• Nie Znaleziono Wyników

Druga pielgrzymka Jana Pawła II do Polski (16–23 czerwca 1983 r.)

W dokumencie Papieskie pielgrzymki w PRL (Stron 138-149)

fakty, refleksje i wspomnienia

3. Druga pielgrzymka Jana Pawła II do Polski (16–23 czerwca 1983 r.)

Około północy z 12 na 13 grudnia 1981 r. generał Jaruzelski rozpoczął wprowadzanie stanu wojennego. Specjalnie przygotowane oddziały mili-cji wtargnęły do siedziby struktur Solidarności, dokonując przy tym dewa-stacji pomieszczeń i sprzętów. Zamilkły telefony, przestały nadawać radio i telewizja. Na ulicę wyjechały czołgi, oddziały wojska i milicji zajęły stra-tegiczne punkty i instytucje w miastach. Funkcjonariusze milicji i SB roz-poczęli akcję zatrzymywania działaczy Solidarności. W Gdańsku otoczono

hotel, w którym obradowała Komisja Krajowa, i schwytano większość jej członków. Wszystkich umieszczono w obozach internowania. Utworzono ich 52, w grudniu 1981 r. przebywało w nich ok. 5 tysięcy osób. Zatrzyma-no też Lecha Wałęsę. PrzewiezioZatrzyma-no go z Gdańska do Warszawy, następnie umieszczono w Chylicach, później w Otwocku, od maja 1982 r. zaś w ośrod-ku rządowym w Arłamowie. Początkowo władze zapewniały, że nie został on internowany. Wszystko wskazuje na to, iż liczono, że Wałęsa zgodzi się stanąć na czele nowej Solidarności, zupełnie kontrolowanej przez władze. Wałęsa jednak nie chciał rozmawiać na ten temat i ostatecznie 26 stycznia 1982 r. wręczono mu nakaz internowania.

Nad ranem 13 grudnia 1981 r. radio wyemitowało przemówienie Ja-ruzelskiego, w którym zawiadomił on o wprowadzeniu stanu wojenne-go i powołaniu Wojskowej Rady Ocalenia Narodowewojenne-go. Kilka wojenne-godzin później przemówienie zostało powtórzone w telewizji. Potem spikerzy w mundurach rozpoczęli odczytywanie dekretów związanych ze stanem wojennym. Wynikało z nich, że w Polsce zawieszono działalność wszel-kich organizacji, stowarzyszeń i związków zawodowych (w tym Solidar-ności). Zabroniono też organizowania strajków, akcji protestacyjnych i manifestacji. Wprowadzono zakaz opuszczania miejsca zamieszkania bez przepustki oraz godzinę milicyjną pomiędzy 22 a 6. Część zakładów pracy zmilitaryzowano. Za podjęcie akcji protestacyjnych groziły dra-końskie kary (z karą śmierci włącznie), wymierzane w trybie doraźnym. Minimalna kara wynosiła trzy lata więzienia.

Warto dodać, że 13 grudnia 1981 r. o godzinie 1 w nocy zwołano posie-dzenie Rady Państwa, na którym przedstawiono jej członkom do akceptacji dekret i uchwałę wprowadzające stan wojenny (antydatowane na 12 grudnia 1981 r., podobnie jak pozostałe dekrety), obwieszczenie o wprowadzeniu sta-nu wojennego (bez daty, wydrukowane kilka miesięcy wcześniej w Związku Sowieckim), dwa dekrety zmieniające kodeks postępowania karnego i dekret o abolicji w odniesieniu do niektórych przestępstw i wykroczeń. Rada Pań-stwa posłusznie przyjęła te akty prawne, jedynie Ryszard Reiff, prezes Sto-warzyszenia PAX, głosował przeciwko. Akty prawne uchwalone przez Radę Państwa były bezprawne, gdyż ciało to nie mogło wydawać dekretów pod-czas sesji sejmu. Tympod-czasem sesja sejmu ciągle trwała. Sprzeczna z prawem była też formuła umieszczona na końcu uchwalonych aktów prawnych:

„Dekret wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od dnia uchwalenia”. Oznaczała ona przyjęcie zasady działania prawa wstecz. Wymienione wyżej dekrety ukazały się w Dzienniku Ustaw datowanym na 14 grudnia 1981 r., które w rzeczywistości ukazał się trzy dni później.

