupełniono i nadal u- zupełnia się szyby w oknach, uszczelnia drzwi i zakłada ko tary. Przed nastaniem mro
zów rozwiązania wymaga o- cieplenie przejścia z szatni do szwalni. Wydaje się, że moż
na było ten problem rozwią
zać wcześniej, bez zwlekania na ostatnią chwilę.
Od 4 listopada br. (do 31 marca 1986 r.) mają być wy
dawane w spółdzielni gorące posiłki regeneracyjne. Nieod
płatnie otrzymywać je będą lakiernicy i pracownicy trans portu z magazynu nr 5. Po
zostali pracownicy, zatrudnie
ni ponad 4 godziny na wol
nej przestrzeni mogą również korzystać z tych posiłków — częściowo odpłatnie.
Nie powinno być kłopotów z zapewnieniem pracownikom należnych przydziałów odzie
ży ciepłej i obuwia. Na stanie magazynu jest pod dostat
kiem butów ocieplanych, gu- mofilców, czapek, koszul fla
nelowych, ocieplanych ręka
wic czy ubrań, jest również bielizna ciepła. Pobierający odzież ciepłą muszą jednakże pamiętać, że Okres jej użyt
kowania określają normy bhp, a te wynoszą 2 bądź 3 okre
sy zimowe.
K. KOTECKA
stali: Bronisław Polanowski
— przewodniczący, Bolesław Bogusz, Adam Maciejowski i Mieczysław Michalski — wice przewodniczący. Bronisław Sosnowski — sekretarz, An
drzej Biesiekierski — skarb
nik oraz Tadeusz Blacha, Mieczysław Sydor i Witold Wolański — członkowie.
Funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej powierzo
no Franciszkowi Maikowi.
Bronisław Polanowski przed stawił zebranym plan pracy na lata 1986-1987 uwzględnia
jący zadania dla kół i zarzą
dów TPP-R wynikające z II edycji sztafety przyjaźni i współpracy polsko-radzieckiej.
Plan pracy został rozszerzo ny o pomysły zrodzone w za rządzie. Przyjmujemy do ola nu, powiedział przewodniczą
cy, także zadania, które ludzi łączą poza pracą. Planujemy więc rozszerzyć działalność o seminaria, naukę języka ro
syjskiego. festyny i zawody sportowe.
Maria Pędyczak — sekretarz Zarządu Wojewódzkiego TPP-R wysoko oceniła dotych czasowy dorobek zarządu za
kładowego. Jest on wynikiem dużego zaangażowania wielu członków w działalności na rzecz propagowania przyjaź
ni i współpracy z narodami radzieckimi.
Wierzę — powiedziała Ma
ria Pędyczak, że realizacja przyjętego programu działania przyniesie dalsze sukcesy dla Waszej organizacji.
W zebraniu uczestniczyli m. in. Leszek Rogala — se
kretarz KM-G, Tadeusz Lob*
da — przewodniczący prezy
dium RN, Edward Korytko —»
przewodniczący Zarządu M-G, zastępca dyrektora do sprawi produkcji, Mirosław Gonera oraz zaproszeni goście z współ pracujących kół.
M. Żelwetr*
Uroczystość
nyskiej młodzieży
18 października br. odbyła się w klubie Spółdzielni Miesz kaniowej uroczystość wpisu do Miejsko-Gminnej ' Księgi Zasłużonych dla ZSMP, pod
czas której wręczono również odznaczenia regionalne i mło
dzieżowe najbardziej zasłużo
nym dla nyskiej organizacji młodzieżowej
Decyzją Prezydium ZM-G do Księgi Zasłużonych dla«
ZSMP zostali wpisani: Elżbie ta Cholewa, Zygmunt Górecki, Kazimiera Harapińska, Hen
ryk Kaczmarczyk, Włodzi
mierz Karwaczka, Ireneusz Krzyżan, Maria Niesyto, Hen
ryk Nowak. Jan Suchoń i Mieczysław Wierzycki.
