• Nie Znaleziono Wyników

Czes³aw Znamierowski jako wyk³adowca i nauczyciel akademicki

CZES£AW ZNAMIEROWSKI – TWÓRCA TEORII I FILOZOFII PRAWA

5. Czes³aw Znamierowski jako wyk³adowca i nauczyciel akademicki

Znamierowski nie by³ typem naukowca otaczaj¹cego siê wspó³pra-cownikami. Nie stara³ siê te¿ budowaæ szko³y naukowej ani stworzyæ jakiejœ szczególnej formacji intelektualnej. Nie mia³ cech „spolegliwe-go opiekuna naukowe„spolegliwe-go”. Nie dziwi zatem znikoma liczba studen-tów, którzy chcieli pod kierunkiem Znamierowskiego zajmowaæ siê badaniami teoretycznymi o prawie (w ci¹gu ca³ej kariery akademickiej prof. Znamierowski wypromowa³ tylko czterech doktorów). W latach 1938-1939 w ramach seminarium teorii i filozofii prawa asystentami wolontariuszami byli Janusz Popiel, Jan Guzik, Leon £ustacz i To-masz Nowicki, którzy zapewne zamierzali przygotowaæ dysertacje18. Pierwsze prace doktorskie obronione zosta³y dopiero w 1949 roku, prace magisterskie zaœ by³y rzadkoœci¹ (do 1939 roku nie wypromo-wa³ ani jednego magistra)19. Je¿eli, jak widaæ, w sensie iloœciowym

„dorobek promotorski” Cz. Znamierowskiego nie jest imponuj¹cy, to jednak jego wp³yw na polsk¹ teoriê prawa by³ ogromny przez osobê jego wybitnego ucznia, profesora Z. Ziembiñskiego, twórcy wielu ory-ginalnych koncepcji teoretycznoprawnych. Co wiêcej, bez odrobiny

106

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

18 K. Krasowski, Wydzia³ Prawno-Ekonomiczny Uniwersytetu Poznañskiego w latach 1919-1939, Poznañ 2006, s. 105.

19 Warto podkreœliæ, ¿e mimo i¿ by³ filozofem prawa, na seminaria do prof.

Znamierowskiego przychodzili równie¿ dogmatycy prawa. Zob. Z. Ziembiñski, Kon-cepcje filozoficzne..., dz. cyt., s. 2; ten¿e, Czes³awa Znamierowskiego wk³ad do rozwoju poznañskiego Wydzia³u Prawa, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” r. 56, 1994, z. 3, s. 11.

przesady mo¿na powiedzieæ, i¿ Znamierowski by³, przynajmniej co do za³o¿eñ metodologicznych, „ojcem za³o¿ycielem” ca³ej grupy ba-daczy, skupionej wokó³ prof. Z. Ziembiñskiego, któr¹ wspó³czeœnie okreœla siê mianem Poznañskiej Szko³y Teorii Prawa20.

Jeœli chodzi o wyk³ady Znamierowskiego, mia³y one oryginaln¹ formê. Wykracza³y poza nudn¹ sztampê wyk³adów uniwersytec-kich21. Znamierowski zazwyczaj nie trzyma³ siê schematu wyk³adu kursowego i przedstawia³ wiele problemów filozoficznych w oryginal-ny sposób. Czêsto siê spóŸnia³, a spóŸniooryginal-ny niemi³osiernie przed³u¿a³ wyk³ady, wzbudzaj¹c ogromne niezadowolenie studentów. Ani wy-k³ady, ani seminaria nie mia³y jakiejœ wyraŸnie okreœlonej struktury.

Profesor lubi³ wtr¹caæ dygresje, pozwala³ porywaæ siê swym myœlom, co oczywiœcie nie do koñca sprzyja³o jasnoœci prowadzonego wywodu.

Jak sam pisa³, wyk³ady by³y jedynie bodŸcem i inspiracj¹, zaœ zasad-nicz¹ pracê student musia³ wykonaæ sam. Nie uchodzi³ we wspom-nieniach swych uczniów i studentów za sprawnego wyk³adowcê, a jego wyk³ady, ze wzglêdu na sk³onnoœæ Znamierowskiego do dygresji, na-zywano „znamierologi¹”22.

107

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

20 Tak na przyk³ad Zygmunt Ziembiñski obroni³ w 1949 roku pracê doktorsk¹ pt. Procesy o zniewagê jako problem techniki spo³ecznej. Od 1946 roku zwi¹zany by³ on z Katedr¹ Teorii i Filozofii Prawa Uniwersytetu Poznañskiego, kierowan¹ przez Cz. Znamierowskiego, przez pierwsze lata jako wolontariusz, a od 1949 r.

jako asystent (zob. S. Wronkowska, Zygmunt Ziembiñski 1920-1996, w: A. Gul-czyñski (red.), Wielkopolanie XX wieku, Poznañ 2001, s. 631. Tak¿e: M. Smolak, Zygmunt Ziembiñski. Redaktor naczelny 1991-1996, „Ruch Prawniczy, Ekonomicz-ny i SocjologiczEkonomicz-ny” r. 68, 2006, z. 2, s. 80-82). Prace doktorskie pod kierunkiem Cz. Znamierowskiego przygotowali równie¿ S. W¹sowicz i D. Wojtkowiak, a A. £opatka pracê kandydack¹ (zob. te¿: A. Œródka, Uczeni polscy XIX-XX stulecia, t. 4, War-szawa 1998, s. 611).