Solidarność była zaskoczona. Zgodnie ze statutem Związek powinien za-reagować na wprowadzenie stanu wojennego przystąpieniem do strajku ge-neralnego. Było to jednak trudne, panowała atmosfera grozy, w dodatku 13 grudnia 1981 r. przypadał w niedzielę, gdy większość fabryk była zamknię-ta. W wielu zakładach pracy, m.in. w Gdańsku, Warszawie, Szczecinie, Lu-blinie, Wrocławiu i Katowicach podejmowano jednak strajki. W Gdańsku strajkowała Stocznia Gdańska im. Lenina, ostatecznie spacyfikowana 16 grud-nia 1980 r. We Wrocławiu powstał Regionalny Komitet Strajkowy z Włady-sławem Frasyniukiem na czele. Strajki w tym mieście (m.in. w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji, na uniwersytecie i politechnice) ZOMO zli-kwidowało do 19 grudnia 1981 r. W nocy z 15 na 16 grudnia 1981 r. złama-no strajk w hucie im. Lenina w Krakowie. Największy zasięg miały strajki na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Brutalnie spacyfikowano strajkująca hutę Katowice, gdzie protestem kierował Antoni Kusznier. Do najtragiczniejszych zajść doszło 16 grudnia 1981 r. w kopalni Wujek. Od strzałów plutonu spe-cjalnego ZOMO zginęło tam 9 górników, a 22 trafiło do szpitali z ranami po-strzałowymi. Pomimo tej tragedii pod ziemią trwały strajki w innych kopal-niach węgla, najdłużej – do 28 grudnia 1981 r. w kopalni Piast w Tychach.

Oprócz strajków organizowano inne akcje protestacyjne. Tysiące osób, początkowo w sposób spontaniczny, a z czasem coraz lepiej zorganizowa-ny, sporządzało i rozrzucało ulotki, drukowało podziemne pisemka i ko-munikaty, malowało napisy na murach. Dochodziło do rozruchów ulicz-nych. Największe odbyły się w Gdańsku 16 grudnia 1981 r. Na placu przed Dworcem Głównym protestowało wówczas ponad 100 tysięcy zwolenni-ków Solidarności. Miasto tonęło w oparach gazów łzawiących.

Schwytanych uczestników wszelkich protestów skazywano na wysokie wyroki. Do 5 stycznia 1982 r. skazano 1274 osoby za łamanie przepisów stanu wojennego. Najwyższy wyrok (dziesięć lat więzienia) został orzeczo-ny przez Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni wobec Ewy Kubasiewicz, or-ganizatorki strajku w Wyższej Szkole Morskiej. Zwolenników Solidarności masowo zwalniano z pracy i zmuszano do emigracji z kraju.

Prawie od pierwszych dni stanu wojennego zaczęło działać podzie-mie solidarnościowe. Powstawały zakładowe i regionalne podziemne struktury Związku. W przypadku regionów władze Związku nosiły naj-częściej nazwy Regionalnych Komisji Wykonawczych. 22 kwietnia 1982 r. powstała Tymczasowa Komisja Koordynacyjna (TKK) NSZZ Solidar-ność, która stała się najwyższą władzą „Solidarności” w podziemiu. W jej skład weszli przedstawiciele najważniejszych regionów: Zbigniew Bujak (Mazowsze), Bogdan Lis (Gdańsk), Władysław Frasyniuk (Dolny Śląsk), Władysław Hardek (Małopolska). Później skład TKK zmieniał się, co

było m.in. skutkiem aresztowań wśród jej członków. W lipcu 1982 r. z po-lecenia TKK gdański działacz Solidarności – Jerzy Milewski otworzył w Brukseli Biuro Koordynacyjne NSZZ „Solidarność” za Granicą. Zbie-rało ono fundusze dla związku, prowadziło działalność informacyjną, or-ganizowało transporty ze sprzętem poligraficznym. Pomocy podziemnej Solidarności udzielały liczne organizacje i związki zawodowe z Europy Zachodniej oraz rząd USA. Zwłaszcza prezydent Ronald Reagan i wer-balnie, i czynnie wspierał podziemie w Polsce15.