Prezydium Zarządu Głów
nego ZSMP postanowiło uho
norować odznakami „Za zasłu gi dla ZSMP" następujących aktywistów Romana Dula, Teresę Hebdę, Zbigniewa Ma- ryniuka, Włodzimierza Kar- waczkę, Adama Palichleba, Jana Przewirskiego, Stanisła
wa Rogulskiego, Stanisława Rudawskiego, Zbigniewa Sów kę, Ryszarda Turkiewicza, Zo
fie Wisłę-Szopińską.
Odznaki „Zasłużony Akty
wista ZSMP” otrzymali: zło
tą — Stanisław Oszytko, Kryś tyna Paluch, Dorota Niem
czyk-, Mieczysław Kukuczka, Zdzisław Knapik, Robert Wo- jewódka, srebrne — Anna Co- pija i Barbara Copija, nato
miast srebrną odznakę „Mło
dzież dla Postępu” Czesław Szwedkowicz.
Na tle stosowania kodeksu pracy
Ochrona - czy zawsze słuszna?
Zbyt często dziś spotykamy się z przykładami naruszania dyscypliny pracy czy to po
przez bumelanctwo, czy przez używanie alkoholu na tere
nie zakładu, nadużywanie zwolnień lekarskich albo też po prostu z przykładami nie
solidnego wykonywania powie rzonej roboty, fuszerkę.
Choć przedsiębiorstwa mo
gą w dobie reformy decydo
wać o własnej polityce kadro wej i stanie zatrudnienia nie zawsze mogą złego pracowni- ko swobodnie zwolnić. Ucieka się on do związków zawodo
wych, często po otrzymaniu wypowiedzenia do sądów pra cv które często przywracają ga na poprzednie stanowjgko.
Przepisy kodeksu pracy do
tyczące zasadno"śći wypowie
dzenia umowy o pracę budzą ciągle jeszcze wiele nieporo
zumień. W związku z tym I- zba Pracy i Ubezpieczeń Spo
łecznych Sądu Najwyższego wydała wytyczne w sprawie wykładni tych przepisów. Oto niektóre zasady stosowania.
Ocena zasadności wypowie
dzenia umowy o pracę powin
na być dokonana z uwzględ
nieniem słusznych interesów przedsiębiorstwa oraz cech pracownika związanych ze stosunkiem pracy, a więc je
go stażu, kwalifikacji, dotych
czasowego stosunku do obo
wiązków zawodowych. A ta
kie okoliczności jak sytuacja rodzinna, osobista itd. mają znaczenie drugorzędne.
Ochronę przed wypowiedze niem w świetle zasad współ
życia społecznego stosuje się tylko i wyłącznie do pracow
ników, którzy wypełniają swe obowiązki nienagannie.
Takie przypadki jakwspom ulane wyżej fuszerki czy spo żywanie alkoholu w miejscu
r W czasie uroczystości wrę
czono ró\ nież odznaki regio
nalne — „Zasłużony Działacz Ziemi Nyskiej” przyznane przez Prezydium Miejsko- -Gminnej Rady Narodowej.
Otrzymali je Krystyna Antko wicz, Stanislaw Angerman.
Jerzy Chuchla, Jerzy Gred- ka, Czesław Lubczyński. Mie
czysław Milczarczyk, Wiesła
wa Mirek, Jan Przewirski, Zbigniew Walewski i Mie
czysław Wierzycki.
Prezydium ŻM-G w Nysie wyśoko oceniając pracę i za
angażowanie w działalności na rzecz organizacji postano
wiło przyznać pamiątkowe dyplomy z podziękowaniami:
Halinie Dubas, Józefowi Ba
ziakowi, Tadeuszowi Szyman- ki-wieżowi, Wiktorowi Woło- szykowi, Zdzisławowi Lipce, Zofii Siwy, Stefanowi Tetli, Andrzejowi Wójcikowi, Ireneu szowi Czulukowi, Markowi Abramczykowi, Januszowi Ba ranowi, Józefowi Stożkowi, Januszowi Smętkowskiemu, Antoniemu Lisowskiemu, Hen rykowi Paskowi i Janowi Musztyfadze, a także: Spo
łecznej Radzie Klubu „He
fajstos”, redakcjom „Nowin Nyskich” i „Klaksonu” i Za
rządowi Spółdzielni Mieszka
niowej w Nysie.
