• Nie Znaleziono Wyników

Cechy charakterystyczne argumentów równi pochyłej

i równie empiryczne (psychologiczne)

3.3. Cechy charakterystyczne argumentów równi pochyłej

Rozważania zawarte w poprzednich podrozdziałach pokazują, jak bar-dzo różnorodne mogą być argumenty równi pochyłej. W sytuacji takiej za-sadne wydaje się pytanie, co w takim razie sprawia, że wszystkie te argu-menty określamy wspólnym mianem. Czy mają one jakieś wspólne cechy pozwalające na zaliczenie ich do jednej kategorii? Spróbujemy zebrać i usys-tematyzować najważniejsze właściwości argumentów równi pochyłej — za-równo te, które wydają się wspólne wszystkim argumentom tego typu, jak i te, które można przypisać jedynie niektórym odmianom slippery slope.

3.3.1. Specyficzna droga między dwoma punktami

Jak się wydaje, kluczową cechę równi pochyłych, wyróżniającą je spo-śród innych rodzajów argumentów, stanowi to, że opisują one szczególne-go rodzaju drogę między szeroko rozumianymi punktami, które możemy umownie określić jako A i Z. Argumenty slippery slope pokazują zawsze rezultaty, do jakich może doprowadzić wykonanie pewnego działania, spro-wokowanie jakiegoś zdarzenia czy też przyjęcie jakiegoś poglądu. Co jednak bardzo istotne, konsekwencje, o jakich argumenty te mówią, nigdy nie dają o sobie znać natychmiast — muszą być rozłożone na przynajmniej kilka etapów58. Jak słusznie zauważa E. Lode, nie stanowi argumentu równi po-chyłej ostrzeżenie kogoś, aby nie zażywał kokainy, bo może w tym momen-cie dostać ataku serca i umrzeć. Argumentem tego typu byłaby natomiast przestroga, aby nie próbować kokainy, bo ten, kto uczyni to choć raz, będzie miał następnie ochotę na kolejne, coraz częstsze i większe dawki narkotyku, co z czasem doprowadzi go do uzależnienia psychicznego, następnie fizycz-nego, a ostatecznie — do śmierci59.

Koniecznie trzeba zauważyć, że w rzeczywistych argumentach równi pochyłej przesłanka opisująca całą drogę między dwoma odległymi

punk-58 Por. D.N. Wa lton, C. Reed, F. Macagno: Argumentation Schemes…, s. 114.

59 E. Lode: Slippery Slope Arguments…, s. 1477.

113

3.3. Cechy charakterystyczne argumentów równi pochyłej

tami nie musi być explicite sformułowana. Zdarza się, że autor argumentu slippery slope stwierdza jedynie, że pewne A doprowadzi ostatecznie do Z, natomiast szczegóły tego procesu pozostawia domyślności odbiorcy. Przy-kładowo, klasyczny, wielokrotnie już cytowany, argument równi pochyłej ostrzegający przed skutkami legalizacji eutanazji, taki jak ARP 1.3, możemy sobie łatwo wyobrazić zredukowany do następującej postaci:

Jeśli dziś zgodzimy się na legalną eutanazję nieuleczalnie chorych, to znajdziemy się na równi pochyłej! W niedługim czasie dojdziemy do tego, że zabijać będziemy osoby będące jakimkolwiek ciężarem dla otoczenia60.

Jeśli uznamy taką wypowiedź za argument równi pochyłej (a za taką interpretacją zdaje się przemawiać chociażby zawarte w nim stwierdzenie:

znajdziemy się na równi pochyłej), to powinniśmy przyjąć, że zawiera ona domyślną (ukrytą) przesłankę opisującą przynajmniej kilka ogniw łańcucha wiodącego od A do Z.

Obecność w argumencie przesłanki pokazującej przynajmniej kilkueta-pową drogę między dwoma punktami uznać należy za warunek konieczny określenia tego argumentu mianem równi pochyłej. Poszczególne odmiany slippery slope mogą się natomiast różnić tym, czego konkretnie przesłanka ta dotyczy (czyli czym są owe punkty A i Z) i jakiemu celowi (do uzasadnie-nia jakiej konkluzji) służy.