Jan Paweł II bardzo niepokoił się sytuacją w Polsce. 18 grudnia 1981 r. skierował osobisty list do generała Jaruzelskiego. Był on bardzo zdecy-dowany w treści. Jaruzelski poczuł się urażony, co doprowadziło do nie-spotykanego incydentu dyplomatycznego. Gdy 20 grudnia 1981 r. do Warszawy przyjechał pociągiem arcybiskup Luigi Poggi jako osobisty wysłannik Ojca Świętego. Żaden z przedstawiciel rządu nie zjawił się na dworcu, aby go przywitać. Następnego dnia arcybiskup Poggi spotkał się z ministrem do spraw wyznań Jerzym Kuberskim, który zgłosił bardzo poważne zastrzeżenia do listu. Po kilkudniowych negocjacjach list zo-stał nieco tylko złagodzony16. Ostatecznie przyjął następującą formę:

Wydarzenia ostatnich dni, wiadomości o zabitych i rannych Rodakach w związ-ku ze stanem wojennym wprowadzonym od 13 XII nakazują mi zwrócić się do Pana generała z usilną prośbą i zarazem gorącym wezwaniem o zaprzestanie dzia-łań, które przynoszą ze sobą rozlew krwi polskiej.

15O wprowadzeniu stanu wojennego zob. szerzej: W. Polak, Stan wojenny – pierwsze dni, Gdańsk 2006.

16J. Żaryn, Dzieje Kościoła katolickiego, s. 483; tenże, Episkopat Polski wobec wprowadzenia stanu wojennego, [w:] Kościół i społeczeństwo wobec stanu wojennego, pod red. W. J. Wysockiego, Warszawa 2004, s. 19.

W ciągu ostatnich zwłaszcza dwu stuleci Naród Polski doznał wielu krzywd, roz-lano też wiele polskiej krwi, dążąc do rozciągnięcia władzy nad naszą Ojczyzną. W tej perspektywie dziejowej nie można dalej rozlewać polskiej krwi; nie może ta krew obciążać sumień i plamić rąk Rodaków. Zwracam się do Pana, Genera-le, z usilną prośbą i zarazem gorącym wezwaniem, ażeby sprawy związane z od-nową społeczeństwa, które od sierpnia 1980 r. były załatwiane na drodze poko-jowego dialogu, wróciły na tę samą drogę. Nawet jeżeli jest ona trudna, nie jest to niemożliwe.

Domaga się tego dobro całego narodu. Domaga się również opinia całego świa-ta, wszystkich społeczeństw, które słusznie wiążą sprawę pokoju z poszanowa-niem praw człowieka i praw narodu. Ogólnoludzkie pragnienie pokoju przema-wia za tym, ażeby nie był kontynuowany stan wojenny w Polsce.

Kościół jest rzecznikiem tego pragnienia. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, które od tylu pokoleń łączyły wszystkich synów i córki naszego Narodu przy opłat-ku wigilijnym. Trzeba uczynić wszystko, ażeby tegorocznych Świąt Rodacy nie mu-sieli spędzać pod groźbą śmierci i represji.

Zwracam się do pańskiego sumienia, Generale, do sumień wszystkich tych lu-dzi, od których zależy w tej chwili decyzja17.

Odpowiedź Jaruzelskiego z 6 stycznia 1982 r. była zdawkowa, pełna ogólnikowych sloganów i oskarżeń wobec Solidarności, a papieskie we-zwanie do zakończenia stanu wojennego i zaprzestania represji pominię-to milczeniem18.