Uroczystość zakończyła wspa nlała zabawa zorganizowana przez Zarząd Miejsko-Gminny ZSMP, w której uczestniczyli wyróżnieni i zaproszeni goś
cie.
pracy uchybiają nie tylko pra wu, ale także zasadom współ
życia społecznego, a ten któ
ry narusza obowiązki pracow
nicze i dyscyplinę pracy nie może skutecznie powoływać się na okoliczności służące je
go ochronie.
Uchwała Sądu Najwyższego wymienia przyczyny uzasad
niające wypowiedzenie. Nale
żą do nich np.: ogłoszenie u- padłości przedsiębiorstwa i likwidację zakładu, uzyskanie przez pracownika prawa do renty inwalidzkiej I lub II grupy, czy osiągnięcie wieku emerytalnego (chodzi oczywi
ście o powszechnie obowiązu
jący wiek emerytalny).
Przyczynę wypowiedzenia mogą stanowić także okolicz- * ności niezależne od pracowni
ka. a konieczne ze względu na uzasadniony interes przedsię
biorstwa. Np. dany pracow
nik często korzysta z nieobec
ności usprawiedliwionej a je
go nieobecność dezorganizuje pracę. Uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia jest także zmniejszenie zatrudnienia. De cyzję w tej sprawie podejmu je zakład i nie może o>na pod legać kontroli sądu.
W stosunku do pracowni
ków na stanowiskach kierow
niczych i samodzielnych wy
tyczne nakazują stosowanie ostrzejszych kryteriów oceny motywów uzasadniających wy powiedzenie umowy o pracę.
Przyczyna wypowiedzenia musi b<ć ^prawdziwa i kon
kretna. Przedsiębiorstwo nie może np. powoływać się na zmniejszenie stanu zatrudnie
nia, zwolnić pracownika i w jego miejsce przyjąć innego.
.Wypowiedzenie jest nieuza
sadnione jeśli nie zawiera sprecyzowanego powodu.
Stanowisko montażowe pras poziomych na wydz. PR-4 ZUP.
Cukrownia „Zduny” dziękuje
Dobiegły końca prowadzo
ne przez pracowników Za
kładów Urządzeń Przemysło
wych w Nysie prace remon- towo-modernizacyjne w cuk
rowniach polskich i czecho
słowackich. Ze wszystkich przyjętych prac ZUP Nysa wywiązały się w całości.
Oddelegowani pracownicy wykonali dobrze jakościowo i w przewidzianym umową ter minie wynikający z umów i kontraktów zakres prac.
Potwierdzeniem, że potrafi
my dobrze pracować jest pis
mo inż. Tadeusza Suleja, dy
Goście z NRD
Na Opolszczyżnie gościła delegacja Zarządu Okręgu Poczdamskiego Liberalno-De
mokratycznej Partii Niemiec, której przewodniczył Hans- -Georg Lehmann. W skład delegacji wchodzili: Gunter Rudolph i Heinz-Gunter Lie- ben.
Strach pomyśleć, co bed
-■■ ' ’■ ' ■■ ---: V
zie zimą • •
Zwykle o tej porze roku podawaliśmy informację o przygotowaniach do zimy. Mel dunki z niektórych zakładów już na łamach „NN" były. Pi
saliśmy też o niewesołej sy
tuacji w miejskim ciepłownic
twie.
Gdy zastanawialiśmy się kie dy i kto zbierze informację na ten temat, informacje za
częły napływać do naszej re
dakcji — same.
Rozdzwonił się telefon. Czy
telnicy interweniowali w na
szej redakcji w sprawie nie
dogrzanych mieszkali. Tak, niedogrzanych o tej porze ro
ku. Nie musieliśmy tych in
formacji sprawdzać, gdyż w lokalu redakcyjnym też ciepło nie jest.
Co będzie, gdy nadejdą mro zy? Strach myśleć.
# # łH
Poziom wody w Nysie jest wysóki. To samo na jeziorze.
Nie można więc mówić, że spa dek poziomu wód ma wpływ na niskie ciśnienie w sieci
rektora cukrowni Zduny, w którym czytamy:
„Cukrownia Zduny uprzej
mie dziękuje za sprawne i terminowe dostawy elemen
tów dyfuzora DC-7, oraz za przeprowadzony przez Waszą brygadę montaż. Pragniemy podziękować również na ręce dyrekcji całej hrygadzie Pana Kołodyńskiego za włożony trud i wysiłek w terminowe przeprowadzenie wymiany dy
fuzora.