21 Jak wspomina³ Z. Ziembiñski, w okresie powojennym na wyk³adach kurso-wych dla studentów III roku prawa z przedmiotu filozofia prawa przewa¿a³a proble-matyka ogólnofilozoficzna, a dok³adnie by³y to wyk³ady z historii filozofii praktycz-nej. Sprowadza³o siê to do tego, ¿e studentom z roku akademickiego 1946 wyk³ada³ dzieje filozofii do czasów odrodzenia, a dla studentów z roku 1947 filozofiê od czasów odrodzenia do koñca XIX w. Zob. Z. Ziembiñski, Koncepcje filozoficzne, dz. cyt., s. 3.

22 J. Górski, Wspomnienia z minionych lat, Poznañ 2000, s. 85.

By³ urodzonym polemist¹. Ostre, czasami z³oœliwe uwagi i krytykê, jakie kierowa³ Znamierowski pod adresem innych autorów, by³y znane w ca³ym œwiecie naukowym, o czym œwiadcz¹ poni¿sze fragmenty ar-tyku³ów zamieszczanych w dziennikach poœwiêconych reformie stu-diów prawniczych. Jak wspomniano, by³ on gor¹cym zwolennikiem zmian w programie studiów prawniczych, a oponentów tych zmian atakowa³ bezpardonowo. Tak oto pisa³ w latach trzydziestych: „Roz-szerzenie logiki i wprowadzenie elementów analizy matematycznej zmierza w³aœnie do tego, by prawnicy wiedzieli nie tylko o sylogizmie i o innych m¹droœciach logiki, które przez to mog¹ byæ niebezpieczne, i¿ wtajemniczeni w nie m³odzi adepci prawa gotowi siê poznaæ, jak wiele raczej mêtnej wody ni¿ sylogizmu jest w niektórych uczonych traktatach w prawoznawstwie”23. Kilka lat póŸniej znów krytycznie ocenia³ programy studiów: „Wydzia³y prawa dotkniête s¹ rutyniz-mem, zobojêtnia³e na potrzeby ¿ycia, wyzbyte ambicyj dydaktycz-nych i wychowawczych. (…) Przeciwnicy reformy gotowi s¹ twierdziæ,

¿e prawa rzymskiego uczyæ nale¿y w³aœnie dlatego, ¿e nie jest nikomu do niczego potrzebne. (…) Niechaj w nich [tj. wydzia³ach prawni-czych] wszystko pozostanie po staremu wyj¹wszy mo¿e wnêtrze sal wyk³adowych demolowanych przez studentów w chwili wytchnienia od wysi³ku teoretycznego”, nieco dalej dodawa³ jeszcze: „Zagadnienia dydaktyczne uzale¿nione s¹ od wzglêdów materialnych”24. W innym miejscu konstatowa³: „Reformy studiów prawniczych to zagro¿enie praw nabytych profesury”25. Nie sposób nie zauwa¿yæ aktualnoœci postulatów reformy studiów prawniczych formu³owanych przez Zna-mierowskiego ju¿ w latach trzydziestych ubieg³ego wieku.

108

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

23 Cz. Znamierowski, M³odzie¿ prawnicza, „Gazeta Polska” nr 238 z 16 listopa-da 1936 r.

24 Cz. Znamierowski, Nil desperandum, „Gazeta Polska” nr 114 z 26 kwietnia 1931 r.

25 Cz. Znamierowski, Wysoka stawka, „Gazeta Polska” nr 320 z 16 listopada 1936 r.

Zakoñczenie

Zastawszy w Polsce dyskusjê nad prawem i spo³eczeñstwem wysoce zaniedban¹, d¹¿y³ Cz. Znamierowski i wymaga³ od innych jasnego stawiania rozwa¿anego problemu, precyzji w u¿ywaniu pojêæ. Ten program budowy jêzyka teorii prawa, wolny od wieloznacznoœci, od pozornych problemów i mitologicznych nalecia³oœci by³ zadaniem donios³ym, zw³aszcza jeœli przypomni siê ówczesny poziom dyskusji w polskim prawoznawstwie. To podejœcie do uprawiania nauki i za-wodu prawnika wywiera³o w mniejszym b¹dŸ wiêkszym stopniu wp³yw na ca³e pokolenia studentów Wydzia³u Prawa Uniwersytetu Poznañskiego. Jak pisa³ Leszek Nowak we wspomnieniu o Cz. Zna-mierowskim: „Choæ nie ma dziœ kontynuatorów Jego dzie³a w szkol-nym tego s³owa znaczeniu, a wiêc takich, którzy by uprawiali egzegezê jego prac, to jest wielu ludzi, których inspirowa³, którzy przejêli nie tyle literê, co ducha tych prac”26.

109

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

26 L. Nowak, Czes³aw Znamierowski 1888-1967, „Studia Filozoficzne”, 1968, nr 1, s. 235.