3.3.2. Łańcuch wydarzeń

Najprawdopodobniej w największej grupie argumentów równi pochy-łej, przywoływanych w rzeczywistych dyskusjach, łańcuch wiodący od A do Z składa się z wydarzeń. Argumenty takie pokazują, jak wykonanie pew-nego działania (lub podjęcie pewnej decyzji) A zaowocuje ciągiem zdarzeń B, C itd., aż do Z. Wiele przykładów takich argumentów przedstawiliśmy w podrozdziałach poświęconych psychologicznym, przyczynowym i prece-densowym równiom pochyłym.

Jak już zauważyliśmy, serie wydarzeń opisywane w argumentach slippe-ry slope mogą być przynajmniej dwojakiego rodzaju. Z jednej strony może być to ciąg zbudowany z działań jednego człowieka (na przykład argumenty ARP 1.2, ARP 1.6, ARP 3.11). Z drugiej strony przedstawiany w

argumen-60 Por. T. Hołówka: Błędy, spory…, s. 93.

tach slippery slope scenariusz może opisywać bardziej złożone, by tak rzec:

bezosobowe, procesy, na które składają się działania lub decyzje wielu osób (na przykład argumenty ARP 3.6, ARP 3.12 bądź wiele równi pochyłych określanych jako precedensowe). W sytuacjach opisanych w takich argu-mentach wprawdzie to pewien człowiek musi zrobić pierwszy krok (pod-jąć pewną decyzję lub wykonać jakieś działanie), ale potem przestaje mieć wpływ na kolejne wydarzenia — te bowiem dzieją się niejako poza jego kon-trolą61.

3.3.3. Skutki przyjęcia pewnego poglądu

Przedstawiana w argumentach slippery slope droga od punktu A do punktu Z nie musi się jednak wiązać z działaniami. Wiele z argumentów równi pochyłej określanych przez różnych autorów mianem logicznych lub pojęciowych pokazuje, jakie konsekwencje pociąga za sobą zaakceptowanie pewnego stanowiska — opisują one drogę od poglądu A do poglądu Z (na przykład argumenty ARP 1.1, ARP 3.3, ARP 3.4, ARP 3.5). Rozumowanie, do którego się one odwołują, można streścić następująco: Jeśli przyjmiemy pogląd A, to będziemy musieli przyjąć również pogląd B, potem pogląd C itd., aż do Z. Jak zobaczymy za chwilę, przesłanka o takiej formie może (ale nie musi!) służyć uzasadnieniu konkluzji stwierdzającej, że pogląd A należy odrzucić.

3.3.4. Ostrzeżenie

Pokazanie skutków wykonania pewnego działania lub przyjęcia jakie-goś poglądu może zostać w argumencie równi pochyłej spożytkowane na różne sposoby. Najczęściej służy to ostrzeżeniu, aby z punktu A nie wyru-szać, a więc by nie przyjmować danego poglądu lub nie wykonywać okre-ślonego działania. W takich przypadkach przedstawiane w argumencie dalekosiężne konsekwencje owego pierwszego kroku muszą być oczywiście z jakichś powodów niepożądane. Argumenty tego typu dają się zwykle stre-ścić następująco: Ponieważ A, poprzez B, C, D itd., może doprowadzić do Z, a Z jest czymś, czego byśmy nie chcieli, nie powinniśmy zgadzać się na A.

61 Do tematu tego wrócimy w podrozdziale 3.4.2.2.

115

3.3. Cechy charakterystyczne argumentów równi pochyłej

Rozumowanie takie może dotyczyć zarówno działań (argumenty ARP 1.2, ARP 1.10, ARP 1.12, ARP 3.1, ARP 3.2 i wiele innych), jak i poglądów (na przykład ARP 1.1, ARP 1.4).