Panu Kołodyńskiemu ser
decznie dziękujemy za su
mienny i fachowy nadzór
W. dniu 25 października de
legacja odwiedziła Nysę, gdzie spotkała się z ąktywem Stron nictwa Demokratycznego. Pod czas spotkania, w którym ze strony SD uczestniczyli: prze
wodniczący MK SD Tadeusz Jedynak, Ewelina Romańska (wiceprzewodnicząca MK),
wodociągowej. Niestety, zbyt często ostatnio mamy z nim do czynienia. Znów płyną skargi...
* * *
Złośliwi, a gdzie ich nie brak, twierdzą już autoryta
tywnie, że cały „cyrk” dopie
ro się znacznie. Zwłaszcza gdy spadną pierwsze śniegi, gdy jezdnie pokryje lódi Nigdzie (na zakrętach i skrzyżowa
niach) nie widać przygotowa
nego piasku do posypywania jezdni. No cóż, nie pierwszy raz drogowcy dadzą się zasko
czyć zimie. Choć pozytywnym wyjątkiem jest RPGKiM, któ
re przygotowało już wszystko do posypywania chodników.
* * *
Wszędzie się mówi i pisze o konieczności oszczędzania ener gii elektrycznej. Jesteśmy zde cydowanie za... lecz pod wa
runkiem, że czynione to będzie w rozsądny sposób.
Nie chcemy, żeby latarnie
oraz dobrą współpracę z Kie
rownictwem Cukrowni Nadmieniamy, że z brygadą nie mieliśmy żadnych kłopo
tów, reprezentowali swoją po
stawą, sumiennością, facho
wością wysoki poziom i zdys
cyplinowanie za co Im dzię
kujemy”.
Instalację nowego ekstrak- tora DC-7 i związane z tym prace wykonała brygada w składzie: mistrz Zdzisław Ko- łodyński, Zdzisław Drewniak, Jerzy Gądek, Mieczysław Gie- cewicz, Jerzy Nakonieczny i Piotr Szonder. (M.Ż.)
Henryk Tyczka, starszy ce
chu — Mieczysław Nastaj oraz kier, biura cechu Zofia Barczak, omówiono sprawy związane z działalnością par
tyjną.
W towarzystwie gospoda
rzy, goście z Poczdamu zwie
dzili Nysę, podziwiając zre
konstruowane zabytki. Szcze
gólne wrażenie na gościach z NRD wywarło Państwowe Ognisko Plastyczne.
uliczne świeciły się w dzień, a tak często bywa. Jesteśmy zdecydowanie przeciwni za
ciemnieniom całych ulic, po
dwórek i klatek schodowych.
Jest to oszczędność pozorna, a jednocześnie ułatwiająca dzia
łalność wszelkiego ' rodzaju niebieskim ptakom, którzy to nie sieją, nie orzą, a... zabiera
ją cudze.
* * *
Proszę o wybaczenie pesy
mistycznego tonu tych kilku przedzimowych refleksji. Trud no jednak o optymizm, gdy przy maszynie do pisania mar zną ręce. Nie można się cie
szyć, gdy rano, na skutek sla bego ciśnienia wody trzeba się golić zimną. Pozostaje je
dynie nadzieja, że narzekania te przeczyta ktoś, kto może jeszcze sytuację zmienić na lepsze. Oby. Gdyż w przeciw nym wypadku, pozostanie nam cierpliwe oczekiwanie wio sny.... byle była w przyszłym roku ciepła^.
Str. 6 NOWINY NYSKIE Nr 16 (508)
Trwają prace przy budowie obwodnicy na odcinku ulic Bema — Kraszewskiego. Grupa pracowników Wojewódzkiego Przedsiębior
stwa Budownictwa Komunalnego w Opolu przy układaniu nowej nawierzchni asfalto
wej. Zdj. Z. KWIECIEŃ
Przegląd ujawnił potrzeby i zaniedbania
Edukacja ekonomiczna
2 października na posiedze
niu Komitetu Zakładowego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej Kombinatu Pań
stwowych Gospodarstw Rol
nych w Białej Nyskiej za
twierdzono program szkolenia partyjnego na rok 1985/86.