Papież napisał jeszcze jeden list do generała sformułowany w podob-nym duchu jak poprzedni. Nawoływał w nim do odbudowy zaufania spo-łeczeństwa do władzy i do podjęcia pokojowego dialogu. Odpowiedź ge-nerała była grzeczna, ale wymijająca19. Jaruzelski miał własny scenariusz wydarzeń, którego cel stanowiło umocnienie totalitarnego systemu pa-nującego w Polsce. W historii naszego kraju nastąpił ponury okres repre-sji, prymitywnej propagandy i zastoju gospodarczego.

17Apel Papieża Jana Pawła II do Przewodniczącego Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego gen W. Jaruzelskie-go o powrót do pokojoweJaruzelskie-go dialogu władzy ze społeczeństwem i zaprzestanie rozlewu krwi, [w:] P. Raina, Ko-ściół w PRL. KoKo-ściół katolicki a państwo polskie w świetle dokumentów 1945–1989, t. 3: Lata 1975–89, Poznań–Pel-plin 1996, s. 254.

18Zob. List Prezesa Rady Ministrów PRL gen. Wojciecha Jaruzelskiego z dnia 6 stycznia 1982 roku do Jego Świę-tobliwości Papieża Jana Pawła II, [w:] Stan wojenny w Polsce. Dokumenty i materiały archiwalne 1981–1983, pra-ca zbiorowa pod kier. nauk. prof. zwycz. dr. hab. T. Walichnowskiego, Warszawa 2001, s. 143–146.

Ojciec Święty wielokrotnie okazywał swoją solidarność ze zniewolo-nym społeczeństwem. Piękzniewolo-nym tego przykładem była zapalona w wieczór wigilijny 1981 r. świeca w oknie audiencyjnym pałacu apostolskiego. W ten sposób papież włączył się do akcji symbolicznego gestu poparcia dla Pol-ski zainicjowanego przez szwajcarPol-skich duchownych – Maurice Grabera protestanta i Andrè Babla, katolika20. Za gestami szły słowa. Ojciec Świę-ty nie szczędził w nich poparcia dla Solidarności. 1 sŚwię-tycznia 1982 r. pod-czas nabożeństwa Anioł Pański na pl. Świętego Piotra przybyło wielu Po-laków z flagami Solidarności. Papież zwrócił się do nich wprost:

Widzę tu na pl. Świętego Piotra tyle napisów „Solidarność”, dziękuję, bardzo dziękuję za te wyrazy solidarności z „Solidarnością”. To słowo mówi o wielkim wysiłku, którego dokonali ludzie pracy w mojej Ojczyźnie, ażeby zabezpieczyć prawdziwą godność człowieka pracy. Ludzie pracy mają prawo do tworzenia sa-modzielnych związków zawodowych, których zadaniem jest strzec ich społecz-nych, rodzinnych oraz indywidualnych praw21.

Na środowej audiencji generalnej 27 stycznia 1982 r. Jan Paweł II skie-rował swoje słowa do internowanych:

Otrzymałem list z Polski, pisany przed Bożym Narodzeniem. List od osób in-ternowanych w wyniku dekretu o stanie wojennym. Odczytałem ten list z głę-boką uwagą i wzruszeniem. Tak bardzo był pełen treści: ludzkiej – chrześcijań-skiej – polchrześcijań-skiej treści. A na końcu – jakby zaproszenie do Wigilii – te słowa: „Bądź z nami, jak my jesteśmy z Tobą”. Przyjąłem całym sercem to zaproszenie,

te słowa – zwracam je zarazem w Twoją stronę, Pani Jasnogórska i Matko mo-jego narodu. Jakże inaczej mogę odpowiedzieć na list – ten jeden i tyle innych, nie napisanych. Bądź z nami! Bądź z nimi! Z uwięzionymi, skazanymi na przy-musowe odosobnienie – bez sądu. Z wszystkimi, którzy cierpią z powodu uwię-zienia swych najbliższych. O Matko! Wszak pamiętasz, że Ty sama również byłaś „uwięziona”. Został kiedyś uwięziony Twój Jasnogórski obraz na szlaku na-wiedzenia po Polsce – ale wyszedł na wolność! Matko, błagam Cię, aby wyszli na wolność wszyscy, którym tę wolność niesłusznie odebrano. Błogosławię również z całego serca grupie obecnych tutaj moich rodaków22.

