• Nie Znaleziono Wyników

ANTONI PERETIATKOWICZ I POCZ¥TKI FILOZOFII PRAWA

6. Rola filozofii prawa

Przyjrzyjmy siê teraz, jak¹ rolê przypisuje Peretiatkowicz filozofii prawa. Jak ju¿ zauwa¿aliœmy, jest on niechêtny czystej spekulacji, staraj¹c siê j¹ wi¹zaæ z naukami spo³ecznymi. Komentuj¹c zdanie Berolzheimera, ¿e „bez kropli oleju metafizycznego niema filozofji prawa”, stwierdza: „Mojem zdaniem, filozofja prawa mo¿e byæ nauk¹, a nauka koñczy siê tam, gdzie zaczyna metafizyka”. Czêœæ zadañ ta-kiej filozofii prawa wydaje siê wprost przejêta od Alberta Hermanna Posta. W szczególnoœci chodzi tu o badanie indywidualnego i spo³ecz-nego poczucia prawspo³ecz-nego oraz badanie zwi¹zków miêdzy poczuciem prawnym a innymi zjawiskami spo³ecznymi. W tym miejscu filozofia prawa jawi siê jako nauka œciœle empiryczna i odpowiednik dzisiejszej socjologii36. Nie jest to jednak jej jedyne zadanie. Tak jak filozofia ogólna jest najogólniejsz¹, najbardziej teoretyczn¹ z wszystkich nauk, prezentuj¹c¹ pewien ogólny ogl¹d œwiata, tak filozofia prawa, w prze-ciwieñstwie do szczegó³owych nauk prawnych, ma zajmowaæ siê ogólnym ogl¹dem zjawisk prawnych. Ma wiêc ³¹czyæ, syntetyzowaæ

90

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

35 A. Peretiatkowicz, Pr¹d nowy..., dz. cyt., s. 124. Formu³a ta przesz³a znamienn¹ ewolucjê. W pocz¹tkowej wersji (Poznañ 1921) Peretiatkowicz mówi³ o „narodowym poczuciu prawnym”. Znane s¹ jego wczesne sympatie endeckie – przez pewien czas mieszka³ nawet w jednym domu z Romanem Dmowskim, którego uwa¿a³ za bliskie-go przyjaciela (por. A. Gulczyñski, Antoni Peretiatkowicz..., dz. cyt., s. 120). Stopnio-wo jednak zbli¿a³ siê ku pogl¹dom prorz¹dowym, uznaj¹c jednoczeœnie odStopnio-wo³ywa- odwo³ywa-nie siê do duchowoœci narodu za spekulatywn¹ metafizykê. Pojêcie narodu zosta³o wiêc zast¹pione przez pojêcie spo³eczeñstwa.

36 Z w³aœciw¹ socjologi¹ niewiele jednak Peretiatkowicza ³¹czy³o. Wspomina³ co prawda z pewnym uznaniem o Durkheimie (np. A. Peretiatkowicz, Pr¹d nowy..., dz. cyt., s. 122), zna³ osobiœcie Znanieckiego, lecz w jego pismach brak jest œladów zainteresowania socjologi¹ prawa. Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e socjologia mia³a wte-dy zupe³nie inn¹ postaæ, zajmuj¹c siê czêsto analiz¹ pojêæ i spekulacj¹ (przyk³adem mog¹ byæ socjologiczne prace Znamierowskiego).

Profesor Antoni Peretiatkowicz jako Rektor Uniwersytetu Poznañskiego

i prezentowaæ ogólne wnioski na temat istoty prawa. Nale¿y jednak podkreœliæ, ¿e pojêcie istoty prawa nie jest tu zwi¹zane z doktryn¹ prawa natury, lecz równie¿ bli¿sze jest realizmowi.

W badaniu istoty prawa, zamiast racjonalistycznych spekulacji, proponuje Peretiatkowicz podejœcie indukcyjne, oparte na badaniach empirycznych i metodzie porównawczej37. Zadaniem metody porów-nawczej ma byæ dostarczenie materia³u badawczego, poszerzanie horyzontów poznawczych i powstrzymywanie od jednostronnych i nieuprawnionych uogólnieñ na temat prawa, od których roi³a siê dotychczasowa filozofia. Dokonuj¹c krótkiego przegl¹du stanowisk klasycznej filozofii prawa, Peretiatkowicz wskazuje, ¿e ich b³êdy wyni-ka³y w du¿ej mierze z ograniczenia obserwacji do najbli¿szego otocze-nia spo³ecznego i wspó³czesnych sobie czasów38. Aby tego unikn¹æ, nale¿y stosowaæ metodê porównawcz¹ nie tylko wobec innych spo³e-czeñstw tego samego krêgu kulturowego, ale równie¿ wobec ludów zasadniczo ró¿nych, jak na przyk³ad spo³ecznoœci plemiennych czy spo³eczeñstw ¿yj¹cych w innych epokach historycznych.