W ramach _ Szkoły Aktywu Robotniczego ciekawą formą szkoleni obowiązująca \jvszy-
stkicn pracowników będzie edukacja ekonomiczna
Szkoleniem objęty zostanie aktyw zakładowy, kadra in
żynieryjno-techniczna i eko
nomiczna. brygadziści i dozór a także pracownicy produk
cyjni i nieprodukcyjni.
(g)
(Dokończenie ze sir l)
tapicerski kierowany przez Tadeusza Barskiego. Zatrud
nia on 65 ludzi i zarówno na stanowiskach pracy jak i w szatni i pomieszczeniach sa
nitarnych zauwaza się dbałość o utrzymanie czystości.
W zakładzie nr 1 pracuje ponad 80 osób. Jego kierownik Stanisław Zetnlik dopowiada członkom komisji swoje uwa gi — trzeba wstawić szybę, naprawić załamany parapet.
• Jeszcze w tym miesiącu zało
ga tego wydziału będzie dys- nonowała nową wypoczywai- i. organizuje się też nowe stanowiska pracy pod produk
cję siedzeń do autobusów międzymiastowych
Komisja pytała również za
łogi poszczególnych wydziałów o uwagi w temacie warunków pracy. Najwięcej zanotowano ich ze szwalni. Dotyczą one zastąpienia oleju .wrzeciono
wego, po którym szwaczki do- 'Stają uczulenia, innym np.
parafinowym, zainstalowania przy maszynach miejscowego oświetlenia — prosto pod igłę, usprawnienia wentylacji w dużej szwalni, przemie
szczenia stanowisk wg daw
nego układu, który zapewniał
dostateczną powierzchnię do pracy.
Oddane w połowie września br. nowe pomieszczenia so
cjalne dla pracownic szwalni i krajalni wymagają jeszcze ich wyposażenia w podesty drewniane pod umywalki i prysznice,, firany i zasłony na okna czy w chodniki do szat
ni jako izolacja od posadzki betonowej.
I tnieje również pilna po
trzeba zorganizowania nowej szatni dla pracowników kra
jalni; gdyż część z nich po
siada szafkę na stanowisku
"racy (w tłoczni)
Coroczny jesienny przegląd warunków pracy spełnił swo
je zadanie. Ujawnił on dal
sze potrzeby w tym zakresie i zaniedbania. Te ostatnie przy odrobinie dobrej woli i chęci ze strony kierowników, mistrzów czy pracowników nie powinny były mieć w o- góle miejsca. Przegląd wyka
zał jednocześnie że większość zakładów spółdzielni przywią
zuje właściwą uwagę i troskę do warunków pracy i wa
runków bhp. Dotyczy to rów
nież zakładu tapicerki mfeblo- wej (nr 2).
K. Kotecka
Sprawa jest pozornie błaha." W rzeczy samej, gdy jednak zastanowimy się nad nią głębiej, można dojść do przekonania, że zwykły klucz — ma zna
czenie wielkie. Nie chodzi o żaden klucz do sejfu, kasy czy zasobnego miesz
kania. Ot, zwykły klucz do piwnicy.
Są w Nysie budynki mieszkalne, w których za
pobiegliwi mieszkańcy po
siadają zamykane główne wejścia do piwnicznych po mieszczeń. W zdecydowa
nej większości, zwłaszcza jeżeli chodzi o nowe bu
downictwo, niestetv o tych zamknięciach zupełnie za
pomniano. Skutki tego za- nomnienia — są bardzo
często opłakane.
Lepiej późno
Bywa, że w nowych blo kach wchodząc do pierw
szej klatki schodowej, moż na — korzystając z przejś
cia korytarzem piwnicz
nym wyjść w ostatniej.
Pół biedy, kiedy jest to blok dwuklatkowy. Bywa
ją jednak znacznie dłuż
sze...
Tego rod.zaju podziemna komunikacja jest szcze
gólnym ułatwieniem dla wszelkiego rodzaju zło
dziei. Ileż to razy słyszy się o okradaniu piwnic.