Zwykle argumenty równi pochyłej przestrzegają przed tym, co znajduje się dopiero na samym końcu drogi wiodącej od A do Z. Czasem jednak niepożądane okazują się również wcześniejsze ogniwa opisanego w nich łańcucha zdarzeń lub poglądów. Niech za przykład posłuży którykolwiek z wielokrotnie już tu wspominanych argumentów ostrzegających przed za-legalizowaniem eutanazji. Niektórym osobom trudność może sprawić ak-ceptacja większej liczby opisanych w takich argumentach sytuacji niż tylko ostatnia. Podobnie jest w wypadku argumentu ARP 1.4 — jego autor przed-stawia scenariusz, w którym każda z kolejnych postulowanych przezeń kon-sekwencji przyjęcia pewnego poglądu jest z całą pewnością niepożądana.

Wśród argumentów równi pochyłej mogą się też zdarzyć takie, w któ-rych każde z ogniw łańcucha wiodącego od A do Z, nawet ostatnie z nich, samo w sobie wydaje się akceptowalne. Dopiero zebranie ich wszystkich i przeanalizowanie łącznie sprawiają, że daną sytuację odbieramy jako nie-pożądaną. Przykład takiego argumentu stanowić może ARP 1.11 (cytowany również w podrozdziale 3.2.2), ostrzegający przed przyznaniem przez ka-nadyjski rząd dzieciom pochodzenia francuskiego prawa do nauki w ojczy-stym języku. Możliwe skutki tego kroku — konieczność przyznania podob-nych przywilejów wielu innym grupom mniejszościowym — nie byłyby na pewno niczym groźnym, gdyby rozpatrywać każdy z nich osobno. Niepo-żądane, ponieważ w praktyce niemożliwe do przeprowadzenia, jest dopiero umożliwienie nauki w swoim języku wszystkim wymienionym w argumen-cie grupom — jest ich po prostu za dużo.

Czasem wyrażany bywa pogląd, że argumenty równi pochyłej służą nie tylko ostrzeżeniu przed jakimś krokiem, wskazując jego ewentualne negatywne konsekwencje, lecz także zwierają zachętę do podjęcia pewne-go działania, która polega na pokazaniu jepewne-go pozytywnych skutków. Takie stanowisko prezentują na przykład L.A. Groarke i C.W. Tindale, pisząc, że argumenty slippery slope „pokazują albo (1) że pewne działanie nie powinno być przeprowadzone lub dozwolone, ponieważ będzie ono stanowić pierw-sze ogniwo łańcucha prowadzącego do niepożądanych konsekwencji, albo (2) że działanie powinno zostać podjęte lub być dozwolone, ponieważ zapo-czątkuje łańcuch prowadzący do pożądanego rezultatu”62. Jako przykład ta-kiej „wznoszącej się” równi pochyłej wymienieni autorzy podają argument

62 L.A. Groarke, C.W. Tinda le: Good Reasoning Matters! A Constructive Appro-ach to Critical Thinking. Oxford, Oxford University Press, 2004, s. 334. O możliwości ist-nienia argumentów równi pochyłej, które wskazując pozytywne konsekwencje pewnego działania, stanowiłyby zachętę do jego podjęcia, wspomina również D. Enoch: Once You Start…, s. 631.

zachęcający młodego człowieka do wyrobienia w sobie nawyku ćwiczeń fizycznych, ponieważ może go to uchronić przed chorobami serca w póź-niejszym wieku. Takie rozumienie argumentów równi pochyłej, jakie pro-ponują L.A. Groarke i C.W. Tindale, jest jednak odosobnione. Zdecydowana większość badaczy uznaje równię pochyłą, przynajmniej w jej empirycznych odmianach, za argument „z negatywnych konsekwencji”, a więc traktuje ją jako przestrogę, aby czegoś nie robić63.