20G. Weigel, Świadek nadziei, s. 549.

21Jan Paweł II, Nie ma solidarności bez miłości, s. 56.

9 lutego 1982 r. papież udzielił specjalnej audiencji przywódcom federa-cji związkowych z całego świata, którzy zebrali się dla okazania solidarności z Solidarnością. Podczas audiencji wygłosił piękne przemówienie w obro-nie swobód związkowych w Polsce23. Problemom ludzi pracy, zwłaszcza za-gadnieniu ich solidarności, a także wolności związkowej 15 czerwca 1982 r. papież poświecił przemówienie podczas 68. Międzynarodowej Konferencji Pracy w Genewie24. Słowa otuchy dla Polaków padały podczas wszystkich prywatnych i publicznych audiencji w tych trudnych czasach. Szczególne znaczenie miało spotkanie z papieżem Polaków całego świata, które odbyło się 11 października 1982 r. po kanonizacji o. Maksymiliana Kolbego. Kilka dni wcześniej – 8 października 1982 r. – usłużny sejm PRL zdelegalizował Solidarność. Papież, przechodząc przez aulę Pawła VI, zauważył, że wielu jego rodaków płakało. W swoim przemówieniu powiedział więc: „Społe-czeństwo polskie, mój naród zasługuje nie na to, ażeby go pobudzać do łez rozpaczy i przygnębienia, ale na to, żeby tworzyć jego lepszą przyszłość”25.

Jeszcze przed wprowadzeniem stanu wojennego, w połowie 1981 r. zapla-nowano przyjazd papieża do Polski na sierpień 1982 r. w związku z obcho-dami 600. rocznicy obecności cudownego obrazu Matki Boskiej Jasnogór-skiej w Polsce. Po wprowadzeniu stanu wojennego ekipa Jaruzelskiego, mimo nalegań Episkopatu26 nie godziła się na sierpniowy termin wizyty papieskiej. Na dodatek Jaruzelski zaczął stawiać warunki co do ewentualnej przyszłej wi-zyty, np. oczekując od Episkopatu działań w kierunku wyciszenia nastrojów społecznych27. W końcu, po długich rokowaniach, został wynegocjowany termin drugiej pielgrzymki papieskiej do Polski – czerwiec 1983 r. Listem z 19 marca 1983 r. przewodniczący Rady Państwa PRL Henryk Jabłoński oficjalnie zaprosił Ojca Świętego28. W odpowiedzi papież zaapelował o amne-stię dla więźniów politycznych w Polsce. Słowa papieża wyakcentował

23Tenże, [przemówienie z 9 lutego 1982 r.], [w:] tegoż, Nie ma solidarności bez miłości, s. 60–61.

24Tenże, [przemówienie z 15 czerwca 1982 r.], [w:] tegoż, Nie ma solidarności bez miłości, s. 67–69.

25Tenże, [przemówienie z 11 października 1982 r.], [w:] tegoż, Nie ma solidarności bez miłości, s. 83.

26Zob.: Komunikat z 185 Konferencji Episkopatu Polski, 8 VI 1982, [w:] P. Raina, Wizyty Apostolskie Jana Pawła II w Polsce, Warszawa 1997, s. 126; Pismo Prymasa abpa Józefa Glempa do Prezesa Rady Ministrów gen. Wojciecha Jaruzelskiego, 19 VI 1982, [w:] P. Raina, Wizyty Apostolskie Jana Pawła II w Polsce, s. 129–131.

27Odpowiedź Prezesa Rady Ministrów gen. Jaruzelskiego na pismo Prymasa Polski abpa Józefa Glempa, 30 VI 1982, [w:] P. Raina, Wizyty Apostolskie Jana Pawła II w Polsce, s. 131–135.

28Pismo Przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego do Jana Pawła II, Warszawa, 19 III 1983, [w:] P. Ra-ina, Wizyty Apostolskie Jana Pawła II, Warszawa 1997, s. 149–150.