Okazuje się, że wcale nie
trudno jest je okradać.
Wystarczy tylko wypatrzeć dobrze zaopatrzoną... Moż
na wejść, nie budząc po
dejrzeń jedną klatką, do
konać włamania w środ
kowej, by wyjść następ-' ną.
Pisaliśmy niedawno o tragedii, której ofiarą by
ła nieletnia dziewczynka.
Też rozegrała się w piwni
cy.- Dodajmy, w piwnicy, do której dostęp nie był utrudniony. Kto wie, czy gdyby drzwi prowadzące do korytarza piwnicznego były zamknięte, do tej tra
gedii by doszło.
Z przerażeniem patrzę na dzieci, bawiące się w piwnicach. Zwłaszcza tych.
w których brak jest oświet lenia. Czy daleko do tra
gedii wszelkiego rodzaju?
Jakże często wchodząc do klatki schodowej wy
krzywiamy nosy na zapa
chy dochodzące z piwnic.
Tak, niestety zapachy te przypominają w wielu przypadkach publiczne... i to bardzo zaniedbane sza
lety. Prawdą i to niestety smutną jest to. że w cha
rakterze szaletów piwnice są też wykorzystywane.
Czy tak być musi? Oczy wiście, że nie. Naszym zda niem sprawa dojrzała do tego, ażeby zająć się nią na serio. Tutaj nie ma co się bawić w żadne dysku
sje czy konsultacje. Trze
ba ażeby administracje bu
niż wcale...
•
dynków mieszkalnych spra wą tą się zajęły. Zgadzam się z tym, że mogą po
wstać trudności natury fi
nansowej. Trzeba zakupić odpowiednią ilość zam
ków, kluczy itp. Moim zda
niem, za tego rodzaju in
westycje winni zapłacić lo
katorzy w swoim włas
nym — dobrze pojętym interesie. Oczywiście nie można z tego rodzaju przedsięwzięcia robić „im
prezy” dochodowej. Wiado
mo, ile kosztuje prosty za
mek. ile dorobienie klu
czy (im więcej — tym taniej), a nawet założenie zamka. W przeliczeniu n&
jedno mieszkanie — będą to symboliczne grosze. Je
żeli administracje budyn
ków mieszkalnych właści
wie zabiorą się do rzeczy, to mogą liczyć na pomoc wielu lokatorów. którzy na pewno włączą się do prowadzonych prac, po to tylko ażeby uniknąć okra
dzenia, wszelkiego rodzaju tragedii... czy pospolitych fetorów.
Sądzimy, że nasza publi
kacja spotka się z żywym odzewem, tak ze strony mieszkańców, jak i admi
nistracji mieszkaniowej.
(r)
Nie tylko polują
Liczące 4 członków koło PZŁ nr 1 w Nysie gospoda
ruje na areale około 10 tys.
hektarów. Myli się jednak każdy, kto twierdzi, że myśli
wi tylko polują. W rzeczy sa
mej polowanie jest swego ro
dzaju nagrodą za wkładaną pracę. Strzegą myśliwi ptac
twa i zwierzyny łownej, zwal czają także szkodniki (groźne także dla rolnictwa), chronią
JUBILACI
Zgodnie z tradycją jubilaci ZW „Cukry Nyskie” spotkali się z członkami dyrekcji, ak
tywem politycznym i związ
kowym.
30 lat pracy zawodowej stuknęło dla: Jarosława Sy
donia (26 lat w „Cukrach Ny
skich”) i Bolesława Rudnic
kiego (27 lat w „Cukrach Ny
skich”). Jarosław Sydoń roz
począł pracę na stanowisku piekarza pieczywa cukierni
czego. Od 1947 roku pracuje jako ślusarz remontowy w
Od głównego specjalisty Wojewódzkiej Spółdzielni O- grodniczo-Pszczelarskiej Od
dział w Nysie inż. Adama Raczka otrzymaliśmy odpo
wiedź na artykuł pt. „Han
del w 'akładzie na cenzuro
wanym’’ zamieszczony w nu
merze 13 „NN”.