3.3.5. Apel o spójność poglądów

Jeśli można czasem natrafić na argumenty równi pochyłej, które nie za-wierają żadnego wyraźnego ostrzeżenia, to są to jedynie argumenty typu logicznego. Przykładowo, w podanym przez M.H. Salmon argumencie ARP 3.3 zostały opisane krok po kroku konsekwencje przyjęcia pewnego, oczywistego zapewne dla większości ludzi, poglądu A. Konsekwencje te nie są tu jednak pokazane jako coś złego, czego należałoby uniknąć, lecz raczej jakoś coś, co wszyscy powinni zaakceptować, jeśli tylko zgadzają się na A.

Zbliżoną sytuację oddają argumenty, które podaje jako ilustrację równi pochyłej M. Scriven, na przykład ARP 3.5. Rozumowanie zawarte w tym argumencie mogłoby wprawdzie służyć jako ostrzeżenie, aby nie akcepto-wać brutalnych metod przesłuchań, gdyż może to doprowadzić do akcepta-cji tortur, ale może również owo rozumowanie — i tak właśnie wydaje się je traktować M. Scriven — posłużyć komuś za próbę pozyskania aprobaty tych ostatnich. Argument ARP 3.5 można streścić następująco: Skoro ak-ceptujemy brutalne metody przesłuchań jeńców wojennych, to powinniśmy również zgodzić się na tortury. M. Scriven przytacza jeszcze inny, podobny argument, którego kluczowa przesłanka stwierdza brak wyraźnych, ostrych różnic między różnymi formami edukacji, propagandy i — w rezultacie

— praniem mózgu. Ponieważ przejście od zwyczajnej szkolnej nauki do wyrafinowanych metod prania mózgu następuje w sposób płynny, za po-mocą ciągu trudno odróżnialnych od siebie kroków, może to zostać, zda-niem M. Scrivena, wykorzystane do usprawiedliwienia stosowanych czasem praktyk indoktrynowania uczniów w szkołach64.

Jak się wydaje, dla wszystkich wspomnianych tu argumentów charak-terystyczne jest następujące rozumowanie: Skoro ktoś zgadza się z twier-dzeniem A, to jeśli chce on zachować spójność poglądów, powinien również

63 Por. D.N. Wa lton: Slippery Slope Arguments…, s. 107.

64 M. Scriven: Reasoning…, s. 118.

117

3.3. Cechy charakterystyczne argumentów równi pochyłej

zgodzić się z twierdzeniami B, C itd., aż do Z, nawet jeśli Z samo w sobie wydaje mu się trudne do przyjęcia (jest dla niego z jakichś powodów dziwne, podejrzane, paradoksalne itp.).

3.3.6. Czy pierwszy krok na równi pochyłej musi być akceptowalny?

Interesujący problem wiąże się z charakterystyką pierwszego kroku na równi pochyłej (czyli naszego umownego A) w tych argumentach, które mają stanowić ostrzeżenie przed jego wykonaniem. Zdaniem wielu auto-rów, przyjęcie założenia, że ów pierwszy element łańcucha prowadzącego do niepożądanych skutków jest sam w sobie w pełni usprawiedliwiony lub przynajmniej akceptowalny, należy do istoty argumentów równi pochy-łej. D.N. Walton, T. Govier i T. Hołówka umieszczają takie stwierdzenie w pierwszej przesłance wyróżnianych przez nich argumentów „przyczy-nowych” i „precedensowych”65. Stwierdzenie takie jest również obecne w wielu definicjach równi pochyłej, na przykład w tych, które sformułował J. Woods, H. Lafollette, czy też w charakterystyce tego argumentu podanej przez E. Volokha66. Zdaniem F. Schauera, akceptowalność przypadku sta-nowiącego pierwszy krok na „śliskim zboczu” stanowi konieczne założenie, na którym opierają się wszelkie równie pochyłe. Gdyby było inaczej, prze-konuje F. Schauer, nie byłoby potrzeby konstruowania argumentu slippery slope, gdyż można by wykazać błędność tego kroku w sposób bezpośredni, bez odwoływania się do jego konsekwencji67.