Komunikat ze 192. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski29. 6 lutego 1983 r. ozdobnie wykonany list z zaproszeniem do Polski napisali do Jana Pawła II więźniowie polityczni z Potulic. Warto zacytować go w całości:

Kochany Nasz Ojcze Święty

My więźniowie skazani po wprowadzeniu stanu wojennego za obronę podstawo-wych praw ludzkich, odbywający niesłusznie orzeczone nam kary w więzieniu w Potulicach, prosimy Cię, przybądź do naszej Ojczyzny na Jubileusz Pani Jasno-górskiej. Twoja obecność i modlitwa u stóp Królowej Polski podniesie nasz naród z poczucia bezradności i klęski, oddali rosnącą nienawiść za wyrządzone krzyw-dy, wskaże drogę, którą mamy pójść.

Twoja poprzednia pielgrzymka wyzwoliła w nas wiele siły moralnej, odnowiła wia-rę naszego ludu, obudziła uśpiony patriotyzm, zaowocowała „Sierpniem” w 1980 r. Wiemy, że wraz z całym Polskim Kościołem przeżywasz boleśnie trudny czas na-szej Ojczyzny. Twoje słowa i modlitwy za Ojczyznę docierają do nas za pośrednic-twem księdza kapelana Józefa [Kutermaka], Tygodnika Powszechnego i Gościa Niedzielnego. Wzruszyliśmy się wszyscy, kiedy zobaczyliśmy na jednym ze zdjęć Ciebie płaczącego. To zdjęcie, wśród innych z kanonizacji Św. Maksymiliana Ma-rii Kolbego, powiesiliśmy w więziennej świetlicy.

Kochany Ojcze Święty, zdajemy sobie sprawę z tego jak niewiele brakuje, aby ciemne siły zepchnęły świat w otchłań wojny. Wiemy, ile z Twoich ust płynie modlitw do Boga Najwyższego, ile upomnień, ostrzeżeń i próśb kierujesz do or-ganizacji międzynarodowych i rządzących dla ratowania ludzkości przed zagła-dą. Zapewniamy, że nasze modlitwy towarzyszą Ci w tych dramatycznych stara-niach o pokój dla świata. Modlimy się również o Twoje zdrowie i Twoje przyby-cie do Ojczyzny. Prosimy przyjmij od nas ten Różaniec wykonany z więzienne-go chleba. Niech będzie symbolem naszej więzi z Tobą, Ojcze Święty. Na nim modliliśmy się w czasie Mszy Świętej odprawionej w niedzielę 6 lutego 1983 r. za twoje zdrowie i pielgrzymkę do naszej Ojczyzny na Jubileusz 600-lecia Cu-downego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Wierzymy głęboko, że Chry-stus Pan za wstawiennictwem swej Matki, Królowej Naszego Narodu wysłucha wielkiej narodowej modlitwy, w której my również uczestniczymy i będzie pro-stować drogę, która Cię do nas przywiedzie.

Więźniowie z Potulic skazani za działalność społeczno-związkową30.

29Odpowiedź Jana Pawła II na pismo Przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego, 21 IV 1983 r., [w:] P. Raina, Wizyty apostolskie Jana Pawła II, s. 189–190; Komunikat konferencji plenarnej Episkopatu Polski o przy-gotowaniu do przyjęcia w kraju Papieża Jana Pawła II, [w:] P. Raina, Kościół w PRL. Kościół katolicki a państwo polskie w świetle dokumentów 1945–1989, t. 3: Lata 1975–89, s. 400–401.

List ten (opatrzony przez więźniów pieczątką z napisem: „Zakład Kar-ny Potulice. Poczta Solidarność”) przemycił z więzienia kapelan więzien-ny ks. Józef Kutermak. Z pewnością pismo to wraz z różańcem trafiło do Ojca Świętego, podczas jego pielgrzymki do Polski w 1983 r.