W wyjaśnieniu czytamy:
„W trudnej sytuacji gospodar
czej kraju dysponujemy w obrocie jedynie owocami i warzywami z produkcji kra
jowej. To, że nie stanowią one „chodliwego towaru” dla pracowników ZUP nie jest już naszą winą. Również spra wa świeżości towarów wiąże się z kwestią jak wyżej.
Trudno mówić o racjonalnym zaopatrywaniu tej placówki,
naturalne środowisko, a w okresach zimowych prowadzą akcję dokarmiania ptactwa i zwierzyny. Na ten cel wydaje się w skali roku wiele pie
niędzy.
Zwalczają myśliwi także wszelkiego rodzaju kłusowni
ctwo. Okazuje się jednak, że nie zawsze w porę ich inter
wencja przychodzi. Przykład z RSP Wierzbięcice. — Jak po
dziale głównego mechanika.
Bolesław Rudnicki rozpoczął jako piekarz pieczywa cukier
niczego, obecnie jest mura
rzem.
25 lat pracy zawodowej w
„Cukrach Nyskich” mają za sobą: Helena Weretiuk — cze- koladziarz, wyróżniona brązo
wą i srebrną odznakami BPS oraz Elżbieta Musiał — pie
karz.
25-lecie pracy zawodowej w tym 8 w „Cukrach Nyskich”
obchodził także Paweł Ksią-
jeśli pracownicy ZUP zaopa
trując się w niej kupują np.
aż... po 1 jabłku. Dla przy
kładu podaję ilości zamawia
nych warzyw i owoców przez tę placówkę w kilku ostat
nich ■ dniach jej działalności.
1 tak np. 9 września, br. za
mówiono: ziemniaków — 100 kg, pomidorów — 20 kg, se
lera — 20 kg, gruszek — 20 kg, cebuli — 20 kg, kalafio
rów — 15 szt., marchwi — 15 kg, kapusty białej — 30 kg.
14 września: kalafiorów — 20 szt., pomidorów — 20 kg, gruszek — 10 kg i jabłek — 20 kg. 25 września: ziemnia
ków — 100 kg, gruszek — 20 kg, kalafiorów — 15 szt., marchwi — 15 kg, jabłek — 50 kg, pomidorów' — 20 kg.
Jak wynika z powyższego,
skarżyli się indywidualni rolni cy, w tej RSP dokonano spa
lenia sporej ilości słomy po
zostawionej na polu. Mimo oficjalnych zakazów, zwłasz
cza w sprawie wypalania ściernisk — do niego do
szło. Przy okazji przepłoszo
no ptactwo' i drobną zwierzy
nę.
No cóż. widocznie apele i zakazy dotyczące wypalania RSP Wierzbięcice nie doty
czą...
dzyna — elektromonter za
trudniony w dziale głównego mechanika.
Spotkanie, w którym ucze
stniczyli m.in. dyrektor na
czelny Rudolf Łomozik, za
stępca dyrektora do snraw technicznych mgr inż. Włady
sław Brzeziński, sekretarz POP Zygmunt Kulczyk i prze wodnicząca NSZZ Pracowni
ków „Cukrów Nyskich” Janina Zymon była okazją nie tylko do wspomnień, ale także do wymiany poglądów nad przy
szłością firmy
Jubilatom wręczono drobne upominki i kwiaty. (M. Z.)
są to ilości wręcz śmiesznie niskie w porównaniu do po
tencjalnego zapotrzebowania kilkutysięcznej załogi ZUP.
A skoro sami pracownicy. te
goż zakładu nie chcą kupo
wać w naszej placówce han
dlowej — logicznie rozumując
— należy ją zamknąć.
Jak informowałem wcześ
niej kierownictwo ZUP . obok ich zakładów posiadamy rów
nież naszą placówkę detalicz
ną tj. sklep przy ul. Świer
czewskiego, w którym pracow niby ZUP mogą się z powo
dzeniem zaopatrywać w wa
rzywa i o^oce.
W chwili obecnej kierow
niczka naszego kiosku w ZUP postanowiła zmienić pracę, co ułatwiło nam jeszcze zam
knięcie nierentownej placów
ki. W świetle obowiązującej reformy nie mamy zamiaru kontynuować i donłacać do działalności handlowej w tej placówce”.