Nie wszyscy badacze zgadzają się jednak z zaprezentowanym stanowi-skiem. Na przykład E. Lode zauważa, że osoba uciekająca się do argumentu równi pochyłej wcale nie musi być przekonana, że działanie, przed którego konsekwencjami argument ostrzega, samo w sobie jest akceptowalne. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby uważać je za niepożądane, a argumentu slip-pery slope używać jako jednego z wielu sposobów na poparcie swojego sta-nowiska68. Z kolei M.J. Rizo i D.G. Whitman piszą, że według niektórych krytyków argumentów równi pochyłej, jeśli jakaś decyzja ma doprowadzić

65 Por. podrozdział 3.2.2.

66 Zob. m.in.: J. Woods: Slippery Slopes and Collapsing Taboos. „Argumentation”

2000, vol. 14, s. 114; H. Lafollette: Living on a Slippery Slope. „The Journal of Ethics”

2005, vol. 9, s. 478; E. Volok h: The Mechanisms of the Slippery Slope. „Harvard Law Re-view” 2003, vol. 116, s. 1028.

67 F. Schauer: Slippery Slopes…, s. 368—369.

68 E. Lode: Slippery Slope Arguments…, s. 1480.

do niepożądanych efektów, to trudno ją samą w sobie traktować jako nie-szkodliwą bądź akceptowalną69. Nie można też wykluczyć sytuacji, że ktoś uważa jakieś działanie za w pewnym stopniu złe, ale za jeszcze gorsze uznaje skutki, do którego może ono doprowadzić.

Nieco inny, choć zbliżony, problem stanowi kwestia, czy nawet w sy-tuacji, gdy samemu A, rozważanemu niezależnie od jego ewentualnych skutków, nie można niczego zarzucić, to stwierdzenie tego faktu należy uznać za przesłankę argumentu — tak jak w przytoczonych w podrozdzia- le 3.2.2 schematach przyczynowych i precedensowych równi pochyłych.

Zdania takie jak A samo w sobie początkowo wydaje się akceptowalne czy też A nie sprawia na pierwszy rzut oka wrażenia czegoś złego faktycznie czę-sto padają w wypowiedziach zawierających argument równi pochyłej. Czy jednak stanowią one integralną część samego argumentu? Jak się wydaje, nie. Stwierdzenia takie mogą co najwyżej stanowić wyraz poglądów autora wypowiedzi, trudno je jednak uznać za przesłankę argumentu. Przesłanki ze swej natury mają za zadanie stanowić uzasadnienie wyciąganej z nich konkluzji. Tymczasem trudno wyobrazić sobie sytuację, w której fakt, że jakieś działanie samo w sobie jest akceptowalne (lub przynajmniej nie jest złe), mógł w jakikolwiek sposób wesprzeć tezę, że działania tego nie należy podejmować. Dlatego też stwierdzeń takich nie będziemy umieszczać w for-mułowanych w dalszej części pracy schematach argumentów slippery slope.

Uznawać je będziemy najwyżej za część kontekstu, w jakim dany argument się pojawił.

Zawarte w podrozdziałach 3.3.1—3.3.6 rozważania prowadzą do nastę-pującego zwięzłego opisu argumentów równi pochyłej, który można rów-nież potraktować jako ich definicję.

Argumenty równi pochyłej — grupa argumentów, których najistotniej-szy element stanowi przesłanka pokazująca, jak przyjęcie pewnego poglądu lub wykonanie jakiegoś działania prowadzić może, przez wiele pośrednich etapów, do konsekwencji, które jawią się jako zaskakujące, paradoksalne, trudne do zaakceptowania itp. W sytuacjach, w których konsekwencje te są wyraźnie niepożądane, konkluzja argumentu zawiera ostrzeżenie przed wykonaniem pierwszego kroku mogącego do nich doprowadzić. W pozo-stałych przypadkach konkluzja argumentu zawiera stwierdzenie, które po-winien zaakceptować każdy, kto zgadza się z pierwszym, prowadzącym do niego, poglądem.

69 M.J. R izzo, D.G. W hitman: The Camel’s Nose Is in the Tent: Rules, Theories and Slippery Slopes. „UCLA Law Review” 2003, vol. 51, no. 2, s. 542—543.

119