Nale¿y jednak przyznaæ, ¿e teksty Peretiatkowicza s¹ w wielu kwes-tiach niekonsekwentne i niejasne, szczególnie jeœli porównamy jego dzie³a filozoficznoprawne z podrêcznikami. Na przyk³ad w jednym z nich pisze on, ¿e filozofia prawa „szuka w³aœciwej istoty prawa, nie-zale¿nie od sankcji pañstwowej, szuka samej idei prawnej, która po-winna le¿eæ u podstawy norm pañstwowych”39. I dalej: „Owe prawo istotne nazywa czêsto prawem naturalnem, prawem przyrodzonem, wynikaj¹cym z natury cz³owieka i przeciwstawia je prawu pozytyw-nemu przymusowo obowi¹zuj¹cemu”. Aby sprawê skomplikowaæ, fragment dalej Peretiatkowicz zalicza do tak pojêtej filozofii prawa so-cjologiê prawa, psychologiê prawa i logikê prawnicz¹40. Nawet jeœli weŸmiemy pod uwagê wskazane wczeœniej znaczenia „istoty prawa”

czy „idea³u prawnego”, to niew¹tpliwie sformu³owania takie s¹ co naj-mniej niefortunne. Nie mo¿e te¿ dziwiæ fakt, ¿e skoro na podrêcznikach

93

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

37 A. Peretiatkowicz, Filozofia prawa..., dz. cyt.

38 Tam¿e, s. 463 i nast.

39 A. Peretiatkowicz, Wstêp..., dz. cyt., s. 27.

40 Tam¿e.

skupia³a siê dotychczas uwaga badaczy, to sam Peretiatkowicz by³ uwa¿any za zwolennika prawa natury.

7. Zakoñczenie

Myœl Peretiatkowicza, jak wskazywaliœmy, stanowi³a interesuj¹c¹ propozycjê filozoficzn¹, zbli¿on¹ do pragmatyzmu w filozofii prawa.

Unika³a przy tym radykalizmu, przywi¹zuj¹c wagê do takich wartoœci, jak pewnoœæ prawa i stabilnoœæ obrotu prawnego. Czêsto jest ona wy-ra¿ona w sposób niejasny, za pomoc¹ pojêciowoœci przejêtej od wczeœ-niejszych szkó³ (szczególnie prawnonaturalizmu), co sta³o siê przy-czyn¹ nieporozumieñ w jej odczytywaniu. Nie uda³o jej siê tak¿e w pe³ni rozwin¹æ. Peretiatkowicz zawsze wiêcej uwagi poœwiêca³ pra-com z historii idei oraz pisaniu podrêczników i komentarzy prawni-czych. Nie bez znaczenia by³o tak¿e du¿e obci¹¿enie obowi¹zkami organizatorskimi i administracyjnymi.

Szeroko pojêty pragmatyzm w filozofii prawa by³ popularnym sta-nowiskiem w dwudziestoleciu miêdzywojennym. Oprócz Peretiatko-wicza zaliczyæ do niego mo¿na MakarePeretiatko-wicza i oczywiœcie Petra¿yckie-go. Jedynie Petra¿ycki wychowa³ swoich kontynuatorów i stworzy³ szko³ê. Niemniej jednak pragmatyzm by³ istotnym sk³adnikiem atmo-sfery intelektualnej i stanowi³ istotny punkt odniesienia w teorety-zowaniu na temat prawa. W okresie powojennym klimat ten uleg³ wyraŸnej zmianie, czego przyk³adem mo¿e byæ zwalczanie tradycji petra¿ycjañskiej41. Filozofii prawa przeciwstawia siê teoriê prawa, maj¹c¹ charakter œciœle analityczny. Analityczna teoria prawa sku-piona na prawie pisanym mog³a sobie pozwoliæ na znacznie wiêksz¹ dozê niezale¿noœci od oficjalnej ideologii ni¿ nurty spo³eczne42. Mimo

94

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU

41 K. Motyka, Wp³yw Leona Petra¿yckiego..., dz. cyt., s. 54-56.

42 Nie by³a to jedynie polska specyfika, por. artyku³ o pozycji prawników na Wêgrzech: Z. Fleck, Architects of Democracy, Annales Universitatis Scientarium Budapestinensis de Ronaldo Eötvös nominatae. Sectio Iuridica, t. XLIX, Budapest 2008, s. 124.

¿e w swych badaniach osi¹gnê³a wkrótce znakomite rezultaty, to w te-matyce spo³ecznej pozosta³a doœæ nieporadna.

Oryginalna myœl Peretiatkowicza pozosta³a w cieniu jego prac o Rousseau, dokonañ organizacyjnych i popularyzatorskich. Po II woj-nie œwiatowej woj-nie mog³a znaleŸæ ¿yczliwych naœladowców i komenta-torów. W okresie powojennym polska teoria i filozofia prawa posz³y wiêc drog¹ wskazan¹ przez ucznia Peretiatkowicza – Czes³awa Zna-mierowskiego. Obecnie jednak powinna staæ siê przedmiotem no-wych studiów, które przywróc¹ nale¿ne jej miejsce.

95

90-LECIE FILOZOFII W POZNANIU