Amnestia dla więźniów politycznych, uchwalona przez sejm 21 lipca 1983 r. (a więc już po wizycie Ojca Świętego), nie miała jednak charak-teru powszechnego. Uwalniała wszystkie kobiety oraz mężczyzn skaza-nych na kary do trzech lat, pozostałym łagodziła je o połowę. Stan wo-jenny był już od grudnia 1982 r. „zawieszony”, co wcale nie oznaczało zmniejszenia represji. W lipcu 1982 r. władze zniosły zupełnie stan wo-jenny, równocześnie wprowadzając jednak do ustawodawstwa powszech-nego wiele przepisów ograniczających prawa człowieka. Rządy terroru trwały więc nadal.

Druga pielgrzymka Jana Pawła II rozpoczęła się 16 czerwca 1983 r. Na jej trasie znalazły się: Warszawa (16–18 czerwca), Niepokalanów (18 czerwca), Częstochowa (19 czerwca), Poznań (20 czerwca), Kato-wice (20 czerwca), Wrocław (21 czerwca), Góra Świętej Anny (21 czerw-ca), Kraków (22 czerwczerw-ca), Tatry (23 czerwca) i ponownie Kraków (23 czerwca). Podczas przemówień i kazań Jan Paweł II dodawał otu-chy, pocieszał. Ojciec Święty starał się też uświadamiać Polakom, że czeka ich ciężka i długotrwała pokojowa walka o prawa religijne, spo-łeczne i narodowe. Wypowiedzi papieża były pozornie ostrożne, ale za-wierały doniosłe przesłanie nie tylko w dziedzinie religijnej, lecz także społeczno-politycznej.

Na przykład w Warszawie papież stwierdził, że porządek społeczny, w którym będą respektowane podstawowe prawa człowieka, może zo-stać stworzony jedynie na podstawie dialogu pomiędzy rządzącymi a rzą-dzonymi. Podczas kazania w Katowicach użył zakazanej w Polsce nazwy związku zawodowego Solidarność, co spotkało się z entuzjazmem zgro-madzonych tłumów31. Szczególne niezadowolenie rządu wywołało kazanie Ojca Świętego wygłoszone 18 czerwca 1983 r. w Częstochowie, a skiero-wane do diecezji szczecińskiej i do młodzieży. Spowodo wało ono wręczenie kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu i arcybiskupowi

31Tylko miłość może zabezpieczyć pełnię sprawiedliwości, kazanie z 20 VI 1983 r., [w:] Jan Paweł II, Nie ma soli-darności bez miłości, s. 102–104.

Bronisławowi Dąbrowskiemu noty protestacyjnej przez ministra Ada-ma Łopatkę. Rząd PRL stwierdzał w niej m.in.:

Tekst homilii do młodzieży ma nie religijny, lecz polityczny charakter, prowadzi do zakłócania spokoju i podburza. Merytorycznie jest nieprawdziwy i niesprawie-dliwy. Roztaczanie wizji beznadziejności to nawoływanie do buntu przeciwko wła-dzy. Nikt więcej niż obecny ustrój nie zrobił w Polsce dla ludzi i dla młodzieży. Przedstawianie dzisiejszych trudności jako klęski i sytuacji bez perspektyw za-miast nawoływania do nauki i pracy, jest niemoralne i dla narodu szkodliwe. Wczorajsze częstochowskie postępowanie Papieża odczytujemy jako jednostron-ne łamanie uzgodnionych założeń wizyty. Dzieje się to wtedy, gdy rząd wiernie dotrzymuje uzgodnień, a nawet spełnia dodatkowe życzenia strony kościelnej. Treść homilii do młodzieży traktujemy jako wezwanie do buntu i wojny religij-nej. Czy Kościół chce awantury i wojny religijnej w Polsce?

Władze udowodniły 13 grudnia 1981 r., że są w stanie skutecznie przeciwsta-wiać się wszelkim próbom destabilizacji ustroju i państwa.

Rząd zastrzega sobie prawo do wprowadzenia korekt do programu wizyty.

W dokumencie Papieskie pielgrzymki w PRL (Stron 138-149)